- 233
- 191 999
Okiem Matematyka
Приєднався 13 лют 2013
Zamierzam zamieszczać zadania z matematyki i ich rozwiązania jako pomoc dla uczniów i studentów.
Dlaczego w 4-wymiarowej czasoprzestrzeni tw. Pitagorasa zawiera minus? cz. 3
Kolejna analiza rozdziału Grawitacji. Znajdujemy niezmiennik w 4-wymiarowej czasoprzestrzeni tak samo jak znaleźliśmy niezmienniki w 3-wymiarowej przestrzeni euklidesowej albo na powierzchni kuli w poprzednich odcinkach. Zapraszam do oglądania :)
Переглядів: 402
Відео
Jeden układ współrzędnych vs drugi w mechanice Newtona - cz. 2 Grawitacji
Переглядів 3624 години тому
Okazuje się, że mając dwa układy inercjalne w trójwymiarowej przestrzeni euklidesowej - bez względu na to czy są one przesunięte względem siebie, czy obrócone względem siebie, czy jeden jest w ruchu (jednostajnym prostoliniowym) względem drugiego - to odległość mierzona pomiędzy dwoma punktami ma zawsze jednakową postać w każdym z tych układów. To zdanie jest skomplikowane ale bardzo istotne, p...
Okiem matematyka na Grawitację - cz. 1 - element liniowy
Переглядів 1,9 тис.7 годин тому
Okiem matematyka na Grawitację Jamesa Hartle’a. Dzięki za polecenie tej książki. Zamierzam dodawać w odcinkach najważniejsze według mnie rzeczy żebyśmy razem mogli przejść przez tę niesamowitą historię. zapraszam do oglądania :)
Kilka ciekawych granic ciągów z listy z analizy 1
Переглядів 40216 годин тому
Dawno nie pojawiło się nic z analizy wiec wrzucam podstawowe a jednocześnie nie oczywiste przykłady z listy zadań z analizy. Zapraszam do oglądania :)
Takie zadania uważam za przyjemne. Bo łatwe. XIX OMJ
Переглядів 47621 годину тому
Łatwe a i tak jeszcze wkradł się gdzieś błąd bo oczywiście dla n równego 1 mamy liczbę 19 a nie 109 🤔 zapraszam do oglądania i komentowania czy fajnie się w ogóle ogląda jak ktoś myśli nad zadaniem… :)
76 OM Pytaliście o poziom jej trudności - pierwszy etap raczej łatwy
Переглядів 493День тому
Ale sprawdzę niebawem jak mi pójdzie z drugim etapem i wtedy się okaże :) zapraszam do oglądania :)
Kilka słów o nierówności Jensena przy okazji jednego zadania
Переглядів 325День тому
Film zawiera indukcyjny dowód nierówności Jensena, dowód wypukłości funkcji x^3 i zastosowanie tego do dowodu nierówności z zadania :) posiłkowałem się pierwszą częścią Fichtenholza "Rachunek różniczkowy i całkowy". zapraszam do oglądania i komentowania :)
Co jak spróbuję udowodnić fałszywe zdanie?
Переглядів 341День тому
Klasyczne zadanie z analizy wykazać równość dwóch zbiorów albo pokazać kontrprzykład. Zapraszam do oglądania :)
76 OM: Sobota wieczór i wreszcie mam czas na zadanie 3
Переглядів 57314 днів тому
Zadanie 3 z 76 OM wreszcie mogłem na spokojnie usiąść do tego zadania i przeanalizować je w całości. Ciesze się ze mój wynik zgadza się z odpowiedziami :) zapraszam do oglądania :)
Rozwiązanie nie musi być ładne, ale jednak miło jak cieszy oko - 76 OM
Переглядів 40414 днів тому
Moje wypociny nad drugim zadaniem nie są najładniejsze. Dowód jest dowodem i nie musi być piękny ale zawsze sprytne rozwiązanie cieszy oko. Po tej analizie mam już w głowie plan jak zrobić to ładniej natomiast nie zmieniam nagrania i przedstawiam mój pierwszy pomysł i cały proces myślenia. Zapraszam do oglądania i komentowania :)
Miałem chęć rozwiązać jakieś zadanie :)
Переглядів 38821 день тому
W przerwie w nauce chciałem mieć chwilę rozrywki i wziąłem sobie konkurs który został polecony w komentarzach. Zapraszam do komentowania i weryfikacji czy moje myślenie jest tutaj poprawne :)
Trzy przykłady dowodów nie wprost
Переглядів 46421 день тому
W tym filmie nie ma dowodu niewymierności i liczby pierwiastka z dwóch :) Zapraszam do obejrzenia trzech innych przykładów dowodów nie wprost. Ta technika dowodzenia może nie jest konstruktywna ale zawsze mnie fascynowała :) zapraszam do dzielenia się swoimi przykładami w komentarzach!
Ile jest możliwych dróg z A do B (można tylko iść w górę lub w prawo)
Переглядів 32628 днів тому
To zadanie ma wiele różnych interpretacji, z których kilka podaję w tym filmie. Rozwiązanie opiera się na jednych z fascynujących mnie od zawsze liczbach - symbolach Newtona. Jak bardzo ważne jest znaczenie tego symbolu można przekonać się na zadaniach maturalnych, a o zastosowaniach uogólnionego symbolu Newtona - na przykład w analizie matematycznej. Zapraszam do oglądania :)
Supremum i infimum zbioru na przykładach
Переглядів 740Місяць тому
Przedstawiam kilka przykładów jak znajduję infimum i supremum pewnych zbiorów. Postarałem się opisać mój proces myślenia jak najbardziej dokładnie jak potrafię :) zapraszam do oglądania i komentowania :)
Ten film tyle trwa bo zgłupiałem na drugim zadaniu
Переглядів 766Місяць тому
Ten film tyle trwa bo zgłupiałem na drugim zadaniu
„Z tym się trzeba pogodzić, tak ma każdy” - całka podwójna policzona dużo łatwiej
Переглядів 886Місяць тому
„Z tym się trzeba pogodzić, tak ma każdy” - całka podwójna policzona dużo łatwiej
Tak jak poproszono w komentarzu - maturalna geometria z liczbami zespolonymi
Переглядів 612Місяць тому
Tak jak poproszono w komentarzu - maturalna geometria z liczbami zespolonymi
Maturalna trygonometria z pomocą liczb zespolonych
Переглядів 1,1 тис.Місяць тому
Maturalna trygonometria z pomocą liczb zespolonych
Wszystkie twierdzenia geometryczne jakie znam
Переглядів 938Місяць тому
Wszystkie twierdzenia geometryczne jakie znam
„Zadania, których nigdy nie lubiłem” - dwa zadania z rozszerzenia
Переглядів 704Місяць тому
„Zadania, których nigdy nie lubiłem” - dwa zadania z rozszerzenia
Ten film idealnie pasuje do serii „matura inaczej”
Переглядів 800Місяць тому
Ten film idealnie pasuje do serii „matura inaczej”
Geometria z obozu matematycznego OMG - poziom trudny
Переглядів 338Місяць тому
Geometria z obozu matematycznego OMG - poziom trudny
Z doświadczenia wiem, że licealistom to się zawsze myli
Переглядів 1,1 тис.Місяць тому
Z doświadczenia wiem, że licealistom to się zawsze myli
Jakich twórców związanych z matematyką oglądam na YouTube?
Переглядів 6402 місяці тому
Jakich twórców związanych z matematyką oglądam na UA-cam?
