Wiarygodność Biblii Świadków Jehowy w kontekście przekładu dosłownego i literackiego EiB, Dz.

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 22 сер 2024

КОМЕНТАРІ • 25

  • @irenasielewicz6061
    @irenasielewicz6061 Місяць тому +9

    2000 lat upłynęło, a tu ś.j. jedyni kierowani własnym duchem posiadają własną biblię - korporacja wykonała dokładnie to czego potrzebowała! Dziękuję Panie Marku i pozdrawiam.👍

  • @michadembinski3799
    @michadembinski3799 Місяць тому +8

    Witam Panie Marku. Bardzo ciekawy materiał. Jak zwykle przekład ŚJ jest beznadziejnie opracowany. Pytanie powstaje: Czy ja ixinski kupuję coś a płacę kasą mojego syna? Proszę Państwa to jest strasznie słabe i widać wyraźnie co to jest za ,,Bibliia ". I o co w niej chodzi. Doktrynalnie napisany bezimienne pseudo dzieło. Pozdrawiam serdecznie czekam na kolejne materiały

  • @ryszardjurewicz4924
    @ryszardjurewicz4924 Місяць тому +3

    Witam Panie Marku.

  • @NiewolnicyNiewolnika
    @NiewolnicyNiewolnika Місяць тому +2

    Dziękuję za świetny odcinek. Jedna uwaga. NWT (wydanie do studium) w przypisie do tego wersetu wyjaśnia dlaczego dodali "Syna". Powołują się jak zawsze w takich przypadkach na grecką gramatykę :)

    • @marekklimas1622
      @marekklimas1622  Місяць тому +2

      Oczywiste bzdury w tych pseudo wyjaśnieniach.
      cytuję to wyjaśnienie:
      (...) krwią Jego własnego Syna: Z gramatycznego punktu widzenia to greckie sformułowanie można przetłumaczyć na „krwią Jego własnego” lub „Jego własną krwią”. Należy więc brać pod uwagę kontekst. W języku greckim wyrażenie ho ídios („własny; swój”) może występować samodzielnie, bez określającego je rzeczownika lub zaimka. Przy tłumaczeniu na inne języki dla lepszego wydobycia sensu trzeba nieraz użyć dodatkowych określeń. Przykłady tego można znaleźć w Jn 1:11 („własnego ludu”), w Jn 13:1 („swoich uczniów”) i w Dz 24:23 („jego ludziom”). W pozabiblijnych greckich manuskryptach wyrażenie ho ídios („własny; swój”) jest używane jako czułe określenie bliskich krewnych. Ktoś, kto czytał omawiany werset (Dz 20:28) po grecku, od razu rozumiał z kontekstu, że po ho ídios domyślnie występuje rzeczownik w liczbie pojedynczej i że odnosi się on do jednorodzonego Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, którego krew została przelana. Biorąc to wszystko pod uwagę, wielu biblistów i tłumaczy doszło do wniosku, że uzasadnione jest tu użycie słowa „syn”, i całe wyrażenie oddają: „krwią Jego własnego Syna” (zob. Biblię Warszawsko-Praską i Komentarz żydowski do Nowego Testamentu). (...)
      i odpowiedź:
      1. "można przetłumaczyć na: krwią Jego własnego”
      W tekście greckim jest διὰ τοῦ αἵματος τοῦ ἰδίου (dosł.) przez własną krew/dzięki własnej krwi/za pośrednictwem własnej krwi tekst nie jest właściwym tłumaczeniem słów greckich, ponieważ w tekście greckim brakuje zaimka osobowego 3 os. sing. w genetivie
      2. lub „Jego własną krwią”:
      To tłumaczenie też nie jest właściwe, ponieważ wciąż brakuje wspomnianego zaimka, a przymiotnik ιδιος należy przetłumaczyć jako ‘własny’; wyraża on przynależność do kogoś jako własność tej osoby, więc dodanie „Jego” jest zbędne i niewłaściwe.
      3. "Należy więc brać pod uwagę kontekst. W języku greckim wyrażenie ho ídios („własny; swój”) może występować samodzielnie, bez określającego je rzeczownika lub zaimka. Przy tłumaczeniu na inne języki dla lepszego wydobycia sensu trzeba nieraz użyć dodatkowych określeń"
      A to jest ciekawe stwierdzenie, trzeba użyć dodatkowych określeń, czyli wypaczyć tekst grecki, który jest oczywisty i jasny, w ten sposób pozwala się na tłumaczenia wygodne dla tłumaczącego; tekst grecki powinien być tłumaczony wiernie i dokładnie, dopiero później można go interpretować, ale tłumaczenie ma być jak najwierniejsze oryginałowi.
      4. Przykłady tego można znaleźć w:
      - Jn 1:11 („własnego ludu”, nie οἱ ἴδιοι nie oznacza własny lud, jest to nadinterpretacja dosł. „właśni” w domyśle ludzie czyli ludzie jego, a nie własny lud),
      - w Jn 13:1 („swoich uczniów” tekst grecki nie mówi o uczniach ale znów o własnych, czyli ludziach należących do Niego)
      - i w Dz 24:23 („jego ludziom” tekst grecki mówi o własnych Jego tu mamy do czynienia z tautologią, ponieważ wystarczył by sam przymiotnik bez Jego).
      5. "W pozabiblijnych greckich manuskryptach wyrażenie ho ídios („własny; swój”) jest używane jako czułe określenie bliskich krewnych. Ktoś, kto czytał omawiany werset (Dz 20:28) po grecku, od razu rozumiał z kontekstu, że po ho ídios domyślnie występuje rzeczownik w liczbie pojedynczej i że odnosi się on do jednorodzonego Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, którego krew została przelana"
      Tekst grecki nie mówi o Synu czy Jezusie jest to jedynie domysł i interpretacja nie bazująca na tekście greckim.
      6. "Biorąc to wszystko pod uwagę, wielu biblistów i tłumaczy doszło do wniosku, że uzasadnione jest tu użycie słowa „syn”, i całe wyrażenie oddają: „krwią Jego własnego Syna”
      Błędne tłumaczenie nie bazujące na tekście oryginalnym.

