Oj...uwierz na słowo...z ekologią to ma to mało wspolnego. Tu chodzi o to że z Ekologi zrobili sobie Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnoscią drenującą nasze portwele i widać to w kaźdym aspekcie naszego życia
Dobrze, że ktoś poruszył temat aut nowych, które będą używane przez kolejnego właściciela. Przebiegi powyżej 150 tys km. Z czym to się wiąże. Koszt serwisu. Rzeczy które trzeba będzie zrobić. W ten sposób bym rozwinął temat. Dużo na UA-cam jest bezwartościowe go dziadostwa o autach. Zachwalania jakie to super.
Jasne... a po 5-7 latach taki samochod z lat 80-tych wygladal i jezdzil jak szrot. Wiem, bo zylem w tamtych czasach i zawsze mialem tzw "zachodnie" samochody
Najlepsze to były te z lat 30-tych i 50-tych XXw. to był kawał żelastwa, zero plastiku i elektroniki... tzw. prawdziwa motoryzacja. Dziwne, że dziadersy wszelkiej maści o tym już nie pamiętają 😆
My jeździmy kosiarkami i martwimy co nam się zepsuje w silniku bo ekologia? a w stanach wychodzą nowe auta V8 z prawie 5 litowymi silnikami czym się tu podniecać dodam benzynowe
W usa to juz downsizing bo byly pojemnosci 7 litrow i moc az 200 koni XD ale prawda jest ze tamte v8 zwykle sa prostsze w obsłudze i mniej wysilone niż 1.2 tce w takiej krowie
Chyba profesor Chris kiedyś pokazywał że turbina czy coś potrafi kosztować 12 tyś zł 😦 dziękuję za takie wynalazki. Nie ma to jak prosty silnik do naprawy. Każdy indywidualnie podchodzi do zakupu samochodu.
Witam.posiadam renault Megane z 2008 z silnikiem 1.5 diesel ten 106 konny. U mechanika autoryzowanego byłem raz gdy z mojej własnej ingerencji zanieczyściłem paliwo w baku w skutek czego nie było można uruchomić auta. Jednak do dziś auto od tamtego zdarzenia przejechało już 332tys. i chodzi jak dzwon. Dbam o samochód sam, doglądam i majsterkuje podobnie jak Pan. Słyszałem że C piątki są to mało awaryjne auta... W zależności od tego kto siedzi za kółkiem danego auta -modelu, bo są tacy co depczą od pierwszego dnia i za każdym razem auto dostaje w kite a są też drudzy którzy jeżdżą rozsądnie. Co do mechaników tych zwykłych warsztatów i tych autoryzowanych.... Ci drudzy to jest masakra nic nie umieją bo dziś to się części wymienia na nowe a nie naprawia dlatego są zieloni. Na zachodzie z postępem technologicznym aut wiem że wysyłają mechaników na szkolenia do producentów samochodów a jak ma się sytuacja w Polsce hmm wątpię czy kiedykolwiek mechanik z autoryzowanego salonu był we Francji na szkoleniach... Na koniec Mówi Pan że już stary akumulator...auto z 17roku hmm czyli 6 lat. Fabryczny akumulator powinien mieć żywotność do 10 lat tak ja miałem osobiście w moich 3poprzednich autach gdzie na światłach dziennych w Skandynawii jeździ się okrągły rok. Co do opon, opona jeszcze fabryczna?? z przebiegiem 180tys... Tosz to szok.. Ja najdłużej miałem opony Yokohama które przejechały 60tys i jeszcze było bieżnika na jakieś 10tys. ale wymieniłem. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ciekawy odcinek 😊
Tu Pan ne ma racji, że się nie znają.Znają się doskonale. A działania nowej motoryzacji polegają na utrudnianiu życia ich właścicielom,to są celowe działania, podobnie zresztą jak kończąca się gwarancja i tuż za, defekt urządzenia.Na dziś korporacje pracują nad tym ...jak zepsuć w najbardziej wyrafinowany sposób,nie wzbudzający podejrzeń użytkownika .podobnie sprawa sie ma z Ad-blue.Nie trzeba być specem by zorientować się o co "kaman"..😉
Naprawam auta od 10-15lat i jak kiedyś dążyłem by sam miec świeże auto tak dzis patrzę na nowożytną motoryzacja z niechecią. Nowe auta trudno nawet nazwać złomem bo większość elementów z plastiku 😐,na potęgę lecą poważne i drogie w naprawie usterki silników .
Ciekawy filmik. No tak jest z samochodami niezaleznie od marki. Te nowe samochody zostana doprowadzone do takiego stanu zaawansowanej gloupoty technologichnej ze ludzie beda sie musieli przesiasc na te elektryki. I ten scenaruisz jest forsowany przez UE. Ludzie kupujcie stare auta jeszcze na zwyklych pompach wtryskowych póki sá bo kiedys beda badzo drogie.
Ale elektryki też nie są rozwiązaniem. Prosty przykład z życia. Znajomy ma kilka aut w tym również elektryka. Przyszła zima i elektryka ni ma. Problem wyświetlacza który przestaje działać w ujemnych temperaturach wyeliminował to auto zaparkowane pod garażem. Oczywiście mała farelka na długim kablu pomogła pod domem, jednak z pracy można już nie wrócić takim autem. Tu nie ma reguły że ten problem pojawia się zawsze tu jest bardziej temat zimowych niespodzianek. Jednym takie niespodzianki urozmaicają nudne życie, a dla drugich są poważną przeszkodą w życiu.
Troche tu było samozaoranie,akumulator,hamulce,opony to rzeczy ,które się zmienia i nie mają nic do awaryjności auta,ale polak to by chciał zjeść ciastka i mieć ciastka
Ja od ok 10 lat jeżdżę C5 (mam juz 3 z kolei) i powiem, że ten samochód trochę wciąga ;), dlatego, gdybym planował kiedyś zmieniać, to najpewniej również na c5 xD
Mój Fiat Scudo 1.9D bez turbiny 2002r.przebieg 495000 km.Nadal ma się dobrze jak dotychczas bez awaryjny.A jaki prosty w naprawie.Boje się tej nowej motoryzacji.
mam 15 lat, za 3 lata będę robić prawo jazdy i powiem tak moim pierwszym wyborem będzie jakiś stary samochód, bo powiem szczerze, kocham stare samochody!
Chodzi o to aby stare zezłomować, i zrobić z ciebie niewolnika ekonomicznego nowego auta. kiedyś przy aucie umiałem wszystko sam zrobić, a dziś do wszystkiego szukaj fachowca.
Francuskie wozy (w dużej części) od zawsze byly mniej przyjemne do roboty i mechanicy ich nie lubili (nie tylko w Polsce i nie tylko po 2000 roku, bo w latach 70tych w Berlinie Zachodnim tez podchodzili do nich z dystansem), ale spora część nadrabiała wygodą, czy to Espace, Laguna czy C5, lub nawet Xsara, a teraz siedzisz na twardym stołku, otoczony jesteś plastikiem, jak patrzysz z zewnątrz na samochód to zbiera na wymioty (tymbardziej jesli jest pseudo suvem), podczas jazdy słuchasz dźwięku zarzynanej świni, a to wszystko po to żeby po 3 wymianie oleju long-life (90kkm) wymienić silnik. Ceny samochodów biją rekordy, gdzie jeszcze nigdy po wyjeździe z salonu nie dostawało się takiego gówna, a to wszystko w ramach walki o planetę (nikt nie mówi ile elementów plastikowych zawierają nowe samochody, że nawet korki do spuszczania oleju są plastikowe i jednorazowe, nie mówiąc o elektrykach w przypadku których rynek wtórny nie istnieje... Ta data w opisie jest dosyć bezpieczna, bo już w 2003r. VW wprowadził silniki TSI, Mercedes mniej więcej po zakończeniu produkcji W202 zrobił "rewolucję" i zamienił masę elementów z metalu na plastik, Renault robiło skok na kasę z 2.2 dCi i regularnym odwiedzaniem serwisów. Można by tak wymieniać godzinami...
Kupiłem pół roku temu audi 80 1.9 tdi z 1992 roku, po kolei naprawiam to co zaniedbał poprzedni właściciel ale zapłaciłem za auto 2 tysiące, naprawy są bardzo tanie w porównaniu np z bmw e46 3.0d co miałem to koszt każdej naprawy równał się cenie kupionej audi. Pzdr
No ja teraz mam e46 20d, kupiłem za 6tys na próbę i już wiem, że marka bmw to szmelc. Liczne wady konstrukcyjne oraz błędy w projektowaniu skutecznie zniechęcają do dbania o to auto i o to chyba chodzi.
Tak jeszcze jedno mi się "rzuciło na oczy" - w tle "izba chorych" na Babich Dołach ,spędziłem tam klika dni w 85 roku z anginą ropną. Teraz mijam często jadąc na spacer 😄.
Witam, pytanie do Pana jak z awaryjnością tego silnika w Kadjar 1.2 przy tym przebiegu, zastanawiam się nad zakupem ale mam dylemat skoro nie polecana jest instalacja lpg czy nie lepiej wybrać diesla
Mam od 12 lat vw Passata b5 fl 1.9 tdi pd 130pk przebieg 635 tys km przebiegu auto ma 22 lata . Egr usunięty, jedyna poważna rzecz jaka się zepsuła to wałek rozrządu przy przebiegu 500 tys na bieżąco usuwam wszystkie usterki osobiście. Jest to auto jak dla mnie najlepsze uwielbiam go nie tylko ja bo i żona też nigdy nie zawiódł . Wszystko działa climatronik chłodzi jak należy a silnik jest żwawy auto zbiera się na każdym biegu nie dymi bardzo przyjemnie się nim jeździ i przy tym bardzo mało pali kto ma takiego i dba to wie o czym pisze .
