Jedną rzecz doprecyzuję, żeby nie było, że nakłaniam Was do chamstwa! Życzyłam Wam, a przede wszystkim politykom, weredyzmu, bo mam wrażenie, że nieco zbyt często mijają się z prawdą. Ale zdaję sobie też sprawę z tego, że niekiedy dla polityków bezpieczniejsza jest dyplomatyczna odpowiedź niż prawda rzucona prosto z mostu. Życzyłam Wam go również z tego względu, że mówienie prawdy niekiedy wymaga odwagi, siły i kręgosłupa moralnego, ale pozwala żyć w zgodzie ze sobą. No i ratuje wiele luster. ;) Sobie zaś życzyłam go dlatego, że zbyt często wstydzę się własnych myśli i emocji. Wolę pomilczeć, niż powiedzieć prawdę. Tyle że jest to rodzaj tchórzostwa, z którego nie jestem dumna. Nie chodziło mi zaś o mówienie prawdy po to, by komuś sprawić przykrość albo się na kimś wyżyć. Weredyzm warto łączyć z kurtuazją. ;)
@@МитрийЯровой chyba chodzi mu o to, że nie da się bardzo towarzyszyć, lepiej powiedzieć, że jej filmy Ci bardzo pomagają, ale nie przejmuj się, każdy zrozumie o co chodzi i brzmi to bardzo fajnie :) Ten koleś myśli, że łatwo jest się nauczyć języka polskiego, bo sam go umie, ale jakby miał nauczyć się mówić po ukraińsku, to by wymiękł od razu...
Dzieki Tobie jestem dumna ze znam te wszystkie slowa o ktorych mowisz mimo ze jestem juz 50 lat na emigracji Dzieki za wyjasnienie odnosnie tych slow bo pomalu zapominam ich znaczenia))
A ja bym chciał zgłosić pomysł na odcinek (a może i całą serię). Nasze rodzime, polskie, słowiańskie słowa, które zostały wyparte przez słowa obcojęzyczne. Mam tu na myśli nie tylko ostatnie lata i język angielski, ale także (i to może bardziej ciekawsze) czasy wcześniejsze i na przykład łacinę.
chyba sie nie doczekasz na taki filmik , a mozna by do tego dodac jeszcze takie spostrzezenia jak takie slowo pasuje do reszty jezyka a obce podmienione juz nie na przyklad : rownowaga , waga waznosc powaga w rownym stopniu . harmonia ? a co to za skrzywienie (a o to kurwa jest harmonia )?podobno jakis instrument muzyczny
Przykładem słowa o które mi może być "cmentarz". Jest to słowo pochodzenia łacińskiego. Jednak przed przybyciem do Polski kultury łacińskiej na pewno też gdzieś grzebano zmarłych i takie miejsca na pewno też miały swoją nazwę. Pogrzebałem w internecie i znalazłem słowo "żalnik", które mogłoby być słowiańskim odpowiednikiem słowa "cmentarz".
@@sebastian-ve9lu Owszem było ongi słowo żalnik na określenie miejsca spoczynku odeszłych przodków. Jednak mi ciągle brzmi w głowie takie fonetyczne podobieństwo: cmentarz i smętarz, od smętu, czyli smutku, który odczuwa się po śmierci, zgonie, skonie bliskich osób.
Pani film to jest to czego brakuje uczniom w szkole na lekcji j. polskiego. W końcu mamy się uczyć naszego języka i poszerzać słownictwo. Mam syna 17 letniego i w jego procesie edukacyjnym w szkole nie było ani jednej lekcji poświęconej nauce pięknych polskich słów. A szkoda!
Polskie szkoly to bagno, dno i syf. Uczeszczalem w latach 1979-1991. To byla jedna wielka grecka tragedia. Nauczyciele frustraci, desperaci I ludzie przypadkowi, znerwicowani itd. Najgorszy okres w mym zyciu, ciagle wyzwiska i glod.
Synekdocha, to jedyne chyba słowo z tego odcinka, którego wcześniej nigdy (prawdopodobnie) nie słyszałem. Ale było też (na szczęście dla mnie) zaledwie kilka słów, których znaczenia nie do końca znałem i rozumiałem. Dlatego też wielkie dzięki za ten odcinek.
Znałem wszystkie słowa prócz sensata. Jeśli ktoś chce poćwiczyć pamięć i nauczyć się dziwnych, nowych słów to polecam literaturę medyczną i biologiczną. Uczę się być sawantem weredyzmu, nonkonformizmu i asertywności. Elokwencję ciągle rozwijam zarówno jak erudycję żeby nie okazać się dyletantem i ignorantem. Staram się poznawać wartości transcendentne i skupiam się na imponderabilii. Gnuśność, apatia, prokrastynacja, indyferencja, indolencja, inercja, marazm, malkontenctwo, safandulstwo to pojecia antagonistyczne do moich zamiarów.
Niesamowicie wyrazista dykcja, dzięki temu nawet wieksza szybkość przekazywania informacji jest bez problemów rozumiana i przetwarzana przez mózg. Tylko pozazdrościć takiej wyrazistej dykcji 👍👍👍👍😉🙂
Bardzo doceniam to co robisz 💪 Teraz na YT są takie głupoty...ludzie oglądają jak inni ludzie jedzą itp i w tym całym żałosnym pędzie jesteś Ty 💜 Dziękuję 💜
Ojej.. to credo samochodowe to mi szczena opadła, po prostu aż to muszę napisać "Wolniej znaczy płynniej, płynniej znaczy szybciej", muszę to zapamiętać, po prostu cudowne.
Dokładnie: wolniej znaczy płynniej, płynniej znaczy szybciej, szybciej znaczy bezpieczniej. np., wolniej zmieniaj pasy ruchu, ale szybciej wyprzedzaj...
egzaltacja - szukałem tego słowa gdy próbowałem opisać i zrozumieć pani zachowanie przed kamerką. Teraz już zawsze to słowo będzie mi się kojarzyć z tym kanałem, dozgonnie wdzięczny maniek
Dzięki za jak zawsze solidnie przygotowany odcinek 💕 Pewnie musiałabym obejrzeć go kilka razy żeby zapamiętać wszystkie te słowa ale już teraz czuję się mądrzejsza😅
Najpiękniejsze slowo:niechybnie. Z piosenki sdm-ruszaj się Bruno, idziemy na piwo, niechybnie brakuje tam nas🙂samo brzmienie slowa, podkręcone brzmieniem głosu Myszkowskiego....
Ojej, ale będę wracał do tego filmu często! Dzięki polonistce z liceum znałem ponad połowę wymienionych słów, ale druga połowa to szaleństwo. Nawet samych słów często nie znałem, a co dopiero znaczenie :D
Miło, że wspomniałaś o atencji. Kiedyś starałem się, ludziom uzmysłowić prawdziwe znaczenie tego słowa, ale w między czasie błąd ten osiągnął taką skalę, że czuję się wobec tego bezradny.
