swietnie pan opisuje to wszystko naprawde zrozumialam wszystko dokladnie a wlasnie jestem w przygotowywaniu do pierwszego sparingu ale ton jakim pan mowi NAJLEPSZE ❤
Dobra rada zeby wybierac lepszych od siebie. Czesto po takich sparingach sie nie wyglada pozniej najlepiej ale mozna sie sporo od lepszych od siebie nauczyc.
ide dzisiaj na pierwszy trening i wlasnie mi uswiadomiles ze tak naprawde w dluzszym okresie to po prostu ide tam dostać bolący wpierdol, ale coz, po to tam ide, aby sie obyc z takimi sytuacjami w zyciu! fajne filmiki
Jak najbardziej. Wg mnie to kwestia samozaparcia. Tchórz i bohater czują dokładnie to samo jak mawiał Cus D'Amato. Może pomogą ćwiczenia na oswojenie strachu które znajdziesz tu na kanale
W praktycznie 90% zgadzam się z filmem. Ale tekst typu - dostałeś w nos, krwawisz? I co z tego?😂 No człowieku to z tego, że większość ludzi idzie trenować REKREACYJNIE. I chciałaby aby sparingi odbywały się na zasadach light albo tzw touch sparing. Problem jest jednak taki, że zawsze na sekcji znajdzie się debil, do którego nie dociera, że ktoś ma takie podejście. I co najgorsze trenerzy nie stopuja takich idiotów - bo wyznają zasadę - dostał w nos, krwawi, co z tego? Nie wiem czemu polska myśl szkoleniowa nie rozumie, że sparing może odbyć się na zasadach only touch albo light, tylko musi być 50% siły co najmniej. Czy mózg trenerski jest już tak obity i te resztki zakończeń nerwowych mózgu wyznają jedyną słuszną prawilną zasadę - to sport dla twardzieli? I potem na sekcji właśnie są takie akcje, że przychodzi nowy, obserwuje jak idiota który powinien przychodzić na grupę pro/ zawodnicza napier…la dosłownie wszystkich na zadaniówkach i zaczyna sparować tylko ze swoim kolega bo się boi, że każdy w grupie jest je…nity jak wspomniany jegomość. Jak tak to będzie wyglądać to poczekamy sobie jeeeszcze długo na mistrza świata, bo z młodego narybku kto będzie miał trochę oleju w głowie rzuci SW, bo za przysłowiowy uścisk dłoni dać sobie łeb obijać to trzeba być naprawdę z lekka niezrównoważonym.
Jeśli grupa ma być typowo jak to nazwałeś REKREACYJNA to nie może być ma niej sparingów. Proste. Jeśli chodzą tacy co chcą się serio uczyć walczyć to muszą sparować a z potencjalnymi urazami jak rozbity nos muszą się liczyć. W realnej walce nie ma czasu i możliwości na rozczulanie się nad nosem itp. Żeby robić tzw light czy touch sparing trzeba umieć boksowac już na pewnym poziomie. Grupy początkujące nie są w stanie użyć takiej metody treningu. Reasumując 1.Grupy powinne być jasno określone dla kogo są 2. Nie chcesz sparować to nie musisz 3. Chcesz umieć walczyć to musisz sparować a gdzie drwa rąbią.... 4. Lekko sparować trzeba umieć i nie będzie tego potrafił ktokolwiek na grupie REKREACJA w pierwszym roku uczęszczania minimum
@@CzarnyWilkBoks: 1. Jak grupa jest początkująca, średnia - to ostatnią osobą jaka powinna się na niej znaleźć jest zawodnik / zaawansowany, który jedynie przychodzi obijać osoby bez umiejętności jak worek. Co Pańskim zdaniem jedna i druga strona wynosi z takiego sparingu? Bo moim zdaniem przysłowiowe g… 2. Poniekąd zgadzam się - najlepiej tak powiedzieć i jako trener umyć ręce 3. Co do drugiej części zdania o tych drwach, wiórach. Idąc tym tokiem w krav madze powinni latać z nożami na sparingach i przyzwyczajać sie tym samym do bólu 4. Patrząc na moją grupę na którą uczęszczam. Chyba jesteśmy jacyś rekreacyjni inaczej ale jakimś dziwnym trafem każdy uderza lekko, a najgorszą wiochę robią Ci na poziomie pro, którym grupy się porąbały i zadaniowkę traktują jak walkę na smierć i życie. Bazując na Panskim podejściu. 1. Trener jest odpowiedzialny w sumie za nic podczas sparingów. 