Jedną rzecz doprecyzuję, żeby nie było, że nakłaniam Was do chamstwa! Życzyłam Wam, a przede wszystkim politykom, weredyzmu, bo mam wrażenie, że nieco zbyt często mijają się z prawdą. Ale zdaję sobie też sprawę z tego, że niekiedy dla polityków bezpieczniejsza jest dyplomatyczna odpowiedź niż prawda rzucona prosto z mostu. Życzyłam Wam go również z tego względu, że mówienie prawdy niekiedy wymaga odwagi, siły i kręgosłupa moralnego, ale pozwala żyć w zgodzie ze sobą. No i ratuje wiele luster. ;) Sobie zaś życzyłam go dlatego, że zbyt często wstydzę się własnych myśli i emocji. Wolę pomilczeć, niż powiedzieć prawdę. Tyle że jest to rodzaj tchórzostwa, z którego nie jestem dumna. Nie chodziło mi zaś o mówienie prawdy po to, by komuś sprawić przykrość albo się na kimś wyżyć. Weredyzm warto łączyć z kurtuazją. ;)
Pani film to jest to czego brakuje uczniom w szkole na lekcji j. polskiego. W końcu mamy się uczyć naszego języka i poszerzać słownictwo. Mam syna 17 letniego i w jego procesie edukacyjnym w szkole nie było ani jednej lekcji poświęconej nauce pięknych polskich słów. A szkoda!
Polskie szkoly to bagno, dno i syf. Uczeszczalem w latach 1979-1991. To byla jedna wielka grecka tragedia. Nauczyciele frustraci, desperaci I ludzie przypadkowi, znerwicowani itd. Najgorszy okres w mym zyciu, ciagle wyzwiska i glod.
@@МитрийЯровой chyba chodzi mu o to, że nie da się bardzo towarzyszyć, lepiej powiedzieć, że jej filmy Ci bardzo pomagają, ale nie przejmuj się, każdy zrozumie o co chodzi i brzmi to bardzo fajnie :) Ten koleś myśli, że łatwo jest się nauczyć języka polskiego, bo sam go umie, ale jakby miał nauczyć się mówić po ukraińsku, to by wymiękł od razu...
Dzieki Tobie jestem dumna ze znam te wszystkie slowa o ktorych mowisz mimo ze jestem juz 50 lat na emigracji Dzieki za wyjasnienie odnosnie tych slow bo pomalu zapominam ich znaczenia))
A ja bym chciał zgłosić pomysł na odcinek (a może i całą serię). Nasze rodzime, polskie, słowiańskie słowa, które zostały wyparte przez słowa obcojęzyczne. Mam tu na myśli nie tylko ostatnie lata i język angielski, ale także (i to może bardziej ciekawsze) czasy wcześniejsze i na przykład łacinę.
chyba sie nie doczekasz na taki filmik , a mozna by do tego dodac jeszcze takie spostrzezenia jak takie slowo pasuje do reszty jezyka a obce podmienione juz nie na przyklad : rownowaga , waga waznosc powaga w rownym stopniu . harmonia ? a co to za skrzywienie (a o to kurwa jest harmonia )?podobno jakis instrument muzyczny
Przykładem słowa o które mi może być "cmentarz". Jest to słowo pochodzenia łacińskiego. Jednak przed przybyciem do Polski kultury łacińskiej na pewno też gdzieś grzebano zmarłych i takie miejsca na pewno też miały swoją nazwę. Pogrzebałem w internecie i znalazłem słowo "żalnik", które mogłoby być słowiańskim odpowiednikiem słowa "cmentarz".
@@sebastian-ve9lu Owszem było ongi słowo żalnik na określenie miejsca spoczynku odeszłych przodków. Jednak mi ciągle brzmi w głowie takie fonetyczne podobieństwo: cmentarz i smętarz, od smętu, czyli smutku, który odczuwa się po śmierci, zgonie, skonie bliskich osób.
Synekdocha, to jedyne chyba słowo z tego odcinka, którego wcześniej nigdy (prawdopodobnie) nie słyszałem. Ale było też (na szczęście dla mnie) zaledwie kilka słów, których znaczenia nie do końca znałem i rozumiałem. Dlatego też wielkie dzięki za ten odcinek.
Niesamowicie wyrazista dykcja, dzięki temu nawet wieksza szybkość przekazywania informacji jest bez problemów rozumiana i przetwarzana przez mózg. Tylko pozazdrościć takiej wyrazistej dykcji 👍👍👍👍😉🙂
Bardzo doceniam to co robisz 💪 Teraz na YT są takie głupoty...ludzie oglądają jak inni ludzie jedzą itp i w tym całym żałosnym pędzie jesteś Ty 💜 Dziękuję 💜
Uczta dla uszu Cię słuchać! Tak jak władasz językiem, jak się nim bawisz, jest lepsze nić wiele utworów muzycznych - nie wierzę, że to mówię, ale serio w słuchaniu Ciebie jest coś bardzo przyjemnego ;)
Żeś ładna i powabna, widać, nie ma sensu się o tym rozwodzić, choć wspomnieć oczywiście należy. Jednak co do Twoich oczu... Nie dość, że sa przepiękne, to jest jeszcze coś, ważniejsza rzecz. To jak nimi patrzysz woła o pomstę do nieba. Gdzieś Ty się tego nauczyła? Marzę o tym by być z kobieta, która w taki sposób potrafiłaby mrużyć, omiatać, zerkać, spogladać, wpatrywać się czy też wodzić oczyma... najlepiej we mnie lub za mna. Dobrze, że to nagrałaś i... że można sobie cofnać.
Degrengolada to moje ulubione słowo. W liceum polonistka go nadużywała (głównie łącząc z tematami wojennymi, "zezwierzęceniem"). Mnie natomiast zawsze, ilekroć wymawiała to słowo, kojarzyło się z marmoladą;). Swoją drogą świetny materiał, najlepszy od dawna. Przyznaję, że sama byłam przekonana, że "zadziać" pochodzi od "dziać się". Gdyby ktoś użył go w znaczeniu "zgubić", uznałabym, że to on jest w błędzie;).
Dla mnie akurat zdumiewająca jest kariera „zadziać się” w sensie „stać się”. Jeszczę parę lat temu nie pomyślałbym, że to coś innego niż „zapodziać się”, „zgubić się”. Nie dość, że to dominujące teraz znaczenie jest mylące, to jeszcze nie wiem... skąd się wzięło. Ogólnie dzięki sieci i innym nowym mediom tego typu nowe znaczenia robią błyskawiczną furorę. I jak widać, nie tylko te obcego pochodzenia. Czy ktoś wie coś więcej o pochodzeniu „zadziać się” jako „stać się”? Bo to brzmi wręcz jak z jakiegoś memu, w którym ktoś robił sobie jaja, a inni podchwycili to na serio.
@@ukaszbien1293 Nie oglądałem jeszcze odcinka, ale może się wypowiem, ponieważ zdarzyło mi się przebywać w środowisku, które często używało słowa "zadziać się" w znaczeniu, które opisujesz jako błędne. Otóż sprawa jest moim zdaniem bardzo prosta - jest to nietypowy przykład snobizmu językowego wynikającego z chęci podkreślenia sensu swojej wypowiedzi. Innym tego typu przykładem jest "na dzień dzisiejszy", które to brzmi w sposób zdecydowanie bardziej wysublimowany niż "dzisiaj". Tutaj też - "czy możesz mi opowiedzieć, co się zadziało?" brzmi, jakbyśmy się interesowali sprawą dużo bardziej niż "czy możesz mi opowiedzieć, co się stało?". Etymologicznie to też dość proste - "dziać się" to forma niedokonana, od której forma dokonana brzmi "stać się", co jest nieintuicyjne - jak się okazuje, również dla Polaków (dla obcokrajowców to już na pewno). Naturalnym procesem słowotwórczym jest tworzenie form dokonanych przez lekką modyfikację niedokonanych - dodanie przedrostka jest najczęściej powtarzanym schematem. Jeśli więc coś "działo się" (forma niedokonana), to gdy wreszcie dzieło się dopełniło, nienaturalnym wydaje się zupełna zmiana czasownika na formę "stało się". Raczej intuicja wskazuje, że stosownym mogłoby być dodanie przedrostka i utworzenie formy "zadziało się". Pech chce, że to słowo akurat znaczy co innego i pochodzi raczej z "zapodziało się". Więc dla mnie użycie tego słowa jest jasne z kilku stron naraz. Choć oczywiście wciąż błędne.
