Oryginalny Wiedźmin był BRUTALNY i PRZEWROTNY | Omawiamy Wiedźmina: STRZYGA
Вставка
- Опубліковано 6 лип 2024
- W serii "Prawdziwy Wiedźmin" co odcinek streszczam i omawiam jedno wiedźmińskiego opowiadanie. Zaczynam od pierwszego ze zbioru "Ostatnie Życzenie", czyli tytułowego "Wiedźmina".
🔥 Zostaw nudne przeglądarki i pobierz ZA DARMO Operę GX tutaj ► operagx.gg/GXBezSchematu
🔥 Tu znajdziesz całą playlistę Wiedźmina ► • Wiedźmin
00:00 Oto Prawdziwy Wiedźmin
STRESZCZENIE
04:01 Geralt przybywa do Wyzimy
07:40 Historia Strzygi i zlecenie
09:19 Geralt rozmawia z Królem i możnymi
11:55 Prywatna prośba Króla Foltesta
14:53 Spotkanie z Ostritem i tajemnice
19:00 Starcie ze Strzygą
24:26 Epilog
ANALIZA
26:11 KOCHAM słuchowisko Fonopolis, bo...
29:23 To powinien być pierwszy odcinek serialu!
31:48 Niejednoznaczność i nieschematyczność
35:50 Potwory i potworność -- co jest czym?
❤️ Tu możesz wesprzeć kanał i oglądać bonusowe odcinki ► / @bezschematu
🎁 Możesz także wesprzeć mnie na Patronite ► patronite.pl/BezSchematu
☕ Albo postawić mi kawę ► buycoffee.to/bezschematu
😵 Tu mój drugi kanał Bez Życia x_X ► / @bezzyciax_x
👨👨👧👧 Tu możesz dołączyć do dyskusji na Discordzie ► / discord
👀 Śledź B/S na Instagramie ► / bezschematu
Ilustracje ► Przemek Wideł
Ilustracje wykonane w technice kolażu cyfrowego z wykorzystaniem elementów wygenerowanych prze AI.
Montaż ► @MichaIDasiak
Muzyka ► Wiedźmin 3 od CDPR
Cytaty audio ► @audioteka / Słuchowisko @fonopolisPl i Supernowa
Materiał sponsorowany przez@OperaGXOfficial
#wiedźmin
No dobra... zobaczmy jak wyszło. Czekam na Wasze wrażenia i przemyślenia. I mega podziękowania dla partnera kanału, dzięki któremu powstała ta seria, czyli Opera GX.
🔥 Pobierz ZA DARMO Operę GX tutaj ► operagx.gg/GXBezSchematu
🔥 Tu znajdziesz odcinek #2 poświęcony "Ziarnu Prawdy" ► ua-cam.com/video/fLFPEdBHGiU/v-deo.html
🔥 Tu znajdziesz całą playlistę Wiedźmina ► ua-cam.com/play/PLIVQOFL0VGcH0lzUeqKyzYeoApfhH0dRM.html
lux perpetua audiobook sprawdz jeszcze to Wymiata !!!
Wyszło świetnie! ❤ To jedno z moich ulubionych opowiadań. Drugie to "Ziarno prawdy".
Łamiące serce jest to, że fonopolis nie dokonczylo ostatnich dwóch ksiąg sagi :
I ta Wieża Jaskółki 🙄🙈
Aż dziwne że nikt się tego jeszcze nie podjął ..
@@Masterix07 to tak jak z władcą pierścieni filmową, nikt się nie podjął nowej wersji. Bo ciężko takiego giganta przeskoczyć.
@@redpencil1680 mi bardziej chodziło o to by ktoś kontynuował i skończył słuchowisko. Zebrać tych samych aktorów i dopiąć do końca. Teraz w fali popularności Wiedźmina mogłoby się to opłacać
Jako nastoletni wtedy wielbiciel fantastyki, do dzisiaj pamiętam święta z tym numerem mojego ulubionego pisma. Cała kolekcja zalega obecnie na strychu, już wówczas zacząłem doceniać dokonania naszych pisarzy, także to co niektórzy nasi i zagraniczni przewidzieli już wtedy...Orwell, Zajdel, Lem.
Lubię czytać, ale dobre słuchowiska też mile wspominam, to należy do dobrych.
Geralt ugryzł strzygę, bo była to jedyna w swego rodzaju okazja by poszerzyć swoją wiedzę o to jak smakuje mięso strzyg.
Delicious in Dungeon ;)
Mądrze
Elfie na pewno lepsze od mięsa strzygi.
Filip nie irytuj się, że oglądalność nie jest taka jak byś chciał. Był weekend w którym dzieciaki kończą szkołę, jest fajna pogoda, okres w którym raczej nie siedzi się w domu przed kompem. Zaczyna się czas wzmożonej integracji międzyludzkiej (wakacje), ludzie wyjeżdżają z domów , robią sobie planowane przerwy od elektroniki. Jest to czas ogólnie najweselszy w roku więc po co poprawiać sobie humor wiedźminem na niego przyjdzie czas kiedy trzeba będzie zakuwać i wtedy taki wiedzminek od ciebie jest jak spacer w górach.
Masz całkowitą rację.
@@BezSchematu potwierdzam, ja Twoje filmy oglądam zawsze przy pracy, premiery weekendowe zwykle mnie omijają, żeby potem ułatwić przetrwanie poniedziałku.
Wiedźmina czytałam 2x, drugi raz NIESTETY przed premierą Netflixowego tworu, więc jeszcze bardziej mnie raziły absurdy w tym serialu, bo na nowo zżyłam się z postaciami. Twoje opracowania to miód na te rany.
@@scarretale raczej dobrze, że przeczytane PRZED a nie po shitfixserialu. Szkoda sobie psuć historię tymi obrazkami z tego barachła.
To może być prawda, sezon dajmy na to jesienno-zimowy to pewnie lepszy czas na takie materiały, ale pewnie wiele osób znajdzie to później też.
FANTASTYCZNY MATERIAŁ!
Chylę czoła przed całą ekipą, która przyłożyła do niego rękę! Ilustracje i montaż są znakomite! BRAWO PANOWIE! 💜 Słuchowisko Fonopolis to jest małe arcydzieło, w takiej formie tak książka czy to opowiadanie wchodzi jak złoto, a kwiat polskiego aktorstwa pokazuje się tam od najlepszej strony. Polecam słuchać w drodze do pracy, w komunikacji, na rowerze czy podczas domowych obowiązków, Wiedźmin w takiej formie to zaiste prawdziwy Wiedźmin
Gosztyła jako narrator jest super.
