Oczywiście że nie. To próba wprowadzenia Nowego Porządku Świata. To plany globalistów z Davos o wprowadzeniu światowego socjalizmu. Nie możemy im na to pozwolić!
Już na samą myśl o dochodzie podstawowym skacze mi ciśnienie. Może zróbmy inny eksperyment. Obniżmy podatki i zmniejszmy biurokrację dla wybranej grupy. Gwarantuję że efekty będą powalające! #BizON
Ty to wiesz, oni to wiedza. Tylko obywatele przy glosowaniu bardziej zrozumieja gdy uslysza DAMY a nie OBNIZYMY! Wiec rzadzacym sie to zwyczajnie nie opłaca.
Taki eksperyment na warmi lub podlasiu gdzie podatki by nie przekroczyly 10% przez 10lat. Hmm no ciekawy eksperyment, ale jak ktos mieszka w dziurze na wiosce gdzie psy szczekaja dupami to gdzie pojdzie do pracy ? Na auto go niestac jest niewyedukowany I jak znajdzie prace ? Trzeba duzo zmienic
@@aleksanderallien6169 czyli co? Zaczac od edukacji menelstwa, potem free auto...co dalej? To juz chyba lepiej dac im te 1000zl darmo i niech dalej siedza w tej dziurze bez auta, popijakac piwo od rana pod sklepem.
wnioski: bezrobotne osoby, dostające pieniądze za darmo, są szczęśliwsze od osób którzy pracują, a ich pieniądze są zabierane, na rzecz bezrobotnych. Uwielbiam dzisiejszą inteligencję
Hmm a może by tak ściągnąć masę tych zjebanych "danin" i z miejsca człowiek miałby więcej :). Ale nie o to w tym całym szajsie chodzi aby komuś kto się stara żyło się lepiej. Ja pierd...
No i dzięki temu jednemu zabiegowi mamy kolejne pokolenie stracone (no chyba że wcześniej przyjdzie do nas wojna). Wyhodujemy sobie bandę nierobów. Zapomnijmy że będzie lepiej.
Odnośnie chińskiego "social credit" jest obszerne omówienie tematu na kanale "Mao Powiedziane" . Odcinek nr 5. To rozkminają Polacy, którzy studiują i kilka lat mieszkają w Chinach.
To, że poprawiła się sytuacja ekonomiczna np. w tych wybranych regionach Indii, to normalne. Zawsze tak będzie jak się pieniądze z zewnątrz w dany region wpompuje. Dla prawidłowych wyników eksperymentu, powinno się jeszcze w danym rejonie wprowadzić np. ten wspomniany 50% podatek dochodowy, i wtedy byśmy zobaczyli.
Czy nie lepiej po prostu obniżyć podatki, co by promowało pracę i zachęcało ludzi do rozwijania się i powiększania swoich dochodów, co automatycznie skutkowało by większymi przypływami z podatków do budżetu niż znowu rozdawać pieniądze i tworzyć patologię?
A w jaki sposób obniżenie podatków rozwiąże problem bezrobocia? Prosty przykład - kończę zaraz studia magisterskie z technologii chemicznej. 99% ofert pracy do laboratorium, które znajduje ma zapis ,,minimum X lat doświadczenia w zawodzie". Jak mam dostać pracę mając wykształcenie w takim kierunku, jeżeli nikt nie chce mnie przyjąć do pracy, bo nie mam doświadczenia? Jeszcze przez dwa lata nie będę płacił podatków, a i tak mogę nie mieć roboty i nie mieć za co żyć. To jak to jest?
Jeśli ktoś nic nie robi -- pół biedy. Gorzej, gdy ktoś przeszkadza. Najgorzej, gdy przeszkadzający włada innymi... Przykładowo WWPutin -- czy on nic nie robi? ;)
I ile osób nic nie robiących pobiera świadczenia i ile łącznie na miesiąc na osobę wynoszą (niektórzy świadczeniobiorcy mają więcej niż osoba, która pracuje)
@@lucjankot9788 Część biurokratów jest potrzebna, część jest obojętna społeczeństwu, część umiarkowanie przeszkadza, część (ZUS choćby) destabilizuje życie... Wszystko warto wykonać najprościej jak można, ale nie prościej. ZUS może śledzić podatnika korzystającego z L4 -- nie może śledzić potencjalnego bandyty, choćby mordercy prezydenta Gdańska... (potencjalnie uczciwego -- można śledzić; potencjalnie nieuczciwego -- nie można śledzić!!) Czytałem, że teraz ZUS zabrał się za prześladowanie Ukraińców... Po co nadzwyczajne metody weryfikacji 500+? -- trzeba dać na każde dziecko i tyle/koniec! Oby raz w miesiącu, nie kilka razy na to samo dziecko... Program mógłby być banalnie prosty -- jest jednak skomplikowany, a był jeszcze bardziej skomplikowany... Ale ZUS preferuje ,,pracę'' i strajkowanie!!! ZUS nie może zniknąć -- jest konieczny do bardzo kosztownego ,,obniżania podatków''... Dochodowy podatek (czyli jeden z wielu) w dół, lecz składki ZUS ostro w górę... Każdy może wspomnieć o znanych mu armiach -- ja (jako księgowa, choć bez macicy) wspomniałem ZUS.
Panie Damianie, odcinek bardzo rzetelny (jak zawsze) chociaż przemilczał Pan jedną, według mnie, istotną sprawę. Z założenia BDP ma zastępować świadczenia socjalne i walczyć z problemem, w którym zasiłek dla bezrobotnych jest bardziej opłacalny (w stosunku do wykonywanej pracy), niż rzeczywista praca na niskim szczeblu. Problem jest bardzo poważny we Francji (ukazany na przykład w filmie Nietykalni, gdzie główny bohater przychodzi na rozmowę o pracę po podpis, aby dostać świadczenie bez żadnej chęci zdobycia pracy). Dla osób bez wykształcenia i perspektyw rezygnacja z zasiłku dla bezrobotnych (który dostają wyłącznie za "staranie się o pracę" na rzecz pracy za najniższą krajową, gdzie muszą faktycznie pracować 8 godzin dziennie dla różnicy finansowej wynoszącej 20-30% wzrostu wynagrodzenia jest bez sensu. Osoby otrzymujące BDP nie miałyby poczucia, że coś tracą kiedy idą do pracy, bo ich komfort życiowy mógłby de facto tylko wzrosnąć o faktyczne wynagrodzenie za pracę. Dodatkowo, możliwy jest poważny wzrost konkurencyjności na rynku pracy, gdyż pracownicy nie byliby "uwiązani" do jednego pracodawcy strachem o brak środków do życia w miesiącach przejściowych. Osoby, w teorii, mogłyby rezygnować z pracy, gdzie nie mają poczucia szczęścia na rzecz szukania lepszych okazji biznesowych. Pozdrawiam!
„Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, słabi ludzie tworzą ciężkie czasy” to się nie uda. Teraz jak słucham o pomysłach 50% podatku dochodowego żeby finansować jakichś nierobów, to oznacza, ze jesteśmy w ostatnim stadium przed resetem. Wojna na Ukrainę, Chiny upominają się o Tajwan, gorąco na Bałkanach… idą ciężkie czasy
Trochę się zgadzam. Często też słyszę przytaczany u góry cytat i muszę przyznać, że najlepiej odniósł się do niego kanał Wojna idei. Film na youtube nazywa się "Czy silni ludzie tworzą dobre czasy?"
Podatek dochodowy jest obniżany z 17% na 12%, nie wiem gdzie ten ziomek z filmu wykombinował 50% podatku dochodowego ale pewnie twardy koks tam leci codziennie
@@djin1475 Nie wiem jak słuchałeś o czym było w tym odcinku ale jest to pomysł podatku w wysokości jak w Finlandii czyli 50%. On nie czytał tylko słuchał bez koksu
Najpierw bezwarunkowy dochód, później wycofanie gotówki z rynku, tylko cyfrowy cash, kolejno pieniądz będzie miał termin ważności, żeby napędzić gospodarkę. W sytuacji gdy będziesz niewygodny dla Państwa, tj. Pójdziesz strajkować etc zabiorą Ci gwarantowany dochód. Czas żegnać się z tym krajem, nie ma tutaj przyszłości...
50% zarobionych pieniędzy (jak nie więcej) to oddajemy już w tym momencie w postaci różnych podatków pit vat akcyzy itd. Ten lewak od tego pomysłu z wielkim spokojem mówi że wystarczy iż zapłacimy jedynie 50% pit i starczy na rozdawnictwo. Tylko pozostaje jeszcze kasa na zus i inne składki które stanowią formę opodatkowania. Zarabiasz 5000 brutto, (6000 kosztów dla pracodawcy). Pit 50% =2500 zł składki zdrowotna+ rentowna itd =1100 zł. Z wypracowanych 6000 zostaje ci 1400 plus 1300 zapomogi razem 2700. I do tego oczywiście inne podatki jak vat akcyza itd oraz inflacja. Praca na państwo sensem twojego istnienia.
Warto zrealizować materiał o systemie "Social Credit" w Chinach bo jest to niepokojące zjawisko która ma raczej małe szanse zaistnieć w świecie zachodu ale mam wrażenie że wielu ludzi patrzy na Chiny jako wzór do naśladowania wspominając głównie o gospodarce i dynamicznym rozwoju ale pomijając totalitarne zapędy rządu Chińskiego do kontrolowania życia obywateli. Edit: Warto również wspomnieć o cyfrowym Juanie z terminem ważności.
Po wyjechaniu nie będą częścią programu. Poza tym wątpię by wyniki w Polsce odbiegały szczególnie od wyników poprzednich badań. A te wskazywały że nic takiego nie miało miejsca.
@@Floubadour Nie miało miejsca bo było robione w małej scali nie w całym kraju. Z Polski wyjechało 20% młodych ludzi za Tuska bo było zle. Jak to wprowadza to zostaną tylko emeryci i bezrobotni kto ma głowę na karku opuści kraj bo wie ze to skaczy się jak w Wenezueli , Kubie itd Socjalizm to utopia i ile by nie próbować zawsze kończył się śmiercią tysięcy ludzi z głodu lub zabitych przez socjalistów jak np w Kambodży. Inflacja lub karanie za prace nikt na to się nie zgodzi
@@Floubadour Zabrakło Ci wyobraźni, żeby sobie wyobrazić ten gejzer alkoholu jaki tam wystrzeli po uruchomieniu programu ;] A poza tym, to kto miał wg. Ciebie wyjeżdżać w ramach jakiegoś małego programu pilotażowego? :)
A co sie stanie...jesli jakis bezdomny, skorzysta z tych pieniedzy i uratuje świat🤔....wszystko sie moze zdazyć.Sa ludzie , ktorzy sa bardzo inteligentni ale niestety zycie ulozylo Im sie inaczej....😔...w tej sytuacji jestem za....Moze ktos z tych biednych bezdomnych zlikwiduje glibalistow🤔🤗😁...💪💪💪💪
Wydaje mi się, że wystarczy znać totalne podstawy ekonomii żeby wiedzieć, że to jest zły pomysł, nie można rozdawać ludziom pieniędzy "za nic" a tutaj się okazuje, że ludzie mówią o tym na poważnie i serio chcą to zrobić... Mam wrażenie, że żyję w chorym kraju
jakie to może mieć konsekwencje długoterminowe? Np. takie ze niektorym odechce sie kształcić, uczyć, rozwijać, bo przecież po co miałby to robić skoro tak czy inaczej dostanie to co każdy inny. Moim zdaniem groziło by to otępieniem społeczeństwa.
Najwięcej ciśnienie skacze tym których życie potoczyło się tak że mają zagwarantowane wszelkie sprzyjające warunki np start w rodzinnym biznesie,duże wsparcie rodziny na starcie po czym wysokozarobkową pracę.Tacy mają zazwyczaj najwięcej do powiedzenia żeby nie dawać nic nikomu bo przecież na wszystko trzeba uczciwie zapracować a często to uczciwie zapracować oznacza wygrać w loterii życia,niewiele się napracować ale w papierach jest że praca.Tacy by wydarli jeszcze biednemu. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego że ci którzy nie pracują zawodowo często odwalają brudną i najcięższa robotę za całe społeczeństwo.Często zdarza się tak że ktoś z rodziny ich ubezpiecza a oni nie pracując zawodowo robią więcej niż ci wiecznie uczciwie zapracowani hipokryci którzy nic tylko krzyczą więcej pracy,więcej pieniędzy,jeszcze pięć samochodów,jeszcze z pięć domów a człowieka któremu nie wiele do źycia wystarczy zwyczajnie by stratowali bo się boją że im o złotówkę w portfelu ubędzie. Nie mam nic do ludzi którzy osiągnęli w życiu wiele.Wygrali los w loterii życia ale po co się tak szarpać o każdy grosz żeby tym którym się trochę gorzej potoczyło broń boże nic nie dać. Myślę że taki nieoficjalny próg dochodowy to np ok 7 tys .Osobom powyżej takich dochodów raczej nawet się nie będzie chciało wypełniać wniosku. Ludzie z wysokim dochodem zazwyczaj radzą sobie dobrze ewentualnie gdyby coś się zmieniło też mogą się ubiegać wtedy o takie świadczenie. Ktoś kto np zarabia 2500 lub 5 000 może radzić sobie nieźle ale np gdy ma jakiś kredyt,buduje dom to ten tysiąc go wspiera. Ktoś kto ma powyżej 7000 to dla niego niewielka różnica ten tysiąc i większość ludzi powyżej takich zarobków raczej nie skorzysta z takiej oferty,no może jakiś procent. Taki dochód otwiera możliwość dla wielu ludzi których zmotywuje do działania np działalność,wielu z pewnością wyciągnęło by to z patologii i ubóstwa a skrajności zawsze się zdarzały więc nie ma się co spodziewać że nagle zniknie wszelki margines społeczny bo to społeczeństwo na ten margines spycha jednostki.Jeśli społeczeństwo zadba o godne podstawy dla każdego to zdecydowanie margines się zmniejszy
Trzeba zacząć uczyć w szkole zarządzania pieniędzmi, sztuki negocjacji itp. Ale wtedy ciężej byłoby manipulować ludźmi i utrzymać korytko czyli wychodzi na to, że bzp to przyszłość ...
Ale po co? Aby trudniej było przekupić wyborce jego własnymi pieniędzmi? To świnią przy korycie nie jest na rękę. Im przeciętny polak głupszy, tym dla nich lepiej :-) Jedyne co mogą zrobić to zmniejszy fundusze przekazywane na szkolnictwo, i przeznaczyć je na social/propagandę...
Wszystko fajnie, ale moim zdaniem nie da się tego nauczyć albo to masz albo nie podobnie jak z artystami czy sportowcami. Co z tego ze w szkole jest wychowanie fizyczne ? Wszyscy są sportowcami lub trochę wysportowani? No nie i to samo by było z zarzadzaniem pieniędzy. Większość chce wydawać a nie pomnażać.
