Można myśleć obrazami, dzieci czy zwierzęta nie znają języka ale analizują, obserwują i potrafią rozpoznać twarze, potrafią wykonać jakieś akcje bo myślą ale bez użycia słów. Niemniej słowa są niezbędne do nauki języka :) jak zwykle twój film jest bardzo pomocny
Я говорю на русском. А самый родной язык - беларускі. Деды и бабушки, конечно же, знали польский. А я польский начала учить просто читая википедию о НАШЕЙ истории на польском языке. Правдивую историю узнать можно только зная другие, кроме русского, языки.. И теперь вот уже учусь немецкому у Вас. Спасибо Вам большое!
Długo o tym myślałem. Dziękuję. Pani dała mi odpowiedź na moje stare pytanie, Co myślą dzieci, gdy w ogóle nie znają żadnego języka? Okazało się, że nic w ogóle nie myślą. Dlaczego zadałem sobie takie pytanie? Bo uczyłеm się polskiego i obserwowałеm moje dziecko. Jak to możliwe, być dzieckiem i oponować jązyk od zero w 1.5-2 roku. To bardzo ciekawe, jak dzieci uczą się języka ojczystego - one kopiują całe frazy od swoich rodziców. Okazuje się, że jest to interesująca sprawa, nic nie myślisz, czysty mózg, nie ma żadne myśli z innych języków, które już znasz, nie przeszkadzają ci.
W języku obcym zaczyna się myśleć, w momencie gdy zaczynamy rozmawiać.. nie ma czasu zeby wszystko sobie przekładac na jezyk Polski a dopiero potem na język obcy. Nie ma co sie obawiać o błędy językowe.. najważniejsze to to, żeby po prostu się otworzyć i dużo rozmawiać.
Aby móc myśleć w jakimkolwiek języku nie tylko trzeba znać dany język, mieć duży zasób słów, ale - przede wszystkim - trzeba mieć rozum i umieć myśleć. To podstawa - bez tego nie nauczymy się też żadnego języka.
Spadłaś mi z nieba, Madame Polyglot :) Widzę, że tu nic nie da się oszukać. Dalej będę na A2, jeśli nie przysiądę do nauki porządnie. Nie da się nic na skróty :)
Nie mogłam się powstrzymać :D ua-cam.com/video/Kw4Bmjnv14U/v-deo.html Nawiązując do podanych przez Ciebie przykładów - dlatego też nie pamiętamy tego, co się działo przez nasze pierwsze dwa, trzy lata życia (poza ewentualnymi traumatycznymi zdarzeniami, ale to w postaci obrazów, błysków), ponieważ nie potrafiliśmy wtedy mówić, nie znaliśmy słów, którymi moglibyśmy nazwać to, co się dzieje, a dzięki temu - zapamiętać. Nasza pamięć może sięgnąć tylko tak daleko, jak długo posługujemy się językiem :)
Ja też bardzo lubię Ciebie słuchać, a ten film naprawdę niesamowity. 😊 Najprostsze rzeczy są najtrudniejsze, zawsze porównuję to do tego, że wszyscy wiedzą, jak robi się jajecznicę, ale nie każdemu wychodzi dobra. ;) Nauczenie się obcego języka to ciężka praca, kiedy ludzie sobie to uświadamiają, wtedy rezygnują. Ale kiedy całym sercem chcesz się czegoś nauczyć, to nie odpuścisz, bo serce nie pozwoli się poddać. To jest klucz - prawdziwa pasja i cierpliwość do tego co się kocha robić. 😊🌞
racja. Za dużo jest osób, które twierdzą, że nauczyły się języka przypadkiem np. tylko słuchając muzyki... Potem człowiekowi wydaje się, że skoro inni potrafią nauczyć się języka "podczas snu", a my uczymy się kilka lat i nadal nic, to z nami jest coś nie tak i rezygnujemy.
