Polecam obejrzeć materiał do samego końca. Ostatnie 3 minuty zdecydowanie najlepsze 🔥 Tutaj omawiamy dziś na żywo pierwszy odcinek Sezonu 2 ►ua-cam.com/video/glzJ2dXkj0g/v-deo.html 🔥 Zostaw nudne przeglądarki i pobierz ZA DARMO Operę GX tutaj ► operagx.gg/GXBezSchematu
Nie dowiedziałam się z tego materiału nic nowego, za to pamięć wspaniale odświeżona. Materiał jak zwykle topka :) Wielkie dzięki i do zobaczenia co tydzień na omówieniach kolejnych odcinków live!
Dziękuję za materiał. Przyjemnie się słucha jak opowiadasz z taką pasją i radością. Co do audiobooków - od jakiś dwóch lat głównie w ten sposób pochłaniam książki, raz bo łatwiej się skupić, dwa tak mogę jednocześnie zajmować się innym hobby, a po trzecie troszkę ciężko wygospodarować dość czasu, aby usiąść tylko z książką na dłużej.
To chyba mój zawód wypaczył mi mózg bo przeczytałam Ogień i Krew 3 razy i sprawiało mi przyjemność 🙈 O HotD wiem wszystko ale zawsze miło posłuchać twojego głosu i nakręcić się na moje wytęsknione co tygodnie live'y. Do zobaczenia!😊
Po lekturze (satysfakcjonującej i pasjonującej) "Ognia i krwi" zastanawiałam się, jak to nakręcą. Same opisy, postacie często niezapadające w pamięć, sucha relacja, różne wersje tych samych wydarzeń, właściwie zero dialogów, tylko mowa zależna. Dlatego podziwiam scenarzystów "Rodu smoka". Mieli dużo roboty, ale też sporo swobody, i wyszło rewelacyjnie! W serialu postacie ożywają, są z krwi i kości. A serialowy Viserys bije książkowego na głowę.
Dla mnie to najlepsza książka jaką czytałem. Rozumiem, że chwalisz audiobooka i dlaczego 😊 ale zwykle to idzie w parze. Dobra książka to i dobry audiobook jak lektor tego nie zepsuje. Książka jest niczym podręcznik do historii z którego wyssano nudę. Może i imion masz dużo, ale to nie jest książka w formie powieść tylko koncentrat (streszczenie ), który możesz rozcieńczać zaglądając choćby do drzewa genealogiczne.
Narzekanie że książka w formie kroniki jest nudna to jak narzekanie na to że w tekście naukowym masz dużo naukowych pojęć. Dla Martina zawsze charakterystycznym było umieszczanie dużej ilości postaci, które nie wnoszą za wiele, lecz przynajmniej w przypadku "Pieśni Lodu i Ognia" pozwala(przynajmniej mi) jeszcze bardziej zanurzyć się w tym świecie. Co więcej nie zgadzam się że "Ogien i Krew" niszczą renome Martina, robi on to sam regularnie od wielu lat, jedna nie zmienia to faktu że fandom pomimo tej wojenki którą z nim toczy wciąż czeka.
Ten facet napisał Pieśń Lodu i Ognia. Najlepszą sagę fantasy w moich oczach. Nie porównuje Ognia i Krwi do jakichś kronik, tylko jego innych książek. I na tym tle jest to dzieło fatalne. Nie musiał tego pisać i z pewnością nic byśmy nie stracili… może tylko świetny serial.
@@BezSchematu O ile jestem w stanie zrozumieć porównanie Ognia i Krwi do innych książek o tyle nie uważam tego za dzieło fatalne. Wręcz przeciwnie uważam je za krytyczne dla świata i lore. Gdybyśmy zostali postawieni w sytuacji w której jedynym materiałem źródłowym jest Pieśń Lodu i Ognia to zostali byśmy rzuceni w świat, który poprostu jest, ale bez pogłembienia. Jak dla mnie o ile jest to dzieło ciężkie do czytania to jest to dzieło krytyczne dla tego świata.
