Panie Marku... Proszę o porady w chorobach tarczycy. Najbardziej nurtuje mnie problem ze snem. Jak można w przywrócić zdrowy nie zaklucony sen w niedoczunnosvi?
Najpierw piłem. Później rzuciłem picie dla heroiny. Później znowu piłem, nie brałem. Zacząłem już w podstawówce. Pamiętam jak w ostatniej klasie zarzygałem dywan dyrektora, bo na szkolnej imprezie przemyciliśmy piwa i tanie wina (tam mnie zaprowadził wzywając policję). Wtedy pierwszy raz trafiłem do Izby Dziecka. Miałem 15 lat. Po kilku ładnych latach próbowałem sam z tego wyjść. Bezskutecznie. Kiedy pewnej nocy karetka odwiozła mnie do szpitala psychiatrycznego, na którego terenie znajdował się oddział ośrodka uzależnień i detoks, po tym jak dostałem delirium z wizjami (trwało to podobno 2 dni) - przeraziłem się. Kiedy zobaczyłem psychiatryk, pasy, białą koszulę byłem pewien, że już po mnie. Wizje miałem tak silne, że dopiero po trzech dniach detoksu i rozmowie z psychiatrą dotarło do mnie, że te wizje nie były 'prawdziwe', że to "tylko" delirka. I to wszystko po alkoholu. Mój stan był jednak na tyle poważny, że lekarz zaproponował z miejsca terapię, na którą normalnie czekało się kilka miesięcy. Miałem szczęście. Dzisiaj to wiem. To była któraś terapia z kolei. Ta jednak, była podyktowana autentycznym strachem. Bałem się, że mogę naprawdę ześwirować. Po trzech miesiącach wyszedłem z ośrodka, próbowałem chodzić na AA, ale trafiałem na beznadziejne grupy. Nie znoszę skrajności, a tam przychodzili ludzie z gitarami i śpiewali o swoim szczęściu w trzeźwości, albo wychwalający Jezusa za "dar" niepicia. Ok, jeśli to im pomagało nie ma sprawy, ale to nie było dla mnie. Ja chciałem normalności. Znalazłem sobie hobby - komputery i sport (uprawiam;). Dzisiaj mam własną rodzinę, dobrą pracę, pasje i jestem na takim etapie, gdzie imprezuję i bawię się normalnie. Tyle, że bez alkoholu/dragów. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale tego również można się nauczyć. I Zawsze pamiętam kim jestem, a jestem alkoholikiem i narkomanem. To "moje DNA" i już zawsze będę czujny. Od 13 lat jestem trzeźwy.
70 lat, rozwód po 50 latach,śmierć syna, insulinooporność, cukrzyca 2, przyjmowanie od 20 lat betablokerów - są stany depresyjne. Bardzo pomaga mi kontakt z ludżmi ale o to coraz ciężej. Kto będzie przejmował sie starą babą,która jęczy,że nie ma siły? Nie biorę żadnych antydepresantów. Wymyślam i realizuję niekosztowne przyjemne sytuacje np.drobne zakupy przez internet,wyobrażam sobie pobyt nad morzem itp. Ale są też dni,kiedy kłócę się z panem Bogiem o syna. To już nie jest życie...A wg mnie naprawdę bardzo ważny jest kontakt z ludżmi. Tylko jak im powiedzieć,że jest mi żle i tak bym chciała z kimś pójść na spacer, choć na parę dni gdzieś wyjechać. Zero reakcji.Dobrze,że mam psa.
Pani Grażyno nie wiem w jakim mieście pani mieszka ale są organizowane różne spotkania dla osób w pani wieku, kursy tańca,aerobiki , różne warsztaty . Może znalazła by pani coś ciekawego dla siebie 🌷
Pani Grażynko! Oprócz propozycji w,w.moze jeśli jest Pani wierzącą osobą jakaś dobrze działająca wspólnota przy parafii . To naprawdę daje silę.Przytulam Panią mocno ! Będę się za Panią modlić , by Pan Bóg postawił jakiegoś dobrego człowieka na Pani drodze.
Witam pani Grażyno. Widzę, że ma pani wiele różnych trudności życiowych, ale któż ich nie ma. To dobrze, że jest wiele osób, że piszą komentarze, bo chcą pani pomóc. Absolutnie nie jestem kimś lepszym od kogokolwiek, ale chciałbym pani i każdemu czyta ten komentarz co nieco spróbować pomóc. Proszę spróbować i mnie wysłuchać :), choć wiadomo, że to pani podejmie decyzję. Ja dziękuję PANU BOGU JEZUSOWI CHRYSTUSOWI za lekarza, pana Marka, który chce pomóc ludziom - to jest super. Ale według mojego rozeznania człowiek do wzrostu potrzebuje nie tylko witamin, czy minerałów, ale i pożywki duchowej. Te problemy, które pani ma i nie tylko pani -a są to choroby, utrata pieniędzy, czy strata kogoś bliskiego - to jakby jęk duszy. Ja chciałbym oczywiście zaproponować pani i każdemu pewną książkę, która jest przykładem wielu życiowych trudności życiowych, potwierdzających BIblię. (Nie mówię tu o biblii - przekładzie Świadków Jehowych - łagodnie rzecz ujmując, ten przekład jest fatalny i nie polecam. Oni w przekładzie gdzie jest mowa o DUCHU ŚWIĘTYM piszą GO z małej litery, po prostu nie uznają). Chciałbym Wam zaproponować przeczytanie ze zrozumieniem książki "Moc uwielbienia" Merlin Carothers. Ta książka jest naszpikowana współczesnymi przykładami życiowymi, jak PAN BÓG JEZUS CHRYSTUS uzdrawia sytuacje, dusze, kiedy w złej sytuacji mu zaufamy. Autor w pierwszym rozdziale przechodzi od razu do świadectwa życiowego. Tę książkę, jako używaną można nabyć już za 10 zł, może nieco powyżej. Jeśli ktoś by powiedział, że jestem z sekty, bo piszę o PANU BOGU - to mówię, że nie jestem. Nie mam też profitu finansowego z reklamy tej książki, a ucieszę się, że Słowo BOŻE zawarte w tej książce postawi na nogi, choćby jedną osobę. Pozdrawiam wszystkich. Rafał.
Cała prawda. Nie mogłam brać leków przepisanych na depresję, "wyleczyłam się" sama, kiedy zaczęłam samodzielnie szukać informacji i czytać artykuły naukowe. Po jakimś czasie po zrobieniu badań okazało się, że miałam b. silną cukrzycę, która powodowała szereg objawów, w tym te psychiczne. Leki przepisane przez psychiatrę nie były mi potrzebne. Przeprowadziłam radykalną zmianę stylu życia i z czasem depresja ustąpiła samoistnie, a naprawdę nie chciało mi się żyć . Uważam, że w pierwszej kolejności lekarz powinien zlecać szczegółowe badania krwi oraz badanie hormonów, zamiast bezmyślnie przepisywać psychotropy.
po latach męczenia się z deprechą, wizytach u psychologów, na jakiś warsztatach, z przypadku w sumie polazłem do dietetyka, aby dietą pomógł mi zgubić brzuch, bo jedzeniem sobie poprawiałem humor. Po dwóch miesiącach stosowania się do tego co mi dietetyk zalecił zgubiłem 10 kg, a nigdy nie byłem otyły. Nie mówię, że deprecha zniknęła, ale zaczęło mi się chcieć; wyłazić na zewnątrz, robić zakupy w sklepie pełnym ludzi, sprzątać mieszkanie, czy nawet wyjść samemu na piwo. W tym syfie co jemy jest więcej niż myślimy, i myślę, że to może być tak wykombinowane, aby większość z nas miała problemy ze zdrowiem psychicznym i fizycznym
Choruję na głęboką depresję od 4 lat - jedno co chcę powiedzieć to że depresja nie jest chorobą psychiczną - depresja jest chorobą całego organizmu - objawy psychiczne są jej częścią.
leki mi średnio pomagały, biorę dwa, dopiero leki + odzywki dla sportowców z dużymi dawkami witamin i minerałów dały wyraźną poprawę (Olimp, Trec etc.)
Witaj Adinho. Witam każdego, kto tę depresję przeżywa i przykro mi, że tyle lat niektórzy chorują. Wielu ludzi może mieć różne odpowiedzi na temat tej depresji lub podobnych chorób, bo i ja mam pewne wnioski na jej temat i jej "podobizn" bo przez to przechodziłem. Człowiek nigdy nie jest w stanie do końca zrozumieć tej choroby jak i innych. My często widzimy skutki, a nie przyczyny. Mój brat Robert choruje na ciężką depresję (jak i przynależne), stał się lekomanem, ale wierzę, że to minie. Ja życzę każdemu zdrowia i psychicznego i fizycznego, bo czytając komentarze, jest bardzo dużo ludzi młodych, jak i starszych, którzy szukają pomocy. Jeśli chciałbym się podzielić z Wami pewną książką, która chyba od kilku lat jest na polskim rynku, ma bardzo dobre opinie, nie jest długa, ani nudna, a zawiera dużo przykładów życiowych, jest napisana przez żołnierza. Naprawdę daje inne podejście do życia. Może się wydawać, że ona jest skierowana dla mężczyzn (bo wojsko), ale to nieprawda. Proszę, jeśli jesteście zainteresowani, zachęcam - przeczytajcie ze zrozumieniem od początku do końca książkę "Z więzienia do wdzięczności" Merlin Carothers. Chciałem dodać, że nie jestem z żadnej sekty, ani nie mam profitu finansowego z tej książki. A ta książka nie mówi o religii, ale o wierze. Bardzo się ucieszę, jeśli ktoś pozyska lepsze zdrowie. Chciałem się z Wami tym podzielić. Pozdrawiam Rafał.
