@LukasKing Uczę się słówek z fiszek, do których dołączone jest również przykładowe zdanie do słówka i jakoś tak samo wchodzi, jeśli chodzi o gramatykę. Wiele pomaga też słuchanie islandzkiej muzyki z tekstem. Ale jestem dopiero na poziomie A1, więc najtrudniejsze jeszcze przede mną, hah. A do wymowy i słuchu polecam aplikację Drops
Książki Radka nie czytałem, dlatego to co napiszę jest moim doświadczeniem i wiedzą zdobytą z różnych źródeł, a nie plagiatem. Tyczy się to przede wszystkim nauki języków obcych, bo jest to jedna z moich pasji. - skojarzenia są dobre jeśli są abstrakcyjne albo wręcz absurdalne. Jeśli ktoś idąc przez miasto zobaczy rowerzystę, to prawdopodobnie zapomni o nim po 5 minutach. Jeśli na tym samym rowerze będzie jechać niedźwiedź polarny w różowej sukience, ten obraz zostanie w głowie do końca życia - co prawda po dłuższym czasie skojarzenia mogą nam wylecieć z głowy, ale poza powtórkami, pomiędzy którymi odstęp czasu powinien się zwiększać wykładniczo, samo używanie danego języka, zapisuje słowa, zdania, formuły gramatyczne itp w naszej podświadomości, tak więc skojarzenia po pewnym czasie nie są potrzebne. - można się uczyć aktywnie (pisząc, czytając czy wymawiając słówka ze skupieniem) i pasywnie poprzez najzwyklejsze słuchanie obcego języka. Radek powiedział, że submersja nie ma sensu. Nie jest to do końca prawda, bo słuchając chociażby radia, muzyki czy telezakupów w obcym języku podczas robienia czegoś kompletnie niezwiązanego z nauką też może nam pomóc, ponieważ nasz mózg podświadomie będzie dzięki temu w stanie łatwiej rozróżnić dany język od innych, nauczyć się brzmienia danego języka czy też w momencie, w którym znamy odpowiednio dużą liczbę słów, uczyć się słówek z kontekstu. Jednak powinna to być submersja pasywna, a lecąca w tle muzyka powinna nas interesować tak samo jak śpiew ptaków na zewnątrz. Jest, ale działa raczej jak soundtrack, a nie główna akcja. *w momencie, w którym próbujemy poznać imię danej osoby, nie musimy szukać nowych skojarzeń. Jeśli już wybraliśmy skojarzenie z wanną dla imienia Anna, to poznając kolejną Annę, możemy tej pierwszej dorzucić do kąpieli koleżankę, a jeśli obawiamy się, że skojarzenie z wanną będzie nam się mylić z Joanną, to zamiast skojarzeń związanymi z przedmiotami, możemy tworzyć skojarzenia z osobami, których imion na pewno nie pomylimy i na przykład imię Anna możemy skojarzyć z Anną Jagiellonką, a poznając nową osobę o imieniu Anna, możemy wrzucić jej postać do łoża samego Stefana Batorego. I możliwości dzięki temu mamy większe i Stefan w naszej głowie będzie szczęśliwy, tak więc "stonks". PS Ostatecznie i tak najlepiej jest próbować uczyć się czego tylko chcemy stosując różne techniki, aż w końcu znajdziemy te, które działają w naszym wypadku najlepiej. Koniec końców wszyscy jesteśmy prawie tacy sami, ale prawie robi wielką różnicę Miłego dnia wszystkim tym, którzy to przeczytali ;D
Obejrzałem film na kanale Grześka, bardzo ciekawy kontent odnośnie nauki języków. Warto zajrzeć, więcej odsłon z pewnością zmotywuje go do nagrania dalszych filmów. Pozdrawiam.
"Włam się do mózgu" prawie dwa lata temu zainspirowało mnie do napisania pracy magisterskiej o zastosowaniu testów w uczeniu się i ich skuteczności w zależności od różnic indywidualnych, tym samym ratując mnie od narzuconego z góry tematu, więc dziękuję 😊 PS za miesiąc obrona, proszę trzymać kciuki 🤞😅
nie rozumie no jem ciongle w sauatkach eukaliptus ale ani nie nauczyłem siem australijskiego, ani nie narombałem się ani nic, tylko rozwolnienie i bul dupy. Co robić, pomuszcie! :P
"Znajomy Anglik podpytany przy nieoficjalnej okazji przeze mnie, czy uczył się w szkole jakiegoś języka obcego, odpowiedział: „Of course”. Jak zapytałam, jaki to był język, wyznał: „I don’t remember”." Lidia Geringer de Oedenberg
To wynika z ich mentalności, że przecież wszyscy znają angielski, no to po co mają się uczyć innych języków, mają to zazwyczaj w głębokim poważaniu. A co do obcokrajowców mówiących po angielsku - czasami sie zdarza że jak przeprosisz za swój angielski, to wtedy sami powiedzą że przecież świetnie mówisz:) Ale to zależy, jak wszystko.
@@marcinsznn no w sumie... Mają troche racji. Nie mają też dobrego języka do nauki. Ew. mogli by po hiszpańsku. Ale jaki inny? Każdy inny jest bez sensu.
*Nauczyłem się polskiego wyłącznie oglądając polską telewizję. W ubiegłym roku po raz pierwszy pojechałem do Polski i doskonale sobie poradziłem. Pozdrowienia z Ukrainy! 🇺🇦*
W 2019, kiedy jeszcze chodziłem do gimnazjum, zainteresowałem się dialektem mojego regionu. Dialekt mazurski, choć w Polsce bliski wymarcia (a i w Aleksandrówce w Rosji zaczyna być wypierany przez rosyjski - jak Mazurzy znaleźli się w Rosji to już zupełnie inna historia) to znam kilkunastu jego native speakerów a także "nauczonego" użytkownika mazurskiego z Syberii. Moja przygoda z mazurskim zaczęła się od artykułu na wikipedii, w którym było napisane, że w 2018 roku został wydany "Mały Książę" w tym dialekcie. Kupiłem go i przeczytałem po raz pierwszy (chociaż miałem "Księcia" jako lekturę to nigdy go nie przeczytałem w standardowym języku polskim). Nie przykładałem się szczególnie do rozgryzienia gramatyki ani nic - po prostu czytałem. Tydzień po skończeniu czytania przełożyłem swój pierwszy tekst na mazurski ("Wilczki" Krasickiego) i podzieliłem się nim z native speakerami. Od tego momentu aktywnie angażuję się w propagowanie tej mowy. Nie mózie po nasému perfektnie, lo cÿtám nozinÿ do mazurskiégo radiá, przeprowadzám zierse, ludowe gieszichti i tak daléj. Jestém dumnÿ, co mogie bicz mazurém - moje prosilowe zdjénczie to mazurská flaga z buksztabó Ÿ - sÿmbole Mazur, Mazurów i nasÿ gádki. Fest dobre silmi robzita Radku - Mazuri wáju pozdraziajó!
Jesteśmy ostatnimi pokoleniami które mogą usłyszeć nasze piękne polskie dialekty. Usłyszeć od ludzi którzy mówią w danym dialekcie od malenkosci. Dbajmy o to by następne pokolenia także miały szanse usłyszeć ich głosy! Pielęgnujmy tradycje I rozwijajmy ją
Trzeba sie uczyć, żeby sie nauczyć. Nie ma cudownych metod. Sam całkiem dobrze mówie po francusku, zresztą tam mieszkam. Naucz sie jedno zdanie które użyjesz w danym dniu, poprawnie.
No i fajnie. Tylko po co nam ta wiedza? Spieszę z pomocą: Mam 43 lata i jeszcze nie nadszedł ten wiekopomny moment, w którym miałoby mi się to przydać. A. Skończyłem 2 różne od siebie kierunki studiów. No nic... nadal czekam.
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Jak to nie ma letnich polimatów? Chociaż zmotywowałeś mnie tym odcinkiem do nauki języka. Póki co z twoimi metodami rozplanuje naukę do egzaminu, a w wakacje atakuje z " Włam się do mózgu" hiszpański! Pozdrawiam
Zakupiłem jakiś czas temu Włam się do mózgu i po przeczytaniu przyznaję, iż metody w niej przedstawione (w większości, ponieważ niektóre kompletnie mi nie odpowiadają) naprawdę mają sens, gorzej jest tylko z ich zastosowaniem w praktyce, bo to już tak łatwo nie przychodzi xd
Ja w swoim życiu doszłam z 5 językami obcymi do zdania egzaminów na poziomie C1, ale na stałe zostały ze mną tylko 4 z krajów, w których miałam okazję pomieszkać przynajmniej pół roku. Co więcej - najlepszy jest, oczywiście, hiszpański, a w Hiszpanii spędziłam najwięcej czasu. Mogę z nim nie robić absolutnie nic przez całe lata, nic nie oglądac, niczego nie słuchać ani nie czytać, a jak odezwie się do mnie Hiszpan, to przeprowadzę bezbłędną rozmowę na poziomie na jakikolwiek temat bez chwili zawahania. Taki wyjazd to może nie jest sposób na naukę, ale to świetny i niezbędny impregnat ;) Oprócz wspomnianych wyżej 5 języków na C1 jeszcze 4 liznęłam na poziomach A2-B1 i też już ledwie pamiętam, bo tam nie mieszkałam. Jestem przekonana, że gdybym nawet na poziomie A2 wyjechała na jakiś czas to bym je sobie zaimpregnowała w ten sposób ;) No, w sumie właśnie na takich poziomach będąc wyjeżdżałam do Francji i Włoch. Nie neguję tego co mówi Radek. Wydaje mi się, że wyjazd bez żadnej znajomości to idiotyzm, ale wystarczą podstawy gramatyczne + jak najwięcej słownictwa, by na wyjeździe robić zastraszające postępy minimalnym kosztem (jak rozumiesz o czym w ogóle mowa, co jest czasownikiem, co rzeczownikiem, znasz formę podstawową itd. to już się osłuchasz z końcówkami, czasami, całą resztą gramatyki. I to znacznie lepsza metoda niż zakuwanie reguł. Od kiedy to zauważyłam, ucząc się kompletnie olewam podręczniki gramatyczne, po prostu brnę do przodu, wyłapuję z kontekstu, jak najszybciej staram się dotrzeć do poziomu umożliwiającego kontakt z żywym językiem i się osłuchuję). Ja w zasadzie gdzieś do A2 męczę jeden podręcznik przerabiając go na fiszki w Anki i wręcz unikam żywego jezyka żeby się nie stresować :D I dopiero wtedy, chlup, inmersja! I jak w tym momencie da się dodać wyjazd to już w ogóle stan idealny. Anki to genialna metoda, którą od lat polecam wszystkim, to jak tatuaż mózgu :D 3 lata temu dosłownie przez 2-4 tygdonie uczyłam się z tą aplikacją niemieckiego. Teraz od 2 miesięcy próbuję ze szwedzkim i wciąż bardzo często w pierwszym odruchu odmieniam czasowniki po niemiecku :D Polecam przeczytanie tego wprowadzenai do Anki: docs.google.com/document/d/1iTVAwYq2mdMVsrpW47IS6VtNlhAUhGt69mU2LWmUjrQ/edit?fbclid=IwAR0txrO-yj7XEWRzdH17c95wr2IDp3JINC6bTqsvmiuPasKjV85g2-5-eI0# Dodam, że nie uczę się tylko słówek, ale też całych wyrażeń i zdań (które wypisuje z podręcznika). I to jest sposób żeby podczas powtarzania naprawdę myśleć. Gdy zauważam, że często tłumaczę coś na język obcy inaczej niż w oryginale, ale robiąc zawsze ten sam błąd to zaczynam szperać jaka jest różnica między tym co ja piszę a tym co miało być, zmusza mnie to do zastanawiania się i zadawania pytań. Obcokrajowcy zawsze zwracają uwagę, że jak już zaczynam w końcu mówić to mówię bardzo naturalnie, ze składnią godną native'a, bez kalek, z dobrą rekcją itd. Wychodzi na to, że albo czegoś nie potrafię powiedzieć w ogóle albo mówię bezbłędnie.