Uczta dla uszu Cię słuchać! Tak jak władasz językiem, jak się nim bawisz, jest lepsze nić wiele utworów muzycznych - nie wierzę, że to mówię, ale serio w słuchaniu Ciebie jest coś bardzo przyjemnego ;)
Ufff, znałam wszystkie słowa :) Choć wielu nie używałam. A wszystko dzięki Tobie - zaszczepiłaś we mnie ciekawość językową, dzięki czemu lubię zaglądać do słowników :)
@@marilu2448 ale tu nie trzeba "zasługiwać", to nie jest komplement. Przykładowo- przywódcy ZSRR i III Rzeszy też cechowali się wielką charyzmą, pociągnęli za sobą tłumy. A nie byli pozytywnym bohaterami swoich czasów ;)
Ciao, jestem Włochem, który od 13 lat mieszka w Polsce i na co dzień zmaga się z tym pięknym, choć trudnym językiem. Te słowa, które wymieniłeś, mogą brzmieć intelektualnie po polsku, ale trochę mniej po włosku, ponieważ prawie wszystkie pochodzą z łaciny. Język używany w mojej ziemi i pochodzący od niej i dzięki podbojom Rzymian we wszystkim, co uważano wówczas za świat. Troche mi przykro, że ani razu nie wspomniałeś o pochodzeniu tych słów: Włochy. Byłoby miło, gdybyś podkreślił to przy każdym słowie. W każdym razie dziękuję za ten fajny kanał. :-)
Żeś ładna i powabna, widać, nie ma sensu się o tym rozwodzić, choć wspomnieć oczywiście należy. Jednak co do Twoich oczu... Nie dość, że sa przepiękne, to jest jeszcze coś, ważniejsza rzecz. To jak nimi patrzysz woła o pomstę do nieba. Gdzieś Ty się tego nauczyła? Marzę o tym by być z kobieta, która w taki sposób potrafiłaby mrużyć, omiatać, zerkać, spogladać, wpatrywać się czy też wodzić oczyma... najlepiej we mnie lub za mna. Dobrze, że to nagrałaś i... że można sobie cofnać.
Degrengolada to moje ulubione słowo. W liceum polonistka go nadużywała (głównie łącząc z tematami wojennymi, "zezwierzęceniem"). Mnie natomiast zawsze, ilekroć wymawiała to słowo, kojarzyło się z marmoladą;). Swoją drogą świetny materiał, najlepszy od dawna. Przyznaję, że sama byłam przekonana, że "zadziać" pochodzi od "dziać się". Gdyby ktoś użył go w znaczeniu "zgubić", uznałabym, że to on jest w błędzie;).
Dla mnie akurat zdumiewająca jest kariera „zadziać się” w sensie „stać się”. Jeszczę parę lat temu nie pomyślałbym, że to coś innego niż „zapodziać się”, „zgubić się”. Nie dość, że to dominujące teraz znaczenie jest mylące, to jeszcze nie wiem... skąd się wzięło. Ogólnie dzięki sieci i innym nowym mediom tego typu nowe znaczenia robią błyskawiczną furorę. I jak widać, nie tylko te obcego pochodzenia. Czy ktoś wie coś więcej o pochodzeniu „zadziać się” jako „stać się”? Bo to brzmi wręcz jak z jakiegoś memu, w którym ktoś robił sobie jaja, a inni podchwycili to na serio.
@@ukaszbien1293 Nie oglądałem jeszcze odcinka, ale może się wypowiem, ponieważ zdarzyło mi się przebywać w środowisku, które często używało słowa "zadziać się" w znaczeniu, które opisujesz jako błędne. Otóż sprawa jest moim zdaniem bardzo prosta - jest to nietypowy przykład snobizmu językowego wynikającego z chęci podkreślenia sensu swojej wypowiedzi. Innym tego typu przykładem jest "na dzień dzisiejszy", które to brzmi w sposób zdecydowanie bardziej wysublimowany niż "dzisiaj". Tutaj też - "czy możesz mi opowiedzieć, co się zadziało?" brzmi, jakbyśmy się interesowali sprawą dużo bardziej niż "czy możesz mi opowiedzieć, co się stało?". Etymologicznie to też dość proste - "dziać się" to forma niedokonana, od której forma dokonana brzmi "stać się", co jest nieintuicyjne - jak się okazuje, również dla Polaków (dla obcokrajowców to już na pewno). Naturalnym procesem słowotwórczym jest tworzenie form dokonanych przez lekką modyfikację niedokonanych - dodanie przedrostka jest najczęściej powtarzanym schematem. Jeśli więc coś "działo się" (forma niedokonana), to gdy wreszcie dzieło się dopełniło, nienaturalnym wydaje się zupełna zmiana czasownika na formę "stało się". Raczej intuicja wskazuje, że stosownym mogłoby być dodanie przedrostka i utworzenie formy "zadziało się". Pech chce, że to słowo akurat znaczy co innego i pochodzi raczej z "zapodziało się". Więc dla mnie użycie tego słowa jest jasne z kilku stron naraz. Choć oczywiście wciąż błędne.
@@cczeslaww Ten snobizm językowy to dla mnie argument trochę od czapy. Ja bym raczej stawiał głównie na etymologię - przyznam, że ja bardzo długi czas rozumiałem to słowo w znaczeniu „stało się”
@@SuperDuck234 Dla mnie "zadziać się" ma historię podobną do "odjaniepawlenia" lub "nieogara", albo "sztosu" - połączenie słów w celu nadania im ducha młodości oraz brak znajomości pierwotnego znaczenia i nadanie mu nowego. Mnie osobiście "zadziać się" kojarzy się tylko ze "staniem się" (a mam prawie 30-stkę na karku). Co lepiej i mocniej brzmi: Monika znokautowała Ankę, ale się zadziało! - czy - Monika znokautowała Ankę, to się stało". To drugie takie... mało młodzieżowe i sztywne. ;-)
Cześć! Jestem Hiszpanką i mam do ciebie pytanie - Jaka kolejność w zdaniach jest poprawna: przymiotnik, rzeczownik czy rzeczownik, przymiotnik? Np. Mówi się raczej język polski (rzeczownik, przymiotnik), ale biała czekolada (przymiotnik, rzeczownik)... Hah, hiszpański łatwiejszy, mam nadzieję, że chociaż przeczytasz i liczę na odpowiedź😅 Pozdrawiam😘 Jezu, i ten stres czy nie popełniam błędów w polskim🤐 Edit: Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!!!
Wtrącę się, bo znam odpowiedź Najczęściej mówimy przymiotnik + rzeczownik, np. "piękna dziewczyna" Jednak są rzeczy, których nazwa zawiera jakiś przymiotnik i wtedy piszemy odwrotnie, np. tak nazywamy gatunki zwierząt: "panda czerwona" to gatunek zwierzęcia, a "czerwona panda" to panda, która wykąpała się w czerwonym barwniku :)
Podstawowa kolejność to przymiotnik -> rzeczownik, czyli odwrotnie niż w hiszpańskim. Natomiast kolejność rzeczownik -> przymiotnik nie jest błędem, jest też zrozumiała w zdaniu ze względu na odmianę słów przez przypadki i jest często spotykana w niektórych sytuacjach, na przykład w poezji (żeby dobrać rymy), albo w utartych wyrażeniach (frases hechas), takich jak "język polski". W "język polski" ta odwrócona kolejność trochę pełni rolę przedimka określonego "la" "el". Czyli "język polski" to jest "El idioma polaco". "Polski język" też jest poprawne, ale niespodziewane, więc sugeruje, że znaczenia trzeba szukać w kontekście. Może wtedy chodzić o inne znaczenie słowa "język"
Dla spragnionych innych słówek mam też kilka swoich: • efemeryczny - ulotny, szybko znikający; krótkotrwały • minoderia, minoderyjny - wdzięczenie się, strojenie minek, żeby się przypodobać • lukratywny - przynoszący duże zyski (np. zawód) • obcesowy - bezceremonialny, zbyt bezpośredni • inherentny - na stałe z czymś związany, nierozłączny :)
Super! To ja dodam dwa słówka ze swojego notesu. :) Afektacja: przesada w okazywaniu uczuć Dezynwoltura: niestosowne, zbyt swobodne, pozbawione szacunku, smaku i wyczucia sytuacji traktowanie czegoś.
Super ze znalazłam ten kanał. Od lat mieszkam w USA tez mam kanał UA-cam z cwiczeniami. Nie ukrywam ze jak się czasem słyszę ( błędy) to mi uszy puchną ;) puszę trochę nad sobą popracować!
