Daj spokój, FSO nie miało nigdy szans… Volkswagen wyczuł zagrożenie ze strony FSO i taktycznie zdusił naszą Polską fabrykę w zarodku 😢 Niemcy obawiali się konkurencji i nie chcieli ryzykować utraty rynków zbytu…
@@apollodiomedes203 jakie zagrożenie? Czechy w tych samych latach produkowali dopracowane auta, technologicznie wyprzedzając te z FSO. Skoda miała długą historię, nie była tworem państwowym i nie bawiła się w związki zawodowe, jak u nas. To kiepska jakość produktu, przestarzałe konstrukcje pamiętające lata '60 i związki zawodowe zabiły fabrykę. Dlatego też Skoda działa do dziś (oczywiście pod skrzydłami VW, ale działa).
@@lukiradomskoda miala tylko model favorit i nic wiecej, z niego zrobiono głęboką modernizacje i powstala Felicja i wtedy wszedl VW. Gdyby w FSO ruszyl Wars to mozna byloby z nim ruszyc w latach 90 tych zrobic modernizacje i zacząć rozwój malego taniego przednio napędowego auta.
Szansą był wtedy VW, ale przecież nie, bo Niemcowi się nie ufa. Koreańcom TAK, niedługo potem szef Daewoo dał dzidę z kasą nie wiadomo dokąd .... Tak to rzeczywiście była szansa
Pomysł na modernizację Poloneza, ciąć koszty na czym się da, wymuszając na poddostawcach cięcia nawet kosztem jakości :-), ciekawe czy zwolnili przerost kadry :-), a już z tym oczekiwaniem by produkowali poniżej kosztów to pojechał ostro:-)
I jak to pozniej mialo nie upasc, z takim podejsciem, utrzymywanie produkcji archaicznego pojazdu z lat 60-70, gdy zaczely naplywac cywilizowane auta z zachodu, to nie ma sie co dziwic ze ludzie przestali to kupowac...
@@DIMON13585 dlaczego 1200 zł sredniej krajowej w 1998 r liczysz jak netto ? Obecnie srednia krajowa wg GUS to 7500 zł brutto . Do tego masz o wiele tansze finansowanie i mozliwosci nabycia auta .Pamietam ze w 1998 r oprocentowanie kredytu to 25-30% w skali roku .No i Dacie Sandero 1.0 2023 mozna nabyć za 55-56 k
@@kubag7941 w necie znalazłem medianę zarobków netto w 1998r. na poziomie ~1100zł oraz chodziło mi o zakup za gotówkę bez kredytów i leasingów. Średnia krajowa może tyle i wynosi, ale większość osób zarabia mniej, stąd posługiwałem się medianą zarobków netto.
Żeby ponownie wskrzesić FSO, trzeba byłoby zainwestować miliardy złotych. Wbrew pozorom, w przeciwieństwie do Fiata125p, Polonez był produkowany za pomocą drogich, zaawansowanych - zachodnich robotów...
8:48 konfiguracja w fabryce która nie miała prawa istnieć a istnieje . To atu jest plusem bo ma zderzaki plusa , kołpaki sprzed plusa , natomiast ma nakładki na drzwi i progi orciari a do tego klamki wyłamki nowego typu które dopiero szły od 98 roku . Mam auto z 97 i nie było nowego rodzaju klamek były stare tylko lakierowane. 4 lata to wisi w sieci tyle osób co lubuje się w tych autach to widziało a dopiero ja teraz piszę komentarz wracając na to uwagę . I to nie jest konfiguracja Wiesia który dołożył tylko samochód fabryczny .
Bo nie trzeba było się trzymać Poloneza w tej postaci jak spódnicy matki. Ostatni lift FSO w Polonezie powinno zrobić w 94 r kończąc MR93 na wprowadzeniu modeli sedan i kombi oraz wprowadzeniu wtedy wnętrza zrobionego z Orciari (które jest niebo ładniejsze niż Plusa) i most na sprężynach śrubowych. 1997 rok powinien być przedostatnim rokiem produkcji, a produkcja powinna się zakończyć 1 maja 1998r jakąś piękną serią. Oczywiścię mówię o osobowych bo Truck spokojnie do 2008r A z Daewoo trzeba było się dogadać że będą kontynuować markę FSO, a nie model Polonez.