U mnie podobnie przewlekły stres, choroby autoimmunologiczne, brak wsparcia psychicznego w mężu, trudne zachowania lub autyzm dziecka, brak pieniędzy i możliwości powrotu do pracy:( I potem ktoś się dziwi, że kobieta wyrzuca synka że statku i sama wyskakuje...🤬😭
Dodam jeszcze, że depresje tworzą również toksyczni ludzie wokół nas,słaba psychika która nie potrafi sobie poradzić z emocjami,przykre sytuacje których nie rozumiemy,zadręczanie się,wysokie ambicje które trzymają nas w jednym miejscu i nie potrafimy się z nimi aslbo pogodzić albo nie szukamy rozwiązania na swoje problemy bo jest za cięzko albo długo to może potrwać.I warto również pracować nad stłumionymi emocjami.Młodzi ludzie, którzy maja problemy uderzają w mur,ścianę lecz lepiej zrobić 30 pompek i potrenować walkę z cieniem lub iśc zapisać się na sztuki walki co pozwoli rozładować negatywną energię i doprowadzi do wyrzutu endorfin które uczynią człowieka szczęśliwszym :)
Wyleczyłam się sama z depresji, wszystkie objawy jak stłuszczenie wątroby, przez nadużywanie alkoholu, brak flory bakteryjnej , magnezu i wit B, dały wybuchowy element. Dzięki Takim Osobą jak Pan możemy się samoleczyć i korzystać z dobrodziejstw natury . Pozdrawiam i życzę wszystkim powrotu do zdrowia.
Hej, napiszesz coś więcej? Jak się pozbyłaś depresji? Też mam objawy depresyjne, nadużywam alko od 10 lat a do tego dostałam candidy układowej 4 lata temu po antybiotyku, z czego nadal nie mogę do końca wyjść:( Jeśli chodzi o podstawowe suple to biorę myślę wszystko, co mi trochę pomaga...
@@BlackAerie Witam ,ja z własnego doświadczenia polecam okno żywieniowe 16/8 i raz w tygodniu post 48 godzinny,unikam słodyczy, białego pieczywa,alkoholu oraz tłuszczy trans.Jem posiłki wzbogacone o białko, ciemne pieczywo oraz dużo warzyw,no i piję czarną kawę, herbatę zieloną i wodę, efekty są widoczne ,lepsze samopoczucie,lepsza koncentracja,więcej energii oraz leci waga😉Pozdrawiam.
@@BlackAerie podstawa był przeogromny stres który doprowadził mnie do tej choroby. Podstawą było wywalenie candidy , antybiotyk i specjalne priobiotyki na tą bakterie. Trzeba poszukać w necie. Odstawienie słodyczy i węglowodanów. Najważniejsze co mi pomógł to las i przyroda. Codziennie!!! Zmniejszać dawki alkoholu bo niestety on powoduje błędne koło. Rozdrażnienie itd. Wyznaczyć sobie cel i skutecznie dążyć. Zacząć uprawiać sport, może intensywniejsze spacery. Bierznia.
Lekarze od dawna nie leczą ale wypisują recepty zwykle na bardzo toksyczne leki. Wszystko zgodnie z procedurami. Odkąd zaczęłam się leczyć sama o wiele lepiej się czuję.
@@danielkopec679 Leki serotoninowe powodują zespół odstawienny w przypadku nagłego odstawienia. Po odstawieniu mózg regeneruje się i oczyszcza przez 2 lata. Pewne zmiany są na stale. Jak można mówić, że nie są toksyczne ?
@@garryumyj9216 Gdyby było wiadomo jakie zmiany, można byłoby je usunąć albo ogólnie coś z nimi zrobić. Leki serotoninowe nasilają/wywołują napady lęku, paniki, powodują bezsenność (=dodatkowe leki) uniemożliwiają odczuwanie niektórych emocji oraz ich wyrażanie, przede wszystkim radości. Sertralina Pfizer obniża odporność organizmu. Niektórym ludziom leki te tak mieszają w głowach, że popełniają samobójstwo lub strzelają z karabinu. To są te wszystkie sytuacje, o których mówi się 'chciał być sławny' albo 'terroryści'. Leki antydepresyjne powstały z jakiejś chemii wojennej, której dużo zostało po II wojnie i szkoda było ją zniszczyć. *Leki antydepresanty powodują również "objawy Alzheimera" (tak jak statyny), tj. kłopoty z pamięcią - zapominanie rzeczy, zapominanie słów, utrudnione wysławianie się.
Depresja to choroba, niejedno ma imię Przyjrzyjmy się każdej przemilczanej przyczynie Nie kieruj się tylko procedurą, rutyną Niech objawy ustąpią / częściowo przeminą... I kto by pomyślał, że *stłuszczenie wątroby* Albo też *dysbioza* - patogeny, mikroby *Insulinooporność* i *leki* , które "jesz" *Hormonalne zaburzenia* , *zawał serca* też *Cukrzyca* , *choroby nerek* - tak wiele zmienia - Nasze samopoczucie na gorsze odmienia... *Wszystko sprzyja depresji* , problemy generuje I dlatego człowiek psychicznie źle się czuje...
Panie Doktorze....jest Pan Aniołem !!! Dziękuję pięknie za ten i inne odcinki,, jestem w szoku , ale i pod ogromnym wrażeniem..To niewiarygodne i przykre , ze inni lekarze, nie podchodzą do chorób w tak gruntowny i kompleksowy sposów. Dlatego jeszcze raz, z całego serca DZIĘKUJĘ i pozdrawiam serdecznie. RK.
Czytam te wszystkie komentarze i jest mi bardzo przykro,że istnieje tak wiele samotnych,chorych ludzi,którzy trwają przy toksycznych osobach. Dla mnie najważniejsze w życiu są dzieci,zdrowie i samodoskonalenie. Nie poddawajcie się, codziennie rano wstajecie i walczycie,oddychacie,jecie, docencie to.
Dziękuję za informacje. Niestety nie pocieszylo mnie to. Mam wiele czynników, łącznie z lekami, które mogą być i zapewne są przyczyną mojego stanu. A 2 tygodnie temu dostałem jeszcze jeden lek, gdzie oficjalne w skutkach ubocznych jest: śmierć, zawał lub udar i to nie 1 na 1000, ale kilka przypadków na 10. Czyli leki, którymi jestem leczony, nie dość, że niewiele pomagają to jeszcze niszczą mi zdrowie.
Leki na depresję to chyba mają pomóc ogarnąć swoje życie na spokojnie. Ja jestem zupełnie sama z młodszym rodzeństwem zamiast mieć własne dzieci i męża.
Mi też antydepresanty nie tylko nie pomogły,ale czułam się po nich jeszcze gorzej (później na ulotce przeczytałam,że mogą powodować nawet myśli samobójcze;(
Ja też biorę slałe leki niszczace florę bakteryjną jelit i mam różne wzloty i upatki ale zawszę sobię mówię że jezeli chcesz iść przed siebie zawsze masz pod górę a dążąc wysoko można upaść nisko. Jeżeli upadniesz to tylko po to aby madrzejszym o doświadczenie życiowe powstać i powiedzieć da się .
Pól roku temu przeszedłem na dietę Carnivore, odstawiłem całkowicie cukier i wszystkie węglowodany. Do dzisiaj żadnych, nawet najmniejszych objawów depresji, a walczyłem z tym dobre 1,5 roku lekami i nic nie pomagały.
Ok na poprawę produkcji serotoniny - różeniec górski (rhodiola rosea) Na insulino-odporność - posty przerywane Warto oczywiście trenować fizycznie i wywalić cukier i alkochol z diety A na samą depresję psylocybina lub bardziej hardcorowo dimetylotryptamina! Pozdrawiam serdecznie mi pomogło!
Popieram P. MARKU . Do tego jeszcze co piszecie stosowałem morsowanie i oddychanie Wima Hofa bieganie ,siłownia oraz kontakt z pozytywnymi znajomymi no i rozwoj wewnetrzny (duchowy) by zrozumiec samego siebie Efekty były super. Po paru latach poczułem się pewny I zaczołem sięgać po alko ( to jest najwiekszy wróg, co zmienia flore ,prace narządów i spostrzeganie swiata) mniej sportu i słaba dieta . Czuje że zaczynam z powrotem wpadać w to bagno . Ale teraz wiem czym to pachnie . Więc zaczynam na nowo stosować to wszystko co mi pomagało. Niechce wracać w ten stan 💪. On pozbawiał mnie radosci życia. Życzę wam cierpliwosci i wolności 🤩💪👍 Filmiki Pana daja naprawde duzo cennych informacji . Tak dalej 🤩👍. No i napewno będę sobie musiał porobić badania. A szczególnie testosteronu 😊
No właśnie, po zapoznaniu się z tematem, doszłam do podobnych wniosków, choć nie tak szczegółowych. Organizm musi mieć całą swoją chemię w równowadze. Poważniejsze zachwianie jakiejś funkcji pociąga za sobą dysfunkcje innych. Uważam również, że niedoceniane są właściwości roślin. Mają one całe bogactwo pierwiastków i związków, które mogą pomagać ludzim. Rośliny, broniąc się przed patogenami, wytwarzają różne substancje. Może z nich skorzystać również człowiek. Po co tworzyć coś nowego, skoro większość już jest w przyrodzie, a może nawet wszystko. Są rośliny obniżające, lub podwyższające ciśnienie, obniżające cukier, uzupełniające witaminy i mikroelementy, adaptogeny itd, itp Na zdrowie! ❤
40 lat chorowałam na tę straszną chorobę i nic mi nie pomagało, ani leki, ani terapia, czy warsztaty. Zrobiłam 1 dwupunkt 11 lat temu i jestem zdrowa. Codziennie jestem za to wdzięczna. Spróbujcie i żyjcie wreszcie
Znajomy skutecznie namówił mnie żebym poszedł do psychiatry do którego chodzi bo podobno jest dobry i zaczął leczyć swoją depresję tudzież chorobę psychiczną którą on powinien stwierdzić na co jestem chory. Pomyślałem że takiemu lekarzowi trzeba powiedzieć wszystko i wtedy najlepiej postawi diagnozę jak będziesz miał jak najwięcej szczegółów prywatnych z mojego życia. Więc powiedziałem jemu że moje życie było bardzo popieprzone i żyłem z rodziną w 5 osób w jednym pokoju bez łazienki zebrałem dużo amfetaminy kiedyś teraz w biurze palę dużo marihuany no i ogólnie dużo dużo w życiu brałem narkotyków ale utrzymuje pracę rozwijam się na tyle ile mam chęci wszedłem w branżę obróbki metalu także uczyłem się spawania mam dużo zajawek i tak dalej ale bardzo mnie męczy depresja i że jestem niedoszły samobójca że już miałem takie myśli i gasił światła w aucie jadąc przez las ale pomyślałem że to nie do końca jest 100% pewności że zginę więc pomyślałem żeby przykleić nóż do kierownicy jak uderzy w drzewo to poduszka powietrzna już w ogóle wbije to we mnie powiedziałem mu wszystko naprawdę szczerze tak jak tutaj napisałem a nawet jeszcze szczerzej. I mam wrażenie że spojrzał na mnie jak na narkomana jebanego i przepisał mi po prostu leki wziąłem te leki i po nich się czułem przez pierwsze 2 godziny od wzięcia jednej tabletki jakbym miał zejście po amfetaminie dosłownie mam wrażenie że potraktował mnie jak narkomana i przepisał jakby leki przy odstawianiu a w bardzo wyraźnie jemu mówiłem że to było wiele lat temu bardzo zaraziłem się do tych specjalistów już nigdy chyba tam nie pójdę myślę że już będzie tak że będę żył z tymi chujowymi humoru już do końca życia albo któregoś dnia się odjebie po prostu nie są to dla mnie specjaliści są to złodzieje dziękuję
Moja mama, emerytowana pielegniarka od lat mi powtarza to o czym Pan mowi. Jest po 70tce, i jedyne leki jakie przyjmuje to leki na Haszimito. Swietny material, subskrybuje i rozpowszechniam.
