I znowu pogłębiłem wiedze o Stefanie, Stułbi , Rozgwiazdzie i innych Goliatach ciężko pracujących w paśmie portowych wybrzeży. Dziękuję czarny, gorący płyn i to opowiadanie pomogło rano podnieść kotwice i ruszyć do pracy😊
Od lat cześć wakacji spędzam na łażeniu z Helu do Świnoujścia lub odwrotnie. Mam ze sobą kilka przedmiotow, np. tygielek do kawy i szczoteczkę do zębów. Łażę tak i gapię się w piasek i wodę albo morze i plażę. Z tej niepowtarzalnej monotonii wystaje czasem jakieś coś. Pozbawiony innych bodźców mózg zaczyna mi wymyślać. Na szczęście nie są to obelgi, lecz rojenia o tym, co spoczywa na dnie, od kiedy, dlaczego, etc... Słuchając dzisiejszej opowieści przeniosłem się na plażę mimo, że ciało pozostało w sercu Płaskopolski. Dziękuję Panie Katastrofie!
Do Ustki jeździłem jako kilkuletnie dziecko. Dzisiaj na studiach miałem na zajęciach o pogłębiarkach. Po ponad 15 latach w końcu udało mi się ustalić co to wystawało na końcu molo 😉
Czyli piękna Ustka pechowa. Mamy juz kuter, Iwonę PIeńkawę, oraz pogłebiarkę....strach pomysleć co bedzie jak powstanie zaplecze dla farm wiatrowych, chyba że jednak dojdzie do skutku planowany remont wejścia do portu. Sztormy zimowe w Ustce od kilku lat niezle dają się we znaki, brak plaży w okolicy swiąt i nowego roku to chyba norma. Erozja wybrzeża postępuje w tempie oszałamiającym. Dziś była mowa o zatopionej pogłębiarce między Łebą a Stilo, poproszę zatem o odcinek o zatopionym na mieliznie, w zasadzie prawie na plaży w Ulini(niedaleko Stilo), statku handlowym West Star, który osiadł na mieliznie 26.10.1970, zatonął chyba kilka dni pózniej.
Nie tylko... Mamy stary Stolp, mamy Wła-30, mamy kpt. Zająca. Sprawa kutra z Władysławowa budziła przed laty sporo emocji! Tam też zginęła cała załoga, choć można było ją uratować. ♍
Vitaj Vito! Dziękuję bardzo za opowiedziane historie. Do tej pory omawiałeś katastrofy statków morskich, a teraz innych jednostek pływających, co poszerzyło naszą wiedzę. Określenie szalanda usłyszałem pierwszy raz. Pozdrawiam i czekam na następne "perełki"!
To słowo akurat znałem... Ale spodziewałem się że nie wszyscy znają - więc tłumaczyłem. Perełki powiadasz? Wiesz że zamknąłem 'Historie', ale że natura nie uznaje próżni, postanowiłem poszerzyć ten kanał o playlistę, którą roboczo nazwałem (bo jeszcze nazwy nie wymyśliłem) 'poboczami katastrof morskich'. Znajdą się na niej materiały, które zahaczają o sprawy morza lub ludzi z nim związanych, choć nie związane bezpośrednio z katastrofami. Skąd pomysł? W podcaście o Chrobrym pojawiła się postać generała de Wiarta wspominana przez Borhardta. I kilka osób prosiło o poszerzenie tej historii, czego dało wyraz zarówno w komentarzach, jak i w korespondencji. I choć tematyka wybiega poza ogólną tematykę kanału, postanowiłem o tym opowiedzieć. I nagle "urodziło się" więcej podobnych tematów: rzucę tylko hasła: "Jądro Ciemności" Conrada, statki trumienne, mroczne tajemnice latarń morskich (o które też prosicie), relacje fotograficzne i filmowe z dziwnych miejsc (w tym roku odwiedzę Wyspę Man, Jersey, Guernsey - i tam będę szukał śladów katastrof), relacje z muzeów (w lipcu - sierpniu odwiedzę statek Fram i będę chciał opowiedzieć o wyprawach polarnych Amundsena i Nansena, a także znajdujące się w pobliżu muzeum Kon-Tiki Heyerdala). Pomysłów jest pierdylion: za to czasu - jak na lekarstwo...
