Niesamowite jest to, że tacy ludzie jak Ty ( Żubr, Nazwex, Ral, MistyPop, etc, czyli polska leftubka) ludzie o świetnym zmyśle obserwacji i komentowania rzeczywistości mają zaledwie kilka tysięcy wyświetleń. To powinno lecieć po wiadomościach TVP w każdym domu i co niedzielę w każdym kościele. Żeby przypomnieć ludziom o empatii i człowieczeństwie. Dzięki.
Jeśli chodzi o recepcję sztuki, to nie jestem pewny, czy dobrze zrozumiałem przekaz. Sztuka i literatura, zresztą przywołana matematyka także, mają różne poziomy wejścia. Popularny romans czy kryminał ma niski, nie potrzeba specjalnych kompetencji, żeby go odczytać i się nim cieszyć. Malarstwo konceptualne czy powieść modernistyczna ma wyższy, wymaga pewnych umiejętności do jej odbioru. Te umiejętności nie są tajemne czy ukrywane, można je nabyć, w dzisiejszych czasach wyjątkowo łatwo, tyle że trzeba do tego trochę czasu. Nie każdy chce i musi się tego uczyć, tak jak nie każdy chce i musi rozwiązywać hipotezę Riemanna i całki nieoznaczone w wolnych chwilach. Zapewne jakoś wiąże się to z klasowością, ale znowu wszystko się z nią wiąże. Co do raportu o książkach, to krytyka z argumentu, że kobiety czytają byle co, powinna brać pod uwagę, że mniej czytający mężczyźni także raczej nie sięgają w pierwszej kolejności po eseje krytycznoliterackie.
"Te umiejętności nie są tajemne czy ukrywane, można je nabyć, w dzisiejszych czasach wyjątkowo łatwo, tyle że trzeba do tego trochę czasu." Dodałabym tylko, że totalnie zachęcam ludzi i samą siebie do kontaktu z kulturą "wysoką" nawet i bez nich, jeżeli mają taką ochotę. Naprawdę świat się nie skończy jak ktoś powie, że jakaś książka mu się nie podobała/ wzbudziła jakieś emocje zamiast od razu poczuwać się do głębokiej analizy sześciu tysięcy kontekstów z filozofii starożytnej czy historii sztuki, tak samo jak pójdzie na wernisaż czy wystawę i powie: hmm, nie wiem, co artysta miał na myśli, ale podoba mi się cośtam, myślę, że chodzi o... . Mamy jakiś zinternalizowany gejtikiping sztuki. I trzeba to tępić. Niech się burżuje ze swoim świętym oburzeniem pałują.
Fajnie, ze wspominasz o sztuce :) Żeby nieco przekonać się do sztuki, warto zaglebiac dziedziny takie jak: teoria sztuki, psychofizjologia widzenia, czy nawet tematy zwiazane z edukacją artystyczną. Uczenie sie historii sztuki raczej nie sprawi, że bedzie się ją rozumiało. To, że ktoś nauczy się na pamięć dat powstania dziel sztuki i zyciorysow artystow, nie sprawi magicznie, ze będzie rozumiał co to jest sztuka, jaki jest sens jej istnienia i po co sztuka jest nam w ogóle potrzebna. :)
Spoko odcinek, jak zawsze! :D Lew-Starowicz obrzydliwy? Nowe, nie znałem. Pamiętam że za dzieciaka najbardziej bałem się drecholi, więc teraz dziwnie te patrole. Wariaci drogowi powinni być super surowo karani, ciekawe czy dożyje tych czasó∑, dobrze to robią np. w Niemczech.
Typowy autorytet w dziedzinie seksuologii w Polsce: stary cis hetero facet o poziomie samokrytyki 0 i pewności siebie 100. Jego książki to dla mnie jeden wielki festiwal racjonalizacji i projektowania samczego heteryckiego popędu. Nie polecam. W ogóle niesamowite jest to, jak w ogólnym rozrachunku, seksuologowie z PTS mało energii wkładają w refleksję psychospołeczną nad swoim obiektem zainteresowań. Żalenie się, że ojoj, mężczyzna z tolerancją na frustrację na poziomie nastolatka musi ponieść konsekwencje prawne za prawnie zdefiniowane przestępstwo, to w ogóle hit i wcale nie niespotykany. Wyobraźmy sobie teraz jakiś turbo analityków mówiących, że ojoj, popęd agresji wygrał, była frustracja agresji, zamordowano pierwszą z brzegu osobę - to tylko frustracja potrzeb była, a życie zniszczone, jak to tak więzienie. No ale seksualność mężczyzn ma w naszej kulturze status osobnego, priorytetowego bytu.
