Відео

Pozrowienia,fajnie 😊

Piękna sprawa. Pozdrawiam Serdecznie🌾🍀💯🌞

No i dobrze, aktywny i wspólny czas 👍

Cześć. Udanej niedzieli życzę. 👍1

Na kole,wokol Kola!

Nieźle lało. Niedawno też siedziałem w srogi deszcz na przystanku, ale czego nie dokonała woda z nieba, to potem uczynili kierowcy... 🤬 Fajnie, że pojeździliście. Pozdrowienia! 🙂

Ogladam, a ja kupilem nowy rower i nie wiem czy to byl dobry wybor.

Ogladam, Panie😊

Nice trip, komenarze kasują szkoda hyh, cenzory jakieś

Znam to ale to prank

Ciekawy cel podróży. Spoko wycieczka.

Dobrze Cię ujrzeć za "barankiem" 🙂

No i fajnie 👍 A w małych miejscowościach faktycznie sporo się czasem zmienia. Też nieraz jestem czymś zaskoczony.

Koszmar jechać taką drogą wśród TIRów i ciężarówek!

Jak kiedyś zajechałem do tych Boguszyc to wydawało mi się że to koniec świata (a na pewno Wielkopolski). Droga z tej wioski do odkrywki Tomisławice miała niepowtarzalny klimat. Jakieś bezpańskie psy, tony żelastwa, cmentarzysko maszyn i urządzen i na koncu sama odkrywka na która zajechałem ku chyba zaskoczeniu pracowników rowerem, a oni uprzejmie wskazali mi drogę jak stamtąd wyjechać. Warto zobaczyć bo to ostatnie takie czynne miejsce w umierajacym konińskim zagłebiu węglowym.

Roberta,zawsze miło poogladac🤠👍2024

Sympatycznie pokręcone i z historycznym akcentem. Piąteczka 🖐

Byłem przy tym schronie na koniec zeszłego sezonu. Zagospodarują to jeziorko będzie piękne miejsce. Jakieś grubsze plany na nadchodzący sezon? Ja upatrzyłem sobie zamek w Skurbaczewie. Byłem w pobliżu kilka razy, Powidz, Przybrodzin, Skorzecin ale tam nie podjechałem a sam obiekt wygląda niesamowicie. Jak twierdza średniowieczna, ale prawie żadnych informacji w internecie więc to chyba budowla prywatna a nie zabytek. Z drugiej strony jak ktoś mógł takie coś w lesie dla siebie postawić? Podobno wokól monitoring, jakieś czujniki elektroniczne ale trzeba będzie zdobyć tę twierdze potajemnie;-)

Fajny rozjazd. Pozdrawiam Robert.

Robert, jest nastepny? Te schrony nigdy nie staly pojedynczo. Musialy byc minimum dwa, aby oslaniac sie wzajemnie.

Przegapilem ten film. Siadam i ogladam.

Witaj. Teraz już coraz cieplej. Więc w drogę. Pozdrawiam. 👍2

😊👍👍👍

Pan masz chyba jakąś dogofobię ;-) Nieraz mi się zdarzyło, że jakiś nadpobudliwy kundel posmyrał mnie po kostce (często jeżdzę w jakichś sandałkach), ale dalej śmiało jadę ku szczekaczkom z nastawieniem, że przypierdolę z kopyta jak będzie trzeba! Choć nie - raz, w tym roku porządnie się przeląkłem. Późny wieczór, właściwie noc, gdzieś okolice Brzeźna ale teren niezabudowany, ciemno jak.... nagle znikad z obu stron jakieś dwa wilki wyskakują, wyją, ujadają i tak biegną ze mną przez kilkaset metrów. Nawet ich nie dojrzałem w ciemności, ino stąpałem na pedały. Adrenalina skoczyła fest... Do siego roku i okazałego kilometraża w nastepnym! U mnie w tym roku 3 z przodu i oby nie było mniej w następnym.

