Dziękuję bardzo za wskazówki i porady jak przyspieszyć kompostowanie. Na pewno się przydadzą. Własny nawóz, czyli właśnie kompost to dobra rzecz. Pozdrawiam
Hej, wielki filmik. Dzięki wielkie za tak wspaniały materiał. Na pewno zastosuje twój sposób w swoim ogrodzie. Dziękuję i serdecznie Cię pozdrawiam Jacek
Witam .Tez zrobilam nowy kompostownik a z starego moge uzyc kompost .Stary w jesieni posypalam mocznikiem.Tez sobie zamieszam sobie w taki sam sposob.Dzieki.Pozdrawiam😊
Ja kilka lat temu zrobiłem sobie kompostownik czterokomorowy. Działa to w ten sposób, że jedna komora jest cały czas pusta, a w następnych mam coraz starszy kompost. Bardzo ułatwia to przerzucanie, bo przerzucamy do tej pustej komory zawartość drugiej, następnie do opróżnionej komory wrzucamy następną itd. Po kilku tygodniach jedziemy w drugą stronę.
Co właściwie zawiera ta zaprawka do kompostu? Ze strony producenta można odnieść wrażenie, że to głównie lub wręcz wyłącznie azot. 20-30 zł za 1 kilogram azotu? Żart. Jeszcze jedna uwaga do pierwszych sekund filmu: kompost to nie nawóz. To medium i środowisko wzrostu, ale z pewnością nie nawóz.
Dokładnie! Tu nie dajemy cytrusów bo chemię maja w sobie a tu z pudła mam sypać inna chemię 😏 coś tu chyba nie pasuje, a wystarczy raz na jakiś czas dolać zwykłego moczu np z nocnika dziecka 😉
Właśnie mówiłam swoim chłopakom aby mi zrobili taki kompostownik. Teraz po Twoim filmiku podsune im pomysł z czego mi mają zrobić. A co do odpadów to ja kurka rzucam. Pozdrawiam😀
Też wrzucam kuraka, resztki z ryb czy owoców morza. Próbowałem też z kośmu wołowymi i wieprzowymi, ale te faktycznie bardzo długo się rozkładają. Za to kurak fajnie się przerabia.
Osobiście nie używałbym kartonu do kompostowania ponieważ karton robiony jest z przerobionej makulatury zawierającej dużo metali ciężkich, jak również do łączenia warstw używa się kleju.
Zakładając nowy kompostownik warto rozłożyć , wkopując na małą głębokość ,siatkę na krety. Ja mam dwa kompostowniki obok siebie . Starszy bez siatki ,w którym kompostowanie jest słabe , ponieważ kret wyjada wszystkie dżdżownice . W tym zabezpieczonym dżdżownic jest multum i kompostowanie przebiega dużo szybciej . W żadnym nie stosuję żadnych przyspieszaczy.
Nie lepiej używać gnojówek lub drożdży? Ja nie sypie bo nie lubie płacić za nie wiadomo co... a drożdże zawsze jakieś w lodówce chociaż przeterminowane są ... jak nie u mnie to u sąsiadki... od kiedy nie stosuje chemii mam milion nowych stworzeń w ogrodzie a najbardziej lubię dżdżownice zwłaszcza te z kompostownika i nie nasypałabym im żadnych białych chemicznych granulek... drożdże i cukier to co innego... zęby im się raczej nie popsują ;)
Zdarza mi się kupić drożdże i nie użyć i eureka zamiast do kosza to na kompost , jakoś nie wpadłam na to by torebki z herbaty a już nie wspomnę gdzie fusy z kawy lądują . Mam kompostownik w ogródku z kwiatami , w warzywniaku też planuje ale chyba kupie bo nie doproszę się .
Jeśli masz już kompostownik w którym są dżdżownice, to starter nie jest potrzebny. Nigdy nie stosowalem starterów, zawsze dżdżownice sa w moim kompostowniku.
