Wielki Gruzin Dżugaszwili wybudował Pałac Kultury i Nauki w Warszawie jako Dar Narodu Radzieckiego dla Narodu Polskiego,nie doczekał się otwarcia w 1955, zmarł w 1953. Żadnego Daru Polska od innego narodu już nigdy nie dostała
Warszawa już dawno znalazła rozwiązanie "problemu pałacu kultury". Po prostu postawiono od cholery pięknych wieżowców i pałac przestał dominować nad miastem. Poza tym chcąc nie chcąc PRL i Stalinizm to część naszej historii
Ten PKiN w otoczeniu przeszklonych wieżowców wygląda bardzo nietypowo, chyba nie ma drugiej takiej stolicy z zabudową ścisłego centrum w ten sposób :) Ale jest w tym coś ciekawego. Warszawa dawniej i dziś jako jeden obszar urbanistyczny. Moim zdaniem bardzo ciekawe, choć estetycznie dziwne i nietypowe.
@@Mr.DalekLK On też ma swój urok. Ba zobacz na sąsiedni budynek (kloc z betonu i kupa gruzu zwana muzeum sztuki współczesnej). Wtedy polubisz starą architekturę Ps. 5:29 :). Jeżeli tak mają wyglądać w przyszłości budynki czyli wręcz brutalnie prymitywne to ja już wolę żeby ten pałac umyli w końcu czy nawet odmalowali
Też dobry przykład. W Warszawie jeszcze można przytoczyć przykład Cytadeli, która była zarówno symbolem represji jak i miejscem jej wykonywania. Dziś jest to bardzo urocze miejsce na spacery a z drugiej strony jest również Brama Straceń, która przypomina o tych, którzy byli ofiarami zaborów.
Dobry, merytoryczny i obiektywny materiał. Nie mieszajmy budynku do polityki. Pragmatyka mówi że ten budynek ma wartość i po co to tracić. Bogaćmy się przez budowanie a nie przez niszczenie. Moim zdaniem zbudujmy dokoła coś wspanialszego (Varso tower to za mało) co pokaże wyższość "naszych czasów" a "pałac" niech pozostanie dla przyszłych pokoleń. Tak w ogóle to zastanawiam się nad trwałością tej konstrukcji. Nie będziemy jej musieli rozbierać z konieczności?
Bardzo trafny komentarzy. Co do konstrukcji budynku, to pewnie w przyszłości będzie wymagała solidnego remontu. Wnętrza oczywiście już stopniowo podlegają renowacji
Podzielam Twoje zdanie, niech wielki biznes buduje tam swoje biurowce, bo te kilka drapaczy wygląda biednie. Co do rozbiórki nie ma co się martwić, te nowe szklarnie rozpadną sią kilka razy, zanim coś ruszy ten atom.
@@przez_wawe co za bzdury ohydny budynek i pomnik zbrodniarza to według ciebie nic nie można wyburzać jak ktoś ma chatę ze strzechy nie ma sensu budować domu ....
Aktualny problem jest taki, że po 70 latach budynek wymaga sporych prac. Przede wszystkim jego elewacja musi być wyczyszczona, odnowiona. Przede pandemią koszty takich prac szacowano na 22 mln PLN. Teraz zapewne będzie to 35 mln PLN. Aktualnie od kilku lat trwa remont Sali Kongresowej, tutaj te koszty zmieniają się też z dnia na dzień z uwagi na inflację. Może to nie Big Ben czy Empire State Building, ale jest symbolem Warszawy. Wyburzenie tego i budowa czegoś nowego to zapewne dekada i paraliż centrum miasta. Ponadto co w zamiana ?
Kontrowersje podobne jak w przypadku wieży Eiffla. Niegdyś niechciana, a jak z czasem nabrała praktyczności istnienia to stała się źródłem dochodów i wizytówką kraju. Zazwyczaj burzyć chcą ci, którzy nigdy nic nie zbudowali
Wieża Eiffla nie jest prezentem od zbrodniarza wojennego i wizytówką komunizmu. Plus Ta wieża pasuję do panoramy Paryża. Ten ohydny pałac nijak się ma do nowoczesnych drapaczy chmur, które zmuszone są stać wokół niego.
@Antagoniuszbezmyślny i głupi argument ten budynek przynosi dochód miasto Warszawa i ty chcesz to zburzyć a każde burzenie kosztuje Jeżeli masz tyle pieniędzy i chcesz to zburzyć i pokryć później braki z tego że nie będzie dochodów to proszę bardzo burz
@Antagoniuszjak czegoś nie potrafisz zrozumieć to nie pisz porównanie z tych dwóch obiektów miało na celu co innego Jeżeli ty tego nie rozumiesz no to trudno
@Antagoniusz A właśnie, że przez to w jakich okolicznościach powstał tym bardziej powinien stać. Jest to symbol zrzuconego jarzma i niech przypomina narodowi, że ani wolność ani niewola nie jest wieczna. Niech przypomina, że ci, którzy zbudowali go aby podkreślić swoją dominację nad nami dawno nie żyją, ich państwo upadło, a pałac dalej stoi.
Punk widzenia zalezy od punktu siedzenia mi sie Palac Kultury podoba kojarzy sie z Wrszawa i szkolnymi wycieczkami Tak jak pamietam 2 lutego 2007 r Palac Kultury i Nuki zostal wpisany do rejestru zabytkow , a tym samym objety ochrona .
Pałac mógłby zostać ale ładniej powinno się zagospodarować wszystko wokòł niego. Mówie tu o dziurawych ulicach i nierównych brzydkich chodnikach. To ma być centrum stolicy Polski? Wielki nieestetyczny rospierdol, do stolic zachodu przez takie coś nam daleko.
po 2 wojnie ruscy burzyli resztki warszawy między innymi: biuro odbudowy Warszawy nawet na starym mieście nie czuje się tego samego co np w Krakowie więc według mnie powinni pójść w tą nowoczesną strone (i tak nie lubie stolicy)
Pałac kultury wpisał się na stałę w krajobraz Warszawy, większość ludzi kojarzy miasto z tym budynkiem, więc nie ma sensu go burzyć lub zastępować innym. Odremontować, odświeżyć i stanie się jeszcze ładniejszy 😊
Według mnie nie powinni niszczyć pałacu kultury. Jestem mocnym przeciwnikiem komunizmu i wszelkiego totalitaryzmu, ale w latach budowy pałacu dominował modernizm z socrealizmem i pałac kultury jest pięknym symbolem tej architektury, podobnie jak centrum Nowej Huty.
@mateuszwojcik6303 aby pisac glupoty o socrealizmie i modernizmie to trzeba pamietac, ze projekt ten zostal skradziony przez sovieckich agentow, amerykanskim architektom budowy wiezowca Chrysler. Nastepnie zaadoptowany do budowy Uniwersytetu im Lomonosowa na wzgorzach leninowskich w moskwie a potem dostosowany do warunkow w Wwie. Reasumujac, nie byl to zaden podarunek a wielka propaganda ktora prawdziwym Polakom do dzisiaj na wymioty zbiera! Widac z tego, ze jest pan slabym przeciwnikiem komunizmu!
@@gniewkoprzecudny4095 No i ??? Jak go zburza to Polska stanie sie Suwerennym krajem? Bedziemy nadal slugusami tak jak bylismy i juz nie sowietow tylko jankesow. Zreszta to Alianci podarowali polske Stalinowi, gdyby chcial to polski juz by nie bylo.
Byłem w Warszawie na jednodniowej wycieczce szkolnej jakoś w 2010 może 2011 nie pamiętam zbyt wiele troche powązki i łazienki królewskie i pamiętam że przejeżdzaliśmy busem obok stadionu wtedy jeszcze nie był otwarty, ale w Pałacu Kultury nie byliśmy nie wiem dlaczego? pewnie przejeżdzaliśmy obok ale nic nie kojarzę nic a nic. Tak mnie ta Warszawa męczyła ,że w czerwcu się wybrałem pociągiem i wychodząc z dworca schodami w góre Pałac zrobił na mnie wrażenie Wiedziałem, że jest duży ale inaczej widzieć na obrazku czy filmie a inaczej na żywo, nie myślałem że jest aż taki wielki Aż miałem problem ze znalezieniem wejścia na taras widokowy (przyjechał ze wsi do miasta🤣🤣)
Pytanie tylko, czy jesli zburzyliby PKiN to czy w tym miejscu powstalby budynek, ktory oferowalby to samo co altualnie sie tam znajduje. Jesli tak, to faktycznje moze to miec sens, a jesli mieliby nastawiac tam kolejne bloki, to jestem totalnie na nie…
No cóż, przynajmniej ma polską nazwę, w odróżnieniu od większości warszawskich wieżowców. A tak poza tym, zwróćcie uwagę na Budapeszt. Dla mnie jest piękny nie tylko dzięki temu co tam jest, ale też dzięki temu ze nie ma tam psujących panoramę wieżowców. Jest tam specjalne prawo ze zaden budynek w stolicy nie moze byc wyższy niż Bazylika i Parlament (oba po 96m)
Ale reszta Polski jest wlasnie jak Budapeszt i mamy sporo pieknych miast wiedz jedne takie miasto jak Warszawe mozemy miec i pasuje do historii Warszawy i tez pokaza ze Warszawa nie jest do zniszcenia i mocniej wroci. I po drugie wiezowcze sa daleko od starego rynku i tak naprawde ich tam nie widac wiedz kontrast balans jest idealny.
Piekny monumentalny budynek, mi nigdy nie przeszkadzał. W przeciwieństwie do pomysłów burzenia, zawsze to bardzo dużo ludzkiej pracy jest tam wlozone! Malo istotne z czyjego rozkazu.
@@elzbietakonury4902 Na szczęście tak to nie działa i ewentualna decyzja o zaburzeniu będzie podjęta na podstawie rachunku ekonomicznego! Temat jest poruszany tylko w celu dania upustu popędów, dla krzykaczy. Niech sobie pogadają. Ten solidny budynek przetrwa jeszcze nie jedną zmianę władzy w tym kraju.
Dokładamy do utrzymania budynku na najdroższej działce w mieście podczas gdy nie ma środków na rewitalizację zabytków. To jedyny duży budynek w okolicy który nie zarabia i nigdy nie będzie zarabiać bo jest niepraktyczny. Potrzebujemy tej działki by zbudować wreszcie porządny dworzec a nie 3 stacje kilkaset metrów od siebie.
Bo jest niechcianą pamiątką od braci ze wschodu. Bo to jest historia upodlenia naszego narodu. I bo jest brzydki, szary i ponury. Stać nas na coś lepszego w centrum stolicy
PKiN jest ładny, a z pewnością ładniejszy od wieżowców korporacji, traktujących Polaków jak tanią siłę roboczą. Pałac ma jedną wadę (dzieloną z wieloma budynkami w centrum Nowej Huty): jest brudny.
Sobór miał ledwo 15 lat, bez przesady to nie był żaden zabytek. Poza tym pasował jak kwiatek do kożucha, do tego był nadgryziony przez 1WŚ. A i tak w czasie 2WŚ zostałaby po nim kupka cegieł (choć naturalnie w latach 20 o tym nie wiedziano). PKiN ma przynajmniej charakterystyczne dla Polski elementy architektoniczne i wbrew pozorom nie jest koszmarny. Do tego skutecznie jest wykorzystywany przez miasto o czym wspomniano w materiale filmowym. Aczkolwiek gdyby kiedyś się go pozbyto widziałbym w tym miejscu rodzaj "Central Parku". Lecz znając życie wybudowaliby tam kolejne 300 metrowe pudełka. Lepiej niech już będzie tak jak jest.
Argumentem za zburzeniem soboru był też fakt, że po odzyskaniu niepodległości przez Polskę nie miał właściwie żadnego zastosowania gdyż w Warszawie nie było prawosławnych. Pałac Kultury zastosowanie ma
szczerze pomimo tej calej histori to jak bylem w warszawie palac zrobil na mnie ogromne wrazenie tym bardziej panorama miasta z gory moim zdaniem jest to calkiem ladny budynek a dodajc do tego jeszcze ostatnie muzeum pana dupiarza znaczy trzaskowkiego to juz calkiem ten budynek wyglada jak cud architektury
A może lepiej zająć się tworzeniem i budowaniem niż rozwalaniem? Zamiast banalnych wysokich szklanych pudełek może da się stworzyć coś bardziej ambitnego, ponadczasowego, co stanie się wizytówką miasta na równi z omawianym pałacem? Nie lubię barbażyńskiej euforii niszczenia. Twórzmy nową jakość szanując dorobek twórców, którzy byli przed nami.
Jak ktoś chce burzenia PKiNu to niech zastanowi się co miasto wraz z dzisiejszymi architektami może zaproponować w tym miejscu. A jako sugestię tego co tam może poestać, proponuję zerknąć na budowane przy PKINie Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
O tak, to też jest słuszny argument. Zresztą oprócz walorów wizualnych trzeba też spojrzeć na rolę jaką obecnie pełni pałac i co by po jego zburzeniu przejęło te role.
