Cały czas pokazujecie wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Kiedy poruszycie temat parkowania na przejściach i przed przejściem, na skrzyżowaniu, jazda po chodniku i drogach dla rowerów. To jest tak samo niebezpieczny problem jak wyprzedzanie.
@@michapatykowski8153 czekaj, czekaj. Program telewizji publicznej jest tylko od wykroczeń wyprzedzania przed i na przejściu dla pieszych a kanał prowadzony przez osobę prywatną jest od pozostałych wykroczeń? Hahahahaha
Dlatego to jest walka z wiatrakami. Za 10 lat takie same filmiki będą kręcone. Jedyna opcja to pozbywanie się takich przejść poprzez zmiany infrastruktury.
Najbardziej żałosne są pytania o to ile to "bezpośrednio", w metrach.
10 місяців тому+14
"Jechałem caly czas lewym więc jak mogłem wyprzedzac" Odbierac takim prawko na 3 miesiące, jak mozna nie wiedzieć co to jest wyprzedzanie i mieć prawo jazdy
Większość kierowców nie potrafi jeździć. Wystarczy spojrzeć jak się czeka na przejściu, że cisną do końca i ostre hamowanie przed samym przejściem. W ten sposób i kierowca traci czas i ja czekając, bo nie wejdę przed taki samochód. Gdyby dojeżdżał zwalniając, to bym przeszedł i nawet by nie musiał się zatrzymać. Ale to zbyt trudne do ogarnięcia dla większości.
Robię po 50k km rocznie i totalnie nie widzę problemu z zasadą nie wyprzedzania przed i na przejściach. Jazda przepisowa (w granicach rozsądku) może być również połączona z płynnością i dynamiką. Jak widzę, co się czasami dzieje na drogach i oglądam niektóre sytuacje w tym programie to sądzę, że przynajmniej 1/3 kierowców powinna mieć cofnięte prawo jazdy.
Pokazujecie błędy kierowców, pieszych, rowerzystów... A moze jakis odcinek o mejscach z idiotyczną organizacją ruchu, generujaca dodatkowe korki? Takich miejsc w Krakowie jest multum. Moze cos o dynamice jazdy, bo z tym tez jest problem, ludzie w ogole nie jezdza dynamicznie. Na swiatłach czesto czekają az samochód przed nimi odjedzie na 20m , potem dopiero szukają biegu i ruszają, korki generuja tez niestety tacy kierowcy. Albo blokowanie skrzyzowan przez wjazd na nie bez mozliwosci kontynuacji jazdy. Bo o przejsciach dla pieszych to juz odcinkow bylo chyba wiecej niz 100
@@ekhm _"Tak. W większości ci którzy zdobyli prawo jazdy 20-30 lat temu"_ ale bredzisz. Dzisiejsi kierowcy to już nawet nie czytają otrzymanych materiałów podczas szkolenia. Chcą tylko bazę pytań i JUŻ. Jakby była dla nich opcja płacisz 10 tys. i masz prawo jazdy bez uczenia - to by wszyscy taka wybrali wychowani na krótkich filmikach z tik-toka. Sam udajesz mądrego - a się założę, że nawet nie wiesz w jakich sytuacjach nie można omijać pojazdu, który przepuszcza pieszego. Wydaje ci się, że Vmax ciężarówki to 90km/h (bo słyszałesz, że na tyle ma ustawiony ogranicznik) itp.
@@Justyna_Biber nawet mi się nie chce odpowiadać na te twoje głupoty i błędne założenia niczym nie poparte. Wyluzuj trochę bo widzę że striggerowalo cię za bardzo :D
Tak oglądam ten program i wpada mi do głowy myśl. Pracuję w przemyśle i gdy dojdzie do jakiegoś problemu, wyprodukowania wadliwej części czy reklamacji przeprowadza się analizę problemu z założeniem, że operator zrobił to nieumyślnie. Analizuje się problem dlaczego do tego doszło na różnych płaszczyznach, czy instrukcje były niejasne, czy sprzęt nie taki, czy zła metoda. Po dojściu do przyczyny źródłowej wprowadza się działania korygujące i prewencyjne tak, żeby ktokolwiek następny weźmie się za pracę nie popełnił tego błędu. A w ruchu drogowym wszystko stoi na głowie. Łapiemy kierowców, którzy nie znają przepisu, karzemy i żyjemy sobie tak dalej no bo przecież "uzdrowiliśmy problem". I następnego dnia łapiemy innego kierowcę i znowu mandacik, i norma wyrobiona i fajrant. Jeżeli udowodni się, że kierowca popełnił wykroczenie umyślnie powinien zostać ukarany z całą surowością. Niemniej gro przypadków to osoby w ogóle nie mające pojęcia w czym jest problem. Zapraszam do dyskusji.
Szwankuje u nas kwestia analizy ryzyka. Przy czym to się zmienia. Są niektóre miasta podawane za przykład, co mozliwość popełnienia błedu staraja się eliminować przez zmiany w infrastrukturze drogowej. W sumie jeśli chodzi i pdp, to newet nieco doszło to już na poziom krajowy, bo akty wykonawcze regulujące warunki techniczne dla dróg całkiem niedawno się zmieniły w ten sposób, ze nie mozna już budowac nowych dróg (a zdaje się dotyczy to tez generalnych remontów dróg już istniejących), gdzie sa przejscia dla pieszych przez jezdnię z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku, bez sygnalizacji świetlnej. Chociaż do takiej Szwecji, która ma na poziomie krajowym stałe ciało odpowiedzialne za analizę i eliminację ryzyk na drodze nadal nam bardzo daleko. Jest też wytłumaczenie spiskowe. Mianowicie w podanym przez ciebie przykładzie "zarządcy" procesu produkcyjnego zależy na eliminacji wszystkich możliwych ryzyk, jako że ich realizacja skutkuje dla niego stratą finansową. Zależy mu zatem na tym, by sytuacje nienormalne sie nie zdarzały. W ruchu drogowym jest odwrotnie - sytuacja normalna przynajmniej może generować dla "zarządcy" zysk w postaci mandatu. Oczywiście to zysk pozorny (stąd też to tłumaczenie tylko w ramach teorii spiskowych), bo tego typu sytuacje często skutkują obrażeniami ciała uczestników ruchu drogowego, gdzie ich leczenie wymaga nakładów finansowych, przy poważniejszych obrażeniach nakładów wręcz horrendalnych, co co najmniej zeruje osiągniete na mandatach zyski.
Panie Marku, jeśli Pan może to zróbcie odcinek oraz akcję z policją jak powinni zachować się piesi na przejściach a w szczegolnosci jak się powinni zachować w okolicach teatru Bagatela oraz przy Starym Kleparzu. Bardzo często jak tramwaj jedzie/rusza z przystanku to piesi nadal wchodzą na przejście nawet jak nie mogą przez nie przejść ponieważ tramwaj jest już na środku. W ten sposób blokują przejazd samochodom stoją na środku skrzyżowania. Nie widziałem jeszcze sytuacji aby w takim momencie policja wystawiła pieszemu mandat za utrudnianie ruchu.
Ech panowie... coraz więcej posiadaczy samochodów i autobusów wyjeżdża na drogi publiczne bez znajomości przepisów ruchu drogowego i podstawowej umiejętności kierowania swoim pojazdem. Moim skromnym zdaniem Państwo powinno zorganizować jakieś nauki przepisów, chociaż tych najważniejszych, oraz jakieś kursy w jeżdżeniu by wszyscy potrzebujący mogli poznać tę tajemną i wyjątkową umiejętność. Całość mogłaby się kończyć egzaminem, gdzie taki kierowca mógłby udowodnić że jest godny wstąpić w szeregi elity użytkowników dróg i otrzymać na to stosowny dokument. Mogliby to nazwać na przykład Prawo Jazdy. A nie, czekaj...
Co to za pytanie czy zna pan powód zatrzymania?! ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI 1 z dnia 5 listopada 2019 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego § 4 1. Policjant, po zatrzymaniu pojazdu, podaje kierującemu stopień, imię i nazwisko oraz przyczynę zatrzymania(...)
5:00 Bardzo dobra znów robota tego policjanta! Osobiście nie dałbym rady tak spokojnie! Dodatkowo ten kierujący nie nastawiony na zaprzeczanie - refleksyjny... 7:16 Najlepszy moment! Pojawia się wątpliwość u pseudokierowcy!
Cały czas jak widzę na różnych kanałach takie różne akcje kierowców na drogach zastanawiam się co im w głowach siedzi. Tutaj na filmie przynajmniej uzyskałem odpowiedź na jedno pytanie, że nic 😒 bo widać, że nie są świadomi tego co zrobili.
Ofiary polskiego systemu szkolenia kierowców. Ich uczono jeździć po łuku i parkować między słupkami a nie zastosowania przepisów ruchu drogowego w praktyce.
Dlaczego kierowca, któy nie ma absolutnie zielonego pojęcia, czym jest manewr wyprzedzania, nie ma natychmiastowo zatrzymanych kwitów i skierowania na ponowny egzamin? Jakim cudem, ktoś, kto nie zna przepisów, jest puszczany wolno dalej jako potencjalne zagrożenie.
@@poppedouteyes patrząc po naszym europejskim komunistycznym ustroju zamykanie ludzi jest całkiem prawdopodobne w niedalekiej przyszłości. Stąd moje zdanie. Oni by we wszystkich najchętniej widzieli tych najgorszych do zamykania. Na szczęście ten ustrój zawsze upada. Szkoda, że wiąże się z ogromną biedą.
Na najbardziej niebezpiecznych przejściach dla pieszych już dawno powinni być łapani kierowcy którzy wyprzedzają. I to automatycznie poprzez kamery rejestrujące non stop przejazdy aut na przejściach. Z tym że 3 razy w ciągu roku zrobimy taki manewr i prawo jazdy mówi papa na 30 dni chociaż, w trakcie których jeżeli nastąpi kontrola drogowa i wychwycą takiego kierowcę to najlepiej byłoby odholowywać auta na parking policyjny, wydłużyć zabranie prawko do 3 miesięcy i oddać auto dopiero po tym czasie z należną opłatą parkingową.
Jezdze autobusem komunikacji miejskiej od 10 lat w duzym miescie wojewodzkim. Srednio co 10 kierowca auta osobowego stosuje sie do tego przepisu, reszta ma to w glebokim powazaniu - wyprzedzanie i omijanie jest na porzadku dziennym.
Starsze osoby, które zdawały z 20 lat temu prawo jazdy jeżdżą na pamięć. Kiedyś aż tak nie sprawdzało się uczestników ruchu. Nie było tyle kamer z taką rozdzielczością. Nie było tyle aut. Rowerem wszędzie można było dojechać. Teraz świat szybko się zmienia i proszę sobie zobaczyć ile dróg wybudowano ile nowych bloków ile ulic powstało. Przepisy ruchu drogowego również. Kiedyś było pełno skrzyżowań równorzędnych. Teraz jeździ się o wiele przyjemniej. Żeby była jasność. Ja ich nie usprawiedliwiam tylko domyślam się dlaczego się sypie tyle mandatów.
