Zawsze podziwiam właścicieli takich arcydzieł sztuki, którzy używają ich na codzień. Wielki szacunek dla właściciela za użyczenie takiego egzemplarza do filmu❤ Ja bym się chyba nie odważył jechać taką maszyna
@@Hitr-yq6el kolego ale tu raczej nie chodzi o pieniądze 😉, nawet osoba z miliardami na koncie, jeśli kocha motoryzację, obchodzi się z takim samochodem inaczej, bo jest unikatowe, i nie jest to dla niego zwykły przedmiot, tylko coś co szanuje, bo wie że to jeden z niewielu egzemplarzy, nowego już nie dostanie, a używany ciężko bardzo kupić
Pan Patryk bardziej chciał powiedzieć, że auto jeździ czasem po mieście a nie jest ekspozycją, ma 15k przebiegu więc nie jeździ za wiele a już na pewno nie na codzień.
Tylko 2 zdania: Mega ogromne podziękowania dla właściciela za utrzymanie takiej perełki i udostępnienie jej Tobie chociaż na chwilę. Mega ogromne podziękowania że podzieliłes się tymi chwilami z nami.
Zazdroszczę tej przejażdżki mega maszyna za dzieciaka widzieliśmy takie tylko w gumach turbo😄 Ktoś kto widział w tamtych latach na żywo był szczęściarzem 😎
Ja miałem Diablo, a kuzyn miał jak to nazywaliśmy "Kontacza", jeździliśmy od rana do wieczora, każdy zakręt prawie bokiem na tak szerokiej gumie... Mama krzyczała bo wydechy miały bardzo głośne! Sąsiedzi zazdrościli skąd mamy takie samochody. Każdy bieg przyprawiał o dreszcze, a jednocześnie sprawiał uśmiech na twarzy. Auto nie było za drogie lecz ciężko było go kupić w latach 90", Tata zarobił swoje bo jeździł na tirach do DE i IT, przywiózł kilka samochodów jako prezent 😁, teraz wiem, że samochody BURAGO były dobrze wykonane. W naszych modelach, nie mieliśmy problemów z chłodzenie tylko czasem by się bawić do późnego wieczora hehe. Pozdrawiamy super materiał - fajnie zobaczyć jak to jest wykonane w skali 1:1, a nie 1:18 jak w naszym przypadku 🙂
To było prawdziwe włoskie auto, które ma być po prostu piękne a funkcjonalność jest zbytkiem (sposob otwierania zamka u drzwi). Absolutnie fenomenalny samochód i kosmiczny stan techniczny😍 Gratulacje dla właściciela
Za dzieciaka byłem z ojcem i jakąś dupą na wycieczce po Europie. To był początek lat 90-tych. Zajechaliśmy do jakiegoś muzeum i był tam taki, odseparowany od innych samochodów. Ojciec coś tam zagadał z obsługą i Szanowny Pan otworzył drzwi i pozwolił mi usiąść. Nie zapomnę tego do końca życia. Piorunujące wrażenie!
Ehhhh. Zazdrosze Panu każdej chwili z tym autem😻. Nie wspominam już o szczęśliwcu który ma je w garażu.Ja to mogę co najwyżej popatrzeć na moje Countach’e od Bburago😛
Do końca życia mógłbym tym jeździć na co dzień...choć jestem trochę wyższy od Patryka i 7 lat starszy...W pokoju obok playstation byłby właśnie On. Moja Kochana Żona wraz z Synami wybaczyliby mi te niedogodności. Na koniec mogliby mnie nawet w nim pochować. To najpiękniejszy samochód. Dziękuję i pozdrawiam.
Patryku zrób może serię o tych super wozach z lat 70 80 90. Z niecierpliwością czekam, aż dopadniesz McLarena F1. W całym internecie i UA-cam nigdy nie widziałem testu tego wozu w Polsce
Zamki były projektami włoskimi, możliwe że były wspólne dla kilku marek ówczesnych aut, poza tym kiedyś było tak że wykorzystywano popularne osprzęty ponieważ były przetestowane a nie nowości. Podobnie wojsku - tylko starsze technologie po latach testów. Nawet twórcy silników często byli tymi samymi osobami które projektowały motory do skuterów i do super-samochodów. Dziś robią to komputery ale dawniej musiał być to człowiek, takich było bardzo mało a dziś program mający wiedzę wszystkich naukowców-inżynierów świata za pieniądze może mieć każdy bardzo-zamożny. Same żarówki były wspólne a dziś tak nie ma, czasem nawet lampy standardowe z aut miejskich szły do bolidów Le-mans bo były przetestowane a i tanie. Wykonywanie nowych rzeczy które często były setki razy droższe bo były prototypami było bez sensu a jeszcze nie znano trwałości, mogła być bardzo słaba. Silniki do super aut także pochodziły od bloków cywilnych aut, lekko przewymiarowanych lub powiększanych o kolejny rząd dla V8 lub F8. Jedynie chłodnice to był prototypowy problem od zawsze, szczególnie w erze wody gdzie auta ciągle się przegrzewały. Niemieckie silniki Porsche szły w chłodzenie powietrzem, ponieważ bloki były małej pojemności na cylinder, bardzo wytężone, na krótki okres życia ale jednak dzięki super niskiej masie pojazdu wygrywały na torach z zakrętami. Co dziwne Ferrari mimo chłodzenia wodą/płynem jak F40 przegrywało w wyścigach z powodu rozpadu jednostek. Podobny problem podobno bo nie jest to potwierdzone miał Dodge M4S mający tylko 2,2 litrowy blok (na 400 KM) i chłodzony był cieczą, w tym okresie nie było materiałów i symulacji komputerowej na takim poziome jaka jest dziś.
W dzieciństwie, w latach 80, miałem metalowego żółtego resoraka Lamborghini COUNTACH. Model ten miałem z 5-8 lat, dopóki nie zostawiłem go u kuzynostwa od których nigdy do mnie już nie wrócił. To było coś w tamtych latach mieć metalowego resoraka. Ja miałem tylko tego jednego, ale pamiętam jak mój kolega miał całą półkę różnych resoraków firmy Matchbox. Dzięki tej zabawce i to że ją tak długo miałem, samochód ten odcisnął na mnie wyjątkowe znamię. Dziś mam ponad 40 lat i cały czas mażę przejechać się tym samochodem, oczywiście na miejscu pasażera.
24minuta: jak to jedzie? Chłopie, jak to wygląda, ciarki mam 😮 Moje marzenie z dzieciństwa, ale ze względów finansowych, poszedłem w amerykańska motoryzację. Bardzo Ci dziękuję że kręcisz takie filmy jak ten i jak ten z F40. Wielkie podziękowania dla właścicieli.
Biały Countach w wersji 25th Anniversary to moje marzenie, coś pięknego. Temu na filmie brakuje tylko tego ogromnego skrzydła, które dodaje mnóstwo charakteru.
