Wszedłem w ten filmik po nieudanych próbach kargyry, i wydaję mi się, że udało mi się opanować growla w jeden dzień :D, nic mnie nie boli przy nim, czuję wibracje nad krtanią tylko jeszcze sam dźwięk nie jest jakiś mega soczysty. Ale jestem w szoku, że tak szybko mi to weszło. Fryscream natomiast katuje od prawie miesiąca i mam tylko lekki progres, coraz częściej udaje mi się go wydobyć, ale też nie jest jakiś świetny.
Jeśli chcesz opanować scream, growl lub śpiew z chrypą i szukasz sprawdzonych oraz bezpiecznych ćwiczeń, zgarnij kurs "Scream, growl i chrypa dla każdego" - więcej info pod poniższym linkiem! sibilaextremevocal.com.pl/kurs-online/
W skrócie, podparcie to umiejętność zaangażowania mięśni oddechowych (np. przepona, okolice splotu słonecznego, mięśni międzyżebrowych, dołu pleców itp.) do wydobywania z siebie dźwięków, np. śpiewu lub growlu. Dzięki temu można śpiewać/ krzyczeć w taki sposób, który nie przeciąża gardła ani głosu, pozwala też śpiewać wyżej, głośniej, korzystać z przesteru albo śpiewać bardzo cicho (cichy śpiew jest uważany za najtrudniejszy). Fundamentem podparcia jest właściwa technika oddechowa, bo to dzięki niej jesteśmy w stanie poczuć i zaangażować odpowiednie mięśnie do wokalu. Istotny element poza pracą właściwymi mięśniami we właściwy sposób jest też otwarcie gardła czyli stan, w którym dźwięk przepływa przez nie całkowicie swobodnie, bez żadnego zbędnego napięcia. Można nad nim pracować na wiele sposobów, najprostsze to ćwiczenia oddechowe oraz emisyjne. Jakbyś potrzebował pomocy w tej czy innych kwestiach związanych z wokalem, daj znać na stronie fb extreme vocal: facebook.com/extremevocal/ Pozdro!
Siemka, hm, czy fry scream pomoże? ua-cam.com/video/dSYEo4a9ySQ/v-deo.html Z innych patentów można np. wydać z siebie wysoki czysty dźwięk i na tej wysokości uderzyć growlem. Ja tak się właśnie nauczyłem screamów - po prostu wysoki growl. np. falset i nałożyć na to growl albo lepsza opcja - head voice, wysoki i na to nałożyć growl.
Sibila Extreme Vocal Center próbowałem już różnych sposobów i czasem załapałem jak to zrobić ale jak tego nie trenowałem przez jakiś czas to potem nie umiałem tego juz powtórzyć. Aczkolwiek z growlami i innymi screamami nie mam problemu. Tylko high scream sprawia mi duże kłopoty do perfekcyjnego opanowania.
Może popracuj nad budową skali w czystym głosie. Wiesz, tak o, dźwięk za dźwiekiem w górę (zaczynając od tonacji w jakiej mówimy co raz wyżej). Mi to bardzo pomogło w wysokich screamach. Najprościej jest uruchomić falset i nałożyć na niego growla, ja tak przez dwa lata chyba napierdalałem, dopóki nie rozwinąłem lepiej frya i przede wszystkim head voice'u.
Dzien dobry. Czy byl juz gdzies poruszany problem zawrotów głowy przy cwiczeniach false chordow? :P Cos z podparciem musi byc nie tak? hhaalppp! (swoja droga gratz - dobre materialy)
Witam, nie spotkałem się z zawrotami głowy związanymi stricte z tą techniką wokalną. Ogòlnie može być to wywołane "pozbywaniem się" zbgt gwałtownie i w zbyt dużej ilości powietrza przez dłuższy czas bez przerw lub odwrotnie, zbyt duże wdechy i gwałtowne "miotanie" dźwiękami i efekt hiperwentylacji. Tyle wiem z własnego doświadczenia podczas treningòw wokalnych i oddechowych.