Diuna w jego wykonaniu jest świetna
To jest tak pięknie zdobione, tyle pracy Cię to kosztowało, efekt jest fantastyczny 😍uwielbiam tą serię, uwielbiam Wiedźmina 😍
Dzięki za polecenie przeglądarki, pobrałem i rzucę na nią okiem.
Co do odpowiedzi na pytania, to tak jak Ty myślę, że ta Sapkowski jeszcze nie przemyślał postaci Geralta, jego charakter i postawa zdaje się o wiele bardziej surowa niż w następnych opowiadaniach i sagi. Co do ugryzienia, ja zawsze interpretowałem to tak, że to jedyne co mu przyszło w tamtej podbramkowej sytuacji do głowy, miał zablokowane ręce, był ranny i zmęczony, nie chciał jej zabijać, ale chciał wywołać na tyle silny ból, by ją unieszkodliwić.
Strasznie Ci zazdroszczę, że po raz pierwszy odkrywasz teraz świat wiedźmina
Fantastyczny materiał… te audio sprawia, że chce się rozpłynąć w fotelu. Czekam z niecierpliwością na więcej 🫶
Szanowny Panie Bartoszu Filipie Malinowski !
Zdecydowałam się napisać do Pana choć jestem tak stara, że czytałam "Wiedźmina" w 1986 roku w "Fantastyce" (do dzisiaj mam ten numer).
Chciałam Panu bardzo podziękować za propagowanie (można chyba tak powiedzieć :)) historii Geralta z Rivii (chociaż nie był z Rivii).
Entuzjazm z jakim Pan to robi jest bardzo wciągający i mam nadzieję, iż "zarazi" Pan nim dużo młodych ludzi i dostrzegą oni to "coś" co my dostrzegliśmy w książkach Pana Sapkowskiego.
Dziękuję :)
PS. 1 "Miłość musi być prawdziwa".
P.S. 2 może spodoba się Panu historia o Skrytobójcy Robin Hobb i "Czarnoksiężnik z Archipelagu" Ursuli Le Guin.
Nie. To JA Pani dziękuję.
@@BezSchematuSorry, że się powtarzam ale właśnie jestem w Łodzi z rodziną i zapomniałem jak się nazywa ta restauracja czy kebab co zawsze polecasz, mógłbyś podać nazwę😊 wypatruje Twojej facjaty ale ciężko w tym wielkim miescie😅
@@furiouswanderer Filipowi zapewne chodzi o Gastrofaze, a co tam kupuje to Lolek Drwala.
@@froget67 dzięki:)
Filip, cała seria prawdziwy Wiedźmin to niesamowita inicjatywa. Fragmenty słuchowiska, twoje streszczenia i FENOMENALNE ilustracje robią tak dobrą robotę. Mam nadzieję, że dojedziemy w końcu do końca sagii mimo, że powieści nie dorastają do pięt opowiadaniom. Ale i tak trzymają bardzo wysoki poziom. Dziękuję. Po prostu dziękuję za tą serię❤️
Wyszło bardzo dobrze, kapitalny odcinek i czekam na następne. Przychylam się również do Twojej opinii, że Sapkowski pisząc opowiadanie nie miał do końca przemyślanej postaci Geralta. Ale nie nazwałbym tego zgrzytem. Przeciwnie, jesteśmy świadkami narodzin jednej z najważniejszych, jak powiedziałeś, postaci w popkulturze, nakreślonej z pasji autora, a nie (tylko) kalkulacji. Ten niedorobiony wiedźmin jest przez to jeszcze bardziej ludzki. Pozdrawiam.
Cześć Filip chciałabym Ci bardzo podziękować za tą serię. Kiedy kilka lat temu czytałam Wiedźmina po raz pierwszy bardzo nurtowało mnie pytanie dlaczego Geralt ugryzł Adde. Wydaje mi się, że na tamten moment to była chyba jedyna opcja żeby uratować się przed śmiercią, ponieważ Strzyga nie do końca się przemieniła a, że sam Geralt był już wykończony walka zapewne zareagował instynktownie i szybko zanim zemdleje ze zmęczenia. Trochę mi się to kojarzy z przewrotnym podejściem do “pocałunku” księcia z bajki, dzięki któremu czar pryska. Myślę, że mimo wszystko rozumiał Foltesta i zrobił wszystko aby Addy nie zabić. W późniejszych opowiadaniach dowiadujemy się, że nie była to raczej standardowa “procedura”, ponieważ sama Nenneke jest zaskoczona tym, że Geralt dał się tak Strzydze poharatać.
Niesamowity odcinek niesamowite opowiadanie i niesamowity Filip, który podjął się tego imponującego zadania i chwała mu za to!!! Oby jak najwięcej takich tworów na naszym polskim poletku😀😀😀
Odpowiedź na pytanie znajduję się w tym, jaki to skutek przyniosło. Geralt zwraca na siebie uwagę postaci z świata przedstawionego, Ważniejsze jest jednak to że, Sapkowski zwraca uwagę czytelnika/słuchacza na postać Geralta i zmusza go do psychoanalitycznego podejscia w jego kwestii. Dzięki temu zabiegów zastanawiamy się czy Geralta jest zły czy dobry, a może nie jest tak łatwo oddzielić dobra i zła a ludzie posiadają w sobie nieco wymieszane te pojęcia w różnych proporcjach i konfiguracjach. Nas w tej karczmie nie było, zaslyszalismy tylko można powiedzieć plotkę oraz skutek. Wiemy jak zdarzenie się zaczęło po czym nie wiemy nic co się dalej wydarzyło, aby następnie usłyszeć wynik, czyli czyn morderstwa. I to pokazuje że oceniamy innych bardzo łatwo po czynach, nie biorąc pod uwagę okoliczności. Wiadome jest ze Sapkowski wzgardza prostymi odruchami ludzkimi.
jprd jakie to piękne dla ucha, słucham od kilku lat przed snem, bez końca
Nie tylko ty😅 ja przez tego jegomościa poluje na tv 77cali, ponieważ zakochałem się w kinematografii.
@@3vrywhere nie nazwałbym tego polowaniem, bo egzemplarzy jest mnóstwo... Tylko trzeba mieć odpowiednio gruby portfel 😢
@@Pingwinhos90c 77 na samsungu z trade up jest za 9 tys plus raty zero 😊
Bardzo fajnie,że wziąłeś się za książki. I zauważasz to, że w tych historiach jest mnóstwo nieoczywistości, niuansów.
Zgadzam się z tym, że Sapkowski jeszcze nie wykreował do końca postaci, co jest zrozumiałe skoro pisał na konkurs. Miał dedline.
W tym opowiadaniu pojawiają się Bobołaki, z których finalnie zrezygnował. I w jednym z pierwszych opowiadań pojawił się też Kościej, także skasowany finalnie.
