Odnośnie pierwszego zagadnienia w filmie tzn. "czy czas będzie płynąć, jeśli we wszechświecie zostaną tylko 2 fotony" odpowiedź powinna brzmieć NIE, bo istnienie we wrzechświecie masy jest warunkiem koniecznym, by czas mógł płynąć. Podobnie skurczenie się wszechświata jest możliwe. Jest to opisane w pracach sir Rogera Penrose'a. W skrócie cała materia zostanie uwięziona w czarnych dziurach, a następnie zamieniona na fotony (poprzez promieniowanie Hawkinga), entropia zostanie w ten sposób zresetowana, we wszechświecie zostaną tylko cząstki bezmasowe (fotony, grawitony), przestanie mieć sens pojęcie czasu oraz odległości (nie będzie jak tego zmierzyć), więc można przeskalować przekształceniem konforemnym (zachowującym kąty) ogromny pusty wszechświat do małego punktu i wystartować wszechświat od nowa.
7:50 Tak żeby łatwiej Ci byłoby sobie wyobrazić moc ziemskiego magnesu to postaw sobie kompas (jakiś lekki magnes trwały na łódeczce na wodzie) poczekaj aż się ustawi, a potem dmuchnij w niego - szybko się przekonasz, że Twoja przepona dysponuje siłą setki razy większą :-)
Witam. Ale na ten kompas działa już siła ciążenia 1G więc raczej słaby pomysł. Chyba że umieścić kompas w bezruchu w przestrzeni gdzieś 10 tys km od ziemi i sprawdzić czy zacznie poruszać się w jej kierunku
@@bobek58 lepiej 1G niż 5G hiehiehie. Nie ma to znaczenia, bo wektor grawitacji jest prostopadły do igieł kompasu i do wektora siły naszego dmuchnięcia. Napisałem "lekki" bo znaczenie ma bezwładność, najlepiej gdyby był nieważki jak igła w kompasie jak w nią dmuchniesz to będzie wirowała jak wiatrak, ale jak postawisz przy niej mocnego neodyma to ciężko Ci będzie podmuchem ją obrócić. O tyle bardziej mocna jest neodymowa sztabka od gigantycznej planety w kwestii pola magnetycznego.
Dzięki, że chce wam się siadać do tematu i rozwiązywać te jakże ciekawe i czasami trudne zagadki o kosmosie. Myślę, że po takich odcinkach każdy staje sie bogatszy o tą wiedzę o wszechswiecie. Naprawde szcere podziękowania za to co robicie, ponieważ Astrofaza jest jednym z nie licznych kanałów o tak ciekawej tematyce.
0:13. Pierwsze pytanie bardzo mnie zaintrygowało. Spodziewałem się jakiegokolwiek skupionego odniesienia z Twojej do tego a teraz sam nie wiem, czy jest ono głupie, czy kompletnie Cię ono nie zainteresowało. Pozdro
Samo pytanie jest dziwne. Z jakiegos powodu autor pytania uznał, że sam fakt istnienia czasu zależy od istnienia co najmniej dwóch obiektów. Na jakiej podstawie tak twierdzi? To pytanie to czysta filozofia.
Pytanko 1. dlaczego statki obcych są najczęściej przedstawiane jako spodki i czy jest możliwość zbudowanie takich statków? Pytanko 2. Jeżeli wlecieli byśmy za horyzont zdarzeń statkiem z napędem alcubierre'a to czy mogli byśmy zobaczyć co jest wewnątrz i wylecieć z za horyzontu zdarzeń?
To po prostu wynik oddziaływania popkultury, podobnie było z rogami na hełmach wikingów, nikt nie widział, każdy wierzył. W przypadku spodków źródłem są akta 3 rzeszy na temat kosmicznej floty i projekty FU fighters oraz Dojcze vimana, które niemcy chcieli zrealizować, nie wiadomo z jakim skutkiem, można spekulować że technologie te przetrwały w tajnych strefach. Jednak szybko wygląd tych spodków i obserwacje obiektów przypisano kosmitom, możliwe by odwrócić uwagę od eksperymentów.
@@Ziel-22k Nawet w przedszkolu w rogi nie wierzyłem, ani w tajne strefy, ani w dojcze wimana, i w ogóle uważam za Józefem Mackiewiczem TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA. A JM polecam, pozdrawiam
Pytanie do mojego ulubionego kanału. Często w filmach pokazują, jak statek kosmiczny wchodzi w prędkość światła itd. (pomijam kwestie czy to możliwe czy nie). Chodzi mi o to, że ustawiają kurs na jakiś daleki cel i lecą ze stałą prędkością. A co z kamieniami, meteorami, planetami i gwiazdami po drodze? Przecież nie polecimy prostym kursem z prędkością światła mając po drodze tyle obiektów o które możemy się rozbić. Gdyby hipotetycznie dało się lecieć z taką lub podobną prędkością, jak myślisz, jak omijanoby takie przeszkody?
