Najlepiej to na etapy wychodzi, jak mówisz po kolei się przedstawia krok po kroku i brać pieniądze co kilka etapów bo nieraz walą w chuja właściciele. A przy takich zaliczkach nawet nie poczują końcowej kwoty 🤝
Widze że kolega też doszedł do wniosku że lepiej robić samemu,dla mnie to przyszło po 17 latach pracy że nie ma sensu bawić się w zatrudnianie ludzi i droga przez męke tylko.😅
Czytając te wszystkie roszczeniowe komentarze stwierdzam że nikt nie ma pojęcia o prowadzeniu firmy i kilkunastu godz spędzonych przy wycenach . Wszyscy wujki złote rady w gębie ferro w kieszeni zero
@@tommilis6685 normy knr to się nadają do rozpalenia ogniska (jeśli ktoś ma jeszcze książkowe). Jak podpisze się umowę z inwestorem, w której jasno będzie wyartykułowane, że wszelkie roboty dodatkowe mają być wycenione zgodnie z KNR oraz aktualnym Sekocenbudem/Intercenbudem to zgoda. Ale podważanie wycen, bo nie pokrywają się z nakładami KNR to przesada, bo one nie mają przełożenia w dzisiejszych czasach.
Bardzo dobry sposób wyceny :) dobrze jest po zakończeniu każdego zlecenia przeliczyć sobie ile dostaliśmy za roboczogodzinę naszej pracy. Czyli trzeba mniej więcej zapisywać ile czasu pracowaliśmy nad danym zleceniem. Zawsze daje to jakis pogląd jak to wychodzi do pracy na etacie, średniej krajowej itp.
Takie info zawsze jest wartościowe ale tyle ile klient zapłacił jest dalekie od faktycznego zarobku przez godzinę pracy. Są koszty stałe działalności, które trzeba doliczyć do każdej godziny no i ile to będzie to zależy od liczby wypracowanych godzin. Są koszty nagłe lub nieregularne (mam na myśli samochód, naprawy, paliwo - zależne od tego gdzie są roboty i ile trwają, ale też ubrania i fizjoterapię). Trudno też obliczyć podatek od tej godziny, jako że w tej branży można zrobić sporo kosztów a więc obniżyć podstawę. Chyba dopiero na koniec roku wiadomo co i jak ☺️
Tak tyle że dlaczego te usługi są takie drogie bo takie osoby za dużo kasy chcą. Ja rozumiem że każdy chciałby miliony tyle że potem tacy z minimalna pensja nie stać ich na takie usługi. Ale do sedna jest sobie pracownik na etacie który zarabia powiedzmy 5 tys idzie na swoje i co już chce nie wiadomo ile kasy. Teoretycznie nawet jakby tule samo zarobił to już plusem by miał że nie ma szefa nad głową. Po drugie nawet jakby zarobił ten 2 czy 3 tys więcej powinien już się cieszyć ale nie od razu chcą kilkadziesiąt tysięcy miesięczni zarobić.
@@lemuron No to załóż konkurencję kosztem tych 2-3 tysięcy ze swojego zarobku, wszyscy przejdą do Ciebie, nie będziesz miał szefa nad głową, super plus... Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego na czym polega prowadzenie firmy.
@@OCEAN_OF_FOXES to innym się3 poprzewracało z tymi cenami. Dla mnie kasa nie jest najważniejsza i wiem jak to działa. Przy takich cenach to ja bym wolał pół miesiąca pracować niż cały i zarobić dwa razy tyle. Zdrowie i czas wolny jest bardziej cenny niż kasa.
Co do przedostatniej kwestii - wspominałeś, że zostawiałeś łazienkę w stanie w którym klient może już z niej korzystać. Powiem tak - od kilku projektów po zakończeniu prac wynajmuje ekipę/osobę do „wypucowania” roboty na błysk. Powiem tyle, robi to na inwestorach mega wrażenie, nic ich nie interesuje jakieś kurze, mycia okien itd. Po takim odbiorze mogę powiedzieć, skończyły się negocjacje ceny na koniec czy przyczepianie się o jakieś szczegóły 🙈 a efekt i wrażenie po sobie zostawia się super. A koszt dla nas jako wykonawców w skali całej roboty jest można powiedzieć zerowa
Znając zakres pracy, format płytek, ilość zabudów, utrudnień typu odpływy liniowe, baterie podtynkowe, sufity z wnękami na ledy jestem w stanie +/- ocenić ile czasu mi to zajmie, ile chce za to dostać i podać cenę za m2. Poza stolarskimi sprawami nic klienta nie interesuje i tak jak mówisz dostaje gotowy produkt 🙂 jak jest coś prostego i wiem że pójdzie szybko i proste montaże to zejdę ze stawki. planowany zysk dziele przez metry i mam cenę za m2, trochę szkoda mi czasu na liczenie metrów szlifu jeśli mam tylko wizualizację a na niej kilka wnęk nad wanną, szlify wokół wanny, Geberita, często jakiś komin. Tak samo sufit podwieszany, trzeba każdy liczyć tak żeby nam 'wyszło', jeden chce prosty i parę oczek, a drugi wnęki przy ścianach, paski LED, szpachlowane i pomalowane czółka zabudów bo często lustra po sufit i trzeba cenę rzucać x2 a roboty jest 3x tyle.. ciężki temat z łazienkami i możemy zrobić listę z wyceną każdej pierdółki żeby wyglądało bardziej pro a klienta i tak interesuje cena końcowa za całość 🙂 podając cenę za m2 nie ulega to już potem zmianom niezależnie ile nam zejdzie. Ceny jednostkowe podaje za prace które są powtarzalne i następnemu klientowi będę mógł spokojnie podać te samą/zbliżoną cenę za metr, łazienkowa cena za mb szlifu też może zależeć od wielu rzeczy, za dużo rozdrabniania i zależności, w każdej wycenie inna stawka w danej pozycji. Ale każdy ma swoją metodę, jak się sprawdza to znaczy że jest dobra 💪
@@aleksanderkaminski4913 koszty jednoosobowej działalności to +/- 3k, do tego wiesz ile masz opłat na życie i ile chcesz żeby zostało. Jeden zarobi 6-7k i mu się opłaci bo coś z tego zostanie, drugiemu wyjdzie tak że ledwo pokryje bieżące sprawy, także nie jestem w stanie napisać ile musisz dziennie zarobić żeby się opłacało bo to indywidualna sprawa 🙂
@@htdhjk 1 zl za 1 kg biore przy wynoszeniu gruzu czy wnoszeniu materialu. Dziwnie w polsce sie przyjelo ze budowlaniec zakupi, wniesie, wyniesie i da rabat nizej kosztow
Jako inwestor powiem, że uwielbiam takie kosztorysy, bo jest jasno powiedziane co za ile. Widać też dokładnie, co będzie robione. To mi też daje szansę na elastyczne zmiany, np. doróbmy dodatkową półkę, to jest nowa pozycja, albo: jednak nie kładziemy płytek do samej góry. Warto tylko samemu kontrolnie przemierzyć metry. Moim wykonawcom się nie zdarzyło, ale znajomi mieli wycenę z m2, ale się po fakcie okazało, że przy wycenie majster źle pomierzył i jednak jest dwa razy więcej metrów (dosłownie).
rozwiń temat. opowiedz nam jak to zrobiłeś. powiedz która minuta filmu czy która myśl p. Krzysztofa pozwoliła Ci osiągnąć ten niebywały wynik. powiedz nam a jednocześnie sie zastanów czy może ktoś nie chciał cię oszukać lub sam bredzisz nie wiedząc co i nie potrafiąc liczyć. z góry dziękuję na odpowiedź
@@rawa6007 remontuje stary dom który niedawno kupiłem robię wszystko samodzielnie i prawdę mówiąc nie wiedziałem ile mógłbym wydać na fachowca za wszystkie prace które już wykonałem. To co bym wydał to jednak zaoszczędzam
@@korbadiyto pozorna oszczędność. Twój czas też kosztuje a robiąc coś pierwszy raz robisz to 3x dłużej i często 2x gorzej od profesjonalisty. Mówię to z własnego doświadczenia, tyle że u mnie ta przygoda przerodziła się w miłość do wykończeniówki i pomysł na życie:)
Wycena u mnie kosztuje 50 w formie kaucji odliczanej od końcowego rozliczenia. Często klienci robią sobie castingi a nawet szkolenia wyciągając dokładny opis technologii
A co jest złego w tym że klient chce mieć przynajmniej 2 - 3 oferty ? Tak chyba działa zdrowy wolny rynek ? Sorki ale czasami różnica w wycenach za tą samą robotę sięga 50% i więcej. "Fachowiec" dając wycenę klientowi jest na dominującej pozycji. Skąd klient ma wiedzieć że ktoś nie daje stawek 50% większych niż rynkowe ? A no właśnie stąd że może porównać sobie z konkurencją, jeszcze jednym czy drugim fachowcem. Masz prawo naliczać kaucji ale ja takich majstrów zawsze odrzucam jako "cwaniaczków" już na wstępie i źle na tym jeszcze nie wyszedłem.