Te elementy pokazują, że to był jeszcze prototyp. Zresztą w sadze, Sapkowski prowadzi to opowiadaniebtroche inaczej. Ono jest poprawione.
Tak samo jest z pierwszym tomem Swiata Dysku. Śmierć jest tam złośliwy, podczas gdy wcdalszych częściach jest filozofem.
Ciesze sie, jako opowiadacz, że wspomniałeś o ludowej baśni, z ktorej, niemal1 do 1 powstało opowiadanie, choć w baśni trzeba 3 nocy do uratowania Królewny. Lubię ją opowiadać.
Mam 1 uwagę. Prośbę bardziej. Baśnie NIE mają autorów! Dlatego lepiej mówić, że coś jest w adaptacji kogoś a nie, że on jest autorem baśni.
Ludzie potem uważają, że Grimowie, Andersen itp napisali opowieści, które wydali a oni je SPISALI I opracowali literacko.
Ufff.. Sorry to moja obsesja.
Pozdrawiam bajkowo 🧚
Dzięki za ten kontekst, masa rzeczy, o których nie miałem pojęcia. Gdzie można poczytać o tym co było w „prototypowej” wersji opowiadania?
I co rozumiesz przez poprowadzenie tego opowiadania w sadze? Jest jakaś alternatywna wersja?
Zarówno Bobołaki jak i Kościej pojawiają się w "Drodze z której się nie wraca". A potem nie wiem czy w Sadze nie ma wzmianki "Bobołaków już nie ma". Ale co do tego drugiego pewności nie mam.
"Droga z której się nie wraca" w początkowym założeniu miała być pełnoprawną powieścią. A przynajmniej pomysłem na nią była.
@@freebsd89 a tego chyba nie znam, albo jak czytałam to nie zwróciłam uwagi. Jednak skoro tylko wzmianka to dalej moze być jak pisałam, choć prawdę zna jedynie autor ;) :D
@@BezSchematu O ile pamiętam, to w pierwszym tomie, jest jako w zawiazanie historii. Niestety w tej chwili nie pamietam szczegółów. A nie mam pierwszego tomu w domu. Niemniej pamiętam moje zdziwienie i potem rozmyślania nad tym.
Sapkowski zresztą często wracał do motywów i pisał je niejako na nowo, przez co jest kilka wersji tego samego opowiadania. Widać to w antologiach.
Na tym fakcie uczyłąm sie tolerancji dla takich praktyk autoró. Jako pisarka, rozumiem też z czego to często wynika.
Bardzo dobry materiał Filipie, a opera gx jest kozakiem totalnym
Wielkie podziękowania i polecajka książkowa dla prowadzącego. Zajrzyj proszę do Dwight V. Swain "Warsztat pisarza" - niby podręcznik dla piszących prozę; ale dla niepiszących potężne narzędzie do narzędzie do budowania głębokiej analizy dzieł kultury. Mi ta książka otworzyła oczy pokazując co jest ważne dla dobrego prowadzenia fabuły, z jakich klocków zbudowana jest narracja etc. Może się przyda. POZDO, GOOD JOB
Bardzo dobra realizacja Filipie! Na początku nie byłem przekonany z tymi fragmentami słuchowiska (myślałem, że chcesz zapełnić treścią odcinek), ale wybrnąłeś i co więcej - sluchało się Ciebie świetnie
Fantastyczny materiał Świetna robota 💖🥰 Swietna wiedzmińska seria uwielbiam tego słuchać
Materiał TOP, świetne ilustracje i super dopełnienie od Audioteki.
Top materiał! Kapitalnie się słucha i ogląda. Leci subik 💪
mam taką sama teorię jak Ty. To opowiadanie miało być przecież pojedynczym tekstem, z takim zamysłem powstało, dlatego to nie do końca Geralt, którego później poznajemy. A to zabijanie miało niejako, w takim ujęciu, jedynie podkreślić rys antybohatera w bohaterze w pewnym sensie pozytywnym, stworzyć bardziej antybaśniowy i przewrotny klimat..
fantastycznie się tego słucha! mimo, że znam wiedźmińskie historie na wylot, nie mam nigdy dość! świetna robota!
Wiedźmina kochałem jako serię książek (czytałem niestety nie po kolei) oraz oczywiście grę. BA lubiłem nawet nasz rodzimy serial, który po katach okazał się lepszy niż produkcja miliardowej korporacji - bo zwyczajnie nie zrozumieli NIC z prozy.
Właściwie nie spodziewałem się, że obejrzę cały materiał - byłem bardzo śpiący - jednak Geralt w wydaniu Fonoteki jest genialny i nie sposób się oderwać. Dzięki za ten materiał. Będę czekał na kolejne.
A co do pytań. Jak dla mnie to ugryzł Strzygę, ponieważ w danym momencie to był najskuteczniejszy sposób zadania jej bólu i upokorzenia, który ją ostatecznie złamie. Wygrał życie tym ugryzieniem...
Nie mam jednak pomysłu (poza już podanymi) odnośnie dlaczego zaciukał tych pijaczków.. Być może upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu?
Boooooże jakie napracowanie z tym materiałem! Świetne ilustracje, świetny komentarz prowadzącego! I faktycznie z słuchawkami ten materiał oddaje jeszcze więcej! 🔥🔥🔥
Tylko dlaczego dochodzi do jakiejś złośliwości losu (lub algorytmu) że im więcej pracy poświęcone w material to tym mocniej YT zakopuje.
Zgadzam się z każdym zdaniem w tym materiale. Uważam że jest to dzieło sztuki. A jeszcze bardziej polecam trylogię husycka!
Hej! Może mnie pamiętasz, a może nie, pracowaliśmy kiedyś razem przy Oh My Dev ;) Cały czas Cię tutaj śledzę, bo mega ciekawie opowiadasz i dużo tu Wiedźmina, którego kocham całym sercem. Aaale to dobrze opisałeś! Ja słucham tego w całości z 5 raz i powiem Ci, że za każdym mam taki podziw, że to jest tak dobre. Inne kraje powinny nam zazdrościć, bo tylko po polsku to będzie miało taki charakter i esencję. To jest chyba jedyne słuchowisko, przy którym dosłownie na głos się uśmiecham, dziwię itp... aż czasami mi głupio jechać na rowerze czy iść przez miasto :D
Pamiętam. I dziękuję ;) teraz będą regularnie wychodzić kolejne części. Jutro Ziarno Prawdy.
Zajrąbisty kontent, właśnie akurat sobie chcialem wiedźmina odświeżyć 🗿
Och, ten odcinek to czysta perfekcja 🥰
Komentarz dla zasięgu. Świetnie zrealizowany film, audiobook robi wrażenie. Wincyj poproszę!
