Commodore: historia upadku
Вставка
- Опубліковано 10 лют 2025
- Jak to możliwe, że świetnie prosperująca firma z dużymi dochodami, której produkty można było znaleźć w wielu domach na całym świecie, z perspektywami na dalszy wzrost, idzie w zupełnie inną stronę, traci uznanie, pieniądze i bankrutuje, a to wszystko w zaledwie 10 lat? W tym materiale postaram się wyjaśnić ten “fenomen” na przykładzie firmy Commodore.
Ten klip jest swoistą kontynuacją materiału Commodore: historia powstania i droga na szczyt
■ • Commodore: historia po... ■
⯀Discord / discord
⛐Buy me a Lamborghini buymeacoffee.c...
⌨ Wersja tekstowa: ■ www.dobreprogr... ■
⇝ Rozmowa z D. Pleasancem i T. Dickinsonem na kanale The Guru Meditation
■ • Why Commodore Failed -... ■
⇝ Część materiału wideo została zarejestrowana we Wrocławskim Muzeum Gry i Komputery Minionej Ery ■ www.gikme.pl ■
Errata. Dzięki za zwrócenie uwagi na błędy. To czego nie da się poprawić w edytorze, będę doklejał do tego komentarza.
7:33 * Z rozpędu powiedziałem klony Spectruma, ale Timex Sinclair 1000 to nie klon Spectruma, tylko ZX81
18:49 * Chodziło oczywiście o "białego kruka" - a nie konia :)
@Ignacy Sandal A Ty też nie lepszy...co to niby ma być kommodor?
@@holahopper Mniej więcej tak to się czyta - fonetyczny zapis IPA: /ˈkɑmədɔɹ/ˈ- to jest ANGIELSKIE słowo. To że Polacy niepoprawnie to wymawiają od lat nie oznacza że tak jest poprawnie... Śmieszy to i wywołuje niezrozumienie u ludzi dla których angielski jest językiem podstawowym ("keczup", nazwa zespołu T.Love czytana jako ti-law, "prince polo" i wiele, wiele innych...)
@@holahopper Stopień w marynarkach anglosaskich... ;)
to może jeszcze popracuj nad polszczyzną, bo używasz dziwnego slangu. np. zamiast wielofunkcyjny mówisz multifunkcyjny. Generalnie, to jak jesteś dobry z angielskiego, zrób materiał po angielsku. Jeśli nie - po polsku. Nie miksuj języków, np. wstawiając "by the way" zamiast "przy okazji". Ludziom to nie przeszkadza, bo widocznie są już ogłupieni przez szkołę, ale bądź dla nich przykładem. Unikajmy zbydlęcenia polegającego na gubieniu słów. np., kontent zamiast zawartość. Je ne suis pas content!
@@blekfut5763 napisał kommodor, czyli według niego podwójne m powinno czytać się podwójnie, ale tak nie jest, bo w języku angielskim podwójne spółgłoski czyta się jako pojedyńcze bez wyjątku.
Dobry materiał. Zaczynałem od C64 oczywiście z Turbo do tego cienki śrubokręt i jakiejś 300kaset :) Potem przyszedł czas na A1200 i jej magiczne 16mln kolorów. Co sobotę jeździłem z tatą na giełdę przy Grzybowskiej aby "kupić gry" najpierw na kasetach do C64 a potem na dyskietkach do A1200. Smutno bylo gdy sprzedałem Amisię i przybyl 386DX, na którym nigdy tak fajnie się nie grało. Z czasem PC ewoluowal ale na zawsze w pamieci pozostanie jak z kolegami robiliśmy turnieje w Sensible Soccer (taka namiastka Fify). Dzięki za materiał
Amiga skończyła się w momencie pojawienia się I386 i kart graficznych (S)VGA. Procesor Intela małym palcem rozkładał Motorolę z Amigi a poprawiona grafika choć nie miała wszystkich możliwości Amigi działała szybciej i miała 24 bitową paletę kolorów. Gdy zaś pojawiło się 486DX i Pentium żadne koszmalnie nawet drogie dopalacze do Amigi nie były w stanie zapewnić wydajności porównywalej z PC.