Myślę, że fry sprawdza się bardzo dobrze. Osobiście jak np. śpiewam coś od Type o Negative, to moja skala naturalnie tak nisko nie sięga, więc kiedy schodzę do pożądanego pułapu, od razu uruchamia się u mnie fry. Jest on delikatny, wiesz nie ma darcia ryja, tylko taki "piasek" w głosie, delikatnie "mruczący", więc tu się świetnie sprawdza. Trochę więcej kompresji i normalną chrypkę też można uruchomić.
dobrym wskaźnikiem, kiedy się np. mieszka w bloku jest płacz dzieci zza ściany kiedy ćwiczymy wokal, znam i polecam :D a tak serio to ważne, jeśli nie najważniejsze jest to by nie tylko brzmienie było brutalne, lecz też by nasza technika była jak najmniej męcząca i żeby nas nic nie bolało. Chętnie posłucham jeśli masz jakieś próbki, zapraszam na fb - extreme vocal!
a ja nie umiem z siebie wydobyć niczego głośniej, cicho to i owszem ale chce napierdalać a nie poł szeptać nie wiem gdzie lezy moj problem może to nieumiejetność zrobienia "podparcia" czy coś ;/
Hej, głośno i cicho to pojęcia dosyć względne. Dla mnie głośno np. to naprawdę solidne darcie się, yell. Podparcie jest bardzo ważne, to prawda, mam o tym filmik btw. Ważne jest również prawidłowe domknięcie strun głosowych oraz otwarte gardło (ziewanie pomaga w rozluźnieniu mięśni w gardle oraz pomaga krtani w prawidłowym jakby to rzec w skrócie ustawieniu się). Jedno jest pewne, ćwiczenia wokalne, podobnie jak na siłce można progresować. W przypadku wokalu można skupić się najpierw na prawidłowym wykonaniu ćwiczenia, dokładności, zachowaniu luźnej żuchwy, gardła, używaniu podparcia, prawidłowej projekcji dźwięku itp. a stopniowo zwiększać moc i głośność. WIesz o co chodzi. Jest takie powiedzenie "do przodu, ale powoli bo się rozpierdoli" ;)
mialem bardziej na mysli ze chyba nie robie tego z podparciem bo jeszcze go nie umiem , ale ciche growle mi nawet idą , co do Twoich filmików oglądałem chyba juz kazdy po kilka razy :D to zaczne od zera czyli nauki podparcia i ćwiczeń dziękuje za wyczerpująca i pomocna odpowiedz :)
Osobiście jak zacząłem przygodę z wokalem to naczytałem się o ogromnej roli oddechu oraz podparcia i po prostu zacząłem bardzo, naprawdę ostro ćwiczyć oddech i pracę brzuchem, potem zabrałem się za growl sam w sobie. To było jedno z niewielu dobrych posunięć na początku mojej drogi hehe. Ćwiczenia oddechu i podparcia na pewno nie pożałujesz, tzn. ich efektów.
