Clamshell to nie jedyny chwyt. Ja z CZ-75B najlepiej strzelam albo chwytem z dwoma zgiętymi kciukami, albo z takim przesadzonym clamshelem, gdzie lewa dłoń jest już mocno zrotowana w dół i kciuk idzie zupełnie poziomo. Klasyczny Clamshell mi nie lezy i strzela mi się z takiego chwytu słabo. Ciekawy jest też powergrip. Czasem zmiana chwytu z jedynie słusznego na inny pozwala na zadziwiającą poprawę celności.
oo dobrze że napisałeś o tym chwycie bo mi się na strzelnicy poluzowała okładka i zapomniałem że miałem ją dokręcić. Miałem ten sam problem w tanfoglio z za dużym chwytem. Nawet do zrzutu magazynka nie sięgałem kciukiem XD - pomogły cienkie okładziny
Paradoks internetu: "Nie słuchaj rad z internetu" - powiedział facet z internetu. No i zonk ;) A tak serio.. 100% racji. Lepiej przed kupnem (zwłaszcza) pierwszej zabawki wydać kasę na strzelnicy i popykać z różnych konstrukcji, zanim się wyda te 2-3k na "klamkę". Ze mną było tak, że marzył mi się Glock.. dopóki nie postrzelałem. Ostatecznie stałem się fanem XDm.
Tak jak jeden kolega napisał, wydrukowane okładki do CZ może spróbuj okleić albo dać komuś do stiplingu... BTW, skoro lubisz metalową 45tkę to może 1911tka? Czy Ci nie leży w ręku?
@@CynaOlow Mam podobne odczucia ale łączą nas dość małe dłonie. Po prostu P-64 w mojej ocenie duużo bardziej kąsa przy strzelaniu, gdzie w P-83 już dyskomfort jest nieporównywalnie mniejszy. Ale to moja osobista opinia tylko :)
Co do CZ97 jak masz problem ze śliskością rękojeści to bym doradzał te śliskie okładki, które wydrukowałeś+ taśmę antypoślizgową. Do IPSC robi robotę. ua-cam.com/video/vK4YMR95eY4/v-deo.html&ab_channel=DanielDz < zobacz jak to u mnie zrobiłem. Jak kupiłem drugiego Strike One to po sprawdzeniu, że działa, od razu dostał okleinę z taśmy. Palec na bezpieczniku - do 75 można dokupić poszerzony bezpiecznik i wtedy to działa jak półka. Dużo też zawodników łapie się na tym, że naciska lub podnosi dźwignię zrzutu zamka- dla leworęcznego nie ma problemu bo tam gdzie trzymam palce jest końcówka trzpienia i to pomaga zaindeksować dłoń. Dla praworęcznego - widziałem ludzi, którzy ucinali tą dźwigienkę i zostawiali sam trzpień bo tak im to przeszkadzało(tracili zatrzask zamka w tylnym położeniu). Ja mam CZ85 - kupiłem ją jak nie wiedziałem o co chodzi i też po pewnym czasie zobaczyłem, że trzymając palce na dźwigni blokuję sobie działanie pistoletu. Drugi raz bym brał 75. p83-jak sam zauważyłeś - przewidziany do strzelania z 1 ręki. Ja mam makarowa, na oryginalnych nakładkach chwytu jest śliski i wyrywa się z dłoni. Zmiana chwytu na ten firmy FAB odświeża mocno pistolet i sprawia, że użytkuje się go o wiele bardziej komfortowo. Ja u siebie praktycznie jestem w oknie wyrzutowym łuski w Strike one, trzymam palce na zamku - nic się nie dzieje. wbicie pistoletu jak najwyżej i zaindeksowanie palców na elementach charakterystycznych. (nie jestem jakimś super mistrzem nie wiadomo czego więc moje wymysły mogą nie mieć pokrycia z żeczywistością. ua-cam.com/video/u8kCEpPKTRI/v-deo.html&ab_channel=DanielDz I jeszcze z takich ciekawostek zobacz jak nisko "podskakuje" lufa przy tym "moim" chwycie. ua-cam.com/video/LdZcVQIwH6k/v-deo.html
Ma to sens panie ołów! 👌🏻
Ciekawy film, zwłaszcza dla osób które są przed zakupem pierwszej broni, dzięki!
Clamshell to nie jedyny chwyt. Ja z CZ-75B najlepiej strzelam albo chwytem z dwoma zgiętymi kciukami, albo z takim przesadzonym clamshelem, gdzie lewa dłoń jest już mocno zrotowana w dół i kciuk idzie zupełnie poziomo. Klasyczny Clamshell mi nie lezy i strzela mi się z takiego chwytu słabo. Ciekawy jest też powergrip.