@@cczeslaww Ten snobizm językowy to dla mnie argument trochę od czapy. Ja bym raczej stawiał głównie na etymologię - przyznam, że ja bardzo długi czas rozumiałem to słowo w znaczeniu „stało się”
@@SuperDuck234 Dla mnie "zadziać się" ma historię podobną do "odjaniepawlenia" lub "nieogara", albo "sztosu" - połączenie słów w celu nadania im ducha młodości oraz brak znajomości pierwotnego znaczenia i nadanie mu nowego. Mnie osobiście "zadziać się" kojarzy się tylko ze "staniem się" (a mam prawie 30-stkę na karku). Co lepiej i mocniej brzmi: Monika znokautowała Ankę, ale się zadziało! - czy - Monika znokautowała Ankę, to się stało". To drugie takie... mało młodzieżowe i sztywne. ;-)
egzaltacja - szukałem tego słowa gdy próbowałem opisać i zrozumieć pani zachowanie przed kamerką. Teraz już zawsze to słowo będzie mi się kojarzyć z tym kanałem, dozgonnie wdzięczny maniek
Ojej.. to credo samochodowe to mi szczena opadła, po prostu aż to muszę napisać "Wolniej znaczy płynniej, płynniej znaczy szybciej", muszę to zapamiętać, po prostu cudowne.
Dokładnie: wolniej znaczy płynniej, płynniej znaczy szybciej, szybciej znaczy bezpieczniej. np., wolniej zmieniaj pasy ruchu, ale szybciej wyprzedzaj...
Miło, że wspomniałaś o atencji. Kiedyś starałem się, ludziom uzmysłowić prawdziwe znaczenie tego słowa, ale w między czasie błąd ten osiągnął taką skalę, że czuję się wobec tego bezradny.
@@mabo2548 ale tu nie trzeba "zasługiwać", to nie jest komplement. Przykładowo- przywódcy ZSRR i III Rzeszy też cechowali się wielką charyzmą, pociągnęli za sobą tłumy. A nie byli pozytywnym bohaterami swoich czasów ;)
Znałem wszystkie słowa prócz sensata. Jeśli ktoś chce poćwiczyć pamięć i nauczyć się dziwnych, nowych słów to polecam literaturę medyczną i biologiczną. Uczę się być sawantem weredyzmu, nonkonformizmu i asertywności. Elokwencję ciągle rozwijam zarówno jak erudycję żeby nie okazać się dyletantem i ignorantem. Staram się poznawać wartości transcendentne i skupiam się na imponderabilii. Gnuśność, apatia, prokrastynacja, indyferencja, indolencja, inercja, marazm, malkontenctwo, safandulstwo to pojecia antagonistyczne do moich zamiarów.
Bardzo pani dziękuję za ten filmik. W niektórych przypadkach nie znałam znaczenia słów- no może w połowie. Troszkę wstyd :-). Patrząc na to co teraz się dzieje , to najbardziej brakuje mi takich słów jak przepraszam, proszę i dziękuję. Będę do pani wracała :-). Pisze pani o mówieniu prawdy. Też wyznaję taką zasadę- chociaż kilka dni temu straciłam klientkę - mówiąc, że wolę Trzask, aniżeli Dudnienie :-)
Najpiękniejsze slowo:niechybnie. Z piosenki sdm-ruszaj się Bruno, idziemy na piwo, niechybnie brakuje tam nas🙂samo brzmienie slowa, podkręcone brzmieniem głosu Myszkowskiego....
Ojej, ale będę wracał do tego filmu często! Dzięki polonistce z liceum znałem ponad połowę wymienionych słów, ale druga połowa to szaleństwo. Nawet samych słów często nie znałem, a co dopiero znaczenie :D
Super ze znalazłam ten kanał. Od lat mieszkam w USA tez mam kanał UA-cam z cwiczeniami. Nie ukrywam ze jak się czasem słyszę ( błędy) to mi uszy puchną ;) puszę trochę nad sobą popracować!
Paulino, będę szczery. Uwielbiam Cię (chociaż kiedyś mniej Cię znając wydawałaś mi się irytująca, ale zmieniłem zdanie - wybacz, miało być szczerze. Było, minęło.). Chłonę odcinki jeden za drugim. I podziwiam Twoją zdolność wymiany baterii bez poruszania kamery :D
Ciao, jestem Włochem, który od 13 lat mieszka w Polsce i na co dzień zmaga się z tym pięknym, choć trudnym językiem. Te słowa, które wymieniłeś, mogą brzmieć intelektualnie po polsku, ale trochę mniej po włosku, ponieważ prawie wszystkie pochodzą z łaciny. Język używany w mojej ziemi i pochodzący od niej i dzięki podbojom Rzymian we wszystkim, co uważano wówczas za świat. Troche mi przykro, że ani razu nie wspomniałeś o pochodzeniu tych słów: Włochy. Byłoby miło, gdybyś podkreślił to przy każdym słowie. W każdym razie dziękuję za ten fajny kanał. :-)
Mizantrop= intrawertyk:D kolejny mądry synonim. Swoją drogą po medycznej uczelni wiele słów znałam bardzo dobrze pod pojęciami nie związanymi z obyciem w towarzystwie, a badaniami naukowymi. Obejrzę parę razy ten filmik by się obyć że słownictwem:) dzięki za piękną pigułkę.
Mizantrop a introwertyk to zupełnie co innego. Mizantrop nie lubi albo wręcz nienawidzi ludzi (od gr. "miséō" - "nienawidzę" i "ánthrōpos" - "człowiek"). Introwertyk to ktoś, kto ma układ nerwowy tak funkcjonujący, że skupia się bardziej na życiu wewnętrznym niż na tym, co się dzieje naokoło (od łac. "intro-" - "do wewnątrz" i "vertō" - "zwracam się, kieruję się"); układ nerwowy introwertyka jest bardziej pobudzony niż układ nerwowy ekstrawertyka i dlatego też introwertyk szuka bardziej spokoju niż pobudzenia; tak naprawdę ludzie nie są stuprocentowymi introwertykami ani ekstrawertykami, tylko mieszczą się gdzieś pomiędzy jednym a drugim (choć kto wie, być może istnieją jakieś wyjątki).
Dzięki za jak zawsze solidnie przygotowany odcinek 💕 Pewnie musiałabym obejrzeć go kilka razy żeby zapamiętać wszystkie te słowa ale już teraz czuję się mądrzejsza😅
Bardzo dziękuję Ci za ten filmik, gdyż od jakiegoś czasu staram się wyłapywać słowa, których znaczenia nie znam bądź w ogóle nie znam słowa i sobie zapisuję. Jednym z takich słów jest rekuza (czyli odrzucenie przez kobietę propozycji małżeństwa) bądź dezynwoltura (czyli zbyt swobodne, często lekceważące zachowanie) :D
Dla spragnionych innych słówek mam też kilka swoich: • efemeryczny - ulotny, szybko znikający; krótkotrwały • minoderia, minoderyjny - wdzięczenie się, strojenie minek, żeby się przypodobać • lukratywny - przynoszący duże zyski (np. zawód) • obcesowy - bezceremonialny, zbyt bezpośredni • inherentny - na stałe z czymś związany, nierozłączny :)
Super! To ja dodam dwa słówka ze swojego notesu. :) Afektacja: przesada w okazywaniu uczuć Dezynwoltura: niestosowne, zbyt swobodne, pozbawione szacunku, smaku i wyczucia sytuacji traktowanie czegoś.