mi od samego poczatku właśnie ida growle, aczkolwiek chciałbym tez nauczyc sie screamow bo one mi nie ida za nic w świecie , i czesto jak sobie ćwicze growlowanie to brat mnie pyta co za pojebane dzwieki wydaje :D dodam jeszcze że na przykład zaśpiewanie operowo Ave Maria nie jest dla mnie problemem, mam na mysli przepone a do ekstremalnego vocalu nie umiem jej "zebrać" ;/
Siema, growl czy chrypa to po prostu przester. Można zmieniać jego intensywność i bawić się proporcjami pomiędzy czystym a przesterowanym brzmieniem. Jak mocno podkręcimy "false chord' to otrzymamy growl, ale jak wyrównamy proporcję między czystym a growlem to powstanie nam coś na kształt np. wokalu z Sepultury, jak jeszcze damy mniej przesteru to po prostu wyjdzie nam bardziej śpiewna ale nadal "grubo ciosana" chrypa, nie wiem np. "I stand alone" Godsmack'a. Kwestia proporcji między przesterem a czystym brzmieniem naszego głosu. Więcej przesteru=więcej growla, mniej przesteru=bardziej czyste brzmienie (np. chrypa). Jak opanujesz nakładanie przesteru na czysty wokal to wystarczy dać na czysty dźwięk "średni" czy "wysoki" przester i prawdopodobnie powstanie to o co pytasz, przynajmniej dla mnie to działa w ten sposób. Muszę nagrać o tym materiał! pozdro :)
Spokojnie, nie musi od razu działać. Jeśli to nie wychodzi, można też spróbować fry, dla niektórych jest łatwiejszy i odwrotnie - dla każdego trochę inaczej to działa :)
A mnie się wydaje że robisz coś jeszcze przy tych niskich growlach ale nie potrafię tego określić, u góry nakładasz przester na swój głos a na dole jakby "wycofujesz?" swój glos, bo praktycznie słychać sam brutalny sound bez dźwięku glosu, ja jak schodzę nisko z takim przesterem to nie brzmi to w ten sposób, tak czy siak napewno ten filmik może dużo pomoc pozdro
Wszedłem w ten filmik po nieudanych próbach kargyry, i wydaję mi się, że udało mi się opanować growla w jeden dzień :D, nic mnie nie boli przy nim, czuję wibracje nad krtanią tylko jeszcze sam dźwięk nie jest jakiś mega soczysty. Ale jestem w szoku, że tak szybko mi to weszło. Fryscream natomiast katuje od prawie miesiąca i mam tylko lekki progres, coraz częściej udaje mi się go wydobyć, ale też nie jest jakiś świetny.
Jeśli chcesz opanować scream, growl lub śpiew z chrypą i szukasz sprawdzonych oraz bezpiecznych ćwiczeń, zgarnij kurs "Scream, growl i chrypa dla każdego" - więcej info pod poniższym linkiem!
sibilaextremevocal.com.pl/kurs-online/
Zawsze czekam na kokejny odcinek dzięki
zaiste zajebiste
Holy shit, nawet na mnie działa!
super!
To dziala
(Napisałabym coś mądrego, ale nie umiem...) Zajebisty film, wskazówka mega przydatna, udało mi się prawie od razu
Super :D Czekam na jakieś próbki wokalu w końcu.
Kuźwa! Jak próbuję wejść w growla to mi kapie woda :D
Ale skąd kapie z rury czy z mordy? ;)
Co to jest to podparcie jak je zrobić i co znaczy że trzeba je wzmocnić itd
W skrócie, podparcie to umiejętność zaangażowania mięśni oddechowych (np. przepona, okolice splotu słonecznego, mięśni międzyżebrowych, dołu pleców itp.) do wydobywania z siebie dźwięków, np. śpiewu lub growlu.
Dzięki temu można śpiewać/ krzyczeć w taki sposób, który nie przeciąża gardła ani głosu, pozwala też śpiewać wyżej, głośniej, korzystać z przesteru albo śpiewać bardzo cicho (cichy śpiew jest uważany za najtrudniejszy).
Fundamentem podparcia jest właściwa technika oddechowa, bo to dzięki niej jesteśmy w stanie poczuć i zaangażować odpowiednie mięśnie do wokalu.
Istotny element poza pracą właściwymi mięśniami we właściwy sposób jest też otwarcie gardła czyli stan, w którym dźwięk przepływa przez nie całkowicie swobodnie, bez żadnego zbędnego napięcia.
Można nad nim pracować na wiele sposobów, najprostsze to ćwiczenia oddechowe oraz emisyjne. Jakbyś potrzebował pomocy w tej czy innych kwestiach związanych z wokalem, daj znać na stronie fb extreme vocal:
facebook.com/extremevocal/
Pozdro!
@@sibilaextremevocal dzięki za podpowiedzi
Zrobisz poradnik do highscreamów?