Commodore było nie do obronienia. Wszyscy producenci rozwiązań nie opartych na procesorach Intela szybko pozdychali a najbardziej odporny Apple w końcu i tak skapitulował biorąc na pokład Intela zamiast Motoroli.
Też robiliśmy turnieje w Sensible Soccer i Sensible World of Soccer (nowsza wersja, gdzie można było już nawet być managerem klubu).
@@JanKowalski-vj9py Nie zgodzę się z Tobą. Miałem i 386SX/DX jak i Amigę i dla grywalność oraz ilość tytułów na Amidze była dużo większa. Jedynie gry strategiczne lepiejwypadały na PC. Dopiero System Windows XP przechylił szalę na korzyść PC ponieważ zarówno win 95 jak i 98 były bardziej nakładką na Dos-a aniżeli samodzielnym systemem.
Ja noce zarywałem na microprocesoccer czy jakoś tak. Pamiętam piękne podkręcanie piłki, genialny repley i ten deszcz przeklęty....i oczywiście przeciwko Oman wygrana min. 30:0😂
@@marekjedrusik8954 "Jedynie gry strategiczne lepiej wypadały na PC"? To brak FPSów zabił Amigę.
Świetny materiał. Podobało mi się. Commodore to modelowy przykład jak można wszystko wzorcowo spieprzyć dzięki "dobrym" managerom.
Szkoda ze ktoś nie reaktywował ale tak prawdziwie nie wypuszczajac jakieś badziewne mikro kopie za 200 zł
Dobry szef nie jest dyktatorem 🙂 w interesach trzeba kierować się rozumem
Z przyjemnością kolejny raz obejrzałem Twoj smutny material. Masa wspomnień... na chwilę obecną mam już po 2 C64 i A500. Cały czas je modernizuję. Dopóki będziemy używać tych sprzętów, doputy będą one żyć!!!:)
❤️❤️
Dobrze przygotowany materiał - wciąga 😄
Ty to wszędzie jesteś 😂 Obejrzałeś już chyba cały internet 🤣👍
@@pogrom3895 i'm speed
Czemu nie masz ptaszka :(
Panie twoja muza w intrze jest xd
o chuj
Piękny dokument. Kocham C-64. To moje dzieciństwo
Podejrzewam, że spora część dotrwała do końca, bo bardzo dobrze się ogląda :)
Staty YT pewnie powiedzą coś innego, ale fajnie wiedzieć, że ktoś to faktycznie do końca ogląda :)
@@c01e514v ogląda ogląda! Pozdrowienia ze sceny c64 ;)
@lukalispl no raczej 😉
@lukalispl hehe :)
Ja nie dotrwałem nie podoba mi się lektor.
Kiedyś czytałem wywiad z jednym z najlepszych muzyków sceny amigowej niejakim XTD. Ciekawie wypowiedział się na temat zakończenia ery Amigi. Dobrze wpisuje się to w temat upadku Commodore.
Kiedy dla Ciebie zakończyła się epoka Amigi?