@@damianknul9260 Nie zgodzę się z Tobą. Nikt nie rodzi się matematykiem, piłkarzem albo artystą. Są ludzie predysponowani do pewnych rzeczy, ale do "użytku" codziennego nie potrzeba być ekspertem w danej dziedzinie. Malarz narysuje piękny obraz, ponieważ tego się nauczył, poprzez naprawianie swoich błędów (możliwe, że sam je zauważał albo ktoś mu z tym pomógł), determinację i konsekwencję w działaniu. Sam uważałem się za osobę mało wygadaną i nienadającą się do sprzedaży przez telefon, ale praktyka i motywacja z zewnątrz sprawiły, że przychodzi mi to teraz z łatwością. Na siłę nikogo faktycznie nie nauczysz zarządzania pieniędzmi, ale chociaż szkoła mogłaby otworzyć pogląd na jakąś sprawę. Młody dorosły człowiek narzekający na "uciekającą gotówkę" miałby szanse na zreflektowanie się i mógłby się do jakieś wiedzy szkolnej odwołać i coś zmienić. Przytoczę jeszcze cytat mojego nauczyciela ze szkoły średniej "nie umiesz rozwiązywać zadań z fizyki? zrobimy 2000 zadań, nauczysz się"
@@lyno4663 ok czyli na zasadzie jak każdy przedmiot w szkole ,większość nic z tego nie wyniesie . Porostu uważam że uczenie na siłę nic nie da. Ludzie sami muszą chcieć i rozumieć pewne zależności , zwyczajnie ludzie wolą chodzić na łatwiznę i tyle. To naprawdę prostsze niż się wydaje. Pozdrawiam
Przeciwnie -- państwo by dało BDG i zostawiłoby swego obywatele (swego potencjalnego karmiciela!) w spokoju. Nie kontrolowałoby poprawności wniosku czy poprawności wydatku poza wyjątkowymi sytuacjami -- część ludzi: przepije, przegra w hazardzie, zgubi itd... Tymi nieszczęśnikami zajmie się: państwo, gmina, Kościół, Zbór, Cerkiew, Synagoga, fundacja, organizacja pozarządowa, rodzina -- przejmując kontrolę (wraz z odpowiedzialnością za takiego delikwenta) nad nieszczęśnikiem, w tym także nad BDG tegoż nieszczęśnika... (teraz w RP też są ubezwłasnowolnieni ludzie) Póki biorca BDG nie łamałby prawa -- państwo nie ingerowałoby w jego żywot mocniej niż teraz... Ludzie przestaliby kombinować -- BDG należny by był bezwarunkowo, więc kombinatoryka nie opłacałaby się... Koniec z fikcyjnymi L4 i ,,chorobowymi'' rentami itd... Inwencję swą ludzie by kierowali w stronę zarabiania) które byłoby obciążone dochodowym podatkiem) zamiast w stronę ,,pozyskiwania'' środków... Zarabiasz -- płacisz dochodowy podatek zależny tylko od wysokości Twych zarobków. Zarabiasz czy nie; chorujesz czy jesteś zdrowy; żyjesz w nędzy czy w przepychu; jesteś małym dzieckiem, starcem czy dorosłym człowiekiem; jesteś pracowity czy leniwy; samolubny czy społecznie nastawiony -- bez względu na okoliczności otrzymujesz tyle samo BDG, jeśli masz polskie obywatelstwo... O materialnym statusie taki BDG nie decydowałby zbyt mocno, gdyby był ustawiony na kilkanaście % ,,PKB na głowę'', ale pozwoliłby na biologiczne przeżycie tym ludziom, którzy NAPRAWDĘ są niezdolni (może z powodu lenistwa) do zarabiania pieniędzy... Dziś tacy ludzi żyją na koszt rodziny itp. ludzi -- lub po prostu przedwcześnie umierają. Co jakiś czas słychać o kimś, kto umarł w niecałą dobę po uznaniu go przez ZUS za zdolnego do pracy a przyczyną zgonu była właśnie dolegliwość zgłaszana do ZUS, którą ZUS uznał za niezbyt istotną... Nie ma ;) w tym nic zdrożnego -- wszak prawnie 'zdolność do pracy' nie jest 'zdolnością do życia'... GDB właśnie ograniczałby (nie poszerzałby) poletko państwa -- do dania szmalu... Państwo by (każdemu tyle samo -- raz do roku by uznało, ile dać) dało -- i zapomniałoby... Nie kontrolowałoby -- zasadności, uczciwości, celowości itd... Nawet mogłoby być obojętne wobec niebrania -- szmal zostawałby w banku, gromadzenia czy dobrowolnego zwracania państwu...
Dochód podstawowy ma sens tylko i wyłącznie jeśli zastąpiłby wszystkie inne prezenty socjalne przy tym samym koszcie. łatwiej było by ogarnąć jedno rozdawnictwo zamiast 55 innych. Na pewno zmniejszyło by to biurokrację a co za tym idzie koszt.
@@sirHaga Ale to ma być reset na skalę światową. Nie patrz tylko na Polskę. Zaczną się dziać jeszcze bardziej zadziwiające rzeczy. Niestety niekorzystne dla szaraków.
Absolutnie nie, podatek dochodowy w wysokości 50% sprawiłby brak chętnych do pracy a w efekcie załamanie gospodarki. Wręcz nie będzie się opłacało pracować, tylko uprawiać prokreację.
W Wielkiej Brytanii universal credit jest wydawany w większości przypadków na dragi i alkohol. Mało tego ..od czasu covid większość bezdomnych mieszka w hotelach za darmo. Tak było jak był COVID i tak pozostało pomimo że zniesiono wszystkie obostrzenia. Ja pracując i płacąc podatki muszę za ten sam hotel zapłacić 70£ za noc. Super rozwiązania
To samo było z naszym bonem turystycznym, jedni dostali, a ja tymczasem, nie dość, że ten bon sfinansowałem, to jeszcze zapłaciłem za noclegi w Polsce w okresie wakacyjnym 40% więcej niż rok wcześniej...
#BIZON Chciałabym, aby dzieci uczyły się ekonomi już w podstawówkach, a może nawet w przedszkolach. W Polsce już widzimy skutki uzależniania społeczeństwa od pieniędzy z "państwa", czyli kieszeni podatników
podstaw ekonomii uczymy się od maleńkości ,szczególnie gdy doznamy biedy , są podręczniki papierowe i wirtualne ,są rożne systemy , ustroje ,ale liczy się uczciwość rządzących , bo jak wszyscy będą kradli , to najlepszy ustrój i system upadnie .
ROBOTYZACJA - jako pracownik firm robotyzujących i automatyzujących jestem ciekaw tego co wyjdzie z badań :) Z moich obserwacji branży wynika że robotyzacja nie rozwija się tak dynamicznie ażeby zagrozić fizycznym pracownikom w najbliższych latach. Niestety na robotyzacje klienci decydują się albo tanim kosztem kupując roboty używane (co nie jest takie atrakcyjne zważywszy że nie spełniają one już wyśrubowanych przepisów i norm co tworzy pewne problemy z bezpieczeństwem tych rozwiązań). Albo firmy ze sporym kapitałem zagranicznym (głównie korporacje). Zapewne większość rynku produkcyjnego to jednak mniejsze firmy aniżeli te duże. Jestem też rozczarowany z działań ministerstwa rozwoju które tak głośno w 2021 roku mówiło o planie atrakcyjnych odliczeń z podatków z zakupów których celem miała być robotyzacja/automatyzacja - dużo hałasu ale niestety pomysł najpewniej umarł.
Pisze do Damiana W RMF już mazurek udowodnił w Indiach i w Finlandii wprowadzili to i okazało się że to idiotyczne Finlandia i indie kraje które to wprowadziły powiedziały że to nie działa Po co o tym rozmawiać ?
Odnośnie wędki i ryby. Jak poszukiwałem przez kilka miesięcy swojej pierwszej poważnej pracy to trafiałem na ogłoszenia prawilne. Wszystko wyglądało dobrze, pierwsza rozmowa - wszystkie aspekty poruszone a na późniejszym spotkaniu dowiaduję się, że nie dadzą mi ryby tylko wędkę. Innymi słowy nie zostanę zatrudniony ale powiedzą mi jak założyć firmę i mam se radzić oddając im lwią część przychodów. xD
@Bartosz Garbicz dokladnie. Mi biora z pensji pełny zus i wpadam w 32% podatku, a moje rodzenstwo zyskuje co miesiąc 5k z tutulu 0% pit oraz braku zusu (studiują zaocznie i pracują). I to czysty pieniądz do kieszeni, a ktos mi mówi o moim 500 plus, których nie mam dla siebie tylko opłacam z tego przedszkole. Dlaczego ja mam płacić za przedszkole dla dzieci, a studenci studiują sobie za free? Dlaczego ja musze pracować na emerytury naszych dziadkow i rodziców, na dzieci, które będą potem odprowadzały podatki i jeszcze muszę odkładać na swoją emeryture, a ktos dostaje 0% pit i zus i sie bawi, oburzając się jeszcze często na 500 plus 🙃
Ja na początek bym zrobił szkolenie każdemu z tematu zarządzania własnym budżetem domowym i później inwestowania lub własnego rozwoju żeby zwiększać swoją wartość na rynku pracy i to moim zdaniem może być pierwszy warunek do spełniania żeby uzyskać gwarantowany dochód podstawowy
Nigdy w życiu! Człowiek ciężko pracuje na to co ma i nie ma szans na oddanie swojej krwawicy dla nieróbstwa! Trzeba chcieć i działać, żeby mieć! Jeśli ktoś jest chory, cokolwiek nie pozwala mu na wyjście z ciężkiej sytuacji to trzeba pomóc, dać wędkę... nie rybę!
Mnie zaskakuje, ze ten dochod ma byc testowany na Mazurach, w sumie w najubozszych gminach... tam na pewno beda same ach i ochy na ten pomysl.... 1300 zl + 2x 500+ (zalozmy, ze jest dwojka dzieci) + praca za minimalna pensje (bo pracowac, nikt nie zabrania) i sie zyje, jak paczek w masle...
@@magdalenaob308 Przy dochodzie podstawowym powinno to obejmować każdego obywatela, również dzieci, więc spada 500 za to wchodzi to 1300. Z drugiej strony jak tak to korzystnie wygląda to zapraszam do rzucenia pracy i życia za 1300 zł na osobę. Wyjazd na wakacje? Może do rodziny. Samochód? Tak, 15 letni golf. Jak komu to pasuje to spoko, ja mam wyższe oczekiwania więc czy z dochodem podstawowym czy bez i tak bym pracował.
#Robotyzacja Świetne podsumowanie wad i zalet tego projektu. Według mnie znacząco obniżył by się stosunek ludzi do pracy gdyby to weszło na skalę globalną. Typu: „nie muszę się starać i wykonywać swoich obowiązków poprawnie. Jeśli mnie zwolnią to pójdę do innej pracy albo tymczasowo zrobię sobie przerwę bo nie muszę zarabiać”.
hello moto atakując ludzi personalnie i wyzywając ich od ograniczonych nie przekonasz ich do swoich racji prędzej nastawisz do siebie wyłącznie negatywnie, a co za tym idzie twoja argumentacja będzie antyskuteczna i sam ją sobie rozwalisz.
Zapomniałeś Danielu o jednym ważnym aspekcie: wprowadzenie BDP oznacza jednoczesną likwidację innych form pomocy socjalnej. Skoro ten program kosztowałby 376 mld, a obecnie wydajemy na socjal 343 mld + administracja, to chyba nie byłoby problemu z jego finansowaniem?
Kiedyś myślałam o tym z moim chłopakiem. Coraz pewniejsze jest to, że ludzie będą zastępowani przez maszyny. Kto wie, czy przyjdzie czas kiedy wszystkie zawody zostaną przejęte i nie będzie po prostu pracy dla ludzi. W takim wypadku o ile do tego dojdzie to dochód podstawowy stanie się koniecznością.
Aż mi się przypomniał koniec lat 90 kiedy chodziłem do szkoły średniej. Dwóch bardzo mądrych nauczycieli mówiło nam o tym, właśnie na przykładzie modnego wtedy serialu "Przystanek Alaska". Pamiętam jak dziś ich słowa, że za kilkadziesiąt lat ponad 90% ludzkości będzie sobie żyło po prostu jak ameby mając wszystko w zasięgu ręki, nie będzie głodu, podstawowe potrzeby zapewnione ale nic poza tym. Warunek....żeby nie psioczyli i przede wszystkim, żeby nie myśleli. Pozostałe 10%, a realnie ~1-4% to ludzie którzy będą decydowali co się będzie działo. Tamtejszą lekcję/wykład z lat 90 zakończyli słowami "Niech wam nigdy do głowy nie przyjdzie żeby być w tej grupie 90% ludzi bo to umysłowa śmierć dla człowieka".... Jak dzisiaj usłyszałem pomysły o których mówi Damian, to aż ciarki mnie przeszły...
będzie to miało sens bez +500 i innych dodatków żeby ludzie nie zakładali działalności gospodarczej typu rodzina karyna + seba + 10 dzieci 50% podatek to po co pracowac no coment.. -.-
@@cor.tenebrarum Oczywiście i będzie tego jeszcze więcej, bo jest to bardziej ekonomiczne i wydajniejsze. Jednak za każdą maszyną stoi sztab ludzi, którzy muszą ją zaprojektować, serwisować, modernizować itp. Dzięki temu praca człowieka staje się bardziej kreatywna i wymagająca konkretnych i stety lub niestety większych umiejętności.
@@Mateusz99744 Obozy dla ludzi którzy rzekomo powinni być w kwarantannie. Zamykane całe dzielnice nawet miasta, powszechna inwigilacja, ludzie umierający w domach lub skaczący z okien bo nie mają skąd wziąć jedzenia bo zostali zamknięci w mieszkaniach w który zaspawali drzwi wejściowe itp. Systemy monitorujące ( kod QR musi się świecić na zielono aby mieć możliwość korzystania z dobrodziejstw Państwa) w dużych miastach. Ludzie są bici i na siłą wywożeni do obozów. Zatrzymanie produkcji, setki statków czekających od prawie 2 miesięcy na rozładunek. I wiele innych rzeczy które były planowane w Wielkim Resecie. Tam to już się dzieje. Jeszcze tylko pieniądz elektroniczny z datą ważności i wsio.
Kiedyś słyszałem pomysły na fundowanie tego z opodatkowania maszyn/robotów, chyba wtedy miało by to większy sens. Choć z drugiej strony producenci musieli by zwiększyć koszt produktów. Więc niewiele by się zmieniło. Osobiście obecnie jestem przeciwny takiej redystrybucji (ewentualnie mogli by zmienić obecne daniny na ten jeden system). Tak naprawdę najlepszą opcją było by jak wspomniałeś danie wędki zamiast ryby, czyli dofinansowanie edukacji i poprawienie jej jakości. Co najważniejsze wprowadzenie nauk z przedsiębiorczości i zarzadzania finansami do kanonu. Mogę się mylić ale chyba obecnie takie tematy są poruszane jedynie na uczelniach wyższych + technikach.
