30. urodziny

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 22 сер 2024
  • #urodziny #życie

КОМЕНТАРІ • 5

  • @KSZYHO
    @KSZYHO 4 місяці тому

    Wszystkiego najlepszego 🎉
    Dużo siły i pogody ducha, abyś mogła nadal zdobywać swoje cele i marzenia. 🍾🎂🎉

  • @piotr004
    @piotr004 4 місяці тому

    Najlepszego! Sam w styczniu skończyłem 29 lat, ale, co ciekawe, w polach, na których Ty uważasz, że dobrze sobie teraz radzisz, ja aż nie tak, a znowu na polach, które Ty postrzegasz jako swoje słabe strony, mnie się poszczęściło (ale to też nie do końca, co zaraz rozwinę). Uważam, że ten kontrast może być ciekawy i może nawet podnoszący Cię na duchu w "słabszych" Twoich aspektach, dlatego sądzę, że warto, abym ten komentarz rozwinął. Będę najpierw cytował Twoją wersję, a potem pisał, jak to u mnie jest.
    1. "Czuję się teraz psychicznie lepiej niż w wieku 20 lat. Fizycznie też się czuję lepiej." - u mnie na odwrót, głównie ze względu na niespełnione swoje ambicje i lepsze dawniej trochę zdrowie fizyczne (choć i dawniej i teraz jest bez szału, kwestia chronicznych dolegliwości).
    2. "Relacje z ludźmi teraz są bardzo dobre" - ja nigdy nie byłem towarzyski, jestem bardzo introwertyczny głównie ze względu na to słabe zdrowie fizyczne, ale też niechęć do szeroko pojętych imprez (nigdy, nawet za czasów nastoletnich nie kręcił mnie alkohol, kluby itp., zresztą jestem abstynentem od zawsze). O ile w wieku tych 20 lat ten brak życia towarzyskiego tak mi nie dokuczał (nie przejmowałem się nie tak, a nie dlatego że wtedy było lepsze), tak teraz, z wiekiem, po prostu człowiek zaczyna się zastanawiać, czy już zawsze tak będzie. Na szczęście mam od zawsze dobry kontakt z najbliższą rodziną, ale liczebnie jest mała (oprócz mnie tylko 2 osoby) i właśnie wiem, że się starzeją, odejdą itd.
    3. "Jeśli chodzi o życie zawodowe i edukację, to nie osiągnęłam tyle, ile chciałam" - jeśli chodzi o moją edukację, to mam tego magistra matematyki, ALE i tak w pracy zarobkowej w ogóle mi się to nie przydaje. To taki tragizm, bo chciałem skończyć kierunek, który nie będzie kolejnym "pustym", a wręcz takim trudniejszym, dającym perspektywę dobrej pracy. Tymczasem okazuje się, że w zawodach "mniej więcej" zgodnych z wykształceniem już na stanowisko juniorskie trzeba ileś lat doświadczenia, obsługi programów i narzędzi, o których nawet na studiach nie słyszeliśmy. Musiałbym pewnie jakieś kursy jeszcze pokończyć, żeby MOŻE dostać posadę dla początkującego. Mam wrażenie, że te studia KOMPLETNIE mi się do niczego nie przydały. Pracuję jako tłumacz (więc całkowicie inna działka) i nawet nie tekstów ścisłych (nawet bym mógł spróbować, ale są niszowe) - nie mam wykształcenia lingwistycznego, ale dzięki najpierw hobby, a potem zdobytemu doświadczeniu zawodowemu udaje się jakoś to ciągnąć. Nie mogę też wiecznie siedzieć i robić kursy czy się uczyć, bo bez mojego dochodu nie byłoby nawet na wszystkie rachunki, a co dopiero jedzenie dla tej mojej najbliższej rodziny.
    4. "Nie osiągnęło się tego, co chcę" - tu tak samo, wracamy do tych ambicji z punktu 1. Jak się jest młodszym, to po prostu zrzuca się to na karb "No jeszcze mam czas" (zresztą trudno oczekiwać od 20-latka od razu sukcesu zawodowego i towarzyskiego, kiedy nawet te studia, nierzadko konieczne, kończy się w wieku tych 23-25 lat). U mnie dochodzi jeszcze kwestia brak własnościowego mieszkania (ani ja, ani moja najbliższa rodzina nie mamy własnego mieszkania, od zawsze wynajmowaliśmy przez całe moje życie), a wizja, jak poszybowały (i dalej rosną!) ceny nieruchomości, nie daje wielkich nadziei. Stąd też te porównania bolą, gdy widzi się, jak ludzie do trzydziestki już mają praktycznie wszystko poukładane i to, co dla innych jest normalną sprawą, dla mnie szklanym sufitem (słabe zdrowie fizyczne, bieda, niepewność przyszłości).

    • @katryk94
      @katryk94  4 місяці тому +1

      Dziękuję Ci za komentarz i wyrazy ogromnego uznania za ukończenie studiów matematycznych. Mnie ostatnio fryzjerka wyśmiała za ukończenie archeologii, bo to "nieżyciowy" kierunek :(

  • @wildtom1977
    @wildtom1977 4 місяці тому +1

    IMO nie ma sensu porównywać się do innych. Nawet znajomych. ZAWSZE znajdzie się w otoczeniu większa ryba. Rób co robi Ci przyjemność a że nie będzie z tego jakiś kokosów? Who cares 🤷🏻‍♂️. Podejrzewam że gdybyś usiadła przy alko z którąś ze swoich lepiej ustawionych znajomych usłyszała byś że z perspektywy czasu wolały by mieć mniej ale być szczęśliwsze albo że żałują że dla pieniędzy sprzedały duszę. Jak myślisz ilu z nich poświęciło rodziny dla kariery, ilu jest w związkach tylko dla kasy i statusu? Nie warto

    • @katryk94
      @katryk94  4 місяці тому

      Rodzina to też nie musi być "prawilny" model mąż+żona+dziecko, też do tego musiałam sama dojść