Brałem pod uwagę wyjazd w niedzielę na ten event ale ostatecznie skończyło się na przejażdżce do Ślesina na Jarmark Ochweśnicki, zresztą znowu nie bez przygód, jak pech to pech. Mało tych filmików i krótkie a konkurencja wchodzi (dosłownie) śmiało na rejony:-) ua-cam.com/video/nDe1vup6yNM/v-deo.html

Witaj Robert. Miałeś fajną pogodę. Udanego dnia życzę. 👍1

Bardzo fajna wycieczka w miejsce, które pomimo upływu tyle czasu nadal wywołuje mnóstwo emocji. Miło się Ciebie ogląda i słucha. Łapka w górę i pozdrawiam serdecznie 🙂

Ten zbiornik w Russocicach koło Władysławowa, to chyba ma większy potencjał niż ten w Przykonie, piękne widoki, kwestia zagospodarowania. Ja do schronu jechałem od tego wigwamu jechałem prosto przez las, choć to niełatwa droga. W ogóle powinienem mieć traumę oglądając ten filmik. Na tej drodze od tego bunkra do Brudzewa pękła mi śruba mocująca siodełko do rury podsiodłowej. Pier.... na asfalt, aż miejscowa kobieta jadąca za mną na rowerze tak się przejeła (może z boku wyglądało to dramatycznie), że zaprowadziła mnie do sąsiada w tym Brudzyniu(?). Na szczęście nic poważnego mi się nie stało, dobrzy ludzie pomogli, siodełko naprawiliśmy i wróciłem do domu. A miałem tego człowieka w Brudzyniu odwiedzić, bo mnie nawet zapraszal na rewizytę, no ale nie było okazji. Moze jeszcze zajadę w tym sezonie do Turku to wrócę tamtędy i przy okazji kawałek dalej zobaczę tę wioskę widmo.

Witaj Robert. Super wycieczka rowerowa. 👍2

Byłem w drodze na te "Dni Koła". Co prawda nie moja bajka muzyczna (na Kobranocce raczej nie planowałem zostać - musiałbym wracać po nocy wałem), ale chciałem zobaczyć tych artystów i ich publikę, co to mają dziesiątki milionów wyświetleń na yt. Ha - i jak się okazuje, była jeszcze szansa spotkać znanego jutubera, który ma tylko trochę mniej wyświetleń! Niestety udało mi się przejechac tylko pół kilometra i pękła mi obręcz! Teraz czekam na zamówione nowe koło. Jak pech to pech. A te dożynki to są chyba zwykle w niedzielę - tydzień temu byłem w Krzymowie. Brałem pod uwagę też wizytę w Kramsku wczoraj, ale...

Taka wyprawa w taką pogodę? Nie jechałbym;-) W dodatku w taką okolicę... Wiem, bo krążyłem po okolicy "zwiedzając" odkrywkę Tomisławice. Oglądałem wszystkie ale ta była (i może jeszcze jest) najbardziej ponura, dosłownie miejsce gdzie psy (jakieś dzikie watahy) dupami szczekają w okolicy. Wierzbinek ma jakąś kasę z tej odkrywki, ale to chyba przez to, że ma wójta zaangażowanego Pisowca stąd i fundusze na te ścieżki rowerowe. jprld, a ja nawet w tym sezonie do Sompolna nie dotarłem. zero wypraw powyżej 100km, no trzeba gdzieś w końcu ruszyć... pogoda ma się poprawić, tzn chyba się ochłodzi pod wycieczki rowerowe

Była szkoła podstawowa

Witamy bardzo przyjemnie się oglądało👌👌pozdrawiamy a w wolnej chwili zapraszamy do Nas na jakiś filmik😊💪💪

No to mam zagwozdkę. O co chodzi z tą wsią "Widmo"? Lubię takie miejsca, ale google maps nic nie podpowiada. Można wspólrzędne? Przy najbliższej wyprawie do Turku byłby dodatkowy punkt do zaliczenie po "wanience", plaży w Bogdałowie i kolejnej wizycie w Brudzewie. Ale te ponad 4 tys kalorii w niecałe 90km to jakaś ściema;-) Sam wpisuję w te kalkulatory swoje dane i ponad 100 kilo wagi i nawet gdy przejeżdzam ponad 100km to i tak mi wychodzi nie wiem, maks koło 3000, 3500 spalonych kalorii. No ale w sumie i tak liczą się wrażenia turystycznie a nie kaloryczne;p