"O wiele za późno. Amiga skończyła się na wiele lat przed tym zanim zauważyli to jej zwolennicy. Chociaż zapewne podświadomie wielu z nich widziało upadek na wiele lat zanim przesiedli się na PC. Wystarczy spojrzeć na to, w jakim kierunku rozbudowywane były Amigi - większe dyski twarde, więcej pamięci, karta turbo (ale niezbyt szybka, żeby tylko była tania) i czekanie na to, co się wydarzy. A Amidze przytrafiało się wiele złego. Przytrafił się jej np. pan Tyschenko i kilka podobnych kataklizmów. Pamiętam, że na AmigaShow w Warszawie, gdy rozradowany pan Tyschenko snuł swoje huraoptymistyczne wizje, które nigdy nie miały się zrealizować, na sali targowej firma sprzedająca TurboCalca miała odpalonego... Excela na pececie, na którym podliczała zyski. I na zwróconą przeze mnie uwagę, że jest to chyba lekkie nieporozumienie, sprzedawca zaczął coś gadać o przyzwyczajeniu, wygodzie czy czymś tam jeszcze. Jeżeli firma produkująca najlepszy amigowy arkusz kalkulacyjny nie potrafi przeszkolić pracowników odnośnie tego, jakich programów mają używać na targach, to znaczy, że mamy do czynienia z totalną amatorką. I Amiga takim amatorskim zbiorowiskiem maniaków-oszołomów pod koniec się stała. A to z kolei wykorzystywały Tyschenki wyciskające z fanatycznych zwolenników ostatnie pieniądze na produkty, których sami nie chcieliby używać za darmo (i nie używali - pan Tyschenko z tego co wiem, a co nie było jakąś wielką tajemnicą, nigdy Amigi nie posiadał). Całkiem niedawno widziałem stronę poświęconą projektowi stworzenia Firefoxa na Amidze. Na stronie już tradycyjnie - apel o dotacje, wsparcie itd. Innymi słowy - Amiga w końcowej fazie swojego istnienia stała się tylko i wyłącznie środkiem do wyciągania kasy od frajerów (proszę wybaczyć mocne słowa).
Źródło: scena.ppa.pl/scena/xtd-grudzien-2009.html
Copyright © Polski Portal Amigowy
Znałem Xtd i paru innych jak Mr. Root Snoopy Degenerat. Całe Union .
Panie Colesław, uwielbiam Pana działalność, kupuję Pana surówki od lat. Pozdrawiam
Smaczne, nie? Ja też lubię....😁 A mówią że polskim odpowiednikiem jest sałatka Bolesław...
@@77funtomas Noooo mniam mniam ^_^
Poziom researchu i skupienia na detalach wywala mnie z kapci. Niesamowity materiał, mimo ze słyszę tą historie kolejny raz.
Interesujace dzięki 😊
Dzięki C64 jestem dziś programistą. Dostałem na pierwszą komunię, od razu nauczyłem się basica i jakoś tak dalej poszło.
Dotrwałem do końca i nie żałuję. To był mój pierwszy komputer. Z sentymentem wspominam zarówno Commodore jak i Amigę.
Właśnie znalazłem ten kanał na YT - świetnie się słucha i ogląda. Bardzo mi odpowiadają długości odcinków, właśnie, że są długie a nie 15 minutowe. Czekam na kolejne filmy!
Trafiłem tu przypadkiem, obejrzałem już wszystkie twoje materiały, zostawiłem suba i czekam na więcej. ŚWIETNA ROBOTA!
Dotrwał do samego końca. Jak zwykle super materiał. Lecę z następnym. Dziękuję.
Choć C64 miałem pożyczony a A600 posiadałem jakiś rok to i tak obejrzałem materiał z wielkim zainteresowaniem. Świetna robota!
Jestem zachwycony Twoimi filmami. Super ! Dzięki za ten kanał i wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2020. Pozdrawiam serdecznie. Po prostu super !!!
Jak zawsze SUPER !!!
Obejrzałem do samego końca Coleslav. I z wielką uwagą. Doskonała robota, przypomina produkcje dokumentalne największych gigantów telewizyjnych. Szacun !! I podziękowania !
Jak to dziwnie się dziś ogląda - kiedy mam 16GB pamięci i 512GB dysk - w telefonie... :D
Ale spoko miałem kiedyś atari i na amidze też sporo grałem. Pozdrawiam. Dobry materiał
Szacun za drobiazgowy research. Kawał dobrej roboty.