Sądzę że kobiety mogą więcej czytać z takiego samego powodu dlaczego więcej kobiet ma wyższe wykształcenie. Jest to spostrzegane jako zajęcie rozwijające które zwiększa naszą wartość edukacyjną. Pomijam to że będąc na studiach, zwłaszcza humanistycznych, masz znacznie większy kontakt z książkami. Oczywiście fetyszyzowanie czytelnictwa nie ma sensu bo równie dobrze gra czy serial mogą dostarczyć podobnych emocji jak dobra książka. O audiobookach czy o podcastach które mogą być innymi sposobami zdobywania wiedzy nawet nie warto zaczynać dyskusji. Raz włączyłem transmisje posiedzenia komisji ds czytelnictwa i dyskusja zaczęła się od wniosku aby włączyć audiobooki do statystyk. Oczywiście wniosek został skrytykowany bo tylko patrzenie na wydrukowane literki na papieże ma sens.
@@mrocznakapibara8785 znam osobę o podobnej sytuacji i też teraz pracuje jako ochroniarz na nockach złożyłem wniosek o orzeczenie i nie oczekuje zbyt wiele, bo przecież "nie widać, a ja bede zabierał socjal bardziej potrzebującym"
Michalina, siejesz dezinformację o Frogu. Uniewinniony od jednego, najgorzej skonstruowanego zarzutu. Za inne dostał kary, do tego niezliczoną ilość mandatów, obecnie chyba siedzi w pierdlu w Anglii jak pamiętam. Wojtkowi musiałem to samo na streamie tłumaczyć. Pozdrawiam, gilotynowy dyżurny prawnik
@@michalinakobla napisałem wielki komentarz i widzę że zniknął - YT kasuje za linki? "Frog uniewinniony" - pierwsze trzy wyniki RMF, gazeta, do rzeczy - owszem, nagłówek nie kłamie że SN go uniewinnił od zarzutu katastrofy ale w tych samych artykułach jest info że nie ma uprawnień (czyli stracił w wyniku skazania albo mandatu) i odsiedział 1,5 roku w Anglii co mu zaliczono na poczet kary w Polsce (czyli znowu, musial byc skazany skoro zaliczono mu na poczet kary (kara bierze sie ze skazania) "Frog ścigany listem gończym. Robert Nogal nie stawił się do więzienia" wiadomosci dziennik pl news z 10 września, skazany za jazdę bez uprawnień, unika więzienia, list gończy wystawiono.
@@michalinakoblaDzięki, Pozdrawiam, Gucci PS. Od twojego filmu o Mentzenie chlejącym w kampanii odechciało mi się sięgać po alko - blisko rok w trzeźwości
Czytelnictwo w przeliczeniu na książkę to dziwna miara. Czy 10 tyś stron maszynopisu w formie czasopism, artykułów i czy nawet dokumentacji liczy się jako czytanie? Co z audiobookami?
Nie wiem czy serio występuje jakaś fetyszyzacja hobby, po prostu bujanie się z osobą, której jedynym zainteresowaniem jest żyćko jako takie to trochę nuda 🤔
Z tymi pat(r)olami, to jak powiedzeniu "Kowal zawinił, Cygana powiesili". W rolę kowala wcielili się latynoscy gastarbeiterzy, a w rolę Cygana romski chlopak skopany na ulicy w Zabrzu.
Na ile znałem Lwa-Starowicza z mediów, to go lubiłem. Nie znam się na seksuologii. Miał moim zdaniem kilka pozytywnych aspektów: n.p. bronił edukacji seksualnej, ale każdy ocenia po swojemu.
Dzięki za wrzucanie źródeł danych, bo pisałem o tym w ostatnim podcastcie 👉👈
Niesamowite jest to, że tacy ludzie jak Ty ( Żubr, Nazwex, Ral, MistyPop, etc, czyli polska leftubka) ludzie o świetnym zmyśle obserwacji i komentowania rzeczywistości mają zaledwie kilka tysięcy wyświetleń. To powinno lecieć po wiadomościach TVP w każdym domu i co niedzielę w każdym kościele. Żeby przypomnieć ludziom o empatii i człowieczeństwie. Dzięki.
Podlinkujesz kanały Żubr i Ral? wyszukiwarka YT poległa
youtube.com/@gilotynatv?si=pyrUgZqFpABVOzNS
@@solidsnake1806
żubr - www.youtube.com/@gilotynaTV
ral - www.youtube.com/@ralindel
@@solidsnake1806 Ral, to ralindel a kanał żubra to gilotynatv
Stawianie Ralindela w tym gronie to ładna odklejka.