Kliknąłem. Zatrzymałem. Ide sobie zapatrzyć melisy zanim obejrzę...Ostatnio po każdym odcinku skacze mi ciśnienie :( Edit. Obejrzałem do końca. Ciśnienie wyje*ało poza skale. Nie zdziwie się jak Pinokio podłapie ten "cudowny" pomysł.
@@ASGrevolution no a czemu to zly pomysl ( skoro podniósł ci cisnienie) sytuacja poglądową / hipotetyczna np. od dluzszego czasu mam do zrobienia remont tarasu a nie stac mnie na niego bo wszystko idzie na rachunki jedzenie i drobne przyjemnosci. Gdybym dostal zastrzyk 1300 od razu, by poszlo na remonty, nowe sprzęty, dziecku korepetycje itd. Dla mnie jest to pomysl do rozważenia bo na chwile obecna na takie cos czlowieka nie stać. Jeśli by dac pieniadze komuś kto zyje na dobrej lub sredniej stopie zycia to on ich nie przetraci tylko wykorzysta by poprawic swoj stan. Nie jego wina ze skorzystaja tez na tym debile i patologia. Niestety znowu czlowiek ktory daje rade w zyciu ale jednak nie jest jakis super zamożny będzie pokrzywdzony na rzecz patologi. A tak to KAZDY by dostal i ten ktory potrafi wykorzystać je sensownie i ten ktory nie potrafi wcale. Podsumowując mądry czlowiek wykorzysta te pieniadze mądrze i zbudije swój dobrobyt czyli tez innych np. Przez, inwestycje a glupi glupio i tyle.
Wiadomo że dzisiaj wszystko stoi na głowie i tak naprawdę wszystko prowadzi do zniewolenia, gdyby naprawdę chcieli wesprzeć ludzi w biedzie, lub poprostu w rozwoju to obniżyliby podatek dochodowy a zus nie byłby taki obłędny.
Jak zawsze super przełożony temat z "polskiego na nasze". Podsumowując, kolejny bezsensowny pomysł rządzących. Więcej zostanie nam zabrane niż dodane. A co najgorsze, będziemy na smyczy państwa. Materiał o #robotyzacji jak najbardziej na plus. Chętnie zobaczę. Pozdrawiam.
Odpowiedz sobie sam na pytanie czy już teraz nie jesteś na smyczy państwa. Pamiętaj że już teraz bez zezwolenia nie możesz wyciąć nawet drzewa, które posadził twój dziadek.
Absolutnie nie! Bogactwo rodzi się z pracy, wiedzy, i innowacji, a nie programów socjalnych. Pomysłodawcę chyba upad na głowę, jakie 50% podatku o czym ty mówisz gościu!!! Jestem pod wrażeniem tego ze Damian wytrzymał bez śmiechu na nagraniu.
no a czemu to zly pomysl sytuacja poglądową / hipotetyczna np. od dluzszego czasu mam do zrobienia remont tarasu a nie stac mnie na niego bo wszystko idzie na rachunki jedzenie i drobne przyjemnosci. Gdybym dostal zastrzyk 1300 od razu, by poszlo na remonty, nowe sprzęty, dziecku korepetycje itd. Dla mnie jest to pomysl do rozważenia bo na chwile obecna na takie cos czlowieka nie stać. Jeśli by dac pieniadze komuś kto zyje na dobrej lub sredniej stopie zycia to on ich nie przetraci tylko wykorzysta by poprawic swoj stan. Nie jego wina ze skorzystaja tez na tym debile i patologia. Niestety znowu czlowiek ktory daje rade w zyciu ale jednak nie jest jakis super zamożny będzie pokrzywdzony na rzecz patologi. A tak to KAZDY by dostal i ten ktory potrafi wykorzystać je sensownie i ten ktory nie potrafi wcale. Podsumowując mądry czlowiek wykorzysta te pieniadze mądrze i zbudije swój dobrobyt czyli tez innych np. Przez, inwestycje a glupi glupio i tyle
@@tennickniejestdostepny coś czuje że nasz "cudowny" ciemnogród znowu wybierze tych baranów wizją łatwej kasy ale no po co myśleć co będzie za 5 lat po co myśleć kto za to zapłaci po co wgl myśleć lepiej iść posłuchać co rydzyk pierdoli dać się zaprowadzić za rączkę i być foliarzem bojąc się kontroli umysłu będąc kontrolowanym przez rząd i polski kościół
@@fifiblas534 co Ty pieprzysz gościu za głupoty. Weź się lepiej za robotę, a nie już Ci się świeca oczy na darmowe pieniądze. Ja robię obecnie remont domu i nie pieprze, że byłoby fajnie jakby mi ktoś dał na to pieniądze tylko pracuje ciężej żeby było mnie stać.
@@fifiblas534 nie zbudujesz doborbytu bo te 1300zł za pół roku wydasz na chleb ! a w tedy rząd zamieni te juz nieefektywne 1300zł na kartki.. przypomina Ci to coś ?
Co do Indii... nie mieli nic, dostali $ to kupili jedzenie ... faktycznie WoW => wniosek, w rejonie skrajnej biedy jak ludzie dostaną $ na jedzenie to nie umrą z głodu.... genialne. Drugie: jak ktoś nie jest przedsiębiorczy to co byś nie zrobił "ktoś" i tak nie ogarnie=> grupa kontrolna: życie, wystarczy rozejrzeć się w okół. Wnioski: konsument zostanie konsumentem, przedsiębiorca zyska kilka $ do dochodu, a biedni nie umrą z głodu i nie będą protestować... #BizON
Z tymi indiami to faktycznie jakiś bełkot. Przedsiębiorcy nie zyskają ponieważ zabrane im zostanie poprzez podatki. Błędne koło. Zyska jedynie na siłę inflacja i poparcie rządu wśród patoli i nierobów
Szkoda że Szwajcarzy nie przyjęli BDP, bo każdy frankowicz w PL, odetchnąłby z ulgą. Takie BDP dla każdego Szwajcara spowodowałoby, że CHF z 4.6 zacząłby szybko spadać i pewnie za trzy lata wrócił do 1.9PLN jak w 2008r. :D
Najlepiej od razu zabrać bogatym wszystko i podzielić pomiędzy biednymi. Po co ludzie bogaci/inteligentni mają robić coś pożytecznego jak mogą zająć się tym samym co zwolennicy dochodu podstawowego czyli nic nie robieniem.
Problem jest ciekawy, patrząc zwłaszcza na automatyzację i autonomizacje. Załóżmy, że pojawiają się auta autonomiczne, które wożą osoby kiedy właściciel jest w pracy. Następnie osoba taka kupuje kilka takich samochodów i ma czysty zysk a taksówkarze itp. na tym tracą. Do tego zwalniani są kurierzy itd. Jeśli w fabrykach będziemy mogli zwolnić 3/4 załogi z powodu autonomizacji to okaże się, że bardzo wąska grupa będzie miała bardzo duży zysk a ogrom ludzi będzie bezrobotny. W takiej sytuacji trzeba będzie przemyśleć faktyczną dystrybucję dóbr i jakiś dochód podstawowy.
Przeraża mnie w jaką stronę idzie ten kraj, nie ma nic bardziej demoralizacyjnego jak dać 18-letniemu człowiekowi gwarantowane pieniądze za nic, zabije to jakąkolwiek produktywność i przedsiębiorczość. Oczywiście kolejny genialny pomysł naszej lewicy, jak tylko żyć na cudzy koszt. No i cały ten eksperyment także na koszt, ciężko pracujących ludzi, idea pasożytnictwa w najczystszej postaci, chore…
@@stranger.in.a.strange.land11 Niekoniecznie, bo nigdzie tego na świecie jeszcze nie prowadzili i mam nadzieję, że tak zostanie ;) Inaczej to już widzę jak lekarze, pracownicy IT oraz inżynierowie odlatują z tego kraju jak bociany na zimę.
Jak w czasie studiów otrzymywałam stypendium socjalne i kredyt studencki (największy błąd, nie polecam) i miałam pieniądze "za darmo" bez wysiłku to zdecydowanie nie chciało mi się pracować, a jeśli już pracowałam to za małe pieniądze, w niezbyt angażującym miejscu. Gdyby mi brakowało pieniędzy to na pewno poszłabym do normalnej pracy, oczywiście takiej która pozwoliłaby mi studiować, budowłabym doświadczenie, ale też na dwa lata depresji bez potrzeby wychodzenia z domu bo przecież mam stały dochód. Skończyłam studia już jakiś czas temu i odbija mi się to czkawką, bo mój brak doświadczenia w pracy w zawodzie albo w jakimś konkretnym miejscu powoduje, że ciężko teraz znaleźć mi dobrze płatną i pracę bez wyzysku. Jestem przeciwna rozdawnictwie, bo to nie motywuje tylko rozleniwia.
Jako producent żywności sprzeciwiam się takiemu pomysłowi. Nie będzie komu zbierać owoców i warzyw ani innych płodów rolnych. Żywność musi mieć swoją cenę, żeby można było ją produkować w Polsce, i mieć bezpieczeństwo żywnościowe, a nie sprowadzać żywność z Azji, Afryki i Ameryki Południowej.
Od kiedy państwo nie na własnych pieniędzy? Wystarczy spojrzeć na banknoty, jasno jest na nich napisane ""NBP, a nie np. "Damian Olszewski". Warto wspomnieć w takim materiale, że np. wg MMT celem podatków nie jest finansowanie wydatków publicznych. Bez tego jest to bardzo jednostronne przedstawienie sprawy.
Podziwiam że jesteś w stanie to wytłumaczyć na spokojnie, ja bym nie dał rady utrzymac nerwów podczas czytania takiego stęźenia debilizmu i złodziejstwa
no a czemu to zly pomysl? Sytuacja poglądową / hipotetyczna np. od dluzszego czasu mam do zrobienia remont tarasu a nie stac mnie na niego bo wszystko idzie na rachunki jedzenie i drobne przyjemnosci. Gdybym dostal zastrzyk 1300 od razu, by poszlo na remonty, nowe sprzęty, dziecku korepetycje itd. Dla mnie jest to pomysl do rozważenia bo na chwile obecna na takie cos czlowieka nie stać. Jeśli by dac pieniadze komuś kto zyje na dobrej lub sredniej stopie zycia to on ich nie przetraci tylko wykorzysta by poprawic swoj stan. Nie jego wina ze skorzystaja tez na tym debile i patologia. Niestety znowu czlowiek ktory daje rade w zyciu ale jednak nie jest jakis super zamożny będzie pokrzywdzony na rzecz patologi. A tak to KAZDY by dostal i ten ktory potrafi wykorzystać je sensownie i ten ktory nie potrafi wcale. Podsumowując mądry czlowiek wykorzysta te pieniadze mądrze i zbudije swój dobrobyt czyli tez innych np. Przez, inwestycje a glupi glupio i tyle
Uważam że przykład z Alaski nie spełnia definicji BDP. Już nasze 500 + bardziej pasuje. Ale w obu przypadkach kwota miesięczna jest za niska. Poza tym świetny odcinek. Bardzo chętnie posłucham o robotyzacji i automatyzacji.
Powiem tak mam 18 lat i już myślę o studiach w innym kraju, ale jeśli będzie 50% podatku czy podatek katastralny to opuszczam ten sp**rdolony ale piękny kraj!
ROBOTYZACJA Mam taką teorię : dochód bezwarunkowy jest testowany z dwóch powodów 1. Zbliżamy się do punktu w rozwoju cywilizacji gdzie będziemy osiągać energię z fuzji jądrowej np. ITER, Tokamak. Podobno Chiny już to mają. 2. Sztuczna inteligencja za chwilę będzie robić za nas wszystko. Konkluzja Skoro będziemy mieli mnóstwo energii a A. I. przejmie większość ludzkich prac to ogromna grupa ludzi nie będzie pracować i dlatego dostanie pieniądze za nic. Ot taka moja wizja.
Jak pisałem ostatnio, dochód bezwarunkowy to zwykłe kupowanie głosów - przez dwa lata eksperymentu nic się nie dowiesz, potrzebujesz ok 5-10 lat oraz dzieje się to na rok przed wyborami, w miejscu gdzie Polacy nie głosują za chętnie. Dlatego dochód bezwarunkowy to również zwykłe okradanie pracujących ludzi.
Mokry sen Lewicy. Nie biorą pod uwagę, że Ci dobroczyńcy, których " okradną" mogą zmienić miejsce odprowadzania podatków i wtedy założenia programu leżą :D
PS., wyobrażacie sobie w Polsce taki wynik referendum dotyczącego BDP jak w Szwajcarii? :DDDD teoretycznie kraj leży niedaleko od naszego, ale mentalnie to inna galaktyka. U nas minimum 90% zagłosowałoby na tak
@@Daniel-iw1cy dlaczego? To tak samo, jak z poparciem dla PiS: kogo nie zapytasz, jest anty-PiS, ale pisiory kuzwa wybory wygrywaja... Wszystkie chwyty dozwolone, by zadowolic docelowy elektorat..
Z dwóch powodów. 1 często powtarzany komunikat jest w końcu akceptowany przez społeczeństwo. Gdy w radiu i telewizji wciąż podawana była by taka informacja to ludzie zaczęli by się po mału przyzwyczajać, godzić taki stan rzeczy. Podobnie działają reklamy na podświadomość. To udowodnione naukowo 2 skryty elektorat PIS widząc takie opinie myśli sobie "hej, nie tylko ja uważam, że to dobry pomysł. Są ludzie, którzy także taki projekt popierają"
@@magdalenaob308 Z dwóch powodów. 1 często powtarzany komunikat jest w końcu akceptowany przez społeczeństwo. Gdy w radiu i telewizji wciąż podawana była by taka informacja to ludzie zaczęli by się po mału przyzwyczajać, godzić taki stan rzeczy. Podobnie działają reklamy na podświadomość. To udowodnione naukowo 2 skryty elektorat PIS widząc takie opinie myśli sobie "hej, nie tylko ja uważam, że to dobry pomysł. Są ludzie, którzy także taki projekt popierają"
Moim zdaniem problem większości ludzi którzy nie mają pieniędzy na życie, jest lenistwo i łatwa możliwość zdobycia pieniędzy od rządu. Napotkałem osoby które spożywają alkohol w nagminnych ilościach. Mimo ze są w sile wieku oraz potrafią np: kopać dziurę czy układać bruk. Tylko w momencie gdzie dostają zasiłek w około 1000-1300 złoty. To po co pracować, skoro dostają pieniądze. Ja osobiście uważam ze trzeba byłoby na nowo stworzyć całe to prawo, i zmusić osoby które mogą pracować bo mają wszystko sprawne do pracy. Im więcej taki programów dla leniwych osób, tym gorzej będzie dla pracujących. Osoba pracująca w końcu zrezygnuje przebycia w takim kraju i wyjeździe. Wartościowy materiał, przyjemne się oglądało ;)
1200/1300 przy dzisiejszej inflacji? Lepsze to niż setki innych programów socjalnych przez które zwykły bezdzietny Polak po 30 musi płacić a kompletnie nic z tego nie dostanie.. przynajmniej będzie to sprawiedliwe.