Był zaprojektowany zupełnie nowy tylny most na sprężynach zamiast resorów próbowano też zrobić zawias tylni na wahaczach ale wszystko blokowali koreancy i oni w ogóle nie chcieli Poloneza tylko promowali własną markę.
Kurde truck do 2008,o nie,o nie to by było też za długo,truck tak powinien wygasnąć w 2003 roku było by idealnie no maksymalnie 2004,w 2008 roku był by to żywy trup.Nie ta liga.To wyszło by jak z produkcją dużego fiata albo z nysą z czym do czego chłopie.A tak do reszty masz racje.
@@rolecki No i właśnie ta ich durna polityka doprowadziła do bankructwa. VAG już w latach 90 wiedział, że trzeba dywersyfikować swoje technologie aby ostatecznie przejąć znaczną część rynku. Postawić na narodowe marki ale w 100% je kontrolować. Co z tego, że skoda w 100% jest w niemieckich łapach jak i tak każdy zwykły konsument myśli, że to czeska marka z "lekkim" wsparciem VAGa. Ludzie myślą, że to Czesi zarabiają a tak naprawdę cały zysk leci do Niemców. Konsumenci mają poczucie, że nie mają auta od Niemców, Czesi się chwalą, że to ich dzieło a Niemcy mają cały zysk i technologie dla siebie. Każdy jest zadowolony :)
Myślę że ta "modernizacja" plusa to na dobicie FSO, poza podnozkiem pod lewa stopę,wspomaganiem i wielopunktowym wtryskiem, nic na plus niestety nie widze. Przynajmniej większe felgi mogli zastosować, tylne zawieszenie zrobić normalne,a nie z początku wieku,silniki chyba tez można było 2 litrowe czy 1,8 z Espero przeszczepic wtedy do nowego zawieszenia. Tylko ze ludzie wtedy Itak kasy nie mieli,jak mieli to kupowali zachodnie używane, a polonez juz się przez ponad 30 lat znudził wtedy, zanim się zorientowali ze używane gruzy od handlarzy to jeszcze gorsze to było Z późno
@@dan911911dan Masz rację to co piszesz jeszcze bym dodał że hydrauliczne kasowanie luzów robiło robotę ten silnik już tak nie klepał na wolnych obrotach iw czasie jazdy było ciszej. Rozmawialem kiedyś z gościem który pracował u dilera Daewoo w, Lublinie to mówił że jak weszły Plusy to ludzie mało się nie pobili każdy kto przychodził chciał go kupić i wszystkie szły na pniu.
O, przepraszam... Accent (szczególnie ten z lat 1997-99), Lantra, Coupe, Atos czy Shuma wyglądały na zaje2biste i ciut lepiej zrobione od giganta mikrofalowego! 😉
Tak, oczywiście. Do robienia czegokolwiek w tym FSO była długa kolejka chętnych. Dzięki Koreańczykom ludzie jeszcze przez trochę lat mieli dobrze płatną pracę. Gdyby nie Koreańczycy, to FSO byłoby zaorane dużo wcześniej.
Wszystko to było robione z gównolitu, a oni jeszcze chcieli ciąć koszta względem jakości materiałów. To się musiało skończyć tak, jak się skończyło ...
Teraz kup części do Poloneza to zobaczysz co to gównolit. Zawieszeni w Polonezie wytrzymywało bez jakiekolwiek ingerencji spokojnie 100 tys.km a teraz kupisz końcówki i po 20 tys.km mają luz.
Polonez był przestarzałym autem, to już był jeżdżący skansen. Buda z połowy lat 70'tych, napęd, przeniesienie napędu, zawieszenie, to Fiat 1300/1500, konstrukcyjnie siedzący w końcówce lat...50'tych! To ile chciałbyś wziąć za ten samochód?
