Kraków - Gubałówka - Kraków (226 kilometrów na rowerze)
Вставка
- Опубліковано 8 жов 2022
- Film przestawią moją najdłuższą w tym roku wycieczkę rowerową: z Krakowa na Gubałówkę i z powrotem. Razem ponad 226 kilometrów przejechanych w mocno pagórkowatym terenie.
ProjektyPrzygodowe na Instagranie:
/ projektyprzygodowe - Спорт
Jestem pod ogromnym wrażeniem! Super kondycja. Dziękuję za relację.
Dzięki, wtedy faktycznie forma rowerowa była dość dobra. W tym roku muszę ją dopiero odbudować.
Szybciej niż PKP
Za sam wyczyn lajk
Pozdrawiam 👍😄💪
Dzięki! ;)
Świetny film. Czasem żałuje że mieszkam w Warszawie i do tak fajnych rowerowo terenów mam spory kawał i jest to już duża wyprawa. Robiłem dwa razy pętlę wokoło Tatr i trasę Kraków - Warszawa przez Ojcowski PN, ale w głowie mam trasę Zakopane - Warszawa na raz. To już poważne wyzwanie, ale kiedyś zrealizuję.
W Chochołowie jest właśnie upierdliwie w górę. Nie widać tego a jedzie się 15 km/h :)
Drogą przez Rabę Wyżnią i Chabówkę jeżdżę często do Zakopanego, by ominąć korki przed Nowym Targiem :) No ale to samochodem, a nie rowerem
Piękne trasy robisz!
Kraków - Warszawa jest moim marzeniem od kilku lat, niestety póki co niezrealizowanym. Ale mam dużą motywację, żeby to zrobić w przyszłym sezonie w końcu.
Życzę powodzenia na Zakopane - Warszawa, bo to naprawdę fajny projekt.
Ale mi dałeś pomysł na wycieczkę 😄 Pozdrówki ✌️
Proszę korzystać :)
Oooo, kolega też z Krakowa - Pozdrawiam! :)
Pozdro ;)
Fajnie że nie każdy jest we wszystkim tak samo dobry ;) jak oglądam wycieczki po górach to jest wow, tempo, trudność i znajomość trasy. A dla porównania rowerowo to wokół tatr 200km to poniżej 7h czasu a nie naście godzin ;)
Oj, rowerowo to ja jestem bardzo słaby. Fakt, jeżdżę raczej turystycznie i tętno na tych moich wycieczkach rzadko przebija 130, ale nawet jak jeżdżę trochę mocniej po bliższej okolicy, to niemal każdy inny szosowiec mnie wyprzedza ;)
@@projektyprzygodowe Spoko za to twoje wycieczki górskie są na poziomie zaawansowanym - ja znowu w górach turysta. No to że mam daleko w góry to inna bajka :D W każym razie dobra robota zawiesiłem sie mocno na twoim kanale i planuje w przysżłym roku więcej poświęcić górom i ferratą.
@@tuitam5436 Ja też planuję jeszcze więcej :D
No to już wiem co zrobić w wakacje…
W moim przypadku to raczej z Nowego Sącza 😉
Cieszy mnie rowerowy kontent, choć wojaże po asfalcie to nie mój świat. Spróbuj MTB, będzie ciężko, ale to odkrycie gór na nowo ;)
Spróbuję kiedyś na pewno, bo już teraz mam w głowie wiele pomysłów na górskie trasy :)
DK 28 akurat ma stosunkowo niewielki ruch, zaś DW958... wszyscy cisną Zakopianką😂
Ile drogi!!!
No trochę było ;)
Szkoda, że w (mało)polsce mamy tak niewiele ścieżek rowerowych, bo jeżdżenie po ruchliwych drogach to nic przyjemnego
Fakt, wolałbym spokojniejsze drogi, ale na tej trasie nie było wielu alternatyw. Ale w Małopolsce są już fajne ścieżki i będzie jeszcze więcej. Mamy między innymi Wiślaną Trasę Rowerową, Velo Dunajec, Velo Czorsztyn i jeszcze kilka innych "Velo" w budowie.
Jakimi ul w krk jechałeś
Podjazd asfaltem na Przehybę kończy się chyba trochę wyżej niż Gubałówka, ale ręki sobie uciąć nie dam :D
Heh, masz rację, faktycznie jest tam kilka metrów wyżej!
Swoją drogą, ta Przehyba mi od jakiegoś czasu chodzi po głowie, więc będę musiał w końcu odwiedzić :)
Przehyba zawsze spoko, chociaż widokowo mogłoby być lepiej - z takiego małego tarasu widok na Tatry jest przysłonięty dwoma drzewami :D Jeśli nie byłeś, to polecam przy okazji podejść kawałek dalej na Radziejową, fantastyczny widok 360 stopni z wieży.
@@projektyprzygodowe no wjazd na Przechybę jadąc z Krakowa i powrót to by było coś
Jakim rowerem pokonywałeś taką trasę? Mógłbyś wrzucić ślad tej trasy?
Rower szosowy B'Twin Triban 520. Napisz na maila, to Ci wyślę GPX.
fajna wycieczka. i na koniec to stwierdzenie ze jeszcze bys mogl jezdzic...
Była naprawdę dobra pogoda do jazdy :)
Witam,czy używał Pan jakiejs nawigacji i jak tak to jaka?Pozdrawiam
Kiedyś używałem google maps, teraz częściej sięgam po mapy.cz