jesu Filip nie rozumiem :D Silmarillion powstał, bo autor wymyślił sobie całe drzewka rozwoju języków. Ogień i Krew powstało, bo autor lubi wymyślać dzieje rodów i ogólnie historię. Uważam OiK za genialne dziełko. Nie dziwi mnie w ogóle, że Martin znudził się ciągnięciem jednej opowieści i stworzył podkład pod całe uniwersum w stylu jaki lubi. Choć też mam mu za złe, że nie kończy PLiO. Czytając Martina widać jak jest zajarany średniowieczem. Boli mnie, że serial tego nie oddaje (np.walki pieszych żołdaków w serialu zamiast potężnych starć rycerstwa z książki). Bardzo doceniam tę książkę, bo sam jestem początkującym historykiem. Licencjat i magisterka pisana właśnie na bazie takich "kronik" (cudzysłów, bo starożytnych), doktorat trochę też. I historia taka właśnie jest! Nudna, stronnicza, monotonna, rzadko spektakularna, częściej prozaiczna i banalna. To, że Martinowi udało się to oddać i przenieść do fantastyki jest nie lada sukcesem. Bo dodać smoki i inne demony do historii i zachować przy tym tę prozaiczność a przy tym nie przegiąć to jednak sztuka. Może po prostu taka twórczość nie jest dla Ciebie. Dziadzio pewnie książek nie skończy i niech go szlag przez to. Ale artyści i twórcy tak mają, jak im się nie chce tworzyć to nie tworzą. To odbiorcy mają ból tyłka nie on. I tak samo jeśli woli tworzyć opowieści o rodach i umieszczać je na zaprojektowanej osi czasu zamiast ciągnąć indywidualne historie bohaterów (co robi nieźle) to też jego w sumie jego sprawa. Ot, wystawi sobie świadectwo i zapisze się w historii jako taki a nie inny pisarz :D
Fajnie, że jest zajarany średniowieczem i książkami. Ja biorę to dzieło do ręki, czytam i zastanawiam się jak bardzo jest złe i niepotrzebne na tle PLiO. Jest za długie, rozwleczone, nie potrafi wzbudzać emocji.
@@BezSchematu Odbiorcy się różnią. Kronikarska forma mnie kupiła. Bo właśnie nie wzbudza emocji, jest nieproporcjonalne etc. Chyba założenie było właśnie takie. Ot, dzieje dziejów. Przeczytałem to te dwa lata temu w cztery dni. Kiedy czytam nie myślę, czy coś jest potrzebne, złe tylko czy dobrze się przy tym bawię. Na pewno wyjaśniło mi trochę Rycerza Siedmiu Królestw. A czy niepotrzebne...? Dało podstawę do serialu - to na pewno :)
@@kacperwawrzyniak2834 Tylko czy sztuka nie powinna na tym polegać że wzbudza emocje ? Nie bez powodu zostają nam w pamięci dzieła co nas mocno poruszyły albo zirytowały, dzieła co nie wzbudzają żadnych emocji lub są nijakie po chwili wyparowują z naszej pamięci.
@@dawidkapij586 może źle dobrałem słowa. Emocje na pewno miałem czytając to. I ciągłą ciekawość co działo się tam dalej. Ale to były inne emocje niż zazwyczaj. Trudno po podrozdziale czy dwóch czytania pierwszego tomu spodziewać się spektakularnych opisów bitew, czy kaców moralnych bohaterów. To jak iść do spożywczego i oczekiwać szerokiego asortymentu konsol do gierek.
Wybacz, ale niestety nie mogę się zgodzić z twoją opinią na temat tej książki. Mimo kronikarskiego stylu pisania czytałam ją z zapartym tchem i szczerze powiedziawszy nie raz przechodziły mnie ciary (np. historia Aerey czy rozpoczęcie się właśnie tańca). Boli mnie twoja ostra opinia, że ta książka nie powinna powstać - jak najbardziej powstać powinna i ja się bardzo cieszę, że tak się stało.
Nie jestem fanem audiobooków a przeczytałem całą sagę Pieśni lodu i ognia pana Martina i uważam, że to sama przyjemnosć tą serie przeczytać w formie papierowej.
Muszę dodać małe sprostowanie do dwóch rzeczy - Dorne nigdy nie było królestwem. Nawet jedna księżniczek rządzących powiedziała do żony Aegon I, że tu nigdy nie było królestwa - Ser Criston Cole nie był Dorniczyjkiem. Pochodził Dornijskiego pogranicza, które leży w Krainach Burzy.
Zajefantastyczny materiał! Wręcz idealny przed pierwszym odcinkiem drugiego sezonu! Szacun panowie, wieeelki szacun! Odświeża, przypomina i porządkuje, a nie ma się co oszukiwać... W serialu dało się pogubić, a i pamięć trochę zaruściała po tych dwóch latach bez HotD Ja się najbardziej cieszę z bestiariusza, nie było w serialu łatwo wychwycić wszystkie smoki i połączyć je z tym jak wyglądają... Co tu dużo mówić, luuubię smoki 💜 PS Boskie zakończenie #classicFilipMoment
Jak dla mnie książka ogień i krew to średniak, owszem początek był kiepski i ciężko się to czytało ale fragmenty dotyczące tańca że smokami były naprawdę dobre z wyjątkiem tego przeciągniętego zakończenia.
