Ja mam Passata w hybrydzie Plug-in po lifcie, ten z większa baterią , mam foltowoltaikę w domu jednorodzinnym,, robię codziennie od poniedziałku do piątku około 50 km i energii mi wystarcza.w Zrobiłem już Passatem także kilka tras i ten silnik VW TSI naprawdę mało pali. Rewelacja!!! Mam tego passata od marca 2024 wiec jeszcze w prawdziwej zimie nie jeździłem więc pewnie w mrozy będzie gorzej ale nie oszukujmy się - na krótkich dystansach samochody spalinowe także spalają więcej ;) Podsumowując, to jest NAJLEPSZE auto jakie miałem, a miałem kilka. Jeżdże sobie w ciszy po mieście, pełen relaks. Już nie wiem co to zapchany DPF przy jeździe na krótkich dystansach. Nigdy tak tanio nie jeździłem. jeśłi robisz dużo długich tras to nie kupuj oczywiście hybrydy, wtedy kup disla! Każde auto ma swoje przeznaczenie i trzeba kupować po namyśle i rozsądnie :)
Ja jeździłem dwiema nowymi Toyota Corolla 2019r i 2020r Hybryda + Gas! Coś cudownego! Nie musiałem go nigdzie podłączać tylko energię odzyskiwał z hamowania sinika.
Taksówkarze twierdzą że corolla raczej 8 L LPG/100 po mieście. Czasem jak jadę to pytam czy polecają hybrydę. Ale na spokojniej trasie i owszem 4L/100. Rzeszów Ja mam Camry to podobnie. Miasto na zimno 9. Na ciepło 3. Ale to zależy od skrzyżowań i górek. Autostrada 6.5. ekspresówka 5. Średnia roczna 6.5. dla mnie bomba. @@miroczosnek9396
Dziękuje bardzo za oświecenie rozumu i ...kieszeni* Od b. dawna nie mam wątpliwości, że na tzw "ekologii" ma zarobić wąska grupka, a reszta ma się na to DODATKOWO składać ..., bo widocznie składki niewolników dla struktur władzy globalnej i jej satelitów lokalnych stały się ...niewystarczające*Oni mają mieć WSZYSTKO, my "mamy nie mieć NIC i być szczęśliwymi" ....
Michał mieszkam w Danii I tutaj mamy ogromny podatek ekologiczny od co2 za mercedesa glc 220d prawie 7tys koron na rok a za Citroën ds5 2.0 disel 8tys koron. Pare lat temu porownywalem disel miedzy benzyna i tez bylem zdziwiony ze disel produkuje mniej co niz benzyna. Jednak podotek ekologiczny jest nizszy za benzyne. Z hybryda jest to samo. Wiec gdzie jest ekologia jest to tylko wyciaganie pieniedzy w sposob ktory podoba sie wladzy. Ponadto ciekawe jest to ze samochody niemieckie maja najnizsze podatki. Dziwne.
Programowanie społeczeństwa podatkami. Celem jest, zebyś nie kupował diesla bo wszyscy producenci zainwestowali w elektro i to się musi zwrócić a nie jakaś ekologia... Tak działają komuchofaszyści z unii.
Błysnąłeś...chyba normalne, że CO2 powstaje na skutek spalania paliwa. Skoro diesel pali go mniej to mniej produkuje C02. Ale tu nie chodzi o C02 tylko o resztę syfu gdzie stara beznzyna z wypalonym katalizatorem z nalotem 500.000km produkuje go mniej niż fabrycznie nowy diesel z kilkoma katalizatorami i dodatkiem ADBLUE
CO z diesla to bzdet. Najgorszy jest pozostały syf, szczególnie tlenki azotu i sadze, a także hałas. Diesel powinien być zabroniony w samochodach osobowych.
Samochód to jak narzędzie, nie ma jednego które zrobi każdą robotę. Hybryda plug-in jest dla wąskiego specyficznego grona odbiorców. Żeby się opłacało to trzeba mieć dom i instalację PV z falownikiem hybrydowym, jeździć w większości na krótkich dystansach i pracować z domu żeby ładować z PV w ciągu dnia. Ja akurat tak mam, ale prawdą jest że dla większości kierowców hybryda nie jest rozwiązaniem optymalnym. Co do ładowania z gniazdka (przy braku PV) to może też nie demonizujmy, bo cena za przejechanie kilometra na prądzie jest ciągle znacząco niższa. Jak koś dużo jeździ na dłuższych dystansach to rzeczywiście hybryda nie ma sensu. To tak jakby w wersji spalinowej samochodu wozić w bagażniku ok 130kg: bateria + plus silnik el.
I odwrotnie 2.0tdi nie ma sensu jak ktoś ma do pracy 13km , średnia prędkość 17-23km/h i jezdzi 8 razy w miesiącu. Żyjemy w tak zatłoczonym kraju z nastawieniem na konsumpcjonizm , że gdzie się człowiek nie ruszy tam tłok, korek i problem z parkingiem.
Dokladnie. Mam 2 lata Kie optima phev I to jest tylko pod moje potrzeby. Codziennie do pracy dojeżdżam na prądzie a czasem na trasę Mam benzynę. Michu taki duży facet a dalej zaskoczony ze auto tanieje po 2 latach😅 jeśli patrzysz na ekonomikę to wiadomo trzeba kupić Fiata doblo jtd
Zgadzam sie, PlugIn nie jest dla każdego ale nie można twierdzić ze to gówno, ja mam przewymiarowane PV wiec prąd za darmo,. Nie wiem czemu Micho gada tylko o skodzie z 1,4 skoro są inne rozwiązania na rynku, na przykład przyzwoite 2l TFSi gdzie jest trochę więcej mocy. dzięki czemu można jechać normalnie na benzynie albo ekonomicznie na prądzie Ja odwiedzam stacje benzynowa raz na kwartał.
Mam Volvo xc60 t8 plugin 2024. Ładuje w domu z gniazdka (mam foltowiltaikę). Jeżdżąc bardzo spokojnie jestem w stanie przejechać 70km. Nawet jak bateria do się rozładuje to auto jeździ jak zwykła hybryda - odzyskuje energię przy hamowaniu i wykorzystuje ją przy ruszaniu co wpływa ma niższe spalanie (około 3 litry) niż w przypadku zwykłej benzyny z 4x4. Sumaryczna moc to 455koni. Odstawiam że świateł prawie wszystko :) Kręcąc się koło komina jeżdżę w zasadzie tylko na prądzie natomiast zwykła, niedogrzana benzyna śpaliła mi 15 litrow na takich odcinkach. Wrażenia z jazdy bezcenne :) na razie moje średnie spalanie wynosi 3.8 litra. To że skoda zrobiła beznadziejnego plugina nie należy tą miarą mierzyć wszystkich. Proszę obejrzeć testy Volvo xc90 T8 Zachara i Adama Kornackiego. Ten drugi prywatnie jeździ xc90 T8 plugin :)
Mam 19 letniego priusa 2, auto niezawodne, można powiedzieć najlepsza konstrukcja w historii, 1.5 w układzie mpi, nadaje się do gazu, kute korbowody, rozrząd na łańcuchu, do tego pracuje na Atkinsonie i nie wysila się. Pali 6 L gazu na 100, ceny paliwa nawet mnie nie interesują, a co mogę to serwisuję sam, wiele zapożyczone z corolli E12, czy yarisa 🗿. Robią setki tysięcy A nawet miliony kilometrów. Prosta konstrukcja, auto można rozkręcić czterema nasadkami. Oryginalne baterie przy normalnym użytkowaniu trzymają spokojnie 14 lat bez dotykania, można dać do regeneracji i jeździć spokojnie kolejne 10 lat lub po prostu wymieniać pojedyncze ogniwa 😂, pozdrawiam
@@rafalszczepaniak6258w twojej wyobraźni tylko. Nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj. Prius II już dwano przebił beczkę od Mietka i różnica nadal rośnie z biegiem lat. W Polsce o tym się głośno nie mówi bo polscy taksówkarze nie kupowali tych toyot nowych z salonu. Bali się tej technologii.
Chodzi o to, że samochód, który ma być ekonomiczny w eksploatacji a wymaga ładowania co 30-40 km (realny zasięg plug-in'ów) jest kompletnie bez sensu - co zostało wykazane w materiale. To samo dotyczy argumentów "eko", których nie ma (ta sama ilość emitowanego CO2), to po prostu wydmuszka, za którą musisz zapłacić - tylko po co?
Michu jak Cię lubię, jak szanuję tak się nie zgodzę w pełni z Tobą. Auta typu plugin są dla wąskiego grona użytkowników którzy korzystają z auta w bardzo konkretny sposób czyli nie przekraczają ilości km które mogą przejechać na elektryce i wyjeżdżają dwa razy w roku na wakacje. Jeśli ktoś robi dużo długich tras takie auto nie jest dla niego i Ok Audi,skoda, BMW i pewnie wiele innych marek ma dokładnie tak jak mówisz. Ja natomiast osobiście użytkuję toyotę Rav 4 w wersji plugin od prawie roku więc mogę coś powiedzieć. Realny zasięg 80 km latem (osiągalne nawet okolo 100 ale to już nie jazda) zima realny zasieg to 60-65km. Efekt taki że przez 90% czasu użytkuję auto jak elektryka natomiast w trasie spalanie po „rozładowaniu” (zawsze zostaje 30% w baterii) spalanie jest porównywalne do standardowej Rav 4 w wersji hybrydowej ale fakt faktem z ekonomicznego punktu widzenia nie ma to większego sensu gdyż ewentualne oszczędności na paliwe nie są na tyle wysokie aby w miarę szybko zwrócić wyższy koszt zakupy wersji plugin. Pozdro dla całej ekipy M4K
Mówimy o polskich warunkach, w których prąd jest relatywnie drogi. Inaczej już to wygląda w norwegii gdzie momentami płacą ~20gr za kWh. Niektórzy mają też możliwość ładowania samochodów w zakładach pracy za darmo. W Holandii jako kierowca w agencji miałem możliwość jeździć elektrykiem i kijanka z silnikiem 1.0 w benzynie. Przy 3 dniach jazdy 80km dziennie różnica na stacji wynosiła ~25euro, rocznie można by było oszczędzić 2100 euro
Od razu zaznaczę, że jako biedny robaczek na codzień używam 30 letniego miejskiego wojownika i z hybrydami nie miałem nigdy fizycznego kontaktu. Skoro taki plugin jest przeznaczony dla osoby która przez większość czasu popyla na prądzie to jak to się ma do zużycia silnika spalinowego. Z tego co wnioskuję słysząc szeleszczące Toyoty na mieście silnik spalinowy nie działa, więc jeśli jeździsz wyłącznie na prądzie to jak to "dobrze" zrobisz to możesz nie uruchamiać silnika przez np 3 miesiące? To nie będzie się potem objawiało w jakiś usterkach tego układu? Z tego co wydaje mi się silnik nie używany też się psuje ale w inny sposób. Ciekawi mnie jak to się ma jeśli jeździsz (przypuśćmy) 3 miesiące po mieście, do pracy i na zakupy a potem wyjeżdżasz na weekend i silnik w pewnym momencie się budzi to po takim czasie nie dostaje po dupie? Kolejne pytanie czy jak jeździsz np do pracy taki dystans, że na 5 km przed domem codziennie kończy się sok w akumulatorach, to taki silnik spalinowy uruchamiany codziennie na 5 km, nie rozgrzewany, nie zbiera jakiś syfów? Nie przyciera się? Ciekawi mnie co z żywotnością takiego motoru. Fajnie jak takie autko przebryka 100kkm ale co jeśli silnik przepracował fizycznie przykładowo 30kkm i będzie zużyty. Inna sprawa czy nie lepiej jeżdżąc tylko po mieście kupić elektryka, jeździć na prądzie, a jeśli na prawdę chcesz jechać dalej to może po prostu wynająć samochód spalinowy na weekend? Jak rachunki za prąd przekładają się na koszty paliwa. Jak mieszkasz na przedmieściach i masz fotowoltaikę to z Bogiem sprawa.
@@macxpl6586 A jak zachowują się silniki zwykłych spaliniaków po takim użytkowaniu? Zależy w głównej mierze od silnika, marki auta oraz od kierowcy. Kiedś miałem 2 auta służbowe, identyczne modele: jeden przejechał 17k km i czuć było, że jest nowy, drugi miał 34k km i sprzęgło jak w traktorze. I teraz pytanie czy robiły inne trasy, inni kierowcy jeździli czy wyszedł taki z fabryki
Na dwa razy na wakacje w roku to juz lepiej miec EV na daily i dokupić jakiegoś taniego passata kombi na wyjazdy zamiast łączyć problemy z ICE i EV w jednym samochodzie.
Te narzekania na pług Iny i hybrydy pochodzą od ludzi których oglądamy najczęściej na kanale stop cham. Jak ktoś normalnie jeździ to się z takim autem dogada i będzie zadowolony.
Super . Mam nadzieje że słuchają cie ludzie i wyciągną własciwe wnioski . Pełna wolność jak ktoś bardzo pragnie to czemu nie ale niech nie niszczą porządnej motoryzacji benzynowej . 😀😀😀😀😀😀😀
Posiadam kia proceed typu plug-in z roku 2023, auto faktycznie kolo domu przy codziennym ladowaniu jest ciekawa alternatywa (z tym ze mam instalacje PV i laduje gdy sa bardzo sloneczne dni i wiem ze bedzie problem z odbiorem energii z pv do sieci) inna bajka gdy trzeba jechac w trase, nawet jak naladuje auto to za 40-50km jade na spalinowce i auto pali przy predkosciach 70-80 km/h 10 l/100km bo musi ladowac baterie, na autostradzie jeszcze gorzej, jak jedzie sie 140 km/h to spalanie leci do 15-18. W trasie mnie paliwa zuzywa mi moj prwatny jaguar z silnikiem 3.0 340 km awd. Odpowiadajac na pytanie - ze moge podladowac auto na stacji po drodze - moge ale nie bede czekal 3-4h na stacji zeby naladowac sie na gora 50 km trasy bo szybiciej tego typu auta nie da sie ladowac.
Nie wiem co tam się dzieje w tej Kii. Mam od 5ciu lat hybrydę plugin Volvo V60 T8. 2l 320KM (Polestar) + 87KM silnika elektrycznego. Na trasach lokalnych do 90km/h mam 5-6l/100, na szybkiego ruchu 7-8l/100, autostradowe+ około 9-10l/100 km. 18nastu to mi się nie udało zrobić nawet powyżej 200 km/h...
Dzień dobry mam takie Sorento i jestem bardzo zadowolony... mój 7 osobowy samochód i napęd na 4 koła spokojnie pokonuje 45km 50km na prądzie. Jest w prądzie 90KM. Pięknie startuje spod świateł. System działa tak że spalinówka odpala się zawsze po uruchomieniu auta i po zrobieniu parametrów rozgrzewa się rozgrzewa układy i się wyłącza jest przygotowana do pracy... naprawdę polecam Jestem bardzo zadowolony w mieście spalam 1,5 l na setkę trasa Wrocław Włochy średnie spalanie 8 l przypominam samochód ma 3 rzędy siedzeń auto na 35 tys przebiegu i klocki tarcze praktycznie nowe...