Arcydzieło, przepiękny samochód, marzenie z dzieciństwa :) Pięknie Countach został pokazany w filmie Wilk z Wall Street, szkoda że został uszkodzony. Widziałbym test tego lambo u złomnika na kanale :D
to jest wlasnie ta motoryzacja, ktora lubie ogladac i o ktorej lubie sluchac (dzwieki, wnetrza, smaczki etc etc). nie jestem w stanie przebrnac psychicznie przez motoryzacje po 2000 roku. to samo z muzyka... zazdro i pozdro
Gratulacje Patryku że możesz jechać takim autem. Dzięki właścicielowi za umożliwienie widzom poczucie się jak to jest prowadzić Lambo z tych lat. Gratulacje dla właściciela bo posiadać 1 egzemplaż w kraju oznacza że trzeba być nie lada grubym Kotletem ( jak to mawia Pacześ) żeby być tego właścicielem i mieć odwagę użyczyć do filmu. życzę właścicielowi cieszenia się z tego dzieła motoryzacyjnej sztuki do końca życia a może jeden dzień dłużej
Jeśli miałbym czegoś komuś zazdrościć w 2022 roku to nr jeden jest przejażdżka Patryka tym autem , tak zdecydowanie zazdroszczę i powodzenia w Nowym Roku
fenomenalny, kosmiczny, cudowny, zapierajacy dech pojazd a jego stan wręcz powalający ..... tak samo jak dzwięk silnika, który kradnie całe show.... wielkie ZAZDRO możliwości zobaczenia, podotykania, przejechania się!!! odcinek jak zawsze obejrzany do deski ze szczęką opartą o stół ;)
Dzięki Patryk za świetny materiał. Jak dla mnie najładniesze jest pierwsze czyli LP400, a ze spojlerami to LP5000S. Dwie uwagi: 6:10 prawa fizyki, mniejsze opory większa prędkość na prostej (gorszy docisk), stąd w F1 na tory z długimi prostymi montuje się mniejsze tylne skrzydla 15:15 - nie ma problemu. Kiedyś oglądałem materiał o włoskich superautach i wyraźnie podkreślano, że Włochów na nie nie stać i rzadko kto tam to kupuje. Klienci są zagraniczni głównie
mój synek choć ma 2 lata i nie wie co się dzieje dookoła to jak zobaczył to lambo to powiedział "łooooooo" :D Petarda! marzenie z dzieciństwa! Zazdro Patryk!
Zachwyt oraz konkretny uśmiech na twarzy Patryka opowiada dużo więcej niż same słowa widać mega pasję oraz miłość do starych cudownych aut pozdrawiam dobrego bogatego 2023
Patryk, ja do bialego coutacha zasiadłem poraz pierwszy (i do tej pory jedyny) w wieku około 10 lat , a było to z 20 lat temu :D Największe wrażenie wtedy zrobił licznik jak dobrze kojarzę to wyskalowany do około 300 km/h z podziałką co 50 km/h. Zrobił na mnie, na małym chłopcu ogromnie wrażenie. Ale świetnie ogląda się taki film gdzie są pokazane detale jak klamki, wlew paliwa i inne rzeczy na które przy takim samochodzie nikt nie jest w stanie od razu zwrócić uwagi. Pozdrawiam
To współczesna motoryzacja powinna być określana mocowo jako procent jednego lambo ;) - jaka moc tu? - panie ta bestia ma 0.014 lamba - ja na dojazdy szukam nie na tor to podziękował;)
Rzeczywiście jeżeli mówimy o największych marzeniach motoryzacyjnych to jest to samochód robiący największe wrażenie. Tez jestem z tych którzy wychowali się w pokojach z plakatem takiej maszyny. Mega zazdroszczę Tobie możliwości przeżycia tej motoryzacyjnej ekstazy w tym pięknym wozie.
Kiedyś (zdaje się w 1996/97 roku) jechałem na rowerze z Gliwic do Kielc (ok. 215 km). Gdzieś w połowie drogi zatrzymałem się na stacji benzynowej aby odpocząć i stał tam właśnie taki Countach 5000. Miałem 15 lat i to był dla mnie szok. To auto jest przepiękne i w dalszym ciągu ponadczasowa linia robi ogromne wrażenie. Tamten egzemplarz był dość zmęczony bo uszczelki były sparciałe, lakier wyblakły, brak powietrza w kołach i glony na szybach ale i tak pamiętam ten moment do dziś!
Kiedy patrzę na wnętrze tego pojazdu a w szczególności mam tu na myśli deske rozdzielcza to przypomina mi tę z tarpana :) piekne czasy motoryzacji :) coś niesamowitego łutututuutututu finezja :)
Oglądając ten film odczuwałem ból. Normalnie wszystko mnie bolało patrząc jak żeś tam siedział i jaki ten samochód jest koszmarnie niewygodny i niepraktyczny. Jazda tym autem więcej niż 100 km musi powodować to że nie dasz rady wyjść i musi ktoś pociągnąć cię za rękę po czym nie wysiądziesz tylko wypadniesz z tego samochodu. Ale to właśnie jest w nim piękne i nie zdawałem sobie sprawy jaki on jest malutki. Raz w życiu Countacz mi tylko mignął na autostradzie i nie zdążyłem mu się dokładnie przyjrzeć ale teraz mając odniesienie do współczesnych osobówek czy autobusu to on jest po prostu maleńki a wręcz filigranowy! Piękne auto i wcale nie dziwię się że ma przejechane 15 000 km bo jest to dosłownie samochód żeby się przejechać bo jazda nim musi być straszną udręką😂.
Ja o nim marzyłem. Śliniłem się na jego widok. Miałem go na plakacie nad łóżkiem ponad 30 lat temu i traktowałem tak jak teraz niektórzy obraz naszego wspaniałego Wodza Jarka 🤣 Niemalże modliłem się do niego 🤯 To był mój ołtarzyk a nie plakat. Ale u mnie efekt po organoleptycznym kontakcie był taki że czar prysł jak bańka mydlana. Ale cóż ludzie jarają się Dużym Fiatem bądź Syrenami czy WSKami albo i o zgrozo Trabantem więc i Countach musi im w głowie dalej tkwić i spędzać sen z powiek. Cóż tylko krowa nie zmienia zdania 🤣 Dla mnie kiedyś obiekt westchnień i marzeń dziś jest dziwaczną kupą żelastwa i ewentualną lokatą kapitału a nie obiektem marzeń jako sam w sobie.
Panie Patryku... Wisiał plakat nad moim łóżkiem z tym Lambo... Kosmos . Alfa Romeo SZ wzbudziła u mnie podobne wrażenie , może kiedyś jakiś film o niej właśnie ? Pozdrawiam i szczęśliwego nowego roku
Fantastyczny materiał, idealny egzemplarz jednego z kilku najwspanialszych super aut w historii. Trzymam kciuki, żeby udało się nakręcić materiał z tym Bugatti EB110 z targów.