Nie wiem czy już ktoś to mówił ale taniej i szybciej jest używać drożdży piekarskich. Sam stosuję i działają lepiej jak nie jeden aktywator kompostowy. W 5 miesięcy przerabiają wraz z robakami i innymi żyjątkami 1 metr szejścienny kompostu (materia organiczna i zrębka drzewna). Ja układam kompostownik około 30cm materii na to 10cm zrębki, aż do szczytu komory. pozdrawiam.
A komposcie w 18 dni słyszał ? Wygooglac . Ja mam os sasiada duzo trocin z lisciastych drzew ,wsypuje do wiader ,zalewam wodą i tak sobie stoją z rok. Po roku sa juz czarne i przesypuje nimi kompost.
Hejka. Dopiero trafiłam na Twój kanał, ale chętnie zostanę na dłużej. Mam pewną rozkmine. Na dniach przejmę działkę rod z kompostem. Działkę przejmuje od zarządu, nie wiem kto miał ja wcześniej. Co powinnam zrobić z kompostem? Czy to rozsądne by używać kompostu niewiadomego składu? Może ktoś z oglądających film podpowie?
Dzięki za pomysł z tymi kretami u mnie bez przerwy ryje i wyjada glisty, dam siatkę ale skoro na filmiku pan mówi że powinna być tam wilgoć to myślę że powinien on być usytuowany w cieniu a nie w słońcu😊
@@alutka178 dziwne... ale sama cytrusy pani zjada ? Nie boi się Pani o siebie a o kompost tak? Przecież na pewno je pani myje porządnie... proszę się nie bać natura sobie z tym poradzi... jedyne czego ja bym nie kładła to gałęzie od róż... kolce rozkładają się latami i można się pokaleczyć...
Wazne jest miejsce kompostownika, powinien byc w miejscu naslonecznionym, cieplo sprawia, ze szybciej sie materia kompostuje, a takze posiadac jakies zadaszenie od deszczu, lepiej dodac konewke wody niz aby kompost byl zbyt wilgotny, do podlewania mozna uzyc wlasnego moczu, tam jest doskonale zrodlo mocznika.
@@kare2851 Ja kiedys posluchalam tego " kazdego" i efekty byly nijakie, na zime kompostowniki stawiam w szklarni i mam kompost w 2 m-ce, naprawde wazne jest cieplo.
Mi się wydaje, ze tym "wszystkim" z tym cieniem chodzi o to, by kompost nie wysuszył się na słońcu. Bo faktycznie nie widzę innego sensu- ma być w środku ciepło, ale jednocześnie ma być w miejscu zacienionym
Najlepiej do kompostu dodawać porwane opakowania po jajkach, oczywiście szarego koloru(nie farbowane) banany absolutnie nie, żadnych cytrusów-wszystko jest zabezpieczane chemią, żeby do nas dotarły w dobrym stanie, ja przesypuję trocinami, garścią piachu, oczywiście opakowania po jajkach, nie wrzucam obierków z ziemniaków i żadnych ulepszaczy-to ma być zdrowe i naturalne,podlewam też, zacieniam włókniną i do doprowadzenia powietrza do wewnątrz kompostownika wbijam kołki-kołuje nimi, żeby powiększyć dziurę i co jakiś czas w innym miejscu wbijam kołki.Jest ok, kompostnik po roku 👍
Nikt jeszcze nigdzie nie pokazał w żadnym filmiku , co zrobić później z dżdżownicami. Jak je oddzielić od kompostu? Jeśli razem z kompostem na grządki rozrzucimy dżdżownice, to krety zniszczą nam wszystko, co później zasiejemy lub zasadzimy w tym miejscu.
Nie przejmuj się zapachem ani wyglądem, wysyp na grządki i natura da radę. Do tej pory robiłam kompost nie przestrzegając żadnych zasad, po prostu wyrzucam wszystko oprócz obierek z ziemniaków i chorych pomidorów. Rośnie jak szalone, choć mam trochę za mało, ale mam zamiar zbudować drugi kompost dalej w ogrodzie.