Pół roku temu rozwiązałem to dużo gorzej - geometria z OMJ
Переглядів 2582 місяці тому
Pół roku temu rozwiązałem to dużo gorzej - geometria z OMJ
Zajęło mi dwa dni żeby to rozwiązać - trudna geometria od widza
Переглядів 5452 місяці тому
Zajęło mi dwa dni żeby to rozwiązać - trudna geometria od widza
Ciekawe (i niełatwe) zadanie z geometrii od widza - OMG
Переглядів 3842 місяці тому
Ciekawe (i niełatwe) zadanie z geometrii od widza - OMG
Tego nie da się ani udowodnić ani obalić…
Переглядів 8002 місяці тому
Tego nie da się ani udowodnić ani obalić…
Równanie funkcyjne Cauchy’ego - wszystkie możliwe rozwiązania cz. 2
Переглядів 3502 місяці тому
Równanie funkcyjne Cauchy’ego - wszystkie możliwe rozwiązania cz. 2
Pomyślałem, że dopowiem kilka rzeczy, które być może są oczywiste, ale dla mnie jakoś nie wybrzmiały, a być może dla kogoś okażą się przydatne. Jeśli chodzi o prędkość światła to Einstein nie tyle stwierdził, że jest ona stała co wymyślił sobie, że stałość ta jest zachowana niezależnie od wybranego inercjalnego układu odniesienia. To znaczy, że jeśli mamy dwa układy inercjalne, gdzie jeden porusza się względem drugiego i w dowolnym z nich wystrzelimy foton (światło), to naukowcy pracujący w obu tych układach zmierzą takie same wartości prędkości tego fotonu. To jest taki dodatek do Zasady względności Galileusza (która głosi, że prawa fizyki w IUO są takie same) i razem tworzą podstawę do szczególnej teorii względności. Im dłużej się o tym myśli, tym mocniej drapie się po głowie, ale to sprawia, że równania Maxwella i elektrodynamika klasyczna działają. Co do "tego czegoś", co jest niezmiennikiem i jest oznaczone przez ds^2, to może to nie jest metryka, ale ten wzór do złudzenia przypomina klasyczny wzór na odległość w przestrzeni euklidesowej. Ujemna składowa czasowa implikuje, że nie może to być "odległość" per se, bo przecież odległość z definicji nie może być ujemna, dlatego na to się mówi interwał czasoprzestrzenny i to jest takie uogólnienie pojęcia odległości dla czterowymiarowych czasoprzestrzeni. Najprostszym przykładem takiej czasoprzestrzeni jest czasoprzestrzeń Minkowskiego, w której tensor metryczny (również Minkowskiego) to macierz, która na diagonali ma wartości (1,-1,-1,-1) bądź (-1,1,1,1) zależnie od konwencji (w OTW raczej ta druga ze względu na wygodę). No i stąd widać, czemu takie współczynniki przy składowych tego interwału. Tutaj jest on niezmienniczy (czy tam jak kto woli inwariantny) względem transformacji Lorentza, która uwzględnia transformację w składowej przestrzennej oraz w czasowej, więc chyba można o niej myśleć jak o takim rozszerzeniu transformacji Galileusza, która zajmuje się tylko przesunięciem przestrzennym. Nie zniechęcam do czytania Grawitacji od buta, ale jako student astronomii polecałbym posiłkować się w międzyczasie czymś skupionym konkretnie na szczególnej teorii względności. Na mojej uczelni OTW jest obowiązkowa a STW to fakultet i dobrze wiem, jak moim kolegom (nie) wchodzi ogólna bez pełnego kursu ze szczególnej, a potem zamiast jarać się najciekawszym przedmiotem na licencjacie to to się staje koszmarem i chyba najtrudniejszym do zdania egzaminem. Podręczniki Sokołowskiego i Susskinda są bardzo dobre, ten pierwszy jest bardziej precyzyjny, drugi bardziej intuicyjny. No i miłej zabawy przy teorii względności :)
nic nie czaje ale buja :D
To zagadnienie dotyczy form kwadratowych na przestrzeni wektorowej i jest w miarę porządnie opisane w Wikipedii angielskiej "Pseudo-Euclidean space". Formą nazywamy taką funkcję f:V->K, z której można wyciągnąć skalar w jakiejś potędze f(tv)=t^k*f(v). I tak mamy formy liniowe, kwadratowe i wszystkie inne. Forma kwadratowa spełnia dodatkowo warunek dwuliniowości - tzn. w wolnym tłumaczeniu formie kwadratowej odpowiada jedna forma dwuliniowa (izomorfizm kanoniczny przestrzeni form kwadratowych i przestrzeni symetrycznych form 2-liniowych) i to w artykule jest pokazane w punkcie "Symmetric bilinear form". Każda forma kwadratowa na rzeczywistej p.w. skończonego wymiaru ma bazę kanoniczną (Tw. Lagrange'a) i dlatego można ją zapisać j.w. z tymi plusami i minusami. Prawo równoległoboku i tw. Pitagorasa dla form kwadratowych też jest z tym związane. Zakończę może w ten sposób, że w książce owej użyty jest archaiczny język, którego raczej nie spotka się na wydziale matematyki przy omawianiu tych zagadnień (GAL).
6:14 czy tam -(cΔt') nie powinno być do kwadratu?
Tak, oczywiście. Dziękuję!
Czy w książce jest wytłumaczone co ma na celu przemnożenie równania przez -1? Pauzując w odpowiednim momencie doczytałem, że poprzez połączenie 4.3 z 4.4 można to otrzymać, ale czym jest 4.3?
w zasadzie mnożenie przez -1 nie zmienia zupełnie nic. Otrzymujemy wówczas symetryczne równanie. Rownanie 4.3 to równania dx, dy, dz oraz dt z punktu widzenia obserwatora spoczywającego. Czyli dt=2L/c oraz dx=dy=dz=0.
Trochę kiepsko Pana słychać. Mimo to dziękuję za kolejny materiał. Pozdrawiam
Czesc mam pytanie ucze sie do olimpiady matematycznej I zastanawian sie czy polecisz jakies materialy do nauki .
@@RogansTopTalks55 cześć, dzięki za komentarz. Polecenie to seria Neugebauera - 4 książki, Pawłowskiego w sumie wszystkie z biblioteki olimpijczyka, do nierówności wędrówki Kurlandczyka 3 części, są jeszcze pojedyncze pozycje jak na przykład Okruchy Matematyki czy Złote Rybki w oceanie itp itp. Kiedyś trudno dostępna książka (myślę że nadal jest trudno ją dostać) była tzw KMDO, też miała masę zadań i oczywiście wszystkie poprzednie olimpiady OM i OMJ. I to powinno być wszystko z mojej strony :)
Dowód przez machanie rękami
@@wojtekw694 a pokazałbyś formalny pls? Żebym wiedział na przyszłość
cześć, świetny materiał i eleganckie tłumaczenie tematu, czy mogę się z Tobą skontaktować w jakiś sposób?
dzięki za komentarz. Mój email to pianooplayer@gmail.com
jestem fanką kota :)) dziękuję za pomocny materiał
dziękuję :)
Jak nie przejdziesz kursu rachunku tensorowego - to nie załapiesz teorii Einsteina. Dwa razy podchodziłem do tego rachunku, jako samouk na emeryturze, nie z tego - może spróbuję po raz trzeci.
@@maciejterakowski9062 tak, zgadza się. Korzystam z książki Elementy Analizy Tensorowej.
Cudny podręcznik. Bardzo przystępny. Bardzo polecam!
Zgadza się dzięki!
Do OTW jedna z najlepszych książek jakie czytałem to General Relativity od Walda - również chyba najbardziej polecana u mnie na uczelni (FUW). Polecam
Super że dostępna w pdf. Dzięki!
Jakiś czas temu zacząłem uczyć się geometrii różniczkowej, żeby za jakiś zrobić vloga, jak przechodzę przez naukę OTW z perspektywy względnego laika. Pomysł widzę, że już zajęty, ale bardzo kibicuję, żeby Twoja seria wypaliła tak, jak sobie to wyobrażałem!
