GIRL TALK #27 / odejście od religii / zerwanie relacji z rodziną / odzyskanie chemii / inicjatywa /
Вставка
- Опубліковано 30 чер 2024
- dzięki za fajne tematy!
kolejna okazja do podrzucenia tematu będzie już niedługo na moim insta stories :)
F I N D M E:
❀ Insta → @agasava bit.ly/2Oirukt
❀ TikTok → @iamagasava
❀ Grupa na fejsie:bit.ly/2UiqVe3
❀ Kontakt: sawicka.agataa@gmail.com
✨✨✨
#girltalk
00:00 - 01:03 intro
01:03 - 02:51 Jak działać w internecie nie spędzając miliona godzin przed telefonem?
02:51 - 07:46 Czy pomimo super życia brakuje Ci wsparcia i aprobaty rodziny?
07:46 - 08:49 Czy często zmieniasz sera, kremy, które mają podobną funkcję?
08:49 - 10:17 Różne nazwiska - czy macie z tego tytułu jakieś trudności?
10:17 - 13:22 Jak zastąpić pustkę po odejściu z kościoła albo religii?
13:22 - 14:50 Jak zacząć współżyć w związku? Czy jako kobieta mogę wyjść z inicjatywą?
14:50 - 15:30 Soda stream, czy cola zero z butelki? Czy jest różnica?
15:30 - 17:21 Co jest głębokim kryzysem w związku, który definiuje jego koniec?
17:21 - 20:13 Czy od kiedy zaczęliście budowę domu przyjmujesz więcej współprac?
20:13 - 21:27 Co robić, gdy druga połówka jest chorobliwie zazdrosna o były związek?
21:27 - 23:36 Czy jako osoba, która jest za rozwojem osobistym, akceptujesz swoje wady?
23:36 - 25:38 Czy związek, w którym typ albo typiara przestał ci się podobać, to koniec?
25:38 - 26:43 Czy masz czasami zwiechy co kręcić na weekly?
26:43 - 28:14 Co najbardziej Cię ekscytuje w nowym domu?
28:14 - 28:38 zakończenie
✨✨✨
FAQ:
❀ rocznik 1993
❀ 170cm wzrostu
❀ AGATA a nie Agnieszka, jop wiem, że u is confused sry
❀ Gdynia
❀ vlogi kręce sony zv1 i zvE10 - Навчання та стиль
Wzrusza mnie, gdy ktoś mówi o sobie 'jestem z siebie po prostu dumna'. To musi być piękne uczucie 😍🥺
Życzę ci abyś też tego doświadczyła ❤😇
@@XYZ-fr9oo Dziękuję 😊 Tobie również tego życzę, jeśli nigdy tego nie doświadczyłaś/łeś.
@@aneta_dor❤❤❤❤
Tak, to super uczucie 🥰 ja siebie samą zaniedbywałam baaardzo długo, przed 30stką dopiero dorosłam 🤪 zajełam sie sobą i nie potrzebuje poklasku od nikogo, sama wiem, że robie super rzeczy i jestem dumna z siebie 💪🏼
Każdy facet i facetka, nawet jako rodzice, powinni skupić sie troche na sobie 🥰
❤ Bardzo Ci życzę, żebyś to poczuła
a ja właśnie lubię twoje weekly takie jakie są, pełne spokoju, codzienności, zwyczajnych rozkmin. Nie zmieniaj tego proszę 😊
dziękuję
czasami nie odpalam twoich filmów tylko dlatego że jestem zazdrosna o tej spokój który w sobie masz. a potem włączam i mi się on udziela, dzięki!
Kto testował BIOTAD PLUS?💪💪
Zawsze jak wspominasz o zerwaniu kontaktów z rodziną to nie mogę sobie w głowie poukładać, jak Twoja mama będąc psychologiem może coś takiego robić dziecku. Oglądałam kiedyś jej filmiki ale przestałam, bo to dla mnie jest nie do pomyślenia żeby nie wspierać dziecka. Jesteś super osobą i masz wspaniałe życie, które wiele osób tu podziwia. Mam nadzieję, że kiedyś przejrzą na oczy. Mając trudne relacje z ojcem, wiem że muszę ograniczać kontakt do minimum dla własnego dobra. Jednak ciągle w sercu czuję, że nie mogę go zerwać do końca.