Siemka, hm, czy fry scream pomoże?
ua-cam.com/video/dSYEo4a9ySQ/v-deo.html
Z innych patentów można np. wydać z siebie wysoki czysty dźwięk i na tej wysokości uderzyć growlem. Ja tak się właśnie nauczyłem screamów - po prostu wysoki growl. np. falset i nałożyć na to growl albo lepsza opcja - head voice, wysoki i na to nałożyć growl.
Sibila Extreme Vocal Center próbowałem już różnych sposobów i czasem załapałem jak to zrobić ale jak tego nie trenowałem przez jakiś czas to potem nie umiałem tego juz powtórzyć. Aczkolwiek z growlami i innymi screamami nie mam problemu. Tylko high scream sprawia mi duże kłopoty do perfekcyjnego opanowania.
Może popracuj nad budową skali w czystym głosie. Wiesz, tak o, dźwięk za dźwiekiem w górę (zaczynając od tonacji w jakiej mówimy co raz wyżej). Mi to bardzo pomogło w wysokich screamach.
Najprościej jest uruchomić falset i nałożyć na niego growla, ja tak przez dwa lata chyba napierdalałem, dopóki nie rozwinąłem lepiej frya i przede wszystkim head voice'u.
Dzien dobry. Czy byl juz gdzies poruszany problem zawrotów głowy przy cwiczeniach false chordow? :P Cos z podparciem musi byc nie tak? hhaalppp! (swoja droga gratz - dobre materialy)
Witam, nie spotkałem się z zawrotami głowy związanymi stricte z tą techniką wokalną.
Ogòlnie može być to wywołane "pozbywaniem się" zbgt gwałtownie i w zbyt dużej ilości powietrza przez dłuższy czas bez przerw lub odwrotnie, zbyt duże wdechy i gwałtowne "miotanie" dźwiękami i efekt hiperwentylacji.
Tyle wiem z własnego doświadczenia podczas treningòw wokalnych i oddechowych.
Siema, bardziej rozwinięty temat techniki False Cord tutaj:
ua-cam.com/video/xRtakGNO-dI/v-deo.html
Jaki rodzaj dźwięku/spiewu jest najlepszy do chrypy nie chodzi mi o krzyk ale zachrypnięty niski glos przy spiewaniu
Myślę, że fry sprawdza się bardzo dobrze.
Osobiście jak np. śpiewam coś od Type o Negative, to moja skala naturalnie tak nisko nie sięga, więc kiedy schodzę do pożądanego pułapu, od razu uruchamia się u mnie fry. Jest on delikatny, wiesz nie ma darcia ryja, tylko taki "piasek" w głosie, delikatnie "mruczący", więc tu się świetnie sprawdza.
Trochę więcej kompresji i normalną chrypkę też można uruchomić.
czy jeżeli u mnie to brzmi jak z czeluści piekieł i z samego szatana to jest dobrze?
dobrym wskaźnikiem, kiedy się np. mieszka w bloku jest płacz dzieci zza ściany kiedy ćwiczymy wokal, znam i polecam :D
a tak serio to ważne, jeśli nie najważniejsze jest to by nie tylko brzmienie było brutalne, lecz też by nasza technika była jak najmniej męcząca i żeby nas nic nie bolało.
Chętnie posłucham jeśli masz jakieś próbki, zapraszam na fb - extreme vocal!
Sibila Extreme Vocal Center tzn mnie nic nie boli i się nie męczę tym
Brzmi nawet brutalnie tylko wiadomo to jeszcze początek drogi
a ja nie umiem z siebie wydobyć niczego głośniej, cicho to i owszem ale chce napierdalać a nie poł szeptać nie wiem gdzie lezy moj problem może to nieumiejetność zrobienia "podparcia" czy coś ;/
Hej, głośno i cicho to pojęcia dosyć względne. Dla mnie głośno np. to naprawdę solidne darcie się, yell. Podparcie jest bardzo ważne, to prawda, mam o tym filmik btw. Ważne jest również prawidłowe domknięcie strun głosowych oraz otwarte gardło (ziewanie pomaga w rozluźnieniu mięśni w gardle oraz pomaga krtani w prawidłowym jakby to rzec w skrócie ustawieniu się).