Świetny materiał fajnie skrojony sensownie i bez owijania z nutką humoru 10/10
To ja dziękuję;D
Uwielbiam ten kanał. Tworzysz tu niesamowity klimat czasów odległych, ale też wykonujesz tę bardzo ważną pracę kronikarza historii gier i biznesu komputerowego ogółem. Dziękuję!
Fajny materiał. Obejrzałem z sentymentem wspominając moją Amigę 64, turbo w magneciaku i wgrywanie gier godzinami tak, aby nic nie poruszyło głowicy... teraz się wkurzamy, że komp nam odpala dopiero po 5 sekundach :) Cała rodzinka grała w River Raid... :) Piękne stare czasy. Dziękuję za film i pozdrawiam serdecznie!
Oglądnięte do końca. Świetnie się oglądało
Bardzo dobry kanał. Dzisiaj go odkryłem i zdążyłem już zaznajomić się ze wszystkimi filmami. Stojący bardzo wysoko poziom merytoryczny materiału idący w parze z przystępnym sposobem przekazu leżą u podstaw sukcesu, który odniósł autor, ale co ważniejsze, który dopiero odniesie, bo projekt na prawdę zapowiada się zacnie. Życzę powodzenia, które o ile nie przytrafią się większe potknięcia, jest nieuniknione
Na pewno wszyscy dotrwali do końca . Bardzo dobry materiał 🎉🎉🎉🎉
Trafiłem na twój kanał wczoraj i zdążyłem obejrzeć już wszystkie materiały. Skok jakości z filmiku na filmik jest olbrzymi i życzę ci wielkiego sukcesu :)
Świetna seria, ogromna porcja informacji o historii tej kultowej firmy. Bardzo dobrze się ogląda. Dzięki
Rewelacyjny materiał !!! Czegoś takiego szukałem. Dziękuje.
Dotrwalem i dziekuje za miło spędzony czas ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Fajny, solidnie przygotowany materiał. Szkoda, że zabrakło wzmianki o modelu A3000, na którym powstały efekty do Terminatora 1. A plotka głosi, że Arnold zakupił sobie jeden egzemplarz, gdy zobaczył co można na nim zrobić.
To pierwszy film Twojego autorstwa, który przyszło mi oglądać.. i na pewno nie ostatni. Tematy bliskie mi i sporej części mojego pokolenia osiemdziesiątych lat.. Przyjemnie się ogląda. Dobra robota. Oby tak dalej! Pozdrawiam z Torunia!
:) 7:14 widać grę Emlyn, piłka nożna w którą graliśmy z bratem i kuzynem godzinami, a miałem wtedy kilka lat, niesamowite było to że zawodnicy się męczyli podczas meczu i biegali wolniej i trzeba było ich zmieniać i te precyzyjne podania i strzały, nawet pamiętam mieliśmy umowę że nie wolno strzelać z bliżej jak 5 metrów bo zawsze bramkarz nie obronił. Ile to joysticów poszło na tej grze lub na grze PIT-STOP 2, albo Barbarian lub International Karate+ i Ghost and Goblins o ja, aż łezka się w oku kręci, jakie tamte czasy były inne od tych obecnych. A jeszcze Leaderboard pierwszy i to bardzo fajny GOLF, Test Drive albo Winter Games, każda minuta z C64 ... wraca wspomnienie, jakby to było zeszłej nocy. Noi kultowa The Great Giana Sister i jak dla mnie super zręcznościowa ścigałka STUNT CAR RACER i moje początki Ekonomi z grą Vermeer, super gra hehe.
Bardzo dobrze sie oglada/slucha tego co tworzysz... Wincyj Panie!
Super materiał. Interesujący do ostatniej chwili. Trafiłem tu dzięki Saperowi, którego serdecznie pozdrawiam. Nárazu podoba mi się wyczerpujące podejście do tematu, a nie "na skróty", jak to obecnie jest modne.
Jak włączałem ten film nie miałem zamiaru oglądać do końca
A jednak :)
Łapa w górę i..... Amiga forever
Dziękuję. Materiał interesujący. Obejrzałem z zaciekawieniem.
