@@ooollgaa Joanna Strózik z Australii, kanał fifty na pół z USA, Ja ci dam Japonia, z Korei jest też Pierogi z Kimichi, Chiny to Weronika Truszczyńska, a na Bali teraz mieszka Paulina z kanału Panktinka, kiedys opowiadała o Hong Kongu, teraz o Bali i ogolnie Indonezji. A z UK nadaje Angelika Grabowska choć ona ostatnio raczej pogadanki niż vlogi, ale sporo mówi o tym jak sie zyje w UK. O plusach i munusach emigracji do UK nagrała pare odninków też OLUR. Z kolei Pod niebem Malagi opowiada o zyciu w Hiszpanii a Italia moim okie o Włoszech. Ogólnie sporo tego, czasem YT sam podsyła mi podobne tresci i dzieki temu odkrywam kolejną nową osobę
Byłam w Korei w 2018 roku u córki która tam mieszka i obecnie juz pracuje. Tez tam trafiła w podobny sposób ;Studia na UAM ,wymiana studencka potem stypendium rządowe.Pierwszy raz leciałam samolotem i to tak daleko.Podróż super.Korea mnie zachwyciła.Te 17 dni spędzone z córką tylko we dwie to niezapomniane chwile.Seul gdzie mieszka mnie zachwycił.Wyspa Jeju jest cudna.Mam nadzieje ,że jeszcze tam wróce:))Agnieszko ślicznie wyglądasz.Taka ciekawostka ...mój syn urodził sie dokładnie wtedy co Ty:)) Co za zbieg okoliczności.Pozdrawiam z Krakowa:))
Ciekawy odcinek, wiele można się z niego dowiedzieć, zwłaszcza taki dla osób, które chcą wyjechać do Korei Południowej. Tym, którzy to czytają życzę miłego dnia/wieczoru (w zależności kiedy to oglądacie) ❤️
Nigdy nie byłam za granicą. Najbardziej mi się marzy wyjazd do południowych Włoch, żeby zobaczyć niebo, którym się zachwycali przed wiekami malarze i zjeść pizzę.
Cześć Pyra!!! Byłam w Korei 2 lata temu. Siedziałam 3 tygodnie w Seulu i pamietam każdy, dosłownie kazdy dzień z tego pobytu. Jak wyjeżdżałam, to już tęskniłam. Wiem, ze tam jeszcze wrócę, ale następnym razem będzie to raczej zwiedzanie pozostałej części tego pięknego kraju. W tym roku zaliczyłam Chiny- również cudowny kraj i bardzo zróżnicowani jego mieszkańcy. Dlaczego jeżdżę? Bez zwiedzania świata, poznawania obcych kultur i innych języków życie najzwyczajniej traci sens 😉 A najpiękniejsze wspomnienia to te, w których występują Ci inni ludzie, którzy pragną się z Tobą jakoś skomunikować ( głównie na migi), z czego wychodzą przezabawne sytuacje. Gorąco Cię pozdrawiam i czekam na kolejne relacje z cudownego miasta Seoul 😊Tez Aga 😉
Cześć! Jestem Czeczenką urodzona w Czeczenii, później do 14 wieku życia mieszkałam w Centralnej Azji (Kyrgyzstan, Bishkek city) i w chwili obecnej mam 24 lata i mieszkam w Polsce od 9 lat :)
Byłam we wrześniu w tym roku w Korei turystycznie i to była podróż mojego życia, zainspirowana także Twoimi filmikami. Wrażenia lepsze niż myślałam. Nie mogę stwierdzić co podobało mi się najbardziej, bo podobało mi sie wszystko. Cieszyłam się jak małe dziecko. Ludzie bardzi mili, pomocni i uprzejmi, miejsca historyczne zadbane, krajobrazy miejskie czy wiejskie przecudowne. Za mało czasu żeby zobaczyć wszystko, więc na pewno wrócę. :)
Dziękuję za tak przydatny filmik. Chciałabym zwiedzić Koreę, nie tylko że względu na zainteresowanie dramami i kpopem, ale także za kulturę, samo brzmienie języka i po prostu jest to moja mała-wielka fascynacja. 😊
Bardzo ciekawy odcinek. Byłam w Korei dwa razy i zakochałam się na zabój w tym kraju, ludziach, jedzeniu, języku, pogodzie, przyrodzie... słowem we wszystkim z czym się tam zetknęłam :) Moja miłość sprawiła, że dwa lata temu zaczęłam się uczyć języka koreańskiego. Poza tym sporo czytam i oglądam, zbierając informacje na temat szczegółów codziennego życia (Twój kanał Agnieszko również mi w tym pomaga, dziękuję :)) - wiadomo, wyjazd turystyczny rządzi się trochę innymi prawami. Bardzo bym chciała spróbować tam zamieszkać. Mam świadomość, że jak każdy kraj, również Korea ma nie tylko plusy, ale również minusy. Moim zdaniem przed przyjazdem na dłużej do jakiegokolwiek kraju, warto jest poznać jego kulturę, zwyczaje i właśnie zdawać sobie sprawę z tego, co może nam na miejscu przeszkadzać, warto zastanowić się czy jesteśmy w stanie przyzwyczaić się do niektórych rzeczy. Tak czy inaczej chciałabym kiedyś powiedzieć o Korei Pd. "우리 나라". Pozdrawiam cieplutko. Twoja imienniczka z Poznania :)
Jestem po studiach inżynierskich i powiem, że bywało ciężko. Nieważne jaki to kierunek jest. Ucząc się nowego języka, zawsze na początku będzie nam ciężej. Podziwiam Cię Pyra 😊
(Wiem że piszę dwa tygodnie po wstawieniu ale dopiero teraz to obejrzałam i zachęciłaś mnie Pyro do napisania dlaczego marzę o wyjeździe do koreii) Zaczeło się to w wakacje w tym roku zauwarzyłam reklamę z bts i ich piosenką "boy with luv", pokochałam ją. Zaczęłam interesować się koreą i oczywiśćie big shitem, ups big hitem i jestem teraz wielką moa( kocham TXT bo bts mi się znudziło). Zaczęłam równierz interesować się kulturą tego kraju, i poznałam ciebie Pyro i Koreankę które mówiłyście bardzo dużo o korei. Zakochałam się w niej i marzę o wyjeździe do koreii na jakieś 2 miesiące. Gdy jeszcze nie miałam fazy na koreę, nie miałam celu w życiu, nie miałam o czym marzyć i nie wiedziałam co mam robić w życiu. Gdy ją poznałam nauczyłam się marzyć i rozwijać swoją wyobraźnie. Dzięki jeżeli przeczytałeś do końca 😘
Cześć! Wysłuchałem i obejrzałem ;) tak się składa, że studiowałem na Oede tuż obok Ciebie (może z 700 metrów), i często przechodziłem do Kyonghee po zgórku, którym szłaś. w końcu 2 uczelnie to sąsiedzi hehe :) Co do informacji, o których mówisz to nie zgodzę się z tą znajomością zaawansowanego koreańskiego ;) w tamtym czasie, jak pisałaś. Bo ja sam tego języka uczę się już 15 lat, a pracuję jako tłumacz prawie 9 lat, i nie powiedziałbym, że znam ten język na poziomie zaawansowanym, mogę powiedzieć na średnio-zaawansowanym, ale nie w mowie, a raczej w piśmie. Ale to i tak nie można tego tak łatwo określić...Bo ciągle się uczę i ciągle szukam słówek po słowniku navera. Trzeba też powiedzieć tak po koreańsku 쌀을 먹다 보면, że z perspektywy czasu i wiekiem wszystko się zmienia wokół Ciebie, także i Korea, a również Ty sam. Ja mając 40 lat prawie raczej nie decydowałbym się już obecnie na wyjazd tam, mimo, że mieszkałem tam, ale ponad 10 lat temu... mam kolegów Polaków, którzy tam mieszkają, i nie mają łatwo. Dużo osób wraca po 5-10 latach i więcej nawet...mając za żonę nawet Koreankę... Ja również mieszkałem w Chinach przez pewien czas ( z moją ówczesną narzeczoną - w sumie byliśmy ze sobą aż 6 lat) i wcale nie jest tak super jak się wszystkim wydaje. Bo często wchłaniasz kulturę, ale z drugiej strony wielu rzeczy ci brakuje co jest w Polsce. Oprócz jedzenia jest i pogoda. Ja osobiście wolę, jak jest chłodniej. Żyjąc w Korei, jak i Chinach czułem się jak egzotyczny gad w terrarium, ponieważ temperatury nie były moim naturalnymi, do których przywykłem, a także było bardzo sztucznie jak dla mnie. Nigdy nie mogłem się przyzwyczaić do końca do klimatu i temperatur, nawet jesienią, czy zimą... Poza tym stałe uczucie, że żyjesz wyrwany ze snu tzn. tak jakbyś był w nocy, a jest dzień. Jet lag to nie jest kilka dni, u mnie to nigdy nie minęło, jak tam byłem. Twój biorytm zakodowany w ciele od dziecka i wychowany w Polsce nie pozwala ci do końca czuć się, aż tak dobrze i