drbartek.pl - tu znajdą Państwo moje gotowe diety (np. śródziemnomorską i niskowęglowodanową) i poradniki o zdrowiu (np. o sposobach na chorobę refluksową przełyku i jej objawy, w tym zgagę, czy podwyższone trójglicerydy).
Chłopie, człowiek potrzebuje tylko 1g wapnia, a Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA, z ang. European Food Safety Authority) ustalił, że najwyższe tolerowane spożycie wapnia dla dorosłych w wieku 19-50 lat wynosi 2500 mg/dobę, a dla osób >50 roku życia - 2000 mg/dobę.
@@drbartekpl Co Pan sądzi ,Panie Doktorze o diecie rozdzielnej? O tym,czy bezpiecznym jest łączenie owoców z tłuszczem? Dziękuję Pozdrawiam serdecznie
Witam. Ogladam Pana kanal juz od dluzszego czasu. Zrezygnowalem z jedzenia slodyczy nie uzywam cukru oraz przestalem pic slodkie napoje, teraz tylko woda. Zacząłem jezdzic sporo na rowerze i przez kilka miesięcy schudlem bez problemu ponad 16 kg. Najgorszy byl pierwszy tydzień bez slodyczy, potem poszlo bez problemu. Pozdrawiam i mam nadzieję ze sporo osob wezmie sie za siebie i swoje zdrowie.
my słodycze nie jemy już normalnie tylko metodycznie. Cukier to biała śmierć, narkotyk, cukrem nigdy nie można się nasycić, tylko wciągnąć i zabić. Kupiłem duży zapas Mirindy, i tak jak w Fanta są słodziki acesulfam, sukraloza, w zależności od wersji i roku Fanta mała mniej cukru i sacharynę. Z napojów ciekawy jest sok 100 % pomidorowy z papryką i inne. Woda mineralna z magnezem, czasem litem.
Dziękuję za kolejny filmik ❤ tyle się nauczyłam,,dowiedziałam z Pana filmików. To jedyny kanał, który mogę oglądać godzinami bo każda minuta jest inwestycja w wiedzę o zdrowiu. Zmieniłam wiele nawyków min żywieniowych oglądajac Pana materiały. Pozdrawiam
Najchętniej nic bym nie jadł, ale cóż dopóki dopóty jestem aktualnie wcielony w to ludzkie ciało to niestety jest to nieuniknioną koniecznością. Ale się pocieszam słowami dodającymi mi otuchy "byle do grobowej deski" jak to kiedyś ktoś tu napisał, gdyż potem już bez tego krwawego żywego mięsa zwanego ciałem będzie lepiej, choć nie dla każdego jeżeli ktoś za życia zdrowo narozrabiał :D.
no nie musisz przecież niektórzy odżywiają się praną także trenuj były też przypadki Chrześcijan odżywiających się Hostią także w zależności co jest ci bliższe są szanse i za życia
@@agness2404 Ha ha ha tak słyszałem o tych mitach co je pomiędzy bajki można włożyć. Owszem prawdziwym jest zakopanie indyjskiego jogina w XIX wieku, który po gruntownym oczyszczeniu układu pokarmowego, moczowego ze wszystkiego wprowadził się w bardzo głęboki trans medytacyjny i po czym zaklejono mu wszystkie otwory ciała tak tak tam na dole też :) i zakopano żywcem w skrzyni na bodajże miesiąc. Miejsce jego zakopania pilnowali dzień i noc angielscy żołnierze, gdyż Anglikom zależało na skompromitowaniu tych cieszących się bardzo dużym szacunkiem u Hindusów joginów. Cóż jego asystenci odkopali jogina wyjmując czopy blokujące otwory ciała i jogin ożył wziąwszy oddech i otwierając oczy. Wyobrażacie sobie miny tych pilnujących go angielskich żołnierzy, chyba w majtki narobili, ale po angielsku nie dali na pewno po sobie tego poznać :D. Tak a propos znam i widzę pranę jako szybko poruszające się tańczące w przestrzeni jasne białe punkciki. Najlepiej je widać na jasnym tle nieba, ale w pokoju na tle jasnej ściany też je widać. Owszem odżywia się nim nasze ciało subtelne (auryczne), ale nie fizyczne, które potrzebuje fizycznych konkretów w postaci jak najbardziej energetycznego wegetariańskiego jedzenia.
Dziękuje za wiedzę Panie doktorze, czy mógłby Pan nagrać film odnośnie wody? Oczywiście nie ma lepszego płynu do picia niż zwykła woda, kwestia czy picie litrami dziennie wody z plastikowych butelek jest szkodliwe? Czytałem o filtrach odwróconej osmozy instalowanej do kranu domowego, czy na przykład picie wody przefiltrowanej nie pozbawia jej minerałów? Co jest najlepszym rozwiązaniem? Dziękuje i pozdrawiam!
Picie wody nie jest zdrowe, bardziej obojętne. Woda nie zawsze jest najlepsza. Pracując ciężko fizycznie w słońcu lub uprawiając sport, czasem może być lepiej sięgnąć po napój z dodatkiem cukru i soli.
@@patrykk7918 Nie mogę sobie przypomnieć, na którym kanale na YT widziałam niedawno filmik, w którym było wyjaśnione, dlaczego niektóre napoje nawadniają organizm człowieka lepiej niż woda... Ale to prawda, woda niekoniecznie jest najlepszym napojem, nie tylko dla osób uzupełniających płyny po wysiłku.
A co z kawa inka? Jest teraz vaniliowa, ktora mi smakuje najbardziej. Karmelowa, czekoladowa-okropna. Niby zdrowa. Chodzi o opakowanie niczym kawy cappucino. A nie w pudelkach. Sklad wydaje mi sie przystepny dla zdrowia.
Ja używam markowych w papierowych saszetkach, ale prawdą jest że jeżeli chcesz się napić dobrej wysokogatunkowej herbaty to tylko liściastej zaparzanej w specjalnym sitku ze stali nierdzewnej, czy wykonanym z bambusu. Do saszetkowych dają herbatę niższej jakości drobno zmielonej razem z liściowymi ogonkami.
Należy wspomnieć o tym, iż ŁOSOŚ hodowlany często z Norwegii jest najtoksyczniejszą rzeczą jaką możemy sobie zafundować! I dlatego warto wybrać dzikiego łososia np z Alaski. Dostępny w Lidlu, czy Auchan, pewnie gdzieś jeszcze... Patrzmy na etykiety z tyłu opakowania
I tak, i nie - hodowlany je paszę, ( nie wiadomo) jaką mu dadzą, ale jest zdrowy mikrobiologiczne, bo by hodowla padła. Łosoś dziki je co chce i upoluje, jak kura na wolnym wybiegu (co se udziubie 😉), ale czy jest zdrowy 'na ciele', i jak u niego z metalami ciężkimi tego nikt nie wie. Ale.. ile my tych ryb jemy?. Raz w miesiącu, dwa ?.. no i tak za mało, wiadomo. O tych rybach zresztą dr Bartek też opowiadał, trzeba znaleźć.
Nie ma problemu, gdyż jest to dwucukier i przede wszystkim należy czytać etykiety ile w ogóle znajduje się cukrów prostych i złożonych w danym produkcie.
