Jak zwiększyć efektywność pracy i regularnie wstawać o 4 rano? #17
Вставка
- Опубліковано 6 вер 2024
- 📍 Szkolenie z zarządzania czasem "8 dzień tygodnia": leadership-cen...
Jeżeli masz mało czasu, albo nie jesteś w stanie znaleźć w ciągu dnia czasu, w którym możesz się skupić to wstawanie o 4-tej może być dla Ciebie.
Dlaczego warto zmienić rytm dnia? Dlatego, że:
• Rano nikt do Ciebie nie zadzwoni
• Nikt Ci nie przerwie pracy
• Umysł jest spokojny po śnie i łatwiej, dużo, dużo łatwiej, jest się skupić na zadaniach
No chyba, że Twój plan to wstać o 4-tej i wiercić dziury w ścianach, to wtedy te punkty powyżej nie są prawdziwe ;) Jeżeli jednak pracujesz umysłowo i potrzebujesz popchnąć do przodu rzeczy ważne, to jest to plan.
Bardzo ważne jest jednak to, żeby nie skatować się skróceniem czasu snu! To nie zadziała! Organizm upomni się o swoje i wrócisz do starych nawyków z poczuciem, że się nie da.
W filmie masz pełny przepis na to, jak zrobić taką zmianę sensownie i na trwale, bez utraty jakości życia.
Artykuł opisujący przepis na wczesne wstawanie znajdziesz tutaj Uwielbiam wylegiwać się do 6:00 leadership-cen...
Efektywnej pracy :)
✎ Jeżeli chcesz, żeby Twój zespół pracował projektowo - napisz do mnie maila: Mariusz.Kapusta@leadership-center.pl
↓↓ WIĘCEJ INFORMACJI ↓↓
★ SUBSKRYBUJ MÓJ KANAŁ: goo.gl/oh8mJF
★ WIĘCEJ O METODZIE 12 PYTAŃ KISS ™: goo.gl/kQMZrv
• • • TU MNIE ZNAJDZIESZ • • •
► FACEBOOK: goo.gl/7rAaPZ
► LINKEDIN: goo.gl/uRYUzY
► NAPISZ DO MNIE: mariusz.kapusta@12pytan.pl
#efektywnosc #jakzwiekszycefektywnosc #wiekszaefektywnosc #MariuszKapusta #efektywnoscosobista #rozwojosobisty #zarzadzanieczasem #efektywnoscpracy
Mariusz Kapusta - Uczę jak rozpoczynać i kończyć z sukcesem projekty w świecie, w którym brakuje czasu, brakuje zasobów za to nie brakuje problemów. Zarzadzanie projektami to moja pasja i profesja jak u Spartan ;), więc jeżeli szukasz wsparcia w tym obszarze to serdecznie zapraszam.
Oprócz samego procesu interesują mnie też narzędzia do zarządzania projektami i wspólnie z zespołem pomożemy Ci dobrać takie, które pomoże Ci działać. Niezależnie czy chodzi o zarządzanie projektami społecznymi, czy biznesowymi - wiemy jak to robić!
🥱 Jak u Was? Lubicie wstawać wcześniej? Próbowaliście kiedyś wstawiania o porze, kiedy większość ludzi jeszcze śpi ;)?
Szanuje Cię Mariusz za to co robisz w zakresie zarządzania projektami. To jest świetnia robota. Dzięki Tobie dużo się nauczyłem i wykorzystałem w swojej pracy. Natomiast tematem snu raczej nie powinieneś się zajmować, ponieważ możesz komuś realnie zaszkodzić. I to nie chodzi o Ciebie, tylko o osoby, zajmujące się szeroko pojętym rozwojem osobistym, którym brak podstaw medycznych i naukowych. Poza tym to klasyczny błąd dostępności - to co zadziałało u Ciebie musi działać u innych. I o ile techniki zarządzania projektami mogą być dość uniwersalne, o tyle fizjologia każdego organizmu jest trochę inna. Dlatego Zarządzanie Czasem - ok, porady medyczne dotyczące snu zostaw specjalistą.
Zasadniczo masz rację i dziękiza ten komentarz. Nie jestem ekspertem od snu. Dziele się tym co działa.
Nie aspirowałem do porad medycznych 😀 Plus cały czas podkreślam, że to mój patent i nie musi być uniwersalny. Zastanawiam się skąd taki odbiór? Przez efekt halo?
Temat wczesnego wstawania często się pojawia w tematyce "rozwojowej", też mnie interesował, sprawdziłem z ciekawości i ten film można potraktować jako zapis eksperymentu i sprawdzić z innymi doświadczeniami lub na sobie.