No i skąd wiedziałeś, że tyle rzeczy mi się zesra ostatnio że nie będę miała kiedy powtórzyć 1 sezonu... no skąd?! Dzięki Ci za to streszczonko 💜to ja lecę zacząć 2 sezon i do zoba o 21:00
Hahaha przyszłam tu bronić tej książki i powiedzieć, że to miał być taki Silmarillion, ale już to powiedziałeś. I zgadzam się, że nie ma co startować do dzieła Tolkiena, ale nie uważam by książka była 💩 Oczywiście czyta się ją inaczej bo to dzienniki/ kroniki nie ma porywającej akcji, ale podoba mi się forma takiego shota z historii. A jak juz jesteśmy przy Audiotece, Silmarillion też jest 🩷 więc ja też polecam Audioteke jeśli ktoś tu jeszcze jej nie używa :)
Krzysztof Banaszyk? To Vernon Roche. Od czterech lat dowódca oddziałów specjalnych w służbie króla Temerii. Odpowiedzialny za pacyfikację Podgórza Mahakamskiego, łowca elfów, morderca kobiet i dzieci. Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju
To ja chyba nie jestem normalny, bo przeczytałem oba tomy naprawde szybko jak na tego typu literaturę i czytalo mi sie to niezwykle lekko 😂 ale fakt, jest to suchy, beznamietny zapis dziejów rodu Targaryenow, ktory doskonale nadaje sie na adaptację. Wlasnie przez to co powiedziales - nie wszysktie wydarzenia sa opisane jednoznacznie. Czasem kilku measterow pisało kronikę, co ułatwia zadanie twórcom.
Mi udało się przeczytać pierwszą książkę Ogień i Krew 🔥🩸 Czy czasem Rhaenys to nie jest kuzynka Viserysa I? Parę razy padło siostra-brat. 12:44 Z tego co wyczytałem to Rhaenys jest córką Aemona a Viserys Baelona 🤔
@@BezSchematu Ja wyłapałem jeden błąd Viserys i Rheanys nie byli rodzeństwem tylko kuzynami. Ich ojcowie byli braćmi. Jeszcze raz musisz przesłuchać Ogień i Krew (żarcik jak Ci nie podeszła to nie musisz, mnie się czytało bardzo dobrze i szybko, ale westeros to moje ulubione uniwersum obok star wars. A od audibooka Gry o tron zaczynałem moją przygodę ze światem Westeros i klimat jest tam fenomenalny ze świetną rolą każdego lektora i muzyką czy efektami dźwiękowymi). Ale świetny materiał i można się faktycznie pogubić w dziewie genealogicznym Targaryenów. Sam wielokrotnie sięgam po nie żeby sobie przypomnieć kto jest synem, córką kogo.
Wszystkie "dzieła" Martina to nic innego, jak ubrane w fatałaszki fantasy incest-porno 😅 Autor po prostu szuka pretekstu do ukazywania swoich, coraz bardziej obrzydliwych, fantazji seksualnych. Serialu nie tknąłem i nie tknę, wystarczy mi niesmak, który pozostawiła mi książkowa oraz serialowa "Gra o Tron".
A propos porównania do Silmarillionu i Tolkiena - ciekawe, czy na ocenę tego dzieła miałoby wpływ, to gdyby Tolkien je stworzył zamiast skończyć pisać Trylogie Pierścienia.
2:40 za to ma czas na pisanie niezbyt wciągających powiastek typu Rycerz Siedmiu Królestw, którego nikt nie potrzebował 😠 Przeczytałem kawałek i rzuciłem w kąt, bo ta książszczyna ma się do PLiO jak ostatni sezon GoT do dajmy na to 5go. 9:35 ja przebrnąłem przez wersję książkową, ale Banaszyk zachęcający w tych fragmentach. 16:55 zapomniałeś dodać, że jest obdarzony elfim genem i podlega procesowi starzenia :D 26:10 a niech pisze i 100 takich książek-wydmuszek, ale skończ człowieku tę Pieśń Lodu i Ognia! :D I niech to nie będzie tak żałosne jak ostatni sezon GoT. A potem pisz ile wlezie te gnioty, albo lepiej zajmij się serialami :D.
Jpr jeżeli Veigar jest trochę mniejsza od Baleriona to czym oni musieli karmić Czarny Strach? Innymi smokami czy jak? Ale tak na poważnie mszy mi się serial lub film o podboju Aegona i jego sióstr i żon. Widziałem skrót tej historii i serio, jak ja bym chciał zobaczyć to w ekranizacji
Jedynym smokiem który żywił się / gustował w smokach lub smoczych jajach to był Kanibal. Coś czuje że zobaczymy go w serialu, to tak charakterystyczny smok, że no muszą go pokazać. I jakoś wplątać.
Wgl posiadam ksiązkę GoT krew i ogień, w dniu w ktorym kupielm z empika musiałem oddać bo druk był do góry nogami. Wymieniłem i... nie przeczytałęm. Ta ksiązka jest po prostu za trudna do przeczytania
Powiem tak mistrzostwo to ,to nie jest ,ale w porównaniu do Wiedzmina czy Rodowodu Krwi , to jest super serial , w miarę pierwszy sezon trzymał się powieści zobaczymy co będzie dalej.
sprzeczne informacje, można wysnuć że może być mogłbyć conajmniej tak wielki jak Vhagar no ale można spekulować. Ciekawe jak i czy pokażą go w serialu. Wydaje mi się że raczej z dzikich smoków raczej to must have
@@Hantik29SP Raczej tak wielki nie będzie, w książce są bardzo sprzeczne informacje. ALE tak czy siak jest to stary smok i duży. Minium tak stary jak Vhagar albo i dużo starszy, Wielkości Caraxas/Vermitora lub większy. O ile się pojawi ale no jest tak charakterystyczny że zdziwie się jak go nie zobaczymy.
