Oglądalem już ileś filmików o tym modelu przed zakupem większość Panów którzy o nim opowiadają nie zabardzo chyba chce takowym jeździć, auto jest zajebiste w prowadzeniu i w komforcie. Jeśli ktoś chce jeździć szybko to są do tego inne samochody.
jeździłem w tamtym roku aurisem z podobnym napędem i powiem bardzo przeszkadzała mi praca silnika przy przyśpieszaniu czułem sie tak jak bym miał zmienić bieg cały czas obroty na poziomie tak myślę 5000, ale jazda w mieście istne cudo toczenie sie na akumulatorach nie jedno krotnie bardzo przyjemne no i mi w aurisie w kombi udało sie zejść w spalaniu do 3.3 w mieście :)
Praca silnika jest nornalna tak jak w innych automatach, rozni sie tylko tym, ze nie masz uczucia zmiany biegow i delikatnego spadku obr. silnika. Tylko caly czas jest na pelnych. Jak dasz opor w dsg to tez silnik wyje. Mi to np nie przeszkadza. Kwestia gustu. Wystarczy ze delikatnie popuscisz pedal gazu i silnik chodzi zdecydowanje ciszej.
Jezdząc Priusem trzeba zapomnieć że to hybryda. Nie po to stworzono to auto aby ciągle zerkać na ekonomizer. Ja traktuję to auto jak każde inne i zawsze jestem miło zaskoczony przy tankowaniu. System zarządzania energią jest fantastycznie inteligentny i na tyle sprawny aby wykonać założenia projektantòw niezauważalnie dla kierowcy.
Witam, jeżdżę Priusem II generacji i uważam , że jest to świetne auto i przyszłość motoryzacji. Ponadto właśnie wróciłem z podróży gdzie przejechałem nią ponad 1400 km i wcale nie jest tak źle na autostradzie wg obiegowej opinii. Jechałem jako kierowca oraz jako pasażer/pilot i nawet podczas wyprzedzania czy przyspieszenia wcale nie "wyje" tak głośno jak wszyscy piszą. Pewnie nie jeżdżą takim autem na codzień. Pozdrawiam wszystkich , którzy chcą być inni i chcą iść z biegiem technologii,a być poza nią. Hybryda i elektryczne auta to przyszłość.
ja tez nie rozumiem ....Prius to maszyna do generowania oszczednosci po 5 latach uzytkowania takiego auta w lpg za oszczednosci kupisz sportowe auto i to za gotowke ...auta dla inteligencji nie dla pozerow
Mam V8- właśnie zostawiam w rozliczeniu za nowego Priusa. Wg. mnie: Prius to najlepsze auto rodzinne jakie można aktualnie dostać na rynku, taka pojemność, wyposażenie, spalanie, niezawodność i cena to kombo którego trudno przebić. Jazda na co dzień czymś co ma twarde zawieszenie i przyspiesza do setki w 6 sek to niestety mordęga dla pasażerów- dziecko wymiotuje, żona gdera, na trasie niby łatwo wyprzedzić, ale realnie jazda 160-170 praktycznie nie oszczędza czasu względem 130 km/h, bo i tak w nadziewamy się na korek i cała przewaga topnieje do kilku sekund. A wygląd... jest taki Japoński nurt który się nazywa bosozoku- mi im dłużej patrze na to dziwadło, tym bardziej jest dla mnie do przełknięcia. Fakt jest taki że 3/4 samochodów na rynku wygląda jak kupa, wszystkie te nadęte VW, Ford z gamą aut o kształcie wieloryba, żaden samochód popularny nie jest ładny, z wyjątkiem Alfy Giulii.
Nie bardzo wiem dlaczego ktoś kto ewidentnie nie lubi hybryd testuje je...a że nie lubi to widać;) mam priusa 3 generacji i jestem zadowolony..ale ja mam już swoje lata i bmw mi nie imponuje;P
@TheRivelino3 Po 7 latach nadal mam ten samochód, już trochę poobijany, po kilku stłuczkach i innych przygodach. Nigdy się nic nie zepsuło, nie miał żadnej awarii, przez 7 lat nie znalazłem w nim żadnej wady, Toyota nie popełniła ani jednego błędu projektując ten samochód.
Świetne, profesjonalne ujęcia, dobra robota! Dobrze, że zacząłeś dodawać też wstawki gdy mówisz o poprzednich generacjach danego modelu, to daje wizualizację widzom, którzy nie znają całej motoryzacji na pamięć, co poprawia komfort oglądania, zalecam robić to częściej :)
Jak są dostępne materiały, to tak robię. Ale poza paroma markami (nie zgadniesz, głównie niemieckimi) większość serwisów prasowych słabo stoi z materiałami archiwalnymi.
Witam, podoba mia się to auto i zastanawiam się nad sprowadzeniem używki z USA. Obecnie jeżdżę kia ceed 1,6 CRDI 2013 i mam świadomość ze takiej dynamiki jednostki już nie będzie w priusie ale zastanawiam się nad zamianą hm... trochę wątpliwości mam w postaci : auto z USA problem z częściami, kto będzie mi naprawiał hybrydę w razie ups... ale cały czas mocno się zastanawiam. A i ponoć silnik bardzo dobrze znosi LPG to już można bardzo zaoszczędzać .....:-)
gdyby hybrydy nie były przyszłością (tą bliższą niż dalszą) to Toyota nie zaszłaby tak daleko. Dla mnie osobiście nr1, jeśli chodzi o priusa to albo go kochasz albo nienawidzisz.
Hmm... jeździłem dwa dni hybrydowym aurisem. Po czym wsiadłem do mojego klekota (Superb). Ta cisza jest niesamowita. Lekkość z jaką auto rusza i spalanie w mieście-to wszystko mnie bardzo przekonuje. Na Lexa mnie nie stać, czekam na Avensisa. Wygląd...Marek trafnie to podsumował.
Mi się bardzo podoba ten statek kosmiczny z przyszłości. Tylko niestety pali strasznie dużo. Jakby dowodzi, że silnik spalinowy osiągnął już kres. Gdyby prius był w 100% elektryczny, najwyżej z generatorem spalinowym jak Volt/i3, to byłby super. Jest wersja plug in, ale strasznie to drogie.
Odniosłem wrażenie, że Pan Marek nie lubi Priusa. Jeździłem wielokrotnie tym autem i moje zdanie jest nieco inne, a mianowicie nie trzeba się specjalnie starać aby Prius zużywał średnio np. 3,6l na 100km, po drugie jest całkiem dynamiczne auto - w mieście na światłach prawie zawsze byłem pierwszy (do ok 60km/h auto bardzo dobrze przyspiesza a automat pomaga przy szybkim starcie- potem gorzej... ale przeciętnemu Kowalskiemu wystarczy) , natomiast prowadzenie daje przyjemność z jazdy- jest nesamowicie cicho i komfortowo a zawieszenie daje radę na zakrętach choć na pewno nie jest o auto sportowe ( nie wiem skąd sie wzięło, że trzeba jechać trylion na godzinę w zakręcie aby auto było fajne- właśnie zaletą Priusa jest to, że jedziesz np. 50km/h j i jest fajnie .. po prostu jedziesz i odpoczywasz), ponadto zaskakująco przestronne wnątrze auta ma ładny, ciekawy design. Przewiozłem kilku znajomych nastawionych bardzo sceptycznie do Priusa ( jak większość ludzi) i ich reakcja po przejażdzce reakcja była taka... o rany nie spodziewałem/łam się, że to taki fajny samochód. Jeśli chodzi o wygląd..... nietypowy- uważam , że ciekawy i zwracający uwagę innych kierowców, a ja lubię inność i oryginalność. Kończąc - do auta przekonałem sie ponieważ zrozumaiałem, że dzięki takim samochodom będzie dużo ciszej na drogach nawet bym powiedział bardzo dużo ciszej , ekonomiczniej, ekologiczniej i przyjemniej . Jeszcze jedno: o czym testujacy rzadko mówią, a mianowicie niezawodność jest bardzo dobra, a trwałość napędu jest bardzo wysoka... 1mln km przejechał Priusem już niejeden taksówkarz. Pozdrawiam.
4:22 pięknie złamany zakaz skrętu pod Barbakanem. Przez taki manewr mało nie wpakowałem w gościa - identyczna sytuacja jak tutaj gość z placu Matejki zamiast pojechać w Basztową nagle zahamował chcą zawrócić i zatrzymał się bo jechał tramwaj w kierunku Długiej - jadąc za nim mało w niego nie wpakowałem w niego bo nie przyszło mi do głowy że jakiś "mądry" będzie chciał skręcać na zakazie (zawracać w Plac Matejki).
Warto ładować się w ten samochód jak co weekend na działkę wyjeżdżam około 50 km? Dodatkowo kilka razy w roku około 200-300 km po jakiś hotelach z rodziną. Tak to codziennie do pracy w korkach po 10 km w jedną stronę.
Droższy samochód... Prius 3 generacji to popularne auto na taxi, przebiegi 300 000 to rozgrzewka przed długim życiem, żadnych rozruszników, alternatorów, turbin i dpf-ów. Auta które mają 500 000 km jeżdżą z oryginalnymi skrzyniami biegów bez awarii, bez żadnych sprzęgieł, kół dwumasowych, bez wymiany oleju. Tutaj masz oszczędności panie Marek, w trwałości całej konstrukcji.
Dokładnie to jest przyszłość i oszczędność jest w tym wszystkim co wymieniłeś wiec po co jeszcze szukać oszczędności w instalowaniu LPG no kur bez jaj ;)
Wybieram hybrydę V8 na LPG lub inne tanie paliwo, a i na trasie będzie oszczędnie, a w mieście cicho tak jak ma być. Choć gdyby do priusa zaporać kompressor i jakiś ciekawy wydech efekt mogłby być podobny.
Nigdy nie mogłem zrozumieć czemu ludziom nie podobają się VAG'i. Wyglądają jak typowe samochody, mają konserwatywne podejście do wyglądu i zaliczam to na plus. Uważam, że VAG'i nie są piękne, ale też nie są brzydkie, to po prostu ładne samochody, bez udziwnień.
Auris Hybrid po Wrocławiu przy butowaniu ile wlezie dochodzi maksymalnie do 7l, przyśpieszenie jest wystarczające, bajerów sporo, może być wyposażony (biała skóra, panoramiczny dach), skrzynia CVT ma swój urok i albo się to akceptuje albo nie, za to nigdy nie szarpie. Auto w korku jedzie na samych bateriach, jest kwintesencją auta na co dzień. I ciężko jest o diesla czy benzynę, które przy kręceniu i gazie w podłodze z takim wyposażeniem palą do 7 litrów, a potrafi zejść poniżej 4l.
Panie Marku potrzebuję porady. Mam teraz Hondę Civic VIII Hybrid IMA 1.3. Chcę zmienić auto na jakieś mocniejsze dla 4osobowej rodziny. Nie jeżdżę często i daleko bo do pracy i spowrotem mam zaledwie 4 km gdzie jeżdżę średnio co 2 dni bo pracuje 12tkami. Czasem się wyskoczy na zakupy lub podwiezie dziecko do szkoły. Co jakiś czas na trasę 120 - 300 km w jedna stronę (chociaż były też wypady nawet 700 km w jedną strone). Co teraz kupowac? Hybrydę? Hybrydę Plug-in czy benzyniaka lub benzynę w gazie? Kasa max 45-50 tys.