Zrobiłbyś test używanej mazdy 323f ba 2.0 ZXI V6 najlepiej czerwonej? Pytam się bo jestem bardzo ciekaw ciekaw twojej opini na temat tego auta z tym konkretnym silnikiem. Jakiś miesiąc temu udało mi się dokonać zakupu tego auta w UK (gdzie mieszkam) . Na wyspach pozostało jedynie 45 aut w tej specyfikacji. Od miesiąca mam banan na twarzy z każdym razem gdy przekręcam kluczyk ,ten dźwięk i prostota konstrukcji z lat 90tych dają super doznania . W obecnych superwozach jedziesz 100mph i jesteś izolowany od tego co na zewnątrz, w Mazdzie twoje zmysły zaczynają odczuwać cały samochód a magia zaczyna się po przekroczeniu 3k obr/min aż do 7.5k. Piszę to ponieważ doskonale rozumiem uczucie posiadania auta które od początku stworzone było dla kierowcy. Temat " Pocket Rocket " jest warty omówienia a wartość tych aut idzie w górę, Pozdrawiam z UK.
Fajny materiał. Dzięki. Patryku uważaj następnym razem z mikroportem w tylnej kieszeni i inne suwaki jak rozsiadasz się w takich skórach. Szkoda by było uszkodzić. 27:22min aż mnie serce zabolało
Miałem okazje siedzieć w lamborghini countach LP5000 QV (quattrovalvole) należącym do kolekcjonera samochodow w miescie gdzie wcześniej mieszkałem ( w UK ) Byl to w podobnym pieknym czerwonym kolorze i jasnym wnętrzem jak ten na filmie i tez zaskoczył mnie rozmiar tego samochodu, byl dużo mniejszy niz myslalem. Oczywiście mam rowniez zdjecia gdy w nim siedzę za kierownicą 😁 Właściciel byl bardzo miłym czlowiekiem i maniakiem super samochodow, mial ich okolo 25 a wśród nich nawet przepiekny McLaren F1 w ktorym rowniez czesto go widywalem. Regularnie w weekendy gdy tylko pogoda pozwalala to wybieral jeden ze swoich super samochodow i wybieral sie nim na przejażdżkę 😉
Odnośnie tego co mówił Patryk, że piękny jest dźwięk takiego silnika na gaźniku, mam w motorówce silnik Johnsona pojemność 2.1 w układzie v6 na 6 gaźnikach dodatku 2 suw. Dźwięk jest niesamowity a reakcja na gaz nie do opisania.
Hehe, tydzień temu widziałem niebieskiego Countacha na dziwnych blachach AD-446-HZ na parkingu Selgrosa w Gdańsku. Akurat wyjeżdżałem z parkingu więc musiałem zawrócić, właśnie dlatego, że taka okazja żeby obczaić go na żywo, może się już nigdy nie powtórzyć:D
Prawie w tym samym czasie prezentacja Ferrari F40 i to Lambo i od razu przypomniał mi się film z dzieciństwa "Drzewo Jozuego" z Dolph Lundgren i pościg tych dwóch samochodów na końcu filmu 💪🙂💪. Pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się jak dziecko oglądając Twoją reakcje na to lambo. Widziałem na żywo w muzeum w Sinsheim . Mega Ci zazdroszczę . Pozdrawiam Patryk i jak najwięcej takich filmów . Spełniaj swoje marzenia , tylko pokaż nam troche byśmy też mogli się nacieszyć . U mnie zawsze kciuk w górę. Pozdro 👍💪
Patryk, dzięki za prezentacje tej ikony !!! I właścicielowi za użyczenie !!! Przy obecnej wartości tego auta , ja bałbym się wyjechać nim na ulicę Warszawy
Totalny sztos SZCZĘŚCIARZ ! 👍Ja raczej nigdy nie będę miał okazji się przejechać takim marzeniem a nawet jak bym został tym wybrańcem to mam metr dziewięćdziesiat pięć wzrostu i bym się tylko rozpłakał 😭😭😭 bo nie mógł bym wykorzystać szansy życia !
w polskiej mowie niestety ( to wina dennej formy dydaktycznej nauczania języka polskiego ) rozmydlono znaczenie słowa zazdrość. zawiść a zazdrość . . . w tym przypadku zazdrość nie ma negatywnych konotacji . . .
Nie pamiętam jakie manety miał stary transit ale pamiętam jakie miała skoda 105, własnie takie jak to Lambo . Wychodzi na to że za fajerą lambo czułbym się jak w skodzie ;) Fajna przygoda Patryku , jest czego zazdrościć !
Ten samochód porównałbym do Sylwestra Stallone..na dużym ekranie kawał chłopa, a w rzeczywistości...z metra cięty! Co by nie powiedzieć - oba przypadki robią zamieszanie jak się gdzieś zjawiają 😉
Wstęp który wywołał ciarki,😱 Pamiętam każdy kadr z "wyścigu armatniej kuli" scena gdy dziadek uczy rzucać kaczki swojego wnuka...... Lamborghini ❤️❤️❤️
Pozazdrościć jazdy tym samochodem. Zawsze podobały mi się te wielkie wrota otwierane do góry. Ależ to musi brzmieć na żywo. Za tym samochodem to nawet niewidomy się obejrzy jak usłyszy ryk silnika.
Miałem zaszczyt podziwiać z bliska Contacha z 1975 roku , ale chyba większe wrażenie zrobiło na mnie stojące obok Diablo GT z 1999. Arcydzieła na tamte lata. Patryku mam do Ciebie prośbę - propozycję . Wiem ,że masz bardzo napięty grafik , ale bardzo bym się ucieszył gdyby taki "erudyta motoryzacyjny" wydał książkę o autach sportowych tamtych lat . Fajnie byłoby poczytać ją choćby w samolocie tak jak czytam Clarksona. Pozdrawiam
Pamiętam wielkie wydarzenie, a w zasadzie 2 z udziałem białego Countach, który pojawił się na samym początku lat 90 (nie pamiętam dokładnie roku) pod Łódzkim Grand Hotelem. Stał tam przez kilka dni co zauważyła również łódzka prasa Express ilustrowany i Dzienniki Łódzki. Po kilku dniach znowu Lambo w nich zabłysnęło z powodu sparaliżowania jednego z głównych skrzyżowań centrum Łodzi, przez zawieszenie się na torach tramwajowych róg ul.A.Struga i al. T.Kościuszki. Do zdjęcia Lamborghini z torów sprowadzono dźwig.