Kolejny raz "pięknie" serdecznie dziękuję.
Dotrwałem do końca! Świetny materiał.
Oglądnąłem cały materiał. Dziękuję. Pozdrawiam.
O wielu szczegółach nie wiedziałem. Dzięki za świetny film.
Niezły materiał ;) Pozdrawiam !
Kapitalny materiał. Dziękuję.
Super program, gratuluje dobrze wykonanej roboty. Fajnie się ogląda. Ahhh... Amiga, to były czasy :)
Zaklad jest w Gdańsku, na Miszewskiego 12. Korzystam z usług od lat. Pan wyważa wały napędwe do aut.
Świetne materiały robisz,a film o commodore jak na razie najlepszy.
Mam jeszcze schowany mój egzemplarz C64 i mimo faktu posiadania
wielu wspaniałych gier na PC, to na żadnej innej maszynie nie
nagrałem się tyle ile na C64. Dostałem go na komunię św. w 1992r
i cała rodzinka zrzucała się na zestaw (rodzice kupili klawiaturę,
wujostwo kupiło magnetofon do kaset itd.) Spędziłem przy nim sporo
czasu swojej młodości i naprawdę go uwielbiałem. To były czasy
kiedy komputer był zabawą. Nie ukrywam zazdrościłem
"amigowcom", znajomy z klasy miał Amigę CDTV i szał robiło
odtwarzanie gier i muzyki z płyt CD. Czekam z niecierpliwością na Film o
Amidze - to była naprawdę świetna maszyna. Na koniec pozwoliłem
zostawić sobie kilka słów otuchy. Jeśli kiedykolwiek poczujesz
zniechęcenie do tworzenia filmów -to pomyśl o tym, że ten
materiał przyczynił się do subskrybowania Twojego kanału. Doceń
to, ponieważ ja nie klikam bezmyślnie na co popadnie, a twórca
musi mi czymś zaimponować żebym go poparł subskrypcją. Na kanale
mam ledwo 13 subskrypcji więc sam widzisz, nie polecę na byle jakie
produkcje o wątpliwej wartości merytorycznej.Tak samo jak na głupie
teksty "...zostaw lajka", "...zasubskrybuj" itd.
To wyłączam od razu uprzednio dając łapkę w dół. Takich jak ja
jest na pewno więcej i poszukują wartościowych filmów, niżeli
"Żebraczy fame'u". Pozdrawiam i życzę zdrowia.
świetnie zrealizowany materiał Dzięki !
Uwielbiam tego typu materiały. Co prawda większość historii znam, ale zawsze miło posłuchać takich materiałów. Subskrybuję i czekam na więcej! Pozdrawiam!
Świetny materiał. Obejrzałem w całości i dotrwałem do końca. :)
Zaraz zamierzam obejrzeć ten drugi materiał o powstaniu Commodore.
propsy za materiał, czekam na więcej :)
Ciekawy materiał. Dobra robota!
Robisz bardzo dobre i ciekawe materiały. Widać, że wkładasz w nie wiele pracy. Życzę ci wielu subów i wyświetleń bo za taką robotę się należą :)
Super, dzieki.
Kawał dobrego materiału, dzięki ;)
Pięknie dziękuję za ten materiał! 👍🏻 dotrwałem… czekam na odcinek z typem „niewypowiedzianym”. Niech się wiedzie, niech suby lecą! Niech się dzieje! ❤
Dzięki za pełen profesjonalizm i niesamowicie ciekawy film. Dla mnie to jakby Powrót do przeszłości.....😎
Podwójne nie ma za co. A właściwie jest za co :) Dzięki!
Podwójne dzięki
Z przyjemnością dotarłem do końca 👊👍👌❤️
Dziękuję za tak wspaniały powrót do dzieciństwa.
Genailnie wykonany materiał
Dziękuję
Super film! Przyjemnie ogladalo sie do samego końca!
