❗Dzięki OperzeGX do wygrania jest Elden Ring! Więcej szczegółów w filmie! :) ⭕ Zostaw zwyczajne przeglądarki. Pobierz Operę GX tutaj: www.operagx.gg/GXZagrajnik ⭕ Zagrajnik jest ambasadorem Opery - płatna współpraca.
Nowi bossowie są świetni, nowe bronie też. Messmer, Rellana, Midra, PCR, Romina, zapamiętam ich na zawsze. Nie podoba mi się to co nie podobało mi się w podstawce, pustka i przekopiowani wrogowie. W shadow of erdtree jest kilka dużych zamków i je bardzo polubiłem, ale obszary które które zwykle do nich prowadzą przejeżdżam na Strudze, nie chce mi się łazić po tych pustkowiach. Wyglądają za to przepięknie. Gdybym miał wystawić ocenę temu dodatkowi to dałbym 8/10. Moim zdaniem najlepszy dodatek od FS to Old Hunters, potem Artorias, Ariandel i Ring City
Mój komętarz będzie raczej cierpki. Co Ty odwaliłeś w tym odcinku tyle czasu nie było zagranika i nie było minimum 15 min. wstępu hehe popraw Się. A tak serio jak zwykle się ubawiłem , dobry odcinek czekam na recenzję jak już skończysz DLC pozdrawiam.
Powiem tak do elementów, które mnie trochę uwierają: Świat - o ile nie powiedziałbym, że jest za duży o tyle jego poszczególne fragmenty jak najbardziej (szczególnie kiedy gra się za pierwszym razem jak najdokładniej) np. ruiny palców (gdzie człowiek łaził, zaglądał w każdy kąt zamiast jechać na pałę do końca), północ od Gajusza, tereny ukryte za zagadką z użyciem gestu. Powtórki - zwykłych mobów mi nie przeszkadzały, ale w "Odludziu" jak zobaczyłem dwóch Strażników Drzewa i "kosmicznego byka" to się trochę załamałem. System ulepszeń - dla mnie pomysł z prawie całkowicie "Zeldowskim" systemem rozwoju wypadł co najwyżej średnio. Jak już takie coś chcą zostawić to lepiej byłoby to podzielić pół na pół z bossami. Dwa - liczba odłamków. Wynosi 50, a ile trzeba do ulepszenia na maxa - też 50. I mimo, że zwiedziłem całą mapę najdokładniej jak umiałem, to ulepszyłem się tylko na 18 poziom. Zamiast zrobić to tak jak z nasionami, że nie trzeba wszystkich zebrać, bo na max potrzeba ich 30 a w świecie jest ponad 40.
Co do tej trudności, te dużo zdrowia i duże obrażenia są faktycznie do dupy. Ale co do szybkości i ilości ataków, jak dla mnie super, Soulsy były bardzo wolne, a teraz w końcu mamy ten taniec walki, co prawda nadal jest jeszcze super szybko jak w sekiro, to jest nieźle. Tylko właśnie, jak gra zaliczy ścinkę to przeciwnicy żeby to ,,nadgonić" przyśpieszają sobie co czyni dodatek w praktyce niegrywalnym. Znaczy da się grać, ale jest to katorga z gatunku tej nieprzyjemnej katorgi i takie granie nie ma sensu
Kiszakowe bingo, bo pewnie i tak obejrzy i skomentuje [przypierdalanie się o słówka], [wymądrzanie się na temat mechanik w soulsach], [,,coooooooo? XD"], [,,co on pierdoli? XD"], [afera summonowa], [pusta mapa], [paint], [monolog na temat ,,to tylko gry"], [zwyzywanie widza na czacie od debili], [temat casuali], [monolog na temat używania summonów], [bluzgi], [rellana to najlepszy boss], [nie zagram już w DLC], [monolog na temat poprawnego grania w eldena] [prep fase], [monolog na temat czym są gry], [temat no hita], [system progresji w dodatku jest słaby], [upośledzony śmiech], [temat aoe], [niezgadzanie się z jakąś subiektywną pierdołą], [śmianie się z ,,fabułki i widoczków"], [temat pczeciąganych ataków], [,,mięsista walka"] Miłego wykreślania :)
Tymczasem ja który po wielu godzinach pokonałem tylko pierwszego bosa fabularnego i kilku pomniejszych i odpuściłem grę mimo że cholernie mi się podoba
Jako nałogowy gracz souls like'ów (szczególnie wszystko od from software) wyrażę swoją opinię. Do dlc wszedłem na swoim zapisie z nowej gry+, więc nie wiem czy ocena wrogich npc będzie adekwatna. Wracając, pierwsza większa lokacja, ja mając coś koło 180 poziomu (pod tanka z wiarą i krwawieniem), od zwykłych npc schodziłem średnio na 3-4 hity xD. Kojarzycie tego ognistego golema z traileru, aktualnie walczę z ostatnim bossem a dalej nie mam pojęcia jak golemka pokonać XDD. Ogólnie głupio to powiedzieć ale ciężko mi ocenić trudność większości bossów. Np gdybym grał "mieczem guts'a" xd to prędzej bym się zarąbał niż większość pokonał. ale jak wspomniałem przedmioty święte i pod krwawienie dalej robią ładną robotę. Głupio się przyznać ale wydaje mi się że 2/3 bossów zrobiłem do 4 prób. Także uważam że są nierówne skoki w poziomie trudności bossów bo np ze trzech przedostatnich bossów pod względem siły bym ocenił na 5/10, podczas gdy ostatni boss to 12/10 i dalej nie wyobrażam sobie go pokonać xD. Lokacje opiszę krótko, solsowe. Czyli ekstremalnie dużo grzebania aby zdobyć klucz który otworzy coś tam, co pozwoli ci przejść gdzieś tam itp. obiecałem sobie że skończę dlc bez poradników, ale serio bez poradnika nie było szans żebym odnalazł messmera 😢. Fabuła, ogólnie gdybyśmy brali pod uwagę jak przebiegają questy itp to nawet przyjemniej niż w podstawce, ale właśnie GDYBYŚMY BRALI... Jest dość sporawo postaci które mają swoje questy i możemy im w nich pomóc. Ale to praktycznie jak rzucanie rzutką na mapę by zgadywać co trzeba dalej robić. Często trzeba trzymać kciuki że w ogóle trafimy na jakąś postać aby wiedzieć jako tako co dalej robić. Z pewnie 6-8 postaci z questami wykonałem chyba z 2. Więc serio, jeśli zaczynacie dlc to nie bądzcie głupi jak ja, JEŚLI CHCECIE DOŚWIADCZYĆ QUESTÓW UŻYJCIE PORADNIKA. Inaczej większość questów pominiecie, a część tych postaci może mieć to nawet za złe. Tak jak mówię, w DLC poradniki to absolutnie nie grzech, byle nie spojlerować sobie dialogów i przesadnie dalszej fabuły.