Prawda Filip - pierwowzór jest tak kurwa tragiczny(chociaż ja tam akurat lubię bardzo część Jaehaerysa i Alysanne), ale ja znam na pamięć każdy jeden rozdział z ASOIAF i budzę się z drgawkami przypominając sobie GOT od sezonu 5). No, ale nie oszukujmy się, Taniec Smoków to jest najgorsza rzecz jaką napisał George. Dlatego serial musi zmieniać książkę i mam nadzieję, że nie będą się tylko starali naprawiać błędów George'a, a uwierzą w siebie i zrobią coś na poważnie. Tak jako odwyk to polecam Dunk&Egg - to z kolei jest najlepsza rzecz napisana przez Georga(tak, lepsze niż Pieśń Lodu i Ognia). Chociaż w 2025 wyjdzie pierwszy sezon serialu adaptującego tę książkę, więc jeżeli ktoś woli doświadczać historie na szarym ekranie, to czekajcie(ale będziecie żałować, bo Dunk&Egg jest...)
Fajna przypominajka, szkoda tylko, że tyle tu Twojego jęczenia, że to be tamto be. To miało być przypomnienie, a nie Twoja recenzja 🙈 dobrze, że większość marudzenia jest pod koniec. Wiadomo, współpraca musi sie zgadzać, ale absolutnie przesadzasz i wyolbrzymiasz
Może nagrasz film o tym że serial jest udostępniany po 1 odcinku tygodniowo aby uniemożliwić komuś obejrzenie go za 20 zł tylko wymuszenie wykupienia aż 3 miesięcy subskrypcji (min 60 zł)
Na tym polega serial:) Na tym polega wyczekiwanie, dyskusja, wspólne omawianie I jaranie Się, hbo nie wymyśliło tego systemu przy rodzie smoka żeby wydoic odbiorce;)
Polecam obejrzeć materiał do samego końca. Ostatnie 3 minuty zdecydowanie najlepsze
🔥 Tutaj omawiamy dziś na żywo pierwszy odcinek Sezonu 2 ►ua-cam.com/video/glzJ2dXkj0g/v-deo.html
🔥 Zostaw nudne przeglądarki i pobierz ZA DARMO Operę GX tutaj ► operagx.gg/GXBezSchematu
Ja uwielbiam styl w jakim napisano Ogień i Krew. Bez dialogów i emocji, bardzo mi to pasuje, same wydarzenia.
Ale ile ich. Większość z nich jest całkowicie do pominięcia, a przekaz zachowa sens
@@BezSchematuAle wtedy cała stylizacja by padła i sobie twarz rozwaliła.
Nie dowiedziałam się z tego materiału nic nowego, za to pamięć wspaniale odświeżona. Materiał jak zwykle topka :) Wielkie dzięki i do zobaczenia co tydzień na omówieniach kolejnych odcinków live!
Dziękuję za materiał. Przyjemnie się słucha jak opowiadasz z taką pasją i radością. Co do audiobooków - od jakiś dwóch lat głównie w ten sposób pochłaniam książki, raz bo łatwiej się skupić, dwa tak mogę jednocześnie zajmować się innym hobby, a po trzecie troszkę ciężko wygospodarować dość czasu, aby usiąść tylko z książką na dłużej.
To chyba mój zawód wypaczył mi mózg bo przeczytałam Ogień i Krew 3 razy i sprawiało mi przyjemność 🙈 O HotD wiem wszystko ale zawsze miło posłuchać twojego głosu i nakręcić się na moje wytęsknione co tygodnie live'y. Do zobaczenia!😊
Nie, nie wiesz wszystkiego. Idź do teleturnieju to zobaczymy. Nieprzydatna wiedza dla nikogo.
Po lekturze (satysfakcjonującej i pasjonującej) "Ognia i krwi" zastanawiałam się, jak to nakręcą. Same opisy, postacie często niezapadające w pamięć, sucha relacja, różne wersje tych samych wydarzeń, właściwie zero dialogów, tylko mowa zależna. Dlatego podziwiam scenarzystów "Rodu smoka". Mieli dużo roboty, ale też sporo swobody, i wyszło rewelacyjnie! W serialu postacie ożywają, są z krwi i kości. A serialowy Viserys bije książkowego na głowę.
2:09 zapisuje to w mojej kronice Bez/Schematu - Filip pozytywnie wypowiada się o twórczości Tolkiena
Dla mnie to najlepsza książka jaką czytałem. Rozumiem, że chwalisz audiobooka i dlaczego 😊 ale zwykle to idzie w parze. Dobra książka to i dobry audiobook jak lektor tego nie zepsuje. Książka jest niczym podręcznik do historii z którego wyssano nudę. Może i imion masz dużo, ale to nie jest książka w formie powieść tylko koncentrat (streszczenie ), który możesz rozcieńczać zaglądając choćby do drzewa genealogiczne.