Z takich dodatkowych zalet bardzo dobrze działa system odzysku energii jest bardzo szybki w działaniu samochód też po wykorzystaniu energii przechodzi w tryb standardowej hybrydy A wiem co mówię bo poza tym Sorento mam dużo innych samochodów i Mustanga bullita i Audi S8 nie gadał był głupot gdybym nie był naprawdę zadowolony wada taka że ten 1,6 w benzynie trochę się męczy powyżej 140 na godzinę ale Ale kto teraz tak jeździ No i jeszcze jedna wada te auto jest uwielbiane przez Kuny zjadły już chyba wszystko co mogły ale założyłem elektrycznego pastucha co się unormowań
Taka miekka hybryde mialem w wynajetym na tydziej audo a4 z tego roku. Najslabszy silnik (jak to z wypozyczalni) czyli oznaczenie 35, 150 koni 2 litrowa benzyna tfsi w dsg. O dziwo, to jakos ruszalo wlasnie ze wzgledu na miekka hybryde. Ona ma dawac niutki podczas ruszania i przyspieszania przy niskich predkosciach. Nikt chyba nie wymaga od tego super parametrow. I jako taki popychac auta spod swiatel to sie sprawdza i zmniejsza spalanie. Zdziwilem sie jak malo to pali i jak plynnie rusza. W swoim dieslu wazacym podobnie co ta a4 mam ponad 100 koni wiecej ale w manualu wiec system z audi do miasta w/g mnie sprawdzal sie lepiej. Gdyby tam byl wiekszy akumulator i mocniejszy elektryk to oczywiscie ze bym sie bardziej cieszyl ale to wciaz bylo calkiem ciekawe doznanie.
Mam 1.5 tsi z miękką hybrydą - 150 km i 250 Nm. Nie widzę za bardzo czy ta miękka hybryda wspomaga o dodatkowe 50 Nm szczególnie przy ruszaniu, kiedy komputer pokazuje chwilowe spalanie na poziomie 40 dm3/100 km. Jedyne co to załączanie silnika jest bardziej "miękkie" i działa tryb żeglowania. W mieście dzienne spalanie mam na poziomie 9 - 12,5 dm3/100 km.
To idź poczytać opinie użytkowników, bo tutaj ewidentnie dane do filmu dostarczył instytutu danych z dupy... Większość wywodów totalnie mija się z prawdą...
Michu, jak odcinek jest fajny, ciekawy i faktycznie przedstawiający inne światło na temat hybryd plug-in, tak co do tego stwierdzenia że diesle zaczęły emitować mniej CO2 niż benzyna to się nie zgodzę w pewnym detalu. Z tego co rozumiem - oglądając kiedyś odcinek o wpadzie UE odnośnie "ekologiczności" diesli, to na papierze diesle zawsze emitowały mniej niż benzyna. Problemem stały się NOx'y i cząstki PM. (Sprawdzę to jeszcze raz o zedytuję najwyżej)
Ja kupiłem Lexusa NX350h za 217k. Hybryda ale nie plug-in. Pięknie jeździ. 250KM. Spalanie średnie 5,5 litra. Nic nie ładuję, bo nie mam na to czasu. Sam się ładuje w czasie hamowania. Nic lepszego w tych pieniądzach się nie kupi. Wszystkie Hyundaie, Kia Sportage i inne, to już inny Segment pojazdu, kilkanaście cm krótsze i w środku o niebo gorsze. Natomiast co do hybryd, to Hybryda Plug-in Lexusa przejeżdża w dobrych warunkach 120km. Jeśli hybrydy to tylko Toyoty i Lexusy. Tylko cena niestety 60k wyższa. Zatem tak jak mówisz, nieopłacalny biznes.
To po co Ty kupiłeś plugina😬. Ta opinia o Kiach i Hyundaiach wziąłeś chyba z tyłka. Mam inne zdanie. Ty masz toyote za 50tys więcej ze znaczkiek lexusa, tak samo są nie zabezpieczone antykotozyjnie na przykład, te same napędy i skrzynie co w toyocie. Ja mam mniejsze spalanie w hybrydzie kii niż teściu w toyocie hybrydowej. Nie wierzył mi póki się nie przejechał. Nagle skończyły się tematy o spalaniu toyoty bo okazały się po prostu wysokie. Te Twoje 5,5l to też dla mnie bardzo dużo bo nie mam hybrydy toyoty dlatego to dla mnie dużo. Osobiście mam 1-2l mniej na codzień w nie toyocie.
Trzeba było toyotę RAV4 hybrydę. Żadnego plug in. Moja z 2018 i złego słowa nie można powiedzieć. Wszystkim polecam. Syn ma pierwszego Priusa i po prostu kocha ten samochód. Tylko hybryda Toyoty!!!
@@raysefo7 mam hybrydę nie plug-in. 243KM. 2.5 litra i pali średnio 5.5 litra. Nie ma bardziej oszczędnych aut. Brat ma Toyotę Camry. 2.5 litra, 218KM spalanie 4.9. opowiedz o swojej Kii. Silnik 1.5 to mnie nie interesuje
@@MrMartinHolden To 4l to z kilku przejazdów ma. Mnie interesuje spalanie z dłuższego okresu, przejazdy miasto, międzymiastowe, krótkie odcinki. Spalanie np z 1000km lub 5tys km. Z takiego dystansu na pewno w camry nie ma tych 4l. Pojedyncze przejazdy to nawet 2l może być więc nie będę mówił że jakieś auto pali 2l.
A ja podchodzę do tego zupełnie na odwrót. Mam plugin’a i jeżdżę głównie na obu silnikach na raz, z przewagą spalinowego (zmierzony zasięg na samej baterii: 68 km), średnie spalanie mi oscyluje między 10,2 - 17,3 l/100 km, ale się tym nie przejmuję, bo mam frajdę z jazdy!
Witam .Jako Fan motoryzacji , to co Pan powiedział to jest oczywista oczywistość , tylko dziwi mnie jedna rzecz a dokładnie słuchałem wypowiedzi , poruszony był temat Hybryd Plug-in oraz samochodów elektrycznych ale nie pęłnych hybryd , Ja mam pełną hybrydę , zużycie paliwa na 100 km od 4,1 litra do 4,6 litra bez spiny , spod świateł nie ma wstydu , wyprzedzanie bez problemu , i nie jest to hybryda z Japoni na literę T . A teraz co do hybryd Plug-in , nigdy bym tego nie kupił ze względu na większą masę . Ale jak ktoś lubi pewien Koncern za naszej Bliskiej Zachodniej Granicy to nic nie poradzę proszę bardzo . Dziękuję . Pozdrawiam .
Nie no nie kupił bym nigdy żadnej hybrydy poza wyjątkiem Toyoty. Co jak co, ale to jest jedyna marka która już za w czasu genialnie dopracowała ten system. Ludzie tak bardzo śmiali się 20 lat temu z Priusa, a teraz co? Sami szukają używanych Priusów z LPG. I w cale mnie to nie dziwi, że tyle Toyot jeździ aktualnie po Polsce. Bardzo dopracowane silniki i system hybrydowy. Bez strachu, że zaraz trzeba będzie jechać na warsztat jak to często bywa w przypadku aut Niemieckich. Ogólnie gdy ma się jakiś Niemiecki samochód to jeździ się z modlitwą żeby zaraz coś się nie posypało, gdy jeździ się Japońcem to jedyne co się czasami odwiedza to blacharza.
Nowe Toyoty Prius tez występują w wersji plug-in, pozatym to w samochodzie hybrtdowym chodzi glownie o to aby zgromadzic energię z hamowania w akumulatorze, a nastepnie wykozystac ja w momencie przyspieszania. Poza tym to nalezaloby się zaglebic w rozwiazania konstrukcyjne , poniewaz auta hybrydowe maja rozne rozwiazania konstrukcyjne.
Tak ,jako uzytownik outlandera phev też spodziewalem sie w nim samoladujacego się napędu jak w toyocie 😂 ale niestety muszę go naładować za pomocą silnika benzynowego 😂😂😂eh Michu....
Mercedes GLA zasięg el 60km, używka z Niemiec. Od kupna przejechane trochę ponad 6tys km. Samochod przez ten czas był tylko raz na stacji benzynowej. Jak często nie jeździsz w trasy to samochód idealny. Oczywiście wlasne gniazdko to podstawa.
te historie są naprawdę urzekające, wtopa z Escalade, wtopa z Octavią plug-in, ale cały czas nagrywa "pouczające" filmy o motoryzacji. Kupujesz auto, nie mając wiedzy jak je używać i jakie jest przeznaczenie takiego samochodu, to tak jakby kupić mokasyny, wybrać się w nich na maraton i mieć pretensje, że nie da się w nich biegać długotystansowo. No brawo👏
@@tomaszkuca4832 hahaha podziękować? K...rwa za co? Przemyślenia🤣🤣🤣🤣🤣 Zdejmij klapki z oczu i pomyśl sam. Zrozumiałeś co ja napisałem? Raczej nie, bo zapatrzony jesteś w swojego guru łysego
Tez bylem przecinikiem elektrykow do momentu gdy postanowilem ze musze to sprawdzic. Kupilem ( moze nie elektryka ale hybryde) Priusa 3 gen. Jako drugie auto, pierwsze passat 1.9 tdi. Codziennie trasa 25km do pracy i 25km do domu przez miasteczka wiec predkosc srednia okolo 50-60km/h. Passat pali 6-7 litrow. Prius 4.5-5. I tu nastepuje olsnienie w mojej glowie. Prius nie ma pompowtryskow turbo i innych rzeczy do psucia się. Klocki tarcze wymiania sie raz na 200 tys bo ten samochod hamuje silnikami elektrycznymi. Powiecie bateria. Sprawdzilem. Baterii nie wymienia sie calej tylko poszczegolne ogniwa zazwyczaj 2- 5 gdzie koszt jednego to jakies 70 euro ( mieszkam w DE). Kodzt calej beterii z wymiana z Toyocie i gwarancja na chyba 5 lat 2000e. Q tych silnikach ( 1.8 ) pada tez uszczelka glowicy koszt wymiany ... no to xalezy jeden zrobi sam drugi odda do warsztatu tutaj w mojej okolicy od 500 do 800 euro. Dochodzi jeszcze kwestia podatkow drogowych ktore na priusa sa 10x mniejsze jak na passata. Ps. Zarowno Passat jak i Prius robia milionowe przebiegi bez problemow. Pierwsze problemy z bateria/turbo czy popmpowtryski / upg zaczynaja sie w tych modelach podobnie po okolo 200-300 tysiacach
Co w tym takiego niewygodnego? Jak dla mnie film typu zapychacz bo nie ma co pokazać to pogadamy o niczym żeby kliki i lajki się zgadzały i algorytm UA-cam zadowolić.
@@wloskiagent to że czytanie ze zrozumieniem w narodzie leży wiedziałem. Ale właśnie się dowiedziałem, że ludzie nawet nie potrafią słuchać ze zrozumieniem.
Misiek e300de. W długiej trasie 4.3l na Battery level - silnik elektr. wyłączony. Do roboty i z powrotem 80km + codzienna, obligatoryjna wizyta w sklepie po browary - średnio 2l. Zasięg w długiej trasie 1000km zawsze, przy spokojnej 1200. Koszt naładowania do pełna około 5 zeta (off-peak). Zasięg na elektryku - 40km zawsze. Przy ustawieniu opcji pre-condition (podgrzewanie/chłodzenie auta przed codziennym wyjazdem) 50km spokojnie, oczywiście auto podłączone i pobiera w tym czasie z sieci nie z baterii. Trasa średnia ok 200km - spalanie ok 3.3l - tryb Eco z nawigacją ustawioną na cel (auto rozdziela prąd na całą trasę). W mieście cisza i relaks a bateria dostaje prąd z hamowania (również silnikiem). No i 700 niutkow dostępne od 1600 obrotów jest po prostu piękne. Natomiast 470Nm z samego elektryka robi robotę również i dostępne jest od razu. Film powinien mieć tytuł - Chcesz utopić kasę? Kup Skodę w hybrydzie.
Dlatego jak się chce mieć hybrydę, to trzeba kupić lexa, w es300 (ciężkiej krowie) spalanie po mieście 5,3 litra. A kondycja baterii po 3 latach powyżej 95%, a jeszcze taka ciekawostka w audi a5 2.0tfsi z 2017 roku klocki po 3 latach były zmieniane 3 razy w lexusie po 3 latach oryginalne klocki wystarczą jeszcze spokojnie na dwa lata. Co japońskie auto to japońskie auto.
Dokladnie...Toyota lub Lexus.Pierwsze Priusy maja ponad 20 lat i dalej smigaja na pierwszym zestawie ogniw. Moj 11 letni GS450h ma 372KM silnik 3.5 V6 a spalanie od 5.9-7,5l/100km (lato/zima) dalej sprawnosc ogniw na poziomie ponad 95%. Obecnie nie ma na co zamienic tego auta, bo rynek zniszczony przez "zielonych" czy przepisy. A jakosc to dramat niestety
@@wojtekjakubowski7334 moja 11 letnia hybryda toyoty też śmiga na fabrycznym zestawie baterii, klocki wytrzymują dłużej bo człowiek mniej używa hamulca gdyż rekuperacja robi swoje.
To fakt. Znajomy ma od nowości LEXA z 2006. Od samego początku. Po wielu, wielu latach dokonał generalnego przeglądu. Klocki i tarcze prawie zestarzały się razem z autem :) Japońce mają jednak łeb do hybryd. Nie bez powodu. Reszta to nędzna imitacja.
Ja mam full hybrydę forda mk5 180km i jest rewelacja ponad 190 tysięcy na karku i klocki dopiero przy następnym przeglądzie do wymiany a spalanie nie będę ludzi denerwować 😁
Myślę Michu, że trochę płyniesz z teoriami, nie do końca mającymi umocowanie w rzeczywistości. Jeśli ktoś kupuje plugina do jazdy w długie trasy - to jest średnio rozsądny. Tak samo, jak osoba, która prowadząc kanał o mechanice samochodowej i przez dwa lata jeżdżąc amerykańskim samochodem, nie zorientowała się, że ma symetryczne światła mijania. Ot taka niespodzianka. Pluginy są idealnym rozwiązaniem dla osób, które nie chcą klasycznego elektryka, a większość ich przebiegów to są cykle miejskie. No i oczywiście fajnie mieć możliwość wpięcia auta w gniazdko np. w garażu. Czyli trzeba mieć garaż. To się akurat łatwo sprawdza, czy mamy garaż. A jak nie mamy garażu, to może jakiś wallbox do ładowania. Żeby było bezpiecznie ;) Jeździsz dużo w trasy - kupujesz diesla. Wtedy to ma jakiś sens. Cała reszta to są opowiastki o tym, jak ktoś odłożyl mózg na półkę i dokonał zakupu samochodu bez zastanowienia się, do czego on to auto w ogóle potrzebuje.
Masz dużo racji, ale myślę, że tu chodzi też o wiele ukrytych niuansów, o których kupujący nie mają pojęcia. Jeżdżąc stricte po mieście i ładując się non stop - rzeczywiście, będzie fajne zużycie. Jednak odbywa się to kosztem masy do 100-200 kg większej (wpływ na prowadzenie, opony, spalanie na trasie), mniejszego bagażnika, mniejszego zbiornika paliwa, wyższej ceny zakupu i niższej ceny odsprzedaży. Innymi słowy: zakres użyteczności dla plug-ina jest bardzo wąski dla malutkiej ilości ludzi. Wystarczy, że nie będziesz tego ładować lub pojedziesz gdzieś dalej i wady PHEV Cię mocno trafią. Takie auto tylko dla osoby wybitnie świadomej, która doskonale wie czym PHEV jest, ma wallboxa, idealnie używa tego zasięgu, to jest większość jego przebiegu, a może nawet i ma drugie auto w domu. W przeciwnym razie: po prostu benzyna lub diesel.