można mówić o trudności różnie, no ale nie można powiedzieć że coś jest nieuczciwe. Bo Boss to jest łamigłówka która zawsze ma rozwiązanie, właśnie takie, że możesz dosłownie żadnych obrażeń nie otrzymać i go zabić. Nie może to być nieuczciwe bo jest to wykonalne i sposób zawsze istnieje, to czego się nie da zrobić, to grać jak w sekiro, czyli wyłapać doslownie każdy cios stojąc w miejscu. No ale nikt nie każe ci stać w miejscu. Lew tańczy i ty też tańczysz. Ktoś go zrobił samym movementem czy prawie tylko movementem. Ale nie jest to wymagane, tylko czym dłuższy pasek zdrowia, tym więcej trzeba wykombinować, aby dać sobie szansę na zadawanie dmg. Przykre są sytuacje z kamerą i to jest po prostu opinia graczy, że chcemy widzieć więcej bossów którzy się z nami wymieniają. Ale prawda jest taka, że są i tacy i tacy, w różnych soulsach. Albo żeby się wymieniać to trzeba naprawdę dobrze zrozumieć jak działa dana walka.
Mnie dlc niestety męczy i to do tego stopnia, że nie chce mi się do niego wracać 😢 mimo prawie 50h do tej pory. A w podstawkę grałem ile tylko się dało. W bossach nie chodzi o trudność, do niektórych z podstawki podchodziłem więcej raz niż tu. Raczej o kontrolę, poczucie że wiem (a przynajmniej się ucze) co się dzieje. Tutaj "wszystko" lata, wali AoE, walczę często raczej z kamerą niż wrogiem, ginę przypadkiem i prawdę mówiąc wygrywam też przypadkiem. A taka wygrana nie daje satysfakcji, jaką czułem tak wiele razy. Raczej tylko ulgę. Szkoda, bo walczę, brnę ale idzie coraz ciężej...
A ja bym cieszył się, gdyby powstał jakiś tryb dla kompletnych lamerów z trybem fabularnym, bo inaczej nigdy żadnego soulslike nie zobaczę na własnym erkanie :).
Gram około 20 godzin, zabiłem 3 główne bossy i zamiast ruszyć do Zamku wyruszyłem na południe, a tam trafiłem na przesympatycznego białego Pana na białym koniu i jest zabawnie 😁 Jestem oczarowany DLC, kraina jest piekna i jak bardzo rozległa, a bossy do tej pory stanowią wyzwanie, ale np bardziej wymęczył mnie Hipek niż Rellana. Nie mogę się doczekać dalszej przygody! 😁
Hehe ja mam tak samo. W elden ringu mam z 500 godzin a dalej gram jak leszcz. Dla mnie ten dodatek to uczciwe 8/10. Plusy: bronie i nowe buildy. Minusy: jakis taki pusty mi sie wydaje.
To niesamowite ile w Elden Ringu jest możliwości na tapetę. Grajowy twoja łysinka z brodą i wąsami, a w szczególności energia która przekazujesz, poprawia każdy dzień, nawet taki dobry 😊 Też czekam na recenzje Smoka Persony 3 🤗
Przerwałem grę w podstawce na ponad pół roku bo po doświadczeniach z Bloodborne i Dark Souls 3 powiedziałem sobie: Nigdy Więcej DLS od From Software na NG+. I bardzo dobrze zrobiłem bo kolejny raz poziom trudności został konkretnie podniesiony. Tzn daję radę ale na NG+ byłoby ciężko.
Dzieki Jędrula za przeczytanie mojego konentarza. Jest mi super miło. Mam pytanie czy jak się odbiłem od lies of P na pierszym bossie to czy elden jest dla mnie? Pamietaj, że mam wciaż 44 lata ;) PS pozdrow Smoka.
Uważam, że Elden Ring oferuje mnóstwo pomocy dla początkujących graczy. A że to jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem i wielbię ją całym serduszkiem, polecam bardzo gorąco wypróbować ją każdemu. Nawet jeśli odbił się od innej gry z gatunku :)
mam podobne odczucia co Zagrajnik dla DLC. tez nie przeszkadza mi ta pustka. zobaczymy co bede mowil o bossach, bo dopiero kilku za mna. bawie sie swietnie. swiat jest fenomentalny. a i tak : optymalizacja lezy. RTX4090 momentami 100% zuzycia i 40 FPS. blagam
I to jest opinia o ER której potrzebowałem, zwłaszcza że podobają Ci się w nim rzeczy, na które zwykle i mnie zdarza się bardziej zwracać uwagę (eksploracja rządzi 😉). Dobrze też słyszeć, że Opera GX postanowiła wspierać Zagrajnik. Może Zagrajweek stanie się serią promowaną w samej przeglądarce, podobnie jak ta - w której Aipomy opowiada o różnych ciekawych jej zdaniem grach z takim czy innym motywem - byłoby super. P.S: Jeśli jako ambasadorzy macie nieco lepszą "słyszalność" u twórców GX - byłbym bardzo wdzięczny, gdybyście szepnęli im o Linuxowych graczach. To że GX jest jedyną wersją Opery nie mającej swojej wersji na ten system jest zaskakujące i smutne. Zwłaszcza, że to community rośnie coraz bardziej i pewnie wielu graczy korzystających z Pingwina wolałoby natywną wersję tej przeglądarki.