Do ogladania usiadę jutro, na pewno pewno przesłucham nie raz, bo uwielbiam te słuchowiska i serducho, które wkładasz w ich omówienie - na razie komentarz dla statystyk 💪
Lekturę Wiedźmina mam już za sobą, ale wspaniale przeżywać to jeszcze raz dzięki Twoim streszczeniom i analizom. Wyciągasz esencję z "prawdziwego" Wiedźmina. Dziękuję i czekam na kolejne odsłony tej serii
Lubię fakt, że kadr jest wyrównany do linii ramek plakatów. A no i sam content przy okazji jest perfekcyjny.
Aż się łezka w oku kręci 🥲 Wspomnienia wróciły. Chyba czas wrócić do opowiadań i książek 😊
Piękny materiał. Szacun z wkład i zaangażowanie Filip 😊
Kurde mego że takie filmy na temat wiedźmina robisz uwielbiam wiedźmina
Fajnie bylo odkurzyc te historie w glowie :) dzieki!
Zrobileś o miliard razy lepsze dzieło niż to guano od netflixa
Przeczytałem wszystkie książki jakieś 10 lat temu i teraz sięgnę po audiobooki żeby sobie przypomnieć jak to było wybitnie napisane, ostatnio słuchałem potopu przez tydzień w pracy i nigdy mi tak szybko nie minął tydzień więc z wiedźminem to będzie coś pięknego
Sagę i opowiadania przeczytalem lub przesluchalem kilkanaście razy przez ostatnie 20 lat, znam na pamięć kwestie i kolejnosc wydarzen a i tak odsluchalem z przyjemnoscia Twoj świetny materiał. A co do zabicia trzech obwiesiow w karczmie to troche tego tak nie odbieralem - Geralt nie byl w zaden sposob agresywny w stosunku do nich, a nawet powiedzial ze wyjdzie tylko dopije piwo. Ale faktycznie moze byc i tak, ze jego charatker zostal w dalszej historii nieco podkrecony w zakresie poszukiwania rozwiazan innych niz ubicie oponenta.
Strasznie fajny masz anturaż :)
W S P A N I A Ł E
Przecież przed chwilą odświeżałem pierwszy odcinek prawdziwego wiedźmina, a znów zrobiło to na mnie takie wrażenie, kocham obie serie, chylę czoła przed pracą w to włożoną i nie mogę doczekać się reszty opowiadań. Nigdy nie zadałem sobie pytania czemu Geralt zabił tych opryszków w karczmie, ale gdy je zadałeś od razu przyszło mi na myśl, że Sapkowski nie miał pełnego obrazu wiedźmina, a pokonanie ich na samym początku pokazywało czytelnikowi, że nie mamy do czynienia z byle kim.
Dostrzegam w tej scenie podobieństwo do westernów, gdzie bezimienny jak narazie bohater zaczepiony przez zbójów w saloonie częstuje ich ołowiem albo spuszcza im manto.
Brawo Filip, świetny odcinek! Czekam na kolejne.
Uważam, że Fonopolis zrobiło więcej dla Wiedźmina niż ktokolwiek inny - wpiszcie kogo chcecie. Gra aktorów, tło z efektami dźwiękowymi, muzyka. Tego się nie słucha, to się czuje i przeżywa. Niech żyją twórcy którzy przenoszą pasję i profesjonalizm na swoją dzieła czy to autorskie czy adaptowane.
Tak, tak, tak!!!🙌
Bardzo dobry materiał
To co zrobiles to pasja i szacun dla Wiedzmina😊. Dzieki. Wspaniale.
Dobra za tą serię leci sub
Kolejna świetna seria o Wiedźminie. Gratuluję Twórcom. Chciałabym mieć książkę i kolorowankę z tych pięknych ilustracji
Dzięki. Idealne na trasę..
Mistrzostwo 👏👏👏👏❤️
Boże jakie to jest dobre, dzięki Tobie przestaje odkładać Wiedźmina na później ❤
Przepiękne ilustracje , czekam na kolejne
Serio wybitność, kontynuuj 🫶.
Ogólnie to słuchowisko powinno mieć nagrodę Nobla, lub jakieś inne znakomite wyróżnienie. Jest wybitne i ma rzeszę miłośników. W tym opowiadaniu Geralt pomimo chłodnego podejścia, wykazał się empatią i sprawiedliwością.
Genialny materiał, namówiłeś mnie muszę posłuchać, bo czytałam kilka razy i wprost uwielbiam, ale może słuchanie będzie słuchowiska będzie jak mówisz przeżyciem tego.
Świetna seria wiedźmińska i mam nadzieję, że będzie kontynuowana. Nie masz się co martwić Filipie spadkami oglądalności, jest teraz okres wakacyjny i ludzie nie siedzą w internetach, a jak już obejrzą, to coś krótkiego a'la Tiktok. ;P Potraktuj te materiały jak lokatę długoterminową, która z biegiem czasu będzie nabijać zasięgi.
Co do kwestii zabicia ludzi w karczmie przez Geralta, to myślę, że Sapkowski jeszcze nie miał w stu procentach skrystalizowanej postaci protagonisty i jak zauważyłeś, wzorował się na westernach, gdzie owy główny bohater potrafi się odgryźć. Wiem, że to herezja, ale pierwsze co mi przychodzi na myśl do porównania, to scena gdzie Han Solo zabija Greedo (tak, Han strzela pierwszy ;P).
A czemu Geralt ugryzł królewnę? Może była to zabawa z pewnym motywem przewijającym się w baśniach, gdzie książę odczarowywał śpiącą królewnę pocałunkiem. A jeśli miałabym, tworzyć jakiś wewnętrzny lore do "gryzienia", możliwe że był to ostatni etap odczynienia klątwy znany tylko Geraltowi. Choć jeszcze mi się skojarzyło z wysysaniem jadu po ukąszeniu przez węża, wiedźmin wysysa jakby esencję pozostałości klątwy.
PS. Opery GX używam właśnie dlatego, że ma zajebisty design i kompletnie mi się znudziły te zwykle przeglądarki. xD
_A czemu Geralt ugryzł królewnę? Może była to zabawa z pewnym motywem przewijającym się w baśniach, gdzie książę odczarowywał śpiącą królewnę pocałunkiem_
To ma sens i spina się z tym parafrazowaniem i karykaturą znanych baśni.
Czysty wiedźmin
Nigdy nie wybaczę, że nie dokończono ostatnich dwóch tomów tego słuchowiska... Strasznie ciężko na serduszku... Dzieki za materiał
Swoją drogą, Krzysztof Gosztyła to półbóg głosu ;) Polecam Ci go też posłuchać w "Millenium".