@@maniac83bb to że wykonawcy tracą czas i pieniądze na korzyść takich klientów. Sieci typu Leroy wprowadziły tzw. Płatne konsultacje czyli monter jedzie oglądać robotę za 100-200pln
@@maliniak2 Sieci typu Leroy sprzedają też hotdogi i napoje w sklepie. Czy to znaczy że fachowiec na robocie powinien robić to samo ? Sklep to sklep, a jednoosobowa ekipa remontowa to jednoosobowa ekipa remontowa. Każdy ma swój profil działalności i swoje zasady. Nie jestem za zabronieniem czegokolwiek ale na 100% fachowca który chce ode mnie pieniądze, tylko po to żeby dać mi możliwość zaznajomienia się z ofertą, odrzucam już na wstępie z palącą się czerwoną lampką. Czy jak idziesz do sklepu i pytasz się o produkt, to za to że Ci sprzedawca odpowie to ktoś żąda od Ciebie opłaty ? Też marnujesz czas sprzedawcy, bez gwarancji że coś kupisz. Wiem że są ludzie którzy może lubią sobie castingi urządzać, ale większość normalnych do takich nie należy. Ludzie chcą po prostu alternatywy, porównania, pewności że nie przepłacają 200% stawki rynkowej. Taka wizyta fachowca to nic wesołego, obcy ludzie chodzą Ci po domu, marnujesz też swój czas na ich przyjęcie, tłumaczenie. Myślałeś kiedyś o tym od tej strony ? Także nie, ja dziękuję. Pracujesz z klientem, tak jak klient ryzykuje że fachowiec zawali robotę albo po prostu zwieje, tak fachowiec może zaryzykować odrzucenie jego oferty. Pobieranie za samą wycenę opłaty jest dla mnie rodzajem szantażu.
@@maniac83bb tak cie chłopie dupa boli? bo już któryś twój komentarz widze xD nikt nie będzie pracował za darmo, nawet przy wycenie, a takich klientów jak ty to trzeba omijać szerokim łukiem
Najbardziej mi się podobają komentarze w stylu,,a jak idziesz do sklepu to czy sprzedawca żąda od ciebie kasy za wycenę tego i tego". Raczej sprzedawca w sklepie za godzinę pracy ma zapłacone, czy dłubał w nosie czy zrobił wycenę czy wytarł kurz z półek, to zrobił to w ramach umowy o pracę. Taki budowlaniec jak chce to bierze kasę za wycenę, jego czas jego decyzją i klienta, który się zgadza albo nie. Jak komuś się nie podoba to rezygnuje z takiej firmy. Nie rozumiem co komu do tego, ktoś szanuje swój czas, są tacy co nie biorą i nie narzekają i odwrotnie. Kasa kasą, ale ważniejsza jest jakość wykonania. Bo zazwyczaj kończy się to tak. Jest tanio? - jest tanio A jest dobrze? - jest Tanio. Chcesz bierz takiego co nie bierze kasy i koniec
W tym odcinku, to makaron na uszy nakrecasz. Wykonawcy sie zmowili i wyceniaja lazienki po m2 podlogi i np 2600 czy 2900 biora od metra na gotowo robocizna + materialy.
Pracowałem u generalnego wykonawcy domów jednorodzinnych. Kilkadziesiąt budów prowadzonych na raz. Wszystko wycenialiśmy w excelu - budowy do stanu deweloperskiego. Program w zupełności wystarczający do robieni wycen dla prywatnych inwestorów w zakresie budów i remontów, jeśli nie budujemy wieżowców w Warszawie
Jak zwykle dzięki Krzychu za kolejną porcję wiedzy👍 nie planuje wykonywać zleceń remontowych dla osób trzecich ale i tak obejrzałem film z ciekawości. A co do płatnych wycen to myślę że niema w tym nic złego o ile klient wcześniej o tym wie i podejmuje decyzję że bierze ten koszt na siebie. Dlatego dobrze też wiedzieć że lepiej od razu pytać wykonawcy o takie rzeczy żeby potem nie było nie potrzebnych spięć 😅 pozdro !
Jasno przejrzyscie i uczciwie a dodatkowy plus takiej formy kosztorysu jest zwyczajnie zakres prac do tego mozna spisac umowe z klientem wpiac jako zalacznik i lalunia
Nie przesadzaj też z profesjonalnymi kosztorysantami. Czasami udają, że są profesjonalne . Przerost formy na treścią, bo biorą za to kasę i specjalnie komplikują :)
W excelu nie ma nic złego, i nie widzę potrzeby robienia wycen w jakichś programach. Pracuję w polskim korpo w inwestycjach, współpracuję z pracowniami projektowymi oraz generalnymi wykonawcami i zzk i kosztorysy są oficjalnie tworzone w formie tabel w excelu. Twoja wycena wygląda fajnie i dość profesjonalnie, natomiast z mojej strony jeśli mogę doradzić to nie zostawiaj 20 pustych wierszy w gotowym kosztorysie, a po prostu zostaw puste miejsce pod tabelką i jeśli masz pieczątkę firmową to walnij pieczątkę z parafką na dole i będzie pro jak 150 :)
Ile razy mi się zdarzyło "oooj, jak podłogi policzyłem to nie liczyłem z zamiataniem pod folią ... to będzie +500 zł, piękny kawalerze". Chodzi mi o tego typu próby naciągania
Witam) Wbrew pozorom nie jest to łatwa praca. Jedno jest pewne! Warto się przyłożyć! Na pewno trzeba dać małą górkę. Trzeba też wprowadzić aneks do umowy w przypadku niespodziewanych wydarzeń. Jednocześnie chce zaznaczyć, że po prostu trzeba sobie wywalczyć dobrą cenę. Pozdrawiam!
@@danielgmerek933 ekipa robiła mi dach-spierdolili najprostsze rzeczy. A jak inwestor zwraca uwagę to się wkurwiają że "patrzy im na ręce". Ja bym serio chciał po prostu ZAPŁACIĆ i wiedzieć że jest dobrze. Ale kurwa w Polsce to niemożliwe. Ekipa robiła taras i izolację przeciwwodną-spierdolili tak, że musiałem sam zrobić porządnie jeden fragment żeby tym durniom pokazać jak się robi PORZĄDNIE. Wszystko pierdolą ale kasę to chcą WYWALCZYC jak największą!!! Takich jak Mario Budowlaniec czy Pan Krzysztof z kanału Remont4you jest jak na lekarstwo, myślę że nawet mniej niż 5%. Taka jest rzeczywistość w Polsce. Ekipa robiła mi kostkę brukową to jak zaczęli mierzyć to mi się płakać chciało. Ekipa robiła suche tynki i płytki. Myślisz że mieli chociaż ODKURZACZ??? A po co to komu? Wszystko trzeba było sprzątać, sprawdzałem poziomy, piony bo oczywiście XXI wiek ale nawet najprostszego lasera nie widział żaden. MA SA KRA.
22:40 wycena jednak jest jakąś pracą wykonaną dla klienta, myślę że brać 100zł brutto za taką wycenę nie byłoby źle, potem klientowi można 100zł odliczyć od roboty i tyle, dać na koniec kosztorysu ostatniąpozycję "odliczenie kosztu kosztorysu" -100zł 25:30 posprzątać po sobie to jak dla mnie podstawa, nie mówię że ma być idealnie, ale miło jak jednak zleceniobiorca nie zostawi porozwalanych kartonów i worków po kleju, tylko popakuje w worki chociaż, ustawi w jednym miejscu, w przypadku łazienki jednak dwie godzinki na umycie płytek spowoduje na koniec roboty i moment odbioru ten efekt wow
A w jaki sposób ustalić stawkę? Chce zacząć i chciałbym się dowiedzieć jaka powinna być stawka za np. metr sufitu podwieszanego na gotowo? Jak to policzyć? Bo Krzysiek w filmie podał tylko sposób kalkulacji ale nie podał jak ustalić cen za jednostkę
Ja nie pobieram opłaty za wyceny ani dojazd żeby zrobić wycenę. Nie lubię tego i zajmuje mi to około 15-20 godzin w miesiącu, których nie fakturuje. Ale mam to wliczone w koszty, płaca za to ci którzy zdecydują się na moja prace, trzeba zachować balans 🙂
3-4 dni pomiarów zrobione 300 km, robota wyceniona a klient mowi, ze jednak za drogo. Dostaje fakture i placi. Jak sie decyduje to wiadomo odliczamy od ceny.
