Odkrylam ten podcast i slucham wszystkich odcinkow gdy tylko czas pozwoli. Ludzkie dramaty sa wstrzasajace. Bywa,ze sa rezultatem nieprzemyslanych decyzji konstruktorow,kapitanow lub zdarzeniem losowym. Dla mnie najosobliwsza i tragiczna w skutkach byla decyzja zatrudnienia na stanowisku promowego w Gdansku na Motlawie czlowieka z uposledzeniem umyslowym i gluchego. Mam nadzieje,ze wzrok mial ten nieszczesny w porzadku. Brak wyobrazni decydentow. Po wypadku ukarac nalezalo tych,ktorzy go zatrudnili. Pozdrawiam❤❤❤
@@luckyluke4435 No gdzie podpucha? Pierwsze podcasty były słabe technicznie, miały za dużo przerywników, różniły się poziomami dźwieku. No i obrazków nie było. Słowem: fajans. W miarę mozliwości będę je poprawiał. Jak znajdę czas.
Im dalej w morze, tym więcej dobrego. Zaczynam lubić ten kanał, co pewno widać po ilości moich komentarzy, pełnych choćby propozycji kolejnych katastrof do przedstawienia. Obok katastrof w realu, są też katastrofy w literaturze. Ja tu znam na początek choćby 'Canope' z powieści pana Peissona o kapitanach linii nowojorskiej (pp. Vox, Godde, Derieu i inni), czy znakomite przejścia i przygody statków u Pana C[onrada]. Wspomniana na wstępie 'Canope' podejrzanie podobna jest do 'Principessy Mafaldy' z 1927 roku, a u Conrada mamy choćby śmierć 'Judei' w 'Młodości', straszliwą katastrofę 'Burmistrza Dahla' w 'Falku', wspomnienie o tragedii 'Księżnej Zofii Doroty' w 'Amy Foster', czy niezapomniany rejs parowca 'Nan-Shan' z Bangkoku do Fuczau w znakomitym 'Tajfunie'!! Jest też Filip Vanderdecken z 'Okrętu Widma' Marryata, między innymi z niezapomnianą 'Vrouw Kateriną' (było to takie stare i zajeżdżone pudło; nie przeszkadzało to jednak jej kapitanowi... kochać się w tej 'Pani Katarzynie', jak w jakiej Miss Okolicy, dopóki ta nie spłonęła na morzu!...) U nas mamy 'Parsentę' w 'Krabie i Joannie', czy 'Adlerhorst' we 'Wrakach'. Te ostatnie - to literackie opisy utraty 'Brdy' i przygód z 'Seeburgiem'. Sporo, prawda?... A jest jeszcze opowieść o 'Orle' p. Biskupskiego (ORP 'Orzeł' zaginął), a nawet literacka parafraza K. Radowicza na temat katastrofy 'Andrei Dorii' (Opowiadanie pt. 'Pasażer' w 'Portretach z żaglowego płótna'). Akurat jedno opowiadanie p. Radowicza z tomu 'Portrety...' - 'Szyper' - zostało świetnie sfilmowane (Kapitan z Oriona). Taak, ja tu sporo wiem i chętnie służę tym, co wiem, bo widzę, że 'Katastrofy' to materiały A1Class!! Tak trzymać!😊👍♍
Na pewno zrobię podcast o literackich pierwowzorach: Robinsonnie Crusoe, Mobby Dicku czy scenie z książki "W 80 dni dookoła świata", w której Fogg kupuje parowiec i każe go rozebrać i spalić nim pod kołem - żeby zdążyć na pociąg. Pierwowzorem był Sirius - choć tak całkiem do końca nie była to prawda.
@@zly_skurwiel Nie tyle maniak, ile facet, który w tym 'siedzi' po czubek masztu i kocha na przykład wożącego niedźwiedzie 'Batorego' czy 'Dar Pomorza' trochę bardziej, niż tę balię z Belfastu, ktorej nie wolno było z Southampton wypuścić. Ot, 'Piłsudski': malo brakowało, a wchodząc po raz pierwszy do Gdyni Stalowy Marszałek... wyrżnąłby dziobem w nabrzeże!! Na szczęście na jego mostku stał Znaczy-Kapitan, więc do najgorszego nie doszło.
Poprosił bym o opowieść o ms Batory i jego bliźniaka Piłsudskiego.. o niespłaconym kredytu węgle.. o zakazie zawijania tego pierwszego do portów wloskich..tak jak mi się przypomina z kart literatury o naszej małej ale wielkiej flocie..a obrazy niej mam przed oczami z kalendarza morze z dzieciaka zawsze przez lata wisiały nad mym łóżkiem.. pozdrawiam..
O ile mnie pamięć nie myli to Piłusudski wypłynął ze stoczni Monfalcone, i poszedł na dno pod dowództwem Mamerta Stankiewicza , a bliźniaczy Batory poszedł na złom..
Opieram swoje wywody na relacjach KŻW K Borchardta., Vito pewnie sprostuje moje braki, ale ja jestem słuchaczem a Vito lektorem i specjalistą od tych zagadnień..
