MAGICZNI ZŁODZIEJE NA STERYDACH | BRANDON SANDERSON - Z MGŁY ZRODZONY (Era Pierwsza)
Вставка
- Опубліковано 9 січ 2023
- Siema, chcecie kupić jakiś fajny metal?
Kontakt: ksiazkowebajdurzenie@interia.pi
IG: / ksiazkowebajdurzenie
Lubimyczytać: Książkowe Bajdurzenie
#booktube #książki #brandonsanderson - Розваги
Z całym szacunkiem do bestselerek ale mam wrażenie że chciały być kontrowersyjne. Zachwalają szóstkę wron a ona jest słabsza siostra z mgły zrodzonego. Pamiętam ta dramę i uważały że mają rację, system magiczny zły, fabuła idzie po woli. Niestety same się podsumowały wydając swoją ostatnią książkę, popełniając te błędy których nie lubią u innych. Gdyby nie to ,że mają kanał i znajome w świecie sm to nikt nie chciałby wydać ich gniotów
O rany, żeby temu człowiekowi tylko życia starczyło na napisanie tych wszystkich książek. I mnie żeby zdążyć to wszystko przeczytać 🙈
On szybciej pisze niż my czytamy ;)
Znowu ja się nie obawiam, że życia mu braknie by skończyć pisanie tych książek, tylko o ich jakość. Miejmy nadzieje, że się mylę.
@@szfo6090 zdecydowanie się mylisz ;P
Facet jest najbardziej płodnym pisarzem fantastyki, jaki dziś żyje. Jest dokładnym przeciwieństwem Martina w tym względzie. Oprócz tego, że pisze dużo, to bardzo dobrej jakości.
Znam ten ból 😂
"Z mgły zrodzony" to złoto, głównie konstrukcja świata i kreacja bohaterów.
Przeczytałam tę trylogię w zeszłym roku jako moje pierwsze zetknięcie z high fantasy (czy przynajmniej blisko niego) od dawien dawna. I byłam zachwycona klimatem i systemem magicznym. Czytając "Bohatera Wieków" tylko coraz szerzej otwierałam oczy i coraz szybciej przewracałam kartki jak to wszystko się układało w całość. Ale moje największe zaskoczenie i chyba najbardziej niepopularna opinia na temat tych książek jaką mam to to, że zupełnie przypadkiem Vin i Elend stali się moim ulubionym wątkiem romantycznym 2022. Właśnie dlatego, że te ich rozterki i nawigowanie jednocześnie ratowania świata i życia prywatnego były niesamowicie prawdziwe, wyważone i naprawdę zobaczyliśmy ich ewolucję z dzieci w dorosłych i dojrzałych ludzi. Zupełnie się tego po Sandersonie nie spodziewałam, ale ta dojrzałość jaka od nich biła i rozsądek w tej miłości mnie kompletnie urzekły (pewnie dlatego, że najczęściej w książkach miłość wyciąga z bohaterów tę szaloną i nieracjonalną część, a oni naprawdę stali się lepsi dla świata dzięki sobie).
No i znów namówił😅 nie powinnam oglądać starszych filmów z tego kanału, bo pójdę z torbami a moje mieszjanie zamieni się w składowisko książek😂
Sazed w drugim tomie drugiej ery tak mnie wku....ł, że pianę z pyska toczyłam 😃 Co nie zmienia faktu, że jest jedną z moich ulubionych postaci.
Właśnie skończyłem pierwsza trylogię którą dostałem pod choinkę od żony... i powiem tak - chyba nigdy nie dostanę lepszego prezentu ! Coś wspaniałego, najszybciej przeczytana i zarazem najdłuższa seria w mojej skromnej bibliotece ale już wiem że Sandersonowi będę mógł zaufać
Rewelacyjna recka. Dobrze się słucha, podoba mi się w jakiś posób opisujesz swoje doznania z książki. Poleciał sub i będę obserwował ;)
12:45 to samo 🙂 Jakoś do polityki mam słabość, a skupienie na Elendzie... Ogólnie mój ulubieniec z tej trylogii ❤️
O znowu najlepsze nawiązanie.
Piąteczka, też najbardziej podobał mi się drugi tom. Ta trylogia to jeden z najjaśniejszych punktów, jeśli chodzi o moje czytanie w zeszłym roku
Wątek miłosny może nie był jakiś super, ale przynajmniej nie "przeszkadzał" w czytaniu;) moimi ulubionymi bohaterami są Sazed i Marsh. Ich wewnętrzne rozterki mnie nie nużyły, były prowadzone z sensem i dużo wnosiły do trylogii. Pozdrawiam
Trzeci tom serii jest jeszcze przede mną, ale już teraz mogę powiedzieć,ze drugi tom podobał mi się dużo bardziej niż pierwszy
Sandrę J. Laas to ty szanuj :P Super materiał!