Im więcej staram się zrozumieć o co tu chodzi tym bardziej widzę że ktoś podjął inicjatywę na tyle, by ją odpowiednio zabezpieczyć. Tego nie da się pojąć
Pytanko: Za X kwadrylionów lat, ostatnie z gwiazd we wszechświecie będą dogorywać. Z powodu przyspieszającej ekspansji wszechświata, nowe gwiazdy będą coraz rzadsze. W końcu, pozostaną już tylko martwe "czarne karły", zmrożone skały i czarne dziury. Prawdopodobnie wszechświat dokona swojego żywota w ciszy. Za X lat ekspansja wszechświata rozerwie resztki skorup byłych gwiazd i planet, zostawiając jedynie ich atomy jako pożywienie dla czarnych dziur - ale w końcu i paliwo tych niewiarygodnie odległych od siebie monstrum się skończy (promieniowanie Hawkinga). Raczej wszechświat nie skończy w jednej Super Mega Ultra Hiper Masywnej czarnej dziurze, to jest zrozumiałe :-). Czy jest to możliwe, że za te X centylionów lat (10^600?), w ostatnich błyskach chwały - w eksplozjach czarnych dziur, wszechświat(-y) odrodzi(-ą) się na nowo? Skąd ten szalony pomysł? Za przeproszeniem, wiemy wielkie G. o osobliwości w czarnych dziurach, stąd ta nazwa - osobliwość. Tak samo można nazwać rzekomy punkt o nieskończonej energii z początku naszego wszechświata, czyż nie :-)? Pozdro DB.
Krzysztof Maissner o tym mówił w jednym z wykładów. Że na końcu, kiedy wyparują wszystkie czarne dziury, pozostaną tylko wolne fotony czy coś w tym stylu. Wtedy aby znowu wszystko rozpocząć na nowo trzeba "dotknięcia Boga" jak to określił.
"Dopóki postrzegasz gwiazdy jako coś nad sobą, dopóty nie posiadasz jeszcze wzroku mędrca" Fryderyk Nietzsche podpowiedź: zmniejsz odległości (te jednostki czasu których nawet nie można sobie wyobrazić), wszechświat czyli życie na ziemi, planety/gwiazdy to ludzie/firmy(ogólnie biznes), czarne dziury, białe czarne karły itp(opisy zachowań).
Pytanie. Uwaga uproszczenie. Przyjmując wszystko co wiemy na temat czarnych dziur, czyli grawitacja którą wytwarza masa czarnej dziury zakrzywia czas i przestrzeń możliwe jest, że w czarnej dziurze czas zamienia się miejscem z przestrzenią? Czyli w obecnym wszechświecie możemy przemieszczać się w dowolnym kierunku przestrzeni lecz nie możemy w czasie, bo czas biegnie cały czas w jednym kierunku to w czarnej dziurze będziemy mogli przemieszczać się w dowolnym kierunku w czasie lecz nie będziemy mogli się poruszać w przestrzeni, bo grawitacja będzie "biec" w jednym kierunku do centrum czarnej dziury? Przyjmując oczywiście, że przeżyjemy i będziemy mogli odbierać bodźce tak jak teraz.
Robisz bardzo dobra robotę, zakładasz rzeczy które nie istnieją a jednak podejmujesz się odpowiedzi, mam pytanie na które odpowiedział kiedyś scifi na swoim kanale, czy gdybyśmy mieli taki długi patyk który sięgał by do np. Marsa i zaczęli byśmy nim stukac w Marsa, to czy przesłali byśmy wiadomość szybciej niż prędkość światła. Być może trochę pogmatwalem ale myślę że zrozumiesz i czekam na odpowiedź. Pozdrawiam i dajcie łapki w górę żeby zobaczył :)
Jeekib Ziemia leży w „całkiem dobrym” miejscu bo nie jest tu ani za zimno ani za gorąco. Nie ma „idealnej” odległości, samo pojęcie jest bez sensu bo co to znaczyło ze jeden km dalej lub bliżej to już nie idealnie?
Odległość (oczywiście pomijając naturalne prawa, które utrzymują nas na orbicie) mogłaby jedynie wpłynąć na warunki panujące na ziemi a urodziliśmy się i wyewoluowaliśmy w dokładnie takich warunkach, więc te warunki są dla nas idealne. We wszechświecie nie ma czegoś takiego jak ogólne idealne warunki do rozwinięcia się życia, na wszystko patrzymy przez pryzmat nas samych. My potrzebujemy tlenu, inne - rownie żywe, jeszcze oczywiście nieodkryte istoty mogą np posiłkować się głównie żelazem i byc przystosowane do życia w temperaturze 150*C. Dla nich ich planeta będzie miała idealne warunki i idealna odległość od słońca.