A co do słuchowiska - kup[owałem na bieżąco, mam na półce płyty. Nigdy nie przeboleję, że nie zostało zakończone. Co za świat, cholerne rozwody.
Jako 14 latek w 86 roku kupiłem ten numer Fantastyki. Przeczytałem opowiadanie i po prostu oniemiałem. Nigdy nic takiego nie czytałem był to mój pierwszy kontak z fantasy Do tego to opowiadanie to taka mieszanka bajkowosci i trzezwego a nawet czasami cynicznego spojrzenia na świat. Dla mnie to było świeże i odkrywcze. Byłem gdzieś tam z rodzicami na feriach daleko od znajomych , nie było jeszcze neta więc nie miałem z kim o tym opowiadaniu pogadać, a we mnie się aż gotowało.
Ps Wtedy zabicie tych typków przez Geralda nie przeszkadzało mi. Wiedźmin był po prostu złożonym moralnie zimnym sukinkotem, robił co do niego należało z pełnym profesjonalizmem, a reszta go waliła. Poza tym nikt wtedy nie wiedział jak to się dalej rozwinie
Uwielbiam ten komentarz.
Mam nadzieję,że jak zrobisz odcinek o Granicy Możliwości to nie pominiesz spotkania przy ognisku....... które jest genialne,aż chciałoby się siedzieć przy tym ognisku ❤
Dobra materiał był bardzo dobry, to wreszcie dam się przekonać na tą operę gx chociaż dla testu
No i kolega zakochal😊 sie w Wiedzminie z Fonopolis. Sa genialni!!!!😊. Szkoda,ze nie dograli Pani Jeziora i Wieża Jaskółki. Moze jeszcze....
czemu to ma tylko 6,8tys wyswietleń😭😭 przeciez to jest świetny materiał
Fantastyczna seria ❤
Dobra robota
I oddaje ducha oryginału
Podoba mi się że scena z zabiciem bandytów została również otworzona w Wiedźminie 3 w jednej z karczm odwiedzany h przez protagonistę, jednakże tutaj twórcy dali nam wybór eskalowania konfliktu lub pominięcia go - tak jakby wiedzieli że prostacka brutalność nie jest w koligacji z charakterem Geralta a zarazem nie zmieniając zamiaru materiału źródłowego - dając graczowi wybór do interpretacji.
W nawiązaniu do serialu, patrząc wstecz, wiele osób narzekało na 1 sezon. Mowili, że pogmatwany, że mieszają się linie czasowe i że zbroje Nilfgardu są tandetne itp. Teraz z perspektywy czasu i majac na uwadze to co dostaliśmy w kolejnych sezonach, bez bicia powiem ze 1 sezon tego tworu Wiedźminopodobnego był najlepszy. Szkoda, że zmarnowano tak świetną franczyzę...
Najlepszy był odcinek 1 sezonu 1 oraz odcinek 1 sezonu 2
W porównaniu produkcji Netflixopodobnej do polskiego serialu (nie filmu), to polski serial jest czymś więcej niż arcydziełem
Całość od netflixa to gówno.
Nahh 1 sezon też był do dupy, nie oddali sensu żadnego z opowiadań i spaprali relacje Geralt/Ciri już na starcie.
Pierwszy sezon, mimo wad, był obiecujący. A potem... Popłynęli
Sezon 1 nie był w żaden sposób lepszy od 2 i 3, całość została położona już na samym początku. Spłycenie postaci Geralta i ograniczenie go do mruczenia i czasem rzucania kurwami, przyjaźń z Jaskrem nie istniejąca. Cały świat był tak płytki i mały, że nowym widzom nic nie wyjaśnili. Zamiast skupić się na opowiadaniach i wprowadzeniu do świata, przedstawienie postaci i zapoznanie z tym czym się zajmują wiedźmini to polecieli tak byle przejść najszybciej do głównej sagi
Drogi panie Filipie, dostaliśmy od ciebie serie "prawdziwy wiedźmin" live. Pełen analizy połączeń współ odczuwania emocji i klimatu. Za co dziękuję :)
Ale gdy dostajemy wspaniałość to coś dobrego już nie wystarcza.
A tym jest ten odcinek. Jest oki ale nie wspaniałością. Więc skoro jest kosztowne to może warto skupić się na tym co działa na 120%.
Panie Grzesiu co do animacji do tej pory byłem na tak ale strzyga ? Co to Pokemon ?
Będzie moc 🎉🎉🎉
Wspaniały materiał! Widać napracowanko
zgadzam się, że sapkowski jeszcze nie miał przemyślanego wszystkiego na temat geralta i stąd na odpierdol zabił tych 3 gości
Kocham tego naszego mruczka😉🐺😜
Czepnę się (jak zwykle 😅), ale...albo strzyga wychodzi co kilka nocy, albo w pełnię księżyca, bo pełnia jest co 28 dni 😂
Uwielbiam serie prawdziwy Wiedźmin.😘
Świetny materiał! Jako ultra fan (z tych „ultra”, którzy mogą coś czytać, słuchać, podziwiać, setkę razy - a wiedźmina odsłuchałem co najmniej kilkadziesiąt razy - ale praktycznie nic nie zacytują słowo w słowo - czyli kocha, szanuje, ale ta miłość nie popada mimo wszystko, w przesadę 😊) polecam starusieńkie (jak dla kogo - dla nas, dinozaurów - po prostu, wczesna młodość) niedostępne już na rynku, jedynie przez drugi obieg/ściągniecie z neta - audiooboki autorstwa Rocha Siemianowskiego. Nie potrafię, od lat, przestać podziwiać, jak Siemianowski zinterpretował sage i opowiadania - to bodaj jedyny, z pośród wielu, przypadków audiobooków, gdzie odsłuchuję systematycznie, i dalej, z tą samą radością - mimo technicznych mankamentów (stare nagrania piracko zgrywane z kaset na format mp3, przydałby się dobry remaster).