Według mnie najlepszym podejściem jest pieniędzy za wycene, ale jeśli ktoś sie zdecyduje na usługe to odjęcie ceny, którą skasowało się za wycene od całości pracy - taki chwyt marketingowy, nikt nie jest stratny ii wszystko fajnie - oczywiście jeśli tylko dana firma nie robi interesu "wycenowego" i kasuje pieniądze za wyceny, a stawia stawki takie, byle by nic nie robić prócz wycen
Ładnie to ująć, że cena kosztorysu np 200zl odliczane od roboty jeżeli będzie się wykonawcą. Wilk 🐺 syty owca 🐑 cała. Ceny sprzed kilku lat ale tu chodzi o pokazanie jak zrobić. Pozdrawiam,🌹
U mnie wycena to wygląda tak że chodzę, oglądam, mierzę, notuje. I często klient musi trochę poczekać bo tylko w weekend mam czas przysiąść i sobie policzyć, około 2h jedna wycena może mi zająć. Tylko ja sztuk i metrów nie podaję, etapy prac, pomieszczenia, czy dane ściany w takiej i takiej okładzinie. Bo potem ktoś mi wyskakuje że metrów za dużo zmierzyłem, bo jemu wyszło 0,7 m2 mniej, albo żeby okno odliczyć, albo że oszalałem bo 100 zł za metr płytek, "a ileż to wziąć i przykleić jedną płytkę 120x120, 5 minut"
Ja też robię wyceny w Excelu, z tym że potem przyklejam do Worda i tam dopisuje wszystko co jest potrzebne. Tak mi jest wygodniej i wg mnie lepiej wygląda jak w tabeli nie ma pustych rubryk😉
Jeśli wchodzisz na starą inwestycję dajmy na to lazienkę to czy sam zajmujesz się przygotowaniem do nowej roboty ? Czyli skuwanie starych płytek, skuwanie tynków, usuwanie
Dzięki wielkie za informacje, porady myślę, że dużo pomoże ten odcinek z wycenami tym bardziej, że teraz ludzie patrzą na portfolio ... Dzięki i pozdro. Więcej takich odcinków
Mi ziomek powiedział cenę za metr (całego mieszkania), a potem marudził że ma robotę i chciał obcinać, i na sam koniec i tak wziął jeszcze 7 tysięcy więcej 🥲 Nie wiem jak na tym wyszedł, ale robota za 76m mieszkanie w st deweloperskim, 2 łazienki, bez podłóg i drzwi, były gzymsy, przeróbki elektryki, jedna ściana tapeta, lekkie przenoszenie w łazience mediow - 45tys.
czasem sa klienci ktorzy tylko potrzebuja kontroferte ale to nie sa drobni klienci - dobrze ,że to wszystko się zmienia ( ja zrobiłem zbyt dużo kosztorysów dla dziadów ) w niemczech roboczogodzina dla małej firmy budowlanej to od 50 do 100euro. Pozdro
Witam Panie Krzyśku . w ktoryms filmie o prowadzeniu dzialalnosci mowil Pan o ubiorze roboczym konkretnie o butach , że zniknal Ból łydek ... po calym dniu pracy ... napisze Pan ktore konkretnie buty załatwiły wtedy sprawe ?? pozdrawiam.
Super odcinek. Fajnie porównać jak to się robi w PL. W UK troszkę inaczej to robimy ale fajne tipy od ciebie podchwycić można. Pozdrawiamy i czekamy na następny odcinek 🤩
@@MateuszMat. hej. mamy swoją stawkę ma dzien która musimy zarobić. A końcowa wycena zależy od dzielnicy w jakiej znajduje się dom w którym będziemy robić robotę i kilku innych czynników.
Ja robię z metra i robię wszystko co klijent chce i nie doliczam za nic ma być oddana na tip top jedną łazienkę robię 3 lub4 tygodnie a miałem kiłka takich po 2 miesiące ale cena jedna 3 tyś. Za m2 ryzyko zawodowe
A miał Pan kiedyś taki przypadek, że klient wybrał np. kolor farby i po pomalowaniu powiedział, że kolor mu się nie podoba i za to nie zapłaci? Albo ogólnie jakiś przypadek klienta który nie chciał zapłacić za wykonaną robotę?
Ja chętnie bym zobaczył Krzyśka na Fame Mma. Pojedynek z Mario Budowlańcem byłby spoko. Już widzę te konferencje, jak Panowie kłócą się o hydroizolacje w łazience :D Pozdrawiam
Ja robię wstępna wycenę online w sensie widelki wtedy klient wie jakie mam ceny plus minus jak jest zdecydowany jadę na dokładną wycenę już mi się te kastingi zbrzydły człowiek był jak kur.. na telefon i nic z tego nie było
Cześć, mam doświadczenie tylko z tynkami strukturalnymi, wydaje mi się, że dobrze posługuje się pacą, wałkiem i ogólnie szybko się tego nauczyłem. Jak zacząć pracować w wykończeniach teraz? Gdzie uderzyć żeby móc się nauczyć? Wiadomo, że na początku za psie pieniądze, tego jestem świadomy.
Ja właśnie zaczynam więc dzięki za ten film🙂 Robię podobnie, tylko wydaje mi się, że lepiej wycenę rozbijać na większe szczegóły, żeby klient widział ile faktycznie rzeczy będzie robione. Mówisz, że np w kwocie za polozenie metra plytek uwzględniasz gruntowanie,fugowanie itp. Druga sprawa to nie wszystko można przewidzieć. Robi się ładną wycenę a potem się sypie bo wychodzą dodatkowe prace bo klient coś dokłada albo coś jest w stanie gorszym niż zakładaliśmy i trzeba to ogarnąć. Praktycznie zawsze coś wychodzi zwłaszcza przy "remoncie starego".
Zawsze w umowie zakłada się dodatkowe prace. Wszystko na papierze i dołącza się zdjęcia. Nic na gadane. Umowa na prace za kilka miesięcy też może zawierać zmianę o określony procent kosztów wykonania. za rok jak ceny będą dwa razy takie to wypadałoby mieć to w umowie. Koszta niezależne od wykonawcy to ciężka sprawa. Przewidywać trzeba na przód. Ja zalładam że coś nie pójdzie. Termin daje dłuższy żeby się zabezpieczyć. Ubezpieczam prace i firme aby później nie świecić oczami jak coś będzie nie tak.
A jakieś aneksy do takiego kosztorysu bo nieraz jest tak że się wycenia i wiele razy tak miałem że było mało a robiło się bagno i z łazienki która mniela być łatwa szybka na 2 tygodnie robiło się 3 albo nawet i miesiąc i co wtedy
Trochę mnie zszokowało 10 tyś za robociznę w tak małej łazience. To jest bardzo dużo pieniędzy. To jest sama robocizna. Zastanawia mnie jedno, a raczej mam dwa wnioski. Ile czasu robi się taką łazienkę tj około 6m², miesiąc ? Druga sprawa. Skoro Polacy tyle płacą; 10 tyś za robociznę, to dlaczego najnizsza krajowa to 2700 na rękę. 10 tyś - ZUS i podatek to wychodzi około 6500 zł. Bez kosztów paliwa i narzędzi. Panie Krzysztofie. Jest Pan git 😎 Szacun.
Bo ci fachowcy chcą miliony kokosy zarabiac zamiast realne kwoty dlatego tak drogo i przeciętnej osoby z minimalna pensja nie stać. A taki zrobi dwie np łazienki ma 20 tys na miesiąc gdzie nawet po odliczeniu wszystkich kosztów ma niezłą pensję. To jest chore i tyle bo ja pracował na etat to było mu mało poszedł na swoje ale kilka tysięcy więcej pensji to im mało muszą kilkadziesiąt mię miesięcznie. Toż to ile oni za godzinę biorą masakra. Gdyby realnie to wszystko wyglądało to remont łazienki byłby mp 5tys gdzie już wiecej osób było by stać. A im tanie tym więcej osób skorzysta a tak ludzie sami wola zrobić jak umieją bo nikt realnie nie da 10 tys na remont łazienki chore kwoty. A to gadanie o tych narzedziach itp też przesadzone bo żaden fachowiec nie kupuje narzędzi co miesiąc tylko raz na kilka lat dosłownie.
A jak ty jesteś klientem i przychodzi do ciebie "fachowiec" to co robisz? Czekasz spokojnie aż ci wszystko do końca idealnie spierdoli czy interweniujesz wcześniej? Zastanów się czy ty w wielu sytuacjach sam przypadkiem nie jesteś klientem?