'Gdyby zdecydowano się na wyburzenie PKiN to uwierz mi, że pojawiłoby się wiele ciekawych pomysłów zagranicznych architektów na zagospodarowanie tego terenu. Tam możnaby było postawić kawał wieżowca.
naprawde?sugerujesz ze architektow w Polsce nie stac,nie sa zdolni do wykonania porzadnego projektu obiektu ktory zastapilby ten soviecki kloc?co za naiwnosc sama sobie odpowiedz w pierwszej kolejnosci dlaczego postkomusze wladze samorzadowe stolicy zaskarzyly decyzje wojewody wykonujacego obowiazek nalozony na niego ustawa w tzw o dekomunizacji przestrzeni publicznej?,dlaczego z polecenia wladz samorzadowych w Warszawie nie zdjeto tablic z nazwiskami moskiewskich pacholow i komuszych pomocnikow sovieckich z okresu wojny z bolszewizmem 20 r?,z okresu zgresji sovieckiej i z okresu prl ,tak jak nakazywala ustawa dajaca wszystkim samorzadom dwuletni czas na zastanowienie i konsultacje z mieszkancami oraz na przygotowanie koniecznych zmian w dokumentach ktorych koszty pokrywalo Panstwo,dlaczego samorzady nie wykorzystaly tego 2 letniego okresu po ktorym obowiazek ten obowiazany byl wykonywac wojewoda?, niestety zignorowano rozwiazania prawne,zaskarzono decyzje wojewody i pod plaszczykiem rzekomego braku konsultacji dokonano wrecz ostentacyjnie na koszt mieszkancow samorzadu stolicy ponownego zawieszania prlowskich tablic z komuszymi lokajami na honorowych miejscach
A dlaczego ma byc zburzony ? Technicznie to porzadny budynek, w ktorym znajduje sie wiele usług, z ktorych od lat korzystaja warszawiacy. To teraz taka moda brunatna na "burzenie" jest o czym do niedawna nikt nawet nie pomyślał. Moze zburzymy jeszcze Zamek w Malborku albo Cytadele Warszaską, no bo przeciezz niemieckie i ruskie ? Mszczenie sie na architekturze, która jest nieżywa pokazuje tylko jak mali i słabi sa tacy ludzie, cos na kształt rzucania rzutkami w zdjecie znienawidzonego czlowieka, no bo tylko tyle taki moze, gdyz temu znienawidzonemu nic by nie zrobił, bo nawet na kilometr do niego nie podejdzie, bo łeb by mu wczesniek odstrzelili, wiec mozna porzucac w jego zdjecie, by sie rozladowac i tak dla wieku padalcóe jest z tym budynkiem - chuj mozemy zrobic Rosji to zburzmy PKiN. Zreszta powinnismy ten budynek chronic, bo jest perełką, jest najwiekszym "PKiN-em" ze wszystkich, a juz najbardziej to nie cierpie tych wsiowych mądrali i wszystkich nie nie-warszawiaków, którzy w wielu przypadkach nigdy w życiu w stolicy nawet nie byli co to raczą np. takorzec "Trza zburzyc to ruskie gowno". Hehe, sodoły niech se burzą
główne powody tutaj podane to odstający, staromodny, "siostrzany" wygląd i miejsce położenia ale najważniejszy powód to to że w 21 wieku, w "demokratycznym" kraju mamy w środku stolicy pałac Stalina....
Świetny materiał 👍 Obecnie wiadomo że bez sensu byłoby użyć PKiN . Zbyt wielu ludzi ,ma z nim pozytywne wspomnienia i on stal sie jednak waznym symbolem. Zwolennicy wyburzenia to bardzo duza mniejszosc i jak zauwazylem , często to ludzie z poza Warszawy
W sumie to jest ciekawsza dyskusja niz wyburzenie pałacu. Czy zostawić go w takim stanie jaki jest tym podkreślając jego wiek i status zabytku czy go wyremontować. Z jednej strony podstarzały wygląd dodaje mu uroku, ale fajnie było by go zobaczyć na żywo w stanie w jakim był po wybudowaniu.
@@jdksdj11 To, że jakiś zabytkowy budynek jest wyremontowany, to go chyba nie pozbawia statusu zabytku właśnie? PKiN nie jest np. Wawelem, ale to jednak część naszej historii, pewnej epoki - to czy dobrej, czy złej, to inna sprawa (Polacy w swojej historii mieli 'kilka' złych epok). Sobór Newskiego, np., to jednak coś innego. A Pałac Saski? Jest w trakcie odbudowy, a co ma wspólnego z oryginałem? Kiedy został gruntownie przebudowany? - Za zaboru, rosyjskiego. Sama nazwa "saski", w jakim stanie była Rzeczpospolita za Sasów, hmm? PKiN trzeba wyczyścić i uporządkować jego okolicę.
Tak. On jest po prostu brudny. Pomijając gusta i samą estetykę tej budowli (dla mnie jest paskudny) to brudna elewacja robi najgorszą robotę. Burzenie takiego molocha który bądź co bądź działa i zarabia jest ekonomicznie nieuzasadnione. A okolice pałacu to jest temat tak gruby że szkoda słów. Tyle lat i w sumie jedynym sukcesem jest to że KDT się pozbyliśmy i szczęki zniknęły.
A po co miałby być zburzony????To też jest kawał historii. Szanować należy wszelkie budowle i te chlubne i te niechlubne.Jedynie co jest ważne to znać ich historie powstania.Kultuwować te chlubne ,te nie chlubne mają o czymś przypominać i tyle.🇵🇱🇵🇱🇵🇱
bardzo dobry film jest jedno ale bo czasami w mikrofonie twoj jest raz za głośny raz za cichy i czuc tez jakby uderzanie głosu w mikrofon to chyba jedyna wada
Dlaczego niszczyć coś co służy wielu szacownym instytucjom od lat . Wrósł w panoramę Warszawy i niech tak zostanie. Podarowano go wiec podarunków nie wyrzuca się do kosza i to w obecności obdarowującego. Bądźmy narodem chociaż czasami grzecznym i zdrowo myślącym.
5:20 No ja już wolę Pałac Kultury od tego kloca po lewej stronie. "Nowoczesne" budynki pokazujące wielkość kapitalizmu dość często są brzydsze od bloków z czasów komuny.
Zemstę Stalina nie należy burzyć, czy wysadzać, tylko rozebrać. Ogłosić na świat rozbiórkę, a elementy sprzedać na licytacji, zrobić z tego medialny szoł, a w to miejsce wznieść nowy budynek. Tyle! PS. Póki ta budowla będzie zerkać na nas z góry, na Polaków, na Polskę, to nigdy nie będziemy wolnym i suwerennym narodem i krajem.
Powinieneś pierwszy zgłosić się do tej ciężkiej roboty w czynie społecznym oczywiście za darmo. Człowieku, czy kiedykolwiek coś zbudowałeś, wyremontowałeś, wywozileś gruz. Zastanów się, tyle energii na nic, a szereg instytucji i eksponatów cennych tam istniejących na bruk pod chmurkę, na deszcz i błoto. Tak to jest gdy się podejmuje głupie decyzje. Wiem to z doświadczenia.
Moim zdaniem powinniśmy zastanowić się czym powinna być 3 RP. Czy będziemy niszczyć wszystko co zostało zrobione za komuny? W jaki sposób będziemy wtedy lepsi od komuchów, którzy rozbierali klasycystyczne kamienice, bo im się kojarzyły ze złą burżuazją? Nie chcę "nowego świata, nowego porządku". Chcę ulepszać ten, który istnieje. Pałac kultury wpasował się w panoramę miasta, jest wizytówką i atrakcją turystyczną i nie ma żadnych przesłanek ekonomicznych-praktycznych, żeby go burzyć. Należy postawić sobie pytanie, co postawilibyśmy w jego miejsce. Przedwojenna zabudowa Warszawy jest nie do odtworzenia. To co, kolejny szklany prostopadłościan? Mi tam pałac kultury się podoba, wiem kontrowersyjna opinia. Może nie jest to bazylika św. Piotra, ale ma dużo więcej charakteru niż obecne wieżowce. Prawdziwym sukcesem będzie (i w dużym stopniu już jest) kiedy zagranicą spojrzą na pałac kultury, pierwszym skojarzeniem będzie myśl o silnym i bogatym kraju, a nie o rządach terroru Stalina.
Popieram w 100% , jest i powinien stać , ale w tym kraju debile mają większość. Tu urodzony 71 lat temu , też nie byłem milosnikiem byłego ustroju ale to wszystko jest historia . A może zaczniemy wyburzać kościół bo też zajmują za dużo miejsca , już wyobrażam sobie huk jak8 by powstał
Tak, ale Sobór w 2 rp zburzono bo symbolizował dominację rosyjską, w mieście pełnym innych eleganckich i reprezentacyjnych zabytków. Odbudowanie większości Warszawy po 2 wś w szary i nudny sposób powoduje, że MUSIMY opierać się na post prl socrealistycznych budynkach aby ożywić miasto.
Dla mnie pałac to właśnie to miejsce gdzie nazwę że jest to środek stolicy. Centrum = Pałac i wieżowce wokoło. Bo nie wiem co mógłbym nazwać innego w tamtej okolicy jako właśnie ten główny punkt. Wysokie budynki są fajne ale co z tego jak to tylko zazwyczaj biurowce i ewentualnie hotel gdzie 95% ludzi nie korzysta :)
Po co burzyć coś co jest symbolem Warszawy, przynosi znaczne dochody, ma zastosowanie praktyczne, a sam koszt wyburzenia liczony byłby w dziesiątki milionów złotych. To po prostu nie ma najmniejszego sensu.
Więcje milionów złotych jest przepierdalanych na zbedne urzędy i instytucje. Po za tym debilny jest argument, że "przynosi dochody" bo stawia się kasę nad symbolem terroru państwowego nad obwtelami i bohaterami. Tu chodzi o to, że jest to symbol chorego systemu który niszczył nasz kraj. To tak jakby wyrzeźbione swasty wszędzie pozostawały bo to przecież element historii.
Nie ma co burzyć, wygląda on niesamowicie na tle tych wszystkich bezdusznych wieżowców biznesowych i robi kontrast. Pozostaje także jako przypomnienie jak wiele ucierpiał nasz naród w szponach "przyjaciół" że wschodu.
2:00 Niestety Sobór Newskiego odbudowano w Licheniu, a pajac nawiązuje bardziej do Chicago niż do Moskwy, po za tym przez ostatnie dekady zbudowano kolejne szpetne budynki w centrum, vide Złote Tarasy, Warsaw Spire, nowe budynki przy rondzie Daszyńskiego; podszedłeś do tematu z niewłaściwej strony i wyszedł Ci kiepski film niestety.
Do pieprzniętego autora filmu zadającego tak głupie pytania. Co następne ? Może "Dlaczego nie zburzono bloków z wielkiej płyty" ? Może należy je zniszczyć i zburzyć wraz z mieszkającymi tam 12 milionami Polaków. Do wszystkich idiotów którzy chcą zniszczyć Pałac Kultury - nie pozdrawiam i leczcie się !
Rozebrać i zrobić dzielnicę kulturową w zrekonstruowanych kamienicach. W Wilnie świetnie to zrobili. Fasady zostały pięknie zachowane, ale w środku nowoczesna galeria. Wyburzone ściany wewnętrzne i cyk. Pięknie, nowocześnie, funkcjonalnie.
W Królewcu/Kaliningradzie właśnie rozebrano gmach Domu Sowietów, he, he.... Pałac Kultury w Warszawie po "obudowaniu" fajnymi współczesnymi wieżowcami - paradoksalnie jeszcze bardziej dominuje poprzez swoją silną, symetryczną formę. Wszystko w otoczeniu Pałacu staje się jego tłem, zwłaszcza ten idiotyczny budynek muzeum sztuki nowoczesnej. Trochę szkoda, ze go nie wyburzono (tzn. Pałacu), no ale już obecnie jest za późno... Warszawa ma jakiegoś strasznego pecha do dzieł architektury. Nawet budynek projektowany przez Normana Fostera na Placu Piłsudskiego nie powala z nóg. A zaczęło się fajnie - odbudowa Starówki z rewolucyjnym na owe czasy pomysłem Trasy W-Z, dzięki której wyeliminowano wiadukt Pancera.