No, nie. Mylisz się. A raczej to nie jedyny powód. To łamanie przepisów drogowych bierze się z kilku powodów" - to co napisałeś - powszechne przyzwolenie na "drobne" przekraczanie przepisów, np jazda 60-70 na 50-tce, czy przejeżdżanie przez skrzyżowanie na "późnym zielonym" - nasza negatywna cecha narodowa, czyli tzw ułańska fantazja - no i chyba jeden z najgorszych dotyczący wielu kierowców którzy zrobili PJ dawno temu. Otóż Oni/One nie wykonują jednego z podstawowych obowiązków posiadacza dokumentu Prawo Jazdy. Ten obowiązek to śledzenie i przyswajanie zmian w przepisach drogowych.
Osoby, które zdawały 20 lat temu mają obecnie trzydzieści kilka lat 😅 no staruchy, rzeczywiście. Kto ma jeździć "na pamięć", to tak jeździ, niezależnie od wieku. Serio myślisz, że 20 lat temu były inne przepisy i drogi wyjeżdżone w błocie przez furmanki?
@@eva-kc4wv czy każdy kto zdawał 20 lat temu mylisz że robił to od razu jak miał 18 lat? Odpowiedz brzmi NIE. Wyobraź sobie że TAK były inne przepisy ale zamiast pisać głupoty to polecam doinformować się. Jaka byla kultura na drodze? Poczytaj sobie "jazda na suwak" albo zielony skrę warunkowy w LEWO widziałaś kiedyś coś takiego? :)))
@@MrOthello7 Nie muszę sobie nic wyobrażać, ani tym bardziej się doinformowywać. Ja doskonale wiem, jak było 20 lat temu. Ty najwyraźniej jedynie sobie wyobrażasz i to z dziecięcą naiwnością.
taniej by bylo doszkolic sie we wlasnym zakresie, bo kursy prowadzone na miejscu przez policje sa drogie:). Ale moze bardziej zapadna w pamiec i mysle ze niech ci kierowcy ciesza sie ze nie skonczylo sie to tragicznie
Dokładnie, gdyby wydali kilkadziesiąt złotych i trochę czasu na teorię, powtórzenie przepisów i przyswojenie trochę wiedzy, wyszło by zdecydowanie taniej dla kieszeni no i bez punktów :)
Regularnie tamtędy jeżdżę i chodzę, ale nigdy nie trafiłem na Pana Dworaka, a chętnie bym się przywitał i podziękował za ten świetny program (który chyba znowu został przerwany po tych zmianach w TVP).
❓❓❓Pytanie do autorów programu ❓❓❓ Czy zamiast tylko krytykować kierowców za nieznajomość przepisów (słusznie) nie powinni lobbować by zarządcy dróg NIE budowali przejść dla pieszych o ruchu niekierowanym na drogach gdzie limit prędkości jest powyżej 50 km/h. Jest przecież miażdżący raport NIKu na temat przejść dla pieszych w PL. Czy ktoś np. w Niemczech widział takie przejścia? Czy w Niemczech jest zakaz wyprzedzania na i przed przejściem dla pieszych? 😢
Można lobbować o zmianę. Ale czy kierowca posiadający uprawnienia do prowadzenia pojazdu nie powinien znać przepisów? Jeżeli nie zna, niech nie prowadzi pojazdów lub uda się na szkolenie przypominające. Nie traktujmy prawa jazdy jako kolejny zwykły dodatek do naszego życia. Od nas, kierowców, zależy zdrowie i życie innych. To tak, jakbym poszedł spawać konstrukcje stalowe nie znając w ogóle zasad BHP i budownictwa
@@kptprzemo chyba nie zrozumiałeś co napisałem. Autorzy słusznie krytykują kierowców, którzy nie znają przepisów. Tyle, że to nie poprawia bezpieczeństwa w sposób tak efektywny jak przemyślana infrastruktura, która zakłada, że człowiek to NAJSŁABSZY element w układzie gdzie chcemy zapewnić bezpieczeństwo w ruchu drogowym. I moje pytanie było czy autorzy nie powinny też dorzucić krytykę za organizację ruchu, a nie skasować np. ten odcinek...
@@8bartb okay, być może źle zintepretowałem Twoje słowa. Wydaje mi się z starszych odcinkach z przed kilku lat była nawet taka narracja "przeciwko" organizatorom ruchu, jeśli faktycznie układ drogowy był niewydolny
@@kptprzemo Co to znaczy znajomość przepisów, skoro przepisy często są niespójne, sprzeczne, wykluczające się, niejednoznaczne i niejednolite, są na różny sposób interpretowane? To znaczy o jaką znajomość interpretacji chodzi?. Skoro ustawodawca dopuszcza, zezwala na nie trzymanie odstępu podczas poruszania się lewym pasem i podczas wyprzedzania, to jak mamy rozumieć tą jego filozofię, podejście i jak interpretować, odnieść się i ustosunkować? Skoro sam ustawodawca ignoruje zdrowie i życie, to co to o nim świadczy? Wymagamy od kierowców, a od ustawodawców, planistów, organizatorów ruchu i zarządców dróg już nie? Co to za stronniczość, wybiórczość?? Na nich nie może ciążyć odpowiedzialność i obowiązki?
Niedouczenie i nieświadomość tego, że czegoś nie wiemy, nie umiemy. Może zamiast oglądać ohydne reklamy, seriale co rozmiękczają mózg, to może poczytajmy i / lub obejrzyjmy film w internecie o prawidłowej jeżdże, czego nie wolno i dlaczego. Teraz smartfon ma prawie każdy, nawet seniorzy spokojnie dają sobie radę. Jak czegoś nie rozumieny, to można podejść do WORD lub komisariatu ruchu drogowego i wytłumaczą. Lepiej pytać się niż później mieć kłopoty z własnej niewiedzy czy złego zrozumienia przepisów.
Ja się zastanawiam jak ci ludzie zdobyli prawo jazdy? Ale z drugiej strony nie było by tych odcinków programu . To jest jedyny pozytyw wynikający z błędów kierujących . Brawo dla pana Policjanta. Myślę że widzowie chcieli by podobnie jak ja więcej odcinków programu ,, Jedź Bezpiecznie ’’
02:42 ok, absolutnie nie bronię kierowców wyprzedzających na przejściu, ale piesi również muszą sobie wbić do głowy dla własnego bezpieczeństwa, że jak ktoś na prawym pasie cię wpuszcza zatrzymując się, a lewy jest w tym samym kierunku, to bezwzględnie trzeba się patrzeć także na sąsiedni pas, bo wariatów omijających jest sporo. A niestety dużo pieszych jak zostaną wpuszczeni przez kierowce na prawym, to już głowa na wprost.
We Wrocławiu było to samo na podobnej alei, na szczęście dla kierowców nie było tam chyba nigdy policji, bo mandaty sypałyby się ostro. Pomogły fizyczne spowalniacze na obu pasach przed przejściami, niestety nie bez wpływu na zawieszenie samochodu ;)
Gdy podnoszono kwoty mandatów, cebula płakała że to niesprawiedliwe, że polaków nie stać na takie mandaty... czas pokazał że nie tylko stać, ale też to, że jeżdżą jeszcze równie szybko jak wcześniej - jeśli nie szybciej. Swoją drogą to ciekawe, że takiego Froga, za to co odwalał na drodze sąd uniewinnił, stwierdzając że może jeździł szybko i nieprzepisowo, ale panował nad pojazdem. Ciekawe, czy któryś z bohaterów dzisiejszego materiału, mógłby liczyć na taka wyrozumiałość sędziowskiej najjaśniejszej mości? :)
Jakie podnoszenie mandatów? To było tylko urealnienie pierwotnego stosunku wysokości mandatów do wynagrodzeń. Obecna struktura mandatów została wprowadzona w 1998 roku. Wtedy najwyższy pojedynczy wynosił 500 zł, najwyższy łączony 1000zł, najniższa krajowa wynosiła wtedy niecałe 600 zł. W momencie urealniania kwot najniższa krajowa wynosiła 3200. A jaki najwyższy mandat pojedynczy ustalono? 2500. Stosunek mandat vs zarobki powrócił na krótko do stanu początkowego. Bo dziś już znowu odstaje, najniższa krajowa to 4200, więc najwyższy pojedynczy mandat powinien wynosić około 3300, a nadal jest to tylko 2500.
W Tarnowie na al Jana Pawła mieszkam tu 2 pasy 3 przejścia dla pieszych ciągle ma mnie trąbią mrugają swiatłami gdy jadę lewym pasem jadąc przepisowo bezpośrednio obok drugiego pojazdu przed przejściami dla pieszych wszystkim się spieszy porażka naszych kierujących osiedle ablewicza mieszkam tu do 20 nagodz wszyscy na jezdni mają pierwszeństwo a ludzkość pruje po 80 i szybciej a jak zwrucisz uwagę to stawia do bujki się tłumaczy herezję. Rondo Reagana podczas wyjazdu z ablewicza w Jana pawła masz prawoskret ale z przeciwka musisz ich wpuścić był o tym program nagrywany pan Marek tłumaczyl i co tak trąbia z tył na ciebie bo nie znają przepisów,myślę że powtórka z programu w moim mieście by się przydała.pozdrawiam
Ale co się Pan dziwi, że jeżdżą jak idioci nieznający przepisów, skoro każdy niemal ma samochód czy tego potrzebuje oraz czy powinien mieć czy nie. Jak by wyglądały operacje gdyby wszyscy byli lekarzami? Lub gdyby wszyscy byli pilotami..? Czy wtedy z każdego takiego człowieka i jego usług by Pan bez obaw skorzystał? Ledwo jakiś synek czy córeczka osiągnie odpowiedni wiek, to jest słana na prawo jazdy bo to ujma nie mieć przecież. Kompletnie nieistotne jest, czy są tej osobie one wogóle potrzebne czy też nie. Samochód to nie jest smartfon, a i przy nim niektórzy mają tak koślawe i 2 lewe ręce, że im wypadnie i się rozbije. Pretensji nie należy mieć do mas, tylko do ustawodawcy i tworzących przepisy, Pa tu często pokazuje proste odcinki drogi i na nich te przejścia, a ja się z takimi sytuacjami nie przepuszczenia spotykam nawet jak przechodzę na przejściu przy rondzie z którego kierowca zjeżdża lub na nie wjeżdża, co w naturalny sposób znacznie ogranicza przecież jego prędkość, więc wtedy chyba już powinien tym bardziej zauważyć... Jednym słowem naród pod każdym względem wybitny, tylko więcej samochodów im dać, bo jeszcze niektórzy chyba nie mają.. No i się potem jeden lub drugi idiota potrafi jeszcze tłumaczyć i dyskutować z bezdyskusyjnym przepisem pokazując przy tym swój poziom intelektu i kompletną nieświadomość oraz nierozumienie popełnionego wykroczenia.