Ja mam A3 2002r z tym samym silnikiem 130KM 310Nm i 6 biegów. Przebieg aktualny 385tyś km. W moim posiadaniu od 12lat. Jedyna poważniejsza awaria to sprzęgło przy przebiegu ok 350tyś. Pompowtryski, alternator, rozrusznik, turbosprężarka, EGR, wałek rozrządu, cały osprzęt silnika oryginalny. Spalanie jakie osiągałem (z ecodrivingiem) na swojej trasie praca - dom 25km to 5,1 l/100km przy dobrze napompowanych oponach. Teraz do dojazdów używam Clio III 1.2TCE z LPG też fajny silniczek.
Pobili mój rekord! 😔 Ja Passatem B5FL z 2001 roku 1.9tdi silnik AWX 130KM przejechałem na klockach i tarczach 125 tysięcy kilometrów. Tarcze dalej były w normie, ale klocki do wymiany.
Pracowałem kiedyś w ASO. Podam dwa skrajne przykłady odnośnie hamulców. Dwóch klientów. Oryginalne zestawy hamulców. 1. Zużycie klocków i tarcz po 6.000 km - tak,tak można... 2.Zużycie klocków i tarcz po 215.000 km - tak też można...
Etam, jakoś w wielu firmach te nowe auta jeżdżą mając już 500tys km przebiegu i wcale się jakoś strasznie nie psują w porównaniu z tymi starymi samochodami. Według raportów to mają nawet mniejszą awaryjnosc od tyvh starych samochodów. To jest kłamstwo, że kiedyś robili lepsze samochody.
W założeniu auta nowsze to większy komfort podróży klienta - ale jednocześnie przekleństwo w serwisowaniu: kosztów, części i przede wszystkim robocizny - ze względu na skomplikowanie układów. 😏
Myli się pan ponieważ producenci Dobrze wiedzą i celowo upychają tak ciasno żeby koszty serwisu rosły i co za tym idzie nie opłacalne były naprawy ze względu na koszty a co za tym idzie sprzedaż nowych samochodów rosła!!
Ogólnie samochody są produkowane POD zachodniego Europejczyka klasy średniej a CI ludzie mają w dupie że samochód ma skomplikowaną ekologie która zniszczy silnik o wiele szybciej niz kiedys to było czy jakieś inne systemy które bedą sie psuć w przyszłości bo Ci ludzie idą do salonu kupują nowy samochód i robią nim max 200tys km w max 10 lat i to wytrzyma kazdy NOWY samochód a pozniej pozbywają sie go i kupują nowy i wlasnie do takiego eksploatowania te samochody są stworzone natomiast problem jest wtedy gdy biedy Polak czy CZech czy Ukrainiec kupuje taki samochod ktory ma juz te 200tys km i 10 lat i płacze bo wszystko sie psuje - MA SIE PSUĆ - MASZ KUPIĆ NOWY a nie jezdzic starym trupem i to jest cała tajemnica nowych samochodów - czasy W124 sie juz skonczyły ze samochod jezdził 1 milion km bezawaryjnie przez 30 lat
najlepiej wspominam moją *RENAULT SAFRANE (Phase II) V6 3.0 automat - kupiłem BEZPOŚREDNIO u Niemca* z uszkodzoną skrzynią biegów - skrzynie naprawiłem i to była JEDYNA NAPRAWA - ja zrobiłem ok 60.000 km przez 3 lata - żałuję że sprzedałem ... Miałem INSIGNIĘ 2.0 CDTI też w automacie (też bezwypadkową od pierwszego właściciela) - samochód ładny, ale komfort jazdy mniejszy - DPF nie pomaga w tych samochodach - brak kontrolki wypalania to "sabotaż" ... jasne, że zamontowałem diodę ... z Pana doświadczeniem - "nie ma strachu" - jak znajdę w dobrym stanie Citroena C5 Exclusive w automacie chętnie 3.0 V6 HDI - z końca produkcji z hydro - to kupię - ale chciałbym wersję "z klejonymi szybami" - oglądałem, kilka - ale to były "bezwypadkowe" w "" - a nie bezwypadkowe - jak nie to poszukam SKODY SUPERB -ale też wersję "z klejonymi szybami" - lubię jak jest cicho w samochodzie ...
Dziękuję za Pana materiał. Obserwuję kanał, bo sam mam C5 2.0hdi break z 2003. Niestety, choć ma "zaledwie" 292 tysiące km, to mogę nic jeździć tylko do końca czerwca 2024, bo w sródmiesciu w Warszawie od lipca powstanie Strefa Czystego Transportu i mieszkając w Śródmieściu nie będę mógł korzystać z własnego samochodu, który regularnie serwisuje czy dam czy z pomocą jednego z świetnych mechaników od Francuzów z Zielonki. Przesiadam się pewnie na Reanult Scenic 3 z 2009 1,4 tce benzyna. Pozdrawiam
@@FRNCZPSJ to prawda, uczestniczę w konsultacjach społecznych online w sprawie SCT i proponowałem, by chociaż dla mieszkańców strefy i płacących jednocześnie PIT w Warszawie przesunąć termin choć o rok . Niestety, choć miasto może zrobić wyłączenie dla mieszkańców na określony czas lub stale to nie ma zamariu tego robić. Argumentacja jest taka, że taniej autobusem/metrem po strefie jeździć. I to prawda. Tylko problem jest z osobami, które od czasu do czasu chcą wyjechać za miasto/na działkę itd. i nie jeździły codziennie po przyszłowiowe bułki po centrum. Muszą pożegnać starsze diesle i albo kupić nowsze modele albo próbować dojeżdżać w inny sposób. Życie...
Kiedyś samochód wytrzymywał 30 lat,telewizor 20 lat . Dziś jest tzw."ekologia"i samochód wytrzyma max 15 lat,telewizor max 5 lodówka pralka-po 3 latach na złom .
Szkoda że nie wspomniał pam o turbinie w tym.kajarze bo to wbrew pozorom tez moze byc element który sprawia problemy w perspektywie turbiny sie zapychają psują nie mowiac o tym że pojemnosci Nic nie zastapi bo ta c5 moze sie nie wkreca tak szybko na obroty ale jest wolnossakiem wiec pod noga czujemy jak ta moc rośnie a tu mamy turbine ktora tanim kosztem podnosi moc ale żyłuje silnik ktory juz sam w sobie jest za mały do tak sporego auta nie mowiac już o turbolagu ktorego nie da sie wyelminować można tylko minimalizować reasumujac duże wolnnossaki górą a jezeli nie duże przynajmniej ADEKWATNE do rozmiaru i wagi auta
Do wszystkiego jest łatwo dojść w takim silniku , tylko trzeba mu zdjąć cały pas przedni razem z chłodnicami 😂 a to nie jest szczególnie łatwe dla nie mechanika
Mam a6c7 i e46 i w tej starej bmw obsługa radia i tempomatu to bajka,każdy z nich ma wady i zalety,miałem auta z 1.0turbo i byłem mega zadowolony,bardzo dobre kopyto i bardzo małe spalanie
Czy Pan "prowadzący..." przypadkiem się nie pomylił twierdząc, że Kadjar ma opony Vector, tarcze, klocki, rozrząd, akumulator, etc. od początku tj. od 2017 r. i ok. 180 tysi km (i jeszcze na "gazie")? Bo jeśli tak, to "szacun" dla zarówno samochodu, jak i jego właściciela, nie ma co narzekać! Chyba, że to była pomyłka..., to wtedy żadna rewelka! A tak poza tym to ten silnik nie ma przypadkiem rozrządu na "mokrym pasku", a nie na "łańcuszku"? Pozdrawiam!
Nie. Nie ma pomyłki. Rozrząd na łańcuchu, na mokrym pasku ma 1.2 pure tech, przez niektórych mulnie nazywany THP, oryginalny wymysł PSA. Renault Nissan ma 1.2 TCE Energy. Pozdrawiam!
Mam podobne spostrzeżenia jako użytkownik samochodu marki BMW, potrafię też dużo rzeczy zrobić sam, posiadam dwa auta tej marki serie 5 e61 oraz seria 7 e65 oba ze słynnym silnikiem 3.0D o oznaczeniu M57. Moja piątka ma nalatane już 651 000 km, i jeździ codziennie, ma oczywiście DPF EGR itp wszystko jest jak wyszło z fabryki. Zaś nowe BMW z silnikami seri N xx to u nas w śród fanów marki, mówi się N jak nie kupuj. Porażka by pojazd klasy premium tak nisko spadł.