@@strefa61 dokładnie :) uważam że każdy może zrozumieć każdą naukę nawet bez jakiegoś zaawansowanego background-u fizycznego :)
17 twierdzenie ma jeszcze ogólnienie 😂
@@shb0018 w sumie można się spodziewać :)
Narazie wszystko jasne xD
@@JarogniewBorkowski cieszę się. Postaram się utrzymać ten poziom do końca :)
Mam pytanie! Widzę, że zdarza się Panu niejednokrotnie komentować na temat książek, w postaci np. rozwiązywania zadań z książki. Mam jednak nieco inne pytanie - czy byłaby możliwość wysłać wiadomość do Pana np. na maila, albo w jakiejś innej formie odnośnie swojej twórczości, poświęconej zagadnieniom nieobecnym lub trudno dostępnymi w tablicach maturalnych? 🤔 Może by się udało też kilka słów przekazać o niej samej? 🤔 Z miłą chęcią skorzystam 😁
@@97kos pewnie, bardzo chętnie zerknę :) pianooplayer@gmail.com
@@pianoplayer281 Powinno pójść, proszę zobaczyć 😎
co to za tablet? też bym sobie taki sprezentował by móc zapisywać najważniejsze notatki
@@yanderox5464 jest to iPad 10 generacji :)
Na podstawie tego podręcznika prowadzony jest wykład z OTW na mojej uczelni, a sam wykładowca pytany, co potrzeba, aby zrozumieć teorię Einsteina, wymienia właśnie tą książkę. Fajnie ją tu zobaczyć
@@raziej dzięki :) postaram się przejść przez nią z matematyką na pierwszym planie :)
Świetny film, a i moze sie przydać bo poprawiam mature R w tym roku i z geometrią mam najwieksze problemy :(
@@konradk7670 dzięki! geometria jest wymagająca :) na kanale rozwiązałem sporo zadań bo to jedna z moich ulubionych dziedzin :)
@pianoplayer281 chętnie bym też coś zobaczył z Kombinatoryki, chyba jeden z moich ulubionych działów
W końcu sie doczekałem mam nadzieje ze bedzie wiecej materiałów z tej książki ❤
0:05 Śmiało wrzucaj filmy jak etapami uczysz się równań Einsteina, chętnie zrozumiemy je razem z Tb. Pozdrawiam 😊
@@JarogniewBorkowski dziękuję! ☺️
Prawda
Dla zainteresowanych por. również rozkład ujemny dwumianowy, np. w starych egzaminach aktuarialnych (nie wiem jak w nowych)
@@wegar2240 aktuariusz to ciekawy zawód. Czy może pracujesz jako aktuariusz i mógłbyś coś o tym powiedzieć?
@@pianoplayer281 Kłaniam się uprzejmie szanownemu Panu - wspaniały kanał! Dziękuję za Pana nagrania. Przechodząc do rzeczy: (1) Nie, nie pracuję jako aktuariusz, zrezygnowałem z tej ścieżki z uwagi na zmianę formatu egzaminów z 4-etapowego na 10-etapowy. (2) Moje niepowodzenie w tym względzie nie zmienia faktu, że tak jak Pan wskazał jest to ciekawy zawód. Jednocześnie należy pamiętać że jest to profesja licencjonowana, obecnie trzeba zdać 10 egzaminów (reforma zdaje się z 2015 albo 2016 - do zgoogleania), nie wszystkie z tych egzaminów to "nawalanie ciekawych zadanek do połamania stalówek" tak jak przed reformą (trochę kombatanctwo z mojej strony...), jest więcej kwestii prawnych, regulacyjnych, ekonomicznych (3) Dla osób zorientowanych matematycznie, wydaje mi się (jako osobie która nie jest matematykiem), że najistotniejsza jest duża ilość: (a) analizy matematycznej oraz , (b) rach. prawdopodobieństwa oraz statystki w egzaminach (4) Z punktu widzenia matematyków i fizyków - "wkręcenie się" w myślenie finansowo-ubezpieczeniowe może być monotonne - natomiast w takim przypadku dostępne jest sporo literatury zagranicznej żeby się odpowiednio "nakręcić", np. książki Taleba (podaję pierwsze co mi przychodzi do głowy, wystarczy wejść na amazona i wpisać "quant finance") (5) Obecnie dziedzina raczej na pewno ewoluuje w kierunku wykorzystania podejść a la ML/AI - aczkolwiek jest to wyłącznie moja dedukcja, nie mogę potwierdzić na pewno jako insider (6) Last but not least sama praca może potem być monotonna - mówiąc całkiem wprost z punktu widzenia intelektualnego satysfakcjonująca, ale na pewno nie dostarcza tylu wrażeń poznawczych co studiowanie matematyki w ramach doktoratu. Drugą stroną medalu są finanse - zarobki są osłodą: gu.com.pl/antal-glowny-aktuariusz-moze-liczyc-nawet-na-38-tys-zl-miesiecznie Dla zainteresowanych - baza egzaminów (starych) na stronie KNF: www.knf.gov.pl/dla_rynku/egzaminy/Aktuariusze_egzaminy/Egzaminy_aktuarialne?articleId=70397&p_id=18 nowe są tutaj: www.knf.gov.pl/dla_rynku/egzaminy/Aktuariusze_egzaminy/Egzaminy_aktuarialne Powyższe napisałem trochę metodą strumienia świadomości, no i dużo wyszło i chyba nie do końca uporządkowane.
@@pianoplayer281 Cześć, po pierwsze - wspaniały kanał, dziękuję za nagrania, dużo się z nich uczę. Co do meritum: (1) nie, nie jestem aktuariuszem, zarzuciłem ten pomysł po reformie 2015/16 (zmiana z 4 egzaminow na 10) - proszę mieć to na uwadze czytając kolejne punkty (nie mam najświeższej wiedzy w jej zakresie) (2) profesja łączy: matematykę (analiza, rach prawdop. oraz statystyka) z szeroko rozumianą ekonomią (ubezpieczenia, wyceny derywatów, po reformie znajomość regulacji) (3) po zdaniu egzaminów - wpisanie do rejestru, więcej informacji na stronie KNF (4) praca jest odpowiedzialna, ponosi się odpowiedzialność prawną za zatwierdzane wyliczenia. Jest natomiast dość dobrze płatna (do zgoogleowania ile relatywnie do programisty etc) (5) najbliższa pokrewna profesja - analityk ilościowy w finansach (tzw. quant, quantitative analyst) (6) teraz pewnie wchodzi w aktuariacie wykorzystanie rozwiązań AI/ML w tym obszarze, co może tą profesję uatrakcyjnić, ale nie znam szczegółów (7) jeśli ktoś szuka ciekawych zadań z rachunku prawdopodobieństwa i statystyki to jest ich sporo w starych egzaminach - por. strona KNF: www.knf.gov.pl/dla_rynku/egzaminy/Aktuariusze_egzaminy/Egzaminy_aktuarialne ==> egzaminy z lat 2008-2018
Jak rozumiem jest tam n jedynek i n dziewiątek, tak? No to w tym zadaniu zupełnie nie ma co robić ;) Każda taka liczba dla n>1 jest rozkładalna, ponieważ z każdej można wyciągnąć 10...09 przemnożone przez repunit z n jedynek. Przykład 1111199999 = 100009*11111. Dużo ciekawsze, choć również trywialne, jest zadanie takie: Bierzemy liczby w systemie trzynastkowym złożone z n jedynek. Udowodnić, że jeśli n jest parzyste to liczba ta ma rozkład 2...2*6...67 (zapis trzynastkowy!) gdzie jest n/2 dwójek i n/2-1 szóstek. Jeśli n jest podzielne przez 3, to liczba ma rozkład 3...3*4...48...89 gdzie jest n/3 trójek i czwórek, n/3-1 ósemek. Podobnie w systemie siedemnastkowym każda liczba zapisana jako parzysta liczba n jedynek rozkłada się tak: 2..2*8..89 (zapis siedemnastkowy!), gdzie jest n/2 dwójek i n/2-1 ósemek. Dla porównania w systemie jedenastkowym mamy analogicznie rozkłady postaci 2...2*5...56 (zapis jedenastkowy!). W siódemkowym 2...2*3...34. W dziewiątkowym 2...2*4...45 dla parzystej liczby jedynek i 6...67 * 14...4 dla nieparzystej. Już nie piszę ile tych powtórzeń cyfr ma być bo szkoda miejsca. W każdym razie jest taka własność i trzeba to wykazać. Jak wspomniałem dowód jest elementarny. 👨🎓
Masz rację w tym zadaniu nie ma co robić. Już któryś raz piszesz o różnych systemach - badasz to i do czego się to wykorzystuje jeśli można wiedzieć?