naturalnie. Wg mnie ja cały czas czułem się jak żołnierz rzucony na misję. Ciągła adrenalina i szok kulturowy. Dosłownie jak prehistoryczny wojownik na polowaniu... Zasadniczo, aby mieszkać w obcym kraju musisz mieć tam kogoś, bo bycie samemu jest straszne na obczyźnie. Do nowej rodziny też się szybko przyzwyczajasz, bo są raczej mili dla Ciebie. Ale jest ciężko powiem Tobie tak poza tym... Z chęcią bym nakręcił wideo i powiedział co robią koreaniści po studiach po dobrych paru latach, ale w Polsce, i jak sobie radzą, ale byłby to temat na parę odcinków :D hehe i nie wiem, czy kogoś by zainteresował w ogóle... Uważam, że ten odcinek był bardzo naturalny. Cieszę się, że potrafisz się zdystansować do swojej osoby i mówić o faktach o tym kraju, a nie tylko o sobie. A nie jak u Weroniki Truszczyńskiej robić z siebie zblazowanego idola... nie ma co tez udawać sztuczności i robić z siebie błazna, ja tam bym walił prosto z mostu, jak się pracuje i zasady itp. Oczywiście są takie blogi o Tajlandii, które już oglądałem, ale nie lubię ich do końca, bo kończą się na imprezkach, laskach i itp. Oczywiście prowadzą je faceci, no bo jak inaczej ;) Asian boss, to fajny kanał wg mnie, często oglądałem, ale obecnie wolę takie spokojne blogi, a nie wywiad z Japonką co była w porno biznesie i opowiada o swoich przeżyciach, czy chłopaku, który jest mężczyzną do towarzystwa dla kobiet w specjalnych klubach, ale taki jest Asian Boss, "wali prosto w mordę"... tylko nie każdy lubi taki boks kulturowy, czy ma ochotę oglądać codziennie coś o wynaturzeniach. Jeszcze tak podsumowując, mieszkałem w kilku krajach (UK i Irlandia również), ale jak ma się rodzinę w Polsce, ma się mieszkanie w Polsce na własność, pracę dobrą na stałe, i zbycie tego wszystkiego i wyjechanie do Korei, aby tam radzić sobie od nowa, to jest to wg mnie szalonym pomysłem i nie skończyłoby się dobrze (wiem, bo 3 razy tak miałem takie podchody...) Nie wiem co więcej napisać, powiem tylko, że ostatnio bardzo zraziłem się do Emila i jego Pozdro z KRLD, bo on zrobił podobny odcinek pt.:"Dlaczego chciałbym zamieszkać w Korei Północnej", niestety mówi tam tylko tyle ile jest w stanie powiedzieć, bo boi się cenzury i, że nie zostanie więcej tam wpuszczony. Przeciwnie dostał dużo hejtu nawet od swoich fanów... ps. czy możesz zrobić odcinek o elektronice w Korei? Wielu Polaków jeździ na wakacje w tamte strony, to może warto pokazać jakieś gadżety, czy zaawansowane technologie? Chociaż nie wiem, czy to dobry pomysł, bo trzeba byłoby mieć rzeczywisty przedmiot... pozdrawiam Tomek
@@robmar12 witam, nie zajmuję się tłumaczeniami dokumentów na zlecenie. Od lat pracuję jako asystent zarządu i tłumacz, aktualnie w jednej z większych i znanych firm koreańskich, która to kupiła przed laty polską firmę. Jeśli chodzi o dokumenty oficjalne to raczej tłumacz przysięgły, z 4 w Polsce znam osobiście 2. A o co by chodziło? Od razu mówię, że nie biorę zleceń, ale mogę coś pomóc i pokierować. Codziennie wystarczy mi 8-10 h godzin pracy z tym językiem.
Zgadzam się w 100% z wypowiedzią o szerokim spektrum korzyści, jakie dają wyjazdy zagraniczne. Byłam na razie w kilkunastu krajach, w kilku po kilkanaście razy, i to najpiękniejsze, co mogło mi się w życiu przytrafić. Rozwój języka, poznanie mentalności, nowe przyjaźnie, inne spojrzenie na niektóre kwestie polityczne. Mam nadzieję, że kiedyś odwiedzę Chiny, Japonię, może Koreę. Pozdrawiam :-) Miło mi podglądać ten kanał :-)
Zupełnie się zgadzam, wszelaka styczność z obcą kulturą (nawet w postaci przyjaźni z obcokrajowcem we własnym kraju) poszerza horyzonty i potrafi zmieniać światopogląd
Jestem zafascynowana Koreą, językiem kulturą, kuchnią i naprawdę chciałabym tam polecieć. Uwielbiam takie filmiki jak Twój bo dzięki nim wiele pytań ,,ale" znika i ma się jeszcze większą chęć na spełnienie marzeń❤️
Byłam w Londynie. Różnorodność kulturowa (swoją drogą bardzo dużo Azjatów), tak wiele różnych kultur w jednym miejscu - niesamowite. Mordka mi się tak cieszyła, a w dodatku byłam z moją ulubioną nauczycielką angielskiego i koleżankami. Poznałam też nowych ludzi i zwyczaje tam panujące. Moim zdaniem podróżowanie to jedna z najlepszych rzeczy, jaką można robić zwłaszcza kiedy lubi się poznawać nowe osoby. W przyszłości mam zamiar więcej podróżować, Korea jest na mojej liście tylko musi trochę poczekać haha. ☺️
Studiuje wlasnie na 2 roku w Holandii na International University (mam jeden maly vlog gdyby ktos chcial troszke zobaczyc), co oznacza ze mam w klasie ludzi z calego swiata, tak samo wykladowcow. Uwazam ze byla to najlepsza decyzja jaka podjelam w zyciu. Jasne, bywa ciezko, ale wiem ze w Polsce nigdy bym nie doswiadczyla wiekszosci z tych rzeczy i jestem bardzo szczesliwa bedac tu gdzie jestem. A do Korei tez mam w planach sie wybrac, ale zobaczymy kiedy przyjdzie na to czas
@@hannap4636 po studiach zostalam na prawie dwa lata, pracowalam w bardzo dobrej firmie w Amsterdami. W tym roku postanowilam sama przeniesc sie do Korei (bylo to moje marzenie od bardzo dawna haha), ale mysle o powrocie do Holandii za jakis czas :)
Pierwszy raz pojechałam do Anglii przed rozpoczęciem studiów (ponad 11 lat temu) na wakacje, żeby sobie dorobić. Spędziłam w Anglii prawie 4 miesiące i spodobało mi się tak bardzo, że chciałam zostać. Moja rodzina jednak uznała, że muszę skończyć studia i mieć wyższe wykształcenie, choćby tylko licencjackie. W rezultacie wróciłam i po 3 latach i kilku dniach po obronie licencjatu (przyspieszonym ostatnim semestrze, bo już się nie mogłam doczekać) wyprowadziłam się do Anglii. Mieszkam tutaj od ponad 8 lat. Często się zastanawiam jakby to było gdybym została w Anglii od razu i nie zrobiła studiów w Polsce. Studia w Anglii są płatne i jestem pewna, że studiów bym tutaj nie podjęła ze względów finansowych. Czy używam swojego licencjatu? Dobrze wygląda na CV i dostaję punkt lub 2 dodatkowe przy aplikacji o pracę, ale poza tym to w nie korzystam z niego wogóle. Do Korei uwielbiam wyjeżdżać na wakacje. Byłam 4 razy i nadal mi mało.
Uwielbiam Cię za tą szczerość :) filmik świetny i ciekawy. Interesuje się Korea, i ich kulturą więc zawsze oglądam filmiki o tym z wielkim zainteresowaniem :)
Pyra, jak zwykle ciekawie opowiadasz o różnych aspektach życia w Korei - chyba nigdy mi się nie znudzi. A jeśli chodzi o studia, to mam jedno do powiedzenia: to jeden z najlepszych okresów w życiu.
ja zawsze chcialam mowic po francusku! uwazalam ze ten jezyk jest po prostu piekny, melodyjny, romantyczny... ale okazal sie tez mega trudny dla mnie. nawet przy 6 godz tyg w liceum (ktore wybralam ze wzgledu na rozszerzony jezyk fr) nie potrafilam go "zalapac". ale ... gdy przyjechalam do Francji i musialam sobie radzic po fr (wbrew pozorom malo osob mowi w Paryzu biegle po ang) praca,sprawy domowe, kontakty z ludzmi itp. jakos nie wiadomo kiedy zaczelam chlonac ten jezyk i porozumiewac sie problemu. nikt by nigdy nie pomyslal ze ja dam rade sie go nauczyc!(na pewno nie moi dawni nauczyciele;-) hehe... a wystarczylo zamieszkac w Paryzu:-)no i jyz tu jestem ponad 12lat. a teraz chcac sie nauczyc koreanskiego musze chyba pojechac do Ciebie Pyro🤣 Pozdrawiam!!!