Zostawić,wyremontować(wyczyscic elewacje itd)a terenie wokól dodać zieleni zlikwidowac te obrzydliwe naziemne parkingi. I wtedy mozna smialo byc zadowolony z takiej wizytowki bo w tej chwili to sowiecki ''rozpadajacy''sie pomnik minionego ustroju.
według mnie zburzenie ze względu na jakąś ideologię jednego z najładniejszych (subiektywnie) budynków w Warszawie było by wielką stratą dla wyglądu tego miasta... coś musi je jednak zdobić
A ja jestem zwolennikiem zburzenia przy założeniu, że udałoby się zbudować coś wartościowego z czego przyszłe pokolenia mogłyby być dumne. Kompletnie nie kupuję argumentów typu PKiN stoi już 70 lat to niech stoi dalej. Jestem świadom, że niektórzy ludzie mają do tego sentymentalny, emocjonalny stosunek i będą bronić w komentarzach. Ja jednak uważam, że jest to zbyt centralne miejsce, aby stał taki budynek.
aktualnie palac kultury i nauki jest taki stary ze tam pozary raz na tydzien to standard, stare silniki, stara instalacja elektryczna, to wszystko to tykająca bomba, to ze tocsie nie zjaralo jeszcze jest wynikiem trgo ze wszystko to beton
wyburzenie pałacu kultury nie ma sensu chyba że bierzemy się za rekonstrukcje przed wojenną to już inny temat ale nie ma na coś takiego szansa a w miejsce tego budynku zapewne powstał by kolejny nudny niczym nie wyrużniający się budynek
Też się z tym zgadzam. Już spośród wszystkich pomysłów na to co by zrobić zamiast Pałacu, to ciekawym rozwiązaniem był park. Niemniej już obecnie widać że przestrzeń wokół Pałacu zarasta nowymi budowlami. Więc raczej powstałyby tu biurowce/galerie handlowe i co najwyżej ogrody na dachach.
Moim zdaniem Pałac kultury jest Symbolem Warszawy. Najlepiej go zainwestować tzn wyremontować go gruntownie, odmalować i naprawić co powinno zostać naprawione i będzie pięknie wyglądać zewnątrz i w środku. Pozdrawiam
A co miałoby powstać na miejscu pałacu kultury? dwie wieże srebrnej?kokejna galeria handlowa?może nastepny kościół? Ta budowla stała się wizytówką Warszawy, zarabia na siebie i nie tylko. Temat zburzenia tej budowli nigdy nie zniknie, najbardziej zainteresowani mają w dupie historię kto i po co go postawił. Liczy się tylko wartość działki na której stoi pałac kultury i możliwość zrobienia potężnych pieniędzy
To prawda, pałac stał się wizytówką i dobrze prosperuje. A to rzadkość jeżeli chodzi o państwowe/miejskie instytucje. Co do działki, to Pałac zyskał już miano zabytku, więc raczej nie będzie łatwo w przyszłości zrobić ,,dobrego" interesu z tej przestrzeni.
Ale po co ciągle o tym mówić, skoro wiadomo, że nie ma szans aby to zburzyc, ani nawet sensu! Wręcz przeciwnie, mimo ze to bękart od Stalina, stał się stałym elementem historii Polski w okresie PRL, swego rodzaju ikoną nowej Warszawy. Pewnie, że Warszawa zasługuje na coś lepszego, ale trzeba mieć świaodmość, że to miasto i jego duch zostało ZRÓWNANE Z ZIEMIĄ i pewne walory tego miasta nie wrócą już nigdy. Poza tym PKiN jest wpisany do rejestru zabytków. Nie do ruszenia.
Ja bym go umył, znaczy nie ja w 1 fizycznie a zatrudnił kogoś kto by to zrobił, bo on gdy go wybudowano nie był taki brzydki, był bielusieńki a to poprostu brud. Gdyby został umyty było by lepiej wdłg mnie
Ciekawy materiał. Mówiąc z perspektywy Warszawiaka uważam, że nie ma co wyburzać Pałacu Kultury. Znam jego symbolikę i rozumiem dlaczego niektórych może to razić, ale osobiście wolę byśmy przejęli ten symbol, zamiast go zrównywać z ziemią, pokazać, tym samym, że ta cała rosyjska dominacja nic już dzisiaj nie znaczy, a jedyne echo które po niej pozostało to budynek który wykorzystujemy do promocji naszej kultury. Już pominę fakt, że na terenie Polski jest sporo miejsc które nie kojarzą się najlepiej, ale czy z tego powodu powinniśmy usuwać chociażby obozy zagłady? Historia jest jaka jest, lepsza, gorsza, czasem wręcz tragiczna, ale to nie oznacza, że mamy ją pogrzebać.
Według mnie Pałac Kultury w obecnych czasach stał się zdecydowanie pozytywnym symbolem Warszawy jak i całego kraju. Bądź co bądź, jest on dzisiaj otoczony przez nowoczesne wieżowce, z czego jeden z nich ostatnio oficjalnie go przewyższył. Pokazuje to tylko jak duży rozwój udało nam się osiągnąć oraz że zdołaliśmy przewyższyć poprzedni system.
Tak bardzo żałuję ostatniej soboty, przecież to była taka świetna okazja żeby zrobić po swojemu i nie wsiąść do tej taksówki i wrócić do domu na piechotę z PKP Świder. Niestety moi rodzice robią mi całe życie problemy z dupy. Muszę sobie to wszystko poukładać w głowie bo albo biorę się za życie albo zawsze mam pilniczek i dawne leki o których mogę pomyśleć kiedy przyjdzie zrezygnować z walki o to wszystko, np. projektuje sobie wyjście na dłuższe zakupy rok bo nie mam siły. Jeszcze nie wstałem bo nie mam siły i czuję potworny ból psychiczny, dałem wczoraj za wygraną mimo, że tak bardzo walczyłem o tę sobotę i tata prawie mnie pobił. Ciągle śpię, nawet nie miałem siły napisać do UW na Wydział Fizyki a od jutra chcę tam zostać wolnym słuchaczem raz jeszcze. Powiedziałem Tacie, że traktuje mnie jak dziecko i mam ich dosyć. Ja już nie wytrzymuję. Nie mam pracy, nie mam matury, nie mam prawa jazdy, śpię u rodziców. Mam 25 i raz w życiu robiłem wywalczony obiad. Jestem osobą niepełnosprawną wraz z zaburzeniami osobowości, leczę się dziewięć lat. Nigdy w życiu niczego nie miałem, własnym sumptem. Chodzę dziewięć lat na psychoterapię, szukam pracy. Żałuję tej ostatniej soboty. Nie jestem w stanie się do niczego zabrać. Przez ten cały czas nie udało mi się napisać do UW z prośbą o możliwość bycia wolnym słuchaczem na Wydziale Fizyki. Nie pojechałem dziś ani na rehabilitację ani na uczelnię. Korzystam z swojego świętego prawa do dwóch nieobecności na miesiąc. Okres rehabilitacji publicznej bardzo koliduje mi z życiem i nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić. Chciałbym chociaż porobić chciane przez siebie rzeczy, muszę walczyć bo za rok będę w tej samej czarnej dupie. W piątek też nie zamierzam iść na rehabilitację tylko na uczelnię. Nie wiem czy mam siłę np. na naukę Polskiego skoro nie miałem tego pięć lat temu. Chciałbym dobrze napisać pięć przedmiotów na maturze i postarać się o pracę w fundraisingu. Teraz muszę już dawać 8 przedmiotów za 400 zł. Tak potwornie mi przykro z powodu mojego życia i z powodu tego, že oddałem tę sobotę w walce rodzicom, którzy nie pozwolili mi wrócić do domu na piechotę. Muszę się nad tym wszystkim zastanowić bo albo biorę się za życie albo zawsze mogę samemu sobie pogrozić pilniczkiem i starymi lekami kiedy przyjdzie myśl by sobie odpuścić. Chciałbym przeczytać wszystkie lektury, których nie przeczytałem w szkole. Moja siostra mi powiedziała, żebym się już nie odzywał i zarzuciła mi, że nie umiem obsługiwać pralki i wkładam do niej czyste rzeczy. Mama grzebie mi w szafie i narzuca mi zakładane ubrania, a ja nie mam siły o to wszystko walczyć. Kiedy trzeba walczyć o byle co, o wszystko. Ja już nie wytrzymuje, a mama mówi do mnie jak do przedszkolaka: "Dziś musisz założyć jakiś ciepły dresik", nie wytrzymuję. Wracam z publicznej i prywatnej rehabilitacji i psychicznie nie mam siły na nic a mam całą masę rzeczy do roboty. Chciałbym wreszcie wrócić do tych rzeczy, które robiłem z swojej listy, chociaż jest tam 113 punktów. Chciałem chociaż znaleźć siłę w tym żeby mówić co innego na psychoterapii. Muszę sobie ewentualnie schować pilniczek i stare leki by mieć siłę kiedy przyjdzie mi z czegoš zrezygnować. Rodzice robią mi problemy z dupy i mają problem z tym, że chcę wrócić na piechotę z PKP Świder do domu. Tak bardzo chcę napisać na UW na Wydział Fizyki i pochodzić jako wolny słuchacz, lecz nie mam siły. Czuję potworny ból psychiczny, otwieram oczy i lecą mi łzy bo jeszcze się budzę u rodziców. Czuję się jak kilkulatek i to moja wina, że jeszcze mnie nie stać na pokój bo prawdopodobnie nie uczyłem się od 11 roku życia i nie walczyłem o wyprowadzkę od rodziców. W WOIK mnie nie chcieli bo jestem z Otwocka. Mojej siostry nikt nie pyta co robi i gdzie idzie, mnie każdy. Nikt w moim wieku nie ma takich durnych problemów. Teraz spontanicznie pojechała na spotkanie, u mnie byłby ogromny szok z dupy i sprzeciw. Powinienem teraz wracać z przygotowań do doktoratu albo być na Kamera Akcja albo na Festiwalu w Londynie. Teraz spontanicznie wyszła z domu. Odczuwam ogromny ból psychiczny z którym nie jestem w stanie sobie poradzić. Zapytałem mojej psychoterapeutki jak mam sobie ułatwić otwieranie zalanych łzami oczu skoro nie jestem w stanie sobie z nim psychicznie poradzić. Ona mi powiedziała, że muszę coś znaleźć i że coś takiego istnieje. Psychoterapeuta nie rzuca gotowy odpowiedzi, to nie jest wizyta u wróżki. To są wskazówki jakie musimy w sobie znaleźć. Mam już wszystkiego dość i zawsze miałem. Najbardziej boli mnie to, że wciąż budzę się u rodziców. To moja wina, że nie stać mnie na mieszkanie bo najprawdopodobniej nie uczyłem się od 11 roku życia sumiennie i nie walczyłem o wyprowadzkę z domu. Mama twierdzi, że robię jej łaskę z wypełnieniem dokumentów do fundacji o rehabilitację, jakby sprawa dotyczyła jej a nie mnie. Ja po prostu odczuwam permanentny ból psychiczny i nie jestem w stanie w tej chwili wypełnić dokumentów do fundacji. Jednak udało mi się to zrobić. Nienawidzę swojego życia i mam dość, niech Ci którzy uważają że łatwo mi ruszyć dupę to niech czują się i umierają za mnie. Jestem sobą bardzo zmęczony. Mam w tej chwili epizod zaburzenia dysocjacyjnego i często tracę łączność z rzeczywistością. Muszę iść do psychiatry bo od lipca minęły dwa miesiące. Żałuję, że nie potrafiłem zdecydować się na psychoterapię grupową kosztującą 710 zł miesięcznie. Skoro moje życie jest takie proste to może będę po prostu żyć? Przecież tak wielu ludzi daje mi szybkie i proste odpowiedzi. Gdy wracam z publicznej fizjoterapii to nie wiem czy rozglądać się za harcerstwem i jechać do drużyny 21+ czy najpierw zanieść chociaż jedno CV do hipotetycznego pracodawcy, którego ostatnio nie mam siły wysyłać. Publiczna fizjoterapia rujnuje moją organizację dnia. Potrafię godzinami siedzieć i myśleć w Nowym Teatrze bo nie wiem co robić. Miałem napisać do UW na Wydział Fizyki by powalczyć o miejsce na wolnym słuchaniu, ale jeszcze tego nie zrobiłem bo nie mam siły. Przeraża mnie dalsze budzenie się u moich toksycznych rodziców, po prostu leje łzy. Mój były znajomy, który na mnie nasrał wrócił ostatnio z Łotwy a wcześniej był w Japonii. On chodził na nielegalne ravy w pandemii,ja nie mam możliwości do swobodnego decydowania o swoim życiu. Za każdym razem jak moja siostra wychodzi do chłopaka to po prostu płaczę, bo nigdy u nikogo nie nocowałem ani nigdy nie byłem na imprezie. Chciałbym budzić się co weekend w innym łóżku. Bardzo mocno walczę o seks i nie wychodzi i walczę dalej. Do sierpnia 2021 bałem się, że kobieta zobaczy w mnie zalęknione i zaryczane dziecko. Mogłem zacząć dopiero od czerwca 2018.
Nasz polska historia nie jest łatwa ani prosta. Ale pokazuje przez co naród i państwo przeszło przez lata istnienia. Likwidując takie symbole doprowadzimy tworzenia nowej wersji naszej historii. Historia była i niemamy możliwości zmiany.
Nie pozwolili zburzyć pałacu i nie pozwolili zbudować łuku triumfalnego na setną rocznicę bitwy. To nie żart , piszę poważnie, mamy ruską agenturę w kraju od 300 lat z małymi przerwami. Rosjanie przywiązują ogromną wagę do symboli i myślą na dziesiątki jeśli nie setki lat do przodu.
