No tak. Męcz się gościu, znoś te wszystkie makijaże i przebieranki, a potem nagrywaj, powtarzaj, montuj, sklecaj, a koniec końców usłyszysz, że wiatr był bohaterem odcinka... No nic tylko się pociąć! :P
+Strefa Czytacza To ja na pocieszenie powiem panu, że wymachiwał pan tą bronią z zaskakującym wdziękiem:D. ( Mam nadzieję, że to jednak zawsze jakieś pocieszenie).
A widzisz! I im dalej w las tym lepiej! Koniec drugiego tomu jest totalnym szokiem, a czwarty jest moim zadaniem jak narazie najlepszy! Miłego czytania w takim razie 😀
No i byśmy się dogadali skoro Szklany tron Ci się spodobał :D A kolejne tomy są jeszcze lepsze, więc czytaj, czytaj! :) Teraz z niecierpliwością czekam na tom piąty, bo niebawem wychodzi, no i Dwór mgieł i furii na mnie czeka, więc na dniach zaczynam czytać :) Uwielbiam twórczość Sarah J. Maas. A mentalne jaja - made my day! :D
Czytaczu gratuluję dzisiejszego wystąpienia w DDTVN ! :D Cieszę się,że w końcu zagościł u Ciebie Szklany Tron ! Ja czytałam całą serię w zeszłe wakacje i naprawdę pokochałam styl S.J.Maas ! Obecnie zaczytuję się w Dworze Mgieł i Furii :)
SZKLANY TRON w 100% polecam :) ja właśnie skończyłam czytać 4 cześć i z niecierpliwością czekam na kolejną do tego wiem że podobno powstanie serial to seria książek która wciąga ale przy czytaniu warto na wszystko zwracać uwagę i zapamiętywać jak najwięcej skoro tobie podobała się pierwsza część mam nadzieje że w czwartej tak jak ja nie bedziesz umiał przez długo zapomnieć :)
Uwielbiam Szklany Tron! Ale geniusz książki i jej wyjątkowość na tle innych doceniłam dopiero po połowie 2 cz...Wtedy szystko nabrało sensu :D Uwielbiam! Uwielbiam! Uwielbiam! Tym dalej opowieść się toczy tym jest lepsza ♥
Potwierdzam, pierwsza część to marne nic w porównaniu do kolejnych, gdzie historia porządnie się rozkręca, poznajemy przeszłość bohaterów i wszystko nabiera sensu :D
Nie. Nie. Nie. To się nie godzi. Czytacz jest za młody (duchowo), żeby mu "panować". :P I to w ogóle bestia żądna sławy, także trzeba uważać, coby z lodówki nie począł wyskakiwać. :D
Mój cel na ten rok to właśnie w końcu zapoznać się z panią Maas, ale od serii "Dwór cierni i róż" :D Pewnie zabiorę się jakoś w wakacje, jak będzie blisko do 3 tomu :D
Tez uwielbiam serie o Celaenie! Czytaj czytaj! Nowelki tez! Sa swietne. Polecam! Teraz czeka na mnie "Dwor Cierni i Roz" Sarah J. Maas i az sie boje zaczac czytac bo znow znikne ze swiata na pare wieczorow. ☺ pozdrawiam
A mnie się "Szklany tron" nie bardzo podobał. Za to już "Dwór cierni i róż" był niesamowity!. O, Brandon Sanderson w Polsce, a ja jeszcze nie przeczytałam żadnej jego książki. Trzeba wreszcie coś ruszyć. Jak zwykle poprawiłeś mi humor. :) Pozdrawiam.
Ja już nie mogę się doczekać "Dworu cierni i róż". Apetyt rośnie z każdą chwilą. Co do Sandersona - też mam teraz motywację, żeby szybciutko coś przeczytać. :D Cieszę się i polecam na przyszłość! :D Pozdrawiam!