Dokladnie. Ten film to jedna wielka bzdura. Ten goscou mysli ze jest madrzejszy... myslalem ze uslusze cos madrego a tu same brednie- marnowanie czasu i clibaity
@@MatiKosa Jak kupuję auto dla siebie, to dzięki temu, że mam wzrok oraz nauczyłem się czytać jeszcze w podstawówce - używam tych dwóch narzędzi do oceny, czy samochód pasuje do moich potrzeb. Jeśli dodasz do tego trochę sprytu - to można nawet użyć wyszukiwarki google, żeby zweryfikować obietnice producentów z wrażeniami użytkowników. I być może niektórzy wybierają samochody w ciemno, nie zadając sobie trudu sprawdzenia czegokolwiek, ale po jaką cholerę traktować opinię takich osób poważnie?
A ja mam całkowicie inne doświadczenia. Tak, mam Superba iV od 5 lat. I nie sprzedam go bo dużo stracę, tylko dlatego, że jest dynamiczny, ekonomiczny, komfortowy,, itd. Spalanie 3,5/100km przy codziennej jeździe ok.90 km w trybie hybrydowym droga krajową. Przeważnie zostaje jeszcze do przejechania ok.8-10 km na samej baterii. Przy zbiorniku 50l. paliwa przejeżdzam na jednym tankowaniu spokojnie ponad 1300 km. A co do jazdy na samym silniku elektrycznym to w tym roku bez problemu zasięg oscylował od 40 do 47 km, w zależności od stylu jazdy (po zakupie było to nawet 55 km). Pozdrawiam !
13:11 To dla dobra kopciuszków , nie ma co męczyć dieselka w korkach on musi oddychać , nagrzać się jechać te 50,150, 500 km i wtedy on jest śmiały i jedzie pełną piersią i turbinka pięknie pompuje.
Idea jest dobra choćby bateria miała tylko 5km zasięgu. Silnik elektryczny może uzupełniać spalinowy np gdy chwilowo potrzeba mocy albo szukamy miejsca pod hipermarketem. Do tego przekładnia planetarna która łączy oba silniki że się uzupełniają to na prawdę genialny patent w swojej prostocie.
Mam Mercedesa Plug-In a250e. Pojemność akumulatora 15,6 kWh. Na samym prądzie, bez uruchamiania silnika spalinowego, robię po mieście 70 km. Ładuję z gniazdka w domu bez PV. Koszty jazdy są ponad 2x niższe niż na samym spalinowym.
Mam CX-60 plugin, normalnie paliło to poniżej 10/100 w mieście. Ale producent zdecydował ograniczyć odzyskiwanie energii hamowania i ładowanie spalinowym i teraz to pali połowę zbiornika na 100 w mieście. I żeby nie było, w papierach 1.5l/100.
Mam 400konnego plugina, Volvo s60 T8 z 22 roku, robi realnie 40-48km na baterii, producent obiecuje 54km. Średnie spalanie z 6k km ok 7,5l. Ostatnia trasa w góry - spalanie ok 5,7l, w tym większość trasy 3,6-3,9l - przypomnę auto +400koni, 4,2sekundy do setki (19*C Pirelli PZero). A i najlepsze ładuje ten wynalazek 1-2 razy w tyg. Samochód bardzo efektywnie odzyskuje energię - 1 mocniejsze hamowanie na autostradzie = 2-3km, dodatkowo ładowarki są wszędzie. Rozważałem zakup Audi s5 / s60 t8. Audi paliłoby jakieś 7l więcej. Pomijam że wg mnie Volvo ma najlepszy design w sedanach. Pozdrawiam Plugin łączy wady i zalety 2 technologii. Osobiście jestem bardzo zadowolony. Ponadto sprzedaż pluginów rośnie ❤, EV maleje 😢
Piszesz tak jakby te 400 koni z tej baterii były. Silnik elektryczny ma 89kW. Bateria ma 19kW pojemności. Depniesz kilka razy i po baterii. Przy dynamicznej jeździe to auto pije jak smok, bo tak mają benzyny o takiej mocy i auta o takiej masie. Spalanie, o którym piszesz to wyłącznie przy bardzo, bardzo spokojnej jeździe. Tylko po co kupować takie auto do spokojnej jazdy ? Auto jest Ok ale nie pisz bajek, że 450 konne auto będzie latało na "bateryjce" 19kW i silniku 89kW i jeszcze paliło jak mały SUV z silnikiem 1,5.
@@zygmuntwieliczko4742 Chyba nie rozumiesz jak działają hybrydy plugin, Depniesz kilka razy i po baterii - rekuperacja widzisz mnie? trasa katowice - kraków - katowice na 20% baterii 7.7 autostrada 150~, miasto wiadomo przepisowo. Więc no tyle pali :)
Od 4 lat jeżdze Lexus CT200h w hybrydzie. Zużywa mi 4.5 litra/100km na codzień. Na autostradzie jadąc 115-125 km/h do 6 litrów. Serwisowany od 2017 roku w salonie. Świetny mały samochód dla pary plus pies. Nam się sprawdza idealnie. Następny będzie LBX za rok :)
O matko jedyna! A ja głupi 2 tygodnie temu sprzedałem swojego 4Runnera i kupiłem nową Teslę Model 3 LR AWD. Ponad 400KM, 4 sek do setki i $1.6 za przejechanie 100 km. A głupi byłem bo mogłem kupić czarnego passata w kombi z 2.0TDI 😉
Nie chcę Cię martwić, ale teraz priusa kipisz tylko w plug-in. Miałem outlandera w plug-in. Genialne auto, teraz 11 letnie przejeżdza ponad 30km na baterii. Nie wiem jak jeździliścia ale robiliście coś źle.
Ciężko tego słuchać. Może i Skoda PHEV to złe auto, ale nie można wszystkiego wrzucać do jednego worka. Z własnego doświadczenia: Mercedes A250e Plug-In Hybryda, cena zakupu była tylko o 7tys zł większa od wersji A250 benzynowej, prawdziwy zasięg elektryczny bez żadnego ecodrivingu 50-70km. Zużycie paliwa bez ładowania 5.7l/100km przy prędkościach autostradowych (trasa przez całą Polskę), w mieście mniej. Te wyniki jeszcze raz powtarzam - bez ładowania. Samochód bardzo dynamiczny, zarówno w trybie elektrycznym jak i benzynowym. Po 3 latach po leasingu, salon Mercedesa odkupił auto za cenę o 30tys zł niższą względem ceny zakupu. Czyli to zaprzecza wszystkiemu, co zostało powiedziane w tym filmie.
@@delfico11 ale w tym filmie nie chodziło o prawdę ;) coraz częściej mam wrażenie, że na tym kanale prawda jest najmniej istotna. Najważniejsza jest DRAMA, bo się dobrze klika.
Dopisuje się do wypowiedzi. Posiadam GLC300e i bez ładowania w cyklu mieszanym przy ekonomicznej jeździe mam 6.6l/100km. Dzięki takiej hybrydzie mam 320KM, 700Nm i 5,8s do setki. Co do skody to się nie wypowiadam bo sam bym jej nie kupił.
Przeciwnikiem elektryfikacji w tym wydaniu jestem ja. Samochody ciężkie (masa własna akumulatorów) wiecznie zgłaszające problemy techniczne, coraz gorszy zasięg, .... W poprzedniej firmie jako elektryk robiłem instalacje by te gówna mogły się ładować w halach garażowych nawet na poziomie -4 (gdzie normalny bus np sprinter czy jumper nie wjadą bo pokrywają wszystko co wisi pod sufitem) a po pierwszych problemach z pachnąca bateria czy wręcz pożarach wszystko trzeba było wywalać na zewnątrz o rozbiórce budynku już nie wspomnę.
Nie ma to jak w odcinku o hybrydach na miniaturkę dać Tesle 😁 Odnosnie podstawowych watiantow hybrydowych, dodlabym zwykłą tzw. Pełną hybryde, ktora sama jezdzi elektrycznie i nie jest i nie mozja jej doladowac z gniazdka, czyli: Miękka hybryda, pelna hybryda, hybryda plug-in. Pozdrawiam 😊
Jasne, że Plug-in nie jest dla każdego. Jesli masz dom, na dachu panele, do pracy nie dalej niż 15 km, to jest to idealne rozwiązanie. Ja właśnie tak mam. Większej masy nie czuć, a średnie spalanie (nie licząc wakacyjnych wyjazdów) około 2litrow, bo zawsze coś wyskoczy( zakupy, dzięki na trening itp). Jak ktoś mieszka w bloku jest to absolutnie bez sensu. Czyli na codzień jeżdżę elektrykiem, a w wakacje nie muszę się martwić o zasięg i jadę gdzie chce. Koncepcja prosta jak budowa cepa. MICHU OPEN YOUR MIND.
@@malkontentniepoprawny6885 panele dają prąd, zimą też, mniej, ale jednak. Czy awaryjna? Jeżdżę Rav4 od 3 lat, zrobiłem 100 tys. km, nie było najmniejszego błędu. Olej i hamulce poza tym nic. A propos hybryd z grupy VAG, to się zgadzam, że to tragedia, ale nie można generalizować.
@malkontentniepoprawny6885 toyota I lexus wsadza silnik benzynowy bez zadnego turbo I innego badziewia do tego silnik elektryczny I bateria wiec co tu masz skomplikowanego?
@@malkontentniepoprawny6885 chodziło mi o koncepcję, ideę, pomysł, że jest genialna w swej prostocie. Technologia jest skomplikowana, ale toyota umie w hybrydy👍
Mam Michał na drugie i powiadam Ci, że to zbawienie. Czekam tylko na odważne kolejne miasta, żeby dzieci nie chorowały na astmę i mniej ludzi umierało z powodu zanieczyszczeń powietrza.
@@szmoncess A co z ludźmi chorującymi na choroby popromienne w `45 w Hiroszimie? Bo nie wpuszczanie 19+ letnich dieslów i 27+ letnich benzyniaków ma tyle wspólnego z dziećmi niewolniczo pracującymi i umierającymi w kopalniach co z użyciem broni atomowej w Japonii (powiedzmy sobie szczerze - nic). Nikt nie karze Tobie elektrykiem wjeżdżać do strefy czystego transportu czy kupować laptopa i smartfona z litem i kobaltem w akumulatorze (których na pewno nie posiadasz ze względu na w/w niewolnicze praktyki). Już na pewno właściciel 30 letniego auta kupi nówkę z salonu, "wyzyskując" innych ludzi. Może zacznijmy piętnować ludzi, którzy jeżdżą nowymi (albo w ogóle?) samochodami? Bo taki wniosek Twoja logika narzuca. Jak chcesz spać snem sprawiedliwego, to pieszo, na boso i nago musisz się przemieszczać (no bo kopalnie, child labor tak?). Ze wszystkich pojazdów 3% starych kapci nie wjedzie do miasta. Tragedia. Prawdziwa tragedia to to, że zanieczyszczenie powietrza zabija co roku około 50 tysięcy osób.
Mam Mazdę 3 z 2023 roku, "miękka hybrayda", 2-litrowy skyactiv-x, spalanie średnie od wyjazdu z salonu 5,5 litra średnie spalanie, a mam ciężką nogę, ale jeżdżę głównie w trasie.
Hyundai Tucson 2023 wersja N (190koni) hybryda: mialam okazje testowac na niemieckiej autobahnie. W miescie srednio 6l/100, na trasie poza miastem Niderlandy: (80km/h) 7l/100, na autostradzie w Niderlandach (100km/h) 7,3/100 na niemieckiej autobahnie - przelotowe ekonomiczne 140km/h - 10l/100. Przy 190km/h spalanie powedrowalo w sufit: ponda 30l/100. Przy smiesznym 45 litrowym zbiorniku zasieg max 550 kilometrow na baku
Kia Niro PHEV, trasa 718 km, w tym 200 km ekspresówką, zużycie paliwa 4,2 l benzyny/100 km, do domu dojechałem mając 49% baterii. Tak więc nie gadaj Pan bzdur i nie uogólniaj. Mój znajomy zawsze powtarzał "Skoda, że to nie samochód" 😂 Zapomniałem napisać, że jechałem 30 grudnia ubiegłego roku. W tym roku najdłuższa trasa (20 czerwca) to było 152 km, tym razem tylko drogi "normalne", zużycie paliwa 3,4 l/100 km, baterii pozostało 86%.
Ponawiam temat - chętnie udostępnię Ci Priusa 3 z 2013 z przebiegiem 645000 km, lekkie luzy w zawieszeniu ( pokryję koszt ), za wygłuszenie ( materiał ) zapłacę, ale pomogę w realizacji i do cholery znajdź mi w tym aucie jakieś mankamenty ;-) Na upartego coś się znajdzie i na to czekam. Prius jest po hiszpańskiej taxi, także kalki, wściekłe kury, czy inne wynalazki się przy moim chowają
Jeździłem toyota C-HR i tam było to co mówisz że jak bateria się rozładowała to podkręcał obroty ślinika. Ale w peugeot 308 bateria doładowywała się bardzo przy hamowaniu i w mieście byłem wstanie utrzymać baterię w połowie naładowaną. Dla mnie największą zaletą hybryd jest komfort jazdy w mieście.
Benzyna zawsze miała większą emisję CO2 niż diesel. To jest ściśle związane z ilością spalonego paliwa. Główny problem emisji dieseli to cząstki stałe i tlenki azotu.
100% racji. Jedyna forma hybrydy jaka ma sens to ta od Toyoty jak np w corolii. To naprawdę działa, mało pali i nie kosztuje kroci przy zakupie auta. Niestety obecnie nowy Prius jest juz pluginem i zupełnie traci sens bo taniej można kupić Camry ktora jest pod każdym względem lepsza.
Prad jest za darmo ze słońca. Tak jest w moim przypadku. Moja żona jedzi w ten sposób że z rana jedzie 2 km odwieźć syna do szkoły i od szkoły ma do pracy 1.5 km. Po południu taka sama droga powrotna. Dziennie przejeżdża 6 km. Rocznie Ok 6 tys. Od czasu do czasu wyjeżdżamy po za miasto. Dlatego w naszym przypadku hybryda plug-in sprawdza się świetnie.
Mam Volvo xc60 t6 plug-in, koło 350 koni, jeżdżę dużo po mieście, mam skąd ładować, bez problemu robię 30-40 km na prądzie, jak się bawiłem w eco, to zrobiłem poza miastem 95 dla mnie to idealne rozwiązanie. Choć przy bardzo bardzo dynamicznej jeździe 14 też potrafi przełknąć. I mega wadą jest ograniczenie do 180 km/h.
Mam Forda Kuga, hybryda plug-in, silnik benzyna pojemność 2,5. Nie co inne spostrzeżenia z jazdy hybrydą. Oceniam, że Plug-in nie specjalnie jest korzystny jeśli ładować z gniazdka, oceniam porównywalny koszt z benzyną (pomiary do 07/2024). Zapewne lepiej to wychodzi przy własnej instalacji fotowoltaiki. Ja nie mam. Ze spalania jestem zadowolony, bez ładowania baterii 4,5-5 l/100. Zaobserwowałem, że w zimnym okresie roku prąd szybko ucieka z baterii, latem tego problemu nie ma. Zatem zimą nie opłaca się trzymać naładowanej baterii. Możliwy zasięg na samym elektryku około 50 km. Plug-in w Fordzie ma 4 tryby jazdy i przy ustawieniu na ładowanie baterii z silnika spalinowego przy spokojnej jeździe (nie na autostradzie) dość szybko można uzupełnić baterię.
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
Dokładnie, kolega Kamil rozgryzł essssssssssssssencje tego kanału. Dużo lania wody celem zdania testu, w tym przypadku testem jest zamieszczenie reklamy.
Hybryda to zdecydowanie Toyota/Lexus. Mild Hybrid nie działa a kosztuje. Plug-in to taki dodatek do zwykłej hybrydy, żeby można było ładować z gniazdka. Ale jak się nie ładuje to pracuje normalnie jak starsza hybryda.