Film wspaniały. Czasy przerażające gdy trzeba wyjaśniać znaczenie tych słów. Moje ulubione to "imponderabilia" :) Pomijamy sytuację, gdy słowa wspomniane przez Panią, należy uzyc w pewnym określonym kontekście, czyli otoczone innymi słowami - chyba tutaj robi się nieco bardziej skomplikowanie :)
Dzień dobry trafiłam przypadkiem i zostaję!! Poza tym jesteś bardzo piękną kobietą śliczna fryzurka ,makijaż i żarty uwielbiam w każdym wydaniu🤣😂🤣 Pozdrawiam miłego dnia 😘
Wręcz uwielbiam słowo luby/luba, którego, mam wrażenie, już nikt nie używa. Strasznie szkoda, bo przecież "luby" brzmi sto razy lepiej niż "crush", które słyszę już wszędzie i od ostatniego czasu z trudem przechodzi mi przez gardło.
Jak słyszę crush to po pierwsze mam na myśli coś połamanego czy też zniszczonego 😂 Dlatego nijak mi nie pasuje do wyrażania uczuć. Luby i luba zdecydowanie są lepsze i w brzmieniu, które jest samo w sobie miękkie i przyjemne, a także w skojarzenia z czymś lubianym przez nas.
I jeszcze jedno. Nie masz obowiązku poddawać się modzie w jakimkolwiek znaczeniu tego słowa. Bądź w zgodzie ze sobą, a będzie ci lżej. Jeśli bezkrytycznie poddaszem się nurtowi, to z czasem zgubisz samą siebie 😉 Nurt zazwyczaj nie płynie w dobrym kierunku, bo większość uczestniczy w nim zupełnie bezmyślnie, a nie sądzę, abyś chciała płynąć statkiem prowadzonym przez turystę, który właśnie podszedł do steru i kręci nim bezmyślnie...
@@zbigniewskrzek7190 ukochany / najdroższy / miły / ulubiony / drogi W sumie to można też użyć słowa sympatia, choć to akurat bardziej pasuje wyłącznie do miłości początkowej i niedojrzałej. Luby i luba pasują niezależnie od tego czy relacja już jest realna, czy też nie. To słowo jest uważane za przestarzałe, jednak to nie ma wpływu na jego znaczenie. Moim zdaniem możemy użyć takiego zwrotu zarówno przy miłości niedojrzałej, jak również dojrzałej. W końcu nawet jeśli ktoś jest dla mnie ulubiony lub najdroższy, to nie koniecznie jest ze mną w związku. Słownik języka polskiego lub wyrazów bliskoznacznych są łatwo dostępne i bezpłatne, możesz w nich znaleźć potwierdzenie. Pozdrawiam
@@HoriMiyamura co do slow luby czy luba,to może masz rację,ja nie miałbym tak odwagi mówić o kimś,kto nie podziela,czyjeszcze nie podziela moich uczuć. Słowo nadal jest używane,choć z żartobliwym zabarwieniem i niezbyt często. Archaizmy są fajne. A co do słowa crush,to na pewno oznacza podkochiwanie się,ma zatem węższe znaczenie. Niekoniecznie wiec można ich używać zamiennie. Pozdrawiam
Synekdocha to moje ulubione słowo w języku polskim. Nie wiem dlaczego, pewnie że względu na brzmienie: synekdocha- kocha... Degrengoladę chyba dopiszę do listy ulubionych. Świetny odcinek!♥️
Właśnie zdałam sobie sprawę, że w moim rodzinnym domu mówi się, że "coś mi się zadziało" w znaczeniu zagubiło, zapodziało... Hmm, nigdy wcześniej nie zwracałam na to słowo uwagi 😆
Super film, lubię używać wyrafinowanego słownictwa w towarzystwie. Atencja też bardziej kojarzy mi się uwagą. Dodałbym jeszcze "atrofię" ale nie w znaczeniu biologicznym tylko w kontekście emocjonalnym - "atrofia duchowa". Konwergencja ma też ciekawe znaczenie w języku ekonomicznym (często się mówiło w ostatnich latach np. w Polsce o procesie konwergencji), a także biologicznym. Więcej takich filmów.
To koniecznie teraz poproszę jeszcze o elokwentne czasowniki :) No bo, żeby zaszpanować tymi wyrazami w wypowiedzi to trzeba je jakoś połączyć w zdania. Przymiotniki to się zawsze jakoś dobierze ;)
Nie pochodzi to z francuskiego, tylko z lacinskiego, ale wlasciwie znajduja sie duzo odpowiednikók w jezyku francuskim, zdecydowanie :). Tak w ogóle, koherencja bedzie bardziej 'cohésion', chyba, a 'censé' to cos zupelnie innego od 'sensat'.
Oczywiście, że z łaciny. Równie dobrze, można by powiedzieć, że te słowa pochodzą z włoskiego, ale jak wiemy włoski i francuski to języki, które wywodzą się z łaciny
Kultura europejska najpierw opierała się na łacinie. Co prawda to Kościół jako realna instancja władzy narzucil łacinie jako język pisany, więc i urzędowy, natomiast kościół był znaczący w tamtych czasach dla całej Europy. Kosciol ma siedzibę w Rzymie, Watykan. Europa zachodnia to niegdyś upadajaca cywilizacja rzymska. Rzym jak państwo i kultura przepadły, ale kościół wciąż jest zachodnio-rzymski, wyznanie jest zschodnio-rzymskie. Frankonia, germania, czy co to tam nastały po Rzymie, płynnie, więc te kultury są że sobą powiązane. Kosciol wschodni Bizancjum jest oddzielony. A Polska miała chrzest, przyjęliśmy nową wiarę i kulturę zachodu, kulturę rzymską wraz z językiem. Ale dziwne jest to, że przyjęliśmy coś, jeśli mielismy swoją kulturę, zwyczaje i pismo. Słowianie :) jedt nawet filmik porównujący pismo slowianskie i alfabet łaciński. Mówi się, że ten słowiański język, którego źródeł mało, jest niezrozumiały Nieprawda. W dodatku języki Europy wschodniej są bliższe pismu slowianskiemu sprzed wieków niz język polski, bo jesteśmy bliżej tego zachodu, tej kultury rzymsko-katolickiej
Najczęściej były to słowa obcego pochodzenia, a więc wiedziałem już część z nich, a na resztę wystarczyło użyć transliteracji, aby przetłumaczyć sobie na ukraiński. Dziękuję bardzo, moja elokwencja sięgnęła nieba))
Świetny sposób na prowadzenie kanału o języku polskim, czytanie słownika wyrazów obcych. Tak trzymaj diewoczka (a to po rosyjsku)...oczywiście w sanskrypcji
Dziękuję za bardzo interesujący odcinek! Jestem w trakcie przygotowań do egzaminu z języka polskiego jako obcego i już czuję, jakie satysfakcjonujące będzie użyć kilku słów w częściach pisemnej oraz ustnej :) Co ciekawe - jako osoba, której językamj ojczystymi jest rosyjski i ukraiński, nie miałabym problemu ze zrozumieniem zdań, w których czasownik "zadziać się" byłby użyty w słownikowym znaczeniu. Po rosyjsku czasami mówię, że coś gdzieś "podziewałoś" (подевалось) - znaczy, że się zagubiło. Bardzo podobne do "zadziało się" 😄
Fajny odcinek. Uzależniłam się od tego kanału. Odkryłam go stosunkowo niedawno i tak słucham sobie w aucie, zamiast radia. Codziennie! Jestem z Podlasia, moje babcie używały słowa zadziać w znaczeniu zgubić. Też używam go w tym znaczeniu, choć czasem rozmówcy dziwnie na mnie patrzą. Ale ja lubię to słowo i czuję do niego sentyment. No właśnie: czuję sentyment, czy mam sentyment? Która forma jest poprawna? Zauważyłam, że od kiedy Cię słucham, z większą dbałością dobieram słowa w moich wypowiedziach. I dobrze mi z tym! Czekam niecierpliwie na kolejne odcinki! Pozdrawiam. Laura.
Ufff, znałam wszystkie słowa :) Choć wielu nie używałam. A wszystko dzięki Tobie - zaszczepiłaś we mnie ciekawość językową, dzięki czemu lubię zaglądać do słowników :)
Jedną rzecz doprecyzuję, żeby nie było, że nakłaniam Was do chamstwa!