2. Nie istnieje lekki sparing - jedynie taki po którym łeb boli jest w stanie czegoś nauczyć bo symuluje faktyczna walkę. (Btw. osoba która trenuje rekreacyjnie i pod katem jakiejś tam samoobrony przecież nap… dala sie co tydzień na ulicy i powinna sie przyzwyczajać) 3. Idąc tym tokiem rozumowania osoby trenujące KV powinny używać prawdziwych noży - wszak to odzwierciedli realna walkę. Proszę nie odbierać tego jako wyraz jakiegoś hejtu. Po prostu jak dla mnie potwierdza Pan jedynie zasadę, że większość z Was trenerów ma centralnie gdzieś zdrowie podopiecznych - przecież to ich decyzja że przyszli na trening. Potem płaczecie, że sekcje Wam upadają bo zostaje wam kilku ćwierćmozgow którym centralnie wszystko jedno czy już teraz będą mówić jak Andrzej Gołota czy w przyszłości. Proszę również się nie obrażać ale patrząc na Pana podejście nigdy w życiu bym nie poszedł trenować u Pana. A teraz rady dla początkujących i tych którzy chcieliby sport potraktować rekreacyjnie i jako element samoobrony: 1. Jeśli trener ma podejście że krwawiące nocy i panda pod oczami po sparingach to coś normalnego - dajcie sobie spokój. Sparing to jest moment w którym zarówno Wy jak i sparing partner macie zobaczyć na ile w walce umiecie zastosować nauczone techniki. I uwierzcie mi - nie potrzeba do tego rozbitego nosa. Żeby z nosa poszła farba, czy pod okiem powstało limo to trzeba solidnie przy…olić. Jeśli tak się dzieje a trener nic z tego sobie nie robi - poszukajcie innego klubu. 2. Jeśli już jakimś cudem trafiacie na sparingu na osobę co tu dużo mówić ograniczona umysłowo to nie ujma w trakcie zrezygnować albo jeśli wiecie że już od początku że z jego szarych komórek nic nie zostało i krążą o nim legendy w klubie - odmówcie sparingu. Tamten niech idzie napie…la w worek albo ostatecznie wspólnie z trenerem niech sie walą po łbach - dla nich już nie ma ratunku. 3. Wielu z Was trenować będzie dla siebie samych i dla obrony własnej. Znaczna większość po jakimś czasie przestanie trenować. Pamiętajcie zatem że głowę macie jedną. Każdy mocny cios się odłoży na niej a po co Wam to? Jeśli macie w sekcji kolegę i wiecie ze ma takie samo myślenie jak Wy sparujcie z nim. Jeśli macie kasę to idźcie na treningi personalne. Znajdźcie dobrego trenera i sparujcie z nim. Krzywdy Wam nie zrobi a i więcej sie nauczycie.
@@CzarnyWilkBoks ja tylko odniosłem się do Pańskiej wypowiedzi - pt. sparing ma odzwierciedlać realną walkę, a tam gdzie drwa rąbią. Kwestia KV i noży była czystą ironią. Również życzę dużo zdrowia i powodzenia :)
Trenuje boks od 2 miesięcy i na treningach miałem 4 sparingi ciągle z tą samą osobą, trenerka nie chce mnie wystawić z kimś mocniejszym. To sugeruje że jeszcze mam za małą wiedzę?
Ja dopiero jak nagrałem swój trening zobaczyłem to że moja lewa stopa nie jest do końca postawiona na palcach i że opada na płasko podczas poruszania się... A także zauważyłem dopiero wtedy po nagraniu filmu że mój lewy jest za wolny i nie urywam ciosu tak jak powinienem .. Pozdro💪🥊
Świetny materiał. Fajna porada z tą wizualizacja
swietnie pan opisuje to wszystko naprawde zrozumialam wszystko dokladnie a wlasnie jestem w przygotowywaniu do pierwszego sparingu ale ton jakim pan mowi NAJLEPSZE ❤
Bardzo dziękuję. Dla takich komentarzy warto nagrywać:)
Swietny material, bardzo dobrze sie słucha ! Bardzo dobre rady !
Sparingi spoko sprawa ostatnio bylem na pierwszym sparingu, i stwierdzam ze jestem zbyt wolny ale wszystko z czasem, pzdr
Powodzenia:)
Dobra rada zeby wybierac lepszych od siebie. Czesto po takich sparingach sie nie wyglada pozniej najlepiej ale mozna sie sporo od lepszych od siebie nauczyc.
zajebisty materiał, dzieki mordo
Polecam się
ide dzisiaj na pierwszy trening i wlasnie mi uswiadomiles ze tak naprawde w dluzszym okresie to po prostu ide tam dostać bolący wpierdol, ale coz, po to tam ide, aby sie obyc z takimi sytuacjami w zyciu! fajne filmiki
Początki przeważnie są trudne. Grunt to się nie poddać
Super.