Elden ring'a przeszedłem. Z grubszych bossów tylko nie pokonałem, co nie powinno być zdziwieniem, Malenii. Odpuściłem ją sobie. Poprzednie soulsy przeszedłem. Jedynkę, dwójkę, trójkę. Część z dodatkami, część bez, bo nie chciało się mi się wracać do gry po dodaniu nowego DLC. Demons soulsa nie ograłem, bo mam tylko PC. Bloodborne'a bym ograł, ale nie mam konsoli. Sekiro próbowałem przejść, ale mój czas reakcji leżał i kwiczał, he he. Gdy zapowiedzieli dodatek do Elden'a, stwierdziłem, że nie wracam do tej gry. Dla mnie była grą pełną i tyle. A jak dowiedziałem się, że będzie trzeba dodatek przechodzić po ichniemu, to tym bardziej sobie odpuściłem, ponieważ ja lubię grać po swojemu, nawet jak przez to gra będzie mocarnie trudna, więc z tym dodatkiem po prostu bym się męczył, zamiast czerpać masochistyczną przyjemność, he he. Zostawiam grę w takim stanie, jakim była w podstawce, ponieważ dla mnie była soulsem idealnym i nie chcę, aby dodatek to zepsuł. Pozdrawiam i znikam.
Mi na pc nic nie chrupie a mam stare gpu choć w miarę mocne - 1080ti. Reszta kompa w miarę mocarna. Też mi się podoba dodatek. Mam podobne odczucia co ty - bossowie, świat, choć jestem jeszcze gdzieś na początku - motam się między hipciem a Malenią 2.0, którego pierwszego pokonam. Mam odczucia jak z podstawki, odkrywając ten wspaniały świat. DLC jest jest podobnie wspaniały. Co do systemu levelowania. czuję na każym kroku swój 190 lvl walcząć z pomniejszymi mobkami. Tak jak wchodz.ąć na NG+, szedłem jak burza. Ci silniejsi są problematyczni ale tak samo mają moby w endgamowych lokacjach podstawki. Walcząc z bossami mam te same problemy co miałem z Malenią, Horah Loux, Radagon. Nie ilość zadawanych przez nich lub przeze mnie obrażeń miała znaczenie co nauka ich ruchów i właściwej reakcji na nie. Levelowanie ostrodrzewa i duchów jest ok, bo runki można wydawać na kamienie i levlować nowe brońki, które tak często wpadają w nasze ręce. Jednak mówienie, że jesteśmi znerfowani w jakiś sposób jest chyba trochę na wyrost. Ja przynajmniej tego nie czułem. A że boss bierze na 3-4 hity a czasem 1,5 to raczej norma.
Drogi Zagrajniku, jesteście dla mnie najważniejszym kanałem na YT. Nie tylko kupiłem dzięki Wam Switcha i skończyłem już na nim wiele gier (Disco Elysium czy Inscryption).To jeszcze Do tego kupiłem Danganronpę ;) Ale chyba najważniejszym wymiarem jest połączenie jakie czuję z Grajowym, bo często mam wrażenie: "kurde, ten gość czyta w moich myślach!" A filmy: o Dark Souls 3 i Death Stranding to pewniaczek żeby przyszło wzruszenie. Jak to jest, że Facet 39 lat, a łka przy filmikach na YT o gierkach? BO MOGĘ! Piona!
Bede teraz w 100% szczery, Elden Ring byl dla mnie gra wspaniały wiedzialem ze ten dodatek tez bedzie wspaniały i trudniejszych bo do tej pory wszystkie DLC from software zawsze były trudniejsze i nigdy nie zawiodły, ale Shadow of the Erdtree? Moim zdaniem jesy to arcydzieło!!!! Jesy duzo lepsze niz podstawka Eldena, nie wiem jak oni to zrobili, ale zwiedzanie tego świata to orgazm ;) odkrywanie jego zakamarków, tajemnic l, ukrytych lokacji, tajnych przejść itd... jest to coś co ciężko opisać słowami. Pozdrawiam.
był wstęp pojawiło się OPUŹNIONY... (a także mòj komentarz😁) kocham zagrajweeki ale niemartw się nawet jeśli jest co miesiąc i tak jest dobrze ponieważ i tak jest kawusia która była mega mega pomysłem staram się być na każdej 😁 Teraz dałbym nawet dwie albo i więcej łapek za ten pomysł z kawusią
Co do optymalizacji to z premedytacja gram w wersje ps4 na ps5. Najlepiej trzyma klatki, w zasadzie nie mam wcale spadków. Dodatek wyśmienity a skoro lubi pan drogę to jedna z nich prowadzaca do bossa (smoka) to masakra jakaś. W sensie wizualnym. Jedziesz i wiesz, ze będzie coś dużego i agresywnego. Mam nadzieje, ze to nie spoiler o smoku. Tak sa w tej grze bossowie. Tak sa tez smoki. Pozdrawiam.
No widzisz łysy 15 lat na karku powoli się starzeje ale jak lysy wypowiada opóźnieniony to jest coś świetnego a co do opóźnienionego będzie niedługo ogrywany po raz trzeci i ta wstawka z komentarzem do sanego siebie coś świetnego pozdrowienia łysy.