co do książki, zeszłam kiedyś do gabinetu i zobaczyłam właśnie tą książkę. Zszokowana, ponieważ tylko ja w rodzinie oglądam twój kanał, spytałam się taty co ona tu robi. On odpowiedział że spodobała mu się tematyka, ale nie przeczytał. I tak o to mam twoją książkę. Amen
@@the_president69 a moim zdaniem warto. Jasno nakreśla to co musiałbyś szukać znacznie dłużej. Napisana tak jak Radek mówi, z tym samym poczuciem humoru.
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Świetne porady! Metodę immersji językowej wykorzystuję w pracy i polecam moim uczniom. Oczywiście, nie wystarczy, np. samo oglądanie serialu po angielsku. Warto przećwiczyć to, co się obejrzało, np. sprawdzić nowe słowa i opowiedzieć, co wydarzyło się w obejrzanym fragmencie. Uczę się w ten sposób też niemieckiego: 3x w tygodniu oglądam po 15 minut ulubionego serialu, sprawdzam nowe słowa (najważniejsze) i opowiadam, co się wydarzyło. Taka jedna sesja zajmuje max. 20-30 minut i daje całkiem zadowalające efekty. Dziękuję za odcinek. Jak zawsze, świetnie przygotowany i wciągający!
Wszedłem tutaj nie znając wcześniej kanału bo zaciekawiło mnie pytanie w tytule filmu. Niemniej format wypowiedzi, lekkiego żartu i cała narracja to mój klimat. Genialne, zostanę na dłużej
Od razu zobaczyłem w głowie Twoją książkę kiedy zobaczyłem tytuł Poleciłem ją rodzinie, a sam zacząłęm uczyć się Hiszpańskiego jako drugiego języka. :)
Pamiętam, jak w liceum uczyliśmy się niemieckiego i po latach pamiętamy tylko takie słowa jak "das Magengeschwür" (choroba wrzodowa), "der Durchfall" (biegunka) i właśnie "die Sehenswürdigkeit". Same ważne słowa!
Witaj Radku! Na wstępie chciałbym powiedzieć, że odcinek, jeśli chodzi o sposób prezentacji i technikaliów - bardzo mi się podobał. Nadal daleko mi do tego poziomu i pewnie jeszcze długo będzie. Natomiast, jeśli chodzi o treść, to niestety... bardzo się zawiodłem. Już tłumaczę dlaczego. Odcinek nazywa się "Jak nauczyć się języka w pół roku?". Czyli liczę, że po obejrzeniu takiego filmu będę mniej-więcej wiedział jak to zrobić. Tych informacji nie uzyskałem oglądając ten film. Dowiedziałem się natomiast, że nauczyłeś się języka szwedzkiego w pół roku, po 11 latach szkolnej nauki niemieckiego nadal go nie umiesz. Dowiedziałem się też o kilku badaniach, z których wynikało w jaki sposób się NIE uczyć - nie powinno się wielokrotnie czytać tej samej treści, bo daje to złudzenie posiadania wiedzy, że metoda skojarzeń ma swoje ograniczenia. Dowiedziałem się, że zarówno w szkole jak i intuicyjnie źle podchodzimy do nauki... I to wszystko są ważne i cenne wskazówki, bo trzeba też wiedzieć czego nie robić, natomiast... Nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie z tytułu - czyli w jaki sposób się uczyć, by zapamiętać coś na dłużej (w najlepszym przypadku na stałe)? Nie otrzymałem informacji co robić, natomiast otrzymałem wiele informacji czego NIE robić. W zamian otrzymałem dosłownie 2 zdania: "Metoda nauczyciela lub metoda pięcioletniego dziecka" oraz "Tego wszystkiego dowiecie się z mojej książki". I rozumiem, że zareklamować książkę trzeba, że nie można całej książki streścić w filmie, bo kto by wtedy kupił książkę. Natomiast nie tego się spodziewałem po włączeniu filmu. Bardzo podobnie zresztą brzmiał Twój TED Talk "Dlaczego tak mało pamiętasz ze szkoły?" - tak jakby ten film był napisany na podstawie tamtego wystąpienia. Czuję się trochę oszukany, że zamiast otrzymać wiedzę, której spodziewałbym się po tytule filmu, dostałem w zasadzie dwudziestominutową reklamę książki. Pozdrawiam, Łukasz
@@IIllsB Od czasu napisania poprzedniego komentarza trochę się podszkoliłem i już wiem jak się uczyć ;) Wszystkich rzeczy, które wiem i które potrzebujesz do skutecznej nauki znajdziesz w kursie "Learning how to learn" autorstwa Dr Barbary Oakley. Jest dostępny ZA DARMO na Courserze. Bardzo polecam, Łukasz :)
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Dokładnie na każdego działa co innego. Zawszę byłem słaby z języków obcych. Ogólnie na świadectwie miałem 5 i 4 a z języków obcych co najwyżej 3. Myślałem że już tak musi zostać. Niestety przyszedł taki okres w moim życiu że musiał nauczyć się języka angielskiego do kontaktu z zagranicznymi partnerami. Zapisałem się na kurs Callana i ta metoda jest idealna dla mnie. Po kilku miesiącach całkiem dobrze rozumiałem i mówiłem po angielsku. Samą metoda to nie wszystko dodatkowo czytałem interesujące tekst po angielsku, oglądałem filmy na UA-cam itd... Z perspektywy czasu uważam że najważniejsza w tym wszystkim była jednak metoda Callana.
@@pawekazmierski1500 powtarzanie i zapamietywanie calych fraz, dzieki temu jak probujesz cos powiedziec po angielsku to sypiesz gotowymi zdaniami a nie probujesz kleic slowo po slowie. U mnie tez calkiem niezle to zadzialalo swego czasu, a jeszcze bardziej rozwinieta metoda jest Michel Thomas, ktory jest nieco bardziej interaktywny. Callan w szkolach, Thomas na CD...
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Jakiś czas temu przeczytałem "Włam się do mózgu" i muszę przyznać, że jest to naprawdę dobra książka poparta solidną bibliografią, która zainspirowała mnie do nauki, a jakże by inaczej, języka szwedzkiego ;) Uczę się go od jakiś 8 miesięcy i w prawdzie nie umiem jeszcze na poziomie średniozawansowanym, bardziej tak A2/B1. Jednak jak pomyślę ile czasu w przeszłości zajęła mi nauka j. angielskiego na ten poziom, to metody opisane w tej książce są cudowne ;) głównie korzystam z fiszek przerobionych własnoręcznie z fiszek do angielskiego(mało materiałów na szwedzki). Do tego także metoda nauczyciela i wspieram to wszystko duolingo (świetnie zrobione do szwedzkiego) oraz lekcjami z native speakerem. Polecam ten język, jest przepiękny i tego allegrowicza, świetna książka. Hej då ;)
Polecam AnkiDroid zamiast papierowych fiszek. Wszystkie masz pod ręką, nie trzeba ich samemu robić bo jest ogromna baza fiszek do pobrania, którą można edytować nawet podczas nauki. Ja niegdyś się uczyłam Duńskiego z AnkiDroid, wszystkie fiszki robiłam sama, z Duolingo i jeszcze z FunEasyLearn. Teraz przerabiam Koreański, coby znać jakiś dalekowschodni język.