@@wanmic1 kontrolowanie co jakiś czas, a stanie nad głową fachowca,to dwie różne rzeczy. Poza tym dobry fachowiec dostarczy Ci zdjęcia wszystkiego, co jest zabudowane🙂
Każda wycena powinna być płatna, bo wszystko co jest darmowe to nikt nie szanuje. Oczywiście w przypadku wykonania zlecenia koszt wyceny powinien być zwracany.
Istnieje coś takiego jak ryzyko zawodowe, teoretycznie czas to pieniądz i za wycenę powinno się brać jakąś kasę bo zdarzają się klienci którzy urządzają sobie castingi i wzywają po 10 ekip do wyceny, ale z drugiej strony zdarzały się i takie przypadki że ktoś z takich wycen robił sobie sposób na życie, remontami się nie zajmował ale przyjeżdżał, coś tam pomierzył, brał 50zł i znikał lub dawał tak zaporowe wyceny że klient sam rezygnował. Z doświadczenia wiem że nie branie kasy od klienta za wycenę wzbudza większe zaufanie takiego klienta do wykonawcy.
Ja nie współpracuje z osobami których boli określenie ile mnie będzie kosztować dana praca. Finał finałów ilość wykonanych wycen przekłada się na ilość zleconych prac.
@@elniniopolski w takim razie powiedz mi kolego ile kosztuje pomidor ile pestki ile umyty ile brudny , potem go pokroimy i jak będzie miał za dużo pestek to niestety zrezygnuje z zakupu. Wiesz ryzyko zawodowe
Bardzo fajny film. Szkoda ze nie wpomnial pan nic o wycenie z materialem jak to wyglada kiedy na przykład klient mowi "niech mi pan zrobi z materialem ale plytki chcialbym miec brazowe i najlepiej jak najtaniej" ma pan jakis system na to?
My Polacy mamy problem z rozmową o pieniądzach. Ludzie rzadko są w stanie pojąć ,że jak ktoś dużo zarabia to jest to obarczone albo ciężka praca po godzinach albo dodatkowa odpowiedzialnością.
W Polsce to nie jest wynik tych uczciwych którzy mówią odpowiednio wysoką cenę za którą stoi rzetelność. Tylko problem robi się w momencie kiedy jest pełno januszy biznesu którzy zrobią byle jak równanie ścian krzywo na 4cm lub układanie płytek krzywo itp. Przecież to jest żenada że gość z ulicy może się podawać za fachowca i speca, a na końcu zmarnuje komuś materiał i kasę.
Trchę zabrakło w materiale skąd brać informacje o tym co ile kosztuje. Wiadomo wszystko zależy id regionu. Ale skąd mam wiedzieć że za metr płytek tyle a za biały montaż tyle? Z rozmów branżowych, z godzinówki sobie wyliczyć, z KNR?
To do mnie hydraulik mówi że zlecenie zrobi za 2800zł po robocie wymyślił że mam dać 4tyś.... Przecież to jest tak posrane w tej Polsce że nikt nikogo nie szanuje. Jak ktoś chce więcej to niech mówi od razu, a nie na koniec przyjdzie i 1200zł sobie dodał bo "coś tam". Żenada.
@@danielgmerek933 myślę że Krzysztof to ładnie przedstawił jak to ogarnąć i uniknąć nieporozumień, bo pieprzenie w stylu panie,dogadamy się jakoś i liczenie że jakoś będzie, można o kant d rozbić 😁
@@mateuszszarek5832 chyba nie zrozumiałeś. To znaczy że jak powiesz np 1000 zł to klient ci powie żebyś spierdalał. I tyle będziesz miał że swojej wyceny jasne? Możesz wtedy szukać kolejnej roboty i kolejnego klienta który może zapłaci ten 1000. A jak nie to będziesz musiał obniżyć cenę bo gówno zarobisz. Dlatego usługa kosztuje tyle ile jest w stanie zapłacić klient, tak jak kolega napisał.
@@alexdeyna9465 ale dojebałeś :)))) pomyślałeś w ogóle coś ty napisał? Jak działa rynek, czyli klient decyduje ile zapłaci to ceny idą w dół a nie w górę, bo klient chce zapłacić jak najmniej!!! Kurwa ynteligencie...rzydowski :D
Prawdziwego Fachowca zawsze dobrze posłuchać. Pozdrawiam Mistrzu!
Najlepiej to na etapy wychodzi, jak mówisz po kolei się przedstawia krok po kroku i brać pieniądze co kilka etapów bo nieraz walą w chuja właściciele. A przy takich zaliczkach nawet nie poczują końcowej kwoty 🤝
130 zł -m2 ( gres )
100 zł -mb szlif 45'
350 zl - liniowy z zalaniem
15-20 zł- otwór. ( gres )
100zł - m2 sufit
30 zł - gładź
200 zł Hydro
200zł-zabudowa stelaża gk
Ja tak liczę🙂
A dasz znać ile średnio ludzie płacą za łazienki, z materiałem oraz sama robocizna? Tak dla ogólnej orientacji 😊😊
Panie Krzysztofie bardzo fajna wycena biorę tak podobnie za wszystkie wymienione prace czyli uczciwie. Pozdrawiam pana zdrówka.
I to jest adekwatne podejście, a nie głupoty z metra!
Uwielbiam te shorty jak się pomocnicy zachowują.. Pozdrawiam serdecznie. Fajne rzeczy pan robi.
Sub i kciuk gratis.
Widze że kolega też doszedł do wniosku że lepiej robić samemu,dla mnie to przyszło po 17 latach pracy że nie ma sensu bawić się w zatrudnianie ludzi i droga przez męke tylko.😅
Prowadzę działalność 22 lata i też robię wyceny w Excelu i to w bardzo podobny sposób i bardzo podobnych cenach. Pozdrawiam serdecznie
Czytając te wszystkie roszczeniowe komentarze stwierdzam że nikt nie ma pojęcia o prowadzeniu firmy i kilkunastu godz spędzonych przy wycenach . Wszyscy wujki złote rady w gębie ferro w kieszeni zero
kosztorys przedwykonawczy normy knr ceny rynkowe...
@@tommilis6685 normy knr to się nadają do rozpalenia ogniska (jeśli ktoś ma jeszcze książkowe). Jak podpisze się umowę z inwestorem, w której jasno będzie wyartykułowane, że wszelkie roboty dodatkowe mają być wycenione zgodnie z KNR oraz aktualnym Sekocenbudem/Intercenbudem to zgoda. Ale podważanie wycen, bo nie pokrywają się z nakładami KNR to przesada, bo one nie mają przełożenia w dzisiejszych czasach.
Bardzo dobry sposób wyceny :) dobrze jest po zakończeniu każdego zlecenia przeliczyć sobie ile dostaliśmy za roboczogodzinę naszej pracy. Czyli trzeba mniej więcej zapisywać ile czasu pracowaliśmy nad danym zleceniem. Zawsze daje to jakis pogląd jak to wychodzi do pracy na etacie, średniej krajowej itp.
Bardzo dobre rozwiązanie. Sam tak robię wykonując zlecenie. Klient zadowolony i ja szczęśliwy ☺️👍
Takie info zawsze jest wartościowe ale tyle ile klient zapłacił jest dalekie od faktycznego zarobku przez godzinę pracy. Są koszty stałe działalności, które trzeba doliczyć do każdej godziny no i ile to będzie to zależy od liczby wypracowanych godzin. Są koszty nagłe lub nieregularne (mam na myśli samochód, naprawy, paliwo - zależne od tego gdzie są roboty i ile trwają, ale też ubrania i fizjoterapię). Trudno też obliczyć podatek od tej godziny, jako że w tej branży można zrobić sporo kosztów a więc obniżyć podstawę. Chyba dopiero na koniec roku wiadomo co i jak ☺️
Tak tyle że dlaczego te usługi są takie drogie bo takie osoby za dużo kasy chcą. Ja rozumiem że każdy chciałby miliony tyle że potem tacy z minimalna pensja nie stać ich na takie usługi. Ale do sedna jest sobie pracownik na etacie który zarabia powiedzmy 5 tys idzie na swoje i co już chce nie wiadomo ile kasy. Teoretycznie nawet jakby tule samo zarobił to już plusem by miał że nie ma szefa nad głową. Po drugie nawet jakby zarobił ten 2 czy 3 tys więcej powinien już się cieszyć ale nie od razu chcą kilkadziesiąt tysięcy miesięczni zarobić.
@@lemuron No to załóż konkurencję kosztem tych 2-3 tysięcy ze swojego zarobku, wszyscy przejdą do Ciebie, nie będziesz miał szefa nad głową, super plus...
Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego na czym polega prowadzenie firmy.