@@pianoplayer281 To zależy od czego się zacznie. Formalnie rzecz biorąc systemy pozycyjne z bazami całkowitymi to są dokładnie te pierścienie, których się nie bada ze względu na "to jest trywialne" w podręcznikach. Zresztą sam miałem to wrażenie X lat. No bo co jest ciekawego w czymś takim ℤ[X]/(X-n)? Dzieląc wielomiany o współczynnikach z pierścienia Z przez wielomian pierwszego stopnia przecież otrzymujemy pierścień współczynników, czyż nie? No tak, ale.... To zależy, które wielomiany przyjmiemy za reprezentantów klas równoważności. Możemy wybrać współczynniki jako wielomiany najmniejszego stopnia, ale możemy też przyjąć, że w wielomianach stanowiących zbiór reprezentantów klas ograniczymy z góry i z dołu zakres współczynników. Na przykład weźmiemy 0,1,...,n. No i teraz zaczyna się dopiero cała historia. Gdy np. n=4 i "dzielimy" wielomian stały v(X)=115 przez X-4, to w rzeczy samej "chodzimy" po całej klasie równoważności i szukamy najlepszego reprezentanta przy naszych kryteriach. Jedne kryteria będą wyglądać na głupie, zaś inne nie koniecznie. Zobaczmy jak to działa: nazwijmy wstępnie "zerem" każdy wielomian będący wielokrotnością X-4, no bo w konstrukcji ilorazowej to właśnie przejdzie na zero (kernel, też ideał główny). Zabawa będzie polegała na dodawaniu lub odejmowaniu jakiegoś "zera" tak długo, aż uzyskamy wymaganą postać wielomianu-reprezentanta. Liczymy: 115=28(X-4)+115=28X-112+115=28X+3 to samo robimy z całą resztą wielomianu z lewej po wyciągnięciu X przed nawias - rekurencja)czyli dalej =(7(X-4)+28)X+3=(X-4+7)X^2+0*X+3=X^3+3X^2+0*X+3, co zapisuję w formie pozycyjnej [1303] i jak łatwo sprawdzić jest to zapis liczby 115 w systemie czwórkowym. No to już przełamaliśmy częściowo czar "trywialności" ;). Teraz chcielibyśmy przedstawić w tej bazie liczbę ujemną np. -3. Liczymy -(X-4)-3=-X+1=(-(X-4)-1)X+1=-X^2+3X+1 i już widać, że tę -1 przy coraz wyższych potęgach X będziemy "wyciskać" do nieskończoności. Otrzymany zapis pozycyjny [...3331] jest niczym innym jak liczbą ujemną w zapisie 4-adycznym. Gdybyśmy jutro obudzili się w równoległej rzeczywistości i pan Hensel byłby się jeszcze nie urodził, to niniejszym my właśnie wynaleźliśmy liczby n-adyczne w elementarny sposób na poziomie LO. To był wstęp. Teraz trzeba zauważyć, że zgodnie z tym co badał Pisot wiele różnych liczb może służyć za bazę systemu pozycyjnego, tylko należy przenieść arytmetykę wielomianów do pierścienia ilorazowego. W ten sposób pierścień wielomianów o współczynnikach z ℤ = {…, -2, -1, 0, 1, 2, ...} są jakby szablonem dla wszystkich takich systemów pozycyjnych, które w tym przypadku nazywa się β-expansions. Zwykłe systemy pozycyjne są tylko szczególnym przypadkiem tegoż pojęcia. Można wziąć jako bazę e albo pi, pierwiastek z liczby, dowolną liczbę algebraiczną, wreszcie dowolną liczbę rzeczywistą i w końcu zespoloną. W jednej z prac Donald Knuth opisał system, który sam uważał za dziwaczny i nazwał go quaterimaginary. Ten system wcale nie jest dziwny i ma przeliczalnie wielu braci podobnie jak system dziesiątkowy ma inne z bazą całkowitą. Tego oczywiście Knuth nie wiedział, bowiem ten jego system ma po prostu zaszytą niejednoznaczność rozkładu (4=2*2=-2i*2i). Ale tu jest za mało miejsca na dokładny opis. Jeszcze nie wspomniałem czym jest zwykły (dla kogo zwykły to zależy;) system pozycyjny z ujemną bazą całkowitą. Weźmy system B=-4. Gdy będziemy postępować podobnie jw. to możemy obliczyć postać zapisu cyfrowego dowolnej liczby całkowitej: 101=a*256+b*(-64)+c*16-d*(-4)+e*1= 256-3*64+3*16-3*4+1, stąd mamy zapis pozycyjny [13331]. Nie będę tu opisywał całej arytmetyki, wspomnę jedynie, że przeniesienie ma tu dziwną formę, bo musi przenieść jedynkę o 2 pozycje (do kolejnej cyfry o tym samym znaku) i odjąć maksymalnie wiele dla wyrównania; w systemie B=-4 jest to +13 na dwóch kolejnych pozycjach. Najczęściej powoduje to nieskończoną kaskadę przeniesień, co średnio nadaje się do zaprogramowania. Dlatego używa się innej techniki, którą jest właśnie wersja dodawania lub odejmowania "zera" (w przykładzie jest to liczba [14] lub jej wielokrotność). Np. 101=42+59=[322]+[13023]=[13345]... tu uwaga, bo arytmetyka ta wymaga korzystania z "cyfr dużych" i czasem "ujemnych" jak 4 i 5, no ale teraz widać, że gdy nie będziemy przenosić tylko odejmiemy "zero" w formie [14], to dostaniemy poprzedni wynik [13331]. Warto sobie to policzyć z przeniesieniami dla pamięci ;) W systemach z bazą ujemną daje się pozycyjnie zapisać wszystkie liczby całkowite w jednym ciągu, tak dodatnie jak i ujemne. Tak że tutaj nie będzie żadnej "adycznośći". Przejście od liczby do jej negacji można zrobić negując cyfry i maskując liczbę "zerami". O tak [xzzzx], gdzie x=-1,y=-2,z=-3, [xzzzx+14]=[xzzy3+140]=[xzy23+1400]=[xy223+14000]=[02223]. Ten algorytm wykona się zawsze w skończonym czasie. [2223]=-2*64+2*16-2*4+3=-101. Oczywiście to tylko skromny wstęp do tej teorii, lecz w celu uczynienia zapisu matematycznego czytelnym, proponowałbym przenieść dyskusję na Quorę, gdzie jest MathJax (LaTex dla stron HTML), Przykładowo dla krzywych eliptycznych musielibyśmy użyć konstrukcji ilorazowej postaci ℤ[X,Y]/(Y^2-X^3-aX-b). Tylko, że tu kryje się pułapka. Po pierwsze, gdy ciało współczynników wielomianów zastąpimy pierścieniem, to otrzymany pierścień ilorazowy "psuje się" w znaczeniu podręcznikowym. Na przykład ideały pierwsze mogą zawierać inne ideały pierwsze, a więc nici z typowej faktoryzacji. Źle dobrany wielomian prowadzi do pierścienia z dzielnikami zera. Zaś np. ciała Galois moglibyśmy zapisać jako ℤ[X]/(2,w(X)), gdzie w(X) jest wielomianem nierozkładalnym z definicji ciała Galois GF(p) (formalnie ma on współczynniki zredukowane modulo p z ℤ_p[X]), zaś ów ideał o dwóch generatorach (2,w(X)) jest maksymalny (maksymalny to pierwszy ofc) i w ilorazie daje ciało, gdybyśmy wiedzieli jaka tam obowiązuje arytmetyka. No i ja już jakiś czas temu wypełniłem tę dziurę. 😄 Summa summarum ciała Galois od strony technicznej to jest takie głupiutkie liczenie reszt wielomianów i stosowanie do nich arytmetyki indukowanej z pierścienia wielomianów. Nic specjalnie trudnego. Pozdrawiam.