Na tym kanale UA-cam poznajemy experta od wszystkiego co dotyczy samochodów. Począwszy od wymiany oleju w automatycznej skrzyni biegów, hamowania silnikiem, samochodów z napędem hybrydowym i kupnie Cadilaca za tylko 1 000 000 PLN z Meksyku. Samochody z napędem hybrydowym jeżdżą po świecie już dobrych kilkanaście lat (Toyota Prius od 1997) i jakoś nikt nie utopił w nich pieniędzy z być może wyjątkiem produducentów z pewnego kraju azjatyckiego, w którym to w jego portach stoją i gniją tysiące samochodów elektycznych i hybrydowych.
Od 10 lat jeżdżę hybrydami toyoty (bez plug in), obecnie moje drugie auto - corolla, wcześniej prius 3, a w trakcie bywały jakieś auta zastępcze po dzwonie albo coś, zawsze hybrydy toyoty. Zadowolony jestem z tych samochodów. Oczywiście, każdy oczekuje czegoś innego. Ja głównie jeżdżę po mieście, od czasu do czasu jakaś trasa, jeżdżę spokojnie, nie ścigam się po torze, auto ma mnie przewieźć z punktu A do punktu B i muszę mieć pewność, że jak wsiądę to odpali. Patrząc z punktu widzenia moich potrzeb: jeździłem w życiu znacznie mniej wygodnymi samochodami, nie narzekam tu na komfort (ale oczywiście na pewno nie ma co porównywać z audi a6 czy mercedesem E), a i automat mam - to, zwłaszcza w mieście, duża wygoda; spalanie mam dobre (obecnie komputer corolli 3,8 mi pokazuje, ale jest ciepło i według dystrybutorów komp zaniża o jakieś 0,2); jest bezawaryjnie - prius dojechał do 400 tys km przebiegu, w moim posiadaniu był od stu kilkudziesięciu tys km (zepsuło go w sposób ostateczny uderzenie ciężarówki) i jedyne naprawy jakie były za mojego posiadania to wymiana cewek zapłonowych (są 4, więc tutaj koszt był, ok), wymiana EGR (zacinał się, przez to nierówna praca silnika i świecący check, czyszczenie nic nie pomogło, dopiero wymiana); coś drobnego w zawieszeniu, tak dawno temu, że nie pamiętam (bodajże łączniki stabilizatora, a i może też łożyska) + to co myślę, że można uznać za kwestie eksploatacyjne (których, jak w każdym samochodzie, nie można zaniedbać) - olej, filtry, olej w skrzyni, płyny, czyszczenie wentylatora baterii, klocki i tarcze (a te wymienia się bardzo rzadko, zwłaszcza przy spokojnym hamowaniu, bo przy delikatnym naciśnięciu hamulca hamuje odzysk energii z kół), raz akumulator rozruchowy (ten nie musi być duży, bo służy właściwie tylko włączeniu akumulatora trakcyjnego, to nie jest rozruch diesla). Akumulator trakcyjny i silnik elektryczny oczywiście nada były oryginał. Myślę, że to nie przypadek, że hybrydy są tak popularne na taksówkach i ja sam też polecam. Ale każdy niech robi jak uważa.
Mam Audi A6 plugin. 52 tyś km przebiegu, średnie spalanie 5,2 l/100km. Jak jadę na narty do Włoch (1300km) średnie spalanie 8,1l/100km. Z bagażnikiem na dachu i w 4 dorosłe osoby, Nie miałem samochodu z lepszym napędem a miałem około 50 samochodów w życiu. Jest jedna wada. Pomimo Quatro zimą przez dużą masę z tyłu nie czuje się tak pewnie jak w tradycyjnym Audi z Quatro które też miałem. Ale to tylko odczucie bo tak na prawdę nigdy nie miałem okazji sprawdzić gdzie jest granica przyczepności. W normalnym użytkowaniu nigdy mnie nie zawiudł. A do tego jeżdzę na oponach wielosezonowych na k†are też niektórzy plują. Spalanie przy 140km/h na autostradzie na trasie 750km to 6,2-7,1 l/100km. (bez bagażnika na dachu) Do tego 500 Nm dostępne praktycznie z samego dołu pozwala wyprzedzać samochody tak jak by one stały w miejscu. Niesamowity samochód. Do tego przy tym przebiegu znikome zużycie hamulców. Zalety tego napędu mógłbym wymieniać długo. Dla mnie to jest jak Audi RS za normalne pieniądze przy zakupie i kosztach utrzymania i serwisowania jak w normalnym ekonomicznym samochodzie. Jak bym miał radzić to jeżeli ktoś ma okazję kupić coś takiego po utracie wartości o jakiej mówi autor to bym się nie zastanawiał tylko brał. Pozdrawiam wszystkich zadowolonych użytkowników tego napędu jak i zwykłych napędów hybrydowych. Zwłaszcza Toyoty które też użytkowałem. Pozdrawiam też autora filmu i wszystkich innych czytających ten komentarz.
Moim rowerem sparta mogłem zrobić 46km, skalowo im większy pojazd tym większa bateria i waga tym mniejszy dystans może przejechać a napewno opłacalność gorsza. Jaki dystans przepłynoł by statek na akumulatorach nikt takiego testu nie próbował zrobić.
Zwykła hybryda też się nadaje tylko do jeżdżenia wokół komina. Czyli po mieście lub wiosce a poza nimi to cza się powoli turlać. A na autostradzie i tak wpierdoli tyle co normalna benzyna. Bo tam silnik elektryczny ma niewiele do roboty. ;-)
P... Aż miło, mam Suzuki Swace 3 rok, średnie obecnie 4,3. Trasa na ekspresówce 1200km, 3 pasażerów z pełnym bagażnikiem i trumną, średnie 5,2. Po mieście koło 4,2. Pokaż mi drugie tak pakowne i oszczędne auto.
Michu: nie podają ile wynosi spalanie, też Michu chwilę później: pali od ciula więcej - dobrze że podajesz merytoryczne wartości. Nie, nie bronię tfu elektryków, ale jak robisz "merytoryczny materiał" to fajnie by było dać konkrety.
Lexus Nx 450h plus, zakupiony w maju 2023 r. Dotychczas przejechane 34 185 km; średnie łączne zużycie benzyny 3,4 l/100 km; śr. zużycie prądu 18,9 kWh/100 km. Dystans do przejechania latem na prądzie "wokół komina" 91 km bez klimy, 88 km z klimą. Zimą spada do ok. 74 km. Tak więc, nie należy generalizować...Plaguin Toyoty/Lexusa jest absolutnie godny polecenia.Oczywistością jest, że opłacalne jest to głównie dla posiadających dostęp do własnego prądu, już choćby gniazdka 230V w garażu, nie mówiąc o PV. Mam tańszą nocną taryfę i nie stanowi dla mnie żadnego problemu codzienne podłączenie auta do gniazdka elektr. w garażu. Obecnie stawka brutto ok.0,7 PLN za 1kW daje znaczące oszczędności...100 km za ok. 12-14 zł(!). Reasumując: w terenie zabudowanym poruszam się zawsze na prądzie, drogi lokalne w trybie auto, czyli na prądzie a w razie potrzeby przyspieszenia -auto samo przełączy się na benzynę. Trasy szybkie- benzyna. Radochę daje przyspieszenie do setki, ok. 6 sek. ... Czy kupiłbym jeszcze raz? TAK. I nie zamieniłbym tego auta na elektryka, chyba że będzie to elektryk z realnym zasięgiem ponad 700 km. Lexus podobno coś planuje w tej materii, tak więc wszystko jest możliwe...
Zywotnosc baterii Lexusa/Toyoty to minimum 30 lat. To najlepsze hybrydy na rynku. Ciagle porzadne silniki wolnossące 2.5/3.5 litra, wspomagane ukladem hybrydowym i bezawaryjna skrzynia E-CVT powoduje ze to bardzo fajne samochody na codzienne uzytkowanie. W mieście głównie użytkujesz silnik elektryczny, na trasie spalinowy. Sam planuje zakup Lexusa RC, i wiadomo ze najlepiej kupic RC-F z 5.0 lub 3.0 wolnossącym silnikiem, ale koszta sa dwukrotnie wieksze, wiec zostaje 2.0T (bardzo rzadki) i wlasnie 300H czyli hybryda z 2.5L wolnossącym silnikiem.
Miałem Amperę. Bardzo sympatyczne auto i jeśli chodzi o jazdę na prądzie po mieście to wystarczało. Na trasie jakby tego nie gonić to 6.5l/100 i ani kropli wiecej. Po przeliczeniu tego na dystansie ponad 6.500km wyszło średnie spalanie 2.2l/100. Jedna mała awaria - przetarty kabel. Naprawa 250pln. Kumpel też kupił i podkręcili mu ją softem na moc i zasięg. Później ceny prądu poszły w górę i dla niego było to mniej opłacalne. Jak miałem kartę na ładowarki miejskie to nie było źle. Ale inny kraj, trochę inne realia. Hybryda nie jest taka zła. Serio. Inny kumpel odkupił moją. Ten ma fotowoltaikę na domu. Auto i kolega ma się dobrze. Aha, Ampera przed liftowa.
@@CynicBocus Zarządza sieciami energetycznymi. Wie co robi. Jak jesteśmy przy temacie: niektóre pluginy i elektryki oferują przyłącze, że zmagazynuje ci energię, a przez wieczór oddaje do domostwa, bo może w weekend nigdzie się nie wybierasz, a prąd potrzebujesz?
@@CynicBocus o ile wiem, to fotowoltaika produkuje prąd, którego używasz w domu. Ładowarkę do Ampery można podpiąć normalnie do gniazdka. Nie rozumiem, do czego dążysz?
@@Horus69ss Do tego że powinieneś doedukować się w zakresie energetyki. Widzę że dalsza dyskusja nie ma sensu. To nie działa tak, jak ci się wydaje. NARA IGNORANCIE
Łysy, to jest marudzenie. Jeśli ktoś kupuje takie auto, to wie po co!. Idealnie nadaje się na dojazdy do pracy jeśli jest możliwość ładowania w garażu z taryfą nocną. Wtedy masz dojazdy za grosze, a wyskoczyć w trasą też można. Idealne rozwiązanie.
Czyli podsumowując kupujesz hybrydę plugin którą producent zaleca ładować z wtyczki, ty tego nie robisz bo z jakiegoś względu nie masz możliwości/zapominasz i narzekasz, że zostałeś oszukany przez cały świat? Receznzje Toyot pokazują, że taka konfiguracja ma sens dla tych którzy są docelowymi odbiorcmami tego typu samochodów.
Utopić kasę można też kupując cadillaca escalade 😅
🤣🤣🤣W punkt
Gold
Super a ja niezle utopilem w audi S4 4.2 V8
💩💩💩
czemu ?
Obecnie jest tyle sposobów zmarnowania pieniędzy, że ciężko wybrać ten najwłaściwszy dla siebie.
Ja wybrałem strzelectwo.
Do wyboru było jeszcze motoryzacja i narkotyki.
Nie żałuje.
Ja wysłałem influencerom
Ja się ożeniłem🤷
@@Oskar-zk9hj oooo to najgorzej ;)
Powiedz jak mogę cię zablokować?
Pamiętajcie, że prąd nie jest za darmo. Dzięki, warto było obiejrzeć dla takiej wiedzy ;)
Ja mam Passata w hybrydzie Plug-in po lifcie, ten z większa baterią , mam foltowoltaikę w domu jednorodzinnym,, robię codziennie od poniedziałku do piątku około 50 km i energii mi wystarcza.w Zrobiłem już Passatem także kilka tras i ten silnik VW TSI naprawdę mało pali. Rewelacja!!! Mam tego passata od marca 2024 wiec jeszcze w prawdziwej zimie nie jeździłem więc pewnie w mrozy będzie gorzej ale nie oszukujmy się - na krótkich dystansach samochody spalinowe także spalają więcej ;) Podsumowując, to jest NAJLEPSZE auto jakie miałem, a miałem kilka. Jeżdże sobie w ciszy po mieście, pełen relaks. Już nie wiem co to zapchany DPF przy jeździe na krótkich dystansach. Nigdy tak tanio nie jeździłem. jeśłi robisz dużo długich tras to nie kupuj oczywiście hybrydy, wtedy kup disla! Każde auto ma swoje przeznaczenie i trzeba kupować po namyśle i rozsądnie :)
Ja jeździłem dwiema nowymi Toyota Corolla 2019r i 2020r
Hybryda + Gas!
Coś cudownego!
Nie musiałem go nigdzie podłączać tylko energię odzyskiwał z hamowania sinika.
Najpopularniejsze auta taksówkarzy. 3/4 L gazu/100km, po mieście.
Taksówkarze twierdzą że corolla raczej 8 L LPG/100 po mieście. Czasem jak jadę to pytam czy polecają hybrydę. Ale na spokojniej trasie i owszem 4L/100. Rzeszów
Ja mam Camry to podobnie. Miasto na zimno 9. Na ciepło 3. Ale to zależy od skrzyżowań i górek. Autostrada 6.5. ekspresówka 5. Średnia roczna 6.5. dla mnie bomba.
@@miroczosnek9396
Nie no z 3 litrami odleciales, bardziej realne 5-6@@miroczosnek9396
@@bartoszwalenda2499Zależy jak kto jeździ i jakie miasto. Czym więcej korków i świateł tym niższe spalanie.
@@bartoszwalenda2499 brat ma yaris cross i średnie spalanie benzyny 3,9 a to taki wysoko zawieszony suvik także niską corollą litra mniej może zrobić
Dziękuje bardzo za oświecenie rozumu i ...kieszeni* Od b. dawna nie mam wątpliwości, że na tzw "ekologii" ma zarobić wąska grupka, a reszta ma się na to DODATKOWO składać ..., bo widocznie składki niewolników dla struktur władzy globalnej i jej satelitów lokalnych stały się ...niewystarczające*Oni mają mieć WSZYSTKO, my "mamy nie mieć NIC i być szczęśliwymi" ....
Michał mieszkam w Danii I tutaj mamy ogromny podatek ekologiczny od co2 za mercedesa glc 220d prawie 7tys koron na rok a za Citroën ds5 2.0 disel 8tys koron.
Pare lat temu porownywalem disel miedzy benzyna i tez bylem zdziwiony ze disel produkuje mniej co niz benzyna.
Jednak podotek ekologiczny jest nizszy za benzyne.
Z hybryda jest to samo. Wiec gdzie jest ekologia jest to tylko wyciaganie pieniedzy w sposob ktory podoba sie wladzy. Ponadto ciekawe jest to ze samochody niemieckie maja najnizsze podatki. Dziwne.
Programowanie społeczeństwa podatkami. Celem jest, zebyś nie kupował diesla bo wszyscy producenci zainwestowali w elektro i to się musi zwrócić a nie jakaś ekologia... Tak działają komuchofaszyści z unii.
Błysnąłeś...chyba normalne, że CO2 powstaje na skutek spalania paliwa. Skoro diesel pali go mniej to mniej produkuje C02. Ale tu nie chodzi o C02 tylko o resztę syfu gdzie stara beznzyna z wypalonym katalizatorem z nalotem 500.000km produkuje go mniej niż fabrycznie nowy diesel z kilkoma katalizatorami i dodatkiem ADBLUE
Ekologia to fikcja. Koncerny i lobby w ue narzucają różne standardy, a zwykły człowiek za to płaci.
CO z diesla to bzdet. Najgorszy jest pozostały syf, szczególnie tlenki azotu i sadze, a także hałas. Diesel powinien być zabroniony w samochodach osobowych.
