Wielu z Was mówi, że ma dostęp do wszystkich lekcji z Lingodeer! Jeśli tak to super, bo ta apka jest naprawdę świetnie zrobiona. Korzystajcie, jeśli macie możliwość!!! 🥰
Tak jak niektórzy mówili, dostęp do Lingodeer bezpłatny mają ci, którzy używają aplikacji od dawna. Kilka miesięcy temu zmienili politykę, ale zaznaczyli, że jeżeli ktoś już jest ich użytkownikiem, to ta zmiana nie będzie takich osób dotyczyć, tylko nowe osoby będą nią objęte. Dlatego nowi użytkownicy mają paywall. :(
Ja zaczęłam używać Lingodeer ponad półtora roku temu, gdy był bezpłatny. Były reklamy i można było dobrowolnie wpłacić "na kawę dla załogi". Chwalili się, że robią drugą część japońskiego i koreańskiego, ale w pewnym momencie zapala dłuższa cisza. Przez ten czas skończyłam pierwszą część japońskiego, zresztą bardzo mi się podobała. I okazało się, że za darmo dłużej nie dadzą rady i że będą opłaty. Razem z opłatami pojawiły się dalsze części kursów, a potem inne języki (z początku był chiński, japoński i koreański, potem doszedł chyba wietnamski). W każdym razie jako dawny użytkownik miałam dostęp do przerobionego kursu, a dalej mogłam zapłacić za dożywotnie (lifetime) konto. Przemyślałam sprawę i zapłaciłam, zwłaszcza, że w tym momencie miałam zniżkę. Nie podoba mi się, że co chwila te opłaty są inne, i w jednych krajach była opłata jednorazowa, a w innych subskrypcje. Jak to teraz wygląda w Polsce, nie wiem. W każdym razie ludzie obliczają, że jak na ilość kursów, które Lingodeer prowadzi, ta opłata nie jest wysoka. To już trzeba każdemu dać do przemyślenia. Kursy mi się podobają, a materiał jest bardzo bogaty.
Zgadzam się w kwestii romanizacji! Podpisuję się rękami i nogam. Nie uczę się koreańskiego (ale zabieram się za hangul od paru lat, a jestem zdania, że najpierw system pisma, potem reszta to tak właśnie idzie...), ale uczę się mandaryńskiego i japońskiego. I bardzo wiele osób ma problem, wciąż pisze używając romaji czy pinyinu, no bo szybciej, bo potem ogarnę, nauczę się kiedyś w końcu. Ludzie po 4 latach nauki potrafią sobie pisać romanizację nad katakaną, bo nie umieją szybko czytać. Alfabet to podstawa, a najlepiej romanizacji nie używać w ogóle. Jakby nie istniała. Lepiej sprawdzić, jak to się czyta/pisze i dukać, piać wolniej przez pierwsze pół roku, niż być potem de facto analfabetą.
ja w lingodeer miałam cały pierwszy poziom, na który składało sie 7 działów (z testami na końcu), wiec uważam ze to bardzo dobra apka na początek do tej pory nie znalazłam godnego zamiennika, wiec myśle nad kupieniem dalszych wordbookow z ttmik
Nie byłam właśnie w stanie przejść przez duolingo, przez tę romanizację, ale używam drops (za tydzień minie mi 100 dni) i właśnie fajnie można nauczyć się słówek, ale tylko tego. Przy każdej lekcji na około 17 nowych słówek są 2 "zdania", ale tak jak mówiłaś, takie niepełne. Mam lekko inaczej ją zrobioną (może dlatego, że mam androida) i jest też normalnie do nauki alfabet, ale już się wcześniej nauczyłam go, więc nawet nie patrzyłam na to.
Dużo korzystałem z Drops, przez praktycznie 5 miesięcy, poznałem hangul i x słówek, ale problem był taki że niczego złożonego się nauczyłem. Udało mi się trochę zaoszczędzić i w końcu zapisałem się do szkoły językowej z rodowitym koreańczykiem, więc moja nauka się w końcu zaczęła :)
Plus są lekcje z alfabetu (przynajmniej z japońskiego są), ale trzeba ściągnąć ogólną wersję że wszystkimi językami, a nie np drop koreański, bo te wersję skupiające się tylko na jednym języku są okrojone .
Używałam 'Drops' i faktycznie jeżeli chodzi o same słówka to polecam. Ale raczej nic poza tym. Wygląd na 5, jest możliwość zmiany języka (polski także jest) i dostępny jest słowniczek z podziałem na kategorie, ze wszystkimi słówkami, które do tej pory przerobiliśmy (niestety po paru sekundach na ekranie pojawia się informacja, że jest to opcja dostępna dla użytkowników wersji premium :') ). Darmowa wersja ograniczona jest do 5 min nauki dziennie (czasem można dostać bonus 30sek, 1min czy drugich 5min) i dopiero po zainwestowaniu w wersje premium jest możliwość wydłużenia tego czasu. Najlepiej używać po zapoznaniu się z alfabetem (którego zresztą też w aplikacji można się nauczyć). Do nauki samego alfabetu niezłe są aplikacje z serii "Write it". Prosty wygląd, wszystko przejrzyste, bez jakichś efektów wow ale czasem takie są najlepsze 🙃.
Z apek to u mnie rotują Memrise, Drops (płatna wersja) oraz quizlet - wszystkie trzy zasadniczo używam tylko do nauki słówek. Jako słownik to obowiązkowo Naver i Papago. Po gramatykę sięgam bardziej do kursów (ttmik,howtostudykorean) oraz książek (rozmaite z TTMIK, Korean grammar in Use, Korean grammar for Speaking). Do nauki czytania mam trochę e-booków z bajkami oraz Easy Korean Reading od TTMIK. Zaś co do nauki mówienia... jest trochę portali społecznościowych służących do wymiany językowej i idzie poznać Koreańczyków nawet mieszkających tu, w Polsce, chętnych nauczyć się polskiego bądź podszlifować swój angielski. Znajomość native speakera, który poprawi wasze zdania, powie co brzmi bardziej/mniej naturalnie, wytłumaczy niezrozumiały materiał, wyjaśni różnice między słówkami o na pozór identycznym znaczeniu, jest wręcz bezcenna :)
Gramatykę uczę sie z podręczników i Talk to Me in Korean, a same aplikacje to tylko dla słownictwa bo jestem za leniwa żeby zrobić fiszki ^^ Cudny pomysł na filmik na pewno pomógł ;)
U mnie apki to najpierw była: 1. Write it! Korean, alfabet hangul. potem 2. Koreańskiego fun easy learn. To są słówka z obrazkami. 3. Mondly Korean 4. Drops. Jeszcze mam inne ale to jako gry- zabawy. Wszystkie apki po polsku są :-) dla mnie to dobre bo nie znam angielskiego.