Mam dokładnie tak samo. Bardzo lubiłam Panią Kasię do czasu aż nie zaczęło mi się to co przedstawia kłócić z tym jak to wygląda od drugiej strony 😬
Wiedząc to wszystko jeszcze bardziej uwielbiam i podziwiam Agasave ❤️
Mama Agi nie jest psychologiem ;)
@@Julia-gk4or jak to? a kim?
@@aniaaniaania83 pedagogiem
To bardzo pokrecone.. Mama Agi doradza innym rodzicom, jak szczesliwie wychowac dzieci..😮 Pokazuje siebie jsko wzorowego rodzica.. Kiedys sama myslalam ze jest wzorcem do nasladowania.. Smutne to wszystko.. 😢
Jestes super fajna, dzielna i madra dziewczyna. Dzięki ze nam o tym wszystkim mówisz, normalizujesz rzeczy, ktore sa "nienormalne". Robisz dla nas dobra robote dziewczyno. Trzymam za ciebie kciuki. Mocno!
Totalnie tak! Z nikim nie mamy obowiązku utrzymywać relacji tylko dlatego, że są naszą rodziną.
Też pochodze z religijnej rodziny.. jako dziecko musialam najglośniej śpiewać w kościele bo jak nie to dziadek sie obrażał, plus pisać sprawozdania z kazań zeby sprawdzic czy sluchalam🫠
Teraz jako 31 latka jestem najwieksza ateistka we wsi, wierze w siebie i nic wiecej ✌️, babcia aż osiwiala jak powiedzialam ze nie bede chrzcić dziecka 😅
I wlasnie śmieszne to jest ze wiekszosc ateistów to ludzie, ktorych za dzieciaka rodzina traumatyzowała z religia 😅
dokładnie, mam to samo ;p j
Witam w klubie, wszystkie różańce, nabożeństwa musiały być. Po 26 latach podziękowałam na dobre :) dużo było wychodzenia z poczucia winy, poczucia bycia kimś złym.
@@klara4150 nie martw sie, bycie złym jest super, jak to mówia: złego diabli nie bierze 🤣
Ja pół życia słucham ze jestem bezbożnik taki sam jak mój ojciec był.. no cóż, sama sobie ojca nie wybrałam, ale ciesze sie ze chociaż w spadku mi to dna zostawił ze nie boje sie żyć inaczej niż reszta świetojebnej rodzinki 🤪
też miałam takie poczucie winy! na szczęście sobie poszło jak zrozumiałam, że mogę mieć swoją świecką etyczność i bez przykazań kierować się empatią
Cała ja tyle, że ogarnęłam temat koło 20-stki xD obecnie 25 lat i na konciie nieślubna córcia bez chrztu. Teściowa stwierdziła, że muszę ochrzcić córkę bo przecież pochodzimy z katolickiej rodziny 🤣🤣🤣
Strasznie potrzebowałam tego tematu, o relacjach z rodziną...timing niesamowity, ze zbiegiem zdarzeń z mojego aktualnego życia, stanów lękowych i depresyjnych.
Trzymam kciuki za poukładanie sobie żyćka ✊
U mnie to samo a propo rodziny. :)
trzymam kciuki stara i współczuję doświadczeń :(
podpisuje się, to samo chciałam napisać...
Ja również 💔
Hej Aga, słucham Cię jako psycholog i uwielbiam to, jak normalizujesz przeróżne tematy związane z self care, podziwiam przemianę, jaka w Tobie cały czas zachodzi, jak wspaniale jesteś zmotywowana do samorozwoju, do dbałości o siebie i o różne obszary, które w sobie dostrzegasz.
Chciałabym tylko dodać kilka słów do tego co uznałaś za Red Flag:
Wychodzę z założenia, że takie sytuacje, jak zazdrość obecnego partnera o byłych partnerów, to nie koniecznie powód do spierdalania od razu. Myślę, że jeśli nam na kimś naprawdę zależy, to warto dać szansę tej osobie do przepracowania tematu. Oczywiście nie ma co zachęcać do pójścia na terapię, bo nie jesteśmy dla swoich partnerów Mamami, żeby ich prowadzić za rękę. Ale każdy z nas popełnia w życiu pewne błędy / ma pewne schematy, których nie koniecznie musi być świadomy. Jeśli jako obecny partner tej osoby nie uświadomię jej, że takie zachowanie, jak zazdrość o byłego partnera, nie jest właściwe, a ucieknę z tego związku - to nic nie wniesie, poza tym, że ten partner będzie w kolejnym związku i nadal będzie powielał ten sam schemat, nieświadomy, że robi błąd. To trochę tak, jak z naszymi oczekiwaniami. Jeśli ktoś nie powie nam czego oczekuje, skąd mamy to wiedzieć?