Właśnie w wolnej chwili zainteresowałem się słowem dieta, ponieważ sam do końca nie wiedziałem skąd ono pochodzi i znalazłem odpowiedź. Według Encyklopedii PWN słowo dieta pochodzi od z starogreckiego diaita i oznacza styl życia. Czyli nie oznacza tylko zagadnień związanych z żywieniem się, ale w ogóle chodzi o całokształt życia. Z takiego punktu widzenia wegetarianizm jest dietą , która nie jest tylko żywieniem się tym co nie wymaga pozbawiania życia zwierzęcia, ale nienoszeniem skór zwierzęcych i w ogóle ich nieużywania. Dotyczy to także kosmetyków, lekarstw, wykonywanego zawodu i nawet form rozrywki, dlatego wolę używać zamiast słowa "dieta" słowa które lepiej do tego całokształtu pasuje "styl". Tutaj dodam że polowanie i wędkarstwo nie jest dla mnie żadną rozrywką, tylko barbarzyństwem.
Panie Bartku, u pewnego youtubera podpierającego się badaniami słyszałem, że siemię lniane w formie mielonej podnosi SHBG, co dezaktywuje testosteron. Może Pan nawiązać jeszcze do tego siemienia, czy jest ryzyko ze spożywaniem tego przez mężczyzn? Podobno problem też występuje z miętą i zieloną herbatą. W każdym razie, dzięki za super informacje :) Pozdrawiam
Szczególnie dzieci i młodych ludzi obżerających się słodyczami, ciastkami, lodami, chipsami i frytkami, a wszystko zapijane olbrzymimi ilościami przesłodzonych napoi kolorowych takich jak cola i pepsi. Potem lament i płacz rodziców dziecka, które zamieniło się w małego hipopotama.
Jak ktoś słucha plotek i różnych wniosków rozważań teoretyczno-spekulacyjnych, zamiast patrzyć na badania empiryczne, co jest dosyć powszechne, to w zależności gdzie ucho przyłożyć, to zawsze się znajdzie jakaś opinia, że coś kolwiek jest "niezdrowe". Co tak swoją drogą w ogóle już z samego założenia najczęściej jest prymitywnym uproszczeniem.
zagęszczone mleko słodzone to od zawsze był mój przysmak nr 1. Top topów. Tylko na wyjątkowe okazje. Po rozpoczęciu puszki nie ma już odwrotu. Czyli zawsze idzie cała puszka na raz. Teraz po 40-stce zaczynam unikać chamskiego cukru. Jednak zdarzają się chwile słabości i nadal potrafię walnąć 6-8 tabliczek czekolady na deser. Rekord 14. Bywam szczupły, zazwyczaj średniej budowy. 7km-trowy spacerek co drugi dzień w godzinę dobrym tempem wspaniale zniwelował mój bezkształtny brzuch. Znowu mam figurę. Jeśli komuś zależy na szybkich rezultatach, trzeba odstawić chamskie pieczywo. Chamski cukier i chamskie pieczywo nigdy niczego dobrego nie przyniosą... Mleko słodzone w puszce powinno być oznaczone: ☠Uwaga - produkt niebezpiecznie pyszny. To samo dotyczy białych michałków orzechowych i trufli...
Nie powinno się pisać takich epitetów o jedzeniu, nawet małowartościowym. Powiedzcie to ludziom głodującym w Afryce. Chodzi mi o wszystkich piszących tego typu komentarze. Ja jestem uzależniona od słodyczy, nie czuję się dobrze, ale codziennie chodzę najmniej 10 km, a przeważnie dużo więcej - 13-17 km, bywa że i 20 km. Więcej wdzięczności za wszystko - nie tylko brokuła, makrelę i jajka (to absolutnie nie do autora komentarza, kto wie, ten wie). Pozdrawiam
Nie trzeba odstawiać pieczywa, ani produktów z mąki, ale jeść je z mąki pełnoziarnistej i unikać jak ognia produktów zawierających węglowodany proste w szczególności syrop glukozowo-fruktozowy. Żadnego słodzonego zagęszczonego mleka i nigdy mi ono całe szczęście nie smakowało :), gdyż było obrzydliwie przesłodzone aż do zemdlenia. Miody jadam i do słodzenia kawy używam sacharozy, ale czekoladę jadam czarną Wedla 70 % kakao maksymalnie dwie kostki dziennie Polecam wegetarianizm jako najbardziej racjonalny zgodny z ludzką anatomią i fizjologią stylem żywienia się i do tego etycznym, gdyż my nie jadamy zwierząt posiadających tak jak człowiek ośrodkowy układ nerwowy i tym samym jaki my odczuwającymi cierpienie, ból, strach i przerażenie. Jestem nim od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym wegetarianinem i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia gdyż te kły jakie ludzie posiadają to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
@@najednooko7794 w temacie głodu na kontynencie afrykańskim - warto zapoznać się z historią i polityką państw pokroju francja niemcy belgia holandia, wobec ludności zamieszkującej Afrykę. Pisownia małą literą wspomnianych band jak najbardziej umyślna.
Teraz jest moda na niezdrowe żywienie dzieci do tego szczególnie przez nauczycieli.Kiełbasa z ogniska w modzie i hoddogi z żabki.Di tego cola.Nie jem mięsa tz ryby czasem.Mniejsza z tym jak żywią się dorośli ale to się dzieciom serwuje.🙄.
Polecam, by 80% diety stanowiły produkty zdrowe i w przemyślanej ilości, natomiast w przypadku pozostałych 20% proponuje nieco luźniejsze podejście. Czyli jeden na 5 posiłków. Nie totalny cheat meal, ale mogą to być produkty spoza grona uznawanych za zdrowe. Np. raz na jakiś czas białe pieczywo, Frytki, pizza itp
Ten którego twarz w swoim logo wstawiłeś tak jadł i już go nie ma wśród żywych. Nie jedz zwierzęcych trupów żywiąc się racjonalnie zgodnie z ludzką anatomią i fizjologią zostając wegetarianinem. Jestem nim od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym wegetarianinem i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia gdyż te kły jakie ludzie posiadają to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
@@mariodi5311 Z chłopskim rozumem to daleko nie zajedziesz. Przede wszystkim przy przemysłowej masowej produkcji przetworzonej tej tzw. "żywności" jednostkowy koszt produkcji jest bardzo niski, tym bardziej że stosuje się bardzo tani np. syrop glukozowo-fruktozowy produkowany w olbrzymich ilościach z kukurydzy GMO pod uprawę której wycina się lasy i dżungle na całym świecie. Tak samo jest z soją służącą do produkcji pasz dla zwierząt. Można powiedzieć że przemysłowo też produkują paszę dla ludzi :D.
W zestawieniu do których zdrowych rzeczy? Płatków owsianych? W moim odczuciu to bardziej kwestia wygody niż ceny: łatwiej kupić i zjeść coś niezdrowego, a gotowego do jedzenia już w momencie zakupu, niż kupić kilka zdrowych, a tanich składników potrawy, którą dopiero będzie trzeba samemu przygotować. Zazwyczaj się nie chce i tyle.
nie przesadzaj worek kaszy czy płatków owsianych wcale nie wychodzi dużo a u mnie na dolnym śląsku np mnóstwo starych owocówek na nieużytkach można obczaić i sie wybrać na zbieranie
jak nie będziesz się obżerać, będziesz mieć 80% zdrowych produktów w diecie i 20% niezdrowych, będziesz kontrować niezdrowe rzeczy antyoksydantami, będziesz utrzymywać aktywność fizyczną, to nic ci się strasznego nie stanie. Kontroluj cukier, cholesterol i będzie dobrze :)
Nie są niedobre, gdyż są tylko poddawane wstępnemu gotowaniu w gorącej parze wodnej i dlatego są takie błyskawiczne. Nic do nich nie dodają i jedynie owoce w np. płatkach robiąc z nich gotowe mieszanki jakie często jadam firmy "ONE DAY MORE". Owszem mają zwiększony indeks glikemiczny, ale to ma znaczenie, tylko dla cukrzyków i uzależnionych otyłych od pożerania cukrów prostych.