@@Martino9898 z czym to bedzie sprawiedliwe, jak dadza Ci 1200 a wyciagna z kieszeni 1500, w formie podatków i akcyz. Może miało by to sens jakby nie było innych socjali i nfz.
jeśli w jakimś regionie zostanie to wprowadzone na stałe to czuję tu ogromną migrację ludzi właśnie na te tereny - co innego gdyby edukacja była zupełnie inaczej prowadzona w szkołach ( ta kasa powinna iść na zmianę szkolnictwa na takie jakiego potrzebujemy a nie jak system chce)
I powstanie dolina biedy, gdzie każdy chce pieniądze, a nie pracę. W sumie pomysł dobry - nieroby żyją gdzieś poza społeczeństwem a reszta pracujących żyje normalnie.
Zawsze myślałam, ze Bezwarunkowy Dochód Podstawowy to dobra rzecz, wychodze z założenia ze państwo powinno być bardziej opiekuńcze. Jednakże fakt, ze to trzeba opłacić sprawia, ze trzeba się zastanowić. Podatki rzędu 50% to jest zamach na nas obywateli. Czy fakt, ze dostaniemy x PLN a zabierze nam się Y PLN, jest opłacalne? Może zamiast tego powinny być jakieś wytyczne, typu, ze praca jest obowiązkowa jeśli chce się dostac taki dodatek, oczywiście są wyjątki osób które nie mogą wykonywać pracy z powodu zdrowia czy innych rzeczy i takie osoby również powinny być wspierane. Zamiast dochodu podstawowego myśle, ze lepiej by było gdyby państwo zmieniło system opodatkowania na bardziej progresywny oraz zadbała o podstawowe rzeczy, typu mieszkania socjalne. BDP brzmi jak piękna bajka, która może być niemożliwa w skali makro.
Nie, nie ma to sensu, nawet jeżeli usuniemy powyższe warunki, które przedstawiłeś. Totalna głupota, badanie, które totalnie nic nie wniesie, a przyniesie same negatywne aspekty.
@@jakimamnick8894 Pomysł na pewno obciąży budżet, tak. Ale przy zrezygnowaniu z dużej części/wszystkich obecnych projektów socjalnych może to zadziałać. Teoria nigdy nie jest taka sama jak praktyka, po to przeprowadza się eksperyment. Zobaczę jego wyniki i realizację, wtedy będę wyciągał wnioski. A Ty nawet jeżeli się z kimś nie zgadzasz, to zachowuj się chociaż na tyle dojrzale żeby wejść w polemikę lub dobrze uargumentować swoje zdanie, zamiast od razu atakować i zachowywać się jak dziecko które ma focha bo dostało zabawkę nie w Tym kolorze co chciało ^^
Jakby zmniejszyli podatek dochodowy, to podatnicy samodzielnie by przeznaczali pieniądze na cele charytatywne i pomoc ubogim, ponieważ byłoby ich na to stać. A z BDP, to jeszcze opłacimy sztaby pośredników-urzędników. Po 35 latach mogę śmiało stwierdzić, że tam gdzie Rząd chce pośredniczyć pomiędzy obywatelem a pozostałymi sferami życia, to nie może dobrze funkcjonować. Pozdrawiam, jak zawsze dobry materiał :) #BizON
Podobają mi się wnioski z Hinduskiej wersji badania: biedni ludzie zaczęli lepiej jeść... No to dobrze że nie nakupili sobie jachtów ;-) #BizON #Robotyzacja
BDG nie starczy na jachty -- zazwyczaj starczy tylko na jedzenie i mieszkanie, a raczej -- umniejszy niedobory... Nie zezwoli na: rozwój, inwestowanie, panowanie nad innymi ludźmi itd... Starczy *co najwyżej* na: jedzenie, opłatę taniego/małego mieszkania, tanie ubranie... Oczywiście kumulowany przez długie życie starczyłby także na skromny jacht -- tak, jak dziś stosownie użyte 500+ starcza na samochód, czy nawet na mieszkanie...
@@eneuel obiecuję od dziś pisać 'sarkazm' gdy będę robił zgryźliwe komentarze; potem biedni ludzie tracą życie na wyjaśnianie mi oczywistości... [sarkazm]
Ale wiesz, że nie ma żadnej analogii między rewolucją parową a rewolucją w dziedzinach komputerów. Maszyna parowa nie uczyła się a obecne sieci neuronowe się uczą i będą coraz poteżniejsze i nie będziemy mieli pracy niedługo. Nadejdzie taki moment gdzie maszyny same siebie programować będą
@@RPD49 Łatwiej było oderwać chłopa od łopaty i postawić przy maszynie w stylu blachę wkładasz tutaj i ciągniesz tą wajchę niż oderwać go od takiej maszyny i kazać mu programować/serwisować zautomatyzowaną linię produkcyjną. Druga kwestia to na zwykłej hali produkcyjnej robiło 100 osób, a po wejściu automatyzacji będzie ich może 10. Poprzednie rewolucje przemysłowe tworzyły miejsca pracy, a ta która jest przed nami wygląda jakby miała je ograniczyć prowadząc do sytuacji, gdy "roboty" będą produkowały kolejne roboty
Moim zdaniem taki podstawowy dochód gwarantowany zastosowany w skali całego społeczeństwa mógłby doprowadzić do tego, że liczba pracujących zmniejszyłaby się na tyle, że zabrakłoby ludzi do pracy. Co mogłoby spowodować wprowadzenie przymusowego OBOWIĄZKU pracy Obowiązek pracy istniał już w poprzednim ustroju i nie był w moim przekonaniu niczym dobrym
Nie pierwszy raz to znamy z autopsji / przedsiębiorcy i pracujący utrzymają cała bandę nierobów żyjących z socjalu kosztem podwyżek swoich stałych opłat / poważni gracze finansowi będą mieć wszystko gdzieś bo nic się dla nich nie zmieni taka kwotę jaka zaproponują w BDP wydają na waciki 😊
Uwielbiam jak w naszym państwie funkcjonuje idea "darmowych pieniędzy" - czy to 500+, czy omawianego tutaj BDP. Nie kwestionuję tutaj czy 500+ należy się rodzicom czy nie, bo to zupełnie inny temat, ale nie ma czegoś takiego jak darmowe pieniądze. Ktoś dostaje, ktoś traci - piękne określenie w odcinku pada: redystrybucja. A nasz rząd obiecuje "darmowe pieniądze" i tak ludzie głosują.
W Polsce od ponad 30 lat jest prowadzony eksperyment na prowadzących działalność gospodarczą BPM (bezwarunkowy podatek minimalny ) znany powszechnie jako składka ZUS .
Pytanie jak to wpłynie na mniejsze i średnie firmy, które tną na swoich pracownikach tak mocno jak tylko mogą. Czy pracownik który przyjdzie po podwyżkę dostanie odpowiedź, przecież masz BDP po co ci więcej?
Uczyłem się o BDP w Szwajcarii i ogólnie o idei tego projektu. Jeśli miałbym odpowiedzieć co zrobią osoby w Polsce z "darmową kasą" to już teraz odpowiem - przeżrą i przepiją. Inni, może ci bardziej "ambitni" kupią 20 letniego Passata w dieslu na kredyt. Obstawiam w ciemno!!
@@lookformoney9798 akurat moje wnioski nie odnoszą się do badania ze Szwajcarii. O tym tylko wspomniałem, że już kiedyś na ten temat się uczyłem. Myślę, że gdybyś jeszcze raz przeczytał mój wpis i troszkę, minimalnie, się zastanowił to nie połączyłbyś mojej teorii z badaniami w Szwajcarii. Ona wyciągnięta jest skądinąd.
Czy Bezwarunkowy Dochód Podstawowy ma dla Was sens? 🤔
Oczywiście że nie. To próba wprowadzenia Nowego Porządku Świata. To plany globalistów z Davos o wprowadzeniu światowego socjalizmu. Nie możemy im na to pozwolić!
absolutnie nie ma sensu
nie, nie ma nic za darmo
skąd kasa na rozdawnictwo ? kolejny dodruk ?
Absolutnie NIE !
Już na samą myśl o dochodzie podstawowym skacze mi ciśnienie. Może zróbmy inny eksperyment. Obniżmy podatki i zmniejszmy biurokrację dla wybranej grupy. Gwarantuję że efekty będą powalające!
#BizON
Na takie eksperymenty PiSowcy sobie nie mogą pozwolić, to zbyt ryzykowne i szalone!
Ty to wiesz, oni to wiedza. Tylko obywatele przy glosowaniu bardziej zrozumieja gdy uslysza DAMY a nie OBNIZYMY! Wiec rzadzacym sie to zwyczajnie nie opłaca.
Taki eksperyment na warmi lub podlasiu gdzie podatki by nie przekroczyly 10% przez 10lat. Hmm no ciekawy eksperyment, ale jak ktos mieszka w dziurze na wiosce gdzie psy szczekaja dupami to gdzie pojdzie do pracy ? Na auto go niestac jest niewyedukowany I jak znajdzie prace ? Trzeba duzo zmienic
@@aleksanderallien6169 to sie go wyszczepi biletem w jedną stronę.
@@aleksanderallien6169 czyli co? Zaczac od edukacji menelstwa, potem free auto...co dalej? To juz chyba lepiej dac im te 1000zl darmo i niech dalej siedza w tej dziurze bez auta, popijakac piwo od rana pod sklepem.
wnioski: bezrobotne osoby, dostające pieniądze za darmo, są szczęśliwsze od osób którzy pracują, a ich pieniądze są zabierane, na rzecz bezrobotnych. Uwielbiam dzisiejszą inteligencję
@@Proximatee Patologia i partyzantka 🙃
Od darczyńców, myślę że Duda wyłoży trochę siana z kaczka z kieszeni 😂😂😂
Hmm a może by tak ściągnąć masę tych zjebanych "danin" i z miejsca człowiek miałby więcej :). Ale nie o to w tym całym szajsie chodzi aby komuś kto się stara żyło się lepiej. Ja pierd...
No i dzięki temu jednemu zabiegowi mamy kolejne pokolenie stracone (no chyba że wcześniej przyjdzie do nas wojna). Wyhodujemy sobie bandę nierobów. Zapomnijmy że będzie lepiej.
Ale przy wyborach jest ich 80%. Przynajmniej do czasu redukcji.
Chętnie zobaczę te 2 odcinki: robotyzacja i jak działa chiński "social credit"
#bizon
Super odcinki
dołączam się
Odnośnie chińskiego "social credit" jest obszerne omówienie tematu na kanale "Mao Powiedziane" . Odcinek nr 5. To rozkminają Polacy, którzy studiują i kilka lat mieszkają w Chinach.
To, że poprawiła się sytuacja ekonomiczna np. w tych wybranych regionach Indii, to normalne. Zawsze tak będzie jak się pieniądze z zewnątrz w dany region wpompuje.
Dla prawidłowych wyników eksperymentu, powinno się jeszcze w danym rejonie wprowadzić np. ten wspomniany 50% podatek dochodowy, i wtedy byśmy zobaczyli.
Czy nie lepiej po prostu obniżyć podatki, co by promowało pracę i zachęcało ludzi do rozwijania się i powiększania swoich dochodów, co automatycznie skutkowało by większymi przypływami z podatków do budżetu niż znowu rozdawać pieniądze i tworzyć patologię?
Oczywiście, że lepiej. Ale te mózgi z lewicy tego nie rozumieją.
"koledzy z Hiszpanii" tego kolesia powiedzieliby, że to niesprawiedliwe, że pracujący ma coraz więcej, a leń nie ma nic 😁
Jeśli tak chcesz to zostaje mam Konfederacja
A w jaki sposób obniżenie podatków rozwiąże problem bezrobocia?
Prosty przykład - kończę zaraz studia magisterskie z technologii chemicznej.
99% ofert pracy do laboratorium, które znajduje ma zapis ,,minimum X lat doświadczenia w zawodzie".
Jak mam dostać pracę mając wykształcenie w takim kierunku, jeżeli nikt nie chce mnie przyjąć do pracy, bo nie mam doświadczenia?
Jeszcze przez dwa lata nie będę płacił podatków, a i tak mogę nie mieć roboty i nie mieć za co żyć.
To jak to jest?
każdy chciałby pracować i godziwie zarabiać , ale pozamykano fabryki i mamy inflację galopkę .
Proponuję odcinek o tym ilu ludzi w Polsce pracuje i wytwarza dobra, a ilu nic nie robi.
Jeśli ktoś nic nie robi -- pół biedy.
Gorzej, gdy ktoś przeszkadza.
Najgorzej, gdy przeszkadzający włada innymi...
Przykładowo WWPutin -- czy on nic nie robi? ;)
I ile osób nic nie robiących pobiera świadczenia i ile łącznie na miesiąc na osobę wynoszą (niektórzy świadczeniobiorcy mają więcej niż osoba, która pracuje)
Też bym zobaczył odcinek na ten temat i chiński social credit
@@eneuel o ogromnej armii biurokratów przeszkadzających pan nie wspomniał
@@lucjankot9788 Część biurokratów jest potrzebna, część jest obojętna społeczeństwu, część umiarkowanie przeszkadza, część (ZUS choćby) destabilizuje życie... Wszystko warto wykonać najprościej jak można, ale nie prościej. ZUS może śledzić podatnika korzystającego z L4 -- nie może śledzić potencjalnego bandyty, choćby mordercy prezydenta Gdańska... (potencjalnie uczciwego -- można śledzić; potencjalnie nieuczciwego -- nie można śledzić!!) Czytałem, że teraz ZUS zabrał się za prześladowanie Ukraińców... Po co nadzwyczajne metody weryfikacji 500+? -- trzeba dać na każde dziecko i tyle/koniec! Oby raz w miesiącu, nie kilka razy na to samo dziecko... Program mógłby być banalnie prosty -- jest jednak skomplikowany, a był jeszcze bardziej skomplikowany... Ale ZUS preferuje ,,pracę'' i strajkowanie!!! ZUS nie może zniknąć -- jest konieczny do bardzo kosztownego ,,obniżania podatków''... Dochodowy podatek (czyli jeden z wielu) w dół, lecz składki ZUS ostro w górę... Każdy może wspomnieć o znanych mu armiach -- ja (jako księgowa, choć bez macicy) wspomniałem ZUS.
Proponuje zrobić odcinek o tym ile ludzi pracuje i ile wytwarza dobra w Polsce. Możecie się zdziwić.