@@OCEAN_OF_FOXES to innym się3 poprzewracało z tymi cenami. Dla mnie kasa nie jest najważniejsza i wiem jak to działa. Przy takich cenach to ja bym wolał pół miesiąca pracować niż cały i zarobić dwa razy tyle. Zdrowie i czas wolny jest bardziej cenny niż kasa.
Ja osobiście robię wycenę (w zależności od inwestycji) w cenie 300-500zł, w przypadku podpisania umowy odejmuję tą kwotę od faktury końcowej.
Genialny film szacunek dal Pana i oby tak dalej jesteś Pan mistrz dzięki bardzo i pozdrawiam 👍👍👍🤟🤟🤟🤟🍻🍻🍻🍻🍻🍻
Co do przedostatniej kwestii - wspominałeś, że zostawiałeś łazienkę w stanie w którym klient może już z niej korzystać.
Powiem tak - od kilku projektów po zakończeniu prac wynajmuje ekipę/osobę do „wypucowania” roboty na błysk.
Powiem tyle, robi to na inwestorach mega wrażenie, nic ich nie interesuje jakieś kurze, mycia okien itd. Po takim odbiorze mogę powiedzieć, skończyły się negocjacje ceny na koniec czy przyczepianie się o jakieś szczegóły 🙈 a efekt i wrażenie po sobie zostawia się super. A koszt dla nas jako wykonawców w skali całej roboty jest można powiedzieć zerowa
bardzo dobre podejście, generalnie zauważyłem że jak masz porządek na robocie to inaczej patrzą na majstra.
Ja sam sprzątam na błysk
a ja zostawiam w wannie gadającą złotą rybkę 😊
Lekarz i nie tylko bierze nawet za 5 minut wizyty. dobry pomysł ze zwrotem wyceny gdy zostanie się wybranym
Znając zakres pracy, format płytek, ilość zabudów, utrudnień typu odpływy liniowe, baterie podtynkowe, sufity z wnękami na ledy jestem w stanie +/- ocenić ile czasu mi to zajmie, ile chce za to dostać i podać cenę za m2. Poza stolarskimi sprawami nic klienta nie interesuje i tak jak mówisz dostaje gotowy produkt 🙂 jak jest coś prostego i wiem że pójdzie szybko i proste montaże to zejdę ze stawki. planowany zysk dziele przez metry i mam cenę za m2, trochę szkoda mi czasu na liczenie metrów szlifu jeśli mam tylko wizualizację a na niej kilka wnęk nad wanną, szlify wokół wanny, Geberita, często jakiś komin. Tak samo sufit podwieszany, trzeba każdy liczyć tak żeby nam 'wyszło', jeden chce prosty i parę oczek, a drugi wnęki przy ścianach, paski LED, szpachlowane i pomalowane czółka zabudów bo często lustra po sufit i trzeba cenę rzucać x2 a roboty jest 3x tyle.. ciężki temat z łazienkami i możemy zrobić listę z wyceną każdej pierdółki żeby wyglądało bardziej pro a klienta i tak interesuje cena końcowa za całość 🙂 podając cenę za m2 nie ulega to już potem zmianom niezależnie ile nam zejdzie. Ceny jednostkowe podaje za prace które są powtarzalne i następnemu klientowi będę mógł spokojnie podać te samą/zbliżoną cenę za metr, łazienkowa cena za mb szlifu też może zależeć od wielu rzeczy, za dużo rozdrabniania i zależności, w każdej wycenie inna stawka w danej pozycji. Ale każdy ma swoją metodę, jak się sprawdza to znaczy że jest dobra 💪
@@aleksanderkaminski4913 koszty jednoosobowej działalności to +/- 3k, do tego wiesz ile masz opłat na życie i ile chcesz żeby zostało. Jeden zarobi 6-7k i mu się opłaci bo coś z tego zostanie, drugiemu wyjdzie tak że ledwo pokryje bieżące sprawy, także nie jestem w stanie napisać ile musisz dziennie zarobić żeby się opłacało bo to indywidualna sprawa 🙂
@@aleksanderkaminski4913 60 zl rbh minimum
@@jezuschrystus.69 złotówka za minute się mowi
@@htdhjk 1 zl za 1 kg biore przy wynoszeniu gruzu czy wnoszeniu materialu. Dziwnie w polsce sie przyjelo ze budowlaniec zakupi, wniesie, wyniesie i da rabat nizej kosztow
Jako inwestor powiem, że uwielbiam takie kosztorysy, bo jest jasno powiedziane co za ile. Widać też dokładnie, co będzie robione. To mi też daje szansę na elastyczne zmiany, np. doróbmy dodatkową półkę, to jest nowa pozycja, albo: jednak nie kładziemy płytek do samej góry.
Warto tylko samemu kontrolnie przemierzyć metry. Moim wykonawcom się nie zdarzyło, ale znajomi mieli wycenę z m2, ale się po fakcie okazało, że przy wycenie majster źle pomierzył i jednak jest dwa razy więcej metrów (dosłownie).
Kolego inwestorze..powiem Tobie tak...57 € za godzine jak sie nie podoba to niedowidzenia. Żadne m2
..i to jest jasno powiedziane😂
@@dolatacezary1624 głupiś
Cześć, ceny mam podobne, dodatkowo liczę 200 zł za silokonowanie całej łazienki, dodaje też podpunkt gruntowanie, super materiał, pozdrawiam
Dzięki Twojej wycenie wiem że zaoszczędziłem w rok więcej niż zarobiłem haha 😂 spoko jesteś i spoko robisz filmy !
rozwiń temat. opowiedz nam jak to zrobiłeś. powiedz która minuta filmu czy która myśl p. Krzysztofa pozwoliła Ci osiągnąć ten niebywały wynik. powiedz nam a jednocześnie sie zastanów czy może ktoś nie chciał cię oszukać lub sam bredzisz nie wiedząc co i nie potrafiąc liczyć. z góry dziękuję na odpowiedź
@@rawa6007 remontuje stary dom który niedawno kupiłem robię wszystko samodzielnie i prawdę mówiąc nie wiedziałem ile mógłbym wydać na fachowca za wszystkie prace które już wykonałem. To co bym wydał to jednak zaoszczędzam
@@korbadiyto pozorna oszczędność. Twój czas też kosztuje a robiąc coś pierwszy raz robisz to 3x dłużej i często 2x gorzej od profesjonalisty. Mówię to z własnego doświadczenia, tyle że u mnie ta przygoda przerodziła się w miłość do wykończeniówki i pomysł na życie:)
Szacun i ukłony dla Pana.
Wycena u mnie kosztuje 50 w formie kaucji odliczanej od końcowego rozliczenia. Często klienci robią sobie castingi a nawet szkolenia wyciągając dokładny opis technologii
A co jest złego w tym że klient chce mieć przynajmniej 2 - 3 oferty ? Tak chyba działa zdrowy wolny rynek ? Sorki ale czasami różnica w wycenach za tą samą robotę sięga 50% i więcej. "Fachowiec" dając wycenę klientowi jest na dominującej pozycji. Skąd klient ma wiedzieć że ktoś nie daje stawek 50% większych niż rynkowe ? A no właśnie stąd że może porównać sobie z konkurencją, jeszcze jednym czy drugim fachowcem. Masz prawo naliczać kaucji ale ja takich majstrów zawsze odrzucam jako "cwaniaczków" już na wstępie i źle na tym jeszcze nie wyszedłem.
@@maniac83bb to że wykonawcy tracą czas i pieniądze na korzyść takich klientów. Sieci typu Leroy wprowadziły tzw. Płatne konsultacje czyli monter jedzie oglądać robotę za 100-200pln
@@maliniak2 Sieci typu Leroy sprzedają też hotdogi i napoje w sklepie. Czy to znaczy że fachowiec na robocie powinien robić to samo ? Sklep to sklep, a jednoosobowa ekipa remontowa to jednoosobowa ekipa remontowa. Każdy ma swój profil działalności i swoje zasady. Nie jestem za zabronieniem czegokolwiek ale na 100% fachowca który chce ode mnie pieniądze, tylko po to żeby dać mi możliwość zaznajomienia się z ofertą, odrzucam już na wstępie z palącą się czerwoną lampką. Czy jak idziesz do sklepu i pytasz się o produkt, to za to że Ci sprzedawca odpowie to ktoś żąda od Ciebie opłaty ? Też marnujesz czas sprzedawcy, bez gwarancji że coś kupisz. Wiem że są ludzie którzy może lubią sobie castingi urządzać, ale większość normalnych do takich nie należy. Ludzie chcą po prostu alternatywy, porównania, pewności że nie przepłacają 200% stawki rynkowej. Taka wizyta fachowca to nic wesołego, obcy ludzie chodzą Ci po domu, marnujesz też swój czas na ich przyjęcie, tłumaczenie. Myślałeś kiedyś o tym od tej strony ? Także nie, ja dziękuję. Pracujesz z klientem, tak jak klient ryzykuje że fachowiec zawali robotę albo po prostu zwieje, tak fachowiec może zaryzykować odrzucenie jego oferty. Pobieranie za samą wycenę opłaty jest dla mnie rodzajem szantażu.