Nie rozumiem pomysłów burzenia czy przerabiania tego budynku. Pałac kultury to historia, unikalność, marka sama w sobie. Do dziś wiele osób nie jest w stanie wymienić z nazwy żadnego innego wieżowca w Warszawie. Sam charakter może i taktycznie postsowiecki, to jest jednak unikalny. To tak jakby burzyć kościoły, bo religia jest zła i cofa nas do średniowiecza - nie, jak już to przerabiać kościoły pod względem funkcji, nie burzyć/niszczyć ich dziedzictwo architektoniczne i kulturowe. To samo z pałacem - to już symbol miasta. Coś jak brama Brandenburska, czyli obiekt również kompletnie nie pasujący do obecnego kontekstu Berlina, a jednak wybitnie historyczny i nikt nawet nie pomyślałby tam o jej zburzeniu.
Józef Stalin , przyjaciel dzieci i młodzieży😁, złożył Polsce propozycje czterech prezentów od narodu radzieckiego dla narodu polskiego , do wyboru. To był pałac , centrum medyczne , kompleks akademicki lub linia metra. Rząd polski wybrał metro . Zaczęto je budować na Pradze , ale po zbudowaniu 2 km przerwano prace z powodu trudności technicznych. Struktura geologiczna ziemi pod naszą stolicą ( kurzawka ) przy ówczesnej technologi nie pozwalała na budowę. Dziś w tym tunelu jest składnica win. I wtedy Bolesław Bierut zdecydował o budowie tego pałacu. Ps. Gdy zbudowano pałac zapytano Antoniego Słonimskiego , pisarza ,poetę oraz znanego estetę co o nim sądzi ? On popatrzył , popatrzył i powiedział : Mały ale gustowny...🤗
Dobrze, że jest.Nie musimy patrzeć na maszkary otaczające go.Czy wiesz, że w Warszawie nie można kupić pocztówki z panoramą Warszawy BEZ PKiN? Nadzieja w tym, ze pozostanie.
No i przede wszystkim dla mnie pałac kultury jest estetycznie atrakcyjny. Te zdobienia dużo dają, a sama bryła jest dobrze skomponowana i ciekawsza od przynajmniej tego przykładu sowieckiej architektury, co był na filmie. Patrząc na niego też widzę komunizm, ale przede wszystkim: Warszawę, a więc polskość, no i monumentalny, dobrze zaprojektowany wizualnie budynek w idealnym na to miejscu.
Wyrazy uznania dla autora filmu. Przede wszystkim za umieszczenie archiwalnych fotek Soboru Aleksandra Newskiego. Dobitnie pokazują one, jakim błędem byłoby pozostawieni go w tym miejscu... Poza tym ja osobiście nie wiedziałem o związkach między projektantami Soboru i Pałacu Kultury. A propos samego Pałacu, to swego czasu była też koncepcja bodajże Czesława Bieleckiego przebudowania go na Muzeum Antykomunizmu (a może komunizmu). Oczywiście był to chybiony pomysł, ze wzgledu chociazby na gabaryty samej budowli. Pamiętam, jak za czasów komuny po przyjeździe do Warszawy wszyscy podświadomie udawali, że że Pałacu... nie ma. Zwiedzało się zamek Warszawski, a przede wszystkim chodziło się na zakupy do Domów Centrum na tzw. Wschodniej Ścianie Marszałkowskiej, która miała zrównoważyć (przynajmniej symbolicznie) to monstrum. W Domach Centrum (a także przy Trasie W-Z) były jedyne w Polsce schody ruchome. Pałac Kultury wszyscy mieliśmy w dupie!!!!!!!
Dla mnie to cenny zabytek.. Uwielbiam ten budynek i ciesze sie, ze nikt go nie zburzyl.. Jakie to ma znaczenie kto pomagal w jego powstaniu? Nie jest to pomnik Stalina tylko Palac Kultury, ktory jest symbolem Warszawy.. . ❤❤❤❤❤ Mam nadzieje, ze nikomu nawet nie przyjdzie do glowy zeby go zburzyc.. ❤️
Dlaczego Palac, jest ,taki brudny,i przez tyle lat ,jego fasada nie zostala odnowiona, dlaczego prawie dziesiec lat trwa remont sali Kongresowej,???Prosze zobaczyć stare zdjecia Palacu, jak wygladal po wybudowaniu, !
To ja dam ciekawostkę - obecna wizja Pałacu Saskiego i jego wyglądu nie ma nic wspólnego z Polską :) Pałac Saski został przebudowany dla Iwana Skwarcowa (właściciela), a plan zatwierdzony przez Iwana Paskiewicza. Obaj byli Rosjanami. Nikomu po 1918 roku to nie przeszkadzało i nikomu w obecnym momencie to też nie przeszkadza jak widać :)
To Niemcy go nam zabrali -a to my Polacy bedziemy decydowac co jest w naszej stolicy. Gdyby nam germanski oprawca zburzyl Palac Stalina to kto wie, moze sam bylbym za odbudowa (bymy sami sobie go mogli zburzyc)
IDC nie jestem Warszawiakiem, niech sobie stoi. Pewnie nic lepszego i tak by na jej miejsce nie zbudowano. A galeri to chyba w Warszawie wystarczająco jest XD
Jestem przeciwny zburzeniu PKiN. Dlaczego postrzegamy go jako symbol byłej opresji. Myślę że jego wygląd nie powinien budzić wspomnienia i złych czasach, tylko to że udało nam się wyjść zwyciężywszy i żyjemy teraz lepiej niż były opresor.
Zostawcie Pałac Kultury. Co wam ten budynek zawinił? Jest symbolem Warszawy i wyburzenie go to moim zdaniem wyburzenie pamięci ofiar stalinizmu. Niech stoi i zawsze przypomina o tym, który nam go podarował w ramach "przyjaźni". No i jeszcze bardzo ważna sprawa - pieniądze. Skoro przynosi milionowe zyski toż to głupotą byłoby go zniszczyć.
Bardzo dobry materiał. Merytoryczny w treści i świetnie zmontowany Oby tak dalej 👍
Dziękuję :)
Najładniejszy.palac.w.polsce.niech.sobie.stoi
@@tadeuszzielinski3667Najladniejszy symbol Warszawy.
Wielki Gruzin Dżugaszwili wybudował Pałac Kultury i Nauki w Warszawie jako Dar Narodu Radzieckiego dla Narodu Polskiego,nie doczekał się otwarcia w 1955, zmarł w 1953. Żadnego Daru Polska od innego narodu już nigdy nie dostała
Warszawa już dawno znalazła rozwiązanie "problemu pałacu kultury". Po prostu postawiono od cholery pięknych wieżowców i pałac przestał dominować nad miastem. Poza tym chcąc nie chcąc PRL i Stalinizm to część naszej historii
Dziękuję za komentarz. Tak, jednym z planów jest zasłonięcie tego budynku :D
Te kilkanaście wysokościowców na krzyż, z czego tylko jeden jest wyższy od tego stempla Stalina tylko częściowo rozwiązuje problem.
Ten PKiN w otoczeniu przeszklonych wieżowców wygląda bardzo nietypowo, chyba nie ma drugiej takiej stolicy z zabudową ścisłego centrum w ten sposób :) Ale jest w tym coś ciekawego. Warszawa dawniej i dziś jako jeden obszar urbanistyczny. Moim zdaniem bardzo ciekawe, choć estetycznie dziwne i nietypowe.
Odesłać go do Moskwy i spierdolić to na Kreml. 😂😂😂
@@666marqlepiej żeby dalej było nastane milion kościołów I pomników cioty wojtyly i Kaczyńskiego w dodatku tak ? 😂😂😂
Co ciekawe, wielkie gmaszysko Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu, będące typową architekturą III Rzeszy, nigdy nie wzbudzało takich kontrowersji.
A czemu ma? Bardzo ładny budynek , nie to co Pałac Kultury
Różnica jest taka, że tamten budynek budowany był z potrzeby a nie jako symbol zniewolenia całego narodu.
@@Mr.DalekLK
On też ma swój urok. Ba zobacz na sąsiedni budynek (kloc z betonu i kupa gruzu zwana muzeum sztuki współczesnej). Wtedy polubisz starą architekturę
Ps. 5:29 :). Jeżeli tak mają wyglądać w przyszłości budynki czyli wręcz brutalnie prymitywne to ja już wolę żeby ten pałac umyli w końcu czy nawet odmalowali
@@mdbk2jaki symbol zniewolenia. Doszukujesz się jakiś ukrytych znaczeń w budynkach
Też dobry przykład. W Warszawie jeszcze można przytoczyć przykład Cytadeli, która była zarówno symbolem represji jak i miejscem jej wykonywania. Dziś jest to bardzo urocze miejsce na spacery a z drugiej strony jest również Brama Straceń, która przypomina o tych, którzy byli ofiarami zaborów.
W Poznaniu też myślano o zburzeniu zamku cesarskiego, a dziś jest jedną z atrakcji turystycznych i siedzibą różnych działań.
Tak ale jest zburzona główna wieża i nie stanowi dominanty nad miastem.
@@robertkowal2323 tylko czubek czyli dach w kształcie piramidy i to w 1945 w czasie walk o cytadelę.
Bzdura - zamek cesarski nie jest taką dominantą przestrzenną, jak Pałac Kultury.
Dobry, merytoryczny i obiektywny materiał. Nie mieszajmy budynku do polityki. Pragmatyka mówi że ten budynek ma wartość i po co to tracić. Bogaćmy się przez budowanie a nie przez niszczenie. Moim zdaniem zbudujmy dokoła coś wspanialszego (Varso tower to za mało) co pokaże wyższość "naszych czasów" a "pałac" niech pozostanie dla przyszłych pokoleń. Tak w ogóle to zastanawiam się nad trwałością tej konstrukcji. Nie będziemy jej musieli rozbierać z konieczności?
Bardzo trafny komentarzy. Co do konstrukcji budynku, to pewnie w przyszłości będzie wymagała solidnego remontu. Wnętrza oczywiście już stopniowo podlegają renowacji
Podzielam Twoje zdanie, niech wielki biznes buduje tam swoje biurowce, bo te kilka drapaczy wygląda biednie. Co do rozbiórki nie ma co się martwić, te nowe szklarnie rozpadną sią kilka razy, zanim coś ruszy ten atom.
@@przez_wawe co za bzdury ohydny budynek i pomnik zbrodniarza to według ciebie nic nie można wyburzać jak ktoś ma chatę ze strzechy nie ma sensu budować domu ....
Aktualny problem jest taki, że po 70 latach budynek wymaga sporych prac. Przede wszystkim jego elewacja musi być wyczyszczona, odnowiona. Przede pandemią koszty takich prac szacowano na 22 mln PLN. Teraz zapewne będzie to 35 mln PLN. Aktualnie od kilku lat trwa remont Sali Kongresowej, tutaj te koszty zmieniają się też z dnia na dzień z uwagi na inflację. Może to nie Big Ben czy Empire State Building, ale jest symbolem Warszawy.
Wyburzenie tego i budowa czegoś nowego to zapewne dekada i paraliż centrum miasta. Ponadto co w zamiana ?
@@Robert-U-VoxPL Remont sali kongresowej już trwa dłużej niż budowa pałacu. W następnym roku będzie obchodzić dziesięciolecie.
Kontrowersje podobne jak w przypadku wieży Eiffla. Niegdyś niechciana, a jak z czasem nabrała praktyczności istnienia to stała się źródłem dochodów i wizytówką kraju.
Zazwyczaj burzyć chcą ci, którzy nigdy nic nie zbudowali
Wieża Eiffla nie jest prezentem od zbrodniarza wojennego i wizytówką komunizmu. Plus Ta wieża pasuję do panoramy Paryża. Ten ohydny pałac nijak się ma do nowoczesnych drapaczy chmur, które zmuszone są stać wokół niego.
@Antagoniusz ,,,,, dobrze piszesz.
@Antagoniuszbezmyślny i głupi argument ten budynek przynosi dochód miasto Warszawa i ty chcesz to zburzyć a każde burzenie kosztuje Jeżeli masz tyle pieniędzy i chcesz to zburzyć i pokryć później braki z tego że nie będzie dochodów to proszę bardzo burz
@Antagoniuszjak czegoś nie potrafisz zrozumieć to nie pisz porównanie z tych dwóch obiektów miało na celu co innego Jeżeli ty tego nie rozumiesz no to trudno
@Antagoniusz A właśnie, że przez to w jakich okolicznościach powstał tym bardziej powinien stać. Jest to symbol zrzuconego jarzma i niech przypomina narodowi, że ani wolność ani niewola nie jest wieczna. Niech przypomina, że ci, którzy zbudowali go aby podkreślić swoją dominację nad nami dawno nie żyją, ich państwo upadło, a pałac dalej stoi.