PAMIĘTAM ... kiedy bodajże w 1990 roku po mojego kolegę do szkoły przyjechał ojciec. Takim samym jak ten z filmu tylko że żółtym. Kolega nawet nie wiedział jak do tego cuda wsiąść! Nie zapomnę tego widoku kiedy chciał normalnie otworzyć drzwi! Wtedy u nas były tak FATALNE drogi że nie mam pojęcia jak on tym wtedy jeździł. I przy tym co wtedy u nas było - kaszlaki , skarpety i duże Fiaty to był niesłychany widok! Później się okazało że tatusia wsadzili za przekręty ale to chyba nie powinno dziwić. 😉😉😉
Nie jest prawda że jest to jedyny jeżdżący egzemplarz. Dwa lata temu na tor Krzywa podczas Italian Track Day przyjechał gość takim zielonym sprawnym. Oczywiście nie brał udziału w jazdach ale był moment żeby zamienić słowo z właścicielem i zrobić fotki. Faktycznie auto robi wrażenie.
nikt nie skomentował jak zakopcił przy odpaleniu , nie tylko w powodu bogatej mieszanki ale tez oleju troche przekopcił :P Coś jak mój silnik z fiata argenty /132 dohc w polonezie :P Reszta szacun , PS Patryk , nie wiem coś Ty za filmy ogładał , ale Countach to był w filmach Cannonball Run , niby armata , ale ja nie spotkałem się nigdy , nawet na VHSie ze spolszczonym tytułem " Wyścig z kuli armatniej" :P , gorzej jak Dirty Dancing czyli "Wirujący seks" :P
Wczoraj składałem z Synem Countacha z lego i obiecałem, że znajdę jakiś film na YT żeby mógł zobaczyć co to były za auta w tamtych latach, jak ten Countach wyglądał i brzmiał. No i proszę, jak na zawołanie! :) Dzięki!
Może to budżetówka ale fajnie było by zobaczyć testy Lotusa Esprit. A Countach ? zwykłe dzieło sztuki jakich wiele w najlepszych muzeach 😁Takie tam słoneczniki 😁On nawet dzisiaj wygląda nowocześnie . Czy można osiągnąć taki poziom ekscytacji w aucie elektrycznym ? Tesla Plaid z tym swoim przyspieszeniem to zawsze będzie substytut auta.
W Radomiu jest kolekcja ok. 30 Lambo. Sa w niej 4 countache, w tym biale Lambo samego Ferruccio. Taka jest oficjalna wersja dla publiki. Wybrane auta mozna ogladac w salonie VW. W kolekcji jest takze najnowszy Countach
Witam. Pierwsze Countach faktycznie jest zjawiskowe. Ale ten model 25th, trochę przypomina mi przypudrowanie trupa. Cały zabieg wg. mnie musiał wyglądać podobnie jak w Daewoo-FSO, gdy wypuszczano Caro/Atu Plus.
Legenda głosi, że spojler to była opcja. I żaden Countach nie miał spoilera zamontowanego w fabryce, ze względu na brak homologacji. Po prostu przyjeżdżał koleś i na parkingu montował spojler jak ktoś chciał
Zawsze podziwiam właścicieli takich arcydzieł sztuki, którzy używają ich na codzień. Wielki szacunek dla właściciela za użyczenie takiego egzemplarza do filmu❤ Ja bym się chyba nie odważył jechać taką maszyna
Gdyby cie było stać na taki egzemplarz to byś do tego tak nie podchodził.
Z tym używaniem na co dzień to bym nie przesadzał, skoro auto w ciągu 32 lat zrobiło 15 tys. km. To wychodzi średnio 500 km/rok...
@@Hitr-yq6el kolego ale tu raczej nie chodzi o pieniądze 😉, nawet osoba z miliardami na koncie, jeśli kocha motoryzację, obchodzi się z takim samochodem inaczej, bo jest unikatowe, i nie jest to dla niego zwykły przedmiot, tylko coś co szanuje, bo wie że to jeden z niewielu egzemplarzy, nowego już nie dostanie, a używany ciężko bardzo kupić
@@rengmaciej1208 I tak i nie.
Pan Patryk bardziej chciał powiedzieć, że auto jeździ czasem po mieście a nie jest ekspozycją, ma 15k przebiegu więc nie jeździ za wiele a już na pewno nie na codzień.
Tylko 2 zdania: Mega ogromne podziękowania dla właściciela za utrzymanie takiej perełki i udostępnienie jej Tobie chociaż na chwilę. Mega ogromne podziękowania że podzieliłes się tymi chwilami z nami.
Nie ma za co 👍
Zazdroszczę tej przejażdżki mega maszyna za dzieciaka widzieliśmy takie tylko w gumach turbo😄 Ktoś kto widział w tamtych latach na żywo był szczęściarzem 😎
I te dziewczyny
Jutro sprawdze ile ma wpisane na Turbowce KM i 0-100 km/h. Mam go napewno 😁💪
Pamiętam, wymawiałem „ kuntach”
A Boxstera nie było w gumach turbo😉?
@@MichaTracz125 Raczej nie 😅
Ja miałem Diablo, a kuzyn miał jak to nazywaliśmy "Kontacza", jeździliśmy od rana do wieczora, każdy zakręt prawie bokiem na tak szerokiej gumie... Mama krzyczała bo wydechy miały bardzo głośne! Sąsiedzi zazdrościli skąd mamy takie samochody. Każdy bieg przyprawiał o dreszcze, a jednocześnie sprawiał uśmiech na twarzy. Auto nie było za drogie lecz ciężko było go kupić w latach 90", Tata zarobił swoje bo jeździł na tirach do DE i IT, przywiózł kilka samochodów jako prezent 😁, teraz wiem, że samochody BURAGO były dobrze wykonane. W naszych modelach, nie mieliśmy problemów z chłodzenie tylko czasem by się bawić do późnego wieczora hehe. Pozdrawiamy super materiał - fajnie zobaczyć jak to jest wykonane w skali 1:1, a nie 1:18 jak w naszym przypadku 🙂
To było prawdziwe włoskie auto, które ma być po prostu piękne a funkcjonalność jest zbytkiem (sposob otwierania zamka u drzwi). Absolutnie fenomenalny samochód i kosmiczny stan techniczny😍 Gratulacje dla właściciela
Za dzieciaka byłem z ojcem i jakąś dupą na wycieczce po Europie. To był początek lat 90-tych. Zajechaliśmy do jakiegoś muzeum i był tam taki, odseparowany od innych samochodów. Ojciec coś tam zagadał z obsługą i Szanowny Pan otworzył drzwi i pozwolił mi usiąść. Nie zapomnę tego do końca życia. Piorunujące wrażenie!
Fajne wspomnienie masz z ojcem.
@@WesolyArekno i z dupą
Ehhhh. Zazdrosze Panu każdej chwili z tym autem😻. Nie wspominam już o szczęśliwcu który ma je w garażu.Ja to mogę co najwyżej popatrzeć na moje Countach’e od Bburago😛
Patryk jeden z lepszych materiałów na kanale sam sie cieszyłem do tv jak małe dziecko.dziekuję pozdrawiam :)
Podziękowania dla Właściciela za użyczenie pojazdu do filmu! Niesamowity!
Do końca życia mógłbym tym jeździć na co dzień...choć jestem trochę wyższy od Patryka i 7 lat starszy...W pokoju obok playstation byłby właśnie On. Moja Kochana Żona wraz z Synami wybaczyliby mi te niedogodności. Na koniec mogliby mnie nawet w nim pochować. To najpiękniejszy samochód.
Dziękuję i pozdrawiam.
Widok dorosłego faceta cieszącego się jak małe dziecko - bezcenny!!!