Wiem, że to kwestia sympatii do pierwszego spojrzenia, że w zasadzie zawsze jest tak, że jeżeli ktoś poznał jakieś (zwłaszcza dobre) dzieło w takiej czy innej formie/adaptacji, to jeżeli będzie mieć swoje walory - to to będzie dla niego ten opus magnum. Dlatego nie kłócę się, nie drążę, nie przekonuję, wiem że słuchowisko Fonopolis w porównaniu z starusieńkim, kiepsko zgrywanym Rochem Siemianowskim to dla wielu przesiadka z forda do trabanta. Na obronę dodam jedynie, że chociaż słuchowiska bywają wspaniałe, to jednak tempo czytania, interpretacja bohaterów - mi o wiele lepiej słucha się jednego lektora - i w tedy zasadniczo podziwiam też umiejętność odgrywania wielu postaci ciągiem: jak wielu słuchaczy mam to w sobie, że często szukam książek nie pod kątem autora - a lektora :D To nie jest 100 procentowa zasada, nie zawsze się sprawdza, czasami literatura zwyczajnie nie daje rady, i nie pomaga nawet sympatia do interpretującego, ale jednak, tak mam. W przypadku słuchowisk często mam tak, że jest jakiś jeden, drugi, trzeci, świetnie odgrywany bohater, i wchodzi nagle ktoś kiepski, albo niepotrzebna wstawka muzyczna - i wybija mnie to z klimatu, z rytmu.
Dlatego, bardzo cenie sobie słuchowiska, i na pewno te jest wspaniałe, dla wielu - najlepsze - ale dla mnie jedynym człowiekiem, który sprzedaje mi prozę Asa lepiej od niego samego, to Roch.
Co do intencji Geralta - to jest pewnie w głównej mierze tak, jak mówisz, Verelad i król mówią wprost o jego intencjach co do zabicia oprychów. Nie traktowałbym tego jednak, jako zgrzyt, charakterologicznie niepoprawny - to nie Sapkowski „pomylił się”, w ten sposób przedstawiając Geralta - to raczej sama postać zmieniła się na kartkach książek. Na pewno fakt, iż jest to pierwsze opowiadanie, debiut Geralta drukowanego - nie pozostaje tutaj obojętny: Sapkowski później ogranicza takie zachowania bohatera, jakby, „sprzedawał nam go” od lepszej strony, abyśmy czuli większą sympatię do niego. Ciężko byłoby „kibicować” próbom ostatecznego połączenia się quasi-rodziny, gdyby do jej złączenia dążył najemny rębajło, co 20 stron rozwalający z zimną krwią ludzi w karczmach. Raczej życzylibyśmy, żeby Yen i Ciri spieprzały jak najdalej.
…ale przecież w samej sadze znajdują się również sceny, gdy Geralt poddaje się emocjom i morduje zawzięcie i na pokaz, przy czym, zawsze jest, w mniejszym bądź większym stopniu, w jakiś sposób, „rozgrzeszany”, czy to przez autora, czy to przez innych bohaterów.
Wydaje mi się też, że ani autor, ani niektóre wydarzenia, przytaczane w przypowiastkach o Geralcie na kartach książek, nie pozostawiają złudzeń, co do tego, jakim bohaterem bywał Geralt. Sam o sobie mówił - nie samo dobro w życiu czynił. To bardziej Joel z TLoU niż Aragorn z LOTR, tudzież, kombinacja tych dwóch.
Mi też się rzucała ta akcja w karczmie w oczy, ale nie na tyle, żeby widzieć w tym jakiś mankament. To wydaje mi się, po prostu, musiało być, napisane. Jeżeli głębiej się nad tym zastanowić, to tak naprawdę - praktycznie żadna - z czołowych postaci, pierwszoplanowych, nie jest bez skazy. Kurcze, jeżeli się zastanowić, to mamy tam kolejno: seryjnych morderców (nie tylko potworów), łase na pieniądze i przywileje czarodziejki, często dokonujące sprzecznych moralnie decyzji tylko by zaspokoić własne potrzeby (Yen, i chociażby to, jak po trupach do celu potrafiła dążyć, byle by móc urodzić dziecko), bardowie myślący tylko o tym, co wypić, a co przelecieć, krasnoludy potrafiące okraść kupców na drodze - generalnie, to to nie są rycerze na białym koniu. To raczej zbieranina różnych charakterologicznie postaci, których połączył jeden cel, który realizują z pobudek, też nie wszyscy - koniecznie - szlachetnych - ale, go, realizują.
Chciałem poruszyć kwestię samego materiału, który wspaniały, ma jednak jedną interesującą rzecz, temat który mnie bardzo zaciekawił, same technikalia: oprawa graficzna, to ewidentnie robota generatorów AI - to nie jest obraza tylko stwierdzenie faktu. Z lekkim podbiciem drobnymi animacjami, i może drobnymi korektami w PS. Temat nie jest mi obcy, ale nie publikuję, więc nie mam takiego doświadczenia w tej dziedzinie, dość nowej, ale też i od 2 lat w cholernie zawrotnym tempie się rozwijającej. Do tej pory jednak, widziałem takie zastosowanie jedynie przy okazji np. UA-camrów, którzy gdzieś tam sobie robili ikonki do filmików, tudzież w zalewie jakichś 3cioligowych gier, gdzie wszystko wygląda jak wygenerowane, i zalewie tegoż w internecie. Pierwszy raz widzę wykonany storyline w ten sposób. Dostrzegam tegoż plusy - można w szybki sposób, na potrzeby takiego materiału jak ten, sporządzić odpowiednią narreację graficzną - co normalnie wiązałoby się z o wiele większym zaangażowaniem artysty, czy też, z kosztami po prostu. Dostrzegam też minusy - jako wzrokowiec, człowiek na komiksach wychowany, na grafice, widzę ten niemalże całkowity brak korespondencji między tymi samymi postaciami, za każdym razem wyglądającymi inaczej - z tytułu losowego generowania grafiki przez AI generator. Wiem jednak, że dla wielu ludzi - nie będzie to problemem.
A pytanie brzmi: czy to jest już teraz taki standard, tak prowadzonych materiałów, i to ja jestem tutaj ewidentnie otusiderem, naturszczykiem nie orientującym się w temacie, czy to Wy panowie przecieracie szlaki? A pytam, bo widzę po komentarzach, że efekt się bardzo spodobał.
PS, nie powiem, śmiechłem jak powiedziałeś, że po 3 sezonie zabierasz się za przeczytanie/odświeżenie sobie książek Sapkowskiego - nie mogłem wyzbyć się tego wrażenia, że twórcy serialu też mają takie zamiary, ale nie wiem, czy się zdecydują przed zakończeniem produkcji 😊
Bardzo dziękuję za ten wyczerpujący komentarz. Czuję się mądrzejszy.
@@BezSchematu Ktoś powiedział, że czuje się mądrzejszy po przeczytaniu czegoś, co napisałem - prawie zbudowałem dom, mniejsza o sadzenie drzewa - pora umierać :D:D:D
Roch jest spoko, ale trąci myszką. Słuchałem przed erą Fonopolis, ale obiektywnie te nagrania nie mają startu do dzieł Fonopolis.
Co do AI, dodając swoje 3 grosze, to AI jest tanie.