Vitaj Vito! Zastanawiam się, czy w takich warunkach w ogóle powinien wypływać z portu? Lepiej warto stracić trochę czasu, niż życie... Dziękuję i pozdrawiam!
@@gregorgrzegorzpychowski8828 ...w korpo to raczej kwestia zysku i strat (strat? wszystko jest ubezpieczone). To może nie jest bardzo jaskrawy przykład. A przynajmniej ta kwestia nie jest wypunktowana, ale polecam na tym samym choćby kanale materiały o koreańskich, egipskich i chyba też malezyjskich liniach promowych i ich wypadkach.
@@gregorgrzegorzpychowski8828 Np: ua-cam.com/video/hv18HVA6TpA/v-deo.html czy ua-cam.com/video/N4rDi4EjgMQ/v-deo.html czy ua-cam.com/video/3SLIppqTGTM/v-deo.html .... To że w tak problematycznych warunkach nawigacyjnych kapitan przyśpieszył a nie zwolnił itp. jest przykładem ignorowania sytuacji obiektywnej dla zysku. W wyniku czego zabił siebie i wszystkich na pokładzie... Można powiedzieć, że nie zrobił tego świadomie, ale najwyraźniej "klimat" w firmie był taki, że wolał zaryzykować ludzkie życie niż, bo ja wiem, utratę premii za niepunktualne kursowanie? A powinno to działać na odwrót. Gdyby sytuacja była "zdrowa".
@@jakubbalicki8488 Ja pracowałem w handlu zagranicznym i wiem, że każdy ładunek jest ubezpieczony. Nie o to mi chodziło! Rzecz zasadza się w podejściu do ludzkiego życia. Opóźnienie dostawy też się ubezpiecza.
Świetna robota! Dla mojego ucha wszystko pięknie pasuje od tekstu, tembru głosu i i nieco szybszej narracji jak przy pogawędce.
Odkrylam ten podcast i slucham wszystkich odcinkow gdy tylko czas pozwoli. Ludzkie dramaty sa wstrzasajace. Bywa,ze sa rezultatem nieprzemyslanych decyzji konstruktorow,kapitanow lub zdarzeniem losowym.
Dla mnie najosobliwsza i tragiczna w skutkach byla decyzja zatrudnienia na stanowisku promowego w Gdansku na Motlawie czlowieka z uposledzeniem umyslowym i gluchego. Mam nadzieje,ze wzrok mial ten nieszczesny w porzadku. Brak wyobrazni decydentow. Po wypadku ukarac nalezalo tych,ktorzy go zatrudnili.
Pozdrawiam❤❤❤
Wspaniale jak zawsze. Bardzo dziękuję. Zdrówka życzę
Pozdrawiam!
O proszę...a nie mogę zasnąć...i niespodzianka😂😂
Ale to juz było. To tylko poprawka, żeby się lepiej słuchało.
@@katastrofymorskie właśnie coś mi nie pasuje...niezła podpucha
@@luckyluke4435 No gdzie podpucha? Pierwsze podcasty były słabe technicznie, miały za dużo przerywników, różniły się poziomami dźwieku. No i obrazków nie było. Słowem: fajans. W miarę mozliwości będę je poprawiał. Jak znajdę czas.
Jestem pozdrawiam
⚓️ R.I.P ⚓️ Bardzo smutne i przerażające są te opowieści.
Bo prawdziwe...
Im dalej w morze, tym więcej dobrego. Zaczynam lubić ten kanał, co pewno widać po ilości moich komentarzy, pełnych choćby propozycji kolejnych katastrof do przedstawienia. Obok katastrof w realu, są też katastrofy w literaturze. Ja tu znam na początek choćby 'Canope' z powieści pana Peissona o kapitanach linii nowojorskiej (pp. Vox, Godde, Derieu i inni), czy znakomite przejścia i przygody statków u Pana C[onrada]. Wspomniana na wstępie 'Canope' podejrzanie podobna jest do 'Principessy Mafaldy' z 1927 roku, a u Conrada mamy choćby śmierć 'Judei' w 'Młodości', straszliwą katastrofę 'Burmistrza Dahla' w 'Falku', wspomnienie o tragedii 'Księżnej Zofii Doroty' w 'Amy Foster', czy niezapomniany rejs parowca 'Nan-Shan' z Bangkoku do Fuczau w znakomitym 'Tajfunie'!! Jest też Filip Vanderdecken z 'Okrętu Widma' Marryata, między innymi z niezapomnianą 'Vrouw Kateriną' (było to takie stare i zajeżdżone pudło; nie przeszkadzało to jednak jej kapitanowi... kochać się w tej 'Pani Katarzynie', jak w jakiej Miss Okolicy, dopóki ta nie spłonęła na morzu!...) U nas mamy 'Parsentę' w 'Krabie i Joannie', czy 'Adlerhorst' we 'Wrakach'. Te ostatnie - to literackie opisy utraty 'Brdy' i przygód z 'Seeburgiem'. Sporo, prawda?... A jest jeszcze opowieść o 'Orle' p. Biskupskiego (ORP 'Orzeł' zaginął), a nawet literacka parafraza K. Radowicza na temat katastrofy 'Andrei Dorii' (Opowiadanie pt. 'Pasażer' w 'Portretach z żaglowego płótna'). Akurat jedno opowiadanie p. Radowicza z tomu 'Portrety...' - 'Szyper' - zostało świetnie sfilmowane (Kapitan z Oriona). Taak, ja tu sporo wiem i chętnie służę tym, co wiem, bo widzę, że 'Katastrofy' to materiały A1Class!! Tak trzymać!😊👍♍
Na pewno zrobię podcast o literackich pierwowzorach: Robinsonnie Crusoe, Mobby Dicku czy scenie z książki "W 80 dni dookoła świata", w której Fogg kupuje parowiec i każe go rozebrać i spalić nim pod kołem - żeby zdążyć na pociąg. Pierwowzorem był Sirius - choć tak całkiem do końca nie była to prawda.