@@maniac83bb tak cie chłopie dupa boli? bo już któryś twój komentarz widze xD nikt nie będzie pracował za darmo, nawet przy wycenie, a takich klientów jak ty to trzeba omijać szerokim łukiem
Najbardziej mi się podobają komentarze w stylu,,a jak idziesz do sklepu to czy sprzedawca żąda od ciebie kasy za wycenę tego i tego". Raczej sprzedawca w sklepie za godzinę pracy ma zapłacone, czy dłubał w nosie czy zrobił wycenę czy wytarł kurz z półek, to zrobił to w ramach umowy o pracę. Taki budowlaniec jak chce to bierze kasę za wycenę, jego czas jego decyzją i klienta, który się zgadza albo nie. Jak komuś się nie podoba to rezygnuje z takiej firmy. Nie rozumiem co komu do tego, ktoś szanuje swój czas, są tacy co nie biorą i nie narzekają i odwrotnie. Kasa kasą, ale ważniejsza jest jakość wykonania. Bo zazwyczaj kończy się to tak. Jest tanio? - jest tanio
A jest dobrze? - jest Tanio.
Chcesz bierz takiego co nie bierze kasy i koniec
Cześć, proszę o podpowiedź ile ma kosztować układanie płytek trawertyny mozaika dzięki, wszystkie dobrego życzę
W tym odcinku, to makaron na uszy nakrecasz. Wykonawcy sie zmowili i wyceniaja lazienki po m2 podlogi i np 2600 czy 2900 biora od metra na gotowo robocizna + materialy.
i dobrze, nikt nie będzie robił za darmo. chyba nie wiesz ile kosztuje utrzymanie dzialalnosci, nawet sie pracuje samemu
Hej ja robię tak samo od kilku lat. Excel daje rade. Polecam. Sprawdza się. Dzięki za dobry film. Pozdrawiam Krzysiek
Pracowałem u generalnego wykonawcy domów jednorodzinnych. Kilkadziesiąt budów prowadzonych na raz. Wszystko wycenialiśmy w excelu - budowy do stanu deweloperskiego. Program w zupełności wystarczający do robieni wycen dla prywatnych inwestorów w zakresie budów i remontów, jeśli nie budujemy wieżowców w Warszawie
Super! Dzięki wielkie Panie Krzysztofie, bardzo pomocne😁👍
Jak zwykle dzięki Krzychu za kolejną porcję wiedzy👍 nie planuje wykonywać zleceń remontowych dla osób trzecich ale i tak obejrzałem film z ciekawości. A co do płatnych wycen to myślę że niema w tym nic złego o ile klient wcześniej o tym wie i podejmuje decyzję że bierze ten koszt na siebie. Dlatego dobrze też wiedzieć że lepiej od razu pytać wykonawcy o takie rzeczy żeby potem nie było nie potrzebnych spięć 😅 pozdro !
Jasno przejrzyscie i uczciwie a dodatkowy plus takiej formy kosztorysu jest zwyczajnie zakres prac do tego mozna spisac umowe z klientem wpiac jako zalacznik i lalunia
Super pomocny film, pozdrawiam 👍
Nie przesadzaj też z profesjonalnymi kosztorysantami. Czasami udają, że są profesjonalne . Przerost formy na treścią, bo biorą za to kasę i specjalnie komplikują :)
W excelu nie ma nic złego, i nie widzę potrzeby robienia wycen w jakichś programach. Pracuję w polskim korpo w inwestycjach, współpracuję z pracowniami projektowymi oraz generalnymi wykonawcami i zzk i kosztorysy są oficjalnie tworzone w formie tabel w excelu. Twoja wycena wygląda fajnie i dość profesjonalnie, natomiast z mojej strony jeśli mogę doradzić to nie zostawiaj 20 pustych wierszy w gotowym kosztorysie, a po prostu zostaw puste miejsce pod tabelką i jeśli masz pieczątkę firmową to walnij pieczątkę z parafką na dole i będzie pro jak 150 :)
Ile razy mi się zdarzyło "oooj, jak podłogi policzyłem to nie liczyłem z zamiataniem pod folią ... to będzie +500 zł, piękny kawalerze". Chodzi mi o tego typu próby naciągania
Witam) Wbrew pozorom nie jest to łatwa praca. Jedno jest pewne! Warto się przyłożyć! Na pewno trzeba dać małą górkę. Trzeba też wprowadzić aneks do umowy w przypadku niespodziewanych wydarzeń. Jednocześnie chce zaznaczyć, że po prostu trzeba sobie wywalczyć dobrą cenę. Pozdrawiam!
Cała kupa jest takich fachowców którzy sobie "wywalczą" dobrą cenę a potem się okazuje jaką lipę prezentują. Takich jest jakieś 95% w Polsce.
Witam, a jak z otworami doliczamy
@@wanmic1 Dokładnie biorą po 75tyś za remont, a potem krzywe ściany i sufity o płytkach w łazience nie wspominam. Tacy to "fachowcy"...
@@danielgmerek933 ekipa robiła mi dach-spierdolili najprostsze rzeczy. A jak inwestor zwraca uwagę to się wkurwiają że "patrzy im na ręce". Ja bym serio chciał po prostu ZAPŁACIĆ i wiedzieć że jest dobrze. Ale kurwa w Polsce to niemożliwe. Ekipa robiła taras i izolację przeciwwodną-spierdolili tak, że musiałem sam zrobić porządnie jeden fragment żeby tym durniom pokazać jak się robi PORZĄDNIE. Wszystko pierdolą ale kasę to chcą WYWALCZYC jak największą!!! Takich jak Mario Budowlaniec czy Pan Krzysztof z kanału Remont4you jest jak na lekarstwo, myślę że nawet mniej niż 5%. Taka jest rzeczywistość w Polsce. Ekipa robiła mi kostkę brukową to jak zaczęli mierzyć to mi się płakać chciało. Ekipa robiła suche tynki i płytki. Myślisz że mieli chociaż ODKURZACZ??? A po co to komu? Wszystko trzeba było sprzątać, sprawdzałem poziomy, piony bo oczywiście XXI wiek ale nawet najprostszego lasera nie widział żaden. MA SA KRA.
@@wanmic1 Miałem podobne przygody dlatego też pisze z własnego doświadczenia co "fachowcy" potrafią odwalić.
Pozdrawiam z Czech i dziękuję za Pana pracę 👍
22:40 wycena jednak jest jakąś pracą wykonaną dla klienta, myślę że brać 100zł brutto za taką wycenę nie byłoby źle, potem klientowi można 100zł odliczyć od roboty i tyle, dać na koniec kosztorysu ostatniąpozycję "odliczenie kosztu kosztorysu" -100zł
25:30 posprzątać po sobie to jak dla mnie podstawa, nie mówię że ma być idealnie, ale miło jak jednak zleceniobiorca nie zostawi porozwalanych kartonów i worków po kleju, tylko popakuje w worki chociaż, ustawi w jednym miejscu, w przypadku łazienki jednak dwie godzinki na umycie płytek spowoduje na koniec roboty i moment odbioru ten efekt wow
fajnie.. zaczynam przygode, bardzo pomocne rady.. pozdrawiam.
szpachla
Świetny materiał pozdrawiam panie Krzysztofie
Hej i to się chwali konkretnie i na temat bez ściemy dzięki pozdrawiam.
Aż miło zobaczyć że ktoś podchodzi niemal dokładnie tak samo do tego tematu. Pozdrowienia 🙂
Lazienka łazience nie równa ..
To rekodzielo i kazda ma inna cene i stopien trudnosci
To ma kosztować😊
A w jaki sposób ustalić stawkę? Chce zacząć i chciałbym się dowiedzieć jaka powinna być stawka za np. metr sufitu podwieszanego na gotowo? Jak to policzyć? Bo Krzysiek w filmie podał tylko sposób kalkulacji ale nie podał jak ustalić cen za jednostkę
Na oko. 😉 Zrobisz kilka różnych sufitów to stawka się sama ustali, i będziesz wtedy wiedział ile brać.
Ja nie pobieram opłaty za wyceny ani dojazd żeby zrobić wycenę. Nie lubię tego i zajmuje mi to około 15-20 godzin w miesiącu, których nie fakturuje. Ale mam to wliczone w koszty, płaca za to ci którzy zdecydują się na moja prace, trzeba zachować balans 🙂
3-4 dni pomiarów zrobione 300 km, robota wyceniona a klient mowi, ze jednak za drogo. Dostaje fakture i placi. Jak sie decyduje to wiadomo odliczamy od ceny.