Ja najbardziej lubię Memrise, bo można mieć wiele kursów w tym samym czasie i można je zrobić w całości, ostatnio zaczęłam też testować Cudu, apka głównie polega na mówieniu i słuchaniu, co pozwala się przełamać..
Ja używam aplikacji busuu do nauki, ale nie koreańskiego tylko japońskiego (wydaje mi się, że nie ma tam opcji nauki koreańskiego). Z całego serca mogę tą aplikację polecić, mimo że nie ma tam zbyt wielu języków do nauki, a najbardziej opłacalne jest jednak wykupienie premium, które daje dostęp do testów po każdej lekcji no i odblokowuje lekcje gramatyki Oprócz tego jest tam podział na poziomy (A1, A2, B1, B2), a nasze wypowiedzi sprawdzają japońscy użytkownicy tej apki (mówię w przypadku języka japońskiego oczywiście)... no i co by tu jeszcze powiedzieć Codziennie możemy robić powtórki z poznanych słówek i pojawia się nam wiele wskazówej co do tego jakich zwrotów lepiej unikać (np. Anata) Z aplikacji tej korzystam już dobre pół roku, a poprawność wypowiedzi tam sprawdzałam z różnych źródeł, gdzie większość podawała właśnie tak samo
Ja Duolingo rzuciłam po tym kiedy przez trzy dni dawali mi do nauki czytania słowa SAMSUNG, STARBUCKS itd. Duolingo jest dobre do nauki np Norweskiego, ale do koreańskiego polecam EGGBUN 😄
@@Eyes_On_America Ten uczuć (specjalnie tak napisałam), gdy ktoś mówi o koreańskim, a źle mówi w ojczystym xd. Nie, żeby mi się nie nie zdarzyło, ale fakt, razi.
Ok. Chyba zamówię sobie książkę - 한국어. Kiedyś Lingodeer miało wszystko darmowe, pewnie jakaś aktualizacja :/ Pozdrawiam Pyra jak zwykle świetny filmik!! 사랑해!
Także używam po angielsku :) Najczęściej (i to nie tylko do koreańskiego) korzystam z Memrise (tylko kursy oficjalne - tworzone przez Memrise z nagraniami / vido), Drops (bardzo ciekawa wizualnie), Lingodeer oraz Duolingo.
Witam, nie wiem, czy padło już gdzieś takie pytanie (jeżeli tak, to z góry przepraszam) - czy warto naukę koreańskiego rozpocząć od nauki w szkole językowej, czy można sobie samemu poradzić (UA-cam, książki, apki)? Chodzi mi o to, czy samodzielną nauką (np. wymowy czy gramatyki) nie narobię sobie mętliku, który trudno później będzie wyplenić. Krótko mówiąc szkoła a później samemu (po zdobyciu podstaw), czy na odwrót?
A może teraz testuję podręczniki do koreańskiego, chciałbym sobie jakiś kupić ale nie wiem jaki, dużo osób mówiła że niektóre podręczniki mają sporo błędów i takie tam. Filmik mega, przydatny miłego dnia 💞
Duolingo jest jeszcze fajne pod tym względem, że jak używasz przez wyszukiwarkę na komputerze to do dużej części lekcji masz opis gramatyki i mozesz wybrac w cwiczeniach czy chcesz używać banku słów, czy pisać samemu. Nie wiem jak to wygląda z koreańskim, ale do hiszpańskiego masz też dostęp do podcastów i historyjek (moja ulubiona część z różnorodnymi ćwiczeniami)
korzystalam juz z duolingo, drops i korlink ale zadna z tych apek nie przetrwala u mnie wiecej niz dwa tygodnie, natomiast lingodeer uzywam juz chyba prawie dwa lata i nie mam w niej nawet takiej opcji żeby cokolwiek wykupić, teraz bede pamiętać żeby jej nigdy nie aktualizować XD
Czasami korzystam z apki King Sejong Institute Foundation. Apka fajna 😊 Nie posiada romanizacji. Ale bez znajomość hangula i angielskiego może być ciężko 😔
Memrise również jest dobrą aplikacją do nauki języków, z tym, że w przypadku języka koreańskiego trzeba pobrać kurs z internetu, jak w przypadku aplikacji z filmiku - po angielsku.
ale bussu jest zdecydowanie najlepsze z wysztskich aplikacji uczę się tam japońskiego od 4 miesięcy i naprawde co mi w głowie siedzi to potrafie powiedzieć
O naukę początkową jest łatwiutko, pełno aplikacji i filmików na yt. A co potem? Mój postęp w Koreańskim trochę zwolnił odkąd skończyłam jeden kurs (ttmik) a w ogóle nie idzie do przodu jakoś od roku, próbowałam sobie robić fiszki ze słówkami (duolingo tiny cards, polecam jak ktoś nie lubi papierowych fiszek), ale i nie mogę się za to zabrać, i potrzebuję czegoś bardziej zorganizowanego typu podręcznik lub inny kurs, a fiszki że slowkami wolałabym traktować jako dopełnienie nauki. Macie do polecenia coś tak na poziom A2?