Dziękuję bardzo serdecznie ❤
Punk widzenia zalezy od punktu siedzenia mi sie Palac Kultury podoba kojarzy sie z Wrszawa i szkolnymi wycieczkami Tak jak pamietam 2 lutego 2007 r Palac Kultury i Nuki zostal wpisany do rejestru zabytkow , a tym samym objety ochrona .
Na szczęście, że jest w rejestrze, bo w przeciwnym razie mógłby już teraz stać tam kolejny "cudowny" szklany dom!!!
Ruska onuca, precz z sowiecką architekturą z Polski@@imieinazwisko2993
Jest tylko kwestią polityczną aby wykreślić tego ruskiego upiora z listy zabytków
a potem wysadzić
w powietrze, zbombardować
i wywieźć na gruzowisko.
Tak jest towarzyszu Szmaciak
Pałac mógłby zostać ale ładniej powinno się zagospodarować wszystko wokòł niego. Mówie tu o dziurawych ulicach i nierównych brzydkich chodnikach. To ma być centrum stolicy Polski? Wielki nieestetyczny rospierdol, do stolic zachodu przez takie coś nam daleko.
po 2 wojnie ruscy burzyli resztki warszawy między innymi: biuro odbudowy Warszawy nawet na starym mieście nie czuje się tego samego co np w Krakowie więc według mnie powinni pójść w tą nowoczesną strone (i tak nie lubie stolicy)
Pałac kultury wpisał się na stałę w krajobraz Warszawy, większość ludzi kojarzy miasto z tym budynkiem, więc nie ma sensu go burzyć lub zastępować innym. Odremontować, odświeżyć i stanie się jeszcze ładniejszy 😊
Zanim napiszesz dalsze bzdury sprawdź na ile szacownay jest remont takiego kloca.
@@Superta7 nie zesraj się napinaczu xD wyburzenie, postawienie nowego budynku chyba byłoby droższe🤔
@@TheRex254to nie zmienia tego że remont też by był drogi
No to zburzmy to i wtedy "nie będzie niczego", cytując pewnego białostockiego gospodarza@@zysidhsh
Lepiej żeby nie stało tam nic, niż pomnik Dżozefa Stalina w formie klocowatego budynku
Według mnie nie powinni niszczyć pałacu kultury. Jestem mocnym przeciwnikiem komunizmu i wszelkiego totalitaryzmu, ale w latach budowy pałacu dominował modernizm z socrealizmem i pałac kultury jest pięknym symbolem tej architektury, podobnie jak centrum Nowej Huty.
@@halb7668jeszcze inaczej chamstwo to jest teraz ten pomnik napędza opozycję do złego co widać na marszach
@@narowistya tobie to na mózg nie padło.
Przypomina palace w kraju gdzie je budowano
@mateuszwojcik6303 aby pisac glupoty o socrealizmie i modernizmie to trzeba pamietac, ze projekt ten zostal skradziony przez sovieckich agentow, amerykanskim architektom budowy wiezowca Chrysler. Nastepnie zaadoptowany do budowy Uniwersytetu im Lomonosowa na wzgorzach leninowskich w moskwie a potem dostosowany do warunkow w Wwie. Reasumujac, nie byl to zaden podarunek a wielka propaganda ktora prawdziwym Polakom do dzisiaj na wymioty zbiera! Widac z tego, ze jest pan slabym przeciwnikiem komunizmu!
Centrum Nowej Huty nie jest dominantą przestrzenną jak Pałac Kultury.
Bardzo lubię ten budynek. Robi wrażenie zawsze, kiedy wychodzę z Dworca Centralnego.
Symbol panowania sovieckiego.
Mimo że nie trawię sowietów, to mieli rozmach skurwisyny. A Polacy mają dużo w gębie, a rezultat jak zwykle.
Albo stan Twojego głupiego umysłu!@@gniewkoprzecudny4095
@@gniewkoprzecudny4095 No i ??? Jak go zburza to Polska stanie sie Suwerennym krajem? Bedziemy nadal slugusami tak jak bylismy i juz nie sowietow tylko jankesow. Zreszta to Alianci podarowali polske Stalinowi, gdyby chcial to polski juz by nie bylo.
@@gniewkoprzecudny4095za to masz cały czas pomniki, kościoły i te badziewia ku czci cioty Wojtyły pomniki okupacji katolickiej
Byłem w Warszawie na jednodniowej wycieczce szkolnej jakoś w 2010 może 2011 nie pamiętam zbyt wiele troche powązki i łazienki królewskie i pamiętam że przejeżdzaliśmy busem obok stadionu wtedy jeszcze nie był otwarty, ale w Pałacu Kultury nie byliśmy nie wiem dlaczego? pewnie przejeżdzaliśmy obok ale nic nie kojarzę nic a nic.
Tak mnie ta Warszawa męczyła ,że w czerwcu się wybrałem pociągiem i wychodząc z dworca schodami w góre Pałac zrobił na mnie wrażenie Wiedziałem, że jest duży ale inaczej widzieć na obrazku czy filmie a inaczej na żywo, nie myślałem że jest aż taki wielki
Aż miałem problem ze znalezieniem wejścia na taras widokowy
(przyjechał ze wsi do miasta🤣🤣)
Przyznam, że widok tarasu za każdym razem robi duże wrażenie. Dziękuję za komentarz i zapraszamy ponownie :)
@@przez_wawe Tele że "PEKIN " na tarasie widokowym był WOLNY OD KRAT, ale po kilku SKOCZKACH... wszechobecne "zasieki"
Ale byłeś zafascynowany tylko rozmiarem tej budowli...
I mam nadzieję, że nikt nigdy go nie zburzy.
Myślę, że Pana nadzieję się spełnią ;)
Tez mam nadzieję
A co się buduje obok pałacu taki biały budynek co to jest?
To jest Badziewiak. Będzie tam można oglądać badziewie wszelkiej maści. 😅
Pytanie tylko, czy jesli zburzyliby PKiN to czy w tym miejscu powstalby budynek, ktory oferowalby to samo co altualnie sie tam znajduje. Jesli tak, to faktycznje moze to miec sens, a jesli mieliby nastawiac tam kolejne bloki, to jestem totalnie na nie…
Zapewne mielibyśmy drugi wielki pusty plac jak ten gdzie niegdyś stał palac saski
No cóż, przynajmniej ma polską nazwę, w odróżnieniu od większości warszawskich wieżowców. A tak poza tym, zwróćcie uwagę na Budapeszt. Dla mnie jest piękny nie tylko dzięki temu co tam jest, ale też dzięki temu ze nie ma tam psujących panoramę wieżowców. Jest tam specjalne prawo ze zaden budynek w stolicy nie moze byc wyższy niż Bazylika i Parlament (oba po 96m)
Akurat Warszawie wieżowce bardzo pasują. Zresztą w Europie praktycznie każde większe miasto ma już jakieś swoje zagłębie tego rodzaju budynków.
Miasto jeśli ma się rozwijać musi rosnąć w górę
Ale reszta Polski jest wlasnie jak Budapeszt i mamy sporo pieknych miast wiedz jedne takie miasto jak Warszawe mozemy miec i pasuje do historii Warszawy i tez pokaza ze Warszawa nie jest do zniszcenia i mocniej wroci. I po drugie wiezowcze sa daleko od starego rynku i tak naprawde ich tam nie widac wiedz kontrast balans jest idealny.
Otóż to. A tak nawiasem mówiąc - czy ten węgierski Parlament też jest taki cudowny? To tylko kwestia gustu...
Chyba nie byłeś w centrum. Syf tam jest jak nie wiem.
Fajny krótki filmik ❤️
Piekny monumentalny budynek, mi nigdy nie przeszkadzał.
W przeciwieństwie do pomysłów burzenia, zawsze to bardzo dużo ludzkiej pracy jest tam wlozone!
Malo istotne z czyjego rozkazu.
O BURZENIU DECYDUJĄ GŁUPCY, O BUDOWANIU - MĄDRZY!25.10.2023
@@elzbietakonury4902 Na szczęście tak to nie działa i ewentualna decyzja o zaburzeniu będzie podjęta na podstawie rachunku ekonomicznego!
Temat jest poruszany tylko w celu dania upustu popędów, dla krzykaczy. Niech sobie pogadają. Ten solidny budynek przetrwa jeszcze nie jedną zmianę władzy w tym kraju.
A co jest w podziemiach Palacu Kultury?
Baba Jaga i Dziadek Mróz! 🙂
Dlaczego by się miało zburzyć pałac kultury?????? Nie rozumiem tej dyskusji. To jest historia a poza tym piękny budynek.
Dokładamy do utrzymania budynku na najdroższej działce w mieście podczas gdy nie ma środków na rewitalizację zabytków. To jedyny duży budynek w okolicy który nie zarabia i nigdy nie będzie zarabiać bo jest niepraktyczny. Potrzebujemy tej działki by zbudować wreszcie porządny dworzec a nie 3 stacje kilkaset metrów od siebie.
Bo jest niechcianą pamiątką od braci ze wschodu. Bo to jest historia upodlenia naszego narodu. I bo jest brzydki, szary i ponury. Stać nas na coś lepszego w centrum stolicy
Dlaczego nie ma odwagi💥
@@imcbocian jak historia upodlenia to powinien zostać, bo dalej się upadlamy :P
To poco Kaczyński pochowany na Wawelu
PKiN jest ładny, a z pewnością ładniejszy od wieżowców korporacji, traktujących Polaków jak tanią siłę roboczą. Pałac ma jedną wadę (dzieloną z wieloma budynkami w centrum Nowej Huty): jest brudny.
Ble, ble. ble - kto jest tania, ten jest tania - koleś o mentalności pisiaka-sraka wygadyjesz androny.
PRAWDA, ALE NALEŻY UMIEĆ PATRZEĆ
Sobór miał ledwo 15 lat, bez przesady to nie był żaden zabytek. Poza tym pasował jak kwiatek do kożucha, do tego był nadgryziony przez 1WŚ. A i tak w czasie 2WŚ zostałaby po nim kupka cegieł (choć naturalnie w latach 20 o tym nie wiedziano). PKiN ma przynajmniej charakterystyczne dla Polski elementy architektoniczne i wbrew pozorom nie jest koszmarny. Do tego skutecznie jest wykorzystywany przez miasto o czym wspomniano w materiale filmowym.
Aczkolwiek gdyby kiedyś się go pozbyto widziałbym w tym miejscu rodzaj "Central Parku". Lecz znając życie wybudowaliby tam kolejne 300 metrowe pudełka. Lepiej niech już będzie tak jak jest.
Temat tego co planowano na miejsce Pałacu, to materiał na grubą książkę :D
O kruca fiks jakoś da się rozmawiać beż skrajnych opinii i emocji w tym kraju. Aż mi przekora za kołnierz się schowała 😁👍
Argumentem za zburzeniem soboru był też fakt, że po odzyskaniu niepodległości przez Polskę nie miał właściwie żadnego zastosowania gdyż w Warszawie nie było prawosławnych. Pałac Kultury zastosowanie ma
2:06 co to jest i gdzie
Uniwersytet moskiewski
Zburzyc i to jak najszybciej !!! I skonczyc z tymi dyskusjami raz na zawsze !
szczerze pomimo tej calej histori to jak bylem w warszawie palac zrobil na mnie ogromne wrazenie tym bardziej panorama miasta z gory moim zdaniem jest to calkiem ladny budynek a dodajc do tego jeszcze ostatnie muzeum pana dupiarza znaczy trzaskowkiego to juz calkiem ten budynek wyglada jak cud architektury
A stalin był spoko gość 😂 wypie.dalaj do rosji onuco tam masz dużo podobnych budynków
koszmary w stylu afrykańskich stolic to rosną wokół Pałacu Kultury
TO PRAWDA! PASKUDNE JEST TO, CO DZIŚ LUDZIE BUDUJĄ, NIE MÓWIĄC O TYN, CO ROBIĄ!25.10.2023
A może lepiej zająć się tworzeniem i budowaniem niż rozwalaniem? Zamiast banalnych wysokich szklanych pudełek może da się stworzyć coś bardziej ambitnego, ponadczasowego, co stanie się wizytówką miasta na równi z omawianym pałacem? Nie lubię barbażyńskiej euforii niszczenia. Twórzmy nową jakość szanując dorobek twórców, którzy byli przed nami.
Zgadzam się w 100%
Z tak wrednym sąsiadem którego mamy na wschodzie nie powinno być dylematów
z wyburzeniem Pałacu Stalina.
Jak ktoś chce burzenia PKiNu to niech zastanowi się co miasto wraz z dzisiejszymi architektami może zaproponować w tym miejscu.
A jako sugestię tego co tam może poestać, proponuję zerknąć na budowane przy PKINie Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
O tak, to też jest słuszny argument. Zresztą oprócz walorów wizualnych trzeba też spojrzeć na rolę jaką obecnie pełni pałac i co by po jego zburzeniu przejęło te role.