Ciekawe jaką osiągną sprzedaż z ten rok, o ile spadnie? Na szczęście Toyota reflektuje nowym modelem w 2017, chociaż ja bym oczekiwał hatchbacka na poziomie około 600 l w bagażniku...
Mam propozycję testu: Czy możesz na jeden rzut wziąć hybrydę zwykłą (2-5km na "prądzie") i hybrydę plugin (tutaj mam na myśli taką, która potrafi tych km zrobić 30-40) i zrobić test, który będzie zawierał takie elementy jak: - "dojazd do pracy" (czyli wyjazd ustalonego punktu A, kawałek miasta, może obwodnicy i dojazd do punktu B) - z pracy na zakupy - "przedrzeć się w korku do marketu w punkcie C - powrót z marketu (punkt C) + jakaś trasa 20-50km ładnymi drogami (w sensie ruchu ulicznego, bez korków), do punktu A (symulacja jakiegoś małego wypadu zamiejscowego) Podzieliłbyś się z każdego z tych elementów spalaniem. Dobrze pamiętam, że prius był też w wersji hybrid plugin? Może właśnie wziąć dwa priusy: zwykły i plugin. Co sądzisz o pomyśle? Baaaardzo mnie ciekawi, o ile bardziej oszczędna będzie wersja plugin (tutaj zasięg na prądzie jest ciekawszy) niż zwykła hybryda z silnikiem i "kondensatorem" na 3km
Był w poprzedniej generacji: ua-cam.com/video/EeHickrcuUg/v-deo.html Proste wyliczenie. Auto rzeczywiście robi ok. 25-30 km na ładowaniu. Jeśli masz się gdzie podładować, to koszty jeżdżenia po mieście znacznie spadają. Zależy, czy gniazdo darmowe czy płatne. Jeśli płatne, to koszt przejechania 100 km na prąd = +/- 25% tego, co na benzynę/ON. Zwykły Prius zużywa 4 litry bez oszczędzania się. Założmy, że nowy Prius PHEV (o ile się pojawi) przejedzie na akumulatorach do 40 km. Jeśli na każde 100 km ładujesz się raz, to de facto zużywasz 2 litry z groszami + ewentualnie parę pln na ładowanie. W Polsce Prius jest fanaberią. Hybrydowy Auris ma sens.
Zastanawiam się, kiedy odwrócą się proporcje w hybrydach, jeżeli chodzi o zasięgi, tzn. 200km na ładowaniu + generator spalinowy (extender), który da kolejne 100-300km. Miałoby to zajebisty sens w autach miejskich (klasy A i B), gdzie spokojnie na prądzie ogarnie się miasto i np. przy powrocie do domu, jak akumulatory się wyładują, to generator zrobi co trzeba. Coś, co jest, póki co, tylko w BMW i3.
Mówisz o Polsce, gdzie nie ma infrastruktury. Są kraje, które postawiły na rozwój elektrycznej motoryzacji i można w miarę komfortowo przejechać przez cały kraj autem, które ma 100-150 km zasięgu. Jedyne co nas dziś ogranicza, to cena. Tesla może kosztować 60 tysięcy USD w Stanach, ale u nas to będzie 60k euro + VAT. Zresztą nawet gdyby to było 60k USD, to nadal 230k pln. Za połowę tej ceny możesz już spokojnie jeździć elektrykiem, byle była infrastruktura. Ba, jest nawet Renault Zoe, chociaż ich model z leasingiem akumulatorów zjada ewentualne oszczędności w zużyciu paliwa. Z drugiej strony śpisz spokojnie, że jak coś się stanie, to serwis i wymiana akumulatorów jest wliczona w ten leasing.
Toyota odpowiada: "Obecnie nie mamy Priusa w ofercie wyprzedażowej, stąd nie ma go na stronie. Powinien pojawić się przyszłym roku, w drugim kwartale w ofercie regularnej."
Marek Drives dziękuje za odpowiedz, mi tez dzisiaj odpisali ze ze względu na małe zainteresowanie zwykła hybrydę wycofali ale początkiem 2020 niby ma wrócić do oferty. Czekam na kolejny test. Pozdrawiam:)
MARIUSZ RUTKOWSKI Przy prędkościach autostradowych opory są na tyle duże że praktycznie cały czas pracuje benzyna 1.8 z mułowatym automatem, ciągnąc ze sobą kilkaset kg baterii. A nowy Prius jest słabszy niż poprzednik.
Ja tu widzę tylko 2 wady, gdyby ten wygląd był troszkę mniej kosmiczny to byłoby super no i druga wada to przyspieszenie 11 sekund trochę słabiutko ale jakby cisnął w okolicy 8,5 czy 9 sekund (wiadomo że kosztem pewnie litra paliwa) to bym kupił od razu :) Ogólnie bardzo fajna fura gdyż jest niezawodna i spalanie w mieście rewelacyjne.
Hybrydy stają się taką jakby alternatywą dla nowoczesnych silników diesla. Jednak tak jak jak Marek zaznaczył jeśli ktoś planuje więcej czasu spędzać na trasie to wciąż o wiele lepszym rozwiązaniem będzie zakup samochodu z silnikiem wysokoprężnym. Znajomy w zeszłym roku kupił sobie Vana, auto robi non stop trasy i spalanie wychodzi sensowne. A w mieście? Diesel pali tylko troszkę mniej niż benzyna więc oszczędności nie ma prawie żadnej, natomiast koszt zakupu bywa wyższy nawet o 15-20 tysięcy. Obecnie wszystkie samochody mają strasznie dużo zawodnych części które mogą dość szybko zawieźć. Turbiny, wtryski diesla, FAP-ty, dwumasowe koła zamachowe. Nie mówiąc o tym, że od Euro 6 Start&Stop musi być zamontowany fabrycznie w samochodzie. Posiadanie hybryny poniekąd eliminuje większość z tych dolegliwości. Poszukuję obecnie nowego samochodu dla siebie. Silnik benzynowy z możliwością zagazowania, auto strickte na Taxi. Z jednej strony jazda testowa Dacią Lodgy (full opcja za 50k!!), z drugiej natomiast poważnie zaczynam się rozglądać za hybrydą. Jako pojazd miejski bardzo ładnie się prezentują wszystkie tabele, tak zużycia paliwa jak i niezawodności. Cena napewno odstraszy niejednego Janusza motoryzacji, jednak jeśli dobrze się to przekalkuluje to hybryda w długoterminowym planie nie generuje aż takich kosztów jak diesel.
Otóż drogi marku istnieje samochód z hybrydą z dieslem " Volkswagen XL1 0.8 TDI hybrid 69 KM". Była to wersja limitowana i na świecie jest ich tylko 500 sztuk.
Zgadza się. Ale o ile mnie pamięć nie myli, to Peugeot z napędem HYbrid4 był chyba pierwszy na rynku masowym. XL1, jak sam zauważyłeś to limitowanka, bardziej proof of concept niż pełnowartościowy samochód. 508 RXH był i tak bardzo drogi (ok. 200 tysięcy pln), ale XL1 kosztował ponad 100 tysięcy euro. Jest jeszcze Mercedes Klasy E, również hybrda z dieslem i pewnie gdybyśmy poszukali, to jeszcze by się coś znalazło. Ale przekaz jest prosty: hybryda z dieslem nie ma sensu, bo oszczędność na paliwie nieprędko (jeśli w ogóle) zrównoważy wyższe koszty zakupu i utrzymania (silnik diesla może i jest oszczędny, ale w długim okresie droższy w utrzymaniu).
Covsadze obhybrydzie? Jezdzilem yariska 1.4benzyna. Palila srednio 6.3l/100km. Poszla na chwile do serwisu. W zamian garis hybryda. Ile palila? 6.2l/100km. Takze ja juz wlasne doswiadczenia mam. Czy hybryda jest eko? A liczyl ktos ile kosztuje srodowisko jej aku? Mam na mysli produkcje i utylizacje? Czy to przypadkiem nie jest tak jak z choinkami "ekologicznymi" rozkladajacymi sie 400lat? Wydaje mi sie ze dobry kierunek to tylko samochdy czysto elektryczne - po co wozic ze soba jeszcze jeden silnik i jeszcze jedno paliwo? Dodatkowy ciezar to strata energii podczas jazdy.
Hybrydowy Yaris to porażka. Nigdy nie udało mi się zbliżyć do tego, co obiecuje Toyota. Parę razy w miesiącu jeżdżę Yarisami HSD z Panek Car Sharing i w mieście poniżej 6 litrów nie schodzi.
to porownam Yaris do mojego 2giego auta - ble fu nie ekologicznego passata 2.0tdi 170koni 360Nm Oba auta kosztowalg po 50tys pln ale oczywiscie passat byl 4 letni). Nigdy nie spalil wiecej niz 6.8l/100km (jak jezdzilem eko to 4.5l/100km - ale tak sie nie da bo 0 frajdy) przy nieporownywalnie lepszym komforcie i bezpieczenstwie. O przyspieszeniu i jakosci materialow nie bede tu nawet wspominal.
W Polsce hybryda może nie wzbudza wielkiego entuzjazmu, ale za granicą można dostać inicjatywę od państwa np. w Niemczech efektywnie samochód jest tańszy o paręset EUR (zum Beispiel RAV4 Hybrid jest tańsze od wersji benzynowej o 700 EUR jeśli odliczy się 3000 EUR rządu federalnego) jak i w UK podatek drogowy jest niższy (ze względu na emisję CO2). W Polsce można przyoszczędzić na parkowaniu - w różnych miastach jest za darmo lub za symboliczną opłatą. Hybryda sprawdza się w mieście bo lepiej radzi sobie pod względem ekonomi jazdy w korka i ruchu kierowanym i w porównaniu do diesla emituje mniej szkodliwych substancji. Prius nie jest do końca typowym samochodem, na pewno na polskie warunki cena odstrasza, ale nie przesiądziemy się wszyscy na raz do Tesli - zresztą patrząc na to jak nieekologiczna jest produkcja energii elektrycznej w Polsce - hybryda to na razie najbardziej ekologiczny osobisty środek transportu (rower to fanaberia :P).
Prowadzący nie wyszedł jeszcze z polskiej dieslowskiej mentalności bo przecież passati i tak lepsze. Btw prius ma power mode i obawiam się że spod świateł dieslomaniaki nie mają szans, ale co tam lepiej shejtować bo przecież mieszkam w Polsce i nie mam hajsu 😁😁
Nie pamiętam, ale ktoś już zwrócił na to moją uwagę w komentarzach pod angielską wersją. Peugeot był chyba pierwszy. Było jeszcze Volvo V60 PHEV. W samochodzie premium łatwiej ukryć dodatkowy koszty hybrydy i diesla, ale oszczędność dla właściciela niewielka. Przynajmniej w Polsce. Na Zachodzie pewnie homologowana emisja odpowiednio niższa, więc tu się da zaoszczędzić.