Filipie, nie rozumiem jak po przygotowaniu takiego materiału Ty nadal wszystko mylisz podczas live-ów 😉
Trafiło idealnie, akurat na drogę do kina na pierwszy odcinek 2 sezonu 💖
Narzekanie że książka w formie kroniki jest nudna to jak narzekanie na to że w tekście naukowym masz dużo naukowych pojęć. Dla Martina zawsze charakterystycznym było umieszczanie dużej ilości postaci, które nie wnoszą za wiele, lecz przynajmniej w przypadku "Pieśni Lodu i Ognia" pozwala(przynajmniej mi) jeszcze bardziej zanurzyć się w tym świecie. Co więcej nie zgadzam się że "Ogien i Krew" niszczą renome Martina, robi on to sam regularnie od wielu lat, jedna nie zmienia to faktu że fandom pomimo tej wojenki którą z nim toczy wciąż czeka.
Ten facet napisał Pieśń Lodu i Ognia. Najlepszą sagę fantasy w moich oczach. Nie porównuje Ognia i Krwi do jakichś kronik, tylko jego innych książek. I na tym tle jest to dzieło fatalne. Nie musiał tego pisać i z pewnością nic byśmy nie stracili… może tylko świetny serial.
@@BezSchematu O ile jestem w stanie zrozumieć porównanie Ognia i Krwi do innych książek o tyle nie uważam tego za dzieło fatalne. Wręcz przeciwnie uważam je za krytyczne dla świata i lore. Gdybyśmy zostali postawieni w sytuacji w której jedynym materiałem źródłowym jest Pieśń Lodu i Ognia to zostali byśmy rzuceni w świat, który poprostu jest, ale bez pogłembienia. Jak dla mnie o ile jest to dzieło ciężkie do czytania to jest to dzieło krytyczne dla tego świata.
jesu Filip nie rozumiem :D Silmarillion powstał, bo autor wymyślił sobie całe drzewka rozwoju języków. Ogień i Krew powstało, bo autor lubi wymyślać dzieje rodów i ogólnie historię. Uważam OiK za genialne dziełko. Nie dziwi mnie w ogóle, że Martin znudził się ciągnięciem jednej opowieści i stworzył podkład pod całe uniwersum w stylu jaki lubi. Choć też mam mu za złe, że nie kończy PLiO. Czytając Martina widać jak jest zajarany średniowieczem. Boli mnie, że serial tego nie oddaje (np.walki pieszych żołdaków w serialu zamiast potężnych starć rycerstwa z książki). Bardzo doceniam tę książkę, bo sam jestem początkującym historykiem. Licencjat i magisterka pisana właśnie na bazie takich "kronik" (cudzysłów, bo starożytnych), doktorat trochę też. I historia taka właśnie jest! Nudna, stronnicza, monotonna, rzadko spektakularna, częściej prozaiczna i banalna. To, że Martinowi udało się to oddać i przenieść do fantastyki jest nie lada sukcesem. Bo dodać smoki i inne demony do historii i zachować przy tym tę prozaiczność a przy tym nie przegiąć to jednak sztuka. Może po prostu taka twórczość nie jest dla Ciebie. Dziadzio pewnie książek nie skończy i niech go szlag przez to. Ale artyści i twórcy tak mają, jak im się nie chce tworzyć to nie tworzą. To odbiorcy mają ból tyłka nie on. I tak samo jeśli woli tworzyć opowieści o rodach i umieszczać je na zaprojektowanej osi czasu zamiast ciągnąć indywidualne historie bohaterów (co robi nieźle) to też jego w sumie jego sprawa. Ot, wystawi sobie świadectwo i zapisze się w historii jako taki a nie inny pisarz :D
Fajnie, że jest zajarany średniowieczem i książkami. Ja biorę to dzieło do ręki, czytam i zastanawiam się jak bardzo jest złe i niepotrzebne na tle PLiO.
Jest za długie, rozwleczone, nie potrafi wzbudzać emocji.
@@BezSchematu Odbiorcy się różnią. Kronikarska forma mnie kupiła. Bo właśnie nie wzbudza emocji, jest nieproporcjonalne etc. Chyba założenie było właśnie takie. Ot, dzieje dziejów. Przeczytałem to te dwa lata temu w cztery dni. Kiedy czytam nie myślę, czy coś jest potrzebne, złe tylko czy dobrze się przy tym bawię. Na pewno wyjaśniło mi trochę Rycerza Siedmiu Królestw. A czy niepotrzebne...? Dało podstawę do serialu - to na pewno :)
@@kacperwawrzyniak2834 Tylko czy sztuka nie powinna na tym polegać że wzbudza emocje ? Nie bez powodu zostają nam w pamięci dzieła co nas mocno poruszyły albo zirytowały, dzieła co nie wzbudzają żadnych emocji lub są nijakie po chwili wyparowują z naszej pamięci.