Pozdro :)
to przełknięcie gockiej śliny jak koledze tata kupił A500 i pracował w kopalni a moją rodzinę było stać na zakup dla mnie po bojach C64, co lepsze kaseta czy kartridż jak ktoś próbował wgrać grę z kasety bez kompresji to już wie ;) i na koniec A1000 w jednym sklepie i nasze marzenia że kiedyśśśśśśś sobie kupimy ;)
Bardzo fajne materiały. Dopiero dziś znalazłem Twój kanał. Sub i łapka w górę. Dobra robota.
Pokochałem swe Atari,
było z drewna i ze stali.
Z prądem niezbyt to działało,
węgla sypać należało.
Możliwości ma Spectruma lecz to Atarowców duma, Atari ST je, je, je :)
Bardzo ciekawe przygotowany materiał.
Powrót do dzieciństwa:) Dzięki!
Miło obejrzeć i posłuchać, dzięki za materiał
Rewelacja. Twoje filmy są arcyciekawe!
Fajna sentymentalna opowieść zwłaszcza dla osób pamiętających te komputery i emocje jakie wtedy wzbudzaly.
Dotrwanie do końca było przyjemnością :D
Pozdrawiamy 😀
Dzięki
Coleslav: Dzięki za video. Masz ich mało, ale masz SUB za pasję. Miałem Commodore i głowicę regulowana śrubokrętem. I po 30 minutach wczytywania ERROR. CUDO.... Kasety przy REC się grzały. To był cud malina. Potem Amiga 500. Dokupienie kolejnego RAM 500 kb (0,5Mb) - czyli pół dyskietki kosztowało to moich rodziców prawie kolejną AMIGĘ. Ale za to pływałem z braćmi łodzią podwodną Silent Service II i biegałem Boulder Dash. Zrywałem się ze szkoły, by w to grać. Dzisiaj brak pixeli. Szkoda. Miały swój urok.
Świetny materiał, jak zawsze. Rób swoje Brachu, a 100 tys subów to kwestia czasu.
Łza się w oku kręci, fajne to były komputery. Myślę, że Amiga i C64 były BARDZO popularne. Osobiście miałem i jeden i drugi. Na Amigę tworzyliśmy nawet jakieś dema. Świetne były jak na owe czasy.
Pozdrawiam wszystkich Amigowców :P
O rety "Workbench" jak ja dawno nie widziałem tego systemu okienek ;-( Fajnie tak czasem powspominać. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem czemu taki kolos tak szybko zniknął, a tu proszę mija 20 lat od upadku i jest jeszcze ktoś komu chce się wspomnieć tamte czasy. Dziękuję i Pozdrawiam
Panu Padro Tyschtschenko osobiście uścisnąłem dłon na jakimś copy party , chyba
W Warszawie. To był fajny koleś tylko brakowało mu możliwości żeby pchnąć sprawy dalej…
Oczywiście dalej mam amigi i je reperuje bo ich cena bardzo rośnie . Za jedną z moich A4000T z wszystkimi kartami mógłbym dziś dostać około 10000€. A wszystkich Amig mam 6. Trzeba je ratować jeśli jest okazja bo ich będzie tylko mniej.
Pozdrawiam wszystkich.
Kiedyś jako dzieciak bawiłem się u koleżanki mamy komputerem PC 386 lub 486 który miał na obudowie logo Commodore.
Wyglądał jak normalny komputer PC ale miał logo Commodore. Edyta Teraz mi przyszło do głowy, że może to był 1200?
Koleżanka była fanem bo miała C64, C128, Amiga CD i coś tam jeszcze.
Super sprawa, tylko jedna prośba... nie mówcie "CommodorE", naprawdę "w epoce" nikt tak nie mówił, tego "E" się nie czyta na końcu. Pls...
Świetny materiał. Moje dorastanie z commmodore, najperw c64, potem a600, na końcu a1200 030/50...
Szkoda.