Ujednolicenie i poprawienia przejść dla pieszych w całym kraju załatwiło by. (to) ciągle (czasem w dziwnych miejscach) ich wpatrywanie BO CZASAMI JEST TYLKO STOJĄCY ZNAK, A W INNYM MIEJSCU "CHOINKA
Dopóki wyprzedzanie na przejściu nie będzie kosztować 5 albo 10 tysięcy to dalej będzie to TYLKO 1500 mandatu, a ludzie nie będą rozumieć definicji manewru wyprzedzania. :)
5:56 No to już jest bandyterka kwalifikująca się do zabrania prawa jady. Żeby tak przejechać przez przejście na ślepca to trzeba mieć jakieś upośledzenie intelektualne.
Zmierz sobie IQ. Nie można podawać w metrach ile to, bo to zależy od prędkości obu pojazdów. Masz tak jechać, aby nie strącić pieszego z pasów (bo może tam jednak być, mimo, że nie widziałeś). Proste?
Proste liczyłem na odpowiedź że np linia ciągła przed pasami oznacza bezwzględny zakaz. Albo np że ja bym mniej niż 20 już nie wyprzedzał. Teksty o IQ świadczą jedynie o ich poziomie autorów wpisów. Po co w ten sposób komentować jak ktoś pyta grzecznie i chce temat rozwinąć i podyskutować. Ale dzięki za wysiłek w napisaniu choć tyle. Miłego dnia.
@@mesoraph2165 To że liczyłeś na jakąś linię świadczy o problemach ... Są przejścia gdzie jest 30 kmh 50kmh 70 kmh a nawet 90kmh w niezabudowanym - i na każdym linia ma być w innej odległości? Litości ... A jak jest mgła i deszcz to w kodeksie jest napisane "zachowaj bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu" - no i jaka jest ta odległość ? Mają ją w radiu podawać czy w telewizji ? Myślcie ludzie za ta kierownicą
Nasuwa się refleksja: instruktorzy nauki jazdy którzy "uczą" jeździć , sami są idiotami i nie znają przepisów a uczą jeździć innych. Przyklad instruktora który pozwolił wjechać na przejazd kolejowy w Szaflarach i sam uciekl z auta, a kursantka zginęła. Powinni sie dobrać do tyłka tym wszystkim "szkołom jazdy".
_"Przyklad instruktora który pozwolił wjechać na przejazd kolejowy w Szaflarach"_ to nie był instruktor a egzaminator. Egzaminator nie musi mieć uprawnień instruktora nauki jazdy, choć może mieć. On nie uczył - on egzaminował osobę, która już niby potrafiła jeździć. Co nie zmienia fakty, że dopuścił do śmierci młodej dziewczyny.
Co to za definicja "przed" "za"? Ile to jest metrów? Każdy policjant rozpatrza to sobie indywidualnie w zależności od widzi mi się? Kolejna przegrana polskiego prawa.
"Za jest mega oczywiste - nie wiem o czym tu dyskutować. 'Bezpośrednio przed'" - to wszystko zależy - jak ktoś ciśnie 120 na 70 to i 200m przed przejściem to mało. W mieście przy normalnej jeździe z rozsądną prędkością to bardzo proste - widzisz znak ostrzegawczy o przejściu i od niego nie wyprzedzaj - wtedy nie bedzie problemu, a jak coś to zawsze się wybronisz w sądzie, a jak w jakiejkolwiek sytuacji się czujesz pokrzywdzony to nie przyjmuj mandatu i do sądu - tutaj same ewidentne wyprzedzania. Nie bez powodu oni mają te kamery itd A jak ktoś nie wie co to wyprzedzanie (tak jak na filmie) powinien od razu tracić prawo jazdy - jak ma stosować przepisy ruchu drogowego nie znając elementarnych pojęć?
Specjalnie dla nieuków ustawiono dodatkowo znaki ostrzegawcze o przejściu dla pieszych, żebyś miał okazję się przygotować do prawidłowego zachowania jak tylko taki zobaczysz.
@@pl.sargento Tylko ze takie znaki nie stoją przed kazdym przejściem dla pieszych 😉 W przepisach sobie poczytaj przed którymi przejściami stawia się taki znak.
niestety ten kanał ma takie podejście do nowych mediów, pod tym względem to jakiś żart, bo w dzisiejszych czasach powinni być najpierw na YT a później w TV. Może ich sponsor, który płaci żywą gotówką za reklamę, coś z tym zrobi? Prawda Subaru? ;)
Codziennie jeżdżę samochodem i wyprzedzanie czy omijanie przy przejściach, to standard, nikt na to nie zwraca uwagi, tak jakby ten przepis nie istniał .
przepisy akurat wymijania i omijania nie zabraniają na przejściach (edit: nie wolno omijać gdy ktoś zatrzymał się aby przepuścić pieszych), ale generalnie to zgadzam się wyprzedzanie na przejściach dla pieszych na drogach z więcej niż 1 pasem ruchu jest nagminne, a policji do egzekwowania tych przepisów jest za mało więc duża część kierowców uważa, że przepisu nie ma. Podobne obserwacje mam w sprawie stosowania się do stref zamieszkania, mało kto wie jakie jest tam ograniczenie prędkości i nie wie, że pieszy może przejść w dowolnym miejscu
@@DD-I a sprawdzałeś przepisy? zabrania się wyprzedzania innych pojazdów na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim, nie możesz omijać samochodu tylko gdy ten zatrzymał się aby umożliwić przejście pieszemu. Ale jak pieszych nie ma w pobliżu przejścia gotowych do wejścia na nie to możesz omijać kogo chcesz. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, prowadząc pojazd mechaniczny omija pojazd, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, podlega karze grzywny nie niższej niż 1500 złotych.
Mowia o tych przehsciach bo jak widac dalej niektorzy nie wiedza jak jezdzic. Mysle ze problem lezy ze zrozumieniem manewru wyprzedzania ale tym co nie rozumieja edukacja nie pomoze..
Rozumiem, że chodzi o zmniejszenie ilości wypadków, w których cierpią piesi, ale mimo wszystko przydałyby się jakieś odcinki o innej tematyce - chociażby o jakichś zmianach w ruchu w różnych miejscach w Krakowie i nie tylko, albo odpowiedzi na pytania widzów i rozwiewanie ich wątpliwości. Bo jednak jest to nudne, gdy oglądam któryś już odcinek z rzędu i znowu widzę kierowców, którzy albo nie zauważyli przejścia, albo nie wiedzą, czym jest wyprzedzanie. Nie spodziewam się u złapanych kierowców żadnych innych wypowiedzi.. no może, że ktoś się spieszył, bo miał jakąś ważną sprawę.
Zróbcie program o przejazdach, bez zatrzymania, na warunkowej zielonej strzałce. Zróbcie program o ignorowaniu znaku STOP. W Krakowie co 10 pojazd zatrzymuje się przed zieloną strzałką, a na znaku STOP to chyba jeszcze rzadziej.
Niestety, statystyki są bezwzględne: ilość osób zabitych na przejściach dla pieszych z winy kierowców jest straszna. Nie dziwię się zatem, że temat jest gorący. W końcu chodzi tu o zdrowie i życie.
Jaka odległość przed przejściem dla pieszych jest uznawana do rozpatrzenia wyprzedzania przed przejściem dla pieszych. Jest jakaś odległość? Przykładowo: jadę lewym pasem, prawym jedzie pięć pojazdów (przede mną, ale na innym pasie) - czyli nie mogę ich wyprzedzić. Tylko wazne pytanie: - ile metrów przed przejściem to obowiązuje?
Doskonałe pytanie. Gorzej, że nikt nie jest w stanie udzielić wiążącej odpowiedzi. Jeśli służby nie zaczną instalować znaków D-6, D-6a i D-6b w rozstrzygającej odległości od przejścia/przejazdu, dowolności interpretacji nie będzie końca.
@@DKdamian przy takiej kwocie jeżeli masz świadomość i nagranie to wręcz trzeba. Ja uważam na to, ale jak widać na tym filmie ludzie wmawiają coś co zrobili, a oni nie wiedzą co robili i do tego mówią że nie zrobili. Nie uważają, nie wiedzą o przepisach NIC. Jeżdżą samochodem bo się da. Auto się toczy i to już umieją, ale na tym ich wiedza się kończy.
No oczywiście z tej przykładowej piątki nie możesz wyprzedzić tego który jest najbliżej przed przejściem dla pieszych. Chodzi tylko o to, aby przejeżdżając przez przejście miał pełną widoczność na nie.
@@irek5291 wniosek jest prosty i logiczny zakaz wyprzedzania bezpośrednio przed przejsciem czyli ile🤔 i tutaj wchodzi w grę interpretacja danego policjanta ... Jeden powie że powiedzmy 100 metrów przed przejście jest ok a drugi że już stwarza zagrożenie. Ps. Żeby była jasność ja jestem za zakazem wyprzedzania na przejściu i bezpośrednio przed .. To sformułowanie bezpośredni przed powinno być konkretne i tyle albo i aż tyle 😀😀
Przepis jest genialny w swej prostocie i zabezpiecza interesy pieszych jak i kierowców, trzeba tylko go zrozumieć! Chcecie przed każdym przejściem wyraźnego znaku/sygnału/linii oznaczającej "odtąd już jest bezpośrednio przed przejściem" tak? A zobaczycie to w każdych warunkach? A w nocy, a po opadach śniegu? A może próg zwalniający żeby go każdy zauważył? I najlepiej taki ruchomy żeby dostosowywał się do prędkości? No bo chyba nie powiesz że wszyscy jeżdżą 50? Chcesz jasnych odpowiedzi? Konkretów? Widzisz znak przejście to noga z gazu i obserwuj czy na drugim pasie jest inny samochód. Jeżeli jest zbyt blisko "maska w maskę" odpuść daj sobie kilka metrów to nie wyścig.
_"np.100 metrów przez przejściem namalować przerwoną linię i od tego mometu nie wolno wyprzedzać i tyle ...._" ale jeste _UPI. I byś formalnie zablokował możliwość jazdy gdyby na którymś pasie były wolno jadące pojazdy do skrętu. Nie można tego ustalić w metrach - bo jest to zależne od warunków drogowych i jest to odległość zmienna. Przyjmuje się, że jest to tak, że jak wyprzedzisz i zauważyłbyś pieszego to normalnie (nie gwałtownie) jesteś w stanie zatrzymać się przed pasami.
Ja uwazam ze to wykroczenie powinno zostac podzielone na wyprzedzanie przed/na przejsciu gdy pieszy znajduje sie w poblizu/wchodzi/na przejsciu dla pieszych jak i na opcje ze pieszego nie bylo w poblizu przejscia. Za jedno bym karal wysokim mandatem za drugie znacznie mniejszym. A tak naprawde jestem za montazem swiatel dla pieszych na kazdym przejsciu ktore ma wiecej jak jeden pas w jednym kierunku.
Tak, a kolejnym krokiem powinno być, żeby nie karać prewencyjnie, a dopiero za wjechanie w pieszego na przejściu. Wszyscy powinni móc jeździć, jak sobie chcą i ponosić odpowiedzialność dopiero wtedy, kiedy komuś stanie się krzywda. Że też wcześniej nikt nie wpadł na tak genialne w swej prostocie rozwiązanie. I potem jeszcze w sądzie będzie można obarczyć pieszego współwiną za własną śmierć lub kalectwo, bo powinien przecież słyszeć dochodzący już z daleka dźwięk silnika samochodu i zobaczyć jaskrawe auta, co powinno go powstrzymać przed wejściem na przejście.