Korea jako kraj robi wrazenie, wszedzie czysto, wszystko na swoim miejscu doskonale zorganizowane. Jedyna odmiennoscia dla mnie byli sami Koreanczycy… uprzejmi, chetni do pomocy, ale jednak troche wyobcowani i z duza rezerwa do obcokrajowcow. Niektorym z nas to troche przeszkadza i czasami nie bardzo wiadomo jak sobie z tym poradzic, z tym samym spotkalam sie w Japonii, sa to jednak przejawy kulturowe, z ktorymi trzeba sie pogodzic i zaakceptowac. Kraje warte odwiedzenia, turystycznie… napewno tak, do stalego zycia…napewno nie dla kazdego.
Mnie akurat Korea ani żaden inny kraj azjatycki w ogóle nie interesuje. Przypadkiem trafiłam na twój blog i oglądam ,słucham Cię i szczerze mówiąc nie rozumiem co Cię tak fascynuje w tym wszystkim. Ale z drugiej strony Ty wolisz to co wolisz a ja to co mi odpowiada :) . W każdym razie powodzenia :)
Moim marzeniem jest wyjazd do Korei. Ale to musi jeszcze poczekać. Ostatnio na studiach, z przedmiotu pedagogika porównawcza, mieliśmy zrobić w grupach prezentację na temat porównania edukacji w dwóch wybranych krajach. Nasza grupa wybrała Szwecję i oczywiście za moją namową Koreę Południową 😊
Ja jestem często w Anglii ,mimo,że nie znam języka, chociaż się uczę,ale z trudem ,nie te lata to zawsze . zwiedzamy inne miejsca i poznajemy innych ludzi.Ja bardzo lubię podróżować,no ale finanse niestety nie pozwalają na to ,no i niestety słaba znajomość języka.Mam nadzieję, że może uda mi się jeszcze zwiedzić inne kraje ale to już może z wnukiem , który zna perfekt angielski .Pozdrawiam Ciebie ,bardzo lubię słuchać jak opowiadasz.♥️🎄
Mam bardzo podobne doświadczenia ze studiowania w Norwegii na wymianie. Dobre oceny w Polsce i jakaś tam znajomość norweskiego, a w Norwegii było już zupełnie z tym inaczej. No i bycie w tej tzw. "bańce obcokrajowców" z której raczej ciężko wyjść
Osobiście mieszkam w Anglii, studiuję tutaj i pracuję i muszę powiedzieć że jest ciężko, zwłaszcza na początku. I tak mam "lepiej" niż ty bo bliżej Polski plus znam tu mnóstwo Polaków ale mimo wszystko wyprowadzka za granicę jest ciężka i trzeba się liczyć z wieloma rzeczami. Uważam, że jesteś genialna że mimo wszystko dałaś sobie radę ale Pyry tak mają ;) Pozdrawiam
Ja zaczęłam przygodę z Azja 13lat temu, nie żałuję. A boom byl na kpop na 1 i 2 roku moich studiów(też na UAM studiowałam😍💋) Gangnam mi wychodził uszami 🤣 piękne czasy Pozdrawiam Pyro!
Kurczę, poczytam sobie o tym EF! Co prawda ostatnio jestem na debecie finansowym, ale sam pomysł brzmi super :D Co do samego podsumowania filmiku - oj, rozumiem Cię bardzo dobrze. Każdy wyjazd uczy i bardzo się cieszę, że podkreśliłaś nie tylko kwestię językową, ale przede wszystkim to, że stajemy się lepszymi ludźmi. Zgadzam się z tym w 100%, ponieważ kiedy człowiek obcuje z różnymi ludźmi z różnych kultur, utwierdza się przede wszystkim w myśli, że wszyscy jesteśmy ludźmi i wbrew pozorom - niezależnie od tego, jakimi językami mówimy - myślimy podobnie. Ściskam!
Już zaaplikowane. Dziękuję za info o konkursie. :) Filmik bardzo ciekawy. Wiem, że wspominałaś już dużo na temat studiów na swoim kanale, ale przyjemnie obejrzeć całą tą tematykę zebraną w jeden konkretny filmik. :)
Kurde Pyrusia jak ja Ciebie lubię :-)Piszę z konta męża:-)....Od kilku lat córka słucha K-POPu i interesuje się Koreą.Byłam z nią w lipcu 10dni w Seulu i było cudownie-oprócz tego,że był upał jak w piekarniku pomimo,że nie było słońca :-)EmilaP.
Mysle ,ze kazdy z nas emigrantow podobnie przezywa pierwsze wrazenie .Anglia byla dla mnie snem nierealnym .Z corka wyruszylam doslownie bez znajomosci jezyka angielskiego .Corka pomimo zakonczenia gimnazjum musiala powtarzac ostatnia klase szkoly tutaj porozumiewajac sie translator .Ja umialam tylko sorry and thank you .Ale :!!! my Polacy jestesmy twardzi i nie damy sie.Modlilam sie tylko :Nie rozmawiajcie ze mna ,ja bede ciezko pracowac tylko nie mowcie do mnie .Po 6 latach moja corka jednak juz nie chce wracac do Polski i obie zyjemy sobie spokojnie .Jest pieknym krajem ,spotykam naprawde super ludzi i jak do tej pory nigdy nie odczulam zlych wrazen .Wystarczy odwaga i chec do pracy i mysle za kazdy kraj mozna zdobyc .
Miałem okazję odwiedzić nieco Południowej Korei dwa lata temu razem z moim najbliższym koreańskim przyjacielem. Niestety korzystałem tylko z angielskiego, jako, że moja nauka koreańskiego jest zupełnie ślamazarna i amatorska :) wspaniale jedzenie, super organizacja przestrzeni publicznej w miastach i na prowincji. Mam od lat bliskich przyjaciół, współpracowników i pacjentów z Korei Południowej. Chętnie wrócę gdy tylko będę znowu mógł
A czy będąc niepełnoletnim w chwili składania aplikacji jest możliwość, aby móc uczestniczyć w takim wyjeździe? Niestety osiemnaste urodziny mam dopiero w marcu 2020, dlatego jestem tego ciekawa, a także jakie, w takim wypadku, dokumenty sa potrzebne. :)
Czy na tym uniwersytecie bardziej przydała ci się twoja pamięć czy wiedza matematyczna ? Bo ja należę bardziej do pamięciowców i czy poradziłabym sobie nie potrafiąc matematyki ?
Na uniwerkach często sa wakacyjne kursy doszkalające z rożnych dziedzin, w tym z matmy. Można tez chodzic na korepetycje do nauczycieli akademickich, z tym że wiadomo, że lepiej nie miec takiego nauczyciela, z ktorym ma sie zajęcia na codzien.
Ja mam pytanie. Czy jest popyt na naukę języka polskiego w Korei tak jak ostatnio Koreańskiego w Polsce? Czy Koreańczycy uczą się go nie tylko na uniwersytetach? Co trzeba zrobić by z wykształceniem do nauki języka polskiego uczyć go w Korei? sory jak źle napisałam gramatycznie❤️
Świetny, ciekawy odcinek. Dziękuję! Mówiłaś, że rzuciłaś się na głęboką wodę w związku z wyjazdem do Korei, więc mam pytanie odnośnie tej informacji. Czy ogarniał Cię czasami strach, stres? Że sobie nie poradzisz, że jesteś tak daleko od domu i jest naprawdę ciężko, może czasami dopadała Cię samotność.. (w moim przypadku na pewno by tak było). Jeśli tak było.. to jak sobie wtedy radziłaś? Bo nie zliczę ile razy myślałam o tym że chciałabym pojechać za granicę (takie marzenie) do Korei lub Japonii (chociaż dzięki kierunkowi moich studiów Chiny również stają się interesujące - studiuję Międzynarodowe Studia Polskie) to, gdy bardziej zagłębiałam się w ten temat.. ogarniał mnie właśnie strach, że nie dam rady, że będę sama i wgl. Z drugiej strony wiem, że byłby to ogromny krok w rozwoju takiej.. hmm.. zaradności? samodzielności i odpowiedzialności. I wydaje mi się, że nie jestem jedyną osobą, która tak ma ᑴó‸òᑷ Jestem ciekawa Twojej odpowiedzi
Strach mniej (głównie w momentach, gdy coś działo się w rodzinie złego, a ja nie mogłam przy nich być), bardziej samotność i stres. Postawiłam sobie cel na pierwszym semestrze studiów, kiedy było mi najciężej - jeśli zdam wszystkie przedmioty, zostaję. Jeśli obleję choć jeden, rzucam wszystko i wracam do Polski. Zostałam, nie żałuję. ;) Najlepiej starać się rozmawiać z bliskimi (na szczęście mamy teraz Skype i mesendżery), jak da radę (choć wiem, że nie zawsze to możliwe) poznawać nowych ludzi na miejscu. I przede wszystkim nie kierować się emocjami, bo to one zwykle popychają nas do pochopnych decyzji. Powodzenia!!!