Życzyłam Wam, a przede wszystkim politykom, weredyzmu, bo mam wrażenie, że nieco zbyt często mijają się z prawdą. Ale zdaję sobie też sprawę z tego, że niekiedy dla polityków bezpieczniejsza jest dyplomatyczna odpowiedź niż prawda rzucona prosto z mostu.
Życzyłam Wam go również z tego względu, że mówienie prawdy niekiedy wymaga odwagi, siły i kręgosłupa moralnego, ale pozwala żyć w zgodzie ze sobą. No i ratuje wiele luster. ;)
Sobie zaś życzyłam go dlatego, że zbyt często wstydzę się własnych myśli i emocji. Wolę pomilczeć, niż powiedzieć prawdę. Tyle że jest to rodzaj tchórzostwa, z którego nie jestem dumna.
Nie chodziło mi zaś o mówienie prawdy po to, by komuś sprawić przykrość albo się na kimś wyżyć.
Weredyzm warto łączyć z kurtuazją. ;)
MÓJ PODRĘCZNY SŁOWNICZEK:
RZECZOWNIKI:
pamflet, facambuł, abderyta, indolencja, asumpt, konfuzja, paroksyzm(y), epigon, falandyzacja, dezolacja, ekspiacja, megalomania, charientyzm, erotema, ingracjacja, serwilizm, blichtr, auspicje, elukubracje, fluktuacje, impertynencja, hucpa, eksces, ewenement, precedens, konstatacja, unifikacja, synteza, fuzja, konsolidacja
, kondominium
, omnipotencja, bezhołowie, enuncjacja, cyzelatorstwo, paradygmat, estyma, defetyzm, humbug, petryfikacja, urawniłowka, glosariusz, kabotyn, deterioracja, aberracja, bisurman, ewokacja, supremacja, preponderacja, desygnat, mimetyzm, artefakt, abnegat, sukurs, impas, apologeta, predylekcja, koryfeusz, filiacja, abominacja, elukubracja, dezynwoltura
CZASOWNIKI:
nobilitować
, konweniować, konfrontować, indagować, pleść androny, antycypować, dezawuować, wyekspirować, zasekwestrować, epatować, wyeksplikować, egzemplifikować,
PRZYSŁÓWKI\PRZYMIOTNIKI:
permanentnie, immanentnie, lapidarnie, obrazoburczy
, osobliwy
, oględnie
, symultaniczny, koincydencyjnie, stochastycznie, liminalny, efemeryczny, labilny, incydentalny, lukratywny, rachityczny, symptomatyczny, sensualny, spekulatywny, spektakularny, autoteliczny, konceptualny, indyferentny, jowialny,
MAKARONIZMY:
bon mot, passé, comme il faut, au courant, par excellence, sensu stricto, hic et nunc, de facto, praxis, intermundium, remedium, empiria, novum, in crudo, signum temporis, constans, a priori, a posteriori, status quo, per se, eo ipso, res basica, et consortes.
To tak na szybko. Pozdrawiam! ;-)
Pokuszę się o neologizm i dodam, że mówienie prawdy po to, by sprawić komuś przykrość to jest weredyzm bez jednego "e", a mianowicie WREDYZM.
Sangwinik, inwencja, oksymoron.
@@usz1444 a mi z bydlo-kradem z warhammera hah
@@usz1444 po tym co napisałeś, to mi z troglodytą teraz kojarzysz się ty.
"proszę", "dziękuję", "przepraszam" w zupełności wystarczy, aby zabłyszczeć w dzisiejszych czasach...
zabłysnąć
Nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz, skoro to takie rzadkie słowa.
*Proszę , dziękuję , przepraszam i*
*... vypierdalaj*
@@domasavpedzivin "Wypierdalaj" w niektórych środowiskach może być odbierane za ciut niekulturalne. Lepiej powiedzieć "oddal się prędko".
@@gorgar6059 albo odstosunkuj się ode mnie
Gdy usłyszałam "charyzma", od razu skojarzyli mi się Simowie gadający do lustra :) Bardzo przydatny odcinek, dziękuję
Wspaniały, przydatny Program. Dziękuję Pani i czekam na więcej. Pozdrawiam 🌹🌹🌹
Dzisiaj mamy więcej chuizmatyków niż charyzmatyków
Wincyj takich filmików. Bedziem z Halynom brylować jak śwagier przyjedzie na gryla.👌👌👌👍👍👍
Ma Pani wspaniałą dykcję, słuchanie Pani prelekcji jest swoistym słuchanem bajki z pięknym i mądrym morałem, pozdrawiam serdecznie.
Pani film to jest to czego brakuje uczniom w szkole na lekcji j. polskiego. W końcu mamy się uczyć naszego języka i poszerzać słownictwo. Mam syna 17 letniego i w jego procesie edukacyjnym w szkole nie było ani jednej lekcji poświęconej nauce pięknych polskich słów. A szkoda!
Polskie szkoly to bagno, dno i syf. Uczeszczalem w latach 1979-1991. To byla jedna wielka grecka tragedia. Nauczyciele frustraci, desperaci I ludzie przypadkowi, znerwicowani itd. Najgorszy okres w mym zyciu, ciagle wyzwiska i glod.
Pięknie potrafi Pani opowiadać o naszym języku. Słuchając Pani, udziela się ta miłość do poprawnej polszczyzny.
Witam, Paulino! Jestem z Ukrainy, uczę się języka polskiego, i twoje filmiki bardzo mi w tym towarzyszą :)
Właśnie widzę jak Ci "towarzyszą"...
@@JUSTEPICGAMER O co chodzi?
wyzłośliwiać się do kogoś, kto się uczy polskiego, żenada...
@@МитрийЯровой chyba chodzi mu o to, że nie da się bardzo towarzyszyć, lepiej powiedzieć, że jej filmy Ci bardzo pomagają, ale nie przejmuj się, każdy zrozumie o co chodzi i brzmi to bardzo fajnie :) Ten koleś myśli, że łatwo jest się nauczyć języka polskiego, bo sam go umie, ale jakby miał nauczyć się mówić po ukraińsku, to by wymiękł od razu...
Brawo! Powodzenia w nauce :)
Tak fajnie opowiedziane że mogło by być jeszcze 40
W punkt! :)
kup słownik, znajdziesz 10000 takich odcinków
@@kubastachu9860 od słowników lepszy jest człowiek
Uwielbiam Panią za ekspresję i poczucie humoru. Ma Pani charyzmę :-). Pozdrawiam z Kraśnika.
Rewelacja❤ więcej takich słów lub/ i zwrotów prosimy bardzo bardzo bardzo 😍
Jestem z Białorusi, mieszkam w Polsce od kilku lat i twoje filmiki są dla mnie bardzo pomocne w nauczaniu języka polskiego :)
Hej. Przypadkowo wpadłem na Twoją stronę.
Uwielbiam patrzeć na sposób wysławiania się i gestykulaje, zwłaszcza palcami. Jesteś SUPER. 🎉 🎉 🇵🇱🎉🎉
❤❤❤❤❤❤❤❤❤ nie dość że piękna to jeszcze mądra sympatyczna i elokwentna. 😊
Bardzo interesujące, inteligentnie i zarazem dowcipnie podane 👍😁
Dzięki! ❤️
cudownie, że ktoś taki jest, jest młody i ten aspekt kultury podejmuje. dla mnie bomba!
Prof. Bralczyk w spodnicy!!.. i piekna do tego!!!
Bardzo przyjemnie się Panią słucha, ciepły ton i poprawna wymowa jest moim miodem na uszy
Pani Paulinko, dziękuję za ten program. Dotąd słowa inercja używałem jako synonim opóźnienia .
Dzieki Tobie jestem dumna ze znam te wszystkie slowa o ktorych mowisz mimo ze jestem juz 50 lat na emigracji Dzieki za wyjasnienie odnosnie tych slow bo pomalu zapominam ich znaczenia))
Witam z Białorusi! Bardzo przyjemnie było posłuchać ! Dzięki!!!