Największym wyzwaniem jest kompatybilność z rodziną i stylem życia. Zamierzam wrócić do tego systemu po przeprowadzce do nowego domu. Będę mniej przeszkadzał domownikom o 4tej 😉
Natomiast podkreślając jeszcze raz, czy to sen czy projekty- wszystko wyrażajcie z głową 😀
Dziękuję I pozdrawiam
Dziękuje ślicznie Mariusz!
Dla jednych działa, dla innych nie. Ja muszę spać 9h, bo mniej nie działa. Chodzę spać 22.00, budzę się 7.00 bez budzika, bez nerwówy. Cały dzień do przodu. Co do kawy to się zgadzam - piłem codziennie (no może prawie) przez 5-6 lat (może niedługo). Nie piję o 3-4 tygodni, i o ile rano muszę 20 minut dłużej się dobudzać (czyt. wchodzić na obroty), o tyle energii starcza na cały dzień. Z kawą rano, o 15.00 już zasypiałem.
Bardzo dobry, analityczny materiał. Dziękuję i pozdrawiam z Lublina.
Bardzo fajny materiał Panie Mariuszu, bardzo dobre wskazówki, również jestem entuzjastą (jedynym w domu) wstawania wczesnego. Wiele materiałów o podobnych tematach zaleca jednak bycie konsekwentnym również w weekend, nie zaleca się "odsypiania" w weekend, w Twoim pomyśle mamy już 4h rożnicy i nie wiem czy organizm nie zgubi się trochę (sam przyznałeś że i tak budzisz się wcześniej), ale jeśli na kogoś dobrze to działa, to czemu nie. Pozdrowienia z Łodzi! :)
Można potestować. Ja zarzuciłem ten tryb jakiś czas temu, ael na wiosnę wracam :)
@@zarzadzanieprojektami-mkapusta wiosną i latem szybciej robi się jasno, zdecydowanie łatwiej jest otrząsnąć się z porannego szoku :)
Jestem sceptyczny, z dwóch powodów. 1. Co jeśli nie ma opcji na drzemkę w ciągu dnia? 2. Co z cyklami snu? Słyszałem że dobrze jest spać 6 lub 7,5h, gdyż cykl snu ma około 1,5h.
Mimo sceptycyzmu idea planu dnia mi się podoba.
Sceptycyzm dobra rzecz. 1. To nie wdrożysz tego w życie albo znajdź czas ma drzemkę :) 2. W planie jest 6 godzin snu. 22-4 :) Nie przekonuję. Jak ktoś chce to sobie sprawdzi, a jak nie to też dobrze :)
@@zarzadzanieprojektami-mkapusta 1. Nie da rady wdrożyć tego modelu:). Ale drzemkę robię po południu i mam dodatkowe 4h na dalszą pracę (głównie nauka). Toteż kolejność elementów planu jest u mnie inna, ale efekt dobry. 2. Niektóre osoby mogą nie zasnąć od razu o 22 z różnych powodów. Co za tym idzie mogą mieć krótszy sen i być przemęczone.
Chodzi mi o to, że elementy które przedstawiłeś w planie dnia można ustawić w inny sposób i też będzie dobrze:).
Nie do zrobienia w przypadku sów - przynajmniej nie bez negatywnych skutków na zdrowiu. Ostatnio słuchałem w radiu wywiadu że specjalistą zaburzeń snu i dowiedziałem się o co to chodzi: okazuje się, że sowy to ludzie tak naprawdę z wada genetyczną powodującą wydłużenie cyklu dobowego. To jest problem na całe życie bo dla nas doba powinna trwać np. 25 albo 26h. Przez to my mamy zawsze problem, żeby się wbić w te 24h i żadne triki, sposoby i patenty nie zadziałają na dłuższą metę właśnie dlatego, że to jest w genach. I teraz najgorzej jak się ma szefa skowronka, który Ci ciśnie, że jesteś wiecznie niezorganizowany(a) i żebyś się ogarnął czy ogarnęła. Przewalone. W skrajnych przypadkach to się kończy właśnie depresjami, albo innym wyniszczeniem.
Sowa tak naprawdę może funkcjonować efektywnie tylko w ruchomym czasie pracy pod warunkiem, że zachowa dyscyplinę długości ciągów tej pracy i rozsądnie ustali ich czas i długość przerw. Zwykle to jest niemożliwe bo zawsze znajdzie się jakiś skowronek, który siedzi na karku i naparza, że jakbyś wstawał(a) godzinę wcześniej i kładł(a) się spać o dwie to by było inaczej. I nie pogada z takim, bo u niego działa.
Niestety nie wszystko jest dla każdego. Nie znałem tej koncepcji ze stałym innym rytmem dobowym. Ciekawe.