'Gdyby zdecydowano się na wyburzenie PKiN to uwierz mi, że pojawiłoby się wiele ciekawych pomysłów zagranicznych architektów na zagospodarowanie tego terenu. Tam możnaby było postawić kawał wieżowca.
@@bartek738
Nie jesteś na bieżąco ze współczesną architekturą.
@@martinjohnson2549 Jestem, jestem. Niestety jestem.
naprawde?sugerujesz ze architektow w Polsce nie stac,nie sa zdolni do wykonania porzadnego projektu obiektu ktory zastapilby ten soviecki kloc?co za naiwnosc sama sobie odpowiedz w pierwszej kolejnosci dlaczego postkomusze wladze samorzadowe stolicy zaskarzyly decyzje wojewody wykonujacego obowiazek nalozony na niego ustawa w tzw o dekomunizacji przestrzeni publicznej?,dlaczego z polecenia wladz samorzadowych w Warszawie nie zdjeto tablic z nazwiskami moskiewskich pacholow i komuszych pomocnikow sovieckich z okresu wojny z bolszewizmem 20 r?,z okresu zgresji sovieckiej i z okresu prl ,tak jak nakazywala ustawa dajaca wszystkim samorzadom dwuletni czas na zastanowienie i konsultacje z mieszkancami oraz na przygotowanie koniecznych zmian w dokumentach ktorych koszty pokrywalo Panstwo,dlaczego samorzady nie wykorzystaly tego 2 letniego okresu po ktorym obowiazek ten obowiazany byl wykonywac wojewoda?, niestety zignorowano rozwiazania prawne,zaskarzono decyzje wojewody i pod plaszczykiem rzekomego braku konsultacji dokonano wrecz ostentacyjnie na koszt mieszkancow samorzadu stolicy ponownego zawieszania prlowskich tablic z komuszymi lokajami na honorowych miejscach
A dlaczego ma byc zburzony ?
Technicznie to porzadny budynek, w ktorym znajduje sie wiele usług, z ktorych od lat korzystaja warszawiacy. To teraz taka moda brunatna na "burzenie" jest o czym do niedawna nikt nawet nie pomyślał. Moze zburzymy jeszcze Zamek w Malborku albo Cytadele Warszaską, no bo przeciezz niemieckie i ruskie ? Mszczenie sie na architekturze, która jest nieżywa pokazuje tylko jak mali i słabi sa tacy ludzie, cos na kształt rzucania rzutkami w zdjecie znienawidzonego czlowieka, no bo tylko tyle taki moze, gdyz temu znienawidzonemu nic by nie zrobił, bo nawet na kilometr do niego nie podejdzie, bo łeb by mu wczesniek odstrzelili, wiec mozna porzucac w jego zdjecie, by sie rozladowac i tak dla wieku padalcóe jest z tym budynkiem - chuj mozemy zrobic Rosji to zburzmy PKiN. Zreszta powinnismy ten budynek chronic, bo jest perełką, jest najwiekszym "PKiN-em" ze wszystkich, a juz najbardziej to nie cierpie tych wsiowych mądrali i wszystkich nie nie-warszawiaków, którzy w wielu przypadkach nigdy w życiu w stolicy nawet nie byli co to raczą np. takorzec
"Trza zburzyc to ruskie gowno".
Hehe, sodoły niech se burzą
Nie ma mowy o zniszczeniu palacu.Nalezy go odnowic ❤
jak to symbol ruskich oni wstawili u nas swoją pieczątkę
główne powody tutaj podane to odstający, staromodny, "siostrzany" wygląd i miejsce położenia
ale najważniejszy powód to to że w 21 wieku, w "demokratycznym" kraju mamy w środku stolicy pałac Stalina....
Świetny materiał 👍 Obecnie wiadomo że bez sensu byłoby użyć PKiN . Zbyt wielu ludzi ,ma z nim pozytywne wspomnienia i on stal sie jednak waznym symbolem. Zwolennicy wyburzenia to bardzo duza mniejszosc i jak zauwazylem , często to ludzie z poza Warszawy
@qatresmokoza7691 Ja również z Wwa :) No i właśnie,to inni mają z nim problemy. Dla nas to nierozerwalna część Warszawy od dziecka
Wyczyścić i zrobić solidny remont i porządek w okolicach pałacu. To wystarczy.
W sumie to jest ciekawsza dyskusja niz wyburzenie pałacu. Czy zostawić go w takim stanie jaki jest tym podkreślając jego wiek i status zabytku czy go wyremontować. Z jednej strony podstarzały wygląd dodaje mu uroku, ale fajnie było by go zobaczyć na żywo w stanie w jakim był po wybudowaniu.
@@jdksdj11 To, że jakiś zabytkowy budynek jest wyremontowany, to go chyba nie pozbawia statusu zabytku właśnie? PKiN nie jest np. Wawelem, ale to jednak część naszej historii, pewnej epoki - to czy dobrej, czy złej, to inna sprawa (Polacy w swojej historii mieli 'kilka' złych epok). Sobór Newskiego, np., to jednak coś innego. A Pałac Saski? Jest w trakcie odbudowy, a co ma wspólnego z oryginałem? Kiedy został gruntownie przebudowany? - Za zaboru, rosyjskiego. Sama nazwa "saski", w jakim stanie była Rzeczpospolita za Sasów, hmm?
PKiN trzeba wyczyścić i uporządkować jego okolicę.
Tak. On jest po prostu brudny. Pomijając gusta i samą estetykę tej budowli (dla mnie jest paskudny) to brudna elewacja robi najgorszą robotę. Burzenie takiego molocha który bądź co bądź działa i zarabia jest ekonomicznie nieuzasadnione. A okolice pałacu to jest temat tak gruby że szkoda słów. Tyle lat i w sumie jedynym sukcesem jest to że KDT się pozbyliśmy i szczęki zniknęły.
A po co miałby być zburzony????To też jest kawał historii. Szanować należy wszelkie budowle i te chlubne i te niechlubne.Jedynie co jest ważne to znać ich historie powstania.Kultuwować te chlubne ,te nie chlubne mają o czymś przypominać i tyle.🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Nie ważne czy zła czy dobra
Jest to nasza Historia i trzeba o to dbać
bardzo dobry film jest jedno ale bo czasami w mikrofonie twoj jest raz za głośny raz za cichy i czuc tez jakby uderzanie głosu w mikrofon to chyba jedyna wada
Dlaczego niszczyć coś co służy wielu szacownym instytucjom od lat . Wrósł w panoramę Warszawy i niech tak zostanie. Podarowano go wiec podarunków nie wyrzuca się do kosza i to w obecności obdarowującego. Bądźmy narodem chociaż czasami grzecznym i zdrowo myślącym.
5:20
No ja już wolę Pałac Kultury od tego kloca po lewej stronie.
"Nowoczesne" budynki pokazujące wielkość kapitalizmu dość często są brzydsze od bloków z czasów komuny.
Zemstę Stalina nie należy burzyć, czy wysadzać, tylko rozebrać. Ogłosić na świat rozbiórkę, a elementy sprzedać na licytacji, zrobić z tego medialny szoł, a w to miejsce wznieść nowy budynek. Tyle! PS. Póki ta budowla będzie zerkać na nas z góry, na Polaków, na Polskę, to nigdy nie będziemy wolnym i suwerennym narodem i krajem.
de Bill
Powinieneś pierwszy zgłosić się do tej ciężkiej roboty w czynie społecznym oczywiście za darmo.
Człowieku, czy kiedykolwiek coś zbudowałeś, wyremontowałeś, wywozileś gruz. Zastanów się, tyle energii na nic, a szereg instytucji i eksponatów cennych tam istniejących na bruk pod chmurkę, na deszcz i błoto. Tak to jest gdy się podejmuje głupie decyzje.
Wiem to z doświadczenia.
Fajna wypowiedź
Jeszcze nigdy nie byłem w Warszawie
W takim razie pojedź do Warszawy. Ile masz km?
@@imieinazwisko2993 mieszkam w Malborku
Aha, to rzeczywiście trochę wyprawa. Wg google maps, jakieś 300 km w jedną stronę...
Może kiedyś Ci się uda tam pojechać... ;-)@@romualdrutkowski2430
Ale jaja...
Moim zdaniem powinniśmy zastanowić się czym powinna być 3 RP. Czy będziemy niszczyć wszystko co zostało zrobione za komuny?
W jaki sposób będziemy wtedy lepsi od komuchów, którzy rozbierali klasycystyczne kamienice, bo im się kojarzyły ze złą burżuazją? Nie chcę "nowego świata, nowego porządku". Chcę ulepszać ten, który istnieje.
Pałac kultury wpasował się w panoramę miasta, jest wizytówką i atrakcją turystyczną i nie ma żadnych przesłanek ekonomicznych-praktycznych, żeby go burzyć.
Należy postawić sobie pytanie, co postawilibyśmy w jego miejsce. Przedwojenna zabudowa Warszawy jest nie do odtworzenia.
To co, kolejny szklany prostopadłościan?
Mi tam pałac kultury się podoba, wiem kontrowersyjna opinia. Może nie jest to bazylika św. Piotra, ale ma dużo więcej charakteru niż obecne wieżowce.
Prawdziwym sukcesem będzie (i w dużym stopniu już jest) kiedy zagranicą spojrzą na pałac kultury, pierwszym skojarzeniem będzie myśl o silnym i bogatym kraju, a nie o rządach terroru Stalina.
Popieram w 100% , jest i powinien stać , ale w tym kraju debile mają większość. Tu urodzony 71 lat temu , też nie byłem milosnikiem byłego ustroju ale to wszystko jest historia . A może zaczniemy wyburzać kościół bo też zajmują za dużo miejsca , już wyobrażam sobie huk jak8 by powstał
Tak, ale Sobór w 2 rp zburzono bo symbolizował dominację rosyjską, w mieście pełnym innych eleganckich i reprezentacyjnych zabytków.
Odbudowanie większości Warszawy po 2 wś w szary i nudny sposób powoduje, że MUSIMY opierać się na post prl socrealistycznych budynkach aby ożywić miasto.
Dla mnie pałac to właśnie to miejsce gdzie nazwę że jest to środek stolicy. Centrum = Pałac i wieżowce wokoło. Bo nie wiem co mógłbym nazwać innego w tamtej okolicy jako właśnie ten główny punkt. Wysokie budynki są fajne ale co z tego jak to tylko zazwyczaj biurowce i ewentualnie hotel gdzie 95% ludzi nie korzysta :)
Z tym pałacem kojarzy się wszystkim Warszawa.Tylko dlaczego tak blisko postawili to Muzeum ?
Po co burzyć coś co jest symbolem Warszawy, przynosi znaczne dochody, ma zastosowanie praktyczne, a sam koszt wyburzenia liczony byłby w dziesiątki milionów złotych. To po prostu nie ma najmniejszego sensu.
Więcje milionów złotych jest przepierdalanych na zbedne urzędy i instytucje. Po za tym debilny jest argument, że "przynosi dochody" bo stawia się kasę nad symbolem terroru państwowego nad obwtelami i bohaterami. Tu chodzi o to, że jest to symbol chorego systemu który niszczył nasz kraj. To tak jakby wyrzeźbione swasty wszędzie pozostawały bo to przecież element historii.
Nie ma co burzyć, wygląda on niesamowicie na tle tych wszystkich bezdusznych wieżowców biznesowych i robi kontrast.
Pozostaje także jako przypomnienie jak wiele ucierpiał nasz naród w szponach "przyjaciół" że wschodu.
Tak, kontrast jest spory. Ciekawe czy jak z czasem znudzi nas minimalizm, to wrócimy do tak ozdobnych budowli.
Bardzo mądra wypowiedź. Już myślałem, że jestem debilem, jednak mam znikoma nadzieję, że są ludzie podobnie myślący, jak ja... ;-)
"przypominać" dosłownie wszędzie o tym mówi
jak byłem w Warszawie to wielkość pałacu kultury i nauki zrobiła na mnie wielkie wrażenie
Na mnie też 😊, szczególności, jak była ulewa deszczu
@@Swiatowykryptomin co ma ulewa do wielkosci palacu kultury?
@@Siano35 jak byłem w Warszawie, to padał deszcz i przez mgłę Pałac wydawał się większy
Lmao mój Ojciec myślał że to nie on bo był za mały 💥
@qatresmokoza7691 pozdro z południa Wielkopolski :D
Zgodnie z zamysłem Rosjan.
2:00 Niestety Sobór Newskiego odbudowano w Licheniu, a pajac nawiązuje bardziej do Chicago niż do Moskwy, po za tym przez ostatnie dekady zbudowano kolejne szpetne budynki w centrum, vide Złote Tarasy, Warsaw Spire, nowe budynki przy rondzie Daszyńskiego; podszedłeś do tematu z niewłaściwej strony i wyszedł Ci kiepski film niestety.
Jak najszybciej
obozy koncentracyjne i niemieckie zamki krzyzackie tez zburzyc ?
To jedyny przypadek na świecie, gdzie na wsi wybudowano "pałac".😂😂
Co to za pytanie? To jak zapytać, czy zezłomować wszystkie autobusy.