A ja bym chciał zgłosić pomysł na odcinek (a może i całą serię). Nasze rodzime, polskie, słowiańskie słowa, które zostały wyparte przez słowa obcojęzyczne. Mam tu na myśli nie tylko ostatnie lata i język angielski, ale także (i to może bardziej ciekawsze) czasy wcześniejsze i na przykład łacinę.
chyba sie nie doczekasz na taki filmik , a mozna by do tego dodac jeszcze takie spostrzezenia jak takie slowo pasuje do reszty jezyka a obce podmienione juz nie na przyklad : rownowaga , waga waznosc powaga w rownym stopniu . harmonia ? a co to za skrzywienie (a o to kurwa jest harmonia )?podobno jakis instrument muzyczny
Przykładem słowa o które mi może być "cmentarz". Jest to słowo pochodzenia łacińskiego. Jednak przed przybyciem do Polski kultury łacińskiej na pewno też gdzieś grzebano zmarłych i takie miejsca na pewno też miały swoją nazwę. Pogrzebałem w internecie i znalazłem słowo "żalnik", które mogłoby być słowiańskim odpowiednikiem słowa "cmentarz".
@@sebastian-ve9lu pomysł jest świetny! Jestem za!
@@sebastian-ve9lu
Owszem było ongi słowo żalnik na określenie miejsca spoczynku odeszłych przodków. Jednak mi ciągle brzmi w głowie takie fonetyczne podobieństwo: cmentarz i smętarz, od smętu, czyli smutku, który odczuwa się po śmierci, zgonie, skonie bliskich osób.
Złego licho nie bierze :) Licho to demon słowiański :) Wojewoda to przywódca Słowian woje- wuj woda- przewodzić :D
Dzięki za ten film.
Synekdocha, to jedyne chyba słowo z tego odcinka, którego wcześniej nigdy (prawdopodobnie) nie słyszałem. Ale było też (na szczęście dla mnie) zaledwie kilka słów, których znaczenia nie do końca znałem i rozumiałem.
Dlatego też wielkie dzięki za ten odcinek.
Uczą tego w szkole na lekcjach polskiego, na pewno musiał Pan wyszukiwać w utworach literackich przykładów.
Niesamowicie wyrazista dykcja, dzięki temu nawet wieksza szybkość przekazywania informacji jest bez problemów rozumiana i przetwarzana przez mózg.
Tylko pozazdrościć takiej wyrazistej dykcji 👍👍👍👍😉🙂
Bardzo doceniam to co robisz 💪
Teraz na YT są takie głupoty...ludzie oglądają jak inni ludzie jedzą itp i w tym całym żałosnym pędzie jesteś Ty 💜 Dziękuję 💜
Uczta dla uszu Cię słuchać! Tak jak władasz językiem, jak się nim bawisz, jest lepsze nić wiele utworów muzycznych - nie wierzę, że to mówię, ale serio w słuchaniu Ciebie jest coś bardzo przyjemnego ;)
Żeś ładna i powabna, widać, nie ma sensu się o tym rozwodzić, choć wspomnieć oczywiście należy. Jednak co do Twoich oczu... Nie dość, że sa przepiękne, to jest jeszcze coś, ważniejsza rzecz. To jak nimi patrzysz woła o pomstę do nieba. Gdzieś Ty się tego nauczyła? Marzę o tym by być z kobieta, która w taki sposób potrafiłaby mrużyć, omiatać, zerkać, spogladać, wpatrywać się czy też wodzić oczyma... najlepiej we mnie lub za mna. Dobrze, że to nagrałaś i... że można sobie cofnać.
extra filmik dodaje wiele nowości do mojego słownika
Jaka świetna i potrzebna seria! Oby jak najdłużej trwała 💚
Dziękuję za odcinek pozdrawiam.
Degrengolada to moje ulubione słowo. W liceum polonistka go nadużywała (głównie łącząc z tematami wojennymi, "zezwierzęceniem"). Mnie natomiast zawsze, ilekroć wymawiała to słowo, kojarzyło się z marmoladą;).
Swoją drogą świetny materiał, najlepszy od dawna. Przyznaję, że sama byłam przekonana, że "zadziać" pochodzi od "dziać się". Gdyby ktoś użył go w znaczeniu "zgubić", uznałabym, że to on jest w błędzie;).
Ja uwielbiam "Antananarywę". xD
Dla mnie akurat zdumiewająca jest kariera „zadziać się” w sensie „stać się”. Jeszczę parę lat temu nie pomyślałbym, że to coś innego niż „zapodziać się”, „zgubić się”. Nie dość, że to dominujące teraz znaczenie jest mylące, to jeszcze nie wiem... skąd się wzięło.
Ogólnie dzięki sieci i innym nowym mediom tego typu nowe znaczenia robią błyskawiczną furorę. I jak widać, nie tylko te obcego pochodzenia.
Czy ktoś wie coś więcej o pochodzeniu „zadziać się” jako „stać się”? Bo to brzmi wręcz jak z jakiegoś memu, w którym ktoś robił sobie jaja, a inni podchwycili to na serio.
@@ukaszbien1293 Nie oglądałem jeszcze odcinka, ale może się wypowiem, ponieważ zdarzyło mi się przebywać w środowisku, które często używało słowa "zadziać się" w znaczeniu, które opisujesz jako błędne. Otóż sprawa jest moim zdaniem bardzo prosta - jest to nietypowy przykład snobizmu językowego wynikającego z chęci podkreślenia sensu swojej wypowiedzi. Innym tego typu przykładem jest "na dzień dzisiejszy", które to brzmi w sposób zdecydowanie bardziej wysublimowany niż "dzisiaj". Tutaj też - "czy możesz mi opowiedzieć, co się zadziało?" brzmi, jakbyśmy się interesowali sprawą dużo bardziej niż "czy możesz mi opowiedzieć, co się stało?". Etymologicznie to też dość proste - "dziać się" to forma niedokonana, od której forma dokonana brzmi "stać się", co jest nieintuicyjne - jak się okazuje, również dla Polaków (dla obcokrajowców to już na pewno). Naturalnym procesem słowotwórczym jest tworzenie form dokonanych przez lekką modyfikację niedokonanych - dodanie przedrostka jest najczęściej powtarzanym schematem. Jeśli więc coś "działo się" (forma niedokonana), to gdy wreszcie dzieło się dopełniło, nienaturalnym wydaje się zupełna zmiana czasownika na formę "stało się". Raczej intuicja wskazuje, że stosownym mogłoby być dodanie przedrostka i utworzenie formy "zadziało się". Pech chce, że to słowo akurat znaczy co innego i pochodzi raczej z "zapodziało się". Więc dla mnie użycie tego słowa jest jasne z kilku stron naraz. Choć oczywiście wciąż błędne.
@@cczeslaww Ten snobizm językowy to dla mnie argument trochę od czapy. Ja bym raczej stawiał głównie na etymologię - przyznam, że ja bardzo długi czas rozumiałem to słowo w znaczeniu „stało się”
@@SuperDuck234 Dla mnie "zadziać się" ma historię podobną do "odjaniepawlenia" lub "nieogara", albo "sztosu" - połączenie słów w celu nadania im ducha młodości oraz brak znajomości pierwotnego znaczenia i nadanie mu nowego. Mnie osobiście "zadziać się" kojarzy się tylko ze "staniem się" (a mam prawie 30-stkę na karku). Co lepiej i mocniej brzmi: Monika znokautowała Ankę, ale się zadziało! - czy - Monika znokautowała Ankę, to się stało". To drugie takie... mało młodzieżowe i sztywne. ;-)
"Po co wyważać otwarte drzwi?" Jakie to piękne. Nigdy nie słyszałam, ale na pewno będę używała
Jestem ukontentowana przedstawionym materiałem 👑 Super 👌 💕
egzaltacja - szukałem tego słowa gdy próbowałem opisać i zrozumieć pani zachowanie przed kamerką. Teraz już zawsze to słowo będzie mi się kojarzyć z tym kanałem, dozgonnie wdzięczny maniek
😂
Ojej.. to credo samochodowe to mi szczena opadła, po prostu aż to muszę napisać "Wolniej znaczy płynniej, płynniej znaczy szybciej", muszę to zapamiętać, po prostu cudowne.