Drogi wspanialy Panie Marku. Slucham Pana z zapartym tchem,podziwiam wiedze I odwage Jako pielegniarka I psycholog z doswiadczeniem miedzynarodowym (praca w ramach ONZ I szkola amerykaska). Mam okazje do obserwacji I wyciagania wniosko na temat leczenia pacjentow. Serce mi sie kraje jak sa ludzie pseudoleczni czesto. Duzo zdrowka dla Pana,odwagii oraz dalszych sukcesow. ❤ Serdecznie pozdrawiam Pana I Pana rodzinke. ❤🎉
Ale jedna kluczowa rzecz jest pominięta, co w pewnym sensie mnie nie dziwi, bo oczywiście nie ma takich badań, co to wykażą. Wystarczy natomiast poobcować z osobami z depresją (lub samemu ją mieć), żeby zauważyć, że to nasz zły stan psychiczny wpływa na te zaburzania fizyczne również I TO BARDZO! U mnie jeśli chodzi np. o nerki zawsze ta sama sprawa. Stan depresyjny - puchnięcie, brak potrzeby toalety, ogólnie blok wszystkiego, całego metabolizmu itd. Coś mnie odblokuje, np. zobaczę się z partnerem/ktoś mnie pocieszy - zaczynam płakać i wszystko się uwalnia - nagle narządy zaczynają normalnie funkcjonować, zarówno trawienie czy właśnie nerki, nagle mega chce mi się siku, z lodowatych rąk mam czerwone... Przeżyłam już to dosłownie SETKI razy. Poza tym widzę to również u innych osób... W mega uproszczeniu najczęściej depresja to po prostu blokada energetyczna w całym organizmie i przez to energia nie płynie... Przeważnie nie tyle, co potrzeba jej więcej, a po prostu trzeba odblokować tę negatywną, która zalega.. Pozdrawiam, filmik oczywiście cenny :)
Jeżeli ktoś jest sensytywny i czuje energie to doskonale zauważa, że blokady (zaburzenia) energetyczne w danych rejonach ciała powodują problemy z funkcjonowaniem narządów w tym samym obszarze.
Wszytko jest naprawdę fajnie opowiedzziane. Natychmiast mam neden problem. Leczyłam sie na depresję 2 lata z roznymi lekami itp. Problem polega na 1. Dostaniu się do psychiatry (na NFZ można zapomnieć) prywatnie czekałam tydzień najszybszy termin 400 zl. Moja mama zawsze mówila zdeowie najważniejsze ale tj dużo pieniedzy. Druga sprawa nalezy przepracować traumy 3 ,5 roku teraz juz 4 czekania na termin do terpeuty na NFZ prywatnie miesiąc. Prośby o bardziej specjalistyczne badania na NFZ mozna zapomnieć prywatnie kosztują krocie. Lekarz woli zapisac receptę. Miałam przykład badania usg piersi. Poprosilam o nie 3 lekarzy na nfz mi odmówiło bo cyt."nie czuje pani guza to po co" fajnie by było sie zdiagnozować ale niestety mimo placenia bardzo wysokich skladek na nfz nie jestem optymistą. A prywatnie wykonanie zestawu badań cóz. Raz wydalam 400 zl na badania krwi gdzie lekarzowi nawet nie chcialo sie na nie spojrzeć. Pieknie brzmią wszystkie badania rzeczywistość jest przygnębiająca.
Bardzo dziękuję za kolejny ważny odcinek! Dużo wiedzy i badan naukowych, gratuluję! Dziekuje, ze podkreślał Pan różnicowanie przyczyn depresji - stresów psychicznych od niedobór czy dysfunkcji organizmu. Wysyłam odcinek w świat
Dokładnie, absolutnie się zgadzam. Mam problem z jelitami i też cierpię na bezsenność. Za dziecka miałam problem z nerkami, a w późniejszym życiu brałam przez parę lat ( może 5) antykoncepcję.- najgorsze świństwo powodujące zakrzepy, które odczuwałam w udach przy miesiączkach.
Depresja jest coraz większa od oglądania filmów o wszystkim ludzie w minute obejrzą więcej niż ojciec dziadek i pradziadek widział przez całe swe życie a puzniej taki ludek patrzy na swoje życie i go nic nie cieszy + złe odżywianie i mało ruchu no i cukier kofeina alko energetyki
Zgadza sie ze nadmiar wiadomosci meczy nas mozg.. Wczesniej ludzie zyli,teraz mniej sie zyje..wymagania trudne do osiagniecia itd.. Bardzo wazne sa relacje ,przyjazn..
Bardzo dziękujemy za odcinek, mam zdiagnozowaną depresję nawracającą nieznanego pochodzenia, leki biorę od 11 roku życia. Starożytni Egipcjanie pozbywali się mózgu ale za to balsamowali jelita, o których się teraz mówi jako o drugim mózgu. Pozdrawiam Serdecznie
Żadne probiotyki i kiszonki nie pomogą jak nie ma się kochającej osoby obok. Ja mam mega zdrowe jelita i metabolizm, jestem bardzo wysoka i szczupła z dużym biustem i krągłym tyłkiem, a przez kontrakty modelingowe jestem zupełnie sama.
@@pola5469 Cześć Pola. Przeglądałem wstępnie kilka komentarzy i widzę, że często pojawiasz się z Twoim komentarzem :) Widzę, że szukasz pomocy, ale to super - bo to ludzkie jest. A każdy potrzebuje pomocy i samemu się nie przejdzie tego życia. Choć tutaj pan lekarz Marek chce pomóc ludziom i wielkie dzięki BOGU za niego, to znalezienie przyczyny depresji czy innej choroby przez nas może być trudne. Chyba czytałem też gdzieś komentarz, że jesteś sama i chciałabyś mieć męża i dzieci - i to też bardzo piękne jest. Czytaj dalej. Jeśli jesteś zainteresowana, że KTOŚ może odmienić Twoje życie, to chciałbym Ci (i każdemu, kto czyta ten komentarz) zaproponować przeczytanie książki ze zrozumieniem "Moc Uwielbienia" Merlin Carothers. Ja nie jestem z sekty, ani nie pobieram profitów finansowych, tylko ucieszę się, jeśli ktoś odniesie korzyści. Sam rozdałem ze 2 książki tego autora. Ta książka może potwierdzać Biblię - autor od razu przechodzi do przykładów życiowych współczesnych i jest kilka przykładów dotyczących kobiet. Polecam przeczytanie całej, niemniej jednak w tej książce 4 rozdział jest między innymi o ciężarnej dziewczynie - a przykład uzdrowienia wymiata. Ja jestem starszy od Ciebie i skończyłem 46 lat, a też marzę i po cichu wierzę, że będę miał żonę.
@@pola5469prawda. Też zmagam się z samotnością i też uważam że jak bym miała dobrego partnera to wszystkie moje problemy by znikły. Bezsenność, jelita itp. I też jestem atrakcyjną niezależną kobieta, a jednak sama. Wszystkiego dobrego życzę.
@Marek Skoczylas Dzięki jak zawsze za wartościowe filmy 😁 Może udałoby się pochylić nad tematem odżywiania mózgu, czym karmić żeby zachować świeżość umysłu, pamięć, kreatywność i logiczne myślenie. Może są jakieś super pożywki? Czytałem troche o mikrodozowaniu grzybami. Jestem ciekawy Pana opinii w tym temacie. Pozdrawiam :)
Mnie ciekawi jedno że Pan jest lekarzem to dlaczego Pan nie prowadzi szkoleń dla psychiatrów i nie przekazuje im tej wiedzy. Wychodzi na to że wystarczy dobrze się odżywiać i jeść witaminy i mikroelementy i po depresji. To było super!
Przepraszam nie chciałam Pana obrazić , źle napisałam chodziło o to że byłoby super! Ale niestety w życiu tak nie jest. Wiem że ma Pan sporo racji nie ma o czym mówić !
Problemy z depresją mam od kilku lat,albo głęboka z problemami wstania z łóżka i zrobienia czegokolwiek,po depresję przewlekłą.Kilka tygodni temu porobiłam na swój koszt badania krwi na wszystkie witaminy, okazało się że oprócz niedoboru witaminy B12,o czy wiem już od kilku lat,ale nigdy żaden lekarz nie przepisał mi tej witaminy,mam też niedobór żelaza i witaminy d.Zaczęłam suplementować i po dwóch miesiącach czuję się lepiej.Lekarze jak to powszechnie wiadomo wolą leczyć skutek zamiast znaleźć przyczynę 💚🍀🌟
Podzielam opinie ws.cukrzyca a depresja. Znalam osobe z cukrzyca i zawsze twierdzilam,ze ta , osoba ma depresje.Niestety ,wszyscy sie ze mnie smiali.Byc moze wynikalo to z tego, ze wspomniana osoba, miala trudny charakter(,ktory w/g mnie ,byl efektem choroby).Miala rowniez stluszczona watrobe, ktore chyba bylo pochodna wczesniej wymienionych problemow i zajadaniem ich.