Filmik ciekawy, a przede wszystkim nieprzegadany. Natomiast jest to powtarzanie w kółko tego samego. Dla osób tu nowych i kompletnie pozbawionych wiedzy żywieniowej bardzo przydatny. Mnie osobiście już denerwuje to ciągłe najeżdżanie na słodycze czy produkty rafinowane. Surowych warzyw nie mogę, podobnie owoców (poza bananami), mogę za to wybrać musy owocowe wyciskane z tubki, które biorę ze sobą na spacer (nie mają błonnika, ale nie są ciężkostrawne i nie mają dodanego cukru), o orzechach nie wspomnę (na szczęście ich nie lubię od zawsze, nawet smaku orzechowego). Surówek też nie mogę, więc proponowane oleje do niczego mi się nie przydadzą, chyba że do płukania ust, bo to zdrowa praktyka podobno, ewentualnie polać ugotowane ziemniaki. Za to czekoladą mleczną czy ciastkami nie pogardzę. Tak samo jak dobrym twarogiem lub jogurtem naturalnym. Jedzenie ma też smakować. Mnie np. smakuje zwykła przegotowana woda, która jest moim głównym napojem, ale jestem w stanie zrozumieć, że komuś nie podchodzi w takiej formie.
Dlaczego ty taki nic nie możesz? Przegotowana woda sama jest nic nie warta i równie dobrze możesz pić wodę destylowaną, która też tak samo szybko przez organizm przeleci. Dlatego wędrowcy i turyści do wody dodają choćby rozpuszczalnej lemoniady by organizm musiał tą wodę przetrawić, a nie tylko odfiltrować przez nerki z krwi i wydalić. Najlepiej jest pić naturalne wody mineralne i polecam taką jaką pijam na co dzień wysokozmineralizowaną z magnezem i wapniem Muszyniankę. Oprócz tego pijam oczywiście herbatę, ale czarną, gdyż zielonej nie lubię i ewentualnie czerwoną pu-erh, a po obiedzie do pączka kawę tak mieloną jak i rozpuszczalną, którą także lubię. Orzechy wręcz uwielbiam i na kolację jadam z pestkami dyni, słonecznika i suszonymi figami i daktylami. Wiem że masz problem z uzależnieniem od cukrów prostych i oprócz tego coś jeszcze?
@@MahatmaGanjas11 to nie miejsce na tak osobiste rozkminy. W skrócie - nie każdy może wiele rzeczy jeść. Odniosłam się do filmiku. Ja akurat zieloną herbatę lubię, a czarną niekoniecznie.
@@najednooko7794 Rozumiem i nie nalegam, ponieważ jest to forum publiczne, każdemu dostępne. Brawo ty! też piję jedną kawę dziennie :). Za cytryną nie przepadam i lubię dodać soku wiśniowego, a przyznam się tobie wiśnie są moją "obsesją". Bułka mleczna z kremowym tłustym serkiem śmietankowym z dżemem wiśniowym i odlatuję ;D.
Zjadana z owocami nie jest szkodliwa, gdyż jedząc owoce jesz także inne związki chemiczne, które jej szkodliwość niwelują. Także wcinaj zdrowe owoce, aktualnie teraz sezonowe takie jak truskawki, czereśnie, wiśnie, smacznego :D.
Na pewno nie jeść zwierzęcych trupów żywiąc się racjonalnie zgodnie z ludzką anatomią i fizjologią zostając wegetarianinem. Jestem nim od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym wegetarianinem i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia gdyż te kły jakie ludzie posiadają to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Jedz nadal zdrowe rzeczy, ale zwiększ ich kaloryczność, jeśli chcesz przybrać na wadze. Dobrze, żeby kalorie te pochodziły z produktów będących źródłem białka i zdrowych tłuszczów: tłuste ryby morskie, fermentowane przetwory mleczne, żółty ser, brie, oliwa, niektóre oleje tłoczone na zimno, orzechy, nasiona i pestki.
no co ty ja mam 41 lat nie ruszałam się w tym roku za dużo brzuch mi urósł i musiałam kupić spodnie 38! nie wchodzę w żadną bluzkę xs wiesz jakie to koszty, a do tego wkurzające bo miałam swoje ulubione bluzki od lat, także jak jesteś chudy to się ciesz i nie daj sobie wmówić że coś z tobą nie halo
Nie mam problemu z kupowaniem w sklepie czytając etykiety i musisz sam sobie zadbać w swoim własnym zakresie przede wszystkim czytając skrupulatnie etykiety kupowanych w sklepie produktów.
Doktorze! Ma Pan dużą wiedzę i dobre chęci, ale w doborze polecanych produktów potrzeba trochę więcej realizmu. Jemy aby żyć, a nie żyjemy po to by jeść. Ponadto większość konsumentów nie jest bardzo zamożna więc nie kupi tego co drogie. Pozdrawiam.
Ale co tutaj jest takie drogie? Można jeść dobrze i w dobrej cenie. Poza tym większość konsumentów wydaje kasę na śmieci takie jak czipsy, słodycze, alkohol. I na to jakoś im nie szkoda 😊 Jak zrezygnuje się z tych produktów to zostają pieniądze na coś lepszego i tyle.
no właśnie jemy aby żyć...żyć zdrowo a co to za życie jak się nażresz w maku? chodzą potem takie mutanty jak patrzę np na młode dziewczyny w ,,Rolnik szuka żony" to za moich czasów rzadko która tak wyglądała a one jeszcze nie są najgrubsze
Potwierdzam wszystkie te informacje. Komentarz pół żartem serio. W praktyce nie wszyscy mają łatwość dostosowania się. Napoleon wprawdzie jadł duże ilości jaj, ale spał krótko- niezdrowe najprawdopodobniej. Szokujące są informacje, że zdrowe produkty są niezdrowe. Na przykład mężczyznom w starszym wieku na prostatę podobno szkodzą nawet antyutleniacze i składniki antynowotworowe, w nadmiarze zwykle. Witamina C, mleko, środki moczopędne. Pieprz jest dobry na pamięć, nawet chyba na wątrobę, a niezdrowy na trzustkę i prostatę. Jeśli chodzi o orzechy włoskie na pamięć i zdrowie, to podobno są tylko jakby najmocniejsze, ale inne orzechy, migdały działają prawie tak samo. Informacje tak się zmieniają, że już (!)nieważny jest -cholesterol- i -masło- , a należy stosować duże ilości witaminy B12 przyswajalnej. Podstawa zdrowia to dobry stan naczyń krwionośnych, dobra waga i brak zakrzepicy w każdej postaci.
Tatar, a owszem wegetariański z seitanu i do tego kawa lecz zdecydowanie bez zabielaczy ni okrasy, ale osłodzona sacharozą z dodatkiem kakao i roztartych w moździerzu ziaren kardamonu podawana z pączkiem jak najbardziej tak :).
Polecam wegetarianizm jako najbardziej racjonalny zgodny z ludzką anatomią i fizjologią stylem żywienia się i do tego etycznym, gdyż my nie jadamy zwierząt posiadających tak jak człowiek ośrodkowy układ nerwowy i tym samym jaki my odczuwającymi cierpienie, ból, strach i przerażenie. Jestem nim od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym wegetarianinem i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia gdyż te kły jakie ludzie posiadają to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego. Do tego niechaj zgadnę jesteś jednym z tych jankesów stąd ten "kojot" u cieb
6 місяців тому+1
@@MahatmaGanjas11 Super że jesteś na wegetarianizmie i masz wiedzę o żywieniu człowieka. A znasz może kanał Sebastian szaman 21 wieku? Jego żona była kiedyś na weganizmie i frutarianiźnie no i przez to zniszczyła sobie zdrowie i wypróbowała dietę carnivora czyli jedzenia surowego mięsa. Bardzo dobrze na tym funkcjonuje od ponad 2 lat. Ludzie są różni nie wszyscy mogą być na weganizmie czy wegetarianizmie. I odwrotnie nie wszyscy mogą jeść mięso i nabiał. Ja obecnie czasem jem mięso ale tylko na obiad.