Nie zgodzę się z tym
Na mnie wrażenie zrobiło w American Sniper: " Wolno znaczy dokładnie, dokładnie znaczy szybko"
Wolniej, znaczy piechotą... A to niekoniecznie znaczy szybciej... Chyba, że jedziesz pociągiem...😉
Dokładnie: wolniej znaczy płynniej, płynniej znaczy szybciej, szybciej znaczy bezpieczniej. np., wolniej zmieniaj pasy ruchu, ale szybciej wyprzedzaj...
Za ten materiał ma Pani suba ;)
Znakomity!
Coś czuję, że będę tutaj częściej wracał po nową porcję wiedzy.
Miło, że wspomniałaś o atencji. Kiedyś starałem się, ludziom uzmysłowić prawdziwe znaczenie tego słowa, ale w między czasie błąd ten osiągnął taką skalę, że czuję się wobec tego bezradny.
bravissima! to można ogladac! widać, że English rulez! Cudowne partykularyzmy werbalne! Tak trzymać!
Wspaniały wykład - dziękuję :)
Pierwszy raz notatki robiłem z Twojego filmiku XDDD dzięki wielkie!
I tak nie zaruchosz kukoldzie
Xd
Dobra słowa nie pomogą jak z ryja rozrzutnik do gnoju a brzuch to niezła piłka 💪🏻
Ja też 😂
Dziweczynooo...urokliwa😘!!! Cudowny kanał, który kapie widzą. Oby tak dalej. Na pewno walcz futbolowką i innymi dziwadłami.
Pozdrawiam radością 😘
Charyzmę to ty masz kobieto!
Mario, b. Cię przepraszam, ale czy Ty naprawdę rozumiesz słowo "charyzma" i kiedy ktoś zasługuje na to określenie?
Oj tak, ma "to coś" :)
@@mabo2548 A Ty? :D
@@mabo2548 ale tu nie trzeba "zasługiwać", to nie jest komplement. Przykładowo- przywódcy ZSRR i III Rzeszy też cechowali się wielką charyzmą, pociągnęli za sobą tłumy. A nie byli pozytywnym bohaterami swoich czasów ;)
KOBIETO
Super odcinek, naprawdę! 😊
Znałem wszystkie słowa prócz sensata. Jeśli ktoś chce poćwiczyć pamięć i nauczyć się dziwnych, nowych słów to polecam literaturę medyczną i biologiczną. Uczę się być sawantem weredyzmu, nonkonformizmu i asertywności. Elokwencję ciągle rozwijam zarówno jak erudycję żeby nie okazać się dyletantem i ignorantem. Staram się poznawać wartości transcendentne i skupiam się na imponderabilii. Gnuśność, apatia, prokrastynacja, indyferencja, indolencja, inercja, marazm, malkontenctwo, safandulstwo to pojecia antagonistyczne do moich zamiarów.
Znajdziesz kolegę do rozmowy, kto cię zrozumie?
Braciak, pij, nie pi***ol
@@Adam-d7k Pij wodę, będziesz zdrowy
Bardzo pani dziękuję za ten filmik. W niektórych przypadkach nie znałam znaczenia słów- no może w połowie. Troszkę wstyd :-). Patrząc na to co teraz się dzieje , to najbardziej brakuje mi takich słów jak przepraszam, proszę i dziękuję. Będę do pani wracała :-). Pisze pani o mówieniu prawdy. Też wyznaję taką zasadę- chociaż kilka dni temu straciłam klientkę - mówiąc, że wolę Trzask, aniżeli Dudnienie :-)
A słyszałem, że wystarczą trzy: empirycznie, paradoksalnie i parekselans :)
Tadzio i Karol 😁
Dobre, muszę sobie zapisać.
Jaki Tadzio, Kurski 🤩
Sąsiady!!!haha....profesor Kurski był więźniem politycznym😆😆😉
Specjalnie wszedłem na ten film by napisać ten komentarz to mnie uprzedziłeś
Najpiękniejsze slowo:niechybnie. Z piosenki sdm-ruszaj się Bruno, idziemy na piwo, niechybnie brakuje tam nas🙂samo brzmienie slowa, podkręcone brzmieniem głosu Myszkowskiego....
Ojej, ale będę wracał do tego filmu często! Dzięki polonistce z liceum znałem ponad połowę wymienionych słów, ale druga połowa to szaleństwo. Nawet samych słów często nie znałem, a co dopiero znaczenie :D
Super ze znalazłam ten kanał. Od lat mieszkam w USA tez mam kanał UA-cam z cwiczeniami. Nie ukrywam ze jak się czasem słyszę ( błędy) to mi uszy puchną ;) puszę trochę nad sobą popracować!
Cudnaś jest dziewczyno! Urodzony talent aktorski, magnetyzm, naturalna swoboda i charyzma... w TV czas Cie zobaczyc! :)
Paulino, będę szczery. Uwielbiam Cię (chociaż kiedyś mniej Cię znając wydawałaś mi się irytująca, ale zmieniłem zdanie - wybacz, miało być szczerze. Było, minęło.).
Chłonę odcinki jeden za drugim.
I podziwiam Twoją zdolność wymiany baterii bez poruszania kamery :D
Dziękuję za imponderabilia! A w ogóle to bardzo mi się podobały wywiady z Tobą i u Karola i u Włodka
Ciao, jestem Włochem, który od 13 lat mieszka w Polsce i na co dzień zmaga się z tym pięknym, choć trudnym językiem. Te słowa, które wymieniłeś, mogą brzmieć intelektualnie po polsku, ale trochę mniej po włosku, ponieważ prawie wszystkie pochodzą z łaciny. Język używany w mojej ziemi i pochodzący od niej i dzięki podbojom Rzymian we wszystkim, co uważano wówczas za świat. Troche mi przykro, że ani razu nie wspomniałeś o pochodzeniu tych słów: Włochy. Byłoby miło, gdybyś podkreślił to przy każdym słowie. W każdym razie dziękuję za ten fajny kanał. :-)
Wyjątkowo interesujący odcinek ☺ Jeśli będzie kontynuacja z przymiotnikami to, skoro już było imponderabilia, proponuję niediegetyczne 😉
O rany co to znaczy ?
Wziął to z nazwy polskiego kanału na UA-cam. Oryginalnie przymiotnik brzmi diegetyczny i oznacza narracyjny
Egzaltowany, miło by było, gdyby było omówione. Gdy ktoś jest egzaltowany.
@@sweedy2oo jak mnie denerwuje ta nazwa ... 😉
Świetny film, który na pewno pomoże zabłyszczeć w towarzystwie.
Wpadam na ten kanał tylko po to, żeby posłuchać ładnej i mądrej kobiety (w dzisiejszych czasach to już rzadkość).
Prawda fajnie sie jej słucha. Chciał bym mieć w domu taka mądra śmieszna gadule. Dogadał bym się z tą panią
Film wyświetlił mi się na głównej. Obejrzałam i stwierdzam, że zostaje na dłużej ❤
Dziękuję!
@@mowiacinaczej o jejku nie spodziewałam się, że mi odpiszesz! Bardzo dziękuję za serduszko ❤
Z twoich filmików nauczę się znacznie więcej niż z lekcji polskiego 😅
Mizantrop= intrawertyk:D kolejny mądry synonim.
Swoją drogą po medycznej uczelni wiele słów znałam bardzo dobrze pod pojęciami nie związanymi z obyciem w towarzystwie, a badaniami naukowymi. Obejrzę parę razy ten filmik by się obyć że słownictwem:) dzięki za piękną pigułkę.