Patryku zrób może serię o tych super wozach z lat 70 80 90. Z niecierpliwością czekam, aż dopadniesz McLarena F1. W całym internecie i UA-cam nigdy nie widziałem testu tego wozu w Polsce
17:17 Wydaje mi się że zamek w drzwiach z przyciskiem tez jest z 126p od tylnej klapy, pierwsze wersje miał metalowy przycisk identyczny jak tutaj ;)
Ja bym obstawial zamek z Mercedes 123
@@dubdykhug4427 Mercedes ma okrągły a tutaj widzę że jest taki lekko kwadratowy kształt, mam taki w maluchu ;)
@@DmX1980x ja mialem na myśli sam zamek z ryglem na blotniku, a jeśli chodzi o samą wkładkę zamka to 99% że tak jak mówisz 126p
Zamki były projektami włoskimi, możliwe że były wspólne dla kilku marek ówczesnych aut, poza tym kiedyś było tak że wykorzystywano popularne osprzęty ponieważ były przetestowane a nie nowości. Podobnie wojsku - tylko starsze technologie po latach testów. Nawet twórcy silników często byli tymi samymi osobami które projektowały motory do skuterów i do super-samochodów. Dziś robią to komputery ale dawniej musiał być to człowiek, takich było bardzo mało a dziś program mający wiedzę wszystkich naukowców-inżynierów świata za pieniądze może mieć każdy bardzo-zamożny.
Same żarówki były wspólne a dziś tak nie ma, czasem nawet lampy standardowe z aut miejskich szły do bolidów Le-mans bo były przetestowane a i tanie. Wykonywanie nowych rzeczy które często były setki razy droższe bo były prototypami było bez sensu a jeszcze nie znano trwałości, mogła być bardzo słaba. Silniki do super aut także pochodziły od bloków cywilnych aut, lekko przewymiarowanych lub powiększanych o kolejny rząd dla V8 lub F8.
Jedynie chłodnice to był prototypowy problem od zawsze, szczególnie w erze wody gdzie auta ciągle się przegrzewały. Niemieckie silniki Porsche szły w chłodzenie powietrzem, ponieważ bloki były małej pojemności na cylinder, bardzo wytężone, na krótki okres życia ale jednak dzięki super niskiej masie pojazdu wygrywały na torach z zakrętami. Co dziwne Ferrari mimo chłodzenia wodą/płynem jak F40 przegrywało w wyścigach z powodu rozpadu jednostek.
Podobny problem podobno bo nie jest to potwierdzone miał Dodge M4S mający tylko 2,2 litrowy blok (na 400 KM) i chłodzony był cieczą, w tym okresie nie było materiałów i symulacji komputerowej na takim poziome jaka jest dziś.
W dzieciństwie, w latach 80, miałem metalowego żółtego resoraka Lamborghini COUNTACH. Model ten miałem z 5-8 lat, dopóki nie zostawiłem go u kuzynostwa od których nigdy do mnie już nie wrócił. To było coś w tamtych latach mieć metalowego resoraka. Ja miałem tylko tego jednego, ale pamiętam jak mój kolega miał całą półkę różnych resoraków firmy Matchbox. Dzięki tej zabawce i to że ją tak długo miałem, samochód ten odcisnął na mnie wyjątkowe znamię. Dziś mam ponad 40 lat i cały czas mażę przejechać się tym samochodem, oczywiście na miejscu pasażera.
I nie był żółty tylko czerwony ja też pomalowałam go na żółto a żółty to tylko Miura
Stan auta - rewelacja. Szanuje i zazdroszcze. Super!
24minuta: jak to jedzie? Chłopie, jak to wygląda, ciarki mam 😮 Moje marzenie z dzieciństwa, ale ze względów finansowych, poszedłem w amerykańska motoryzację. Bardzo Ci dziękuję że kręcisz takie filmy jak ten i jak ten z F40. Wielkie podziękowania dla właścicieli.
Biały Countach w wersji 25th Anniversary to moje marzenie, coś pięknego. Temu na filmie brakuje tylko tego ogromnego skrzydła, które dodaje mnóstwo charakteru.
Dokładnie ,to skrzydło to wisienka na torcie ,nawet jeśli nie ma technicznie uzasadnienia
Mam dokładnie tak samo
Chodź ja wolałbym bardziej lp 5000 qv
Pozdrowienia dla właściciela. Jest się czym pochwalić. Piękne auto💪👍
Arcydzieło, przepiękny samochód, marzenie z dzieciństwa :) Pięknie Countach został pokazany w filmie Wilk z Wall Street, szkoda że został uszkodzony. Widziałbym test tego lambo u złomnika na kanale :D
Moja motoryzacyjna miłość z lat dziecięcych, i dalej mam banan na twarzy oglądając ten film. Prawdziwe dzieło sztuki
Piękne wspomnienia z młodośi.... dzięki Patryk za film.pozdro😁👍
to jest wlasnie ta motoryzacja, ktora lubie ogladac i o ktorej lubie sluchac (dzwieki, wnetrza, smaczki etc etc). nie jestem w stanie przebrnac psychicznie przez motoryzacje po 2000 roku. to samo z muzyka... zazdro i pozdro
Mam tak samo jak Ty 👍
Gratulacje Patryku że możesz jechać takim autem. Dzięki właścicielowi za umożliwienie widzom poczucie się jak to jest prowadzić Lambo z tych lat.
Gratulacje dla właściciela bo posiadać 1 egzemplaż w kraju oznacza że trzeba być nie lada grubym Kotletem ( jak to mawia Pacześ) żeby być tego właścicielem i mieć odwagę użyczyć do filmu.
życzę właścicielowi cieszenia się z tego dzieła motoryzacyjnej sztuki do końca życia a może jeden dzień dłużej
Jeśli miałbym czegoś komuś zazdrościć w 2022 roku to nr jeden jest przejażdżka Patryka tym autem , tak zdecydowanie zazdroszczę i powodzenia w Nowym Roku
fenomenalny, kosmiczny, cudowny, zapierajacy dech pojazd a jego stan wręcz powalający ..... tak samo jak dzwięk silnika, który kradnie całe show.... wielkie ZAZDRO możliwości zobaczenia, podotykania, przejechania się!!! odcinek jak zawsze obejrzany do deski ze szczęką opartą o stół ;)
Kluczyki jak w Maluchu a i miejsca za kierownicą też jak w 126p. ,,Tak czy siak" (cytując klasyka) fajny!😀
Dzięki Patryk za świetny materiał. Jak dla mnie najładniesze jest pierwsze czyli LP400, a ze spojlerami to LP5000S.
Dwie uwagi:
6:10 prawa fizyki, mniejsze opory większa prędkość na prostej (gorszy docisk), stąd w F1 na tory z długimi prostymi montuje się mniejsze tylne skrzydla
15:15 - nie ma problemu. Kiedyś oglądałem materiał o włoskich superautach i wyraźnie podkreślano, że Włochów na nie nie stać i rzadko kto tam to kupuje. Klienci są zagraniczni głównie
mój synek choć ma 2 lata i nie wie co się dzieje dookoła to jak zobaczył to lambo to powiedział "łooooooo" :D
Petarda! marzenie z dzieciństwa! Zazdro Patryk!