@@katastrofymorskie Vito, Przyjacielu!, Rozwijasz temat! Jestem pełen uznania i podziwu dla dla Twojej zawziętości dociekania, nazwę to "wydarzeń morskich i około takich". Tak trzymaj! Jestem ZA! Dziękuję za obszerną odpowiedź!
O czym? O ROZGWIEŹDZIE!! Ja jestem prawdopodobnie OSTATNIM fotografem, jaki zrobił zdjęcie Stułbi przed katastrofą. Było to przezrocze; mam je do dziś dnia. W dzień po wypadku popędziłem do Ustki 'na skrzydłach' i udało mi się narobić sporo zdjęć wraku. Też mam je wszystkie do dziś. O ile wiem, kadłub pechowej pogłębiarki wciąż leży na dnie Bałtyku u końca wschodniego falochronu. A 'Rozgwiazda' zabrała ze sobą na dno całą załogę. 👍♍
Stułbia została pocięta i trafiła na ląd, choć - rzeczywiście - nie cała i jakieś części wciąż leżą pod wodą obok wschodniego falochronu. Na Rozgwieździe zginęła cała załoga. Ale o tym wszystkim była mowa w podkaście.
@@katastrofymorskieZnamy się już, to dopowiem, że ja prowadzę prywatny rejestr katastrof statków ppb, a o załodze Rozgwiazdy wspomniałem z rozpędu. Dragi lub bagry to bardzo wbrew pozorom niebezpieczne jednostki, choć akurat nie u nas. Najpiękniejsza w tym Towarzystwie była śliczna 'Kostera' rodem chyba z Danii, nazwana imieniem podobno strasznego z wyglądu stwora (??) Taka moja cicha Faworyta w całej flocie z Ustki 🙂👍
Co do Goliata. Nie jestem pewien, ale coś mi świta, że chyba widziałem statek o takiej nazwie podczas parady statków lata temu podczas Dni Morza jak jeszcze były organizowane w Szczecinie skąd pochodzę 😉
Super odcinek! A tak nawiasem właśnie skończyłem The Sunken Gold: First World War Espionage and the Greatest Treasure Salvage in History. Od razu o Tobie pomyślałem. Na pewno książka by się Tobie podobała. Book by Joseph A. Williams
Trochę 'na tak'. Otóż niektóre statki, jak np ten Goliat, zostały potem podniesione i przywrócone do służby, jak holownik Goliat, lugrotrawler Gawron, czy pechowa Anna z historią. Pamiętam, że ta ostatnia była jednym z tych dwóch pierwszych przybrzeżnych pasażerów chyba z Anglii (?), nazwanych imionami obu córek Dziadka Józefa P (który obchodzi dziś imieniny). 🙂♍
Historia "Stułbi" nie byla mi znana. Co innego "Rozgwiazda".Było głośno o tym wypadku.Wywiady z nurkami uczestniczącymi w poszukiwaniach i wydobbyciu ciał marynarzy byly w TV.
Ciekawe te historie. Za dwa tygodnie planuję obejrzeć wrak pogłębiarki spoczywającej na brzegu, 45 minut od Waterford w Irlandii. Wycieczka z Belfastu 😊, ale i tak będę w okolicy. Pozdrawiam
Tak, dokładnie o tym. Google maps pokazuje cztery nabrzeżne wraki w Irlandii, ale Irish Trader Shipwreck chyba przestał już być interesujący. Przeprowadziłem małe śledztwo i niewiele z niego zostało. Wszystkie chciałbym zobaczyć 😊
Myślę, że jest więcej. Plasey (o którym mówiłem) jest na Aranach. Alta (o której też mówiłem) - w East Cork, koło Ballycotton. Jest wrak w samym Glandore (West Cork), w Baltray (na południe od Dundalk), w Rossbeigh (naprzeciw plaży Inch Beach) w Kerry, niedaleko Youghal w East Cork jest wrak pogłebiarki Samson - to tak z pamięci. I pewnie jeszcze sporo innych.