Też miałam tego typu przerwę po TTMIK. Polecam Ci dwie książki, które robię teraz na zmianę: Korean grammar for speaking 2- ma bardzo dużo ćwiczeń i wiedza szybko się utrwala oraz Korean grammar in Use (Intermediate, Advanced). E-book tej pierwszej można dostać na Amazon, drugiej jest bez problemu dostępny w necie za free, ale wolałam wersję papierową - zamówiłam na gmarket i przyszły książeczki do Polski w lekko ponad tydzień (już nie pamiętam dokładnie) i wyszło mnie to dużo taniej niż przez Amazon/Ebay :)
o nie! :( używałam Lingodeer przez ostatni rok, dotarłam do chyba połowy tego podstawowego kursu i wszystko było za darmo, to strasznie słabe jeśli zablokowali teraz kurs po paru lekcjach... szkoda, bo oprócz tych klepanek gramatycznych można było szybko wrócić do listy słówek z danego rozdziału i przed każdą nową lekcją zapoznać się ze ściągą z nowymi zasadami
Powinnaś mieć dostęp do c całej pierwszej części kursu, sprawdź to. Druga już raczej będzie płatna, ale przemyśl, czy to się jednak nie opłaci. Nie chcę naciskać. Zobacz, jak inaczej możesz pociągnąć ten kurs dalej poza Lingodeer, i wtedy oceń, co będzie mieć więcej sensu, czy przerzucić się na inne źródła, czy zapłacić za dalszą część kursu.
Lingo deer kiedy bylo total nie darmowe, ja dostalem sie do 30 ktorejs lekcji I Nagle stalo sie plate, dlatego ze stala sie Bardzo popularna, no dobra apka Co tu duzo gadac 😋
Jeśli chodzi o lingodeer to nie wiem dlaczego ale ja mam całość odblokowaną bez płacenia? Wydaje mi się że to przez to że używam jej już bardzo długo i możliwe że kiedy ją pobierałam nie było jeszcze tej płatności wprowadzonej, w każdym razie nawet gdybym miała za nią zapłacić prawdopodobnie i tak bym to zrobiła, polecam bardzo!
Ja jak narazie używam duolingo i lingodeer do nauki angielskiego (bo to podstawa jak wspomniałas, aby uczyć się koreańskiego) a że nie znam angielskiego to dla mnie mega dobre aplikacje. I obie za darmo wszystkie lekcje 😁
No ja czatu w podstawowej wersji na Mondly nie widzialam, ale jesli chodzi o nauke zwyklych slowek czy zdan to w miare ok, no przynajmniej romanizacji nie bylo
Ja bardzo lubie Memrise, sa tam rozne kursy dostepne do sciagniecia a ja najbardziej lubie lekcje TTMIK. Jest to jak dopelnienie lekcji z ich strony i tez aplikacja tlumaczy gramatyke itd. Czesto siadam i robie pare lekcji z ich storny z ich podrecznikami a w metrze czy autobusie wlaczam Memrise i powtarzam material ktorego sie uczylam.
Alfabety są dostępne w wersji ogólnej (tej gdzie są wszystkie języki dostępne w drop), nie ma to w wersjach z jednym językiem. Co do romanizacji to nie wiem jak jest w koreańskim, ale w japońskim każdy znak ma podpis w romanji (nie zawsze są super poprawne niestety).
Lingodeer według mnie jest totalnie najlepsze według mnie 💜 ja mam za darmo jako, że używam już od dawna. Szkoda że teraz jest płatna dla nowych użytkowników 😢
Przedziwne jest to co mówisz o Longodeer. Używam od roku do nauki Japońskiego, bawiłam się tez trochę koreańskim i mam dostęp do wszystkich lekcji bez konieczności zapłaty. Jest też wersja płatna ale to jest jakieś Longodeer+.
Cały czas wyskakuje mi prompt, żeby kupić plan. Ale jeśli macie możliwość kontynuowania, to moim zdaniem super! Lingodeer to bardzo fajna apka, nie miałam zbyt wielu zastrzeżeń :)
Starzy użytkownicy są traktowani na innych zasadach niż nowi, a jeśli ktoś wpłacił "na kawę" zanim weszły opłaty, ma wszystko odblokowane. Ja miałam dostęp do pierwszych części kursów, ale za ciąg dalszy musiałam zapłacić.
Po prostu maja jeden znak na r i l, kwestie dialektyczne pomiedzy Poludniem i Polnoca, tyle w temacie, przykladowo, tam, gdzie w Korei Polnocnej mowi sie cos przez R, to w Poludniowej sie to pomija, jesli jest na poczatku slowa, a jesli w srodku to jest to czytane jak l w wiekszosci, choc nie zawsze.
Póki apki do koreańskiego nie zrobi Koreańczyk, tylko będzie to ktoś z USA albo innych krajów to te apki wszystkie będą wyglądać według schematu uczenia języka angielskiego, a koreański to nie angielski ... eh... ale przymykając na to oko, to graficznie większość jest normalna... taka praktyczna, a nie ciężka w użytkowaniu.
Romanizacja to zło. To tak, jakby się uczć koreaiego z angielskim akcentem. Kiedyś miałam apkę z romanizacją i nie raz mimo, że znałam słowo, to nie wiedziałam jak zapisać zromanizowaną wersję.
*Hej Pyro, mam pytanie. Czy miałaś może styczność z podręcznikiem do koreańskiego "Korean from zero", ponieważ chciałabym zacząć się z niego uczyć lecz nie wiem czy jest on dobry?*
@@ewanowak2068 ciężko o dobre materiały po polsku niestety. Mam Koreański nie gryzie - nie podoba mi się w niej wybrana romanizacja (najlepiej gdyby wcale jej nie było) i ma kilka błędów. Pyra robiła jej recenzję kiedyś z tego co pamiętam. Mam też Koreański 1-2 wydawnictwa Dialog, ale jest dość ciężka do przetrawienia, że tak to ujmę. Najprościej jest uczyć się po angielsku :/ TTMIK jak i Song Won używają całkiem prostego słownictwa.
@@justynak.6686 Dziękuję za odpowiedź. No ja angielskiego dopiero się uczę od roku na Duolingo, więc trudno byłoby mi uczyć się koreańskiego z angielskiego. Ale spróbuję z tych polskich książek, które polecasz.
Jedyny minus Mondly to to, ze nie uczy szyku w zdaniu, ktory jest inny i gdybym nie znala twoich filmow to bym nie wiedziala, jakie slowko gdzie wsadzic. Jesli podchodzisz do tego, jak do nauki koreanskiego przez totalnie zielona osobe w koreanskim to masz racje, ale jesli znasz podstawy podstaw to tylko mozna sie przyczepic do zwrotow mniej formalnych, ktore w koreanskim nie bardzo sa uzywane, widac, ze ktos z Zachodniej kultury robil te apke. A wiadomo, ze koreanski nie jest angielskim i nie ma zazwyczaj tam w normalnym jezyku zwrotow typu "siemanko".