Na filmie widać napis "montaż wskaźników" zrobiony w kartek formatu A4, folia ochronna przyklejona jest do karoserii taśmą klejącą...Jak ta fabryka miała istnieć? :) Całe szczęście, że już nie musimy tego gówna produkować, ani tym jeździć. Łady, Zastawy, Dacie były o NIEBO lepsze :) Ale trzeba im przyznać, że mieli rozmach skurwisyny - własna telewizja :D
@piotrek0912 W pewnym sensie rację masz Ty i Tomasz Palka. Co do techniki Polonez nie był konkurencyjny. Ale Tomaszowi chodzi o coś więcej. Chodzi o ambicje Polaka. Dzisiaj te ambicje są zerowe. Praca nie jest twórcza. Wszystko opiera się na handlu towarami z zagranicy, uczelnie wypuszczają ludzi do kserowania dokumentów. Nie ma projektów, które napędzają umysły, chęć dążenia do czegoś. Wybito inteligencję, w ich miejsce zaserwowano wulgaryzm, tani show, szybki pieniądz. Oto właśnie zawód handlarza wyrósł na zawód, który chce mieć człowiek po dobrej uczelni, kuszony imprezami integracyjnymi i białą koszulą. Może i FSO było w tyle...ale. Kto nie próbuje nigdy się nie dowie. Może w erze globalnej informacji internetu i młodej krwi dziś polska miała by liczącą się firmę? Jesteśmy w Europie nie Afryce. Niestety Polak to słaby sługas. Mało ambitny, powierzchowny, kłótliwy człowiek. Wystarczy zajrzeć do TV co kręci umysły Polaków. Jakkolwiek tamte czasy były zacofane, dzisiejsze nie są lepsze. Pozdro.
@@posterunkowytv 1060 zł według GUS, ale to była średnia krajowa, i jak dziś mało kto ją zarabiał. Na ogół w 1997 roku dostawało się 700-800 zł, najniższa krajowa to ok. 400 czy 450 zł. Tak więc fajnie nie było. Polonez to ok. 25 normalnych pensji. Dziś, licząc jakieś normalne 4 tys zł, to wychodzi jakieś 100 000 zł. Dacię Sandero kupi się 70 tys zł, więc dziś jest jednak taniej, a i ta Dacia to przepaść do Poloneza, który wówczas był już jeżdżącym skansenem.
@@NecrosDeusPOMYŚL SOBIE CO DZIAŁO SIĘ W WAŻNYM 1997 ROKU POWÓDŹ TYSIĄCLECIA OTWARCIE SZAMPANA A POLACY KUPILI DUŻO AUT Z CZEGO FSO POLONEZ BYŁ NA 2. MIEJSCU W TAMTYM OKRESIE ALE POTEM ZACZĄŁ SPADAĆ W WSTAWCE
2:39 ja pierdziele... Podnieść konkurencyjność??? Czego??? Przecież to było wtedy w 1997 roku produkowane już 20 lat a technicznie tkwiło w latach 50'. To nie było konkurencyjne już w momencie uruchomienia produkcji w 1977 roku. A w 1997 miał być konkurencyjny do czego?? Chyba sołtysa taczki w Zadupiu Dolnym. Ludzie wtedy woleli nawet jakiegoś składaka z zachodu. Bo nawet jak pospawany i wyklepany do dawał o niebo lepszy komfort jazdy i wyposażenie niż nawet nowy Poldozabytek. Polonez wręcz słynął z niskiej jakości materiałów a te pseudofachowcy pieprzyli o obniżeniu kosztów materiałowych. I to miało zwiększyć konkurencyjność?? To z czego to mieli w końcu produkować?? Z Dykty??
Masakra. 1997 rok a podejscie nawet do takiej prezentacji jak za komuny. Ten zaklad nie mial szans przetrwania bo przede wszystkim jego usytuowanie bez mozliwosci rozbudowy na ciasnym Zeraniu bylo anormalna decyzja wladz juz w latach 50tych. Polonez w tym czasie to juz byl pudrowany trup. Silniki OHV z dużego Fiata o przedwojennej genezie to był już nieśmieszny żart. Kombi za małe pieniądze może jeszcze by miał zbyt, ale nie z laminowanym dachem, który po paru latach przeciekał. Jedynie zmiana lokalizacji fabryki moglaby ja rozwijać.