Mizantrop a introwertyk to zupełnie co innego. Mizantrop nie lubi albo wręcz nienawidzi ludzi (od gr. "miséō" - "nienawidzę" i "ánthrōpos" - "człowiek"). Introwertyk to ktoś, kto ma układ nerwowy tak funkcjonujący, że skupia się bardziej na życiu wewnętrznym niż na tym, co się dzieje naokoło (od łac. "intro-" - "do wewnątrz" i "vertō" - "zwracam się, kieruję się"); układ nerwowy introwertyka jest bardziej pobudzony niż układ nerwowy ekstrawertyka i dlatego też introwertyk szuka bardziej spokoju niż pobudzenia; tak naprawdę ludzie nie są stuprocentowymi introwertykami ani ekstrawertykami, tylko mieszczą się gdzieś pomiędzy jednym a drugim (choć kto wie, być może istnieją jakieś wyjątki).
Jeden z najciekawszych odcinków
Niesamowicie skupiasz uwagę na sobie.. jesteś bardzo ładna. Miło się ogląda każdy Twój filmik... Dziękuję/emy. :)
Kurtuazja jest dobrą definicją mojego całego życia
Jestem pod wielkim wrażeniem. Dziękuję.
Świetny film. Nie myślałam, że taki temat można tak ciekawie opracować. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.
Przepieknie Paula...
Chcę sluchac Ciebie zawsze ale tez tlumaczenie.....
Skad dane slowo pochodzi....
Cudownie ze jesteś tam😘
Dzięki za jak zawsze solidnie przygotowany odcinek 💕 Pewnie musiałabym obejrzeć go kilka razy żeby zapamiętać wszystkie te słowa ale już teraz czuję się mądrzejsza😅
Bardzo dziękuję Ci za ten filmik, gdyż od jakiegoś czasu staram się wyłapywać słowa, których znaczenia nie znam bądź w ogóle nie znam słowa i sobie zapisuję. Jednym z takich słów jest rekuza (czyli odrzucenie przez kobietę propozycji małżeństwa) bądź dezynwoltura (czyli zbyt swobodne, często lekceważące zachowanie) :D
18:29 - jeszcze jedno: podstawowa jednostka 1 poziomu z Lochów z Herosach III oraz 2 poziomu w Herosach VII - pozdro dla fanów
"jakichś" zamiast coraz bardziej popularnego "jakiś". Normalnie można się zakochać w samym Twoim sposobie mówienia. Subskrybcja i łapka musowo:)
Bardzo przydatny materiał, uwielbiam zbierać nowe słowa do swojego notatnika!
Dla spragnionych innych słówek mam też kilka swoich:
• efemeryczny - ulotny, szybko znikający; krótkotrwały
• minoderia, minoderyjny - wdzięczenie się, strojenie minek, żeby się przypodobać
• lukratywny - przynoszący duże zyski (np. zawód)
• obcesowy - bezceremonialny, zbyt bezpośredni
• inherentny - na stałe z czymś związany, nierozłączny
:)
@@pw8301 bardzo dziękuję, za podzielenie się nowymi słówkami, na pewno się przydadzą😊
Super! To ja dodam dwa słówka ze swojego notesu. :)
Afektacja: przesada w okazywaniu uczuć
Dezynwoltura: niestosowne, zbyt swobodne, pozbawione szacunku, smaku i wyczucia sytuacji traktowanie czegoś.
Film wspaniały. Czasy przerażające gdy trzeba wyjaśniać znaczenie tych słów. Moje ulubione to "imponderabilia" :) Pomijamy sytuację, gdy słowa wspomniane przez Panią, należy uzyc w pewnym określonym kontekście, czyli otoczone innymi słowami - chyba tutaj robi się nieco bardziej skomplikowanie :)
Peryfraza stworzona przez któregoś ze sprawozdawców sportowych:
PIŁKA = ten skórzany przedmiot będący przedmiotem pożądania 22 mężczyzn na boisku🙂
20 - bramkarze raczej nie pałą pożądaniem w stosunku do piłki pod ich bramką.
@@marcink.7645 Bramkarze pałają pożądaniem schwytania piłki przed linią bramki wtedy, gdy ktoś kopnie ją tak, aby ją przekroczyła. :)
Trochę mylna definicja bo piłka nie zawsze jest skużana, są inne piłki niż te do footballu i nie zawsze grają 22 osoby
Dzień dobry trafiłam przypadkiem i zostaję!! Poza tym jesteś bardzo piękną kobietą śliczna fryzurka ,makijaż i żarty uwielbiam w każdym wydaniu🤣😂🤣
Pozdrawiam miłego dnia 😘
Wręcz uwielbiam słowo luby/luba, którego, mam wrażenie, już nikt nie używa. Strasznie szkoda, bo przecież "luby" brzmi sto razy lepiej niż "crush", które słyszę już wszędzie i od ostatniego czasu z trudem przechodzi mi przez gardło.
Jak słyszę crush to po pierwsze mam na myśli coś połamanego czy też zniszczonego 😂 Dlatego nijak mi nie pasuje do wyrażania uczuć. Luby i luba zdecydowanie są lepsze i w brzmieniu, które jest samo w sobie miękkie i przyjemne, a także w skojarzenia z czymś lubianym przez nas.
I jeszcze jedno. Nie masz obowiązku poddawać się modzie w jakimkolwiek znaczeniu tego słowa. Bądź w zgodzie ze sobą, a będzie ci lżej. Jeśli bezkrytycznie poddaszem się nurtowi, to z czasem zgubisz samą siebie 😉 Nurt zazwyczaj nie płynie w dobrym kierunku, bo większość uczestniczy w nim zupełnie bezmyślnie, a nie sądzę, abyś chciała płynąć statkiem prowadzonym przez turystę, który właśnie podszedł do steru i kręci nim bezmyślnie...
Ja tam nie wiem,ale chyba crash,to ktoś w kim się podkochujesz,a luby jest twój naprawdę.
@@zbigniewskrzek7190 ukochany / najdroższy / miły / ulubiony / drogi
W sumie to można też użyć słowa sympatia, choć to akurat bardziej pasuje wyłącznie do miłości początkowej i niedojrzałej.
Luby i luba pasują niezależnie od tego czy relacja już jest realna, czy też nie. To słowo jest uważane za przestarzałe, jednak to nie ma wpływu na jego znaczenie. Moim zdaniem możemy użyć takiego zwrotu zarówno przy miłości niedojrzałej, jak również dojrzałej. W końcu nawet jeśli ktoś jest dla mnie ulubiony lub najdroższy, to nie koniecznie jest ze mną w związku.
Słownik języka polskiego lub wyrazów bliskoznacznych są łatwo dostępne i bezpłatne, możesz w nich znaleźć potwierdzenie. Pozdrawiam
@@HoriMiyamura co do slow luby czy luba,to może masz rację,ja nie miałbym tak odwagi mówić o kimś,kto nie podziela,czyjeszcze nie podziela moich uczuć. Słowo nadal jest używane,choć z żartobliwym zabarwieniem i niezbyt często. Archaizmy są fajne. A co do słowa crush,to na pewno oznacza podkochiwanie się,ma zatem węższe znaczenie. Niekoniecznie wiec można ich używać zamiennie. Pozdrawiam
Super odcinek Paulino!
Jak się zna łacinę czy jakieś języki romańskie to większość tych słów rozumie się bez problemu :-)
👍
Bynajmniej - zrobiła Pani bardzo dobry program! :-) :-)
Może warto to słowo omówić?
Świetny odcinek, bardzo przydatny. Z niecierpliwością czekam na drugą część i kolejne ciekawe słowa. :)
Fajnie
Ależ podprogowy przekaz ❤️ zobaczymy czy zadziała - już 28 czerwca...
Na mnie nie zadziała haha
Ten przekaz nie był podprogowy.
Synekdocha to moje ulubione słowo w języku polskim. Nie wiem dlaczego, pewnie że względu na brzmienie: synekdocha- kocha...
Degrengoladę chyba dopiszę do listy ulubionych. Świetny odcinek!♥️
Nie słyszałam jeszcze "zadziać" jako zgubić, ale "zapodziać" czy "podziać" już tak
Kiedys jeden polityk napisal do serwisu, w ktorym pracowalam, aby pomoc mu odzyskac haslo, bo "dzieci je gdzies zadzialy".