@@freebsd89 Ojć, przyczepię się. Wyrażenie „trąci myszką” może i pasuje, ale tylko i wyłącznie do jakości nagrań, a w zasadzie faktu, że nigdy nie zostały zremasterowane, i są „dostępne” w takiej jakości, w jakiej są - czyli, kiepskiej. Natomiast, jeżeli chodzi o samą adaptację Rocha, to w jaki sposób przeczytał książki Asa - to, jest, przepiękna rzecz. Daleki byłbym od stwierdzenia, że jego interepretacja jest obiektywnie gorsza od słuchowiska Fonopolis - to kwestia gustu, a o nim się raczej nie dyskutuje. Z pewnością są to nagrania o wiele bardziej atrakcyjne pod względem realizacji, ilość aktorów, dodatki muzyczne, itp. - jak mówiłem wcześniej - co, kto, lubi, kwestia gustu - jeden lubi, gdy audiobook jest pełen dodatkowych atrakcji, inny, jak ja - wolę, jeżeli książkę czyta mi jeden, bardzo dobry, lektor, który rozumie istotę powieści, którą czyta i wie, w jaki sposób ją przedstawić czytelnikowi. W przypadku słuchowiska takie zrozumienie tekstu musi posiadać w głównej mierze reżyser, może mieć paru doświadczonych aktorów, ale już Ci 2-3 planowi, niekoniecznie - i wtedy następuje u mnie ten opór, bo i ok, jeden aktor bardzo dobry, drugi też, ale nagle wjeżdża mi ktoś ranodmowy, kto na odwal się czyta, albo niekoniecznie intonuje odpowiednio do wypowiadanej kwestii - a to zabija mi cały obraz. Dlatego, jak mówiłem wcześniej - rozumiem, że można słuchowiska lubieć, że są ludzie, którzy wolą, kiedy jest mnóstwo aktorów, dodatkowych wstawek muzycznych, itp. - ja, tego, nie potrzebuje. Na samym końcu, chcę otrzymać książkę, którą ktoś mi w przyjemny sposób przeczyta, a wyobraźnia ma pracować. Słuchowisko natomiast, to dla mnie, coś więcej niż audiobook, ale jeszcze nie ekranizacja. Dlatego podchodzę do nich z dystansem. Inna rzecz, że mi, barwa głosu, emocja, sposób interpretacji Rocha, cholernie, podchodzi, jest w ścisłej czołówce moich ulubionych lektorów. Jak mówiłem, kwestia gustu.
@@Edward-nl6on hmm no tak. Patrząc na to w ten sposób, to jeden lektor w audiobooku bardziej oddaje doświadczenie czytania książki. Słuchowisko to już coś więcej niż książka. Jest tego trochę już z filmu, gdzie naszą wyobraźnię co do głosów, ich intonacji i dźwięków otoczenia zastępują aktorzy i efekty dźwiękowe. Taka książka+, a jak piszesz już kwestią gustu jest czy komuś taka forma odpowiada.
Tak, to prawda że ciężko znaleźć nagrania Rocha w jakiejś sensownej jakości, chociaż przewijały się po internecie w lepszej.
Intro do pierwszej gry z Wiedźminem jest o tym opowiadaniu 💪 bardzo dobry cinematic ❤
Zgadza się. Walka ze strzygą
Velerad mówi że niedomyślenia jeszcze 20 lat temu taki fach jak wiedzmini
a poootm w sadze mamy info że przecież wiedzmini istnieją od wieków, od koniunkcji sfer
ech, pięknie o tym powiedziałeś :)
Całą sagę czytałem kilka razy, ale dzięki za te odcinki i za reklamę słuchowiska.
_Bo wiesz co..bo myślę..myślę, że ona cierpi, prawda..._
Eh..piękne. Nie mówię tu o samym audiobooku, ale o tym co nagrałeś. Ten prawdziwy Wiedźmin mam nadzieję, że wyrezonuje chociaż w polskiej przestrzeni medialnej. I może przyspieszy dokończenie dzieła Fonopolis, bo jak powiedziałeś, zostawiono nas w nieukojonym żalu :D 🥲. Dobra, to teraz na spokojnie drugi raz, bo chciałem się odnieść do kilku fragmentów. Pięknie to doprawione muzyką z W3.
W związku z sezonem urlopowym dopiero teraz mogę się na spokojnie z tym materiałem zapoznać.
2:18 i 26:13 to też jest jak widać pewien dowód, że warto sięgać po rzeczy do których namawia nas mnóstwo osób :).
19:02 Ta wersja nieco zmieniona jeśli chodzi o muzykę i efekty w tle w stosunku do oryginalnej wersji wydanej za czasów istnienia Fonopolis. Pewnie to są dodatkowe efekty dodane przez Audiotekę. Imo dodają smaku i klimatu ❤.
To opowiadanie jest bardzo klimatyczne. Trochę jak "Droga z której się nie wraca". Polecam ci sięgnąć. Świetne, krótkie, baaardzo "sapwkowskie" opowiadanie, które stało się po fakcie niejako wprowadzeniem do świata Wiedźmina. Spokojnie na nagranie na jeden odcinek.
Zresztą to opowiadanie "Wiedźmin" okazało się sukcesem, dzięki czemu w ogóle powstała reszta prozy Sapka, o czym sam wspominał w jednym z wywiadów, a czego w momencie pisania tego opowiadania nie planował. Opowiadanie napisał na prośbę syna, który namawiał go do tego. "Droga z której się nie wraca" miała być pomysłem na całą powieść, ale została opowiadaniem. Również Fonopolis nagrało to opowiadanie na tym samym wyśróbowanym poziomie.
27:26 Banaszyk jest najlepszym Geraltem dla mnie również. Nie wiem czy aż tak bardzo się narazisz, bo zauważyłem, że wśród osób, które są zarówno fanami gier jak książek i audibooków, to właśnie często Banaszyk jest nr1. Nie umniejszając Rozenkowi, który również był fantastycznym Geraltem w grach.
28:04 Talar niszczy system jako jedna z głównych postaci w Trylogii Husyckiej. Ale ma tam fantastyczny materiał do zagrania. Ten głos zrósł się w mojej głowie tak mocno z tamtą postacią, że już zawsze słysząc ten głos mam w głowie postać Szarleja.
29:27 Dokładnie. Wystarczyło wziąć 1do1 i przełożyć to na ekran. Ja może oprócz tego opowiadania na 1 odcinek widziałbym może Ziarno Prawdy. Łatwo sobie wyobrazić i mieć w głowie obraz pierwszych scen, gdzie Geralt idzie brudnymi uliczkami Wyzimy prowadząc Płotkę za uzdę, zmierzając do karczmy. Lub jedzie przez pusty las na odludziu napotykając trupy i pierzchające wrony jak w przypadku Ziarna Prawdy.