W Polonezie nie tylko silnik był problemem, ale przeniesienie napędu i zawieszenie. To skansen totalny bo z Fiata 1300/1500, a to projekt z końca lat...50'tych. Nasz licencyjny 125p to nowoczesna buda z modelu 125, reszta to model 1300/1500.
@@NecrosDeus to trudne do uwierzenia, ale silnik jest konstrukcji jeszcze przedwojennej. Polacy nie mieli tradycji rozwoju własnych konstrukcji, po za Mikrusem i Syrena z aut osobowych. Można tam było jedynie uruchomić nowego Poloneza wtedy ale tylko chyba jako logo na koreańskim modelu Daewoo 😄. Fabryka bez możliwości rozwoju prawie w centrum Wawy. To nie Skoda albo Tatra
Robiliście auta która dobrze by się sprzedawaly nie w 1997 A w 1980 i tyle jak polonez może konkurować z passatem czy audi przy nich wyglądał jak przy polonezie wartburg
@@sawomirkowalski9483 Tak? To popatrz ile jest na ulicach golfów IV i passatów '97-'99, które zestarzały się najwyżej stylistycznie, podczas gdy pierdolonezy dawno się zbiodegradowały, albo poszły na żyletki.
Pozostały już tylko wspomnienia
Historia Daewoo-FSO to historia udanej transformacji - z fabryki samochodów w osiedle mieszkaniowe. Brawo Polska ! Brawo Solidaruchy !
Daj spokój, FSO nie miało nigdy szans…
Volkswagen wyczuł zagrożenie ze strony FSO i taktycznie zdusił naszą Polską fabrykę w zarodku 😢
Niemcy obawiali się konkurencji i nie chcieli ryzykować utraty rynków zbytu…
Pracownicy się rozwijali a zakład padł , przestali , przespali , przejedli , archaiczne rozwiązania techniczne
@@apollodiomedes203 Napisz to jeszcze raz, ale w cudzysłowiu. Bo chyba nie piszesz tego na serio...
@@apollodiomedes203 jakie zagrożenie? Czechy w tych samych latach produkowali dopracowane auta, technologicznie wyprzedzając te z FSO. Skoda miała długą historię, nie była tworem państwowym i nie bawiła się w związki zawodowe, jak u nas. To kiepska jakość produktu, przestarzałe konstrukcje pamiętające lata '60 i związki zawodowe zabiły fabrykę. Dlatego też Skoda działa do dziś (oczywiście pod skrzydłami VW, ale działa).
@@lukiradomskoda miala tylko model favorit i nic wiecej, z niego zrobiono głęboką modernizacje i powstala Felicja i wtedy wszedl VW. Gdyby w FSO ruszyl Wars to mozna byloby z nim ruszyc w latach 90 tych zrobic modernizacje i zacząć rozwój malego taniego przednio napędowego auta.
Super te materiały filmowe . Świetnie się ogląda aż łezka się w oku kręci . ❤
Dzięki za publikacje tych materiałów. :)
Caro Plus to było moje marzenie🤩
To była szansa dla Polski.
jaka????
Szansą był wtedy VW, ale przecież nie, bo Niemcowi się nie ufa. Koreańcom TAK, niedługo potem szef Daewoo dał dzidę z kasą nie wiadomo dokąd .... Tak to rzeczywiście była szansa
Pomysł na modernizację Poloneza, ciąć koszty na czym się da, wymuszając na poddostawcach cięcia nawet kosztem jakości :-), ciekawe czy zwolnili przerost kadry :-), a już z tym oczekiwaniem by produkowali poniżej kosztów to pojechał ostro:-)
I jak to pozniej mialo nie upasc, z takim podejsciem, utrzymywanie produkcji archaicznego pojazdu z lat 60-70, gdy zaczely naplywac cywilizowane auta z zachodu, to nie ma sie co dziwic ze ludzie przestali to kupowac...
Ale extra!
8:50 Atu Plus z pakietem Orciari na drzwiach ?
Się śmiejecie a Ibisz zaczynał w tej telewizji, podobno to wtedy zakładowa lakiernia FSO wykonała "konserwację" jego twarzy.