jeśli chodzi o fiszki to jakoś wolę tradycyjne karteczki z kartonikiem z przegródkami ;) jak z książką i papierem toaletowym, jednak co papier to papier ;) a jeśli chodzi o metody nauki to oczywiście jeszcze immersja jest moim przyjacielem w której pomaga kochany netflix;) niestety do naki szwedzkiego, to trzeba albo ich produkcje, albo bajki ;) co do innych produkcji to napisy szwedzkie nawet często są dostępne ;) ps. Radku bardzo ładnie mówisz po szwedzku, a przynajmniej dużo łatwiej mi Ciebie zrozumieć niż rodowitych szwedów ;)
Staram się około godziny dziennie, ale rozbitej na cały dzień. Jednak nie pilnuje tego jakoś bardzo i są pewnie dni gdzie jest to 20min. Jeśli chodzi o fiszki to też nie jest to codziennie, bo w ich przypadku powiedzenie co za dużo to nie zdrowo jest jak najbardziej trafne. Tak jak Radek opowiada w swojej książce zapomnienie jest bardzo ważne. Za to jeśli chodzi o duolingo to od pół roku nie ominąłem dnia żeby nie zrobić co najmniej 50pkt i przynajmnie dla mnie dobrą motywacją do tego są streaki (zalicza dni w których się wyrobiło swoją normę i jak się ominie dzień to licznik się zeruje). A lekcje z nauczycielem to 1,5h raz w tyg ;)
Książkę przeczytałem w grudniu 2019. Od tego czasu uczę się hiszpańskiego, totalnie od zera. Najbardziej przypadły mi do gustu fiszki. Stosuję prawie wszystkie metody z książki. Już dogadałbym się z Hiszpanem, ale uczę się dalej. Dzięki dla autora. Pozdrawiam
tak tak jasne, chciałabym to zobaczyć. Przecież ten człowiek opowiada bzdury. Nauka języka wymaga ogromu czasu. Gdyby był rzetelny, to by powiedział ile godzin pracy należy włożyć w naukę umiejętności, aby osiągnąć poziom średni. Pozdrawiam :)
@@karogod z drugiej strony podanie ilości godzin też nie jest idealna, bo 300 godzin nauki w miesiąc i w rok po godzinie od poniedziałku do soboty absolutnie nie są sobie równe
@@karolklemens8652 zgadzam się w całości, to co napisałam było dla przeciwwagi, żeby każdy uczący zdawał sobie sprawę, że cudów nie ma, a pracy i wielu godzin nauki nie zastąpi magiczna metoda. W książce "neurodydaktyka" Pani Żylińska powołuje się na 4h tygodniowo i wg mnie (lektora j.angielskiego i osoby uczącej się innego j.obcego) jest to bardziej realne przedstawienie sprawy. Było już wielu takich magików jak ten gwiazdor i zarabiało dużo kasy na naiwnych klientach.
Mówię biegle czterema językami, ale mieszkałem w dwóch krajach, a jeśli chodzi o trzeci język, miałem kontakt z Amerykanami, Australijczykami i Brytyjczykami, podczas gdy pozostałe dwa języki, które znam, to francuski i włoski. Języka włoskiego nauczyłem się w szkole we Włoszech. Francuskiego we Francji podczas różnych kursów i zmieniając różnych nauczycieli. Ciekawostką związaną z językiem francuskim jest to, że jeśli go nie znasz, wydaje ci się on bardzo piękny, zamiast tego po przestudiowaniu go dochodzisz do wniosku, że inne języki, na przykład włoski, są piękniejsze ... następnym językiem, którego się nauczę, jest Japoński!
@@AnimeBoyVFX no to powodzenia 2-3 lata ci zajmie nauka japońskiego słowa to nic :) nie przejmuj się gorzej z czytaniem ;) sam nadal nie ogarniam pisania ale mówię na średnio zaawansowany
To chyba jedyny kanał na YT, którego poziom wpasowuje się w moje poczucie smaku i wyczerpuje wymagania intelektualne filmików, które warto oglądać. Tak jak to co widnieje na karcie "na czasie" nie jest warte zapalenia grama piksela na kompie i poświęcenia sekundy czasu, tak ten kanał jest tego przeciwieństwem.
Właśnie został mi zaspojlerowana ostatnia technika nauki...ale to nic i tak książkę dokończę. Z książki zapamiętałem wiele, ale bardziej zaintrygowało mnie dlaczego już nie strzelasz, no chyba że bardzo się mylę. Pozdrawiam i dziękuję za świetną książkę.
@Człowiek-Przemek Słuchanie języka ułatwia jego naukę. Ja tak mam, szybciej nauczyłam się hiszpańskiego na poziomie komunikatywnym oglądając filmy, niż angielskiego w szkole.
Radek bardzo dobrze po polsku mówi. Polecam również naszych lektorów filmowych - Krystyna Czubówna i Tomasz Knapik. Polecam również słuchania choćby fragmentów audiobooków. Są nawet rosyjskie powieści po polsku.
Nigdy nie byłem na tym kanale, obejrzałem ten film bo pojawił mi się na stronie głównej i.. tyle mi wystarczy. Zamieszczam streszczenie odcinka w dwóch zdaniach, dla tych którym nie chce się oglądać: Popularne i znane nam metody nauki nie wiele dają. Aby poznać techniki nauki kup moją książkę. Dziękuje. Do widzenia.
No właśnie nie ma motywacji, to nie pamiętamy, ja jakoś nieszczególnie czuję, żeby mi to było do czegokolwiek potrzebne ;) Jeśli ktoś będzie już podrabiał pieniądze, to chyba to akurat nie będzie znak rozpoznawczy między fałszywym a oryginałem ;)
Nauka jezykow to moje hoby od dluzszego czasu.Poczatkowo uczylem sie z ksiazek,uczylem sie gramatyki slownictwa itd. Dzisiaj duzo czasu spedzam ze sluchawkami na uszach przelatujac kolejno tysiace zdan ktore oferuje Wordbit. Lubie tez sluchac blogow jezykowych np. easy deutsh , frohlich Deutsch , easy spanish, espanol con juan, learn italian with lucrezia, podcast italiano, parlez vouz french, easy french, inner french itp. Jestem zadowolony z postepu jakiego dokonalem na przelomie lat. Kiedy slucham tych blogow rozumiem praktycznie wszystko i to bez spacjalnego wysilku czy skupienie. Lecz niestety musze przyznac sie ze pomimo iz rozumiem wszystko to sam z siebie nie potrafie wydusic jakichkolwiek zdan w danych jezykach. Jezyki mi sie w glowie mieszaja jeden z drugim. Moj mozg rozumie mowe ale sam nie produkuje mowy. Ostatecznie-jakby nie bylo- skupiam sie glownie na rozumieniu a prawie w ogole nie praktykuje mowy. Moze z czasem to sie zmieni? Nie wiem. Jedynym jezykiem jakim posluguje sie plynnie to Angielski. Ale to dlatego ze zyje w Angli od ponad dwudziestu lat. Wysluchalem tego odcinka z wyjatkowym zainteresowaniem jako ze dotyczyl interesujacej mnie tematyki. Pewne rzeczy daja do myslenia.To fakt ze czlowiek zaczyna sie nudzic jak skupia sie ciagle na tym samym. Dlatego zauwazylem ze uczenie sie latwiej mi idzie kiedy przeskakuje z jezyka na jezyk. Troche czasu spadzam przy niemieckim.Jak mnie wymeczy tp przeskakuje na Francuski,Hiszpanski lub Wloski. Twoj blog jest definitely sehenwurdigkeit. Tres interessant. Hasta luego ragazzo.Keep up god work.Vale?
Mam 2 sposoby na zapamiętywanie imion, a miałam z tym kiedyś NIEOPISANY PROBLEM. Pierwsza metoda przy poznawaniu imienia drugiej osoby, to mentalnie przywołanie pierwszej / najlepiej zapamiętanej osoby z mojego środowiska o tym imieniu. Do takiego stopnia, że przez całą rozmowę mam obraz tej "wzorcowej osoby" z tyłu głowy.... Dodatkowo 2 metoda to przy poznawaniu kogoś: przeważnie pierwsza formułka brzmi: - Hej jestem Ania. - Hej, a ja Gosia. u mnie staram się wprowadzać Napoleonowski zwyczaj powtarzania imienia: - Hej jest Ania. - Hej Aniu, miło Cię poznać, ja mam na imię Gosia. Brzmi często dość "burżuazyjnie", ale ponowne wypowiedzenie imienia samemu niesamowicie pomaga w zapamiętaniu. Dialog może wyglądać również: - Hej jestem Ania. - Hej, a ja Gosia. Powiedz Aniu, skąd przyjechałaś? (albo inne pasujące do sytuacji pytanie, z bezpośrednim zwrotem do osoby po imieniu) Mam nadzieję że się przyda :D
Kurcze spróbuję w końcu. Pyknę język w pół roku! Czytałam Twoją książkę jakiś czas temu, mam nadzieję, że uda mi się nauczyć moje dzieciaki różnych metod uczenia się.
Znam szwecki i powiedzieć muszę, że całkiem spoko mówisz w tym języku, BRAVO! Dodać muszę, że uznaję ten język za banalny w porównaniu z innymi... o porównaniu do POLSKIEGO to już nawet nie ma mowy... biedny on tak, że nawet grubość słownika sama mówi, a gramatyki to prawie tam nie ma :D Miłych wakacji i do następneGO!
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Zgadzam się. Metody (dopasowane do Ciebie), plan (realny) i jeszcze najważniejsze motywacja - jeśli nie wiesz po co, nic z tego nie będzie :) Jeśli przy nauce jednego języka stosujemy pewne metody i one działają, nie zawsze będą działać w nauce kolejnego - coś o tym wiem ;) dlatego trzeba próbować różnych metod i korzystać z tych którego pasują nam najbardziej. Pozdrowienia dla wszystkich uczących się języków!
wszystkie kabarety siadają, te stare dobre, bo dzisiejsze to już nie kabarety w dawnym tego sensie znaczeniu, to po prostu kabaret co te kabarety reprezentują, brawo Radek! "wow Radek ty jest naprawdę mądry ale też bardzo zabawny i przystojny" :D
Radku, przeczytalimy to w kniżce Twojej, dawaj coś nowego 😝 a tak serio, będziemy tęsknić. Wakacje od Polimatów, to zło. A najfajniejsza metoda z "Włamu", to pałac pamięci 😊
Uczę się obecnie hiszpańskiego i mam nadzieję, że z twoją książką pójdzie mi to łatwiej (w końcu się przyda! mam ją już od dawna i jakoś nie miałam motywacji do wykorzystania nabytej wiedzy :)) Uwielbiam twoje odcinki i ..... "Pyknę język w pół roku!"