Oczywiście sprawa ma się inaczej jeśli już nie raz rozmawiamy z partnerem o tej kwestii mówiąc jasno, że jeśli nie zmieni swojego zachowania, to nie będzie nam się razem dobrze żyło. Ale uważam, że jeśli nam na kimś zależy, to warto dać szansę na przepracowanie tego - zapytać z czego ta zazdrość wynika, może z poprzedniej relacji, w której inna partnerka dawała powody do zazdrości? A może wynika to z braku pewności siebie, z kompleksów partnera?
Wszyscy mamy swoje wady, swoją historię. Najważniejsza jest umiejętność szczerej i otwartej rozmowy. Bez tego będziemy żyć w świecie, w którym łatwiej będzie wymienić na nowe niż naprawić (i wcale nie chodzi o meble z Ikea).
Buźka, pozdrawiam ❤.
Słuchanie Ciebie jest totalnie relaksujące
"ciezko czuc pociag seksualny do synusia" AMEN SIS 🙌
Sama nie mam kontaktu z rodzicami. Często czuję się przez to niezrozumiana przez otoczenie. Dziękuję, ze o tym mówisz, pomaga mi to :)
Tak milutko się Ciebie slucha. Dzięki Agatka! 😊💝
Starasz się, to co oglądamy jest ciekawe , uwielbiamy Cię sluchać. Inni pewnie się z tym zgodzą.
Dla mnie nie musisz niczego nowego wymyślać i zmieniać.
Dziwię się , że nie masz jeszcze 500000 , zasługujesz na to .
Na YT jesteś jedyna w swoim rodzaju !! ❤
Mega lubię słuchać Twoich rozkmin na różne życiowe tematy ☺️
Nie mam kontaktu ze swoimi 7lat.
Ludzie często dziwnie się na mnie patrzą gdy na pytanie o rodzinę mówię że nie mamy kontaktu.
Dziękuję ze poruszyłaś temat.
Kocham w Twoich vlogach spokój, rutynę, stabilność - mega mnie to uspokaja. Nie zmieniaj się! ♡
kocham twoje girl talk, zawsze znajduje po nich zrozumienie dla swojego wewnętrznego niepokoju
Wracam do Twoich filmików po bardzoooo długiej przerwie i już po pierwszy czuję, że mega mi tego brakowało- tej energii, spokoju, mądrości 😊😊
Uwielbiam Twoją szczerość i otwartość w rozmowie :)
Aga ja tam kocham tą twoją „nudę” w weekly vlogach ❤ Jesteś moją comfort person i oglądanie twojego slow life daje mi taki spokój… I love it!
Przy każdym girl talku czuję, że bardzo byśmy się dogadały na żywo.. Chyba na wszystko ten sam pogląd 🤣
fajnie, że podzieliłaś się z nami bardziej szczegółowo co tam u Ciebie w rodzinie. doceniam to :)
dziwi mnie jednak fakt czym Twoja mama się zajmuje i co sama mówi ludziom, a Tu od środka gnije....
Jesteś jedną z osób, która pomogła mi przełamać strach i pójść na terapie. Najlepsza decyzja w moim życiu. Dziękuje
Już dawno miałam o tym wspomnieć ale zawsze wylatywało mi z głowy - szanuję, że mogę usiąść spokojnie przy Twoich filmach i nie atakują mnie co 2 minuty jakieś shitowe reklamy 👏
Uwielbiam twoje weekly vlogi, a jeszcze bardziej serie co jem w ciągu dnia. 💛 Tyle ile przepisów od Ciebie wykorzystałam to ciężko zliczyć! Wiec ta monotonia siedzi jak złoto!