Już od samego wstępu już wiem że jesteś młodym człowiekiem. Nie znam żadnych "kanałów" młody człowieku i jestem wegetarianinem od 1988 roku, kiedy żadnych całe szczęście smartfonów nie było od których twoje pokolenie jest uzależnione. Ten kojot był dla kogoś innego i się tak przypałętał przy okazji. Nigdy nie jedz mięsa, gdyż człowiek nie jest mięsożercą. Nie możesz sobie wybierać tak jak obuwia w sklepie, gdyż jesteśmy wielożernymi roślinożernymi wegetarianinami i nie jest to twoim wyborem. Owszem możesz tak wybrać, ale będziesz z tego powodu chorował i cierpiał.
6 місяців тому
@@MahatmaGanjas11Taki młody już nie jestem mam 38 lat.
drbartek.pl - tu znajdą Państwo moje gotowe diety (np. śródziemnomorską i niskowęglowodanową) i poradniki o zdrowiu (np. o sposobach na chorobę refluksową przełyku i jej objawy, w tym zgagę, czy podwyższone trójglicerydy).
Chłopie, człowiek potrzebuje tylko 1g wapnia, a Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA, z ang. European Food Safety Authority) ustalił, że najwyższe tolerowane spożycie wapnia dla dorosłych w wieku 19-50 lat wynosi 2500 mg/dobę, a dla osób >50 roku życia - 2000 mg/dobę.
Poleca Pan erytrytol, a ja ostatnio czytałam, że wcale nie jest taki zdrowy, jak się początkowo wydawało, więc jak to jest? ERYTRYTOL zdrowy czy nie?
Dziękuję za kolejny wartościowy materiał.
Ubolewam ,ze w szkole podstawowej nie ma przedmiottu higiena zywienia
Cieszę się, że materiał był pomocny; pozdrawiam.
@@drbartekpl
Co Pan sądzi ,Panie Doktorze o diecie rozdzielnej? O tym,czy bezpiecznym jest łączenie owoców z tłuszczem?
Dziękuję
Pozdrawiam serdecznie
Witam.
Ogladam Pana kanal juz od dluzszego czasu.
Zrezygnowalem z jedzenia slodyczy nie uzywam cukru oraz przestalem pic slodkie napoje, teraz tylko woda.
Zacząłem jezdzic sporo na rowerze i przez kilka miesięcy schudlem bez problemu ponad 16 kg.
Najgorszy byl pierwszy tydzień bez slodyczy, potem poszlo bez problemu.
Pozdrawiam i mam nadzieję ze sporo osob wezmie sie za siebie i swoje zdrowie.
Gratulacje 👍
Powinszować chęci. Oby więcej ludzi je miało
my słodycze nie jemy już normalnie tylko metodycznie. Cukier to biała śmierć, narkotyk, cukrem nigdy nie można się nasycić, tylko wciągnąć i zabić. Kupiłem duży zapas Mirindy, i tak jak w Fanta są słodziki acesulfam, sukraloza, w zależności od wersji i roku Fanta mała mniej cukru i sacharynę. Z napojów ciekawy jest sok 100 % pomidorowy z papryką i inne. Woda mineralna z magnezem, czasem litem.
Dziękuję za kolejny filmik ❤ tyle się nauczyłam,,dowiedziałam z Pana filmików. To jedyny kanał, który mogę oglądać godzinami bo każda minuta jest inwestycja w wiedzę o zdrowiu. Zmieniłam wiele nawyków min żywieniowych oglądajac Pana materiały. Pozdrawiam
Dokładnie mam tak samo
Bardzo pomocny materiał! Czekam na książkę z przepisami!
WIKTORIA ❤
Jestem Panu wdzięczna za tę wiedzę. ❤❤
Dziękuję za wspaniały wykład. Prawdziwa skarbnica wiedzy!
hohoho ! tosie wi
Dziękuję panie dr Bartku jak zawsze w cel👍🤝🙂
Jak zawsze Dziękuję za wspaniały wykład. 👍
Proszę uprzejmie 👍 Dziękuję za zostawienie komentarza.
Najchętniej nic bym nie jadł, ale cóż dopóki dopóty jestem aktualnie wcielony w to ludzkie ciało to niestety jest to nieuniknioną koniecznością. Ale się pocieszam słowami dodającymi mi otuchy "byle do grobowej deski" jak to kiedyś ktoś tu napisał, gdyż potem już bez tego krwawego żywego mięsa zwanego ciałem będzie lepiej, choć nie dla każdego jeżeli ktoś za życia zdrowo narozrabiał :D.
no nie musisz przecież niektórzy odżywiają się praną także trenuj były też przypadki Chrześcijan odżywiających się Hostią także w zależności co jest ci bliższe są szanse i za życia
@@agness2404 Ha ha ha tak słyszałem o tych mitach co je pomiędzy bajki można włożyć. Owszem prawdziwym jest zakopanie indyjskiego jogina w XIX wieku, który po gruntownym oczyszczeniu układu pokarmowego, moczowego ze wszystkiego wprowadził się w bardzo głęboki trans medytacyjny i po czym zaklejono mu wszystkie otwory ciała tak tak tam na dole też :) i zakopano żywcem w skrzyni na bodajże miesiąc. Miejsce jego zakopania pilnowali dzień i noc angielscy żołnierze, gdyż Anglikom zależało na skompromitowaniu tych cieszących się bardzo dużym szacunkiem u Hindusów joginów. Cóż jego asystenci odkopali jogina wyjmując czopy blokujące otwory ciała i jogin ożył wziąwszy oddech i otwierając oczy. Wyobrażacie sobie miny tych pilnujących go angielskich żołnierzy, chyba w majtki narobili, ale po angielsku nie dali na pewno po sobie tego poznać :D. Tak a propos znam i widzę pranę jako szybko poruszające się tańczące w przestrzeni jasne białe punkciki. Najlepiej je widać na jasnym tle nieba, ale w pokoju na tle jasnej ściany też je widać. Owszem odżywia się nim nasze ciało subtelne (auryczne), ale nie fizyczne, które potrzebuje fizycznych konkretów w postaci jak najbardziej energetycznego wegetariańskiego jedzenia.
Super film. Dziękuję
eee nima zaco ! śtufka sie nalezy !
Dziękuję doktorze Bartku za kolejny odcinek. Pozdrawiam 👍
Szacuneczek dla Pana pozdrawiam dziekuje za wartościowe przekazy❤❤❤❤
Super skondensowana praktyczna wiedza o wartościowych pokarmach.😊❤
Dzięki Doktorze Bartku za konkretny przegląd zdrowych produktów👍❤
Dzień dobry, od dluzszego czasu oglądam Pana gdyż nie chce chorować.
Może jakiś odcinek na temat leczenia wysiękowego zapalenia ucha u dzieci hm?