Zmiana nazwy serii wyszła chyba od samego Sandersona. Na jego stronie zarówno pierwszy tom jak i cała seria ma nazwę Mistborn.
Zostałem zachęcony i jestem aktualnie na drugim tomie. Jest coś w tym Sandersonie. Potrafi zaciekawić budować napięcie
Uwielbiam twoje recenzje tak czy inaczej, ale te wstawki z Jojo to kuźwa złoto
Uwielbiam ten system magii, bardzo mi się podobał, Sazed świetna postać, świetnie rozwinięta no i świetnie skończona. Drugą postacią której zakończenie historii tak mi się podobało i zapadło w pamięć był Konował w Kronikach Czarnej Kompanii .
Sazed best boi!
Czytając Z Mgły Zrodzonego odpalałem sobie mroczne gotyckie ambienty, a podczas scen walki Vin puszczałem Arię z Berserka. Polecam, było zajebiście.
To intro to mistrzostwo. 🤣
Ja pierwszy tom kupiłam sobie 5 lat temu, ale dopiero niedawno się za niego zabrałam (wyczytywanie rzeczy z półek idzie mi znakomicie). Bawiłam się świetnie mimo widocznych wad jakie ma ta seria. System magiczny i klimat książki są genialne. Podobał mi się rozwój postaci i to, że Sanderson ich w sumie nie oszczędzał. Ja jestem chyba jednak team tom 1 i 3 lepsze od 2, ale to głównie ze względu na wałkowanie przez ponad połowę książki dylematów miłosnych dwójki bohaterów (to jest chyba najbardziej YA rzecz w tej trylogii), strasznie nie lubię takich rzeczy i mocno mnie męczą przy czytaniu. Chyba wszystko inne już mi tam pasowało (Kandra są cudne :3). Na półce w kolejce stoi już Era 2 oraz Archiwum i mam nadzieję, że większość uda się w tym roku przeczytać :3.
Właśnie myślałem od czego zacząć Sandersona bo szukałem jakiegoś nowego uniwersum po malazanskiej i trafiło na Z mgły zrodzony. Skończę Baśniowa opowieść Kinga i zobaczymy czy siądzie.
Eh, mam w głowie tą serię od dawna, ale nie mogę znaleźć na nią momentu... Teraz zaczęłam Teatr Węży, więc odpada... Potem chciałam Zakon Drzewa Pomarańczy albo Podróż Bazyliszka.... A tu Tomek mi wchodzi na ambicje i sumienie i coś trzeba będzie wymyślić. Ale może audiobook będzie pomocny. :P
gdy usłyszałem o książce która miała być heistem w świecie w którym Zły wygrał (sam Sanderson z grubsza tak o niej mówi) to od razyu się zabrałem za pierwszy tom, no i...meh. Ogólnie nieźle się to czytało, świat był spoko, ale tak to wszystko było takie bardzo...średnie, może pomijając villaina, który był naprawdę bardzo kiepski. Naprawdę spory niedosyt i nie mogę się zmotywować do kolejnych tomów, mimo że Stormlight (które też ma trochę za uszami ) bardzo lubię.
🍀
szklany tron jak dla mnie to bardzo dobra seria polecam
Ten szklany klon był bezbłędny 😂
Z mgły zrodzony i droga królów są na mojej liście do przeczytania, ale nie wiem kiedy się za nie zabiorę. W księgarniach pierwsze tomy tych serii są niedostępne a na olxach i innych ceny są kosmiczne ;/ Na booktubie kilka osób w ostatnim czasie czytało Sandersona.
Dosłownie miesiąc-dwa temu był dodruk Z Mgły Zrodzonego, widocznie już wszystko się sprzedało. Śpieszcie się kupować Sandersona, bo szybko znika z półek. Droga Królów w tym roku ma trafić do dodruku.
Polecam być na jakiś grupkach książkowych i szukać o promocjach, łatwiej potem coś wyłapać.
W grudniu była promocja "Kalendarz adwentowy" w Świecie Książki, pierwsze trzy tomy "Z mgły zrodzonego" można było wyłapać po 15 złotych każdy. Tylko przez tę promocję znowu skończył się nakład "Z mgły zrodzonego" i aktualnie nigdzie go nie widzę, więc zobaczymy kiedy MAG go dodrukuje. Sama się pochwalę, że w grudniu udało mi się kupić 8 książek Sandersona po 10-17 złotych (w dwie jednotomówki, nie z tego uniwersum, żeby nie było), a z zeszłego roku mam jeszcze "Rozjemcę", który był też po jakieś 15 zł.