Agnieszka, miałaś kiedyś tak, że, wiedziałaś, że kraj x jest słabo rozwinięty w jakiejś dziedzinie - np. mieszkaniach, ale jednak społeczeństwo cię do tego kraju ciągnęło? Ja tak mam z Koreą i Japonią.
Mam tak samo, jednak myślę, że warto się starać, ponieważ punktowane są: matma, polski, angielski oraz drugi język. Wierzmy w to, że się tam dostaniemy! :D
Ja mam pytanie. Interesował by mnie wyjazd do Korei na 2-3 miesiące i bym chętnie się zatrudnił dorywczo. Czy orientujesz się do jakiej pracy mogliby zatrudnić obcokrajowca na krótki czas? Chodzi mi raczej o pracę fizyczną. Mam też prośbę czy mogłabyś zrobić filmik na temat tego kto pracuje fizycznie w Korei? Skoro obywatele dążą do jak najlepszych studiów i pracy w korporacji to kto pracuje jako śmieciarze, sprzątający, etc.? Pozdrawiam!
Interesuje się Koreą, z chęcią ją odwiedziła i jestem ciekawa, czy jest jakieś ograniczenie wiekowe co do tego wyjazdu z EF? Niestety nie mam jeszcze ukończonych 18 lat :(
Za co dźiękuje Koręi jęst moję dźięciństwo, tę rogaliki chiquito z nalępką Pokęmonów, Dragon Ball Z, Koręańska drużyna Piłkarska na mistrzostwach świata.....
Jeśli chodzi o Azję to byłam już w Korei i w Japonii i na pewno tam wrócę, ale najbardziej zdziwiło mnie jak wiele różnic jest między tymi krajami, bo chociaż interesuję się od dawna kulturą obu to kiedyś wydawało mi się, że jest tam bardzo podobnie. Nic bardziej mylnego ;) Uwielbiam podróżować, śmieję się, że gdy wrócę z jednej wyprawy to planuję już kolejną. Uważam, że dużo prawdy jest w powiedzeniu: świat jest jak książka, a ci którzy nie podróżują czytają tylko jedną stronę. Na każdym wyjeździe czy to w Europie czy Azji doświadczyłam niezapomnianych przeżyć, zbudowałam przyjaźnie, codziennie odkrywałam coś nowego. Zwyczajne życie w kraju też obfituje we wspaniałe chwile, ale podczas wyjazdów nie ma dnia, żeby czegoś ciekawego się nie zobaczyło, zrobiło, zjadło ;) Chociaż nie planuję wyjazdu do żadnego kraju na stałe ze względu na stabilizację jaką mam w Polsce to z perspektywy czasu żałuję, że gdy byłam młodsza (liceum lub nawet okres studiów) nie skorzystałam z możliwości wyjazdu na jeden z programów wymiany. Dlatego teraz zachęcam młodszych znajomych do tego, żeby nie bali się skoczyć na głęboką wodę, bo mogą zmienić w ten sposób swoje życie :) Dzięki za świetny film na umilenie niedzielnego poranku!
mi się filmik podoba językami obcymi u mnie różnie jest ale nawęd jeśli czegoś nie umiesz to fantastyczne osoby potrafią przełamać bajery językowe (obrazkami filmikami) to mi się kiedyś spodobało :)
Mój syn mieszka w Australii koniecznie chce abym do niego przyjechał . Chciałbym się z Wami spotkać oraz zawadzić o Japonię Ajko i Emil no i zobaczyć mojego Faworyta Sonu
Korea mnie średnio interesuje, ale fascynuje mnie życie Polaków za granicą i Twój kanał jest jednym z moich ulubionych.
Ja dokładnie tak samo 👍 pozdrawiam 😉
@@ag56760 Mam podobnie :) Oglądam vlogerów i vlogerki z Australii, USA, Japonii, Chin, Korei, Indonezji, UK itd
@@agnieszka9592 jak sie nazywaja te youtuberki?
@@ooollgaa Joanna Strózik z Australii, kanał fifty na pół z USA, Ja ci dam Japonia, z Korei jest też Pierogi z Kimichi, Chiny to Weronika Truszczyńska, a na Bali teraz mieszka Paulina z kanału Panktinka, kiedys opowiadała o Hong Kongu, teraz o Bali i ogolnie Indonezji. A z UK nadaje Angelika Grabowska choć ona ostatnio raczej pogadanki niż vlogi, ale sporo mówi o tym jak sie zyje w UK. O plusach i munusach emigracji do UK nagrała pare odninków też OLUR. Z kolei Pod niebem Malagi opowiada o zyciu w Hiszpanii a Italia moim okie o Włoszech. Ogólnie sporo tego, czasem YT sam podsyła mi podobne tresci i dzieki temu odkrywam kolejną nową osobę
@@agnieszka9592 dzieki! Ja poki co ogladam pyre w korei, pierogi z kimchi i weronike truszczynska. Z checia sprawdze pozostale osoby :)
Byłam w Korei w 2018 roku u córki która tam mieszka i obecnie juz pracuje. Tez tam trafiła w podobny sposób ;Studia na UAM ,wymiana studencka potem stypendium rządowe.Pierwszy raz leciałam samolotem i to tak daleko.Podróż super.Korea mnie zachwyciła.Te 17 dni spędzone z córką tylko we dwie to niezapomniane chwile.Seul gdzie mieszka mnie zachwycił.Wyspa Jeju jest cudna.Mam nadzieje ,że jeszcze tam wróce:))Agnieszko ślicznie wyglądasz.Taka ciekawostka ...mój syn urodził sie dokładnie wtedy co Ty:)) Co za zbieg okoliczności.Pozdrawiam z Krakowa:))
Ciekawy odcinek, wiele można się z niego dowiedzieć, zwłaszcza taki dla osób, które chcą wyjechać do Korei Południowej.
Tym, którzy to czytają życzę miłego dnia/wieczoru (w zależności kiedy to oglądacie) ❤️
Czytam to o 14:30, Tobie również życzę miłego dnia 😊
wzajemnie Tae 💜
Przez twój kanał moja miłość do Korei zwiększa się jeszcze bardziej :)
Nie jesteś sama
Nigdy nie byłam za granicą. Najbardziej mi się marzy wyjazd do południowych Włoch, żeby zobaczyć niebo, którym się zachwycali przed wiekami malarze i zjeść pizzę.
Polecam z całego serca - przygoda życia!
ooo tak południowe włochy, obie ameryki, cała azja, afryka i tak wymieniać i wymieniać gdzie bym chciał polecieć.
Udało się Pani Lauro?
Lauro....życzę, aby spełniły się Twoje marzenia 😊
Cześć Pyra!!! Byłam w Korei 2 lata temu. Siedziałam 3 tygodnie w Seulu i pamietam każdy, dosłownie kazdy dzień z tego pobytu. Jak wyjeżdżałam, to już tęskniłam. Wiem, ze tam jeszcze wrócę, ale następnym razem będzie to raczej zwiedzanie pozostałej części tego pięknego kraju. W tym roku zaliczyłam Chiny- również cudowny kraj i bardzo zróżnicowani jego mieszkańcy. Dlaczego jeżdżę? Bez zwiedzania świata, poznawania obcych kultur i innych języków życie najzwyczajniej traci sens 😉 A najpiękniejsze wspomnienia to te, w których występują Ci inni ludzie, którzy pragną się z Tobą jakoś skomunikować ( głównie na migi), z czego wychodzą przezabawne sytuacje. Gorąco Cię pozdrawiam i czekam na kolejne relacje z cudownego miasta Seoul 😊Tez Aga 😉
Cześć! Jestem Czeczenką urodzona w Czeczenii, później do 14 wieku życia mieszkałam w Centralnej Azji (Kyrgyzstan, Bishkek city) i w chwili obecnej mam 24 lata i mieszkam w Polsce od 9 lat :)
Heej pozdrawiam cieplutko
@@lololripleyzz8270 również Cię pozdrawiam!!!
Jesteś inteligentną i zdolną kobietą. Podziwiam takie osoby.