Marek Drives O ile pamiętam, to najwieksza bolaczka tego hybrydowego diesela od Mercedesa była waga całego auta. Akumulatory i cięższy silnik sprawialy, ze auto miało spora nadwagę i to ponoc było czuc w prowadzeniu. Spalanie było niezle
Mój komentarz też był troszkę żarcikiem ale jakie przebiegi trzeba robić? Z ciekawości policzyłem. Zakładając oczywiście że do tego modelu da się założyć tak jak do poprzednich generacji Priusa. Więc mamy 3,5l benzyny i gazu będzie o 20% więcej czyli 4,2l. Co przy cenach na stacji obok daje odpowiednio 15,75zł oraz 6,67zł. Na 100km oszczędność 9,08zł. Samochód trzeba odpalić na benzynie czyli odliczmy jakąś złotówkę z oszczędności na benzynę wychodzi 8zł na 100km. Pewna firma zajmuje się montowaniem LPG do hybryd i silników z start/stop i za kompletną instalację chce 4000zł. Czyli instalacja zwróci się po 50 000km. Dla mnie osobiście to 2lata jazdy. Natomiast wracając jeszcze do właściwej recenzji to wstęp genialny, gratuluję ;)
+Marek Drives po taka cholere zeby palilo 2-3 litry, jezeli ktos doplaca 10 czy 15 tys. zeby miec hybryde to prawdopodobnie jezdzi wystarczajaco duzo zeby i gaz za 4 tys. zl sie oplacal.
Hmm... Jeśli traktuje się swój samochód jak przedłużenie przyrodzenia to Prius nie jest dla niego. Prawda panie Marku? Ja nie mam tego problemu. Nie muszę wyrywać też kobiet na auto bo mam inne walory. Jeśli ktoś robi 40-50 tys km rocznie za swoje to Prius robi robotę. Prius 4 jest pierwszą hybrydą która nawet na autostradzie pali nie dużo. Do tego bezawaryjność. Przy 270tys km najpowazniesza awaria to siłownik centralnego zamka. Koszt naprawy znikomy. Przy taki przebiegu niemieckie czy francuskie to już byłyby zaliczone 2 remonty silnika :D. Włożyłem dobre audio i nic więcej nie potrzeba.
Lexus CT200h, Warszawa, jazda w korkach, normalnie, bez wciskania "do dechy" 5,5-6l/100km. Jeżdżąc dość delikatnie, ale nadal nie spowalniając ruchu miejskiego - jakieś 5-5,5l/100km. Nie wiem, jak tym czymś jeździć. Niby właśnie w korkach powinna być przewaga, tylko, że ruch wymuszony. Mały dieselek spali podobnie w mieście, a będzie ekonomicznejszy w trasie. A hybrydy są tak absurdalnie drogi, że się na razie nie opłacają - przykład podstawowego CLIO a hybrydowego. Cena 2x większa. Za 60 tys zł pieniędzy w kieszeni mogę jeździć przez wiele lat "za darmo".
Toyoty ostatnio stylistycznie wyglądają dość dziwnie. Osobiście nie kupił bym obecnie hybrydy. Zbyt wysokie koszty wymiany baterii, zbyt duże koszty serwisu, potencjalnie trudność z odsprzedażą. Jak silnik to benzyna z racji relatywnie małych przebiegów. Jak ktoś szuka ładnej hybrydy to KIA wg mnie bije Toyotę nowym Modelem Niro, który wygląda normalnie. ua-cam.com/video/olE-NKd87-o/v-deo.html
Jak podejrzewam są to ceny na rynek amerykański. W PL trzeba doliczyć jeszcze ok 23% VAT. Dla najpopularniejszych modeli cena takiej wymiany to średnio 19 000 PLN :)
Robert Smug Jest 8-letnia gwarancja. Po tym okresie jest z czego wybierać na rynku wtórnym. Nic nie wiem o masowych awariach akumulatorów. Po Warszawie jeździ Prius 1. generacji z oryginalnymi akumulatorami. Sąsiad-taksówkarz mówi, że do jego 2. generacji akumulatory kosztują kilkaset złotych. Sprawdzał, zanim przesiadł się z Passata B5. Na razie nie miał żadnych awarii.
Tylko Model 3 zobaczysz za 3 lata. To jest cena pre-order. Jeśli sensowny Model S kosztuje 60-70k USD (Prius 25-30), to obstawiam, że Model 3 będziesz kosztował 40-45, jak już wejdzie do normalnej sprzedaży.
Jak już o tym mowa, to dlaczego nie normalizujesz dźwieku ? Z offu dźwiek jest o 1/3 głośniejszy i musze na zmiane przygłaśniac i przyciszac, jak cie oglądam na tv.
Marek Drives A w programie, w którym składasz materiał nie ma opcji normalizacji dźwięku ? Wyrówna poziomy głośności. Może warto poszukać i spróbować, efekt końcowy będzie bardziej profesjonalny :) Poza tym robisz kawał dobrej roboty, pozdrawiam
Miałem już jazdę próbna tego auta i uważam ze świetny samochód. Trzeba stawiać na ekologię. Podoba mi się Pana koszulka pac-Man jedyna w swoim rodzaju:) pozdrawiam
Prius jak i reszta hybryd to tylko pomost pomiędzy autami spalinowymi i elektrycznymi. Sama Toyota twierdzi że następny krok jest prosty , wodór . Hybrydy są potrzebne aby duże koncerny oraz my klienci oswoili się z autami elektrycznymi . Jest to początek długiej drogi i końca paliw kopalnych .
Cieszę się Marek, że powiedziałeś szczerze iż nie ma co liczyć na radość z jazdy. Taka racja. Największą frajdę z jazdy daje silnik. I jeszcze te CVT - ręce opadają ...
Badyl89 Nie da. Ale jest tańszy od i3. Jest jeszcze Opel Ampera. Ze względu na i3 musieli obniżyć cenę. A nie, przepraszam. Wycofali go z Polski. Czyli zostaje i3.
Z mojego punktu widzenia i żytkowania auta... hybrydy raczej nie widzę. Raczej czekam aż 100% elektryczne auta stanieją. Wtedy do miasta taki elektryk (wystarczy żeby miał zasięg do 150km na jednym ładowaniu). I do tego jakieś większe auto (tu juz obojętnie czy większa benzyna czy diesel) na dłuższe trasy. BMW i3 fajne osiagi oferuje, no ale cena... Służbową Fabią TDI (a pewnie w to miejsce mozemy wstawić rónie dobrze Rapida, Golfa czy cokolwiek niedużego z grupy VAG) jestem w stanie przy delikatnej jeździe osiągać spalanie około 5 litrów z kawałkiem w mieście i poniżej 5 w trasie. To nie jest tak duża różnica aby za miejskie auto płacić pnad 2 razy więcej. Oczywiscie wiem, że awaryjność 1.6TDI może byc na innym poziomie niż takiej hybrydy od tooty, ale z drugiej strony... kto kupuje nowe auto żeby tłuc je 10 czy 20 lat. 4-6 lat i większość wymieni na nowy model.
Jesienią będę miał Leafa z większym akumulatorem. Tam już powinie być realny zasięg ok. 150 km. Cenowo nadal 120-130 tysięcy, ale podobnie wyposażony kompakt będzie pewnie ze 30-40 tysięcy tańszy. Przelicz kilometry, które pokonujesz i może się okazać, że elektryk wyjdzie opdobnie lub taniej (koszty przeglądów, itp.).
Na drodze wyglada o wiele atrakcyjnie, tak jak jeep Cherokee na zdjeciach nie a na zywo o wiele lepiej. Fajny test i autko dla ludzi jezdzacych po miescie, na duze trasy zawsze diesel wyjdzie lepiej . A kiedy Marku test Alfy Romeo Gulia albo fiata 124 ?
Dokładnie mam to samo wrażenie. Na ekranie wygląda inaczej niż w "realu". Jak pojechałem do salonu Toyoty to wyglądał o wiele lepiej niż na ekranie komputera ;)
6lub 7 na setke w miescie? czym???pandą 1.0? z silnikkiem 70 km?jezdze na codzien golfem VII oraz aurisem hybrid kombi. spalanie w trasie 4,5 z 4 osobami na pokladzie. na trasie rzeszow barwinek 3,7 wiec skad te bajki o 6 l/100?chyba z autostrad przy predkosci 170.co wiecej auris ku mojemu zaskoczeniu prowadzi sie duzo lepiej uklad kierowniczy na moja oczko tez lepiej zestrojony...i mam wrazenie ze auto jest lepiej wyciszone .wybaczcie literowki
Ale chłopcy nie odkryli niczego ponad to, co powtarzam w każdym teście hybrydy: do miasta OK, w trasę diesel. Sam sobie musisz wyliczyć, jak często jeździsz w trasę i ile pokonujesz kilometrów rocznie poza miastem.
Ale co to była za trasa? Z śr prędkością 66km/h. Trasa to jest z Polski do Chorwacji autostradą. Dobrze ze Volvo potrafi na bateriach przejechać 30km a nie jak Prius tylko 3km ;)
zx10kris Średnia prędkość 66 kmh na drodze krajowej na odcinku ponad 100 km to standard, jeśli jedziesz mniej więcej zgodnie z przepisami. W piątek przejechałem ok. 300 km w 5 godzin. A jechałem Porsche.
Z nowoczesnych technologii w motoryzacji myślę że jedynie Mirai i ze starszych Mazda ze Skyactiv są produktami wartymi uwagi. Na codzień obstawiam francuską benzynę z LPG bądź dci.
Jak kupujesz nowe auto to koszty utrzymania Priusa wcale nie są niższe niż diesela. Toyota za przeglądy liczy sobie tyle samo co za przeglądy swoich dieseli czyli ok. 1200-1300zł. Toyota bo za przeglądy u innych producentów płacisz sporo mniej.
Marek Drives Jeden przegląd mniej i i tylko 10% tańsze przeglądy? Nie wiem skąd oni wzięli te dane, ale zapewniam Cie Marku że jestem stałym klientem ASO Toyoty, w serwisie jest wywieszony cennik przeglądów w zależności od modelu i przebiegu, i tam przegląd hybrydy (Auris/Prius) kosztuje dokładnie tyle samo co diesela (i wyraźnie więcej niż silnika benzynowego). Nie wiem skąd oni wzięli 3200zł za klocki i tarcze hamulcowe, oraz gwarantowaną konieczność wymiany całego kompletu (dwukrotną, przyjmując cenę kompletu z hybrydy). Aż takiej różnicy w tym zakresie nie ma. Cały test potwierdził jedno - diesel na trasę (hybryda jest wręcz niebezpieczna), do miasta ... benzyna ze względu na dużo niższa cenę.
To jest filmik motoryzacyjny, a nie polityczny. Jeśli ironizujesz, to słabiutko. Trzeba korzystać z zasobów naturalnych, bo one są nasze i niewyczerpalne, chociaż niektórzy twierdzą inaczej.
Jeśli hybryda, to tylko taka, która ma za zadanie podnieść poziom wrażeń z przyspieszenia! Czyli Porsche 918 Spyder, McLaren P1, Ferrari LaFerrari i trochę tańsza, choć nie mniej ciekawa, Honda NSX :-)
Auto niestety skąplikowane jak 150. Wtrysk pośredni i bezpośredni dwa obiegi cieczy chłodzących, skrzynia cvt z silnikiem i generatorem falownik chłodzony cieczą, baterie na szczęście modułowe. Nie chciałbym tego diagnozować i naprawiać. Osobiście wolę prostego benzyniaka lub kopciuszka którego jestem w stanie sam ogarnąć.