EDIT: Jeśli chodzi o dodruk to znalazłam informację, że w marcu ma być dodruk "Z mgły zrodzonego".
Rozejrzałbym się po empikach (jeżeli ceny książek tam są dla was znośne). Wczoraj byłem w jednym z krakowskich Empików i na półce była cała trylogia. 😌
@@ksiazkowebajdurzenie5272 a to kurczaczki... Na stronie co prawda da się zarezerwować książkę do sklepu ale akurat nie ma w mojej okolicy ;)
Imo Vin to po prostu dobrze zrealizowana wersja tego konceptu zdystansowanej nastolatki z ciężką przeszłością który jest w tyłu młodzieżówkach. Wypada dużo lepiej niż Rin z wojny makowej albo Katniss.
Choć już przed erą 3 i 4 warto poznać Z mgły Zrodzony: tajna historia
Tajne historia to trzeba poznać przed zaginiony metal
Sanderson zawsze spoko, chociaż trochę obawiam się adaptacji i tej wizji Inkwizytorów (brrrr) 😅
Akurat miałem sobie kupić drugi tom więc chyba nie ma na co czekać
Nie wiem czy już ktoś odpowiadał na to pytanie ale jeśli chodzi o zmianę tytułu/nazwy serii ostatnie imperium/z mgły zrodzony nastąpiło również w oryginale. Książka pierwsza wyszła jako ostatnie imperium ale ludzie myśleli że to ostatni tom więc po nią nie sięgali (sam Sanderson o tym wspomina)
Edit: więc dobre rozumowanie było
👍
Skusiłem się dzięki Tobie na Rozjemcę, ale kompletnie mi się nie podobała. Ta seria też pewnie nie przypadnie mi do gustu, ale tak ciekawie opowiadasz, że pewnie dam jej szansę.
Ja właśnie zacząłem moją przygodę z sandersonem od z mgły zrodzony. Ps polecam tez 2 ere ostatniego imperium zwłaszcza najnowsze zaginiony metal i opowiadanie zaginione historie o kelsieże
Kelsierze* bo pisze sie kelsier
@@kubisztalxd2193 a no tak ,uwielbiam go zwłaszcza że dalej są kolejne tajemnice
bestselerki mówiące że z mgły zrodzony jest słaby, kiedy napisały takie coś jak lopiw jest bardzo zabawnym konceptem
Akurat niedawno skończyłam ta trylogię
kocham za jojo i za caly wstep tez kocham
Umarłam ze śmiechu na tym wstępie XDDDD
no w koncu recenzja mojej ulubionej trylogii :-)
spoiler
.
.
.
.
.
.
1. Czy wam też brakuje kelsiera w drugim i trzecim tomie? bo mega fajna postać i bardzo się z nim zżyłem w tak krótkim czasie
2. 18:04 chodzi ci o to że ciągle myślała kto jest kandrą w ich szeregach?
A wlasnie nie wiedzialem ze bedzie ekranizacja, wiesz moze kto to zekranizuje?
SPOILER
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Chodziło mi bardziej o to, że Vin przez całą książkę zastanawia się nad tym, czy zasługuje na Elenda, nad tym czy jest dla niego wystarczająco dobra, czy nie jest kulą u nogi itd. itd. Dla mnie nie było to podane najbardziej subtelnie. :D
@@ksiazkowebajdurzenie5272 aa kumam
Też uważam, że system magiczny jest świetny, z pomysłem i prosty.
Mnie odrzuca w nim tworzenie mixu fantasy i sci-fi, a jak się zabieram za coś to bym musiał przeczytać wszystko, a nie tylko tytuły fantasy. Zacząłem googlować tą alomancje i pomyślałem, że jest głupia, ale dobrze, że potem wyjaśniłeś :D W ogóle obejrzałbym film o systemach magicznych.
Ta seria to po prostu fantasy, nie ma w niej elementów sci-fic.
@@Bacillus_Anthracis Ta seria, ale ogólnie w całym uniwersum Cosmere masz jeszcze hard fantasy czy jak on to sam nazwał, gdzie jest mixem z sci-fi.
@@Bacillus_Anthracis W tej serii masz jeszcze Z mgły zrodzony: Tajna Historia: a tam już możesz dodać sci-fic. Polecam przeczytać to dość długie opowiadanie.