Moja babcia dostała cukrzycy po tym jak zaczęła jeść słodycze z marketów. Jak był w Polsacie bioenergoterapeuta z ręce, które leczą to chociaż piła tą wodę cały czas.
Depresja to głównie sytuacja życiowa, a co za tym idzie sposób w jaki się odżywiamy. Jedno jest konsekwencją drogiego. Po przez stan sytuacji, czyli żałoba, rozwód, brak pracy, problemy innej natury, brak samopoczucia, apatia, brak apetytu. Destrukcja. Depresję mają nawet zwierzęta w wyniku śmierci bliskiej osoby.
Jakbym siebie widziala Pani Grazyno..choc mam tylko 53 lata,a jednak..przechodzę to Samo..tym bardziej na obczyznie bez ani jednego Polaka ,bez kontaktu z ludzmi..a Teraz jeszcze w szpitalu bez rodziny,odwiedzajacych,itd itd
Mam depresję, ale rozgryzłem co ją powoduje. W moim przypadku jest to nadmierny stres i alkochol. Zdiagnozowano u mnie astmę i miałem ogromne problemy z oddychaniem. Leki nie wiele tu pomagały. Byłem żołnierzem i lubiłem swoją pracę, ale nie radziłem sobie z tym nadmiernym poziomem stresu. W porównaniu do normalnej pracy jest 5-10 krotnie większy (mimo to, że teraz mam pracę, gdzie ustawiam roboty i kosztują min milion zł i jak zoś zrypie to mogę zabulić). Jak się okazało to astma w magiczny sposób odeszła jak zrobiłem sobie survival i 3 tygodnie spędziłem zdala od ludzi. To takie ze skrajności w skrajność, jednak sprawiło, że miałem jakiś cel choć krótkotrwały i zyskałem ogromną pewność siebie. Alkochol sprawia, że otempia mój umysł i tym samym prowadzi do depresji, jednak z drugiej strony też dzięki niemu potrafię się wyluzować. Moim największym problemem jest to, że osiągnąłem swój cel życiowy i w tym momencie wszystko straciło dla mnie sens. Zrosumiałem po pewnym czasie dopiero, że to co trzyma nas przy życiu to nie wypełnianie a dążenie do celu. Wiem, że w tym życiu nic więcej nie osiągne i to jest deprecją samą w sobie. Jestem nad wyraz ambitny i małe cele nie są dla mnie żadnym celem. Dlatego sądziłem, że osiągnięcie czegoś czego żaden człowiek nigdy nie osiągnął było by strzałem w dziesiątkę. Poprzez to, że byłem nikim a chciałem być kimś to stałem się jeszcze bardziej nikim. Najgorsze jest to, że tych decyzji nie żałuje bo jestem wyjątkowy. W 90% przypadków chodzenie do psychiatrów i psychologów odradzam. Psychiatra przepisywał mi tabletki jak aciprex które nie działały a psycholog na 2-giej wizycie stwierdziła, że nie jest w stanie mi pomóc. Niestety nie wbiłem się w kujonicy marginesy przeczytanych książek.
Dziekuje Panie Marku❤ Walcze z depresja od 6lat.. Ćwiczę,nie jem mąki białe,nie pije alk.ani nie pale papierosów(rzucilam13 lat temu). Biore codziennie Mg,D3,Zn,ashwagande,kurkume probiotyki,a w miesiaczke Fe..Pije zieloną herbatke..Antydepresanty bralam przez półtora roku,ale było po nich jeszcze gorzej...wiec przestałam. Robiłam różne badania i nic😢Depresja nieodpuszcza..co prawda napady paniki sie uspokoiły,ale smutek i bezsens nie... Mam tendencje do zapalenia pęcherza.Robiłam ogolne badanie nerek i nic nie wykazało.Chormonów tez robiłam i nic.. Jeszcze została wątroba do zbadania👍 Dziekuje za pouczający film i pozdrawiam. Ewelina
Dziękuję serdecznie pozdrawiam.Peoszę o kolejny film związany z celiaką jakie szczepy bakteri stosować przy tym schorzeniu oczywiście przy ścisłej diecie.Mam tą celiakię ,l dzieci również
Materiał niesamowity doktorze zupełnie odmienne spojrzenie na to cholerstwo. P. S ta literówka na wstępie kole trochę w oczy (2:28). Pozdrawiam i powodzenia życzę.
Od zawsze denerwuje mnie fakt, ze wystarczy pójść do psychiatry i powiedziec ,ze czlowiekowi jest smutno, aby dostać psychotropy na trzy miesiące. Żadnych dodatkowych badań, pytań o jedzenie, styl życia.
Dziękuję Doktorze za kolejny cenny materiał, proszę jednak nie zapominać , że istnieje jeszcze czynnik duchowy taki jak dziakanie Złego i on również może byc przyczyną depresji. Pozdrawiam.
Należy odstawić toksyczne, plotkawe towarzycho, poszukać dobrej książki i filmu, wychodzić na spacery i w miarę możliwości adoptować pieska. Ten jest lekarstwem na niemal wszystko...
Sama doszłam do tego tak jak pan doktor mówi ,operacje serca ,chora wątroba,menopauza itp.ale co się okazało że odkąd zaczęłam dietę warzywno owocowa ,plus B12 i żelazo oraz L-Tryptophan, witaminy depresja się zmniejszyła ,lepiej śpię i chudnę .Przedtem bardzo tyłam i żyć się nie chciało .
A jak długo trwało to "zdrowienie"? I co oznacza dieta warzywno-owocowa? Dr Dąbrowska może? Ale to przez jakiś czas tylko? Proszę o podpowiedź bo bardzo podobnie się czuję i może to dla mnie będzie pomocne i odrzucę wreszcie leki.
Książkę mojego autorstwa o walce z toksynami w przebiegu chorób, znajdziesz w moim oficjalnym sklepie tutaj 👉marekskoczylas.pl/
Panie Marku... Proszę o porady w chorobach tarczycy. Najbardziej nurtuje mnie problem ze snem. Jak można w przywrócić zdrowy nie zaklucony sen w niedoczunnosvi?
Najpierw piłem. Później rzuciłem picie dla heroiny. Później znowu piłem, nie brałem. Zacząłem już w podstawówce. Pamiętam jak w ostatniej klasie zarzygałem dywan dyrektora, bo na szkolnej imprezie przemyciliśmy piwa i tanie wina (tam mnie zaprowadził wzywając policję). Wtedy pierwszy raz trafiłem do Izby Dziecka. Miałem 15 lat. Po kilku ładnych latach próbowałem sam z tego wyjść. Bezskutecznie. Kiedy pewnej nocy karetka odwiozła mnie do szpitala psychiatrycznego, na którego terenie znajdował się oddział ośrodka uzależnień i detoks, po tym jak dostałem delirium z wizjami (trwało to podobno 2 dni) - przeraziłem się. Kiedy zobaczyłem psychiatryk, pasy, białą koszulę byłem pewien, że już po mnie. Wizje miałem tak silne, że dopiero po trzech dniach detoksu i rozmowie z psychiatrą dotarło do mnie, że te wizje nie były 'prawdziwe', że to "tylko" delirka. I to wszystko po alkoholu. Mój stan był jednak na tyle poważny, że lekarz zaproponował z miejsca terapię, na którą normalnie czekało się kilka miesięcy. Miałem szczęście. Dzisiaj to wiem. To była któraś terapia z kolei. Ta jednak, była podyktowana autentycznym strachem. Bałem się, że mogę naprawdę ześwirować. Po trzech miesiącach wyszedłem z ośrodka, próbowałem chodzić na AA, ale trafiałem na beznadziejne grupy. Nie znoszę skrajności, a tam przychodzili ludzie z gitarami i śpiewali o swoim szczęściu w trzeźwości, albo wychwalający Jezusa za "dar" niepicia. Ok, jeśli to im pomagało nie ma sprawy, ale to nie było dla mnie. Ja chciałem normalności. Znalazłem sobie hobby - komputery i sport (uprawiam;). Dzisiaj mam własną rodzinę, dobrą pracę, pasje i jestem na takim etapie, gdzie imprezuję i bawię się normalnie. Tyle, że bez alkoholu/dragów. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale tego również można się nauczyć. I Zawsze pamiętam kim jestem, a jestem alkoholikiem i narkomanem. To "moje DNA" i już zawsze będę czujny. Od 13 lat jestem trzeźwy.
Wspaniale, gratuluję i życzę szczęścia...
Szczęściarzu. Gratulacje❤
A co Jak ja w reinkarnacje wierzę to lipa ?
Panie jak pan tego nie robi to pan już nie jest tym i owym. I tyle. Za dużo ściemy pan usłyszał .
❤❤❤❤😊😊😊😊😊😊😊😊
70 lat, rozwód po 50 latach,śmierć syna, insulinooporność, cukrzyca 2, przyjmowanie od 20 lat betablokerów - są stany depresyjne. Bardzo pomaga mi kontakt z ludżmi ale o to coraz ciężej. Kto będzie przejmował sie starą babą,która jęczy,że nie ma siły? Nie biorę żadnych antydepresantów. Wymyślam i realizuję niekosztowne przyjemne sytuacje np.drobne zakupy przez internet,wyobrażam sobie pobyt nad morzem itp. Ale są też dni,kiedy kłócę się z panem Bogiem o syna. To już nie jest życie...A wg mnie naprawdę bardzo ważny jest kontakt z ludżmi. Tylko jak im powiedzieć,że jest mi żle i tak bym chciała z kimś pójść na spacer, choć na parę dni gdzieś wyjechać. Zero reakcji.Dobrze,że mam psa.
Pani Grażyno nie wiem w jakim mieście pani mieszka ale są organizowane różne spotkania dla osób w pani wieku, kursy tańca,aerobiki , różne warsztaty . Może znalazła by pani coś ciekawego dla siebie 🌷
Dom kultury i spotkania seniorŏw .