@@MaciejCzechowski Sprowadzic temat do absurdu... Sa ludzie ktorzy potrafia zaobserwowac przejscie i czy ktos sie znajduje w poblizu duzo wczesniej niz inni. Kwestia dobrego wzroku, spostrzegawczosci oraz zachowania ostroznosci i odpowiedniej predkosci. Tak pieszy wchodzacy przed jadace auto popelnia rowniez wykroczenie a wiec mozna by bylo stwierdzic wspolwine ale jak widac znasz tylko obowiazki kierowcow totalnie ignorujac obowiazki pieszego wchodzacego na przejscie. Ale mozesz dalej sprowadzac temat do absurdu.
Pieszy wchodzący na jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko albo przechodzący przez te części drogi jest obowiązany zachować SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ… „Szczególna ostrożność - ostrożność polegająca na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie”. A więc pieszy, tak jak i kierowca, ma obowiązek obserwować drogę i wchodzić na przejście, gdy ma pewność, że kierujący pojazdem go widzi i na pewno się zatrzyma! Pieszy, oprócz praw ma również OBOWIĄZKI. ZABRANIA SIĘ JEMU: wchodzenia bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych oraz zwalniania kroku lub zatrzymywania się, bez uzasadnionej potrzeby, podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko. Czy pieszy rowniez jest karany kwota 1500zl oraz 15pkt karnymi ktore moga zagrozic utrata prawa do poruszania sie po drogach? A moze widziales kontrole pieszych czy aby nie wchodza przed jadace auto? Prawdopodobnie nie, a wiec to jest wlasnie cos co nazywa sie dyskryminacja.
Szkoda ze Policjanci są na tym przejściu tylko z telewizją. Na co dzień wolą łapać na radar na Kocmyrzowskiej i Bulwarowej gdzie nie ma przejść dla pieszych a nieduże przekroczenie prędkość nie jest tak niebezpieczne jak zdarzenia na tym przejściu.
Może nieco uszczypliwie ale także celowo zachęcając do małej dyskusji. Pan Marek tłumacząc nam jak winny wyglądać pewne zachowania na drodze często nie trzyma oburącz kierownicy. Zdaję sobie sprawę z chęci mocniejszego zaakcentowania wypowiadanych kwestii, nie mniej jednak Pan Marek jest również uczestnikiem ruchu drogowego. Pamiętam jak w jednym z odcinków pan Marek określił jednego z kierowców, że jest zapewne kierowcą z małym doświadczeniem, ponieważ nie trzyma oburącz kierownicy. Proszę mnie źle nie zrozumieć być może ktoś powie, że to detal, zwykłe czepialstwo. Nie mniej jednak oglądając dzisiejszy odcinek zwróciłem na ta kwestię uwagę. Serdecznie pozdrawiam.
@@riesling5771 Moja zmiana biegów nie trwa tyle co gestykulacja pana Marka. A nawiasem mówiąc mam automat. Poza tym, to było tylko nawiązanie do skomentowania przez Pana Marka w jednym z filmów o czym wspomniałem.
Zachód przerabiał ten temat kilkanaście lat temu, a do czego doszedł, można zauważyć tuż za granicą. Okupanci polskich dróg dobrze znają patologiczny charakter tego przepisu, więc można się spodziewać, że "refleksja" potrwa znacznie dłużej niż na Zachodzie... 😕
Nagrywacie dalej wartościowe odcinki tak jak do tej pory. Pokazujcie też jak kierowcy nie zatrzymują się na zielonej strzałce. Policja powinna temu również się przyjrzeć
Ale wiesz, że liczy się kasa, a ludzie nie mają czasu, więc szkolenia po łepkach, aby tylko zdać egzamin na styk lub +1 punktem powyżej dopuszczalnej minimalnej ilości :( masakra. Sam pamiętam jak czekałem w WORDzie na teoretyczny egzamin, a przede mną wychodziły osoby i się cieszyły, że zdały, bo miały na styk, czyli widać, że braki były i to spore. I potem taki kierowca wyjedzie na drogi. Owszem, fajnie, że jedzie, cieszy się itd. ale potem są tego typu sytuacje, że nie wie jak się zachować i nawet nie będzie mu się chciało tego dowiedzieć, a nikt go nie przymusi do tego, aby się dowiedział.
szkolenie nie szwankuje, szkoła jazdy w 30godzin nauczy cię podstaw na egzamin. Niestety często że względów na dostępność infrastruktury kursanci nie mają możliwości zapoznać się z jazdą drogami szybkiego ruchu a tam miejsca na błąd są bardzo małe. Jestem zdania, że kierowcy kat b powinni odbyć co 5 lat taki mały egzamin praktyczny z egzaminatorem z word. Zdziwiłbys się ilu by oblało
Cały czas pokazujecie wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Kiedy poruszycie temat parkowania na przejściach i przed przejściem, na skrzyżowaniu, jazda po chodniku i drogach dla rowerów. To jest tak samo niebezpieczny problem jak wyprzedzanie.
Ctwoim zdaniem to co nagrywa samochodoza jest do zaakceptowania i nie widzisz tam żadnych problemów?
@@lukaszh1521 to, że u Ciebie na wiosce nie ma chodników, to nie znaczy, że problem nie występuje.
Od tego jest kanał samochodoza. Niestety mało kiedy jest mandat z tego tytułu.
@@michapatykowski8153 czekaj, czekaj. Program telewizji publicznej jest tylko od wykroczeń wyprzedzania przed i na przejściu dla pieszych a kanał prowadzony przez osobę prywatną jest od pozostałych wykroczeń? Hahahahaha
@@lukaszh1521 ja to obserwuję codziennie… na Karmelickiej np.
Przerażające jest to że większość nie tylko nie zna tego przepisu ale nie rozumie o co chodzi !!
dokładnie masz rację
Dlatego to jest walka z wiatrakami. Za 10 lat takie same filmiki będą kręcone. Jedyna opcja to pozbywanie się takich przejść poprzez zmiany infrastruktury.
@@Mike-er2ihJa myślę, że jednak lepiej pozbywać się takich kierowców jak Ci z filmu. Odbierać prawo jazdy skoro nie rozumieją gdy się im tłumaczy.
Najbardziej żałosne są pytania o to ile to "bezpośrednio", w metrach.
"Jechałem caly czas lewym więc jak mogłem wyprzedzac"
Odbierac takim prawko na 3 miesiące, jak mozna nie wiedzieć co to jest wyprzedzanie i mieć prawo jazdy
Może siedział długo w UK...
Większość kierowców nie potrafi jeździć. Wystarczy spojrzeć jak się czeka na przejściu, że cisną do końca i ostre hamowanie przed samym przejściem. W ten sposób i kierowca traci czas i ja czekając, bo nie wejdę przed taki samochód. Gdyby dojeżdżał zwalniając, to bym przeszedł i nawet by nie musiał się zatrzymać. Ale to zbyt trudne do ogarnięcia dla większości.
Pan mł. asp. Grzegorz Świtka
spasł się od tego dobrobytu prosiak. Niedługo będzie wyglądał jak mój awatar XD
1:36 „No i czym to się kończy” - aż chciałoby się odpowiedzieć, że zgonem pieszego czasami.
Robię po 50k km rocznie i totalnie nie widzę problemu z zasadą nie wyprzedzania przed i na przejściach. Jazda przepisowa (w granicach rozsądku) może być również połączona z płynnością i dynamiką. Jak widzę, co się czasami dzieje na drogach i oglądam niektóre sytuacje w tym programie to sądzę, że przynajmniej 1/3 kierowców powinna mieć cofnięte prawo jazdy.
Tak, ale większość z tych kierowców jeździ po 5k rocznie, więc i tak dziwne ze kolory świateł rozpoznają
Ja dokladnie to samo, popieram w 100%
Pokazujecie błędy kierowców, pieszych, rowerzystów... A moze jakis odcinek o mejscach z idiotyczną organizacją ruchu, generujaca dodatkowe korki? Takich miejsc w Krakowie jest multum. Moze cos o dynamice jazdy, bo z tym tez jest problem, ludzie w ogole nie jezdza dynamicznie. Na swiatłach czesto czekają az samochód przed nimi odjedzie na 20m , potem dopiero szukają biegu i ruszają, korki generuja tez niestety tacy kierowcy. Albo blokowanie skrzyzowan przez wjazd na nie bez mozliwosci kontynuacji jazdy. Bo o przejsciach dla pieszych to juz odcinkow bylo chyba wiecej niz 100
Dokładnie, w małopolsce cud żeby ludzie, szczególnie w górach jechali chociaż tyle co ograniczenie
- Czym to sie skonczy?
- Na razie sie dopiero zaczelo.
Ten pan policjant to gwiazda tego programu
Może w TV to fajnie wygląda ale pan policjant "Mądrala" robiąc takie przepytywanki łamie ustawę o kontroli drogowej.
@@aPoCoTuToDac W jaki sposób?
@@DD-I punkt 1 rozporządzenia ministra MSWiA w sprawie kontroli drogowej jasno mówi, że policjant zaraz po przedstawieniu się podaje powód kontroli.
@@aPoCoTuToDac Albo mi coś umknęło bo jeszcze raz na szybko teraz przejrzałem ten odcinek albo każdemu z zatrzymanych policjant podał powód kontroli.
@@DD-I od razu po przedstawieniu się?
Niektórzy nie znają podstawowych pojęć w ruchu drogowym, to jest tragedia, tacy ludzie nie powinni byli nigdy dostać PJ do ręki.
Serio dalej sa kierowcy, którzy nie wiedzą co to "wyprzedzanie" :(
Tak. W większości ci którzy zdobyli prawo jazdy 20-30 lat temu.
@@ekhm Tak, i wielu tych co zrobili prawko między 20 lat temu, a dniem obecnym - zapomniałeś dodać, bo młodzi kierowcy nie są w tej wiedzy lepsi :)
@@ekhm _"Tak. W większości ci którzy zdobyli prawo jazdy 20-30 lat temu"_ ale bredzisz. Dzisiejsi kierowcy to już nawet nie czytają otrzymanych materiałów podczas szkolenia. Chcą tylko bazę pytań i JUŻ. Jakby była dla nich opcja płacisz 10 tys. i masz prawo jazdy bez uczenia - to by wszyscy taka wybrali wychowani na krótkich filmikach z tik-toka.
Sam udajesz mądrego - a się założę, że nawet nie wiesz w jakich sytuacjach nie można omijać pojazdu, który przepuszcza pieszego. Wydaje ci się, że Vmax ciężarówki to 90km/h (bo słyszałesz, że na tyle ma ustawiony ogranicznik) itp.
@@Justyna_Biber nawet mi się nie chce odpowiadać na te twoje głupoty i błędne założenia niczym nie poparte. Wyluzuj trochę bo widzę że striggerowalo cię za bardzo :D
@@ekhm czyli nie wiesz.