Dodatek mistrzowski. Personalnie najlepsze dlc do gry jakie ujzalo swiatlo dzienne. Ciezko mi zrozumiec pretensje do poziomu trudnosci. Wszytsko bylo jasno komunikowane i nawet na podstawie poprzednich gier mozna bylo wnioskowac ze dlc bedzie trudniejsze. A to ile gra oferuje pomocy i ulatwien to jest ogrom. Mam wrazenie ze ludzie poprostu nie chca sie uczyc tych bosow i po kilku probach sie denerwoja. To nie sa gry dla ludzi ktorzy sie poddaja po kilku probach
Ohhh, tak bardzo chciałabym zagrać w Elder Ringa, wydaje się wspaniałą grą, ale dla mnie grą bardzo trudną i ledwo do przejścia jest Crash Bandicoot, więc raczej nie mam tam czego szukać XD
Ok materiał naprawdę fajny ale troche irytuje to jak bardzo starasz się podkreślać to że jesteś leszczem xd już mniej tego można by używać albo chociaż jakiś zamienników. Ale to może ja dziwny jestem że mi to jakoś razi xd
Opinia gracza który tylko o ER jak i o dodatku tylko czytał, to wg. niektórych specyfika bossów SotE miała wymusić zmiany w sposobie grania u graczy i niejako "wymusić" summony itd..., ale oczywiście mogę się absolutnie mylić
Fakt element podrozy w rozleglym pustym swiecie jest super, ale to jednak problem przez ktory nie chce mi sie 2,3,4,5 i 20 raz przejsc death stranding. Nie zapominajmy ze soulsy maja w cholere ng+ wiec gra nam to oferuje i masa ludzi z tego korzysta. W przypadku kazdego kolejnego przejscia te wspaniale widoczki i element podrozy to czysty horror dla gracza. Warto czasem wlozyć obce buty buczku :) Pozdrawiam
Jak najbardziej rozumiem, że może to być dla kogoś upierdliwe... ale no dla mnie nie jest. Gry są dla mnie z reguły doświadczeniem jednorazowym, a z pewnością uważam, że to pierwsze uczucie jakie wywołują jest najważniejsze. W przypadku Elden Ringa ten efekt podróży zachwyca mnie już ponad 160 godzin i nie czuję się tym ani odrobinę zmęczony. Czy męczyłoby mnie to wszystko za drugim razem? Wątpię, ale nawet jeśli, to ta pierwsza, cudowna i bardzo dłuuuuuga przygoda była tego warta :)
Wiecie co...z grami From Software jest tak, że recenzenci nie chcą wypaść z mody i muszą sypać 9 i 10. Grałem w Soulsy i Bloodborne i to są świetne gry, a pierwsze Dark Souls to gra, która wywarła ogromny wpływ na gaming dzisiejszy. Niemniej jednak - wrzucanie ich do boskiej skali i dodawanie całej otoczki filozoficznej jest jak dla mnie trochę jak artykuł jakiegoś doktoranta studiów kulturoznawczych. Mamy wielkie, puste światy, bo sam autor mówi, że nie potrafi pisać świata i historii. Mamy przekokszonych bossów i trzeba grindować i uczyć się ruchów - nic nowego. Wywalanie dziesiątek godzin by nie przesunąć się choćby o krok to śmianie się ludziom w twarze. Tak, pokonanie bossów dale satysfakcję, sam tak miałem. Ale takie Bloodborne byłem w stanie dość płynnie przechodzić. Jak tu widzę, że ludzie próbują setki lub tysiące razy to mamy do czynienia z taką pętlą już: Miyazaki robi coraz trudniejsze i absurdalne gry, gracze to kupują no bo "wypada" i nie chcą być "frajerami" co grają w "normalne" gry. Spuściłbym z pary i przestał robić z tych gier jakąś Biblię gamingu.
Chyba jestem specyficznym przypadkiem, że gier From Software po prostu nis trawię, ale inne soulsopodobne gry lubię (The Surge, Fallen Order, Lords of the Fallen).
@@ZagrajnikRecenzja to obiektywna krytyka wad i zalet, a nie subiektywne opowiadanie o swoich wrażeniach i odczuciach. Recenzja nigdy nie będzie w 100% obiektywna bo jesteśmy ludźmi a nie robotami, ale recenzując powinno się dążyć do jak najbardziej obiektywnej, surowej ocenie.
Piękne widoki? To nawet podłóg Skyrima wygląda żałośnie taka prawda ale gra jest kozacka jedna mamy 21 wiek nie oszukujmy się,ba devil my cry najnowszy miał lepsze :D
Wgl zacząłem od nowa ER, kupiłem sobie DLC. Kiedy polecasz wejść do dodatku? Czy powinienem pokonać ostatniego bosa, czy po Mohgu mogę od razu zasuwać do DLC i będzie sie dało grać? :P ps: Plus jest taki, że może zanim dojdę do dodatku, coś ruszy w związku z optymalizacją :P
❗Dzięki OperzeGX do wygrania jest Elden Ring! Więcej szczegółów w filmie! :)
⭕ Zostaw zwyczajne przeglądarki. Pobierz Operę GX tutaj: www.operagx.gg/GXZagrajnik
⭕ Zagrajnik jest ambasadorem Opery - płatna współpraca.
@@Zagrajnik przestań reklamować ten syf z spyware'm
Nowi bossowie są świetni, nowe bronie też. Messmer, Rellana, Midra, PCR, Romina, zapamiętam ich na zawsze. Nie podoba mi się to co nie podobało mi się w podstawce, pustka i przekopiowani wrogowie. W shadow of erdtree jest kilka dużych zamków i je bardzo polubiłem, ale obszary które które zwykle do nich prowadzą przejeżdżam na Strudze, nie chce mi się łazić po tych pustkowiach. Wyglądają za to przepięknie. Gdybym miał wystawić ocenę temu dodatkowi to dałbym 8/10. Moim zdaniem najlepszy dodatek od FS to Old Hunters, potem Artorias, Ariandel i Ring City
Mój komętarz będzie raczej cierpki. Co Ty odwaliłeś w tym odcinku tyle czasu nie było zagranika i nie było minimum 15 min. wstępu hehe popraw Się. A tak serio jak zwykle się ubawiłem , dobry odcinek czekam na recenzję jak już skończysz DLC pozdrawiam.
Bardzo lubię wstawkę "OOOOooopóżniooony". Bawi za każdym razem. A format kawek jest supi, bywam często, polecam
ja nie przegapiłem jeszcze żadnej kawusi, to chyba mój ulubiony format ❤
Postuluje jedną zmianę: więcej Smoka! 🎉
Jestem za!
Ej! Ale ten Zagrajweek wyszedł dokładnie na czas!
Składam zażalenie, reklamację i w ogóle... co to za łamanie tradycji?!!
Powiem tak do elementów, które mnie trochę uwierają:
Świat - o ile nie powiedziałbym, że jest za duży o tyle jego poszczególne fragmenty jak najbardziej (szczególnie kiedy gra się za pierwszym razem jak najdokładniej) np. ruiny palców (gdzie człowiek łaził, zaglądał w każdy kąt zamiast jechać na pałę do końca), północ od Gajusza, tereny ukryte za zagadką z użyciem gestu.
Powtórki - zwykłych mobów mi nie przeszkadzały, ale w "Odludziu" jak zobaczyłem dwóch Strażników Drzewa i "kosmicznego byka" to się trochę załamałem.
System ulepszeń - dla mnie pomysł z prawie całkowicie "Zeldowskim" systemem rozwoju wypadł co najwyżej średnio. Jak już takie coś chcą zostawić to lepiej byłoby to podzielić pół na pół z bossami. Dwa - liczba odłamków. Wynosi 50, a ile trzeba do ulepszenia na maxa - też 50. I mimo, że zwiedziłem całą mapę najdokładniej jak umiałem, to ulepszyłem się tylko na 18 poziom. Zamiast zrobić to tak jak z nasionami, że nie trzeba wszystkich zebrać, bo na max potrzeba ich 30 a w świecie jest ponad 40.