Sandra przypomniałaś mi, że mam maturę z języka rosyjskiego ale już bardzo dawno nie używałem. Znowu udał Ci się film z fajnym tematem. Nasz cel to gonić i przegonić nasz język ojczysty tak jak Ty to robisz na przykład z językiem niemieckim 💪
Jestem już na tym etapie, że raczej nie mam problemu, żeby myśleć w języku obcym (niemieckim bądź angielskim) na proste, codzienne tematy. Czasem mam "niemiecki dzień" a czasem "angielski". Nie do końca umiem wyjaśnić dlaczego. Większy problem mam z przełożeniem myśli na słowo mówione. W głowie gramatyka, akcent, słownictwo - idealne, a czasem coś powiem, jakbym dopiero zaczynała 🙈🙉
Z drugiej strony moje zainteresowania i zajęcia wymagają ode mnie ogromnej świadomości dotyczącej polszczyzny, a skupianie się na językach obcych może uśpić moją wrażliwość i czujność na tej płaszczyźnie. Nigdy nie zamierzam tworzyć w języku obcym, chyba że dotyczy to tekstów naukowo-technicznych, chociaż moja nauczycielka od niemieckiego z liceum mówi, że najlepiej byłoby mi samodzielnie siebie przekładać... Tymczasem prof. J. Jarniewicz (wybitny anglista z UŁ, tymczasem ja nawet nie jestem po studiach humanistycznych, o filologicznych nie wspominając) odparł na jednym z festiwali literackich, że zostawia tę frajdę przekładania swoich wierszy innym. W tym miejscu rodzi się we mnie kwestia priorytetów i zdolności. Czy naprawdę zależy mi, by być wzorową osobą w tych językach obcych? Czy w rzeczywistości to odgrywa dla mnie najistotniejszą rolę? Czy nie lepiej skupić się na tym, co już wypracowane w moim mózgu, a w językach obcych tolerować ten zawsze niezadowalający, choć pozwalający na komunikację poziom? Czy przejmować się ludźmi, którzy mówią, że bardzo dobrze posługuję się ich językiem (czyli zgodnie ze zdaniem wielu poliglotek - niekoniecznie aż tak dobrze)? Czy postawić w końcu polszczyznę na pierwszy miejscu jako osoba rzeźbiące w słowie i bazująca na artyzmie tegoż języka, przynajmniej "po godzinach"? Z kolei w językach obcych skupić się na słownictwie technicznym i naukowym? Czy wreszcie porzucić marzenia o czytaniu w oryginale Toni Morrison, Elfriede Jelinek, Asli Erdogan?
Taka moja ,złota mysl' chyba nagram swój sen. Ponoć mówię...więc to będzie odpowiedź. :-) pozdrowienia ps nie oczekuje serduszka :-) choć byłoby miło ale czy zarobiłem? Oto jest pytanie? Ciao bella....
Jestem osobą, która nie posiada słuchu muzycznego i ma uszkodzony błędnik w uchu. Nigdy nie potrafiłam się nauczyć obcego języka, nic nie potrafię zapamiętać ze słuchu, nawet proste zakupy dla kogoś muszę zapisać. Mój świat opiera się na zapamiętywaniu obrazów i zapachów. Myślę również nie wyrazami ale obrazami ! Widzę w wyobrazni kształty, kolory - bez nadawania im jakichkolwiek nazw ! Nazwy nie potrafią we mnie wywołać emocji, może dlatego mogą dla mnie nie istnieć. To o czym mówi Pani w tym filmiku dotyczy tylko osób z pamięcią słuchową, istnieje jeszcze pamięć fotograficzna oraz kinestetyczna, a także ich kombinacje. Oczywiście ludzie z typem pamięci fotograficznej lub kinestetycznej nie wybiorą zawodów związanych z nauką pamięciową, czyli np. nauka języków obcych. Ja pracuję kreatywnie, jako rzezbiarka, doskonale zapamiętuję kształty, rzadko mają one nazwy, np. jaką nazwę ma kształt ucha ludzkiego w środku ? ( przepraszam za pisownię, nie mam wszystkich znaków na klawiaturze).