To co powiedziałaś o rodzinie bardzo było mi potrzebne. Czuję się teraz jakby ktoś poklepał mnie po plecach :(
dziękuję za ten odcinek, rzadko coś napiszę, ale to jak Cię słucham mimo, że staram się być bardzo otwarta to jeszcze bardziej otwiera mi głowę i czasem jak coś słyszę to aż się w głębi wzruszam
Uwielbiam Cię słuchać, dodajesz spokoju do mojego życia ❤
Mega fajnie wychillowac się z Tobą po ciężkim dniu❤
Aga, nie jestes nudna! Jestes bardzo madra i przezabawna osobą. Co bys nie nakreciła to nam sie podoba. ❤
Bardzo ważny temat. Super, że o tym mówisz ❤
Jestem wierząca, nie chodzę do kościoła ale relacja z Bogiem jest dla mnie bardzo ważna. Nie wyobrażam sobie jednak żebym miała kiedykolwiek swoje dziecko odrzucać czy karcić bo nie spełnia moich oczekiwań czy nie podziela moich poglądów i żyje po swojemu…
Warto do tego dodać, że mama Savy pracuje jako psycholog :) To jest dla mnie dopiero mindfuck, jak ktoś taki może w ogóle pracować w tym zawodzie?
Aż tęskniłam za girl talkiem ❤
Ale twój vibe za każdym razem poprawia mi humor
Wcale nie jesteś nudna! Kocham weekly, to że są co tydzień, to że pokazujesz jedzonko, zawsze czekam na czwartek🥰
ten vibe ❤ buziaki , dzieki za ten ogrom pracki❤😊
Dziękuję za ten film! Dodałaś mi otuchy❤
Nawet nie zaczęłam oglądać ale już "👍" bo Aga jesteś zajebista! Uwielbiam twoją działalność❤️
Ale masz super relacje z teściami. Bardzo miło się słucha tego❤
Jak zwykle świetna pogadanka! ❤️
Właśnie jestem na etapie zerwania kontaktu z częścią rodziny i ten filmik jest dla mnie ciężki, ale zarazem bardzo cenny. Dziękuję, że poruszasz takie tematy. Jesteś wartościową i inteligentną kobietą! 🙌❤
zawsze tak miło się ciebie słucha, jak takiej mądrej przyjaciółki od której warto brać rady
Komplement❤mądra. Odejście od Koś…bravo.Ty jesteś tym na kogo czekasz.
Pyszny GT! Dziękujemy! 🌈🎉
Bardzo dziękuję że poruszyłas temat swojej relacji z rodziną, dało mi to do myślenia. Mam ciężką sytuację w domu, teraz troszkę wiem w którą stronę iść. Dziękuję
Bardzo lubię tą serię,w sumie to od niej zaczęłam oglądać twój kanał :)
Nwm jak to się dzieje, ale te pytania I odpowiedzi są tak trafione dla mnie ❤ super się ciebie słucha Aga
Super film, uwielbiam twoje Girl talki ❤
Oglądałam Twój kanał kilka lat temu. Później zmiana trybu życia, macierzyństwo... odeszłam zupełnie od oglądania filmów na yt. Nagle trafiłam na ten film. I boooom. Jak wiele zmienia się w życiu człowieka przez kilka lat. Pozdrawiam Cie!
Oooo tak , Sava wrzuciła film to trzeba nadrobić 😂♥️♥️ czekam na więcej ♥️
masz wspaniałą energie 😍
Dziewczyny, które to czytacie, pamiętacie aby iść w październiku na wybory ❤️❤️
Nie ma na kogo głosować. Najlepiej żeby nikt nie poszedł może wtedy politycy by się opamiętali..
na kogo glosujesz? lewice? xddd😊
@@Interm119 to najgorsze co możemy zrobić. Myślisz że oni się pamiętają? Każdy głos na opozycję się liczy, każdy. Ostatnio mandat dostała osoba która miała mniej niż 100 głosów
@@Interm119dobra jest metafora z autobusem. Jeśli żaden autobus nie jedzie bezpośrednio do miejsca do którego zmierzasz, to wsiądź do takiego, który podwiezie Cię w tym kierunku chociaz o kilka przystanków.