@@dawidkapij586 może źle dobrałem słowa. Emocje na pewno miałem czytając to. I ciągłą ciekawość co działo się tam dalej. Ale to były inne emocje niż zazwyczaj. Trudno po podrozdziale czy dwóch czytania pierwszego tomu spodziewać się spektakularnych opisów bitew, czy kaców moralnych bohaterów. To jak iść do spożywczego i oczekiwać szerokiego asortymentu konsol do gierek.
Świetna recenzja, pełen profesjonalizm. Łapka w górę 👍
Przeczytałam Ogień i Krew, obie części, i kompletnie nie podzielam Twojego zdania 🤷🏻♀️ Mi czytało się dobrze
Murem za polskim mundurem
Fajnie się Cb słucha. Daję suba. Btw masz ładne oczy :p
Super materiał ❤🔥
Wybacz, ale niestety nie mogę się zgodzić z twoją opinią na temat tej książki. Mimo kronikarskiego stylu pisania czytałam ją z zapartym tchem i szczerze powiedziawszy nie raz przechodziły mnie ciary (np. historia Aerey czy rozpoczęcie się właśnie tańca). Boli mnie twoja ostra opinia, że ta książka nie powinna powstać - jak najbardziej powstać powinna i ja się bardzo cieszę, że tak się stało.
Nie jestem fanem audiobooków a przeczytałem całą sagę Pieśni lodu i ognia pana Martina i uważam, że to sama przyjemnosć tą serie przeczytać w formie papierowej.
Dodam jeszcze, że serial Gra o Tron to dla mnie totalna średniawka i obejrzałem tylko 1 sezon.
Jestem dalej zachwycony HotD a pierwszy odcinek drugiego sezonu po raz kolejny wciągnął mnie jak bagno w widowisko czekam dalej na kolejne odcinki
Muszę dodać małe sprostowanie do dwóch rzeczy
- Dorne nigdy nie było królestwem. Nawet jedna księżniczek rządzących powiedziała do żony Aegon I, że tu nigdy nie było królestwa
- Ser Criston Cole nie był Dorniczyjkiem. Pochodził Dornijskiego pogranicza, które leży w Krainach Burzy.
Nie mogłem się doczekać po pierwsze 2 sezonu a po drugie waszych streamów po odcinku 😉 ten serial kojarzy mi sie z klasą
zajebisty masz byku ten kanal :)
Zajefantastyczny materiał! Wręcz idealny przed pierwszym odcinkiem drugiego sezonu! Szacun panowie, wieeelki szacun! Odświeża, przypomina i porządkuje, a nie ma się co oszukiwać... W serialu dało się pogubić, a i pamięć trochę zaruściała po tych dwóch latach bez HotD Ja się najbardziej cieszę z bestiariusza, nie było w serialu łatwo wychwycić wszystkie smoki i połączyć je z tym jak wyglądają... Co tu dużo mówić, luuubię smoki 💜
PS Boskie zakończenie #classicFilipMoment
Zdarzyłem obejrzeć odcinek koło 13 i zagubić się ze 3 razy, ale matko dobre to jest i niech tego będzie dużo!
Tak to opowiadasz, że mógłbym słuchać w Twoim wykonaniu recenzji książki telefonicznej...(choć pewnie młodzi widzowie nie wiedzą co to jest?)
Książka mi się bardzo podobała, ale lubie czytać wpisy na wikipedii.
Ja też, ale nie takie na 1100 stron.
Dzięki Ci za to👌
Jak dla mnie książka ogień i krew to średniak, owszem początek był kiepski i ciężko się to czytało ale fragmenty dotyczące tańca że smokami były naprawdę dobre z wyjątkiem tego przeciągniętego zakończenia.
Mi się to super czytało
Maj kazał to przyszedłem oglądać i subskrybować
Wszystko fajnie, ciekawie przedstawione✌️
Tylko nadal o Vhagar mówisz "on" gdy to samica😂
Ktoś ciebie z tego będzie rozliczał ?
Szczególnie że smoki w pieśni lodu i ognia nie mają przypisanej płci..
@@anonimowyczowiek5463 To, że nie mają określonej płci to teoria jednego z maestrów
No i skąd wiedziałeś, że tyle rzeczy mi się zesra ostatnio że nie będę miała kiedy powtórzyć 1 sezonu... no skąd?!
Dzięki Ci za to streszczonko 💜to ja lecę zacząć 2 sezon i do zoba o 21:00
Hahaha przyszłam tu bronić tej książki i powiedzieć, że to miał być taki Silmarillion, ale już to powiedziałeś. I zgadzam się, że nie ma co startować do dzieła Tolkiena, ale nie uważam by książka była 💩 Oczywiście czyta się ją inaczej bo to dzienniki/ kroniki nie ma porywającej akcji, ale podoba mi się forma takiego shota z historii.