Ale z pana maniak😆
@@zly_skurwiel Nie tyle maniak, ile facet, który w tym 'siedzi' po czubek masztu i kocha na przykład wożącego niedźwiedzie 'Batorego' czy 'Dar Pomorza' trochę bardziej, niż tę balię z Belfastu, ktorej nie wolno było z Southampton wypuścić. Ot, 'Piłsudski': malo brakowało, a wchodząc po raz pierwszy do Gdyni Stalowy Marszałek... wyrżnąłby dziobem w nabrzeże!! Na szczęście na jego mostku stał Znaczy-Kapitan, więc do najgorszego nie doszło.
Jak zwykle dobra robota, Vito ... Serdecznie Pozdrawiam 🖐️🖐️🖐️
Fajne
Świetne i poruszające.Dam znać gdy obejrzę wszystkie.
Trzeba było tylu ofiar , żeby postawić na rafie maszt ze znakami . Ale co by to pomogło przy takiej prędkości rejsu i gęstej śnieżycy ?
Jak zawsze ciekawe!
Poprosił bym o opowieść o ms Batory i jego bliźniaka Piłsudskiego.. o niespłaconym kredytu węgle.. o zakazie zawijania tego pierwszego do portów wloskich..tak jak mi się przypomina z kart literatury o naszej małej ale wielkiej flocie..a obrazy niej mam przed oczami z kalendarza morze z dzieciaka zawsze przez lata wisiały nad mym łóżkiem.. pozdrawiam..
O Batorym jest (ua-cam.com/video/QJS7Gw2WvB0/v-deo.html ).
A o Piłsudskim będzie.
O ile mnie pamięć nie myli to Piłusudski wypłynął ze stoczni Monfalcone, i poszedł na dno pod dowództwem Mamerta Stankiewicza , a bliźniaczy Batory poszedł na złom..
Opieram swoje wywody na relacjach KŻW K Borchardta., Vito pewnie sprostuje moje braki, ale ja jestem słuchaczem a Vito lektorem i specjalistą od tych zagadnień..
No to zobaczymy jak brzmi po nowemu 😊
Vitaj Vito! Zastanawiam się, czy w takich warunkach w ogóle powinien wypływać z portu? Lepiej warto stracić trochę czasu, niż życie... Dziękuję i pozdrawiam!
Chyba nie znasz realiów pracy w korpo :P
@@jakubbalicki8488 No, nie znam, ale co to zmienia w kwestii przeżycia lub śmierci?
@@gregorgrzegorzpychowski8828 ...w korpo to raczej kwestia zysku i strat (strat? wszystko jest ubezpieczone). To może nie jest bardzo jaskrawy przykład. A przynajmniej ta kwestia nie jest wypunktowana, ale polecam na tym samym choćby kanale materiały o koreańskich, egipskich i chyba też malezyjskich liniach promowych i ich wypadkach.
@@gregorgrzegorzpychowski8828 Np: ua-cam.com/video/hv18HVA6TpA/v-deo.html czy ua-cam.com/video/N4rDi4EjgMQ/v-deo.html czy ua-cam.com/video/3SLIppqTGTM/v-deo.html .... To że w tak problematycznych warunkach nawigacyjnych kapitan przyśpieszył a nie zwolnił itp. jest przykładem ignorowania sytuacji obiektywnej dla zysku. W wyniku czego zabił siebie i wszystkich na pokładzie... Można powiedzieć, że nie zrobił tego świadomie, ale najwyraźniej "klimat" w firmie był taki, że wolał zaryzykować ludzkie życie niż, bo ja wiem, utratę premii za niepunktualne kursowanie? A powinno to działać na odwrót. Gdyby sytuacja była "zdrowa".
@@jakubbalicki8488 Ja pracowałem w handlu zagranicznym i wiem, że każdy ładunek jest ubezpieczony. Nie o to mi chodziło! Rzecz zasadza się w podejściu do ludzkiego życia. Opóźnienie dostawy też się ubezpiecza.
😊😊😊😊
Świetny materiał! Masz błąd w opisie wideo. Nie 1923 tylko 1918 r.
Rzeczywiście. Mea culpa. Dziękuję za zwrócenie uwagi: już poprawiłem.
Historia straszna i smutna.
👍
😀😀😀😀😀😀
SS Princess Sophia
2320 GRT