Właśnie zaczynam przygodę z nauką języka hiszpańskiego! Oczywiście będę korzystać z metod, które opisałeś w swojej książce, która kupiłam zaraz po premierze - przyznam szczerze, że nie spodziewałam się po niej cudów, ale myślę że to jedna z najważniejszych książek jakie przeczytałam w swoim zyciu! Przede wszystkim pozbawiła mnie poczucia winy, że nie przeczytałam czegoś po raz 3 😅 Mam małe dziecko i wiem, że jak tylko będzie zaczynac sie uczyć w szkole będę próbować się włamać do jej mózgu z pomocą Twojej książki 😃
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Panie Radku, Co innego jest przyswoić, a co innego wprowadzić w życie. Szczególnie trudne w tych czasach (mam książkę i oglądam Polimaty) kiedy człowiek chce a to wszystko wydaje się nijakie. Oczywiście żale się od biedy. Buziaki ogolnie. Kiss kiss
najlepszy odcinek ever, umarłem ze śmiechu, mam odniesienie do mojej pracy gdzie zarząd chce rzeczy niemożliwych nie dając mi czasu na naukę nowych technologii, dziękuje Ci OMO, zrobiłeś mi dzień :D
Głodny mężczyzna wsiadł do samochodu jeśli dobrze pamiętam :) nadal mnie to zastanawia dlaczego jeszcze to pamiętam, a co miałem zamiar zapisać sobie 30 sekund temu nie mam pojęcia :)
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Książkę czytalam, analizowałam, testuję! P O L E C A M!!! Oczywiście polecam zastosować opisane w niej sposoby nauki, bo samo przeczytanie nie uczyni z nas geniusza, o czym Radek rownież wspominał. A przy okazji - Radku! Uwielbiam Twoje poczucie humoru. 😉
Uczyć język trzeba w kraju jego pochodzenia. Uczyłem się polskiego języka przez pól roku ale po przyjeździe do Polski, przez pierwszy miesiąc czulem sie jak ryba. Jak by nie markety w których nic nie trzeba tłumaczyć sprzedawcom, to j a by z głodu umarł.😆
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
"tysk" to nordycka wersja "deutsch", czyli "należącego do ludu". litera "d" zmieniła się u nich na "t", ale to piszę tam w wielkim skrócie, więcej można poczytać o tym w sieci
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Jest to najzabawniejszy kanał "edukacyjny" na polskim UA-cam jaki znam. 😂😂😂 Narazie obejrzałam tylko 2 filmiki (ten + "Nie wiem, ale się wypowiem"), ale już subskrybowałam ten kanał. Płakałam ze śmiechu oglądając te 2 odcinki. Dziękuję! 👍👏😘😍 Powodzenia w dalszej pracy. 🍀
Radku! W pełni zgadzam się z tym, co przedstawiłeś w swoim filmie. Sam uczę się na podstawie skojarzeń oraz "rozgrzebania" tematu - na przykład, jako tegoroczny maturzysta, próbowałem walczyć z ukochanymi "Dziadami" cz. III. Zrozumienie ich oraz nauczenia się motywów etc. przyszło mi dużo łatwiej, kiedy poznałem historię Karola Levittoux - więźnia politycznego, który również dostał wyrok w okresie po powstaniu listopadowym. Dzięki za film, przekonałeś mnie do zakupu książki.
Wiecie co można by zrobić w tym czasie?
W końcu przeczytać 1 linijkę "Nad Niemnem"!
Moja nauczycielka polskiego w liceum powiedziała nam, że nie warto czytać "Nad Niemnem" :)
@@mateuszklimczewski1881 dobrze mówi
Jadeitov już wali się świat więc nie trzeba
Czego? xD
Możecie mnie zlinczować, ale mi się ta książka na serio podobała. Nie pomijałam wzrokiem opisów przyrody, uważam je za piękne :)
Wrócę tu za rok i dam znać jak mi poszła nauka islandzkiego.
Edit1: dzięki za przypominajki, idzie naprawdę nieźle 😅
I jak idzie?
@LukasKing Uczę się słówek z fiszek, do których dołączone jest również przykładowe zdanie do słówka i jakoś tak samo wchodzi, jeśli chodzi o gramatykę. Wiele pomaga też słuchanie islandzkiej muzyki z tekstem. Ale jestem dopiero na poziomie A1, więc najtrudniejsze jeszcze przede mną, hah. A do wymowy i słuchu polecam aplikację Drops
przypomnie OwO
Pozwólcie że dołączę się do łańcucha przypomnień.
Przypominam.
Jak tam z islandzkim?
Książki Radka nie czytałem, dlatego to co napiszę jest moim doświadczeniem i wiedzą zdobytą z różnych źródeł, a nie plagiatem.
Tyczy się to przede wszystkim nauki języków obcych, bo jest to jedna z moich pasji.
- skojarzenia są dobre jeśli są abstrakcyjne albo wręcz absurdalne. Jeśli ktoś idąc przez miasto zobaczy rowerzystę, to prawdopodobnie zapomni o nim po 5 minutach. Jeśli na tym samym rowerze będzie jechać niedźwiedź polarny w różowej sukience, ten obraz zostanie w głowie do końca życia
- co prawda po dłuższym czasie skojarzenia mogą nam wylecieć z głowy, ale poza powtórkami, pomiędzy którymi odstęp czasu powinien się zwiększać wykładniczo, samo używanie danego języka, zapisuje słowa, zdania, formuły gramatyczne itp w naszej podświadomości, tak więc skojarzenia po pewnym czasie nie są potrzebne.
- można się uczyć aktywnie (pisząc, czytając czy wymawiając słówka ze skupieniem) i pasywnie poprzez najzwyklejsze słuchanie obcego języka. Radek powiedział, że submersja nie ma sensu. Nie jest to do końca prawda, bo słuchając chociażby radia, muzyki czy telezakupów w obcym języku podczas robienia czegoś kompletnie niezwiązanego z nauką też może nam pomóc, ponieważ nasz mózg podświadomie będzie dzięki temu w stanie łatwiej rozróżnić dany język od innych, nauczyć się brzmienia danego języka czy też w momencie, w którym znamy odpowiednio dużą liczbę słów, uczyć się słówek z kontekstu. Jednak powinna to być submersja pasywna, a lecąca w tle muzyka powinna nas interesować tak samo jak śpiew ptaków na zewnątrz. Jest, ale działa raczej jak soundtrack, a nie główna akcja.
*w momencie, w którym próbujemy poznać imię danej osoby, nie musimy szukać nowych skojarzeń. Jeśli już wybraliśmy skojarzenie z wanną dla imienia Anna, to poznając kolejną Annę, możemy tej pierwszej dorzucić do kąpieli koleżankę, a jeśli obawiamy się, że skojarzenie z wanną będzie nam się mylić z Joanną, to zamiast skojarzeń związanymi z przedmiotami, możemy tworzyć skojarzenia z osobami, których imion na pewno nie pomylimy i na przykład imię Anna możemy skojarzyć z Anną Jagiellonką, a poznając nową osobę o imieniu Anna, możemy wrzucić jej postać do łoża samego Stefana Batorego. I możliwości dzięki temu mamy większe i Stefan w naszej głowie będzie szczęśliwy, tak więc "stonks".
PS Ostatecznie i tak najlepiej jest próbować uczyć się czego tylko chcemy stosując różne techniki, aż w końcu znajdziemy te, które działają w naszym wypadku najlepiej. Koniec końców wszyscy jesteśmy prawie tacy sami, ale prawie robi wielką różnicę
Miłego dnia wszystkim tym, którzy to przeczytali ;D
Obejrzałem film na kanale Grześka, bardzo ciekawy kontent odnośnie nauki języków. Warto zajrzeć, więcej odsłon z pewnością zmotywuje go do nagrania dalszych filmów. Pozdrawiam.
Koleś ma więcej łapek pod komentarzem niż subskrybentów na kanale😂
Dałem 100 like pod tym kom. XD
Edit: czy ktoś przeczytał ten kom. XD
Historia uczy, że Stefan nie będzie szcześliwy... ;)
Michał N Takie komentarze są całkowicie zbędne. To brak kultury osobistej.
"Włam się do mózgu" prawie dwa lata temu zainspirowało mnie do napisania pracy magisterskiej o zastosowaniu testów w uczeniu się i ich skuteczności w zależności od różnic indywidualnych, tym samym ratując mnie od narzuconego z góry tematu, więc dziękuję 😊
PS za miesiąc obrona, proszę trzymać kciuki 🤞😅
@Patri Mam nadzieję, że brak wieści jest złą wiadomością. No chyba, że obietnice be pokrycia.
Jak poszło ?
@@Noname55625 wyrzucili ją za te brednie co napisała
"Tak trzeba żyć. Jak Koko Koala. Cały dzień narąbany eukaliptusem."
Do tego w Rosji hehe
Padłam xD
mnjam, chce być jak koko koala!
nie rozumie no jem ciongle w sauatkach eukaliptus ale ani nie nauczyłem siem australijskiego, ani nie narombałem się ani nic, tylko rozwolnienie i bul dupy. Co robić, pomuszcie! :P
Like 404: Not found 😅
"Znajomy Anglik podpytany przy nieoficjalnej okazji przeze mnie, czy uczył się w szkole jakiegoś języka obcego, odpowiedział: „Of course”. Jak zapytałam, jaki to był język, wyznał: „I don’t remember”."
Lidia Geringer de Oedenberg
To wynika z ich mentalności, że przecież wszyscy znają angielski, no to po co mają się uczyć innych języków, mają to zazwyczaj w głębokim poważaniu. A co do obcokrajowców mówiących po angielsku - czasami sie zdarza że jak przeprosisz za swój angielski, to wtedy sami powiedzą że przecież świetnie mówisz:) Ale to zależy, jak wszystko.
@@marcinsznn no w sumie... Mają troche racji. Nie mają też dobrego języka do nauki. Ew. mogli by po hiszpańsku. Ale jaki inny? Każdy inny jest bez sensu.
@@wiktorszymczak4760 chiński, niemiecki
@@KitFisto000 Po co komu Chiński? Niemieckim mówi około 100mln ludzi, nie warto.
@@wiktorszymczak4760 a język psi? xD
*Nauczyłem się polskiego wyłącznie oglądając polską telewizję. W ubiegłym roku po raz pierwszy pojechałem do Polski i doskonale sobie poradziłem. Pozdrowienia z Ukrainy! 🇺🇦*
Szacun, że jedynie z samej telewizji!
@_MARLENA Super ! xD
@Славко Лях
_Brawo!!!_
@@dorotas.9958 Dzięki! 😉
Wy z Ukrainy macie jakieś super zdolności jeśli chodzi o naukę języka polskiego Mówicie zaskakująco dobrze Brawo
W 2019, kiedy jeszcze chodziłem do gimnazjum, zainteresowałem się dialektem mojego regionu.