Dla mnie jako młodego ignoranta hybryda ma tyle samo sensu co używanie kosiarki razem z koszem na trawe i bocznym wyrzutem jednocześnie. Niby jest mniej później do sprzątania, ale w praktyce nadal musisz to robić, że o dosyć częstym opróżnianiu kosza nie wspomnę ;)
Jeśli mowa o kosiarce z mulczowaniem, to w tym szaleństwie jest metoda. Hybryda ma sens w pewnych warunkach, tak jak diesel. Nie każdy robi 30 tysięcy rocznie w trasie. Niektórzy jeżdżą głównie po mieście i jedne wakacje ogarną hybrydą. Z kolei diesel w mieście się dławi.
Ekologia miałaby sens gdyby PRZEDE WSZYSTKIM największe firmy i koncerny nakierowały nię na produkcęę rzeczy jak najbardziej trwałych. Co z tego, że auto ma niską emisję skoro za parę lat trafia na złom bo już nie opłaca sie go naprawiać, podobnie rzecz ma się z każdym innym sprzętem i produktem.
Boze swiety... to jest tak obrzydliwe, koslawe i siermiezne... ze ciezko slowa znalezc. Co lepsze... z kazdym modelem wydaje sie, ze gorzej sie juz nie da... a tu niespodzianka.... DRAMAT.
Dobry dla żony ale pod warunkiem że kompletnie się nie zna na motoryzacji.Elektryczne i hybrydy kompletnie do mnie nie trafiają,te samochody są bez duszy.A V8 trzeba pojeździć do puki są jeszcze produkowane.
Z doopy to jest ta recenzja. Jak można polegać na słowach kogoś, kto już od samego początku zaczyna narzekać i nic innego nie robi przez cały film. Porównanie TESLI do PRIUSA jest jak porównanie dobrego komputera gamingowego z 2016 do kalkulatora. Autor - NIE TA LIGA.
Bilans energetyczny takiej hybrydy jest do niczego - ciagnie ze soba setki kg baterii, ktore po paru latach sa do wymiany, produkcja nowych pochlania tez wiele energii, utylizacja starych jest problematyczna i tez energochlonna itp. Najbardziej ekologiczne to jest jezdzenie tymi samymi samochodami przez przez 20 lat. To, ze troche wiecej spalaja to nic. Wyprodukowanie nowego auta pochlania o wiele wiecej energii i powoduje o wiele wiecej emisji szkodliwych substancji. Ale ma jedna zalete: duzo ludzi ma co robic i biznes sie kreci. W zeszlym roku jechalem Priusem taksowka w Niemczech. Przy przebiegu cos kolo 200 tys. km siedzenia "wysiedziane", wnetrzne zniszczone, w porownaniu do E-Klasy czy VW, ktore przy przebiegach kolo 400 tys wygladaja wewnatrz ciagle dosc swiezo, wygladala tragicznie. Kto nie wierzy, temu polecam przejechanie sie paroma taksowkami w wiekszym miescie w Niemczech. Taksowkarz zapytany, jak sie auto sprawuje, mowi, ze wlasnie wymienil baterie, ktore normalnie kosztowalyby spora czesc pozostalej wartosci calego auta, na szczescie dlatego zeToyota chce wejsc na rynek taksowek, to w ramach "gestu producenta" dala mu spory rabat, inaczej naprawa bylaby nieoplacalna. BTW, mam zdjecie licznika W211 220 CDI, ktory mial przebieg powyzej 900 tys. Pierwszy silnik wytrzymal 700 tysiecy.
Zastanów się co piszesz W 211 to 15 letni samochód, nikt tego już tak nie zrobi- bo po co, zresztą jak byś miał to byś się zdziwił ile kosztują "przeglądy" Mercedesa w dyzlu i ile przy tych przeglądach wymienia ASO. Auta mają wytrzymać 200 tys i nara- do Polaka albo innego ruska. Te wspaniałe vw mają dzisiaj trwałość i jakość odkurzacza z biedronki i zakup VW to generalnie loteria bo 1/10 wersji silnikowych/napędowych jest udana a reszta ma jakieś pękające głowice czy inne rozpadające się skrzynie, potem po 15 latach w Polsce grasują te złomy które przetrwały i ich właściciele są święcie przekonani o trwałości VW- nie ma żadnej trwałości, vw to jest darwinizm motoryzacyjny, z setek wersj i tysięcy egzemplarzy przetrwały najsolidniejsze. Trwałość wnętrz w grupie VW- tak, gdzieś do 2004 roku, potem łuszczące się plastiki i to samo dziadostwo co wszędzie- może nawet większe.
+Marek Drives tak ale jak bym przyszedł do salonu i pan powiedział by mi że przejade nim na samych bateriach w pełni naładowanych 3 km. to bym chyba go popluł ze śmiechu
buahahaha! Świerzb z grzybicą! Trafniej tego opisać się nie dało. Prius to auto dla ludzi którzy nie lubią motoryzacji i obojętne jest im czym jeżdżą, byleby jeździło i aby można było się tym pochwalić jak nowym I-phonem wśród znajomych. Auto to nie laptop. Auto ma duszę w postaci silnika który musi brzmieć, a na wyposażeniu w zupełności wystarcza zestaw poduszek powietrznych, manualna, bądź ostatecznie elektryczna klimatyzacja i dla szpanu można dorzucić elektryczne szyby. Koniec.
Żadnym autem nie jeździłem tak komfortowo i tak tanio jak Priusem, a miałem już samochodów 25. Brawa dla Toyoty.
Oglądalem już ileś filmików o tym modelu przed zakupem większość Panów którzy o nim opowiadają nie zabardzo chyba chce takowym jeździć, auto jest zajebiste w prowadzeniu i w komforcie. Jeśli ktoś chce jeździć szybko to są do tego inne samochody.
Jest komfortowe. Do stania w korku idealne.
jeździłem w tamtym roku aurisem z podobnym napędem i powiem bardzo przeszkadzała mi praca silnika przy przyśpieszaniu czułem sie tak jak bym miał zmienić bieg cały czas obroty na poziomie tak myślę 5000, ale jazda w mieście istne cudo toczenie sie na akumulatorach nie jedno krotnie bardzo przyjemne no i mi w aurisie w kombi udało sie zejść w spalaniu do 3.3 w mieście :)
Praca silnika jest nornalna tak jak w innych automatach, rozni sie tylko tym, ze nie masz uczucia zmiany biegow i delikatnego spadku obr. silnika. Tylko caly czas jest na pelnych. Jak dasz opor w dsg to tez silnik wyje. Mi to np nie przeszkadza. Kwestia gustu. Wystarczy ze delikatnie popuscisz pedal gazu i silnik chodzi zdecydowanje ciszej.
Jezdząc Priusem trzeba zapomnieć że to hybryda. Nie po to stworzono to auto aby ciągle zerkać na ekonomizer. Ja traktuję to auto jak każde inne i zawsze jestem miło zaskoczony przy tankowaniu. System zarządzania energią jest fantastycznie inteligentny i na tyle sprawny aby wykonać założenia projektantòw niezauważalnie dla kierowcy.
Witam,
jeżdżę Priusem II generacji i uważam , że jest to świetne auto i przyszłość motoryzacji. Ponadto właśnie wróciłem z podróży gdzie przejechałem nią ponad 1400 km i wcale nie jest tak źle na autostradzie wg obiegowej opinii. Jechałem jako kierowca oraz jako pasażer/pilot i nawet podczas wyprzedzania czy przyspieszenia wcale nie "wyje" tak głośno jak wszyscy piszą. Pewnie nie jeżdżą takim autem na codzień. Pozdrawiam wszystkich , którzy chcą być inni i chcą iść z biegiem technologii,a być poza nią. Hybryda i elektryczne auta to przyszłość.
Dokładnie
Mam Lexusa gs 450h i V8 zostają w tyle. Made in Japan
Wygląd jak dla mnie świetny. Nie jest to nudne auto jakich wiele na drogach. Auto na , które patrzysz to widzisz przyszłość.
Nie za bardzo rozumiem, co jest takiego śmiesznego w wyglądzie tego samochodu.
wygląd
ja też nie wiem, jak dla mnie jest piękny szkoda jedynie że nie tylko elektryczny
ziomalxxz piekny ??? Hmmmm .... tu dowaliłeś
Pytanie czy np. Civic jest ładniejszy...a tak w ogóle jak jest popyt to komentującym nic do tego.
ja tez nie rozumiem ....Prius to maszyna do generowania oszczednosci po 5 latach uzytkowania takiego auta w lpg za oszczednosci kupisz sportowe auto i to za gotowke ...auta dla inteligencji nie dla pozerow
Mam V8- właśnie zostawiam w rozliczeniu za nowego Priusa. Wg. mnie: Prius to najlepsze auto rodzinne jakie można aktualnie dostać na rynku, taka pojemność, wyposażenie, spalanie, niezawodność i cena to kombo którego trudno przebić. Jazda na co dzień czymś co ma twarde zawieszenie i przyspiesza do setki w 6 sek to niestety mordęga dla pasażerów- dziecko wymiotuje, żona gdera, na trasie niby łatwo wyprzedzić, ale realnie jazda 160-170 praktycznie nie oszczędza czasu względem 130 km/h, bo i tak w nadziewamy się na korek i cała przewaga topnieje do kilku sekund. A wygląd... jest taki Japoński nurt który się nazywa bosozoku- mi im dłużej patrze na to dziwadło, tym bardziej jest dla mnie do przełknięcia. Fakt jest taki że 3/4 samochodów na rynku wygląda jak kupa, wszystkie te nadęte VW, Ford z gamą aut o kształcie wieloryba, żaden samochód popularny nie jest ładny, z wyjątkiem Alfy Giulii.
Nie bardzo wiem dlaczego ktoś kto ewidentnie nie lubi hybryd testuje je...a że nie lubi to widać;) mam priusa 3 generacji i jestem zadowolony..ale ja mam już swoje lata i bmw mi nie imponuje;P
@@kass696 hybrydowe fajne
Otóż to , właśnie przesiadam się z bmw które ma 15 lat na 5 letniego priusa ❤
@TheRivelino3 Po 7 latach nadal mam ten samochód, już trochę poobijany, po kilku stłuczkach i innych przygodach. Nigdy się nic nie zepsuło, nie miał żadnej awarii, przez 7 lat nie znalazłem w nim żadnej wady, Toyota nie popełniła ani jednego błędu projektując ten samochód.
@@Marine475 czyli dobry wybór 😉
Świetne, profesjonalne ujęcia, dobra robota! Dobrze, że zacząłeś dodawać też wstawki gdy mówisz o poprzednich generacjach danego modelu, to daje wizualizację widzom, którzy nie znają całej motoryzacji na pamięć, co poprawia komfort oglądania, zalecam robić to częściej :)
Jak są dostępne materiały, to tak robię. Ale poza paroma markami (nie zgadniesz, głównie niemieckimi) większość serwisów prasowych słabo stoi z materiałami archiwalnymi.