Zgadzam się, ale duolingo strasznie powtarza. Uczę się tam angielskiego a już 3 taki jakby rozdział (?) mam "Dziewczyny jedzą chleb" I to strasznie monotonne..
Mam dokładnie to samo na Duolingo. Ale ta apka ma chociaż możliwość posłuchania lektora w zwolnionym tempie, czego nie ma na Drops i Mondly (no chyba, że źle patrzę).
Ja się nauczyłam dzięki serii filmików na yt, nazywa się to "master korean alphabet in a month", a kanał ma nazwę Korean Unnie. Polecam, jak dla mnie naprawdę fajnie to tłumaczy
2:45 - Czyli mój "ulubiony" błąd autorów wielu apek, stron czy jakichkolwiek tradycyjnych kursów językowych. Nie branie pod uwagę takiej oczywistości, że do nauki danego języka bierze się kompletny laik, który będzie się go uczył od zera.
Czy tylko ja nigdy się romanizacji nie uczyłem i gubię się, jak mam coś przeczytać w romanizacji? xD Dla mnie to jest absolutnie bez sensu uczyć się na podstawie romanizacji i Hangul jest po prostu prostszy.
Wielu z Was mówi, że ma dostęp do wszystkich lekcji z Lingodeer! Jeśli tak to super, bo ta apka jest naprawdę świetnie zrobiona. Korzystajcie, jeśli macie możliwość!!! 🥰
Tak jak niektórzy mówili, dostęp do Lingodeer bezpłatny mają ci, którzy używają aplikacji od dawna. Kilka miesięcy temu zmienili politykę, ale zaznaczyli, że jeżeli ktoś już jest ich użytkownikiem, to ta zmiana nie będzie takich osób dotyczyć, tylko nowe osoby będą nią objęte. Dlatego nowi użytkownicy mają paywall. :(
Ja zaczęłam używać Lingodeer ponad półtora roku temu, gdy był bezpłatny. Były reklamy i można było dobrowolnie wpłacić "na kawę dla załogi". Chwalili się, że robią drugą część japońskiego i koreańskiego, ale w pewnym momencie zapala dłuższa cisza. Przez ten czas skończyłam pierwszą część japońskiego, zresztą bardzo mi się podobała. I okazało się, że za darmo dłużej nie dadzą rady i że będą opłaty. Razem z opłatami pojawiły się dalsze części kursów, a potem inne języki (z początku był chiński, japoński i koreański, potem doszedł chyba wietnamski). W każdym razie jako dawny użytkownik miałam dostęp do przerobionego kursu, a dalej mogłam zapłacić za dożywotnie (lifetime) konto. Przemyślałam sprawę i zapłaciłam, zwłaszcza, że w tym momencie miałam zniżkę. Nie podoba mi się, że co chwila te opłaty są inne, i w jednych krajach była opłata jednorazowa, a w innych subskrypcje. Jak to teraz wygląda w Polsce, nie wiem. W każdym razie ludzie obliczają, że jak na ilość kursów, które Lingodeer prowadzi, ta opłata nie jest wysoka. To już trzeba każdemu dać do przemyślenia. Kursy mi się podobają, a materiał jest bardzo bogaty.
Pyra może nagrasz filmik o książkach, która polecasz do uczenia się koreańskiego
Słownik
@@nataliajjdjb3673 nagrała filmik w którym opisała jak uczyć się koreańskiego i m. in był tam jeden słownik który polecą
Zgadzam się w kwestii romanizacji! Podpisuję się rękami i nogam. Nie uczę się koreańskiego (ale zabieram się za hangul od paru lat, a jestem zdania, że najpierw system pisma, potem reszta to tak właśnie idzie...), ale uczę się mandaryńskiego i japońskiego. I bardzo wiele osób ma problem, wciąż pisze używając romaji czy pinyinu, no bo szybciej, bo potem ogarnę, nauczę się kiedyś w końcu.
Ludzie po 4 latach nauki potrafią sobie pisać romanizację nad katakaną, bo nie umieją szybko czytać. Alfabet to podstawa, a najlepiej romanizacji nie używać w ogóle. Jakby nie istniała. Lepiej sprawdzić, jak to się czyta/pisze i dukać, piać wolniej przez pierwsze pół roku, niż być potem de facto analfabetą.
Popieram w 100 %
Dokładnie.
Weź tu się naucz poprawnej wymowy, kiedy romanizacja swoje a hangul swoje.
@@Baiami26 czasami romanizacja jedno, Hangul drugie, a wymowa trzecie, jak z imieniem Sunmi jest
@@silugedejchan3812 o to to.
ja w lingodeer miałam cały pierwszy poziom, na który składało sie 7 działów (z testami na końcu), wiec uważam ze to bardzo dobra apka na początek
do tej pory nie znalazłam godnego zamiennika, wiec myśle nad kupieniem dalszych wordbookow z ttmik
Nie byłam właśnie w stanie przejść przez duolingo, przez tę romanizację, ale używam drops (za tydzień minie mi 100 dni) i właśnie fajnie można nauczyć się słówek, ale tylko tego. Przy każdej lekcji na około 17 nowych słówek są 2 "zdania", ale tak jak mówiłaś, takie niepełne. Mam lekko inaczej ją zrobioną (może dlatego, że mam androida) i jest też normalnie do nauki alfabet, ale już się wcześniej nauczyłam go, więc nawet nie patrzyłam na to.
Dużo korzystałem z Drops, przez praktycznie 5 miesięcy, poznałem hangul i x słówek, ale problem był taki że niczego złożonego się nauczyłem. Udało mi się trochę zaoszczędzić i w końcu zapisałem się do szkoły językowej z rodowitym koreańczykiem, więc moja nauka się w końcu zaczęła :)
7:27 "CZEGO!" XD Polski chłop :D szacun
Z aplikacji do koreańskiego jest jeszcze CUDU, write it! Korean, Weverse, eggbun, infinity Korean, proponuje drugą część ☺️
Drops ma język polski w opcjach, wiem bo korzystam ☺
Plus są lekcje z alfabetu (przynajmniej z japońskiego są), ale trzeba ściągnąć ogólną wersję że wszystkimi językami, a nie np drop koreański, bo te wersję skupiające się tylko na jednym języku są okrojone .