Ale u Ciebie wiatry...Czytałam Margo i Szklany tron, Assassins Creed jakoś mnie nie przyciagnął. Co do Margo, to mnie się nawet podobało. Ta nieomylność faktycznie przesadzona ( a ja wcześniej nawet o tym nie pomyślałam), ale końcówka była ogłupiająca. Nadal nie wiem czy traktować to jako zaletę czy wadę, ale koniec końców nie mam pojęcia co faktycznie się tam działo, a co było wytworem umysłu Margo. Przy pierwszoosobowej narracji trudno wierzyć temu, co zostało opisane. I chyba o to może chodzić z tymi zachwytami.A Szklany tron mi się bardzo podobał. No, końcówka była trochę przekombinowana, magia wyskakiwała jak królik z kapelusza. Drugi tom czytałam pół roku, nie było e nim tego, co lubiłam w Szklanym tronie. Dziś zaczęłam tom trzeci.Sanderson w Polsce to cudowna wiadomość, szkoda tylko, że tak daleko ode mnie. Przydałby się świstoklik. :D
No wieje, wieje... :D Ja bardzo lubię ogłupiające książki, ale "Margo" była dla mnie przegięciem. Zabrakło mi choć 2 zdań z innego punktu widzenia... Przy Maas czuję się jak osioł - chodzę za jej książkami jak za marchewką. A Sanderson - smutno byłoby przegapić okazję do spotkania się z tak inspirującym człowiekiem. Świstokliki są przereklamowane. Polecam Proszek Fiuu. :D
Co do Margo. Jeśli weźnie się dosłownie wszystko w tej książce to rzeczywiście można uznać wiele akcji tam dziejących się za przesadę;) ale jak dla mnie można ją czytać na paru płaszczyznach przez co staje się ciekawą lekturą , tak jak "wielki marsz" Kinga.
SPOILERY!!! Dla mnie wszystko to, co zaczęło się na placu zabaw przesądziło o wszystkim. A wystarczyłoby tylko pokazanie jej jako istoty omylnej w tym przypadku. Nie zepsułoby to odbioru całości, ba, moglibyśmy zobaczyć bohaterkę w innym świetle, a reszta trzymałaby się kupy. Tymczasem 100% skuteczność radaru Margo była dla mnie aż boleśnie naiwna. A druga rzecz: NAPRAWDĘ nikt TEGO nie zauważył? Ja raczej zwróciłbym uwagę na taką osobę... A tam nikt.
Strefa Czytacza no tak, ale jeśli uznasz że to w ogóle się wydarzyło. Książka jest pisana z 1 osoby więc nie wiadomo co było prawdą a co nie. Skoro widziała Juditha i ludzie z nim się kontaktowali jakby istniał nie można wziąć za pewnik czegokolwiek w tej książce. Ona być może nie zabiła nikogo. Może akcja z Leroyem była tylko w jej głowie. Może nigdy nie opuściła domu i kiwa się w komórce pod schodami. ;) Może pogodziła sie z traumą po śmierci chłopaka któremu nie potrafiła pomóc a cała późniejsza akcja z morderstwami etc jest tylko symboliką radzenia sobie z niesprawiedliwością na świecie. Może dopisuję głębię książce bo podobała mi się okładka, niewiadomo! ;)
immolove to już dowolność interpretacji. Gdyby na końcu tej książki pojawił się epilog z perspektywy np. psychiatry czy choćby notka o pacjentce tłumacząca np. że dziewczyna przebywa na oddziale od miesięcy/lat i ma bujną wyobraźnię, miałoby to dla mnie sens. Dla mnie przekombinowane. W podobnej konwencji zdecydowanie bardziej do mnie przemawiają filmy, jak np. "Dom snów" czy "Sekretne okno". Trzymają klimat, mamy bohaterów o rozdwojeniu jaźni i generalnie jest super. Dla mnie "Margo" jest jedynie apelem: "sądy są beznadziejne, wymierzajmy sprawiedliwość na własną rękę!" - zresztą sama autorka podkreśla w podziękowaniach, że chciała dać w tej książce upust własnej frustracji w tym temacie... Lubię pokręcone historie, ale muszą mieć w sobie coś więcej niż oklepany już (przynajmniej w filmie) twist plot polegający na pokazaniu, że bohater wszystko sobie wymyślił... Gdyby Margo zabiła/zraniła Leroya i okazałoby się, że on był niewinny, miałoby to dla mnie sens. Ale niezależnie od tego, co dzieje się w jej głowie, a co naprawdę (i czego nie wiemy, więc możemy to dowolnie interpretować), dla mnie całość jest bardzo rozczarowująca.
a ja polecam Ci Wiedźmina Sapkowskiego, którego ponoć nie czytałeś. Pierwsza książka to tylko taki wstep, jak pojawia sie Ciri to akcja nabiera tempa. Polecam. wstyd ze jeszcze tego nie czytałes.