W sensie, że mało?
@@MsSporo Nawet bardzo mało
Popieram. Nikt się chyba takiego tematu nie podjal
W Polsce (2021) 16,5 miliona ludzi pracowało spośród 38 milionów czyli 43% pracowało na 57%
@@Jasiuoko666 uwzględnij w tym urzędników, policje i wojsko, którzy nie wytwarzają wartości. Służbe zdrowia chyba bym w tym przypadku pominął
Panie Damianie, odcinek bardzo rzetelny (jak zawsze) chociaż przemilczał Pan jedną, według mnie, istotną sprawę. Z założenia BDP ma zastępować świadczenia socjalne i walczyć z problemem, w którym zasiłek dla bezrobotnych jest bardziej opłacalny (w stosunku do wykonywanej pracy), niż rzeczywista praca na niskim szczeblu. Problem jest bardzo poważny we Francji (ukazany na przykład w filmie Nietykalni, gdzie główny bohater przychodzi na rozmowę o pracę po podpis, aby dostać świadczenie bez żadnej chęci zdobycia pracy). Dla osób bez wykształcenia i perspektyw rezygnacja z zasiłku dla bezrobotnych (który dostają wyłącznie za "staranie się o pracę" na rzecz pracy za najniższą krajową, gdzie muszą faktycznie pracować 8 godzin dziennie dla różnicy finansowej wynoszącej 20-30% wzrostu wynagrodzenia jest bez sensu. Osoby otrzymujące BDP nie miałyby poczucia, że coś tracą kiedy idą do pracy, bo ich komfort życiowy mógłby de facto tylko wzrosnąć o faktyczne wynagrodzenie za pracę. Dodatkowo, możliwy jest poważny wzrost konkurencyjności na rynku pracy, gdyż pracownicy nie byliby "uwiązani" do jednego pracodawcy strachem o brak środków do życia w miesiącach przejściowych. Osoby, w teorii, mogłyby rezygnować z pracy, gdzie nie mają poczucia szczęścia na rzecz szukania lepszych okazji biznesowych.
Pozdrawiam!
„Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, słabi ludzie tworzą ciężkie czasy” to się nie uda. Teraz jak słucham o pomysłach 50% podatku dochodowego żeby finansować jakichś nierobów, to oznacza, ze jesteśmy w ostatnim stadium przed resetem. Wojna na Ukrainę, Chiny upominają się o Tajwan, gorąco na Bałkanach… idą ciężkie czasy
Trochę się zgadzam. Często też słyszę przytaczany u góry cytat i muszę przyznać, że najlepiej odniósł się do niego kanał Wojna idei. Film na youtube nazywa się "Czy silni ludzie tworzą dobre czasy?"
Masz rację.
Podatek dochodowy jest obniżany z 17% na 12%, nie wiem gdzie ten ziomek z filmu wykombinował 50% podatku dochodowego ale pewnie twardy koks tam leci codziennie
@@djin1475 Nie wiem jak słuchałeś o czym było w tym odcinku ale jest to pomysł podatku w wysokości jak w Finlandii czyli 50%. On nie czytał tylko słuchał bez koksu
Ciężkie czasy tworzą osoby chore psychicznie np z stresem pourazowym, a nie silnych ludzi. To jest bardzo zły cytat.
Najpierw bezwarunkowy dochód, później wycofanie gotówki z rynku, tylko cyfrowy cash, kolejno pieniądz będzie miał termin ważności, żeby napędzić gospodarkę. W sytuacji gdy będziesz niewygodny dla Państwa, tj. Pójdziesz strajkować etc zabiorą Ci gwarantowany dochód. Czas żegnać się z tym krajem, nie ma tutaj przyszłości...
nigdzie juz nie ma.
xD
spokojnie, jeśli normalni ludzie nie będą mogli się rozliczać za pomocą pieniądza nastąpi era barteru, usługa za usługę, dobro za dobro ;)
@@Kinciol92 na szczęście tak. Wróci handel wymienny. Człowiek zawsze sobie poradzi bez względu na chore zapędy socjalistów i globalistów
Jeszcze dorzuć nacjonalizację własności prywatnej. Już od wielu lat myślałem o wyjeździe, a teraz jest najlepszy moment na to.
50% zarobionych pieniędzy (jak nie więcej) to oddajemy już w tym momencie w postaci różnych podatków pit vat akcyzy itd. Ten lewak od tego pomysłu z wielkim spokojem mówi że wystarczy iż zapłacimy jedynie 50% pit i starczy na rozdawnictwo. Tylko pozostaje jeszcze kasa na zus i inne składki które stanowią formę opodatkowania.
Zarabiasz 5000 brutto, (6000 kosztów dla pracodawcy). Pit 50% =2500 zł składki zdrowotna+ rentowna itd =1100 zł. Z wypracowanych 6000 zostaje ci 1400 plus 1300 zapomogi razem 2700. I do tego oczywiście inne podatki jak vat akcyza itd oraz inflacja. Praca na państwo sensem twojego istnienia.
Tylko 50%?
Robotyzacja 🙂 jestem pewien, że odcinek będzie świetny i nie mogę się doczekać 😊 pozdrawiam bardzo serdecznie 🙂
Warto zrealizować materiał o systemie "Social Credit" w Chinach bo jest to niepokojące zjawisko która ma raczej małe szanse zaistnieć w świecie zachodu ale mam wrażenie że wielu ludzi patrzy na Chiny jako wzór do naśladowania wspominając głównie o gospodarce i dynamicznym rozwoju ale pomijając totalitarne zapędy rządu Chińskiego do kontrolowania życia obywateli.
Edit: Warto również wspomnieć o cyfrowym Juanie z terminem ważności.
hahaha🤣małe szanse? Poczekaj 5 lat, zobaczymy co się będzie działo.
To już się zaczęło w Polsce. Miejscowości przygraniczne mają już wprowadzony dochód podstawowy. 1300 zł.
@@pasiutrial Jest spora różnica miedzy społeczeństwem zachodnim od wschodnio Azjatyckiego inna mentalność, historia etc.
NWO
Kwestia czasu i będziemy błagać wYbawców o cbdc
Zadam pytanie co się stanie gdy 20% najefektywniejszych wyjedzie ? zostanie 80% które chcą kasę a nie chcą na nią dodatkowo pracowac
Po wyjechaniu nie będą częścią programu. Poza tym wątpię by wyniki w Polsce odbiegały szczególnie od wyników poprzednich badań. A te wskazywały że nic takiego nie miało miejsca.
@@Floubadour Nie miało miejsca bo było robione w małej scali nie w całym kraju. Z Polski wyjechało 20% młodych ludzi za Tuska bo było zle. Jak to wprowadza to zostaną tylko emeryci i bezrobotni kto ma głowę na karku opuści kraj bo wie ze to skaczy się jak w Wenezueli , Kubie itd Socjalizm to utopia i ile by nie próbować zawsze kończył się śmiercią tysięcy ludzi z głodu lub zabitych przez socjalistów jak np w Kambodży. Inflacja lub karanie za prace nikt na to się nie zgodzi
@@Floubadour Zabrakło Ci wyobraźni, żeby sobie wyobrazić ten gejzer alkoholu jaki tam wystrzeli po uruchomieniu programu ;] A poza tym, to kto miał wg. Ciebie wyjeżdżać w ramach jakiegoś małego programu pilotażowego? :)
To jest bardzo prawdopodobne, nawet gdyby 5% wyjechało to już byłby problem
A co sie stanie...jesli jakis bezdomny, skorzysta z tych pieniedzy i uratuje świat🤔....wszystko sie moze zdazyć.Sa ludzie , ktorzy sa bardzo inteligentni ale niestety zycie ulozylo Im sie inaczej....😔...w tej sytuacji jestem za....Moze ktos z tych biednych bezdomnych zlikwiduje glibalistow🤔🤗😁...💪💪💪💪
Dawaj odcinek z tą robotyzacją, bo ciekawi mnie sprawdzenie mojej teorii :) Pozdrawiam! :) BizOn!
ROBOTYZACJA
Mega temat! Bardzo potrzebny odcinek. Jestem ciekawy!
Przychodzą na myśl słowa „Czy się stoi, czy się leży - dwa tysiące się należy”
10 słów
@@kajmano9663 ?
Wydaje mi się, że wystarczy znać totalne podstawy ekonomii żeby wiedzieć, że to jest zły pomysł, nie można rozdawać ludziom pieniędzy "za nic" a tutaj się okazuje, że ludzie mówią o tym na poważnie i serio chcą to zrobić... Mam wrażenie, że żyję w chorym kraju
W chorym świecie
jakie to może mieć konsekwencje długoterminowe? Np. takie ze niektorym odechce sie kształcić, uczyć, rozwijać, bo przecież po co miałby to robić skoro tak czy inaczej dostanie to co każdy inny. Moim zdaniem groziło by to otępieniem społeczeństwa.
Pamietasz kto jest ministrem edukacji?! Za późno na takie obawy.
gdzieś dzisiaj czytałem, że uczniowie byli zaskoczeni niezwykle łatwym testem gimnazjalnym z matematyki więc tego...
O to chodzi. Społeczeństwo ma być głupie, żeby łatwo nim było manipulować.
...jeszcze blaszka potem do mozgu i perfekcyjne pokolenie bedzie roslo...marzenie schwaba....
Najwięcej ciśnienie skacze tym których życie potoczyło się tak że mają zagwarantowane wszelkie sprzyjające warunki np start w rodzinnym biznesie,duże wsparcie rodziny na starcie po czym wysokozarobkową pracę.Tacy mają zazwyczaj najwięcej do powiedzenia żeby nie dawać nic nikomu bo przecież na wszystko trzeba uczciwie zapracować a często to uczciwie zapracować oznacza wygrać w loterii życia,niewiele się napracować ale w papierach jest że praca.Tacy by wydarli jeszcze biednemu.
Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego że ci którzy nie pracują zawodowo często odwalają brudną i najcięższa robotę za całe społeczeństwo.Często zdarza się tak że ktoś z rodziny ich ubezpiecza a oni nie pracując zawodowo robią więcej niż ci wiecznie uczciwie zapracowani hipokryci którzy nic tylko krzyczą więcej pracy,więcej pieniędzy,jeszcze pięć samochodów,jeszcze z pięć domów a człowieka któremu nie wiele do źycia wystarczy zwyczajnie by stratowali bo się boją że im o złotówkę w portfelu ubędzie.
Nie mam nic do ludzi którzy osiągnęli w życiu wiele.Wygrali los w loterii życia ale po co się tak szarpać o każdy grosz żeby tym którym się trochę gorzej potoczyło broń boże nic nie dać.
Myślę że taki nieoficjalny próg dochodowy to np ok 7 tys .Osobom powyżej takich dochodów raczej nawet się nie będzie chciało wypełniać wniosku.
Ludzie z wysokim dochodem zazwyczaj radzą sobie dobrze ewentualnie gdyby coś się zmieniło też mogą się ubiegać wtedy o takie świadczenie.
Ktoś kto np zarabia 2500 lub 5 000
może radzić sobie nieźle ale np gdy ma jakiś kredyt,buduje dom to ten tysiąc go wspiera.
Ktoś kto ma powyżej 7000 to dla niego niewielka różnica ten tysiąc i większość ludzi powyżej takich zarobków raczej nie skorzysta z takiej oferty,no może jakiś procent.
Taki dochód otwiera możliwość dla wielu ludzi których zmotywuje do działania np działalność,wielu z pewnością wyciągnęło by to z patologii i ubóstwa a skrajności zawsze się zdarzały więc nie ma się co spodziewać że nagle zniknie wszelki margines społeczny bo to społeczeństwo na ten margines spycha jednostki.Jeśli społeczeństwo zadba o godne podstawy dla każdego to zdecydowanie margines się zmniejszy
Trzeba zacząć uczyć w szkole zarządzania pieniędzmi, sztuki negocjacji itp. Ale wtedy ciężej byłoby manipulować ludźmi i utrzymać korytko czyli wychodzi na to, że bzp to przyszłość ...
Ale po co? Aby trudniej było przekupić wyborce jego własnymi pieniędzmi? To świnią przy korycie nie jest na rękę. Im przeciętny polak głupszy, tym dla nich lepiej :-) Jedyne co mogą zrobić to zmniejszy fundusze przekazywane na szkolnictwo, i przeznaczyć je na social/propagandę...
Wszystko fajnie, ale moim zdaniem nie da się tego nauczyć albo to masz albo nie podobnie jak z artystami czy sportowcami. Co z tego ze w szkole jest wychowanie fizyczne ? Wszyscy są sportowcami lub trochę wysportowani? No nie i to samo by było z zarzadzaniem pieniędzy. Większość chce wydawać a nie pomnażać.
@@damianknul9260 Nie zgodzę się z Tobą. Nikt nie rodzi się matematykiem, piłkarzem albo artystą. Są ludzie predysponowani do pewnych rzeczy, ale do "użytku" codziennego nie potrzeba być ekspertem w danej dziedzinie. Malarz narysuje piękny obraz, ponieważ tego się nauczył, poprzez naprawianie swoich błędów (możliwe, że sam je zauważał albo ktoś mu z tym pomógł), determinację i konsekwencję w działaniu. Sam uważałem się za osobę mało wygadaną i nienadającą się do sprzedaży przez telefon, ale praktyka i motywacja z zewnątrz sprawiły, że przychodzi mi to teraz z łatwością. Na siłę nikogo faktycznie nie nauczysz zarządzania pieniędzmi, ale chociaż szkoła mogłaby otworzyć pogląd na jakąś sprawę. Młody dorosły człowiek narzekający na "uciekającą gotówkę" miałby szanse na zreflektowanie się i mógłby się do jakieś wiedzy szkolnej odwołać i coś zmienić. Przytoczę jeszcze cytat mojego nauczyciela ze szkoły średniej "nie umiesz rozwiązywać zadań z fizyki? zrobimy 2000 zadań, nauczysz się"
@@lyno4663 ok czyli na zasadzie jak każdy przedmiot w szkole ,większość nic z tego nie wyniesie . Porostu uważam że uczenie na siłę nic nie da. Ludzie sami muszą chcieć i rozumieć pewne zależności , zwyczajnie ludzie wolą chodzić na łatwiznę i tyle. To naprawdę prostsze niż się wydaje. Pozdrawiam
Skoro jeden rejon jest testowany pod kątem komuny, niech drugi będzie testowany pod kątem wolnego rynku i (prawie) zerowego podatku
W Polsce? xD
Jak dla mnie to byłby początek Nowoczesnej komuny :)
Przeciwnie -- państwo by dało BDG i zostawiłoby swego obywatele (swego potencjalnego karmiciela!) w spokoju.