Tak: został ukryty. Ruch na nim był niewielki, więc szkoda mi było rozmieniać sie na drobne. Czas który bym w niego włożył, wolę jednak oddać "katastrofom". Ale że natura nie uznaje próżni, postanowiłem poszerzyć ten kanał o playlistę, którą roboczo nazwałem (bo jeszcze nazwy nie wymysliłem) 'poboczami katastrof morskich'. Znajdą się na niej materiały, które zahaczają o sprawy morza lub ludzi z nim związanych, choć nie związane bezpośrednio z katastrofami. Skąd pomysł? W podcaście o Chrobrym pojawiła się postać generała de Wiarta wspominana przez Borhardta. I kilka osób prosiło o poszerzenie tej historii, czego dało wyraz zarówno w komentarzach, jak i w korespondencji. I choć tematyka wybiega poza ogólną tematykę kanału, postanowiłem o tym opowiedzieć. I nagle "urodziło się" więcej podobnych tematów: rzucę tylko hasła: "Jądro Ciemności" Conrada, statki trumienne, mroczne tajemnice latarń morskich (o które też prosicie), relacje fotograficzne i filmowe z dziwnych miejsc (w tym roku odwiedzę Wyspę Man, Jersey, Guernsey - i tam będę szukał śladów katastrof), relacje z muzeów (w lipcu - sierpniu odwiedzę statek Fram i będę chciał opowiedzieć o wyprawach polarnych Amundsena i Nansena, a także znajdujące się w pobliżu muzeum Kon-Tiki Heyerdala). Pomysłów jest pierdylion: za to czasu - jak na lekarstwo...
Przeciez te płaskodenne pudla nie powinny za hel nosa wychylać szalandy daja radę ale Malze Rozgwiazdy to pływające trumny na morzu.To tylko moje zdanie ale cos na rzeczy jest
I ja znowu tu jestem... Dzis bez zlosliwych komentarzy. Trafilem na typa, ktory nie potrafil otworzyc zawory (on/off). Na nim odreagowalem moja ironie i sarkazm. Na szczescie to bylo z korzyscia do 2 stron. On nie zrozumial, a ja spuscilem cisnienie ...
Złożenie kilku słów w zdanie: "On nie zrozumiał a ja spuściłem ciśnienie" kojarzy mi się wiecie z czym. Także proszę się nie kłócić, obaj już jesteście dorośli i można wybaczyć pewne zachowania. Lub nie. To od was zależy czy to była katastrofa morska czy raczej chrzest. *Żartuje oczywiście 🤣🤣🤣🤣🤣
Pozdrawiam wszystkich milosnikow Katastrof morskich😊
I znowu pogłębiłem wiedze o Stefanie, Stułbi , Rozgwiazdzie i innych Goliatach ciężko pracujących w paśmie portowych wybrzeży. Dziękuję czarny, gorący płyn i to opowiadanie pomogło rano podnieść kotwice i ruszyć do pracy😊
A ja właśnie przed chwilą pracowałem na Stanisławie Łęgowskim, pogłębiarce nasiębiernej należącej do PRCiP
O widok na moją pracę. Nie mogę się doczekać odcinka. Pozdrawiam
Od lat cześć wakacji spędzam na łażeniu z Helu do Świnoujścia lub odwrotnie. Mam ze sobą kilka przedmiotow, np. tygielek do kawy i szczoteczkę do zębów. Łażę tak i gapię się w piasek i wodę albo morze i plażę. Z tej niepowtarzalnej monotonii wystaje czasem jakieś coś. Pozbawiony innych bodźców mózg zaczyna mi wymyślać. Na szczęście nie są to obelgi, lecz rojenia o tym, co spoczywa na dnie, od kiedy, dlaczego, etc...
Słuchając dzisiejszej opowieści przeniosłem się na plażę mimo, że ciało pozostało w sercu Płaskopolski.
Dziękuję Panie Katastrofie!
Znowu ciut mi sie przysnelo ale juz jestem❤❤❤
Nie wazne ktorym sie jest z kolei sluchaczem: wazne zeby byc❤❤❤
Dziękuję. Dobry odcinek.
Nie wiedziałem że Pan Ryszard Leszczyński już nie żyje. Wielka to strata dla Marynistyki i nie tylko.
Północ to idealna pora na publikację takich materiałów 🙂
Oglądam o 4 rano, dzięki za jak zwykle bardzo ciekawy materiał!
Jak zwykle bardzo ciekawy materiał. Dziękuję
Do Ustki jeździłem jako kilkuletnie dziecko. Dzisiaj na studiach miałem na zajęciach o pogłębiarkach. Po ponad 15 latach w końcu udało mi się ustalić co to wystawało na końcu molo 😉
Lepiej późno niż... później.
Przepisy ważniejsze niż zagrożenie.