Nie grałem w DLC i nawet go nie kupiłem bo jestem na wakacjach, ale wygląda spoko, nawet R który jest ostatnim bosses wygląda jak totalny badass
Co do tej trudności, te dużo zdrowia i duże obrażenia są faktycznie do dupy. Ale co do szybkości i ilości ataków, jak dla mnie super, Soulsy były bardzo wolne, a teraz w końcu mamy ten taniec walki, co prawda nadal jest jeszcze super szybko jak w sekiro, to jest nieźle. Tylko właśnie, jak gra zaliczy ścinkę to przeciwnicy żeby to ,,nadgonić" przyśpieszają sobie co czyni dodatek w praktyce niegrywalnym. Znaczy da się grać, ale jest to katorga z gatunku tej nieprzyjemnej katorgi i takie granie nie ma sensu
Kiszakowe bingo, bo pewnie i tak obejrzy i skomentuje
[przypierdalanie się o słówka], [wymądrzanie się na temat mechanik w soulsach], [,,coooooooo? XD"], [,,co on pierdoli? XD"], [afera summonowa], [pusta mapa],
[paint], [monolog na temat ,,to tylko gry"], [zwyzywanie widza na czacie od debili], [temat casuali], [monolog na temat używania summonów], [bluzgi], [rellana to najlepszy boss], [nie zagram już w DLC], [monolog na temat poprawnego grania w eldena] [prep fase], [monolog na temat czym są gry], [temat no hita], [system progresji w dodatku jest słaby], [upośledzony śmiech], [temat aoe], [niezgadzanie się z jakąś subiektywną pierdołą], [śmianie się z ,,fabułki i widoczków"], [temat pczeciąganych ataków], [,,mięsista walka"]
Miłego wykreślania :)
Bardzo fajny progres zaliczyłeś jako twórca w skali roku. Oby tak dalej!
Jak będzie ludzka optymalizacja to wtedy porządnie sprawdzę i się wypowiem bo takie spadki jak tam są to patologia
Tymczasem ja który po wielu godzinach pokonałem tylko pierwszego bosa fabularnego i kilku pomniejszych i odpuściłem grę mimo że cholernie mi się podoba
Jako nałogowy gracz souls like'ów (szczególnie wszystko od from software) wyrażę swoją opinię. Do dlc wszedłem na swoim zapisie z nowej gry+, więc nie wiem czy ocena wrogich npc będzie adekwatna. Wracając, pierwsza większa lokacja, ja mając coś koło 180 poziomu (pod tanka z wiarą i krwawieniem), od zwykłych npc schodziłem średnio na 3-4 hity xD. Kojarzycie tego ognistego golema z traileru, aktualnie walczę z ostatnim bossem a dalej nie mam pojęcia jak golemka pokonać XDD. Ogólnie głupio to powiedzieć ale ciężko mi ocenić trudność większości bossów. Np gdybym grał "mieczem guts'a" xd to prędzej bym się zarąbał niż większość pokonał. ale jak wspomniałem przedmioty święte i pod krwawienie dalej robią ładną robotę. Głupio się przyznać ale wydaje mi się że 2/3 bossów zrobiłem do 4 prób. Także uważam że są nierówne skoki w poziomie trudności bossów bo np ze trzech przedostatnich bossów pod względem siły bym ocenił na 5/10, podczas gdy ostatni boss to 12/10 i dalej nie wyobrażam sobie go pokonać xD. Lokacje opiszę krótko, solsowe. Czyli ekstremalnie dużo grzebania aby zdobyć klucz który otworzy coś tam, co pozwoli ci przejść gdzieś tam itp. obiecałem sobie że skończę dlc bez poradników, ale serio bez poradnika nie było szans żebym odnalazł messmera 😢. Fabuła, ogólnie gdybyśmy brali pod uwagę jak przebiegają questy itp to nawet przyjemniej niż w podstawce, ale właśnie GDYBYŚMY BRALI... Jest dość sporawo postaci które mają swoje questy i możemy im w nich pomóc. Ale to praktycznie jak rzucanie rzutką na mapę by zgadywać co trzeba dalej robić. Często trzeba trzymać kciuki że w ogóle trafimy na jakąś postać aby wiedzieć jako tako co dalej robić. Z pewnie 6-8 postaci z questami wykonałem chyba z 2. Więc serio, jeśli zaczynacie dlc to nie bądzcie głupi jak ja, JEŚLI CHCECIE DOŚWIADCZYĆ QUESTÓW UŻYJCIE PORADNIKA. Inaczej większość questów pominiecie, a część tych postaci może mieć to nawet za złe. Tak jak mówię, w DLC poradniki to absolutnie nie grzech, byle nie spojlerować sobie dialogów i przesadnie dalszej fabuły.
można mówić o trudności różnie, no ale nie można powiedzieć że coś jest nieuczciwe.
Bo Boss to jest łamigłówka która zawsze ma rozwiązanie, właśnie takie, że możesz dosłownie żadnych obrażeń nie otrzymać i go zabić.
Nie może to być nieuczciwe bo jest to wykonalne i sposób zawsze istnieje, to czego się nie da zrobić, to grać jak w sekiro, czyli wyłapać doslownie każdy cios stojąc w miejscu. No ale nikt nie każe ci stać w miejscu. Lew tańczy i ty też tańczysz. Ktoś go zrobił samym movementem czy prawie tylko movementem.
Ale nie jest to wymagane, tylko czym dłuższy pasek zdrowia, tym więcej trzeba wykombinować, aby dać sobie szansę na zadawanie dmg.
Przykre są sytuacje z kamerą i to jest po prostu opinia graczy, że chcemy widzieć więcej bossów którzy się z nami wymieniają. Ale prawda jest taka, że są i tacy i tacy, w różnych soulsach. Albo żeby się wymieniać to trzeba naprawdę dobrze zrozumieć jak działa dana walka.
Mnie dlc niestety męczy i to do tego stopnia, że nie chce mi się do niego wracać 😢 mimo prawie 50h do tej pory. A w podstawkę grałem ile tylko się dało.
W bossach nie chodzi o trudność, do niektórych z podstawki podchodziłem więcej raz niż tu. Raczej o kontrolę, poczucie że wiem (a przynajmniej się ucze) co się dzieje. Tutaj "wszystko" lata, wali AoE, walczę często raczej z kamerą niż wrogiem, ginę przypadkiem i prawdę mówiąc wygrywam też przypadkiem. A taka wygrana nie daje satysfakcji, jaką czułem tak wiele razy. Raczej tylko ulgę.