Muszę mieć jakieś antidotum na czas po "50 twarzach Greya". Często sobie zostawiam bardzo obiecujące książki na czas, kiedy po przeczytaniu czegoś potwornie złego, nie będę mógł się zmobilizować do czytania. "Wiedźmin" czuwa i chroni mnie ode złego.
Czytaczowa Księżniczko odrosty już widać przy wiatrach! :D
Oto prawdziwa potęga wiatrów! Aż włosy ciemnieją! :D
Wiatr moim bohaterem tego odcinka
No tak. Męcz się gościu, znoś te wszystkie makijaże i przebieranki, a potem nagrywaj, powtarzaj, montuj, sklecaj, a koniec końców usłyszysz, że wiatr był bohaterem odcinka... No nic tylko się pociąć! :P
+Strefa Czytacza To ja na pocieszenie powiem panu, że wymachiwał pan tą bronią z zaskakującym wdziękiem:D. ( Mam nadzieję, że to jednak zawsze jakieś pocieszenie).
w końcu zabraleś się za szklany tron 💕 czekam na recenzje kolejnych tomów 😀👍
Ta seria uzależnia. Jadąc dzisiaj na nagranie DDTVN przeczytałem 1/3 "Korony w mroku"! A miałem ją czytać dopiero za 2 tygodnie... :P
A widzisz! I im dalej w las tym lepiej! Koniec drugiego tomu jest totalnym szokiem, a czwarty jest moim zadaniem jak narazie najlepszy! Miłego czytania w takim razie 😀
No i byśmy się dogadali skoro Szklany tron Ci się spodobał :D A kolejne tomy są jeszcze lepsze, więc czytaj, czytaj! :)
Teraz z niecierpliwością czekam na tom piąty, bo niebawem wychodzi, no i Dwór mgieł i furii na mnie czeka, więc na dniach zaczynam czytać :) Uwielbiam twórczość Sarah J. Maas.
A mentalne jaja - made my day! :D
Mam wrażenie, że teraz dogadałbym się z bardzo wieloma osobami :D
Pozdrawiam cieplutko! :)
Czytaczu gratuluję dzisiejszego wystąpienia w DDTVN ! :D
Cieszę się,że w końcu zagościł u Ciebie Szklany Tron ! Ja czytałam całą serię w zeszłe wakacje i naprawdę pokochałam styl S.J.Maas ! Obecnie zaczytuję się w Dworze Mgieł i Furii :)
Dzięki :)
Też się cieszę ze "Szklanego tronu" i myślę, że będzie go więcej :D
SZKLANY TRON w 100% polecam :)
ja właśnie skończyłam czytać 4 cześć i z niecierpliwością czekam na kolejną do tego wiem że podobno powstanie serial
to seria książek która wciąga ale przy czytaniu warto na wszystko zwracać uwagę i zapamiętywać jak najwięcej
skoro tobie podobała się pierwsza część mam nadzieje że w czwartej tak jak ja nie bedziesz umiał przez długo zapomnieć :)
Uwielbiam Szklany Tron!
Ale geniusz książki i jej wyjątkowość na tle innych doceniłam dopiero po połowie 2 cz...Wtedy szystko nabrało sensu :D
Uwielbiam! Uwielbiam! Uwielbiam!
Tym dalej opowieść się toczy tym jest lepsza ♥
Jestem w 1/3 "Korony w mroku" i nie mogę się oderwać. :)
Potwierdzam, pierwsza część to marne nic w porównaniu do kolejnych, gdzie historia porządnie się rozkręca, poznajemy przeszłość bohaterów i wszystko nabiera sensu :D
Co tu dużo mówić. "Korona w mroku" powala :D
"Korona..." to pikuś. :D "Królowa cieni" to petarda!
Imperium Burz! To wymiotło. :D
Widziałam Pana dzisiaj w Dzień Dobry TVN :) Tak, oglądam, oglądam i nagle mnie olśniło: przecież to czytacz :D
Nie. Nie. Nie. To się nie godzi. Czytacz jest za młody (duchowo), żeby mu "panować". :P
I to w ogóle bestia żądna sławy, także trzeba uważać, coby z lodówki nie począł wyskakiwać. :D
Trafiłam przypadkiem, ale chyba zostanę na dłużej. Leci suuub!