Reportaż jak w 82r
Ja pierdziele 18 000 zł za Tico przy sredniej pensji 1200 zł ...a dzis narzekają ze nowe auta są drogie
Wtedy Tico:
18000/1200=15 m-cy pracy
Teraz Mitsubishi Space Star 1.2 podstawowa MT 2023:
60000/3400(dane z GUS mediana netto)=17,5 m-cy pracy
@@DIMON13585 dlaczego 1200 zł sredniej krajowej w 1998 r liczysz jak netto ? Obecnie srednia krajowa wg GUS to 7500 zł brutto . Do tego masz o wiele tansze finansowanie i mozliwosci nabycia auta .Pamietam ze w 1998 r oprocentowanie kredytu to 25-30% w skali roku .No i Dacie Sandero 1.0 2023 mozna nabyć za 55-56 k
@@kubag7941 w necie znalazłem medianę zarobków netto w 1998r. na poziomie ~1100zł oraz chodziło mi o zakup za gotówkę bez kredytów i leasingów.
Średnia krajowa może tyle i wynosi, ale większość osób zarabia mniej, stąd posługiwałem się medianą zarobków netto.
@@DIMON13585 w 1998 w mojej pierwszej pracy zarabiałem 800 zł i nie była to najnizsza pensja a wogole było super ze miało.sie pracę i etat
A ja głupi wciąż wierzę, że FSO zostanie w jakiejś formie wskrzeszone... :)
Nie bądź głupi i przestań wierzyć że FSO zostanie wskrzeszone w jakiejkolwiek formie!!!🤝🤝🤝😁😁😁😁
Żeby ponownie wskrzesić FSO, trzeba byłoby zainwestować miliardy złotych.
Wbrew pozorom, w przeciwieństwie do Fiata125p, Polonez był produkowany za pomocą drogich, zaawansowanych - zachodnich robotów...
8:48 konfiguracja w fabryce która nie miała prawa istnieć a istnieje . To atu jest plusem bo ma zderzaki plusa , kołpaki sprzed plusa , natomiast ma nakładki na drzwi i progi orciari a do tego klamki wyłamki nowego typu które dopiero szły od 98 roku . Mam auto z 97 i nie było nowego rodzaju klamek były stare tylko lakierowane. 4 lata to wisi w sieci tyle osób co lubuje się w tych autach to widziało a dopiero ja teraz piszę komentarz wracając na to uwagę . I to nie jest konfiguracja Wiesia który dołożył tylko samochód fabryczny .
Podziekowac tym hazarom z wiejskiej za demontaz polskiego przemyslu Pawlak brawo ze zajebales formy I fabryka stanela odp..........
Super Ale dziś nie ma nic 😒
lepsze nic niż robienie z siebie idioty produkując badziewie.
@@marcinkarczewski1793 Według Twojego idiotycznego toku myślenia, radzę Ci nic nie jeść,bo każde żarcie w tych czasach to badziewie.
Nie każde, ale na pewno większość... 😛
Podziękuj związkom zawodowym i ich żądaniom z dupy, które w dalszym ciągu mentalnie tkwiły w PRL-u.
a czesi robią piękne skody .My polacy to jednak wieczne matoły...😢
Tym ISO to sobie można.... Ciekawe kto za to brał kasę:-)
Bo nie trzeba było się trzymać Poloneza w tej postaci jak spódnicy matki. Ostatni lift FSO w Polonezie powinno zrobić w 94 r kończąc MR93 na wprowadzeniu modeli sedan i kombi oraz wprowadzeniu wtedy wnętrza zrobionego z Orciari (które jest niebo ładniejsze niż Plusa) i most na sprężynach śrubowych. 1997 rok powinien być przedostatnim rokiem produkcji, a produkcja powinna się zakończyć 1 maja 1998r jakąś piękną serią. Oczywiścię mówię o osobowych bo Truck spokojnie do 2008r A z Daewoo trzeba było się dogadać że będą kontynuować markę FSO, a nie model Polonez.
Był zaprojektowany zupełnie nowy tylny most na sprężynach zamiast resorów próbowano też zrobić zawias tylni na wahaczach ale wszystko blokowali koreancy i oni w ogóle nie chcieli Poloneza tylko promowali własną markę.