🤣🤣🤣🤣🤣@@michdzi
Samochód to jak narzędzie, nie ma jednego które zrobi każdą robotę. Hybryda plug-in jest dla wąskiego specyficznego grona odbiorców. Żeby się opłacało to trzeba mieć dom i instalację PV z falownikiem hybrydowym, jeździć w większości na krótkich dystansach i pracować z domu żeby ładować z PV w ciągu dnia. Ja akurat tak mam, ale prawdą jest że dla większości kierowców hybryda nie jest rozwiązaniem optymalnym. Co do ładowania z gniazdka (przy braku PV) to może też nie demonizujmy, bo cena za przejechanie kilometra na prądzie jest ciągle znacząco niższa. Jak koś dużo jeździ na dłuższych dystansach to rzeczywiście hybryda nie ma sensu. To tak jakby w wersji spalinowej samochodu wozić w bagażniku ok 130kg: bateria + plus silnik el.
I odwrotnie 2.0tdi nie ma sensu jak ktoś ma do pracy 13km , średnia prędkość 17-23km/h i jezdzi 8 razy w miesiącu. Żyjemy w tak zatłoczonym kraju z nastawieniem na konsumpcjonizm , że gdzie się człowiek nie ruszy tam tłok, korek i problem z parkingiem.
Dokladnie. Mam 2 lata Kie optima phev I to jest tylko pod moje potrzeby. Codziennie do pracy dojeżdżam na prądzie a czasem na trasę Mam benzynę. Michu taki duży facet a dalej zaskoczony ze auto tanieje po 2 latach😅 jeśli patrzysz na ekonomikę to wiadomo trzeba kupić Fiata doblo jtd
Zgadzam sie, PlugIn nie jest dla każdego ale nie można twierdzić ze to gówno, ja mam przewymiarowane PV wiec prąd za darmo,. Nie wiem czemu Micho gada tylko o skodzie z 1,4 skoro są inne rozwiązania na rynku, na przykład przyzwoite 2l TFSi gdzie jest trochę więcej mocy. dzięki czemu można jechać normalnie na benzynie albo ekonomicznie na prądzie Ja odwiedzam stacje benzynowa raz na kwartał.
Po co takie RS, ktore nie przejedzie 20 km na prad ?
@@cichypawelek Zimą chyba nie jest tak optymistycznie.
Mam Volvo xc60 t8 plugin 2024.
Ładuje w domu z gniazdka (mam foltowiltaikę). Jeżdżąc bardzo spokojnie jestem w stanie przejechać 70km. Nawet jak bateria do się rozładuje to auto jeździ jak zwykła hybryda - odzyskuje energię przy hamowaniu i wykorzystuje ją przy ruszaniu co wpływa ma niższe spalanie (około 3 litry) niż w przypadku zwykłej benzyny z 4x4.
Sumaryczna moc to 455koni. Odstawiam że świateł prawie wszystko :) Kręcąc się koło komina jeżdżę w zasadzie tylko na prądzie natomiast zwykła, niedogrzana benzyna śpaliła mi 15 litrow na takich odcinkach.
Wrażenia z jazdy bezcenne :) na razie moje średnie spalanie wynosi 3.8 litra. To że skoda zrobiła beznadziejnego plugina nie należy tą miarą mierzyć wszystkich. Proszę obejrzeć testy Volvo xc90 T8 Zachara i Adama Kornackiego. Ten drugi prywatnie jeździ xc90 T8 plugin :)
Mam Lexusa RX hybryda i jak dla mnie rewelacja.
Nie przetłumaczysz, 1.9tdi ma lepszy zasięg 😂
@@PL-nr4xl Ale ja mam klasyczną hybrydę, o której Michu wypowiada się dobrze. Plug-in to śmieć.
@@79wachabzdura. RX plugin (450h) też jest rewelacyjny, podobnie jak Volvo z silnikiem T8.
@@michalkopec-browarnicy Plug-in, to śmieć. Fakt nie opinia, i nie zapraszam do dyskusji.
@@79wacha ciebie też nie zapraszał do dyskusji
Piękny film . Niech w szkodzie przestaną pierdzieć. Bedzie mniej CO 2 .👍👍
Mam 19 letniego priusa 2, auto niezawodne, można powiedzieć najlepsza konstrukcja w historii, 1.5 w układzie mpi, nadaje się do gazu, kute korbowody, rozrząd na łańcuchu, do tego pracuje na Atkinsonie i nie wysila się. Pali 6 L gazu na 100, ceny paliwa nawet mnie nie interesują, a co mogę to serwisuję sam, wiele zapożyczone z corolli E12, czy yarisa 🗿. Robią setki tysięcy A nawet miliony kilometrów. Prosta konstrukcja, auto można rozkręcić czterema nasadkami. Oryginalne baterie przy normalnym użytkowaniu trzymają spokojnie 14 lat bez dotykania, można dać do regeneracji i jeździć spokojnie kolejne 10 lat lub po prostu wymieniać pojedyncze ogniwa 😂, pozdrawiam
Miliony powiadasz😂😂😂A były w tej bajce smoki i jednorożce?😂😂😂😂😂
Jaki jest koszt regeneracji takich baterii ?
@@rafalszczepaniak6258w twojej wyobraźni tylko. Nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj. Prius II już dwano przebił beczkę od Mietka i różnica nadal rośnie z biegiem lat. W Polsce o tym się głośno nie mówi bo polscy taksówkarze nie kupowali tych toyot nowych z salonu. Bali się tej technologii.
@@semigrant To ile tych "milionów kilometrów" przejechałeś???🤣🤣🤣🤣
Uwielbiam twój sarkazm Man. 😅😂 Pozdrawiam serdecznie
1. Kup elektryka hybrydowego
2. Narzekaj, że jak nie ładujesz to dużo pali
No geniusz.
3. narzekaj że jak ładujesz dostajesz niebotyczne rachunki za prąd XD
Chodzi o to, że samochód, który ma być ekonomiczny w eksploatacji a wymaga ładowania co 30-40 km (realny zasięg plug-in'ów) jest kompletnie bez sensu - co zostało wykazane w materiale. To samo dotyczy argumentów "eko", których nie ma (ta sama ilość emitowanego CO2), to po prostu wydmuszka, za którą musisz zapłacić - tylko po co?
Ciekawy materiał Michu ! Zrób film o hybrydzie klasycznej - samoładującej się . Wierny fan.
Michu jak Cię lubię, jak szanuję tak się nie zgodzę w pełni z Tobą. Auta typu plugin są dla wąskiego grona użytkowników którzy korzystają z auta w bardzo konkretny sposób czyli nie przekraczają ilości km które mogą przejechać na elektryce i wyjeżdżają dwa razy w roku na wakacje. Jeśli ktoś robi dużo długich tras takie auto nie jest dla niego i Ok Audi,skoda, BMW i pewnie wiele innych marek ma dokładnie tak jak mówisz. Ja natomiast osobiście użytkuję toyotę Rav 4 w wersji plugin od prawie roku więc mogę coś powiedzieć. Realny zasięg 80 km latem (osiągalne nawet okolo 100 ale to już nie jazda) zima realny zasieg to 60-65km. Efekt taki że przez 90% czasu użytkuję auto jak elektryka natomiast w trasie spalanie po „rozładowaniu” (zawsze zostaje 30% w baterii) spalanie jest porównywalne do standardowej Rav 4 w wersji hybrydowej ale fakt faktem z ekonomicznego punktu widzenia nie ma to większego sensu gdyż ewentualne oszczędności na paliwe nie są na tyle wysokie aby w miarę szybko zwrócić wyższy koszt zakupy wersji plugin. Pozdro dla całej ekipy M4K
Mówimy o polskich warunkach, w których prąd jest relatywnie drogi. Inaczej już to wygląda w norwegii gdzie momentami płacą ~20gr za kWh. Niektórzy mają też możliwość ładowania samochodów w zakładach pracy za darmo.
W Holandii jako kierowca w agencji miałem możliwość jeździć elektrykiem i kijanka z silnikiem 1.0 w benzynie. Przy 3 dniach jazdy 80km dziennie różnica na stacji wynosiła ~25euro, rocznie można by było oszczędzić 2100 euro
Od razu zaznaczę, że jako biedny robaczek na codzień używam 30 letniego miejskiego wojownika i z hybrydami nie miałem nigdy fizycznego kontaktu.
Skoro taki plugin jest przeznaczony dla osoby która przez większość czasu popyla na prądzie to jak to się ma do zużycia silnika spalinowego. Z tego co wnioskuję słysząc szeleszczące Toyoty na mieście silnik spalinowy nie działa, więc jeśli jeździsz wyłącznie na prądzie to jak to "dobrze" zrobisz to możesz nie uruchamiać silnika przez np 3 miesiące?
To nie będzie się potem objawiało w jakiś usterkach tego układu? Z tego co wydaje mi się silnik nie używany też się psuje ale w inny sposób. Ciekawi mnie jak to się ma jeśli jeździsz (przypuśćmy) 3 miesiące po mieście, do pracy i na zakupy a potem wyjeżdżasz na weekend i silnik w pewnym momencie się budzi to po takim czasie nie dostaje po dupie?
Kolejne pytanie czy jak jeździsz np do pracy taki dystans, że na 5 km przed domem codziennie kończy się sok w akumulatorach, to taki silnik spalinowy uruchamiany codziennie na 5 km, nie rozgrzewany, nie zbiera jakiś syfów? Nie przyciera się?
Ciekawi mnie co z żywotnością takiego motoru. Fajnie jak takie autko przebryka 100kkm ale co jeśli silnik przepracował fizycznie przykładowo 30kkm i będzie zużyty.
Inna sprawa czy nie lepiej jeżdżąc tylko po mieście kupić elektryka, jeździć na prądzie, a jeśli na prawdę chcesz jechać dalej to może po prostu wynająć samochód spalinowy na weekend?
Jak rachunki za prąd przekładają się na koszty paliwa. Jak mieszkasz na przedmieściach i masz fotowoltaikę to z Bogiem sprawa.
@@macxpl6586 A jak zachowują się silniki zwykłych spaliniaków po takim użytkowaniu?
Zależy w głównej mierze od silnika, marki auta oraz od kierowcy.
Kiedś miałem 2 auta służbowe, identyczne modele: jeden przejechał 17k km i czuć było, że jest nowy, drugi miał 34k km i sprzęgło jak w traktorze. I teraz pytanie czy robiły inne trasy, inni kierowcy jeździli czy wyszedł taki z fabryki
Na dwa razy na wakacje w roku to juz lepiej miec EV na daily i dokupić jakiegoś taniego passata kombi na wyjazdy zamiast łączyć problemy z ICE i EV w jednym samochodzie.
Te narzekania na pług Iny i hybrydy pochodzą od ludzi których oglądamy najczęściej na kanale stop cham. Jak ktoś normalnie jeździ to się z takim autem dogada i będzie zadowolony.
Super . Mam nadzieje że słuchają cie ludzie i wyciągną własciwe wnioski . Pełna wolność jak ktoś bardzo pragnie to czemu nie ale niech nie niszczą porządnej motoryzacji benzynowej . 😀😀😀😀😀😀😀
Posiadam kia proceed typu plug-in z roku 2023, auto faktycznie kolo domu przy codziennym ladowaniu jest ciekawa alternatywa (z tym ze mam instalacje PV i laduje gdy sa bardzo sloneczne dni i wiem ze bedzie problem z odbiorem energii z pv do sieci) inna bajka gdy trzeba jechac w trase, nawet jak naladuje auto to za 40-50km jade na spalinowce i auto pali przy predkosciach 70-80 km/h 10 l/100km bo musi ladowac baterie, na autostradzie jeszcze gorzej, jak jedzie sie 140 km/h to spalanie leci do 15-18. W trasie mnie paliwa zuzywa mi moj prwatny jaguar z silnikiem 3.0 340 km awd.
Odpowiadajac na pytanie - ze moge podladowac auto na stacji po drodze - moge ale nie bede czekal 3-4h na stacji zeby naladowac sie na gora 50 km trasy bo szybiciej tego typu auta nie da sie ladowac.
Pierwszy rozsądny komentarz !!
Nie wiem co tam się dzieje w tej Kii. Mam od 5ciu lat hybrydę plugin Volvo V60 T8. 2l 320KM (Polestar) + 87KM silnika elektrycznego. Na trasach lokalnych do 90km/h mam 5-6l/100, na szybkiego ruchu 7-8l/100, autostradowe+ około 9-10l/100 km. 18nastu to mi się nie udało zrobić nawet powyżej 200 km/h...
@@deltabissupermarionie miałeś żadnych problemów z tym Volvo? Np. Z silnikiem ERAD?
@@bocianl2 już pytałeś pod innym filmem 😀
kurde wydaje mi sie,ze Proceeda w Plug-inie nie ma.
Dzięki, akurat się zastanawiałem czy te całe hybrydy to fajne wynalazki👍🏻
I właśnie takie filmy jak ten sprawiają że kocham motoryzację
Dzień dobry mam takie Sorento i jestem bardzo zadowolony... mój 7 osobowy samochód i napęd na 4 koła spokojnie pokonuje 45km 50km na prądzie. Jest w prądzie 90KM. Pięknie startuje spod świateł. System działa tak że spalinówka odpala się zawsze po uruchomieniu auta i po zrobieniu parametrów rozgrzewa się rozgrzewa układy i się wyłącza jest przygotowana do pracy... naprawdę polecam Jestem bardzo zadowolony w mieście spalam 1,5 l na setkę trasa Wrocław Włochy średnie spalanie 8 l przypominam samochód ma 3 rzędy siedzeń auto na 35 tys przebiegu i klocki tarcze praktycznie nowe...
Z takich dodatkowych zalet bardzo dobrze działa system odzysku energii jest bardzo szybki w działaniu samochód też po wykorzystaniu energii przechodzi w tryb standardowej hybrydy A wiem co mówię bo poza tym Sorento mam dużo innych samochodów i Mustanga bullita i Audi S8 nie gadał był głupot gdybym nie był naprawdę zadowolony wada taka że ten 1,6 w benzynie trochę się męczy powyżej 140 na godzinę ale Ale kto teraz tak jeździ No i jeszcze jedna wada te auto jest uwielbiane przez Kuny zjadły już chyba wszystko co mogły ale założyłem elektrycznego pastucha co się unormowań
Taka miekka hybryde mialem w wynajetym na tydziej audo a4 z tego roku. Najslabszy silnik (jak to z wypozyczalni) czyli oznaczenie 35, 150 koni 2 litrowa benzyna tfsi w dsg. O dziwo, to jakos ruszalo wlasnie ze wzgledu na miekka hybryde. Ona ma dawac niutki podczas ruszania i przyspieszania przy niskich predkosciach. Nikt chyba nie wymaga od tego super parametrow. I jako taki popychac auta spod swiatel to sie sprawdza i zmniejsza spalanie. Zdziwilem sie jak malo to pali i jak plynnie rusza. W swoim dieslu wazacym podobnie co ta a4 mam ponad 100 koni wiecej ale w manualu wiec system z audi do miasta w/g mnie sprawdzal sie lepiej. Gdyby tam byl wiekszy akumulator i mocniejszy elektryk to oczywiscie ze bym sie bardziej cieszyl ale to wciaz bylo calkiem ciekawe doznanie.
Mam 1.5 tsi z miękką hybrydą - 150 km i 250 Nm. Nie widzę za bardzo czy ta miękka hybryda wspomaga o dodatkowe 50 Nm szczególnie przy ruszaniu, kiedy komputer pokazuje chwilowe spalanie na poziomie 40 dm3/100 km. Jedyne co to załączanie silnika jest bardziej "miękkie" i działa tryb żeglowania. W mieście dzienne spalanie mam na poziomie 9 - 12,5 dm3/100 km.
dziękuje za ten film bo chciałem kupić Volvo S60 T8 Hybrid Plug in!
To nie słuchaj tych głupot
@@Le.Chiffre Łysy raczej nie słynie z dobrego wyboru nowych samochodów
To idź poczytać opinie użytkowników, bo tutaj ewidentnie dane do filmu dostarczył instytutu danych z dupy... Większość wywodów totalnie mija się z prawdą...