Szkoda, bo walczę, brnę ale idzie coraz ciężej...
Super dzięki za pozytywny materiał. To jęczenie jest już męczące...
Polski uśmiech :-| tak to się u nas robi :-| :-| :-|
A ja bym cieszył się, gdyby powstał jakiś tryb dla kompletnych lamerów z trybem fabularnym, bo inaczej nigdy żadnego soulslike nie zobaczę na własnym erkanie :).
Przecież jest, wystarczy przyzwać mimika :P
Fajne DLC :> Ukończyłem w 2dni mega się grało i nadal jakieś sekrety odkrywam :-)
Gram około 20 godzin, zabiłem 3 główne bossy i zamiast ruszyć do Zamku wyruszyłem na południe, a tam trafiłem na przesympatycznego białego Pana na białym koniu i jest zabawnie 😁
Jestem oczarowany DLC, kraina jest piekna i jak bardzo rozległa, a bossy do tej pory stanowią wyzwanie, ale np bardziej wymęczył mnie Hipek niż Rellana. Nie mogę się doczekać dalszej przygody! 😁
Hehe ja mam tak samo. W elden ringu mam z 500 godzin a dalej gram jak leszcz. Dla mnie ten dodatek to uczciwe 8/10. Plusy: bronie i nowe buildy. Minusy: jakis taki pusty mi sie wydaje.
Boski Genius miazakiegi przemówił 🧎♀️➡️🧎➡️🧎♂️➡️🙏🙏🙏
To niesamowite ile w Elden Ringu jest możliwości na tapetę.
Grajowy twoja łysinka z brodą i wąsami, a w szczególności energia która przekazujesz, poprawia każdy dzień, nawet taki dobry 😊
Też czekam na recenzje Smoka Persony 3 🤗
To było do przewidzenia bo graczy hardcorowych jest mniej niż 5%, reszta nie szuka wyzwań tylko relaksu i samograjów.
Sugeruję zmiany nazwy serii na Zagrajmonth. Nie będzie, przynajmniej, opóźniony😊
Przerwałem grę w podstawce na ponad pół roku bo po doświadczeniach z Bloodborne i Dark Souls 3 powiedziałem sobie: Nigdy Więcej DLS od From Software na NG+. I bardzo dobrze zrobiłem bo kolejny raz poziom trudności został konkretnie podniesiony. Tzn daję radę ale na NG+ byłoby ciężko.
Hahaha, właśnie siedzę w pracy i nic mi się nie chce, ale... No dobra, coś pożytecznego dziś zrobię🤣 Dzięki za nasz dobry, polski uśmiech😁
Dzieki Jędrula za przeczytanie mojego konentarza. Jest mi super miło. Mam pytanie czy jak się odbiłem od lies of P na pierszym bossie to czy elden jest dla mnie? Pamietaj, że mam wciaż 44 lata ;) PS pozdrow Smoka.
Uważam, że Elden Ring oferuje mnóstwo pomocy dla początkujących graczy. A że to jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem i wielbię ją całym serduszkiem, polecam bardzo gorąco wypróbować ją każdemu. Nawet jeśli odbił się od innej gry z gatunku :)
Siłowe ged gud nie jest ścierzką...zrozumienie odpowiedzią:)
mam podobne odczucia co Zagrajnik dla DLC. tez nie przeszkadza mi ta pustka. zobaczymy co bede mowil o bossach, bo dopiero kilku za mna. bawie sie swietnie. swiat jest fenomentalny. a i tak : optymalizacja lezy. RTX4090 momentami 100% zuzycia i 40 FPS. blagam
Tak dużo tego eldena, że zapomniałem że to zagrajweek xd
Myślałem, że będzie mniej, serio xD
Zagrajnig(dy)
I to jest opinia o ER której potrzebowałem, zwłaszcza że podobają Ci się w nim rzeczy, na które zwykle i mnie zdarza się bardziej zwracać uwagę (eksploracja rządzi 😉).
Dobrze też słyszeć, że Opera GX postanowiła wspierać Zagrajnik. Może Zagrajweek stanie się serią promowaną w samej przeglądarce, podobnie jak ta - w której Aipomy opowiada o różnych ciekawych jej zdaniem grach z takim czy innym motywem - byłoby super.
P.S: Jeśli jako ambasadorzy macie nieco lepszą "słyszalność" u twórców GX - byłbym bardzo wdzięczny, gdybyście szepnęli im o Linuxowych graczach. To że GX jest jedyną wersją Opery nie mającej swojej wersji na ten system jest zaskakujące i smutne. Zwłaszcza, że to community rośnie coraz bardziej i pewnie wielu graczy korzystających z Pingwina wolałoby natywną wersję tej przeglądarki.
Elden ring'a przeszedłem. Z grubszych bossów tylko nie pokonałem, co nie powinno być zdziwieniem, Malenii. Odpuściłem ją sobie.
Poprzednie soulsy przeszedłem. Jedynkę, dwójkę, trójkę. Część z dodatkami, część bez, bo nie chciało się mi się wracać do gry po dodaniu nowego DLC.
Demons soulsa nie ograłem, bo mam tylko PC. Bloodborne'a bym ograł, ale nie mam konsoli. Sekiro próbowałem przejść, ale mój czas reakcji leżał i kwiczał, he he.
Gdy zapowiedzieli dodatek do Elden'a, stwierdziłem, że nie wracam do tej gry. Dla mnie była grą pełną i tyle. A jak dowiedziałem się, że będzie trzeba dodatek przechodzić po ichniemu, to tym bardziej sobie odpuściłem, ponieważ ja lubię grać po swojemu, nawet jak przez to gra będzie mocarnie trudna, więc z tym dodatkiem po prostu bym się męczył, zamiast czerpać masochistyczną przyjemność, he he.
Zostawiam grę w takim stanie, jakim była w podstawce, ponieważ dla mnie była soulsem idealnym i nie chcę, aby dodatek to zepsuł.
Pozdrawiam i znikam.
Ta seria nie powinna się nazywać Zagrajweek, tylko ZagrajMonth
Tymczasem ja z kuzynem vs Renalla 109 prób i w końcu pokonana, po 3 dniach.