Według mnie najlepszym podejściem jest pieniędzy za wycene, ale jeśli ktoś sie zdecyduje na usługe to odjęcie ceny, którą skasowało się za wycene od całości pracy - taki chwyt marketingowy, nikt nie jest stratny ii wszystko fajnie - oczywiście jeśli tylko dana firma nie robi interesu "wycenowego" i kasuje pieniądze za wyceny, a stawia stawki takie, byle by nic nie robić prócz wycen
Ładnie to ująć, że cena kosztorysu np 200zl odliczane od roboty jeżeli będzie się wykonawcą. Wilk 🐺 syty owca 🐑 cała. Ceny sprzed kilku lat ale tu chodzi o pokazanie jak zrobić.
Pozdrawiam,🌹
U mnie wycena to wygląda tak że chodzę, oglądam, mierzę, notuje. I często klient musi trochę poczekać bo tylko w weekend mam czas przysiąść i sobie policzyć, około 2h jedna wycena może mi zająć. Tylko ja sztuk i metrów nie podaję, etapy prac, pomieszczenia, czy dane ściany w takiej i takiej okładzinie. Bo potem ktoś mi wyskakuje że metrów za dużo zmierzyłem, bo jemu wyszło 0,7 m2 mniej, albo żeby okno odliczyć, albo że oszalałem bo 100 zł za metr płytek, "a ileż to wziąć i przykleić jedną płytkę 120x120, 5 minut"
Ja też robię wyceny w Excelu, z tym że potem przyklejam do Worda i tam dopisuje wszystko co jest potrzebne. Tak mi jest wygodniej i wg mnie lepiej wygląda jak w tabeli nie ma pustych rubryk😉
Jeśli wchodzisz na starą inwestycję dajmy na to lazienkę to czy sam zajmujesz się przygotowaniem do nowej roboty ? Czyli skuwanie starych płytek, skuwanie tynków, usuwanie
Dzięki wielkie za informacje, porady myślę, że dużo pomoże ten odcinek z wycenami tym bardziej, że teraz ludzie patrzą na portfolio ... Dzięki i pozdro.
Więcej takich odcinków
W fomularzu jest mała literówka. Jest "Cena jdnostowa" zamiast "Cena jednostkowa". Warto poprawić, przed wydrukowaniem.
Ty tak poważnie!!!?
Jak to mówią najprostrze rozwiązania są najlepsze :)
Mi ziomek powiedział cenę za metr (całego mieszkania), a potem marudził że ma robotę i chciał obcinać, i na sam koniec i tak wziął jeszcze 7 tysięcy więcej 🥲 Nie wiem jak na tym wyszedł, ale robota za 76m mieszkanie w st deweloperskim, 2 łazienki, bez podłóg i drzwi, były gzymsy, przeróbki elektryki, jedna ściana tapeta, lekkie przenoszenie w łazience mediow - 45tys.
czasem sa klienci ktorzy tylko potrzebuja kontroferte ale to nie sa drobni klienci - dobrze ,że to wszystko się zmienia ( ja zrobiłem zbyt dużo kosztorysów dla dziadów ) w niemczech roboczogodzina dla małej firmy budowlanej to od 50 do 100euro. Pozdro
Witam Panie Krzyśku .
w ktoryms filmie o prowadzeniu dzialalnosci mowil Pan o ubiorze roboczym konkretnie o butach , że zniknal Ból łydek ... po calym dniu pracy ... napisze Pan ktore konkretnie buty załatwiły wtedy sprawe ?? pozdrawiam.
Super odcinek. Fajnie porównać jak to się robi w PL. W UK troszkę inaczej to robimy ale fajne tipy od ciebie podchwycić można. Pozdrawiamy i czekamy na następny odcinek 🤩
Jak to robicie w UK?
@@MateuszMat. hej. mamy swoją stawkę ma dzien która musimy zarobić. A końcowa wycena zależy od dzielnicy w jakiej znajduje się dom w którym będziemy robić robotę i kilku innych czynników.
@@messybuilders rozumiem. Dzięki za odpowiedź 👍
Iloczyn to się mnożą komórki ;) ;) ;) ale tak dla żartu się przypie...m ;) pozdrawiam
Mam identyczne podejście do tego tematu i dosłownie taką samą metodę :)
Konkretnie i na temat.
Ja robię z metra i robię wszystko co klijent chce i nie doliczam za nic ma być oddana na tip top jedną łazienkę robię 3 lub4 tygodnie a miałem kiłka takich po 2 miesiące ale cena jedna 3 tyś. Za m2 ryzyko zawodowe
Petarda Panocku!
Jak to jest zawsze i się mówi, szef'c' bez butów chodzi ;) mam tak samo w swoim fachu
A miał Pan kiedyś taki przypadek, że klient wybrał np. kolor farby i po pomalowaniu powiedział, że kolor mu się nie podoba i za to nie zapłaci? Albo ogólnie jakiś przypadek klienta który nie chciał zapłacić za wykonaną robotę?
Dobre pytanie
Ja biorę zawsze symboliczną kwotę w ramach "kaucji", zwracam przy wykonanej robocie. Nikt nie narzeka a roboty mam po brzegi.
Ja chętnie bym zobaczył Krzyśka na Fame Mma. Pojedynek z Mario Budowlańcem byłby spoko. Już widzę te konferencje, jak Panowie kłócą się o hydroizolacje w łazience :D
Pozdrawiam
Na całe szczęście jestem dorosłym człowiekiem…. 😂
Ja robię wstępna wycenę online w sensie widelki wtedy klient wie jakie mam ceny plus minus jak jest zdecydowany jadę na dokładną wycenę już mi się te kastingi zbrzydły człowiek był jak kur.. na telefon i nic z tego nie było
Fajne, rzeczowe, pozdrawiam :)
Tanio to już było 😁
Cześć, mam doświadczenie tylko z tynkami strukturalnymi, wydaje mi się, że dobrze posługuje się pacą, wałkiem i ogólnie szybko się tego nauczyłem. Jak zacząć pracować w wykończeniach teraz? Gdzie uderzyć żeby móc się nauczyć? Wiadomo, że na początku za psie pieniądze, tego jestem świadomy.
Poszukaj dobrej firmy z okolicy i zbieraj doswiadczenie
Ja właśnie zaczynam więc dzięki za ten film🙂 Robię podobnie, tylko wydaje mi się, że lepiej wycenę rozbijać na większe szczegóły, żeby klient widział ile faktycznie rzeczy będzie robione. Mówisz, że np w kwocie za polozenie metra plytek uwzględniasz gruntowanie,fugowanie itp. Druga sprawa to nie wszystko można przewidzieć. Robi się ładną wycenę a potem się sypie bo wychodzą dodatkowe prace bo klient coś dokłada albo coś jest w stanie gorszym niż zakładaliśmy i trzeba to ogarnąć. Praktycznie zawsze coś wychodzi zwłaszcza przy "remoncie starego".
Więc zrób na to dodatkową umowę
Zawsze w umowie zakłada się dodatkowe prace. Wszystko na papierze i dołącza się zdjęcia. Nic na gadane. Umowa na prace za kilka miesięcy też może zawierać zmianę o określony procent kosztów wykonania. za rok jak ceny będą dwa razy takie to wypadałoby mieć to w umowie. Koszta niezależne od wykonawcy to ciężka sprawa. Przewidywać trzeba na przód. Ja zalładam że coś nie pójdzie. Termin daje dłuższy żeby się zabezpieczyć. Ubezpieczam prace i firme aby później nie świecić oczami jak coś będzie nie tak.
A jakieś aneksy do takiego kosztorysu bo nieraz jest tak że się wycenia i wiele razy tak miałem że było mało a robiło się bagno i z łazienki która mniela być łatwa szybka na 2 tygodnie robiło się 3 albo nawet i miesiąc i co wtedy
Trochę mnie zszokowało 10 tyś za robociznę w tak małej łazience. To jest bardzo dużo pieniędzy. To jest sama robocizna.
Zastanawia mnie jedno, a raczej mam dwa wnioski.
Ile czasu robi się taką łazienkę tj około 6m², miesiąc ?
Druga sprawa. Skoro Polacy tyle płacą; 10 tyś za robociznę, to dlaczego najnizsza krajowa to 2700 na rękę.
10 tyś - ZUS i podatek to wychodzi około 6500 zł. Bez kosztów paliwa i narzędzi.