Dzięki. Mój ulubiony 'kaganek oświaty dietetycznej', pan dr Bartek 👍😄
Bez ortodoksji, ale zdrowo - każdy znajdzie coś dla siebie 😊
Dziękuję 💓
Normalna książka papierowa? To ja chętnie kupię😊
Panie doktorze ale pan trafił z materiałem, jestem cukrzykiem ct2 więc bardzo się przyda taki materiał :)
Dziękuje za wiedzę Panie doktorze, czy mógłby Pan nagrać film odnośnie wody? Oczywiście nie ma lepszego płynu do picia niż zwykła woda, kwestia czy picie litrami dziennie wody z plastikowych butelek jest szkodliwe? Czytałem o filtrach odwróconej osmozy instalowanej do kranu domowego, czy na przykład picie wody przefiltrowanej nie pozbawia jej minerałów? Co jest najlepszym rozwiązaniem? Dziękuje i pozdrawiam!
Picie wody nie jest zdrowe, bardziej obojętne. Woda nie zawsze jest najlepsza. Pracując ciężko fizycznie w słońcu lub uprawiając sport, czasem może być lepiej sięgnąć po napój z dodatkiem cukru i soli.
@@patrykk7918 jesteś mądry bezobjawowo, czy z PiS?
@@konradwilk3874 to jedno i to samo. A tobie radzę dwa piwka mniej przed zasiadaniem do internetu
Jak ludzie zaczynają się zastanawiać jaką wodę pić najlepiej, to znaczy że naprawdę żyjemy w najlepszych czasach.
@@patrykk7918 Nie mogę sobie przypomnieć, na którym kanale na YT widziałam niedawno filmik, w którym było wyjaśnione, dlaczego niektóre napoje nawadniają organizm człowieka lepiej niż woda... Ale to prawda, woda niekoniecznie jest najlepszym napojem, nie tylko dla osób uzupełniających płyny po wysiłku.
Dziękuję Panie Doktorze
Czekam na twoją książkę
Witam Panie Doktorze ja nie dawno wysłałam do Pana Doktora wiadomość prywatną pozdrawiam
joji jesce zem niedostoł
Dziękuję 💐👏🏻👏🏻
Dziękuję za ciekawy materiał.
Wątróbka!!!❤
Pięknie Dziękuję Pozdrawiam!
Dziękuję, elegancko się słucha 👍
A co z kawa inka? Jest teraz vaniliowa, ktora mi smakuje najbardziej. Karmelowa, czekoladowa-okropna. Niby zdrowa. Chodzi o opakowanie niczym kawy cappucino. A nie w pudelkach. Sklad wydaje mi sie przystepny dla zdrowia.
Rewelacyjny filmiki
fajne podsumowanie
Dziękuję Panie doktorze bardzo pomocne i mondre tematy zdrowego zywienia ale te faskudy nieraz kuszą a odnich potem chorujemy .Pozdrawiam serdecznie 😊
Jesli jesz zdrowo i zjesz „faskuda” raz, dwa razy w roku ,to cie nie zabije.
Czekam na książkę.
Dzięki
Dzień dobry, dziękuję za dawkę wiedzy. Co jest nie tak z herbatami w saszetkach, że warto je zastąpić sypanymi? Pozdrawiam.
Saszetki to chemia a być może jeszcze mikroplastik.
Ja używam markowych w papierowych saszetkach, ale prawdą jest że jeżeli chcesz się napić dobrej wysokogatunkowej herbaty to tylko liściastej zaparzanej w specjalnym sitku ze stali nierdzewnej, czy wykonanym z bambusu. Do saszetkowych dają herbatę niższej jakości drobno zmielonej razem z liściowymi ogonkami.
No a herbaty że sklepów zielarskich? Myślę, że są zdrowsze. Choc też są i w saszetkach.
Książka z przepisami! Fajny pomysł :) Czekam :)
Należy wspomnieć o tym, iż ŁOSOŚ hodowlany często z Norwegii jest najtoksyczniejszą rzeczą jaką możemy sobie zafundować! I dlatego warto wybrać dzikiego łososia np z Alaski. Dostępny w Lidlu, czy Auchan, pewnie gdzieś jeszcze... Patrzmy na etykiety z tyłu opakowania
I tak, i nie - hodowlany je paszę, ( nie wiadomo) jaką mu dadzą, ale jest zdrowy mikrobiologiczne, bo by hodowla padła.
Łosoś dziki je co chce i upoluje, jak kura na wolnym wybiegu (co se udziubie 😉), ale czy jest zdrowy 'na ciele', i jak u niego z metalami ciężkimi tego nikt nie wie.
Ale.. ile my tych ryb jemy?. Raz w miesiącu, dwa ?.. no i tak za mało, wiadomo. O tych rybach zresztą dr Bartek też opowiadał, trzeba znaleźć.
Ja wole kefir maslanke twarog jogurt naturalny
Od czego?
Malo jesc ale z witaminami i mineralami owoce warzywa itd linija utrzymana moze byc
Czy stweia, erytrytol lub ksylitol maja jakiekolwiek negatywne skutki spożycia? I dziękuję za super materiał.
tak: wściekła biegunka po erytrytolu i ksylitolu...
💙Dziękuję
Panie doktorze co Pan sądzi o kozim mleku które kupuje proszę o info
Ooo ja pisałem to co można jak nic nie można:))))
Witam!Dziękuje za informacje.Serdecznie pozrdrawiam!
Na przekaske dobre jest jablko banan orzechy wloskie
Zależy ile tych orzechów włoskich bo 100gr to ok 600kcal, więc to może się w posiłek przerodzić a nie przekąske
A produkty z maltodekstryną? Unikać czy w małej ilości można spożywać?
Nie ma problemu, gdyż jest to dwucukier i przede wszystkim należy czytać etykiety ile w ogóle znajduje się cukrów prostych i złożonych w danym produkcie.
❤ pozdrawiam 🌞
Jeść co serce podpowiada- dosłownie i w przenośni ✅
To złe rozwiązanie,bo ludzie żyjący w stresie sięgną po fast food i alkohol…
mosz racje ! jo zre mliko syr jojka zimnioki casami kase !
Serce to mi pączki i gniazdka za każdym razem podpowiada, a to chyba najlepszy sposób nie jest
@@maciekczechura1078 wnioskuję że z własnego ekologicznego pola
@@agness2404 hohoho ! tosie wi !!!
Świetny materiał jak zawsze ❤
Właśnie w wolnej chwili zainteresowałem się słowem dieta, ponieważ sam do końca nie wiedziałem skąd ono pochodzi i znalazłem odpowiedź. Według Encyklopedii PWN słowo dieta pochodzi od z starogreckiego diaita i oznacza styl życia. Czyli nie oznacza tylko zagadnień związanych z żywieniem się, ale w ogóle chodzi o całokształt życia. Z takiego punktu widzenia wegetarianizm jest dietą , która nie jest tylko żywieniem się tym co nie wymaga pozbawiania życia zwierzęcia, ale nienoszeniem skór zwierzęcych i w ogóle ich nieużywania. Dotyczy to także kosmetyków, lekarstw, wykonywanego zawodu i nawet form rozrywki, dlatego wolę używać zamiast słowa "dieta" słowa które lepiej do tego całokształtu pasuje "styl". Tutaj dodam że polowanie i wędkarstwo nie jest dla mnie żadną rozrywką, tylko barbarzyństwem.
Wszystko super, łapka w górę, ale za każdym razem gdy w Pana filmach widzę zupkę chińską, mam na nią okropną ochotę, ehhh
Panie Bartku, u pewnego youtubera podpierającego się badaniami słyszałem, że siemię lniane w formie mielonej podnosi SHBG, co dezaktywuje testosteron. Może Pan nawiązać jeszcze do tego siemienia, czy jest ryzyko ze spożywaniem tego przez mężczyzn? Podobno problem też występuje z miętą i zieloną herbatą. W każdym razie, dzięki za super informacje :) Pozdrawiam
Tluszcz jest odzywczy,daje nam energie i jest rozpuszczalnikiem witamin A,D,E,K
Najlepiej to jeść wszystko na co się akurat ma ochotę. Organizm sam się domaga czegoś. On dobrze wie czego nam potrzeba.