Zachwyt oraz konkretny uśmiech na twarzy Patryka opowiada dużo więcej niż same słowa widać mega pasję oraz miłość do starych cudownych aut pozdrawiam dobrego bogatego 2023
Patryk, ja do bialego coutacha zasiadłem poraz pierwszy (i do tej pory jedyny) w wieku około 10 lat , a było to z 20 lat temu :D Największe wrażenie wtedy zrobił licznik jak dobrze kojarzę to wyskalowany do około 300 km/h z podziałką co 50 km/h. Zrobił na mnie, na małym chłopcu ogromnie wrażenie. Ale świetnie ogląda się taki film gdzie są pokazane detale jak klamki, wlew paliwa i inne rzeczy na które przy takim samochodzie nikt nie jest w stanie od razu zwrócić uwagi. Pozdrawiam
23:55 Booooszz co za maszyna! Niesamowicie się wyróżnia z tłumu
Ten lambo nie ma koni on ma byki mechaniczne
Dobreeee 😊👌
To współczesna motoryzacja powinna być określana mocowo jako procent jednego lambo ;)
- jaka moc tu?
- panie ta bestia ma 0.014 lamba
- ja na dojazdy szukam nie na tor to podziękował;)
Dobrze powiedziane. Ja też jestem bykiem dlatego lubię Lambo a szczególnie Gallardo. Dla mnie to elegancja i klasa sama w sobie
@@Goodwill_AD A ja zawsze mówiłem że stare diesle to miały BOCIANY
kle kle kle 😂
@@krzysztof18199 tak klekoty 🤭
Rzeczywiście jeżeli mówimy o największych marzeniach motoryzacyjnych to jest to samochód robiący największe wrażenie. Tez jestem z tych którzy wychowali się w pokojach z plakatem takiej maszyny. Mega zazdroszczę Tobie możliwości przeżycia tej motoryzacyjnej ekstazy w tym pięknym wozie.
10:48 klemy na akumulatorze są identyczne dosłownie jak w maluchu 😁 włoska robota
Kiedyś (zdaje się w 1996/97 roku) jechałem na rowerze z Gliwic do Kielc (ok. 215 km). Gdzieś w połowie drogi zatrzymałem się na stacji benzynowej aby odpocząć i stał tam właśnie taki Countach 5000. Miałem 15 lat i to był dla mnie szok. To auto jest przepiękne i w dalszym ciągu ponadczasowa linia robi ogromne wrażenie. Tamten egzemplarz był dość zmęczony bo uszczelki były sparciałe, lakier wyblakły, brak powietrza w kołach i glony na szybach ale i tak pamiętam ten moment do dziś!
ja też go spotkałem na tej trasie około 2003 r ale to była replika...z resztą znana wtedy. Replika na pontiacu fiero.
To jest naprawdę, prawdziwe dzieło sztuki. Na drodze wygląd niesamowicie, jeszcze w tym kolorze ❤️
Kiedy patrzę na wnętrze tego pojazdu a w szczególności mam tu na myśli deske rozdzielcza to przypomina mi tę z tarpana :) piekne czasy motoryzacji :) coś niesamowitego łutututuutututu finezja :)
3:14 myślałem że w tle stoi niebiesko biały renault avantime 😁 a co do lambo... To normalnie kosmos, piękne auto
O tym samym pomyślałem 😂
Normalnie fatamorgana ;)
@Patryk jesteś Mistrzem
Wielka przyjemność obejrzeć ten film!
Auto numer 2 na mojej liście.
Choć po takiej prezentacji chyba numero uno
👌🏻🤩
Oglądając ten film odczuwałem ból. Normalnie wszystko mnie bolało patrząc jak żeś tam siedział i jaki ten samochód jest koszmarnie niewygodny i niepraktyczny. Jazda tym autem więcej niż 100 km musi powodować to że nie dasz rady wyjść i musi ktoś pociągnąć cię za rękę po czym nie wysiądziesz tylko wypadniesz z tego samochodu. Ale to właśnie jest w nim piękne i nie zdawałem sobie sprawy jaki on jest malutki. Raz w życiu Countacz mi tylko mignął na autostradzie i nie zdążyłem mu się dokładnie przyjrzeć ale teraz mając odniesienie do współczesnych osobówek czy autobusu to on jest po prostu maleńki a wręcz filigranowy! Piękne auto i wcale nie dziwię się że ma przejechane 15 000 km bo jest to dosłownie samochód żeby się przejechać bo jazda nim musi być straszną udręką😂.
Miałem takiego Countach'a zabawkowego od Burago z skręcanymi kołami też w kolorze czerwonym. Zawsze podobały mi się w nim felgi.
Ja o nim marzyłem.
Śliniłem się na jego widok.
Miałem go na plakacie nad łóżkiem ponad 30 lat temu i traktowałem tak jak teraz niektórzy obraz naszego wspaniałego Wodza Jarka 🤣
Niemalże modliłem się do niego 🤯
To był mój ołtarzyk a nie plakat.
Ale u mnie efekt po organoleptycznym kontakcie był taki że czar prysł jak bańka mydlana.
Ale cóż ludzie jarają się Dużym Fiatem bądź Syrenami czy WSKami albo i o zgrozo Trabantem więc i Countach musi im w głowie dalej tkwić i spędzać sen z powiek.
Cóż tylko krowa nie zmienia zdania 🤣
Dla mnie kiedyś obiekt westchnień i marzeń dziś jest dziwaczną kupą żelastwa i ewentualną lokatą kapitału a nie obiektem marzeń jako sam w sobie.
Panie Patryku... Wisiał plakat nad moim łóżkiem z tym Lambo... Kosmos .
Alfa Romeo SZ wzbudziła u mnie podobne wrażenie , może kiedyś jakiś film o niej właśnie ?
Pozdrawiam i szczęśliwego nowego roku
Auto tak spartańskie i niedorzeczne w niektórych rozwiązaniach, że stało się absolutną legendą i arcydziełem motoryzacji. :)
Fantastyczny materiał, idealny egzemplarz jednego z kilku najwspanialszych super aut w historii. Trzymam kciuki, żeby udało się nakręcić materiał z tym Bugatti EB110 z targów.
To mnie Pan zaskoczyl, swietny material i szapoba dla właściciela ze udostepnil do filmu.
Zrobiłbyś test używanej mazdy 323f ba 2.0 ZXI V6 najlepiej czerwonej?
Pytam się bo jestem bardzo ciekaw ciekaw twojej opini na temat tego auta z tym konkretnym silnikiem. Jakiś miesiąc temu udało mi się dokonać zakupu tego auta w UK (gdzie mieszkam) . Na wyspach pozostało jedynie 45 aut w tej specyfikacji. Od miesiąca mam banan na twarzy z każdym razem gdy przekręcam kluczyk ,ten dźwięk i prostota konstrukcji z lat 90tych dają super doznania . W obecnych superwozach jedziesz 100mph i jesteś izolowany od tego co na zewnątrz, w Mazdzie twoje zmysły zaczynają odczuwać cały samochód a magia zaczyna się po przekroczeniu 3k obr/min aż do 7.5k.