Dziękuję bardzo za wskazówki i porady jak przyspieszyć kompostowanie. Na pewno się przydadzą. Własny nawóz, czyli właśnie kompost to dobra rzecz. Pozdrawiam
Filmik o kompoście zawsze na czasie i zawsze mile widziany ☺☺dziekujemy
Witam, bardzo ciekawy filmik i propozycja kompostownika. Szybko, łatwo i za małe pieniądze. Super! Pozdrawiam serdecznie. 🙃😉
Hej,
wielki filmik. Dzięki wielkie za tak wspaniały materiał. Na pewno zastosuje twój sposób w swoim ogrodzie. Dziękuję i serdecznie Cię pozdrawiam
Jacek
Witam .Tez zrobilam nowy kompostownik a z starego moge uzyc kompost .Stary w jesieni posypalam mocznikiem.Tez sobie zamieszam sobie w taki sam sposob.Dzieki.Pozdrawiam😊
Ja kilka lat temu zrobiłem sobie kompostownik czterokomorowy. Działa to w ten sposób, że jedna komora jest cały czas pusta, a w następnych mam coraz starszy kompost. Bardzo ułatwia to przerzucanie, bo przerzucamy do tej pustej komory zawartość drugiej, następnie do opróżnionej komory wrzucamy następną itd. Po kilku tygodniach jedziemy w drugą stronę.
Po jakim czasie jest gotowy kompost z tym przerzucaniem?
Ja robię kompost beztlenowy. Nic nie przerzucam a efekt na wiosnę jest bardzo dobry. Zbędna robota jeśli robi się tego dużo.
Można dodać trochę obornika granulowanego lub podlewać gnojówką z pokrzyw
Co właściwie zawiera ta zaprawka do kompostu? Ze strony producenta można odnieść wrażenie, że to głównie lub wręcz wyłącznie azot. 20-30 zł za 1 kilogram azotu? Żart.
Jeszcze jedna uwaga do pierwszych sekund filmu: kompost to nie nawóz. To medium i środowisko wzrostu, ale z pewnością nie nawóz.
Ciekawe porady dla wielu osób zajmujących się ogrodem.Pozdrawiam
Używałam takiego przyśpieszacza do kompostu, bardzo dobry był, szybciej się to wszystko rozkładało.
Dzień dobry. U mnie też już stoi nowy kompostownik wg Pana projektu - dziękuję za pomysł i pozdrawiam🙂
Dziękuję za ten przekaz my też tak robimy.Pozdrawiam serdecznie
Nie jestem przekonana do przyspieszaczy że sklepu, wolę zalewać je wywarami lub dodawać inne aktywatory które rosną na łące np. mniszek lekarski.
Krwawnik chyba też jest dobry...
@@ak-gm1gn nie jestem pewna, ale też mi się tak wydaje
@ o
Dokładnie! Tu nie dajemy cytrusów bo chemię maja w sobie a tu z pudła mam sypać inna chemię 😏 coś tu chyba nie pasuje, a wystarczy raz na jakiś czas dolać zwykłego moczu np z nocnika dziecka 😉
@@agnieszkatucznio5720 W moczu jest dużo soli, więc to zły pomysł.👇
Super ja ma kompostonik ale kupiony filmik na czasie zawsze mile widziany wsxysko można wrzucac 😊
Super filmik podoba mi się pozdrawiam serdecznie
Właśnie mówiłam swoim chłopakom aby mi zrobili taki kompostownik. Teraz po Twoim filmiku podsune im pomysł z czego mi mają zrobić. A co do odpadów to ja kurka rzucam. Pozdrawiam😀
Też wrzucam kuraka, resztki z ryb czy owoców morza. Próbowałem też z kośmu wołowymi i wieprzowymi, ale te faktycznie bardzo długo się rozkładają. Za to kurak fajnie się przerabia.
Skórki z bananów polecam jako nawóz do podlewania roślin na dzialeczce i szczerze polecam 🙂
Osobiście nie używałbym kartonu do kompostowania ponieważ karton robiony jest z przerobionej makulatury zawierającej dużo metali ciężkich, jak również do łączenia warstw używa się kleju.
Karton zjadaja dżdżownice i nadal zyją..karton to jednak celuloza, a chemia jest wszędzie..