Podobnie jest właśnie z tym, ze „nie ma na kogo głosować”. Zawsze jest, nawet jeśli nie ma opcji, która w 100% Ci odpowiada. Może jednak jest taka, co pasuje Ci w 30-50%? :)
No, tylko jeszcze żeby sensownie ten głos oddać. Obecny rząd robi bardzo dobrą robotę! Oby tak dalej było.
Ja nie zerwałam kontaktu z rodziną, ale trzymam ich na dystans i nie mają wpływu na mój nastrój czy decyzję. Natomiast nie zdecydowałabym się na tak egoistyczny krok żeby ich odsunąć. Są dla mnie bardzo ważni, tacy, jacy są. Szanuję Twoją decyzję, każdy ma inne doświadczenia.
Agata, chce Ci powiedzieć, że z Tobą najlepiej mi się sprząta mieszkanie + przywracasz ochotę do robienia rzeczy, których nie lubie np. przy tym girl talku umyłam lustro i poczułam, że chce o siebie zadbać bardziej więc wleci sushi. Miłego dzionka!🤗
🎉🎉 Ooo! GIRL TALK!! ❤ TĘSKNIŁAM!
Ale Cię miło posłuchać :)
to piękne co mówisz o rodzinie Michała i o ich wsparciu
W twoich vlogach najbardziej mi się podoba, że wiem co będzie we vlogu. Spacery, siłka, psiaki i gotowanie kocham
Super te filmiki ✌️, nic w nich nudnego, wszystko gra😅💪, dzięki po prostu, nic nie zmieniaj 🤗, pozdrawiam serdecznie
Uwielbiam cię ❤
Fajnie się Ciebie slucha❤
Akurat dzisiaj pomyślałam jak supee by było gdyby dzisiaj Agasava wrzuciła film. I z nieba mi spadłaś i to jeszcze 30-minutowy 🥺
Ale mi się podobają Twoje wypowiedzi🙂
Mimo, że mam jeszcze dużo pracy ze sobą, czuję podobnie to co Ty przed terapią, ale jak Cię słucham to jakoś lżej w głowie. Twoje vlogi to jedna z lepszych rzeczy na jakie trafiłam, a zaczęłam od mierzenia dziwnych rzeczy z sieciówek xD :*
Natura, poczucie jedności z nią i ze zwierzętami to jest jak najbardziej forma duchowości i to pięknej❤😉 bycie tu i teraz też
Petycja aby girl talk były na spotify jako podcast 😢
I watch this series as I write class notes- awesome camera work-super high quality! Xx
uwielbiam te Twoje "nudne" vlogi, takie są normalne, pokazujące życie, a nie te wszystkie super absorbujące rzeczy, wtedy czuje się przytłoczona, że moje życie jest nudne, a ktoś ma takie super ciekawe życie, ale to jest na pokaz a Ty jesteś taka prawdziwa 🥰
Mega odcinek, jak zawsze, dużo spraw nas wszystkich tu jak widać łączy, nie dzieli i się okazuje, że każdy przez coś przechodzi. Dzięki za super film! Mam tylko takie ehhh, że musisz czytać te komentarze i jeszcze wszystkim odpisujesz, grubooo... :D powodzenia Aga!
No worries, czytam komentarze od 7lat i mam już wprawę w spokojnym przyjmowaniu różnych treści 😊
Dzięki za ten filmik ❤ potrzebowałam usłyszeć, że ktoś jest w podobnej sytuacji jak ja 🙈
Super odcinek. ALe mnei zaskoczyłas z tymi rodzicam! Ogladałam kiedys yt Twojej Mamy i byłam pewna, ze fajnie byłoby miec taką matke i ze pewnie ma super relacje ze swoimi dzieciakami🙂 Ale jak zawsze, życie jest bardziej skomplikowane niz nam sie wydaje. Ściskam! Bardzo odważne to co mówisz.
A kto jest jej matką?
Tak pieknie sie Ciebie slucha....taka prawdziwa osoba,to rzadkosc i jà jestem ZAKOCHANA.......❤
jak na młodą osobę jesteś bardzo mądra ❤
super odcinek!!
Czizas, jesteś fajna, jaka jesteś i robisz dobrą robotę👍
Kocham!