Szczególnie dzieci i młodych ludzi obżerających się słodyczami, ciastkami, lodami, chipsami i frytkami, a wszystko zapijane olbrzymimi ilościami przesłodzonych napoi kolorowych takich jak cola i pepsi. Potem lament i płacz rodziców dziecka, które zamieniło się w małego hipopotama.
Doktorze nieraz polecałeś w przepisach syrop klonowy lub z agawy chyba raczej jako podejscie 80/20
Naprawdę? Ja się nie spotkałam. Możesz podać źródła, w których dr Bartek polecał te produkty?
@@gizmo9290 w przepisach na dania jako dodatek
@@maikwood7343 Domyślam się, że nie jako danie główne XD. Ale w których przepisach? Bo nadal nie kojarzę.
W 0.57 jest napis "Polecane przetwory mleczne" a Pan od razu mówi zachecam aby ograniczyć....🙅♂️
Jak ktoś słucha plotek i różnych wniosków rozważań teoretyczno-spekulacyjnych, zamiast patrzyć na badania empiryczne, co jest dosyć powszechne, to w zależności gdzie ucho przyłożyć, to zawsze się znajdzie jakaś opinia, że coś kolwiek jest "niezdrowe". Co tak swoją drogą w ogóle już z samego założenia najczęściej jest prymitywnym uproszczeniem.
zagęszczone mleko słodzone to od zawsze był mój przysmak nr 1. Top topów. Tylko na wyjątkowe okazje. Po rozpoczęciu puszki nie ma już odwrotu. Czyli zawsze idzie cała puszka na raz. Teraz po 40-stce zaczynam unikać chamskiego cukru. Jednak zdarzają się chwile słabości i nadal potrafię walnąć 6-8 tabliczek czekolady na deser. Rekord 14. Bywam szczupły, zazwyczaj średniej budowy. 7km-trowy spacerek co drugi dzień w godzinę dobrym tempem wspaniale zniwelował mój bezkształtny brzuch. Znowu mam figurę. Jeśli komuś zależy na szybkich rezultatach, trzeba odstawić chamskie pieczywo. Chamski cukier i chamskie pieczywo nigdy niczego dobrego nie przyniosą... Mleko słodzone w puszce powinno być oznaczone: ☠Uwaga - produkt niebezpiecznie pyszny. To samo dotyczy białych michałków orzechowych i trufli...
Nie powinno się pisać takich epitetów o jedzeniu, nawet małowartościowym. Powiedzcie to ludziom głodującym w Afryce. Chodzi mi o wszystkich piszących tego typu komentarze.
Ja jestem uzależniona od słodyczy, nie czuję się dobrze, ale codziennie chodzę najmniej 10 km, a przeważnie dużo więcej - 13-17 km, bywa że i 20 km. Więcej wdzięczności za wszystko - nie tylko brokuła, makrelę i jajka (to absolutnie nie do autora komentarza, kto wie, ten wie). Pozdrawiam
Nie trzeba odstawiać pieczywa, ani produktów z mąki, ale jeść je z mąki pełnoziarnistej i unikać jak ognia produktów zawierających węglowodany proste w szczególności syrop glukozowo-fruktozowy. Żadnego słodzonego zagęszczonego mleka i nigdy mi ono całe szczęście nie smakowało :), gdyż było obrzydliwie przesłodzone aż do zemdlenia. Miody jadam i do słodzenia kawy używam sacharozy, ale czekoladę jadam czarną Wedla 70 % kakao maksymalnie dwie kostki dziennie
Polecam wegetarianizm jako najbardziej racjonalny zgodny z ludzką anatomią i fizjologią stylem żywienia się i do tego etycznym, gdyż my nie jadamy zwierząt posiadających tak jak człowiek ośrodkowy układ nerwowy i tym samym jaki my odczuwającymi cierpienie, ból, strach i przerażenie.
Jestem nim od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym wegetarianinem i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia gdyż te kły jakie ludzie posiadają to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
@@najednooko7794 w temacie głodu na kontynencie afrykańskim - warto zapoznać się z historią i polityką państw pokroju francja niemcy belgia holandia, wobec ludności zamieszkującej Afrykę. Pisownia małą literą wspomnianych band jak najbardziej umyślna.
Dziękuje.
Teraz jest moda na niezdrowe żywienie dzieci do tego szczególnie przez nauczycieli.Kiełbasa z ogniska w modzie i hoddogi z żabki.Di tego cola.Nie jem mięsa tz ryby czasem.Mniejsza z tym jak żywią się dorośli ale to się dzieciom serwuje.🙄.
Nie przesadzaj że kiełba z ogniska jest zła raz na rok . Nie dajmy się zwariować
A więc co jaki czas można zjeść te niezdrowe produkty, żeby nie miały większego wpływu na zdrowie? Konkretnie, co ile dni.
Odstawienie wszystkiego co może nam szkodzić będzie miało opłakany skutek na naszą psychikę. Polecam zdrowy ROZSĄDEK 😊
Co 2.4
@@TAKTOJA123 Wolę mieć napisane czarno na białym :) Bo jednak zdrowy rozsądek często mi nie wystarcza, potrzebuję jeszcze wiedzy :)
Polecam, by 80% diety stanowiły produkty zdrowe i w przemyślanej ilości, natomiast w przypadku pozostałych 20% proponuje nieco luźniejsze podejście. Czyli jeden na 5 posiłków. Nie totalny cheat meal, ale mogą to być produkty spoza grona uznawanych za zdrowe. Np. raz na jakiś czas białe pieczywo, Frytki, pizza itp
aros na rok !
A co myśli Pan o ryżu czarnym/czerwonym?
To najlepszy ry`z !!
O czarnym ryżu dr Bartek zrobił kiedyś osobny filmik, warto obejrzeć. W skrócie: poleca.
A salceson, kielbasa, sloninka? Ja jadę na tym.
salcyson to ino corny ! a kobasa to najlepi z śfeni własnego howu !
Ten którego twarz w swoim logo wstawiłeś tak jadł i już go nie ma wśród żywych. Nie jedz zwierzęcych trupów żywiąc się racjonalnie zgodnie z ludzką anatomią i fizjologią zostając wegetarianinem.
Jestem nim od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym wegetarianinem i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia gdyż te kły jakie ludzie posiadają to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Powodzenia.
Szkoda tylko ze te ladnie zapakowane gowna kosztuja tak malo w zestawieniu do tych zdrowych rzeczy.
Uważam, że jest odwrotnie. Chłopski rozum podpowiada, że przetworzone rzeczy potrzebują większej ludzkiej ingerencji a co za tym idzie są droższe.
@@mariodi5311 Z chłopskim rozumem to daleko nie zajedziesz. Przede wszystkim przy przemysłowej masowej produkcji przetworzonej tej tzw. "żywności" jednostkowy koszt produkcji jest bardzo niski, tym bardziej że stosuje się bardzo tani np. syrop glukozowo-fruktozowy produkowany w olbrzymich ilościach z kukurydzy GMO pod uprawę której wycina się lasy i dżungle na całym świecie. Tak samo jest z soją służącą do produkcji pasz dla zwierząt. Można powiedzieć że przemysłowo też produkują paszę dla ludzi :D.