Bardzo dziękuję Ci za ten filmik, gdyż od jakiegoś czasu staram się wyłapywać słowa, których znaczenia nie znam bądź w ogóle nie znam słowa i sobie zapisuję. Jednym z takich słów jest rekuza (czyli odrzucenie przez kobietę propozycji małżeństwa) bądź dezynwoltura (czyli zbyt swobodne, często lekceważące zachowanie) :D
Paulino, będę szczery. Uwielbiam Cię (chociaż kiedyś mniej Cię znając wydawałaś mi się irytująca, ale zmieniłem zdanie - wybacz, miało być szczerze. Było, minęło.). Chłonę odcinki jeden za drugim. I podziwiam Twoją zdolność wymiany baterii bez poruszania kamery :D
To koniecznie teraz poproszę jeszcze o elokwentne czasowniki :) No bo, żeby zaszpanować tymi wyrazami w wypowiedzi to trzeba je jakoś połączyć w zdania. Przymiotniki to się zawsze jakoś dobierze ;)
Mizantrop= intrawertyk:D kolejny mądry synonim. Swoją drogą po medycznej uczelni wiele słów znałam bardzo dobrze pod pojęciami nie związanymi z obyciem w towarzystwie, a badaniami naukowymi. Obejrzę parę razy ten filmik by się obyć że słownictwem:) dzięki za piękną pigułkę.
Mizantrop a introwertyk to zupełnie co innego. Mizantrop nie lubi albo wręcz nienawidzi ludzi (od gr. "miséō" - "nienawidzę" i "ánthrōpos" - "człowiek"). Introwertyk to ktoś, kto ma układ nerwowy tak funkcjonujący, że skupia się bardziej na życiu wewnętrznym niż na tym, co się dzieje naokoło (od łac. "intro-" - "do wewnątrz" i "vertō" - "zwracam się, kieruję się"); układ nerwowy introwertyka jest bardziej pobudzony niż układ nerwowy ekstrawertyka i dlatego też introwertyk szuka bardziej spokoju niż pobudzenia; tak naprawdę ludzie nie są stuprocentowymi introwertykami ani ekstrawertykami, tylko mieszczą się gdzieś pomiędzy jednym a drugim (choć kto wie, być może istnieją jakieś wyjątki).
Właśnie zdałam sobie sprawę, że w moim rodzinnym domu mówi się, że "coś mi się zadziało" w znaczeniu zagubiło, zapodziało... Hmm, nigdy wcześniej nie zwracałam na to słowo uwagi 😆
No po prostu fantastyczny odcinek! Wielkie dzięki!!! Czekam już na przymiotniki i czasowniki 😍 mam małą radochę, że sporo słów znam, a jeszcze większą, że nauczyłaś mnie nowych 👍🏼
Bardzo pani dziękuję za ten filmik. W niektórych przypadkach nie znałam znaczenia słów- no może w połowie. Troszkę wstyd :-). Patrząc na to co teraz się dzieje , to najbardziej brakuje mi takich słów jak przepraszam, proszę i dziękuję. Będę do pani wracała :-). Pisze pani o mówieniu prawdy. Też wyznaję taką zasadę- chociaż kilka dni temu straciłam klientkę - mówiąc, że wolę Trzask, aniżeli Dudnienie :-)
Wręcz uwielbiam słowo luby/luba, którego, mam wrażenie, już nikt nie używa. Strasznie szkoda, bo przecież "luby" brzmi sto razy lepiej niż "crush", które słyszę już wszędzie i od ostatniego czasu z trudem przechodzi mi przez gardło.
Jak słyszę crush to po pierwsze mam na myśli coś połamanego czy też zniszczonego 😂 Dlatego nijak mi nie pasuje do wyrażania uczuć. Luby i luba zdecydowanie są lepsze i w brzmieniu, które jest samo w sobie miękkie i przyjemne, a także w skojarzenia z czymś lubianym przez nas.
I jeszcze jedno. Nie masz obowiązku poddawać się modzie w jakimkolwiek znaczeniu tego słowa. Bądź w zgodzie ze sobą, a będzie ci lżej. Jeśli bezkrytycznie poddaszem się nurtowi, to z czasem zgubisz samą siebie 😉 Nurt zazwyczaj nie płynie w dobrym kierunku, bo większość uczestniczy w nim zupełnie bezmyślnie, a nie sądzę, abyś chciała płynąć statkiem prowadzonym przez turystę, który właśnie podszedł do steru i kręci nim bezmyślnie...
@@zbigniewskrzek7190 ukochany / najdroższy / miły / ulubiony / drogi W sumie to można też użyć słowa sympatia, choć to akurat bardziej pasuje wyłącznie do miłości początkowej i niedojrzałej. Luby i luba pasują niezależnie od tego czy relacja już jest realna, czy też nie. To słowo jest uważane za przestarzałe, jednak to nie ma wpływu na jego znaczenie. Moim zdaniem możemy użyć takiego zwrotu zarówno przy miłości niedojrzałej, jak również dojrzałej. W końcu nawet jeśli ktoś jest dla mnie ulubiony lub najdroższy, to nie koniecznie jest ze mną w związku. Słownik języka polskiego lub wyrazów bliskoznacznych są łatwo dostępne i bezpłatne, możesz w nich znaleźć potwierdzenie. Pozdrawiam
@@HoriMiyamura co do slow luby czy luba,to może masz rację,ja nie miałbym tak odwagi mówić o kimś,kto nie podziela,czyjeszcze nie podziela moich uczuć. Słowo nadal jest używane,choć z żartobliwym zabarwieniem i niezbyt często. Archaizmy są fajne. A co do słowa crush,to na pewno oznacza podkochiwanie się,ma zatem węższe znaczenie. Niekoniecznie wiec można ich używać zamiennie. Pozdrawiam
Film wspaniały. Czasy przerażające gdy trzeba wyjaśniać znaczenie tych słów. Moje ulubione to "imponderabilia" :) Pomijamy sytuację, gdy słowa wspomniane przez Panią, należy uzyc w pewnym określonym kontekście, czyli otoczone innymi słowami - chyba tutaj robi się nieco bardziej skomplikowanie :)
Dzień dobry trafiłam przypadkiem i zostaję!! Poza tym jesteś bardzo piękną kobietą śliczna fryzurka ,makijaż i żarty uwielbiam w każdym wydaniu🤣😂🤣 Pozdrawiam miłego dnia 😘
Fajny odcinek. Uzależniłam się od tego kanału. Odkryłam go stosunkowo niedawno i tak słucham sobie w aucie, zamiast radia. Codziennie! Jestem z Podlasia, moje babcie używały słowa zadziać w znaczeniu zgubić. Też używam go w tym znaczeniu, choć czasem rozmówcy dziwnie na mnie patrzą. Ale ja lubię to słowo i czuję do niego sentyment. No właśnie: czuję sentyment, czy mam sentyment? Która forma jest poprawna? Zauważyłam, że od kiedy Cię słucham, z większą dbałością dobieram słowa w moich wypowiedziach. I dobrze mi z tym! Czekam niecierpliwie na kolejne odcinki! Pozdrawiam. Laura.
Super odcinek. Zabrakło mi przy słowie: uzus, słowa kazus. "Zadziałem" nie używam, ale podziałem np gdzieś coś - zarzuciłem, położyłem i nie wiem gdzie (zapodziało się) jak najbardziej.
Synekdocha to moje ulubione słowo w języku polskim. Nie wiem dlaczego, pewnie że względu na brzmienie: synekdocha- kocha... Degrengoladę chyba dopiszę do listy ulubionych. Świetny odcinek!♥️
Jedną rzecz doprecyzuję, żeby nie było, że nakłaniam Was do chamstwa!