Wskazówki oczywiste ale zapomina sieci tym. Fajny kanał 🥊
Dziękuję
ja już na zawody jeżdżę i mam kilka rad dla początkujących nie można się bać przeciwnika bo trudniejsza jest walka z strachem niż z przeciwnikiem
Prawda w dużej mierze
dobry film!
Pierwszy sparing to jest przeżycie. I okazja, by przekonać się jak mało się umie...
ja juz jezdze na zawody
👍
Porady fajne👌 aaaa mam pytanie brzusio ci nie przeszkadza w boksie ;)
Nie oceniaj po pozorach....
Czy sądzisz że można wygrać ze strachem jeśli ktoś bardzo boi się bić czy jest w stanie to jakoś przełamać ?
Jak najbardziej. Wg mnie to kwestia samozaparcia. Tchórz i bohater czują dokładnie to samo jak mawiał Cus D'Amato. Może pomogą ćwiczenia na oswojenie strachu które znajdziesz tu na kanale
W praktycznie 90% zgadzam się z filmem. Ale tekst typu - dostałeś w nos, krwawisz? I co z tego?😂
No człowieku to z tego, że większość ludzi idzie trenować REKREACYJNIE. I chciałaby aby sparingi odbywały się na zasadach light albo tzw touch sparing. Problem jest jednak taki, że zawsze na sekcji znajdzie się debil, do którego nie dociera, że ktoś ma takie podejście. I co najgorsze trenerzy nie stopuja takich idiotów - bo wyznają zasadę - dostał w nos, krwawi, co z tego?
Nie wiem czemu polska myśl szkoleniowa nie rozumie, że sparing może odbyć się na zasadach only touch albo light, tylko musi być 50% siły co najmniej. Czy mózg trenerski jest już tak obity i te resztki zakończeń nerwowych mózgu wyznają jedyną słuszną prawilną zasadę - to sport dla twardzieli?
I potem na sekcji właśnie są takie akcje, że przychodzi nowy, obserwuje jak idiota który powinien przychodzić na grupę pro/ zawodnicza napier…la dosłownie wszystkich na zadaniówkach i zaczyna sparować tylko ze swoim kolega bo się boi, że każdy w grupie jest je…nity jak wspomniany jegomość.
Jak tak to będzie wyglądać to poczekamy sobie jeeeszcze długo na mistrza świata, bo z młodego narybku kto będzie miał trochę oleju w głowie rzuci SW, bo za przysłowiowy uścisk dłoni dać sobie łeb obijać to trzeba być naprawdę z lekka niezrównoważonym.
Jeśli grupa ma być typowo jak to nazwałeś REKREACYJNA to nie może być ma niej sparingów. Proste. Jeśli chodzą tacy co chcą się serio uczyć walczyć to muszą sparować a z potencjalnymi urazami jak rozbity nos muszą się liczyć. W realnej walce nie ma czasu i możliwości na rozczulanie się nad nosem itp. Żeby robić tzw light czy touch sparing trzeba umieć boksowac już na pewnym poziomie. Grupy początkujące nie są w stanie użyć takiej metody treningu. Reasumując
1.Grupy powinne być jasno określone dla kogo są
2. Nie chcesz sparować to nie musisz
3. Chcesz umieć walczyć to musisz sparować a gdzie drwa rąbią....
4. Lekko sparować trzeba umieć i nie będzie tego potrafił ktokolwiek na grupie REKREACJA w pierwszym roku uczęszczania minimum
@@CzarnyWilkBoks:
1. Jak grupa jest początkująca, średnia - to ostatnią osobą jaka powinna się na niej znaleźć jest zawodnik / zaawansowany, który jedynie przychodzi obijać osoby bez umiejętności jak worek. Co Pańskim zdaniem jedna i druga strona wynosi z takiego sparingu? Bo moim zdaniem przysłowiowe g…
2. Poniekąd zgadzam się - najlepiej tak powiedzieć i jako trener umyć ręce
3. Co do drugiej części zdania o tych drwach, wiórach. Idąc tym tokiem w krav madze powinni latać z nożami na sparingach i przyzwyczajać sie tym samym do bólu
4. Patrząc na moją grupę na którą uczęszczam. Chyba jesteśmy jacyś rekreacyjni inaczej ale jakimś dziwnym trafem każdy uderza lekko, a najgorszą wiochę robią Ci na poziomie pro, którym grupy się porąbały i zadaniowkę traktują jak walkę na smierć i życie.