Nauka języka nie jest związana z zapamiętywaniem. Znasz polski? Jakim cudem napisałaś ten komentarz? Jak zapamiętałaś te wyrazy? Myślisz, bo znasz język i wszystko widzisz. A środek ucha to małżowina, pewnie dlatego, że przypomina kształtem ślimaka :)
O, kolejny filmik :) Dziękuję :) Ciekawe, obrazowe przykłady, dość tragiczne. Co do tego drugiego, słyszałem podobny przypadek, że dziewczynka pięcioletnia bodajże była wśród krów i jedyne co potrafiła, to muczeć. Nie wiem, co się z nią dalej działo. Ja też mam problem z tłumaczeniem z języka polskiego, jednakże nie używam kalek z polskiego, jeżeli nie znam ich odpowiednika. Na przykład nie powiem thank you from the mountain, Bo Wiem, że mówi się thank you in advance. Słabe to rozwiązanie, ale czasem działa.... A co do rosyjskiego - jaki serial pani ogląda?
Ludzie w ogóle nie myślą nawet we własnym , wystarczy spytać co to jest nowy testament i zacznie się refleksja o tym co dla kogo jest najważniejsze. Nieprawdopodobne .
To prawda. Większość osób nie potrafi odróżnić Nowego Testamentu od Starego, do tego już jest chyba więcej konkubinatów niż małżeństw - a podobno Polska to kraj katolicki, w którym mieszka większość katolików... Rzeczywiście widać to myślenie - obłuda i zakłamanie maksymalne. To tylko przykład, ale chyba jeden z najlepszych. O polityce już nie będę się wypowiadać...
Z jednej strony się zgodzę..ale co powiedzieć o wynalazkach? Wcześniej czegoś takiego nikt nie znał..a człowiek zaczął myśleć nie wiedząc dokładnie co to. I co jest bardziej interesujące..ze kilka osób,w podobnym czasie, w różnych miejscach na ziemi potrafią wymyślec coś podobnego (i później trzeba dochodzić praw o plagiat).. Jak to jest?!
Ludzie zawsze coś wymyślali i tworzyli sztukę. I komunikowali się. Zwierzęta tez potrafią różne rzeczy wymyślić, ale nie zastanawiają się raczej nad sensem życia :)
Szczerze to myślę wiecej w jezyku niemieckim niz polskim. Ale moze wynika to z tego, ze mieszkam w de, corka mowi więcej po niemiecku niz po polsku, nie stresuje sie rozmawiac po niemiecku. Baaa ja nawet snie glownie po niemiecku 😋
Nie przepadam za filmami i serialami. Czy oglądanie materiałów na YouTubie (niechby i nawet o życiu, plotkach, makijażu), programów typu "Surowi rodzice", paradokumentów w rodzaju "19+" albo dokumentów również się sprawdzi? Czasami słownictwo tam występujące sprawia mi trudności i jest specjalistyczne. Nawet nie wiem niekiedy, jak coś zapisać, by to sprawdzić. Z angielskim i niemieckim widzę postęp, choć potem w rozmowach z rodzimymi mówczyniami (i mówcami) widzę niekiedy konsternację i silne skupienie na ich twarzy. Częstokroć proszą o powtórzenie. Turecki natomiast - na razie zostaje mi lada odczuwanie melodyki języka. Coraz częściej myślę, że "there's no hope for [me]", jak to rzekła Dżoana Krupa o Ani Bałoń.
Z mojego doświadczenia wynika, że z seriali przyswaja się wszystko lepiej. Z gadanych vlogów jest trudniej i mniej się z tego wyciąga dla siebie. Ale też się da. Chociaż ewentualnie u innych mogłoby być inaczej.