Życzyłam Wam, a przede wszystkim politykom, weredyzmu, bo mam wrażenie, że nieco zbyt często mijają się z prawdą. Ale zdaję sobie też sprawę z tego, że niekiedy dla polityków bezpieczniejsza jest dyplomatyczna odpowiedź niż prawda rzucona prosto z mostu.
Życzyłam Wam go również z tego względu, że mówienie prawdy niekiedy wymaga odwagi, siły i kręgosłupa moralnego, ale pozwala żyć w zgodzie ze sobą. No i ratuje wiele luster. ;)
Sobie zaś życzyłam go dlatego, że zbyt często wstydzę się własnych myśli i emocji. Wolę pomilczeć, niż powiedzieć prawdę. Tyle że jest to rodzaj tchórzostwa, z którego nie jestem dumna.
Nie chodziło mi zaś o mówienie prawdy po to, by komuś sprawić przykrość albo się na kimś wyżyć.
Weredyzm warto łączyć z kurtuazją. ;)
MÓJ PODRĘCZNY SŁOWNICZEK:
RZECZOWNIKI:
pamflet, facambuł, abderyta, indolencja, asumpt, konfuzja, paroksyzm(y), epigon, falandyzacja, dezolacja, ekspiacja, megalomania, charientyzm, erotema, ingracjacja, serwilizm, blichtr, auspicje, elukubracje, fluktuacje, impertynencja, hucpa, eksces, ewenement, precedens, konstatacja, unifikacja, synteza, fuzja, konsolidacja
, kondominium
, omnipotencja, bezhołowie, enuncjacja, cyzelatorstwo, paradygmat, estyma, defetyzm, humbug, petryfikacja, urawniłowka, glosariusz, kabotyn, deterioracja, aberracja, bisurman, ewokacja, supremacja, preponderacja, desygnat, mimetyzm, artefakt, abnegat, sukurs, impas, apologeta, predylekcja, koryfeusz, filiacja, abominacja, elukubracja, dezynwoltura
CZASOWNIKI:
nobilitować
, konweniować, konfrontować, indagować, pleść androny, antycypować, dezawuować, wyekspirować, zasekwestrować, epatować, wyeksplikować, egzemplifikować,
PRZYSŁÓWKI\PRZYMIOTNIKI:
permanentnie, immanentnie, lapidarnie, obrazoburczy
, osobliwy
, oględnie
, symultaniczny, koincydencyjnie, stochastycznie, liminalny, efemeryczny, labilny, incydentalny, lukratywny, rachityczny, symptomatyczny, sensualny, spekulatywny, spektakularny, autoteliczny, konceptualny, indyferentny, jowialny,
MAKARONIZMY:
bon mot, passé, comme il faut, au courant, par excellence, sensu stricto, hic et nunc, de facto, praxis, intermundium, remedium, empiria, novum, in crudo, signum temporis, constans, a priori, a posteriori, status quo, per se, eo ipso, res basica, et consortes.
To tak na szybko. Pozdrawiam! ;-)
Pokuszę się o neologizm i dodam, że mówienie prawdy po to, by sprawić komuś przykrość to jest weredyzm bez jednego "e", a mianowicie WREDYZM.
Sangwinik, inwencja, oksymoron.
@@usz1444 a mi z bydlo-kradem z warhammera hah
@@usz1444 po tym co napisałeś, to mi z troglodytą teraz kojarzysz się ty.
"proszę", "dziękuję", "przepraszam" w zupełności wystarczy, aby zabłyszczeć w dzisiejszych czasach...
zabłysnąć
Nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz, skoro to takie rzadkie słowa.
*Proszę , dziękuję , przepraszam i*
*... vypierdalaj*
@@domasavpedzivin "Wypierdalaj" w niektórych środowiskach może być odbierane za ciut niekulturalne. Lepiej powiedzieć "oddal się prędko".
@@gorgar6059 albo odstosunkuj się ode mnie
Gdy usłyszałam "charyzma", od razu skojarzyli mi się Simowie gadający do lustra :) Bardzo przydatny odcinek, dziękuję
Wspaniały, przydatny Program. Dziękuję Pani i czekam na więcej. Pozdrawiam 🌹🌹🌹
Dzisiaj mamy więcej chuizmatyków niż charyzmatyków
Wincyj takich filmików. Bedziem z Halynom brylować jak śwagier przyjedzie na gryla.👌👌👌👍👍👍
Pięknie potrafi Pani opowiadać o naszym języku. Słuchając Pani, udziela się ta miłość do poprawnej polszczyzny.
Ma Pani wspaniałą dykcję, słuchanie Pani prelekcji jest swoistym słuchanem bajki z pięknym i mądrym morałem, pozdrawiam serdecznie.
Witam, Paulino! Jestem z Ukrainy, uczę się języka polskiego, i twoje filmiki bardzo mi w tym towarzyszą :)
Właśnie widzę jak Ci "towarzyszą"...
@@JUSTEPICGAMER O co chodzi?
wyzłośliwiać się do kogoś, kto się uczy polskiego, żenada...
@@МитрийЯровой chyba chodzi mu o to, że nie da się bardzo towarzyszyć, lepiej powiedzieć, że jej filmy Ci bardzo pomagają, ale nie przejmuj się, każdy zrozumie o co chodzi i brzmi to bardzo fajnie :) Ten koleś myśli, że łatwo jest się nauczyć języka polskiego, bo sam go umie, ale jakby miał nauczyć się mówić po ukraińsku, to by wymiękł od razu...
Brawo! Powodzenia w nauce :)
Tak fajnie opowiedziane że mogło by być jeszcze 40
W punkt! :)
kup słownik, znajdziesz 10000 takich odcinków
@@kubastachu9860 od słowników lepszy jest człowiek
Jestem z Białorusi, mieszkam w Polsce od kilku lat i twoje filmiki są dla mnie bardzo pomocne w nauczaniu języka polskiego :)
Bardzo interesujące, inteligentnie i zarazem dowcipnie podane 👍😁
Dzięki! ❤️
Uwielbiam Panią za ekspresję i poczucie humoru. Ma Pani charyzmę :-). Pozdrawiam z Kraśnika.
cudownie, że ktoś taki jest, jest młody i ten aspekt kultury podejmuje. dla mnie bomba!
Prof. Bralczyk w spodnicy!!.. i piekna do tego!!!
Bardzo przyjemnie się Panią słucha, ciepły ton i poprawna wymowa jest moim miodem na uszy
Dzieki Tobie jestem dumna ze znam te wszystkie slowa o ktorych mowisz mimo ze jestem juz 50 lat na emigracji Dzieki za wyjasnienie odnosnie tych slow bo pomalu zapominam ich znaczenia))
A ja bym chciał zgłosić pomysł na odcinek (a może i całą serię). Nasze rodzime, polskie, słowiańskie słowa, które zostały wyparte przez słowa obcojęzyczne. Mam tu na myśli nie tylko ostatnie lata i język angielski, ale także (i to może bardziej ciekawsze) czasy wcześniejsze i na przykład łacinę.
chyba sie nie doczekasz na taki filmik , a mozna by do tego dodac jeszcze takie spostrzezenia jak takie slowo pasuje do reszty jezyka a obce podmienione juz nie na przyklad : rownowaga , waga waznosc powaga w rownym stopniu . harmonia ? a co to za skrzywienie (a o to kurwa jest harmonia )?podobno jakis instrument muzyczny
Przykładem słowa o które mi może być "cmentarz". Jest to słowo pochodzenia łacińskiego. Jednak przed przybyciem do Polski kultury łacińskiej na pewno też gdzieś grzebano zmarłych i takie miejsca na pewno też miały swoją nazwę. Pogrzebałem w internecie i znalazłem słowo "żalnik", które mogłoby być słowiańskim odpowiednikiem słowa "cmentarz".