Dialekt mazurski, choć w Polsce bliski wymarcia (a i w Aleksandrówce w Rosji zaczyna być wypierany przez rosyjski - jak Mazurzy znaleźli się w Rosji to już zupełnie inna historia) to znam kilkunastu jego native speakerów a także "nauczonego" użytkownika mazurskiego z Syberii.
Moja przygoda z mazurskim zaczęła się od artykułu na wikipedii, w którym było napisane, że w 2018 roku został wydany "Mały Książę" w tym dialekcie. Kupiłem go i przeczytałem po raz pierwszy (chociaż miałem "Księcia" jako lekturę to nigdy go nie przeczytałem w standardowym języku polskim). Nie przykładałem się szczególnie do rozgryzienia gramatyki ani nic - po prostu czytałem. Tydzień po skończeniu czytania przełożyłem swój pierwszy tekst na mazurski ("Wilczki" Krasickiego) i podzieliłem się nim z native speakerami. Od tego momentu aktywnie angażuję się w propagowanie tej mowy. Nie mózie po nasému perfektnie, lo cÿtám nozinÿ do mazurskiégo radiá, przeprowadzám zierse, ludowe gieszichti i tak daléj. Jestém dumnÿ, co mogie bicz mazurém - moje prosilowe zdjénczie to mazurská flaga z buksztabó Ÿ - sÿmbole Mazur, Mazurów i nasÿ gádki. Fest dobre silmi robzita Radku - Mazuri wáju pozdraziajó!
Ďźjékï fžaiėmnjě
szacun mordo
5:17 wniosek: nie jezdzic do rosji!
Jestem kaszubem, pozdrawiam!
Jesteśmy ostatnimi pokoleniami które mogą usłyszeć nasze piękne polskie dialekty. Usłyszeć od ludzi którzy mówią w danym dialekcie od malenkosci. Dbajmy o to by następne pokolenia także miały szanse usłyszeć ich głosy! Pielęgnujmy tradycje I rozwijajmy ją
Pomysl z mówieniem innym językiem po operacji mózgu rzucił mnie na podłogę. Genialne!!!
Po obejrzeniu filmika, który trwał prawie 20 min nadal nie wiem jak nauczyć się języka obcego w pół roku :P
Kup książkę :D
tez, ja poprostu uczę się słówek przez fiszki
Ja tam wiem oco mu chodzi.
Trzeba sie uczyć, żeby sie nauczyć.
Nie ma cudownych metod. Sam całkiem dobrze mówie po francusku, zresztą tam mieszkam.
Naucz sie jedno zdanie które użyjesz w danym dniu, poprawnie.
@@Adriano70911 w języku polskim
12:58 Śpieszę z pomocą, długość ciała pantofelka wynosi od 50 μm do 350 μm
@@AdamMaszynotwor Proszę bardzo
Po to weszłam w komentarze. Dzięki! :-D
No i fajnie. Tylko po co nam ta wiedza? Spieszę z pomocą: Mam 43 lata i jeszcze nie nadszedł ten wiekopomny moment, w którym miałoby mi się to przydać. A. Skończyłem 2 różne od siebie kierunki studiów. No nic... nadal czekam.
@Maja Arabasz obie formy są poprawne 🙂
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Jak to nie ma letnich polimatów?
Chociaż zmotywowałeś mnie tym odcinkiem do nauki języka. Póki co z twoimi metodami rozplanuje naukę do egzaminu, a w wakacje atakuje z " Włam się do mózgu" hiszpański!
Pozdrawiam
Też mam taki plan!
Felicidades! :D zaczelam uczyc sie hiszpanskiego kilka lat temu i ostrzegam, latwo sie zakochac ;D
Pozdrawiam hiszpańskojęzycznych 🇪🇸♥
Świetny język
Zakupiłem jakiś czas temu Włam się do mózgu i po przeczytaniu przyznaję, iż metody w niej przedstawione (w większości, ponieważ niektóre kompletnie mi nie odpowiadają) naprawdę mają sens, gorzej jest tylko z ich zastosowaniem w praktyce, bo to już tak łatwo nie przychodzi xd
Taki sam plan i również testy. Co do hiszpańskiego to zainspirowałem się serialem Dom z Papieru 🤟😃
Lubię być na tym kanale bo trafia do mnie wybitnie to poczucie humoru
To nie poczucie humoru, to autyzm.
@@pawecochara6002 Idź pooglądać mazurską noc kabaretową.
Ja w swoim życiu doszłam z 5 językami obcymi do zdania egzaminów na poziomie C1, ale na stałe zostały ze mną tylko 4 z krajów, w których miałam okazję pomieszkać przynajmniej pół roku. Co więcej - najlepszy jest, oczywiście, hiszpański, a w Hiszpanii spędziłam najwięcej czasu. Mogę z nim nie robić absolutnie nic przez całe lata, nic nie oglądac, niczego nie słuchać ani nie czytać, a jak odezwie się do mnie Hiszpan, to przeprowadzę bezbłędną rozmowę na poziomie na jakikolwiek temat bez chwili zawahania. Taki wyjazd to może nie jest sposób na naukę, ale to świetny i niezbędny impregnat ;) Oprócz wspomnianych wyżej 5 języków na C1 jeszcze 4 liznęłam na poziomach A2-B1 i też już ledwie pamiętam, bo tam nie mieszkałam. Jestem przekonana, że gdybym nawet na poziomie A2 wyjechała na jakiś czas to bym je sobie zaimpregnowała w ten sposób ;) No, w sumie właśnie na takich poziomach będąc wyjeżdżałam do Francji i Włoch. Nie neguję tego co mówi Radek. Wydaje mi się, że wyjazd bez żadnej znajomości to idiotyzm, ale wystarczą podstawy gramatyczne + jak najwięcej słownictwa, by na wyjeździe robić zastraszające postępy minimalnym kosztem (jak rozumiesz o czym w ogóle mowa, co jest czasownikiem, co rzeczownikiem, znasz formę podstawową itd. to już się osłuchasz z końcówkami, czasami, całą resztą gramatyki. I to znacznie lepsza metoda niż zakuwanie reguł. Od kiedy to zauważyłam, ucząc się kompletnie olewam podręczniki gramatyczne, po prostu brnę do przodu, wyłapuję z kontekstu, jak najszybciej staram się dotrzeć do poziomu umożliwiającego kontakt z żywym językiem i się osłuchuję). Ja w zasadzie gdzieś do A2 męczę jeden podręcznik przerabiając go na fiszki w Anki i wręcz unikam żywego jezyka żeby się nie stresować :D I dopiero wtedy, chlup, inmersja! I jak w tym momencie da się dodać wyjazd to już w ogóle stan idealny. Anki to genialna metoda, którą od lat polecam wszystkim, to jak tatuaż mózgu :D 3 lata temu dosłownie przez 2-4 tygdonie uczyłam się z tą aplikacją niemieckiego. Teraz od 2 miesięcy próbuję ze szwedzkim i wciąż bardzo często w pierwszym odruchu odmieniam czasowniki po niemiecku :D Polecam przeczytanie tego wprowadzenai do Anki: docs.google.com/document/d/1iTVAwYq2mdMVsrpW47IS6VtNlhAUhGt69mU2LWmUjrQ/edit?fbclid=IwAR0txrO-yj7XEWRzdH17c95wr2IDp3JINC6bTqsvmiuPasKjV85g2-5-eI0# Dodam, że nie uczę się tylko słówek, ale też całych wyrażeń i zdań (które wypisuje z podręcznika). I to jest sposób żeby podczas powtarzania naprawdę myśleć. Gdy zauważam, że często tłumaczę coś na język obcy inaczej niż w oryginale, ale robiąc zawsze ten sam błąd to zaczynam szperać jaka jest różnica między tym co ja piszę a tym co miało być, zmusza mnie to do zastanawiania się i zadawania pytań. Obcokrajowcy zawsze zwracają uwagę, że jak już zaczynam w końcu mówić to mówię bardzo naturalnie, ze składnią godną native'a, bez kalek, z dobrą rekcją itd. Wychodzi na to, że albo czegoś nie potrafię powiedzieć w ogóle albo mówię bezbłędnie.
Tytuł tego wideo powinien brzmieć - jak nie należy się uczyć języka, bo o tym jest ten materiał.
Nikt:
Zupełnie Nikt:
Radek: Żyjmy jak Koko koala!
cały dzień narąbany eukaliptusem xd
@@jakubtrzcinski2884 yes hah
Moje nowe motto życiowe
I trochę ostrego cienia mgły :)
Uwielbiam cie jesteś strasznie mądrym człowiekiem i prowadzisz bardzo fajny kanał pozdro mordeczko
Radek: Robi początek odcinka w języku którego nikt nie zna, ale daję napisy
Ludzie słuchający podcastów: :’(
YTAK
To jest właśnie odcinek, żebyś zrozumiał, że można się nawet takiego języka nauczyć. Hej då :-)
A ja miałem nadzieję że w końcu dał napisy do filmu a tu zawód, słabosłyszący i inne osoby wymagające napisów crying
ja umiem szwedzki i zrozumiałem a ucze się pół roku B)
co do książki, zeszłam kiedyś do gabinetu i zobaczyłam właśnie tą książkę. Zszokowana, ponieważ tylko ja w rodzinie oglądam twój kanał, spytałam się taty co ona tu robi. On odpowiedział że spodobała mu się tematyka, ale nie przeczytał. I tak o to mam twoją książkę. Amen
Jakoś nie umiałam się przekonać do kupna książki, a ten film mnie w pełni pozbył wątpliwości. Dziękuję.
Nigdy w życiu nie dostałem tyle razy efektu deja vu, jak podczas słuchania tego materiału. Pozdro dla osób, które czytały.
Hahah same
Nie musiał pisać scenariusza, spis treści odczytał i streszczenie 😁
Ja nie czytałem (bo rozumiem, że chodzi o książkę), a miałem odczucia, jakbym gdzieś to już słyszał
Bo chwalenie się jego szedzkim by sprzedać książkę jest już typowe
@@FanGotika bo był już taki film... niemal identico ;)
To jest skrót książki "Włam się do mózgu" xD
Bez oglądania wiedziałam już że trzeba kupić jego książkę xd
Warto kupić? :)
@@the_president69 właśnie zamówiłem przed sesją :P
@@the_president69 moim zdaniem nie, parę banałów. Niektóre rzeczy warte uwagi, ale to raczej malutki wycinek książki
@@the_president69 a moim zdaniem warto. Jasno nakreśla to co musiałbyś szukać znacznie dłużej. Napisana tak jak Radek mówi, z tym samym poczuciem humoru.