@@Athikiz ja mam Dropsa tylko z koreańskim i są tam lekcje z alfabetem hangyul
@@cofilmowane-gosia6969 O, to musieli to dodać. Kiedyś nie było.
@@Athikiz przynajmniej*
@@badyixing8689 dzięki. ;) poprawione, chociaż pewnie niejednokrotnie zrobię ten błąd.
Używałam 'Drops' i faktycznie jeżeli chodzi o same słówka to polecam. Ale raczej nic poza tym.
Wygląd na 5, jest możliwość zmiany języka (polski także jest) i dostępny jest słowniczek z podziałem na kategorie, ze wszystkimi słówkami, które do tej pory przerobiliśmy (niestety po paru sekundach na ekranie pojawia się informacja, że jest to opcja dostępna dla użytkowników wersji premium :') ).
Darmowa wersja ograniczona jest do 5 min nauki dziennie (czasem można dostać bonus 30sek, 1min czy drugich 5min) i dopiero po zainwestowaniu w wersje premium jest możliwość wydłużenia tego czasu.
Najlepiej używać po zapoznaniu się z alfabetem (którego zresztą też w aplikacji można się nauczyć).
Do nauki samego alfabetu niezłe są aplikacje z serii "Write it". Prosty wygląd, wszystko przejrzyste, bez jakichś efektów wow ale czasem takie są najlepsze 🙃.
Z apek to u mnie rotują Memrise, Drops (płatna wersja) oraz quizlet - wszystkie trzy zasadniczo używam tylko do nauki słówek. Jako słownik to obowiązkowo Naver i Papago. Po gramatykę sięgam bardziej do kursów (ttmik,howtostudykorean) oraz książek (rozmaite z TTMIK, Korean grammar in Use, Korean grammar for Speaking). Do nauki czytania mam trochę e-booków z bajkami oraz Easy Korean Reading od TTMIK. Zaś co do nauki mówienia... jest trochę portali społecznościowych służących do wymiany językowej i idzie poznać Koreańczyków nawet mieszkających tu, w Polsce, chętnych nauczyć się polskiego bądź podszlifować swój angielski. Znajomość native speakera, który poprawi wasze zdania, powie co brzmi bardziej/mniej naturalnie, wytłumaczy niezrozumiały materiał, wyjaśni różnice między słówkami o na pozór identycznym znaczeniu, jest wręcz bezcenna :)
Zabieram się za oglądanie!
Gramatykę uczę sie z podręczników i Talk to Me in Korean, a same aplikacje to tylko dla słownictwa bo jestem za leniwa żeby zrobić fiszki ^^ Cudny pomysł na filmik na pewno pomógł ;)
U mnie apki to najpierw była: 1. Write it! Korean, alfabet hangul.
potem 2. Koreańskiego fun easy learn. To są słówka z obrazkami.
3. Mondly Korean 4. Drops. Jeszcze mam inne ale to jako gry- zabawy.
Wszystkie apki po polsku są :-) dla mnie to dobre bo nie znam angielskiego.
Szukałam aplikacji do nauki koreańskiego spadłaś mi z nieba💜
Ja najbardziej lubię Memrise, bo można mieć wiele kursów w tym samym czasie i można je zrobić w całości, ostatnio zaczęłam też testować Cudu, apka głównie polega na mówieniu i słuchaniu, co pozwala się przełamać..
Akurat wstałam, patrzę na powiadomienia, a tu odcinek, którego w końcu się doczekałam 💚
Równocześnie z powiadomieniem o filmie przyszło mi te z drops (akurat hiszpański, bo koreański skończyłam)
No idealny czas na ten filmik :) właśnie szukam jakiejś apki hehe
Ja używam aplikacji busuu do nauki, ale nie koreańskiego tylko japońskiego (wydaje mi się, że nie ma tam opcji nauki koreańskiego). Z całego serca mogę tą aplikację polecić, mimo że nie ma tam zbyt wielu języków do nauki, a najbardziej opłacalne jest jednak wykupienie premium, które daje dostęp do testów po każdej lekcji no i odblokowuje lekcje gramatyki
Oprócz tego jest tam podział na poziomy (A1, A2, B1, B2), a nasze wypowiedzi sprawdzają japońscy użytkownicy tej apki (mówię w przypadku języka japońskiego oczywiście)... no i co by tu jeszcze powiedzieć
Codziennie możemy robić powtórki z poznanych słówek i pojawia się nam wiele wskazówej co do tego jakich zwrotów lepiej unikać (np. Anata)
Z aplikacji tej korzystam już dobre pół roku, a poprawność wypowiedzi tam sprawdzałam z różnych źródeł, gdzie większość podawała właśnie tak samo
tez mialam buusu do japonskiego, ale kurde przez ten upal latem nie ruszylam tyłka oczywiscie, zeby ruszyc wiecej niz hiragane xd
@@silugedejchan3812 ja całe wakacje z tym spędziłam
@@dazzuwa no a ja jednak padlam, bo za goraco
Ja uzywam Rosetta Stone i nie zamienie na nic innego. Podejscie zupelnie inne, w zasadzie bez tlumaczen, a dziala cuda!
Ja Duolingo rzuciłam po tym kiedy przez trzy dni dawali mi do nauki czytania słowa SAMSUNG, STARBUCKS itd. Duolingo jest dobre do nauki np Norweskiego, ale do koreańskiego polecam EGGBUN 😄
Ja używałam Lingodeer i miałam wszystko za darmo ;_;
Może to jakaś nowa aktualizacja
Kojarzę skąd ciebie xD
Lingodeer jest chyba bezpłatne tylko dla wytrzymałych użytkowników, którzy ją długo używają
@@joannagoralska4021 Możliwe, że masz rację :3
@@Eyes_On_America Sorki, każdy popełnia błędy 🤷♀️👍🏻
ja tak samo
@@Eyes_On_America Ten uczuć (specjalnie tak napisałam), gdy ktoś mówi o koreańskim, a źle mówi w ojczystym xd. Nie, żeby mi się nie nie zdarzyło, ale fakt, razi.
pyro, zrobisz jeszcze kiedyś filmik z nauki koreańskiego?
Ok. Chyba zamówię sobie książkę - 한국어. Kiedyś Lingodeer miało wszystko darmowe, pewnie jakaś aktualizacja :/ Pozdrawiam Pyra jak zwykle świetny filmik!! 사랑해!