  • @webermax6768
    @webermax6768 Місяць тому +1

    Swietny podcast, temat i odpowiedni komentarz, do tego "dzieła" PNS 😆. Pozdrawiam.

  • @jotjot07
    @jotjot07 Місяць тому

    Panie drogi a Biblia Warszawski Praska Romaniuk chyba katolik?
    Jak Pan nie zerknął?😂
    ,, WARSZ.PRASKA Pamiętajcie o sobie i o całej trzodzie, nad którą Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, odkupionym krwią [Jego] własnego [Syna].
    pozdrawiam 👀

    • @marekklimas1622
      @marekklimas1622  Місяць тому +2

      He He, a co to za argument?
      Po pierwsze: Romaniuk w miejscach gdzie ma tzw. wtręty czyli wpisy, które nie wynikają z tłumaczenia i nie pochodzą z tekstu źródłowego podaje nawias kwadratowy [tekst]. Ten nawias oznacza jego OSOBISTY wpis nie jest on efektem bezpośredniego tłumaczenia, a jest interpretacją tłumacza.
      Po drugie: Nawet jeśli przyjąć narrację, że ktoś przetłumaczył dodając "Syna" to jest to tylko przekład. Nie jest to (Idąc za prof. J.D. BeduHnem) żaden dowód w dyskusji. Nie ma "Syna" w źródłach greckich i tyle!

    • @marekklimas1622
      @marekklimas1622  Місяць тому +1

      Albo inaczej: Jeśli na przykład, krytyk Biblii Tysiąclecia Ks. Dąbrowski, w swoim przekładzie NT wpisał w 1J. 5.7:
      "I Trójca wydaje świadectwo na ziemi: duch, woda i krew, a Trójca ta jednym jest." [Przekład Eugeniusza Dąbrowskiego (z Wulgaty), 1J 5.7]
      To mam mu wierzyć?
      To tylko interpretacja tłumacza...

    • @lorenzo8937
      @lorenzo8937 Місяць тому +3

      @@marekklimas1622 Problem w tym że wiele przekładów dodaje słowo "Syna" i jest to zwyczajnie uzasadnione kontekstem i niejednoznaczności słowa ἴδιος (ídios). Jest wiele innych wersetów, w których tłumacz musi dookreślić na podstawie kontekstu do czego odnosi się ta "swojość" - przykładowo Dz 21:6, gdzie tekst grecki podaje "wrócili do swoich" (eis ta idia), wszystkie tłumaczenia dodają zgodnie słowo "domów", które w oryginale nie występuje, a dodać je jednak należy. Przykładów jest znacznie znacznie więcej. Biblia ŚJ w wielu miejscach jest zła, ale akurat oddanie Dz 20:28 jest akceptowalne i dość powszechne. Odcinek bardzo powierzchowny i niepotrzebnie stronniczy, można było się zająć bardziej kontrowersyjnymi fragmentami NWT.

    • @michadembinski3799
      @michadembinski3799 Місяць тому +1

      @@jotjot07 Witam . Biblia Warszawska wyd 1975 roku. Dz 20:28 nie ma ani ,,Syna" ani ,, jego" . Biblia Warszawsko- Praska wyd 1997 jest dodane przez autora w nawiasie kwadratowym. Nie ma to nic wspólnego z tekstem Greckim. Poza tym , idąc dalej nie trzeba dodawać czegoś,czego nie ma w Tekscie Greckim. Przecież wiadomo doskonale o kogo tutaj chodzi ,w tym wersecie. Logicznie myśląc zrobiono w przekładzie ŚJ z Boga Ojca kogo? . Jak można płacić czyjąś krwią?. Jednym zdaniem gdy nie pasuję że Pan Jezus jest Bogiem do wieżeń ŚJ to , doktrynalnie wkładamy tam słowa które pasują i tyle. Nie ma innego powodu ...... .
      W tym ich cudownym pseudo dziele jest tyle bzdur i przekrętów, zarówno w Starym Przymierzu jak i w Nowym , są takie numery, że tylko człowiek kompletnie ślepy by tego nie zauważył.
      P.S : Warszawsko-Praska przynajmniej ma nawiasy keadratowe i to w jakimś stopniu jest ok. Zaś u ŚJ jawne oszczerstwo .Pozdrawiam