Kurde truck do 2008,o nie,o nie to by było też za długo,truck tak powinien wygasnąć w 2003 roku było by idealnie no maksymalnie 2004,w 2008 roku był by to żywy trup.Nie ta liga.To wyszło by jak z produkcją dużego fiata albo z nysą z czym do czego chłopie.A tak do reszty masz racje.
@@rolecki No i właśnie ta ich durna polityka doprowadziła do bankructwa. VAG już w latach 90 wiedział, że trzeba dywersyfikować swoje technologie aby ostatecznie przejąć znaczną część rynku. Postawić na narodowe marki ale w 100% je kontrolować. Co z tego, że skoda w 100% jest w niemieckich łapach jak i tak każdy zwykły konsument myśli, że to czeska marka z "lekkim" wsparciem VAGa. Ludzie myślą, że to Czesi zarabiają a tak naprawdę cały zysk leci do Niemców. Konsumenci mają poczucie, że nie mają auta od Niemców, Czesi się chwalą, że to ich dzieło a Niemcy mają cały zysk i technologie dla siebie. Każdy jest zadowolony :)
Myślę że ta "modernizacja" plusa to na dobicie FSO, poza podnozkiem pod lewa stopę,wspomaganiem i wielopunktowym wtryskiem, nic na plus niestety nie widze. Przynajmniej większe felgi mogli zastosować, tylne zawieszenie zrobić normalne,a nie z początku wieku,silniki chyba tez można było 2 litrowe czy 1,8 z Espero przeszczepic wtedy do nowego zawieszenia. Tylko ze ludzie wtedy Itak kasy nie mieli,jak mieli to kupowali zachodnie używane, a polonez juz się przez ponad 30 lat znudził wtedy, zanim się zorientowali ze używane gruzy od handlarzy to jeszcze gorsze to było Z późno
@@dan911911dan Masz rację to co piszesz jeszcze bym dodał że hydrauliczne kasowanie luzów robiło robotę ten silnik już tak nie klepał na wolnych obrotach iw czasie jazdy było ciszej.
Rozmawialem kiedyś z gościem który pracował u dilera Daewoo w, Lublinie to mówił że jak weszły Plusy to ludzie mało się nie pobili każdy kto przychodził chciał go kupić i wszystkie szły na pniu.
Miałem Poloneza Caro Plus i Atu Plus, nie ustępowały w latach produkcji autom niemieckim, biorąc pod uwagę cenę to był nowy extra samochód
A miałeś jakieś auto niemieckie? Ludzie jakoś woleli kilkuletnie auto niemieckie, niż nowego Poloneza.
Polonez bazował na konstrukcji z lat 50tych.
A mogli z kia podpisać kontrakt albo z hiunday
Hyundai i Kia to był podobny poziom co Daewoo albo i gorszy.
@@danielk7251 wtedy tak a dzisiaj to potęga
O, przepraszam... Accent (szczególnie ten z lat 1997-99), Lantra, Coupe, Atos czy Shuma wyglądały na zaje2biste i ciut lepiej zrobione od giganta mikrofalowego! 😉
Koniec lat dziewięćdziesiątych a oni chcą konkurować na rynku autem o konstrukcji z lat 70
Technicznie to Polonez tkwił w latach 60-tych bowiem cała jego mechanika / zawieszenie wraz z silnikami pochodziła z Fiata 1500.
Wejście Daewoo do FSO to tak na prawdę celowe doprowadzenie do upadku firmy taki był cel od początku...zresztą jak niemal wszystkiego w PL...
Tak, oczywiście. Do robienia czegokolwiek w tym FSO była długa kolejka chętnych. Dzięki Koreańczykom ludzie jeszcze przez trochę lat mieli dobrze płatną pracę. Gdyby nie Koreańczycy, to FSO byłoby zaorane dużo wcześniej.
Wszystko to było robione z gównolitu, a oni jeszcze chcieli ciąć koszta względem jakości materiałów. To się musiało skończyć tak, jak się skończyło ...
Teraz kup części do Poloneza to zobaczysz co to gównolit.
Zawieszeni w Polonezie wytrzymywało bez jakiekolwiek ingerencji spokojnie 100 tys.km a teraz kupisz końcówki i po 20 tys.km mają luz.