Także używam po angielsku :) Najczęściej (i to nie tylko do koreańskiego) korzystam z Memrise (tylko kursy oficjalne - tworzone przez Memrise z nagraniami / vido), Drops (bardzo ciekawa wizualnie), Lingodeer oraz Duolingo.
Witam, nie wiem, czy padło już gdzieś takie pytanie (jeżeli tak, to z góry przepraszam) - czy warto naukę koreańskiego rozpocząć od nauki w szkole językowej, czy można sobie samemu poradzić (UA-cam, książki, apki)? Chodzi mi o to, czy samodzielną nauką (np. wymowy czy gramatyki) nie narobię sobie mętliku, który trudno później będzie wyplenić. Krótko mówiąc szkoła a później samemu (po zdobyciu podstaw), czy na odwrót?
Bardzo pomocny odcinek ☺️💗 dziękuję, myślę że będę korzystać z Drops i Duolingo
A może teraz testuję podręczniki do koreańskiego, chciałbym sobie jakiś kupić ale nie wiem jaki, dużo osób mówiła że niektóre podręczniki mają sporo błędów i takie tam. Filmik mega, przydatny miłego dnia 💞
Ojej dzięki za ten filmik super 💖
Duolingo jest jeszcze fajne pod tym względem, że jak używasz przez wyszukiwarkę na komputerze to do dużej części lekcji masz opis gramatyki i mozesz wybrac w cwiczeniach czy chcesz używać banku słów, czy pisać samemu. Nie wiem jak to wygląda z koreańskim, ale do hiszpańskiego masz też dostęp do podcastów i historyjek (moja ulubiona część z różnorodnymi ćwiczeniami)
Ja używam Duolingo do nauki japońskiego i świetnie się bawię. Dobrze znać na start hiraganę, katakanę i podstawowe zwroty. :-D
Jaki podręcznik po polsku polecasz. Chcę zacząć się uczyć tego języka jednak nie mam czasu na kursy stacjonarne. Może jakiś link do kursu online ?
Duolingo się trochę zmieniło, już nie ma romanizacji, są tez dodane „historie”, learning path tez wyglada trochę inaczej od stycznia tego roku :)
ja mam jeszcze jakieś dwie apki od king sejong institute fund. całkiem fajne, jedna ze słownictwem druga przedstawia podstawy gramatyki
korzystalam juz z duolingo, drops i korlink ale zadna z tych apek nie przetrwala u mnie wiecej niz dwa tygodnie, natomiast lingodeer uzywam juz chyba prawie dwa lata i nie mam w niej nawet takiej opcji żeby cokolwiek wykupić, teraz bede pamiętać żeby jej nigdy nie aktualizować XD
Czasami korzystam z apki King Sejong Institute Foundation. Apka fajna 😊 Nie posiada romanizacji. Ale bez znajomość hangula i angielskiego może być ciężko 😔
Memrise również jest dobrą aplikacją do nauki języków, z tym, że w przypadku języka koreańskiego trzeba pobrać kurs z internetu, jak w przypadku aplikacji z filmiku - po angielsku.
Ja korzystam z aplikacji Koreańska praktyka konwersacyjna - Cudu , ale mimo to korzystam tez z ksiazki i pomocy kolegow z Korei ^^
ale bussu jest zdecydowanie najlepsze z wysztskich aplikacji uczę się tam japońskiego od 4 miesięcy i naprawde co mi w głowie siedzi to potrafie powiedzieć
Hej. Mam do ciebie pytanie. Z samej aplikacji da się nauczyć koreańskiego?
ja jak korzystalam 1 raz z apku lingodeer to nauczylam sie wiecej slowek niz przez 2 tygodnie na duolingo ❤️
O naukę początkową jest łatwiutko, pełno aplikacji i filmików na yt. A co potem? Mój postęp w Koreańskim trochę zwolnił odkąd skończyłam jeden kurs (ttmik) a w ogóle nie idzie do przodu jakoś od roku, próbowałam sobie robić fiszki ze słówkami (duolingo tiny cards, polecam jak ktoś nie lubi papierowych fiszek), ale i nie mogę się za to zabrać, i potrzebuję czegoś bardziej zorganizowanego typu podręcznik lub inny kurs, a fiszki że slowkami wolałabym traktować jako dopełnienie nauki. Macie do polecenia coś tak na poziom A2?
Też miałam tego typu przerwę po TTMIK. Polecam Ci dwie książki, które robię teraz na zmianę:
Korean grammar for speaking 2- ma bardzo dużo ćwiczeń i wiedza szybko się utrwala oraz Korean grammar in Use (Intermediate, Advanced).
E-book tej pierwszej można dostać na Amazon, drugiej jest bez problemu dostępny w necie za free, ale wolałam wersję papierową - zamówiłam na gmarket i przyszły książeczki do Polski w lekko ponad tydzień (już nie pamiętam dokładnie) i wyszło mnie to dużo taniej niż przez Amazon/Ebay :)
@@justynak.6686 dziękuję bardzo, mam nadzieję, że jeszcze znajdę w sobie motywację do nauki
o nie! :( używałam Lingodeer przez ostatni rok, dotarłam do chyba połowy tego podstawowego kursu i wszystko było za darmo, to strasznie słabe jeśli zablokowali teraz kurs po paru lekcjach... szkoda, bo oprócz tych klepanek gramatycznych można było szybko wrócić do listy słówek z danego rozdziału i przed każdą nową lekcją zapoznać się ze ściągą z nowymi zasadami
Powinnaś mieć dostęp do c całej pierwszej części kursu, sprawdź to. Druga już raczej będzie płatna, ale przemyśl, czy to się jednak nie opłaci. Nie chcę naciskać. Zobacz, jak inaczej możesz pociągnąć ten kurs dalej poza Lingodeer, i wtedy oceń, co będzie mieć więcej sensu, czy przerzucić się na inne źródła, czy zapłacić za dalszą część kursu.
ja bardzo lubię drops :)
a na kanale pojawią się jeszcze jakieś lekcje z koreańskiego? :)
13:24 Mam wielką nadzieję, że nie tylko ja traktuję te apki jako coś ultra uproszczonego... i nie specjalnie dydaktycznego.