Świetne są fusy od kawy.mam wrażenie że dżdżownice je uwielbiają.
Zakładając nowy kompostownik warto rozłożyć , wkopując na małą głębokość ,siatkę na krety. Ja mam dwa kompostowniki obok siebie . Starszy bez siatki ,w którym kompostowanie jest słabe , ponieważ kret wyjada wszystkie dżdżownice . W tym zabezpieczonym dżdżownic jest multum i kompostowanie przebiega dużo szybciej . W żadnym nie stosuję żadnych przyspieszaczy.
Active komposter, przecież to jest po porostu nawóz azotowy, ładnie zapakowany co za tym idzie droższy. Kupujesz mocznik i efekt jest taki sam.
Nie lepiej używać gnojówek lub drożdży? Ja nie sypie bo nie lubie płacić za nie wiadomo co... a drożdże zawsze jakieś w lodówce chociaż przeterminowane są ... jak nie u mnie to u sąsiadki... od kiedy nie stosuje chemii mam milion nowych stworzeń w ogrodzie a najbardziej lubię dżdżownice zwłaszcza te z kompostownika i nie nasypałabym im żadnych białych chemicznych granulek... drożdże i cukier to co innego... zęby im się raczej nie popsują ;)
Zdarza mi się kupić drożdże i nie użyć i eureka zamiast do kosza to na kompost , jakoś nie wpadłam na to by torebki z herbaty a już nie wspomnę gdzie fusy z kawy lądują . Mam kompostownik w ogródku z kwiatami , w warzywniaku też planuje ale chyba kupie bo nie doproszę się .
Kartony bez taśm - ok. Ale także bez nadruków...
U mnie kompostownik czeka na przerzucenie.
W tekturze jest klej który skleja dwie kartki papieru z taką falowana kartka co Pan o tym mysli
witam, czy ten przyśpieszacz nie zaszkodzi dżdżownicom?
Kompost to złoto ❤️
Witam ,czy dżdżownicom californijskim nie zaszkodzi ten przyspieszacz ?
Jeśli masz już kompostownik w którym są dżdżownice, to starter nie jest potrzebny. Nigdy nie stosowalem starterów, zawsze dżdżownice sa w moim kompostowniku.
@@oktawiandomagaa4935 dzieki
drożdże piekarnicze 10dkg + 10 l wody wymieszać zalać równomiernie... super
Ciekawy temat
Ciekawe porady;] 5
🤗🤗🤗 Fajne wieści 🤗🤗
Nie wiem czy już ktoś to mówił ale taniej i szybciej jest używać drożdży piekarskich. Sam stosuję i działają lepiej jak nie jeden aktywator kompostowy. W 5 miesięcy przerabiają wraz z robakami i innymi żyjątkami 1 metr szejścienny kompostu (materia organiczna i zrębka drzewna). Ja układam kompostownik około 30cm materii na to 10cm zrębki, aż do szczytu komory. pozdrawiam.
Mam plastikowy kompostownik i niestety, nie za bardzo da się mieszać w nim. Ten z palet jest lepszy.
A komposcie w 18 dni słyszał ? Wygooglac .
Ja mam os sasiada duzo trocin z lisciastych drzew ,wsypuje do wiader ,zalewam wodą i tak sobie stoją z rok. Po roku sa juz czarne i przesypuje nimi kompost.
Hejka. Dopiero trafiłam na Twój kanał, ale chętnie zostanę na dłużej.
Mam pewną rozkmine. Na dniach przejmę działkę rod z kompostem. Działkę przejmuje od zarządu, nie wiem kto miał ja wcześniej.
Co powinnam zrobić z kompostem? Czy to rozsądne by używać kompostu niewiadomego składu?
Może ktoś z oglądających film podpowie?
I co zrobiłaś przez te dwa lata?