Czyli piękna Ustka pechowa. Mamy juz kuter, Iwonę PIeńkawę, oraz pogłebiarkę....strach pomysleć co bedzie jak powstanie zaplecze dla farm wiatrowych, chyba że jednak dojdzie do skutku planowany remont wejścia do portu. Sztormy zimowe w Ustce od kilku lat niezle dają się we znaki, brak plaży w okolicy swiąt i nowego roku to chyba norma. Erozja wybrzeża postępuje w tempie oszałamiającym. Dziś była mowa o zatopionej pogłębiarce między Łebą a Stilo, poproszę zatem o odcinek o zatopionym na mieliznie, w zasadzie prawie na plaży w Ulini(niedaleko Stilo), statku handlowym West Star, który osiadł na mieliznie 26.10.1970, zatonął chyba kilka dni pózniej.
Maszty z morza wystają.
"Zamówienie" przyjęte... ;)
@@katastrofymorskie Dziękuję !
@@TheBarth79 Dokladnie , co czyni to miejsce jednym najcudniejszych nad naszym morzem.Plaża bajeczna, mało ludzi i wrak statku. ..
Nie tylko... Mamy stary Stolp, mamy Wła-30, mamy kpt. Zająca. Sprawa kutra z Władysławowa budziła przed laty sporo emocji! Tam też zginęła cała załoga, choć można było ją uratować. ♍
Dla zasięgu. Pozdrawiam.
Vitaj Vito! Dziękuję bardzo za opowiedziane historie. Do tej pory omawiałeś katastrofy statków morskich, a teraz innych jednostek pływających, co poszerzyło naszą wiedzę. Określenie szalanda usłyszałem pierwszy raz. Pozdrawiam i czekam na następne "perełki"!
To słowo akurat znałem... Ale spodziewałem się że nie wszyscy znają - więc tłumaczyłem.
Perełki powiadasz? Wiesz że zamknąłem 'Historie', ale że natura nie uznaje próżni, postanowiłem poszerzyć ten kanał o playlistę, którą roboczo nazwałem (bo jeszcze nazwy nie wymyśliłem) 'poboczami katastrof morskich'. Znajdą się na niej materiały, które zahaczają o sprawy morza lub ludzi z nim związanych, choć nie związane bezpośrednio z katastrofami. Skąd pomysł?
W podcaście o Chrobrym pojawiła się postać generała de Wiarta wspominana przez Borhardta. I kilka osób prosiło o poszerzenie tej historii, czego dało wyraz zarówno w komentarzach, jak i w korespondencji. I choć tematyka wybiega poza ogólną tematykę kanału, postanowiłem o tym opowiedzieć. I nagle "urodziło się" więcej podobnych tematów: rzucę tylko hasła: "Jądro Ciemności" Conrada, statki trumienne, mroczne tajemnice latarń morskich (o które też prosicie), relacje fotograficzne i filmowe z dziwnych miejsc (w tym roku odwiedzę Wyspę Man, Jersey, Guernsey - i tam będę szukał śladów katastrof), relacje z muzeów (w lipcu - sierpniu odwiedzę statek Fram i będę chciał opowiedzieć o wyprawach polarnych Amundsena i Nansena, a także znajdujące się w pobliżu muzeum Kon-Tiki Heyerdala).
Pomysłów jest pierdylion: za to czasu - jak na lekarstwo...
@@katastrofymorskie Vito, Przyjacielu!, Rozwijasz temat! Jestem pełen uznania i podziwu dla dla Twojej zawziętości dociekania, nazwę to "wydarzeń morskich i około takich". Tak trzymaj! Jestem ZA! Dziękuję za obszerną odpowiedź!
O czym? O ROZGWIEŹDZIE!! Ja jestem prawdopodobnie OSTATNIM fotografem, jaki zrobił zdjęcie Stułbi przed katastrofą. Było to przezrocze; mam je do dziś dnia. W dzień po wypadku popędziłem do Ustki 'na skrzydłach' i udało mi się narobić sporo zdjęć wraku. Też mam je wszystkie do dziś. O ile wiem, kadłub pechowej pogłębiarki wciąż leży na dnie Bałtyku u końca wschodniego falochronu. A 'Rozgwiazda' zabrała ze sobą na dno całą załogę. 👍♍
Stułbia została pocięta i trafiła na ląd, choć - rzeczywiście - nie cała i jakieś części wciąż leżą pod wodą obok wschodniego falochronu.