Świetny film! Ja tak mam z moją magisterką, piszę na temat o którym nie mam pojęcia (narzucony przez promotora), nie znam słów czyli też koncepcji...dramat...
wie pani co myslec w jezyku obcym ja uwazam tak ze ktos slabo mowi po angielsku lub po polsku to ja sprobuje zrobic tak zadac tak pytanie zeby sie dogadac mi nie zalezy az tak na gramatyce tylko zeby sie porozumiec powiedzial bym tak sprobuj myslec jak ja teraz mysle o danej sytuacjo na prowadz mnie na komunikacje myslec w jezyku obcym to jak ktos zna 7 jezykow to w jakim jezyku mysli polecam myslec logicznie
ale myslec w jezyku obcym jak mozna sie nauczyc jesli tam ktos nigdy nie mieszkal np ucze sie niemieckiego w szkole katolickiej dwa lata to jak moge sie nauczyc myslec po niemiecku jak nigdy tam jie mieszkalem ja wiem co pani ma na mysli np powiedzenia sa inne w polsce i w angli jestes za piec dwunasta czyli prawie sie spozniles mozna to wytlumaczyc jakos komus w innym jezyku ze my tak mowimy o danej sytuacji w naszym kraju przeciez czlowiek w Birmingham nie mysli tak samo jak czlowiek w Liverpoolu tu chodzi o komunikacje to moje zdanie
Można myśleć obrazami, dzieci czy zwierzęta nie znają języka ale analizują, obserwują i potrafią rozpoznać twarze, potrafią wykonać jakieś akcje bo myślą ale bez użycia słów. Niemniej słowa są niezbędne do nauki języka :) jak zwykle twój film jest bardzo pomocny
Я говорю на русском. А самый родной язык - беларускі. Деды и бабушки, конечно же, знали польский. А я польский начала учить просто читая википедию о НАШЕЙ истории на польском языке. Правдивую историю узнать можно только зная другие, кроме русского, языки.. И теперь вот уже учусь немецкому у Вас. Спасибо Вам большое!
Długo o tym myślałem. Dziękuję.
Pani dała mi odpowiedź na moje stare pytanie,
Co myślą dzieci, gdy w ogóle nie znają żadnego języka?
Okazało się, że nic w ogóle nie myślą.
Dlaczego zadałem sobie takie pytanie?
Bo uczyłеm się polskiego i obserwowałеm moje dziecko.
Jak to możliwe, być dzieckiem i oponować jązyk od zero w 1.5-2 roku.
To bardzo ciekawe, jak dzieci uczą się języka ojczystego - one kopiują całe frazy od swoich rodziców.
Okazuje się, że jest to interesująca sprawa, nic nie myślisz, czysty mózg, nie ma żadne myśli z innych języków, które już znasz, nie przeszkadzają ci.
Сандра, я учу польский и мне очень нравится Вас слушать, у Вас такая красивая речь)
W języku obcym zaczyna się myśleć, w momencie gdy zaczynamy rozmawiać.. nie ma czasu zeby wszystko sobie przekładac na jezyk Polski a dopiero potem na język obcy. Nie ma co sie obawiać o błędy językowe.. najważniejsze to to, żeby po prostu się otworzyć i dużo rozmawiać.
Aby móc myśleć w jakimkolwiek języku nie tylko trzeba znać dany język, mieć duży zasób słów, ale - przede wszystkim - trzeba mieć rozum i umieć myśleć. To podstawa - bez tego nie nauczymy się też żadnego języka.