Jeśli chodzi o recepcję sztuki, to nie jestem pewny, czy dobrze zrozumiałem przekaz. Sztuka i literatura, zresztą przywołana matematyka także, mają różne poziomy wejścia. Popularny romans czy kryminał ma niski, nie potrzeba specjalnych kompetencji, żeby go odczytać i się nim cieszyć. Malarstwo konceptualne czy powieść modernistyczna ma wyższy, wymaga pewnych umiejętności do jej odbioru. Te umiejętności nie są tajemne czy ukrywane, można je nabyć, w dzisiejszych czasach wyjątkowo łatwo, tyle że trzeba do tego trochę czasu. Nie każdy chce i musi się tego uczyć, tak jak nie każdy chce i musi rozwiązywać hipotezę Riemanna i całki nieoznaczone w wolnych chwilach. Zapewne jakoś wiąże się to z klasowością, ale znowu wszystko się z nią wiąże.
Co do raportu o książkach, to krytyka z argumentu, że kobiety czytają byle co, powinna brać pod uwagę, że mniej czytający mężczyźni także raczej nie sięgają w pierwszej kolejności po eseje krytycznoliterackie.
"Te umiejętności nie są tajemne czy ukrywane, można je nabyć, w dzisiejszych czasach wyjątkowo łatwo, tyle że trzeba do tego trochę czasu." Dodałabym tylko, że totalnie zachęcam ludzi i samą siebie do kontaktu z kulturą "wysoką" nawet i bez nich, jeżeli mają taką ochotę. Naprawdę świat się nie skończy jak ktoś powie, że jakaś książka mu się nie podobała/ wzbudziła jakieś emocje zamiast od razu poczuwać się do głębokiej analizy sześciu tysięcy kontekstów z filozofii starożytnej czy historii sztuki, tak samo jak pójdzie na wernisaż czy wystawę i powie: hmm, nie wiem, co artysta miał na myśli, ale podoba mi się cośtam, myślę, że chodzi o... . Mamy jakiś zinternalizowany gejtikiping sztuki. I trzeba to tępić. Niech się burżuje ze swoim świętym oburzeniem pałują.
Gotowanie z kotkiem i Smutaską [Jeśli mogę określić rysunkową fomrę Atencjuszki] w tle makes my life great again.
17:40 i zajebiscie Cię za to szanuję, poozdro
super odcinek, jestes swietna :) czekam na kolejne odcinki
idealnie do kolacji
Wpadłem z X zostawiam suba i zostaje na dłużej
Fajnie, ze wspominasz o sztuce :) Żeby nieco przekonać się do sztuki, warto zaglebiac dziedziny takie jak: teoria sztuki, psychofizjologia widzenia, czy nawet tematy zwiazane z edukacją artystyczną. Uczenie sie historii sztuki raczej nie sprawi, że bedzie się ją rozumiało. To, że ktoś nauczy się na pamięć dat powstania dziel sztuki i zyciorysow artystow, nie sprawi magicznie, ze będzie rozumiał co to jest sztuka, jaki jest sens jej istnienia i po co sztuka jest nam w ogóle potrzebna. :)
Dziękuję 🙂
Słucham, komentuję. Cieszę się, że nowa seria jest i działa
Te patrole to powinny być nielegalne.
Podcast boży! 🎉
Spoko odcinek, jak zawsze! :D
Lew-Starowicz obrzydliwy? Nowe, nie znałem.
Pamiętam że za dzieciaka najbardziej bałem się drecholi, więc teraz dziwnie te patrole.
Wariaci drogowi powinni być super surowo karani, ciekawe czy dożyje tych czasó∑, dobrze to robią np. w Niemczech.
Słuchanie Smutaski >>>>>>>>>>>>>>>>>>> czytanie ksionżek
Typowy autorytet w dziedzinie seksuologii w Polsce: stary cis hetero facet o poziomie samokrytyki 0 i pewności siebie 100. Jego książki to dla mnie jeden wielki festiwal racjonalizacji i projektowania samczego heteryckiego popędu. Nie polecam. W ogóle niesamowite jest to, jak w ogólnym rozrachunku, seksuologowie z PTS mało energii wkładają w refleksję psychospołeczną nad swoim obiektem zainteresowań. Żalenie się, że ojoj, mężczyzna z tolerancją na frustrację na poziomie nastolatka musi ponieść konsekwencje prawne za prawnie zdefiniowane przestępstwo, to w ogóle hit i wcale nie niespotykany. Wyobraźmy sobie teraz jakiś turbo analityków mówiących, że ojoj, popęd agresji wygrał, była frustracja agresji, zamordowano pierwszą z brzegu osobę - to tylko frustracja potrzeb była, a życie zniszczone, jak to tak więzienie. No ale seksualność mężczyzn ma w naszej kulturze status osobnego, priorytetowego bytu.
Jak sie slucha audiobookow to sie liczy jako czytanie czy niebardzo?