@@sebastian-ve9lu pomysł jest świetny! Jestem za!
@@sebastian-ve9lu
Owszem było ongi słowo żalnik na określenie miejsca spoczynku odeszłych przodków. Jednak mi ciągle brzmi w głowie takie fonetyczne podobieństwo: cmentarz i smętarz, od smętu, czyli smutku, który odczuwa się po śmierci, zgonie, skonie bliskich osób.
Złego licho nie bierze :) Licho to demon słowiański :) Wojewoda to przywódca Słowian woje- wuj woda- przewodzić :D
Hej. Przypadkowo wpadłem na Twoją stronę.
Uwielbiam patrzeć na sposób wysławiania się i gestykulaje, zwłaszcza palcami. Jesteś SUPER. 🎉 🎉 🇵🇱🎉🎉
Pani film to jest to czego brakuje uczniom w szkole na lekcji j. polskiego. W końcu mamy się uczyć naszego języka i poszerzać słownictwo. Mam syna 17 letniego i w jego procesie edukacyjnym w szkole nie było ani jednej lekcji poświęconej nauce pięknych polskich słów. A szkoda!
Polskie szkoly to bagno, dno i syf. Uczeszczalem w latach 1979-1991. To byla jedna wielka grecka tragedia. Nauczyciele frustraci, desperaci I ludzie przypadkowi, znerwicowani itd. Najgorszy okres w mym zyciu, ciagle wyzwiska i glod.
Nie zrzucaj wszystkiego na szkołę. Slownictwa najlepiej uczyć się czytając. Może zachęć syna do częstszej lektury.
Pani Paulinko, dziękuję za ten program. Dotąd słowa inercja używałem jako synonim opóźnienia .
Pierwszy raz notatki robiłem z Twojego filmiku XDDD dzięki wielkie!
I tak nie zaruchosz kukoldzie
Xd
Dobra słowa nie pomogą jak z ryja rozrzutnik do gnoju a brzuch to niezła piłka 💪🏻
Ja też 😂
❤❤❤❤❤❤❤❤❤ nie dość że piękna to jeszcze mądra sympatyczna i elokwentna. 😊
Synekdocha, to jedyne chyba słowo z tego odcinka, którego wcześniej nigdy (prawdopodobnie) nie słyszałem. Ale było też (na szczęście dla mnie) zaledwie kilka słów, których znaczenia nie do końca znałem i rozumiałem.
Dlatego też wielkie dzięki za ten odcinek.
Uczą tego w szkole na lekcjach polskiego, na pewno musiał Pan wyszukiwać w utworach literackich przykładów.
Twój kanał jest cudowny! Uwielbiam go!
Znałem wszystkie słowa prócz sensata. Jeśli ktoś chce poćwiczyć pamięć i nauczyć się dziwnych, nowych słów to polecam literaturę medyczną i biologiczną. Uczę się być sawantem weredyzmu, nonkonformizmu i asertywności. Elokwencję ciągle rozwijam zarówno jak erudycję żeby nie okazać się dyletantem i ignorantem. Staram się poznawać wartości transcendentne i skupiam się na imponderabilii. Gnuśność, apatia, prokrastynacja, indyferencja, indolencja, inercja, marazm, malkontenctwo, safandulstwo to pojecia antagonistyczne do moich zamiarów.
Znajdziesz kolegę do rozmowy, kto cię zrozumie?
Braciak, pij, nie pi***ol
@@Adam-d7k Pij wodę, będziesz zdrowy
Rewelacja❤ więcej takich słów lub/ i zwrotów prosimy bardzo bardzo bardzo 😍
Za ten materiał ma Pani suba ;)
Znakomity!
Coś czuję, że będę tutaj częściej wracał po nową porcję wiedzy.
Witam z Białorusi! Bardzo przyjemnie było posłuchać ! Dzięki!!!
Jaka świetna i potrzebna seria! Oby jak najdłużej trwała 💚
Dzięki za ten film.
bravissima! to można ogladac! widać, że English rulez! Cudowne partykularyzmy werbalne! Tak trzymać!
Dziękuję za odcinek pozdrawiam.
Dziękuję za imponderabilia! A w ogóle to bardzo mi się podobały wywiady z Tobą i u Karola i u Włodka
Niesamowicie wyrazista dykcja, dzięki temu nawet wieksza szybkość przekazywania informacji jest bez problemów rozumiana i przetwarzana przez mózg.
Tylko pozazdrościć takiej wyrazistej dykcji 👍👍👍👍😉🙂
Jestem ukontentowana przedstawionym materiałem 👑 Super 👌 💕
extra filmik dodaje wiele nowości do mojego słownika
Świetny film. Nie myślałam, że taki temat można tak ciekawie opracować. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.
Jestem pod wielkim wrażeniem. Dziękuję.
Bardzo doceniam to co robisz 💪
Teraz na YT są takie głupoty...ludzie oglądają jak inni ludzie jedzą itp i w tym całym żałosnym pędzie jesteś Ty 💜 Dziękuję 💜
Wspaniały wykład - dziękuję :)
Ojej.. to credo samochodowe to mi szczena opadła, po prostu aż to muszę napisać "Wolniej znaczy płynniej, płynniej znaczy szybciej", muszę to zapamiętać, po prostu cudowne.
Nie zgodzę się z tym
Na mnie wrażenie zrobiło w American Sniper: " Wolno znaczy dokładnie, dokładnie znaczy szybko"
Wolniej, znaczy piechotą... A to niekoniecznie znaczy szybciej... Chyba, że jedziesz pociągiem...😉
Dokładnie: wolniej znaczy płynniej, płynniej znaczy szybciej, szybciej znaczy bezpieczniej. np., wolniej zmieniaj pasy ruchu, ale szybciej wyprzedzaj...
egzaltacja - szukałem tego słowa gdy próbowałem opisać i zrozumieć pani zachowanie przed kamerką. Teraz już zawsze to słowo będzie mi się kojarzyć z tym kanałem, dozgonnie wdzięczny maniek
😂
Świetny odcinek, bardzo przydatny. Z niecierpliwością czekam na drugą część i kolejne ciekawe słowa. :)
Dzięki za jak zawsze solidnie przygotowany odcinek 💕 Pewnie musiałabym obejrzeć go kilka razy żeby zapamiętać wszystkie te słowa ale już teraz czuję się mądrzejsza😅
Super odcinek, naprawdę! 😊
20:17 oczywiście, że używamy tylko nie zadziałem a podziałem gdzieś kluczyki. Pozdrowienia z małopolski
Najpiękniejsze slowo:niechybnie. Z piosenki sdm-ruszaj się Bruno, idziemy na piwo, niechybnie brakuje tam nas🙂samo brzmienie slowa, podkręcone brzmieniem głosu Myszkowskiego....
Ojej, ale będę wracał do tego filmu często! Dzięki polonistce z liceum znałem ponad połowę wymienionych słów, ale druga połowa to szaleństwo. Nawet samych słów często nie znałem, a co dopiero znaczenie :D
Miło, że wspomniałaś o atencji. Kiedyś starałem się, ludziom uzmysłowić prawdziwe znaczenie tego słowa, ale w między czasie błąd ten osiągnął taką skalę, że czuję się wobec tego bezradny.