Jesteś super. Fajnie że jesteś
Spadłaś mi z nieba, Madame Polyglot :) Widzę, że tu nic nie da się oszukać. Dalej będę na A2, jeśli nie przysiądę do nauki porządnie. Nie da się nic na skróty :)
Nie mogłam się powstrzymać :D ua-cam.com/video/Kw4Bmjnv14U/v-deo.html
Nawiązując do podanych przez Ciebie przykładów - dlatego też nie pamiętamy tego, co się działo przez nasze pierwsze dwa, trzy lata życia (poza ewentualnymi traumatycznymi zdarzeniami, ale to w postaci obrazów, błysków), ponieważ nie potrafiliśmy wtedy mówić, nie znaliśmy słów, którymi moglibyśmy nazwać to, co się dzieje, a dzięki temu - zapamiętać. Nasza pamięć może sięgnąć tylko tak daleko, jak długo posługujemy się językiem :)
Ale ja cię lubię słuchać 😘
Nie wiem, gdzie mi zniknęła muzyczka :D :D :D
Всё норм, это не проблема. :D
Ja też bardzo lubię Ciebie słuchać, a ten film naprawdę niesamowity. 😊 Najprostsze rzeczy są najtrudniejsze, zawsze porównuję to do tego, że wszyscy wiedzą, jak robi się jajecznicę, ale nie każdemu wychodzi dobra. ;) Nauczenie się obcego języka to ciężka praca, kiedy ludzie sobie to uświadamiają, wtedy rezygnują. Ale kiedy całym sercem chcesz się czegoś nauczyć, to nie odpuścisz, bo serce nie pozwoli się poddać. To jest klucz - prawdziwa pasja i cierpliwość do tego co się kocha robić. 😊🌞
racja. Za dużo jest osób, które twierdzą, że nauczyły się języka przypadkiem np. tylko słuchając muzyki... Potem człowiekowi wydaje się, że skoro inni potrafią nauczyć się języka "podczas snu", a my uczymy się kilka lat i nadal nic, to z nami jest coś nie tak i rezygnujemy.
Sandra przypomniałaś mi, że mam maturę z języka rosyjskiego ale już bardzo dawno nie używałem. Znowu udał Ci się film z fajnym tematem. Nasz cel to gonić i przegonić nasz język ojczysty tak jak Ty to robisz na przykład z językiem niemieckim 💪
Jestem już na tym etapie, że raczej nie mam problemu, żeby myśleć w języku obcym (niemieckim bądź angielskim) na proste, codzienne tematy. Czasem mam "niemiecki dzień" a czasem "angielski". Nie do końca umiem wyjaśnić dlaczego. Większy problem mam z przełożeniem myśli na słowo mówione. W głowie gramatyka, akcent, słownictwo - idealne, a czasem coś powiem, jakbym dopiero zaczynała 🙈🙉
Same xD
Z drugiej strony moje zainteresowania i zajęcia wymagają ode mnie ogromnej świadomości dotyczącej polszczyzny, a skupianie się na językach obcych może uśpić moją wrażliwość i czujność na tej płaszczyźnie. Nigdy nie zamierzam tworzyć w języku obcym, chyba że dotyczy to tekstów naukowo-technicznych, chociaż moja nauczycielka od niemieckiego z liceum mówi, że najlepiej byłoby mi samodzielnie siebie przekładać... Tymczasem prof. J. Jarniewicz (wybitny anglista z UŁ, tymczasem ja nawet nie jestem po studiach humanistycznych, o filologicznych nie wspominając) odparł na jednym z festiwali literackich, że zostawia tę frajdę przekładania swoich wierszy innym.
W tym miejscu rodzi się we mnie kwestia priorytetów i zdolności. Czy naprawdę zależy mi, by być wzorową osobą w tych językach obcych? Czy w rzeczywistości to odgrywa dla mnie najistotniejszą rolę? Czy nie lepiej skupić się na tym, co już wypracowane w moim mózgu, a w językach obcych tolerować ten zawsze niezadowalający, choć pozwalający na komunikację poziom? Czy przejmować się ludźmi, którzy mówią, że bardzo dobrze posługuję się ich językiem (czyli zgodnie ze zdaniem wielu poliglotek - niekoniecznie aż tak dobrze)? Czy postawić w końcu polszczyznę na pierwszy miejscu jako osoba rzeźbiące w słowie i bazująca na artyzmie tegoż języka, przynajmniej "po godzinach"? Z kolei w językach obcych skupić się na słownictwie technicznym i naukowym? Czy wreszcie porzucić marzenia o czytaniu w oryginale Toni Morrison, Elfriede Jelinek, Asli Erdogan?