Czasem zmiana chwytu z jedynie słusznego na inny pozwala na zadziwiającą poprawę celności.
oo dobrze że napisałeś o tym chwycie bo mi się na strzelnicy poluzowała okładka i zapomniałem że miałem ją dokręcić.
Miałem ten sam problem w tanfoglio z za dużym chwytem. Nawet do zrzutu magazynka nie sięgałem kciukiem XD - pomogły cienkie okładziny
Wszystko co autor przekazał w materiale jest mi znane ale i tak chętnie obejrzałem "od deski do deski".
Oddanie strzału trzymając clam shellem Margolina ze skrzydełkami - polecam, niezapomniane przeżycie xD
Paradoks internetu:
"Nie słuchaj rad z internetu" - powiedział facet z internetu.
No i zonk ;)
A tak serio.. 100% racji. Lepiej przed kupnem (zwłaszcza) pierwszej zabawki wydać kasę na strzelnicy i popykać z różnych konstrukcji, zanim się wyda te 2-3k na "klamkę". Ze mną było tak, że marzył mi się Glock.. dopóki nie postrzelałem. Ostatecznie stałem się fanem XDm.
touché, jak to muwio nad sekwano, nic dodać, nic ująć 😃
Tak jak jeden kolega napisał, wydrukowane okładki do CZ może spróbuj okleić albo dać komuś do stiplingu... BTW, skoro lubisz metalową 45tkę to może 1911tka? Czy Ci nie leży w ręku?
Łee po P64 to strzelanie z "WANADA" to sama przyjemność :D
Mimo powszechnej pogardy tego sprzętu, to Wanad chwyt akurat ma doskonały. :)
@@CynaOlow Mam podobne odczucia ale łączą nas dość małe dłonie. Po prostu P-64 w mojej ocenie duużo bardziej kąsa przy strzelaniu, gdzie w P-83 już dyskomfort jest nieporównywalnie mniejszy. Ale to moja osobista opinia tylko :)
Co do CZ97 jak masz problem ze śliskością rękojeści to bym doradzał te śliskie okładki, które wydrukowałeś+ taśmę antypoślizgową. Do IPSC robi robotę.
ua-cam.com/video/vK4YMR95eY4/v-deo.html&ab_channel=DanielDz < zobacz jak to u mnie zrobiłem. Jak kupiłem drugiego Strike One to po sprawdzeniu, że działa, od razu dostał okleinę z taśmy.
Palec na bezpieczniku - do 75 można dokupić poszerzony bezpiecznik i wtedy to działa jak półka. Dużo też zawodników łapie się na tym, że naciska lub podnosi dźwignię zrzutu zamka- dla leworęcznego nie ma problemu bo tam gdzie trzymam palce jest końcówka trzpienia i to pomaga zaindeksować dłoń. Dla praworęcznego - widziałem ludzi, którzy ucinali tą dźwigienkę i zostawiali sam trzpień bo tak im to przeszkadzało(tracili zatrzask zamka w tylnym położeniu). Ja mam CZ85 - kupiłem ją jak nie wiedziałem o co chodzi i też po pewnym czasie zobaczyłem, że trzymając palce na dźwigni blokuję sobie działanie pistoletu. Drugi raz bym brał 75.
p83-jak sam zauważyłeś - przewidziany do strzelania z 1 ręki. Ja mam makarowa, na oryginalnych nakładkach chwytu jest śliski i wyrywa się z dłoni. Zmiana chwytu na ten firmy FAB odświeża mocno pistolet i sprawia, że użytkuje się go o wiele bardziej komfortowo.
Ja u siebie praktycznie jestem w oknie wyrzutowym łuski w Strike one, trzymam palce na zamku - nic się nie dzieje. wbicie pistoletu jak najwyżej i zaindeksowanie palców na elementach charakterystycznych. (nie jestem jakimś super mistrzem nie wiadomo czego więc moje wymysły mogą nie mieć pokrycia z żeczywistością.
ua-cam.com/video/u8kCEpPKTRI/v-deo.html&ab_channel=DanielDz
I jeszcze z takich ciekawostek zobacz jak nisko "podskakuje" lufa przy tym "moim" chwycie.
ua-cam.com/video/LdZcVQIwH6k/v-deo.html
Drukowałeś okładki do 97 w FDM? Może poszukaj kogoś, kto z żywicy Ci wydrukuje, z jakąś fajną fakturą?
Ew. kombinacja z opcją Fuzzy Skin w Curze (nie wiem, jak to odmienić po polskiemu)? Jeśli używasz tego slicera.
@@DoopekLasica dokladnie tak. Czaje sie aktualnie na drukarke z zywica, moze podejme temat ponownie, i tak uzywam Cura
czas na zmianę pistoletu ;).
Jak cienkie okładki od Halinki nie pomogą...TO I TAK GO NIE SPRZEDAM!!!;)
Tokarieva nie pokazał... bo ni ma?
.