Ta apka z ttmik to nie jest ich oficjalna apka, tłumaczyli że nie są odpowiedzialni za ewentualne błędy bo to był twór fanowski
Dzięki za recenzję
spadłaś mi z niebaa!!
Lingo deer kiedy bylo total nie darmowe, ja dostalem sie do 30 ktorejs lekcji I Nagle stalo sie plate, dlatego ze stala sie Bardzo popularna, no dobra apka Co tu duzo gadac 😋
Mondly polecam calutkim serduszkiem, owszem do dalszych lekcji musisz placic, ale jest najlepsza apka, jaka w zyciu widzialam
Jeśli chodzi o lingodeer to nie wiem dlaczego ale ja mam całość odblokowaną bez płacenia? Wydaje mi się że to przez to że używam jej już bardzo długo i możliwe że kiedy ją pobierałam nie było jeszcze tej płatności wprowadzonej, w każdym razie nawet gdybym miała za nią zapłacić prawdopodobnie i tak bym to zrobiła, polecam bardzo!
Drops ma osobną apkę do hangula, jeśli dobrze pamiętam można się z niej nauczyć też innych alfabetów, ale nie pamiętam teraz których 🙈🙈
O, dobrze wiedzieć!
Ja jak narazie używam duolingo i lingodeer do nauki angielskiego (bo to podstawa jak wspomniałas, aby uczyć się koreańskiego) a że nie znam angielskiego to dla mnie mega dobre aplikacje. I obie za darmo wszystkie lekcje 😁
No ja czatu w podstawowej wersji na Mondly nie widzialam, ale jesli chodzi o nauke zwyklych slowek czy zdan to w miare ok, no przynajmniej romanizacji nie bylo
Ja bardzo lubie Memrise, sa tam rozne kursy dostepne do sciagniecia a ja najbardziej lubie lekcje TTMIK. Jest to jak dopelnienie lekcji z ich strony i tez aplikacja tlumaczy gramatyke itd. Czesto siadam i robie pare lekcji z ich storny z ich podrecznikami a w metrze czy autobusie wlaczam Memrise i powtarzam material ktorego sie uczylam.
O jak miło
jest jeszcze apka która jest świetna a nie było jej na filmie< mówię o memrise, polecanko😚😚
3:19 Nie prawda, Mondly ma polski albo na rysunku pokazuje ci o co chodzi
Pyro, może sama zrobisz dla nas apkę do nauki Koreańskiego? Hahah
Pyrko! W drops jest opcja uczenia się hangula i jest bardzo bardzo ładnie zrobiona! wystarczy troszke poszukać :D
A jak z romanizacją, polegają na niej czy jest to tylko dodatek? :)
Alfabety są dostępne w wersji ogólnej (tej gdzie są wszystkie języki dostępne w drop), nie ma to w wersjach z jednym językiem.
Co do romanizacji to nie wiem jak jest w koreańskim, ale w japońskim każdy znak ma podpis w romanji (nie zawsze są super poprawne niestety).
@@Athikiz No muszę poszukać tej opcji w Drops.
A jakie najlepsze książki sa do nauki koreanskiego
Ja rok czasu nauczyłam się hiszpańskiego, bardzo chciałam się nauczyć tego języka 🇪🇸
Czy ktoś może polecić jakąś książkę do nauki hangula? I potem innych rzeczy i najlepszą aplikację do nauki koreańskiego?
W tej aplikacji drops można zmienić na polski język tak samo mondly
Duolingo daje bardzo dziwne zdania do tłumaczenia na przykład 고양이 음식이 안입니다.
To tez bylo w Mondly tak na marginesie
Lingodeer według mnie jest totalnie najlepsze według mnie 💜 ja mam za darmo jako, że używam już od dawna. Szkoda że teraz jest płatna dla nowych użytkowników 😢
Zrobisz vlogaaa ?
Zapomniałam że mialam ustawiona szybkosc na polowe wolniejsza i pol odcinka w slowmo ogladalam myslac ze tak ma byc (*)
Przedziwne jest to co mówisz o Longodeer. Używam od roku do nauki Japońskiego, bawiłam się tez trochę koreańskim i mam dostęp do wszystkich lekcji bez konieczności zapłaty. Jest też wersja płatna ale to jest jakieś Longodeer+.
Cały czas wyskakuje mi prompt, żeby kupić plan. Ale jeśli macie możliwość kontynuowania, to moim zdaniem super! Lingodeer to bardzo fajna apka, nie miałam zbyt wielu zastrzeżeń :)
Starzy użytkownicy są traktowani na innych zasadach niż nowi, a jeśli ktoś wpłacił "na kawę" zanim weszły opłaty, ma wszystko odblokowane. Ja miałam dostęp do pierwszych części kursów, ale za ciąg dalszy musiałam zapłacić.
A egg bun? Warto kupic premium? W darmowej opcji prawie nic nie da sie robic ale wyglada ciekawie.
Mam pytanko Pyra! Możliwe, że już o tym mówiłaś ale zastanawia mnie dlaczego w koreańskim czasami dźwięk "l" czytany jest jako "l" a czasmi jako "r"?
Po prostu maja jeden znak na r i l, kwestie dialektyczne pomiedzy Poludniem i Polnoca, tyle w temacie, przykladowo, tam, gdzie w Korei Polnocnej mowi sie cos przez R, to w Poludniowej sie to pomija, jesli jest na poczatku slowa, a jesli w srodku to jest to czytane jak l w wiekszosci, choc nie zawsze.
Ja polecam aplikacje LENGO
Póki apki do koreańskiego nie zrobi Koreańczyk, tylko będzie to ktoś z USA albo innych krajów to te apki wszystkie będą wyglądać według schematu uczenia języka angielskiego, a koreański to nie angielski ... eh... ale przymykając na to oko, to graficznie większość jest normalna... taka praktyczna, a nie ciężka w użytkowaniu.
Romanizacja to zło. To tak, jakby się uczć koreaiego z angielskim akcentem. Kiedyś miałam apkę z romanizacją i nie raz mimo, że znałam słowo, to nie wiedziałam jak zapisać zromanizowaną wersję.
ucz sie koreanskiego z lajwow Namjoona z BTS nauczysz sie skoreanszczonego angielskiego, przysiegam
*Hej Pyro, mam pytanie. Czy miałaś może styczność z podręcznikiem do koreańskiego "Korean from zero", ponieważ chciałabym zacząć się z niego uczyć lecz nie wiem czy jest on dobry?*
Od samego zera polecam Talk To Me in Korean a także Korean Grammar for Speaking :)
@@justynak.6686 A jakieś książki po polsku do koreańskiego?
