W tych WSKach 125 efekt wizualny najbardziej psuły te malowane tłumiki i felgi.Można całą odmówić w garazu,a wtedy cały efekt zaburza ta rura,która aż straszy. Ale podziwiam sołtysa,mega pozytywny czlowiek,w dzisiejszych czasach to niespotykane takie nastawienie,pomysły,ciekawość życia i chęć dzialania.Zdrowia życzę,pozdrawiam wszystkich wystepujacych oraz biaracych udział poza wizją w realizacji odcinków. 😊😊
@@krzysztofarndt207 sąsiad jak mnie widzi w tym kasku to ze śmiechu nie może. Mówi mi zawsze cytuje: Jezus Jezus weź ta szkorupka ściongnij bo wstyd, lepiej bez kasku jedź bydzie bezpiecznik😅
Moj tato mial wsk 125 jezdzila ale szalu nie bylo najwieksza wada to wypadajace igielki z walu korbowego ktore psuly tlok i cylinder, dobrze zrobiona potrafila troche pojezdzic ,pozdrawiam
Witam. Jest filmik na naszym kanale z Osą w roli głównej. W komentarzach pod nim znajdziesz nr tel. do jej właściciela który doskonale zna się na sprawach technicznych. Do Sołtysa Zenka najlepiej pisać przez FB facebook.com/zenon.boguszewski
Dziękuję.. w chwili obecnej jestem na etapie renowacji zostawić lakier oryginalny czy malować? Dodam że tata mój zakupił Osę nową wiadomo.. ślady użytkowania itd natomiast przed śmiercią papiery zostały przepisane na mnie jestem jako drugi właściciel i obiecałem, że motor nigdy nie będzie sprzedany..
Na dzień dzisiejszy rozebrana jest na części pierwsze i mam wielki dylemat czy wyczyścić i poskładać czy co idzie chromowac cynkować i malować...?? Motor ma zostać w rodzinie dla moich dzieci
Nie wiedziałem, że zakłady chemiczne "nitron" produkowały kaski motocyklowe. Tam sìę głównie produkowało materiały wybuchowe, amunicję np. do kbks etc.
@@giecelorfaktycznie nie ma za co... Koła 19 cali na pełnych bębnach zamienne przód i tył, inne przednie zawieszenie, kapsel na baku z napisem wsk, pełne błotniki z tzw fartuchami, licznik w lampie.
Patrzę na te motocykle, nawet mój ojciec miał taką WSK-ę i myślę sobie: ale to brzydkie i przykre, jak można było tak tłuc latami te motocykle. Żadnych innowacji, postępu technicznego?! Wiem, wiem socrealizm i taka polityka. I oczywiście ktoś powie, że to kawał polskiej motoryzacji, ale ja na te motocykle nie mogę patrzeć. Niestety, może kogoś uraziłem, ale to moje zdanie. Pozdrawiam.
Aga, w tej twoje ukryta jest "sieczkarnia", głośne metaliczne stuki wydobywają się z cylindra, jaka to miejscowość ?, gdybym miał blisko chętnie bym ci ten silnik wyremontował na cacy u was, :) , 45 lat praktyki popartej rzetelną teorią zapewne zmieniły by pracę tego silnika,
Miałem taką czarną WSK-ę z 75r. Więcej pchałem, niż jeździłem. Jedynka się co chwilę wysypywała, i trzeba było znowu skrzynię biegów rozpoławiać. Nie rozumiem młodych ludzi, że tak się jarają tymi WSK-ami, motorynkami, i innym zawodnym szajsem z PRL-u. Tych "konstruktorów" co te złomy projektowali powinno się zsyłać za karę do obozów pracy, żeby czuli że zdychają. Taki kraj jak Polska powinien coś produkować na miarę NRD-owskich MZtek, albo przynajmniej czechosłowackich Jaw, które były pod względem konstrukcyjnym przynajmniej o 2 poziomy wyżej, niż te polskie motocyklopodobne wehikuły. Które w latach 80-tych XX wieku były mocno przestarzałe, nawet w porównaniu z produktami z innych demoludów.
Takie bylo prawo wymyslili pierwszo wske komary to musieli to tłuc. Jak wymyslili cos bardzo nowoczesnego jak na tam te czasy to oczywiscie prawo nie pozwolilo na produkcje seryjna (mowie o wskach)
@@dominikpolowiec5381 Nie było takiego "prawa", żeby zakazywało modernizacji wuesek:)). Może jakiś sekretarz partii (czy dyrektorek) nie chciał żeby wdrażano nowe modele samochodów/motocykli, bo dotychczasowe się przecież sprzedają z braku konkurencji.