Właśnie takich materiałów po polsku brakowało mi na YT.
Pamiętam mój pierwszy Commodore C64 w nowej obudowie .Oczywiście rok później Amiga 500 (zasilacz się spalił). Komputer poszedł do wymiany i otrzymałem nowy komputer z lekkim zasilaczem,który nie grzał się jak w poprzednim komputerze.Próbowałem swoich sił na A1200 z wbudowanym twardym dyskiem 2,5 cala ,dodatkowa pamięć ,FG24.Czułem się jak w niebie.Brakowało oprogramowania ,owszem było kilka gier i dema.Osobiście uważam,że to był najlepszy komputer pod strzechy.
Niestety dotarłem do końca. Szkoda bo oglądało się bardzo dobrze. Ogólnie filmy masz bardzo ciekawe i dobrze zrobione, chciało by się więcej.
Świetnie się ogląda.
Dzięki za filmik i rzetelne podejście do tematu,...ehhh...lata młodości i fascynacji produktami Commodora.
18:48 - białym krukiem (bardzo rzadki) albo czarnym koniem (nikt na niego nie stawia a może mimo przeciwności wygrywa)
zapewne chodziło o białego kruka
Też zwróciłem na to uwagę. Można jeszcze wjechać niczym rycerz na białym koniu ;)
Aż łezka się w oku kręci.
Dobry materiał. 👍
Dobra robota
Jako ciekawostkę mogę dodać, że efekty specjalne Terminatora 2 robiono właśnie na Amiga 1200. Czy był to słaby sprzęt? Można sobie odpowiedzieć na to pytaniem czy efekty T-1000 w tym filmie się zestarzały ? Moim zdaniem po dziś dzień trzymają poziom.
omg... to jedne z najlepszych efektów..
Zawsze mniej jedna rzecz zastanawiała kiedy słyszę o tym wykorzystaniu Amigi do efektów specjalnych w filmach.Przecież Amiga w podstawowej wersji (nawet 1200) wyświetlała niewiele kolorów (oprócz trybu HAM) a nawet maksymalna rozdzielczość była daleka od tego co bylibyśmy w stanie zaakceptować w kinie. To w jakim stopniu te efekty powstawały na Amidze? Chodzi o to, że były projektowane w Skupcie czy Imagine a potem renderowane gdzie indziej, a może były tryby renderowania w rozdzielczościach, których sama Amiga nie potrafiła wyświetlić, czy jeszcze jakoś inaczej się to odbywało?
@@FalconPLN Pewnie chodzi o to, że oprogramowanie 3d było wtedy jedne z najlepszych (LightWave3D) i faktycznie modelowanie ponoć było bardzo wygodne, a potem samo renderowanie gotowej sceny to chyba już na znacznie szybszych SGI, bo raczej nie na pecetach...
Taaa 1200. Pewnie na dyskietkach przenosili pojedyncze klatki.
Jak już to Amiga 3000d. Niedostępna w PL o kilkanaście razy wyższych parametrach niż zwykła 1200.
Wystarczy doczytać coś więcej niż tylko bzdury na Polskich forach.
@@sevskisevski5800 poczytaj trochę, pooglądaj materiały archiwalne z komentarzem twórców Terminatora 2 i wtedy komentuj. Oczywiście, że to nie było robione na jednej A1200 tylko dziesiątkach.
Super filmy , mam nadzieję że będzie więcej
Odnosnie kto uzywal Amigi i kiedy, to z rok temu przerzucalem mojej tesciowej kasety vhs na dvd. Jedno z wesel, jakiejs kuzynki, z okolic roku 2000 bylo montowane przez zaklad fotograficzny x a w ich "reklamowce" pojawilo sie logo softu i Amigi. Lezka sie zakrecila.
Uwielbiam twoje filmy
Dziekuje za materiał. B ciekawe i sentymentalne
Nie wiem jak tu trafiłem, ale zostaję na dłużej. Świetny materiał, pozdro!