A jak juz jesteśmy przy Audiotece, Silmarillion też jest 🩷 więc ja też polecam Audioteke jeśli ktoś tu jeszcze jej nie używa :)
Krzysztof Banaszyk? To Vernon Roche. Od czterech lat dowódca oddziałów specjalnych w służbie króla Temerii. Odpowiedzialny za pacyfikację Podgórza Mahakamskiego, łowca elfów, morderca kobiet i dzieci. Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju
To ja chyba nie jestem normalny, bo przeczytałem oba tomy naprawde szybko jak na tego typu literaturę i czytalo mi sie to niezwykle lekko 😂 ale fakt, jest to suchy, beznamietny zapis dziejów rodu Targaryenow, ktory doskonale nadaje sie na adaptację. Wlasnie przez to co powiedziales - nie wszysktie wydarzenia sa opisane jednoznacznie. Czasem kilku measterow pisało kronikę, co ułatwia zadanie twórcom.
Mnie tam Ród Smoka oraz Ogień i Krew nie jarają, chociaż główną sagę kocham! Natomiast czekam na przyszłoroczny serial Rycerz Siedmiu Królestw
Mi udało się przeczytać pierwszą książkę Ogień i Krew 🔥🩸
Czy czasem Rhaenys to nie jest kuzynka Viserysa I? Parę razy padło siostra-brat. 12:44 Z tego co wyczytałem to Rhaenys jest córką Aemona a Viserys Baelona 🤔
24:42 to xD jest tak wymowne że xD.
Czesc, bez januszowania - mieszkam na Islandi, nie dam rady obejrzeć przez oficjlane strony- tutaj hbo nie nadaje, znacie strony gdzie to zpiracić ?
ale to jest na odwrót, to sukcesja jest współczesną grą o tron
Fajny materiał :)
p.s. miecz Daemona to Mroczna Siostra, nie Czarna Siostra :)
Jestem ciekaw co byś powiedział o książce "Świat lodu i ognia", która zebrała bardzo dobre recenzje
fajny setap masz teraz ładny obrazek pozdro
Filip, zdradź, co za muzyka w tle materiału, bo nuta mega siada :D I zalatuje mi grą "Game of Thrones" od Telltale.
Dokładnie tak, muzyka z głównego menu ;)
@@BezSchematu, a więc szacuneczek!
Vernon Roche w grach to Gerald w audiobookach?
Tak
🔥🔥
Super materiał ale masa błędów
Czekam na erraty.
@@BezSchematu Ja wyłapałem jeden błąd Viserys i Rheanys nie byli rodzeństwem tylko kuzynami. Ich ojcowie byli braćmi. Jeszcze raz musisz przesłuchać Ogień i Krew (żarcik jak Ci nie podeszła to nie musisz, mnie się czytało bardzo dobrze i szybko, ale westeros to moje ulubione uniwersum obok star wars. A od audibooka Gry o tron zaczynałem moją przygodę ze światem Westeros i klimat jest tam fenomenalny ze świetną rolą każdego lektora i muzyką czy efektami dźwiękowymi). Ale świetny materiał i można się faktycznie pogubić w dziewie genealogicznym Targaryenów. Sam wielokrotnie sięgam po nie żeby sobie przypomnieć kto jest synem, córką kogo.
@@gabrielpiekacz4004 Masz rację
Ja ja ja przeczytałam i było cudnie .. no ale jestem po historii
Wszystkie "dzieła" Martina to nic innego, jak ubrane w fatałaszki fantasy incest-porno 😅 Autor po prostu szuka pretekstu do ukazywania swoich, coraz bardziej obrzydliwych, fantazji seksualnych. Serialu nie tknąłem i nie tknę, wystarczy mi niesmak, który pozostawiła mi książkowa oraz serialowa "Gra o Tron".
Murem za polskim mundurem
Filip nagrywa już na nowym kwadracie?
ja tam lubie ród smoka
A propos porównania do Silmarillionu i Tolkiena - ciekawe, czy na ocenę tego dzieła miałoby wpływ, to gdyby Tolkien je stworzył zamiast skończyć pisać Trylogie Pierścienia.
2:40 za to ma czas na pisanie niezbyt wciągających powiastek typu Rycerz Siedmiu Królestw, którego nikt nie potrzebował 😠
Przeczytałem kawałek i rzuciłem w kąt, bo ta książszczyna ma się do PLiO jak ostatni sezon GoT do dajmy na to 5go.
9:35 ja przebrnąłem przez wersję książkową, ale Banaszyk zachęcający w tych fragmentach.
16:55 zapomniałeś dodać, że jest obdarzony elfim genem i podlega procesowi starzenia :D
26:10 a niech pisze i 100 takich książek-wydmuszek, ale skończ człowieku tę Pieśń Lodu i Ognia! :D I niech to nie będzie tak żałosne jak ostatni sezon GoT. A potem pisz ile wlezie te gnioty, albo lepiej zajmij się serialami :D.
9:47 I see what you did there
2:15 kurcze, to już 14 lat...
Na rodzimym podwórku, podobnie jak JR.R.Martin czyni od lat J.Piekara ze swoim cyklem inkwizytorskim
W crusader kings nie ma tur...