W zestawieniu do których zdrowych rzeczy? Płatków owsianych? W moim odczuciu to bardziej kwestia wygody niż ceny: łatwiej kupić i zjeść coś niezdrowego, a gotowego do jedzenia już w momencie zakupu, niż kupić kilka zdrowych, a tanich składników potrawy, którą dopiero będzie trzeba samemu przygotować. Zazwyczaj się nie chce i tyle.
nie przesadzaj worek kaszy czy płatków owsianych wcale nie wychodzi dużo a u mnie na dolnym śląsku np mnóstwo starych owocówek na nieużytkach można obczaić i sie wybrać na zbieranie
natomiast chcesz rybkę jedziesz nad zbiornik wyhaczasz jakiegoś hobbystę i może ci od czasu do czasu coś złowi niedrogo
Wszystkie Bartki to fajne chłopaki ;););)
A to nie jest tak że w wątrobie drobiowej odkłada się największą ilość toksyn pochodząca z karmy ?
Ja pije ziolka miete rumianek i sporo wody jezeli chodzi o kakao to uzywam prawdziwe gorzkie ciemne lubie tez soki warzywne
no spoko
Dlaczego platki owsiane błyskawiczne sa niedobre? Ja je uwielbiam😞
jak nie będziesz się obżerać, będziesz mieć 80% zdrowych produktów w diecie i 20% niezdrowych, będziesz kontrować niezdrowe rzeczy antyoksydantami, będziesz utrzymywać aktywność fizyczną, to nic ci się strasznego nie stanie. Kontroluj cukier, cholesterol i będzie dobrze :)
Nie są niedobre, gdyż są tylko poddawane wstępnemu gotowaniu w gorącej parze wodnej i dlatego są takie błyskawiczne. Nic do nich nie dodają i jedynie owoce w np. płatkach robiąc z nich gotowe mieszanki jakie często jadam firmy "ONE DAY MORE". Owszem mają zwiększony indeks glikemiczny, ale to ma znaczenie, tylko dla cukrzyków i uzależnionych otyłych od pożerania cukrów prostych.
Co jesc ja się ma za dużo żelaza
Możesz przyjmować cynk, który jest antagonistą żelaza. Mniej witaminy c, bo ona zwiększa wchłanianie żelaza.
Panie dr. Zwracam się z apelem o odcinek o kwasie chlebowym do picia.
Nie wiem jak zapłacić 8zl nie ma. Wlacnego konta
Filmik ciekawy, a przede wszystkim nieprzegadany. Natomiast jest to powtarzanie w kółko tego samego. Dla osób tu nowych i kompletnie pozbawionych wiedzy żywieniowej bardzo przydatny. Mnie osobiście już denerwuje to ciągłe najeżdżanie na słodycze czy produkty rafinowane. Surowych warzyw nie mogę, podobnie owoców (poza bananami), mogę za to wybrać musy owocowe wyciskane z tubki, które biorę ze sobą na spacer (nie mają błonnika, ale nie są ciężkostrawne i nie mają dodanego cukru), o orzechach nie wspomnę (na szczęście ich nie lubię od zawsze, nawet smaku orzechowego). Surówek też nie mogę, więc proponowane oleje do niczego mi się nie przydadzą, chyba że do płukania ust, bo to zdrowa praktyka podobno, ewentualnie polać ugotowane ziemniaki. Za to czekoladą mleczną czy ciastkami nie pogardzę. Tak samo jak dobrym twarogiem lub jogurtem naturalnym. Jedzenie ma też smakować. Mnie np. smakuje zwykła przegotowana woda, która jest moim głównym napojem, ale jestem w stanie zrozumieć, że komuś nie podchodzi w takiej formie.
Dlaczego ty taki nic nie możesz? Przegotowana woda sama jest nic nie warta i równie dobrze możesz pić wodę destylowaną, która też tak samo szybko przez organizm przeleci. Dlatego wędrowcy i turyści do wody dodają choćby rozpuszczalnej lemoniady by organizm musiał tą wodę przetrawić, a nie tylko odfiltrować przez nerki z krwi i wydalić. Najlepiej jest pić naturalne wody mineralne i polecam taką jaką pijam na co dzień wysokozmineralizowaną z magnezem i wapniem Muszyniankę. Oprócz tego pijam oczywiście herbatę, ale czarną, gdyż zielonej nie lubię i ewentualnie czerwoną pu-erh, a po obiedzie do pączka kawę tak mieloną jak i rozpuszczalną, którą także lubię. Orzechy wręcz uwielbiam i na kolację jadam z pestkami dyni, słonecznika i suszonymi figami i daktylami. Wiem że masz problem z uzależnieniem od cukrów prostych i oprócz tego coś jeszcze?
@@MahatmaGanjas11 to nie miejsce na tak osobiste rozkminy. W skrócie - nie każdy może wiele rzeczy jeść. Odniosłam się do filmiku. Ja akurat zieloną herbatę lubię, a czarną niekoniecznie.
@@MahatmaGanjas11 kawę jedną dziennie piję. A i cytrynę nieraz do wody sobie dodam ;)
@@najednooko7794 Rozumiem i nie nalegam, ponieważ jest to forum publiczne, każdemu dostępne. Brawo ty! też piję jedną kawę dziennie :). Za cytryną nie przepadam i lubię dodać soku wiśniowego, a przyznam się tobie wiśnie są moją "obsesją". Bułka mleczna z kremowym tłustym serkiem śmietankowym z dżemem wiśniowym i odlatuję ;D.
@@najednooko7794 Nie jest dobrze i szykuj się na III wiesz jaką światową z użyciem atomu. Czas jest bliski.
Super. dzięki za info
👍
Ja od roku stosuję tzw. dietę 0, po prostu unikam wszystkich produktów. Ważę teraz 1,5 kg, lekarz rodzinny mówi, że to zdecydowanie za mało
Bez przesady, spokojnie możesz zredukować do 1.2kg
A ile punktów u niego dostales w skali Apgar?
🤣🤣🤣🤣🤣
Ja bym ci radził przytyc 2-3 dkg. 😊
@@utahdan231 skpnsultuję to z dietetykiem specjalistą
A co z owocami szkodliwa fruktoza?
Zjadana z owocami nie jest szkodliwa, gdyż jedząc owoce jesz także inne związki chemiczne, które jej szkodliwość niwelują. Także wcinaj zdrowe owoce, aktualnie teraz sezonowe takie jak truskawki, czereśnie, wiśnie, smacznego :D.
Panie doktorze łosi to dno lepszy jest śledź pstrąg i wszystkie ryby słodko wodne
wiedza
lódzie ! aco sondzita ło kasance ? kocioże zabroniajo ji zryć apsecies cuś cza zryć ?
Kaszanka dobra bo dużo krwi a to żelazo i jeśli mas mało zelazo w krwi jedz od casu do casu kasanka . Od kasanka nikt nie umarł 😅
@@jurandgolan78 hohoho ! tosie wi !!!
Na pewno nie jeść zwierzęcych trupów żywiąc się racjonalnie zgodnie z ludzką anatomią i fizjologią zostając wegetarianinem.
Jestem nim od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym wegetarianinem i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia gdyż te kły jakie ludzie posiadają to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
U mnie kaszanka drozsza od kielbasy.
@@utahdan231 eee tosie mo gósta mo !!!
Stosuje dietę i jadam tylko zdrowe rzeczy i jestem tak szczupły czyt.chudy,że zastanawiam się nad przytyciem.
Jedz nadal zdrowe rzeczy, ale zwiększ ich kaloryczność, jeśli chcesz przybrać na wadze. Dobrze, żeby kalorie te pochodziły z produktów będących źródłem białka i zdrowych tłuszczów: tłuste ryby morskie, fermentowane przetwory mleczne, żółty ser, brie, oliwa, niektóre oleje tłoczone na zimno, orzechy, nasiona i pestki.