Pamiętam jak zaprezentowano te E60-tki światu... ile wtedy było lamentu, że to jednorazowe g...no, nadźgane elektroniką, 200tys. i na złom - generalnie 20 lat temu pierdololo takie same było jakie odstawia teraz ten dziadek z filmu nt. współczesnej motoryzacji. Uwielbiam takich narzekaczy gadających "kiedyś to było"... tak, zgadza się - byliśmy młodsi, tylko pod tym względem było lepiej 🤗
A co do N-ek, to zastąpiono je serią B w najnowszych bawarach, o których nawet Adam Kunc (spec od beemek) dobrze się wypowiada. Także ja śpię spokojnie, będzie wciąż czym jeździć za 10-15 lat :)
@@BeyerBrown Są oprawione tylko benzyna B58 ale ich jest ,alo ze względu na wysoka cenę samego auta, oraz akcyzę. Natomiast diesle B47, i B57 maja te same bolączki co seria N tych silników. Tylko nieco lecz niewiele poprawili w rozarządzie i pompie oleju. Do jakości seri M już nie wrócą nie ma co marzyć. Adama Kunca znam też oglądam ACS.
@@BeyerBrown najwięcej kontrowersji budziła e65 nie e60. Seria 5 dobrze się sprzedawała i w porównaniu do poprzedniczki e39 wyglądem odleciała, e60 się nie zestarzało nadal wygląda fajnie. A to o czym piszesz to było o e65. Natomiast nie da się ukryć że jakość samochodów spadła, jesteśmy zahipnotyzowani ilością świecidełek, gadżetów, bo tego owszem jest masa, ale jakość trwałość to porażka, jeszcze do tego interwały olejowe co 30 000 lub więcej zabija silniki. Te które ktoś serwisuje co 10 000 jeżdżą o wiele dłużej.
@@gregoryhouse7140 Tak, E65, zgadza się, okazuje się, że to są trwałe maszyny jeśli się o nie dba. Chociaz E60 pamiętam też się obrywało, wzgl. E39 to był już komputer na kołach. Co do nowych - gdybologia jak dla mnie, podobna jak ta sprzed 20 lat. Statystyka prawdę powie, a nie incydentalne przypadki, jak np. z rzekomo wypadkogennymi beemkami. Pamiętam jak Audi wprowadziło dotykowe ekrany w 2017r., że to się psuje od patrzenia...mija już 6 lat i nie słychać o masowych reklamacjach, (wkurzać może za to obsługa panelu choć jak dla mnie spoko, kwestia przyzwyczajenia). Także pożyjem-zobaczym. Wg. mnie będzie ok. PS. 20-25 lat temu serwisy Long-life też zarzynały silniki.
No coz, Ja pamietam pierwsze telefony komorkowe typu Nokia z wystajaca antenka, a dzisiaj ??? Pamietam takze, ustawianie anteny do odbioru dla telewizora, a dzisj gosciu malinowy instalowal mi nowe ze zwiekszona iloscia kanalow do odbioru i powiada, ze antene moge juz wyrzucic ... hmm, pamietam takze Malucha 126p, 125p, Zaporozca, Poloneza i cos jakos za nimi nie tesknie, zdecydowanie wole dzisiejsze auta, np. mHEV, czy pelna Hybryde typu HEV, i to nie tylko za ich naped ale i piekno stylistyki, ich wyposazenie... Tedy zaprawde mily Panie, nie popadajmy w paranoje...
Patrząc na komentarze to każdy coś by chciał według swoich umiejętności a jak przyjdą wybory to nie ruszą tyłka z kanapy. Auta są 🆗 tylko nie stać na nowe
Totalnie z tylka te porównanie. Citryna vs. Reno? Obie marki to shit, bez względu na wiek. Pomijając to,cyt: wybieram 300tkm zamiast 180tkm. Ci za bzdura. Stary wyklepany 15 letni gruz ma być lepszy od 5 letniego ??? Ktoś tu opowiada nie złe farmazony. Porównaj wspolczesna C5 ze starą C5. I wtedy coś powiedz.
Nadal wychodzą fajne silniki tylko trzeba się trochę na tym znać. Ja siedzę w VW. Jakiś czas temu wypuścili silnik benzynowy 1.5l bardzo udany i oszczędny. Spośród syfu można jeszcze coś tam wybrać, ale faktycznie to są już chyba ostatnie podrygi normalnej motoryzacji...
O ile wiem odkąd istnieje motoryzacja ,zawsze kolejny właściciel samochodu musiał wykonać tzw. pakiet startowy .Czy to samochód współczesny czy z przed 20 lat ,przy przebiegu 150 tys. z reguły trzeba coś wymienić. A że nowe samochody są skomplikowane ?...to znak czasu ,nowe systemy nie tylko są frustrujące ale i uprzyjemniają jazdę. PS. Sam mam Kadjara z 2021 r 1,3 Tce z GPF ,z tym że z automatem EDC.
Projektowana przez księgowych „motoryzacja” prowadząca celowo do wyrugowania własności prywatnej w tym swobodnego przemieszczania się własnym pojazdem.
Ma Pan rację nowe auta to szroty. Miałem poloneza i przejechał 300 300 tys. Kilometrów. Bez psucia nerwów. Zwykle toporne silniki były najlepsze odlewane z żeliwa. Nie te z aluminium które po przegrzaniu się rozłażą
Z całym szacunkiem, wytrzymałem do 9 minuty. Dziadek, po pierwsze mylisz osłonę zaworów (tzw. klawiatury) z osłona rozrządu. Odnośnie opon, mówisz że są z 2017. Zgodnie z prawem takie opony mogą być sprzedawane jako nowe o ile były przechowywane zgodnie z zaleceniami producenta. Odnośnie pęknięć, takie usterki nie eliminują opony. O czym ty chłopie dezinformujesz. 180 000 na oponie?! zajebisty wynik!!!. Odnośnie jakości nowych aut, racja. Dobrze nie jest, ale to co mówisz jest karygodne i mówi Ci do humanista który sam uczył się mechaniki i rozrząd w C5 z zimnym piwem by wymienił.
Nie tylko auta.. wszystko do jednorazowego użytku Wspominam stare made in japan samochody Gdyby tylko właściciele kiedyś je dobrze konserwowali przed korozją. Reszta nie do zabicia ( benzyna ) Toyota Carina/ Camry Mazda 626 Subaru legacy Nissan …Bluebird TwinCam jak sprzedawałem z 381.000 km to palił na dotyk i poszedł jeszcze na Ukrainę
Dlatego zadbane auta klasyczne te do 2000 roku idą w cenę bo kto rozsądny nie kupi nowego złomu. Jak ktoś się teraz zaśmieje to go stawiam na ziemi, nich poszuka ładnego w 124, audi 100 albo A6 c4 i zobaczy ceny- 30 tyś może nie starczyć. Potek rejestrujemy na klasyka i żadne strefy czy normy spalania nas nie interesuja a naprawy są tanie i proste. To ostatnia chwila aby poszukać coś dla siebie. Nie ukrywam że coś z niskiej półki, czyli toyota reno itp kupicie poniżej 10 tyś male zadbane nigdy nie tanieją tylko drożeją
Kilkanaście lat wstecz Fiat zaproponował samochód na 100 tys bezobslugowy i to miało sens bo to są urządzenia jak wiertarka. Pan forsuje i narzeka ze nie może sobie pogrzebać to ja wychodzę ze mnie cieszy jazda ale każdy ma swoje hobby. Jeżeli ktoś dziś produkuje kiepski samochód to nie jest monopolistą na rynku kupuj inny np. Fiat jeżdżę a nie naprawiam. Urzędnicy UE to wybrańcy tych którzy ich wybierali zaproponuj myślących inaczej. Europa zachodnia już znosi zakazy kopcichow na kołkach bo wymienili flotę na ekologiczna a my to co oni się pozbyli przywracamy do ruchu. Chcecie zarabiać jak fachowcy na zachodzie w danej dziedzinie których stać na willę z basenem DIP a dalej macie mentalność drucianą tamte społeczeństwa tyle dostają bo tyle potrzebują na tzw. NORMALNE FUNKCJONOWANIE a u nas jakoś to będzie najwyżej zablokuje ruch jak się zepsuje . Poprzedni samochód euro 4 poszedł na złom żeby go nikt nie przywracał do życia a silnik miał jak dzwon wymiana oleju co 30 tys bez dolewek
Panie Franc !!!! 1,2 to silnik do ścigacza a nie do samochodu i takie Pierdoły Concernów że wspołczesna H.U.J.N.I.A to gówno idace z czasem jest dla Ciemnogrodu a Fakty mówia że jakość umarła powiedzmy 10 lat temu
Idąc takim tokiem myślenia to należy kupić furmanka z koniem , ona jest jeszcze prostsza i można ją naprawić siekierka, młotkiem i kawałkiem patyka. Nie ma osłon, turbin, DPF a koń chodzi na trawę. Pamiętam czasy Trabantów i Syrenek i niesamowity smród spalin i hałas silników. Zasmrodzenie od starych samochodów było widać po brudzie śniegu w zimie, po oknach i elewacjach domów czarnych od pyłu i sadzy. Wole kosztowny postęp inż paplanie się w "gnoju" starych samochodów .