Taka moja ,złota mysl' chyba nagram swój sen. Ponoć mówię...więc to będzie odpowiedź. :-) pozdrowienia ps nie oczekuje serduszka :-) choć byłoby miło ale czy zarobiłem? Oto jest pytanie? Ciao bella....
Jestem osobą, która nie posiada słuchu muzycznego i ma uszkodzony błędnik w uchu. Nigdy nie potrafiłam się nauczyć obcego języka, nic nie potrafię zapamiętać ze słuchu, nawet proste zakupy dla kogoś muszę zapisać. Mój świat opiera się na zapamiętywaniu obrazów i zapachów. Myślę również nie wyrazami ale obrazami ! Widzę w wyobrazni kształty, kolory - bez nadawania im jakichkolwiek nazw ! Nazwy nie potrafią we mnie wywołać emocji, może dlatego mogą dla mnie nie istnieć. To o czym mówi Pani w tym filmiku dotyczy tylko osób z pamięcią słuchową, istnieje jeszcze pamięć fotograficzna oraz kinestetyczna, a także ich kombinacje. Oczywiście ludzie z typem pamięci fotograficznej lub kinestetycznej nie wybiorą zawodów związanych z nauką pamięciową, czyli np. nauka języków obcych. Ja pracuję kreatywnie, jako rzezbiarka, doskonale zapamiętuję kształty, rzadko mają one nazwy, np. jaką nazwę ma kształt ucha ludzkiego w środku ? ( przepraszam za pisownię, nie mam wszystkich znaków na klawiaturze).
Nauka języka nie jest związana z zapamiętywaniem. Znasz polski? Jakim cudem napisałaś ten komentarz? Jak zapamiętałaś te wyrazy?
Myślisz, bo znasz język i wszystko widzisz.
A środek ucha to małżowina, pewnie dlatego, że przypomina kształtem ślimaka :)
Jesteś prześliczna i bardzo kobieca. Kocham Cię;) P.S jesteś z kimś związana?
💪
O, kolejny filmik :) Dziękuję :) Ciekawe, obrazowe przykłady, dość tragiczne. Co do tego drugiego, słyszałem podobny przypadek, że dziewczynka pięcioletnia bodajże była wśród krów i jedyne co potrafiła, to muczeć. Nie wiem, co się z nią dalej działo. Ja też mam problem z tłumaczeniem z języka polskiego, jednakże nie używam kalek z polskiego, jeżeli nie znam ich odpowiednika. Na przykład nie powiem thank you from the mountain, Bo Wiem, że mówi się thank you in advance. Słabe to rozwiązanie, ale czasem działa.... A co do rosyjskiego - jaki serial pani ogląda?
Dziękuję :) W tej chwili oglądam Kuchnię :D
Ludzie w ogóle nie myślą nawet we własnym , wystarczy spytać co to jest nowy testament i zacznie się refleksja o tym co dla kogo jest najważniejsze. Nieprawdopodobne .
To prawda. Większość osób nie potrafi odróżnić Nowego Testamentu od Starego, do tego już jest chyba więcej konkubinatów niż małżeństw - a podobno Polska to kraj katolicki, w którym mieszka większość katolików...
Rzeczywiście widać to myślenie - obłuda i zakłamanie maksymalne.
To tylko przykład, ale chyba jeden z najlepszych.
O polityce już nie będę się wypowiadać...
Ale tak wogole,to o co Ci chodzi?
💖💖
Z jednej strony się zgodzę..ale co powiedzieć o wynalazkach? Wcześniej czegoś takiego nikt nie znał..a człowiek zaczął myśleć nie wiedząc dokładnie co to.
I co jest bardziej interesujące..ze kilka osób,w podobnym czasie, w różnych miejscach na ziemi potrafią wymyślec coś podobnego (i później trzeba dochodzić praw o plagiat)..