Mi się podoba tani w utrzymaniu super 👍🏻😁
porównanie do świeżbu i grzybicy było świetne :)
a hybryda najlepiej zgrywa się chyba z lpg>
Pewnie panu Markowi te choroby nie są obce. He he
Witam, podoba mia się to auto i zastanawiam się nad sprowadzeniem używki z USA. Obecnie jeżdżę kia ceed 1,6 CRDI 2013 i mam świadomość ze takiej dynamiki jednostki już nie będzie w priusie ale zastanawiam się nad zamianą hm... trochę wątpliwości mam w postaci : auto z USA problem z częściami, kto będzie mi naprawiał hybrydę w razie ups... ale cały czas mocno się zastanawiam. A i ponoć silnik bardzo dobrze znosi LPG to już można bardzo zaoszczędzać .....:-)
gdyby hybrydy nie były przyszłością (tą bliższą niż dalszą) to Toyota nie zaszłaby tak daleko. Dla mnie osobiście nr1, jeśli chodzi o priusa to albo go kochasz albo nienawidzisz.
uwielbiam twoje poczucie humoru xD
a co do samego samochodu uważam że jest bardzo ładny :)
Za wstawkę na początku z historią od concept cara po aktualny model masz u mnie suba!
Pozdrawiam
Hmm...
jeździłem dwa dni hybrydowym aurisem.
Po czym wsiadłem do mojego klekota (Superb).
Ta cisza jest niesamowita. Lekkość z jaką auto rusza i spalanie w mieście-to wszystko mnie bardzo przekonuje.
Na Lexa mnie nie stać, czekam na Avensisa.
Wygląd...Marek trafnie to podsumował.
Avensisa następnego raczej nie będzie.
ojjj to słabo :|
Mi się bardzo podoba ten statek kosmiczny z przyszłości. Tylko niestety pali strasznie dużo. Jakby dowodzi, że silnik spalinowy osiągnął już kres. Gdyby prius był w 100% elektryczny, najwyżej z generatorem spalinowym jak Volt/i3, to byłby super. Jest wersja plug in, ale strasznie to drogie.
Ale głos 🙆🏽♂️🤯 petarda !
Odniosłem wrażenie, że Pan Marek nie lubi Priusa. Jeździłem wielokrotnie tym autem i moje zdanie jest nieco inne, a mianowicie nie trzeba się specjalnie starać aby Prius zużywał średnio np. 3,6l na 100km, po drugie jest całkiem dynamiczne auto - w mieście na światłach prawie zawsze byłem pierwszy (do ok 60km/h auto bardzo dobrze przyspiesza a automat pomaga przy szybkim starcie- potem gorzej... ale przeciętnemu Kowalskiemu wystarczy) , natomiast prowadzenie daje przyjemność z jazdy- jest nesamowicie cicho i komfortowo a zawieszenie daje radę na zakrętach choć na pewno nie jest o auto sportowe ( nie wiem skąd sie wzięło, że trzeba jechać trylion na godzinę w zakręcie aby auto było fajne- właśnie zaletą Priusa jest to, że jedziesz np. 50km/h j i jest fajnie .. po prostu jedziesz i odpoczywasz), ponadto zaskakująco przestronne wnątrze auta ma ładny, ciekawy design. Przewiozłem kilku znajomych nastawionych bardzo sceptycznie do Priusa ( jak większość ludzi) i ich reakcja po przejażdzce reakcja była taka... o rany nie spodziewałem/łam się, że to taki fajny samochód. Jeśli chodzi o wygląd..... nietypowy- uważam , że ciekawy i zwracający uwagę innych kierowców, a ja lubię inność i oryginalność. Kończąc - do auta przekonałem sie ponieważ zrozumaiałem, że dzięki takim samochodom będzie dużo ciszej na drogach nawet bym powiedział bardzo dużo ciszej , ekonomiczniej, ekologiczniej i przyjemniej . Jeszcze jedno: o czym testujacy rzadko mówią, a mianowicie niezawodność jest bardzo dobra, a trwałość napędu jest bardzo wysoka... 1mln km przejechał Priusem już niejeden taksówkarz. Pozdrawiam.
Na autocentrum udowodnili, że Prius na trasie jak i w mieście spokojnie może osiągnąć wynik 3.0.
Ponad wszelką wątpliwość?
4:22 pięknie złamany zakaz skrętu pod Barbakanem. Przez taki manewr mało nie wpakowałem w gościa - identyczna sytuacja jak tutaj gość z placu Matejki zamiast pojechać w Basztową nagle zahamował chcą zawrócić i zatrzymał się bo jechał tramwaj w kierunku Długiej - jadąc za nim mało w niego nie wpakowałem w niego bo nie przyszło mi do głowy że jakiś "mądry" będzie chciał skręcać na zakazie (zawracać w Plac Matejki).
Wierzę na słowo. Nie moje ujęcia.
Warto ładować się w ten samochód jak co weekend na działkę wyjeżdżam około 50 km?
Dodatkowo kilka razy w roku około 200-300 km po jakiś hotelach z rodziną.
Tak to codziennie do pracy w korkach po 10 km w jedną stronę.
a mnie sie wyglad /ksztalt podoba:).
Droższy samochód... Prius 3 generacji to popularne auto na taxi, przebiegi 300 000 to rozgrzewka przed długim życiem, żadnych rozruszników, alternatorów, turbin i dpf-ów. Auta które mają 500 000 km jeżdżą z oryginalnymi skrzyniami biegów bez awarii, bez żadnych sprzęgieł, kół dwumasowych, bez wymiany oleju. Tutaj masz oszczędności panie Marek, w trwałości całej konstrukcji.
Dokładnie to jest przyszłość i oszczędność jest w tym wszystkim co wymieniłeś wiec po co jeszcze szukać oszczędności w instalowaniu LPG no kur bez jaj ;)
@TheRivelino3Jeśli ktoś dużo jeździ, to oszczędność jest wskazana ;-) 35 PLN za 100 km vs 17 PLN to w skali roku duża oszczędność ;-)
W Kielcach gościu ma priusa do którego jeszcze założył gaz xD taniej już sie nie da :D
Podpowiedz mu, żeby żagiel sobie jeszcze zainstalował ;)
Zazdrościsz :) Pozdrawiam :)
Jak już LPG do tesli załozyli, jednak da sie taniej. ( :-D )
Może to zaraz zacznie benzynę produkować xD
Bo jak już oszczędzać, to po całości :P
Wybieram hybrydę V8 na LPG lub inne tanie paliwo, a i na trasie będzie oszczędnie, a w mieście cicho tak jak ma być.
Choć gdyby do priusa zaporać kompressor i jakiś ciekawy wydech efekt mogłby być podobny.
Ja tam wolę patrzeć na Priusa jak na jakiegokolwiek paskudnego VAG'a
Akurat drogi kolego VAG produkuje zajebiste samochody. To auto mozna porównać do Multipli
Nigdy nie mogłem zrozumieć czemu ludziom nie podobają się VAG'i. Wyglądają jak typowe samochody, mają konserwatywne podejście do wyglądu i zaliczam to na plus. Uważam, że VAG'i nie są piękne, ale też nie są brzydkie, to po prostu ładne samochody, bez udziwnień.
+QuattroRMT zgadzam się z tb
Adscea no wolę " wieśwageny" niż napakowanych sebixów z typowej be em ki
Łukasz VW BMW też super, rzadko się spotyka samochody z klasycznym układem napędowym, choć ostatnio marka straciła nieco uroku,
Auris Hybrid po Wrocławiu przy butowaniu ile wlezie dochodzi maksymalnie do 7l, przyśpieszenie jest wystarczające, bajerów sporo, może być wyposażony (biała skóra, panoramiczny dach), skrzynia CVT ma swój urok i albo się to akceptuje albo nie, za to nigdy nie szarpie. Auto w korku jedzie na samych bateriach, jest kwintesencją auta na co dzień. I ciężko jest o diesla czy benzynę, które przy kręceniu i gazie w podłodze z takim wyposażeniem palą do 7 litrów, a potrafi zejść poniżej 4l.
Panie Marku potrzebuję porady. Mam teraz Hondę Civic VIII Hybrid IMA 1.3. Chcę zmienić auto na jakieś mocniejsze dla 4osobowej rodziny. Nie jeżdżę często i daleko bo do pracy i spowrotem mam zaledwie 4 km gdzie jeżdżę średnio co 2 dni bo pracuje 12tkami. Czasem się wyskoczy na zakupy lub podwiezie dziecko do szkoły. Co jakiś czas na trasę 120 - 300 km w jedna stronę (chociaż były też wypady nawet 700 km w jedną strone). Co teraz kupowac? Hybrydę? Hybrydę Plug-in czy benzyniaka lub benzynę w gazie? Kasa max 45-50 tys.
W tym budżecie szukałbym najprostszej benzyny, na pewno nie hybrydy. Dodam, że to jest budżet na dobre auto miejskie, albo średniego kompakta.
Ciekawe jaką osiągną sprzedaż z ten rok, o ile spadnie? Na szczęście Toyota reflektuje nowym modelem w 2017, chociaż ja bym oczekiwał hatchbacka na poziomie około 600 l w bagażniku...
Mam propozycję testu: Czy możesz na jeden rzut wziąć hybrydę zwykłą (2-5km na "prądzie") i hybrydę plugin (tutaj mam na myśli taką, która potrafi tych km zrobić 30-40) i zrobić test, który będzie zawierał takie elementy jak:
- "dojazd do pracy" (czyli wyjazd ustalonego punktu A, kawałek miasta, może obwodnicy i dojazd do punktu B)
- z pracy na zakupy - "przedrzeć się w korku do marketu w punkcie C
- powrót z marketu (punkt C) + jakaś trasa 20-50km ładnymi drogami (w sensie ruchu ulicznego, bez korków), do punktu A (symulacja jakiegoś małego wypadu zamiejscowego)
Podzieliłbyś się z każdego z tych elementów spalaniem. Dobrze pamiętam, że prius był też w wersji hybrid plugin? Może właśnie wziąć dwa priusy: zwykły i plugin.
Co sądzisz o pomyśle? Baaaardzo mnie ciekawi, o ile bardziej oszczędna będzie wersja plugin (tutaj zasięg na prądzie jest ciekawszy) niż zwykła hybryda z silnikiem i "kondensatorem" na 3km
Był w poprzedniej generacji:
ua-cam.com/video/EeHickrcuUg/v-deo.html
Proste wyliczenie. Auto rzeczywiście robi ok. 25-30 km na ładowaniu. Jeśli masz się gdzie podładować, to koszty jeżdżenia po mieście znacznie spadają. Zależy, czy gniazdo darmowe czy płatne. Jeśli płatne, to koszt przejechania 100 km na prąd = +/- 25% tego, co na benzynę/ON.
Zwykły Prius zużywa 4 litry bez oszczędzania się. Założmy, że nowy Prius PHEV (o ile się pojawi) przejedzie na akumulatorach do 40 km. Jeśli na każde 100 km ładujesz się raz, to de facto zużywasz 2 litry z groszami + ewentualnie parę pln na ładowanie.
W Polsce Prius jest fanaberią. Hybrydowy Auris ma sens.
Zastanawiam się, kiedy odwrócą się proporcje w hybrydach, jeżeli chodzi o zasięgi, tzn. 200km na ładowaniu + generator spalinowy (extender), który da kolejne 100-300km.
Miałoby to zajebisty sens w autach miejskich (klasy A i B), gdzie spokojnie na prądzie ogarnie się miasto i np. przy powrocie do domu, jak akumulatory się wyładują, to generator zrobi co trzeba.