I masz dwa sezony na dwa tomy opowiadań, potem 5 sezonów na Pięcioksiąg i masz hit na miarę GoT jak zrealizujesz to na poziomie. Bo gotowy scenariusz już masz. I to poruszający wszystkie obecne problemy społeczne, które Netlflix tak bardzo lubi poruszać, co dzisiaj nazywa się "agendą". Ale nie, lepiej zaserwować papkę dla ubogich w stylu kuli mocy w kebabie na plaży w Mielnie 🤬, miało być tanio i szybko, dla szerokiej prostej publiki.
33:51 ta wielowymiarowość, złożoność, rożnorodność motywacji jest imo jedną z największych zalet twórczości ASa.
37:25 podzielam jak najbardziej to zdanie, że w momencie powstawania tego pierwszego opowiadania Sapek nie miał jeszcze w głowie konstrukcji tego świata jak i konstrukcji głównego bohatera. A dowodem na to jest już wspomniany przeze mnie powyżej fakt, że Sapek jak twierdził napisał to opowiadanie jako jednorazową twórczość dla potrzeb konkursu. Więc mamy tutaj sporo rozdźwięków z późniejszą kreacją świata, jak i samego Geralta. Choćby to "jeszcze 20 lat temu kto by pomyślał o takiej profesji jak najemny zabójca potworów". Piszę z pamięci, więc nie w słowo w słowo, ale przecież wiemy z póxniejszych tomów, że fach wiedźminski w tym świecie istniał dużo dużo dłużej niż te wzmiankowane przez Velerada 20 lat. Albo właśnie usieczenie tych trzech obwiesiów w karczmie, które nieco kłóci się z późniejszymi zasadami moralnymi Geralta.💀🗡
39:57 może czas najwyższy przejść z tego wstyd przyznawać, 5 złotowego 🙄 🤭🙈 wsparcia na YT na Patro, choćby w podziekowaniu za te materiały o Wieśku biorąc pierwsze z brzegu.
Fajne też jest opowiadanie z perspektywy addy w zbiorku opowiadań szpony i kły
Szkoda tylko że Fonopolis nie udało się nagrać wszystkich książek. Polecam również słuchowisko "Trylogia Husycka".
Sagę też planujesz zrobić w przyszłości ? To byłoby niezłe wyzwanie :) Opowiadania są ekstra ale Sagę też można pokochać :)
Fonopolis ❤ szkoda że nie udało Im się dokończyć wieży jaskółki i pani jeziora 😢
Szkoda, że na premiere filmu będę w pracy. 😢 i żeby sie pochwalić, bo czemuż by nie, hehe, jestem już na książce "Sezon burz", już po pierwszych dwych zbiorów opowiadań i po całej sadze. ❤ jeszcze ostatni Tom Sapkowskiego i zabieram sie za "Szpiny i kły". Szczególnie intrygują mnie "szpiny i kły" dyż z tego, co słyszałem, są to NIEKANONICZNE historie Wiedźmińskie, rękodzieła fanow, w uniwersum Andrzeja. Ciekawe, co zgotowali nam autorzy. 💪😎
Są niezłe. Jest jeszcze Dom ze Szkła, nagrany wielogłosem, gdzie co ciekawe w postać Geralta wcielił się Rozenek.
0:14 Najlepsze jest to, że z rywii nie pochodzi
ale używa akcentu
Świetny materiał. Bardzo żałuję, że nie dokończyli słuchowiska. Po pracy znowu pobieram wiedźmina 3 na PS5
Najlepsze że przesłuchaniu sluchowiska Fonopolis i po odświeżeniu sobie oryginału człowiek uświadamia sobie jak bardzo Netflix pokpił sprawę i to nawet nie jest Wiedźmin, nawet kolo niego nie stało to już fanowskie produkcje za psie pieniądze mają więcej wspolnego z prozą i źródlem.
Sapkowski napisał swoją wersję i podał ją ustami Velerada. Może Geraltowi zwyczajnie wtedy nie było żal ich zabijać, bo wyglądali na takich bez których świat by był lepszym miejscem. Poza tym, jak miecz już jest w użyciu, a sytuacja nagła, to ostrza nie zatrzymasz tak łatwo.
Filipie czy omówisz słuchowisko Wiedźmina Sezon Burz? Jest świetne.
gdzie można odsłuchać takie audiobooki wiedzmina? super się tego słucha
M.in. Audioteka
Filip, przez Ciebie aż chyba muszę siąść do Sezonu Burz, który kończy się chronologicznie tym, że Geralt dowiaduje się o zleceniu na strzygę... Jako, że Sapkowski pisał ją retrospektywnie po opowiadaniu mam hipotezę do rozważenia, że jednym z powodów zachowania w karczmie było też to (w sensie, przegieło pałę goryczy), że Geralt był wkurwiony po tym co się działo w Sezonie Burz i niejako odreagował.
Ps. Co do zakupu klimatyzacji do studia: zaklinam Cię, nie kupuj klimatyzatora wolnostojącego, nawet jeśli szatan będzie Cię kusił
PS2. A to, że Geralt użył zębów jest zwyczajnie w opisie: zauważcie siedział na niej, "przygwoździł ją" i zwyczajnie... Zabrakło mu ręki, żeby zaatakować inaczej! Zauważcie, że czuł, że już nie ma siły strzygi, ale to że ma zwyczajne paznokcie obadał dopiero po tym jak ja zagryzł do nieprzytomności, ja sobie to zawsze wyobrażałem w ten sposób właśnie że trzymał ją za nadgarstki i nie mógł sobie pozwolić na zaryzykowanie puszczenia jej nadgarstka, więc zęby to była jego ostatnia broń. Ponadto, przy okazji, pytanie na końcu wpisuje się nieco w schemat tego: kto ku jest potworem, skoro wiedźmin próbował zagryźć strzygę😅
Ja mam za sobą przsłuchanie 1-3 tomów w tym cudownym słuchowisku, ale niestety 4-5 są niedostępne
Dziewczyna była w szoku, gdyby ją zostawił rzuciłaby się na niego i próbowała zabić. Sprawiając jej ból właściwie ją unieszkodliwił. To tak jak z osobami z atakiem histerii którym dajesz w twarz żeby je uspokoić. Przynajmniej w teorii bo czy to tak działa to nie wiem 😅
Jak pierwszy raz słuchałem opowiadanie Wiedźmin to usłyszałem wersję z Adamem Ferency,a później usłyszałem wersję z Marianem Opanią która jest lepsza nie umiejszając kunsztu aktorskiego Pana Adama Ferency za to Pan Adama świetnie zagrał Zoltana Chivaya majstersztyk:)