Dobry wieczór i dobranoc :)
Dzięki! :) Życzę Ci samych fajnych i szalonych chwil na moim kanale :)
To jest pierwszy odcinek, który widzę u ciebie, ale już wiem... Sub leci dla ciebie :D
Jestem fanką twórczości Sarah J. Maas, a także polecam Ci jej drugą serię "Dwór cierni i róż" :).
Będę czytał. Bez cienia wątpliwości. Jej książki robią mi sieczkę z mózgu i chcę więcej! :D
Ten wiatr iście profesjonalny! :D Super filmik, jak zwykle :)
Ten wiatr przypomina mi boskie losowanie sprzed kilku(nastu) tygodni :D Dobry wiatr zawsze spoko! :D Dziękuję!
Okay, pierwszy raz cię widzę, ale już cię kocham
To się nazywa miłość od pierwszego wejrzenia! :D
Dzięki! :)
No to czekamy na "Dwór..."
Czekamy, czekamy... :D
Polecam ci przeczytać „Opowieści Hipogryfinów"
Margo i Szklany tron to życie. 💘
Mój cel na ten rok to właśnie w końcu zapoznać się z panią Maas, ale od serii "Dwór cierni i róż" :D Pewnie zabiorę się jakoś w wakacje, jak będzie blisko do 3 tomu :D
Ja długo się nie mogłem zabrać za książki Maas, a teraz nie potrafię się od nich oderwać. To po prostu magia. :D
Tez uwielbiam serie o Celaenie! Czytaj czytaj! Nowelki tez! Sa swietne. Polecam! Teraz czeka na mnie "Dwor Cierni i Roz" Sarah J. Maas i az sie boje zaczac czytac bo znow znikne ze swiata na pare wieczorow. ☺ pozdrawiam
A mnie się "Szklany tron" nie bardzo podobał. Za to już "Dwór cierni i róż" był niesamowity!.
O, Brandon Sanderson w Polsce, a ja jeszcze nie przeczytałam żadnej jego książki. Trzeba wreszcie coś ruszyć.
Jak zwykle poprawiłeś mi humor. :)
Pozdrawiam.
Ja już nie mogę się doczekać "Dworu cierni i róż". Apetyt rośnie z każdą chwilą.
Co do Sandersona - też mam teraz motywację, żeby szybciutko coś przeczytać. :D
Cieszę się i polecam na przyszłość! :D Pozdrawiam!
Ale u Ciebie wiatry...Czytałam Margo i Szklany tron, Assassins Creed jakoś mnie nie przyciagnął. Co do Margo, to mnie się nawet podobało. Ta nieomylność faktycznie przesadzona ( a ja wcześniej nawet o tym nie pomyślałam), ale końcówka była ogłupiająca. Nadal nie wiem czy traktować to jako zaletę czy wadę, ale koniec końców nie mam pojęcia co faktycznie się tam działo, a co było wytworem umysłu Margo. Przy pierwszoosobowej narracji trudno wierzyć temu, co zostało opisane. I chyba o to może chodzić z tymi zachwytami.A Szklany tron mi się bardzo podobał. No, końcówka była trochę przekombinowana, magia wyskakiwała jak królik z kapelusza. Drugi tom czytałam pół roku, nie było e nim tego, co lubiłam w Szklanym tronie. Dziś zaczęłam tom trzeci.Sanderson w Polsce to cudowna wiadomość, szkoda tylko, że tak daleko ode mnie. Przydałby się świstoklik. :D
No wieje, wieje... :D
Ja bardzo lubię ogłupiające książki, ale "Margo" była dla mnie przegięciem. Zabrakło mi choć 2 zdań z innego punktu widzenia...
Przy Maas czuję się jak osioł - chodzę za jej książkami jak za marchewką. A Sanderson - smutno byłoby przegapić okazję do spotkania się z tak inspirującym człowiekiem. Świstokliki są przereklamowane. Polecam Proszek Fiuu. :D
Bardzo fajny filmik :)
Dziękuję! :)
Dlaczego w tle na miniaturce jest Królewska Przystań z Gry o Tron? :D
Super film jak zawsze ;)
W końcu ktoś to zauważył!