Panie Ładku, zwłacam się z płośbą, żeby włócił wstęp Ładka "Dzień dobły, Ładek z tej stłony" To było cudowne :D
Popiełam tę płośbę!
Zgadzam się
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Świetne porady! Metodę immersji językowej wykorzystuję w pracy i polecam moim uczniom. Oczywiście, nie wystarczy, np. samo oglądanie serialu po angielsku. Warto przećwiczyć to, co się obejrzało, np. sprawdzić nowe słowa i opowiedzieć, co wydarzyło się w obejrzanym fragmencie. Uczę się w ten sposób też niemieckiego: 3x w tygodniu oglądam po 15 minut ulubionego serialu, sprawdzam nowe słowa (najważniejsze) i opowiadam, co się wydarzyło. Taka jedna sesja zajmuje max. 20-30 minut i daje całkiem zadowalające efekty. Dziękuję za odcinek. Jak zawsze, świetnie przygotowany i wciągający!
Wszedłem tutaj nie znając wcześniej kanału bo zaciekawiło mnie pytanie w tytule filmu.
Niemniej format wypowiedzi, lekkiego żartu i cała narracja to mój klimat. Genialne, zostanę na dłużej
9:20 a nie do banku Millenium?
tradycyjna bankowość w nowoczesnym wydaniu
Ikona mobilności 🤣
xd
:)
@@wodaniegazowana1649 tutaj mamy tradycyjny odcinek w nowoczesnym wydaniu
Ten wstęp robi wrażenie, pierwszy raz słyszałem, żeby jakiś człowiek tak dobrze mówił po klingońsku!
zamknij
sie
dziekuje
Korpolity Prawie jesteś wszędzie bo nie widziałem cię pod hot16 Berlinek
Koprolity daj jakiś ciekawy komentarz pod rapem Korwina
Faltycznie, to bylo swietne
Rewelacja! Styl, wiedza i genialny humor
Tak czytałem twoją książkę i bardzo mi pomogła w nauce. Chodzę jeszcze do szkoły i promuje twoje sposoby nauki.
Dużo trafnych informacji i nigdy tak się nie uśmiałam ... z siebie samej. Bo widzę, ze straciłam wiele energii na nieefektywną naukę
Radziu, mam książkę Twojego autorstwa o tym, ale i tak miło posłuchać 😁
Od razu zobaczyłem w głowie Twoją książkę kiedy zobaczyłem tytuł
Poleciłem ją rodzinie, a sam zacząłęm uczyć się Hiszpańskiego jako drugiego języka. :)
Pamiętam, jak w liceum uczyliśmy się niemieckiego i po latach pamiętamy tylko takie słowa jak "das Magengeschwür" (choroba wrzodowa), "der Durchfall" (biegunka) i właśnie "die Sehenswürdigkeit". Same ważne słowa!
meerschweinchen und schmetterling xD
Sehenswurdigkeiten besichtigen. 🤪
Radku, przeczytałem Twoją książkę i uczę się niemieckiego. Przyda mi się w pracy zawodowej i naukowej. Dziękuję.
Podoba mi się - każdy film uczy i bawi. Dziękuję.
Witaj Radku!
Na wstępie chciałbym powiedzieć, że odcinek, jeśli chodzi o sposób prezentacji i technikaliów - bardzo mi się podobał. Nadal daleko mi do tego poziomu i pewnie jeszcze długo będzie.
Natomiast, jeśli chodzi o treść, to niestety... bardzo się zawiodłem. Już tłumaczę dlaczego.
Odcinek nazywa się "Jak nauczyć się języka w pół roku?". Czyli liczę, że po obejrzeniu takiego filmu będę mniej-więcej wiedział jak to zrobić. Tych informacji nie uzyskałem oglądając ten film. Dowiedziałem się natomiast, że nauczyłeś się języka szwedzkiego w pół roku, po 11 latach szkolnej nauki niemieckiego nadal go nie umiesz. Dowiedziałem się też o kilku badaniach, z których wynikało w jaki sposób się NIE uczyć - nie powinno się wielokrotnie czytać tej samej treści, bo daje to złudzenie posiadania wiedzy, że metoda skojarzeń ma swoje ograniczenia. Dowiedziałem się, że zarówno w szkole jak i intuicyjnie źle podchodzimy do nauki...
I to wszystko są ważne i cenne wskazówki, bo trzeba też wiedzieć czego nie robić, natomiast... Nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie z tytułu - czyli w jaki sposób się uczyć, by zapamiętać coś na dłużej (w najlepszym przypadku na stałe)? Nie otrzymałem informacji co robić, natomiast otrzymałem wiele informacji czego NIE robić. W zamian otrzymałem dosłownie 2 zdania: "Metoda nauczyciela lub metoda pięcioletniego dziecka" oraz "Tego wszystkiego dowiecie się z mojej książki".
I rozumiem, że zareklamować książkę trzeba, że nie można całej książki streścić w filmie, bo kto by wtedy kupił książkę. Natomiast nie tego się spodziewałem po włączeniu filmu. Bardzo podobnie zresztą brzmiał Twój TED Talk "Dlaczego tak mało pamiętasz ze szkoły?" - tak jakby ten film był napisany na podstawie tamtego wystąpienia.
Czuję się trochę oszukany, że zamiast otrzymać wiedzę, której spodziewałbym się po tytule filmu, dostałem w zasadzie dwudziestominutową reklamę książki.
Pozdrawiam, Łukasz
Dzięki Łukasz. Zaoszczędziłes mi 18 minut życia bo nie warto tego oglądać :D
@@IIllsB Od czasu napisania poprzedniego komentarza trochę się podszkoliłem i już wiem jak się uczyć ;)
Wszystkich rzeczy, które wiem i które potrzebujesz do skutecznej nauki znajdziesz w kursie "Learning how to learn" autorstwa Dr Barbary Oakley. Jest dostępny ZA DARMO na Courserze.
Bardzo polecam, Łukasz :)
@@SamaMatma no ale jest po angielsku :/
@@ViliGiX można włączyć polskie napisy
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Wow! Radek! Ty jesteś naprawdę mądry, ale też bardzo zabawny i przystojny 😄😁
Dokładnie na każdego działa co innego. Zawszę byłem słaby z języków obcych. Ogólnie na świadectwie miałem 5 i 4 a z języków obcych co najwyżej 3. Myślałem że już tak musi zostać. Niestety przyszedł taki okres w moim życiu że musiał nauczyć się języka angielskiego do kontaktu z zagranicznymi partnerami. Zapisałem się na kurs Callana i ta metoda jest idealna dla mnie. Po kilku miesiącach całkiem dobrze rozumiałem i mówiłem po angielsku. Samą metoda to nie wszystko dodatkowo czytałem interesujące tekst po angielsku, oglądałem filmy na UA-cam itd... Z perspektywy czasu uważam że najważniejsza w tym wszystkim była jednak metoda Callana.
Co to za metoda?
@@pawekazmierski1500 powtarzanie i zapamietywanie calych fraz, dzieki temu jak probujesz cos powiedziec po angielsku to sypiesz gotowymi zdaniami a nie probujesz kleic slowo po slowie. U mnie tez calkiem niezle to zadzialalo swego czasu, a jeszcze bardziej rozwinieta metoda jest Michel Thomas, ktory jest nieco bardziej interaktywny. Callan w szkolach, Thomas na CD...
@@Verde88 Dzięki😁. Też czasem używałem
Masz 100 procent racji. Dzięki temu filmikowi nauczyłem się czegoś z czego wcześniej nie zdawałem sobie sprawy. Polecam.😁
Po obejrzeniu tego filmu w czerwcu 2020 zacząłem się uczyć czeskiego, teraz mówię swobodnie. Dzięki!
No i cóż więcej mogę napisać, tylko "👍👍👍" 😎 pozdrawiam wszystkich poliglotów 😊
Dzięki znam pół języka półtorej znaczy
@@PGRLPG Ja znam 3 i trochę dwa inne, a cały czas się uczę ;)
i wszystkich uczących się :) powodzenia i wytrwałości
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Jakiś czas temu przeczytałem "Włam się do mózgu" i muszę przyznać, że jest to naprawdę dobra książka poparta solidną bibliografią, która zainspirowała mnie do nauki, a jakże by inaczej, języka szwedzkiego ;) Uczę się go od jakiś 8 miesięcy i w prawdzie nie umiem jeszcze na poziomie średniozawansowanym, bardziej tak A2/B1. Jednak jak pomyślę ile czasu w przeszłości zajęła mi nauka j. angielskiego na ten poziom, to metody opisane w tej książce są cudowne ;) głównie korzystam z fiszek przerobionych własnoręcznie z fiszek do angielskiego(mało materiałów na szwedzki). Do tego także metoda nauczyciela i wspieram to wszystko duolingo (świetnie zrobione do szwedzkiego) oraz lekcjami z native speakerem. Polecam ten język, jest przepiękny i tego allegrowicza, świetna książka. Hej då ;)
Polecam AnkiDroid zamiast papierowych fiszek. Wszystkie masz pod ręką, nie trzeba ich samemu robić bo jest ogromna baza fiszek do pobrania, którą można edytować nawet podczas nauki.