Jedno jest pewne, ćwiczenia wokalne, podobnie jak na siłce można progresować. W przypadku wokalu można skupić się najpierw na prawidłowym wykonaniu ćwiczenia, dokładności, zachowaniu luźnej żuchwy, gardła, używaniu podparcia, prawidłowej projekcji dźwięku itp. a stopniowo zwiększać moc i głośność. WIesz o co chodzi.
Jest takie powiedzenie "do przodu, ale powoli bo się rozpierdoli" ;)
mialem bardziej na mysli ze chyba nie robie tego z podparciem bo jeszcze go nie umiem , ale ciche growle mi nawet idą , co do Twoich filmików oglądałem chyba juz kazdy po kilka razy :D to zaczne od zera czyli nauki podparcia i ćwiczeń dziękuje za wyczerpująca i pomocna odpowiedz :)
Osobiście jak zacząłem przygodę z wokalem to naczytałem się o ogromnej roli oddechu oraz podparcia i po prostu zacząłem bardzo, naprawdę ostro ćwiczyć oddech i pracę brzuchem, potem zabrałem się za growl sam w sobie. To było jedno z niewielu dobrych posunięć na początku mojej drogi hehe.
Ćwiczenia oddechu i podparcia na pewno nie pożałujesz, tzn. ich efektów.
mi od samego poczatku właśnie ida growle, aczkolwiek chciałbym tez nauczyc sie screamow bo one mi nie ida za nic w świecie , i czesto jak sobie ćwicze growlowanie to brat mnie pyta co za pojebane dzwieki wydaje :D dodam jeszcze że na przykład zaśpiewanie operowo Ave Maria nie jest dla mnie problemem, mam na mysli przepone a do ekstremalnego vocalu nie umiem jej "zebrać" ;/
Jeśli chcesz możemy poćwiczyć razem ;) zapraszam na fb: facebook.com/extremevocal/
A Jak naumieć się tego FalseChordu na średnich i wysokich dźwiękach a nie tylko na growlu ?
Siema, growl czy chrypa to po prostu przester. Można zmieniać jego intensywność i bawić się proporcjami pomiędzy czystym a przesterowanym brzmieniem.
Jak mocno podkręcimy "false chord' to otrzymamy growl, ale jak wyrównamy proporcję między czystym a growlem to powstanie nam coś na kształt np. wokalu z Sepultury, jak jeszcze damy mniej przesteru to po prostu wyjdzie nam bardziej śpiewna ale nadal "grubo ciosana" chrypa, nie wiem np. "I stand alone" Godsmack'a.
Kwestia proporcji między przesterem a czystym brzmieniem naszego głosu. Więcej przesteru=więcej growla, mniej przesteru=bardziej czyste brzmienie (np. chrypa).
Jak opanujesz nakładanie przesteru na czysty wokal to wystarczy dać na czysty dźwięk "średni" czy "wysoki" przester i prawdopodobnie powstanie to o co pytasz, przynajmniej dla mnie to działa w ten sposób.
Muszę nagrać o tym materiał!
pozdro :)
Dzięki ;) Czekam na kolejne materiały
Kurde, nie wychodzi mi.
Spokojnie, nie musi od razu działać. Jeśli to nie wychodzi, można też spróbować fry, dla niektórych jest łatwiejszy i odwrotnie - dla każdego trochę inaczej to działa :)
A mnie się wydaje że robisz coś jeszcze przy tych niskich growlach ale nie potrafię tego określić, u góry nakładasz przester na swój głos a na dole jakby "wycofujesz?" swój glos, bo praktycznie słychać sam brutalny sound bez dźwięku glosu, ja jak schodzę nisko z takim przesterem to nie brzmi to w ten sposób, tak czy siak napewno ten filmik może dużo pomoc pozdro
Wycofanie głosu pomaga przy niższych i głębszych dźwiękach, growlach i fry'ach. Dobra obserwacja i tak robię min. :)