Na Rozgwieździe zginęła cała załoga. Ale o tym wszystkim była mowa w podkaście.
@@katastrofymorskieZnamy się już, to dopowiem, że ja prowadzę prywatny rejestr katastrof statków ppb, a o załodze Rozgwiazdy wspomniałem z rozpędu. Dragi lub bagry to bardzo wbrew pozorom niebezpieczne jednostki, choć akurat nie u nas. Najpiękniejsza w tym Towarzystwie była śliczna 'Kostera' rodem chyba z Danii, nazwana imieniem podobno strasznego z wyglądu stwora (??) Taka moja cicha Faworyta w całej flocie z Ustki 🙂👍
Kostera to ryba.
Cześć Vito, obejrzę do śniadania, ale wstaje późno 😉
Dzięki za zapewne super odcinek ❤️
Kurcze super materiał, bardzo szkoda , że ten rozmówca nie udzielił wywiadu, to yloby super zwienczenie tego filmiku . Pozdrawiam
No też żałuję. Zastanawiałem się nad przyczyną. I skłaniam się ku wersji, że - choć twierdził inaczej - był 'w pobliżu' , ale nie 'w środku' wydarzeń.
Dziękuję i pozdrawiam.
Absolutnie Kawał Dobrej Roboty 🎧🎧🎧 polecam 💪💪💪🪄🎧
Każdy nowy odcinek to jak prezent 🎉
Jak to miło dawać ludziom prezenty... :)
thx
Świetny materiał.
Jestem wielkim fanem kanału :)
19:10
Ufff całe szczęście nie ze mną bo ja tylko znam historię zatopienia małej łódki wędkarskiej na Nogacie nota bene w której nikt nie zginął.
Dziękuję.
Super materiał!
Na sen idealne
Co do Goliata. Nie jestem pewien, ale coś mi świta, że chyba widziałem statek o takiej nazwie podczas parady statków lata temu podczas Dni Morza jak jeszcze były organizowane w Szczecinie skąd pochodzę 😉
Super odcinek! A tak nawiasem właśnie skończyłem The Sunken Gold: First World War Espionage and the Greatest Treasure Salvage in History. Od razu o Tobie pomyślałem. Na pewno książka by się Tobie podobała.
Book by Joseph A. Williams
Dzięki za pamięć!
Czy chodzi może o Laurentica i jego złoto? A może o HMS Hampshire, krążownik na którym zginął H H Kitchener?... ♍
Spotkałem się kiedyś z nazwą potocznej pogłębiarki, która brzmiała "bagrownica czerpakowa".
Można także używać 'draga'.
Dzień dobry wszystkim.Juz po północy ;)
U mnie jeszcze nie.
Ooo
To fajnie
I dzięki temu o godzinę dłużej śpię ;)
Całe życie trzeci, nawet dzisiaj....😮😉😂
Pozdrawiam i zamieniam się w słuch!
I ja teraz slucham mimo ze chwila po północy a o czwartej trzeba wstac
👍
Pierwszy komentarz przed....!
Najgorsze jest to że za nic nie odpowiadają ci co nic nie robią.
Trochę 'na tak'. Otóż niektóre statki, jak np ten Goliat, zostały potem podniesione i przywrócone do służby, jak holownik Goliat, lugrotrawler Gawron, czy pechowa Anna z historią. Pamiętam, że ta ostatnia była jednym z tych dwóch pierwszych przybrzeżnych pasażerów chyba z Anglii (?), nazwanych imionami obu córek Dziadka Józefa P (który obchodzi dziś imieniny). 🙂♍
O Annie zrobiłem podcast: ua-cam.com/video/BKzLNy3xWaw/v-deo.html
O Gawronie (m.in.) z resztą też: ua-cam.com/video/VcKgjJgYjDo/v-deo.html
Historia "Stułbi" nie byla mi znana. Co innego "Rozgwiazda".Było głośno o tym wypadku.Wywiady z nurkami uczestniczącymi w poszukiwaniach i wydobbyciu ciał marynarzy byly w TV.
Ciekawe te historie. Za dwa tygodnie planuję obejrzeć wrak pogłębiarki spoczywającej na brzegu, 45 minut od Waterford w Irlandii. Wycieczka z Belfastu 😊, ale i tak będę w okolicy. Pozdrawiam
Mówisz o wraku Port Lairge?