Powodzenia Pyrciu ! :)
Jesteś niesamowitą osobą. Tyle pasji i pracowitości nie widziałam w nikim. Teraz wiem, skąd się wzięła tematyka Twoich vlogów.
Wow wyglądałaś tutaj bosko, w tych włosach! Jak modelka. I kolor musztardowy naprawdę pasuje do twojej urody 💛 🍁🍂
Byłam we wrześniu w tym roku w Korei turystycznie i to była podróż mojego życia, zainspirowana także Twoimi filmikami. Wrażenia lepsze niż myślałam. Nie mogę stwierdzić co podobało mi się najbardziej, bo podobało mi sie wszystko. Cieszyłam się jak małe dziecko. Ludzie bardzi mili, pomocni i uprzejmi, miejsca historyczne zadbane, krajobrazy miejskie czy wiejskie przecudowne. Za mało czasu żeby zobaczyć wszystko, więc na pewno wrócę. :)
Wyglądasz ostatnimi czasy tak pięknie 🥺
Dziękuję za tak przydatny filmik. Chciałabym zwiedzić Koreę, nie tylko że względu na zainteresowanie dramami i kpopem, ale także za kulturę, samo brzmienie języka i po prostu jest to moja mała-wielka fascynacja. 😊
Bylam w Korei .W 2009 do 2011 roku .bylo super .mieszkalam w Chungju ludzie wspaniali. Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy odcinek. Byłam w Korei dwa razy i zakochałam się na zabój w tym kraju, ludziach, jedzeniu, języku, pogodzie, przyrodzie... słowem we wszystkim z czym się tam zetknęłam :) Moja miłość sprawiła, że dwa lata temu zaczęłam się uczyć języka koreańskiego. Poza tym sporo czytam i oglądam, zbierając informacje na temat szczegółów codziennego życia (Twój kanał Agnieszko również mi w tym pomaga, dziękuję :)) - wiadomo, wyjazd turystyczny rządzi się trochę innymi prawami. Bardzo bym chciała spróbować tam zamieszkać. Mam świadomość, że jak każdy kraj, również Korea ma nie tylko plusy, ale również minusy. Moim zdaniem przed przyjazdem na dłużej do jakiegokolwiek kraju, warto jest poznać jego kulturę, zwyczaje i właśnie zdawać sobie sprawę z tego, co może nam na miejscu przeszkadzać, warto zastanowić się czy jesteśmy w stanie przyzwyczaić się do niektórych rzeczy. Tak czy inaczej chciałabym kiedyś powiedzieć o Korei Pd. "우리 나라". Pozdrawiam cieplutko. Twoja imienniczka z Poznania :)
Kurcze przepięknie wyglądasz w długich włosach Mega ❤️ Pozdrawiam
Jestem po studiach inżynierskich i powiem, że bywało ciężko. Nieważne jaki to kierunek jest. Ucząc się nowego języka, zawsze na początku będzie nam ciężej. Podziwiam Cię Pyra 😊
(Wiem że piszę dwa tygodnie po wstawieniu ale dopiero teraz to obejrzałam i zachęciłaś mnie Pyro do napisania dlaczego marzę o wyjeździe do koreii)
Zaczeło się to w wakacje w tym roku zauwarzyłam reklamę z bts i ich piosenką "boy with luv", pokochałam ją. Zaczęłam interesować się koreą i oczywiśćie big shitem, ups big hitem i jestem teraz wielką moa( kocham TXT bo bts mi się znudziło). Zaczęłam równierz interesować się kulturą tego kraju, i poznałam ciebie Pyro i Koreankę które mówiłyście bardzo dużo o korei. Zakochałam się w niej i marzę o wyjeździe do koreii na jakieś 2 miesiące. Gdy jeszcze nie miałam fazy na koreę, nie miałam celu w życiu, nie miałam o czym marzyć i nie wiedziałam co mam robić w życiu. Gdy ją poznałam nauczyłam się marzyć i rozwijać swoją wyobraźnie.
Dzięki jeżeli przeczytałeś do końca 😘
Cześć! Wysłuchałem i obejrzałem ;) tak się składa, że studiowałem na Oede tuż obok Ciebie (może z 700 metrów), i często przechodziłem do Kyonghee po zgórku, którym szłaś. w końcu 2 uczelnie to sąsiedzi hehe :) Co do informacji, o których mówisz to nie zgodzę się z tą znajomością zaawansowanego koreańskiego ;) w tamtym czasie, jak pisałaś. Bo ja sam tego języka uczę się już 15 lat, a pracuję jako tłumacz prawie 9 lat, i nie powiedziałbym, że znam ten język na poziomie zaawansowanym, mogę powiedzieć na średnio-zaawansowanym, ale nie w mowie, a raczej w piśmie. Ale to i tak nie można tego tak łatwo określić...Bo ciągle się uczę i ciągle szukam słówek po słowniku navera.
Trzeba też powiedzieć tak po koreańsku 쌀을 먹다 보면, że z perspektywy czasu i wiekiem wszystko się zmienia wokół Ciebie, także i Korea, a również Ty sam. Ja mając 40 lat prawie raczej nie decydowałbym się już obecnie na wyjazd tam, mimo, że mieszkałem tam, ale ponad 10 lat temu... mam kolegów Polaków, którzy tam mieszkają, i nie mają łatwo. Dużo osób wraca po 5-10 latach i więcej nawet...mając za żonę nawet Koreankę...
Ja również mieszkałem w Chinach przez pewien czas ( z moją ówczesną narzeczoną - w sumie byliśmy ze sobą aż 6 lat) i wcale nie jest tak super jak się wszystkim wydaje. Bo często wchłaniasz kulturę, ale z drugiej strony wielu rzeczy ci brakuje co jest w Polsce. Oprócz jedzenia jest i pogoda. Ja osobiście wolę, jak jest chłodniej. Żyjąc w Korei, jak i Chinach czułem się jak egzotyczny gad w terrarium, ponieważ temperatury nie były moim naturalnymi, do których przywykłem, a także było bardzo sztucznie jak dla mnie. Nigdy nie mogłem się przyzwyczaić do końca do klimatu i temperatur, nawet jesienią, czy zimą... Poza tym stałe uczucie, że żyjesz wyrwany ze snu tzn. tak jakbyś był w nocy, a jest dzień. Jet lag to nie jest kilka dni, u mnie to nigdy nie minęło, jak tam byłem. Twój biorytm zakodowany w ciele od dziecka i wychowany w Polsce nie pozwala ci do końca czuć się, aż tak dobrze i naturalnie. Wg mnie ja cały czas czułem się jak żołnierz rzucony na misję. Ciągła adrenalina i szok kulturowy. Dosłownie jak prehistoryczny wojownik na polowaniu...
Zasadniczo, aby mieszkać w obcym kraju musisz mieć tam kogoś, bo bycie samemu jest straszne na obczyźnie.
Do nowej rodziny też się szybko przyzwyczajasz, bo są raczej mili dla Ciebie. Ale jest ciężko powiem Tobie tak poza tym...
Z chęcią bym nakręcił wideo i powiedział co robią koreaniści po studiach po dobrych paru latach, ale w Polsce, i jak sobie radzą, ale byłby to temat na parę odcinków :D hehe i nie wiem, czy kogoś by zainteresował w ogóle...
Uważam, że ten odcinek był bardzo naturalny. Cieszę się, że potrafisz się zdystansować do swojej osoby i mówić o faktach o tym kraju, a nie tylko o sobie. A nie jak u Weroniki Truszczyńskiej robić z siebie zblazowanego idola... nie ma co tez udawać sztuczności i robić z siebie błazna, ja tam bym walił prosto z mostu, jak się pracuje i zasady itp. Oczywiście są takie blogi o Tajlandii, które już oglądałem, ale nie lubię ich do końca, bo kończą się na imprezkach, laskach i itp. Oczywiście prowadzą je faceci, no bo jak inaczej ;)
Asian boss, to fajny kanał wg mnie, często oglądałem, ale obecnie wolę takie spokojne blogi, a nie wywiad z Japonką co była w porno biznesie i opowiada o swoich przeżyciach, czy chłopaku, który jest mężczyzną do towarzystwa dla kobiet w specjalnych klubach, ale taki jest Asian Boss, "wali prosto w mordę"... tylko nie każdy lubi taki boks kulturowy, czy ma ochotę oglądać codziennie coś o wynaturzeniach.
Jeszcze tak podsumowując, mieszkałem w kilku krajach (UK i Irlandia również), ale jak ma się rodzinę w Polsce, ma się mieszkanie w Polsce na własność, pracę dobrą na stałe, i zbycie tego wszystkiego i wyjechanie do Korei, aby tam radzić sobie od nowa, to jest to wg mnie szalonym pomysłem i nie skończyłoby się dobrze (wiem, bo 3 razy tak miałem takie podchody...)