Super! :))
Recenzja Margo jest porywająca :)
Co do Margo. Jeśli weźnie się dosłownie wszystko w tej książce to rzeczywiście można uznać wiele akcji tam dziejących się za przesadę;) ale jak dla mnie można ją czytać na paru płaszczyznach przez co staje się ciekawą lekturą , tak jak "wielki marsz" Kinga.
SPOILERY!!!
Dla mnie wszystko to, co zaczęło się na placu zabaw przesądziło o wszystkim. A wystarczyłoby tylko pokazanie jej jako istoty omylnej w tym przypadku. Nie zepsułoby to odbioru całości, ba, moglibyśmy zobaczyć bohaterkę w innym świetle, a reszta trzymałaby się kupy. Tymczasem 100% skuteczność radaru Margo była dla mnie aż boleśnie naiwna. A druga rzecz: NAPRAWDĘ nikt TEGO nie zauważył? Ja raczej zwróciłbym uwagę na taką osobę... A tam nikt.
Strefa Czytacza no tak, ale jeśli uznasz że to w ogóle się wydarzyło. Książka jest pisana z 1 osoby więc nie wiadomo co było prawdą a co nie. Skoro widziała Juditha i ludzie z nim się kontaktowali jakby istniał nie można wziąć za pewnik czegokolwiek w tej książce. Ona być może nie zabiła nikogo. Może akcja z Leroyem była tylko w jej głowie. Może nigdy nie opuściła domu i kiwa się w komórce pod schodami. ;) Może pogodziła sie z traumą po śmierci chłopaka któremu nie potrafiła pomóc a cała późniejsza akcja z morderstwami etc jest tylko symboliką radzenia sobie z niesprawiedliwością na świecie. Może dopisuję głębię książce bo podobała mi się okładka, niewiadomo! ;)
immolove to już dowolność interpretacji. Gdyby na końcu tej książki pojawił się epilog z perspektywy np. psychiatry czy choćby notka o pacjentce tłumacząca np. że dziewczyna przebywa na oddziale od miesięcy/lat i ma bujną wyobraźnię, miałoby to dla mnie sens.
Dla mnie przekombinowane. W podobnej konwencji zdecydowanie bardziej do mnie przemawiają filmy, jak np. "Dom snów" czy "Sekretne okno". Trzymają klimat, mamy bohaterów o rozdwojeniu jaźni i generalnie jest super. Dla mnie "Margo" jest jedynie apelem: "sądy są beznadziejne, wymierzajmy sprawiedliwość na własną rękę!" - zresztą sama autorka podkreśla w podziękowaniach, że chciała dać w tej książce upust własnej frustracji w tym temacie...
Lubię pokręcone historie, ale muszą mieć w sobie coś więcej niż oklepany już (przynajmniej w filmie) twist plot polegający na pokazaniu, że bohater wszystko sobie wymyślił... Gdyby Margo zabiła/zraniła Leroya i okazałoby się, że on był niewinny, miałoby to dla mnie sens. Ale niezależnie od tego, co dzieje się w jej głowie, a co naprawdę (i czego nie wiemy, więc możemy to dowolnie interpretować), dla mnie całość jest bardzo rozczarowująca.
aaa moja kochana książka ehh
a ja polecam Ci Wiedźmina Sapkowskiego, którego ponoć nie czytałeś. Pierwsza książka to tylko taki wstep, jak pojawia sie Ciri to akcja nabiera tempa. Polecam. wstyd ze jeszcze tego nie czytałes.
Pierwszego "Wiedźmina" mam już za sobą, drugi i trzeci czekają, aż się uporam z bieżącymi książkami ;)
jak bym był na Twoim miejscu zostawiłbym inne książki w poczekalni a czytałbym wiedźmina jednego po drugim az do ostatniego.
Muszę mieć jakieś antidotum na czas po "50 twarzach Greya".
Często sobie zostawiam bardzo obiecujące książki na czas, kiedy po przeczytaniu czegoś potwornie złego, nie będę mógł się zmobilizować do czytania. "Wiedźmin" czuwa i chroni mnie ode złego.
TradeGator 1 super a pozostałe mnie zmęczylyy.
Pięknie wyglądasz, hahahaha XDDD