@@leonardovinci4081 e opowiadasz mam starego gruza niemieckiego z przebiegiem ponad 650000 a może i 700000 (wiadome od handlarza kupione lata temu). Dziesięć lat temu zrobiłem full zawieszenie (wszystkie tuleje amory sprężyny poduszki). Minęło te dziesięć lat i nadal zakręty dziury wybiera rewelacyjnie. Silnik na łańcuchu mały 1.6 na LPG od także dziesięciu lat (w październiku mu nową butle dałem bo starej się skończyła data ważności). Szczerze to tylko ruda go je ale to jest gruz więc trudno. Tak czy inaczej jazda tym smrodem nocą po krętych ulicach czy prostych z gazem do podłogi powoduje nie schodzący uśmiech. Poluje na francuza 206 podobno właściwości jezdne też ma dobre i że ruda go tak nie chrupie. Pozdrawiam.✌️
Ja rozumiem gościa i problemów ale takie dodawanie bzdur że auto przy takim przebiegu nie miało klocków wymienianych to jest zwykle kłamstwo. Bo serwis ma wpisane przy którym przeglądzie co wymienia nawet jeśli coś nie jest zużyte. Rodzice mają citroena kupionego w salonie w 2018 roku i mają najechane aż 20 tys. od nowości 😅 ale im starsze auto mimo śmiesznego przebiegu mają wymieniane części które powinny być wymienione przy danym serwisie. Trochę temat sztucznie nakręcony przez tego Pana.
Nie, to prawda. Serwis robi to, co mu zlecamy. Klocki w tym modelu są tak twarde, że przesadnie ścierają tarcze i szybciej tarcza kwalifikuje się do wymiany niż tarcza, tak na marginesie. W teorii plan serwisowy dla klocków jest w okolicach 60k km. W jednym z komentarzy niżej jest jak to osiągnąć - hamować silnikiem, jezdzić tylko w trasach. Pozdrawiam!
@@nautilius87 wręcz przeciwnie, klocki i tarcze po zdjęciu kół zostały zmierzone i porównane ze specyfikacją producenta. Ponieważ parametry nie kwalifikowały tych podzespołów do wymiany, po prostu ich nie zmieniono. Nowe klocki i tarcze czekają w garażu od 2020 roku.
Najlepsze samochody to 50 - 70 lata. Prosta i niezawodna technologia. Dla mnie najlepiej benzynowy gaźnikowy silnik. Dla mnie jest najlepszy samochód to Wołga. Umnie GAZ 2410. Najlepiej coś odnowić z lat 70 tych, nim kupować współczesny plastikowy szmelc.
Dokładnie. Ja bym poszedł dalej - lata 30 i 50-te XXw. to była motoryzacja przez duże M. Potem pojawiły się plastiki, elektronika i samochody-wydmuszki ważące mniej niż 2 tony... Dziadersy - ruszać na złomowiska i szukajcie te swoje cuda techniki motoryzacji! 😆
@@BeyerBrown ja też bardzo lubię przedwojenną motoryzację, kiedy byłem dzieckiem to lubiłem rysować przedwojenne pojazdy, kiedy moje kolegi w te lata już rysowali jakieś współczesne auta . Ulubionym samochodem była wtedy Warszawa. Zeby wzieli mi na kursy rysowania ja ją narysowałem - a było mi wtedy 11 lat . Dla mnie klasyczna motoryzacja skończyła się 1991 rokiem. Po 1992 roku już masowo poszli plastiki, elektronika, wtryski zamiast gaźników robią auta miej wytrwałymi I trudnymi w naprawie...
@@krzysztof9359 Panie Krzysztofie, moja Wołga możliwo już przejechała 500000, bo kupiłem ją używaną i ona bez problemów odjedzie jeszcze tyle. Choć ona trochu rozklekotana, ale ja ją odnawiam.
Samochód wybiera się zgodnie do tego , jakie ma spełniać funkcję. Większość kierowców nie wkłada łap pod maskę. Proponuję Panu czarnobiały telewizor , pralkę Franię albo tarkę ...mniej " zmechanizowana" a z aut syrenkę.
Hehe. To bierz kredyt na nową tesle na 15 lat i haruj na mieszkanie, samochod, tv itp itd. Uwiąż się kredytami a i tak zanim to spłacisz, to wymyślą inne problemy i elektryki nie będą już cool tak, jak to jest z wymianami pieców na gazowe.
@@FRNCZPSJ zajeżdżam już z 15 auto duże przebiegi robie prywatnie... i nie możliwy jest przebieg na jednej parze opon 180tys max 80 tys sami producenci podają 50 a 80 tys pewno są jakieś specjalne kosmiczne opony...
@@zenonzenek2979 na zimówkach Dunlop Winter Respons zrobiłem ok. 100.000km jeżdżąc przez cały rok. Teraz mam Dębice Frigo 2 i też jeżdżę na nich cały rok i po 60.000km mają ok. 6mm bieżnika.
To nie silnik a twór ekologów z Gretą na czele
Oj...uwierz na słowo...z ekologią to ma to mało wspolnego. Tu chodzi o to że z Ekologi zrobili sobie Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnoscią drenującą nasze portwele i widać to w kaźdym aspekcie naszego życia
Greta jest sponsorowana przez lobbying
Greta to niech lepiej szkole skonczy
Ja myślę że te urzędasy z Brukseli doskonale wiedzą co robią, mają to wszystko wyliczone.
Są dwa obozy. Niemcy i Polska za spalinowymi oraz Francja z koalicją za elektrykami.
eee mesie łot zawse podobała nasa syrenka bosto !
@@FRNCZPSJ morawiecki jest innego zdania, tylko prąd.
Dobrze, że ktoś poruszył temat aut nowych, które będą używane przez kolejnego właściciela. Przebiegi powyżej 150 tys km. Z czym to się wiąże. Koszt serwisu. Rzeczy które trzeba będzie zrobić. W ten sposób bym rozwinął temat. Dużo na UA-cam jest bezwartościowe go dziadostwa o autach. Zachwalania jakie to super.
Dokładnie, będziemy eksploatować ten temat.
Najlepsze samochody były w latach 80 tych , mógł je reperować nawet kowal i brał tyle co za podkucie konia .
Jasne... a po 5-7 latach taki samochod z lat 80-tych wygladal i jezdzil jak szrot. Wiem, bo zylem w tamtych czasach i zawsze mialem tzw "zachodnie" samochody
Najlepsze to były te z lat 30-tych i 50-tych XXw. to był kawał żelastwa, zero plastiku i elektroniki... tzw. prawdziwa motoryzacja. Dziwne, że dziadersy wszelkiej maści o tym już nie pamiętają 😆
My jeździmy kosiarkami i martwimy co nam się zepsuje w silniku bo ekologia? a w stanach wychodzą nowe auta V8 z prawie 5 litowymi silnikami czym się tu podniecać dodam benzynowe
Unia Europejska stanów ziednoczonych
W usa to juz downsizing bo byly pojemnosci 7 litrow i moc az 200 koni XD ale prawda jest ze tamte v8 zwykle sa prostsze w obsłudze i mniej wysilone niż 1.2 tce w takiej krowie
Chyba profesor Chris kiedyś pokazywał że turbina czy coś potrafi kosztować 12 tyś zł 😦 dziękuję za takie wynalazki. Nie ma to jak prosty silnik do naprawy. Każdy indywidualnie podchodzi do zakupu samochodu.
Witam.posiadam renault Megane z 2008 z silnikiem 1.5 diesel ten 106 konny. U mechanika autoryzowanego byłem raz gdy z mojej własnej ingerencji zanieczyściłem paliwo w baku w skutek czego nie było można uruchomić auta.
Jednak do dziś auto od tamtego zdarzenia przejechało już 332tys. i chodzi jak dzwon. Dbam o samochód sam, doglądam i majsterkuje podobnie jak Pan. Słyszałem że C piątki są to mało awaryjne auta...
W zależności od tego kto siedzi za kółkiem danego auta -modelu, bo są tacy co depczą od pierwszego dnia i za każdym razem auto dostaje w kite a są też drudzy którzy jeżdżą rozsądnie.
Co do mechaników tych zwykłych warsztatów i tych autoryzowanych....
Ci drudzy to jest masakra nic nie umieją bo dziś to się części wymienia na nowe a nie naprawia dlatego są zieloni.
Na zachodzie z postępem technologicznym aut wiem że wysyłają mechaników na szkolenia do producentów samochodów a jak ma się sytuacja w Polsce hmm wątpię czy kiedykolwiek mechanik z autoryzowanego salonu był we Francji na szkoleniach...
Na koniec Mówi Pan że już stary akumulator...auto z 17roku hmm czyli 6 lat. Fabryczny akumulator powinien mieć żywotność do 10 lat tak ja miałem osobiście w moich 3poprzednich autach gdzie na światłach dziennych w Skandynawii jeździ się okrągły rok. Co do opon, opona jeszcze fabryczna?? z przebiegiem 180tys... Tosz to szok..
Ja najdłużej miałem opony Yokohama które przejechały 60tys i jeszcze było bieżnika na jakieś 10tys.
ale wymieniłem.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ciekawy odcinek 😊
Tu Pan ne ma racji, że się nie znają.Znają się doskonale. A działania nowej motoryzacji polegają na utrudnianiu życia ich właścicielom,to są celowe działania, podobnie zresztą jak kończąca się gwarancja i tuż za, defekt urządzenia.Na dziś korporacje pracują nad tym ...jak zepsuć w najbardziej wyrafinowany sposób,nie wzbudzający podejrzeń użytkownika .podobnie sprawa sie ma z Ad-blue.Nie trzeba być specem by zorientować się o co "kaman"..😉
Naprawam auta od 10-15lat i jak kiedyś dążyłem by sam miec świeże auto tak dzis patrzę na nowożytną motoryzacja z niechecią. Nowe auta trudno nawet nazwać złomem bo większość elementów z plastiku 😐,na potęgę lecą poważne i drogie w naprawie usterki silników .