Nie wiem co więcej napisać, powiem tylko, że ostatnio bardzo zraziłem się do Emila i jego Pozdro z KRLD, bo on zrobił podobny odcinek pt.:"Dlaczego chciałbym zamieszkać w Korei Północnej", niestety mówi tam tylko tyle ile jest w stanie powiedzieć, bo boi się cenzury i, że nie zostanie więcej tam wpuszczony. Przeciwnie dostał dużo hejtu nawet od swoich fanów...
ps. czy możesz zrobić odcinek o elektronice w Korei? Wielu Polaków jeździ na wakacje w tamte strony, to może warto pokazać jakieś gadżety, czy zaawansowane technologie? Chociaż nie wiem, czy to dobry pomysł, bo trzeba byłoby mieć rzeczywisty przedmiot...
pozdrawiam
Tomek
czy możesz podac kontakt do siebie ? miałbym kilka pytań odnośnie tłumaczeń dok z koreii
@@robmar12 witam, nie zajmuję się tłumaczeniami dokumentów na zlecenie. Od lat pracuję jako asystent zarządu i tłumacz, aktualnie w jednej z większych i znanych firm koreańskich, która to kupiła przed laty polską firmę.
Jeśli chodzi o dokumenty oficjalne to raczej tłumacz przysięgły, z 4 w Polsce znam osobiście 2.
A o co by chodziło? Od razu mówię, że nie biorę zleceń, ale mogę coś pomóc i pokierować. Codziennie wystarczy mi 8-10 h godzin pracy z tym językiem.
@@Tomasu1980 a jak można się z toba skontaktowac?
@@robmar12 tel. 781507606
Takie samo odczucie jet laga, które nie mija miałam jak pojechałam do USA. Nie mogłam dojść do siebie przez 3 tygodnie.
Zgadzam się w 100% z wypowiedzią o szerokim spektrum korzyści, jakie dają wyjazdy zagraniczne. Byłam na razie w kilkunastu krajach, w kilku po kilkanaście razy, i to najpiękniejsze, co mogło mi się w życiu przytrafić. Rozwój języka, poznanie mentalności, nowe przyjaźnie, inne spojrzenie na niektóre kwestie polityczne. Mam nadzieję, że kiedyś odwiedzę Chiny, Japonię, może Koreę. Pozdrawiam :-) Miło mi podglądać ten kanał :-)
Hejka weszlam przypadkowo na twoj Kanal,pozdrawiam z Niemczech gdzie mieszkam na stale od 25 lat,a jestem tez z Poznania.pozdrawiam ..😊
Zupełnie się zgadzam, wszelaka styczność z obcą kulturą (nawet w postaci przyjaźni z obcokrajowcem we własnym kraju) poszerza horyzonty i potrafi zmieniać światopogląd
Jestem zafascynowana Koreą, językiem kulturą, kuchnią i naprawdę chciałabym tam polecieć. Uwielbiam takie filmiki jak Twój bo dzięki nim wiele pytań ,,ale" znika i ma się jeszcze większą chęć na spełnienie marzeń❤️
Byłam w Londynie. Różnorodność kulturowa (swoją drogą bardzo dużo Azjatów), tak wiele różnych kultur w jednym miejscu - niesamowite. Mordka mi się tak cieszyła, a w dodatku byłam z moją ulubioną nauczycielką angielskiego i koleżankami. Poznałam też nowych ludzi i zwyczaje tam panujące. Moim zdaniem podróżowanie to jedna z najlepszych rzeczy, jaką można robić zwłaszcza kiedy lubi się poznawać nowe osoby. W przyszłości mam zamiar więcej podróżować, Korea jest na mojej liście tylko musi trochę poczekać haha. ☺️
16:40 Na zdrowie!
Studiuje wlasnie na 2 roku w Holandii na International University (mam jeden maly vlog gdyby ktos chcial troszke zobaczyc), co oznacza ze mam w klasie ludzi z calego swiata, tak samo wykladowcow. Uwazam ze byla to najlepsza decyzja jaka podjelam w zyciu. Jasne, bywa ciezko, ale wiem ze w Polsce nigdy bym nie doswiadczyla wiekszosci z tych rzeczy i jestem bardzo szczesliwa bedac tu gdzie jestem.
A do Korei tez mam w planach sie wybrac, ale zobaczymy kiedy przyjdzie na to czas
ciekawi mnie, czy zostałaś na stałe? Pozdrawiam serdecznie.
@@hannap4636 po studiach zostalam na prawie dwa lata, pracowalam w bardzo dobrej firmie w Amsterdami. W tym roku postanowilam sama przeniesc sie do Korei (bylo to moje marzenie od bardzo dawna haha), ale mysle o powrocie do Holandii za jakis czas :)
@@jn_99__ Powodzenia ci życzę. Byłam pierwszy raz w ub roku i bardzo spodobała mi się Holandia.
Jak zwykle super filmik uwielbiam i pozdrawiam Męża również
Pierwszy raz pojechałam do Anglii przed rozpoczęciem studiów (ponad 11 lat temu) na wakacje, żeby sobie dorobić. Spędziłam w Anglii prawie 4 miesiące i spodobało mi się tak bardzo, że chciałam zostać. Moja rodzina jednak uznała, że muszę skończyć studia i mieć wyższe wykształcenie, choćby tylko licencjackie. W rezultacie wróciłam i po 3 latach i kilku dniach po obronie licencjatu (przyspieszonym ostatnim semestrze, bo już się nie mogłam doczekać) wyprowadziłam się do Anglii. Mieszkam tutaj od ponad 8 lat. Często się zastanawiam jakby to było gdybym została w Anglii od razu i nie zrobiła studiów w Polsce. Studia w Anglii są płatne i jestem pewna, że studiów bym tutaj nie podjęła ze względów finansowych. Czy używam swojego licencjatu? Dobrze wygląda na CV i dostaję punkt lub 2 dodatkowe przy aplikacji o pracę, ale poza tym to w nie korzystam z niego wogóle.
Do Korei uwielbiam wyjeżdżać na wakacje. Byłam 4 razy i nadal mi mało.
Świetnie wyglądasz ...♥️♥️♥️
Uwielbiam Cię za tą szczerość :) filmik świetny i ciekawy. Interesuje się Korea, i ich kulturą więc zawsze oglądam filmiki o tym z wielkim zainteresowaniem :)
Pyra, jak zwykle ciekawie opowiadasz o różnych aspektach życia w Korei - chyba nigdy mi się nie znudzi. A jeśli chodzi o studia, to mam jedno do powiedzenia: to jeden z najlepszych okresów w życiu.
Naprawdę super film ! Chciałabym kiedyś polecieć do Korei mam nadzieję, że mi się uda. Uwielbiam twój kanał ^^
ja zawsze chcialam mowic po francusku! uwazalam ze ten jezyk jest po prostu piekny, melodyjny, romantyczny... ale okazal sie tez mega trudny dla mnie. nawet przy 6 godz tyg w liceum (ktore wybralam ze wzgledu na rozszerzony jezyk fr) nie potrafilam go "zalapac". ale ... gdy przyjechalam do Francji i musialam sobie radzic po fr (wbrew pozorom malo osob mowi w Paryzu biegle po ang) praca,sprawy domowe, kontakty z ludzmi itp. jakos nie wiadomo kiedy zaczelam chlonac ten jezyk i porozumiewac sie problemu. nikt by nigdy nie pomyslal ze ja dam rade sie go nauczyc!(na pewno nie moi dawni nauczyciele;-) hehe... a wystarczylo zamieszkac w Paryzu:-)no i jyz tu jestem ponad 12lat.
a teraz chcac sie nauczyc koreanskiego musze chyba pojechac do Ciebie Pyro🤣 Pozdrawiam!!!
Korea jako kraj robi wrazenie, wszedzie czysto, wszystko na swoim miejscu doskonale zorganizowane. Jedyna odmiennoscia dla mnie byli sami Koreanczycy… uprzejmi, chetni do pomocy, ale jednak troche wyobcowani i z duza rezerwa do obcokrajowcow. Niektorym z nas to troche przeszkadza i czasami nie bardzo wiadomo jak sobie z tym poradzic, z tym samym spotkalam sie w Japonii, sa to jednak przejawy kulturowe, z ktorymi trzeba sie pogodzic i zaakceptowac. Kraje warte odwiedzenia, turystycznie… napewno tak, do stalego zycia…napewno nie dla kazdego.