@@imcwaszec937 “zreszta sam miałem to wrażenie X lat” - ja mam podobę ale zawsze dodaje “a może jest tam coś nieodkrytego” ale ktoś zapewne już to bada. “Jak łatwo sprawdzić jest to zapis liczby 115 w systemie czwórkowym” niespodziewane :) aż chce się zgłębić ten temat Wiem ile pracy mnie jeszcze czeka więc cały czas próbuje nadgonić materiał i cały czas dochodzą nowe rzeczy :) nieskończona pogoń za zrozumieniem :)
@@pianoplayer281 No właśnie. Matematyka rozwija się tak dziwacznie, że trzeba wszystko sprawdzać po 10 razy. Na przykład ten system Knutha opisany w Wikipedii jako quater-imaginary jest tak zadeptany przez akolitów i naśladowców swego mistrza, że zgubili z oczu kompletnie sens tego co tam piszą. Otóż ten system pozycyjny powstaje w pierścieniu ilorazowym Z[X]/(x^2+4), są w nim dwie bazy i rozwinięcia (oraz rozkłady) w każdej z nich są nierozróżnialne z uwagi na automorfizm ciała liczb zespolonych i -> -i. Te bazy to B=-2i oraz B'=2i. Ponieważ ostatni współczynnik w wielomianie jest równy 4, to w sposób naturalny jest to system czwórkowy z niestandardową formą przeniesienia. Jest on ponadto bardzo podobny do systemów z bazą ujemną, więc zamiast przenosić, lepiej jest dodawać/odejmować "zera" i "maskować zerami" w takim właśnie procesie jak pokazałem w poprzednim poście. Tutaj "zerem" jest każda wielokrotność [124] przeniesienie zaś obejmuje pozycje trzech cyfr i wyraża liczbę 4 (tak jak tamta rekurencja, wyciągamy aktualna potęgę bazy przed nawias i mamy jakąś liczbę w nawiasie do obróbki). Ponieważ mamy tu do czynienia z bazą i liczbą cyfr systemu, to pozwoliłem sobie na zmianę znaczenia słów "base" i "radix". Baza to są pierwiastki takiego wielomianu pod kreską, zaś radix (podstawa, rdzeń) to klasa systemu pozycyjnego czyli liczba używanych do zapisu cyfr. No i ciekawostka jest taka, że "knuthów", czyli tych braci systemu pozycyjnego quater-imaginary jest nieskończenie wiele. Na przykład wielomian x^2+2+5 jest systemem z bazami B=-1-2i, B'=-1+2i i jest systemem piątkowym (radix=5), skróćmy zapis [148], baza B=-2-2i, ósemkowy itd. [16D], gdzie D=13, trzynastkowy, [18K] dwudziestkowy, [1AT] ma radix=29.... potem dodajemy w każdym kroku 2 do drugiej liczby i trzecią wyliczamy jako sumę z kolejną liczbę nieparzystą z serii (4+1=5,5+3=8,8+5=13,13+7=20,20+9=29 itd.). To jest taka sama rodzina systemów pozycyjnych, jak rodzina zwykłych systemów z bazą całkowitą dla pierścienia Z, tylko ma przeskoki w liczbie używanych cyfr. Dla poradzenia sobie z problemem niejednoznaczności rozkładów (właściwie to zapisów pozycyjnych) w bazach ujemnych musiałem wprowadzić specjalną notację (dla ustalenia uwagi będę używał systemu [16D] - ot taki kaprys;): [11/15C] oznacza liczbę [11] w systemie z bazą B=-3-2i i radix=13, gdzie na dole piszę jej negację [15C]. Tutaj -1=[16C], więc kolejny skrót "odwraca" tę notację dla wygody [15C\11] = [16C\1]*[11/15C] (backslash). Liczba sprzężoną do [11] jest np. [158\15] (można przeliczyć, że się zgadza). Finalnie mam możliwość zapisu dowolnego rozkładu liczby w sposób na oko jednoznaczny (z dokładnością do tego co stoi na i pod kreską w notacji): [11111111/15C05C05C] = [2/16B]^2*[3/16A]*[11/15C]*[12/15B]*[3736/13737]. Klasycznie to mogłoby wyglądać tak: 11111111=2*16B*16A*11*15B*13737 albo też 11111111=2^2*3*15C*15B*3736 i wszystkie pozostałe permutacje też - horror. Problem jest jedynie dla pierścieni gaussian integers i Eisenstein integers, które mają odpowiednio 4 i 6 jedynek. Tam trzeba wprowadzić dodatkowy rachunek na jedynkach. Jeszcze gorzej jest dla pierścieni z dodatnim wyróżnikiem (liczbą pod pierwiastkiem), gdzie może być grupa nieskończenie wielu jedynek (opisana równaniem Pella). Ciekawostką jest to, że mój system opisuje też pewne pierścienie z dzielnikami zera, które powstają jako swego rodzaju rozwłóknienie ponad pierścieniem liczb całkowitych Z. Stąd właśnie wynika moje zainteresowanie schematami i Grothendieckiem. Drugą stroną tego problemu jest zaprogramowanie systemu liczącego w tych bazach, czyli takiego dziwnego kalkulatora i różnych algorytmów stwierdzania pierwszości/nierozkładalności oraz faktoryzacji. Gdy bowiem weźmiemy wielomian x^2+ax+b i resztę tej rodzinki dla pierścienia z wyróżnikiem jak podaje tabela w Wiki bez jednoznaczności rozkładu, to zaczyna się niezła zabawa. Wiadomo bowiem, że grupa klas ideałów dla pierścieni Dedekinda może być dowolną grupą abelową, zaś tutaj często nawet nie mamy do czynienia z pierścieniami Dedekinda tylko pierścieniami Krulla. A wszystkie podręczniki algebry abstrakcyjnej przemiennej uparcie twierdzą, że w tych pierścieniach nie można liczb faktoryzować 😂 Nie wisz czasem 😄
@@imcwaszec937 rozumiem, że spisujesz to wszystko, czy nie myślałeś, żeby opisać tę teorię ale tak od podstaw, czyli wychodząc od teorii grup w jednej książce? Jeśli taka istnieje to mógłbyś proszę polecić?
Dla n=1 mamy liczbę 19
taaak :) mój błąd ale idea ta sama :)
Interesujące zadanie, łatwe bo łatwe, ale nie aż takie oczywiste, lecz przyjemne. No ja tutaj znowu próbuję zrobić tę geometrię z 2 serii OMa :\
Jeszcze nie patrzyłem na tę geometrię, bo nie chcę dawać żadnych wskazówek :) nawet na temat poziomu trudności :) ale życzę powodzenia i czekam aż pojawią się odpowiedzi, to spróbuję rozwiązać :)
@@pianoplayer281 no ja już wskazówkę od innego użytkownika dostałem ale no zobaczymy co z tego wyjdzie xd. No więc jutro będę się super bardzo bawił. Bardzo mnie ciekawi ile panu zajmie zrobienie tego zadania
Gratulacje. Rzeczywiście to bardzo ciekawe zadanie. Dana cecha sumowalności rzeczywiście zależy od permutacji liczb w ciągu. Czyli na wyższym poziomie moglibyśmy doszukiwać się tu jakiegoś działania grupy na zbiorze. Warto przyjrzeć się w szczegółach jak to wszystko chodzi, a w szczególności dlaczego w zbiorze o parzystej długości ( ta cecha także pojawia się w zbiorze o niepierwszej długości, 9) nie ma "dobrych" permutacji. Liczby A[3]=1,2,3: 1: 1,3,2 => 4,5,3 OK! Liczby A[5]=1,2,3,4,5 1: 1,2,3,4,5 => 3,5,7,9,6 (brak 4,8) 2: 1,3,5,2,4 => 4,8,7,6,5 OK! 3: 1,4,2,5,3 => 5,6,7,8,4 OK! 4: 1,5,4,3,2 => 6,9,7,5,3 (brak 4,8) Liczby A[5]+1: 1: 2,3,4,5,6 => 5,7,9,11,8 (brak 6,10) 2: 2,4,6,3,5 => 6,10,9,8,7 OK! ... Liczby A[7]=1,2,3,4,5,6,7: 1: 1,2,3,4,5,6,7 => 3,5,7,9,11,13,8 (brak 4,6,10,12) 2: 1,3,5,7,2,4,6 => 4,8,12,9,6,10,7 (brak 5,11) 3: 1,4,7,3,6,2,5 => 5,11,10,9,8,7,6 OK! 4: 1,5,2,6,3,7,4 => 6,7,8,9,10,11,5 OK! 5: 1,6,4,2,7,5,3 => 7,10,6,9,12,8,4 (brak 5,11) 6: 1,7,6,5,4,3,2 => 8,13,11,9,7,5,3 (brak 4,6,10,12) Liczby A[7]+1: 1: 2,3,4,5,6,7,8 => 5,7,9,11,13,15,10 (brak 6,8,12,14) 2: 2,4,6,8,3,5,7 => 6,10,14,11,8,12,9 (brak 7,13) 3: 2,5,8,4,7,3,6 => 7,13,12,11,10,9,8 OK! ... Liczby A[9]=1,2,3,4,5,6,7,8,9: 1: 1,2,3,4,5,6,7,8,9 => 3,5,7,9,11,13,15,17,10 (brak 4,6,8,12,14,16) 2: 1,3,5,7,9,2,4,6,8 => 4,8,12,16,11,6,10,14,9 (brak 5,7,13,15) 3: 1,4,7,1,4,7,1,4,7 => 5,11,8,5,11,8,5,11,8 (brak 6,7,9,10,12,13) 4: 1,5,9,4,8,3,7,2,6 => 6,14,13,12,11,10,9,8,7 OK! ... Takie przedstawianie problemu jest znacznie lepsze niż gołe wzory, bo pokazuje cechy obiektów kombinatorycznych, których wzory nie ujawniają jak np. powyższa cykliczność.