Jestem w Szoku, ja książkę o której mówisz tak źle z wypiekami na twarzy czytałem już 2 razy i chyba czas przeczytać po raz trzeci
Jpr jeżeli Veigar jest trochę mniejsza od Baleriona to czym oni musieli karmić Czarny Strach? Innymi smokami czy jak?
Ale tak na poważnie mszy mi się serial lub film o podboju Aegona i jego sióstr i żon. Widziałem skrót tej historii i serio, jak ja bym chciał zobaczyć to w ekranizacji
Jedynym smokiem który żywił się / gustował w smokach lub smoczych jajach to był Kanibal. Coś czuje że zobaczymy go w serialu, to tak charakterystyczny smok, że no muszą go pokazać. I jakoś wplątać.
Wgl posiadam ksiązkę GoT krew i ogień, w dniu w ktorym kupielm z empika musiałem oddać bo druk był do góry nogami. Wymieniłem i... nie przeczytałęm. Ta ksiązka jest po prostu za trudna do przeczytania
serio ród jest taki dobry obejrzałem pare odcinków i mnie nie porwał
Rheanys to na pewno siostra Viserysa?
nie, kuzynka
Powiem tak mistrzostwo to ,to nie jest ,ale w porównaniu do Wiedzmina czy Rodowodu Krwi , to jest super serial , w miarę pierwszy sezon trzymał się powieści zobaczymy co będzie dalej.
Sunfyre to chłop.😄
ponoć Kanibal był jeszcze większy niż Balerion
sprzeczne informacje, można wysnuć że może być mogłbyć conajmniej tak wielki jak Vhagar no ale można spekulować. Ciekawe jak i czy pokażą go w serialu. Wydaje mi się że raczej z dzikich smoków raczej to must have
@@ziomalxxz oj taaak, licze po cichu że go pokażą i że będzie podobny wielkościowo do Baleriona, fajnie by było zobaczyc takie bydle w akcji :D
@@Hantik29SP Raczej tak wielki nie będzie, w książce są bardzo sprzeczne informacje. ALE tak czy siak jest to stary smok i duży. Minium tak stary jak Vhagar albo i dużo starszy, Wielkości Caraxas/Vermitora lub większy. O ile się pojawi ale no jest tak charakterystyczny że zdziwie się jak go nie zobaczymy.
Prawda Filip - pierwowzór jest tak kurwa tragiczny(chociaż ja tam akurat lubię bardzo część Jaehaerysa i Alysanne), ale ja znam na pamięć każdy jeden rozdział z ASOIAF i budzę się z drgawkami przypominając sobie GOT od sezonu 5). No, ale nie oszukujmy się, Taniec Smoków to jest najgorsza rzecz jaką napisał George. Dlatego serial musi zmieniać książkę i mam nadzieję, że nie będą się tylko starali naprawiać błędów George'a, a uwierzą w siebie i zrobią coś na poważnie. Tak jako odwyk to polecam Dunk&Egg - to z kolei jest najlepsza rzecz napisana przez Georga(tak, lepsze niż Pieśń Lodu i Ognia). Chociaż w 2025 wyjdzie pierwszy sezon serialu adaptującego tę książkę, więc jeżeli ktoś woli doświadczać historie na szarym ekranie, to czekajcie(ale będziecie żałować, bo Dunk&Egg jest...)
30h to nic przy mistrzu Sandersonie 😅 50h+ na jeden tom Burzowego Archiwum ❤
Wiem, zabieram się ;)
🖤🍷🌌😈
będzie takie samo jak ta nieszczęsna gra o tron ? pierwszy odcinek sezonu fajny. ostatni zajebisty a reszta flaki z olejem ?
Nie wiem, ale wiem na pewno, że to nie jest serial dla Ciebie.
A helena wieszczka
Fajna przypominajka, szkoda tylko, że tyle tu Twojego jęczenia, że to be tamto be. To miało być przypomnienie, a nie Twoja recenzja 🙈 dobrze, że większość marudzenia jest pod koniec. Wiadomo, współpraca musi sie zgadzać, ale absolutnie przesadzasz i wyolbrzymiasz
Nie. To po prostu słaba książka.
Może nagrasz film o tym że serial jest udostępniany po 1 odcinku tygodniowo aby uniemożliwić komuś obejrzenie go za 20 zł tylko wymuszenie wykupienia aż 3 miesięcy subskrypcji (min 60 zł)
To wykup HBO max jak wyjdą wszystkie odcinki i wtedy obejrzysz za 20 zł.
big brain
Na tym polega serial:) Na tym polega wyczekiwanie, dyskusja, wspólne omawianie I jaranie Się, hbo nie wymyśliło tego systemu przy rodzie smoka żeby wydoic odbiorce;)
Niespotykana nieludzka praktyka! Nikt tak nie robi! Napisz do UOKIK
Xd
@@BezSchematu pierwszy raz spotykam się z tym że sezon jest podzielony po 1 odcinku. Zazwyczaj są to 2 albo 3 odcinki
🖤🍷🌌😈