Jak to jest?!
Ludzie zawsze coś wymyślali i tworzyli sztukę. I komunikowali się. Zwierzęta tez potrafią różne rzeczy wymyślić, ale nie zastanawiają się raczej nad sensem życia :)
Szczerze to myślę wiecej w jezyku niemieckim niz polskim. Ale moze wynika to z tego, ze mieszkam w de, corka mowi więcej po niemiecku niz po polsku, nie stresuje sie rozmawiac po niemiecku. Baaa ja nawet snie glownie po niemiecku 😋
ja, ja
Nie przepadam za filmami i serialami. Czy oglądanie materiałów na YouTubie (niechby i nawet o życiu, plotkach, makijażu), programów typu "Surowi rodzice", paradokumentów w rodzaju "19+" albo dokumentów również się sprawdzi? Czasami słownictwo tam występujące sprawia mi trudności i jest specjalistyczne. Nawet nie wiem niekiedy, jak coś zapisać, by to sprawdzić. Z angielskim i niemieckim widzę postęp, choć potem w rozmowach z rodzimymi mówczyniami (i mówcami) widzę niekiedy konsternację i silne skupienie na ich twarzy. Częstokroć proszą o powtórzenie. Turecki natomiast - na razie zostaje mi lada odczuwanie melodyki języka. Coraz częściej myślę, że "there's no hope for [me]", jak to rzekła Dżoana Krupa o Ani Bałoń.
Z mojego doświadczenia wynika, że z seriali przyswaja się wszystko lepiej. Z gadanych vlogów jest trudniej i mniej się z tego wyciąga dla siebie. Ale też się da. Chociaż ewentualnie u innych mogłoby być inaczej.
Świetny film! Ja tak mam z moją magisterką, piszę na temat o którym nie mam pojęcia (narzucony przez promotora), nie znam słów czyli też koncepcji...dramat...
Oj, to faktycznie trudno. Nie można wybierać tematu samodzielnie z zakresu, w którym ktoś się specjalizuje?
Może jeszcze jest czas, aby zmienić ten temat? Być może u kogoś innego nie został wybrany, a jest ciekawszy.
Ja lubię mówić do siebie (jestem jedynaczka, haha) ...i często robię to w języku niemieckim. Czy to znaczy, ze myślę w tym języku?
Niewolnica Isaura? ;-)
A jak to jest w przypadku zwierząt? One przecież nie znają słów, języka, a jednak myślą.
Ja Goda zwierze nie mysli tylko ma instynkt, a po za tym zwierzęta też się porozumiewają w swoim języku .
wie pani co myslec w jezyku obcym ja uwazam tak ze ktos slabo mowi po angielsku lub po polsku to ja sprobuje zrobic tak zadac tak pytanie zeby sie dogadac mi nie zalezy az tak na gramatyce tylko zeby sie porozumiec powiedzial bym tak sprobuj myslec jak ja teraz mysle o danej sytuacjo na prowadz mnie na komunikacje myslec w jezyku obcym to jak ktos zna 7 jezykow to w jakim jezyku mysli polecam myslec logicznie
ale myslec w jezyku obcym jak mozna sie nauczyc jesli tam ktos nigdy nie mieszkal np ucze sie niemieckiego w szkole katolickiej dwa lata to jak moge sie nauczyc myslec po niemiecku jak nigdy tam jie mieszkalem ja wiem co pani ma na mysli np powiedzenia sa inne w polsce i w angli jestes za piec dwunasta czyli prawie sie spozniles mozna to wytlumaczyc jakos komus w innym jezyku ze my tak mowimy o danej sytuacji w naszym kraju przeciez czlowiek w Birmingham nie mysli tak samo jak czlowiek w Liverpoolu tu chodzi o komunikacje to moje zdanie
Pomagac maja te filmiki?No to mi pomoglas..jak ja mam myslec w innym jezyku,to masakra jakas,to sie pouczylem...