Panie Krzysztofie. Jest Pan git 😎
Szacun.
to jak cie nie stac na remont to go nie rob, proste
Bo ci fachowcy chcą miliony kokosy zarabiac zamiast realne kwoty dlatego tak drogo i przeciętnej osoby z minimalna pensja nie stać. A taki zrobi dwie np łazienki ma 20 tys na miesiąc gdzie nawet po odliczeniu wszystkich kosztów ma niezłą pensję. To jest chore i tyle bo ja pracował na etat to było mu mało poszedł na swoje ale kilka tysięcy więcej pensji to im mało muszą kilkadziesiąt mię miesięcznie. Toż to ile oni za godzinę biorą masakra. Gdyby realnie to wszystko wyglądało to remont łazienki byłby mp 5tys gdzie już wiecej osób było by stać. A im tanie tym więcej osób skorzysta a tak ludzie sami wola zrobić jak umieją bo nikt realnie nie da 10 tys na remont łazienki chore kwoty. A to gadanie o tych narzedziach itp też przesadzone bo żaden fachowiec nie kupuje narzędzi co miesiąc tylko raz na kilka lat dosłownie.
Dobry, w tabelce wkradła się literówka 'Cena jednostowa" zamiast "Cena jednostkowa" ;) pozdrawiam
Jaki jest dzisiejszy koszt wymiany fugi silikonowej kabiny prysznicowej?
Da się z panem skontaktować w prywatnej wiadomości na Instagramie lub na innym portalu?
A jak klient stoi cały czas za plecami, to coś dodajesz:>?
Oczywiście… ta pozycja w kosztorysie to HW…
„Hoojowe Warunki”😎
A jak ty jesteś klientem i przychodzi do ciebie "fachowiec" to co robisz? Czekasz spokojnie aż ci wszystko do końca idealnie spierdoli czy interweniujesz wcześniej? Zastanów się czy ty w wielu sytuacjach sam przypadkiem nie jesteś klientem?
@@wanmic1 kontrolowanie co jakiś czas, a stanie nad głową fachowca,to dwie różne rzeczy. Poza tym dobry fachowiec dostarczy Ci zdjęcia wszystkiego, co jest zabudowane🙂
Każda wycena powinna być płatna, bo wszystko co jest darmowe to nikt nie szanuje. Oczywiście w przypadku wykonania zlecenia koszt wyceny powinien być zwracany.
I tak można żyć z samych wycen🤣🤣🤣
Istnieje coś takiego jak ryzyko zawodowe, teoretycznie czas to pieniądz i za wycenę powinno się brać jakąś kasę bo zdarzają się klienci którzy urządzają sobie castingi i wzywają po 10 ekip do wyceny, ale z drugiej strony zdarzały się i takie przypadki że ktoś z takich wycen robił sobie sposób na życie, remontami się nie zajmował ale przyjeżdżał, coś tam pomierzył, brał 50zł i znikał lub dawał tak zaporowe wyceny że klient sam rezygnował. Z doświadczenia wiem że nie branie kasy od klienta za wycenę wzbudza większe zaufanie takiego klienta do wykonawcy.
Ja nie współpracuje z osobami których boli określenie ile mnie będzie kosztować dana praca. Finał finałów ilość wykonanych wycen przekłada się na ilość zleconych prac.
tak tak. A jak idziesz na stragan po warzywa i sie o cene zapytasz. to sprzedawca też powinien od ciebie zapłaty żądać??
@@elniniopolski w takim razie powiedz mi kolego ile kosztuje pomidor ile pestki ile umyty ile brudny , potem go pokroimy i jak będzie miał za dużo pestek to niestety zrezygnuje z zakupu. Wiesz ryzyko zawodowe
Super 👍👏
Bardzo fajny film. Szkoda ze nie wpomnial pan nic o wycenie z materialem jak to wyglada kiedy na przykład klient mowi "niech mi pan zrobi z materialem ale plytki chcialbym miec brazowe i najlepiej jak najtaniej" ma pan jakis system na to?
A wycena skucie starych płytek i posadzki?
My Polacy mamy problem z rozmową o pieniądzach. Ludzie rzadko są w stanie pojąć ,że jak ktoś dużo zarabia to jest to obarczone albo ciężka praca po godzinach albo dodatkowa odpowiedzialnością.
W Polsce to nie jest wynik tych uczciwych którzy mówią odpowiednio wysoką cenę za którą stoi rzetelność. Tylko problem robi się w momencie kiedy jest pełno januszy biznesu którzy zrobią byle jak równanie ścian krzywo na 4cm lub układanie płytek krzywo itp.
Przecież to jest żenada że gość z ulicy może się podawać za fachowca i speca, a na końcu zmarnuje komuś materiał i kasę.
A jeśli chodzi o otwory przykładowo w gresie,masz to wliczone w m2 plytki czy osobna pozycja?( wiadomo w łazience jest tego trochę)
To chyba się wlicza jako montaż punktów do wody itp.....
Wykonując profesjonalną usługę trzeba oczekiwać profesjonalnego traktowania z drugiej strony.
A jak liczysz materiały które zużywasz, np wiertła papiery ścierne itp. Płacisz ty czy inwestor?
Szkoda że nie ma cię w okolicach Bochni w Małopolski. 😔🤷🏻♂️🤷🏻♂️🤷🏻♂️
A jak ma się sprawa gdy np. przy zbijaniu płytek okazuje się, że pół ściany jest do odbudowy 😀
Trzeba zrobić aneks do umowy i wycenę odbudowy ścianki
@@Konsolvo dzięki
Wycena powinna być symboliczna za czas poswiecony ale rozliczana w robocie jeśli do niej dojdzie
Trchę zabrakło w materiale skąd brać informacje o tym co ile kosztuje. Wiadomo wszystko zależy id regionu. Ale skąd mam wiedzieć że za metr płytek tyle a za biały montaż tyle? Z rozmów branżowych, z godzinówki sobie wyliczyć, z KNR?
Witam a jak sobie liczysz skuwanie starych i demontaż wszystkiego
Super😉
Jak patrzę na te ceny, chyba sama się za to wezmę.
Krzychu zarobił 2022 roku ponad 250 koła wszystkiego do kupy!
Pozdrawiam tata!
Gadu gadu,a gdzie można się umówić na wycenę. Oglądam od wczoraj i czy robi pań remonty mieszkań
Wycena powinna być dokładna, dlatego wszystko trzeba liczyć 2 razy😅 przy wycenie 100 zł m2 na koniec roboty 200, i, ło panie, powinienem 300 wziąść 😅
To do mnie hydraulik mówi że zlecenie zrobi za 2800zł po robocie wymyślił że mam dać 4tyś....
Przecież to jest tak posrane w tej Polsce że nikt nikogo nie szanuje.
Jak ktoś chce więcej to niech mówi od razu, a nie na koniec przyjdzie i 1200zł sobie dodał bo "coś tam". Żenada.
@@danielgmerek933 myślę że Krzysztof to ładnie przedstawił jak to ogarnąć i uniknąć nieporozumień, bo pieprzenie w stylu panie,dogadamy się jakoś i liczenie że jakoś będzie, można o kant d rozbić 😁
No proszę "Dolina Nidy" ... 😃
Witam, mam pytanie ile teraz trzeba +/- liczyć przy budowie domu pod klucz za m2, jeśli można zapytać, pozdrawiam.
W tej tabelce do wyceny to piszesz ceny brutto czy netto.
na Podlasiu to najlepiej za flaszke
Co uważasz na temat podejścia biorę za złożenie łazienki kwotę x + materiał?
A wiercenie otworów osobno jak szlif czy w cenie płytki?
Pozdrawiam
Film bardzo fajny
Pytanie nie na temat- co to za muzyka leci w tle? :D :)
towar/usluga kosztuje tyle ile jest w stanie zaplacic za nia klient ot cala filozofia rynku
rzydowskie podejście a potem wszystko jest tak drogie że gospodarka staje.
Jak rozumiem generalnie pytasz ile chce zapłacić i za tyle robisz?
@@mateuszszarek5832 chyba nie zrozumiałeś. To znaczy że jak powiesz np 1000 zł to klient ci powie żebyś spierdalał. I tyle będziesz miał że swojej wyceny jasne? Możesz wtedy szukać kolejnej roboty i kolejnego klienta który może zapłaci ten 1000. A jak nie to będziesz musiał obniżyć cenę bo gówno zarobisz. Dlatego usługa kosztuje tyle ile jest w stanie zapłacić klient, tak jak kolega napisał.
@@alexdeyna9465 ale dojebałeś :)))) pomyślałeś w ogóle coś ty napisał? Jak działa rynek, czyli klient decyduje ile zapłaci to ceny idą w dół a nie w górę, bo klient chce zapłacić jak najmniej!!! Kurwa ynteligencie...rzydowski :D
@@wanmic1 zrozumiałem. Piszesz o sytuacji górnej ceny. Pamiętaj że jest też ta dolna.