Coś, co jest, póki co, tylko w BMW i3.
Mówisz o Polsce, gdzie nie ma infrastruktury. Są kraje, które postawiły na rozwój elektrycznej motoryzacji i można w miarę komfortowo przejechać przez cały kraj autem, które ma 100-150 km zasięgu.
Jedyne co nas dziś ogranicza, to cena. Tesla może kosztować 60 tysięcy USD w Stanach, ale u nas to będzie 60k euro + VAT. Zresztą nawet gdyby to było 60k USD, to nadal 230k pln. Za połowę tej ceny możesz już spokojnie jeździć elektrykiem, byle była infrastruktura. Ba, jest nawet Renault Zoe, chociaż ich model z leasingiem akumulatorów zjada ewentualne oszczędności w zużyciu paliwa. Z drugiej strony śpisz spokojnie, że jak coś się stanie, to serwis i wymiana akumulatorów jest wliczona w ten leasing.
a może LPG do tego 1.8 ? będzie tanio : D
W Łodzi zakładają lpg do hybrydy, w greentaxi jeździ kilka.
dlaczego wchodząc na strone toyoty nie ma tego modelu?? wycofali z pl oferty??bo widze ze tylko plugin wersja się wyświetla?
Dobre pytanie. Spytam Toyotę.
Toyota odpowiada: "Obecnie nie mamy Priusa w ofercie wyprzedażowej, stąd nie ma go na stronie. Powinien pojawić się przyszłym roku, w drugim kwartale w ofercie regularnej."
Marek Drives dziękuje za odpowiedz, mi tez dzisiaj odpisali ze ze względu na małe zainteresowanie zwykła hybrydę wycofali ale początkiem 2020 niby ma wrócić do oferty. Czekam na kolejny test. Pozdrawiam:)
Pewnie mnie zjecie, ale 4 litry benzyny to nadal prawie 12l gazu :v
po ile kupujesz ten gaz?
@@melonyigranaty7968 Kradnie
Prius plus w gazie pali 7 litrów gazu
stawiam dodatkowo na gaz:)
Czy czasem Citroen Cactus 100KM HDI nie osiąga podobnych wartości spalania?
Zrób mi Cactusem 3,5 średnie, 4,1 w mieście o 7:30 w korku to pogadamy.
minimalne juz znamy a jak z maksymalnym zuzyciem paliwa?
W warunkach drogowych niemożliwe do stwierdzenia.
Ale na autostradzie nie wyszedłem ponad 4,5 przy jeździe zgodnie z przepisami.
Na niemieckiej autostradzie ok. 12l, mimo to na dłuższą metę nie utrzyma więcej jak 160km/h (tzn da się więcej, ale chwilowo).
Marek Drives naprawde tak malo na autostradzie?
sic22l to sporo
MARIUSZ RUTKOWSKI Przy prędkościach autostradowych opory są na tyle duże że praktycznie cały czas pracuje benzyna 1.8 z mułowatym automatem, ciągnąc ze sobą kilkaset kg baterii. A nowy Prius jest słabszy niż poprzednik.
Fajna koszulka Marku
Ja tu widzę tylko 2 wady, gdyby ten wygląd był troszkę mniej kosmiczny to byłoby super no i druga wada to przyspieszenie 11 sekund trochę słabiutko ale jakby cisnął w okolicy 8,5 czy 9 sekund (wiadomo że kosztem pewnie litra paliwa) to bym kupił od razu :) Ogólnie bardzo fajna fura gdyż jest niezawodna i spalanie w mieście rewelacyjne.
To nie jest samochód do wyścigów, tylko do toczenia się od świateł do świateł.
@@MarekDrives Jasne że nie do wyścigów, mój obecny samochód też nie jest do wyścigów ale to zwykły diesel który ma 9,6 s do 100 :)
Hybrydy stają się taką jakby alternatywą dla nowoczesnych silników diesla. Jednak tak jak jak Marek zaznaczył jeśli ktoś planuje więcej czasu spędzać na trasie to wciąż o wiele lepszym rozwiązaniem będzie zakup samochodu z silnikiem wysokoprężnym. Znajomy w zeszłym roku kupił sobie Vana, auto robi non stop trasy i spalanie wychodzi sensowne. A w mieście? Diesel pali tylko troszkę mniej niż benzyna więc oszczędności nie ma prawie żadnej, natomiast koszt zakupu bywa wyższy nawet o 15-20 tysięcy.
Obecnie wszystkie samochody mają strasznie dużo zawodnych części które mogą dość szybko zawieźć. Turbiny, wtryski diesla, FAP-ty, dwumasowe koła zamachowe. Nie mówiąc o tym, że od Euro 6 Start&Stop musi być zamontowany fabrycznie w samochodzie. Posiadanie hybryny poniekąd eliminuje większość z tych dolegliwości. Poszukuję obecnie nowego samochodu dla siebie. Silnik benzynowy z możliwością zagazowania, auto strickte na Taxi. Z jednej strony jazda testowa Dacią Lodgy (full opcja za 50k!!), z drugiej natomiast poważnie zaczynam się rozglądać za hybrydą. Jako pojazd miejski bardzo ładnie się prezentują wszystkie tabele, tak zużycia paliwa jak i niezawodności. Cena napewno odstraszy niejednego Janusza motoryzacji, jednak jeśli dobrze się to przekalkuluje to hybryda w długoterminowym planie nie generuje aż takich kosztów jak diesel.
Taksówkarze i Ubery chwalą sobie hybrydowe Aurisy. Ostatnio w co nie wsiądę, to hybryda.
Otóż drogi marku istnieje samochód z hybrydą z dieslem " Volkswagen XL1 0.8 TDI hybrid 69 KM". Była to wersja limitowana i na świecie jest ich tylko 500 sztuk.
Zgadza się. Ale o ile mnie pamięć nie myli, to Peugeot z napędem HYbrid4 był chyba pierwszy na rynku masowym. XL1, jak sam zauważyłeś to limitowanka, bardziej proof of concept niż pełnowartościowy samochód. 508 RXH był i tak bardzo drogi (ok. 200 tysięcy pln), ale XL1 kosztował ponad 100 tysięcy euro. Jest jeszcze Mercedes Klasy E, również hybrda z dieslem i pewnie gdybyśmy poszukali, to jeszcze by się coś znalazło. Ale przekaz jest prosty: hybryda z dieslem nie ma sensu, bo oszczędność na paliwie nieprędko (jeśli w ogóle) zrównoważy wyższe koszty zakupu i utrzymania (silnik diesla może i jest oszczędny, ale w długim okresie droższy w utrzymaniu).
Autko jest super polecam sam posiadam Priusa 3 jest super ale jechalem juz 4 jest rewelacja POLECAM
Covsadze obhybrydzie? Jezdzilem yariska 1.4benzyna. Palila srednio 6.3l/100km. Poszla na chwile do serwisu. W zamian garis hybryda. Ile palila? 6.2l/100km. Takze ja juz wlasne doswiadczenia mam. Czy hybryda jest eko? A liczyl ktos ile kosztuje srodowisko jej aku? Mam na mysli produkcje i utylizacje? Czy to przypadkiem nie jest tak jak z choinkami "ekologicznymi" rozkladajacymi sie 400lat? Wydaje mi sie ze dobry kierunek to tylko samochdy czysto elektryczne - po co wozic ze soba jeszcze jeden silnik i jeszcze jedno paliwo? Dodatkowy ciezar to strata energii podczas jazdy.
Hybrydowy Yaris to porażka. Nigdy nie udało mi się zbliżyć do tego, co obiecuje Toyota. Parę razy w miesiącu jeżdżę Yarisami HSD z Panek Car Sharing i w mieście poniżej 6 litrów nie schodzi.
to porownam Yaris do mojego 2giego auta - ble fu nie ekologicznego passata 2.0tdi 170koni 360Nm Oba auta kosztowalg po 50tys pln ale oczywiscie passat byl 4 letni). Nigdy nie spalil wiecej niz 6.8l/100km (jak jezdzilem eko to 4.5l/100km - ale tak sie nie da bo 0 frajdy) przy nieporownywalnie lepszym komforcie i bezpieczenstwie. O przyspieszeniu i jakosci materialow nie bede tu nawet wspominal.
Co bym zmienil: wyglad przodu i dodal mocniejszy silnik do oferty.
Bo Lexus za drogi a luka miedzy Priusem a wlasnie Lexusem jest do wykorzystania
Ciekawe czy stylistycznie przejmie palmę pierwszeństwa którą dzierży nie pokonany Fiat Multipla bo ma na to sporę szanse :) zwłaszcza dupka
W Polsce hybryda może nie wzbudza wielkiego entuzjazmu, ale za granicą można dostać inicjatywę od państwa np. w Niemczech efektywnie samochód jest tańszy o paręset EUR (zum Beispiel RAV4 Hybrid jest tańsze od wersji benzynowej o 700 EUR jeśli odliczy się 3000 EUR rządu federalnego) jak i w UK podatek drogowy jest niższy (ze względu na emisję CO2). W Polsce można przyoszczędzić na parkowaniu - w różnych miastach jest za darmo lub za symboliczną opłatą. Hybryda sprawdza się w mieście bo lepiej radzi sobie pod względem ekonomi jazdy w korka i ruchu kierowanym i w porównaniu do diesla emituje mniej szkodliwych substancji. Prius nie jest do końca typowym samochodem, na pewno na polskie warunki cena odstrasza, ale nie przesiądziemy się wszyscy na raz do Tesli - zresztą patrząc na to jak nieekologiczna jest produkcja energii elektrycznej w Polsce - hybryda to na razie najbardziej ekologiczny osobisty środek transportu (rower to fanaberia :P).
Zgadza sie, w UK dopłacają do 35% do zakupu, w zależności od emisji
Analnoretentywny. Po prostu piękne.
Prius nie jest najpiekniejszy. Ale w dalszym ciagle ladniejszy od Twojej Mazdy Marku.
Ziew.
@jason born jaka ma mazde
+joachim k fryzjerską
To jeszcze Mazdy nie ukradli???????
Tych starych nie kradna
Prowadzący nie wyszedł jeszcze z polskiej dieslowskiej mentalności bo przecież passati i tak lepsze. Btw prius ma power mode i obawiam się że spod świateł dieslomaniaki nie mają szans, ale co tam lepiej shejtować bo przecież mieszkam w Polsce i nie mam hajsu 😁😁
Marku, a pamiętasz o hybrydowym mercedesie z dieselem... ? :-)
Nie pamiętam, ale ktoś już zwrócił na to moją uwagę w komentarzach pod angielską wersją. Peugeot był chyba pierwszy. Było jeszcze Volvo V60 PHEV. W samochodzie premium łatwiej ukryć dodatkowy koszty hybrydy i diesla, ale oszczędność dla właściciela niewielka. Przynajmniej w Polsce. Na Zachodzie pewnie homologowana emisja odpowiednio niższa, więc tu się da zaoszczędzić.
Marek Drives O ile pamiętam, to najwieksza bolaczka tego hybrydowego diesela od Mercedesa była waga całego auta. Akumulatory i cięższy silnik sprawialy, ze auto miało spora nadwagę i to ponoc było czuc w prowadzeniu. Spalanie było niezle
CZARNYEU Chyba ze 400 kg.