Super, że na kanał wróciły odcinki! 😀
Tak oglądam ten program i wpada mi do głowy myśl. Pracuję w przemyśle i gdy dojdzie do jakiegoś problemu, wyprodukowania wadliwej części czy reklamacji przeprowadza się analizę problemu z założeniem, że operator zrobił to nieumyślnie. Analizuje się problem dlaczego do tego doszło na różnych płaszczyznach, czy instrukcje były niejasne, czy sprzęt nie taki, czy zła metoda. Po dojściu do przyczyny źródłowej wprowadza się działania korygujące i prewencyjne tak, żeby ktokolwiek następny weźmie się za pracę nie popełnił tego błędu.
A w ruchu drogowym wszystko stoi na głowie. Łapiemy kierowców, którzy nie znają przepisu, karzemy i żyjemy sobie tak dalej no bo przecież "uzdrowiliśmy problem". I następnego dnia łapiemy innego kierowcę i znowu mandacik, i norma wyrobiona i fajrant. Jeżeli udowodni się, że kierowca popełnił wykroczenie umyślnie powinien zostać ukarany z całą surowością. Niemniej gro przypadków to osoby w ogóle nie mające pojęcia w czym jest problem.
Zapraszam do dyskusji.
Szwankuje u nas kwestia analizy ryzyka. Przy czym to się zmienia. Są niektóre miasta podawane za przykład, co mozliwość popełnienia błedu staraja się eliminować przez zmiany w infrastrukturze drogowej. W sumie jeśli chodzi i pdp, to newet nieco doszło to już na poziom krajowy, bo akty wykonawcze regulujące warunki techniczne dla dróg całkiem niedawno się zmieniły w ten sposób, ze nie mozna już budowac nowych dróg (a zdaje się dotyczy to tez generalnych remontów dróg już istniejących), gdzie sa przejscia dla pieszych przez jezdnię z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku, bez sygnalizacji świetlnej. Chociaż do takiej Szwecji, która ma na poziomie krajowym stałe ciało odpowiedzialne za analizę i eliminację ryzyk na drodze nadal nam bardzo daleko.
Jest też wytłumaczenie spiskowe. Mianowicie w podanym przez ciebie przykładzie "zarządcy" procesu produkcyjnego zależy na eliminacji wszystkich możliwych ryzyk, jako że ich realizacja skutkuje dla niego stratą finansową. Zależy mu zatem na tym, by sytuacje nienormalne sie nie zdarzały. W ruchu drogowym jest odwrotnie - sytuacja normalna przynajmniej może generować dla "zarządcy" zysk w postaci mandatu. Oczywiście to zysk pozorny (stąd też to tłumaczenie tylko w ramach teorii spiskowych), bo tego typu sytuacje często skutkują obrażeniami ciała uczestników ruchu drogowego, gdzie ich leczenie wymaga nakładów finansowych, przy poważniejszych obrażeniach nakładów wręcz horrendalnych, co co najmniej zeruje osiągniete na mandatach zyski.
@@HermanKoszarek mega komentarz, wielkie dzięki za rozwinięcie mojej myśli! 🙌🏻
Panie Marku, jeśli Pan może to zróbcie odcinek oraz akcję z policją jak powinni zachować się piesi na przejściach a w szczegolnosci jak się powinni zachować w okolicach teatru Bagatela oraz przy Starym Kleparzu. Bardzo często jak tramwaj jedzie/rusza z przystanku to piesi nadal wchodzą na przejście nawet jak nie mogą przez nie przejść ponieważ tramwaj jest już na środku. W ten sposób blokują przejazd samochodom stoją na środku skrzyżowania. Nie widziałem jeszcze sytuacji aby w takim momencie policja wystawiła pieszemu mandat za utrudnianie ruchu.
W jednym z poprzednich odcinków była pokazana akcja policji, gdzie łapali pieszych przechodzących na czerwonym, w tym przez tory tramwajowe.
7:10 Nie rozumiem po co ta dyskusja z cwaniaczkiem. Wlepiać takim mandaty i zabierać auta bo i tak się nie nauczą.
A w 7:55 rozsztrzelać. Lepiej pozbawić życia jedną osobę, niż czekać aż takim stylem jazdy wjedzie w kilkuosobową rodzinę. Prosta matematyka.
Bo to program edukacyjny w zakresie PoRD.
Do mandatu dwa szybkie na korpus powinny być wypłacane
Pan Policjant w programie i od razu +10 punktów dla ciekawości odcinka :)
Ech panowie... coraz więcej posiadaczy samochodów i autobusów wyjeżdża na drogi publiczne bez znajomości przepisów ruchu drogowego i podstawowej umiejętności kierowania swoim pojazdem. Moim skromnym zdaniem Państwo powinno zorganizować jakieś nauki przepisów, chociaż tych najważniejszych, oraz jakieś kursy w jeżdżeniu by wszyscy potrzebujący mogli poznać tę tajemną i wyjątkową umiejętność. Całość mogłaby się kończyć egzaminem, gdzie taki kierowca mógłby udowodnić że jest godny wstąpić w szeregi elity użytkowników dróg i otrzymać na to stosowny dokument. Mogliby to nazwać na przykład Prawo Jazdy.
A nie, czekaj...
Brak myślenia przyczynowo/skutkowego i wychowania od przedszkola po grobową deskę - byle zdać egzamin i zapominamy o przepisach
Brak świadommości, że brak zmiany pasa ruchu NIE oznacza, że się nie wyprzedza.
Uwielbiam te quizy elokwentnych policjantów xD
Co to za pytanie czy zna pan powód zatrzymania?!
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI 1
z dnia 5 listopada 2019 r.
w sprawie kontroli ruchu drogowego
§ 4
1. Policjant, po zatrzymaniu pojazdu, podaje kierującemu stopień, imię i nazwisko oraz przyczynę zatrzymania(...)
Psiarskie tak dobrze znają te przepisy jak przeciętny obywatel😂
Genialny jest ten policjant. Szkoda, że takich jest mniejszość.
Prawidłowo, czekam na kolejne odcinki 😊
Później żale że policja łupie kasą na mandatach, łupie i łupać będzie do puki takie matoły jeżdżą po drogach nawet nie znają przepisu 😂
tych mandatów i tak jest za mało, codziennie widać setki takich sytuacji i te osoby są bez kary bo policji akurat tam nie było
5:00 Bardzo dobra znów robota tego policjanta! Osobiście nie dałbym rady tak spokojnie! Dodatkowo ten kierujący nie nastawiony na zaprzeczanie - refleksyjny...
7:16 Najlepszy moment! Pojawia się wątpliwość u pseudokierowcy!
7:57 powinien dostać 3 tysiące wyprzedził 2 samochody. W drugą stronę też mógł ktoś przechodzić a on jedzie na pewniaka.
WYELIMINOWAĆ TĄ PATOLOGIĘ z naszych dróg dla dobra naszych rodzin i nas samych!
Cały czas jak widzę na różnych kanałach takie różne akcje kierowców na drogach zastanawiam się co im w głowach siedzi. Tutaj na filmie przynajmniej uzyskałem odpowiedź na jedno pytanie, że nic 😒 bo widać, że nie są świadomi tego co zrobili.
Ofiary polskiego systemu szkolenia kierowców. Ich uczono jeździć po łuku i parkować między słupkami a nie zastosowania przepisów ruchu drogowego w praktyce.
Dlaczego kierowca, któy nie ma absolutnie zielonego pojęcia, czym jest manewr wyprzedzania, nie ma natychmiastowo zatrzymanych kwitów i skierowania na ponowny egzamin? Jakim cudem, ktoś, kto nie zna przepisów, jest puszczany wolno dalej jako potencjalne zagrożenie.
Ja myślę, że powinni jeszcze zamykać ludzi. :)
@@Micha-tj5uw sorry, nie wiem czy ironia, czy jej brak.
Masz zupełną rację, takich kierowców którzy nawet nie wiedzą jakie wykroczenie popełnili powinno się natychmiast kierować na ponowny egzamin.
@@hajerprzodowy133 takiego zdania jestem. Niestety, w naszym pięknym kraju jeszcze długo się nie doczekamy...
@@poppedouteyes patrząc po naszym europejskim komunistycznym ustroju zamykanie ludzi jest całkiem prawdopodobne w niedalekiej przyszłości. Stąd moje zdanie. Oni by we wszystkich najchętniej widzieli tych najgorszych do zamykania. Na szczęście ten ustrój zawsze upada. Szkoda, że wiąże się z ogromną biedą.
Na najbardziej niebezpiecznych przejściach dla pieszych już dawno powinni być łapani kierowcy którzy wyprzedzają. I to automatycznie poprzez kamery rejestrujące non stop przejazdy aut na przejściach. Z tym że 3 razy w ciągu roku zrobimy taki manewr i prawo jazdy mówi papa na 30 dni chociaż, w trakcie których jeżeli nastąpi kontrola drogowa i wychwycą takiego kierowcę to najlepiej byłoby odholowywać auta na parking policyjny, wydłużyć zabranie prawko do 3 miesięcy i oddać auto dopiero po tym czasie z należną opłatą parkingową.
Za mało. Minimum dożywocie na stryczku i rodzina do gułagu.
Jezdze autobusem komunikacji miejskiej od 10 lat w duzym miescie wojewodzkim.
Srednio co 10 kierowca auta osobowego stosuje sie do tego przepisu, reszta ma to w glebokim powazaniu - wyprzedzanie i omijanie jest na porzadku dziennym.
4:01 Typ pięknie się podsumował 🙂
Starsze osoby, które zdawały z 20 lat temu prawo jazdy jeżdżą na pamięć. Kiedyś aż tak nie sprawdzało się uczestników ruchu. Nie było tyle kamer z taką rozdzielczością. Nie było tyle aut. Rowerem wszędzie można było dojechać. Teraz świat szybko się zmienia i proszę sobie zobaczyć ile dróg wybudowano ile nowych bloków ile ulic powstało. Przepisy ruchu drogowego również. Kiedyś było pełno skrzyżowań równorzędnych. Teraz jeździ się o wiele przyjemniej. Żeby była jasność. Ja ich nie usprawiedliwiam tylko domyślam się dlaczego się sypie tyle mandatów.
Ja zdawałem na prawko 46 lat temu i nie mam problemu z pojęciem co to jest wyprzedzanie. I nie jeżdżę na pamięć
No, nie. Mylisz się. A raczej to nie jedyny powód. To łamanie przepisów drogowych bierze się z kilku powodów"
- to co napisałeś
- powszechne przyzwolenie na "drobne" przekraczanie przepisów, np jazda 60-70 na 50-tce, czy przejeżdżanie przez skrzyżowanie na "późnym zielonym"
- nasza negatywna cecha narodowa, czyli tzw ułańska fantazja
- no i chyba jeden z najgorszych dotyczący wielu kierowców którzy zrobili PJ dawno temu. Otóż Oni/One nie wykonują jednego z podstawowych obowiązków posiadacza dokumentu Prawo Jazdy. Ten obowiązek to śledzenie i przyswajanie zmian w przepisach drogowych.