Ciekawy filmik. No tak jest z samochodami niezaleznie od marki. Te nowe samochody zostana doprowadzone do takiego stanu zaawansowanej gloupoty technologichnej ze ludzie beda sie musieli przesiasc na te elektryki. I ten scenaruisz jest forsowany przez UE.
Ludzie kupujcie stare auta jeszcze na zwyklych pompach wtryskowych póki sá bo kiedys beda badzo drogie.
Ale elektryki też nie są rozwiązaniem.
Prosty przykład z życia.
Znajomy ma kilka aut w tym również elektryka.
Przyszła zima i elektryka ni ma.
Problem wyświetlacza który przestaje działać w ujemnych temperaturach wyeliminował to auto zaparkowane pod garażem.
Oczywiście mała farelka na długim kablu pomogła pod domem, jednak z pracy można już nie wrócić takim autem.
Tu nie ma reguły że ten problem pojawia się zawsze tu jest bardziej temat zimowych niespodzianek.
Jednym takie niespodzianki urozmaicają nudne życie, a dla drugich są poważną przeszkodą w życiu.
@@robjody1180 Zgadzam z twoja opiniá o elektrykach. Nikt kto ma choc krople oleju w glowie nie jezdzi takim autem.
Troche tu było samozaoranie,akumulator,hamulce,opony to rzeczy ,które się zmienia i nie mają nic do awaryjności auta,ale polak to by chciał zjeść ciastka i mieć ciastka
Ja jestem w szoku ze OEM czesci wytrzymuja 170 tys... A opony to juz dawno powinny byc wyrzucone
Większość nowych aut to miny.
Ja od ok 10 lat jeżdżę C5 (mam juz 3 z kolei) i powiem, że ten samochód trochę wciąga ;), dlatego, gdybym planował kiedyś zmieniać, to najpewniej również na c5 xD
Mój Fiat Scudo 1.9D bez turbiny 2002r.przebieg 495000 km.Nadal ma się dobrze jak dotychczas bez awaryjny.A jaki prosty w naprawie.Boje się tej nowej motoryzacji.
Jeździj tym Fiacikiem jak najdłużej. Pozdrawiam
mam 15 lat, za 3 lata będę robić prawo jazdy i powiem tak moim pierwszym wyborem będzie jakiś stary samochód, bo powiem szczerze, kocham stare samochody!
Hej.
Bierz coś francuskiego z dobrą blachą.
Wszystko da sie naprawić, ale z blachą nie wygrasz.
Pozdrówka ;)
@@kamilstryjek z dobra blacha i stare ,to potem raczej volvo..(
Trudno się z Panem nie zgodzić
Popieram !
narzekać na oponę która przejechała 180 000 że jest niskiej jakości..... :) no Brawo !
Zgadza się, tutaj trochę mnie poniosło 😁💪 Polecam oponki i widzę że w jakimś konkursie costam wygrały. Goodyear Vector 4seasons.
Chodzi o to aby stare zezłomować, i zrobić z ciebie niewolnika ekonomicznego nowego auta. kiedyś przy aucie umiałem wszystko sam zrobić, a dziś do wszystkiego szukaj fachowca.
Ten Pan ma rację. Rozważałem kupno nowego auta ale jak się przyjrzałem bliżej to doznałem szoku a cena bardzo wysoka.
Minimum 100 tysięcy za cos sensownego. Chociaż są też tańsze, miejskie auta. Ceny poszły ostro w górę. Pozdrawiam!
Pozdrawiam z 3 litrowym dieslem pod maską z 2002r
Francuskie wozy (w dużej części) od zawsze byly mniej przyjemne do roboty i mechanicy ich nie lubili (nie tylko w Polsce i nie tylko po 2000 roku, bo w latach 70tych w Berlinie Zachodnim tez podchodzili do nich z dystansem), ale spora część nadrabiała wygodą, czy to Espace, Laguna czy C5, lub nawet Xsara, a teraz siedzisz na twardym stołku, otoczony jesteś plastikiem, jak patrzysz z zewnątrz na samochód to zbiera na wymioty (tymbardziej jesli jest pseudo suvem), podczas jazdy słuchasz dźwięku zarzynanej świni, a to wszystko po to żeby po 3 wymianie oleju long-life (90kkm) wymienić silnik. Ceny samochodów biją rekordy, gdzie jeszcze nigdy po wyjeździe z salonu nie dostawało się takiego gówna, a to wszystko w ramach walki o planetę (nikt nie mówi ile elementów plastikowych zawierają nowe samochody, że nawet korki do spuszczania oleju są plastikowe i jednorazowe, nie mówiąc o elektrykach w przypadku których rynek wtórny nie istnieje... Ta data w opisie jest dosyć bezpieczna, bo już w 2003r. VW wprowadził silniki TSI, Mercedes mniej więcej po zakończeniu produkcji W202 zrobił "rewolucję" i zamienił masę elementów z metalu na plastik, Renault robiło skok na kasę z 2.2 dCi i regularnym odwiedzaniem serwisów. Można by tak wymieniać godzinami...
Dokładnie tak jest, zgadzam się w pełni. Pozdrawiam!
Kupiłem pół roku temu audi 80 1.9 tdi z 1992 roku, po kolei naprawiam to co zaniedbał poprzedni właściciel ale zapłaciłem za auto 2 tysiące, naprawy są bardzo tanie w porównaniu np z bmw e46 3.0d co miałem to koszt każdej naprawy równał się cenie kupionej audi. Pzdr
No ja teraz mam e46 20d, kupiłem za 6tys na próbę i już wiem, że marka bmw to szmelc. Liczne wady konstrukcyjne oraz błędy w projektowaniu skutecznie zniechęcają do dbania o to auto i o to chyba chodzi.
Ogolnie Dzieki za ten material ☘️👍
Tak jeszcze jedno mi się "rzuciło na oczy" - w tle "izba chorych" na Babich Dołach ,spędziłem tam klika dni w 85 roku z anginą ropną. Teraz mijam często jadąc na spacer 😄.
Najpiękniejsze miejsce na Ziemi ;)
Teraz są nawet limuzyny i SUV z 999cm pojemności i trzy cylindry,pojeździłem pół roku i sprzedałem,kupiłem starszego Mercedesa i jestem zadowolony.😄😁😄
Witam, pytanie do Pana jak z awaryjnością tego silnika w Kadjar 1.2 przy tym przebiegu, zastanawiam się nad zakupem ale mam dylemat skoro nie polecana jest instalacja lpg czy nie lepiej wybrać diesla
Tak. To są złomy.
Dokładnie Tak! To obecnie ze wszystkim tak jest.
Ma Pan 100% racji w tym co mówi, świetny przekaz .Serdecznie Pozdrawiam Pana .
Mam od 12 lat vw Passata b5 fl 1.9 tdi pd 130pk przebieg 635 tys km przebiegu auto ma 22 lata . Egr usunięty, jedyna poważna rzecz jaka się zepsuła to wałek rozrządu przy przebiegu 500 tys na bieżąco usuwam wszystkie usterki osobiście. Jest to auto jak dla mnie najlepsze uwielbiam go nie tylko ja bo i żona też nigdy nie zawiódł . Wszystko działa climatronik chłodzi jak należy a silnik jest żwawy auto zbiera się na każdym biegu nie dymi bardzo przyjemnie się nim jeździ i przy tym bardzo mało pali kto ma takiego i dba to wie o czym pisze .
Ja mam A3 2002r z tym samym silnikiem 130KM 310Nm i 6 biegów. Przebieg aktualny 385tyś km. W moim posiadaniu od 12lat. Jedyna poważniejsza awaria to sprzęgło przy przebiegu ok 350tyś.
Pompowtryski, alternator, rozrusznik, turbosprężarka, EGR, wałek rozrządu, cały osprzęt silnika oryginalny. Spalanie jakie osiągałem (z ecodrivingiem) na swojej trasie praca - dom 25km to 5,1 l/100km przy dobrze napompowanych oponach.
Teraz do dojazdów używam Clio III 1.2TCE z LPG też fajny silniczek.
Bardzo dobry silnik i fajne auto. Pozdrawiam i szerokości życzę!
Tak jak pisałem wcześniej, bardzo dobry silnik. Pozdrawiam!
Ja mam Astrę z 08' 1.7CDTi, przebieg 430k i nadal rośnie.
Ja miałem afv 1.9 zapierdzielal aż miło ale one wcale mało nie palą lepsze są stare TDI na pompie vp
Goowno jak nic. Ja jeżdżę, póki jeszcze można autem z 2010r.
jakoś mi sie nie chce wierzyć ze ktoś przejechał 180k km bez wymiany klocków i tarcz
Jest to do zrobienia jeśli jeździłbyś 90% trasa 10% miasto, a kierowca używa skrzyni biegów również do zwalniania.
Dokładnie tak.
Pobili mój rekord! 😔 Ja Passatem B5FL z 2001 roku 1.9tdi silnik AWX 130KM przejechałem na klockach i tarczach 125 tysięcy kilometrów. Tarcze dalej były w normie, ale klocki do wymiany.
Pracowałem kiedyś w ASO. Podam dwa skrajne przykłady odnośnie hamulców. Dwóch klientów. Oryginalne zestawy hamulców.
1. Zużycie klocków i tarcz po 6.000 km - tak,tak można...
2.Zużycie klocków i tarcz po 215.000 km - tak też można...