Dziękuję, Tak, racja, tak jak wspomniałem na filmie dodanie do A[n] liczby k nie zmienia tego, że nadal można utworzyć taki zbiór :)
Szczerze uwazam, ze z tej serii przybajmniej dla mnie to zadanie bylo najtrudniejsze, bo zle rozwazylem poczatkowo male przypadki, przez co chcialem przez bite 2 dni w jakis sposob udowodnic ze teza w ogole nie zachodzi. No wiec tego ten. Druga seria w mojej opini jest zdecydowanie trudniejsza, ale robialna, jak ma sie pomysl i wytrwalosc.
@@Blistaar czasami tak bywa że się utknie na jakiś czas :) ale ważne że w ogóle przychodzi rozwiązanie. Zawsze z tego człowiek się uczy :) co do drugiego etapu to jeszcze nie patrzyłem :)
@@pianoplayer281 no z tego co pamiętam to za 2.5 tygodnia już będą rozwiązania do 2 etapu
@@Blistaar ja w 4 wpadłem w pułapke, że n kolejnych liczb całkowitych nie oznacza, że muszą być w kolejności tzn a1=1, a2=2 etc.
@@flexiak3584 jak ci idą zadania i ile już zrobiłeś z 2 serii
@@Blistaar dużo ciężej niż pierwsza seria, narazie tylko 6 mam, 5 i 7 nie probowalem jeszcze a układ równań wygląda jakbym był blisko końca
To może teraz zadania z I etapu OMJ?
@@mateuszpuc8877 bardzo chętnie spróbuję :)
Jaki pan obstawia prog w tym roku? Rok temu u mnie 27 pkt bylo
@@blugarr nie mam pojęcia :) nie jestem biegły w OM :)
Jak tam ci się udają zadanka? Ja nadal się mecze z tą geometrią. Jeszcze nie mam pojęcia czemu akurat tam jest symetralna i co to ciekawego daje oprócz katu prostego. Jak to odkryje to pewnie zadanie pójdzie z górki.
@@Blistaar u mnie to samo z geometria, choc dzieki symetralnym odkrylem jedna rzecz Brakuje mi ze dwie proste sa rownolegle i mam teze, nie wiem czy z tego pojdzie ale w weekend sprobuje dokonczyc Na 8 juz chyba z 10 godzin poswiecilem, codziennie w szkole na kazdej lekcji mysle nad tym, chyba z 15 stron zapisalem i nic A jesli chodzi o 5 to juz sie raczej poddalem Wiec licze ze uda sie dokonczyc geometrie i wtedy juz 2 etap na spokojnie mam to nie musze sie zamartwiac 5 i 8
@@blugarr też z tydzień temu miałem jakiś sposób gdzie mi brakowało równoległości ale uznałem że nie do zrobienia, a jeśli chodzi o 8 to zrób coś z początkowymi równaniami żeby dostać wyrażenie z trzy z jednej i z drugiej strony ale nie przez po prostu dodanie ich i stronami. Jak ogarniesz o co mi chodzi to ci pójdzie z górki
ja rozwiązałem tą geometrie i szczerze to wcale nie była taka łatwa xD. Dobre 8h łącznie nad nią siedziałem, ale dobre przynajmniej to że dowód nie używa żadnych trudnych twierdzeń, wszystko da się zrobić elementarnie
fajnie wymawiasz q2
Aż musiałem odsłuchać, bo nie zwróciłem uwagi :)
Cześć, wydaje mi się, że równość w podpunkcie b zachodzi tylko wtedy gdy funkcja f jest surjekcją, w ogólnym przypadku zachodzi tylko zawieranie w prawo: 'f[f^-1[B]] zawiera się w B'. Można podać następujący kontprzykłąd: Niech f:R->R, f(x)=x^2, i B={-1,1}, wtedy przeciwobraz B jest równy f^-1[B]={-1,1}, a wtedy f[f^-1[B]] = f[{-1,1}] = {1} co jest różne od B. Wydaje mi się, że w dowodzie, który przedstawiłeś dla podpunktu b, zamiast ostatniej równoważności powinna być implikacja "=>", bo to że y należy do B, nie oznacza, że istnieje takie x, że f(x)=y. Pozdrawiam.
@@michacyl931 tak, to co mówisz to 100% racji. W poleceniu jest że B jest podzbiorem Y a funkcja f to dowolna funkcja z X do Y (niekoniecznie na Y). Ta równoważność jest wtedy gdy mamy funkcję na zbiór Y.
Taka mała uwaga metodyczna do rozwiązania zadania. Można użyć zwrotu "bez utraty ogólności", gdyż wtedy możemy liczby odpowiednio ustawić, i wybrać kolejne liczby pierwsze p_1...p_s jako NWD. Trochę mniej znaczków indeksów będzie. Co zaś do sensowności tego zadania, to jest ono w rodzaju "daj coś z rokiem aktualnym to fajnie będzie". No i jest fajnie tylko trochę głupio zarazem, bo większości własności wskazanych w zadaniu po prostu nie używamy, zaś liczbę 2024 moglibyśmy zastąpić jakimkolwiek symbolem M "bez utraty sensu zadania i bez podniesienia poziomu trudności". Z drugiej strony warto sobie zobaczyć jak to zadanie będzie wyglądało dla przypadków M=2 i 3. Dla M=2 nasze NWD może przyjąć wartości 1, p, n/p, n, gdzie p jest jedną z dwóch liczb pierwszych. Dla M=3 podobnie 1,p,q,r,pq,pr,qr,n, gdzie p,q,r są to liczby pierwsze. Dalej już widać na czym polega postęp. Wreszcie po trzecie warto się zastanowić, co by się zmieniło w zadaniu bez założenia o tym, że są to różne liczby pierwsze. Na przykład gdyby to było n=2^2024. Przykład dla M=2 mógłby być taki n=4, NWD=1,2,4, k=5,6,8. No i chyba ta wersja zadania bardziej pasuje do poziomu olimpijskiego niż oryginał. 🧔
@@imcwaszec937 racja, dzięki za cenne uwagi. Bardzo miło się czyta Twój komentarz.
@@pianoplayer281 Jeszcze taki przykład, który obrazuje dlaczego warto przy rozwiązywaniu zadań rozważać proste przypadki. Jest to zadanie 3 z IMO z lipca 2024. Mamy nieskończony ciąg liczb całkowitych dodatnich A=(a_n), n=1,2,..., który tworzymy tak: a_1 jest dowolna liczbą, zaś a_{n+1} jest liczbą wystąpień a_n w tym ciągu do miejsca n włącznie. Trzeba pokazać, że ciąg wyrazów z parzystym indeksem B albo ciąg wyrazów z nieparzystym indeksem C jest od pewnego miejsca okresowy. Bierzemy a_1=1 i patrzymy co się stanie. Mamy a_2=1, a_3=2,a_4=1,a_5=3,... itd. Widać od razu w czym rzecz - wszystkie wyrazy o parzystych indeksach będą równe 1 (podciąg B), bo drugi ciąg "nieparzysty" jest ściśle rosnący, więc żaden z jego wyrazów nie wystąpił jeszcze w ciągu A. Podobnie będzie we wszystkich innych przypadkach gdy osiągniemy punkt krytyczny, czyli przeskoczymy wielkość pierwszego wyrazu. Widać to dla a_1=2, gdzie mamy 2,1,1,2,[2,3,1,3; 2,4,1,4; 2,5,1,5; 2,6,...] czyli nawet od a_1 mamy okres (2,1) ciągu C. Dalej dla a_1=3 mamy 3,1,1,2,1,3,2,2,3, [3,4,1,4,2,4; 3,5,1,5,2,5; 3,6,1,6,2,6;....]. Zaznaczyłem nawiasem kwadratowym i średnikami rodzaj postępu i teraz już widać o co chodzi. Można sformułować zwarte wnioski. Jak widać jest to bardzo proste zadanie o ile spróbujemy dokonać tego rodzaju wizualizacji, wykorzystamy proste przykłady zamiast w panice szukać jakichś wzorów i twierdzeń. To jest szczególnie ważne w geometrii i algebrze, gdzie niezrozumiane do końca wzory mogą wprowadzać w błąd. Jeśli kiedyś będzie się pan zajmował (dla mnie wprost zachwycającą) teorią Grothendiecka dotyczącą schematów (schemes) czy motywów (motives lub motifs), to tam będzie widać jak automatyczne podejście zawodzi na całej linii. Proszę zwrócić uwagę w tekście z Wikipedii na taki fragment "Grothendieck's theory of the étale fundamental group treats the fundamental group and the Galois group on the same footing". Tak więc wyobraźnia to w matematyce skill lub perk absolutnie podstawowy 🙂 PS: Czy już wspominałem, że liczenie w przestrzeniach rzutowych albo we współrzędnych jednorodnych to absolutna podstawa w matematyce teoretycznej? Jest tam tez zadanie "podobne" do powyższego, ale chyba trochę mądrzejsze, więc polecam 😂. Zad 2: Wyznaczyć wszystkie pary (a, b) dodatnich liczb całkowitych, dla których istnieją takie dodatnie liczby całkowite g i N , że NWD(a^n+b,b^n+a)=g, dla wszystkich liczb całkowitych n ⩾ N.