Ja niegdyś się uczyłam Duńskiego z AnkiDroid, wszystkie fiszki robiłam sama, z Duolingo i jeszcze z FunEasyLearn. Teraz przerabiam Koreański, coby znać jakiś dalekowschodni język.
jeśli chodzi o fiszki to jakoś wolę tradycyjne karteczki z kartonikiem z przegródkami ;) jak z książką i papierem toaletowym, jednak co papier to papier ;) a jeśli chodzi o metody nauki to oczywiście jeszcze immersja jest moim przyjacielem w której pomaga kochany netflix;) niestety do naki szwedzkiego, to trzeba albo ich produkcje, albo bajki ;) co do innych produkcji to napisy szwedzkie nawet często są dostępne ;) ps. Radku bardzo ładnie mówisz po szwedzku, a przynajmniej dużo łatwiej mi Ciebie zrozumieć niż rodowitych szwedów ;)
@@krzysztofkrysinski100 Mogę zapytać, ile czasu dziennie/ tygodniowo się uczysz? :) Powodzenia w dalszej nauce
A mi się nie chciało tego czytać, chyba muszę to zmienić 😅
Staram się około godziny dziennie, ale rozbitej na cały dzień. Jednak nie pilnuje tego jakoś bardzo i są pewnie dni gdzie jest to 20min. Jeśli chodzi o fiszki to też nie jest to codziennie, bo w ich przypadku powiedzenie co za dużo to nie zdrowo jest jak najbardziej trafne. Tak jak Radek opowiada w swojej książce zapomnienie jest bardzo ważne. Za to jeśli chodzi o duolingo to od pół roku nie ominąłem dnia żeby nie zrobić co najmniej 50pkt i przynajmnie dla mnie dobrą motywacją do tego są streaki (zalicza dni w których się wyrobiło swoją normę i jak się ominie dzień to licznik się zeruje). A lekcje z nauczycielem to 1,5h raz w tyg ;)
Jestem okrutnie rozbawiona🤣i bezczelnie zachwycona 😍książki nie czytałam ale bardzo chętnie to zrobię
Panie Radku dopiero na jesieni ja nie wytrzymam bez ciekawych tematów które przedtawiasz
Lubie cie gosciu a raczej twoje programy w tv bardzo milo sie to oglada dla ludzi lubiacych historie naprawde bardzo przyjemnie pozdrawiam.
Myślałam, że to ja jestem jakaś dziwna, bo ZAWSZE gotuję makaron dłużej niż zalecają na opakowaniu. 😅
tak, żeby nawet nie był aldente tylko taki mięciutki^^ tylko taki lubię
kurwa mać 19 minut oglądam a to reklama była.
Dokładnie straciłem czas
lol
ja tak samo.... szkoda komentować...
[tu miałem wpisać jakiś zabawny komentarz, który zdobyłby dużo lajków, ale nie zrobię tego, bo suchary Radka są lepsze]
Jak napisales komentarz przed wrzuceniem filmu na YT?
@@wszystker był już na yt, ale jako niepubliczny - dzięki temu osoby z Klubu Polimatów mają odcinki nieco wcześniej :)
Jeśli kiedyś skończą się Polimaty to już nie mam po co żyć! Najlepszy program na YT!
Książkę przeczytałem w grudniu 2019. Od tego czasu uczę się hiszpańskiego, totalnie od zera. Najbardziej przypadły mi do gustu fiszki. Stosuję prawie wszystkie metody z książki. Już dogadałbym się z Hiszpanem, ale uczę się dalej. Dzięki dla autora. Pozdrawiam
5:17 wniosek: nie jezdzic do rosji!
Pyknę język w pół roku. Miło to obejrzeć po przeczytaniu "Włamu". Łapka w górę i oglądamy :D
tak tak jasne, chciałabym to zobaczyć. Przecież ten człowiek opowiada bzdury. Nauka języka wymaga ogromu czasu. Gdyby był rzetelny, to by powiedział ile godzin pracy należy włożyć w naukę umiejętności, aby osiągnąć poziom średni. Pozdrawiam :)
@@karogod z drugiej strony podanie ilości godzin też nie jest idealna, bo 300 godzin nauki w miesiąc i w rok po godzinie od poniedziałku do soboty absolutnie nie są sobie równe
@@karolklemens8652 zgadzam się w całości, to co napisałam było dla przeciwwagi, żeby każdy uczący zdawał sobie sprawę, że cudów nie ma, a pracy i wielu godzin nauki nie zastąpi magiczna metoda. W książce "neurodydaktyka" Pani Żylińska powołuje się na 4h tygodniowo i wg mnie (lektora j.angielskiego i osoby uczącej się innego j.obcego) jest to bardziej realne przedstawienie sprawy. Było już wielu takich magików jak ten gwiazdor i zarabiało dużo kasy na naiwnych klientach.
@@karogod powiedzial, ze godzine dziennie, to naprawde duzo! Ja ucze sie najwyzej 15 minut dziennie
Konstancja, jakiego jezyka bedziesz sie uczyla? ;)
Mówię biegle czterema językami, ale mieszkałem w dwóch krajach, a jeśli chodzi o trzeci język, miałem kontakt z Amerykanami, Australijczykami i Brytyjczykami, podczas gdy pozostałe dwa języki, które znam, to francuski i włoski.
Języka włoskiego nauczyłem się w szkole we Włoszech. Francuskiego we Francji podczas różnych kursów i zmieniając różnych nauczycieli.
Ciekawostką związaną z językiem francuskim jest to, że jeśli go nie znasz, wydaje ci się on bardzo piękny, zamiast tego po przestudiowaniu go dochodzisz do wniosku, że inne języki, na przykład włoski, są piękniejsze ... następnym językiem, którego się nauczę, jest Japoński!
Powodzenia
@@henioxd2372 thx!
@@AnimeBoyVFX no to powodzenia 2-3 lata ci zajmie nauka japońskiego słowa to nic :) nie przejmuj się gorzej z czytaniem ;) sam nadal nie ogarniam pisania ale mówię na średnio zaawansowany
@@elvkolo1592 Dziękuję ✌️ 🙀 ale na razie mi nie jest potrzebne pisanie.
Pomału pomału się dojdzie.
@@burychkotowtrzy No tak Ciekawa sprawa
To chyba jedyny kanał na YT, którego poziom wpasowuje się w moje poczucie smaku i wyczerpuje wymagania intelektualne filmików, które warto oglądać.
Tak jak to co widnieje na karcie "na czasie" nie jest warte zapalenia grama piksela na kompie i poświęcenia sekundy czasu, tak ten kanał jest tego przeciwieństwem.
Właśnie został mi zaspojlerowana ostatnia technika nauki...ale to nic i tak książkę dokończę. Z książki zapamiętałem wiele, ale bardziej zaintrygowało mnie dlaczego już nie strzelasz, no chyba że bardzo się mylę. Pozdrawiam i dziękuję za świetną książkę.
oglądam Polimaty, by uczyć się polskiego
Polimaty: * wydanie filmu o nauce języków *
bardzo interesujące, dzięki)
@Człowiek-Przemek Słuchanie języka ułatwia jego naukę. Ja tak mam, szybciej nauczyłam się hiszpańskiego na poziomie komunikatywnym oglądając filmy, niż angielskiego w szkole.
Powodzenia, oby nie opuścił cię zapał. Nasz język jest trudny, ale bardzo piękny ❤️
Polski
Polski Lwów
Radek bardzo dobrze po polsku mówi. Polecam również naszych lektorów filmowych - Krystyna Czubówna i Tomasz Knapik. Polecam również słuchania choćby fragmentów audiobooków. Są nawet rosyjskie powieści po polsku.
Uczę się od niedawna rosyjskiego. Wrócę tu za 3 miesiące, pół roku i rok. Przypominacie mi jak możecie
I co umiesz rosyjski?
Mam nadzieję że nauczyłeś się rosyjskiego, ponieważ ja uczę się polskiego i jestem rosjaninem :)
umiem mowic po rosyjsku
@@WEIT46тогда ты должен понять, что я тут написал. Ты поляк? Можешь написать мне, можем поучить наши языки)
@@privetpoka9650 нах... надо я русский и так знаю
Die Sehenswürdigkeit to słowo, które ma w sobie coś niezwykłego i zostaje w głowie na dłużej niż inne
So ein unwichtiges Wort
Nigdy nie byłem na tym kanale, obejrzałem ten film bo pojawił mi się na stronie głównej i.. tyle mi wystarczy. Zamieszczam streszczenie odcinka w dwóch zdaniach, dla tych którym nie chce się oglądać:
Popularne i znane nam metody nauki nie wiele dają. Aby poznać techniki nauki kup moją książkę.
Dziękuje. Do widzenia.
Uwielbiam słuchać inteligentnych ludzi.
13:55 u mnie nie działa... Za mało razy widziałam. 😐
Ja płacę głównie telefonem, więc w sumie też często nie widzę ;)
No właśnie nie ma motywacji, to nie pamiętamy, ja jakoś nieszczególnie czuję, żeby mi to było do czegokolwiek potrzebne ;) Jeśli ktoś będzie już podrabiał pieniądze, to chyba to akurat nie będzie znak rozpoznawczy między fałszywym a oryginałem ;)
Książkę czytałem i co ciekawe, nic z niej juz nie pamiętam :D Przydałby się uproszczony opis jak z tej książki skutecznie korzystać.. :P
Potwierdzam.
Być może to dlatego, że żadna metoda do mnie nie trafiła.
Nauka jezykow to moje hoby od dluzszego czasu.Poczatkowo uczylem sie z ksiazek,uczylem sie gramatyki slownictwa itd. Dzisiaj duzo czasu spedzam ze sluchawkami na uszach
przelatujac kolejno tysiace zdan ktore oferuje Wordbit. Lubie tez sluchac blogow jezykowych np. easy deutsh ,
frohlich Deutsch , easy spanish, espanol con juan, learn italian with lucrezia, podcast italiano, parlez vouz french, easy french, inner french itp. Jestem zadowolony z postepu jakiego dokonalem na przelomie lat. Kiedy slucham tych blogow rozumiem praktycznie wszystko
i to bez spacjalnego wysilku czy skupienie. Lecz niestety musze przyznac sie ze pomimo iz rozumiem wszystko to sam z siebie nie potrafie
wydusic jakichkolwiek zdan w danych jezykach. Jezyki mi sie w glowie mieszaja jeden z drugim.
Moj mozg rozumie mowe ale sam nie produkuje mowy. Ostatecznie-jakby nie bylo- skupiam sie glownie na rozumieniu
a prawie w ogole nie praktykuje mowy. Moze z czasem to sie zmieni? Nie wiem.
Jedynym jezykiem jakim posluguje sie plynnie to Angielski. Ale to dlatego ze zyje w Angli od ponad dwudziestu lat.
Wysluchalem tego odcinka z wyjatkowym zainteresowaniem jako ze dotyczyl interesujacej mnie tematyki.
Pewne rzeczy daja do myslenia.To fakt ze czlowiek zaczyna sie nudzic jak skupia sie ciagle na tym samym.
Dlatego zauwazylem ze uczenie sie latwiej mi idzie kiedy przeskakuje z jezyka na jezyk.