Oczywiście sztucznie za pomocą moda podkręciliśmy sobie poziom trudności 😅
Vivaldi > każda inna przeglądarka, plus opery gx nie ma na Linux, a panowanie windows powoli się kończy
tymczasem moja opera gx: 16 746,9 MB ram XD XD XD otwieranie 300 kart kończy się na każdej przeglądarce tak samo XD XD XD
Mi na pc nic nie chrupie a mam stare gpu choć w miarę mocne - 1080ti. Reszta kompa w miarę mocarna.
Też mi się podoba dodatek. Mam podobne odczucia co ty - bossowie, świat, choć jestem jeszcze gdzieś na początku - motam się między hipciem a Malenią 2.0, którego pierwszego pokonam.
Mam odczucia jak z podstawki, odkrywając ten wspaniały świat. DLC jest jest podobnie wspaniały.
Co do systemu levelowania. czuję na każym kroku swój 190 lvl walcząć z pomniejszymi mobkami. Tak jak wchodz.ąć na NG+, szedłem jak burza.
Ci silniejsi są problematyczni ale tak samo mają moby w endgamowych lokacjach podstawki.
Walcząc z bossami mam te same problemy co miałem z Malenią, Horah Loux, Radagon. Nie ilość zadawanych przez nich lub przeze mnie obrażeń miała znaczenie co nauka ich ruchów i właściwej reakcji na nie.
Levelowanie ostrodrzewa i duchów jest ok, bo runki można wydawać na kamienie i levlować nowe brońki, które tak często wpadają w nasze ręce. Jednak mówienie, że jesteśmi znerfowani w jakiś sposób jest chyba trochę na wyrost. Ja przynajmniej tego nie czułem. A że boss bierze na 3-4 hity a czasem 1,5 to raczej norma.
Jeżeli ty jesteś leszvzem to kim ja jestem 😅
Jesteś diamentem.
Drogi Zagrajniku, jesteście dla mnie najważniejszym kanałem na YT. Nie tylko kupiłem dzięki Wam Switcha i skończyłem już na nim wiele gier (Disco Elysium czy Inscryption).To jeszcze Do tego kupiłem Danganronpę ;)
Ale chyba najważniejszym wymiarem jest połączenie jakie czuję z Grajowym, bo często mam wrażenie: "kurde, ten gość czyta w moich myślach!"
A filmy: o Dark Souls 3 i Death Stranding to pewniaczek żeby przyszło wzruszenie.
Jak to jest, że Facet 39 lat, a łka przy filmikach na YT o gierkach?
BO MOGĘ! Piona!
Bede teraz w 100% szczery, Elden Ring byl dla mnie gra wspaniały wiedzialem ze ten dodatek tez bedzie wspaniały i trudniejszych bo do tej pory wszystkie DLC from software zawsze były trudniejsze i nigdy nie zawiodły, ale Shadow of the Erdtree? Moim zdaniem jesy to arcydzieło!!!! Jesy duzo lepsze niz podstawka Eldena, nie wiem jak oni to zrobili, ale zwiedzanie tego świata to orgazm ;) odkrywanie jego zakamarków, tajemnic l, ukrytych lokacji, tajnych przejść itd... jest to coś co ciężko opisać słowami.
Pozdrawiam.
O 10?! W takim razie moje przybycie bedzie TUTAJ UWAGA!!!
OOOOOOOPPPPPPPUUUUUUUU... 😅😅😅
był wstęp pojawiło się OPUŹNIONY... (a także mòj komentarz😁) kocham zagrajweeki ale niemartw się nawet jeśli jest co miesiąc i tak jest dobrze ponieważ i tak jest kawusia która była mega mega pomysłem staram się być na każdej 😁
Teraz dałbym nawet dwie albo i więcej łapek za ten pomysł z kawusią
Uszanowanko
Dzień bobry!
@@Zagrajnik Dzień dobry bobry
Co do optymalizacji to z premedytacja gram w wersje ps4 na ps5. Najlepiej trzyma klatki, w zasadzie nie mam wcale spadków. Dodatek wyśmienity a skoro lubi pan drogę to jedna z nich prowadzaca do bossa (smoka) to masakra jakaś. W sensie wizualnym. Jedziesz i wiesz, ze będzie coś dużego i agresywnego. Mam nadzieje, ze to nie spoiler o smoku. Tak sa w tej grze bossowie. Tak sa tez smoki. Pozdrawiam.
No widzisz łysy 15 lat na karku powoli się starzeje ale jak lysy wypowiada opóźnieniony to jest coś świetnego a co do opóźnienionego będzie niedługo ogrywany po raz trzeci i ta wstawka z komentarzem do sanego siebie coś świetnego pozdrowienia łysy.
Super materiał :D z DLC poczekam do 10go
Ja w takie gry w ogóle nie gram, bo poziom ich trudności sprawia, że są dla mnie niegrywalne.
Trzeba wyhodować sobie jaja , dlc nie jest jakieś trudne jak grało się w soulsy
kupilem , pokonalem mogha, zaczalem dlc i na te chwile poczekam az bedzie bardziej stabilna gra
Dodatek mistrzowski. Personalnie najlepsze dlc do gry jakie ujzalo swiatlo dzienne. Ciezko mi zrozumiec pretensje do poziomu trudnosci. Wszytsko bylo jasno komunikowane i nawet na podstawie poprzednich gier mozna bylo wnioskowac ze dlc bedzie trudniejsze. A to ile gra oferuje pomocy i ulatwien to jest ogrom. Mam wrazenie ze ludzie poprostu nie chca sie uczyc tych bosow i po kilku probach sie denerwoja. To nie sa gry dla ludzi ktorzy sie poddaja po kilku probach
Meh, wolałbym odcinek o hirołsach 5.
A dlaczego masz sarenke w logo? (Chyba że to łania ale stawiam na sarenke... A może to kangur?)
Bo sarenki żyją w zagajnikach ;)
@@Zagrajnik Taka sytuacja...
Ohhh, tak bardzo chciałabym zagrać w Elder Ringa, wydaje się wspaniałą grą, ale dla mnie grą bardzo trudną i ledwo do przejścia jest Crash Bandicoot, więc raczej nie mam tam czego szukać XD
Zdecydowanie masz czego szukać. Gra oferuje mnóstwo pomocy dla początkujących :)
Ok materiał naprawdę fajny ale troche irytuje to jak bardzo starasz się podkreślać to że jesteś leszczem xd już mniej tego można by używać albo chociaż jakiś zamienników. Ale to może ja dziwny jestem że mi to jakoś razi xd
Będę to miał na uwadze! :)
Mame nie teraz. Umieram teraz w Elden Ringu.