Xzyli Tico 21 tys, Lanos 29 tys, Espero 35 tys, a Polonez plus w cenie Tico...
Polonez był przestarzałym autem, to już był jeżdżący skansen. Buda z połowy lat 70'tych, napęd, przeniesienie napędu, zawieszenie, to Fiat 1300/1500, konstrukcyjnie siedzący w końcówce lat...50'tych! To ile chciałbyś wziąć za ten samochód?
Nie rozumiem, czego brakowało nam Polakom, że to wszystko poszło w niebyt i to w całej Polsce, wszystko szlag trafił .
Na filmie widać napis "montaż wskaźników" zrobiony w kartek formatu A4, folia ochronna przyklejona jest do karoserii taśmą klejącą...Jak ta fabryka miała istnieć? :) Całe szczęście, że już nie musimy tego gówna produkować, ani tym jeździć. Łady, Zastawy, Dacie były o NIEBO lepsze :) Ale trzeba im przyznać, że mieli rozmach skurwisyny - własna telewizja :D
@Tomasz Palka pozazdrościć zatem mocnego egzemplarza i życzę wielu wspaniałych tras ;) Pewnie tyle wytrzymał, bo w rodzinie od nowości?
Nie spinaj sie gościu nie spinaj....
@piotrek0912 W pewnym sensie rację masz Ty i Tomasz Palka. Co do techniki Polonez nie był konkurencyjny. Ale Tomaszowi chodzi o coś więcej. Chodzi o ambicje Polaka. Dzisiaj te ambicje są zerowe. Praca nie jest twórcza. Wszystko opiera się na handlu towarami z zagranicy, uczelnie wypuszczają ludzi do kserowania dokumentów. Nie ma projektów, które napędzają umysły, chęć dążenia do czegoś. Wybito inteligencję, w ich miejsce zaserwowano wulgaryzm, tani show, szybki pieniądz. Oto właśnie zawód handlarza wyrósł na zawód, który chce mieć człowiek po dobrej uczelni, kuszony imprezami integracyjnymi i białą koszulą. Może i FSO było w tyle...ale. Kto nie próbuje nigdy się nie dowie. Może w erze globalnej informacji internetu i młodej krwi dziś polska miała by liczącą się firmę? Jesteśmy w Europie nie Afryce. Niestety Polak to słaby sługas. Mało ambitny, powierzchowny, kłótliwy człowiek. Wystarczy zajrzeć do TV co kręci umysły Polaków. Jakkolwiek tamte czasy były zacofane, dzisiejsze nie są lepsze. Pozdro.
Większego pierdolenie nie słyszałem. W czym niby dacia czy zastawa były lepsze od poloneza?
история порабощения Польши в автопроме, были свои фсо Ныса стар, а стали делать Только немецкую промышленность, такого даже при СССР не было
Oo kur.... Polonez za 19 tys??!! Brałby!!!
No właśnie jaka była pensja robotnicza?
@@ukaszosmeda33071 200
@@ukaszosmeda3307Ja w 2006 roku w fabryce samochodów MAN STAR Trucks zarabiałem ok 1000 netto.
@@posterunkowytv 1060 zł według GUS, ale to była średnia krajowa, i jak dziś mało kto ją zarabiał. Na ogół w 1997 roku dostawało się 700-800 zł, najniższa krajowa to ok. 400 czy 450 zł. Tak więc fajnie nie było. Polonez to ok. 25 normalnych pensji. Dziś, licząc jakieś normalne 4 tys zł, to wychodzi jakieś 100 000 zł. Dacię Sandero kupi się 70 tys zł, więc dziś jest jednak taniej, a i ta Dacia to przepaść do Poloneza, który wówczas był już jeżdżącym skansenem.