Pani Grażynko! Oprócz propozycji w,w.moze jeśli jest Pani wierzącą osobą jakaś dobrze działająca wspólnota przy parafii . To naprawdę daje silę.Przytulam Panią mocno ! Będę się za Panią modlić , by Pan Bóg postawił jakiegoś dobrego człowieka na Pani drodze.
Witam pani Grażyno. Widzę, że ma pani wiele różnych trudności życiowych, ale któż ich nie ma. To dobrze, że jest wiele osób, że piszą komentarze, bo chcą pani pomóc.
Absolutnie nie jestem kimś lepszym od kogokolwiek, ale chciałbym pani i każdemu czyta ten komentarz co nieco spróbować pomóc. Proszę spróbować i mnie wysłuchać :), choć wiadomo, że to pani podejmie decyzję.
Ja dziękuję PANU BOGU JEZUSOWI CHRYSTUSOWI za lekarza, pana Marka, który chce pomóc ludziom - to jest super.
Ale według mojego rozeznania człowiek do wzrostu potrzebuje nie tylko witamin, czy minerałów, ale i pożywki duchowej.
Te problemy, które pani ma i nie tylko pani -a są to choroby, utrata pieniędzy, czy strata kogoś bliskiego - to jakby jęk duszy.
Ja chciałbym oczywiście zaproponować pani i każdemu pewną książkę, która jest przykładem wielu życiowych trudności życiowych, potwierdzających BIblię. (Nie mówię tu o biblii - przekładzie Świadków Jehowych - łagodnie rzecz ujmując, ten przekład jest fatalny i nie polecam. Oni w przekładzie gdzie jest mowa o DUCHU ŚWIĘTYM piszą GO z małej litery, po prostu nie uznają).
Chciałbym Wam zaproponować przeczytanie ze zrozumieniem książki "Moc uwielbienia" Merlin Carothers.
Ta książka jest naszpikowana współczesnymi przykładami życiowymi, jak PAN BÓG JEZUS CHRYSTUS uzdrawia sytuacje, dusze, kiedy w złej sytuacji mu zaufamy. Autor w pierwszym rozdziale przechodzi od razu do świadectwa życiowego.
Tę książkę, jako używaną można nabyć już za 10 zł, może nieco powyżej.
Jeśli ktoś by powiedział, że jestem z sekty, bo piszę o PANU BOGU - to mówię, że nie jestem. Nie mam też profitu finansowego z reklamy tej książki, a ucieszę się, że Słowo BOŻE zawarte w tej książce postawi na nogi, choćby jedną osobę.
Pozdrawiam wszystkich. Rafał.
Przytulam do serca, życzę spotkania przyjaciół którzy będą oparciem ♥️♥️♥️
Cała prawda. Nie mogłam brać leków przepisanych na depresję, "wyleczyłam się" sama, kiedy zaczęłam samodzielnie szukać informacji i czytać artykuły naukowe. Po jakimś czasie po zrobieniu badań okazało się, że miałam b. silną cukrzycę, która powodowała szereg objawów, w tym te psychiczne. Leki przepisane przez psychiatrę nie były mi potrzebne. Przeprowadziłam radykalną zmianę stylu życia i z czasem depresja ustąpiła samoistnie, a naprawdę nie chciało mi się żyć . Uważam, że w pierwszej kolejności lekarz powinien zlecać szczegółowe badania krwi oraz badanie hormonów, zamiast bezmyślnie przepisywać psychotropy.
Przyczyny:
1. Stłuszczenie wątroby.
2. Insulinooporność.
3. Dysbiosa.
4. Źle działające nerki.
5. Przyjmowanie różnych leków.
6. Zaburzenia hormonalne:
( nadczynność/ niedoczynność tarczycy).
❤
po latach męczenia się z deprechą, wizytach u psychologów, na jakiś warsztatach, z przypadku w sumie polazłem do dietetyka, aby dietą pomógł mi zgubić brzuch, bo jedzeniem sobie poprawiałem humor. Po dwóch miesiącach stosowania się do tego co mi dietetyk zalecił zgubiłem 10 kg, a nigdy nie byłem otyły. Nie mówię, że deprecha zniknęła, ale zaczęło mi się chcieć; wyłazić na zewnątrz, robić zakupy w sklepie pełnym ludzi, sprzątać mieszkanie, czy nawet wyjść samemu na piwo. W tym syfie co jemy jest więcej niż myślimy, i myślę, że to może być tak wykombinowane, aby większość z nas miała problemy ze zdrowiem psychicznym i fizycznym
Można prosić o wskazówki dietetyczne .
W żywności sklepowej są dodatki uzalezniajace
Samobójcy nie napiszą
Dziękuję Panie Doktorze za cenne informacje.
Choruję na głęboką depresję od 4 lat - jedno co chcę powiedzieć to że depresja nie jest chorobą psychiczną - depresja jest chorobą całego organizmu - objawy psychiczne są jej częścią.
leki mi średnio pomagały, biorę dwa, dopiero leki + odzywki dla sportowców z dużymi dawkami witamin i minerałów dały wyraźną poprawę (Olimp, Trec etc.)
Moim zdaniem brak obojga kochających rodziców jest przyczyną nr, 1 depresji w naszym pokoleniu.
Znam ten bol od 20 lat biore leki
Jakie konkretnie witaminy i odżywki.
Witaj Adinho. Witam każdego, kto tę depresję przeżywa i przykro mi, że tyle lat niektórzy chorują. Wielu ludzi może mieć różne odpowiedzi na temat tej depresji lub podobnych chorób, bo i ja mam pewne wnioski na jej temat i jej "podobizn" bo przez to przechodziłem. Człowiek nigdy nie jest w stanie do końca zrozumieć tej choroby jak i innych. My często widzimy skutki, a nie przyczyny. Mój brat Robert choruje na ciężką depresję (jak i przynależne), stał się lekomanem, ale wierzę, że to minie.
Ja życzę każdemu zdrowia i psychicznego i fizycznego, bo czytając komentarze, jest bardzo dużo ludzi młodych, jak i starszych, którzy szukają pomocy.
Jeśli chciałbym się podzielić z Wami pewną książką, która chyba od kilku lat jest na polskim rynku, ma bardzo dobre opinie, nie jest długa, ani nudna, a zawiera dużo przykładów życiowych, jest napisana przez żołnierza. Naprawdę daje inne podejście do życia.
Może się wydawać, że ona jest skierowana dla mężczyzn (bo wojsko), ale to nieprawda.
Proszę, jeśli jesteście zainteresowani, zachęcam - przeczytajcie ze zrozumieniem od początku do końca książkę
"Z więzienia do wdzięczności" Merlin Carothers.
Chciałem dodać, że nie jestem z żadnej sekty, ani nie mam profitu finansowego z tej książki. A ta książka nie mówi o religii, ale o wierze. Bardzo się ucieszę, jeśli ktoś pozyska lepsze zdrowie. Chciałem się z Wami tym podzielić. Pozdrawiam Rafał.
Przewlekły stres..różnego rodzaju .menopauza niedobory hormonów.. życie z toksykiem
współczuję
Postaraj sie od niego uwolnić jak najszybciej ;)
W punkt 👍
U mnie podobnie przewlekły stres, choroby autoimmunologiczne, brak wsparcia psychicznego w mężu, trudne zachowania lub autyzm dziecka, brak pieniędzy i możliwości powrotu do pracy:( I potem ktoś się dziwi, że kobieta wyrzuca synka że statku i sama wyskakuje...🤬😭
@@aniagea5084 nie musiała zabijać swojego dziecka... psychiczna była... jakby to był facet to byś go tak nie wybielała...
TO WARTOSCIOWY I MADRY MATERIAŁ...SZACUN DLA PANA DOKTORA.
Dodam jeszcze, że depresje tworzą również toksyczni ludzie wokół nas,słaba psychika która nie potrafi sobie poradzić z emocjami,przykre sytuacje których nie rozumiemy,zadręczanie się,wysokie ambicje które trzymają nas w jednym miejscu i nie potrafimy się z nimi aslbo pogodzić albo nie szukamy rozwiązania na swoje problemy bo jest za cięzko albo długo to może potrwać.I warto również pracować nad stłumionymi emocjami.Młodzi ludzie, którzy maja problemy uderzają w mur,ścianę lecz lepiej zrobić 30 pompek i potrenować walkę z cieniem lub iśc zapisać się na sztuki walki co pozwoli rozładować negatywną energię i doprowadzi do wyrzutu endorfin które uczynią człowieka szczęśliwszym :)
Jest coś takiego jak YOGA, czyli rozwiązanie wszystkich problemów ze zdrowiem, zarówno fizycznym, psychologicznym jak i emocjonalnym
Kazdy lekarz medycyny, powinien wysluchac tego wykladu, wyciagnac wnioski i rzetelnie zajac sie kazdym pacjentem. Brawo p. doktorze Marku.
Jest Pan jednym z największych lekarzy jakich znamy.
Wyleczyłam się sama z depresji, wszystkie objawy jak stłuszczenie wątroby, przez nadużywanie alkoholu, brak flory bakteryjnej , magnezu i wit B, dały wybuchowy element. Dzięki Takim Osobą jak Pan możemy się samoleczyć i korzystać z dobrodziejstw natury . Pozdrawiam i życzę wszystkim powrotu do zdrowia.
Hej, napiszesz coś więcej? Jak się pozbyłaś depresji? Też mam objawy depresyjne, nadużywam alko od 10 lat a do tego dostałam candidy układowej 4 lata temu po antybiotyku, z czego nadal nie mogę do końca wyjść:( Jeśli chodzi o podstawowe suple to biorę myślę wszystko, co mi trochę pomaga...
@@BlackAerieodstaw alko na dzien dobry. Jak sie leczyc jak samodzielnie sabotujesz prozdrowotne dzialania toksyna jaka jest alko?
@@BlackAerie Witam ,ja z własnego doświadczenia polecam okno żywieniowe 16/8 i raz w tygodniu post 48 godzinny,unikam słodyczy, białego pieczywa,alkoholu oraz tłuszczy trans.Jem posiłki wzbogacone o białko, ciemne pieczywo oraz dużo warzyw,no i piję czarną kawę, herbatę zieloną i wodę, efekty są widoczne ,lepsze samopoczucie,lepsza koncentracja,więcej energii oraz leci waga😉Pozdrawiam.