Ja odnoszę wrazenie, że potrzebuję Girl Talku conajmniej raz w tygodniu, wiem, że to niemozliwe, ale jak mam być szczera dają mi one naprawde wielki comfort, wyciszenie, i pomagają w ułożeniu własnych myśli. Jestem pod wrazeniem jak bardzo dojrzała mentalnie i emocjonalnie jestes, po za tym dalej sie rozwijasz i chcesz więcej. Jestes dla mnie przykładem, chce bardzo w przyszłości być na podobnym poziomie jesli chodzi o mentalność. Jesteś wspaniała, nigdy w to nie wątp. Miłego dzionka, czekam na więcej Girl Talków ❣️
I potwierdzam suszarka przy pralce, brak, wszechobecnych sznurków z ubraniami to na prawdę zmiana komforu życia. No i robot sprzątający, w którego tak nie wierzyłam i przez kilka lat tłumaczyłam, że u mnie się nie sprawdzi, to jest must-have! Teraz jeszcze coś do samoprasowania trzeba zdobyć i będę w niebie :)
Uwielbiam 🫶🫶🫶🫶💖💖💖💖
"Jestem taka nudna, nikogo to nie będzie interesować" tymczasem ja oglądająca weekly wstecz każdego dnia do śniadanka i kawy xD jesteś super
Moja mama też jest pedagogiem, dzieciństwo było dla mnie mega trudne. W liceum miałam taką depresję, że ledwo skończyłam szkołę. W wieku dorosłym okazało się, że mam borderline.
Moi oboje rodziców byli nauczycielami i coś w tym jest chyba, że specyficzni ludzie wybierają ten zawód
Ta, nauczyciele, coś w tym chyba musi być.
W moim życiu pustka po odejściu z KK była ogromna. A wynikało to z tego, że jestem uduchowioną osobą. Tak więc wystarczyło poszukać, potestować, poczytać, otworzyć się na nowe i znaleźć swoje miejsce. ☺ najważniejsze to odpowiedzieć sobie na pytanie, z czego moja pustka wynika i poszukać rozwiązania.
Tak z czystej ciekawości, gdzie odnalazłaś swoje miejsce?
@@kameleonka91 swoje miejsce odnalazłam w duchowości, w medytacji, w ciszy, w rozwoju duchowym i osobistym. Medytacja, oczywiście, świecka. Jestem daleka od systemów religijnych. Wystarczy mi lęku i poczucia winy z KK 🙈
Dziewczynoooo! Należałam do Adwentystów dnia siódmego, moja matka i mój ojciec byli takimi zapaleńcami religijnymi, że całe życie mieliśmy podporządkowane pismu świętemu. Moja matka wzięła rozwód z ojcem, dziwie się, ze jej nie zabił. Przejrzała na oczy po 18 latach. Ja z moim ojcem nie mam żadnego kontaktu od prawie 7 lat. Czasem bywało mi przykro i źle, aktualnie czuje tylko ulgę. Wielką ulgę!
Dzięki za tę wypowiedź o relacjach z rodziną. Za rok kończę studia i planujemy z chłopakiem coś wynająć razem. Już teraz mnie skręca na myśl o reakcji rodziców na ten pomysł - mimo, że mam prawie 24 lata i od 4 lat nie mieszkam w domu 😒 I jestem na siebie zła, że już teraz się tym przejmuję i że prawdopodobnie będę to mocno przeżywać. Trochę mi dodałaś otuchy
Jestem w dokładnie takiej samej sytuacji, już stresuje się momentem gdy powiem rodzicom, że razem zamieszkamy i uświadomię że już jakiś czas nie wierzę w boga, nie chodzę do kościoła. Także ściskam i wierzę, że wszystko się ostatecznie ułoży nawet jeśli po drodze nie będzie łatwo ❤
@@Smiesznotka00201 🩷 trzymam kciuki, żeby tobie się wszystko dobrze ułożyło 😊
Polecam luźno oswajać rodziców z myślą, że całkiem niedługo może nastąpić ten moment wspólnego mieszkania z chłopakiem. Wtedy kiedy dojdzie juz do tego, nie jest to taki szok.
ale mnie zszokowałaś tą informacją o zerwaniu kontaktu z rodzicami, zwłaszcza że lubiłam posłuchać twojej mamy i zawsze z jej filmików bije dużo ciepła. I myślałam o niej jak o super mamie
Ja odeszłam trochę od religii, bo poprzez wychowanie w lęku (wiecznie bałam się kary), zaczęłam mieć eklezjofobię, lek przed modlitwa, lęk przed „zakazanymi” słowami. Religijne OCD. Po bardzo stresującym okresie w moim życiu (miałam 19 lat) zaczęłam doświadczać ataków paniki w kościele. Dzięki terapii już sobie lepiej radzę!! Zrozumiałam ze w sumie zawsze czułam lek związany z religia. Naprawdę zazdroszczę ludziom, którzy mają ZDROWY fundament wiary.