Piszę to ponieważ doskonale rozumiem uczucie posiadania auta które od początku stworzone było dla kierowcy. Temat " Pocket Rocket " jest warty omówienia a wartość tych aut idzie w górę,
Pozdrawiam z UK.
przecież to zwykły śmieciowóz czego miał robić test? ile ziemniaków wejdzie do bagażnika? XD
Roczni 94, 28 lat na karku, niestety nie znałem wyścigu z kuli armatniej, ale po Twoim wstępie, aż wyszukałem, żeby obejrzeć całą czołówkę :D
Fajny materiał. Dzięki. Patryku uważaj następnym razem z mikroportem w tylnej kieszeni i inne suwaki jak rozsiadasz się w takich skórach. Szkoda by było uszkodzić. 27:22min aż mnie serce zabolało
Miałem okazje siedzieć w lamborghini countach LP5000 QV (quattrovalvole) należącym do kolekcjonera samochodow w miescie gdzie wcześniej mieszkałem ( w UK )
Byl to w podobnym pieknym czerwonym kolorze i jasnym wnętrzem jak ten na filmie i tez zaskoczył mnie rozmiar tego samochodu, byl dużo mniejszy niz myslalem. Oczywiście mam rowniez zdjecia gdy w nim siedzę za kierownicą 😁
Właściciel byl bardzo miłym czlowiekiem i maniakiem super samochodow, mial ich okolo 25 a wśród nich nawet przepiekny McLaren F1 w ktorym rowniez czesto go widywalem.
Regularnie w weekendy gdy tylko pogoda pozwalala to wybieral jeden ze swoich super samochodow i wybieral sie nim na przejażdżkę 😉
Odnośnie tego co mówił Patryk, że piękny jest dźwięk takiego silnika na gaźniku, mam w motorówce silnik Johnsona pojemność 2.1 w układzie v6 na 6 gaźnikach dodatku 2 suw. Dźwięk jest niesamowity a reakcja na gaz nie do opisania.
Hehe, tydzień temu widziałem niebieskiego Countacha na dziwnych blachach AD-446-HZ na parkingu Selgrosa w Gdańsku. Akurat wyjeżdżałem z parkingu więc musiałem zawrócić, właśnie dlatego, że taka okazja żeby obczaić go na żywo, może się już nigdy nie powtórzyć:D
Mówiąc krótko nie zawiodłeś się na legendzie Lambo👍.
Prawie w tym samym czasie prezentacja Ferrari F40 i to Lambo i od razu przypomniał mi się film z dzieciństwa "Drzewo Jozuego" z Dolph Lundgren i pościg tych dwóch samochodów na końcu filmu 💪🙂💪. Pozdrawiam serdecznie.
Cieszę się jak dziecko oglądając Twoją reakcje na to lambo. Widziałem na żywo w muzeum w Sinsheim . Mega Ci zazdroszczę . Pozdrawiam Patryk i jak najwięcej takich filmów . Spełniaj swoje marzenia , tylko pokaż nam troche byśmy też mogli się nacieszyć . U mnie zawsze kciuk w górę. Pozdro 👍💪
niesamowity egzemplarz. dla mnie to coś niesamowitego oglądać ten materiał.
50-letnia konstrukcja, a na ulicach wygląda nadal nowocześnie. Ponadczasowy samochód. Mega zazdroszczę możliwości przejażdżki :)
Trzeba przyznać , że to naprawdę chyba jedno z najpiękniejszych aut z tamtych czasów albo nawet wogóle . Pozdrawiam.
Patryk, dzięki za prezentacje tej ikony !!!
I właścicielowi za użyczenie !!!
Przy obecnej wartości tego auta , ja bałbym się wyjechać nim na ulicę Warszawy
Totalny sztos SZCZĘŚCIARZ ! 👍Ja raczej nigdy nie będę miał okazji się przejechać takim marzeniem a nawet jak bym został tym wybrańcem to mam metr dziewięćdziesiat pięć wzrostu i bym się tylko rozpłakał 😭😭😭 bo nie mógł bym wykorzystać szansy życia !
Dla takich ludzi produkowali wersję cabrio. 😁
@@konik999 wyglądał bym jak z filmu Hendersonowie tylko bym musiał gogle lotnicze kupić hihi👍
@@konik999 i countacha nie było w kabriolecie 😉
@@psyhostorm5731 Ale była Targa . Ważne żeby głowa wystawała 😁
@@konik999 dla tej przyjemności mógł bym zostać wielką stopą z Hendersonow z wystającą wielką głową 👍😆
Jakieś 15 lat wstecz, na stacji pomiędzy Kielcami a Jędrzejowem, stała replika tego cuda. Robiła wrażenie, to co dopiero oryginał.
Cudo.
Dziękuje za genialny materiał i właścicielowi za udostępnienie. ❤
Nie jestem typem zazdrośnika ale Panie Patryku zazdroszczę 😁 pozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym roku 🤝
w polskiej mowie niestety ( to wina dennej formy dydaktycznej nauczania języka polskiego ) rozmydlono znaczenie słowa zazdrość. zawiść a zazdrość . . . w tym przypadku zazdrość nie ma negatywnych konotacji . . .
czułem jakbym jechał z Patrykiem, micha mi sie tak cieszyła ze masakra! chciałbym kiedys to poprowadzić
Nie pamiętam jakie manety miał stary transit ale pamiętam jakie miała skoda 105, własnie takie jak to Lambo . Wychodzi na to że za fajerą lambo czułbym się jak w skodzie ;)
Fajna przygoda Patryku , jest czego zazdrościć !
Jeden z najfajniejszych odcinków na kanale! Piękne auto, piękna opowieść i nieposkromiona radość Patryka 😁
Spotkałem Countach'a gdy miałem naście lat, pod łódzkim Grand Hotelem, białego w malowaniu Quaker State. Niezapomniane przeżycie w tamtych latach.
Ta radość Mikiciuka z jazdy tym Autem przenosi się na oglądającego... też się ciesze
Ten samochód porównałbym do Sylwestra Stallone..na dużym ekranie kawał chłopa, a w rzeczywistości...z metra cięty! Co by nie powiedzieć - oba przypadki robią zamieszanie jak się gdzieś zjawiają 😉
didn't understand a word he said, but still a great video. countach forever.
Wstęp który wywołał ciarki,😱
Pamiętam każdy kadr z "wyścigu armatniej kuli" scena gdy dziadek uczy rzucać kaczki swojego wnuka...... Lamborghini ❤️❤️❤️
Pozazdrościć jazdy tym samochodem. Zawsze podobały mi się te wielkie wrota otwierane do góry. Ależ to musi brzmieć na żywo. Za tym samochodem to nawet niewidomy się obejrzy jak usłyszy ryk silnika.