Właśnie zdałam sobie sprawę, że w moim rodzinnym domu mówi się, że "coś mi się zadziało" w znaczeniu zagubiło, zapodziało... Hmm, nigdy wcześniej nie zwracałam na to słowo uwagi 😆
Jak mówią że się zadziało, to znaczy że zdziadzieli.
Słowo "zadziać" było używane jako zagubić w dawnej Polsce.
@@krystynajastrzab8574 Zgadzam się, tak mówili moi dziadkowie.
Super film, lubię używać wyrafinowanego słownictwa w towarzystwie. Atencja też bardziej kojarzy mi się uwagą. Dodałbym jeszcze "atrofię" ale nie w znaczeniu biologicznym tylko w kontekście emocjonalnym - "atrofia duchowa". Konwergencja ma też ciekawe znaczenie w języku ekonomicznym (często się mówiło w ostatnich latach np. w Polsce o procesie konwergencji), a także biologicznym. Więcej takich filmów.
To koniecznie teraz poproszę jeszcze o elokwentne czasowniki :) No bo, żeby zaszpanować tymi wyrazami w wypowiedzi to trzeba je jakoś połączyć w zdania. Przymiotniki to się zawsze jakoś dobierze ;)
Dziękuję bardzo.
Kurczę, większość słów pochodzi z łaciny, A podobnie brzmią po francusku!😱. Ekscytujący film, jesteś eklektyczną osobą ( w sensie różnorodną). Bardzo charyzmatyczna z Ciebie kobieta. Pozdrawiam!
🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃
Atencja= attention
Charyzma= charisme
Credo= credo
Dandys=dandy
Degrengolada= dégringolade
Dekadencja= décadence
Egzaltacja= exaltation
Eklektyzm= éclectisme
Fantasmagoria=fantasmagorie
Fraternizacja=fraternisation
Imponderabilia= impondérables
Indyferencja=indifférence
Inercja=inertie
Koherencja=cohérence
Konwergencja=convergence
Kurtuazja=courtoisie
Latencja=latence
Makaronizm=langue macaronique
Makiawelizm=machiavélisme
Malkontent=mécontent
Mizantrop=misanthrope
Obskurant=obscurantiste
Obstrukcja=obstruction
Paralela=parallèle
Peryfraza=périphrase
Parafraza=paraphrase
Pietyzm=piétisme
Proweniencja=provenance
Reglementacja=réglementation
Retrospekcja=rétrospection
Safanduła=andouille
Sensat=censé
Suweren=souverain
Synekdocha=synecdoche
Synekura=sinécure
Transgresja=transgression
Troglodyta=troglodyte
Polor=savoir-vivre/bon ton
Utracjusz=débauché
Uzus=usus
Werydyzm=véridisme
🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃
Nie pochodzi to z francuskiego, tylko z lacinskiego, ale wlasciwie znajduja sie duzo odpowiednikók w jezyku francuskim, zdecydowanie :). Tak w ogóle, koherencja bedzie bardziej 'cohésion', chyba, a 'censé' to cos zupelnie innego od 'sensat'.
Oczywiście, że z łaciny. Równie dobrze, można by powiedzieć, że te słowa pochodzą z włoskiego, ale jak wiemy włoski i francuski to języki, które wywodzą się z łaciny
@@andrestrigo4618 o to mi chodziło, haha.
@@cuteviralvideos9760 :)
Kultura europejska najpierw opierała się na łacinie. Co prawda to Kościół jako realna instancja władzy narzucil łacinie jako język pisany, więc i urzędowy, natomiast kościół był znaczący w tamtych czasach dla całej Europy. Kosciol ma siedzibę w Rzymie, Watykan. Europa zachodnia to niegdyś upadajaca cywilizacja rzymska. Rzym jak państwo i kultura przepadły, ale kościół wciąż jest zachodnio-rzymski, wyznanie jest zschodnio-rzymskie. Frankonia, germania, czy co to tam nastały po Rzymie, płynnie, więc te kultury są że sobą powiązane. Kosciol wschodni Bizancjum jest oddzielony. A Polska miała chrzest, przyjęliśmy nową wiarę i kulturę zachodu, kulturę rzymską wraz z językiem. Ale dziwne jest to, że przyjęliśmy coś, jeśli mielismy swoją kulturę, zwyczaje i pismo. Słowianie :) jedt nawet filmik porównujący pismo slowianskie i alfabet łaciński. Mówi się, że ten słowiański język, którego źródeł mało, jest niezrozumiały
Nieprawda. W dodatku języki Europy wschodniej są bliższe pismu slowianskiemu sprzed wieków niz język polski, bo jesteśmy bliżej tego zachodu, tej kultury rzymsko-katolickiej
Najczęściej były to słowa obcego pochodzenia, a więc wiedziałem już część z nich, a na resztę wystarczyło użyć transliteracji, aby przetłumaczyć sobie na ukraiński. Dziękuję bardzo, moja elokwencja sięgnęła nieba))
Świetny sposób na prowadzenie kanału o języku polskim, czytanie słownika wyrazów obcych. Tak trzymaj diewoczka (a to po rosyjsku)...oczywiście w sanskrypcji
U mnie w domy było: Gdzieś podziałam kolczyki.
U mnie podobnie, z tym ze ZAPODZIAŁAM
@@magdalenaurbanska5033 U mnie używało się obu form :)
Moja babcia mówi, ze coś gdzieś posiała :)
olga u nnie jeszcze funkcjonuje przesiała
Jesteś * cud malina*...
Chce Ciebie czesto słuchać!!!😘
Świetny odcinek. Dziękuję! 😊
Bardzo miło się Ciebie słucha.
Bardzo ładnie wygląda Pani w tym odcinku 🙂 Tak promiennie, że aż miło popatrzeć w ten pochmurny dzień. Pozdrowienia z kanału Niesamowite 🙂
Polecam obejrzeć :) ua-cam.com/video/bm8pnD6QmHI/v-deo.html
ja bym skrocil to zdanie do kilku slow, ewentualnie do jednego
Dziękuję za bardzo interesujący odcinek! Jestem w trakcie przygotowań do egzaminu z języka polskiego jako obcego i już czuję, jakie satysfakcjonujące będzie użyć kilku słów w częściach pisemnej oraz ustnej :)
Co ciekawe - jako osoba, której językamj ojczystymi jest rosyjski i ukraiński, nie miałabym problemu ze zrozumieniem zdań, w których czasownik "zadziać się" byłby użyty w słownikowym znaczeniu. Po rosyjsku czasami mówię, że coś gdzieś "podziewałoś" (подевалось) - znaczy, że się zagubiło. Bardzo podobne do "zadziało się" 😄
A ja myślę że charyzme masz Ty. Fratello to brat po włosku 😀
Frater, fratris - brat po łacinie 😊
Fratello, bratello, frater, fater. Wszytko jest zbyt podobne jak dla mojego mózgu
Fajny odcinek. Uzależniłam się od tego kanału. Odkryłam go stosunkowo niedawno i tak słucham sobie w aucie, zamiast radia. Codziennie!
Jestem z Podlasia, moje babcie używały słowa zadziać w znaczeniu zgubić. Też używam go w tym znaczeniu, choć czasem rozmówcy dziwnie na mnie patrzą. Ale ja lubię to słowo i czuję do niego sentyment. No właśnie: czuję sentyment, czy mam sentyment? Która forma jest poprawna?
Zauważyłam, że od kiedy Cię słucham, z większą dbałością dobieram słowa w moich wypowiedziach. I dobrze mi z tym!
Czekam niecierpliwie na kolejne odcinki! Pozdrawiam. Laura.
Mega ważny film! Jeśli, mogę tak powiedzieć ;-)
Ufff, znałam wszystkie słowa :) Choć wielu nie używałam. A wszystko dzięki Tobie - zaszczepiłaś we mnie ciekawość językową, dzięki czemu lubię zaglądać do słowników :)
"Makaronizm" nawiązuje do wcześniejszej epoki, kiedy to język włoski był bardzo popularny na starym kontynencie, nie zaś francuski.
znaczenia wielu słów nie znałem, ale dzięki temu, że mówię po francusku, mogłem je sobie dość łatwo wydedukować. :)