@@zkruk dziękuję
Michu, jak odcinek jest fajny, ciekawy i faktycznie przedstawiający inne światło na temat hybryd plug-in, tak co do tego stwierdzenia że diesle zaczęły emitować mniej CO2 niż benzyna to się nie zgodzę w pewnym detalu. Z tego co rozumiem - oglądając kiedyś odcinek o wpadzie UE odnośnie "ekologiczności" diesli, to na papierze diesle zawsze emitowały mniej niż benzyna. Problemem stały się NOx'y i cząstki PM. (Sprawdzę to jeszcze raz o zedytuję najwyżej)
Było potrzebne Polsce żeby było więcej aut to gazowania😎
Cóż za wartościowy filmik....
W Golfie VI 1.6 TDI robiło się przy dobrych warunkach poniżej 4L/100km w trasie z prędkością ok. 100km/h. To jest ekologia i ekonomia.
RAV4 2.5 4x4 spalanie 6.2 sprawdziłem mam jest ok. Bardzo ok!
Ja mam najlepszą hybrydę Astra 2.0DTH + rower elektryczny który ma 150km zasiegu
Swego czasu chcialem kupic NXa i tez zastanawialem sie nad pluginem. Dobrze, że na zastanawianiu sie skończyło 😅
ale wiesz, że plug iny też odzyskują energię przy hamowaniu?
Ja kupiłem Lexusa NX350h za 217k. Hybryda ale nie plug-in. Pięknie jeździ. 250KM. Spalanie średnie 5,5 litra. Nic nie ładuję, bo nie mam na to czasu. Sam się ładuje w czasie hamowania. Nic lepszego w tych pieniądzach się nie kupi. Wszystkie Hyundaie, Kia Sportage i inne, to już inny Segment pojazdu, kilkanaście cm krótsze i w środku o niebo gorsze.
Natomiast co do hybryd, to Hybryda Plug-in Lexusa przejeżdża w dobrych warunkach 120km. Jeśli hybrydy to tylko Toyoty i Lexusy. Tylko cena niestety 60k wyższa. Zatem tak jak mówisz, nieopłacalny biznes.
To po co Ty kupiłeś plugina😬. Ta opinia o Kiach i Hyundaiach wziąłeś chyba z tyłka. Mam inne zdanie. Ty masz toyote za 50tys więcej ze znaczkiek lexusa, tak samo są nie zabezpieczone antykotozyjnie na przykład, te same napędy i skrzynie co w toyocie. Ja mam mniejsze spalanie w hybrydzie kii niż teściu w toyocie hybrydowej. Nie wierzył mi póki się nie przejechał. Nagle skończyły się tematy o spalaniu toyoty bo okazały się po prostu wysokie. Te Twoje 5,5l to też dla mnie bardzo dużo bo nie mam hybrydy toyoty dlatego to dla mnie dużo. Osobiście mam 1-2l mniej na codzień w nie toyocie.
Trzeba było toyotę RAV4 hybrydę. Żadnego plug in.
Moja z 2018 i złego słowa nie można powiedzieć. Wszystkim polecam. Syn ma pierwszego Priusa i po prostu kocha ten samochód. Tylko hybryda Toyoty!!!
@@raysefo7 mam hybrydę nie plug-in. 243KM. 2.5 litra i pali średnio 5.5 litra. Nie ma bardziej oszczędnych aut. Brat ma Toyotę Camry. 2.5 litra, 218KM spalanie 4.9. opowiedz o swojej Kii. Silnik 1.5 to mnie nie interesuje
@@MrMartinHolden To 4l to z kilku przejazdów ma. Mnie interesuje spalanie z dłuższego okresu, przejazdy miasto, międzymiastowe, krótkie odcinki. Spalanie np z 1000km lub 5tys km. Z takiego dystansu na pewno w camry nie ma tych 4l. Pojedyncze przejazdy to nawet 2l może być więc nie będę mówił że jakieś auto pali 2l.
@@raysefo7 tak jak wyżej. To jest z 13000km. U brata z 30000
Gram to na gitarze😂Liczba mnoga to gramów tak na przyszłość 😜Ale materiał super dzięki za podsumowanie tego elektrycznego badziewia 👍👏
A ja podchodzę do tego zupełnie na odwrót. Mam plugin’a i jeżdżę głównie na obu silnikach na raz, z przewagą spalinowego (zmierzony zasięg na samej baterii: 68 km), średnie spalanie mi oscyluje między 10,2 - 17,3 l/100 km, ale się tym nie przejmuję, bo mam frajdę z jazdy!
Witam .Jako Fan motoryzacji , to co Pan powiedział to jest oczywista oczywistość , tylko dziwi mnie jedna rzecz a dokładnie słuchałem wypowiedzi , poruszony był temat Hybryd Plug-in oraz samochodów elektrycznych ale nie pęłnych hybryd , Ja mam pełną hybrydę , zużycie paliwa na 100 km od 4,1 litra do 4,6 litra bez spiny , spod świateł nie ma wstydu , wyprzedzanie bez problemu , i nie jest to hybryda z Japoni na literę T . A teraz co do hybryd Plug-in , nigdy bym tego nie kupił ze względu na większą masę . Ale jak ktoś lubi pewien Koncern za naszej Bliskiej Zachodniej Granicy to nic nie poradzę proszę bardzo . Dziękuję . Pozdrawiam .
Brawo Michu za dociekliwość!!!
Nie no nie kupił bym nigdy żadnej hybrydy poza wyjątkiem Toyoty. Co jak co, ale to jest jedyna marka która już za w czasu genialnie dopracowała ten system. Ludzie tak bardzo śmiali się 20 lat temu z Priusa, a teraz co? Sami szukają używanych Priusów z LPG. I w cale mnie to nie dziwi, że tyle Toyot jeździ aktualnie po Polsce. Bardzo dopracowane silniki i system hybrydowy. Bez strachu, że zaraz trzeba będzie jechać na warsztat jak to często bywa w przypadku aut Niemieckich. Ogólnie gdy ma się jakiś Niemiecki samochód to jeździ się z modlitwą żeby zaraz coś się nie posypało, gdy jeździ się Japońcem to jedyne co się czasami odwiedza to blacharza.
Nowe Toyoty Prius tez występują w wersji plug-in, pozatym to w samochodzie hybrtdowym chodzi glownie o to aby zgromadzic energię z hamowania w akumulatorze, a nastepnie wykozystac ja w momencie przyspieszania.
Poza tym to nalezaloby się zaglebic w rozwiazania konstrukcyjne , poniewaz auta hybrydowe maja rozne rozwiazania konstrukcyjne.
Tak ,jako uzytownik outlandera phev też spodziewalem sie w nim samoladujacego się napędu jak w toyocie 😂 ale niestety muszę go naładować za pomocą silnika benzynowego 😂😂😂eh Michu....
Mercedes GLA zasięg el 60km, używka z Niemiec. Od kupna przejechane trochę ponad 6tys km. Samochod przez ten czas był tylko raz na stacji benzynowej. Jak często nie jeździsz w trasy to samochód idealny. Oczywiście wlasne gniazdko to podstawa.
To już nie lepiej elektryk? 😅
te historie są naprawdę urzekające, wtopa z Escalade, wtopa z Octavią plug-in, ale cały czas nagrywa "pouczające" filmy o motoryzacji. Kupujesz auto, nie mając wiedzy jak je używać i jakie jest przeznaczenie takiego samochodu, to tak jakby kupić mokasyny, wybrać się w nich na maraton i mieć pretensje, że nie da się w nich biegać długotystansowo. No brawo👏
Nagraj coś. A nie tylko krytyka. Powinieneś podziękować łysemu za jego przemyślenia.
@@tomaszkuca4832 hahaha podziękować? K...rwa za co? Przemyślenia🤣🤣🤣🤣🤣
Zdejmij klapki z oczu i pomyśl sam. Zrozumiałeś co ja napisałem? Raczej nie, bo zapatrzony jesteś w swojego guru łysego
Tez bylem przecinikiem elektrykow do momentu gdy postanowilem ze musze to sprawdzic. Kupilem ( moze nie elektryka ale hybryde) Priusa 3 gen. Jako drugie auto, pierwsze passat 1.9 tdi. Codziennie trasa 25km do pracy i 25km do domu przez miasteczka wiec predkosc srednia okolo 50-60km/h. Passat pali 6-7 litrow. Prius 4.5-5.
I tu nastepuje olsnienie w mojej glowie. Prius nie ma pompowtryskow turbo i innych rzeczy do psucia się. Klocki tarcze wymiania sie raz na 200 tys bo ten samochod hamuje silnikami elektrycznymi. Powiecie bateria. Sprawdzilem. Baterii nie wymienia sie calej tylko poszczegolne ogniwa zazwyczaj 2- 5 gdzie koszt jednego to jakies 70 euro ( mieszkam w DE). Kodzt calej beterii z wymiana z Toyocie i gwarancja na chyba 5 lat 2000e. Q tych silnikach ( 1.8 ) pada tez uszczelka glowicy koszt wymiany ... no to xalezy jeden zrobi sam drugi odda do warsztatu tutaj w mojej okolicy od 500 do 800 euro.
Dochodzi jeszcze kwestia podatkow drogowych ktore na priusa sa 10x mniejsze jak na passata.
Ps.
Zarowno Passat jak i Prius robia milionowe przebiegi bez problemow. Pierwsze problemy z bateria/turbo czy popmpowtryski / upg zaczynaja sie w tych modelach podobnie po okolo 200-300 tysiacach
Brawo za odwagę w publikowaniu niewygodnych treści 😀👍🏼👍🏼👍🏼👍🏼👍🏼
Co w tym takiego niewygodnego? Jak dla mnie film typu zapychacz bo nie ma co pokazać to pogadamy o niczym żeby kliki i lajki się zgadzały i algorytm UA-cam zadowolić.
@@wloskiagent to że czytanie ze zrozumieniem w narodzie leży wiedziałem. Ale właśnie się dowiedziałem, że ludzie nawet nie potrafią słuchać ze zrozumieniem.
@@Ramox71 wielu rzeczy jeszcze nie wiesz co normalne u mało rozumnych osób.
Misiek e300de. W długiej trasie 4.3l na Battery level - silnik elektr. wyłączony. Do roboty i z powrotem 80km + codzienna, obligatoryjna wizyta w sklepie po browary - średnio 2l. Zasięg w długiej trasie 1000km zawsze, przy spokojnej 1200. Koszt naładowania do pełna około 5 zeta (off-peak). Zasięg na elektryku - 40km zawsze. Przy ustawieniu opcji pre-condition (podgrzewanie/chłodzenie auta przed codziennym wyjazdem) 50km spokojnie, oczywiście auto podłączone i pobiera w tym czasie z sieci nie z baterii. Trasa średnia ok 200km - spalanie ok 3.3l - tryb Eco z nawigacją ustawioną na cel (auto rozdziela prąd na całą trasę). W mieście cisza i relaks a bateria dostaje prąd z hamowania (również silnikiem).
No i 700 niutkow dostępne od 1600 obrotów jest po prostu piękne. Natomiast 470Nm z samego elektryka robi robotę również i dostępne jest od razu.
Film powinien mieć tytuł - Chcesz utopić kasę? Kup Skodę w hybrydzie.
No właśnie już focha miałem, prius jest ok 👍
Dlatego jak się chce mieć hybrydę, to trzeba kupić lexa, w es300 (ciężkiej krowie) spalanie po mieście 5,3 litra. A kondycja baterii po 3 latach powyżej 95%, a jeszcze taka ciekawostka w audi a5 2.0tfsi z 2017 roku klocki po 3 latach były zmieniane 3 razy w lexusie po 3 latach oryginalne klocki wystarczą jeszcze spokojnie na dwa lata. Co japońskie auto to japońskie auto.
Dokladnie...Toyota lub Lexus.Pierwsze Priusy maja ponad 20 lat i dalej smigaja na pierwszym zestawie ogniw. Moj 11 letni GS450h ma 372KM silnik 3.5 V6 a spalanie od 5.9-7,5l/100km (lato/zima) dalej sprawnosc ogniw na poziomie ponad 95%.
Obecnie nie ma na co zamienic tego auta, bo rynek zniszczony przez "zielonych" czy przepisy. A jakosc to dramat niestety
@@wojtekjakubowski7334 moja 11 letnia hybryda toyoty też śmiga na fabrycznym zestawie baterii, klocki wytrzymują dłużej bo człowiek mniej używa hamulca gdyż rekuperacja robi swoje.
To fakt. Znajomy ma od nowości LEXA z 2006. Od samego początku. Po wielu, wielu latach dokonał generalnego przeglądu. Klocki i tarcze prawie zestarzały się razem z autem :) Japońce mają jednak łeb do hybryd. Nie bez powodu. Reszta to nędzna imitacja.
Ja mam full hybrydę forda mk5 180km i jest rewelacja ponad 190 tysięcy na karku i klocki dopiero przy następnym przeglądzie do wymiany a spalanie nie będę ludzi denerwować 😁
Dokładnie co japońskie to japońskie także w zakresie ochrony przed korozją
No to lecimy z odcinkiem ! I nich się niesie 😊
Myślę Michu, że trochę płyniesz z teoriami, nie do końca mającymi umocowanie w rzeczywistości. Jeśli ktoś kupuje plugina do jazdy w długie trasy - to jest średnio rozsądny. Tak samo, jak osoba, która prowadząc kanał o mechanice samochodowej i przez dwa lata jeżdżąc amerykańskim samochodem, nie zorientowała się, że ma symetryczne światła mijania. Ot taka niespodzianka. Pluginy są idealnym rozwiązaniem dla osób, które nie chcą klasycznego elektryka, a większość ich przebiegów to są cykle miejskie. No i oczywiście fajnie mieć możliwość wpięcia auta w gniazdko np. w garażu. Czyli trzeba mieć garaż. To się akurat łatwo sprawdza, czy mamy garaż. A jak nie mamy garażu, to może jakiś wallbox do ładowania. Żeby było bezpiecznie ;) Jeździsz dużo w trasy - kupujesz diesla. Wtedy to ma jakiś sens. Cała reszta to są opowiastki o tym, jak ktoś odłożyl mózg na półkę i dokonał zakupu samochodu bez zastanowienia się, do czego on to auto w ogóle potrzebuje.
Każdemu z nas zdarza się kupić auto za 1 mln i coś z nim nie tak. 😅
Masz dużo racji, ale myślę, że tu chodzi też o wiele ukrytych niuansów, o których kupujący nie mają pojęcia. Jeżdżąc stricte po mieście i ładując się non stop - rzeczywiście, będzie fajne zużycie.
Jednak odbywa się to kosztem masy do 100-200 kg większej (wpływ na prowadzenie, opony, spalanie na trasie), mniejszego bagażnika, mniejszego zbiornika paliwa, wyższej ceny zakupu i niższej ceny odsprzedaży.
Innymi słowy: zakres użyteczności dla plug-ina jest bardzo wąski dla malutkiej ilości ludzi. Wystarczy, że nie będziesz tego ładować lub pojedziesz gdzieś dalej i wady PHEV Cię mocno trafią.
Takie auto tylko dla osoby wybitnie świadomej, która doskonale wie czym PHEV jest, ma wallboxa, idealnie używa tego zasięgu, to jest większość jego przebiegu, a może nawet i ma drugie auto w domu.
W przeciwnym razie: po prostu benzyna lub diesel.