Nie kontrolowałoby poprawności wniosku czy poprawności wydatku poza wyjątkowymi sytuacjami -- część ludzi: przepije, przegra w hazardzie, zgubi itd... Tymi nieszczęśnikami zajmie się: państwo, gmina, Kościół, Zbór, Cerkiew, Synagoga, fundacja, organizacja pozarządowa, rodzina -- przejmując kontrolę (wraz z odpowiedzialnością za takiego delikwenta) nad nieszczęśnikiem, w tym także nad BDG tegoż nieszczęśnika...
(teraz w RP też są ubezwłasnowolnieni ludzie)
Póki biorca BDG nie łamałby prawa -- państwo nie ingerowałoby w jego żywot mocniej niż teraz...
Ludzie przestaliby kombinować -- BDG należny by był bezwarunkowo, więc kombinatoryka nie opłacałaby się...
Koniec z fikcyjnymi L4 i ,,chorobowymi'' rentami itd... Inwencję swą ludzie by kierowali w stronę zarabiania) które byłoby obciążone dochodowym podatkiem) zamiast w stronę ,,pozyskiwania'' środków...
Zarabiasz -- płacisz dochodowy podatek zależny tylko od wysokości Twych zarobków.
Zarabiasz czy nie; chorujesz czy jesteś zdrowy; żyjesz w nędzy czy w przepychu; jesteś małym dzieckiem, starcem czy dorosłym człowiekiem; jesteś pracowity czy leniwy; samolubny czy społecznie nastawiony -- bez względu na okoliczności otrzymujesz tyle samo BDG, jeśli masz polskie obywatelstwo... O materialnym statusie taki BDG nie decydowałby zbyt mocno, gdyby był ustawiony na kilkanaście % ,,PKB na głowę'', ale pozwoliłby na biologiczne przeżycie tym ludziom, którzy NAPRAWDĘ są niezdolni (może z powodu lenistwa) do zarabiania pieniędzy...
Dziś tacy ludzi żyją na koszt rodziny itp. ludzi -- lub po prostu przedwcześnie umierają. Co jakiś czas słychać o kimś, kto umarł w niecałą dobę po uznaniu go przez ZUS za zdolnego do pracy a przyczyną zgonu była właśnie dolegliwość zgłaszana do ZUS, którą ZUS uznał za niezbyt istotną... Nie ma ;) w tym nic zdrożnego -- wszak prawnie 'zdolność do pracy' nie jest 'zdolnością do życia'...
GDB właśnie ograniczałby (nie poszerzałby) poletko państwa -- do dania szmalu...
Państwo by (każdemu tyle samo -- raz do roku by uznało, ile dać) dało -- i zapomniałoby...
Nie kontrolowałoby -- zasadności, uczciwości, celowości itd... Nawet mogłoby być obojętne
wobec niebrania -- szmal zostawałby w banku, gromadzenia czy dobrowolnego zwracania państwu...
Dochód podstawowy ma sens tylko i wyłącznie jeśli zastąpiłby wszystkie inne prezenty socjalne przy tym samym koszcie. łatwiej było by ogarnąć jedno rozdawnictwo zamiast 55 innych. Na pewno zmniejszyło by to biurokrację a co za tym idzie koszt.
Tak będzie podejrzewam.
prosciej pozbyc sie podatku w wysokosci tej ''daniny'' xd
Dokładnie ale ja bym gwarantowany dochód podstawowy tak samo jak najniższa krajowa ale do likwidacji ZUS NFZ urząd skarbowy
@@sirHaga Ale to ma być reset na skalę światową. Nie patrz tylko na Polskę. Zaczną się dziać jeszcze bardziej zadziwiające rzeczy. Niestety niekorzystne dla szaraków.
Likwidacja mopsów wydający decyzje mające charakter kary śmierci z przyczyn biologicznych odłożonych w czasie
Absolutnie nie, podatek dochodowy w wysokości 50% sprawiłby brak chętnych do pracy a w efekcie załamanie gospodarki. Wręcz nie będzie się opłacało pracować, tylko uprawiać prokreację.
Gospodarki juz nie ma....
Bardzo dobre wnioski na koniec. Ogólnie dobrze przygotowany materiał. Pozdrawiam
W Wielkiej Brytanii universal credit jest wydawany w większości przypadków na dragi i alkohol. Mało tego ..od czasu covid większość bezdomnych mieszka w hotelach za darmo. Tak było jak był COVID i tak pozostało pomimo że zniesiono wszystkie obostrzenia. Ja pracując i płacąc podatki muszę za ten sam hotel zapłacić 70£ za noc. Super rozwiązania
To samo było z naszym bonem turystycznym, jedni dostali, a ja tymczasem, nie dość, że ten bon sfinansowałem, to jeszcze zapłaciłem za noclegi w Polsce w okresie wakacyjnym 40% więcej niż rok wcześniej...
Daję suba za uświadamianie społeczeństwa👍
#BIZON
Chciałabym, aby dzieci uczyły się ekonomi już w podstawówkach, a może nawet w przedszkolach. W Polsce już widzimy skutki uzależniania społeczeństwa od pieniędzy z "państwa", czyli kieszeni podatników
podstaw ekonomii uczymy się od maleńkości ,szczególnie gdy doznamy biedy , są podręczniki papierowe i wirtualne ,są rożne systemy , ustroje ,ale liczy się uczciwość rządzących , bo jak wszyscy będą kradli , to najlepszy ustrój i system upadnie .
Damian, to widać, że robisz to od serca dla nas - rodaków. Masz ogromne serce.
Super pomysł! Odrazu powinni to wprowadzić! Za te 1300 zlotych będzie można sobie kromkę chleba kupić a za resztę własnych pieniędzy butelkę wody.
I biegiem leciec po ten chleb, bo cyfrowa kasa szybko bedzie znikac 🤣
Osoby które mają pieniądze z pracy też mogą przeznaczać większość swoich pieniędzy na alkohol narkotyki i inne używki .
ROBOTYZACJA - jako pracownik firm robotyzujących i automatyzujących jestem ciekaw tego co wyjdzie z badań :) Z moich obserwacji branży wynika że robotyzacja nie rozwija się tak dynamicznie ażeby zagrozić fizycznym pracownikom w najbliższych latach. Niestety na robotyzacje klienci decydują się albo tanim kosztem kupując roboty używane (co nie jest takie atrakcyjne zważywszy że nie spełniają one już wyśrubowanych przepisów i norm co tworzy pewne problemy z bezpieczeństwem tych rozwiązań). Albo firmy ze sporym kapitałem zagranicznym (głównie korporacje). Zapewne większość rynku produkcyjnego to jednak mniejsze firmy aniżeli te duże. Jestem też rozczarowany z działań ministerstwa rozwoju które tak głośno w 2021 roku mówiło o planie atrakcyjnych odliczeń z podatków z zakupów których celem miała być robotyzacja/automatyzacja - dużo hałasu ale niestety pomysł najpewniej umarł.
Pisze do Damiana
W RMF już mazurek udowodnił w Indiach i w Finlandii wprowadzili to i okazało się że to idiotyczne
Finlandia i indie kraje które to wprowadziły powiedziały że to nie działa
Po co o tym rozmawiać ?
Nie zrozumiałeś wyników badania, typowe Dla plebu co udaje klan Uchiha.
po to rozmawiać, że skoro nie działa to prawie na pewno będzie wprowadzone w PL
0
Odnośnie wędki i ryby. Jak poszukiwałem przez kilka miesięcy swojej pierwszej poważnej pracy to trafiałem na ogłoszenia prawilne. Wszystko wyglądało dobrze, pierwsza rozmowa - wszystkie aspekty poruszone a na późniejszym spotkaniu dowiaduję się, że nie dadzą mi ryby tylko wędkę. Innymi słowy nie zostanę zatrudniony ale powiedzą mi jak założyć firmę i mam se radzić oddając im lwią część przychodów. xD
Jeśli wprowadzą BDP to naprawdę nie będę mieć ochoty pracować w Polsce - myśl że mam pracować na 500+ wystarczająco mnie zniechęca :/
+1
Ja już dawno straciłem ochotę pracować na ta patologie
Dokladnie.. ten caly socjal, to juz jakby DOCHOD PODSTAWOWY...
To wyjedź teraz. Później możesz nie mieć już okazji.
@Bartosz Garbicz dokladnie. Mi biora z pensji pełny zus i wpadam w 32% podatku, a moje rodzenstwo zyskuje co miesiąc 5k z tutulu 0% pit oraz braku zusu (studiują zaocznie i pracują). I to czysty pieniądz do kieszeni, a ktos mi mówi o moim 500 plus, których nie mam dla siebie tylko opłacam z tego przedszkole. Dlaczego ja mam płacić za przedszkole dla dzieci, a studenci studiują sobie za free? Dlaczego ja musze pracować na emerytury naszych dziadkow i rodziców, na dzieci, które będą potem odprowadzały podatki i jeszcze muszę odkładać na swoją emeryture, a ktos dostaje 0% pit i zus i sie bawi, oburzając się jeszcze często na 500 plus 🙃
Ja na początek bym zrobił szkolenie każdemu z tematu zarządzania własnym budżetem domowym i później inwestowania lub własnego rozwoju żeby zwiększać swoją wartość na rynku pracy i to moim zdaniem może być pierwszy warunek do spełniania żeby uzyskać gwarantowany dochód podstawowy
No tak, ale w naszym kraju takie szkolenie prowadziłby urzędnik, który ma w dupie czy ktoś rozumie co mu sie tłumaczy :-/
Nigdy w życiu! Człowiek ciężko pracuje na to co ma i nie ma szans na oddanie swojej krwawicy dla nieróbstwa! Trzeba chcieć i działać, żeby mieć! Jeśli ktoś jest chory, cokolwiek nie pozwala mu na wyjście z ciężkiej sytuacji to trzeba pomóc, dać wędkę... nie rybę!
Mnie zaskakuje, ze ten dochod ma byc testowany na Mazurach, w sumie w najubozszych gminach... tam na pewno beda same ach i ochy na ten pomysl.... 1300 zl + 2x 500+ (zalozmy, ze jest dwojka dzieci) + praca za minimalna pensje (bo pracowac, nikt nie zabrania) i sie zyje, jak paczek w masle...
Niestety rządzący nie robią tego,czego chce obywatel,a to co im się podoba.
@@magdalenaob308 Przy dochodzie podstawowym powinno to obejmować każdego obywatela, również dzieci, więc spada 500 za to wchodzi to 1300. Z drugiej strony jak tak to korzystnie wygląda to zapraszam do rzucenia pracy i życia za 1300 zł na osobę. Wyjazd na wakacje? Może do rodziny. Samochód? Tak, 15 letni golf. Jak komu to pasuje to spoko, ja mam wyższe oczekiwania więc czy z dochodem podstawowym czy bez i tak bym pracował.
#Robotyzacja
Świetne podsumowanie wad i zalet tego projektu. Według mnie znacząco obniżył by się stosunek ludzi do pracy gdyby to weszło na skalę globalną. Typu: „nie muszę się starać i wykonywać swoich obowiązków poprawnie. Jeśli mnie zwolnią to pójdę do innej pracy albo tymczasowo zrobię sobie przerwę bo nie muszę zarabiać”.
Wszystko zależy od mentalności i tego, jak rozsądny jest dany człowiek. A większość... no nie jest xd
Jest część ludzi którzy nie będą chcieli pracować niezależnie od tego czy będą mieli dochód podstawowy gwarantowany albo jakieś inne zasiłki czy nie.
Dochód podstawowy zaskutkuje jedynie wzrostem cen, pogłebianiem biedy i trzeba być wyjątkowo ograniczonym by tego nie widzieć xD
wzrost cen to te przedsiebiorce pazerne i na pieniodze łase wywołujo!
hello moto atakując ludzi personalnie i wyzywając ich od ograniczonych nie przekonasz ich do swoich racji prędzej nastawisz do siebie wyłącznie negatywnie, a co za tym idzie twoja argumentacja będzie antyskuteczna i sam ją sobie rozwalisz.
Zapomniałeś Danielu o jednym ważnym aspekcie: wprowadzenie BDP oznacza jednoczesną likwidację innych form pomocy socjalnej. Skoro ten program kosztowałby 376 mld, a obecnie wydajemy na socjal 343 mld + administracja, to chyba nie byłoby problemu z jego finansowaniem?
Odcinek o Chińskim social credit to świetny pomysł 👋
Obszerne omówienie tematu jest na kanale "Mao Powiedziane" . Odcinek nr 5. Tam też mają dobre rozkminy o całym chińskim systemie i mentalności
Kiedyś myślałam o tym z moim chłopakiem. Coraz pewniejsze jest to, że ludzie będą zastępowani przez maszyny. Kto wie, czy przyjdzie czas kiedy wszystkie zawody zostaną przejęte i nie będzie po prostu pracy dla ludzi. W takim wypadku o ile do tego dojdzie to dochód podstawowy stanie się koniecznością.
jestem za tym żeby podatki wynosiły 90%*
*wyłącznie dla ludzi, którzy twierdzą że podatki progresywne są tym czego potrzebujemy...
Aż mi się przypomniał koniec lat 90 kiedy chodziłem do szkoły średniej. Dwóch bardzo mądrych nauczycieli mówiło nam o tym, właśnie na przykładzie modnego wtedy serialu "Przystanek Alaska". Pamiętam jak dziś ich słowa, że za kilkadziesiąt lat ponad 90% ludzkości będzie sobie żyło po prostu jak ameby mając wszystko w zasięgu ręki, nie będzie głodu, podstawowe potrzeby zapewnione ale nic poza tym. Warunek....żeby nie psioczyli i przede wszystkim, żeby nie myśleli. Pozostałe 10%, a realnie ~1-4% to ludzie którzy będą decydowali co się będzie działo. Tamtejszą lekcję/wykład z lat 90 zakończyli słowami "Niech wam nigdy do głowy nie przyjdzie żeby być w tej grupie 90% ludzi bo to umysłowa śmierć dla człowieka".... Jak dzisiaj usłyszałem pomysły o których mówi Damian, to aż ciarki mnie przeszły...
będzie to miało sens bez +500 i innych dodatków żeby ludzie nie zakładali działalności gospodarczej typu rodzina karyna + seba + 10 dzieci 50% podatek to po co pracowac no coment.. -.-
Od 10 lat albo i więcej słyszę, że automatyzacja zmniejszy liczbę stanowisk, a jednak praca wciąż jest i to ta bardziej kreatywna i specjalistyczna.
To się nie dzieje z dnia na dzień. Zobacz ile masz już kas samoobsługowych.
@@cor.tenebrarum Oczywiście i będzie tego jeszcze więcej, bo jest to bardziej ekonomiczne i wydajniejsze. Jednak za każdą maszyną stoi sztab ludzi, którzy muszą ją zaprojektować, serwisować, modernizować itp. Dzięki temu praca człowieka staje się bardziej kreatywna i wymagająca konkretnych i stety lub niestety większych umiejętności.
Proszę zrób film o tym co się dzieje w Chinach bo nikt o tym nie mówi.