:-)
Da sie do tego wladowac lpg? 😀
I silnik diesla.
Diesel to dpf, egr, turbo, bezposredni wtrysk a to ma byc tanie w eksploatacji.
PW Żartuję. Po cholerę gazować auto, które zużywa 3-4 litry benzyny na setkę? Jakie trzeba robić przebiegi, żeby to się zwróciło?
Mój komentarz też był troszkę żarcikiem ale jakie przebiegi trzeba robić? Z ciekawości policzyłem. Zakładając oczywiście że do tego modelu da się założyć tak jak do poprzednich generacji Priusa. Więc mamy 3,5l benzyny i gazu będzie o 20% więcej czyli 4,2l. Co przy cenach na stacji obok daje odpowiednio 15,75zł oraz 6,67zł. Na 100km oszczędność 9,08zł. Samochód trzeba odpalić na benzynie czyli odliczmy jakąś złotówkę z oszczędności na benzynę wychodzi 8zł na 100km. Pewna firma zajmuje się montowaniem LPG do hybryd i silników z start/stop i za kompletną instalację chce 4000zł. Czyli instalacja zwróci się po 50 000km. Dla mnie osobiście to 2lata jazdy.
Natomiast wracając jeszcze do właściwej recenzji to wstęp genialny, gratuluję ;)
+Marek Drives po taka cholere zeby palilo 2-3 litry, jezeli ktos doplaca 10 czy 15 tys. zeby miec hybryde to prawdopodobnie jezdzi wystarczajaco duzo zeby i gaz za 4 tys. zl sie oplacal.
Hmm... Jeśli traktuje się swój samochód jak przedłużenie przyrodzenia to Prius nie jest dla niego. Prawda panie Marku? Ja nie mam tego problemu. Nie muszę wyrywać też kobiet na auto bo mam inne walory. Jeśli ktoś robi 40-50 tys km rocznie za swoje to Prius robi robotę. Prius 4 jest pierwszą hybrydą która nawet na autostradzie pali nie dużo. Do tego bezawaryjność. Przy 270tys km najpowazniesza awaria to siłownik centralnego zamka. Koszt naprawy znikomy. Przy taki przebiegu niemieckie czy francuskie to już byłyby zaliczone 2 remonty silnika :D. Włożyłem dobre audio i nic więcej nie potrzeba.
Muszę przyznać prowadzącemu że ten wygląd jest śmieszny, nawalone tych trójkątów , samochod dla matematyka
Ten Prius jest tak obrzydliwy z zewnątrz... Za to całą technologię trzeba bardzo pochwalić i podejść z uznaniem :) Dobry materiał :)
Lexus CT200h, Warszawa, jazda w korkach, normalnie, bez wciskania "do dechy" 5,5-6l/100km. Jeżdżąc dość delikatnie, ale nadal nie spowalniając ruchu miejskiego - jakieś 5-5,5l/100km. Nie wiem, jak tym czymś jeździć. Niby właśnie w korkach powinna być przewaga, tylko, że ruch wymuszony. Mały dieselek spali podobnie w mieście, a będzie ekonomicznejszy w trasie. A hybrydy są tak absurdalnie drogi, że się na razie nie opłacają - przykład podstawowego CLIO a hybrydowego. Cena 2x większa. Za 60 tys zł pieniędzy w kieszeni mogę jeździć przez wiele lat "za darmo".
Lexus CT to trochę inna półka niż Clio ;)
Przy wyposazeniu samochodu Toyota Prius nalezy dodac 15 lat gwarancji lub 250 tys km. Przy kazdym serwisie gwarancja jest przedluzana o rok
Toyoty ostatnio stylistycznie wyglądają dość dziwnie. Osobiście nie kupił bym obecnie hybrydy. Zbyt wysokie koszty wymiany baterii, zbyt duże koszty serwisu, potencjalnie trudność z odsprzedażą. Jak silnik to benzyna z racji relatywnie małych przebiegów. Jak ktoś szuka ładnej hybrydy to KIA wg mnie bije Toyotę nowym Modelem Niro, który wygląda normalnie. ua-cam.com/video/olE-NKd87-o/v-deo.html
Ale jakie wysokie koszty wymiany baterii?
www.greencarreports.com/news/1078138_toyota-hybrid-battery-replacement-cost-guide
Jak podejrzewam są to ceny na rynek amerykański. W PL trzeba doliczyć jeszcze ok 23% VAT. Dla najpopularniejszych modeli cena takiej wymiany to średnio 19 000 PLN :)
Robert Smug Jest 8-letnia gwarancja. Po tym okresie jest z czego wybierać na rynku wtórnym. Nic nie wiem o masowych awariach akumulatorów. Po Warszawie jeździ Prius 1. generacji z oryginalnymi akumulatorami. Sąsiad-taksówkarz mówi, że do jego 2. generacji akumulatory kosztują kilkaset złotych. Sprawdzał, zanim przesiadł się z Passata B5. Na razie nie miał żadnych awarii.
mam wrażenie że prius w porównaniu do tesli,nie wygląda tak tandetnie i plastikowo
ile kosztuj prius a ile tesla :___:
Tylko Model 3 zobaczysz za 3 lata. To jest cena pre-order. Jeśli sensowny Model S kosztuje 60-70k USD (Prius 25-30), to obstawiam, że Model 3 będziesz kosztował 40-45, jak już wejdzie do normalnej sprzedaży.
Uhm mikrofon troche dziwny :D Marek slychac cie jakbys stal w Jaskini
Ale tam gdzie mnie widać, czy z offu?
+Marek Drives moj blad zle ustawienia dzwieku lol wszystko jest spoko
Jak już o tym mowa, to dlaczego nie normalizujesz dźwieku ? Z offu dźwiek jest o 1/3 głośniejszy i musze na zmiane przygłaśniac i przyciszac, jak cie oglądam na tv.
Nie znam się na tym. Robię na ucho.
Marek Drives
A w programie, w którym składasz materiał nie ma opcji normalizacji dźwięku ? Wyrówna poziomy głośności. Może warto poszukać i spróbować, efekt końcowy będzie bardziej profesjonalny :) Poza tym robisz kawał dobrej roboty, pozdrawiam
Miałem już jazdę próbna tego auta i uważam ze świetny samochód. Trzeba stawiać na ekologię. Podoba mi się Pana koszulka pac-Man jedyna w swoim rodzaju:) pozdrawiam
świerzb z grzybica ;)
Prius jak i reszta hybryd to tylko pomost pomiędzy autami spalinowymi i elektrycznymi. Sama Toyota twierdzi że następny krok jest prosty , wodór . Hybrydy są potrzebne aby duże koncerny oraz my klienci oswoili się z autami elektrycznymi . Jest to początek długiej drogi i końca paliw kopalnych .
Cieszę się Marek, że powiedziałeś szczerze iż nie ma co liczyć na radość z jazdy. Taka racja. Największą frajdę z jazdy daje silnik. I jeszcze te CVT - ręce opadają ...
bardziej od takiej klasycznej hybrydy do miasta wolałbym rozwiązanie podobne do BMW i3 tylko o większych gabarytach i mniej udziwnione od i3
Nissan Leaf?
+Marek Drives Coś takiego tylko ze do leaf nie da się dokupić tego dodatkowego silnika jak w i3 do doładowania baterii. chyba że się mylę?
Badyl89 Nie da. Ale jest tańszy od i3. Jest jeszcze Opel Ampera. Ze względu na i3 musieli obniżyć cenę. A nie, przepraszam. Wycofali go z Polski. Czyli zostaje i3.
Z mojego punktu widzenia i żytkowania auta... hybrydy raczej nie widzę. Raczej czekam aż 100% elektryczne auta stanieją. Wtedy do miasta taki elektryk (wystarczy żeby miał zasięg do 150km na jednym ładowaniu). I do tego jakieś większe auto (tu juz obojętnie czy większa benzyna czy diesel) na dłuższe trasy. BMW i3 fajne osiagi oferuje, no ale cena...
Służbową Fabią TDI (a pewnie w to miejsce mozemy wstawić rónie dobrze Rapida, Golfa czy cokolwiek niedużego z grupy VAG) jestem w stanie przy delikatnej jeździe osiągać spalanie około 5 litrów z kawałkiem w mieście i poniżej 5 w trasie. To nie jest tak duża różnica aby za miejskie auto płacić pnad 2 razy więcej. Oczywiscie wiem, że awaryjność 1.6TDI może byc na innym poziomie niż takiej hybrydy od tooty, ale z drugiej strony... kto kupuje nowe auto żeby tłuc je 10 czy 20 lat. 4-6 lat i większość wymieni na nowy model.
Jesienią będę miał Leafa z większym akumulatorem. Tam już powinie być realny zasięg ok. 150 km. Cenowo nadal 120-130 tysięcy, ale podobnie wyposażony kompakt będzie pewnie ze 30-40 tysięcy tańszy. Przelicz kilometry, które pokonujesz i może się okazać, że elektryk wyjdzie opdobnie lub taniej (koszty przeglądów, itp.).
Na drodze wyglada o wiele atrakcyjnie, tak jak jeep Cherokee na zdjeciach nie a na zywo o wiele lepiej.
Fajny test i autko dla ludzi jezdzacych po miescie, na duze trasy zawsze diesel wyjdzie lepiej .
A kiedy Marku test Alfy Romeo Gulia albo fiata 124 ?
Dokładnie mam to samo wrażenie. Na ekranie wygląda inaczej niż w "realu". Jak pojechałem do salonu Toyoty to wyglądał o wiele lepiej niż na ekranie komputera ;)
Analno-retentywny :D Marek bawi i uczy! Dzięki! en.wikipedia.org/wiki/Anal_retentiveness
6lub 7 na setke w miescie? czym???pandą 1.0? z silnikkiem 70 km?jezdze na codzien golfem VII oraz aurisem hybrid kombi. spalanie w trasie 4,5 z 4 osobami na pokladzie. na trasie rzeszow barwinek 3,7 wiec skad te bajki o 6 l/100?chyba z autostrad przy predkosci 170.co wiecej auris ku mojemu zaskoczeniu prowadzi sie duzo lepiej uklad kierowniczy na moja oczko tez lepiej zestrojony...i mam wrazenie ze auto jest lepiej wyciszone .wybaczcie literowki
Diesel vs Hybryda. Właśnie pojawił się super test ukazujący jak to wygląda na prawdę. ua-cam.com/video/PNJ-xz5G-CQ/v-deo.html
Ale chłopcy nie odkryli niczego ponad to, co powtarzam w każdym teście hybrydy: do miasta OK, w trasę diesel. Sam sobie musisz wyliczyć, jak często jeździsz w trasę i ile pokonujesz kilometrów rocznie poza miastem.
Ale co to była za trasa? Z śr prędkością 66km/h. Trasa to jest z Polski do Chorwacji autostradą. Dobrze ze Volvo potrafi na bateriach przejechać 30km a nie jak Prius tylko 3km ;)
zx10kris Średnia prędkość 66 kmh na drodze krajowej na odcinku ponad 100 km to standard, jeśli jedziesz mniej więcej zgodnie z przepisami. W piątek przejechałem ok. 300 km w 5 godzin. A jechałem Porsche.