Najłatwiej je dostać w zbiorze Bezkres Magii
Osobiście uważam ,,Elantris" za najsłabszą pod względem np. plot twistów książkę Sandersona ( wolę ,,Rozjemcę"). I końcówka raczej mi sie nie podobała. Były tam nieco nielogiczne (choć może tylko dla mnie) zabiegi. Mimo wszystko ksiazka podobała mi się. Polubiłam tamten świat. No i przeczytałam ją najszybciej spośród wszystkich książek z cosmere jakie przeczytałam.
Co do Ostatniego imperium. Też najbardziej lubię ,,Studnie wstąpienia", to dzięki tej części pokochałam tę trylogię. A wielką fanką polityki i intryg w książkach nigdy nie byłam (albo tak sądziłam). Jednak Sanderson pisze tak, że nawet z pozoru nudna książka, była wciągająca. I po części dzięki bohaterom. Bo ich też polubiłam. Nawet Vin (a zazwyczaj nie lubię głównych bohaterek w książkach). Od pierwszego tomu polubiłam Elenda i mu kibicowałam (może też dlatego ,,Studnia wstąpienia" tak mi się podobała. No i plot twist!!! Czy też płot twisty w drugim i trzecim tomie! Były niesamowite.
Kandry są super. TenSoon to mój kolejny ulubieniec. Chyba się zgadzam co do drugoplanowych postaci w tej trylogii, choć np. Breeza lubiłam.
Swoją drogą Kelsiera też lubię. Lubię też brata Kelsiera. I tak Sazed! Uważam, że to co przeszedł było nie dość, że ważne, to jeszcze przemyślane i logiczne. Doceniam to, że ta trylogia jest przemyślana - czyny bohaterów mają konsekwencje i te konsekwencje są logiczne. Końcówka była przemyślana. To czego nie była w stanie zrobić Vin, było nie do przewidzenia, a jednocześnie BARDZO sensowne. No i podobało mi się to, że żadne z moich przewidywań odnośnie końcówki się nie spełniły. I mam tu na myśli drobiazgi, które okazały się istotne. Początkowo nie były to moje ulubione książki z cosmere, ale po czasie, stwierdzam, że mam do nich ogromny sentyment. Choć co do bohaterów - wolę tych w Archiwum, ale też Archiwum bardziej wpisuje się w ,,mój" typ fantastyki. Dlatego jestem zdziwiona, że mam aż taki sentyment do ,,Z mgły zrodzonego", bo nie powinnam.
Aa przywołujesz tu opinie Bestselerek. Mam wrażenie, że ,,Z mgły zrodzony" nie jest dobrą książką do słuchania w audio, a one jej słuchały. Jeszcze jedno. Te książki (znowu moje zdanie, choć myślę, że tu akurat mam racje) nabierają głębi i większego sensu, gdy zna się całą trylogię, i np. wie się co stało za czynami Ostatniego Imperatora.
Co do stylu Sandersona - lubię go. Choć może nieco bardziej w Archiwum. Ale znowu, to dlatego, że uwielbiam np. ,,Imię wiatru", a Archiwum odrobinę mi klimatem tę książkę przypomina. Nie uważam, żeby Sanderson pisał źle, lub hmm zwyczajnie.
System magiczny w Ostatnim Imperium początkowo wydawał mi się skomplikowany, teraz uważam go za najprostrzy spośród tych opisanych w książkach Sandersona. Do dziś nie wiem o co chodzi w ,,Drodze królów" 😂
Nie jestem gotowa na tyle czekania na nowe książki Sandersona. Są momenty (dużo ich jest) gdy zastanawiam się jak ja przeżyję rok, co dopiero tyle lat. Zwłaszcza,że najbardziej czekałam na kolejne tomy Archiwum. Ewentualnie książkę o Hoidzie, ona mi wystarczy. Tak więc obecnie mam lekką załamkę (tak, do tego stopnia kocham cosmere). Co do Ostatniego imperium - trochę się obawiam czwartej ery. Gdzieś słyszałam, że to te książki będą najważniejsze dla cosmere, a jednocześnie nie wiem, czy pomysł na nią mi się podoba. Choć już jakiś zalążek tego mamy w drugiej erze. Będę (mocno) trzymać kciuki żeby 5tom Archiwum ukazał się w tym roku
Sanderson ma takie tempo pisania, że trochę Mró-i. Znaczy mrozi. Super pomysły na światy i systemy magii, proza przezroczysta, ale można znieść. Początki i końce książek najlepsze. Środki książek, no trochę się dłużą.
Czytałeś Tajną Historię Sandersona, jeśli tak to co niej myślisz, bo ja uważam, że koncept nawet ciekawy.