Osoby, które zdawały 20 lat temu mają obecnie trzydzieści kilka lat 😅 no staruchy, rzeczywiście.
Kto ma jeździć "na pamięć", to tak jeździ, niezależnie od wieku.
Serio myślisz, że 20 lat temu były inne przepisy i drogi wyjeżdżone w błocie przez furmanki?
@@eva-kc4wv czy każdy kto zdawał 20 lat temu mylisz że robił to od razu jak miał 18 lat? Odpowiedz brzmi NIE. Wyobraź sobie że TAK były inne przepisy ale zamiast pisać głupoty to polecam doinformować się. Jaka byla kultura na drodze? Poczytaj sobie "jazda na suwak" albo zielony skrę warunkowy w LEWO widziałaś kiedyś coś takiego? :)))
@@MrOthello7 Nie muszę sobie nic wyobrażać, ani tym bardziej się doinformowywać.
Ja doskonale wiem, jak było 20 lat temu.
Ty najwyraźniej jedynie sobie wyobrażasz i to z dziecięcą naiwnością.
To nie jest możliwe żeby nie rozumieć czym jest wyprzedzanie... I to mając prawo jazdy... Chyba, że mają je z przysłowiowych chipsów.
Zamiast tracić czas na tłumaczenie skierować na egzamin a tracony czas przeznaczyć na kolejnych "miszczów" kierownicy. Wszystko.
Zabrać prawko na miesiąc, niech sami zobaczą jak się przechodzi prze przejścia jak ludzie jeżdżą jak oni 🤔
na miesiąc to nie odczują
taniej by bylo doszkolic sie we wlasnym zakresie, bo kursy prowadzone na miejscu przez policje sa drogie:). Ale moze bardziej zapadna w pamiec i mysle ze niech ci kierowcy ciesza sie ze nie skonczylo sie to tragicznie
Dokładnie, gdyby wydali kilkadziesiąt złotych i trochę czasu na teorię, powtórzenie przepisów i przyswojenie trochę wiedzy, wyszło by zdecydowanie taniej dla kieszeni no i bez punktów :)
Regularnie tamtędy jeżdżę i chodzę, ale nigdy nie trafiłem na Pana Dworaka, a chętnie bym się przywitał i podziękował za ten świetny program (który chyba znowu został przerwany po tych zmianach w TVP).
Wkoncu odcinki i jeszcze z tym fajnym policjantem
Dzieki panie Marku i pani Beato.
Proszę o więcejej odcinków. Wykonujecie bardzo ważną pracę.
Za takie pieprzenie jak ktoś nie zdaje sobie sprawy co zrobił z automatu powinno być zatrzymane prawko na 3 miesiące!
Dziadzio pierwszy "zrozumiał" zagrożenie i poprosił o pouczenie 😝
Misio jest the best!
Te filmiki są pouczalne. Trzeba żeby te filmiki wyświetlały się u wszystkich na telefonie jak spam żeby każdy oglądał nie mógł tego przewinąć 😊
@Marek Dworak Mam pytanie na ścieżkach rowerowych są czerwone przepusty, kto tam ma pierszeństwo rowerzysta czy pieszy?
❓❓❓Pytanie do autorów programu ❓❓❓ Czy zamiast tylko krytykować kierowców za nieznajomość przepisów (słusznie) nie powinni lobbować by zarządcy dróg NIE budowali przejść dla pieszych o ruchu niekierowanym na drogach gdzie limit prędkości jest powyżej 50 km/h.
Jest przecież miażdżący raport NIKu na temat przejść dla pieszych w PL. Czy ktoś np. w Niemczech widział takie przejścia? Czy w Niemczech jest zakaz wyprzedzania na i przed przejściem dla pieszych? 😢
Ale u nas się podchodzi do kwestii 'bezpieczeństwa" od innej strony, przez inny pryzmat, miarę, wykładnię, odnośnik, wyznacznik :)
Można lobbować o zmianę. Ale czy kierowca posiadający uprawnienia do prowadzenia pojazdu nie powinien znać przepisów? Jeżeli nie zna, niech nie prowadzi pojazdów lub uda się na szkolenie przypominające. Nie traktujmy prawa jazdy jako kolejny zwykły dodatek do naszego życia. Od nas, kierowców, zależy zdrowie i życie innych. To tak, jakbym poszedł spawać konstrukcje stalowe nie znając w ogóle zasad BHP i budownictwa
@@kptprzemo chyba nie zrozumiałeś co napisałem. Autorzy słusznie krytykują kierowców, którzy nie znają przepisów. Tyle, że to nie poprawia bezpieczeństwa w sposób tak efektywny jak przemyślana infrastruktura, która zakłada, że człowiek to NAJSŁABSZY element w układzie gdzie chcemy zapewnić bezpieczeństwo w ruchu drogowym. I moje pytanie było czy autorzy nie powinny też dorzucić krytykę za organizację ruchu, a nie skasować np. ten odcinek...
@@8bartb okay, być może źle zintepretowałem Twoje słowa. Wydaje mi się z starszych odcinkach z przed kilku lat była nawet taka narracja "przeciwko" organizatorom ruchu, jeśli faktycznie układ drogowy był niewydolny
@@kptprzemo Co to znaczy znajomość przepisów, skoro przepisy często są niespójne, sprzeczne, wykluczające się, niejednoznaczne i niejednolite, są na różny sposób interpretowane? To znaczy o jaką znajomość interpretacji chodzi?. Skoro ustawodawca dopuszcza, zezwala na nie trzymanie odstępu podczas poruszania się lewym pasem i podczas wyprzedzania, to jak mamy rozumieć tą jego filozofię, podejście i jak interpretować, odnieść się i ustosunkować? Skoro sam ustawodawca ignoruje zdrowie i życie, to co to o nim świadczy? Wymagamy od kierowców, a od ustawodawców, planistów, organizatorów ruchu i zarządców dróg już nie? Co to za stronniczość, wybiórczość?? Na nich nie może ciążyć odpowiedzialność i obowiązki?
Niedouczenie i nieświadomość tego, że czegoś nie wiemy, nie umiemy. Może zamiast oglądać ohydne reklamy, seriale co rozmiękczają mózg, to może poczytajmy i / lub obejrzyjmy film w internecie o prawidłowej jeżdże, czego nie wolno i dlaczego. Teraz smartfon ma prawie każdy, nawet seniorzy spokojnie dają sobie radę. Jak czegoś nie rozumieny, to można podejść do WORD lub komisariatu ruchu drogowego i wytłumaczą. Lepiej pytać się niż później mieć kłopoty z własnej niewiedzy czy złego zrozumienia przepisów.
Ja się zastanawiam jak ci ludzie zdobyli prawo jazdy? Ale z drugiej strony nie było by tych odcinków programu . To jest jedyny pozytyw wynikający z błędów kierujących . Brawo dla pana Policjanta. Myślę że widzowie chcieli by podobnie jak ja więcej odcinków programu ,, Jedź Bezpiecznie ’’
😅😂 nauka jest kosztowna 😅😅😅
O, mój ulubiony Pulicjant
No, ten pierwszy pan zaprezentował tzw. klasyczne rżnięcie głupa
02:42 ok, absolutnie nie bronię kierowców wyprzedzających na przejściu, ale piesi również muszą sobie wbić do głowy dla własnego bezpieczeństwa, że jak ktoś na prawym pasie cię wpuszcza zatrzymując się, a lewy jest w tym samym kierunku, to bezwzględnie trzeba się patrzeć także na sąsiedni pas, bo wariatów omijających jest sporo. A niestety dużo pieszych jak zostaną wpuszczeni przez kierowce na prawym, to już głowa na wprost.
Witam serdecznie, "wałkować do bólu" bo niestety teoria o rzucaniu grochem o ścianę cały czas nie została obalona
We Wrocławiu było to samo na podobnej alei, na szczęście dla kierowców nie było tam chyba nigdy policji, bo mandaty sypałyby się ostro. Pomogły fizyczne spowalniacze na obu pasach przed przejściami, niestety nie bez wpływu na zawieszenie samochodu ;)
Egzamin dla każdego co 3 lata. Przecież 90% tych "doświadczonych" kierowców nie zna podstawowych przepisów
Trochę monotematyczne ostatnie odcinki. Kiedyś były o płynności ruchu, sytuacjach spornych/niejasnych. Można było się więcej nauczyć
Ten pierwszy kierowca kojarzy mi się z panem z programu "1 z 10" z Panem Jackiem 😄 "No dobrze "😂😅
Gdy podnoszono kwoty mandatów, cebula płakała że to niesprawiedliwe, że polaków nie stać na takie mandaty... czas pokazał że nie tylko stać, ale też to, że jeżdżą jeszcze równie szybko jak wcześniej - jeśli nie szybciej.
Swoją drogą to ciekawe, że takiego Froga, za to co odwalał na drodze sąd uniewinnił, stwierdzając że może jeździł szybko i nieprzepisowo, ale panował nad pojazdem. Ciekawe, czy któryś z bohaterów dzisiejszego materiału, mógłby liczyć na taka wyrozumiałość sędziowskiej najjaśniejszej mości? :)
Jakie podnoszenie mandatów? To było tylko urealnienie pierwotnego stosunku wysokości mandatów do wynagrodzeń. Obecna struktura mandatów została wprowadzona w 1998 roku. Wtedy najwyższy pojedynczy wynosił 500 zł, najwyższy łączony 1000zł, najniższa krajowa wynosiła wtedy niecałe 600 zł. W momencie urealniania kwot najniższa krajowa wynosiła 3200. A jaki najwyższy mandat pojedynczy ustalono? 2500. Stosunek mandat vs zarobki powrócił na krótko do stanu początkowego. Bo dziś już znowu odstaje, najniższa krajowa to 4200, więc najwyższy pojedynczy mandat powinien wynosić około 3300, a nadal jest to tylko 2500.
W Tarnowie na al Jana Pawła mieszkam tu 2 pasy 3 przejścia dla pieszych ciągle ma mnie trąbią mrugają swiatłami gdy jadę lewym pasem jadąc przepisowo bezpośrednio obok drugiego pojazdu przed przejściami dla pieszych wszystkim się spieszy porażka naszych kierujących osiedle ablewicza mieszkam tu do 20 nagodz wszyscy na jezdni mają pierwszeństwo a ludzkość pruje po 80 i szybciej a jak zwrucisz uwagę to stawia do bujki się tłumaczy herezję. Rondo Reagana podczas wyjazdu z ablewicza w Jana pawła masz prawoskret ale z przeciwka musisz ich wpuścić był o tym program nagrywany pan Marek tłumaczyl i co tak trąbia z tył na ciebie bo nie znają przepisów,myślę że powtórka z programu w moim mieście by się przydała.pozdrawiam
Dziękuję na nic więcej nie liczyłem. Ale słuszna odpowiedź 😊
Ale co się Pan dziwi, że jeżdżą jak idioci nieznający przepisów, skoro każdy niemal ma samochód czy tego potrzebuje oraz czy powinien mieć czy nie. Jak by wyglądały operacje gdyby wszyscy byli lekarzami? Lub gdyby wszyscy byli pilotami..? Czy wtedy z każdego takiego człowieka i jego usług by Pan bez obaw skorzystał? Ledwo jakiś synek czy córeczka osiągnie odpowiedni wiek, to jest słana na prawo jazdy bo to ujma nie mieć przecież. Kompletnie nieistotne jest, czy są tej osobie one wogóle potrzebne czy też nie. Samochód to nie jest smartfon, a i przy nim niektórzy mają tak koślawe i 2 lewe ręce, że im wypadnie i się rozbije.
