Super kanał. Bardzo fajny głos, taki spokojny. Już kilka lat mam przygodę z książkami fantasy i mocno każdemu polecam. Niedługo biorę się za dzieła pana Sullivana. Ale jestem bardzo świeżo po dziełach pana Sandersona. I boję się, że kolejne książki będą bladziutkie po przeczytaniu archiwum burzowego światła.
No ja zacząłem Sullivana od "Kronik Riyrii" - skończyłem pierwsze 2 tomy, zaczynam 3ci i jestem zachwycony! Do tego stopnia, że już zakupiłem wszystkie 6 tomów "Legend..." i czekam na wznowienie w 2025 roku przez Mag "Odkryć..." Ktoś gdzieś też mówił o 3 seriach o skrytobójcy od Hobb i również udało mi się całe 9 ksiąg zakupić wic masa czytania przede mną. Sanderson póki co musi poczekać a "Koła czasu" odpuszczam zupełnie.
2:45 to nie jest, aby mały spoiler? Wszyscy gadają, że ma pokonać głównego złola, a to o czym mówisz, to w jakim tomie się odbywa? Poza tym fajne omówienie i pooecenie światów 😃
Zbieram Kółeczko mam już 7 tomów na półce, ale jeszcze nie czytane. Musze odleżeć swoje ;). Sullivana w koszyku mam dwa pierwsze tomy czekają aż się nazbiera 500 złociszy wtedy robie zamówienie. Tolkiena polecam bardzo bardzo bardzo mocno. Hobbit, lotr, Silmarillion i niedokończone opowieści. Druga część lotra 'Dwie wieże" moim zdaniem fantazy pierwsza klasa, idealna. Pozdrowienia, dzięki za film.
Cześć. W fantastyczny świat zanurzyłam się niedawno i na razie nie przeczytałam zbyt dużo książek w tym gatunku. Koło czasu chyba sobie odpuszczę, Sanderson jeszcze przede mną a Sullivana zaczęłam od Kronik Riyrii ale Legendy Pierwszego Imperium również bardzo mi się podobały. Teraz jestem na etapie "połykania" uniwesum Pierwszego Prawa J. Abercrombie'go. Tolkiena też nie przeczytałam, szczerze mówiąc próbowałam od niego zacząć ale się odbiłam niestety. Zamierzam wrócić, może muszę po prostu do tych książek dojrzeć. Nie rozumiem jednak dlaczego nie można podzielić się wrażeniami z przeczytania innych pozycji z gatunku fantastyki nie znając twórczości Tolkiena? Tym bardziej, że w filmie nie było recenzji tylko raczej polecajki i np. ja często z nich korzystam oglądając różne spojrzenia na interesujące mnie pozycje zanim je kupię. Dzięki za materiał. :)
Tolkiena nie czytałem więc z automatu wyleciał z listy - za takie zdanie z automatu przestaje oglądać. Nie żebym był psychofanem Tolkiena. Ale pewne książki trzeba znać żeby móc wypowiadać się o innych książkach.
mógłbyś podać pęlną listę korelacji książek które trzeba przeczytać by wypowiadać sie o innych wraz z jakimś badaniem czy coś potwierdzające tę tezę ? Czy jednak jesteś tylko psychofanem tolkiena ?
@@thomasbgpaintart3120 Kto pytał ? Ja pytam o korelację książek które trzeba znać by wypowiadać się o innych, a nie o to czy to wstyd czy nie znać Tolkiena.
@@williambgood9265Nie rozumiemy sie najwyrazniej. To tak jak nazywac sie krytykiem filmowym i powiedziec ze nie wie sie kto to jest Kurosawa czy Hitchcock. Podobny poziom ignorancji. Ale widze ze to zaczyna byc norma wsrod ludzi wspolczesnie
@@thomasbgpaintart3120Popieram Cię w całości. Niestety omawiany przypadek nie jest odosobniony. Większość "recenzentów" fantasy ogranicza się tylko do YA i tylko do tych wydanych w ostatnich 5 latach.