Do pieprzniętego autora filmu zadającego tak głupie pytania. Co następne ? Może "Dlaczego nie zburzono bloków z wielkiej płyty" ? Może należy je zniszczyć i zburzyć wraz z mieszkającymi tam 12 milionami Polaków. Do wszystkich idiotów którzy chcą zniszczyć Pałac Kultury - nie pozdrawiam i leczcie się !
Popieram.
Podobno jest juz lekarstwo na rusofobie. 🤣😂🤣
Rozebrać i zrobić dzielnicę kulturową w zrekonstruowanych kamienicach. W Wilnie świetnie to zrobili. Fasady zostały pięknie zachowane, ale w środku nowoczesna galeria. Wyburzone ściany wewnętrzne i cyk. Pięknie, nowocześnie, funkcjonalnie.
Jesteś mieszkańcem Warszawy?
Dzielnice kultu lewackiego, albo raczej Sodomę i Gomore. Wolę Palac Kultury i Nauki i cokolwiek on reprezentuje. 😮😅
Tylko barbarzyńcy burzą
PKiN to najpięknieszy budynek w Polsce
I solidny, żadnych remontów poważnych, żadnych rusztowań, trzyma się elegancko 🎉
He, he...
W Królewcu/Kaliningradzie właśnie rozebrano gmach Domu Sowietów, he, he.... Pałac Kultury w Warszawie po "obudowaniu" fajnymi współczesnymi wieżowcami - paradoksalnie jeszcze bardziej dominuje poprzez swoją silną, symetryczną formę. Wszystko w otoczeniu Pałacu staje się jego tłem, zwłaszcza ten idiotyczny budynek muzeum sztuki nowoczesnej. Trochę szkoda, ze go nie wyburzono (tzn. Pałacu), no ale już obecnie jest za późno... Warszawa ma jakiegoś strasznego pecha do dzieł architektury. Nawet budynek projektowany przez Normana Fostera na Placu Piłsudskiego nie powala z nóg. A zaczęło się fajnie - odbudowa Starówki z rewolucyjnym na owe czasy pomysłem Trasy W-Z, dzięki której wyeliminowano wiadukt Pancera.
Zrób film o zbiorowych strat Warszawy jakby jakie zabytki straciła Warszawa przez powstania i wojnę
Dzięki za dobry pomysł :)
Zostawić,wyremontować(wyczyscic elewacje itd)a terenie wokól dodać zieleni zlikwidowac te obrzydliwe naziemne parkingi.
I wtedy mozna smialo byc zadowolony z takiej wizytowki bo w tej chwili to sowiecki ''rozpadajacy''sie pomnik minionego ustroju.
według mnie zburzenie ze względu na jakąś ideologię jednego z najładniejszych (subiektywnie) budynków w Warszawie było by wielką stratą dla wyglądu tego miasta... coś musi je jednak zdobić
A ja jestem zwolennikiem zburzenia przy założeniu, że udałoby się zbudować coś wartościowego z czego przyszłe pokolenia mogłyby być dumne. Kompletnie nie kupuję argumentów typu PKiN stoi już 70 lat to niech stoi dalej. Jestem świadom, że niektórzy ludzie mają do tego sentymentalny, emocjonalny stosunek i będą bronić w komentarzach. Ja jednak uważam, że jest to zbyt centralne miejsce, aby stał taki budynek.
dobrze ze go nie zburzyli bo jest bardzo ładny i ma swój klimat. Jest tez trochę wizytówką warszawy
aktualnie palac kultury i nauki jest taki stary ze tam pozary raz na tydzien to standard, stare silniki, stara instalacja elektryczna, to wszystko to tykająca bomba, to ze tocsie nie zjaralo jeszcze jest wynikiem trgo ze wszystko to beton
Czasy najlepsze do pozbycia się tego reliktu przeszłości. Mają rozmach sku…..😅
wyburzenie pałacu kultury nie ma sensu chyba że bierzemy się za rekonstrukcje przed wojenną to już inny temat ale nie ma na coś takiego szansa a w miejsce tego budynku zapewne powstał by kolejny nudny niczym nie wyrużniający się budynek
Też się z tym zgadzam. Już spośród wszystkich pomysłów na to co by zrobić zamiast Pałacu, to ciekawym rozwiązaniem był park. Niemniej już obecnie widać że przestrzeń wokół Pałacu zarasta nowymi budowlami. Więc raczej powstałyby tu biurowce/galerie handlowe i co najwyżej ogrody na dachach.
Ciekawe co tam stało przed 2 WŚ
Moim zdaniem Pałac kultury jest Symbolem Warszawy. Najlepiej go zainwestować tzn wyremontować go gruntownie, odmalować i naprawić co powinno zostać naprawione i będzie pięknie wyglądać zewnątrz i w środku. Pozdrawiam
Szkoda ze jest 💥symbolem Warszawy 💥a nie Zamek Krolewski i Kolumna Zygmunta
Pałac Kultury jest piękną budowlą i powinien nadal dominować nad miastem.
Piękna ?
@@scyzorpl tak, jest piękną oryginalną budowlą.
No nie wiem co wtym pieknego w tym fiu*ie stalina ale ok @@tomaszpodemski8981
@@scyzorplKomuch tyle w temacie
Ty no powaga cos w tym jest pozdro @@mrcarp9731
A co miałoby powstać na miejscu pałacu kultury? dwie wieże srebrnej?kokejna galeria handlowa?może nastepny kościół? Ta budowla stała się wizytówką Warszawy, zarabia na siebie i nie tylko. Temat zburzenia tej budowli nigdy nie zniknie, najbardziej zainteresowani mają w dupie historię kto i po co go postawił. Liczy się tylko wartość działki na której stoi pałac kultury i możliwość zrobienia potężnych pieniędzy
To prawda, pałac stał się wizytówką i dobrze prosperuje. A to rzadkość jeżeli chodzi o państwowe/miejskie instytucje. Co do działki, to Pałac zyskał już miano zabytku, więc raczej nie będzie łatwo w przyszłości zrobić ,,dobrego" interesu z tej przestrzeni.
COKOLWIEK !!! lepiej niż pomnik największego zbrodniarza w historii ludzkości
Bredzisz kolego.
Ta budowla to koszty, nie zyski.
Ta budowla to symbol dominacji sowietów nad Polską. Symbol, który należy usunąć!!!
Pałac kultury szpeci Warszawę. To jest tandeta, gówno. Lepiej postawić na tym miejscu jakiś biurowiec po prostu.
@@Klopcynakolejny biurowiec, co najmniej równie brzydki
Ale po co ciągle o tym mówić, skoro wiadomo, że nie ma szans aby to zburzyc, ani nawet sensu! Wręcz przeciwnie, mimo ze to bękart od Stalina, stał się stałym elementem historii Polski w okresie PRL, swego rodzaju ikoną nowej Warszawy. Pewnie, że Warszawa zasługuje na coś lepszego, ale trzeba mieć świaodmość, że to miasto i jego duch zostało ZRÓWNANE Z ZIEMIĄ i pewne walory tego miasta nie wrócą już nigdy. Poza tym PKiN jest wpisany do rejestru zabytków. Nie do ruszenia.
Dziękuję za komentarz. Zgadzam się, że pewnych rzeczy już nie da się zmienić lub nie ma sensu ich zmieniać. Pozdrawiam :)
Polacy lubią komunę to przeciez widać gołym okiem a co z Tuskiem????jest ich od cholery
Po co burzyć świadectwo historii?
Ja bym go umył, znaczy nie ja w 1 fizycznie a zatrudnił kogoś kto by to zrobił, bo on gdy go wybudowano nie był taki brzydki, był bielusieńki a to poprostu brud. Gdyby został umyty było by lepiej wdłg mnie
To jest "idiotyczne aby burzyc "historie" Sweden
Kiedyś go rozbiorą
Ciekawy materiał. Mówiąc z perspektywy Warszawiaka uważam, że nie ma co wyburzać Pałacu Kultury. Znam jego symbolikę i rozumiem dlaczego niektórych może to razić, ale osobiście wolę byśmy przejęli ten symbol, zamiast go zrównywać z ziemią, pokazać, tym samym, że ta cała rosyjska dominacja nic już dzisiaj nie znaczy, a jedyne echo które po niej pozostało to budynek który wykorzystujemy do promocji naszej kultury.
Już pominę fakt, że na terenie Polski jest sporo miejsc które nie kojarzą się najlepiej, ale czy z tego powodu powinniśmy usuwać chociażby obozy zagłady? Historia jest jaka jest, lepsza, gorsza, czasem wręcz tragiczna, ale to nie oznacza, że mamy ją pogrzebać.
A zaoszczedzoną kase wydać na tanki (czołgi).
Według mnie Pałac Kultury w obecnych czasach stał się zdecydowanie pozytywnym symbolem Warszawy jak i całego kraju. Bądź co bądź, jest on dzisiaj otoczony przez nowoczesne wieżowce, z czego jeden z nich ostatnio oficjalnie go przewyższył. Pokazuje to tylko jak duży rozwój udało nam się osiągnąć oraz że zdołaliśmy przewyższyć poprzedni system.
gdy słyszę ,warszawa to od razu kojarzę ja z tym budynkiem
Tak bardzo żałuję ostatniej soboty, przecież to była taka świetna okazja żeby zrobić po swojemu i nie wsiąść do tej taksówki i wrócić do domu na piechotę z PKP Świder. Niestety moi rodzice robią mi całe życie problemy z dupy. Muszę sobie to wszystko poukładać w głowie bo albo biorę się za życie albo zawsze mam pilniczek i dawne leki o których mogę pomyśleć kiedy przyjdzie zrezygnować z walki o to wszystko, np. projektuje sobie wyjście na dłuższe zakupy rok bo nie mam siły. Jeszcze nie wstałem bo nie mam siły i czuję potworny ból psychiczny, dałem wczoraj za wygraną mimo, że tak bardzo walczyłem o tę sobotę i tata prawie mnie pobił. Ciągle śpię, nawet nie miałem siły napisać do UW na Wydział Fizyki a od jutra chcę tam zostać wolnym słuchaczem raz jeszcze. Powiedziałem Tacie, że traktuje mnie jak dziecko i mam ich dosyć. Ja już nie wytrzymuję. Nie mam pracy, nie mam matury, nie mam prawa jazdy, śpię u rodziców. Mam 25 i raz w życiu robiłem wywalczony obiad. Jestem osobą niepełnosprawną wraz z zaburzeniami osobowości, leczę się dziewięć lat. Nigdy w życiu niczego nie miałem, własnym sumptem. Chodzę dziewięć lat na psychoterapię, szukam pracy.
Żałuję tej ostatniej soboty. Nie jestem w stanie się do niczego zabrać. Przez ten cały czas nie udało mi się napisać do UW z prośbą o możliwość bycia wolnym słuchaczem na Wydziale Fizyki. Nie pojechałem dziś ani na rehabilitację ani na uczelnię. Korzystam z swojego świętego prawa do dwóch nieobecności na miesiąc. Okres rehabilitacji publicznej bardzo koliduje mi z życiem i nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić. Chciałbym chociaż porobić chciane przez siebie rzeczy, muszę walczyć bo za rok będę w tej samej czarnej dupie. W piątek też nie zamierzam iść na rehabilitację tylko na uczelnię. Nie wiem czy mam siłę np. na naukę Polskiego skoro nie miałem tego pięć lat temu. Chciałbym dobrze napisać pięć przedmiotów na maturze i postarać się o pracę w fundraisingu. Teraz muszę już dawać 8 przedmiotów za 400 zł. Tak potwornie mi przykro z powodu mojego życia i z powodu tego, že oddałem tę sobotę w walce rodzicom, którzy nie pozwolili mi wrócić do domu na piechotę. Muszę się nad tym wszystkim zastanowić bo albo biorę się za życie albo zawsze mogę samemu sobie pogrozić pilniczkiem i starymi lekami kiedy przyjdzie myśl by sobie odpuścić. Chciałbym przeczytać wszystkie lektury, których nie przeczytałem w szkole.