Fajna wyprawa, to muzeum bardzo ciekawa sprawa. Pozdrawiam!🤜

Imponująca wyprawa. W Jarocinie byłem kilka lat temu i tego muzeum chyba jeszcze nie było, albo je przegapiłem. Tak wpatruję się w filmik - nawet Ostrowska z Lombardem jest, a gdzie prawdziwa legenda Jarocina - Siekiera? Czy ma aby należne i honorowe miejsce w muzeum?;-) Trochę zabrakło ujęć z rynku no i Pałacu Radolińskich (chyba już wyremontowanego, ja byłem tam jeszcze przed remontem) - bardzo efektowna budowla jak na tak niewielkie miasteczko. To ile w sumie wyszło tych kilometrów? Na pewno wiecej niż 150. Ktorędy przez ten Pleszew był powrót? Ja to nawet do Kalisza się nie zapuszczam, dla mnie to już trochę za daleko. Albo inaczej - musiałbym sobie kupić nowy rower. W zeszłym roku jak wybrałem się do Zbierska obejrzec kolejkę wąskotorową, to dotarłem do Stawiszyna. Ale ja to unikam głownych dróg więc jechałem właśnie przez Grodziec (w tym Grodżcu jest jeszcze duży zapuszczony dworek, jeszcze rok temu można było tam wejść przez dziurę w płocie, ale teraz coś tam się chyba dzieje), i tak nadrabiam kilometrów. Czasem myślę by przejechać z Poznania do Konina, całość nadwarciańskim szlakiem rowerowym, ale to też pewnie by wyszło ze 150 wiec trochę za dużo. Edit. W konću wszedłem na fejsbuka i widzę że tam relacje są nawet bardziej rozbudowane (sporo mnie omijało do tej pory). Dobrze widzę, że wyszło w sumie dobrze ponad 200km? 😯

👍

Pirwszy 😅 eblem z teksu ,,Zwierzak że Zgierza 🤣 piona 👊

Bo wspólczesny nowoczesny kolarz to nie tylko bez gps-a się nie rusza ale i bez radaru pogodowego również! Sam korzystam z pogoda&radar i każda burzę, deszcz, widzę z 2-godzinnym wyprzedzeniem. I nieprawda jest że dzisiaj mnie burza w Ślesinie zaskoczyła, hy hy;-)

Okazały zameczek. Nigdy bym nie przypuszczał że w pobliżu Kutna jest taka perełka. A w piątek byłem w pobliżu na wycieczce kolejowo-rowerowej na tamę we Włocławku, do imperium Rydzyka w Toruniu, to wolałem po drodze Krośniewice zwiedzać. Ten nasz koniński - w Gosławicach równać się nie może, ale muzeum w nim i wokół też warte odwiedzenia, z darmowym wstępem dla odróżnienia - w niedziele.

Fajna wycieczka Oporów to nieduży ale bardzo fajny zameczek 👍Pozdrawiam 🙂

Krotko mowiac, aktywnosc garazowa przeniosla sie na asfalt.

Pozdrawiam

Plus za filmik bo to moje okolice. W Tuliszkowie nie ma jakichś atrakcji, 3 km dalej jest skansen w Biczu, można zajrzeć choć wlasciciel chyba bierze parę złotych za zwiedzanie. W poblizu Tuliszkowa jest wiatrak kożlak ale w Ogorzelczynie, na trasie która wybieram gdy jadę do Turku, zamiast tej ruchliwej Tuliszków - Turek. Wiatrak ten nie jest jednak wart dłuższej podrózy by go zwiedzić, ot można zajść gdy się przejeżdza w pobliżu. Co do Jarocina, jest tam ryneczek i pomnik glana upamiętniający wiadomo jakie wydarzenia kulturalne. Jechałem kilka dni temu trasą Rychwał - Grodziec (fragment trasy na Jarocin), równie ruchliwa i nieprzyjemna dla rowerzysty jak Turek - Kościelec (jeśli tamtędy jade to zdecydowanie wolę przez Brudzew). Zainspirowany filmikiem sprzed dwóch lat byłem dzisiaj podziwiać słynne kwietne dywany w Krzymowie. Fajny klimat choc jak dla mnie to już za gorąco na rower, ale powrót wałem nad Wartą przyjemny w każdych okolicznościach..

Ja mieszkam niedaleko

4:49 mój ciagniczek się załapał 😅

Super sprawa, Leczyca👍🇵🇱

Super byłem tam rok temu 😊

Dzięki! 🙂

Poleca Trase na Kujawach do okola jeziora Głuszyńskiego piękne tereny