Strasznie hejtuje hybrydy opierajac swoje gadanie tylko na skodzie
Dokladnie. Ten film to jedna wielka bzdura. Ten goscou mysli ze jest madrzejszy... myslalem ze uslusze cos madrego a tu same brednie- marnowanie czasu i clibaity
@@MatiKosa Jak kupuję auto dla siebie, to dzięki temu, że mam wzrok oraz nauczyłem się czytać jeszcze w podstawówce - używam tych dwóch narzędzi do oceny, czy samochód pasuje do moich potrzeb. Jeśli dodasz do tego trochę sprytu - to można nawet użyć wyszukiwarki google, żeby zweryfikować obietnice producentów z wrażeniami użytkowników. I być może niektórzy wybierają samochody w ciemno, nie zadając sobie trudu sprawdzenia czegokolwiek, ale po jaką cholerę traktować opinię takich osób poważnie?
A ja mam całkowicie inne doświadczenia. Tak, mam Superba iV od 5 lat. I nie sprzedam go bo dużo stracę, tylko dlatego, że jest dynamiczny, ekonomiczny, komfortowy,, itd. Spalanie 3,5/100km przy codziennej jeździe ok.90 km w trybie hybrydowym droga krajową. Przeważnie zostaje jeszcze do przejechania ok.8-10 km na samej baterii. Przy zbiorniku 50l. paliwa przejeżdzam na jednym tankowaniu spokojnie ponad 1300 km. A co do jazdy na samym silniku elektrycznym to w tym roku bez problemu zasięg oscylował od 40 do 47 km, w zależności od stylu jazdy (po zakupie było to nawet 55 km). Pozdrawiam !
Pozdrawiam serdecznie całą ekipę M4K oraz wszystkich miłośników.
Dzięki za ten materiał ❤
13:11 To dla dobra kopciuszków , nie ma co męczyć dieselka w korkach on musi oddychać , nagrzać się jechać te 50,150, 500 km i wtedy on jest śmiały i jedzie pełną piersią i turbinka pięknie pompuje.
Idea jest dobra choćby bateria miała tylko 5km zasięgu. Silnik elektryczny może uzupełniać spalinowy np gdy chwilowo potrzeba mocy albo szukamy miejsca pod hipermarketem.
Do tego przekładnia planetarna która łączy oba silniki że się uzupełniają to na prawdę genialny patent w swojej prostocie.
Mam Mercedesa Plug-In a250e. Pojemność akumulatora 15,6 kWh. Na samym prądzie, bez uruchamiania silnika spalinowego, robię po mieście 70 km. Ładuję z gniazdka w domu bez PV. Koszty jazdy są ponad 2x niższe niż na samym spalinowym.
Poczekaj na 1 dobra awarię a wszystkie oszczędności zostawisz w serwisie
Mialem 350e niema uja że tyle zrobisz przy zimnie I bez silnika spalinowego
Kupiłeś Mercedesa żeby oszczędzić 10zl na paliwie ?:)
@@ernestgazdowicz9001 Nie wiem jak będzie w zimie, bo mam dopiero go pół roku, ale latem tyle robię.
@@rudnickir Nie kupiłem dla oszczędności.
Mam CX-60 plugin, normalnie paliło to poniżej 10/100 w mieście. Ale producent zdecydował ograniczyć odzyskiwanie energii hamowania i ładowanie spalinowym i teraz to pali połowę zbiornika na 100 w mieście. I żeby nie było, w papierach 1.5l/100.
Mam 400konnego plugina, Volvo s60 T8 z 22 roku, robi realnie 40-48km na baterii, producent obiecuje 54km. Średnie spalanie z 6k km ok 7,5l. Ostatnia trasa w góry - spalanie ok 5,7l, w tym większość trasy 3,6-3,9l - przypomnę auto +400koni, 4,2sekundy do setki (19*C Pirelli PZero). A i najlepsze ładuje ten wynalazek 1-2 razy w tyg. Samochód bardzo efektywnie odzyskuje energię - 1 mocniejsze hamowanie na autostradzie = 2-3km, dodatkowo ładowarki są wszędzie. Rozważałem zakup Audi s5 / s60 t8. Audi paliłoby jakieś 7l więcej. Pomijam że wg mnie Volvo ma najlepszy design w sedanach. Pozdrawiam
Plugin łączy wady i zalety 2 technologii. Osobiście jestem bardzo zadowolony. Ponadto sprzedaż pluginów rośnie ❤, EV maleje 😢
When the battery is gone - 12l/100km....
Prędzej się rozleci silnik diesla niż bateria w elektryku lub plug in
Piszesz tak jakby te 400 koni z tej baterii były. Silnik elektryczny ma 89kW. Bateria ma 19kW pojemności. Depniesz kilka razy i po baterii. Przy dynamicznej jeździe to auto pije jak smok, bo tak mają benzyny o takiej mocy i auta o takiej masie. Spalanie, o którym piszesz to wyłącznie przy bardzo, bardzo spokojnej jeździe. Tylko po co kupować takie auto do spokojnej jazdy ? Auto jest Ok ale nie pisz bajek, że 450 konne auto będzie latało na "bateryjce" 19kW i silniku 89kW i jeszcze paliło jak mały SUV z silnikiem 1,5.
@@zygmuntwieliczko4742 Chyba nie rozumiesz jak działają hybrydy plugin, Depniesz kilka razy i po baterii - rekuperacja widzisz mnie? trasa katowice - kraków - katowice na 20% baterii 7.7 autostrada 150~, miasto wiadomo przepisowo. Więc no tyle pali :)
Siema. Z pewnością ten odcinek będzie przydatny👍więc zobaczmy czego się dzisiaj dowiemy.
Trzymka💪
Dziekuje za przytoczenie tych cyfr, ktore pokazuja w prosty sposob, z czym mamy do czynienia - polecam utwor Szwindel zespolu Dezerter. Pozdrawiam!
Od 4 lat jeżdze Lexus CT200h w hybrydzie. Zużywa mi 4.5 litra/100km na codzień. Na autostradzie jadąc 115-125 km/h do 6 litrów. Serwisowany od 2017 roku w salonie. Świetny mały samochód dla pary plus pies. Nam się sprawdza idealnie. Następny będzie LBX za rok :)
Dlaczego na autostradzie 125 a nie 145 ?
@@ia2088bo blokuja pas i zglaszaja nagrania
O matko jedyna! A ja głupi 2 tygodnie temu sprzedałem swojego 4Runnera i kupiłem nową Teslę Model 3 LR AWD. Ponad 400KM, 4 sek do setki i $1.6 za przejechanie 100 km. A głupi byłem bo mogłem kupić czarnego passata w kombi z 2.0TDI 😉
Dziękuję za wrzutkę, pozdrawiam i kłaniam się Nisko!
Nie chcę Cię martwić, ale teraz priusa kipisz tylko w plug-in.
Miałem outlandera w plug-in. Genialne auto, teraz 11 letnie przejeżdza ponad 30km na baterii. Nie wiem jak jeździliścia ale robiliście coś źle.
Opcja nr 3 kup auto jak napisach końcowych i wrzuć do niego lpg 😊
Ciężko tego słuchać. Może i Skoda PHEV to złe auto, ale nie można wszystkiego wrzucać do jednego worka. Z własnego doświadczenia: Mercedes A250e Plug-In Hybryda, cena zakupu była tylko o 7tys zł większa od wersji A250 benzynowej, prawdziwy zasięg elektryczny bez żadnego ecodrivingu 50-70km. Zużycie paliwa bez ładowania 5.7l/100km przy prędkościach autostradowych (trasa przez całą Polskę), w mieście mniej. Te wyniki jeszcze raz powtarzam - bez ładowania. Samochód bardzo dynamiczny, zarówno w trybie elektrycznym jak i benzynowym. Po 3 latach po leasingu, salon Mercedesa odkupił auto za cenę o 30tys zł niższą względem ceny zakupu. Czyli to zaprzecza wszystkiemu, co zostało powiedziane w tym filmie.
@@delfico11 ale w tym filmie nie chodziło o prawdę ;) coraz częściej mam wrażenie, że na tym kanale prawda jest najmniej istotna. Najważniejsza jest DRAMA, bo się dobrze klika.
Dopisuje się do wypowiedzi. Posiadam GLC300e i bez ładowania w cyklu mieszanym przy ekonomicznej jeździe mam 6.6l/100km. Dzięki takiej hybrydzie mam 320KM, 700Nm i 5,8s do setki. Co do skody to się nie wypowiadam bo sam bym jej nie kupił.
@@pawegrobelny9262 Ale ty się dopiero o tym przekonałeś? Łysy sie uja zna na autach
Popieram. Łysy bredzi, bo jest przeciwnikiem elektryfikacji.
Przeciwnikiem elektryfikacji w tym wydaniu jestem ja. Samochody ciężkie (masa własna akumulatorów) wiecznie zgłaszające problemy techniczne, coraz gorszy zasięg, ....
W poprzedniej firmie jako elektryk robiłem instalacje by te gówna mogły się ładować w halach garażowych nawet na poziomie -4 (gdzie normalny bus np sprinter czy jumper nie wjadą bo pokrywają wszystko co wisi pod sufitem) a po pierwszych problemach z pachnąca bateria czy wręcz pożarach wszystko trzeba było wywalać na zewnątrz o rozbiórce budynku już nie wspomnę.
Siemka michu pozdro dla ekipy M4k piątek piatunio łikend , mazury jadą z filmem
Dacia też fajne hybrydy dają do każdego modelu w cenniku: LPG nazywa się :) i taka hybryda jest spoko.
tia, bardzo spoko. Zrób 150k km to zobaczysz jak spoko
@@robertgoc8836 Sąsiadka ma Logan z 1.0 w LPG już około 280 tys zrobiła, silnik nie był w naprawie jeszcze nigdy.
@@antonsamborskyi9978 to mnie spotkała regeneracja głowicy po 154k km, po drodze co 20 tys świece.
Nie ma to jak w odcinku o hybrydach na miniaturkę dać Tesle 😁
Odnosnie podstawowych watiantow hybrydowych, dodlabym zwykłą tzw. Pełną hybryde, ktora sama jezdzi elektrycznie i nie jest i nie mozja jej doladowac z gniazdka, czyli:
Miękka hybryda, pelna hybryda, hybryda plug-in.
Pozdrawiam 😊
Ten kanał na dno schodzi.
Jasne, że Plug-in nie jest dla każdego. Jesli masz dom, na dachu panele, do pracy nie dalej niż 15 km, to jest to idealne rozwiązanie. Ja właśnie tak mam. Większej masy nie czuć, a średnie spalanie (nie licząc wakacyjnych wyjazdów) około 2litrow, bo zawsze coś wyskoczy( zakupy, dzięki na trening itp). Jak ktoś mieszka w bloku jest to absolutnie bez sensu.
Czyli na codzień jeżdżę elektrykiem, a w wakacje nie muszę się martwić o zasięg i jadę gdzie chce. Koncepcja prosta jak budowa cepa. MICHU OPEN YOUR MIND.
Prosta nie jest, jest skomplikowana i awaryjna, prędzej czy późnije się o tym przekonasz, aha co ci panele zimą dają?
@@malkontentniepoprawny6885 panele dają prąd, zimą też, mniej, ale jednak. Czy awaryjna? Jeżdżę Rav4 od 3 lat, zrobiłem 100 tys. km, nie było najmniejszego błędu. Olej i hamulce poza tym nic.
A propos hybryd z grupy VAG, to się zgadzam, że to tragedia, ale nie można generalizować.
@malkontentniepoprawny6885 toyota I lexus wsadza silnik benzynowy bez zadnego turbo I innego badziewia do tego silnik elektryczny I bateria wiec co tu masz skomplikowanego?
@@mateuszwieczorek3953 Silnik elektryczny , bateria, przetwornica i układ zabezpieczający do ładowania.
@@malkontentniepoprawny6885 chodziło mi o koncepcję, ideę, pomysł, że jest genialna w swej prostocie. Technologia jest skomplikowana, ale toyota umie w hybrydy👍
Pięknie 😂 pozdrawiam 👍👍👍👍
Miałem 3 hybrydy i byłem z każdego z tych aut bardzo zadowolony.
Kurła łysy za materiał stawiam wódę i grilla
Elo michu co sądzisz o tych strefacj czystego transportu w Warszawie?
Mam Michał na drugie i powiadam Ci, że to zbawienie. Czekam tylko na odważne kolejne miasta, żeby dzieci nie chorowały na astmę i mniej ludzi umierało z powodu zanieczyszczeń powietrza.
@@artursobczyk5356 A co z dziećmi niewolniczo pracującymi i umierającymi w kopalniach, żeby twoje dzieci nie chorowały na astmę?
@@szmoncess A co z ludźmi chorującymi na choroby popromienne w `45 w Hiroszimie? Bo nie wpuszczanie 19+ letnich dieslów i 27+ letnich benzyniaków ma tyle wspólnego z dziećmi niewolniczo pracującymi i umierającymi w kopalniach co z użyciem broni atomowej w Japonii (powiedzmy sobie szczerze - nic). Nikt nie karze Tobie elektrykiem wjeżdżać do strefy czystego transportu czy kupować laptopa i smartfona z litem i kobaltem w akumulatorze (których na pewno nie posiadasz ze względu na w/w niewolnicze praktyki). Już na pewno właściciel 30 letniego auta kupi nówkę z salonu, "wyzyskując" innych ludzi. Może zacznijmy piętnować ludzi, którzy jeżdżą nowymi (albo w ogóle?) samochodami? Bo taki wniosek Twoja logika narzuca. Jak chcesz spać snem sprawiedliwego, to pieszo, na boso i nago musisz się przemieszczać (no bo kopalnie, child labor tak?). Ze wszystkich pojazdów 3% starych kapci nie wjedzie do miasta. Tragedia. Prawdziwa tragedia to to, że zanieczyszczenie powietrza zabija co roku około 50 tysięcy osób.
@@szmoncess to fejk
@@szmoncesso tym to nikt nie mówi
Mam Mazdę 3 z 2023 roku, "miękka hybrayda", 2-litrowy skyactiv-x, spalanie średnie od wyjazdu z salonu 5,5 litra średnie spalanie, a mam ciężką nogę, ale jeżdżę głównie w trasie.
Hyundai Tucson 2023 wersja N (190koni) hybryda: mialam okazje testowac na niemieckiej autobahnie. W miescie srednio 6l/100, na trasie poza miastem Niderlandy: (80km/h) 7l/100, na autostradzie w Niderlandach (100km/h) 7,3/100 na niemieckiej autobahnie - przelotowe ekonomiczne 140km/h - 10l/100. Przy 190km/h spalanie powedrowalo w sufit: ponda 30l/100. Przy smiesznym 45 litrowym zbiorniku zasieg max 550 kilometrow na baku
To nie jest wersja N, tuscon nigdy w takiej nie występował... N-line to nie N
I też nigdy nie było tucsona 190KM, jest mhev 48v 180KM, albo hybryda 235KM, albo pługin 265KM.
Tylko tak dalej Michu 👌👌👌
Kia Niro PHEV, trasa 718 km, w tym 200 km ekspresówką, zużycie paliwa 4,2 l benzyny/100 km, do domu dojechałem mając 49% baterii. Tak więc nie gadaj Pan bzdur i nie uogólniaj. Mój znajomy zawsze powtarzał "Skoda, że to nie samochód" 😂
Zapomniałem napisać, że jechałem 30 grudnia ubiegłego roku. W tym roku najdłuższa trasa (20 czerwca) to było 152 km, tym razem tylko drogi "normalne", zużycie paliwa 3,4 l/100 km, baterii pozostało 86%.