Super
A czy kompost trzeba nakryć czy lepiej zostawić otwarty
Ja odkrywam swoj gdy wiem, ze dni beda wilgotne ,chlodne, deszczowe. A gdy cieple suche to przykrywam tylko płytą
Dzięki za pomysł z tymi kretami u mnie bez przerwy ryje i wyjada glisty, dam siatkę ale skoro na filmiku pan mówi że powinna być tam wilgoć to myślę że powinien on być usytuowany w cieniu a nie w słońcu😊
Cytrusy nie! Czemu? Trawa z kosiarki, że gnije i pachnie? Celuloza, ale bez napisów ołowianych. Zrębki jakie drewno?
Też nie daję skórek po cytrusach. Zawsze zawierają środki chemiczne użyte do konserwacji😊
@@alutka178 dziwne... ale sama cytrusy pani zjada ? Nie boi się Pani o siebie a o kompost tak? Przecież na pewno je pani myje porządnie... proszę się nie bać natura sobie z tym poradzi... jedyne czego ja bym nie kładła to gałęzie od róż... kolce rozkładają się latami i można się pokaleczyć...
Myślę, że pani nie zjada cytrusow że skórka 🙊🙉🙈
Debest Boy.
Witamy pozdrawiamy serdecznie ❤👍
Wazne jest miejsce kompostownika, powinien byc w miejscu naslonecznionym, cieplo sprawia, ze szybciej sie materia kompostuje, a takze posiadac jakies zadaszenie od deszczu, lepiej dodac konewke wody niz aby kompost byl zbyt wilgotny, do podlewania mozna uzyc wlasnego moczu, tam jest doskonale zrodlo mocznika.
Każdy mowi że w zacienionym ;)
@@kare2851 Ja kiedys posluchalam tego " kazdego" i efekty byly nijakie, na zime kompostowniki stawiam w szklarni i mam kompost w 2 m-ce, naprawde wazne jest cieplo.
Mi się wydaje, ze tym "wszystkim" z tym cieniem chodzi o to, by kompost nie wysuszył się na słońcu.
Bo faktycznie nie widzę innego sensu- ma być w środku ciepło, ale jednocześnie ma być w miejscu zacienionym
Najlepiej do kompostu dodawać porwane opakowania po jajkach, oczywiście szarego koloru(nie farbowane) banany absolutnie nie, żadnych cytrusów-wszystko jest zabezpieczane chemią, żeby do nas dotarły w dobrym stanie, ja przesypuję trocinami, garścią piachu, oczywiście opakowania po jajkach, nie wrzucam obierków z ziemniaków i żadnych ulepszaczy-to ma być zdrowe i naturalne,podlewam też, zacieniam włókniną i do doprowadzenia powietrza do wewnątrz kompostownika wbijam kołki-kołuje nimi, żeby powiększyć dziurę i co jakiś czas w innym miejscu wbijam kołki.Jest ok, kompostnik po roku 👍
Nikt jeszcze nigdzie nie pokazał w żadnym filmiku , co zrobić później z dżdżownicami. Jak je oddzielić od kompostu? Jeśli razem z kompostem na grządki rozrzucimy dżdżownice, to krety zniszczą nam wszystko, co później zasiejemy lub zasadzimy w tym miejscu.
Proszę się nie martwić jak skończą robotę to same się wyniosą.
Kompost i tak zawiera często jakieś większe kawałki, jak np. gałęzie. Warto to wrzucić na sito i przesiać, powinno odsiać też dżdżownice.
👍😉
👍
👍310 moj
Lokowanie produktu się to nazywa
Skórki z cytrusów nie , ale tekture z farbą tak . Nie wiem co gorsze.....
Parę cytrusów nie zakwasi kompostu, a jak ktoś się boi to dodać popiół drzewny
Witam a mi śmierdzi ten kompost brzydko .nie jest okryty ani nic .przerzucam go nie wiem czy to wywalic
Nie przejmuj się zapachem ani wyglądem, wysyp na grządki i natura da radę. Do tej pory robiłam kompost nie przestrzegając żadnych zasad, po prostu wyrzucam wszystko oprócz obierek z ziemniaków i chorych pomidorów. Rośnie jak szalone, choć mam trochę za mało, ale mam zamiar zbudować drugi kompost dalej w ogrodzie.
Nie wrzucam tez równiez !