No właśnie, od lat mam ten rebus.
Liczy się, oczywiście że się liczy
Sądzę że kobiety mogą więcej czytać z takiego samego powodu dlaczego więcej kobiet ma wyższe wykształcenie. Jest to spostrzegane jako zajęcie rozwijające które zwiększa naszą wartość edukacyjną. Pomijam to że będąc na studiach, zwłaszcza humanistycznych, masz znacznie większy kontakt z książkami. Oczywiście fetyszyzowanie czytelnictwa nie ma sensu bo równie dobrze gra czy serial mogą dostarczyć podobnych emocji jak dobra książka. O audiobookach czy o podcastach które mogą być innymi sposobami zdobywania wiedzy nawet nie warto zaczynać dyskusji. Raz włączyłem transmisje posiedzenia komisji ds czytelnictwa i dyskusja zaczęła się od wniosku aby włączyć audiobooki do statystyk. Oczywiście wniosek został skrytykowany bo tylko patrzenie na wydrukowane literki na papieże ma sens.
jak to Cię olali
@@pawlosek no równo 2 tygodnie wypełniałem wniosek na zapisy do fundacji aktywizacji zawodowej dla ozn mieli dzownić i nic :(
Omg przykro mi@@mrocznakapibara8785
@@michalinakobla to trochę norma jak się jest ozn "umysłowo" ale kurde miałem nadzieje że coś się ruszy bo nie chce być ochroniarzem na nocki :(
@@mrocznakapibara8785 znam osobę o podobnej sytuacji i też teraz pracuje jako ochroniarz na nockach
złożyłem wniosek o orzeczenie i nie oczekuje zbyt wiele, bo przecież "nie widać, a ja bede zabierał socjal bardziej potrzebującym"
Czy dane o czytelnictwie obejmują tylko książki pisane, czy także e-booki i audiobooki też?
Michalina, siejesz dezinformację o Frogu. Uniewinniony od jednego, najgorzej skonstruowanego zarzutu. Za inne dostał kary, do tego niezliczoną ilość mandatów, obecnie chyba siedzi w pierdlu w Anglii jak pamiętam. Wojtkowi musiałem to samo na streamie tłumaczyć. Pozdrawiam, gilotynowy dyżurny prawnik
Kurde a masz jakieś źródło? Czytałam za polskimi mediami po prostu :
@@michalinakobla napisałem wielki komentarz i widzę że zniknął - YT kasuje za linki?
"Frog uniewinniony" - pierwsze trzy wyniki RMF, gazeta, do rzeczy - owszem, nagłówek nie kłamie że SN go uniewinnił od zarzutu katastrofy ale w tych samych artykułach jest info że nie ma uprawnień (czyli stracił w wyniku skazania albo mandatu) i odsiedział 1,5 roku w Anglii co mu zaliczono na poczet kary w Polsce (czyli znowu, musial byc skazany skoro zaliczono mu na poczet kary (kara bierze sie ze skazania)
"Frog ścigany listem gończym. Robert Nogal nie stawił się do więzienia" wiadomosci dziennik pl news z 10 września, skazany za jazdę bez uprawnień, unika więzienia, list gończy wystawiono.
@@roshynski994 dziękuję, zawrę w następnej prasówce, a co do usuwania za linki to wtf
@@michalinakoblaDzięki,
Pozdrawiam, Gucci
PS. Od twojego filmu o Mentzenie chlejącym w kampanii odechciało mi się sięgać po alko - blisko rok w trzeźwości
@@roshynski994 gratulacje!!!
Czytelnictwo w przeliczeniu na książkę to dziwna miara. Czy 10 tyś stron maszynopisu w formie czasopism, artykułów i czy nawet dokumentacji liczy się jako czytanie? Co z audiobookami?
PIERWSZA 🎉
ehhhhhh tylko się wkurwiłem o tych piratów drogowych
Nie wiem czy serio występuje jakaś fetyszyzacja hobby, po prostu bujanie się z osobą, której jedynym zainteresowaniem jest żyćko jako takie to trochę nuda 🤔
Z tymi pat(r)olami, to jak powiedzeniu "Kowal zawinił, Cygana powiesili". W rolę kowala wcielili się latynoscy gastarbeiterzy, a w rolę Cygana romski chlopak skopany na ulicy w Zabrzu.
Lepiej zapobiegać niż żałować
@@ModyPISowiec co? O czym ty mówisz?
Zapobiegać czemu?
Na ile znałem Lwa-Starowicza z mediów, to go lubiłem. Nie znam się na seksuologii. Miał moim zdaniem kilka pozytywnych aspektów: n.p. bronił edukacji seksualnej, ale każdy ocenia po swojemu.