@@BlackAerie podstawa był przeogromny stres który doprowadził mnie do tej choroby. Podstawą było wywalenie candidy , antybiotyk i specjalne priobiotyki na tą bakterie. Trzeba poszukać w necie. Odstawienie słodyczy i węglowodanów. Najważniejsze co mi pomógł to las i przyroda. Codziennie!!! Zmniejszać dawki alkoholu bo niestety on powoduje błędne koło. Rozdrażnienie itd. Wyznaczyć sobie cel i skutecznie dążyć. Zacząć uprawiać sport, może intensywniejsze spacery. Bierznia.
@@avatar8849 , czarną kawę akurat, dlaczego nie biała?
A nasz Pan Doktor Marek jest po prostu geniuszem!!!! Dziękuję Panie Marku
Lekarze od dawna nie leczą ale wypisują recepty zwykle na bardzo toksyczne leki. Wszystko zgodnie z procedurami. Odkąd zaczęłam się leczyć sama o wiele lepiej się czuję.
Święta prawda
Ale leki ssri nie są toksyczne. A czym się pani leczy sama ?
@@danielkopec679 Leki serotoninowe powodują zespół odstawienny w przypadku nagłego odstawienia. Po odstawieniu mózg regeneruje się i oczyszcza przez 2 lata. Pewne zmiany są na stale. Jak można mówić, że nie są toksyczne ?
Jakie zmiany i co one powodują?
@@garryumyj9216 Gdyby było wiadomo jakie zmiany, można byłoby je usunąć albo ogólnie coś z nimi zrobić. Leki serotoninowe nasilają/wywołują napady lęku, paniki, powodują bezsenność (=dodatkowe leki) uniemożliwiają odczuwanie niektórych emocji oraz ich wyrażanie, przede wszystkim radości. Sertralina Pfizer obniża odporność organizmu. Niektórym ludziom leki te tak mieszają w głowach, że popełniają samobójstwo lub strzelają z karabinu. To są te wszystkie sytuacje, o których mówi się 'chciał być sławny' albo 'terroryści'. Leki antydepresyjne powstały z jakiejś chemii wojennej, której dużo zostało po II wojnie i szkoda było ją zniszczyć. *Leki antydepresanty powodują również "objawy Alzheimera" (tak jak statyny), tj. kłopoty z pamięcią - zapominanie rzeczy, zapominanie słów, utrudnione wysławianie się.
Znów nie da się nie zgodzić. Dobry material, dobra robota 🙏🧠
Dziękuję bardzo ❤🙏
Depresja to choroba, niejedno ma imię
Przyjrzyjmy się każdej przemilczanej przyczynie
Nie kieruj się tylko procedurą, rutyną
Niech objawy ustąpią / częściowo przeminą...
I kto by pomyślał, że *stłuszczenie wątroby*
Albo też *dysbioza* - patogeny, mikroby
*Insulinooporność* i *leki* , które "jesz"
*Hormonalne zaburzenia* , *zawał serca* też
*Cukrzyca* , *choroby nerek* - tak wiele zmienia -
Nasze samopoczucie na gorsze odmienia...
*Wszystko sprzyja depresji* , problemy generuje
I dlatego człowiek psychicznie źle się czuje...
Panie Doktorze....jest Pan Aniołem !!! Dziękuję pięknie za ten i inne odcinki,, jestem w szoku , ale i pod ogromnym wrażeniem..To niewiarygodne i przykre , ze inni lekarze, nie podchodzą do chorób w tak gruntowny i kompleksowy sposów. Dlatego jeszcze raz, z całego serca DZIĘKUJĘ i pozdrawiam serdecznie. RK.
Najlepszy Lekarz, jakiego znam.
Dziękuję Panie Marku 🙂
Czytam te wszystkie komentarze i jest mi bardzo przykro,że istnieje tak wiele samotnych,chorych ludzi,którzy trwają przy toksycznych osobach. Dla mnie najważniejsze w życiu są dzieci,zdrowie i samodoskonalenie. Nie poddawajcie się, codziennie rano wstajecie i walczycie,oddychacie,jecie, docencie to.
Nie każde dziecko jest dobre dla rodzica. I nie chodzi to o wychowanie. Gdy w życiu jest się samemu to bardzo boli 😢. Życzę zdrowia ❤.
Dziękuję za informacje. Niestety nie pocieszylo mnie to. Mam wiele czynników, łącznie z lekami, które mogą być i zapewne są przyczyną mojego stanu. A 2 tygodnie temu dostałem jeszcze jeden lek, gdzie oficjalne w skutkach ubocznych jest: śmierć, zawał lub udar i to nie 1 na 1000, ale kilka przypadków na 10. Czyli leki, którymi jestem leczony, nie dość, że niewiele pomagają to jeszcze niszczą mi zdrowie.
No to po co brac takie leki?
Leki na depresję to chyba mają pomóc ogarnąć swoje życie na spokojnie. Ja jestem zupełnie sama z młodszym rodzeństwem zamiast mieć własne dzieci i męża.
Mi też antydepresanty nie tylko nie pomogły,ale czułam się po nich jeszcze gorzej (później na ulotce przeczytałam,że mogą powodować nawet myśli samobójcze;(
Ja też biorę slałe leki niszczace florę bakteryjną jelit i mam różne wzloty i upatki ale zawszę sobię mówię że jezeli chcesz iść przed siebie zawsze masz pod górę a dążąc wysoko można upaść nisko. Jeżeli upadniesz to tylko po to aby madrzejszym o doświadczenie życiowe powstać i powiedzieć da się .
Pan doktor to dobro narodowe dziękuję💃
Pól roku temu przeszedłem na dietę Carnivore, odstawiłem całkowicie cukier i wszystkie węglowodany. Do dzisiaj żadnych, nawet najmniejszych objawów depresji, a walczyłem z tym dobre 1,5 roku lekami i nic nie pomagały.
Dziękuję Panie doktorze. Poruszam się na wózku inwalidzkim od wielu lat mam problemy z depresją i nerkami. Ale który lekarz to zrozumie w UK...
Ok na poprawę produkcji serotoniny - różeniec górski (rhodiola rosea)
Na insulino-odporność - posty przerywane
Warto oczywiście trenować fizycznie i wywalić cukier i alkochol z diety
A na samą depresję psylocybina lub bardziej hardcorowo dimetylotryptamina!
Pozdrawiam serdecznie mi pomogło!
Lubie Pana wypowiedzi. Zawsze sie czegos naucze. Polecam kazdemu.
Popieram P. MARKU .
Do tego jeszcze co piszecie stosowałem morsowanie i oddychanie Wima Hofa bieganie ,siłownia oraz kontakt z pozytywnymi znajomymi no i rozwoj wewnetrzny (duchowy) by zrozumiec samego siebie
Efekty były super.
Po paru latach poczułem się pewny I zaczołem sięgać po alko ( to jest najwiekszy wróg, co zmienia flore ,prace narządów i spostrzeganie swiata) mniej sportu i słaba dieta .
Czuje że zaczynam z powrotem wpadać w to bagno . Ale teraz wiem czym to pachnie .
Więc zaczynam na nowo stosować to wszystko co mi pomagało. Niechce wracać w ten stan 💪. On pozbawiał mnie radosci życia.
Życzę wam cierpliwosci i wolności 🤩💪👍
Filmiki Pana daja naprawde duzo cennych informacji . Tak dalej 🤩👍.
No i napewno będę sobie musiał porobić badania.
A szczególnie testosteronu 😊
Wszystko jest ze sobą powiązane i o zdrowie trzeba dbać całościowo. A stare przysłowie nie kłamie - W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH.
No właśnie, po zapoznaniu się z tematem, doszłam do podobnych wniosków, choć nie tak szczegółowych. Organizm musi mieć całą swoją chemię w równowadze. Poważniejsze zachwianie jakiejś funkcji pociąga za sobą dysfunkcje innych.
Uważam również, że niedoceniane są właściwości roślin. Mają one całe bogactwo pierwiastków i związków, które mogą pomagać ludzim. Rośliny, broniąc się przed patogenami, wytwarzają różne substancje. Może z nich skorzystać również człowiek.
Po co tworzyć coś nowego, skoro większość już jest w przyrodzie, a może nawet wszystko. Są rośliny obniżające, lub podwyższające ciśnienie, obniżające cukier, uzupełniające witaminy i mikroelementy, adaptogeny itd, itp
Na zdrowie! ❤
40 lat chorowałam na tę straszną chorobę i nic mi nie pomagało, ani leki, ani terapia, czy warsztaty. Zrobiłam 1 dwupunkt 11 lat temu i jestem zdrowa. Codziennie jestem za to wdzięczna. Spróbujcie i żyjcie wreszcie
gdzie zrobilas ten dwupunkt? u jakiegos terapeuty?
Może Pani napisać coś więcej?
Co to znaczy 1 dwupunkt?
A co to takiego?
1 dwupunkt z filmu, ma Pani na myśli? Czy cos innego?