Troche czasu spadzam przy niemieckim.Jak mnie wymeczy tp przeskakuje na Francuski,Hiszpanski lub Wloski.
Twoj blog jest definitely sehenwurdigkeit. Tres interessant.
Hasta luego ragazzo.Keep up god work.Vale?
Mam 2 sposoby na zapamiętywanie imion, a miałam z tym kiedyś NIEOPISANY PROBLEM.
Pierwsza metoda przy poznawaniu imienia drugiej osoby, to mentalnie przywołanie pierwszej / najlepiej zapamiętanej osoby z mojego środowiska o tym imieniu.
Do takiego stopnia, że przez całą rozmowę mam obraz tej "wzorcowej osoby" z tyłu głowy....
Dodatkowo 2 metoda to przy poznawaniu kogoś: przeważnie pierwsza formułka brzmi:
- Hej jestem Ania.
- Hej, a ja Gosia.
u mnie staram się wprowadzać Napoleonowski zwyczaj powtarzania imienia:
- Hej jest Ania.
- Hej Aniu, miło Cię poznać, ja mam na imię Gosia.
Brzmi często dość "burżuazyjnie", ale ponowne wypowiedzenie imienia samemu niesamowicie pomaga w zapamiętaniu. Dialog może wyglądać również:
- Hej jestem Ania.
- Hej, a ja Gosia. Powiedz Aniu, skąd przyjechałaś? (albo inne pasujące do sytuacji pytanie, z bezpośrednim zwrotem do osoby po imieniu)
Mam nadzieję że się przyda :D
Kurcze spróbuję w końcu. Pyknę język w pół roku! Czytałam Twoją książkę jakiś czas temu, mam nadzieję, że uda mi się nauczyć moje dzieciaki różnych metod uczenia się.
Znam szwecki i powiedzieć muszę, że całkiem spoko mówisz w tym języku, BRAVO!
Dodać muszę, że uznaję ten język za banalny w porównaniu z innymi... o porównaniu do POLSKIEGO to już nawet nie ma mowy... biedny on tak, że nawet grubość słownika sama mówi, a gramatyki to prawie tam nie ma :D
Miłych wakacji i do następneGO!
padłam przy: ,,trochę ostrego cienia mgły'' :D
Po tym wyrażeniu odrazu zaczęłam szukać komentarzy 😅 no i jest 😂😂
Też mnie rozbawiło, ale narąbana eukaliptusem koala wygrała😁
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Jakim cudem Radek nie parska śmiechem po każdym swoim żarcie 😂 Ja się śmieję w głos
Może to nie są żarty?... 🤔
Zgadzam się. Metody (dopasowane do Ciebie), plan (realny) i jeszcze najważniejsze motywacja - jeśli nie wiesz po co, nic z tego nie będzie :) Jeśli przy nauce jednego języka stosujemy pewne metody i one działają, nie zawsze będą działać w nauce kolejnego - coś o tym wiem ;) dlatego trzeba próbować różnych metod i korzystać z tych którego pasują nam najbardziej. Pozdrowienia dla wszystkich uczących się języków!
Łał że dopiero teraz trafiłem na ten kanał szacunek za wytrwałość i wiedzę o ta ilość subskrypcji widać że ludzie chcą się uczyć 👍
Jestem poliglotą i potwierdzam, że języka da się nauczyć w 6 miesięcy, tylko potrzeba na to chęci, motywacji i dobrych metod 😊
Jakie metody nauki polecasz?
Jak się czytało już książkę to ten odcinek brzmi jak jej streszczenie :)
7:27 jak koko koala cały dzień narąbany eukaliptusem HAHAHA jak każdy licealista xd
Wszyscy nieświadomie bierzemy przykład z Koko Koali
@@skarpetatwojamatkezjadam Racja 😂😂😂
wszystkie kabarety siadają, te stare dobre, bo dzisiejsze to już nie kabarety w dawnym tego sensie znaczeniu, to po prostu kabaret co te kabarety reprezentują, brawo Radek! "wow Radek ty jest naprawdę mądry ale też bardzo zabawny i przystojny" :D
Dzień dobry super wideo dziękuję bardzo!)
*KUPIĆ,, WŁAM SIĘ DO MÓZGU"*
Radku, przeczytalimy to w kniżce Twojej, dawaj coś nowego 😝 a tak serio, będziemy tęsknić. Wakacje od Polimatów, to zło.
A najfajniejsza metoda z "Włamu", to pałac pamięci 😊
O niee przerwa wakacyjna :(
Uczę się obecnie hiszpańskiego i mam nadzieję, że z twoją książką pójdzie mi to łatwiej (w końcu się przyda! mam ją już od dawna i jakoś nie miałam motywacji do wykorzystania nabytej wiedzy :)) Uwielbiam twoje odcinki i .....
"Pyknę język w pół roku!"
Jak hiszpański? 😊
Właśnie zaczynam przygodę z nauką języka hiszpańskiego!
Oczywiście będę korzystać z metod, które opisałeś w swojej książce, która kupiłam zaraz po premierze - przyznam szczerze, że nie spodziewałam się po niej cudów, ale myślę że to jedna z najważniejszych książek jakie przeczytałam w swoim zyciu!
Przede wszystkim pozbawiła mnie poczucia winy, że nie przeczytałam czegoś po raz 3 😅
Mam małe dziecko i wiem, że jak tylko będzie zaczynac sie uczyć w szkole będę próbować się włamać do jej mózgu z pomocą Twojej książki 😃
Radek w poprzednim odcinku mówi, że rodzina ogląda jego filmy, a w tym wyjawia nam tajemnice o których rodzina ma nie wiedzieć...
@Zwi@dowca No shit Sherlock
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
"Pyknę język w pół roku" Oby z takim rezultatem jak ty Radku 👍
Jak poszło?
Pyknąłeś?
2:46 szanuje wujka za poczucie humoru, choć pewnie będzie żałował
Panie Radku,
Co innego jest przyswoić, a co innego wprowadzić w życie.
Szczególnie trudne w tych czasach (mam książkę i oglądam Polimaty) kiedy człowiek chce a to wszystko wydaje się nijakie. Oczywiście żale się od biedy. Buziaki ogolnie. Kiss kiss
najlepszy odcinek ever, umarłem ze śmiechu, mam odniesienie do mojej pracy gdzie zarząd chce rzeczy niemożliwych nie dając mi czasu na naukę nowych technologii, dziękuje Ci OMO, zrobiłeś mi dzień :D
pierwsza myśl co pamiętam z książki: ''głodny mężczyzna wybiega z domu bo w samochodzie ma batonika" czy jakoś tak :D
Głodny mężczyzna wsiadł do samochodu jeśli dobrze pamiętam :) nadal mnie to zastanawia dlaczego jeszcze to pamiętam, a co miałem zamiar zapisać sobie 30 sekund temu nie mam pojęcia :)
Dropsy miał XD też to pamiętam
"Trochę ostrego cienia mgły" XD hahahaha
Ten moment kiedy uświadamiasz sobie, że na banknocie stu złotowym są 2 nagie miecze
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Książkę czytalam, analizowałam, testuję!
P O L E C A M!!!
Oczywiście polecam zastosować opisane w niej sposoby nauki, bo samo przeczytanie nie uczyni z nas geniusza, o czym Radek rownież wspominał.
A przy okazji - Radku! Uwielbiam Twoje poczucie humoru. 😉
Tak, czytałam „ Włam się do mózgu” Bardzo fajna i super napisana pozycja. Niektóre metody stosuję, i nie miałam pojęcia, ze tak się je określa.
Uczyć język trzeba w kraju jego pochodzenia. Uczyłem się polskiego języka przez pól roku ale po przyjeździe do Polski, przez pierwszy miesiąc czulem sie jak ryba. Jak by nie markety w których nic nie trzeba tłumaczyć sprzedawcom, to j a by z głodu umarł.😆
Pyknę język w pół roku! 😁
"sehenswürdigkeiten" :D też zapamiętałem to słowo jako jedno z nielicznych, poza nim "taschenrechner" wbiło mi się dosyć mocno do głowy
Panie Radku, jest Pan wspaniały!!!!
Bardzo ciekawy i inspirujący odcinek. Naprawdę po nim ciągnie do nauki jeżyka i przetestowania tych technik. Gratki Radku za kawał dobrej roboty!
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
0:05 przypadkiem niemiecki, to "Tuska" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
tyska
Ja wiem że po duńsku (to należy do tej samej rodziny języków co szwedzki więc powinien być trochę podobny) Niemcy to Tyskland.
"tysk" to nordycka wersja "deutsch", czyli "należącego do ludu". litera "d" zmieniła się u nich na "t", ale to piszę tam w wielkim skrócie, więcej można poczytać o tym w sieci
@@JM-ff6sg A polska wersja to "Tusk"
NOWY kanał info na polskim YT!Wiadomości z całego świata,na ekranie zawsze źródła!Dowiecie się o FAŁSZERSTWACH WYBORCZYCH w USA.Zobaczycie badania CAMBRIDGE,z których wynika że wirus został ulepszony w laboratorium. Poza tym jest też playlista stand-up comedy"Rewolucja idiotów".Kanał główny nazywa się "Łaciński Mars". Kanał dodatkowy to "Mars News".Przykładowy odcinek: ua-cam.com/video/sVKJiKuUCPs/v-deo.html
Kocham Pana humor ❤😂
Kiedy odcinek
Jest to najzabawniejszy kanał "edukacyjny" na polskim UA-cam jaki znam.
😂😂😂
Narazie obejrzałam tylko 2 filmiki (ten + "Nie wiem, ale się wypowiem"), ale już subskrybowałam ten kanał.
Płakałam ze śmiechu oglądając te 2 odcinki.
Dziękuję! 👍👏😘😍
Powodzenia w dalszej pracy. 🍀
Radku! W pełni zgadzam się z tym, co przedstawiłeś w swoim filmie. Sam uczę się na podstawie skojarzeń oraz "rozgrzebania" tematu - na przykład, jako tegoroczny maturzysta, próbowałem walczyć z ukochanymi "Dziadami" cz. III. Zrozumienie ich oraz nauczenia się motywów etc. przyszło mi dużo łatwiej, kiedy poznałem historię Karola Levittoux - więźnia politycznego, który również dostał wyrok w okresie po powstaniu listopadowym. Dzięki za film, przekonałeś mnie do zakupu książki.