Jeden z najciekawszych odcinków
"Po co wyważać otwarte drzwi?" Jakie to piękne. Nigdy nie słyszałam, ale na pewno będę używała
18:29 - jeszcze jedno: podstawowa jednostka 1 poziomu z Lochów z Herosach III oraz 2 poziomu w Herosach VII - pozdro dla fanów
Uczta dla uszu Cię słuchać! Tak jak władasz językiem, jak się nim bawisz, jest lepsze nić wiele utworów muzycznych - nie wierzę, że to mówię, ale serio w słuchaniu Ciebie jest coś bardzo przyjemnego ;)
Cudnaś jest dziewczyno! Urodzony talent aktorski, magnetyzm, naturalna swoboda i charyzma... w TV czas Cie zobaczyc! :)
Ufff, znałam wszystkie słowa :) Choć wielu nie używałam. A wszystko dzięki Tobie - zaszczepiłaś we mnie ciekawość językową, dzięki czemu lubię zaglądać do słowników :)
Kurtuazja jest dobrą definicją mojego całego życia
Dziweczynooo...urokliwa😘!!! Cudowny kanał, który kapie widzą. Oby tak dalej. Na pewno walcz futbolowką i innymi dziwadłami.
Pozdrawiam radością 😘
A słyszałem, że wystarczą trzy: empirycznie, paradoksalnie i parekselans :)
Tadzio i Karol 😁
Dobre, muszę sobie zapisać.
Jaki Tadzio, Kurski 🤩
Sąsiady!!!haha....profesor Kurski był więźniem politycznym😆😆😉
Specjalnie wszedłem na ten film by napisać ten komentarz to mnie uprzedziłeś
Dziękuję bardzo.
Charyzmę to ty masz kobieto!
Mario, b. Cię przepraszam, ale czy Ty naprawdę rozumiesz słowo "charyzma" i kiedy ktoś zasługuje na to określenie?
Oj tak, ma "to coś" :)
@@marilu2448 A Ty? :D
@@marilu2448 ale tu nie trzeba "zasługiwać", to nie jest komplement. Przykładowo- przywódcy ZSRR i III Rzeszy też cechowali się wielką charyzmą, pociągnęli za sobą tłumy. A nie byli pozytywnym bohaterami swoich czasów ;)
KOBIETO
Niesamowicie skupiasz uwagę na sobie.. jesteś bardzo ładna. Miło się ogląda każdy Twój filmik... Dziękuję/emy. :)
Wyjątkowo interesujący odcinek ☺ Jeśli będzie kontynuacja z przymiotnikami to, skoro już było imponderabilia, proponuję niediegetyczne 😉
O rany co to znaczy ?
Wziął to z nazwy polskiego kanału na UA-cam. Oryginalnie przymiotnik brzmi diegetyczny i oznacza narracyjny
Egzaltowany, miło by było, gdyby było omówione. Gdy ktoś jest egzaltowany.
@@sweedy2oo jak mnie denerwuje ta nazwa ... 😉
Ciao, jestem Włochem, który od 13 lat mieszka w Polsce i na co dzień zmaga się z tym pięknym, choć trudnym językiem. Te słowa, które wymieniłeś, mogą brzmieć intelektualnie po polsku, ale trochę mniej po włosku, ponieważ prawie wszystkie pochodzą z łaciny. Język używany w mojej ziemi i pochodzący od niej i dzięki podbojom Rzymian we wszystkim, co uważano wówczas za świat. Troche mi przykro, że ani razu nie wspomniałeś o pochodzeniu tych słów: Włochy. Byłoby miło, gdybyś podkreślił to przy każdym słowie. W każdym razie dziękuję za ten fajny kanał. :-)
Żeś ładna i powabna, widać, nie ma sensu się o tym rozwodzić, choć wspomnieć oczywiście należy. Jednak co do Twoich oczu... Nie dość, że sa przepiękne, to jest jeszcze coś, ważniejsza rzecz. To jak nimi patrzysz woła o pomstę do nieba. Gdzieś Ty się tego nauczyła? Marzę o tym by być z kobieta, która w taki sposób potrafiłaby mrużyć, omiatać, zerkać, spogladać, wpatrywać się czy też wodzić oczyma... najlepiej we mnie lub za mna. Dobrze, że to nagrałaś i... że można sobie cofnać.
Przepieknie Paula...
Chcę sluchac Ciebie zawsze ale tez tlumaczenie.....
Skad dane slowo pochodzi....
Cudownie ze jesteś tam😘
Z twoich filmików nauczę się znacznie więcej niż z lekcji polskiego 😅
Bardzo miło się Ciebie słucha.
Degrengolada to moje ulubione słowo. W liceum polonistka go nadużywała (głównie łącząc z tematami wojennymi, "zezwierzęceniem"). Mnie natomiast zawsze, ilekroć wymawiała to słowo, kojarzyło się z marmoladą;).
Swoją drogą świetny materiał, najlepszy od dawna. Przyznaję, że sama byłam przekonana, że "zadziać" pochodzi od "dziać się". Gdyby ktoś użył go w znaczeniu "zgubić", uznałabym, że to on jest w błędzie;).
Ja uwielbiam "Antananarywę". xD
Dla mnie akurat zdumiewająca jest kariera „zadziać się” w sensie „stać się”. Jeszczę parę lat temu nie pomyślałbym, że to coś innego niż „zapodziać się”, „zgubić się”. Nie dość, że to dominujące teraz znaczenie jest mylące, to jeszcze nie wiem... skąd się wzięło.
Ogólnie dzięki sieci i innym nowym mediom tego typu nowe znaczenia robią błyskawiczną furorę. I jak widać, nie tylko te obcego pochodzenia.
Czy ktoś wie coś więcej o pochodzeniu „zadziać się” jako „stać się”? Bo to brzmi wręcz jak z jakiegoś memu, w którym ktoś robił sobie jaja, a inni podchwycili to na serio.
@@ukaszbien1293 Nie oglądałem jeszcze odcinka, ale może się wypowiem, ponieważ zdarzyło mi się przebywać w środowisku, które często używało słowa "zadziać się" w znaczeniu, które opisujesz jako błędne. Otóż sprawa jest moim zdaniem bardzo prosta - jest to nietypowy przykład snobizmu językowego wynikającego z chęci podkreślenia sensu swojej wypowiedzi. Innym tego typu przykładem jest "na dzień dzisiejszy", które to brzmi w sposób zdecydowanie bardziej wysublimowany niż "dzisiaj". Tutaj też - "czy możesz mi opowiedzieć, co się zadziało?" brzmi, jakbyśmy się interesowali sprawą dużo bardziej niż "czy możesz mi opowiedzieć, co się stało?". Etymologicznie to też dość proste - "dziać się" to forma niedokonana, od której forma dokonana brzmi "stać się", co jest nieintuicyjne - jak się okazuje, również dla Polaków (dla obcokrajowców to już na pewno). Naturalnym procesem słowotwórczym jest tworzenie form dokonanych przez lekką modyfikację niedokonanych - dodanie przedrostka jest najczęściej powtarzanym schematem. Jeśli więc coś "działo się" (forma niedokonana), to gdy wreszcie dzieło się dopełniło, nienaturalnym wydaje się zupełna zmiana czasownika na formę "stało się". Raczej intuicja wskazuje, że stosownym mogłoby być dodanie przedrostka i utworzenie formy "zadziało się". Pech chce, że to słowo akurat znaczy co innego i pochodzi raczej z "zapodziało się". Więc dla mnie użycie tego słowa jest jasne z kilku stron naraz. Choć oczywiście wciąż błędne.
@@cczeslaww Ten snobizm językowy to dla mnie argument trochę od czapy. Ja bym raczej stawiał głównie na etymologię - przyznam, że ja bardzo długi czas rozumiałem to słowo w znaczeniu „stało się”
@@SuperDuck234 Dla mnie "zadziać się" ma historię podobną do "odjaniepawlenia" lub "nieogara", albo "sztosu" - połączenie słów w celu nadania im ducha młodości oraz brak znajomości pierwotnego znaczenia i nadanie mu nowego. Mnie osobiście "zadziać się" kojarzy się tylko ze "staniem się" (a mam prawie 30-stkę na karku). Co lepiej i mocniej brzmi: Monika znokautowała Ankę, ale się zadziało! - czy - Monika znokautowała Ankę, to się stało". To drugie takie... mało młodzieżowe i sztywne. ;-)
Super odcinek Paulino!