Mnie akurat Korea ani żaden inny kraj azjatycki w ogóle nie interesuje. Przypadkiem trafiłam na twój blog i oglądam ,słucham Cię i szczerze mówiąc nie rozumiem co Cię tak fascynuje w tym wszystkim. Ale z drugiej strony Ty wolisz to co wolisz a ja to co mi odpowiada :) . W każdym razie powodzenia :)
Mogłaś jeszcze dodać na początek ,,no hej, nie spodziewałam się Was tutaj" (oczywiście musiałabyś to powiedzieć po obróceniu się do kamery)
Jadę z EF w lipcu do San Diego w USA, w 2021 planuję z nimi jechać do Korei, dziękuję za ten filmik! Pozdrawiam
@@Salesman-co2dc z tego co widziałam na instagramie EF to najwidoczniej tak. W tym roku była taka akcja po USA w lipcu bodajże a teraz jest Azja
Moim marzeniem jest wyjazd do Korei. Ale to musi jeszcze poczekać. Ostatnio na studiach, z przedmiotu pedagogika porównawcza, mieliśmy zrobić w grupach prezentację na temat porównania edukacji w dwóch wybranych krajach. Nasza grupa wybrała Szwecję i oczywiście za moją namową Koreę Południową 😊
Chciałabym tam kiedyś być. By przede wszystkim poznać piękno zwyczajnego życia tych ludzi i ich tradycję.
Ja jestem często w Anglii ,mimo,że nie znam języka, chociaż się uczę,ale z trudem ,nie te lata to zawsze . zwiedzamy inne miejsca i poznajemy innych ludzi.Ja bardzo lubię podróżować,no ale finanse niestety nie pozwalają na to ,no i niestety słaba znajomość języka.Mam nadzieję, że może uda mi się jeszcze zwiedzić inne kraje ale to już może z wnukiem , który zna perfekt angielski .Pozdrawiam Ciebie ,bardzo lubię słuchać jak opowiadasz.♥️🎄
Mam bardzo podobne doświadczenia ze studiowania w Norwegii na wymianie. Dobre oceny w Polsce i jakaś tam znajomość norweskiego, a w Norwegii było już zupełnie z tym inaczej. No i bycie w tej tzw. "bańce obcokrajowców" z której raczej ciężko wyjść
Osobiście mieszkam w Anglii, studiuję tutaj i pracuję i muszę powiedzieć że jest ciężko, zwłaszcza na początku. I tak mam "lepiej" niż ty bo bliżej Polski plus znam tu mnóstwo Polaków ale mimo wszystko wyprowadzka za granicę jest ciężka i trzeba się liczyć z wieloma rzeczami.
Uważam, że jesteś genialna że mimo wszystko dałaś sobie radę ale Pyry tak mają ;)
Pozdrawiam
Wiem cos o tym...pozdrawiam z poludnia UK ☺
Serdecznie Panią witam tak ciekawie Pani opowiada o Korei.Moim marzeniem jest wyjazd do Tego Kraju chciałaby spełnić swoje marzenie
Ja zaczęłam przygodę z Azja 13lat temu, nie żałuję. A boom byl na kpop na 1 i 2 roku moich studiów(też na UAM studiowałam😍💋) Gangnam mi wychodził uszami 🤣 piękne czasy Pozdrawiam Pyro!
Ślicznie wygladasz !
Kurczę, poczytam sobie o tym EF! Co prawda ostatnio jestem na debecie finansowym, ale sam pomysł brzmi super :D
Co do samego podsumowania filmiku - oj, rozumiem Cię bardzo dobrze. Każdy wyjazd uczy i bardzo się cieszę, że podkreśliłaś nie tylko kwestię językową, ale przede wszystkim to, że stajemy się lepszymi ludźmi. Zgadzam się z tym w 100%, ponieważ kiedy człowiek obcuje z różnymi ludźmi z różnych kultur, utwierdza się przede wszystkim w myśli, że wszyscy jesteśmy ludźmi i wbrew pozorom - niezależnie od tego, jakimi językami mówimy - myślimy podobnie.
Ściskam!
W filmię pod jakim tytułęm znajdę odpowiędź na pytanię "Jak poznałam TJ'a" ?
Już zaaplikowane. Dziękuję za info o konkursie. :)
Filmik bardzo ciekawy. Wiem, że wspominałaś już dużo na temat studiów na swoim kanale, ale przyjemnie obejrzeć całą tą tematykę zebraną w jeden konkretny filmik. :)
Kurde Pyrusia jak ja Ciebie lubię :-)Piszę z konta męża:-)....Od kilku lat córka słucha K-POPu i interesuje się Koreą.Byłam z nią w lipcu 10dni w Seulu i było cudownie-oprócz tego,że był upał jak w piekarniku pomimo,że nie było słońca :-)EmilaP.
Ciekawi mnie czy w Korei jest również taki podział na technika/licea czy może jest tylko liceum
I w jakim wieku kończy się szkołę :)
11:46 - doświadczenie, którego doświadczyłam, nauczyło mnie życiowego doświadczenia xD
jejku poczekaj jeszcze parę lat, a się spotkamy!!!!! przynajmniej mam taką nadzieję:3
Mysle ,ze kazdy z nas emigrantow podobnie przezywa pierwsze wrazenie .Anglia byla dla mnie snem nierealnym .Z corka wyruszylam doslownie bez znajomosci jezyka angielskiego .Corka pomimo zakonczenia gimnazjum musiala powtarzac ostatnia klase szkoly tutaj porozumiewajac sie translator .Ja umialam tylko sorry and thank you .Ale :!!! my Polacy jestesmy twardzi i nie damy sie.Modlilam sie tylko :Nie rozmawiajcie ze mna ,ja bede ciezko pracowac tylko nie mowcie do mnie .Po 6 latach moja corka jednak juz nie chce wracac do Polski i obie zyjemy sobie spokojnie .Jest pieknym krajem ,spotykam naprawde super ludzi i jak do tej pory nigdy nie odczulam zlych wrazen .Wystarczy odwaga i chec do pracy i mysle za kazdy kraj mozna zdobyc .
Miałem okazję odwiedzić nieco Południowej Korei dwa lata temu razem z moim najbliższym koreańskim przyjacielem. Niestety korzystałem tylko z angielskiego, jako, że moja nauka koreańskiego jest zupełnie ślamazarna i amatorska :) wspaniale jedzenie, super organizacja przestrzeni publicznej w miastach i na prowincji. Mam od lat bliskich przyjaciół, współpracowników i pacjentów z Korei Południowej. Chętnie wrócę gdy tylko będę znowu mógł
A czy na tej uczelni jest jakiś kierunek związany z różnicami ustrojowo-społeczno-kurtularnymi między Koreami?
A czy będąc niepełnoletnim w chwili składania aplikacji jest możliwość, aby móc uczestniczyć w takim wyjeździe? Niestety osiemnaste urodziny mam dopiero w marcu 2020, dlatego jestem tego ciekawa, a także jakie, w takim wypadku, dokumenty sa potrzebne. :)
Czy na tym uniwersytecie bardziej przydała ci się twoja pamięć czy wiedza matematyczna ?
Bo ja należę bardziej do pamięciowców i czy poradziłabym sobie nie potrafiąc matematyki ?
Na uniwerkach często sa wakacyjne kursy doszkalające z rożnych dziedzin, w tym z matmy. Można tez chodzic na korepetycje do nauczycieli akademickich, z tym że wiadomo, że lepiej nie miec takiego nauczyciela, z ktorym ma sie zajęcia na codzien.
Ja mam pytanie. Czy jest popyt na naukę języka polskiego w Korei tak jak ostatnio Koreańskiego w Polsce? Czy Koreańczycy uczą się go nie tylko na uniwersytetach?
Co trzeba zrobić by z wykształceniem do nauki języka polskiego uczyć go w Korei?
sory jak źle napisałam gramatycznie❤️
Na zdrowie ! PS. Super odcinek ale nie obraź się ewidentnie brakuje mi Taejina :)
Czy żeby studiować docelowy kierunek w Korei trzeba ukończyć koreanistyke w polsce?
Co najbardziej utkiwło mi w pamięci? Ziemniaki z musem jabłkowym xD - Holandia wymiana 2016
kurcze, zglosiłabym sie do ef ale w tym roku mam mature i musze sobie wszystko odmawiac:(
sameee :(
Rzadko daję łapki w górę (z lenistwa), ale dzisiaj kliknąłem w 50 sekundzie:D
Świetny, ciekawy odcinek. Dziękuję!
Mówiłaś, że rzuciłaś się na głęboką wodę w związku z wyjazdem do Korei, więc mam pytanie odnośnie tej informacji.
Czy ogarniał Cię czasami strach, stres? Że sobie nie poradzisz, że jesteś tak daleko od domu i jest naprawdę ciężko, może czasami dopadała Cię samotność.. (w moim przypadku na pewno by tak było). Jeśli tak było.. to jak sobie wtedy radziłaś?