Pretensji nie należy mieć do mas, tylko do ustawodawcy i tworzących przepisy, Pa tu często pokazuje proste odcinki drogi i na nich te przejścia, a ja się z takimi sytuacjami nie przepuszczenia spotykam nawet jak przechodzę na przejściu przy rondzie z którego kierowca zjeżdża lub na nie wjeżdża, co w naturalny sposób znacznie ogranicza przecież jego prędkość, więc wtedy chyba już powinien tym bardziej zauważyć...
Jednym słowem naród pod każdym względem wybitny, tylko więcej samochodów im dać, bo jeszcze niektórzy chyba nie mają..
No i się potem jeden lub drugi idiota potrafi jeszcze tłumaczyć i dyskutować z bezdyskusyjnym przepisem pokazując przy tym swój poziom intelektu i kompletną nieświadomość oraz nierozumienie popełnionego wykroczenia.
Ujednolicenie i poprawienia przejść dla pieszych w całym kraju załatwiło by. (to) ciągle (czasem w dziwnych miejscach) ich wpatrywanie
BO CZASAMI JEST TYLKO STOJĄCY ZNAK, A W INNYM MIEJSCU "CHOINKA
Kurde takiego dziada na początku to serio wysłać na ponowny kurs czy badania jakieś...
Dopóki wyprzedzanie na przejściu nie będzie kosztować 5 albo 10 tysięcy to dalej będzie to TYLKO 1500 mandatu, a ludzie nie będą rozumieć definicji manewru wyprzedzania. :)
Never ending story 🤦♂️
Pier...ole - nie jadę do Krakowa
bdb decyzja
5:56 No to już jest bandyterka kwalifikująca się do zabrania prawa jady. Żeby tak przejechać przez przejście na ślepca to trzeba mieć jakieś upośledzenie intelektualne.
Na Andersa jest tyle przejść że braknie palców o dwóch rąk. zawsze powołują sie na Niemcy, a tam takich idiotyzmów brak.
super materiał
Wszystko zrozumiałe, tylko niech ktoś powie ile przed przejściem można wyprzedzać? Żeby było bezpiecznie?
Jesteś już dorosły więc pomysl
@@kamilo55plTe pytania zadają w komentarzach od 5 lat i dalej jak widać nie zaczęli myśleć.
Zmierz sobie IQ. Nie można podawać w metrach ile to, bo to zależy od prędkości obu pojazdów. Masz tak jechać, aby nie strącić pieszego z pasów (bo może tam jednak być, mimo, że nie widziałeś). Proste?
Proste liczyłem na odpowiedź że np linia ciągła przed pasami oznacza bezwzględny zakaz. Albo np że ja bym mniej niż 20 już nie wyprzedzał. Teksty o IQ świadczą jedynie o ich poziomie autorów wpisów. Po co w ten sposób komentować jak ktoś pyta grzecznie i chce temat rozwinąć i podyskutować. Ale dzięki za wysiłek w napisaniu choć tyle. Miłego dnia.
@@mesoraph2165 To że liczyłeś na jakąś linię świadczy o problemach ...
Są przejścia gdzie jest 30 kmh 50kmh 70 kmh a nawet 90kmh w niezabudowanym - i na każdym linia ma być w innej odległości? Litości ...
A jak jest mgła i deszcz to w kodeksie jest napisane "zachowaj bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu" - no i jaka jest ta odległość ? Mają ją w radiu podawać czy w telewizji ? Myślcie ludzie za ta kierownicą
Nasuwa się refleksja: instruktorzy nauki jazdy którzy "uczą" jeździć , sami są idiotami i nie znają przepisów a uczą jeździć innych.
Przyklad instruktora który pozwolił wjechać na przejazd kolejowy w Szaflarach i sam uciekl z auta, a kursantka zginęła.
Powinni sie dobrać do tyłka tym wszystkim "szkołom jazdy".
Przekraczania prędkości również uczą?
_"Przyklad instruktora który pozwolił wjechać na przejazd kolejowy w Szaflarach"_ to nie był instruktor a egzaminator. Egzaminator nie musi mieć uprawnień instruktora nauki jazdy, choć może mieć. On nie uczył - on egzaminował osobę, która już niby potrafiła jeździć.
Co nie zmienia fakty, że dopuścił do śmierci młodej dziewczyny.
Co to za definicja "przed" "za"? Ile to jest metrów? Każdy policjant rozpatrza to sobie indywidualnie w zależności od widzi mi się? Kolejna przegrana polskiego prawa.
"Za jest mega oczywiste - nie wiem o czym tu dyskutować. 'Bezpośrednio przed'" - to wszystko zależy - jak ktoś ciśnie 120 na 70 to i 200m przed przejściem to mało. W mieście przy normalnej jeździe z rozsądną prędkością to bardzo proste - widzisz znak ostrzegawczy o przejściu i od niego nie wyprzedzaj - wtedy nie bedzie problemu, a jak coś to zawsze się wybronisz w sądzie, a jak w jakiejkolwiek sytuacji się czujesz pokrzywdzony to nie przyjmuj mandatu i do sądu - tutaj same ewidentne wyprzedzania. Nie bez powodu oni mają te kamery itd
A jak ktoś nie wie co to wyprzedzanie (tak jak na filmie) powinien od razu tracić prawo jazdy - jak ma stosować przepisy ruchu drogowego nie znając elementarnych pojęć?
Jeżeli uważasz że to niesprawiedliwe to nie wyprzedzaj w tym rejonie i włos Ci z głowy nie spadnie uwierz mi.
Specjalnie dla nieuków ustawiono dodatkowo znaki ostrzegawcze o przejściu dla pieszych, żebyś miał okazję się przygotować do prawidłowego zachowania jak tylko taki zobaczysz.
@@pl.sargento Tylko ze takie znaki nie stoją przed kazdym przejściem dla pieszych 😉 W przepisach sobie poczytaj przed którymi przejściami stawia się taki znak.
@@przemysawmazur5350 przed przejściem prezentowanym na filmie są na sto procent.
Czy tylko ja przewijam wypowiedzi Dworaka?? Konfrontacje Policja - kierowca są najciekawsze 😉
Eno przewijać nie ma co. To jak pan Marek wchodzi w falset w emocjach jest epickie ;)
Jestem motocyklistą i w tamtym sezonie jadąc 50km/h jadą 70 i nie widzą że motor jedzie naprawde w Krakowie szybko jeżdżą
proszę pana nie wiem czy to było wyprzedzanie,,,,,,,,,,taaaaa
1.39 najważniejsze pytanie
Piekne liscie w styczniu i jak cieplutko
niestety ten kanał ma takie podejście do nowych mediów, pod tym względem to jakiś żart, bo w dzisiejszych czasach powinni być najpierw na YT a później w TV. Może ich sponsor, który płaci żywą gotówką za reklamę, coś z tym zrobi? Prawda Subaru? ;)
Codziennie jeżdżę samochodem i wyprzedzanie czy omijanie przy przejściach, to standard, nikt na to nie zwraca uwagi, tak jakby ten przepis nie istniał .
przepisy akurat wymijania i omijania nie zabraniają na przejściach (edit: nie wolno omijać gdy ktoś zatrzymał się aby przepuścić pieszych), ale generalnie to zgadzam się wyprzedzanie na przejściach dla pieszych na drogach z więcej niż 1 pasem ruchu jest nagminne, a policji do egzekwowania tych przepisów jest za mało więc duża część kierowców uważa, że przepisu nie ma. Podobne obserwacje mam w sprawie stosowania się do stref zamieszkania, mało kto wie jakie jest tam ograniczenie prędkości i nie wie, że pieszy może przejść w dowolnym miejscu
@@MichuBNie zabraniają omijania? Na pewno?
@@DD-I a sprawdzałeś przepisy? zabrania się wyprzedzania innych pojazdów na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim, nie możesz omijać samochodu tylko gdy ten zatrzymał się aby umożliwić przejście pieszemu. Ale jak pieszych nie ma w pobliżu przejścia gotowych do wejścia na nie to możesz omijać kogo chcesz.
Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, prowadząc pojazd mechaniczny omija pojazd, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, podlega karze grzywny nie niższej niż 1500 złotych.
@@MichuB Nie napisałeś nic o pieszych wyżej.
@@DD-I nie i dlatego wyedytowałem posta, generalnie uważam, że raz na kwartał warto PoRD przeczytać od deski do deski
Mowia o tych przehsciach bo jak widac dalej niektorzy nie wiedza jak jezdzic. Mysle ze problem lezy ze zrozumieniem manewru wyprzedzania ale tym co nie rozumieja edukacja nie pomoze..
Ten policjant to ma etat w tym programie
I dobrze bo idealnie pasuje :)
Rozumiem, że chodzi o zmniejszenie ilości wypadków, w których cierpią piesi, ale mimo wszystko przydałyby się jakieś odcinki o innej tematyce - chociażby o jakichś zmianach w ruchu w różnych miejscach w Krakowie i nie tylko, albo odpowiedzi na pytania widzów i rozwiewanie ich wątpliwości.
Bo jednak jest to nudne, gdy oglądam któryś już odcinek z rzędu i znowu widzę kierowców, którzy albo nie zauważyli przejścia, albo nie wiedzą, czym jest wyprzedzanie. Nie spodziewam się u złapanych kierowców żadnych innych wypowiedzi.. no może, że ktoś się spieszył, bo miał jakąś ważną sprawę.
Szkoda tylko dwa odcinki i takie krótkie 😑
Zróbcie program o przejazdach, bez zatrzymania, na warunkowej zielonej strzałce. Zróbcie program o ignorowaniu znaku STOP. W Krakowie co 10 pojazd zatrzymuje się przed zieloną strzałką, a na znaku STOP to chyba jeszcze rzadziej.
Mam nadzieję, że w końcu niebawem jakieś inne tematy niż pasy.
Niestety, statystyki są bezwzględne: ilość osób zabitych na przejściach dla pieszych z winy kierowców jest straszna. Nie dziwię się zatem, że temat jest gorący. W końcu chodzi tu o zdrowie i życie.
Jaka odległość przed przejściem dla pieszych jest uznawana do rozpatrzenia wyprzedzania przed przejściem dla pieszych. Jest jakaś odległość? Przykładowo: jadę lewym pasem, prawym jedzie pięć pojazdów (przede mną, ale na innym pasie) - czyli nie mogę ich wyprzedzić. Tylko wazne pytanie:
- ile metrów przed przejściem to obowiązuje?