@@gizmo9290 dzięki. Pozdrawiam 👍
no co ty ja mam 41 lat nie ruszałam się w tym roku za dużo brzuch mi urósł i musiałam kupić spodnie 38! nie wchodzę w żadną bluzkę xs wiesz jakie to koszty, a do tego wkurzające bo miałam swoje ulubione bluzki od lat, także jak jesteś chudy to się ciesz i nie daj sobie wmówić że coś z tobą nie halo
poza tym jak to mówią ,,z tłustego koguta rosołu nie będzie"... ;)
@@agness2404 🤣
Ciezko jest zdrowo jesc jak wszystko jest modyfikowane, opryskiwane i faszerowane antybiotykami. Jestesmy juz spisani na straty !!!!
Im mniej syfu ze sklepu tym lepiej 1:17
Nie mam problemu z kupowaniem w sklepie czytając etykiety i musisz sam sobie zadbać w swoim własnym zakresie przede wszystkim czytając skrupulatnie etykiety kupowanych w sklepie produktów.
Co raz więcej się słyszy że nie należy jeść przetwory mleczne z krowiego mleka. A nie zawsze można dostać produkty mleczne z mleka koziego lub owczego
Jeżeli nie jesteś uczulony na laktozę i kazeinę to możesz śmiało pić mleko i jeść przetwory z niego.
CO TEN ERYTRYTOL??
+
Doktorze! Ma Pan dużą wiedzę i dobre chęci, ale w doborze polecanych produktów potrzeba trochę więcej realizmu. Jemy aby żyć, a nie żyjemy po to by jeść. Ponadto większość konsumentów nie jest bardzo zamożna więc nie kupi tego co drogie. Pozdrawiam.
Ale co tutaj jest takie drogie? Można jeść dobrze i w dobrej cenie. Poza tym większość konsumentów wydaje kasę na śmieci takie jak czipsy, słodycze, alkohol. I na to jakoś im nie szkoda 😊 Jak zrezygnuje się z tych produktów to zostają pieniądze na coś lepszego i tyle.
Z tych strasznie drogich rzeczy polecanych przez dr Bartka to płatki owsiane, jogurt naturalny, strączki, jajka, wątróbka czy warzywa?...
no właśnie jemy aby żyć...żyć zdrowo a co to za życie jak się nażresz w maku? chodzą potem takie mutanty jak patrzę np na młode dziewczyny w ,,Rolnik szuka żony" to za moich czasów rzadko która tak wyglądała a one jeszcze nie są najgrubsze
JEM WSZYSTKO PiECZONE a Nie SMAŻONE
Pieczone też nie jest do końca zdrowe, jednak nie dajmy się zwariować:)
materiał wartościowy ale jest Pan przykładem ujemnej charyzmy, ciężko się to ogląda...
Nie wykluczyłeś alkoholu...
Psipadek?
Śmietanki słodkie 30 procentowe też są z karagenem 🥲
Zależy od producenta, można znaleźć śmietankę kremówkę bez karagenu.
@@gizmo9290 tak ,ale jednak tradycyjnie występują z karagemem ,chyba że się specjalnie szuka 😀
Pierwszy
Potwierdzam wszystkie te informacje. Komentarz pół żartem serio. W praktyce nie wszyscy mają łatwość dostosowania się. Napoleon wprawdzie jadł duże ilości jaj, ale spał krótko- niezdrowe najprawdopodobniej. Szokujące są informacje, że zdrowe produkty są niezdrowe. Na przykład mężczyznom w starszym wieku na prostatę podobno szkodzą nawet antyutleniacze i składniki antynowotworowe, w nadmiarze zwykle. Witamina C, mleko, środki moczopędne. Pieprz jest dobry na pamięć, nawet chyba na wątrobę, a niezdrowy na trzustkę i prostatę. Jeśli chodzi o orzechy włoskie na pamięć i zdrowie, to podobno są tylko jakby najmocniejsze, ale inne orzechy, migdały działają prawie tak samo. Informacje tak się zmieniają, że już (!)nieważny jest -cholesterol- i -masło- , a należy stosować duże ilości witaminy B12 przyswajalnej. Podstawa zdrowia to dobry stan naczyń krwionośnych, dobra waga i brak zakrzepicy w każdej postaci.
Głodny się zrobiłem ... idę na kawę z masłem i tatara z jajeczkiem. Hej!
Tatar, a owszem wegetariański z seitanu i do tego kawa lecz zdecydowanie bez zabielaczy ni okrasy, ale osłodzona sacharozą z dodatkiem kakao i roztartych w moździerzu ziaren kardamonu podawana z pączkiem jak najbardziej tak :).
O tak , z lososia lub pieknej polędwiczki. Smacznego.
Spróbuj kawe ze smalcem👍
Mleko jest dla cielaka nie człowieka
Automat nie wie, że może być prażona ciecierzyca - woli przerażoną.🙄😀
Witam Wiem Co BUG STWOŻYŁ i To JEM a Wiadomości Oddycham i Stwierdze PRAWDA Czy FAUSZ
o matko i corko ! Pan Bog stworzyl !!!!!!!!
Komentarz zbyteczny. Dzieło czci mistrza.
Ale tłuszcze zwierzęce są potrzebne dla zdrowia, raczej lepiej jeść tłuste mięso niż chude bo z chudego się tak nie najesz.
Polecam wegetarianizm jako najbardziej racjonalny zgodny z ludzką anatomią i fizjologią stylem żywienia się i do tego etycznym, gdyż my nie jadamy zwierząt posiadających tak jak człowiek ośrodkowy układ nerwowy i tym samym jaki my odczuwającymi cierpienie, ból, strach i przerażenie. Jestem nim od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym wegetarianinem i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia gdyż te kły jakie ludzie posiadają to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Do tego niechaj zgadnę jesteś jednym z tych jankesów stąd ten "kojot" u cieb
@@MahatmaGanjas11 Super że jesteś na wegetarianizmie i masz wiedzę o żywieniu człowieka. A znasz może kanał Sebastian szaman 21 wieku? Jego żona była kiedyś na weganizmie i frutarianiźnie no i przez to zniszczyła sobie zdrowie i wypróbowała dietę carnivora czyli jedzenia surowego mięsa. Bardzo dobrze na tym funkcjonuje od ponad 2 lat. Ludzie są różni nie wszyscy mogą być na weganizmie czy wegetarianizmie. I odwrotnie nie wszyscy mogą jeść mięso i nabiał. Ja obecnie czasem jem mięso ale tylko na obiad.
@@MahatmaGanjas11 O jakiego kojota Ci chodzi? 🤔
Już od samego wstępu już wiem że jesteś młodym człowiekiem. Nie znam żadnych "kanałów" młody człowieku i jestem wegetarianinem od 1988 roku, kiedy żadnych całe szczęście smartfonów nie było od których twoje pokolenie jest uzależnione. Ten kojot był dla kogoś innego i się tak przypałętał przy okazji. Nigdy nie jedz mięsa, gdyż człowiek nie jest mięsożercą. Nie możesz sobie wybierać tak jak obuwia w sklepie, gdyż jesteśmy wielożernymi roślinożernymi wegetarianinami i nie jest to twoim wyborem. Owszem możesz tak wybrać, ale będziesz z tego powodu chorował i cierpiał.
@@MahatmaGanjas11Taki młody już nie jestem mam 38 lat.
W mojej diecie kroluje gotowany kurczak oraz ryby