Znajomy skutecznie namówił mnie żebym poszedł do psychiatry do którego chodzi bo podobno jest dobry i zaczął leczyć swoją depresję tudzież chorobę psychiczną którą on powinien stwierdzić na co jestem chory. Pomyślałem że takiemu lekarzowi trzeba powiedzieć wszystko i wtedy najlepiej postawi diagnozę jak będziesz miał jak najwięcej szczegółów prywatnych z mojego życia. Więc powiedziałem jemu że moje życie było bardzo popieprzone i żyłem z rodziną w 5 osób w jednym pokoju bez łazienki zebrałem dużo amfetaminy kiedyś teraz w biurze palę dużo marihuany no i ogólnie dużo dużo w życiu brałem narkotyków ale utrzymuje pracę rozwijam się na tyle ile mam chęci wszedłem w branżę obróbki metalu także uczyłem się spawania mam dużo zajawek i tak dalej ale bardzo mnie męczy depresja i że jestem niedoszły samobójca że już miałem takie myśli i gasił światła w aucie jadąc przez las ale pomyślałem że to nie do końca jest 100% pewności że zginę więc pomyślałem żeby przykleić nóż do kierownicy jak uderzy w drzewo to poduszka powietrzna już w ogóle wbije to we mnie powiedziałem mu wszystko naprawdę szczerze tak jak tutaj napisałem a nawet jeszcze szczerzej. I mam wrażenie że spojrzał na mnie jak na narkomana jebanego i przepisał mi po prostu leki wziąłem te leki i po nich się czułem przez pierwsze 2 godziny od wzięcia jednej tabletki jakbym miał zejście po amfetaminie dosłownie mam wrażenie że potraktował mnie jak narkomana i przepisał jakby leki przy odstawianiu a w bardzo wyraźnie jemu mówiłem że to było wiele lat temu bardzo zaraziłem się do tych specjalistów już nigdy chyba tam nie pójdę myślę że już będzie tak że będę żył z tymi chujowymi humoru już do końca życia albo któregoś dnia się odjebie po prostu nie są to dla mnie specjaliści są to złodzieje dziękuję
Doskonały materiał😊 Wielkie dzięki Panie Doktorze za rzetelną pracę😘...
Moja mama, emerytowana pielegniarka od lat mi powtarza to o czym Pan mowi. Jest po 70tce, i jedyne leki jakie przyjmuje to leki na Haszimito.
Swietny material, subskrybuje i rozpowszechniam.
Panie Marku, jak zawsze wspaniały materiał, profesjonalizm i przyjemny przekaz. Śledzę wiernie pana nagrania i dziękuję
Dziękuję bardzo , jest pan najwspanialszym lekarzem! ❤
Bardzo wartościowy odcinek. Dziękujemy za Pana pracę! 😊
Wspaniałe wykłady, krótkie i treściwe, informacje udokumentowane. Dziękujemy!
Dzięki takiemu udokumentowaniu polecam wykłady doktora swoim pacjentom 👍
Niechaj obejrzą, zastosują i zdrowieją ❤️
Bardzo dziekuje za ten material, pozdrawiam 😘
Dziękuję Program dla mnie w punkt trafiony
Dziękuję pięknie ❤
Drogi wspanialy Panie Marku.
Slucham Pana z zapartym tchem,podziwiam wiedze I odwage
Jako pielegniarka I psycholog z doswiadczeniem miedzynarodowym (praca w ramach ONZ I szkola amerykaska).
Mam okazje do obserwacji I wyciagania wniosko na temat leczenia pacjentow.
Serce mi sie kraje jak sa ludzie pseudoleczni czesto.
Duzo zdrowka dla Pana,odwagii oraz dalszych sukcesow. ❤
Serdecznie pozdrawiam Pana I Pana rodzinke. ❤🎉
Ale jedna kluczowa rzecz jest pominięta, co w pewnym sensie mnie nie dziwi, bo oczywiście nie ma takich badań, co to wykażą. Wystarczy natomiast poobcować z osobami z depresją (lub samemu ją mieć), żeby zauważyć, że to nasz zły stan psychiczny wpływa na te zaburzania fizyczne również I TO BARDZO! U mnie jeśli chodzi np. o nerki zawsze ta sama sprawa. Stan depresyjny - puchnięcie, brak potrzeby toalety, ogólnie blok wszystkiego, całego metabolizmu itd. Coś mnie odblokuje, np. zobaczę się z partnerem/ktoś mnie pocieszy - zaczynam płakać i wszystko się uwalnia - nagle narządy zaczynają normalnie funkcjonować, zarówno trawienie czy właśnie nerki, nagle mega chce mi się siku, z lodowatych rąk mam czerwone... Przeżyłam już to dosłownie SETKI razy. Poza tym widzę to również u innych osób...
W mega uproszczeniu najczęściej depresja to po prostu blokada energetyczna w całym organizmie i przez to energia nie płynie... Przeważnie nie tyle, co potrzeba jej więcej, a po prostu trzeba odblokować tę negatywną, która zalega..
Pozdrawiam, filmik oczywiście cenny :)
Jeżeli ktoś jest sensytywny i czuje energie to doskonale zauważa, że blokady (zaburzenia) energetyczne w danych rejonach ciała powodują problemy z funkcjonowaniem narządów w tym samym obszarze.
Niesamowita dawka informacji. Daje do myślenia.
Bardzo Dziękuję
💕💕💕Panie Marku
Wszytko jest naprawdę fajnie opowiedzziane. Natychmiast mam neden problem. Leczyłam sie na depresję 2 lata z roznymi lekami itp. Problem polega na 1. Dostaniu się do psychiatry (na NFZ można zapomnieć) prywatnie czekałam tydzień najszybszy termin 400 zl. Moja mama zawsze mówila zdeowie najważniejsze ale tj dużo pieniedzy. Druga sprawa nalezy przepracować traumy 3 ,5 roku teraz juz 4 czekania na termin do terpeuty na NFZ prywatnie miesiąc. Prośby o bardziej specjalistyczne badania na NFZ mozna zapomnieć prywatnie kosztują krocie. Lekarz woli zapisac receptę. Miałam przykład badania usg piersi. Poprosilam o nie 3 lekarzy na nfz mi odmówiło bo cyt."nie czuje pani guza to po co" fajnie by było sie zdiagnozować ale niestety mimo placenia bardzo wysokich skladek na nfz nie jestem optymistą. A prywatnie wykonanie zestawu badań cóz. Raz wydalam 400 zl na badania krwi gdzie lekarzowi nawet nie chcialo sie na nie spojrzeć. Pieknie brzmią wszystkie badania rzeczywistość jest przygnębiająca.
Ma Pan niezwykły głos, bardzo kojący. Świetny materiał, wysłuchałam z uwaga, poniewaz od 9lat walczę z nawracajaca depresja
Dziękuje bardzo , Panie Doktorze .
Dobry odcinek 😊
Lepiej powiedzieć co nie szkodzi. Będzie szybciej. 🥳
Jest pan wspaniały za co dziękuję
Pan Doktor Kochany ibardzoooooooMadry.✌️💋💓💓💓💓💓💓
Bardzo dziękuję za kolejny ważny odcinek! Dużo wiedzy i badan naukowych, gratuluję! Dziekuje, ze podkreślał Pan różnicowanie przyczyn depresji - stresów psychicznych od niedobór czy dysfunkcji organizmu. Wysyłam odcinek w świat
Pan Marek jak zawsze elegancki :))
Koszula super!
Pan Karol Batko wielki szacunek dla Pana za tak ogromną wiedzę ja leczę sie 30 lat na depresję nie widzę już żadnej nadzieii
Ja całą nadzieję pokładam w odnalezieniu tej drugiej połówki, prawdziwej miłości. Żeby iść przez to życie już nie samemu, ale z kimś.
Nadziei na co?
Dokładnie, absolutnie się zgadzam. Mam problem z jelitami i też cierpię na bezsenność. Za dziecka miałam problem z nerkami, a w późniejszym życiu brałam przez parę lat ( może 5) antykoncepcję.- najgorsze świństwo powodujące zakrzepy, które odczuwałam w udach przy miesiączkach.
Bardzo interesujący wykład, dziękuję i pozdrawiam
Wielkie dzięki za wspaniałe tematy.
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję 🍬🍀
Depresja jest coraz większa od oglądania filmów o wszystkim ludzie w minute obejrzą więcej niż ojciec dziadek i pradziadek widział przez całe swe życie a puzniej taki ludek patrzy na swoje życie i go nic nie cieszy + złe odżywianie i mało ruchu no i cukier kofeina alko energetyki
Plus brak tej drugiej połówki, prawdziwej miłości... żeby przez to życie nie iść już samemu, ale z kimś.
Witam i pozdrawiam
Zgadza sie ze nadmiar wiadomosci meczy nas mozg..
Wczesniej ludzie zyli,teraz mniej sie zyje..wymagania trudne do osiagniecia itd..
Bardzo wazne sa relacje ,przyjazn..
Panie doktorze, bardzo, bardzo dziękuję!
Bardzo dziękujemy za odcinek, mam zdiagnozowaną depresję nawracającą nieznanego pochodzenia, leki biorę od 11 roku życia. Starożytni Egipcjanie pozbywali się mózgu ale za to balsamowali jelita, o których się teraz mówi jako o drugim mózgu.
Pozdrawiam Serdecznie
Żadne probiotyki i kiszonki nie pomogą jak nie ma się kochającej osoby obok. Ja mam mega zdrowe jelita i metabolizm, jestem bardzo wysoka i szczupła z dużym biustem i krągłym tyłkiem, a przez kontrakty modelingowe jestem zupełnie sama.
@@pola5469 Cześć Pola. Przeglądałem wstępnie kilka komentarzy i widzę, że często pojawiasz się z Twoim komentarzem :)
Widzę, że szukasz pomocy, ale to super - bo to ludzkie jest. A każdy potrzebuje pomocy i samemu się nie przejdzie tego życia.
Choć tutaj pan lekarz Marek chce pomóc ludziom i wielkie dzięki BOGU za niego, to znalezienie przyczyny depresji czy innej choroby przez nas może być trudne. Chyba czytałem też gdzieś komentarz, że jesteś sama i chciałabyś mieć męża i dzieci - i to też bardzo piękne jest. Czytaj dalej.
Jeśli jesteś zainteresowana, że KTOŚ może odmienić Twoje życie, to chciałbym Ci (i każdemu, kto czyta ten komentarz) zaproponować przeczytanie książki ze zrozumieniem "Moc Uwielbienia" Merlin Carothers.
Ja nie jestem z sekty, ani nie pobieram profitów finansowych, tylko ucieszę się, jeśli ktoś odniesie korzyści. Sam rozdałem ze 2 książki tego autora.
Ta książka może potwierdzać Biblię - autor od razu przechodzi do przykładów życiowych współczesnych i jest kilka przykładów dotyczących kobiet. Polecam przeczytanie całej, niemniej jednak w tej książce 4 rozdział jest między innymi o ciężarnej dziewczynie - a przykład uzdrowienia wymiata.
Ja jestem starszy od Ciebie i skończyłem 46 lat, a też marzę i po cichu wierzę, że będę miał żonę.