Ponawiam temat - chętnie udostępnię Ci Priusa 3 z 2013 z przebiegiem 645000 km, lekkie luzy w zawieszeniu ( pokryję koszt ), za wygłuszenie ( materiał ) zapłacę, ale pomogę w realizacji i do cholery znajdź mi w tym aucie jakieś mankamenty ;-) Na upartego coś się znajdzie i na to czekam. Prius jest po hiszpańskiej taxi, także kalki, wściekłe kury, czy inne wynalazki się przy moim chowają
dokładnie, sąsiad taksówkarz w 10 lat zrobił 700k km Priusem i mówi "że na razie nie będzie sprzedawał, bo jeszcze się nie psuje"
Używka hybrydy z gazikiem panie elegancka sprawa, bateria padnie to też już są patenty :)
Jeździłem toyota C-HR i tam było to co mówisz że jak bateria się rozładowała to podkręcał obroty ślinika. Ale w peugeot 308 bateria doładowywała się bardzo przy hamowaniu i w mieście byłem wstanie utrzymać baterię w połowie naładowaną. Dla mnie największą zaletą hybryd jest komfort jazdy w mieście.
Benzyna zawsze miała większą emisję CO2 niż diesel. To jest ściśle związane z ilością spalonego paliwa. Główny problem emisji dieseli to cząstki stałe i tlenki azotu.
100% racji. Jedyna forma hybrydy jaka ma sens to ta od Toyoty jak np w corolii. To naprawdę działa, mało pali i nie kosztuje kroci przy zakupie auta.
Niestety obecnie nowy Prius jest juz pluginem i zupełnie traci sens bo taniej można kupić Camry ktora jest pod każdym względem lepsza.
Prad jest za darmo ze słońca. Tak jest w moim przypadku. Moja żona jedzi w ten sposób że z rana jedzie 2 km odwieźć syna do szkoły i od szkoły ma do pracy 1.5 km. Po południu taka sama droga powrotna. Dziennie przejeżdża 6 km. Rocznie Ok 6 tys. Od czasu do czasu wyjeżdżamy po za miasto. Dlatego w naszym przypadku hybryda plug-in sprawdza się świetnie.
To jest dla autora nie do ogarnięcia
Mam Volvo xc60 t6 plug-in, koło 350 koni, jeżdżę dużo po mieście, mam skąd ładować, bez problemu robię 30-40 km na prądzie, jak się bawiłem w eco, to zrobiłem poza miastem 95 dla mnie to idealne rozwiązanie. Choć przy bardzo bardzo dynamicznej jeździe 14 też potrafi przełknąć. I mega wadą jest ograniczenie do 180 km/h.
Czyli kupiłeś samochód za powiedzmy 150 000 zł, żeby jeździć nim 6 km dziennie? Ma to sens?
A ja radzę nauczyć sie jaka jest różnica między " odwieść", a "odwieźć", bo nie warto syna odwodzić od szkoły;)
Nawet jak ładujesz z gniazdka jest kilkukrotnie taniej niż spalinowym
Mam Forda Kuga, hybryda plug-in, silnik benzyna pojemność 2,5. Nie co inne spostrzeżenia z jazdy hybrydą. Oceniam, że Plug-in nie specjalnie jest korzystny jeśli ładować z gniazdka, oceniam porównywalny koszt z benzyną (pomiary do 07/2024). Zapewne lepiej to wychodzi przy własnej instalacji fotowoltaiki. Ja nie mam. Ze spalania jestem zadowolony, bez ładowania baterii 4,5-5 l/100. Zaobserwowałem, że w zimnym okresie roku prąd szybko ucieka z baterii, latem tego problemu nie ma. Zatem zimą nie opłaca się trzymać naładowanej baterii. Możliwy zasięg na samym elektryku około 50 km. Plug-in w Fordzie ma 4 tryby jazdy i przy ustawieniu na ładowanie baterii z silnika spalinowego przy spokojnej jeździe (nie na autostradzie) dość szybko można uzupełnić baterię.
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
??
Jak ja chodziłem do podstawówki to nie było Biedronek tylko Społem.
Dokładnie, kolega Kamil rozgryzł essssssssssssssencje tego kanału. Dużo lania wody celem zdania testu, w tym przypadku testem jest zamieszczenie reklamy.
A jak ja chodziłem to Pawła nie było.....
@@lukaszgemzik8763 Jak ja chodziłem to nie było Biedronki.
Hybryda to zdecydowanie Toyota/Lexus. Mild Hybrid nie działa a kosztuje. Plug-in to taki dodatek do zwykłej hybrydy, żeby można było ładować z gniazdka. Ale jak się nie ładuje to pracuje normalnie jak starsza hybryda.
Na tym kanale UA-cam poznajemy experta od wszystkiego co dotyczy samochodów. Począwszy od wymiany oleju w automatycznej skrzyni biegów, hamowania silnikiem, samochodów z napędem hybrydowym i kupnie Cadilaca za tylko 1 000 000 PLN z Meksyku. Samochody z napędem hybrydowym jeżdżą po świecie już dobrych kilkanaście lat (Toyota Prius od 1997) i jakoś nikt nie utopił w nich pieniędzy z być może wyjątkiem produducentów z pewnego kraju azjatyckiego, w którym to w jego portach stoją i gniją tysiące samochodów elektycznych i hybrydowych.
Od 10 lat jeżdżę hybrydami toyoty (bez plug in), obecnie moje drugie auto - corolla, wcześniej prius 3, a w trakcie bywały jakieś auta zastępcze po dzwonie albo coś, zawsze hybrydy toyoty. Zadowolony jestem z tych samochodów. Oczywiście, każdy oczekuje czegoś innego. Ja głównie jeżdżę po mieście, od czasu do czasu jakaś trasa, jeżdżę spokojnie, nie ścigam się po torze, auto ma mnie przewieźć z punktu A do punktu B i muszę mieć pewność, że jak wsiądę to odpali. Patrząc z punktu widzenia moich potrzeb: jeździłem w życiu znacznie mniej wygodnymi samochodami, nie narzekam tu na komfort (ale oczywiście na pewno nie ma co porównywać z audi a6 czy mercedesem E), a i automat mam - to, zwłaszcza w mieście, duża wygoda; spalanie mam dobre (obecnie komputer corolli 3,8 mi pokazuje, ale jest ciepło i według dystrybutorów komp zaniża o jakieś 0,2); jest bezawaryjnie - prius dojechał do 400 tys km przebiegu, w moim posiadaniu był od stu kilkudziesięciu tys km (zepsuło go w sposób ostateczny uderzenie ciężarówki) i jedyne naprawy jakie były za mojego posiadania to wymiana cewek zapłonowych (są 4, więc tutaj koszt był, ok), wymiana EGR (zacinał się, przez to nierówna praca silnika i świecący check, czyszczenie nic nie pomogło, dopiero wymiana); coś drobnego w zawieszeniu, tak dawno temu, że nie pamiętam (bodajże łączniki stabilizatora, a i może też łożyska) + to co myślę, że można uznać za kwestie eksploatacyjne (których, jak w każdym samochodzie, nie można zaniedbać) - olej, filtry, olej w skrzyni, płyny, czyszczenie wentylatora baterii, klocki i tarcze (a te wymienia się bardzo rzadko, zwłaszcza przy spokojnym hamowaniu, bo przy delikatnym naciśnięciu hamulca hamuje odzysk energii z kół), raz akumulator rozruchowy (ten nie musi być duży, bo służy właściwie tylko włączeniu akumulatora trakcyjnego, to nie jest rozruch diesla). Akumulator trakcyjny i silnik elektryczny oczywiście nada były oryginał. Myślę, że to nie przypadek, że hybrydy są tak popularne na taksówkach i ja sam też polecam. Ale każdy niech robi jak uważa.
EGR wymienialen na gwarancji w moim aurisie full benzyna :) wiec to nie zwiazane z hybryda
Mam hybrydowe mondeo i ten samochód jest idealny... mało pali jest cichy i bezawaryjny.
Mam Audi A6 plugin. 52 tyś km przebiegu, średnie spalanie 5,2 l/100km. Jak jadę na narty do Włoch (1300km) średnie spalanie 8,1l/100km. Z bagażnikiem na dachu i w 4 dorosłe osoby, Nie miałem samochodu z lepszym napędem a miałem około 50 samochodów w życiu. Jest jedna wada. Pomimo Quatro zimą przez dużą masę z tyłu nie czuje się tak pewnie jak w tradycyjnym Audi z Quatro które też miałem. Ale to tylko odczucie bo tak na prawdę nigdy nie miałem okazji sprawdzić gdzie jest granica przyczepności. W normalnym użytkowaniu nigdy mnie nie zawiudł. A do tego jeżdzę na oponach wielosezonowych na k†are też niektórzy plują. Spalanie przy 140km/h na autostradzie na trasie 750km to 6,2-7,1 l/100km. (bez bagażnika na dachu)
Do tego 500 Nm dostępne praktycznie z samego dołu pozwala wyprzedzać samochody tak jak by one stały w miejscu. Niesamowity samochód. Do tego przy tym przebiegu znikome zużycie hamulców. Zalety tego napędu mógłbym wymieniać długo. Dla mnie to jest jak Audi RS za normalne pieniądze przy zakupie i kosztach utrzymania i serwisowania jak w normalnym ekonomicznym samochodzie. Jak bym miał radzić to jeżeli ktoś ma okazję kupić coś takiego po utracie wartości o jakiej mówi autor to bym się nie zastanawiał tylko brał. Pozdrawiam wszystkich zadowolonych użytkowników tego napędu jak i zwykłych napędów hybrydowych. Zwłaszcza Toyoty które też użytkowałem. Pozdrawiam też autora filmu i wszystkich innych czytających ten komentarz.
Siemanko wszystkim, pozdrowienia dla całej ekipy M4K i dla ciebie Michu
Siemanko Michu, pozdrawiam całą ekipę M4K i wszystkich widzów
Świetne podsumowanie!
Moim rowerem sparta mogłem zrobić 46km, skalowo im większy pojazd tym większa bateria i waga tym mniejszy dystans może przejechać a napewno opłacalność gorsza. Jaki dystans przepłynoł by statek na akumulatorach nikt takiego testu nie próbował zrobić.
Brawo panie Michale.👍👍👍👊
Zwykła hybryda też się nadaje tylko do jeżdżenia wokół komina. Czyli po mieście lub wiosce a poza nimi to cza się powoli turlać. A na autostradzie i tak wpierdoli tyle co normalna benzyna. Bo tam silnik elektryczny ma niewiele do roboty. ;-)
Ale brednie. Ja mam hybryde i w trasie też pali mniej bo silnik elektryczny cały czas wspomaga. A powoli sie nie turlam bo mam 345KM.
P... Aż miło, mam Suzuki Swace 3 rok, średnie obecnie 4,3. Trasa na ekspresówce 1200km, 3 pasażerów z pełnym bagażnikiem i trumną, średnie 5,2. Po mieście koło 4,2. Pokaż mi drugie tak pakowne i oszczędne auto.
widać, że nigdy nie jechałeś hybrydą
Michu: nie podają ile wynosi spalanie, też Michu chwilę później: pali od ciula więcej - dobrze że podajesz merytoryczne wartości. Nie, nie bronię tfu elektryków, ale jak robisz "merytoryczny materiał" to fajnie by było dać konkrety.
Lexus Nx 450h plus, zakupiony w maju 2023 r.
Dotychczas przejechane 34 185 km; średnie łączne zużycie benzyny 3,4 l/100 km; śr. zużycie prądu 18,9 kWh/100 km. Dystans do przejechania latem na prądzie "wokół komina" 91 km bez klimy, 88 km z klimą. Zimą spada do ok. 74 km.
Tak więc, nie należy generalizować...Plaguin Toyoty/Lexusa jest absolutnie godny polecenia.Oczywistością jest, że opłacalne jest to głównie dla posiadających dostęp do własnego prądu, już choćby gniazdka 230V w garażu, nie mówiąc o PV.
Mam tańszą nocną taryfę i nie stanowi dla mnie żadnego problemu codzienne podłączenie auta do gniazdka elektr. w garażu. Obecnie stawka brutto ok.0,7 PLN za 1kW daje znaczące oszczędności...100 km za ok. 12-14 zł(!).
Reasumując: w terenie zabudowanym poruszam się zawsze na prądzie, drogi lokalne w trybie auto, czyli na prądzie a w razie potrzeby przyspieszenia -auto samo przełączy się na benzynę. Trasy szybkie- benzyna. Radochę daje przyspieszenie do setki, ok. 6 sek. ...
Czy kupiłbym jeszcze raz? TAK.
I nie zamieniłbym tego auta na elektryka, chyba że będzie to elektryk z realnym zasięgiem ponad 700 km. Lexus podobno coś planuje w tej materii, tak więc wszystko jest możliwe...
Zywotnosc baterii Lexusa/Toyoty to minimum 30 lat. To najlepsze hybrydy na rynku.
Ciagle porzadne silniki wolnossące 2.5/3.5 litra, wspomagane ukladem hybrydowym i bezawaryjna skrzynia E-CVT powoduje ze to bardzo fajne samochody na codzienne uzytkowanie. W mieście głównie użytkujesz silnik elektryczny, na trasie spalinowy.
Sam planuje zakup Lexusa RC, i wiadomo ze najlepiej kupic RC-F z 5.0 lub 3.0 wolnossącym silnikiem, ale koszta sa dwukrotnie wieksze, wiec zostaje 2.0T (bardzo rzadki) i wlasnie 300H czyli hybryda z 2.5L wolnossącym silnikiem.
Miałem Amperę. Bardzo sympatyczne auto i jeśli chodzi o jazdę na prądzie po mieście to wystarczało. Na trasie jakby tego nie gonić to 6.5l/100 i ani kropli wiecej. Po przeliczeniu tego na dystansie ponad 6.500km wyszło średnie spalanie 2.2l/100. Jedna mała awaria - przetarty kabel. Naprawa 250pln. Kumpel też kupił i podkręcili mu ją softem na moc i zasięg. Później ceny prądu poszły w górę i dla niego było to mniej opłacalne. Jak miałem kartę na ładowarki miejskie to nie było źle. Ale inny kraj, trochę inne realia. Hybryda nie jest taka zła. Serio. Inny kumpel odkupił moją. Ten ma fotowoltaikę na domu. Auto i kolega ma się dobrze. Aha, Ampera przed liftowa.
Ale z fotowoltaiki auta nie ładuje. No chyba że na nocki pracuje
@@CynicBocus Zarządza sieciami energetycznymi. Wie co robi. Jak jesteśmy przy temacie: niektóre pluginy i elektryki oferują przyłącze, że zmagazynuje ci energię, a przez wieczór oddaje do domostwa, bo może w weekend nigdzie się nie wybierasz, a prąd potrzebujesz?
@@Horus69ss To są tak proste rzeczy - sieć NIE MAGAZYNUJE energii. Chyba że chodzi ci o to, że np. prius plug in stawia ci gratis akumulatorownię
@@CynicBocus o ile wiem, to fotowoltaika produkuje prąd, którego używasz w domu. Ładowarkę do Ampery można podpiąć normalnie do gniazdka. Nie rozumiem, do czego dążysz?
@@Horus69ss Do tego że powinieneś doedukować się w zakresie energetyki. Widzę że dalsza dyskusja nie ma sensu. To nie działa tak, jak ci się wydaje. NARA IGNORANCIE
Łysy, to jest marudzenie. Jeśli ktoś kupuje takie auto, to wie po co!. Idealnie nadaje się na dojazdy do pracy jeśli jest możliwość ładowania w garażu z taryfą nocną. Wtedy masz dojazdy za grosze, a wyskoczyć w trasą też można. Idealne rozwiązanie.
Czyli podsumowując kupujesz hybrydę plugin którą producent zaleca ładować z wtyczki, ty tego nie robisz bo z jakiegoś względu nie masz możliwości/zapominasz i narzekasz, że zostałeś oszukany przez cały świat? Receznzje Toyot pokazują, że taka konfiguracja ma sens dla tych którzy są docelowymi odbiorcmami tego typu samochodów.