Współczesne auto : 100tys przebiegu - padł egr, 150tys - padł wtrysk, mechanik mówił, że przy 200tys będzie dwumasa ;-)
Tak, w samochodach z dwumasą ten element również ulega szybkiemu zużyciu. Pozdrawiam!
Etam, jakoś w wielu firmach te nowe auta jeżdżą mając już 500tys km przebiegu i wcale się jakoś strasznie nie psują w porównaniu z tymi starymi samochodami. Według raportów to mają nawet mniejszą awaryjnosc od tyvh starych samochodów. To jest kłamstwo, że kiedyś robili lepsze samochody.
Każdy widzi to co chce =) .
W założeniu auta nowsze to większy komfort podróży klienta - ale jednocześnie przekleństwo w serwisowaniu: kosztów, części i przede wszystkim robocizny - ze względu na skomplikowanie układów. 😏
Myli się pan ponieważ producenci Dobrze wiedzą i celowo upychają tak ciasno żeby koszty serwisu rosły i co za tym idzie nie opłacalne były naprawy ze względu na koszty a co za tym idzie sprzedaż nowych samochodów rosła!!
Przecież te opony tyle nie przejechały. No chyba, że ktoś jeździł na zimówkach przez cały rok.
2016 Tce tak ale sama końcówka. Poprawiono ponoć pierścienie. Wcześniejsze wersje brały sporo oleju
Ogólnie samochody są produkowane POD zachodniego Europejczyka klasy średniej a CI ludzie mają w dupie że samochód ma skomplikowaną ekologie która zniszczy silnik o wiele szybciej niz kiedys to było czy jakieś inne systemy które bedą sie psuć w przyszłości bo Ci ludzie idą do salonu kupują nowy samochód i robią nim max 200tys km w max 10 lat i to wytrzyma kazdy NOWY samochód a pozniej pozbywają sie go i kupują nowy i wlasnie do takiego eksploatowania te samochody są stworzone natomiast problem jest wtedy gdy biedy Polak czy CZech czy Ukrainiec kupuje taki samochod ktory ma juz te 200tys km i 10 lat i płacze bo wszystko sie psuje - MA SIE PSUĆ - MASZ KUPIĆ NOWY a nie jezdzic starym trupem i to jest cała tajemnica nowych samochodów - czasy W124 sie juz skonczyły ze samochod jezdził 1 milion km bezawaryjnie przez 30 lat
W 124 był bardzo ekologiczny .
Po W124 mercedesy miały się psuc ale z umiarem,żeby koncern na częściach mógł zarabiac
najlepiej wspominam moją *RENAULT SAFRANE (Phase II) V6 3.0 automat - kupiłem BEZPOŚREDNIO u Niemca* z uszkodzoną skrzynią biegów - skrzynie naprawiłem i to była JEDYNA NAPRAWA - ja zrobiłem ok 60.000 km przez 3 lata - żałuję że sprzedałem ...
Miałem INSIGNIĘ 2.0 CDTI też w automacie (też bezwypadkową od pierwszego właściciela) - samochód ładny, ale komfort jazdy mniejszy - DPF nie pomaga w tych samochodach - brak kontrolki wypalania to "sabotaż" ... jasne, że zamontowałem diodę ...
z Pana doświadczeniem - "nie ma strachu" - jak znajdę w dobrym stanie Citroena C5 Exclusive w automacie chętnie 3.0 V6 HDI - z końca produkcji z hydro - to kupię - ale chciałbym wersję "z klejonymi szybami" - oglądałem, kilka - ale to były "bezwypadkowe" w "" - a nie bezwypadkowe - jak nie to poszukam SKODY SUPERB -ale też wersję "z klejonymi szybami" - lubię jak jest cicho w samochodzie ...
eee jo to najlepi wspominom trabanta którego nimiołem
Mądre słowa. Bo nowe to nie znaczy że lepsze.
Super video 👍👍👍
Dziękuję za Pana materiał. Obserwuję kanał, bo sam mam C5 2.0hdi break z 2003. Niestety, choć ma "zaledwie" 292 tysiące km, to mogę nic jeździć tylko do końca czerwca 2024, bo w sródmiesciu w Warszawie od lipca powstanie Strefa Czystego Transportu i mieszkając w Śródmieściu nie będę mógł korzystać z własnego samochodu, który regularnie serwisuje czy dam czy z pomocą jednego z świetnych mechaników od Francuzów z Zielonki. Przesiadam się pewnie na Reanult Scenic 3 z 2009 1,4 tce benzyna. Pozdrawiam
Niestety, Warszawa, Katowice i Kraków będą miastami zamkniętymi dla starszych aut.
@@FRNCZPSJ to prawda, uczestniczę w konsultacjach społecznych online w sprawie SCT i proponowałem, by chociaż dla mieszkańców strefy i płacących jednocześnie PIT w Warszawie przesunąć termin choć o rok . Niestety, choć miasto może zrobić wyłączenie dla mieszkańców na określony czas lub stale to nie ma zamariu tego robić. Argumentacja jest taka, że taniej autobusem/metrem po strefie jeździć. I to prawda. Tylko problem jest z osobami, które od czasu do czasu chcą wyjechać za miasto/na działkę itd. i nie jeździły codziennie po przyszłowiowe bułki po centrum. Muszą pożegnać starsze diesle i albo kupić nowsze modele albo próbować dojeżdżać w inny sposób. Życie...
Garage Poland z ciekawości się spytam 😅?
@@byniu__refus heh, Nie, zwykły mieszkaniec Śródmieścia w Warszawie. Pozdrawiam
Posiadam BMW E39 530dA polecam. Jestem zwolennikiem klasycznej motoryzacji.
Kiedyś samochód wytrzymywał 30 lat,telewizor 20 lat . Dziś jest tzw."ekologia"i samochód wytrzyma max 15 lat,telewizor max 5 lodówka pralka-po 3 latach na złom .
Dokładnie tak jest.
Szkoda że nie wspomniał pam o turbinie w tym.kajarze bo to wbrew pozorom tez moze byc element który sprawia problemy w perspektywie turbiny sie zapychają psują nie mowiac o tym że pojemnosci Nic nie zastapi bo ta c5 moze sie nie wkreca tak szybko na obroty ale jest wolnossakiem wiec pod noga czujemy jak ta moc rośnie a tu mamy turbine ktora tanim kosztem podnosi moc ale żyłuje silnik ktory juz sam w sobie jest za mały do tak sporego auta nie mowiac już o turbolagu ktorego nie da sie wyelminować można tylko minimalizować reasumujac duże wolnnossaki górą a jezeli nie duże przynajmniej ADEKWATNE do rozmiaru i wagi auta
Z tych dwóch nie wybrałbym żadnego 😢
Opony przejechały 180 tyś ? Ale deko kitu nie zaszkodzi.
Te nowe auta to nadają się tylko na złom?
Dobre auta skończyły się po 2008roku
Max 2010 tłukli jeszcze nieśmiertelne 1.9 JTD fiatowskie nie do zabicia mój ma 740 tys 2009 r i śmiga.
Nawet wcześniej, według mnie z wejściem w życie Euro 4 od 1 stycznia 2006 roku.
Drogie w uzytkowaniu
Do wszystkiego jest łatwo dojść w takim silniku , tylko trzeba mu zdjąć cały pas przedni razem z chłodnicami 😂 a to nie jest szczególnie łatwe dla nie mechanika
Zdecydowanie auta starsze. Mam Volvo V70 2.4 benzyna i mimo nalotu 360k auto sztywne szybkie i wygodne a co ważne nie psuje się!
Kiedyś auta robili inżynierowie dzisiaj robią ekonomiści.
jak nie pilnujesz inżynierów to kończysz jak Saab
Mam a6c7 i e46 i w tej starej bmw obsługa radia i tempomatu to bajka,każdy z nich ma wady i zalety,miałem auta z 1.0turbo i byłem mega zadowolony,bardzo dobre kopyto i bardzo małe spalanie
Czy Pan "prowadzący..." przypadkiem się nie pomylił twierdząc, że Kadjar ma opony Vector, tarcze, klocki, rozrząd, akumulator, etc. od początku tj. od 2017 r. i ok. 180 tysi km (i jeszcze na "gazie")? Bo jeśli tak, to "szacun" dla zarówno samochodu, jak i jego właściciela, nie ma co narzekać! Chyba, że to była pomyłka..., to wtedy żadna rewelka! A tak poza tym to ten silnik nie ma przypadkiem rozrządu na "mokrym pasku", a nie na "łańcuszku"? Pozdrawiam!
Nie. Nie ma pomyłki. Rozrząd na łańcuchu, na mokrym pasku ma 1.2 pure tech, przez niektórych mulnie nazywany THP, oryginalny wymysł PSA. Renault Nissan ma 1.2 TCE Energy. Pozdrawiam!
@@FRNCZPSJ Dziękuję za odpowiedź, jeszcze raz pozdrawiam i życzę powodzenia!
witam ; zgadzam się z panem ,ale niestety nie mogę się z panem zgodzić :)
Tak naprawdę, to na codzien jeżdżę nowym samochodem 😉 Pozdro!