Nie czytałem, ale nadrobię jak tylko wyjdzie Bezkres Magii. :D
Po przeczytaniu 1 ery Mistborn ,oraz 2,5 tomu Stormlight, stwierdzam że zdecydownie wole Ostatnie Imperium
Update : po nadrobieniu Stormlightu ,stwierdzam że dalej wolę 1 erę Mistborn
Ale Stormlight też jest dobry
To może korzystając z okazji, że ostatni tom Materia Secunda wychodzi na wiosnę, jakiś filmik o tej serii i o Materia Prima Przechrzty - sorry, że pod Sandersonem, ale mi się jakoś skojarzyło ;D
Nie wiem, czy w najbliższym czasie, ale mam na półkach całą serię "Materia Prima", więc pewnie coś pomyślę. :D
Czy wie ktoś gdzie mogę teraz dorwać z mgły zrodzonego. Kiepsko teraz z dostępnością jakoś teraz :/
W listopadzie był dodruk i wygląda na to że wszystko już się rozeszło, z tego co widzę to chyba jeszcze w Empiku online możesz kupić, ale trzeba się liczyć z tym że za chwilę może nie być. Książki Sandersona od wydawnictwa MAG dobrze obserwować co się z nimi dzieje, bo dziś są do kupienia, a jutro już niedostępne. Potem JanuszeBiznesu wystawiają jest za absurdalne ceny 100-200zł.
@@Bacillus_Anthracis kurczę właśnie w empiku jest jedynie dostępny audiobook albo ebook
Niedawno był dodruk w wersji jubileuszowej i w tym roku podobno ma być wznowienie już z nową szatą graficzną, ale niestety nie wiem kiedy dokładnie :/ Online ciężko dorwać za sensowną cenę, ale polecam sprawdzać stacjonarnie empiki, jeśli masz taką możliwość. Mi się udało niedawno kupić właśnie w ten sposób, uchował się jeden jedyny ostatni egzemplarz na półce w sklepie, to wzięłam.
Możliwe, że nakład się wyczerpał, bo w grudniu na świecie książki z pierwszej ery były za15zl każda. Nie wiem czy na innych księgarniach są, ale jak coś, jeśli masz legimi, to tam można je przeczytać ♥
Zrodzonego z mgły nie byłem wstanie przeczytać, dlatego przesłuchałem i znudziłem się. Widać ogrom pracy włożony w książkę i ciekawe pomysły na magie, wygląd świata. Brakuje mi tu napięcia, poruszenia emocji czytelnika. Książka jest długa, a rozbudowane opisy sprawiły, że czytało mi się to trochę jak podręcznik szkolny.
JOJO REFERENCJA PONOWNIE! :D
Jestem bardzo językowy, więc Sanderson nie jest dla mnie. Ale szacun dla niego za pomysłowość 🙂
Co dokładnie przeszkadza Ci w Sandersonie? Pytam, ponieważ nic tego autora jeszcze nie czytałem.
@@grzegorzsobczak9002 ja też nie. Ale ufam Tomkowi, a mówi, że to nie książki dla osób chcących dobrej literatury (czyli mistrzowskiego panowia nad słowami). No a ja właśnie zwracam na to uwagę. Oczywiście są wyjątkowe książki, które nie muszą być bardzo literackie, ale to musi być duży sentyment, jak np do sagi Dragonlance 🙂
Sanderson moim zdaniem nie jest stylistą, zdania są dosyć krótkie, słownictwo proste, nie pisze pięknie, literacko, jak np Ursula Le Guin, Robin Hobb, Patrick Rothus, Gene Wolfe czy Steven Erikson. Ale to nie musi przeszkadzać, a nawet dla wielu czytelników może być zaletą .
@@w_zaciszu_biblioteki piszę tu jedynie o sobie, nie o innych czytelnikach 😇.
Ktoś może czytać po prostu dla rozrywki, dla ciekawej historii. Wtedy Sanderson jest w sam raz, wystarczy popatrzeć na ilość jego książek i mega rozbudowany świat przedstawiony 😁
@@w_zaciszu_biblioteki To co szczególnie przeszkadza mi w książkach to nie tyle styl. Każdy na swój sposób może być ciekawy. Co lekceważący stosunek autora do czytelnika. Czyli piszemy nielogiczne, infantylne bzdety i każemy nie tylko łykać je jak pelikan ryby, ale wręcz doznawać nieziemskich z ich powodu uniesień. Po lekturze kilku współczesnych pisarzy jestem niestety głęboko rozczarowany i co by tu ukrywać zniechęcony.
Uwielbiam Archiwum i Rozjemcę.... Lubię Elantris i drugą erę.... Pierwszą trylogię przeczytałam całą (bo to Brandon) ale.... no nie. To jest słabe!