    • @marekklimas1622
      @marekklimas1622  Місяць тому +1

      @@lorenzo8937 Dz 20,28: προσέχετε ἑαυτοῖς καὶ παντὶ τῷ ποιμνίῳ, ἐν ᾧ ὑμᾶς τὸ πνεῦμα τὸ ἅγιον ἔθετο ἐπισκόπους ποιμαίνειν τὴν ἐκκλησίαν τοῦ θεοῦ, ἣν περιεποιήσατο διὰ τοῦ αἵματος τοῦ ἰδίου.
      Tekst ten należy przetłumaczyć: „Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym/pośród którego was Duch Święty umieścił/ustalił/ustanowił biskupami, abyście byli pasterzami/paśli // tak że jesteście pasterzami/pasiecie Kościół Boga/Boży, który ocalił/zachował dla siebie/zdobył/zyskał/nabył dla siebie przez/dzięki/przy pomocy/za pośrednictwem krwi swojej/własnej”.
      Jak widać w tłumaczeniu świadków Jehowy zmieniona jest przede wszystkim struktura zdania greckiego. W oryginale mamy bowiem jedno zdanie główne: προσέχετε ἑαυτοῖς καὶ παντὶ τῷ ποιμνίῳ i dwa zdania podrzędne: ἐν ᾧ ὑμᾶς τὸ πνεῦμα τὸ ἅγιον ἔθετο ἐπισκόπους ποιμαίνειν τὴν ἐκκλησίαν τοῦ θεοῦ (odnoszące się do stada) oraz ἣν περιεποιήσατο διὰ τοῦ αἵματος τοῦ ἰδίου, które odnosi się do Kościoła Boga/Bożego.
      W tłumaczeniu zaś świadków Jehowy mamy dwa zdania główne i jedno podrzędne. Należy również zauważyć, że ich tłumaczenie „żebyście paśli zbór Boga, kupiony przez Niego krwią Jego własnego Syna” nie zgadza się z tekstem greckim.
      Po pierwsze w tłumaczeniu tym brakuje, zaimka względnego „który” (ἣν).
      Po wtóre forma czasownikowa περιεποιήσατο jest w stronie medialnej, a nie biernej („kupiony”).
      Ponadto czasownik περιποιέω nie przyjmuje znaczenia „kupować”.
      W tekście greckim nie ma również słów „przez niego” (domniemane ὑπὸ αὐτοῦ) oraz zwrotu „krwią Jego własnego Syna” (tekst grecki mówi wyraźnie, że krew własna była pośrednikiem ocalenia Kościoła, a nie narzędziem tego nabycia jak sugeruje tłumaczenie innowierców).
      W tekście greckim nie ma słowa „Syn”, jest to więc nieuzasadniony dodatek.
      W ten sposób należy również ocenić to słowo w tłumaczeniu bpa Romaniuka. Jest to nadmierny dodatek do tłumaczenia. Może on być spowodowany błędem, choć dodanie słowa, którego nie ma w tekście, jest zawsze nadużyciem. Błąd dotyczy substantywizowanego przymiotnika τοῦ ἰδίου. Z morfologicznego punktu widzenia może to być genetivus rodzaju męskiego lub nijakiego liczby pojedynczej. W kontekście Dz 20,24 należy uznać, że jest on w rodzaju nijakim i łączy się atrybutywnie z rzeczownikiem τοῦ αἵματος, który również jest w rodzaju nijakim. Uznanie, że τοῦ ἰδίου jest w rodzaju męskim, co z kolei mogłoby sugerować człowieka rodzaju męskiego, czyli Syna, jest mało prawdopodobne i raczej nieuzasadnione z punktu widzenia składniowego. Jeśli w ten sposób autor chciałby sugerować odniesienie do Syna, to byłoby ono bardzo słabo czytelne i zaburzałoby składnię zdania. Ponadto, jeśli chciałby wyrazić, że chodzi o Syna, to dlaczego tego nie napisał wprost, tylko pozostawiałby jako bardzo słabą sugestię w tekście.
      Podsumowując τοῦ ἰδίου jest rodzaju nijakiego i donosi się do krwi a nie do Syna (w tym wypadku musiałoby słowo to być w rodzaju męskim).
      Zdanie: ‘Wyrażenie τοῦ ἰδίου - „własnego” - spotyka się w egzegezie jako synonim: τοῦ ἀγαπητοῦ υἱοῦ - „ukochanego syna” wręcz „krewnego” (Dz 24:13). Można argumentować, że natchnionemu autorowi chodziło o odniesienie do Syna, tj. Jezusa’ Jest nieuzasadnione i nieprawdziwe. W Dz 24,13 nie ma nawet takich słów, a w całym NT nie ma tekstu, który sugerowałby nawet, że τοῦ ἰδίου oznacza τοῦ ἀγαπητοῦ υἱοῦ. Stwierdzenie to jest nadużyciem i kłamstwem.