Byłam ostatnio w kościele na czyimś ślubie, ale bez ataku paniki, bo wiedziałam ze już nic nie muszę sobie udowadniać, ze nic nie muszę, ze nie jestem gorsza. Teraz mam postawę agnostyczną. Ta fobia była ogromnym cierpieniem; prawie ze sobą skończyłam. Na szczęście o dziwo! Wsparcie rodizcow, oraz terapeuty mnie uratowały.
Temat zerwania kontaktu z rodzicami mega bliski! Jestem wdzięczna, że ktoś tak otwarcie o tym powiedział ❤ Właśnie się odcięłam od matki, problemem jest jednak dziecko… uwierzycie, że dziadkowie mogą sądownie rościć sobie prawa do widzenia z wnukami I NIE JEST TO NARUSZENIE WŁADZY RODZICIELSKIEJ!!!! Paranoja 🤯🤯
Z tego co wiem to nie mają takiego prawa
Wzruszający odcinek. Dzięki ❣️
odnośnie weekly i zwiechy. Dlatego tak mi się dobrze Twoje ogląda bo są autentyczne, człowiek nie ma wrażenia, że robisz coś na siłę żeby coś się niby działo ( co niestety się czuje podczas oglądania innych twórców) Keep going Girl! :)
Aga, tak uwielbiam Cię słuchać, no po prostu mogłabym godzinami, myślałaś może o stworzeniu swojego podcastu? 😅
Myślałam, ale czasowo nie wyrobię :)
Kiedys usłyszałam od kogos, ze „Jak moge myslec o zerwaniu kontaktu z rodzicami, skoro to MOI RODZICE”. Jestem na takim etapie w zyciu, ze moj spokoj wewnętrzny i moje zdrowie psychiczne jest tak dla mnie ważne, ze tak, jesli rodzice uprzykrzają mi zycie, zerwe znajomi kontakt pomimo, ze to rodzice.
Własna strefa gospodarcza, piękna sprawa, marzenia już po 26 r.ż 😅
Z perspektywy nauczycielki i wychowawczyni, różne nazwiska rodziców w ogóle nie mają znaczenia. Rodziców poznaje się po zaangażowaniu, a nie po nazwisku ❤ Z resztą, sami z mężem mamy różne nazwiska i zero problemów w przedszkolu 😅
A z ciekawości: jak nazywają się dzieci? Mają nazwiska ojca, matki czy łączone? Podwójne wydaje mi się być dość długie 😢
Jest Sawa👑 jest i do filmu kawa☕🙋🏻♀️
Tyle razy ile się uśmiałam 😅
Ciekawe odpowiedzi, lubię Cię słuchać :) jeśli chodzi o rozwój osobisty to uważam że ważną rzeczą o której nie wspomniałaś jest systematyczne trenowanie, często nie doceniamy treningu i skupiamy się tylko na tym jak wpływa na wygląd, ale uważam ze trening świetnie buduje poczucie sprawczości, szacunek do siebie, bardziej sobie ufamy i siebie lubimy, poza tym pozwala nam zrzucać ciężkie emocje i ogólnie świetnie wpływa na psychikę, pomaga nam tez lepiej łączyć się z własnym ciałem - a to wszystko wpływa na nasz rozwój. Wiem ze pewnie nawet nie miałaś na myśli żeby tak to rozgraniczać, ale chciałam o tym wspomnieć (może kogoś zachęcę :D) Jeśli chodzi o duchowość to dokładnie tak samo to postrzegam - kontakt z natura to moja forma dbania o swoją sferę duchową i na pewno nie potrzebuje żadnego pośrednika w postaci księdza. Kościół przez swoje praktyki (które w dużym stopniu bazują na strachu i wtrącaniu ludzi w poczucie winy) odsuwa od siebie coraz więcej świadomych osób, myśle że religia w nieładny sposób wykorzystała duchowość dla własnych korzyści i te dwa słowa nie powinny być traktowane na równi, dla mnie duchowość jest czymś niemierzalnym :)
Co do religijności - da się na odwrót. Zamiast odchodzić, bo się do tego dojrzało, można dojrzeć do wiary. Ja nie byłam wychowywana ze szczególnym naciskiem na wiarę, raczej standard ( niedziela, ja, mama i brat - msza) . Zaliczyłam etap buntu na ten temat i bycia zdeklarowaną ateistką w wieku kiedy się standardowo buntuje przeciwko wszystkiemu🙃, czyli szkole średniej.