Cześć! Jestem Hiszpanką i mam do ciebie pytanie - Jaka kolejność w zdaniach jest poprawna: przymiotnik, rzeczownik czy rzeczownik, przymiotnik? Np. Mówi się raczej język polski (rzeczownik, przymiotnik), ale biała czekolada (przymiotnik, rzeczownik)... Hah, hiszpański łatwiejszy, mam nadzieję, że chociaż przeczytasz i liczę na odpowiedź😅 Pozdrawiam😘
Jezu, i ten stres czy nie popełniam błędów w polskim🤐
Edit: Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!!!
Różnie. Np. niedźwiedź polarny ale biały miś. Nie ma zasady, trzeba zapamiętać 😊
Wtrącę się, bo znam odpowiedź
Najczęściej mówimy przymiotnik + rzeczownik, np. "piękna dziewczyna"
Jednak są rzeczy, których nazwa zawiera jakiś przymiotnik i wtedy piszemy odwrotnie, np. tak nazywamy gatunki zwierząt: "panda czerwona" to gatunek zwierzęcia, a "czerwona panda" to panda, która wykąpała się w czerwonym barwniku :)
@@deathracoffee Nie ma takiego gatunku "panda czerwona". Zapewne to miała być pandka ruda.
Podstawowa kolejność to przymiotnik -> rzeczownik, czyli odwrotnie niż w hiszpańskim. Natomiast kolejność rzeczownik -> przymiotnik nie jest błędem, jest też zrozumiała w zdaniu ze względu na odmianę słów przez przypadki i jest często spotykana w niektórych sytuacjach, na przykład w poezji (żeby dobrać rymy), albo w utartych wyrażeniach (frases hechas), takich jak "język polski". W "język polski" ta odwrócona kolejność trochę pełni rolę przedimka określonego "la" "el". Czyli "język polski" to jest "El idioma polaco". "Polski język" też jest poprawne, ale niespodziewane, więc sugeruje, że znaczenia trzeba szukać w kontekście. Może wtedy chodzić o inne znaczenie słowa "język"
@@oliwkarr2811 Koleżanka pofarbowała włosy na rudo, więc pewnie tak 😉
Świetny film, który na pewno pomoże zabłyszczeć w towarzystwie.
Bardzo przydatny materiał, uwielbiam zbierać nowe słowa do swojego notatnika!
Dla spragnionych innych słówek mam też kilka swoich:
• efemeryczny - ulotny, szybko znikający; krótkotrwały
• minoderia, minoderyjny - wdzięczenie się, strojenie minek, żeby się przypodobać
• lukratywny - przynoszący duże zyski (np. zawód)
• obcesowy - bezceremonialny, zbyt bezpośredni
• inherentny - na stałe z czymś związany, nierozłączny
:)
@@pw8301 bardzo dziękuję, za podzielenie się nowymi słówkami, na pewno się przydadzą😊
Super! To ja dodam dwa słówka ze swojego notesu. :)
Afektacja: przesada w okazywaniu uczuć
Dezynwoltura: niestosowne, zbyt swobodne, pozbawione szacunku, smaku i wyczucia sytuacji traktowanie czegoś.
Świetny kanał, od razu sub i łapka ❤❤❤dziękuję kochana 😊pozdrawiam
Świetny odcinek. Dziękuję! 😊
Super ze znalazłam ten kanał. Od lat mieszkam w USA tez mam kanał UA-cam z cwiczeniami. Nie ukrywam ze jak się czasem słyszę ( błędy) to mi uszy puchną ;) puszę trochę nad sobą popracować!
Peryfraza stworzona przez któregoś ze sprawozdawców sportowych:
PIŁKA = ten skórzany przedmiot będący przedmiotem pożądania 22 mężczyzn na boisku🙂
20 - bramkarze raczej nie pałą pożądaniem w stosunku do piłki pod ich bramką.
@@marcink.7645 Bramkarze pałają pożądaniem schwytania piłki przed linią bramki wtedy, gdy ktoś kopnie ją tak, aby ją przekroczyła. :)
Trochę mylna definicja bo piłka nie zawsze jest skużana, są inne piłki niż te do footballu i nie zawsze grają 22 osoby
Bardzo dziękuję Ci za ten filmik, gdyż od jakiegoś czasu staram się wyłapywać słowa, których znaczenia nie znam bądź w ogóle nie znam słowa i sobie zapisuję. Jednym z takich słów jest rekuza (czyli odrzucenie przez kobietę propozycji małżeństwa) bądź dezynwoltura (czyli zbyt swobodne, często lekceważące zachowanie) :D
Bardzo ładnie wygląda Pani w tym odcinku 🙂 Tak promiennie, że aż miło popatrzeć w ten pochmurny dzień. Pozdrowienia z kanału Niesamowite 🙂
Polecam obejrzeć :) ua-cam.com/video/bm8pnD6QmHI/v-deo.html
ja bym skrocil to zdanie do kilku slow, ewentualnie do jednego
Niesamowite ile z tych słów mogłam zrozumieć zamin zostały wytłumaczone, bo znam francuski!
Czy w kolejnych odcinkach z tej serii mogłabyś podawać więcej przykładów? Nie zawsze da się w pełni zrozumieć wszystkich definicji
Paulino, będę szczery. Uwielbiam Cię (chociaż kiedyś mniej Cię znając wydawałaś mi się irytująca, ale zmieniłem zdanie - wybacz, miało być szczerze. Było, minęło.).
Chłonę odcinki jeden za drugim.
I podziwiam Twoją zdolność wymiany baterii bez poruszania kamery :D
To koniecznie teraz poproszę jeszcze o elokwentne czasowniki :) No bo, żeby zaszpanować tymi wyrazami w wypowiedzi to trzeba je jakoś połączyć w zdania. Przymiotniki to się zawsze jakoś dobierze ;)
Mizantrop= intrawertyk:D kolejny mądry synonim.
Swoją drogą po medycznej uczelni wiele słów znałam bardzo dobrze pod pojęciami nie związanymi z obyciem w towarzystwie, a badaniami naukowymi. Obejrzę parę razy ten filmik by się obyć że słownictwem:) dzięki za piękną pigułkę.
Mizantrop a introwertyk to zupełnie co innego. Mizantrop nie lubi albo wręcz nienawidzi ludzi (od gr. "miséō" - "nienawidzę" i "ánthrōpos" - "człowiek"). Introwertyk to ktoś, kto ma układ nerwowy tak funkcjonujący, że skupia się bardziej na życiu wewnętrznym niż na tym, co się dzieje naokoło (od łac. "intro-" - "do wewnątrz" i "vertō" - "zwracam się, kieruję się"); układ nerwowy introwertyka jest bardziej pobudzony niż układ nerwowy ekstrawertyka i dlatego też introwertyk szuka bardziej spokoju niż pobudzenia; tak naprawdę ludzie nie są stuprocentowymi introwertykami ani ekstrawertykami, tylko mieszczą się gdzieś pomiędzy jednym a drugim (choć kto wie, być może istnieją jakieś wyjątki).
Nie słyszałam jeszcze "zadziać" jako zgubić, ale "zapodziać" czy "podziać" już tak
Kiedys jeden polityk napisal do serwisu, w ktorym pracowalam, aby pomoc mu odzyskac haslo, bo "dzieci je gdzies zadzialy".