Słucham tak Twojego huraoptymizmu i myślę sobie tak: powinieneś zacząć tworzyć filmy w stylu Bananowego Janka, tak dla odmiany 😁
Czasem robię :D
@@Zagrajnik powiedzmy 😜
Taa za 8 tygodni ...najlepiej ...
Opinia gracza który tylko o ER jak i o dodatku tylko czytał, to wg. niektórych specyfika bossów SotE miała wymusić zmiany w sposobie grania u graczy i niejako "wymusić" summony itd..., ale oczywiście mogę się absolutnie mylić
ten odcinek to jednka Zagrajring
Czy grzechem będzie użycie tutaj trainera? @_@
Dopóki nie wpływa to na grę multi - nie.
Dzięki Tobie udało mi się do Switcha po roku wrócić 😉
3:38 Przyda się gdzieś update po tym ostatnim właśnie. Bo najwięcej narzekań czytam na tego bydlaka.
Już z nim walczyłem, ale jeszcze nie pokonałem, bo po paru porażkach poszedłem dalej zwiedzać. Na pewno gdzieś tu dam znać gdy już go załatwię!
@@Zagrajnik Mam nadzieję że masz co jeszcze zwiedzać. Czytam że to Malenia na sterydach
@@MrMultichris234 kurde... Jeszcze sporo :O Dodatek jest olbrzymi!
Reklamy powinny być zakazane.
Jak dobrze ze da się je blokować i unikać.
Owszem, gra typu kiedyś przejdę, nie super szybko ale przejde, bo podobnie jak kebab, lubię przesadnie ostre.
Fajny ten nowy "Eldenweek"
Coś z audio wydaje się nie tak w gorkach,przy sybilantach
Być może dlatego, że to mikroport. Jakość audio jest słabsza, ale do takich gadanych filmów to wygodniejsze.
Kupiłem switcha 😊
Elden Ring ❤
Fakt element podrozy w rozleglym pustym swiecie jest super, ale to jednak problem przez ktory nie chce mi sie 2,3,4,5 i 20 raz przejsc death stranding. Nie zapominajmy ze soulsy maja w cholere ng+ wiec gra nam to oferuje i masa ludzi z tego korzysta. W przypadku kazdego kolejnego przejscia te wspaniale widoczki i element podrozy to czysty horror dla gracza. Warto czasem wlozyć obce buty buczku :)
Pozdrawiam
@zagrajnik zapraszam do dyskusji
Jak najbardziej rozumiem, że może to być dla kogoś upierdliwe... ale no dla mnie nie jest. Gry są dla mnie z reguły doświadczeniem jednorazowym, a z pewnością uważam, że to pierwsze uczucie jakie wywołują jest najważniejsze. W przypadku Elden Ringa ten efekt podróży zachwyca mnie już ponad 160 godzin i nie czuję się tym ani odrobinę zmęczony. Czy męczyłoby mnie to wszystko za drugim razem? Wątpię, ale nawet jeśli, to ta pierwsza, cudowna i bardzo dłuuuuuga przygoda była tego warta :)
Hej grajowy. Pokonany ostatni boss? xD
liczysz ekrany wczytywania, znaczy śmierci?
Nie, ale było ich DUŻO.
Wiecie co...z grami From Software jest tak, że recenzenci nie chcą wypaść z mody i muszą sypać 9 i 10. Grałem w Soulsy i Bloodborne i to są świetne gry, a pierwsze Dark Souls to gra, która wywarła ogromny wpływ na gaming dzisiejszy. Niemniej jednak - wrzucanie ich do boskiej skali i dodawanie całej otoczki filozoficznej jest jak dla mnie trochę jak artykuł jakiegoś doktoranta studiów kulturoznawczych. Mamy wielkie, puste światy, bo sam autor mówi, że nie potrafi pisać świata i historii. Mamy przekokszonych bossów i trzeba grindować i uczyć się ruchów - nic nowego. Wywalanie dziesiątek godzin by nie przesunąć się choćby o krok to śmianie się ludziom w twarze. Tak, pokonanie bossów dale satysfakcję, sam tak miałem. Ale takie Bloodborne byłem w stanie dość płynnie przechodzić. Jak tu widzę, że ludzie próbują setki lub tysiące razy to mamy do czynienia z taką pętlą już: Miyazaki robi coraz trudniejsze i absurdalne gry, gracze to kupują no bo "wypada" i nie chcą być "frajerami" co grają w "normalne" gry. Spuściłbym z pary i przestał robić z tych gier jakąś Biblię gamingu.
Chyba jestem specyficznym przypadkiem, że gier From Software po prostu nis trawię, ale inne soulsopodobne gry lubię (The Surge, Fallen Order, Lords of the Fallen).
Zagrajnik ma podstawowy problem ze swoimi rezenzjami. On ocenia gry subiektywnie a nie recenzuje
A jaka jest różnica?
@@ZagrajnikRecenzja to obiektywna krytyka wad i zalet, a nie subiektywne opowiadanie o swoich wrażeniach i odczuciach.
Recenzja nigdy nie będzie w 100% obiektywna bo jesteśmy ludźmi a nie robotami, ale recenzując powinno się dążyć do jak najbardziej obiektywnej, surowej ocenie.
Piękne widoki? To nawet podłóg Skyrima wygląda żałośnie taka prawda ale gra jest kozacka jedna mamy 21 wiek nie oszukujmy się,ba devil my cry najnowszy miał lepsze :D
Wgl zacząłem od nowa ER, kupiłem sobie DLC. Kiedy polecasz wejść do dodatku? Czy powinienem pokonać ostatniego bosa, czy po Mohgu mogę od razu zasuwać do DLC i będzie sie dało grać? :P
ps: Plus jest taki, że może zanim dojdę do dodatku, coś ruszy w związku z optymalizacją :P
Po Mohgu i Radhanie możesz spokojnie zaczynać DLC.
Bynajmniej to zaprzeczenie więc w końcu jest twoim zdaniem źle, ze tak pusto czy nie ???!
Wiem że to partykuła przeczenia i uważam że używam jej poprawnie.