@@imcwaszec937 ten przykład z IMO też zacząłbym od małych przypadków bo często widać jak uogólnić. A ta teoria o której piszesz brzmi bardzo ciekawie i zarazem zaawansowanie. Wydaje się że bez znajomości teorii grup może być ciężko przebrnąć przez ten materiał. Czym się zajmujesz na codzień jeśli można wiedzieć?
@@pianoplayer281 Nie wiem w jakim sensie "na co dzień"? Jeśli chodzi o matematykę, to będzie już kilkanaście lat temu z okładem jak wpadłem na nową ideę w teorii pierścieni i modułów oraz po części też w geometrii algebraicznej (w części dotyczącej krzywych, np. eliptycznych). Opracowałem też sobie teorię grup, kombinatorykę, teorię liczb i teorię kategorii, bo to się wszędzie przydaje. Pisząc "opracowałem" nie sugeruję niniejszym, że mam gdzieś w szafie stare zakurzone notatki z wykładu, tylko realnie mam w domu kilkaset książek (w tym prawie 50 tomów BM plus kolejne 50 to perełki z wielu dziedzin typu np. Martina Aignera z kombinatoryki i matroidów, Szafarewicza z geometrii algebraicznej, Petera Olvera z zastosowań grup i algebr Liego, analizy z pół regału, nawet tom Hilberta 😆po ojcu, w sumie więcej niż zdołałbym w życiu przeczytać), w sieci resztę i to wszystko po prostu czytam, rozumiem i opracowuję. Benedyktyńska robota, przyznaję. Od jakiegoś czasu dzielę swoje zainteresowania pomiędzy pracę nad moim pomysłem i rozszerzaniem mojej wiedzy wokół tego tematu. Przebijam się przez teorie, które mogą się mi do czegoś przydać (np. te schematy, ). Zajmując się krzywymi eliptycznymi po prostu musiałem zając się też tematem obliczeń i programowania, w tym arytmetyką modularną i dostępnymi w procesorach zestawami rozkazów, musiałem wręcz zboczyć w kierunku kryptografii opartej na krzywych (w tym post quantum, SIDH i SIKE). Tak, pracowałem całe lata nie jako matematyk, tylko jako informatyk - analityk oprogramowania i programista, nawet administrator sieci. Dlatego teraz sam sobie piszę potrzebny do zajmowania się tym co wyżej system obliczeń symbolicznych CAS, coś a la SageMath, bo istniejące systemy nie obejmowały mojej arytmetyki, a w kwestiach automatyzacji obliczeń nie obejmują właściwych tematowi logik nieklasycznych. Sporo tego, więc nie da się wszystkiego napisać w jednym poście. W każdym razie nie sądzę, aby ktokolwiek na UW miał przerobiony tak szeroki materiał w ramach normalnego kursu z doktoratem włącznie. Na studiach jest za mało czasu na to wszystko, a potem specjalizacja i praca praktycznie wyłącza już wszystko inne. Kiedyś próbowałem ludzi zainteresować matematyką w sieci i popełniłem kilka artykułów, lecz teraz mam z uwagi na temat strasznie mało czasu. Szczerze mówiąc zainteresowanie jest śladowe. Mówi pan, że Grothendieck brzmi ciekawie? To jest wiedza absolutnie niezbędna we współczesnej matematyce i w realnych badaniach nad rozmaitymi głośnymi hipotezami, a także w słynnym programie Langlandsa. Zresztą Wikipedia świetnie ten temat zarysowuje (angielska). Oprócz schematów warto też zapoznać się z teorią toposów, która jest niejako naturalnym przedłużeniem geometrii algebraicznej, czas też poznać inne logiki jak np. modalne. Kiedyś posprzeczałem się o to co jest podstawą matematyki z pewnym emerytowanym wykładowcą z UW, bo on nijak nie mógł zrozumieć, że można budować matematykę w oparciu o coś innego niż zbiory i funkcje. W szczególności jego ulubione snopy z topologi algebraicznej i ogólnie teorie topologiczne (raczej geometryczne) nie muszą dotyczyć zbiorów (czyli algebr Boolea). Brzmi ciekawie, prawda? 😎 PS: W artykule Wikipedii "Abstract simplicial complex" jest ukazana pewna hierarchia obiektów: HYPERGRAPHS = SET-FAMILIES ⊃ INDEPENDENCE-SYSTEMS = ABSTRACT-SIMPLICIAL-COMPLEXES ⊃ MATROIDS a dalej wgłąb mamy jeszcze różne struktury incydencji, geometrie częściowe, systemy Steinera, konfiguracje i geometrie skończone, rzutowe i inne. Większość z tego ma przełożenie na inne dziedziny matematyki w tym analizę. Jest co robić na dziesiątki lat, a nie zagarniając bardzo szeroko w tym morzu faktów po prostu nie można się dziś nazywać matematykiem, niestety :)))
@@imcwaszec937 fascynuje to co piszesz. “Pracy na dziesiątki lat” :) też wiem ile czeka mnie pracy i że jest jej dużo. A czym konkretnie chciałbym się zajmować nie wiem. To znaczy zajmę się tym co jest dla mnie interesujące na dany czas. I na pewno przejrzę tematy które poleciłeś bo są dla mnie inspiracją. Dzięki, zostań proszę na kanale bo mam przeczucie że Twoja wiedza może się bardzo przydać :) na przykład gdy zacznę przerabiać Twoje tematy. Co do zbioru książek to jestem pod wrażeniem :)
Z tego co pamietam to zadanie poszlo mi szybko, wystarczylo zalozyc ze k = n + l gdzie 0 =< l <= n, a stad ze l|n, skad bezpostednio ze tych liczb jest 2^2024
W sumie racja. Szybko :)
Jak się kot wabi? :)
@@danielaszczewski472 rudy Simba a czarna Cika :) Simba ma 2.5 roku a Cika 4 lata :) czasami wchodzą na moje nagrania :)
3 było najlatwiejsze wedlug mnie, pierwszy raz próbuje olimpiade Wszystkie 4 pierwsze zadania juz wyslane, z 2 serii natazie tylko 8 mam choć 7 też może siadzie 5 nie mam żadnego pomysłu nad 6 nie myslalem jeszcze
O to ciekawe bo ja osobiście uważam że 8 jest trudniejsze niz 5 i 6
@@leondudaOfficialnoo mi układy rownan łatwo wchodzą, zadania typu 5 zwykle jeszcze łatwiej ale jak widać to jedno nie
No ciekawe, jak tylko ukażą się rozwiązania to spróbuje je rozwiązać :)
Ja w tym roku również próbuje pierwszy raz, więc się utożsamiam. Jednak moim zdaniem najłatwiejsze było 1 później 3, 2, a na koniec 4. Najwięcej czasu spędziłem nad 4, bo przez 2 dni myślałem że teza wgl nie zachodzi, bo źle rozważylem początkowe przypadki i próbowałem tego dowieść. Z 2 serii osobiście uważam, że najtrudniejsze z tych co mam jest 5. Oprócz tego to 6 jak usiadłem do tego dzisiaj i przeanalizowałem dobrze jeden przypadek to poszło w 15 na pomysł i 15 na spisanie calego dowodu. No a w 8 jakbym wpadł odrazu na to co wpadłem to też by szybko poszlo, ale nie poszło przez 2 tygodnie. No ogólnie jak na razie to trudnością to 5 > 8 > 6. Nie wiem jeszcze niestety co z tą geometria i czy w ogóle się uda, bo z geometrii najlepszy nie jestem. Pocieszające jest to, że podobno jest prosta
@@leondudaOfficial jednak byc moze masz racje, wlasnie usiadlem i zrobilem 6, wedlug mnie bardzo proste 8 chcialem spisac dowod i wyslac ale jednak mam zle ;)
3/4 na razie zadan rozwiazkalem z tego geometri nie umiem :(
@@Deadpoet132 sprobuje :) nie martw się kiedyś przyjdzie pomysł :)
Ma Pan pomysł na to zadanie? Wykorzystując znane prawa rachunku zbiorów, pokaż, że (A△B)△C=A△(B△C). Pozdrawiam
@@dawol5795 tutaj mamy dwie kwestie: różnica symetryczna dwóch zbiorów może być zapisana w rachunku zdań w następujący sposób: x należy do A-B suma B-A. I druga najważniejsza kwestia: równość zbiorów oznacza że oba posiadają te same elementy. No i w tym zadaniu mamy pokazać, że zbiór z lewej strony równania ma te same elementy co zbiór z prawej. To załóż że jakiś element należy do zbioru z lewej i przejdź na rachunek zdań dochodząc do tego że też należy do zbioru z prawej. I na odwrót.