Piękne auto, cudo!!! Szacun dla właściciela👍👍👍Na takie cacko mnie nie stać ale robię tak samo ze swoim CLS 219, ma być radość z korzystania👌
12:08 Właśnie z tego powodu nie jeździ się jak pada deszcz
Miałem zaszczyt podziwiać z bliska Contacha z 1975 roku , ale chyba większe wrażenie zrobiło na mnie stojące obok Diablo GT z 1999. Arcydzieła na tamte lata. Patryku mam do Ciebie prośbę - propozycję . Wiem ,że masz bardzo napięty grafik , ale bardzo bym się ucieszył gdyby taki "erudyta motoryzacyjny" wydał książkę o autach sportowych tamtych lat . Fajnie byłoby poczytać ją choćby w samolocie tak jak czytam Clarksona. Pozdrawiam
Fenomenalny egzemplarz. Super się ogląda. No i ciekawa miejscówka. Tak z ciekawości co to opuszczonego jest w tleee???
Jak to pięknie zapala 6:35 ❤️
Czy tak pięknie?
Dźwięk rozrusznika w V12 to jest to ! 😎
Dokładnie TO Lambo widziałam kiedyś na skrzyżowaniu Kasprzaka i Prymasa. Chyba nigdy tak nie żałowałam, że nie zdążyłam zrobić zdjęcia!
Jako dziecko rysowałem z plakatu. Wzdycham do tej pory. Mega fajny wóz.
Mimo że ten materiał został wstawiony po przejażdżce to stres miałem jak nim jechałeś jak bym był właścicielem 🤣 ale piękne LAMBO ;;)!
Pamiętam wielkie wydarzenie, a w zasadzie 2 z udziałem białego Countach, który pojawił się na samym początku lat 90 (nie pamiętam dokładnie roku) pod Łódzkim Grand Hotelem. Stał tam przez kilka dni co zauważyła również łódzka prasa Express ilustrowany i Dzienniki Łódzki. Po kilku dniach znowu Lambo w nich zabłysnęło z powodu sparaliżowania jednego z głównych skrzyżowań centrum Łodzi, przez zawieszenie się na torach tramwajowych róg ul.A.Struga i al. T.Kościuszki. Do zdjęcia Lamborghini z torów sprowadzono dźwig.
PAMIĘTAM ... kiedy bodajże w 1990 roku po mojego kolegę do szkoły przyjechał ojciec. Takim samym jak ten z filmu tylko że żółtym. Kolega nawet nie wiedział jak do tego cuda wsiąść! Nie zapomnę tego widoku kiedy chciał normalnie otworzyć drzwi! Wtedy u nas były tak FATALNE drogi że nie mam pojęcia jak on tym wtedy jeździł. I przy tym co wtedy u nas było - kaszlaki , skarpety i duże Fiaty to był niesłychany widok! Później się okazało że tatusia wsadzili za przekręty ale to chyba nie powinno dziwić. 😉😉😉
To tak samo jak w Straszynie jeździło Ferrari...
I to jest piękna - a zarazem typowa - historia polskiej motoryzacji lat 90-tych!
Countach na sterowanie dostałem jak miałem 7 albo 8 lat teraz mam 34 i nadal działa 😃 pozdrawiam
Nie jest prawda że jest to jedyny jeżdżący egzemplarz. Dwa lata temu na tor Krzywa podczas Italian Track Day przyjechał gość takim zielonym sprawnym. Oczywiście nie brał udziału w jazdach ale był moment żeby zamienić słowo z właścicielem i zrobić fotki. Faktycznie auto robi wrażenie.
nikt nie skomentował jak zakopcił przy odpaleniu , nie tylko w powodu bogatej mieszanki ale tez oleju troche przekopcił :P Coś jak mój silnik z fiata argenty /132 dohc w polonezie :P Reszta szacun , PS Patryk , nie wiem coś Ty za filmy ogładał , ale Countach to był w filmach Cannonball Run , niby armata , ale ja nie spotkałem się nigdy , nawet na VHSie ze spolszczonym tytułem " Wyścig z kuli armatniej" :P , gorzej jak Dirty Dancing czyli "Wirujący seks" :P
O tym Lambo z Canonball jest nawet dokument na you tube ,warto obejzeć
Kurcze tak ciekawe że aż się chce słuchać i oglądać te historie
Witam Panie Patryku. Co się dzieje z Maserati ? Czy udało się go naprawić po tym wybuchu akumulatora? Pozdrawiam
Patryk tak trzymaj,
zawsze trafiasz w sedno...
Wczoraj składałem z Synem Countacha z lego i obiecałem, że znajdę jakiś film na YT żeby mógł zobaczyć co to były za auta w tamtych latach, jak ten Countach wyglądał i brzmiał. No i proszę, jak na zawołanie! :) Dzięki!
Miałem takiego na historyjce z gumy Turbo 😄 do dziś ten superwóz robi mega wrażenie 👌
O ile dobrze pamietam tamten z tej historyjki był taki ciemno bordowy czy brązowy 🤔
Jak widać po 40 latach wygląda dobrze i w dalszym ciągu jest bezużyteczne.
Z tamtych lat wybrał bym Ferrari, ale od epoki Diablo, Lamborghini na pierwszym miejscu 😀
Pozytywnie zazdraszczam Tobie i właścicielowi 😀
Może to budżetówka ale fajnie było by zobaczyć testy Lotusa Esprit. A Countach ? zwykłe dzieło sztuki jakich wiele w najlepszych muzeach 😁Takie tam słoneczniki 😁On nawet dzisiaj wygląda nowocześnie . Czy można osiągnąć taki poziom ekscytacji w aucie elektrycznym ? Tesla Plaid z tym swoim przyspieszeniem to zawsze będzie substytut auta.
Amen .
Super autko 👍🚘 Moim zdaniem Countach, Diablo i Aventador to najlepsze modele Lambo 🙂
No to teraz czas na Lotus Espirit:) zabrakło tylko smutnej historii prywatnego Countacha Ferruccio, a to całkiem ważna rzecz dla fanów marki.
W Radomiu jest kolekcja ok. 30 Lambo. Sa w niej 4 countache, w tym biale Lambo samego Ferruccio. Taka jest oficjalna wersja dla publiki. Wybrane auta mozna ogladac w salonie VW. W kolekcji jest takze najnowszy Countach
Witam. Pierwsze Countach faktycznie jest zjawiskowe. Ale ten model 25th, trochę przypomina mi przypudrowanie trupa. Cały zabieg wg. mnie musiał wyglądać podobnie jak w Daewoo-FSO, gdy wypuszczano Caro/Atu Plus.
Ten nie jest jedyny w Polsce, w Gdańsku pokazuje się niebieski na drogach :) piękny❤❤❤
Dla mnie numer jeden, auto moich marzeń, piękne, siedziałem w latach 90 w takim masakra
Legenda głosi, że spojler to była opcja. I żaden Countach nie miał spoilera zamontowanego w fabryce, ze względu na brak homologacji. Po prostu przyjeżdżał koleś i na parkingu montował spojler jak ktoś chciał