Tak, dokładnie o tym. Google maps pokazuje cztery nabrzeżne wraki w Irlandii, ale Irish Trader Shipwreck chyba przestał już być interesujący. Przeprowadziłem małe śledztwo i niewiele z niego zostało. Wszystkie chciałbym zobaczyć 😊
Myślę, że jest więcej.
Plasey (o którym mówiłem) jest na Aranach. Alta (o której też mówiłem) - w East Cork, koło Ballycotton. Jest wrak w samym Glandore (West Cork), w Baltray (na południe od Dundalk), w Rossbeigh (naprzeciw plaży Inch Beach) w Kerry, niedaleko Youghal w East Cork jest wrak pogłebiarki Samson - to tak z pamięci. I pewnie jeszcze sporo innych.
Więc muszę zrobić sobie mapę, pogooglać i oznaczyć. Dziękuję
O prosze jeszcze masz tematy 😮czy to powtorka
No gdzie powtórka?!
Co się stało z kanałem Historie Niezwykłe?
Niestety został ukryty, też nad tym ubolewam
Tak: został ukryty. Ruch na nim był niewielki, więc szkoda mi było rozmieniać sie na drobne. Czas który bym w niego włożył, wolę jednak oddać "katastrofom". Ale że natura nie uznaje próżni, postanowiłem poszerzyć ten kanał o playlistę, którą roboczo nazwałem (bo jeszcze nazwy nie wymysliłem) 'poboczami katastrof morskich'. Znajdą się na niej materiały, które zahaczają o sprawy morza lub ludzi z nim związanych, choć nie związane bezpośrednio z katastrofami. Skąd pomysł?
W podcaście o Chrobrym pojawiła się postać generała de Wiarta wspominana przez Borhardta. I kilka osób prosiło o poszerzenie tej historii, czego dało wyraz zarówno w komentarzach, jak i w korespondencji. I choć tematyka wybiega poza ogólną tematykę kanału, postanowiłem o tym opowiedzieć. I nagle "urodziło się" więcej podobnych tematów: rzucę tylko hasła: "Jądro Ciemności" Conrada, statki trumienne, mroczne tajemnice latarń morskich (o które też prosicie), relacje fotograficzne i filmowe z dziwnych miejsc (w tym roku odwiedzę Wyspę Man, Jersey, Guernsey - i tam będę szukał śladów katastrof), relacje z muzeów (w lipcu - sierpniu odwiedzę statek Fram i będę chciał opowiedzieć o wyprawach polarnych Amundsena i Nansena, a także znajdujące się w pobliżu muzeum Kon-Tiki Heyerdala).
Pomysłów jest pierdylion: za to czasu - jak na lekarstwo...
Przeciez te płaskodenne pudla nie powinny za hel nosa wychylać szalandy daja radę ale Malze Rozgwiazdy to pływające trumny na morzu.To tylko moje zdanie ale cos na rzeczy jest
Totalna niekonsekwencja i polska byle jakość. Jakoś to będzie
I ja znowu tu jestem... Dzis bez zlosliwych komentarzy. Trafilem na typa, ktory nie potrafil otworzyc zawory (on/off). Na nim odreagowalem moja ironie i sarkazm. Na szczescie to bylo z korzyscia do 2 stron. On nie zrozumial, a ja spuscilem cisnienie ...
To miałem farta - bo znów byś się mnie o jakieś g***a czepiał... ;)
@@katastrofymorskie szanowny panie... To bardzo uragajaca mi uwaga.
Był to żart - ale jeśli poczułeś się urażony - to przepraszam.
@@katastrofymorskie odpowiem piosenka. Robisz swietna robote i tak trzymaj. ua-cam.com/video/JIm0mtnHZhw/v-deo.htmlsi=6my9bWVtzMw8UQcS
Złożenie kilku słów w zdanie:
"On nie zrozumiał a ja spuściłem ciśnienie" kojarzy mi się wiecie z czym. Także proszę się nie kłócić, obaj już jesteście dorośli i można wybaczyć pewne zachowania.
Lub nie.
To od was zależy czy to była katastrofa morska czy raczej chrzest.
*Żartuje oczywiście 🤣🤣🤣🤣🤣
czyli parcie na kasę przyczyniło się do śmierci 5 ludzi
👍