@@izerjozef2644 Przecież, wszystkie podzespoły "polskiego fiata", czy WSK-i robiono w Polsce. To "brak dewiz" nie był czymś uniemożliwiającym modernizacji wytworów polskiej motoryzacji. Co innego statki powstające w stoczniach polskich. Tam część elementów, silniki, oprzyrządowanie, trzeba było kupować za dewizy.
JarekOgarek1986 i Sołtys powinni razem jakiś odcinek nagrać :)
Jaki
@@tera1769 o wsk 125
Szukam właśnie takiej WSK jak ta Garbuska Agnieszki :) Bardzo pozytywny kanał, pozdrawiam! :)
do sprzedania są wszystkie oprócz garbuski
W tych WSKach 125 efekt wizualny najbardziej psuły te malowane tłumiki i felgi.Można całą odmówić w garazu,a wtedy cały efekt zaburza ta rura,która aż straszy.
Ale podziwiam sołtysa,mega pozytywny czlowiek,w dzisiejszych czasach to niespotykane takie nastawienie,pomysły,ciekawość życia i chęć dzialania.Zdrowia życzę,pozdrawiam wszystkich wystepujacych oraz biaracych udział poza wizją w realizacji odcinków. 😊😊
Zdolni z Was Ludzie👍
Super odcinek, mieszkam niespełna 15 km od miejscowości Krupski młyn,też posiadam taki kask i użytkuje 😎
Połowa mojej klasy miała praktyki w nitronie a nie wiedziałem że kaski robili, zresztą kto by założył taki kask w 1990r. ??
@@krzysztofarndt207 sąsiad jak mnie widzi w tym kasku to ze śmiechu nie może. Mówi mi zawsze cytuje: Jezus Jezus weź ta szkorupka ściongnij bo wstyd, lepiej bez kasku jedź bydzie bezpiecznik😅
Moj tato mial wsk 125 jezdzila ale szalu nie bylo najwieksza wada to wypadajace igielki z walu korbowego ktore psuly tlok i cylinder, dobrze zrobiona potrafila troche pojezdzic ,pozdrawiam
Aga trzymaj się kapletuj sobie, historia, miałem czwórkę terz załatw. Pozdrawiam. Kask orzeszek. Pozdro Białystok. 😊
Ja powiem tak...W pod Włodawskiej miejscowości Tzn wiosce...Moda była na Wsk bez tłumika...Były decybele w nocy😂
Mam takie pytanie jaka mieszanka do wsk 1 l oleju na ile benzyny
33 gramy i tylko MOXOL
Super film pozdrawiam
Witam. Mam Osę 175 z 1964r. I kilka pytań. Mozna się z wami jakoś prywatnie skontaktować i porozmawiać?? Czekam na odp. Pozdrawiam
Witam. Jest filmik na naszym kanale z Osą w roli głównej. W komentarzach pod nim znajdziesz nr tel. do jej właściciela który doskonale zna się na sprawach technicznych. Do Sołtysa Zenka najlepiej pisać przez FB
facebook.com/zenon.boguszewski
Dziękuję.. w chwili obecnej jestem na etapie renowacji zostawić lakier oryginalny czy malować? Dodam że tata mój zakupił Osę nową wiadomo.. ślady użytkowania itd natomiast przed śmiercią papiery zostały przepisane na mnie jestem jako drugi właściciel i obiecałem, że motor nigdy nie będzie sprzedany..
Na dzień dzisiejszy rozebrana jest na części pierwsze i mam wielki dylemat czy wyczyścić i poskładać czy co idzie chromowac cynkować i malować...?? Motor ma zostać w rodzinie dla moich dzieci
A która jest do sprzedania ? 😮
Nie wiedziałem, że zakłady chemiczne "nitron" produkowały kaski motocyklowe. Tam sìę głównie produkowało materiały wybuchowe, amunicję np. do kbks etc.
7:30 to nie tryby, tylko wywalone gniazdo wałka pośredniego, standard w tych silnikach
Ja przepraszam ale w śodku kasku powinien być jeszcze kawałek styropianu zaraz za skutą. To co ja pamiętam.
A ja bym najchętniej zaprosił Agę aby przetestowała moją WSKę. A przy okazji testowania... :))
😁Ale motocykli WSK w jednym miejscu. Nieźle 😊
Agnieszka lepsza od tych wuesek🤣🤣
11:08 JarekOgarek1986 rolniczy głos w waszych domach 😅
Motoryzacyjny glos w naszych domach 😊😊😊
Dokładnie, BIOTAD PLUS Team💪💪
Gdzie takie Agi się rodzą
Ta druga to jest też M06L tylko ma błąd na tabliczce.