Doskonałe pytanie. Gorzej, że nikt nie jest w stanie udzielić wiążącej odpowiedzi. Jeśli służby nie zaczną instalować znaków D-6, D-6a i D-6b w rozstrzygającej odległości od przejścia/przejazdu, dowolności interpretacji nie będzie końca.
Przepisy nie definiują, co oznacza "bezpośrednio przed przejściem dla pieszych". To jest żart z obywateli
Kierowcy można wmówić wszystko a mało kto by się odwołał
@@DKdamian przy takiej kwocie jeżeli masz świadomość i nagranie to wręcz trzeba. Ja uważam na to, ale jak widać na tym filmie ludzie wmawiają coś co zrobili, a oni nie wiedzą co robili i do tego mówią że nie zrobili. Nie uważają, nie wiedzą o przepisach NIC. Jeżdżą samochodem bo się da. Auto się toczy i to już umieją, ale na tym ich wiedza się kończy.
No oczywiście z tej przykładowej piątki nie możesz wyprzedzić tego który jest najbliżej przed przejściem dla pieszych. Chodzi tylko o to, aby przejeżdżając przez przejście miał pełną widoczność na nie.
Policjant... Gwiazda dlaczego ja.. Podaj przyczynę kontroli uzasadnij a nie wchodzisz w rozmowę...
To nie jest cały materiał, tylko po montażu, więc dlaczego zakładasz, że ten policjant nie zna procedur?
Niech edukuje.
Co z tego że poda przyczynę kontroli jak baran jeden z drugim i tak nie zrozumie, wiec musi wytłumaczyć 😂😂
To przepis do robienia kasy wystarczy np.100 metrów przez przejściem namalować przerwoną linię i od tego mometu nie wolno wyprzedzać i tyle ....
No nie wolno. I co?
Czyli jaki wniosek ? Jeździć z przepisami
@@irek5291 wniosek jest prosty i logiczny zakaz wyprzedzania bezpośrednio przed przejsciem czyli ile🤔 i tutaj wchodzi w grę interpretacja danego policjanta ...
Jeden powie że powiedzmy 100 metrów przed przejście jest ok a drugi że już stwarza zagrożenie.
Ps. Żeby była jasność ja jestem za zakazem wyprzedzania na przejściu i bezpośrednio przed ..
To sformułowanie bezpośredni przed powinno być konkretne i tyle albo i aż tyle 😀😀
Przepis jest genialny w swej prostocie i zabezpiecza interesy pieszych jak i kierowców, trzeba tylko go zrozumieć! Chcecie przed każdym przejściem wyraźnego znaku/sygnału/linii oznaczającej "odtąd już jest bezpośrednio przed przejściem" tak? A zobaczycie to w każdych warunkach? A w nocy, a po opadach śniegu? A może próg zwalniający żeby go każdy zauważył? I najlepiej taki ruchomy żeby dostosowywał się do prędkości? No bo chyba nie powiesz że wszyscy jeżdżą 50?
Chcesz jasnych odpowiedzi? Konkretów? Widzisz znak przejście to noga z gazu i obserwuj czy na drugim pasie jest inny samochód. Jeżeli jest zbyt blisko "maska w maskę" odpuść daj sobie kilka metrów to nie wyścig.
_"np.100 metrów przez przejściem namalować przerwoną linię i od tego mometu nie wolno wyprzedzać i tyle ...._" ale jeste _UPI. I byś formalnie zablokował możliwość jazdy gdyby na którymś pasie były wolno jadące pojazdy do skrętu. Nie można tego ustalić w metrach - bo jest to zależne od warunków drogowych i jest to odległość zmienna.
Przyjmuje się, że jest to tak, że jak wyprzedzisz i zauważyłbyś pieszego to normalnie (nie gwałtownie) jesteś w stanie zatrzymać się przed pasami.
Wszystko spoko ale policjant powinien od razu podawać powód kontroli a nie bawić się w zgadywanki.
A skąd wiesz, że nie podał. To nie jest surowy materiał, a montaż :)
@@ukaszw7278 widzę na filmie, powód podaje się od razu a nie pyta "czy wie pan za co został zatrzymany"
@@endriuendriowski4317zrozumiałeś to co napisałem wcześniej? Przecież to nie jest pełen zapis z zatrzymania, tylko wycinek.
@@endriuendriowski4317Lubi grę wstępną najwidoczniej😂
Parkowanie ZBYT BLISKO, przy przejściach dla pieszych , jest nagminnym PRZYPADKIEM
Ja uwazam ze to wykroczenie powinno zostac podzielone na wyprzedzanie przed/na przejsciu gdy pieszy znajduje sie w poblizu/wchodzi/na przejsciu dla pieszych jak i na opcje ze pieszego nie bylo w poblizu przejscia. Za jedno bym karal wysokim mandatem za drugie znacznie mniejszym. A tak naprawde jestem za montazem swiatel dla pieszych na kazdym przejsciu ktore ma wiecej jak jeden pas w jednym kierunku.
Lepiej chyba zrobić kładkę nad lub przejscie pod jezdnią niż tamować ruch światłami...
@@MrJaackoo To by byla najlepsza opcja, ale powiedza ci ze to drogie i nie warto tyle pieniedzy wydac poniewaz przeciez chodzi o "bepieczenstwo" ;)
Tak, a kolejnym krokiem powinno być, żeby nie karać prewencyjnie, a dopiero za wjechanie w pieszego na przejściu.
Wszyscy powinni móc jeździć, jak sobie chcą i ponosić odpowiedzialność dopiero wtedy, kiedy komuś stanie się krzywda.
Że też wcześniej nikt nie wpadł na tak genialne w swej prostocie rozwiązanie.
I potem jeszcze w sądzie będzie można obarczyć pieszego współwiną za własną śmierć lub kalectwo, bo powinien przecież słyszeć dochodzący już z daleka dźwięk silnika samochodu i zobaczyć jaskrawe auta, co powinno go powstrzymać przed wejściem na przejście.
@@MaciejCzechowski Sprowadzic temat do absurdu... Sa ludzie ktorzy potrafia zaobserwowac przejscie i czy ktos sie znajduje w poblizu duzo wczesniej niz inni. Kwestia dobrego wzroku, spostrzegawczosci oraz zachowania ostroznosci i odpowiedniej predkosci. Tak pieszy wchodzacy przed jadace auto popelnia rowniez wykroczenie a wiec mozna by bylo stwierdzic wspolwine ale jak widac znasz tylko obowiazki kierowcow totalnie ignorujac obowiazki pieszego wchodzacego na przejscie. Ale mozesz dalej sprowadzac temat do absurdu.
Pieszy wchodzący na jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko albo przechodzący przez te części drogi jest obowiązany zachować SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ…
„Szczególna ostrożność - ostrożność polegająca na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie”.
A więc pieszy, tak jak i kierowca, ma obowiązek obserwować drogę i wchodzić na przejście, gdy ma pewność, że kierujący pojazdem go widzi i na pewno się zatrzyma!
Pieszy, oprócz praw ma również OBOWIĄZKI. ZABRANIA SIĘ JEMU: wchodzenia bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych oraz zwalniania kroku lub zatrzymywania się, bez uzasadnionej potrzeby, podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko.
Czy pieszy rowniez jest karany kwota 1500zl oraz 15pkt karnymi ktore moga zagrozic utrata prawa do poruszania sie po drogach? A moze widziales kontrole pieszych czy aby nie wchodza przed jadace auto? Prawdopodobnie nie, a wiec to jest wlasnie cos co nazywa sie dyskryminacja.
Szkoda ze Policjanci są na tym przejściu tylko z telewizją. Na co dzień wolą łapać na radar na Kocmyrzowskiej i Bulwarowej gdzie nie ma przejść dla pieszych a nieduże przekroczenie prędkość nie jest tak niebezpieczne jak zdarzenia na tym przejściu.
Może nieco uszczypliwie ale także celowo zachęcając do małej dyskusji. Pan Marek tłumacząc nam jak winny wyglądać pewne zachowania na drodze często nie trzyma oburącz kierownicy. Zdaję sobie sprawę z chęci mocniejszego zaakcentowania wypowiadanych kwestii, nie mniej jednak Pan Marek jest również uczestnikiem ruchu drogowego. Pamiętam jak w jednym z odcinków pan Marek określił jednego z kierowców, że jest zapewne kierowcą z małym doświadczeniem, ponieważ nie trzyma oburącz kierownicy. Proszę mnie źle nie zrozumieć być może ktoś powie, że to detal, zwykłe czepialstwo. Nie mniej jednak oglądając dzisiejszy odcinek zwróciłem na ta kwestię uwagę. Serdecznie pozdrawiam.
A jak zmieniasz biegi - myślą, mową czy uczynkiem?
@@riesling5771 Hah... No akurat on w tym Subaru ma skrzynię automatyczną😂
@@riesling5771 Moja zmiana biegów nie trwa tyle co gestykulacja pana Marka. A nawiasem mówiąc mam automat. Poza tym, to było tylko nawiązanie do skomentowania przez Pana Marka w jednym z filmów o czym wspomniałem.
@@Verbatino Cieszę się.
Zachód przerabiał ten temat kilkanaście lat temu, a do czego doszedł, można zauważyć tuż za granicą. Okupanci polskich dróg dobrze znają patologiczny charakter tego przepisu, więc można się spodziewać, że "refleksja" potrwa znacznie dłużej niż na Zachodzie... 😕
Nagrywacie dalej wartościowe odcinki tak jak do tej pory. Pokazujcie też jak kierowcy nie zatrzymują się na zielonej strzałce. Policja powinna temu również się przyjrzeć
A najlepsze są sytuacje, gdy zielone strzałki świecą się jak skręt jest de facto bezkolizyjny.
Nie dość, że samochody na dwóch pasach to jeszcze tramwaje mogą cie rozpłaszczyć pomiędzy jezdniami. Brrr...
Szwankuje szkolenie i tu jest problem.Piwinno to byc wałkowane na kursie.
Ale wiesz, że liczy się kasa, a ludzie nie mają czasu, więc szkolenia po łepkach, aby tylko zdać egzamin na styk lub +1 punktem powyżej dopuszczalnej minimalnej ilości :( masakra. Sam pamiętam jak czekałem w WORDzie na teoretyczny egzamin, a przede mną wychodziły osoby i się cieszyły, że zdały, bo miały na styk, czyli widać, że braki były i to spore. I potem taki kierowca wyjedzie na drogi. Owszem, fajnie, że jedzie, cieszy się itd. ale potem są tego typu sytuacje, że nie wie jak się zachować i nawet nie będzie mu się chciało tego dowiedzieć, a nikt go nie przymusi do tego, aby się dowiedział.
szkolenie nie szwankuje, szkoła jazdy w 30godzin nauczy cię podstaw na egzamin. Niestety często że względów na dostępność infrastruktury kursanci nie mają możliwości zapoznać się z jazdą drogami szybkiego ruchu a tam miejsca na błąd są bardzo małe. Jestem zdania, że kierowcy kat b powinni odbyć co 5 lat taki mały egzamin praktyczny z egzaminatorem z word. Zdziwiłbys się ilu by oblało