@@zarzadzanieprojektami-mkapusta oglądałem sobie właśnie materiał poniżej i przypomniał mi się Pana odcinek:
ua-cam.com/video/8uMGin26xxA/v-deo.html
Prosty i świetny materiał! ;)
Arkadiusz Paprzycki Dziękuję
Świetny wykład. Przyjmij moje gratulacje, widać, że zajmujesz sie ambitniekszą pracą niż większość ludzi. Leci sub ;)
Dziękuję. Jest ambitnie, to prawda :)
Dużo filmików na ten temat. Ogólny wniosek jaki można wyciągnąć, to ile ludzi tyle planów na siebie, a złota zasada, to jak ma się za mało czasu, to trzeba usiąść i się przeorganizować (jak w Scrumie w innych Twoich filmikach, trzeba zdecydować na co jest szansa, żeby wykonać w ciągu dnia). Wydaje mi się, że dzielenie się jakimikolwiek planami ma charakter czysto informacyjny - a może ktoś zaadaptuje sobie jakiś element. Argument, że "wszyscy wielcy wcześnie wstają" jest nieprawdziwy, bo ja nie wstaje wcześnie :)), a poza tym, kłóci się z tym, co mówisz dalej, żeby nie robić tego z tych pobudek, to w końcu używasz tego jako argument czy nie? :D Patrząc na ten plan, to zapomniałeś, albo nie miałeś czasu odebrać dzieci ze szkoły, czy zawieźć na dodatkowe zajęcia (trochę egoistycznie- siłownia). Dalej, między 4 a 6 jest taki sam spokój jak między 22-24, więc to nie jest argument, ale kwestia przytomności umysłu to się zgadzam :) Następnie i może najważniejsze, twój plan przewiduje 6h snu, co dla zdecydowanej większości ludzi bez zaburzeń (w tym ADHD) jest to zdecydowanie za mało, dlatego też takie społeczne przywiązanie do kawy. Pozdrawiam :)
A odebrałeś film, czy tylko część :) Podaję tam założenia, które są u podstaw tego planu. M.in. dlaczego wolałem 2 godziny rano niż wieczorem. Dzieci się mieszczą w planie dosyć dobrze :) Natomiast zgadzam się, że sposobów jest multum. Ja przedstawiam jeden że sposobów i to do oglądającego zależy czy i co z tym zrobi. Warto pamiętać też, że to jest rama, a nie przepis 1:1.
@@zarzadzanieprojektami-mkapusta
Oczywiście, że obejrzałem. W porządku, jasne. Nie odbieraj mojego komentarza i krytyki, jako całkowicie negatywnej. Na początku filmiku mówisz, że jest to dla wszystkich zarobionych, przepracowanych, co jasno wskazuje na podawanie gotowej formuły. Dlatego w tym jak i innych filmikach podającym jak ktoś sobie radzi i jaką znalazł metodę brakuje najważniejszej rzeczy.. jak sobie z tym poradzić i odpowiedzią nie jest podawanie przedziałów czasowych i co się w nich robi (jak ktoś powie, że jego metodą na większą ilość czasu w ciągu doby, jest skrócenie snu o kilka godzin, to efekt będzie ten sam). Odpowiedzią jest, że powinien zrezygnować z części rzeczy, ustalić priorytety zadań, zacząć rozważniej dobierać ilość zadań do możliwości. W przeciwnym razie takie gadanie, wybacz, ale jest tylko coachingową papką.
@@arekgr5032 Nie odbieram jako całkiem negatywnej. Dobrze, że podniosłeś ten temat. Staram się promować świadome podejście i pokazywać jak najbardziej transparentnie metody, z których korzystam. Przechodziłem nauki "amerykańskich guru" i wolałbym się z nimi nie kojarzyć za bardzo. Zakładam, że oglądają mnie bardziej świadome osoby
Jak widać po komentarzach to tak jest :)
Bardzo fajny odcineczek. Spróbuje :P
Daj znać jak poszło :)
mam tak samo z tą "motywacją przez publikę"
Fajny materiał, ale drzemka 25min. w ciągu dnia w standardowej firmie w Polsce jest nie do wykonania. "Panie kierowniku idę się kimnąć na 25min. Jasne, ale od razu spakuj swoje rzeczy."
Czasem tak, czasem nie. Ale zgadzam się, że nie jest to powszechnie występujące i akceptowalne zjawisko. Za to 25 minut na fejsie trudniej ścignąć ;). Gdyby się umówić - 25 minut drzemki ale za to bez fejsa?
Ciekawe, ale raczej to dla skowronków (rannych ptaszków). Jak ktoś jest tak zwaną "sową" to raczej nie ma opcji, żeby zasnąć przed 22 :) a i nawet przed 24 raczej ciężko, chyba że weźmiesz sobie melatoninę, albo coś. Spać warto 7-8 godzin, nie mniej, bo potem produktywność cierpi. Ja sie staram wstawać o godzinie 8, i tak jak dla mnie jako "sowy" jest to dość wcześniej. Ale należy mieć na uwadze, że wczesne wstawanie dla sów (nocnych marków inaczej mówiac) nie jest zbyt dobre dla zdrowia. Mimo to, co mówisz żeby z samego rana wykonywać rzeczy najważniejsze to prawda - ja sam jak wstane, to ide najpierw do łazienki a potem od razu siadam do pracy i robię z rana to co jest najważniejsze tego danego dnia.