Moja siostra mi powiedziała, żebym się już nie odzywał i zarzuciła mi, że nie umiem obsługiwać pralki i wkładam do niej czyste rzeczy. Mama grzebie mi w szafie i narzuca mi zakładane ubrania, a ja nie mam siły o to wszystko walczyć. Kiedy trzeba walczyć o byle co, o wszystko. Ja już nie wytrzymuje, a mama mówi do mnie jak do przedszkolaka: "Dziś musisz założyć jakiś ciepły dresik", nie wytrzymuję. Wracam z publicznej i prywatnej rehabilitacji i psychicznie nie mam siły na nic a mam całą masę rzeczy do roboty. Chciałbym wreszcie wrócić do tych rzeczy, które robiłem z swojej listy, chociaż jest tam 113 punktów. Chciałem chociaż znaleźć siłę w tym żeby mówić co innego na psychoterapii. Muszę sobie ewentualnie schować pilniczek i stare leki by mieć siłę kiedy przyjdzie mi z czegoš zrezygnować. Rodzice robią mi problemy z dupy i mają problem z tym, że chcę wrócić na piechotę z PKP Świder do domu. Tak bardzo chcę napisać na UW na Wydział Fizyki i pochodzić jako wolny słuchacz, lecz nie mam siły. Czuję potworny ból psychiczny, otwieram oczy i lecą mi łzy bo jeszcze się budzę u rodziców. Czuję się jak kilkulatek i to moja wina, że jeszcze mnie nie stać na pokój bo prawdopodobnie nie uczyłem się od 11 roku życia i nie walczyłem o wyprowadzkę od rodziców. W WOIK mnie nie chcieli bo jestem z Otwocka. Mojej siostry nikt nie pyta co robi i gdzie idzie, mnie każdy. Nikt w moim wieku nie ma takich durnych problemów. Teraz spontanicznie pojechała na spotkanie, u mnie byłby ogromny szok z dupy i sprzeciw. Powinienem teraz wracać z przygotowań do doktoratu albo być na Kamera Akcja albo na Festiwalu w Londynie. Teraz spontanicznie wyszła z domu.
Odczuwam ogromny ból psychiczny z którym nie jestem w stanie sobie poradzić. Zapytałem mojej psychoterapeutki jak mam sobie ułatwić otwieranie zalanych łzami oczu skoro nie jestem w stanie sobie z nim psychicznie poradzić. Ona mi powiedziała, że muszę coś znaleźć i że coś takiego istnieje. Psychoterapeuta nie rzuca gotowy odpowiedzi, to nie jest wizyta u wróżki. To są wskazówki jakie musimy w sobie znaleźć. Mam już wszystkiego dość i zawsze miałem. Najbardziej boli mnie to, że wciąż budzę się u rodziców. To moja wina, że nie stać mnie na mieszkanie bo najprawdopodobniej nie uczyłem się od 11 roku życia sumiennie i nie walczyłem o wyprowadzkę z domu. Mama twierdzi, że robię jej łaskę z wypełnieniem dokumentów do fundacji o rehabilitację, jakby sprawa dotyczyła jej a nie mnie. Ja po prostu odczuwam permanentny ból psychiczny i nie jestem w stanie w tej chwili wypełnić dokumentów do fundacji. Jednak udało mi się to zrobić. Nienawidzę swojego życia i mam dość, niech Ci którzy uważają że łatwo mi ruszyć dupę to niech czują się i umierają za mnie.
Jestem sobą bardzo zmęczony. Mam w tej chwili epizod zaburzenia dysocjacyjnego i często tracę łączność z rzeczywistością. Muszę iść do psychiatry bo od lipca minęły dwa miesiące. Żałuję, że nie potrafiłem zdecydować się na psychoterapię grupową kosztującą 710 zł miesięcznie. Skoro moje życie jest takie proste to może będę po prostu żyć? Przecież tak wielu ludzi daje mi szybkie i proste odpowiedzi. Gdy wracam z publicznej fizjoterapii to nie wiem czy rozglądać się za harcerstwem i jechać do drużyny 21+ czy najpierw zanieść chociaż jedno CV do hipotetycznego pracodawcy, którego ostatnio nie mam siły wysyłać. Publiczna fizjoterapia rujnuje moją organizację dnia. Potrafię godzinami siedzieć i myśleć w Nowym Teatrze bo nie wiem co robić. Miałem napisać do UW na Wydział Fizyki by powalczyć o miejsce na wolnym słuchaniu, ale jeszcze tego nie zrobiłem bo nie mam siły. Przeraża mnie dalsze budzenie się u moich toksycznych rodziców, po prostu leje łzy. Mój były znajomy, który na mnie nasrał wrócił ostatnio z Łotwy a wcześniej był w Japonii. On chodził na nielegalne ravy w pandemii,ja nie mam możliwości do swobodnego decydowania o swoim życiu.
Za każdym razem jak moja siostra wychodzi do chłopaka to po prostu płaczę, bo nigdy u nikogo nie nocowałem ani nigdy nie byłem na imprezie. Chciałbym budzić się co weekend w innym łóżku. Bardzo mocno walczę o seks i nie wychodzi i walczę dalej. Do sierpnia 2021 bałem się, że kobieta zobaczy w mnie zalęknione i zaryczane dziecko. Mogłem zacząć dopiero od czerwca 2018.
Mieszkasz w otwocku?
@@JanekNa30Procent Tak
@@popkulturalnasciana7818 a to ja blisko bo józefów
Lepiej niech zostawią pałac w spokoju. Bo znając obecne władze warszawy postawili by tam jakąś wielką homo tęczę 😂
Jedna z niewielu mądrych wypowiedzi. Może nie tęczę, ale coś głupiego współcześni Warszawiacy by wystawili. Pozdrawiam
W Palacu The Rolling Stones mieli koncert i wielu innych.
I co z tego?...
To jest nasza historia dobra czy zla. Powinien zostac jako pomnik przeszlosci
Nasz polska historia nie jest łatwa ani prosta. Ale pokazuje przez co naród i państwo przeszło przez lata istnienia. Likwidując takie symbole doprowadzimy tworzenia nowej wersji naszej historii. Historia była i niemamy możliwości zmiany.
Pałac został już zburzony przez Ryszarda Ochódzkiego w "Rozmowach Kontrolowanych".
Parafrazując Kuronia: nie burzmy pałaców - budujmy lepsze.
Moskwa nie pozwoliła zburzyć Pałacu ruskiego w Warszawie.
Czy to sugestia by odbudować Pałac Saski?
@@tigertankerer niekoniecznie. Raczej by wznosić nowoczesne szklane domy.
Nie pozwolili zburzyć pałacu i nie pozwolili zbudować łuku triumfalnego na setną rocznicę bitwy. To nie żart , piszę poważnie, mamy ruską agenturę w kraju od 300 lat z małymi przerwami. Rosjanie przywiązują ogromną wagę do symboli i myślą na dziesiątki jeśli nie setki lat do przodu.
@@robertkowal2323 w rzeczy samej.
Mam przeciwko do kultury komunizmu, ale ten budynek bardzo mi się podoba, to jest wizytówką Warszawy w czas współczesny.
Nie wiem kim jest ten stalin, ale pozdrawiam go serdecznie i zapraszam na moje imieniny w piątek.
Nie rozumiem pomysłów burzenia czy przerabiania tego budynku. Pałac kultury to historia, unikalność, marka sama w sobie. Do dziś wiele osób nie jest w stanie wymienić z nazwy żadnego innego wieżowca w Warszawie. Sam charakter może i taktycznie postsowiecki, to jest jednak unikalny. To tak jakby burzyć kościoły, bo religia jest zła i cofa nas do średniowiecza - nie, jak już to przerabiać kościoły pod względem funkcji, nie burzyć/niszczyć ich dziedzictwo architektoniczne i kulturowe. To samo z pałacem - to już symbol miasta. Coś jak brama Brandenburska, czyli obiekt również kompletnie nie pasujący do obecnego kontekstu Berlina, a jednak wybitnie historyczny i nikt nawet nie pomyślałby tam o jej zburzeniu.
Józef Stalin , przyjaciel dzieci i młodzieży😁, złożył Polsce propozycje czterech prezentów od narodu radzieckiego dla narodu polskiego , do wyboru. To był pałac , centrum medyczne , kompleks akademicki lub linia metra. Rząd polski
wybrał metro . Zaczęto je budować na Pradze , ale po zbudowaniu 2 km przerwano prace z powodu trudności technicznych.
Struktura geologiczna ziemi pod naszą stolicą ( kurzawka ) przy ówczesnej technologi nie pozwalała na budowę.
Dziś w tym tunelu jest składnica win. I wtedy Bolesław Bierut zdecydował o budowie tego pałacu.
Ps. Gdy zbudowano pałac zapytano Antoniego Słonimskiego , pisarza ,poetę oraz znanego estetę co o nim sądzi ?
On popatrzył , popatrzył i powiedział : Mały ale gustowny...🤗
Ciekawe czy gdyby było to metro, to też byłoby tyle zwolenników zburzenia go?
Palace jest piekny. Jedyny w swoim rodzaju.
Dobrze, że jest.Nie musimy patrzeć na maszkary otaczające go.Czy wiesz, że w Warszawie nie można kupić pocztówki z panoramą Warszawy BEZ PKiN? Nadzieja w tym, ze pozostanie.
Pała kultury zbyt długo stoi, żeby ją burzyć
No i przede wszystkim dla mnie pałac kultury jest estetycznie atrakcyjny. Te zdobienia dużo dają, a sama bryła jest dobrze skomponowana i ciekawsza od przynajmniej tego przykładu sowieckiej architektury, co był na filmie.
Patrząc na niego też widzę komunizm, ale przede wszystkim: Warszawę, a więc polskość, no i monumentalny, dobrze zaprojektowany wizualnie budynek w idealnym na to miejscu.
Wyrazy uznania dla autora filmu. Przede wszystkim za umieszczenie archiwalnych fotek Soboru Aleksandra Newskiego. Dobitnie pokazują one, jakim błędem byłoby pozostawieni go w tym miejscu... Poza tym ja osobiście nie wiedziałem o związkach między projektantami Soboru i Pałacu Kultury. A propos samego Pałacu, to swego czasu była też koncepcja bodajże Czesława Bieleckiego przebudowania go na Muzeum Antykomunizmu (a może komunizmu). Oczywiście był to chybiony pomysł, ze wzgledu chociazby na gabaryty samej budowli.
Pamiętam, jak za czasów komuny po przyjeździe do Warszawy wszyscy podświadomie udawali, że że Pałacu... nie ma. Zwiedzało się zamek Warszawski, a przede wszystkim chodziło się na zakupy do Domów Centrum na tzw. Wschodniej Ścianie Marszałkowskiej, która miała zrównoważyć (przynajmniej symbolicznie) to monstrum. W Domach Centrum (a także przy Trasie W-Z) były jedyne w Polsce schody ruchome. Pałac Kultury wszyscy mieliśmy w dupie!!!!!!!
Dla mnie to cenny zabytek.. Uwielbiam ten budynek i ciesze sie, ze nikt go nie zburzyl.. Jakie to ma znaczenie kto pomagal w jego powstaniu? Nie jest to pomnik Stalina tylko Palac Kultury, ktory jest symbolem Warszawy.. . ❤❤❤❤❤
Mam nadzieje, ze nikomu nawet nie przyjdzie do glowy zeby go zburzyc.. ❤️
Dlaczego Palac, jest ,taki brudny,i przez tyle lat ,jego fasada nie zostala odnowiona, dlaczego prawie dziesiec lat trwa remont sali Kongresowej,???Prosze zobaczyć stare zdjecia Palacu, jak wygladal po wybudowaniu, !
To ja dam ciekawostkę - obecna wizja Pałacu Saskiego i jego wyglądu nie ma nic wspólnego z Polską :) Pałac Saski został przebudowany dla Iwana Skwarcowa (właściciela), a plan zatwierdzony przez Iwana Paskiewicza. Obaj byli Rosjanami. Nikomu po 1918 roku to nie przeszkadzało i nikomu w obecnym momencie to też nie przeszkadza jak widać :)
,,,,, kazda sytuacja jest inna - nie mozna porownywac.
@@woodyjagla328takie same , pokazują debilizm Polaków.
To Niemcy go nam zabrali -a to my Polacy bedziemy decydowac co jest w naszej stolicy. Gdyby nam germanski oprawca zburzyl Palac Stalina to kto wie, moze sam bylbym za odbudowa (bymy sami sobie go mogli zburzyc)
IDC nie jestem Warszawiakiem, niech sobie stoi. Pewnie nic lepszego i tak by na jej miejsce nie zbudowano. A galeri to chyba w Warszawie wystarczająco jest XD
dlaczego? Bo wyhodowane w PRL_u parciane elity mają się nijak do tych, które zdecydowały rozebrać sobór.
Bardzo słusznie powiedziane.
Jestem przeciwny zburzeniu PKiN. Dlaczego postrzegamy go jako symbol byłej opresji. Myślę że jego wygląd nie powinien budzić wspomnienia i złych czasach, tylko to że udało nam się wyjść zwyciężywszy i żyjemy teraz lepiej niż były opresor.
Umyliby i byłby super 👌👍
W takim samym stylu jak Empire Stare Building .Taką samą budowlę planował wznieść prezydent Starzyński
Zostawcie Pałac Kultury. Co wam ten budynek zawinił? Jest symbolem Warszawy i wyburzenie go to moim zdaniem wyburzenie pamięci ofiar stalinizmu. Niech stoi i zawsze przypomina o tym, który nam go podarował w ramach "przyjaźni". No i jeszcze bardzo ważna sprawa - pieniądze. Skoro przynosi milionowe zyski toż to głupotą byłoby go zniszczyć.
Dlatego nie zburzony został Pałac Kultury by powiesić na nim Lewactwo.😂😂😂