@@ewanowak2068 ciężko o dobre materiały po polsku niestety. Mam Koreański nie gryzie - nie podoba mi się w niej wybrana romanizacja (najlepiej gdyby wcale jej nie było) i ma kilka błędów. Pyra robiła jej recenzję kiedyś z tego co pamiętam. Mam też Koreański 1-2 wydawnictwa Dialog, ale jest dość ciężka do przetrawienia, że tak to ujmę.
Najprościej jest uczyć się po angielsku :/ TTMIK jak i Song Won używają całkiem prostego słownictwa.
@@justynak.6686 Dziękuję za odpowiedź. No ja angielskiego dopiero się uczę od roku na Duolingo, więc trudno byłoby mi uczyć się koreańskiego z angielskiego. Ale spróbuję z tych polskich książek, które polecasz.
@@ewanowak2068 Jest jeszcze Koreański w obrazkach. Widziałam że ma dobre recenzje.
Nwm czemu ale nie mam apki duolingo z koreańskim tylko z angielskim czy tylko ja tak mam?
Oferują plany, wait , what!? 😁
Jakby ktoś zrobił takie coś z rosyjskiego to byłabym w niebie ❤️
Właśnie 🙂
przecież jest
@@dalo7787 fakt są takie aplikacje, ale są one raczej słabe
Wyindywidualizowana humanistka No nie wiem czy np duolingo jest takie słabe
@@dalo7787 jest Duolingo z rosyjskim?
Ja się uczę z mondly🌍
Jedyny minus Mondly to to, ze nie uczy szyku w zdaniu, ktory jest inny i gdybym nie znala twoich filmow to bym nie wiedziala, jakie slowko gdzie wsadzic. Jesli podchodzisz do tego, jak do nauki koreanskiego przez totalnie zielona osobe w koreanskim to masz racje, ale jesli znasz podstawy podstaw to tylko mozna sie przyczepic do zwrotow mniej formalnych, ktore w koreanskim nie bardzo sa uzywane, widac, ze ktos z Zachodniej kultury robil te apke. A wiadomo, ze koreanski nie jest angielskim i nie ma zazwyczaj tam w normalnym jezyku zwrotow typu "siemanko".
Bardzo polecam luvlingua dzięki niej nauczyłem się hangul'a na pamięc
Kiedyś używałam jeszcze apki Infinite Korean, tylko że bardziej przypomina grę
Jest kilka apek-gier do nauki słówek i hangula, też ciekawe to wypróbowania! ;)
@@pyrawkorei na pewno jakieś jeszcze wypróbuję w wolnym czasie! :D
Polecacie jakieś podręczniki do nauki? :DD
이화 한국어, ale on jest po angielsku
@@Eminialetta to akurat nie robi problemu, dzięki! :3
Korean Grammar In Use są świetne :)
@@pyrawkorei dziękuję ❤
ja mam lingodeer za darmo i kocham ta aplikacje
3:11 wrecz przeszkadza w czytaniu
Mi sie dobrze uczy z appki LuvLingua ,bo ja nie znam angielskiego bo jestem ze starszej daty hahaha.....
O to muszę sobie sprawdzić tę apkę, bo ja też jestem ze starszej daty, a nawet prehistorycznej 1970 😄 a angielskiego uczę się na Duolingo dopiero.
Zgadzam się, ale duolingo strasznie powtarza. Uczę się tam angielskiego a już 3 taki jakby rozdział (?) mam "Dziewczyny jedzą chleb" I to strasznie monotonne..
Mam dokładnie to samo na Duolingo. Ale ta apka ma chociaż możliwość posłuchania lektora w zwolnionym tempie, czego nie ma na Drops i Mondly (no chyba, że źle patrzę).
Ja lubię Quizlet 😇
Ale jak się nauczyć heangula?
Ja się nauczyłam dzięki serii filmików na yt, nazywa się to "master korean alphabet in a month", a kanał ma nazwę Korean Unnie. Polecam, jak dla mnie naprawdę fajnie to tłumaczy
Przysiądź zacznij wkuwać, korzystaj z fiszek i filmów na YT. W trzy dni jesteś w stanie się nauczyć całego dokładnie ;)
@@xSinnath cooo jak xd
Ja tak próbuje od miesiąca i nic się nie nauczyłam xd
Ja sie nauczyłam dzięki apce drops ^.^
W moim duolingo zamiast Anglika musiałam umieć chiński aby uczyć się koreańskiego
2:45 - Czyli mój "ulubiony" błąd autorów wielu apek, stron czy jakichkolwiek tradycyjnych kursów językowych. Nie branie pod uwagę takiej oczywistości, że do nauki danego języka bierze się kompletny laik, który będzie się go uczył od zera.
2:47 no bez tego nie ruszysz z miejsca, na pewno nie w pismie
Czy tylko ja nigdy się romanizacji nie uczyłem i gubię się, jak mam coś przeczytać w romanizacji? xD Dla mnie to jest absolutnie bez sensu uczyć się na podstawie romanizacji i Hangul jest po prostu prostszy.
najlepsza musi byc platna. ktos to tworzy i dba o to
To potrafi być zgubne.
Może coś mi się przyda lmao
Chyba nie wiesz co to znaczy imao xd bo w tym zdaniu nie pasuje w ogóle A jeżeli według Ciebie pasuje to właśnie wyszedłeś/wyszłaś na gbura
@@magorzatanowak1034 przez "lmao" - smiech jest gburem?
Pierw dowiedz się co znaczy imao I do jakiego kontekstu zdania używać. Powodzenia
@@magorzatanowak1034 a ty dowiedz sie co to LMAO bo wlasnie to zostalo uzyte :)
l I chyba są dość podobne co Nie?
Lingodir
Duolingo
Dropz
Co to romanizacja
Zapis hangeula alfabetem łacińskim.
Nie wiem ale ja lingodeer mam za darmo
Luvlingla i mondli dla dzieci