Dzięki. Świetny film, treść przekazana konkretnie. Dzięki filmowi właśnie pierwszy raz zdjąłem oponę z felgi. Kupiłem łyżki z tymi plastikowymi osłonami na felgę ale nie miałem pojęcia co i jak. Dziękuję
Dzień dobry czy przy wymianie opon nie trzeba czasem ich podpalać jak to robią nie który żeby się napompowały? Czy wystarczy tylko posmarować i zrobić resztę tak jak Pan?
Dwa razy felga była dobrze porysowana, dwa razy schodziło powietrze a raz nawet uszkodzili mi czujnik ciśnienia! Nie, wole sam. Z resztą nie zaufam komuś żeby przykręcał mi kola i zaciski hamulcowe.
@@technicznygaraz5445 niestety ale wulkanizatorzy w Polsce w większości mam wrażenie że nie wiedzą co robią. Nie wspomnę już o tym że traktują zwykle dokręcania srob jako najmniej ważna czynność w swoim życiu. Ilekroć musiałem zmienić opony w jakimś zakładzie tyle razy były problemy i to o proste rzeczy. Ostatnio po zmianie opon z przodu w aucie żeby odkręcić koła potrzeba było 2 osób i 2 sztuk metrowych rurek na kluczu. A potem ujęcie Piast i wymiana szpilek. Bo 3 na 8 nie miało gwintu a reszta była przeciagnieta. Nie wspomnę już co by było gdybym miał na drodze koła odkręcić to sam fakt dokręcania był tykajacą bombą. Co by było gdyby te szpilki mi strzeliły na łuku drogi przy 120km/h? Raczej bym teraz komentarza nie pisał. Nie wspomnę już nawet o traktowaniu cudzych często nie tanich felg jak kawałka zlomu. Latem objezdzilem dla znajomego 4 okoliczne serwisy żeby mu założyć nowe opony bo właściciel ich był w delegacji. Na pytanie czy zakładać będą narzędziami z ochraniaczami wszyscy się śmiali bo po co bo oni spece i nie potrzebują. Dziwnym trafem nie byli tacy pewni swoich umiejętności gdy ich się pytałem kto zapłaci za uszkodzone felgi. W szczególności gdy usłyszeli ile kosztują felgi😂 bo jak to tak zwykła felga i to stara może kosztować 3tys za sztukę. Jeszcze bardziej się dziwili gdy opony do ręki wzięli sporo lżejsze od standardowych. Zresztą felgi też lekkie jak koła od roweru i nieziemsko twarde. Żaden z nich jak to zobaczył już nawet nie chciał się dotykać ich palcem i wymiany się nie podjął. Znajomemu kilka tygodni temu obtaczalem ranty po napawaniu uszczerbkow i polerowalem. A inny nasz znajomy je pomalowal na fortepian. Masa pracy ale efekt tego warty. Co zrobił wulkanizator? Jedna przerysowala do cna w takim stopniu że nie mam pojęcia jak to naprawić żeby się nie oznaczało od reszty jednocześnie jej nie oslabiajac. Był wielce zdziwiony jak po wyrzucenia klienta za bezpodstawne oskarżenia pół godziny później wrócił do niego z policją...
Dzięki. Świetny film, treść przekazana konkretnie. Dzięki filmowi właśnie pierwszy raz zdjąłem oponę z felgi. Kupiłem łyżki z tymi plastikowymi osłonami na felgę ale nie miałem pojęcia co i jak. Dziękuję
Bardzo ładnie pokazane, bez zbędnego piertrolenia.
Bardzo dobry film bez zbędnego pierdzielenia 👏🤝
dobry film. Cenne porady. Dzięki
dzieki majster ! tego wlasnie szukalem
Najlepszy filmik z wymiananami opon
Super pomocny film 😉 pozdrawiam.
Dziękuje Panie Marku!
Super
Zamiast wyważania można zastosować do środka opony kuleczki Counteract MotoKit
sposòb na trytki też jest dobry
Dzień dobry czy przy wymianie opon nie trzeba czasem ich podpalać jak to robią nie który żeby się napompowały? Czy wystarczy tylko posmarować i zrobić resztę tak jak Pan?
Nie, tak się robi przy dużych, twardych oponach. Tutaj wystarczy wykręcić wentyl
Już się nie pali opon NA JANA 😊
A gdzie wyważanie?
Dzień dobry. Jak można się z Panem skontaktować? Czy jest taka możliwość droga mailową?
Pozdrawiam.
Witam.
Pewnie. Moj adres to: techniczny.garaz@gmail.com
Pozdrawiam
Podoba mi się jednak pojadę do gumiaża
Cztery młotki puł chleba
Nie lepiej dać na wulkanizację ?
Dwa razy felga była dobrze porysowana, dwa razy schodziło powietrze a raz nawet uszkodzili mi czujnik ciśnienia! Nie, wole sam. Z resztą nie zaufam komuś żeby przykręcał mi kola i zaciski hamulcowe.
@@technicznygaraz5445 niestety ale wulkanizatorzy w Polsce w większości mam wrażenie że nie wiedzą co robią. Nie wspomnę już o tym że traktują zwykle dokręcania srob jako najmniej ważna czynność w swoim życiu. Ilekroć musiałem zmienić opony w jakimś zakładzie tyle razy były problemy i to o proste rzeczy. Ostatnio po zmianie opon z przodu w aucie żeby odkręcić koła potrzeba było 2 osób i 2 sztuk metrowych rurek na kluczu. A potem ujęcie Piast i wymiana szpilek. Bo 3 na 8 nie miało gwintu a reszta była przeciagnieta. Nie wspomnę już co by było gdybym miał na drodze koła odkręcić to sam fakt dokręcania był tykajacą bombą. Co by było gdyby te szpilki mi strzeliły na łuku drogi przy 120km/h? Raczej bym teraz komentarza nie pisał. Nie wspomnę już nawet o traktowaniu cudzych często nie tanich felg jak kawałka zlomu. Latem objezdzilem dla znajomego 4 okoliczne serwisy żeby mu założyć nowe opony bo właściciel ich był w delegacji. Na pytanie czy zakładać będą narzędziami z ochraniaczami wszyscy się śmiali bo po co bo oni spece i nie potrzebują. Dziwnym trafem nie byli tacy pewni swoich umiejętności gdy ich się pytałem kto zapłaci za uszkodzone felgi. W szczególności gdy usłyszeli ile kosztują felgi😂 bo jak to tak zwykła felga i to stara może kosztować 3tys za sztukę. Jeszcze bardziej się dziwili gdy opony do ręki wzięli sporo lżejsze od standardowych. Zresztą felgi też lekkie jak koła od roweru i nieziemsko twarde. Żaden z nich jak to zobaczył już nawet nie chciał się dotykać ich palcem i wymiany się nie podjął. Znajomemu kilka tygodni temu obtaczalem ranty po napawaniu uszczerbkow i polerowalem. A inny nasz znajomy je pomalowal na fortepian. Masa pracy ale efekt tego warty. Co zrobił wulkanizator? Jedna przerysowala do cna w takim stopniu że nie mam pojęcia jak to naprawić żeby się nie oznaczało od reszty jednocześnie jej nie oslabiajac. Był wielce zdziwiony jak po wyrzucenia klienta za bezpodstawne oskarżenia pół godziny później wrócił do niego z policją...