Godny konkurent Multipli
Tak, chcę v8
Z nowoczesnych technologii w motoryzacji myślę że jedynie Mirai i ze starszych Mazda ze Skyactiv są produktami wartymi uwagi. Na codzień obstawiam francuską benzynę z LPG bądź dci.
Jak kupujesz nowe auto to koszty utrzymania Priusa wcale nie są niższe niż diesela. Toyota za przeglądy liczy sobie tyle samo co za przeglądy swoich dieseli czyli ok. 1200-1300zł. Toyota bo za przeglądy u innych producentów płacisz sporo mniej.
pdf.sites.toyota.pl/prasa_o_hybrydach_7.pdf
Marek Drives Jeden przegląd mniej i i tylko 10% tańsze przeglądy? Nie wiem skąd oni wzięli te dane, ale zapewniam Cie Marku że jestem stałym klientem ASO Toyoty, w serwisie jest wywieszony cennik przeglądów w zależności od modelu i przebiegu, i tam przegląd hybrydy (Auris/Prius) kosztuje dokładnie tyle samo co diesela (i wyraźnie więcej niż silnika benzynowego). Nie wiem skąd oni wzięli 3200zł za klocki i tarcze hamulcowe, oraz gwarantowaną konieczność wymiany całego kompletu (dwukrotną, przyjmując cenę kompletu z hybrydy). Aż takiej różnicy w tym zakresie nie ma. Cały test potwierdził jedno - diesel na trasę (hybryda jest wręcz niebezpieczna), do miasta ... benzyna ze względu na dużo niższa cenę.
Chcę V8, albo i V12 ;-) "Ekologia hybrydowa" to mrzonka.
Mercedes S65 AMG
Ja też mam w żopie następne pokolenia. Właściwie cieszy mnie nawet że będzie tu sajgon, kiedy mnie już tu nie będzie.
To jest filmik motoryzacyjny, a nie polityczny. Jeśli ironizujesz, to słabiutko. Trzeba korzystać z zasobów naturalnych, bo one są nasze i niewyczerpalne, chociaż niektórzy twierdzą inaczej.
Chyba odnawialnych.
:-) Jeśli ropka jest odnawialna, to oczywiście, że tak :-)
Poproszę o test Volvo S90 ;)
Mercedes klasy E już był, więc teraz pora na jego głównego (póki co) konkurenta
Będzie.
Samochód tylko dla spokojnych kierowców który nie lubią samochodów, a wygląd ta toyota ma okropny.
Jeśli hybryda, to tylko taka, która ma za zadanie podnieść poziom wrażeń z przyspieszenia!
Czyli Porsche 918 Spyder, McLaren P1, Ferrari LaFerrari i trochę tańsza, choć nie mniej ciekawa, Honda NSX :-)
Apropo toyoty i sporowo-hybrydowych samochodow to w 2018 ma wyjsc nowa supra z napedem tego typu ale z kondensatorem zamiast baterii...
Marku Marku Marku mój Gulf w 1.9 TDI pali 4.2 l/100km bez problemu a móc przyspieszenie RAKIETA
Yo yo yo, a mi Omega nie rdzewieje :P
A zrozumiałeś, że chodzi o spalanie w miescie ?
***** Tak
Nie wiem skad sie biorą mity o spalaniu 1.9 tdi. Mialem fabie 1.9 tdi 103 km i w miescie nie schodzila ponizej 6.5 a norma to 7.5 l w korkach.
+juzwabutrym Januszu motoryzacji nie porównuj Gulfa do fabi
Do miasta uwazam ze to b.dobre rozwiazanie. Tylko ten wygląd... Skutecznie mnie odstrasza :)
Auto niestety skąplikowane jak 150. Wtrysk pośredni i bezpośredni dwa obiegi cieczy chłodzących, skrzynia cvt z silnikiem i generatorem falownik chłodzony cieczą, baterie na szczęście modułowe. Nie chciałbym tego diagnozować i naprawiać. Osobiście wolę prostego benzyniaka lub kopciuszka którego jestem w stanie sam ogarnąć.
Wolę hybrydy, ale z V8 pod maską niż 3.0 diesle z 2 lub 3 turbinami (BMW) jeśli tak musiała by wyglądać przyszłość motoryzacji
A co z 4 turbinami rasisto? xd
4 turbiny w silniku masz już potwierdzone w BMW. Jestem w stanie w to uwierzyć, zwłaszcza, że to potwierdzone informacje
+Adrian Frost No jest to nowe 750d z tym 3 litrowym dieslem :p 4 turbinki a nawet ich nie slychac
Chcę V8 biturbo!!!
"Wnetrze dwa razy przerobione przez twojego ... psa" Hmmm, czy tylko ja tu wyczuwam probe kopiowania stylu Clarksona ?
Chcę V8 ;-)
test ok. to niebieskie cos nie ok....
a ja chce V12
Dla mnie jako młodego ignoranta hybryda ma tyle samo sensu co używanie kosiarki razem z koszem na trawe i bocznym wyrzutem jednocześnie. Niby jest mniej później do sprzątania, ale w praktyce nadal musisz to robić, że o dosyć częstym opróżnianiu kosza nie wspomnę ;)
Jeśli mowa o kosiarce z mulczowaniem, to w tym szaleństwie jest metoda.
Hybryda ma sens w pewnych warunkach, tak jak diesel. Nie każdy robi 30 tysięcy rocznie w trasie. Niektórzy jeżdżą głównie po mieście i jedne wakacje ogarną hybrydą. Z kolei diesel w mieście się dławi.
Ekologia miałaby sens gdyby PRZEDE WSZYSTKIM największe firmy i koncerny nakierowały nię na produkcęę rzeczy jak najbardziej trwałych. Co z tego, że auto ma niską emisję skoro za parę lat trafia na złom bo już nie opłaca sie go naprawiać, podobnie rzecz ma się z każdym innym sprzętem i produktem.
Boze swiety... to jest tak obrzydliwe, koslawe i siermiezne... ze ciezko slowa znalezc. Co lepsze... z kazdym modelem wydaje sie, ze gorzej sie juz nie da... a tu niespodzianka.... DRAMAT.
Będzie pasował do twojej starej ;-)
Dla mnie przyszłosc to auta elektryczne z generatorem prądu np takie bmw i3
Pracuje w Toyocie, co dzień patrzę na Priusa, co dzień się śmieje.
Brzydkie, mulaste, zero frajdy z jazdy. PO CO TO KUPOWAĆ ?
Żeby stać w korku. Prius w korku jest o wiele wygodniejszy niż Toyota GT86 ;)
W korku to ja bym wolał nową e klase ;-)
BaRtEk PL Gdybym miał 300k do wydania, też bym wolał.
Dobry dla żony ale pod warunkiem że kompletnie się nie zna na motoryzacji.Elektryczne i hybrydy kompletnie do mnie nie trafiają,te samochody są bez duszy.A V8 trzeba pojeździć do puki są jeszcze produkowane.
Bardzo brzydkie auto. Toyota już tak ma!
Z doopy to jest ta recenzja. Jak można polegać na słowach kogoś, kto już od samego początku zaczyna narzekać i nic innego nie robi przez cały film. Porównanie TESLI do PRIUSA jest jak porównanie dobrego komputera gamingowego z 2016 do kalkulatora. Autor - NIE TA LIGA.
Słyszysz to, co chcesz usłyszeć. A byłoby lepiej, gdybym cały odcinek chwalił?
lubię Twoje filmy ale nie żebraj o tą kase...
Bilans energetyczny takiej hybrydy jest do niczego - ciagnie ze soba setki kg baterii, ktore po paru latach sa do wymiany, produkcja nowych pochlania tez wiele energii, utylizacja starych jest problematyczna i tez energochlonna itp. Najbardziej ekologiczne to jest jezdzenie tymi samymi samochodami przez przez 20 lat. To, ze troche wiecej spalaja to nic. Wyprodukowanie nowego auta pochlania o wiele wiecej energii i powoduje o wiele wiecej emisji szkodliwych substancji. Ale ma jedna zalete: duzo ludzi ma co robic i biznes sie kreci.
W zeszlym roku jechalem Priusem taksowka w Niemczech. Przy przebiegu cos kolo 200 tys. km siedzenia "wysiedziane", wnetrzne zniszczone, w porownaniu do E-Klasy czy VW, ktore przy przebiegach kolo 400 tys wygladaja wewnatrz ciagle dosc swiezo, wygladala tragicznie. Kto nie wierzy, temu polecam przejechanie sie paroma taksowkami w wiekszym miescie w Niemczech. Taksowkarz zapytany, jak sie auto sprawuje, mowi, ze wlasnie wymienil baterie, ktore normalnie kosztowalyby spora czesc pozostalej wartosci calego auta, na szczescie dlatego zeToyota chce wejsc na rynek taksowek, to w ramach "gestu producenta" dala mu spory rabat, inaczej naprawa bylaby nieoplacalna. BTW, mam zdjecie licznika W211 220 CDI, ktory mial przebieg powyzej 900 tys. Pierwszy silnik wytrzymal 700 tysiecy.
Zastanów się co piszesz W 211 to 15 letni samochód, nikt tego już tak nie zrobi- bo po co, zresztą jak byś miał to byś się zdziwił ile kosztują "przeglądy" Mercedesa w dyzlu i ile przy tych przeglądach wymienia ASO. Auta mają wytrzymać 200 tys i nara- do Polaka albo innego ruska. Te wspaniałe vw mają dzisiaj trwałość i jakość odkurzacza z biedronki i zakup VW to generalnie loteria bo 1/10 wersji silnikowych/napędowych jest udana a reszta ma jakieś pękające głowice czy inne rozpadające się skrzynie, potem po 15 latach w Polsce grasują te złomy które przetrwały i ich właściciele są święcie przekonani o trwałości VW- nie ma żadnej trwałości, vw to jest darwinizm motoryzacyjny, z setek wersj i tysięcy egzemplarzy przetrwały najsolidniejsze. Trwałość wnętrz w grupie VW- tak, gdzieś do 2004 roku, potem łuszczące się plastiki i to samo dziadostwo co wszędzie- może nawet większe.
Brzydki!!!
dla mnie jak narazie to tylko TESLA
Bardzo teoretycznie, bo w Polsce oficjalnie niedostępna. Priusa, Aurisa HSD, itp. możesz kupić w salonie.
+Marek Drives tak ale jak bym przyszedł do salonu i pan powiedział by mi że przejade nim na samych bateriach w pełni naładowanych 3 km. to bym chyba go popluł ze śmiechu
Simon Templer Bo hybryda nie służy do jeżdżenia na prąd tylko do ruszania, toczenia.
buahahaha! Świerzb z grzybicą! Trafniej tego opisać się nie dało. Prius to auto dla ludzi którzy nie lubią motoryzacji i obojętne jest im czym jeżdżą, byleby jeździło i aby można było się tym pochwalić jak nowym I-phonem wśród znajomych. Auto to nie laptop. Auto ma duszę w postaci silnika który musi brzmieć, a na wyposażeniu w zupełności wystarcza zestaw poduszek powietrznych, manualna, bądź ostatecznie elektryczna klimatyzacja i dla szpanu można dorzucić elektryczne szyby. Koniec.
Gdyby PHEV miał trochę większy zasięg poważnie bym go rozważał. Ale ja chyba nie lubię motoryzacji :)