Mam podobne spostrzeżenia jako użytkownik samochodu marki BMW, potrafię też dużo rzeczy zrobić sam, posiadam dwa auta tej marki serie 5 e61 oraz seria 7 e65 oba ze słynnym silnikiem 3.0D o oznaczeniu M57. Moja piątka ma nalatane już 651 000 km, i jeździ codziennie, ma oczywiście DPF EGR itp wszystko jest jak wyszło z fabryki. Zaś nowe BMW z silnikami seri N xx to u nas w śród fanów marki, mówi się N jak nie kupuj. Porażka by pojazd klasy premium tak nisko spadł.
Pamiętam jak zaprezentowano te E60-tki światu... ile wtedy było lamentu, że to jednorazowe g...no, nadźgane elektroniką, 200tys. i na złom - generalnie 20 lat temu pierdololo takie same było jakie odstawia teraz ten dziadek z filmu nt. współczesnej motoryzacji. Uwielbiam takich narzekaczy gadających "kiedyś to było"... tak, zgadza się - byliśmy młodsi, tylko pod tym względem było lepiej 🤗
A co do N-ek, to zastąpiono je serią B w najnowszych bawarach, o których nawet Adam Kunc (spec od beemek) dobrze się wypowiada. Także ja śpię spokojnie, będzie wciąż czym jeździć za 10-15 lat :)
@@BeyerBrown Są oprawione tylko benzyna B58 ale ich jest ,alo ze względu na wysoka cenę samego auta, oraz akcyzę. Natomiast diesle B47, i B57 maja te same bolączki co seria N tych silników. Tylko nieco lecz niewiele poprawili w rozarządzie i pompie oleju. Do jakości seri M już nie wrócą nie ma co marzyć. Adama Kunca znam też oglądam ACS.
@@BeyerBrown najwięcej kontrowersji budziła e65 nie e60. Seria 5 dobrze się sprzedawała i w porównaniu do poprzedniczki e39 wyglądem odleciała, e60 się nie zestarzało nadal wygląda fajnie. A to o czym piszesz to było o e65. Natomiast nie da się ukryć że jakość samochodów spadła, jesteśmy zahipnotyzowani ilością świecidełek, gadżetów, bo tego owszem jest masa, ale jakość trwałość to porażka, jeszcze do tego interwały olejowe co 30 000 lub więcej zabija silniki. Te które ktoś serwisuje co 10 000 jeżdżą o wiele dłużej.
@@gregoryhouse7140 Tak, E65, zgadza się, okazuje się, że to są trwałe maszyny jeśli się o nie dba. Chociaz E60 pamiętam też się obrywało, wzgl. E39 to był już komputer na kołach. Co do nowych - gdybologia jak dla mnie, podobna jak ta sprzed 20 lat. Statystyka prawdę powie, a nie incydentalne przypadki, jak np. z rzekomo wypadkogennymi beemkami. Pamiętam jak Audi wprowadziło dotykowe ekrany w 2017r., że to się psuje od patrzenia...mija już 6 lat i nie słychać o masowych reklamacjach, (wkurzać może za to obsługa panelu choć jak dla mnie spoko, kwestia przyzwyczajenia). Także pożyjem-zobaczym. Wg. mnie będzie ok.
PS. 20-25 lat temu serwisy Long-life też zarzynały silniki.
Jezdze C5 2,0 hdi 16v zlipca 2008r z hydraulicznym zaiweszeniem. Nie mam zamiaru zmieniac
To bardzo dobre auto. 2.0 HDI miałem w Peugeot i służył mi wiele lat bezawaryjnie. Szerokości!
Mam podobne zdanie jak autor filmu.
Nie kupuje się aut na "f". Więc: francuskich, Forda, Ferrari, fiat, FSO, FSM,...
Mój były szef jeździ tymi Citroenami to podobno narzekał że naprawa elektroniki jest w nich droga 🤔
No coz, Ja pamietam pierwsze telefony komorkowe typu Nokia z wystajaca antenka, a dzisiaj ??? Pamietam takze, ustawianie anteny do odbioru dla telewizora, a dzisj gosciu malinowy instalowal mi nowe ze zwiekszona iloscia kanalow do odbioru i powiada, ze antene moge juz wyrzucic ... hmm, pamietam takze Malucha 126p, 125p, Zaporozca, Poloneza i cos jakos za nimi nie tesknie, zdecydowanie wole dzisiejsze auta, np. mHEV, czy pelna Hybryde typu HEV, i to nie tylko za ich naped ale i piekno stylistyki, ich wyposazenie... Tedy zaprawde mily Panie, nie popadajmy w paranoje...
slusznie!
Patrząc na komentarze to każdy coś by chciał według swoich umiejętności a jak przyjdą wybory to nie ruszą tyłka z kanapy. Auta są 🆗 tylko nie stać na nowe
Totalnie z tylka te porównanie. Citryna vs. Reno? Obie marki to shit, bez względu na wiek.
Pomijając to,cyt: wybieram 300tkm zamiast 180tkm. Ci za bzdura. Stary wyklepany 15 letni gruz ma być lepszy od 5 letniego ??? Ktoś tu opowiada nie złe farmazony.
Porównaj wspolczesna C5 ze starą C5. I wtedy coś powiedz.
myślę że opony jak na 180 000 wyglądają dobrze!
Zgadza się, ale i tak je wymienię a potem omówię kwestie ich zużycia. Pozdro!
Jakie 300 000 a np.800 000
warto jak nie jesteś biedny
Nadal wychodzą fajne silniki tylko trzeba się trochę na tym znać. Ja siedzę w VW. Jakiś czas temu wypuścili silnik benzynowy 1.5l bardzo udany i oszczędny. Spośród syfu można jeszcze coś tam wybrać, ale faktycznie to są już chyba ostatnie podrygi normalnej motoryzacji...
Potwierdzam, nowe TSI mają bardzo dobre opinie. Pozdrawiam!
O ile wiem odkąd istnieje motoryzacja ,zawsze kolejny właściciel samochodu musiał wykonać tzw. pakiet startowy .Czy to samochód współczesny czy z przed 20 lat ,przy przebiegu 150 tys. z reguły trzeba coś wymienić. A że nowe samochody są skomplikowane ?...to znak czasu ,nowe systemy nie tylko są frustrujące ale i uprzyjemniają jazdę. PS. Sam mam Kadjara z 2021 r 1,3 Tce z GPF ,z tym że z automatem EDC.
Projektowana przez księgowych „motoryzacja” prowadząca celowo do wyrugowania własności prywatnej w tym swobodnego przemieszczania się własnym pojazdem.
asietak spytmo ..cym naprawios sfój samuchut ...siekiro cy młotkiem ?
Kupię chętnie ww T4 chętnie ,żeby były takie jak 20 lat wcześniej teraz to szajsc.
Jak to muwia trochę prawdy w tym jest
oczywiscie c5😀
C5 auto niezniszczalne zwłaszcza 2.0hdi mój pierwszy samochód kolejny mam passat b5 fl 1.9 tdi też nie zniszczalny nie zamienie za nic
Najlepsze auto to Tico przejechałem 400 tyś od24 lat
A jak z blachą
Ma Pan rację nowe auta to szroty. Miałem poloneza i przejechał 300 300 tys. Kilometrów. Bez psucia nerwów. Zwykle toporne silniki były najlepsze odlewane z żeliwa. Nie te z aluminium które po przegrzaniu się rozłażą
Z całym szacunkiem, wytrzymałem do 9 minuty. Dziadek, po pierwsze mylisz osłonę zaworów (tzw. klawiatury) z osłona rozrządu. Odnośnie opon, mówisz że są z 2017. Zgodnie z prawem takie opony mogą być sprzedawane jako nowe o ile były przechowywane zgodnie z zaleceniami producenta. Odnośnie pęknięć, takie usterki nie eliminują opony. O czym ty chłopie dezinformujesz. 180 000 na oponie?! zajebisty wynik!!!. Odnośnie jakości nowych aut, racja. Dobrze nie jest, ale to co mówisz jest karygodne i mówi Ci do humanista który sam uczył się mechaniki i rozrząd w C5 z zimnym piwem by wymienił.
Zgadza się, mój błąd. Opony i tak wymienię, oczywiście polecam bo wynik nawet bardzo dobry. Tez sam wymieniam rozrząd 😁 Pozdro!
Nie tylko auta.. wszystko do jednorazowego użytku
Wspominam stare made in japan samochody
Gdyby tylko właściciele kiedyś je dobrze konserwowali przed korozją. Reszta nie do zabicia ( benzyna )
Toyota Carina/ Camry
Mazda 626
Subaru legacy
Nissan …Bluebird TwinCam jak sprzedawałem z 381.000 km to palił na dotyk i poszedł jeszcze na Ukrainę
Eko sreko plastik z puszki
Podpisuje się pod tym.
Dlatego zadbane auta klasyczne te do 2000 roku idą w cenę bo kto rozsądny nie kupi nowego złomu. Jak ktoś się teraz zaśmieje to go stawiam na ziemi, nich poszuka ładnego w 124, audi 100 albo A6 c4 i zobaczy ceny- 30 tyś może nie starczyć. Potek rejestrujemy na klasyka i żadne strefy czy normy spalania nas nie interesuja a naprawy są tanie i proste. To ostatnia chwila aby poszukać coś dla siebie. Nie ukrywam że coś z niskiej półki, czyli toyota reno itp kupicie poniżej 10 tyś male zadbane nigdy nie tanieją tylko drożeją
Vector to model a nie firma opony :D
Zgadza się. Omówimy oponki przy wymianie. Pozdrawiam!