@@NecrosDeusPOMYŚL SOBIE CO DZIAŁO SIĘ W WAŻNYM 1997 ROKU POWÓDŹ TYSIĄCLECIA OTWARCIE SZAMPANA A POLACY KUPILI DUŻO AUT Z CZEGO FSO POLONEZ BYŁ NA 2. MIEJSCU W TAMTYM OKRESIE ALE POTEM ZACZĄŁ SPADAĆ W WSTAWCE
2:39 ja pierdziele... Podnieść konkurencyjność??? Czego??? Przecież to było wtedy w 1997 roku produkowane już 20 lat a technicznie tkwiło w latach 50'. To nie było konkurencyjne już w momencie uruchomienia produkcji w 1977 roku. A w 1997 miał być konkurencyjny do czego?? Chyba sołtysa taczki w Zadupiu Dolnym. Ludzie wtedy woleli nawet jakiegoś składaka z zachodu. Bo nawet jak pospawany i wyklepany do dawał o niebo lepszy komfort jazdy i wyposażenie niż nawet nowy Poldozabytek. Polonez wręcz słynął z niskiej jakości materiałów a te pseudofachowcy pieprzyli o obniżeniu kosztów materiałowych. I to miało zwiększyć konkurencyjność?? To z czego to mieli w końcu produkować?? Z Dykty??
Dlaczego FSO musiało upaść ... ?
ua-cam.com/video/2b97H_5tbFs/v-deo.html
ktoś nareszcie rozwikłał zagadkę i odpowiedział na to pytanie dręczące ludzkość.
6 .40 ile sylikonu napakowal do Śródka haha
Może Majster go szkolił 😃😃😅
Dopłacali 2 tys zł do każdego Poloneza. No i już macie odpowiedź czemu to padło.
:D :D :D
Masakra. 1997 rok a podejscie nawet do takiej prezentacji jak za komuny. Ten zaklad nie mial szans przetrwania bo przede wszystkim jego usytuowanie bez mozliwosci rozbudowy na ciasnym Zeraniu bylo anormalna decyzja wladz juz w latach 50tych. Polonez w tym czasie to juz byl pudrowany trup. Silniki OHV z dużego Fiata o przedwojennej genezie to był już nieśmieszny żart. Kombi za małe pieniądze może jeszcze by miał zbyt, ale nie z laminowanym dachem, który po paru latach przeciekał. Jedynie zmiana lokalizacji fabryki moglaby ja rozwijać.
W Polonezie nie tylko silnik był problemem, ale przeniesienie napędu i zawieszenie. To skansen totalny bo z Fiata 1300/1500, a to projekt z końca lat...50'tych. Nasz licencyjny 125p to nowoczesna buda z modelu 125, reszta to model 1300/1500.
@@NecrosDeus to trudne do uwierzenia, ale silnik jest konstrukcji jeszcze przedwojennej. Polacy nie mieli tradycji rozwoju własnych konstrukcji, po za Mikrusem i Syrena z aut osobowych. Można tam było jedynie uruchomić nowego Poloneza wtedy ale tylko chyba jako logo na koreańskim modelu Daewoo 😄. Fabryka bez możliwości rozwoju prawie w centrum Wawy. To nie Skoda albo Tatra
Robiliście auta która dobrze by się sprzedawaly nie w 1997 A w 1980 i tyle jak polonez może konkurować z passatem czy audi przy nich wyglądał jak przy polonezie wartburg
Kupiłem nowego caro w 97 r to hamował na jedno koło i sprzedawca to wiedział
im nowszy polonez z produkcji tym gorszy smiec i fabryka w której było brak działu kontroli jkosci a tu pitoli kobita o iso
To musiało pierdolnąć 😐
jaki to przykry widok ...ludzie fizyczną ciężką pracą produkują kolokwialne gówno. Polonez w tym czasie to naprawdę było już motogówno. Wstyd i hańba.
to kolokwialne gówno dłużej będzie jeżdziło niż to z zachodu
Co to pieprzysz? Dobrze się sprzedawał to robili. Tyle
@@sawomirkowalski9483 Tak? To popatrz ile jest na ulicach golfów IV i passatów '97-'99, które zestarzały się najwyżej stylistycznie, podczas gdy pierdolonezy dawno się zbiodegradowały, albo poszły na żyletki.
@@sawomirkowalski9483 taki komentarz miałby miejsce co najwyżej w 98 roku. Dzisiaj już wiemy, że ten szmelc nie wytrzymał próby czasu, bo był gównem.
@@sawomirkowalski9483 Chyba w pańskiej, najbliższej wiosze... 😛
Ostatnie dogorywanie.