Zetki mialy hamulce pełno bębnowe, koła 18cali, glebokie blotniki i licznik w lampie i pewnie jeszcze parę szczegółów. Nie ma za co 😁
19cali
@@giecelorfaktycznie nie ma za co... Koła 19 cali na pełnych bębnach zamienne przód i tył, inne przednie zawieszenie, kapsel na baku z napisem wsk, pełne błotniki z tzw fartuchami, licznik w lampie.
to je na podlasiu
Zgrabna dziewczyna ta Agnieszka
Jakie były żarówki jeśli 6 woltowe to chętnie oddam gratis 😊
Oczywiście że 6v
Super filmik pozdrawiam ps brak 1 i 2 100 procent pęknięte gniazdo walka w prawym karterze i najmniejszy trybik w skrzyni wyzygany😟
Łącznie ze zdawczym.
Co ma oznaczać ten napis w garażu ,, władza dba o ludzi,,?
to kultowe hasło z PRLu
Szalony Zenek 😎
Na sprzedaż któraś?
Patrzę na te motocykle, nawet mój ojciec miał taką WSK-ę i myślę sobie: ale to brzydkie i przykre, jak można było tak tłuc latami te motocykle. Żadnych innowacji, postępu technicznego?! Wiem, wiem socrealizm i taka polityka. I oczywiście ktoś powie, że to kawał polskiej motoryzacji, ale ja na te motocykle nie mogę patrzeć. Niestety, może kogoś uraziłem, ale to moje zdanie. Pozdrawiam.
Jazdę do tyło to tylko Jarek ogarek ma opanowaną
Do łezki łezka i będzie WSK 😅😅😅
Aga, w tej twoje ukryta jest "sieczkarnia", głośne metaliczne stuki wydobywają się z cylindra, jaka to miejscowość ?, gdybym miał blisko chętnie bym ci ten silnik wyremontował na cacy u was, :) , 45 lat praktyki popartej rzetelną teorią zapewne zmieniły by pracę tego silnika,
Pierścienie dzwonią troszke ale fajne wski
Miałem taką czarną WSK-ę z 75r. Więcej pchałem, niż jeździłem. Jedynka się co chwilę wysypywała, i trzeba było znowu skrzynię biegów rozpoławiać. Nie rozumiem młodych ludzi, że tak się jarają tymi WSK-ami, motorynkami, i innym zawodnym szajsem z PRL-u. Tych "konstruktorów" co te złomy projektowali powinno się zsyłać za karę do obozów pracy, żeby czuli że zdychają. Taki kraj jak Polska powinien coś produkować na miarę NRD-owskich MZtek, albo przynajmniej czechosłowackich Jaw, które były pod względem konstrukcyjnym przynajmniej o 2 poziomy wyżej, niż te polskie motocyklopodobne wehikuły. Które w latach 80-tych XX wieku były mocno przestarzałe, nawet w porównaniu z produktami z innych demoludów.
Takie bylo prawo wymyslili pierwszo wske komary to musieli to tłuc. Jak wymyslili cos bardzo nowoczesnego jak na tam te czasy to oczywiscie prawo nie pozwolilo na produkcje seryjna (mowie o wskach)
W latach 80 tych był kryzys wszystkiego brakowało, zubozono też polskiego Fiata. Ogólnie zastój i stagnacja, brak dewiz.
@@dominikpolowiec5381 Nie było takiego "prawa", żeby zakazywało modernizacji wuesek:)). Może jakiś sekretarz partii (czy dyrektorek) nie chciał żeby wdrażano nowe modele samochodów/motocykli, bo dotychczasowe się przecież sprzedają z braku konkurencji.
@@izerjozef2644 Przecież, wszystkie podzespoły "polskiego fiata", czy WSK-i robiono w Polsce. To "brak dewiz" nie był czymś uniemożliwiającym modernizacji wytworów polskiej motoryzacji. Co innego statki powstające w stoczniach polskich. Tam część elementów, silniki, oprzyrządowanie, trzeba było kupować za dewizy.
Ale mnie to kreci
Większy obciach byłby jakby to Sołtysowi stanął w połowie wsi :)
Gorzej jakby mu na age stanal😁
Sołtysie, a po co się wypala wydech w ognisku?
Żeby marchewy dawał😂
Żeby wypalić zatkany starym olejem tłumik i poczuć zapach PRL-u 😅
@@backontrackMX To może dpf-a dało by radę tak zregenerować w ognisku 😜😜 hehe