Super kanał. Bardzo fajny głos, taki spokojny. Już kilka lat mam przygodę z książkami fantasy i mocno każdemu polecam. Niedługo biorę się za dzieła pana Sullivana. Ale jestem bardzo świeżo po dziełach pana Sandersona. I boję się, że kolejne książki będą bladziutkie po przeczytaniu archiwum burzowego światła.
No ja zacząłem Sullivana od "Kronik Riyrii" - skończyłem pierwsze 2 tomy, zaczynam 3ci i jestem zachwycony! Do tego stopnia, że już zakupiłem wszystkie 6 tomów "Legend..." i czekam na wznowienie w 2025 roku przez Mag "Odkryć..."
Ktoś gdzieś też mówił o 3 seriach o skrytobójcy od Hobb i również udało mi się całe 9 ksiąg zakupić wic masa czytania przede mną. Sanderson póki co musi poczekać a "Koła czasu" odpuszczam zupełnie.
2:45 to nie jest, aby mały spoiler? Wszyscy gadają, że ma pokonać głównego złola, a to o czym mówisz, to w jakim tomie się odbywa?
Poza tym fajne omówienie i pooecenie światów 😃
Zbieram Kółeczko mam już 7 tomów na półce, ale jeszcze nie czytane. Musze odleżeć swoje ;). Sullivana w koszyku mam dwa pierwsze tomy czekają aż się nazbiera 500 złociszy wtedy robie zamówienie.
Tolkiena polecam bardzo bardzo bardzo mocno. Hobbit, lotr, Silmarillion i niedokończone opowieści. Druga część lotra 'Dwie wieże" moim zdaniem fantazy pierwsza klasa, idealna.
Pozdrowienia, dzięki za film.
Cześć. W fantastyczny świat zanurzyłam się niedawno i na razie nie przeczytałam zbyt dużo książek w tym gatunku. Koło czasu chyba sobie odpuszczę, Sanderson jeszcze przede mną a Sullivana zaczęłam od Kronik Riyrii ale Legendy Pierwszego Imperium również bardzo mi się podobały. Teraz jestem na etapie "połykania" uniwesum Pierwszego Prawa J. Abercrombie'go. Tolkiena też nie przeczytałam, szczerze mówiąc próbowałam od niego zacząć ale się odbiłam niestety. Zamierzam wrócić, może muszę po prostu do tych książek dojrzeć. Nie rozumiem jednak dlaczego nie można podzielić się wrażeniami z przeczytania innych pozycji z gatunku fantastyki nie znając twórczości Tolkiena? Tym bardziej, że w filmie nie było recenzji tylko raczej polecajki i np. ja często z nich korzystam oglądając różne spojrzenia na interesujące mnie pozycje zanim je kupię. Dzięki za materiał. :)
Tolkiena nie czytałem więc z automatu wyleciał z listy - za takie zdanie z automatu przestaje oglądać. Nie żebym był psychofanem Tolkiena. Ale pewne książki trzeba znać żeby móc wypowiadać się o innych książkach.
mógłbyś podać pęlną listę korelacji książek które trzeba przeczytać by wypowiadać sie o innych wraz z jakimś badaniem czy coś potwierdzające tę tezę ?
Czy jednak jesteś tylko psychofanem tolkiena ?
@@williambgood9265Ma racje. Nie znac Tolkiena to jest po prostu wstyd. Zwlaszcza dla kogos kto prowadzi kanal o ksiazkach
@@thomasbgpaintart3120 Kto pytał ?
Ja pytam o korelację książek które trzeba znać by wypowiadać się o innych, a nie o to czy to wstyd czy nie znać Tolkiena.
@@williambgood9265Nie rozumiemy sie najwyrazniej. To tak jak nazywac sie krytykiem filmowym i powiedziec ze nie wie sie kto to jest Kurosawa czy Hitchcock. Podobny poziom ignorancji. Ale widze ze to zaczyna byc norma wsrod ludzi wspolczesnie
@@thomasbgpaintart3120Popieram Cię w całości. Niestety omawiany przypadek nie jest odosobniony. Większość "recenzentów" fantasy ogranicza się tylko do YA i tylko do tych wydanych w ostatnich 5 latach.