@@pianoplayer281 Dziękuje bardzo
Mi z tego co pamiętam pełne rozwiązanie tego zadania zajęło dosyć szybko przy okazji będąc w kinie i oglądając film. Za to dzisiaj jestem bardzo szczęśliwy bo udało mi się zrobić 3-cie zadanie z 4 z drugiej serii i najlepsze jest to że jest to geometria 🥰
@@Blistaar właśnie mam pomysł, wiem że zliczam za dużo bo uwzględniam permutacje tych 2024 liczb pierwszych ale takie solidne zastanowienie się to będę miał dopiero wkrótce:)
@@pianoplayer281 no nie chce panu podpowiadać, ale jest pan bliżej niż dalej
@@Blistaar dzieki :)
@@pianoplayer281 bardzo mnie ciekawi jak długo panu zajmie geometria z 2 serii bo jest bardzo prosta jak się ma pomysł xd. No ogólnie tego ten chyba najprostsze zadanie z tych wszystkich oprócz 1 z pierwszej serii w którym wystarczyło użyć podstawowych informacji o funkcji kwadratowej tj. delty i że jest ona ujemna jak nie ma miejsc zerowych
@@Blistaar też bardzo chętnie to sprawdze
Jesteś blisko, ale nie do końca. Polecam zadanie 4 jest bardzo przyjemne
w jakim programie piszesz ?
@@awema33 notability:)
Ja moje rozwiązanie oparłem na tym że NDFL i MCEK są podobne, bo mają oba po 2 katy proste i takie same katy LDF i CEK. No i stąd chyba jak pamietam MEK i FND są takie same. No a stąd odrazu jest teza
Tak Blistaar, trójkąty MEK i NFD są podobne i stąd teza. Ja długo kręciłem się wokół rozwiązania ale się udało :)
@@pianoplayer281 A ja też dobre 2h może nawet 3. Gdyby nie zachętą mojego nauczyciela do podjęcia jeszcze jednej próby na raz, czyli "zadanie jest proste", to nie wiem ile na raty by mi to zabrało. Tak na prawdę to z pierwszej serii chyba było dla mnie najtrudniejsze, ale najdłużej czasu spędziłem nad 4, bo źle rozważałem małe przypadki i moje rozważania szły do lasu. Teraz z drugiej serii jak na razie mam 2 zrobione ale jak dla mnie są o wiele cięższe niż te z pierwsze, bo tamte zrobiłem w mniej niż tydzień, a tutaj już dwa minęły
@@Blistaar bardzo chętnie sprawdzę ile mi czasu zajmie i czy w ogóle będę w stanie zrobić :)
@@Blistaarja tak samo mam zrobione, tylko ze siedziałem dobre 5 godzin podczas gdy takie 1 i 3 zajęły po 10-15 minut Spodziewalem sie czegoś niezwykle trudnego i nawet nie pomysallem ze wystarczy takie cos tylko zauwazyc
@@blugarr No stety niestety tak to jest z tymi z zadaniami a w szczególności z geomtetrią. Nie wiem, jak u ciebie ale oprócz tego że przed chwilą chyba wymyśliłem 6 zadanie, to siedzę nad tą geometrią i ja nie wiem, co tu trzeba zrobić "prostego". Bo podobno rzeczywiście jest to proste zadanie, jak ma się pomysł. Pewnie będę nad tym zadaniem glowkowal dłuższy czas i jak wymyślę to się walne w czoło i będę zastanawiam, jak tego mogłem nie zauważyć wcześniej, jak prawdopodobnie jest z tym 6 zadaniem, bo nie wiem, bo jeszcze tego nie spisalem. Wczoraj myślałem już że mam tą geometrie a okazało się że nie mam tego, że jakieś tam 2 proste są równoległe i cały dowód się posypał i nie wiem co tu robić. No ale tego ten jak się rzeczywiście uda z tym 6, to mam jeszcze prawie miesiąc na wymyślenie geometrii 😿
Myślałeś może aby wrzucić na kanał jakieś rozwiązania zadanek z tegorocznej olimpiady matematycznej?:)
@@piotrczembor9870 a zrobię tak :)
Jest opcja na jakiś materiał dotyczący statystyki? Kwartyle, miary położenia?
Dzięki za komentarz. W pierwszym odruchu chciałem napisać, że jest to temat nie za dobrze mi znany i co ważniejsze, mało interesujący dla mnie :P ale pomyślałem, że nie może być tak, że jest mało interesujące - to po prostu ja jestem zbyt mało zaznajomiony z tematem. Więc być może postaram się coś nagrać na ten temat jeśli znajdę coś ciekawego.
@@pianoplayer281 Byłbym bardzo wdzięczny :)
Trochę nie rozumiem tego wyjaśnienia przez zaprzeczenie. Było udowodnić, to że rozwiązanie nie posiada rozwiązania, założyliśmy, że posiada jedno, co pokazaliśmy, że nie jest prawdą bo wyszło na to że posiada więcej niż jedno, czy jest tu potrzebne to założenie że jest ono najmniejsze? Nie wystarczy założyć, że posiada jedno?
@@infinitezymalny dziękuję za komentarz :) trzeba było pokazać że równanie nie ma rozwiązań. Przypuszczenie że ma rozwiązanie prowadzi do znalezienia drugiego rozwiązania mniejszego. Co znaczy mniejszego? Powstałego z pierwszego przez pomniejszenie rozwiązania dwukrotnie. Więc z tego drugiego można otrzymać trzecie pomniejszone jeszcze dwukrotnie itd. Ale nie możemy tak bez końca schodzić bo szukamy rozwiązań w liczbach naturalnych. I tu jest sprzeczność.
@@pianoplayer281 a to teraz wszystko jasne! Dzięki za wytłumaczenie :)
@@pianoplayer281 Co nie zmienia faktu, że @infinitezymalny ma rację i założenie czegokolwiek o rozwiązaniu za wyjątkiem istnienia jest zbędne. Sprzeczność nie wynika z tego, że początkowe (nie wprost) postulowane rozwiązanie jest w jakim sensie małe tylko z tego, że nie można w nieskończoność dzielić liczby naturalnej przez 2 i otrzymywać liczbę naturalną.
@@marekkryspin8712 tak. Ale można też dołożyć założenie że jest i suma m+n+p+r jest najmniejsza z możliwych (musi taka być bo to liczby naturalne) i teraz będzie sprzeczność z najmniejszoscią tej sumy.
A co Pan myśli o zadaniach z tegorocznej olimpiady ? Łatwe , trudne ?
@@EsteraRainbow zerknę na nie jeszcze raz i może ocenię w następnym filmie :)
No, teraz wypada Panu zapytać ile jest różnych rozmieszczeń nawiasów dla ciągu n-wyrazów; ile jest ukorzenionych drzew binarnych o n+1 liściach, etcetera. :) Miło jest patrzeć jak matematyka może cieszyć.
Te nawiasy to nie są jakieś liczby Bella czy jakoś tak?
więcej kombinatoryki!!
1:06 tu nie intencjonalnie poswstało coś co nie do końca powinno xD + myśle że szło by znaleźć odpowiedź w teorii grafow.
@@artemis7832 nie ma co doszukiwać się żadnej symboliki - wszystkie wykresy są rysowane spontanicznie bez żadnej ukrytej treści :)
Prosimy o więcej