A co się dzieje? Życie toczy się dalej
@@Mateusz99744 myślę, że jednak warto wiedzieć co dzieje się w Chinach, bo ich pomysły dziwnym trafem po czasie są realizowane też w Europie.
A co się dzieje, ludzie z okien skaczą bo wyjść z domu nie mogą
@@Mateusz99744 Obozy dla ludzi którzy rzekomo powinni być w kwarantannie. Zamykane całe dzielnice nawet miasta, powszechna inwigilacja, ludzie umierający w domach lub skaczący z okien bo nie mają skąd wziąć jedzenia bo zostali zamknięci w mieszkaniach w który zaspawali drzwi wejściowe itp. Systemy monitorujące ( kod QR musi się świecić na zielono aby mieć możliwość korzystania z dobrodziejstw Państwa) w dużych miastach. Ludzie są bici i na siłą wywożeni do obozów. Zatrzymanie produkcji, setki statków czekających od prawie 2 miesięcy na rozładunek. I wiele innych rzeczy które były planowane w Wielkim Resecie. Tam to już się dzieje. Jeszcze tylko pieniądz elektroniczny z datą ważności i wsio.
przecież na ToSąChiny są niby jakieś tam rzeczy które się dzieją w Chinach...
Kiedyś słyszałem pomysły na fundowanie tego z opodatkowania maszyn/robotów, chyba wtedy miało by to większy sens. Choć z drugiej strony producenci musieli by zwiększyć koszt produktów. Więc niewiele by się zmieniło.
Osobiście obecnie jestem przeciwny takiej redystrybucji (ewentualnie mogli by zmienić obecne daniny na ten jeden system).
Tak naprawdę najlepszą opcją było by jak wspomniałeś danie wędki zamiast ryby, czyli dofinansowanie edukacji i poprawienie jej jakości. Co najważniejsze wprowadzenie nauk z przedsiębiorczości i zarzadzania finansami do kanonu. Mogę się mylić ale chyba obecnie takie tematy są poruszane jedynie na uczelniach wyższych + technikach.
Kliknąłem. Zatrzymałem. Ide sobie zapatrzyć melisy zanim obejrzę...Ostatnio po każdym odcinku skacze mi ciśnienie :(
Edit. Obejrzałem do końca. Ciśnienie wyje*ało poza skale. Nie zdziwie się jak Pinokio podłapie ten "cudowny" pomysł.
@Mruuuczek cyrkl globalny, ale interesuje mnie przedstawienie w którym jestem zmuszony występować. Znajdę sobie jakieś mniej....angazujące.
To spierd...j. Na co czekasz? Na kopa na rozpęd?
@@ASGrevolution no a czemu to zly pomysl ( skoro podniósł ci cisnienie) sytuacja poglądową / hipotetyczna np. od dluzszego czasu mam do zrobienia remont tarasu a nie stac mnie na niego bo wszystko idzie na rachunki jedzenie i drobne przyjemnosci. Gdybym dostal zastrzyk 1300 od razu, by poszlo na remonty, nowe sprzęty, dziecku korepetycje itd. Dla mnie jest to pomysl do rozważenia bo na chwile obecna na takie cos czlowieka nie stać.
Jeśli by dac pieniadze komuś kto zyje na dobrej lub sredniej stopie zycia to on ich nie przetraci tylko wykorzysta by poprawic swoj stan. Nie jego wina ze skorzystaja tez na tym debile i patologia.
Niestety znowu czlowiek ktory daje rade w zyciu ale jednak nie jest jakis super zamożny będzie pokrzywdzony na rzecz patologi. A tak to KAZDY by dostal i ten ktory potrafi wykorzystać je sensownie i ten ktory nie potrafi wcale.
Podsumowując mądry czlowiek wykorzysta te pieniadze mądrze i zbudije swój dobrobyt czyli tez innych np. Przez, inwestycje a glupi glupio i tyle.
@Mruuuczek Już się człowiek rozgląda za mniej "globalnym" krajem do życia.
Już podlapal. W Polsce już jest ten system w miejscowościach przy granicy.
Wiadomo że dzisiaj wszystko stoi na głowie i tak naprawdę wszystko prowadzi do zniewolenia, gdyby naprawdę chcieli wesprzeć ludzi w biedzie, lub poprostu w rozwoju to obniżyliby podatek dochodowy a zus nie byłby taki obłędny.
ale wtedy mieliby mniejszą kontrolę nad elektoratem, także to się na pewno nie wydarzy
Jak zawsze super przełożony temat z "polskiego na nasze". Podsumowując, kolejny bezsensowny pomysł rządzących. Więcej zostanie nam zabrane niż dodane. A co najgorsze, będziemy na smyczy państwa. Materiał o #robotyzacji jak najbardziej na plus. Chętnie zobaczę. Pozdrawiam.
Odpowiedz sobie sam na pytanie czy już teraz nie jesteś na smyczy państwa. Pamiętaj że już teraz bez zezwolenia nie możesz wyciąć nawet drzewa, które posadził twój dziadek.
Bravo !
Absolutnie nie!
Bogactwo rodzi się z pracy, wiedzy, i innowacji, a nie programów socjalnych.
Pomysłodawcę chyba upad na głowę, jakie 50% podatku o czym ty mówisz gościu!!!
Jestem pod wrażeniem tego ze Damian wytrzymał bez śmiechu na nagraniu.
no a czemu to zly pomysl sytuacja poglądową / hipotetyczna np. od dluzszego czasu mam do zrobienia remont tarasu a nie stac mnie na niego bo wszystko idzie na rachunki jedzenie i drobne przyjemnosci. Gdybym dostal zastrzyk 1300 od razu, by poszlo na remonty, nowe sprzęty, dziecku korepetycje itd. Dla mnie jest to pomysl do rozważenia bo na chwile obecna na takie cos czlowieka nie stać.
Jeśli by dac pieniadze komuś kto zyje na dobrej lub sredniej stopie zycia to on ich nie przetraci tylko wykorzysta by poprawic swoj stan. Nie jego wina ze skorzystaja tez na tym debile i patologia.
Niestety znowu czlowiek ktory daje rade w zyciu ale jednak nie jest jakis super zamożny będzie pokrzywdzony na rzecz patologi. A tak to KAZDY by dostal i ten ktory potrafi wykorzystać je sensownie i ten ktory nie potrafi wcale.
Podsumowując mądry czlowiek wykorzysta te pieniadze mądrze i zbudije swój dobrobyt czyli tez innych np. Przez, inwestycje a glupi glupio i tyle
@@tennickniejestdostepny coś czuje że nasz "cudowny" ciemnogród znowu wybierze tych baranów wizją łatwej kasy ale no po co myśleć co będzie za 5 lat po co myśleć kto za to zapłaci po co wgl myśleć lepiej iść posłuchać co rydzyk pierdoli dać się zaprowadzić za rączkę i być foliarzem bojąc się kontroli umysłu będąc kontrolowanym przez rząd i polski kościół
@@fifiblas534 co Ty pieprzysz gościu za głupoty. Weź się lepiej za robotę, a nie już Ci się świeca oczy na darmowe pieniądze. Ja robię obecnie remont domu i nie pieprze, że byłoby fajnie jakby mi ktoś dał na to pieniądze tylko pracuje ciężej żeby było mnie stać.
Jak by mieli wprowadzić podatek 50% to więcej bym stracił niż zyskał. Co za debil.
@@fifiblas534 nie zbudujesz doborbytu bo te 1300zł za pół roku wydasz na chleb ! a w tedy rząd zamieni te juz nieefektywne 1300zł na kartki.. przypomina Ci to coś ?
Świetnie rzeczowy materiał.
Co do Indii... nie mieli nic, dostali $ to kupili jedzenie ... faktycznie WoW => wniosek, w rejonie skrajnej biedy jak ludzie dostaną $ na jedzenie to nie umrą z głodu.... genialne. Drugie: jak ktoś nie jest przedsiębiorczy to co byś nie zrobił "ktoś" i tak nie ogarnie=> grupa kontrolna: życie, wystarczy rozejrzeć się w okół. Wnioski: konsument zostanie konsumentem, przedsiębiorca zyska kilka $ do dochodu, a biedni nie umrą z głodu i nie będą protestować... #BizON
Z tymi indiami to faktycznie jakiś bełkot. Przedsiębiorcy nie zyskają ponieważ zabrane im zostanie poprzez podatki. Błędne koło. Zyska jedynie na siłę inflacja i poparcie rządu wśród patoli i nierobów
Jako prowadzący działalność gospodarczą jestem całym sercem za. W końcu będę mógł walnąć to wszystko i zwolnić wszystkich pracowników.
Co za problem.
Już teraz możesz wszystkich zwolnić.
A czemu miałbym teraz zwalniać. Dobrze pracują i dobrze zarabiają
Wszyscy zadowoleni.
Agenda 2030 - nie będziesz miał nic a będziesz szczęśliwy
Dokładnie tak
"Nie będzie niczego" - K. Kononowicz
....szczesliwy z cyfrowa kasa 😂...czyli dochod podstawowy....
Dzieki Phil!!! :-)
Jak powiedział jeden polityk nie musicie ludziom dawać przestańcie im zabierać a oni sami sobie poradzą
Korwi tak mówi ....
@@damianstoch1601
Z tego co pamiętam to Lepper
Nastały czasy trudne do zniesienia , gdyż"Człowiek panuje nad człowiekiem ku jego szkodzie", a mówi że dla jego dobra.
Zdecydowanie jestem na nie dla tego pomysłu, jak i innych wybitnych systemów socjalnych które wymyśla nasz rząd typu 500+ tarcze inflacyjne itp
Chętny na więcej :) #bizon
Szkoda że Szwajcarzy nie przyjęli BDP, bo każdy frankowicz w PL, odetchnąłby z ulgą. Takie BDP dla każdego Szwajcara spowodowałoby, że CHF z 4.6 zacząłby szybko spadać i pewnie za trzy lata wrócił do 1.9PLN jak w 2008r. :D
A co kogo obchodzą "frankowicze" podjęli ryzyko i teraz trzeba płacić, nikt nożem przy gardle nie zmuszał do kredytu, tym bardziej w obcej walucie.
#bizOn
Boziu... Dobry odcinek :O
Najlepiej od razu zabrać bogatym wszystko i podzielić pomiędzy biednymi. Po co ludzie bogaci/inteligentni mają robić coś pożytecznego jak mogą zająć się tym samym co zwolennicy dochodu podstawowego czyli nic nie robieniem.
Problem jest ciekawy, patrząc zwłaszcza na automatyzację i autonomizacje. Załóżmy, że pojawiają się auta autonomiczne, które wożą osoby kiedy właściciel jest w pracy. Następnie osoba taka kupuje kilka takich samochodów i ma czysty zysk a taksówkarze itp. na tym tracą. Do tego zwalniani są kurierzy itd. Jeśli w fabrykach będziemy mogli zwolnić 3/4 załogi z powodu autonomizacji to okaże się, że bardzo wąska grupa będzie miała bardzo duży zysk a ogrom ludzi będzie bezrobotny. W takiej sytuacji trzeba będzie przemyśleć faktyczną dystrybucję dóbr i jakiś dochód podstawowy.
Przeraża mnie w jaką stronę idzie ten kraj, nie ma nic bardziej demoralizacyjnego jak dać 18-letniemu człowiekowi gwarantowane pieniądze za nic, zabije to jakąkolwiek produktywność i przedsiębiorczość. Oczywiście kolejny genialny pomysł naszej lewicy, jak tylko żyć na cudzy koszt. No i cały ten eksperyment także na koszt, ciężko pracujących ludzi, idea pasożytnictwa w najczystszej postaci, chore…
@@stranger.in.a.strange.land11 Niekoniecznie, bo nigdzie tego na świecie jeszcze nie prowadzili i mam nadzieję, że tak zostanie ;) Inaczej to już widzę jak lekarze, pracownicy IT oraz inżynierowie odlatują z tego kraju jak bociany na zimę.
Jak w czasie studiów otrzymywałam stypendium socjalne i kredyt studencki (największy błąd, nie polecam) i miałam pieniądze "za darmo" bez wysiłku to zdecydowanie nie chciało mi się pracować, a jeśli już pracowałam to za małe pieniądze, w niezbyt angażującym miejscu. Gdyby mi brakowało pieniędzy to na pewno poszłabym do normalnej pracy, oczywiście takiej która pozwoliłaby mi studiować, budowłabym doświadczenie, ale też na dwa lata depresji bez potrzeby wychodzenia z domu bo przecież mam stały dochód. Skończyłam studia już jakiś czas temu i odbija mi się to czkawką, bo mój brak doświadczenia w pracy w zawodzie albo w jakimś konkretnym miejscu powoduje, że ciężko teraz znaleźć mi dobrze płatną i pracę bez wyzysku. Jestem przeciwna rozdawnictwie, bo to nie motywuje tylko rozleniwia.
Nie stać mnie już na to by mi pomagali finansowo 🤣 Niech mi nie dają, ważne by nie zabierali.
Nie ma pieniędzy na naprawę służby zdrowia ale na rozdawnictwo zawsze się znajdą
Jako producent żywności sprzeciwiam się takiemu pomysłowi. Nie będzie komu zbierać owoców i warzyw ani innych płodów rolnych. Żywność musi mieć swoją cenę, żeby można było ją produkować w Polsce, i mieć bezpieczeństwo żywnościowe, a nie sprowadzać żywność z Azji, Afryki i Ameryki Południowej.
Od kiedy państwo nie na własnych pieniędzy? Wystarczy spojrzeć na banknoty, jasno jest na nich napisane ""NBP, a nie np. "Damian Olszewski".
Warto wspomnieć w takim materiale, że np. wg MMT celem podatków nie jest finansowanie wydatków publicznych. Bez tego jest to bardzo jednostronne przedstawienie sprawy.
Podziwiam że jesteś w stanie to wytłumaczyć na spokojnie, ja bym nie dał rady utrzymac nerwów podczas czytania takiego stęźenia debilizmu i złodziejstwa
no a czemu to zly pomysl? Sytuacja poglądową / hipotetyczna np. od dluzszego czasu mam do zrobienia remont tarasu a nie stac mnie na niego bo wszystko idzie na rachunki jedzenie i drobne przyjemnosci. Gdybym dostal zastrzyk 1300 od razu, by poszlo na remonty, nowe sprzęty, dziecku korepetycje itd. Dla mnie jest to pomysl do rozważenia bo na chwile obecna na takie cos czlowieka nie stać.
Jeśli by dac pieniadze komuś kto zyje na dobrej lub sredniej stopie zycia to on ich nie przetraci tylko wykorzysta by poprawic swoj stan. Nie jego wina ze skorzystaja tez na tym debile i patologia.
Niestety znowu czlowiek ktory daje rade w zyciu ale jednak nie jest jakis super zamożny będzie pokrzywdzony na rzecz patologi. A tak to KAZDY by dostal i ten ktory potrafi wykorzystać je sensownie i ten ktory nie potrafi wcale.