Bo nie zliczę ile razy myślałam o tym że chciałabym pojechać za granicę (takie marzenie) do Korei lub Japonii (chociaż dzięki kierunkowi moich studiów Chiny również stają się interesujące - studiuję Międzynarodowe Studia Polskie) to, gdy bardziej zagłębiałam się w ten temat.. ogarniał mnie właśnie strach, że nie dam rady, że będę sama i wgl. Z drugiej strony wiem, że byłby to ogromny krok w rozwoju takiej.. hmm.. zaradności? samodzielności i odpowiedzialności. I wydaje mi się, że nie jestem jedyną osobą, która tak ma ᑴó‸òᑷ
Jestem ciekawa Twojej odpowiedzi
Strach mniej (głównie w momentach, gdy coś działo się w rodzinie złego, a ja nie mogłam przy nich być), bardziej samotność i stres. Postawiłam sobie cel na pierwszym semestrze studiów, kiedy było mi najciężej - jeśli zdam wszystkie przedmioty, zostaję. Jeśli obleję choć jeden, rzucam wszystko i wracam do Polski. Zostałam, nie żałuję. ;)
Najlepiej starać się rozmawiać z bliskimi (na szczęście mamy teraz Skype i mesendżery), jak da radę (choć wiem, że nie zawsze to możliwe) poznawać nowych ludzi na miejscu. I przede wszystkim nie kierować się emocjami, bo to one zwykle popychają nas do pochopnych decyzji. Powodzenia!!!
@@pyrawkorei Dziękuję bardzo i pozdrawiam cieplutko
A skąd w takim młodym wieku zainteresowanie Korea
Agnieszka, miałaś kiedyś tak, że, wiedziałaś, że kraj x jest słabo rozwinięty w jakiejś dziedzinie - np. mieszkaniach, ale jednak społeczeństwo cię do tego kraju ciągnęło? Ja tak mam z Koreą i Japonią.
Będzie przycisk dobrze cieszę się
W zeszłe wakacje łapałam pokemony na Twoim kampusie :D
Czy jak skończę studia w Polsce, znajdę pracę w Korei?
Jestem strasznie ciekawa. Jak poznałaś męża w Korei? Też chciałabym pójść na koreanistykę, ale coś czuję, że nie mam szans:(
Mam tak samo, jednak myślę, że warto się starać, ponieważ punktowane są: matma, polski, angielski oraz drugi język. Wierzmy w to, że się tam dostaniemy! :D
@@adrian5991 Chciałam do Poznania, ale w Warszawie bym się nie dostała:( Może poznamy się w Messengerze? Niż tutaj spamować?:D
@@aleksandragryczka7110 jesli chcesz, ok
mówiła, że uczyła go angielskiego i tak się poznali z Taejinem
@@karolina-qr4kt dziękuję!:)
Ja mam pytanie. Interesował by mnie wyjazd do Korei na 2-3 miesiące i bym chętnie się zatrudnił dorywczo. Czy orientujesz się do jakiej pracy mogliby zatrudnić obcokrajowca na krótki czas? Chodzi mi raczej o pracę fizyczną. Mam też prośbę czy mogłabyś zrobić filmik na temat tego kto pracuje fizycznie w Korei? Skoro obywatele dążą do jak najlepszych studiów i pracy w korporacji to kto pracuje jako śmieciarze, sprzątający, etc.? Pozdrawiam!
Interesuje się Koreą, z chęcią ją odwiedziła i jestem ciekawa, czy jest jakieś ograniczenie wiekowe co do tego wyjazdu z EF? Niestety nie mam jeszcze ukończonych 18 lat :(
Też mnie to ciekawi😅
Trzeba mieć ukończone 18 lat
Kiedy doslownie PRAWIE masz już te 18 lat ale to nie zmienia faktu że nie możesz xd :cccc FRUSTRATED
EF organizuje również kursy językowe, jeśli nie zaliczasz się do programu bycia testerem. Kursy zaczynają się od 13 roku życia 😇
Za co dźiękuje Koręi jęst moję dźięciństwo, tę rogaliki chiquito z nalępką Pokęmonów, Dragon Ball Z, Koręańska drużyna Piłkarska na mistrzostwach świata.....
Cześć Pyro, od jakiego wieku jest ten wyjazd od EF? 😉
Od 18 bodajże ;).
Zapoznałam się z EF'em i jest tam strasznie drogo.
♥️
❤👍
dziwnie sie oglada ten kampus kiedy sie go widzialo kiedys w dramie sadfghjhgfdsa
Ja pamiętam jak byłam w Japonii jedyne co mi utkwilo w pamięci żeby nigdy nie isc do Disneylandu w Japonni w Weekend xD
Byłam wielokrotnie za granicą...najbardziej fascynuje mnie inny sposób myślenia funkcjonowania danego państwa
Czy to była dr Anna Borowiak? :) Mam z nią teraz gramatykę opisowa!
Tak jest! :)
Jeśli chodzi o Azję to byłam już w Korei i w Japonii i na pewno tam wrócę, ale najbardziej zdziwiło mnie jak wiele różnic jest między tymi krajami, bo chociaż interesuję się od dawna kulturą obu to kiedyś wydawało mi się, że jest tam bardzo podobnie. Nic bardziej mylnego ;) Uwielbiam podróżować, śmieję się, że gdy wrócę z jednej wyprawy to planuję już kolejną. Uważam, że dużo prawdy jest w powiedzeniu: świat jest jak książka, a ci którzy nie podróżują czytają tylko jedną stronę. Na każdym wyjeździe czy to w Europie czy Azji doświadczyłam niezapomnianych przeżyć, zbudowałam przyjaźnie, codziennie odkrywałam coś nowego. Zwyczajne życie w kraju też obfituje we wspaniałe chwile, ale podczas wyjazdów nie ma dnia, żeby czegoś ciekawego się nie zobaczyło, zrobiło, zjadło ;) Chociaż nie planuję wyjazdu do żadnego kraju na stałe ze względu na stabilizację jaką mam w Polsce to z perspektywy czasu żałuję, że gdy byłam młodsza (liceum lub nawet okres studiów) nie skorzystałam z możliwości wyjazdu na jeden z programów wymiany. Dlatego teraz zachęcam młodszych znajomych do tego, żeby nie bali się skoczyć na głęboką wodę, bo mogą zmienić w ten sposób swoje życie :) Dzięki za świetny film na umilenie niedzielnego poranku!
Jakbym napisała na pv do EF na ig pytanie dotyczące wyjazdu odpowiedzieliby mi?
Jeśli chodzi o mój wymarzony wyjazd to chciałabym pojechać do Japonii i Korei
A ja bym chciała zamieszkać w Korei ale boję się ludzi...
piękna jesteś jeju
Milo oglada sie filmik. Juz szukam biletow do Korei.Milo bedzie wrocic do Azji.
Ale jesteś piękna 😊😊
mi się filmik podoba językami obcymi u mnie różnie jest ale nawęd jeśli czegoś nie umiesz to fantastyczne osoby potrafią przełamać bajery językowe (obrazkami filmikami) to mi się kiedyś spodobało :)
Zdolna dziewczyna
Ile trzeba mieć lat aby wziąć udział jako ten Tester w tej akcji EF?
Pod postem o tej akcji na instagramie w kom napisali że trzeba mieć ukończone 18 lat w momencie aplikacji😔
@@juliajanus8345 dzięki
EF.. ciagle rozmyślam nad wyjazdem:( kosztowna sprawa
Co do aplikacji, gdyby nie to, że kończę 3 semestr na studiach w Polsce, to bym się zapisała na wczoraj.
Pojechałabym ale pewnie trzeba by być pełnoletnim ☹️ I mam zamiar się rzucić na te głęboką wodę jeśli będę mogła.
Możesz napisać jak ten uniwersytet się nazywa? Bo niby umiem koreański ale nie umiem zapisać tej nazwy
Kyunghee :)
Czy da sie dostać na to stypendium na którym byłaś ale nie na magisterkę tylko na licencjat?
Tak, jest opcja licencjat, magisterka, jak i doktorat. :)
Pyra w Korei Dziękuje za odpowiedz! 😻
A wiadomo kiedy to się dokładnie odbywa? Bo ja bym chętnie pojechała ale raczej w wakacje no bo w roku akademickim to nie za bardzo 😒
Na EF Polska podawali, że latem 2020. :)
Ooo dziękuję za info 😊 jak świetnie że w wakacje
A ty kim z zawodu jesteś? Bo ja tu od paru dni i nie ogarniam.
Mój syn mieszka w Australii koniecznie chce abym do niego przyjechał . Chciałbym się z Wami spotkać oraz zawadzić o Japonię Ajko i Emil no i zobaczyć mojego Faworyta Sonu
Te wyjazdy mają ramy wiekowe?