@@FRNCZPSJ prosba o duzy test dustera. Czemu wybral Pan to auto ? Uwazam ze mega wybor. Nie chcial Pan np Captura ?
@@piotrstanislawski6842 Taki sam Captur kosztował 150.000 zł. Natomiast na Kadjara był rabat 25.000 zł.
@@piotrstanislawski6842 Dustera nawet częściowo rozbierzemy. Będzie test i eksploatacja.
@@FRNCZPSJ nie ma captura za 150 tys zl. Najlepiej wyposazona hybryda jest tansza
Nie kupuję Renault Kadjara.
Ja też bym dziś nie kupił.
Z nowych aut tylko Honda jest godna polecenia i bezawaryjna nieważne czy diesel czy benzyna.Ale jest droga.
Honda sztos.
Bzdury opowiadasz poprostu jesteś zakochany w HONDACH
Wszystko teraz to szrot nie tylko samochody
Kilkanaście lat wstecz Fiat zaproponował samochód na 100 tys bezobslugowy i to miało sens bo to są urządzenia jak wiertarka. Pan forsuje i narzeka ze nie może sobie pogrzebać to ja wychodzę ze mnie cieszy jazda ale każdy ma swoje hobby. Jeżeli ktoś dziś produkuje kiepski samochód to nie jest monopolistą na rynku kupuj inny np. Fiat jeżdżę a nie naprawiam. Urzędnicy UE to wybrańcy tych którzy ich wybierali zaproponuj myślących inaczej. Europa zachodnia już znosi zakazy kopcichow na kołkach bo wymienili flotę na ekologiczna a my to co oni się pozbyli przywracamy do ruchu. Chcecie zarabiać jak fachowcy na zachodzie w danej dziedzinie których stać na willę z basenem DIP a dalej macie mentalność drucianą tamte społeczeństwa tyle dostają bo tyle potrzebują na tzw. NORMALNE FUNKCJONOWANIE a u nas jakoś to będzie najwyżej zablokuje ruch jak się zepsuje . Poprzedni samochód euro 4 poszedł na złom żeby go nikt nie przywracał do życia a silnik miał jak dzwon wymiana oleju co 30 tys bez dolewek
Skoro tak mówisz, to tak jest =) .
Szroty😂😂😂
Panie Franc !!!! 1,2 to silnik do ścigacza a nie do samochodu i takie Pierdoły Concernów że wspołczesna H.U.J.N.I.A to gówno idace z czasem jest dla Ciemnogrodu a Fakty mówia że jakość umarła powiedzmy 10 lat temu
Silniki to od 3litrow w górę a nie jakieś pszczółki litrowe z dwoma turbinami 🤮
potwierdzam . Współczesne auta to szroty.
Idąc takim tokiem myślenia to należy kupić furmanka z koniem , ona jest jeszcze prostsza i można ją naprawić siekierka, młotkiem i kawałkiem patyka. Nie ma osłon, turbin, DPF a koń chodzi na trawę. Pamiętam czasy Trabantów i Syrenek i niesamowity smród spalin i hałas silników. Zasmrodzenie od starych samochodów było widać po brudzie śniegu w zimie, po oknach i elewacjach domów czarnych od pyłu i sadzy. Wole kosztowny postęp inż paplanie się w "gnoju" starych samochodów .
Postęp jest pozorny i coś kosztem czegoś. Proszę zobaczyć wypalanie DPF na kanale Auto Dyżur by EKG który bardzo pozdrawiam.
To już nie chodzi o obsługę a o przebiegi stare auta 500 600 tyś nowe w porywach 200 300 tyś
Dokładnie tak.
Szczególnie francuz potrafi zaskoczyć 🤣
Ta a niemmiec nie -to dopiero gówno
@@leonardovinci4081 e opowiadasz mam starego gruza niemieckiego z przebiegiem ponad 650000 a może i 700000 (wiadome od handlarza kupione lata temu). Dziesięć lat temu zrobiłem full zawieszenie (wszystkie tuleje amory sprężyny poduszki). Minęło te dziesięć lat i nadal zakręty dziury wybiera rewelacyjnie. Silnik na łańcuchu mały 1.6 na LPG od także dziesięciu lat (w październiku mu nową butle dałem bo starej się skończyła data ważności). Szczerze to tylko ruda go je ale to jest gruz więc trudno. Tak czy inaczej jazda tym smrodem nocą po krętych ulicach czy prostych z gazem do podłogi powoduje nie schodzący uśmiech. Poluje na francuza 206 podobno właściwości jezdne też ma dobre i że ruda go tak nie chrupie. Pozdrawiam.✌️
Ja rozumiem gościa i problemów ale takie dodawanie bzdur że auto przy takim przebiegu nie miało klocków wymienianych to jest zwykle kłamstwo. Bo serwis ma wpisane przy którym przeglądzie co wymienia nawet jeśli coś nie jest zużyte. Rodzice mają citroena kupionego w salonie w 2018 roku i mają najechane aż 20 tys. od nowości 😅 ale im starsze auto mimo śmiesznego przebiegu mają wymieniane części które powinny być wymienione przy danym serwisie. Trochę temat sztucznie nakręcony przez tego Pana.
Nie, to prawda. Serwis robi to, co mu zlecamy. Klocki w tym modelu są tak twarde, że przesadnie ścierają tarcze i szybciej tarcza kwalifikuje się do wymiany niż tarcza, tak na marginesie. W teorii plan serwisowy dla klocków jest w okolicach 60k km. W jednym z komentarzy niżej jest jak to osiągnąć - hamować silnikiem, jezdzić tylko w trasach. Pozdrawiam!
@@FRNCZPSJ trochę dziwne podejście do tematu. Może to kwestia dilera, który powinien to wymienić a tego nie robi.
@@nautilius87 wręcz przeciwnie, klocki i tarcze po zdjęciu kół zostały zmierzone i porównane ze specyfikacją producenta. Ponieważ parametry nie kwalifikowały tych podzespołów do wymiany, po prostu ich nie zmieniono. Nowe klocki i tarcze czekają w garażu od 2020 roku.
Najlepsze samochody to 50 - 70 lata. Prosta i niezawodna technologia. Dla mnie najlepiej benzynowy gaźnikowy silnik. Dla mnie jest najlepszy samochód to Wołga. Umnie GAZ 2410. Najlepiej coś odnowić z lat 70 tych, nim kupować współczesny plastikowy szmelc.
Dokładnie. Ja bym poszedł dalej - lata 30 i 50-te XXw. to była motoryzacja przez duże M. Potem pojawiły się plastiki, elektronika i samochody-wydmuszki ważące mniej niż 2 tony... Dziadersy - ruszać na złomowiska i szukajcie te swoje cuda techniki motoryzacji! 😆
@@BeyerBrown ja też bardzo lubię przedwojenną motoryzację, kiedy byłem dzieckiem to lubiłem rysować przedwojenne pojazdy, kiedy moje kolegi w te lata już rysowali jakieś współczesne auta . Ulubionym samochodem była wtedy Warszawa. Zeby wzieli mi na kursy rysowania ja ją narysowałem - a było mi wtedy 11 lat . Dla mnie klasyczna motoryzacja skończyła się 1991 rokiem. Po 1992 roku już masowo poszli plastiki, elektronika, wtryski zamiast gaźników robią auta miej wytrwałymi I trudnymi w naprawie...
@@Romantyk_Zagrebelski to weź tą wołga czy Warszawą nakulaj 500000km, sentyment masz
@@krzysztof9359 Panie Krzysztofie, moja Wołga możliwo już przejechała 500000, bo kupiłem ją używaną i ona bez problemów odjedzie jeszcze tyle. Choć ona trochu rozklekotana, ale ja ją odnawiam.
Ale bzdury
O Pan mądrala
Samochód wybiera się zgodnie do tego , jakie ma spełniać funkcję.
Większość kierowców nie wkłada łap pod maskę.
Proponuję Panu czarnobiały telewizor , pralkę Franię albo tarkę ...mniej " zmechanizowana" a z aut syrenkę.
Do zakutej pały nie dotrze przekaz, bo jest buforem.
Hehe.
To bierz kredyt na nową tesle na 15 lat i haruj na mieszkanie, samochod, tv itp itd. Uwiąż się kredytami a i tak zanim to spłacisz, to wymyślą inne problemy i elektryki nie będą już cool tak, jak to jest z wymianami pieców na gazowe.
@@kamilstryjek
Jak cię nie stać kup sobie namiot i hukajnogę.
Przekaz o dupie Marynie bez ładu i składu!
180tys na jednych oponach chyba latał nie dotykając asfaltu
Całoroczne. Będą zaraz wymienione.
@@FRNCZPSJ zajeżdżam już z 15 auto duże przebiegi robie prywatnie... i nie możliwy jest przebieg na jednej parze opon 180tys max 80 tys sami producenci podają 50 a 80 tys pewno są jakieś specjalne kosmiczne opony...
@@zenonzenek2979 Mam też oryginalne klocki i tarcze z przebiegiem 180k
@@FRNCZPSJ możesz se dalej jeździć do kościoła w niedzielę nie interesują mnie osoby z dwu biegonowka
@@zenonzenek2979 na zimówkach Dunlop Winter Respons zrobiłem ok. 100.000km jeżdżąc przez cały rok.
Teraz mam Dębice Frigo 2 i też jeżdżę na nich cały rok i po 60.000km mają ok. 6mm bieżnika.