Podsumowując mądry czlowiek wykorzysta te pieniadze mądrze i zbudije swój dobrobyt czyli tez innych np. Przez, inwestycje a glupi glupio i tyle
Żywy przykład folwarku zwierzęcego gdy mamy równych i równiejszych w kwestii finansów
Uważam że przykład z Alaski nie spełnia definicji BDP. Już nasze 500 + bardziej pasuje. Ale w obu przypadkach kwota miesięczna jest za niska. Poza tym świetny odcinek. Bardzo chętnie posłucham o robotyzacji i automatyzacji.
Powiem tak mam 18 lat i już myślę o studiach w innym kraju, ale jeśli będzie 50% podatku czy podatek katastralny to opuszczam ten sp**rdolony ale piękny kraj!
...wszedzie to samo...
ROBOTYZACJA
Mam taką teorię : dochód bezwarunkowy jest testowany z dwóch powodów
1. Zbliżamy się do punktu w rozwoju cywilizacji gdzie będziemy osiągać energię z fuzji jądrowej np. ITER, Tokamak. Podobno Chiny już to mają.
2. Sztuczna inteligencja za chwilę będzie robić za nas wszystko.
Konkluzja
Skoro będziemy mieli mnóstwo energii a A. I. przejmie większość ludzkich prac to ogromna grupa ludzi nie będzie pracować i dlatego dostanie pieniądze za nic. Ot taka moja wizja.
Jak pisałem ostatnio, dochód bezwarunkowy to zwykłe kupowanie głosów - przez dwa lata eksperymentu nic się nie dowiesz, potrzebujesz ok 5-10 lat oraz dzieje się to na rok przed wyborami, w miejscu gdzie Polacy nie głosują za chętnie. Dlatego dochód bezwarunkowy to również zwykłe okradanie pracujących ludzi.
...i dodruk...
@@tola9925 to już inna sprawa, ale tak dodruk pieniądza to zwykle okradanie społeczeństwa
Mokry sen Lewicy. Nie biorą pod uwagę, że Ci dobroczyńcy, których " okradną" mogą zmienić miejsce odprowadzania podatków i wtedy założenia programu leżą :D
PS., wyobrażacie sobie w Polsce taki wynik referendum dotyczącego BDP jak w Szwajcarii? :DDDD teoretycznie kraj leży niedaleko od naszego, ale mentalnie to inna galaktyka. U nas minimum 90% zagłosowałoby na tak
poprzez rozpowszechnianie takiej opinii nieświadomie przyczyniasz się do takiego stanu rzeczy
@@Daniel-iw1cy dlaczego? To tak samo, jak z poparciem dla PiS: kogo nie zapytasz, jest anty-PiS, ale pisiory kuzwa wybory wygrywaja...
Wszystkie chwyty dozwolone, by zadowolic docelowy elektorat..
Z dwóch powodów.
1 często powtarzany komunikat jest w końcu akceptowany przez społeczeństwo. Gdy w radiu i telewizji wciąż podawana była by taka informacja to ludzie zaczęli by się po mału przyzwyczajać, godzić taki stan rzeczy. Podobnie działają reklamy na podświadomość. To udowodnione naukowo
2 skryty elektorat PIS widząc takie opinie myśli sobie "hej, nie tylko ja uważam, że to dobry pomysł. Są ludzie, którzy także taki projekt popierają"
@@magdalenaob308
Z dwóch powodów.
1 często powtarzany komunikat jest w końcu akceptowany przez społeczeństwo. Gdy w radiu i telewizji wciąż podawana była by taka informacja to ludzie zaczęli by się po mału przyzwyczajać, godzić taki stan rzeczy. Podobnie działają reklamy na podświadomość. To udowodnione naukowo
2 skryty elektorat PIS widząc takie opinie myśli sobie "hej, nie tylko ja uważam, że to dobry pomysł. Są ludzie, którzy także taki projekt popierają"
Polska dopiero budzi się z epoki Januszexów i dopiero zaczyna wchodzić do świata dobrej pracy za dobre pieniądze.
Moim zdaniem problem większości ludzi którzy nie mają pieniędzy na życie, jest lenistwo i łatwa możliwość zdobycia pieniędzy od rządu. Napotkałem osoby które spożywają alkohol w nagminnych ilościach. Mimo ze są w sile wieku oraz potrafią np: kopać dziurę czy układać bruk. Tylko w momencie gdzie dostają zasiłek w około 1000-1300 złoty. To po co pracować, skoro dostają pieniądze.
Ja osobiście uważam ze trzeba byłoby na nowo stworzyć całe to prawo, i zmusić osoby które mogą pracować bo mają wszystko sprawne do pracy. Im więcej taki programów dla leniwych osób, tym gorzej będzie dla pracujących. Osoba pracująca w końcu zrezygnuje przebycia w takim kraju i wyjeździe.
Wartościowy materiał, przyjemne się oglądało ;)
Woda na młyn dla niewykształconej patologii w naszej pięknej cebulandii
Koncze studia i spierdalam z tego gowno kraju, -1 inżynier dla PL. Wiec masz racje z tym niewyksztalceniem
1200/1300 przy dzisiejszej inflacji? Lepsze to niż setki innych programów socjalnych przez które zwykły bezdzietny Polak po 30 musi płacić a kompletnie nic z tego nie dostanie.. przynajmniej będzie to sprawiedliwe.
@@Martino9898 z czym to bedzie sprawiedliwe, jak dadza Ci 1200 a wyciagna z kieszeni 1500, w formie podatków i akcyz. Może miało by to sens jakby nie było innych socjali i nfz.
@@sharpsocks A ja skończyłem studia i zostaję w tym pięknym kraju, +1 inżynier dla PL :)
Jak dla mnie to kolejna utopia która może doprowadzić do niewyobrażalnych recesji. Kto wie czy nie do wojny na skalę globalną.
Jak to kto zapłaci? Każdy uczciwie pracujący…Ja, Ty, on i ona.
@@tennickniejestdostepny a Lotos i Orlen ze swoimi aktualnymi zyskami jedyne co to będą patrzeć na nas z góry i będą się z nas śmiać, polaczki.
Dzięki
jeśli w jakimś regionie zostanie to wprowadzone na stałe to czuję tu ogromną migrację ludzi właśnie na te tereny - co innego gdyby edukacja była zupełnie inaczej prowadzona w szkołach ( ta kasa powinna iść na zmianę szkolnictwa na takie jakiego potrzebujemy a nie jak system chce)
I powstanie dolina biedy, gdzie każdy chce pieniądze, a nie pracę. W sumie pomysł dobry - nieroby żyją gdzieś poza społeczeństwem a reszta pracujących żyje normalnie.
@@PaweAdamowicz1981 oni są wśród nas... Niestety
Rzucanie pieniędzmi w nieudolny system edukacji nie naprawi go.
Zawsze myślałam, ze Bezwarunkowy Dochód Podstawowy to dobra rzecz, wychodze z założenia ze państwo powinno być bardziej opiekuńcze. Jednakże fakt, ze to trzeba opłacić sprawia, ze trzeba się zastanowić. Podatki rzędu 50% to jest zamach na nas obywateli. Czy fakt, ze dostaniemy x PLN a zabierze nam się Y PLN, jest opłacalne?
Może zamiast tego powinny być jakieś wytyczne, typu, ze praca jest obowiązkowa jeśli chce się dostac taki dodatek, oczywiście są wyjątki osób które nie mogą wykonywać pracy z powodu zdrowia czy innych rzeczy i takie osoby również powinny być wspierane.
Zamiast dochodu podstawowego myśle, ze lepiej by było gdyby państwo zmieniło system opodatkowania na bardziej progresywny oraz zadbała o podstawowe rzeczy, typu mieszkania socjalne.
BDP brzmi jak piękna bajka, która może być niemożliwa w skali makro.
Jest sens, ale usuwając 500+, zasiłki, publiczną służbę zdrowia itp.
Nie, nie ma to sensu, nawet jeżeli usuniemy powyższe warunki, które przedstawiłeś. Totalna głupota, badanie, które totalnie nic nie wniesie, a przyniesie same negatywne aspekty.
@@jakimamnick8894 Tego jeszcze nie wiadomo
@@Dark.Mefisto co Ty człowieku wypisujesz ? Masz jakie kolwiek pojęcie o ekonomii, czy nie do końca? Pomysł jest tragiczny.
@@jakimamnick8894 To podaj powód tego rzekomego bezsensu klawiaturowy ekonomisto.
@@jakimamnick8894 Pomysł na pewno obciąży budżet, tak. Ale przy zrezygnowaniu z dużej części/wszystkich obecnych projektów socjalnych może to zadziałać. Teoria nigdy nie jest taka sama jak praktyka, po to przeprowadza się eksperyment. Zobaczę jego wyniki i realizację, wtedy będę wyciągał wnioski. A Ty nawet jeżeli się z kimś nie zgadzasz, to zachowuj się chociaż na tyle dojrzale żeby wejść w polemikę lub dobrze uargumentować swoje zdanie, zamiast od razu atakować i zachowywać się jak dziecko które ma focha bo dostało zabawkę nie w Tym kolorze co chciało ^^
Jakby zmniejszyli podatek dochodowy, to podatnicy samodzielnie by przeznaczali pieniądze na cele charytatywne i pomoc ubogim, ponieważ byłoby ich na to stać. A z BDP, to jeszcze opłacimy sztaby pośredników-urzędników. Po 35 latach mogę śmiało stwierdzić, że tam gdzie Rząd chce pośredniczyć pomiędzy obywatelem a pozostałymi sferami życia, to nie może dobrze funkcjonować. Pozdrawiam, jak zawsze dobry materiał :) #BizON
Podobają mi się wnioski z Hinduskiej wersji badania: biedni ludzie zaczęli lepiej jeść...
No to dobrze że nie nakupili sobie jachtów ;-)
#BizON
#Robotyzacja
BDG nie starczy na jachty -- zazwyczaj starczy tylko na jedzenie i mieszkanie, a raczej -- umniejszy niedobory... Nie zezwoli na: rozwój, inwestowanie, panowanie nad innymi ludźmi itd... Starczy *co najwyżej* na: jedzenie, opłatę taniego/małego mieszkania, tanie ubranie... Oczywiście kumulowany przez długie życie starczyłby także na skromny jacht -- tak, jak dziś stosownie użyte 500+ starcza na samochód, czy nawet na mieszkanie...
@@eneuel obiecuję od dziś pisać 'sarkazm' gdy będę robił zgryźliwe komentarze; potem biedni ludzie tracą życie na wyjaśnianie mi oczywistości...
[sarkazm]
pewnie ze TAK !! duzo ludzi by uruchomiło swoje talenty to by był kop dla rozwoju
maszyny parowe również miały wyprzeć pracowników... jak się okazało to zmieniło się to w jakich zawodach ludzie znaleźli zatrudnienie
Ale wiesz, że nie ma żadnej analogii między rewolucją parową a rewolucją w dziedzinach komputerów. Maszyna parowa nie uczyła się a obecne sieci neuronowe się uczą i będą coraz poteżniejsze i nie będziemy mieli pracy niedługo. Nadejdzie taki moment gdzie maszyny same siebie programować będą
@@RPD49 Łatwiej było oderwać chłopa od łopaty i postawić przy maszynie w stylu blachę wkładasz tutaj i ciągniesz tą wajchę niż oderwać go od takiej maszyny i kazać mu programować/serwisować zautomatyzowaną linię produkcyjną. Druga kwestia to na zwykłej hali produkcyjnej robiło 100 osób, a po wejściu automatyzacji będzie ich może 10.
Poprzednie rewolucje przemysłowe tworzyły miejsca pracy, a ta która jest przed nami wygląda jakby miała je ograniczyć prowadząc do sytuacji, gdy "roboty" będą produkowały kolejne roboty
@@KamaS94ec Typie ja o tym mówię XD czytamy ze zrozumieniem XD bo inaczej to nawet dochód podstawowy Ci nie pomoże XD
@@RPD49 od razu go atakujesz, a może kliknął odpowiedź pod Twoją wiadomością zamiast pod główną i tyle -_-
Moim zdaniem taki podstawowy dochód gwarantowany zastosowany w skali całego społeczeństwa mógłby doprowadzić do tego, że liczba pracujących zmniejszyłaby się na tyle, że zabrakłoby ludzi do pracy. Co mogłoby spowodować wprowadzenie przymusowego OBOWIĄZKU pracy
Obowiązek pracy istniał już w poprzednim ustroju i nie był w moim przekonaniu niczym dobrym
Nie pierwszy raz to znamy z autopsji / przedsiębiorcy i pracujący utrzymają cała bandę nierobów żyjących z socjalu kosztem podwyżek swoich stałych opłat / poważni gracze finansowi będą mieć wszystko gdzieś bo nic się dla nich nie zmieni taka kwotę jaka zaproponują w BDP wydają na waciki 😊
fajny film
Powinni unowocześnić szkoły i zwiększyć budżet na opiekę psychologiczną i psychiatryczną, to by dało znacznie więcej
Uwielbiam jak w naszym państwie funkcjonuje idea "darmowych pieniędzy" - czy to 500+, czy omawianego tutaj BDP. Nie kwestionuję tutaj czy 500+ należy się rodzicom czy nie, bo to zupełnie inny temat, ale nie ma czegoś takiego jak darmowe pieniądze. Ktoś dostaje, ktoś traci - piękne określenie w odcinku pada: redystrybucja. A nasz rząd obiecuje "darmowe pieniądze" i tak ludzie głosują.
W Polsce od ponad 30 lat jest prowadzony eksperyment na prowadzących działalność gospodarczą BPM (bezwarunkowy podatek minimalny ) znany powszechnie jako składka ZUS .
Pytanie jak to wpłynie na mniejsze i średnie firmy, które tną na swoich pracownikach tak mocno jak tylko mogą. Czy pracownik który przyjdzie po podwyżkę dostanie odpowiedź, przecież masz BDP po co ci więcej?
Uczyłem się o BDP w Szwajcarii i ogólnie o idei tego projektu.
Jeśli miałbym odpowiedzieć co zrobią osoby w Polsce z "darmową kasą" to już teraz odpowiem - przeżrą i przepiją. Inni, może ci bardziej "ambitni" kupią 20 letniego Passata w dieslu na kredyt. Obstawiam w ciemno!!
No to niesamowite i ciekawe wnioski w tej Szwajcarii wyciągnąłeś :)
@@lookformoney9798 akurat moje wnioski nie odnoszą się do badania ze Szwajcarii. O tym tylko wspomniałem, że już kiedyś na ten temat się uczyłem.
Myślę, że gdybyś jeszcze raz przeczytał mój wpis i troszkę, minimalnie, się zastanowił to nie połączyłbyś mojej teorii z badaniami w Szwajcarii. Ona wyciągnięta jest skądinąd.