Właśnie zdałam sobie sprawę, że w moim rodzinnym domu mówi się, że "coś mi się zadziało" w znaczeniu zagubiło, zapodziało... Hmm, nigdy wcześniej nie zwracałam na to słowo uwagi 😆
Jak mówią że się zadziało, to znaczy że zdziadzieli.
Słowo "zadziać" było używane jako zagubić w dawnej Polsce.
@@krystynajastrzab8574 Zgadzam się, tak mówili moi dziadkowie.
No po prostu fantastyczny odcinek! Wielkie dzięki!!! Czekam już na przymiotniki i czasowniki 😍 mam małą radochę, że sporo słów znam, a jeszcze większą, że nauczyłaś mnie nowych 👍🏼
Ależ podprogowy przekaz ❤️ zobaczymy czy zadziała - już 28 czerwca...
Na mnie nie zadziała haha
Ten przekaz nie był podprogowy.
Bardzo pani dziękuję za ten filmik. W niektórych przypadkach nie znałam znaczenia słów- no może w połowie. Troszkę wstyd :-). Patrząc na to co teraz się dzieje , to najbardziej brakuje mi takich słów jak przepraszam, proszę i dziękuję. Będę do pani wracała :-). Pisze pani o mówieniu prawdy. Też wyznaję taką zasadę- chociaż kilka dni temu straciłam klientkę - mówiąc, że wolę Trzask, aniżeli Dudnienie :-)
O genialny odcinek 😍. Właśnie na to czekałem, szczególnie w czasie pandemii. 😊
znaczenia wielu słów nie znałem, ale dzięki temu, że mówię po francusku, mogłem je sobie dość łatwo wydedukować. :)
Wręcz uwielbiam słowo luby/luba, którego, mam wrażenie, już nikt nie używa. Strasznie szkoda, bo przecież "luby" brzmi sto razy lepiej niż "crush", które słyszę już wszędzie i od ostatniego czasu z trudem przechodzi mi przez gardło.
Jak słyszę crush to po pierwsze mam na myśli coś połamanego czy też zniszczonego 😂 Dlatego nijak mi nie pasuje do wyrażania uczuć. Luby i luba zdecydowanie są lepsze i w brzmieniu, które jest samo w sobie miękkie i przyjemne, a także w skojarzenia z czymś lubianym przez nas.
I jeszcze jedno. Nie masz obowiązku poddawać się modzie w jakimkolwiek znaczeniu tego słowa. Bądź w zgodzie ze sobą, a będzie ci lżej. Jeśli bezkrytycznie poddaszem się nurtowi, to z czasem zgubisz samą siebie 😉 Nurt zazwyczaj nie płynie w dobrym kierunku, bo większość uczestniczy w nim zupełnie bezmyślnie, a nie sądzę, abyś chciała płynąć statkiem prowadzonym przez turystę, który właśnie podszedł do steru i kręci nim bezmyślnie...
Ja tam nie wiem,ale chyba crash,to ktoś w kim się podkochujesz,a luby jest twój naprawdę.
@@zbigniewskrzek7190 ukochany / najdroższy / miły / ulubiony / drogi
W sumie to można też użyć słowa sympatia, choć to akurat bardziej pasuje wyłącznie do miłości początkowej i niedojrzałej.
Luby i luba pasują niezależnie od tego czy relacja już jest realna, czy też nie. To słowo jest uważane za przestarzałe, jednak to nie ma wpływu na jego znaczenie. Moim zdaniem możemy użyć takiego zwrotu zarówno przy miłości niedojrzałej, jak również dojrzałej. W końcu nawet jeśli ktoś jest dla mnie ulubiony lub najdroższy, to nie koniecznie jest ze mną w związku.
Słownik języka polskiego lub wyrazów bliskoznacznych są łatwo dostępne i bezpłatne, możesz w nich znaleźć potwierdzenie. Pozdrawiam
@@HoriMiyamura co do slow luby czy luba,to może masz rację,ja nie miałbym tak odwagi mówić o kimś,kto nie podziela,czyjeszcze nie podziela moich uczuć. Słowo nadal jest używane,choć z żartobliwym zabarwieniem i niezbyt często. Archaizmy są fajne. A co do słowa crush,to na pewno oznacza podkochiwanie się,ma zatem węższe znaczenie. Niekoniecznie wiec można ich używać zamiennie. Pozdrawiam
Film wspaniały. Czasy przerażające gdy trzeba wyjaśniać znaczenie tych słów. Moje ulubione to "imponderabilia" :) Pomijamy sytuację, gdy słowa wspomniane przez Panią, należy uzyc w pewnym określonym kontekście, czyli otoczone innymi słowami - chyba tutaj robi się nieco bardziej skomplikowanie :)
Wpadam na ten kanał tylko po to, żeby posłuchać ładnej i mądrej kobiety (w dzisiejszych czasach to już rzadkość).
Prawda fajnie sie jej słucha. Chciał bym mieć w domu taka mądra śmieszna gadule. Dogadał bym się z tą panią
Cieszę się, że pojawiło się słowo fantasmagoria, bo je po prostu uwielbiam!😍 A nie wiele osób wie co to oznacza albo nawet nigdy go nie słyszało 😱
Świetny odcinek, uwielbiam oglądać Twoje filmy 😊
Dzień dobry trafiłam przypadkiem i zostaję!! Poza tym jesteś bardzo piękną kobietą śliczna fryzurka ,makijaż i żarty uwielbiam w każdym wydaniu🤣😂🤣
Pozdrawiam miłego dnia 😘
18:50 I po czwarte jednostka pierwszego poziomu z Heroesów.
bardzo cię szanuję Rafale za nawiązanie do tej gry, niech Bóg ci błogosławi, a jeśli jesteś niewierzący niech ci się wiedzie w życiu
Fajny odcinek. Uzależniłam się od tego kanału. Odkryłam go stosunkowo niedawno i tak słucham sobie w aucie, zamiast radia. Codziennie!
Jestem z Podlasia, moje babcie używały słowa zadziać w znaczeniu zgubić. Też używam go w tym znaczeniu, choć czasem rozmówcy dziwnie na mnie patrzą. Ale ja lubię to słowo i czuję do niego sentyment. No właśnie: czuję sentyment, czy mam sentyment? Która forma jest poprawna?
Zauważyłam, że od kiedy Cię słucham, z większą dbałością dobieram słowa w moich wypowiedziach. I dobrze mi z tym!
Czekam niecierpliwie na kolejne odcinki! Pozdrawiam. Laura.
U mnie w domy było: Gdzieś podziałam kolczyki.
U mnie podobnie, z tym ze ZAPODZIAŁAM
@@magdalenaurbanska5033 U mnie używało się obu form :)
Moja babcia mówi, ze coś gdzieś posiała :)
olga u nnie jeszcze funkcjonuje przesiała
Super odcinek.
Zabrakło mi przy słowie: uzus, słowa kazus.
"Zadziałem" nie używam, ale podziałem np gdzieś coś - zarzuciłem, położyłem i nie wiem gdzie (zapodziało się) jak najbardziej.
"Makaronizm" nawiązuje do wcześniejszej epoki, kiedy to język włoski był bardzo popularny na starym kontynencie, nie zaś francuski.
Synekdocha to moje ulubione słowo w języku polskim. Nie wiem dlaczego, pewnie że względu na brzmienie: synekdocha- kocha...
Degrengoladę chyba dopiszę do listy ulubionych. Świetny odcinek!♥️
Obstrukcja w znaczeniu drugim poprzez paralelę ze znaczeniem medycznym wydaje mi się paradoksalnie słowem "nieparlamentarnym".
Albo odwrotnie xd dlaczego obstrukcja kojarzy mi się z wygnaniem, z banicją? A nie, to ostracyzm. Jakie to wszystko podobnobrzmiące.