@@pola5469duży biust i krągły tyłek umocowany na wysokim szczupłym ciele, to byłby najlepszy lek na depresję .
@@meryrozklapicha1179😅😅
@@pola5469prawda. Też zmagam się z samotnością i też uważam że jak bym miała dobrego partnera to wszystkie moje problemy by znikły. Bezsenność, jelita itp.
I też jestem atrakcyjną niezależną kobieta, a jednak sama.
Wszystkiego dobrego życzę.
Dziękuję panie doktorze za info o depresji I zwalczaniu jej. 👍🌻
Bardzo inteligentny Doctor.
Pozdrawiam i dziękuję
@Marek Skoczylas Dzięki jak zawsze za wartościowe filmy 😁 Może udałoby się pochylić nad tematem odżywiania mózgu, czym karmić żeby zachować świeżość umysłu, pamięć, kreatywność i logiczne myślenie. Może są jakieś super pożywki? Czytałem troche o mikrodozowaniu grzybami. Jestem ciekawy Pana opinii w tym temacie. Pozdrawiam :)
Pięknie Dziękuję!
Pozdrawiam
Dziękuję bardzo
Moim zdaniem jest tak. Życie to dwa światy materialny oraz duchowy. Depresja to choroba duszy
Uwielbiam Pana program dziękuję
Dziękuję za cenne informacje. 💝👏
Dziękuję za odcinek, pozdrawiam 😊.
Mnie ciekawi jedno że Pan jest lekarzem to dlaczego Pan nie prowadzi szkoleń dla psychiatrów i nie przekazuje im tej wiedzy. Wychodzi na to że wystarczy dobrze się odżywiać i jeść witaminy i mikroelementy i po depresji. To było super!
Przepraszam nie chciałam Pana obrazić , źle napisałam chodziło o to że byłoby super! Ale niestety w życiu tak nie jest. Wiem że ma Pan sporo racji nie ma o czym mówić !
Dziękuję za pani piękny przekaz❤
Pozdrawiam serdecznie 😊
Dopiero zaczelam ogladac, ale juz skomentuje.. bardzo fajny glos Pan ma , myślałam, że to jakis podklad jedy nałożony. 😊 Wow :) ogladam dalej :)
Problemy z depresją mam od kilku lat,albo głęboka z problemami wstania z łóżka i zrobienia czegokolwiek,po depresję przewlekłą.Kilka tygodni temu porobiłam na swój koszt badania krwi na wszystkie witaminy, okazało się że oprócz niedoboru witaminy B12,o czy wiem już od kilku lat,ale nigdy żaden lekarz nie przepisał mi tej witaminy,mam też niedobór żelaza i witaminy d.Zaczęłam suplementować i po dwóch miesiącach czuję się lepiej.Lekarze jak to powszechnie wiadomo wolą leczyć skutek zamiast znaleźć przyczynę 💚🍀🌟
Podzielam opinie ws.cukrzyca a depresja. Znalam osobe z cukrzyca i zawsze twierdzilam,ze ta , osoba ma depresje.Niestety ,wszyscy sie ze mnie smiali.Byc moze wynikalo to z tego, ze wspomniana osoba, miala trudny charakter(,ktory w/g mnie ,byl efektem choroby).Miala rowniez stluszczona watrobe, ktore chyba bylo pochodna wczesniej wymienionych problemow i zajadaniem ich.
Moja babcia dostała cukrzycy po tym jak zaczęła jeść słodycze z marketów. Jak był w Polsacie bioenergoterapeuta z ręce, które leczą to chociaż piła tą wodę cały czas.
Dziękuję 🌿
Dziękuję Ci za ten materiał.
Dziekuje Panie Marku ,a odcinek ! mega wazny temat, choc z tych ktore Pan porusza , ktory nie jest wazny ? Pozdrawiam i zycze Panie Marku szczescia !
Depresja to głównie sytuacja życiowa, a co za tym idzie sposób w jaki się odżywiamy. Jedno jest konsekwencją drogiego. Po przez stan sytuacji, czyli żałoba, rozwód, brak pracy, problemy innej natury, brak samopoczucia, apatia, brak apetytu. Destrukcja. Depresję mają nawet zwierzęta w wyniku śmierci bliskiej osoby.
Świetny materiał jak zawsze ❤
Jakbym siebie widziala Pani Grazyno..choc mam tylko 53 lata,a jednak..przechodzę to Samo..tym bardziej na obczyznie bez ani jednego Polaka ,bez kontaktu z ludzmi..a Teraz jeszcze w szpitalu bez rodziny,odwiedzajacych,itd itd
Dziękuję
ŚWIETNY odcinek!!!!! 🎉
W moim otoczeniu depresja wynika z braku pieniedzy i problemami z tym zwiazanymi jak i brakiem miłości
Witam Pana Doktorze .
Dziękujemy za tyle cennych wiadomości.Zycze Pani i małżonce milego popoludnia.
Mam depresję, ale rozgryzłem co ją powoduje. W moim przypadku jest to nadmierny stres i alkochol. Zdiagnozowano u mnie astmę i miałem ogromne problemy z oddychaniem. Leki nie wiele tu pomagały. Byłem żołnierzem i lubiłem swoją pracę, ale nie radziłem sobie z tym nadmiernym poziomem stresu. W porównaniu do normalnej pracy jest 5-10 krotnie większy (mimo to, że teraz mam pracę, gdzie ustawiam roboty i kosztują min milion zł i jak zoś zrypie to mogę zabulić). Jak się okazało to astma w magiczny sposób odeszła jak zrobiłem sobie survival i 3 tygodnie spędziłem zdala od ludzi. To takie ze skrajności w skrajność, jednak sprawiło, że miałem jakiś cel choć krótkotrwały i zyskałem ogromną pewność siebie. Alkochol sprawia, że otempia mój umysł i tym samym prowadzi do depresji, jednak z drugiej strony też dzięki niemu potrafię się wyluzować.
Moim największym problemem jest to, że osiągnąłem swój cel życiowy i w tym momencie wszystko straciło dla mnie sens. Zrosumiałem po pewnym czasie dopiero, że to co trzyma nas przy życiu to nie wypełnianie a dążenie do celu. Wiem, że w tym życiu nic więcej nie osiągne i to jest deprecją samą w sobie. Jestem nad wyraz ambitny i małe cele nie są dla mnie żadnym celem. Dlatego sądziłem, że osiągnięcie czegoś czego żaden człowiek nigdy nie osiągnął było by strzałem w dziesiątkę. Poprzez to, że byłem nikim a chciałem być kimś to stałem się jeszcze bardziej nikim. Najgorsze jest to, że tych decyzji nie żałuje bo jestem wyjątkowy. W 90% przypadków chodzenie do psychiatrów i psychologów odradzam. Psychiatra przepisywał mi tabletki jak aciprex które nie działały a psycholog na 2-giej wizycie stwierdziła, że nie jest w stanie mi pomóc. Niestety nie wbiłem się w kujonicy marginesy przeczytanych książek.
Dziekuje Panie Marku❤
Walcze z depresja od 6lat..
Ćwiczę,nie jem mąki białe,nie pije alk.ani nie pale papierosów(rzucilam13 lat temu).
Biore codziennie Mg,D3,Zn,ashwagande,kurkume probiotyki,a w miesiaczke Fe..Pije zieloną herbatke..Antydepresanty bralam przez półtora roku,ale było po nich jeszcze gorzej...wiec przestałam.
Robiłam różne badania i nic😢Depresja nieodpuszcza..co prawda napady paniki sie uspokoiły,ale smutek i bezsens nie...
Mam tendencje do zapalenia pęcherza.Robiłam ogolne badanie nerek i nic nie wykazało.Chormonów tez robiłam i nic..
Jeszcze została wątroba do zbadania👍
Dziekuje za pouczający film i pozdrawiam.
Ewelina
U mężczyzn depresja nie wynika z kwestii uczuciowych, tylko z braku sprawczości i poczucia siły w realizacji ważnych celów.
Dziękuję panie doktorze za ciekawe wiadomości
Bardzo ciekawy material panie Marku. Jak uslyszalem poczatek to myslalem ze glos z Iwony podstawiony 😂. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję serdecznie pozdrawiam.Peoszę o kolejny film związany z celiaką jakie szczepy bakteri stosować przy tym schorzeniu oczywiście przy ścisłej diecie.Mam tą celiakię ,l dzieci również
Materiał niesamowity doktorze zupełnie odmienne spojrzenie na to cholerstwo.
P. S ta literówka na wstępie kole trochę w oczy (2:28). Pozdrawiam i powodzenia życzę.
Ale leki są potrzebne. Moim zdaniem najważniejsza jest prawdziwa miłość... żeby przez to życie nie iść już samemu, ale z kimś.
Serdecznie dziękujemy za bardzo cenną wiedzę ❤
Od zawsze denerwuje mnie fakt, ze wystarczy pójść do psychiatry i powiedziec ,ze czlowiekowi jest smutno, aby dostać psychotropy na trzy miesiące. Żadnych dodatkowych badań, pytań o jedzenie, styl życia.
Dziękuję Doktorze za kolejny cenny materiał, proszę jednak nie zapominać , że istnieje jeszcze czynnik duchowy taki jak dziakanie Złego i on również może byc przyczyną depresji. Pozdrawiam.
xDD
Należy odstawić toksyczne, plotkawe towarzycho, poszukać dobrej książki i filmu, wychodzić na spacery i w miarę możliwości adoptować pieska. Ten jest lekarstwem na niemal wszystko...
Sama doszłam do tego tak jak pan doktor mówi ,operacje serca ,chora wątroba,menopauza itp.ale co się okazało że odkąd zaczęłam dietę warzywno owocowa ,plus B12 i żelazo oraz L-Tryptophan, witaminy depresja się zmniejszyła ,lepiej śpię i chudnę .Przedtem bardzo tyłam i żyć się nie chciało .
A jak długo trwało to "zdrowienie"? I co oznacza dieta warzywno-owocowa? Dr Dąbrowska może? Ale to przez jakiś czas tylko? Proszę o podpowiedź bo bardzo podobnie się czuję i może to dla mnie będzie pomocne i odrzucę wreszcie leki.
Dzięki, informacje b cenne