Bazując na Panskim podejściu.
1. Trener jest odpowiedzialny w sumie za nic podczas sparingów.
2. Nie istnieje lekki sparing - jedynie taki po którym łeb boli jest w stanie czegoś nauczyć bo symuluje faktyczna walkę. (Btw. osoba która trenuje rekreacyjnie i pod katem jakiejś tam samoobrony przecież nap… dala sie co tydzień na ulicy i powinna sie przyzwyczajać)
3. Idąc tym tokiem rozumowania osoby trenujące KV powinny używać prawdziwych noży - wszak to odzwierciedli realna walkę.
Proszę nie odbierać tego jako wyraz jakiegoś hejtu. Po prostu jak dla mnie potwierdza Pan jedynie zasadę, że większość z Was trenerów ma centralnie gdzieś zdrowie podopiecznych - przecież to ich decyzja że przyszli na trening.
Potem płaczecie, że sekcje Wam upadają bo zostaje wam kilku ćwierćmozgow którym centralnie wszystko jedno czy już teraz będą mówić jak Andrzej Gołota czy w przyszłości. Proszę również się nie obrażać ale patrząc na Pana podejście nigdy w życiu bym nie poszedł trenować u Pana.
A teraz rady dla początkujących i tych którzy chcieliby sport potraktować rekreacyjnie i jako element samoobrony:
1. Jeśli trener ma podejście że krwawiące nocy i panda pod oczami po sparingach to coś normalnego - dajcie sobie spokój. Sparing to jest moment w którym zarówno Wy jak i sparing partner macie zobaczyć na ile w walce umiecie zastosować nauczone techniki. I uwierzcie mi - nie potrzeba do tego rozbitego nosa. Żeby z nosa poszła farba, czy pod okiem powstało limo to trzeba solidnie przy…olić. Jeśli tak się dzieje a trener nic z tego sobie nie robi - poszukajcie innego klubu.
2. Jeśli już jakimś cudem trafiacie na sparingu na osobę co tu dużo mówić ograniczona umysłowo to nie ujma w trakcie zrezygnować albo jeśli wiecie że już od początku że z jego szarych komórek nic nie zostało i krążą o nim legendy w klubie - odmówcie sparingu. Tamten niech idzie napie…la w worek albo ostatecznie wspólnie z trenerem niech sie walą po łbach - dla nich już nie ma ratunku.
3. Wielu z Was trenować będzie dla siebie samych i dla obrony własnej. Znaczna większość po jakimś czasie przestanie trenować. Pamiętajcie zatem że głowę macie jedną. Każdy mocny cios się odłoży na niej a po co Wam to? Jeśli macie w sekcji kolegę i wiecie ze ma takie samo myślenie jak Wy sparujcie z nim.
Jeśli macie kasę to idźcie na treningi personalne. Znajdźcie dobrego trenera i sparujcie z nim. Krzywdy Wam nie zrobi a i więcej sie nauczycie.
Pomyliłeś odwagę z odważnikiem kolego. Nic nie rozumiesz skoro podajesz przykład noży i kravki. Życzę Ci zdrowia
@@CzarnyWilkBoks ja tylko odniosłem się do Pańskiej wypowiedzi - pt. sparing ma odzwierciedlać realną walkę, a tam gdzie drwa rąbią. Kwestia KV i noży była czystą ironią. Również życzę dużo zdrowia i powodzenia :)
Trenuje boks od 2 miesięcy i na treningach miałem 4 sparingi ciągle z tą samą osobą, trenerka nie chce mnie wystawić z kimś mocniejszym. To sugeruje że jeszcze mam za małą wiedzę?
Raczej za małe umiejętności. 2 miesiące to jest bardzo bardzo mało i tak dziwię się że już miałeś sparingi
A czy osoby otyłe mogą trenować boks????
Jeśli lekarz nie zabrania to czemu nie. Warto tylko pamiętać że początki są trudne żeby nie poddać się na starcie
A jak poderwać kolegę z którym się sparinguje
ua-cam.com/video/nZJ2Dq46cz8/v-deo.htmlsi=c-DYOJjQc2uCfJzH
Ja dopiero jak nagrałem swój trening zobaczyłem to że moja lewa stopa nie jest do końca postawiona na palcach i że opada na płasko podczas poruszania się... A także zauważyłem dopiero wtedy po nagraniu filmu że mój lewy jest za wolny i nie urywam ciosu tak jak powinienem .. Pozdro💪🥊