Te sowy i skowronki wg. Mnie to zmienna sprawa jest. Da się to przestawić i to raczej trening niż stała preferencja chyba.
Natomiast nic na siłę. Jak Twój model działa to po co zmieniać 😀.
Dziękuję za komentarz.
@@zarzadzanieprojektami-mkapusta jasne, jako freelancerowi mi pasuje ten schemat, tym bardziej że jeszcze obecnie studiuje :) a podział na sowy i skowronki to fakt, naukowo potwierdzone to jest. Warto tutaj dodać, że w wieku nastoletnim i wczesnej dorosłości jesteśmy najbardziej przesunięci w kierunku "sów", a im starsi jesteśmy, tym coraz łatwiej jest wcześniej wstawać, bo przesuwamy się w kierunku "skowronków"
I znowu terror tzw. skowronków.Oni jak zwykle lepsi, bo nie mają problemu z porannym wstawaniem. Chciałabym, żebyście kiedyś doświadczyli życia człowieka z opóźnioną fazą snu w świecie wstających o 4. Życzę wam depresji, bezsenności, ciągłego poczucia bycia gorszym, leniwym i olewającym. Wtedy zobaczymy jak będzie się wam żyło.
:) E tam terror. Rewolucja w trakcie! Śmierć sowom! ;) Nie uwierzysz, ale mi się w życiu to zmieniało i zmienia. Uwielbiam spać. I ten film pokazuje technikę jak się przestawić na ranne wstawianie. Może faktycznie dla równowagi byłby dobry "Jak efektywnie pracować późną nocą"
@@zarzadzanieprojektami-mkapusta między uwielbiam spać, a mam zaburzenia rytmu okołodobowego jest duża różnica. Ja śpię tak z osiem godzin, może być i sześć, ale senna robię się w okolicy 3-4 rano. Nie śpię dłużej, ale w innych godzinach. Zmuszona przez życie do porannego wstawania wiecznie byłam i jestem niewyspana. I o ile człowiek był młody to jakoś dawał radę. Z wiekiem robi się gorzej. Nabawiłam się bezsenności i depresji, które teraz leczę. Tak, próbowałam to zmienić, przez całe życie, wstając przymusowo w nieludzkich godzinach i jakoś nie weszło mi to w nawyk, a efekt opisany powyżej. Dobranoc,idę spać.
@@IloveLaurisvoice Rozumiem. Niestety są syutacje, gdy zmuszeni jesteśmy działać wbrew własnej naturze lub specyfice. Mam nadzieję, że ogarniesz temat depresji.
Porada z tego filmu jest dla tych, którzy tego potrzebują i chcą spróbować. Zero terroru :)
@@zarzadzanieprojektami-mkapusta Ok, sprawa wyjaśniona, pozdrawiam :)
W jaki sposób zrobić sobie półgodzinną drzemkę w biurze? Przeciez nie zasne na biurku a łóżek nie ma :)
Są takie, w których są. A jak nie ma to u mnie sprawdziły się: fotele, krzesło z sali szkoleniowej ustawione w rogu, wielka pufa, podloga, samochód przed biurem.
No właśnie ;) już widzę jak na to inni patrzą, przepraszam mam teraz drzemkę. Ja lubię chodzic spac pozno i chętnie bym pozno pracowała , ale niestety potem tez mam problem z zaśnięciem, poza t nie jest to akceptowane przez rodzinę.
Mariusz, ile bierzesz na klatę ?
Wszystko, co życie przyniesie ;)
Czego używasz do wybudzania przy drzemkach?
Budzik z telefonu nastawiony tylko na wibracje. Odkryłem, że wystarczy, żeby mnie obudzić a nie jest tak "brutalny" jak głośne dźwięki :). Zresztą o 4-tej też tak mnie to budzi, bo w rodzinie tylko ja jestem entuzjastą takiego trybu wstawiania :)
Panie Mariuszu- dżingiel muzyczny w tej samej głośności, co treść. Najpierw widz podgłasza, żeby wyraźniej słyszeć, a później w słuchawkach BAM! Muzyka 2x głośniej od wstępu.
Dziękuję za uwagę. Nowe filmy mam nadzieję już nie mają tego feleru. Cały czas nauka i poprawki :)
ALE JAK DRZEMKA W PRACY 25 min ??????????
Normalna :) Znajdujesz miejsce i drzemiesz :)