Potem spotkałam ludzi, których po wielu wielu innych nareszcie uznałam za fajnych i wartościowych i okazało sie, że to Oazowcy i Neoni ( Neokatechumenat). I - uwaga!- nikt ich do niczego nie zmuszał.😆 Nie byli też - uwaga- świętoszkowaci. Normalni.
Ja wierzę w Boga, nie w Kościół ( czyli jednak tylko ludzi...), dlatego nie mam problemów z wiarą. Nie znika, bo wybuchła jakaś afera w Kościele, bo nie ma z nią związku. Grunt to, jak powiedziała Agata, widzieć tę potrzebę duchowości i dawać jej wyraz, tak żeby nie czuć pustki. Pustka do dobrych uczuć raczej nie należy.
Moje dzieci są wszystkie ochrzczone, a nikt mi tego nie narzucał i dlatego jest to dla mnie powodem radości. Życie w zgodzie ze sobą jest zdrowsze, ale to prawda, co powiedziała Agata , to proces rozłożony zwykle na lata.
Tylko że niektórzy są niewierzący, bo tak o po prostu. Bo ciężko uwierzyć w coś, na co nie ma dowodów na tego istnienie. Ja byłam zmuszana do chodzenia do kościoła, masz chodzić, bo wszyscy chodzą i tyle, a czy ty wiesz w ogóle, po co tam chodzisz, to już nikogo to nie obchodzi. W wieku 15 lat zdałam sobie sprawę, że ja chyba nigdy nie wierzyłam. To, co dzieje się w instytucji Kościoła jeszcze tylko bardziej spowodowało, że nie chcę mieć z wiarą i Kościołem nic wspólnego. Ja właściwie nie widzę powodów, dla jakich miałabym wierzyć. Wiara nie dawałaby mi żadnych plusów. Nie czuję żadnej pustki, nie będąc wierzącą.
@@marta0128 Nie napisałam, że każdy będzie czuł pustkę w tym miejscu swojej osobowości. Pisałam w swoim własnym imieniu. Moja odpowiedź na pytanie "Czy czegoś mi brakuje?" brzmiała tak. Wiem, że nie każdy odpowie tak samo, ale wiem też, że ten sam człowiek może odpowiedzieć różnie na innych etapach życia. Pozdrawiam.
Temat religii i odcięcia od rodziny jest mi znany, są to ciężkie tematy, niełatwe. Patrząc po komentarzach widzę że to jest powszechny problem. Wiadomo rodzina chca dla nas jak najlepiej, albo w sumie dla siebie jak najlepiej, nie zważając na nas, czyli tych jednostkach które chcę żyć własnym życiem, cieszyć się nim i popełniać własne błędy. Mnie osobiście bardzo bolało że musiałam postawić granicę pomiędzy moim życiem i związkiem a relacja z rodzicami. Ale z perspektywy czasu widzę i nie tylko ja, że jestem bardziej zadowolona z życia, częściej chodzę na siłownię, mam siłę żeby swoją chatę posprzątać. Kto by się spodziewał, że ograniczenie relacji może dać wiecej dobrego 😊 pozdrawiam wszystkich i oczywiście super girl talk ❤❤❤
pięknie napisane
To jest w ogole caly temat stawiania granic
Bardzo Ci współczuję tej relacji z rodzicami. Z biegiem lat widać w Tobie ogromną zmianę - moim zdaniem na plus. Ja straciłam przyjaciółkę przez jej zdradę więc trochę wiem jak ciężka i dziwna jest "żałoba" po osobie żyjącej.