12:50 W np. Efekcie Unruha wydaje się że takie ,,słupki" są, albowiem tylko jeden obserwator (ten poruszajacy się) odczuwa skutki tego ruchu, czyli hipotetycznie gdybyśmy mogli mierzyć ten efekt przy najmniejszych prędkościach, moglibyśmy znaleźć ,,bezruch absolutny", ale mam wrażenie że wyszedł by z tego jakiś paradoks, w końcu ,,wszystko we wszechświecie jest w ruchu"... A może jednak nie wszystko, tylko tego nie widzimy ;D? PS. 3:40 Nie do końca tak to wygląda. Było kiedyś pytanie ,,Czy jeśli będziemy patrzeć w niebo z nieskonczoność to w końcu zobaczymy wszystko?" Nawet w chwili obecnej nasz widzialny wszechświat jest w pewnym miejscu otoczony swego rodzaju horyzontem zdarzeń, jest to obszar gdzie lecące ku nam fotony nie są już w stanie nadrobić ekspansji wszechswiata która to jeszcze przyspiesza i w pewnym metaforycznym sensie ,,stoją dla nas w miejscu" i nigdy do nas nie dolecą, nawet jeśli moglibyśmy ich wyczekiwać w nieskończoność :) Dodać też należy fakt że patrzymy w przeszłość, gdzie kolejną barierą jest plazma (promieniowanie reliktowe) przed epoką rejonizacji (380tyś lat po wielkim wybuchu), ani w przyszłość, ani w przeszłość daleko nie sięgniemy
Czekaj Czekaj Czekaj. Niektóre Fotony Nie Są Wstanie Nadrobić I Do Nas Nie Dotrą, A Niektóre Są Na „Granicy” Oddziaływań I Stoją W Miejscu? Dochodzi Do Podobnej Sytuacji Jak Z Promieniami Światła (Albo Fotonami, Jak Kto Woli, Korpuskularno Falowość :D, Newton Dziwnie By Się Poczuł) Zawieszonymi „Na” Horyzoncie Zdarzeń Czarnej Dziury, Nie mogąc Uciec, Ale Nie Grawitacja Osobliwości Ich Nie Wciąga. Tak Samo Z Galaktykami. Czy Taka „Granica Oddziaływań” Jest Naukowo Udokumentowana? Moim Zdaniem Tak
Jeśli iść ciągle po poziomym np.metalu albo po chodniku i starać się go utrzymywać w poziomie do tego miejsca z którego się zaczęło to w pewnym momencie stanąłbyś pod kątem 90°? Takie pytanie z tąd że ziemia jest okrągła A jeśli odpowiedź na to pytanie to że ciągle by się szło płasko to przez to że na przykład grawitacja zakrzywia czasoprzestrzeń?
12:08 Punktem odniesienia w dzisiejszym modelach matematycznych jest prędkość światła. No bo skoro nie można jej przekroczyć to prędkość czegokolwiek musi zawierać się w granicach 0 - c. W ogóle gdyby nie materia to światło nie mogłoby manifestować swojej obecności - w pustej przestrzeni to promieniowanie może jednocześnie istnieć i nie istnieć - potrzeba jakiejkolwiek materii, żeby OKAZAŁO się, czy jakieś fotony istnieją. Chodzi mi o to, że na przykład - między źródłem światła - a naszymi oczami (w przestrzeni bez materii) jest CIEMNO - ale gdybyśmy stanęli bliżej źródła światła to by się okazało, że nie, że te fotony manifestują się dopiero w naszych oczach - w jakiejkolwiek - ale jednak materii - przez przestrzeń lecą tak jakby ich nie było. :-)
@@Slawekbedz "fotony manifestują się dopiero w naszych oczach - w jakiejkolwiek - ale jednak materii" Wyobraźmy sobie że zostało wyemitowane wysokoenergetyczne promieniowanie - zdolne rozgrzać atom do bardzo wysokiej temperatury - i przemierza ono przestrzeń całkowicie niedostrzegalne, niemierzalne, aż do momentu w którym jakiś atom stanie mu na drodze - i wtedy zostanie wprawiony w drgania. Bez tego atomu - nie ma pomiaru. Bez materii fotony mogą istnieć lub nie (jak ten kot Schrodingera) i takie coś powinno mieć miejsce w pełni "na zewnątrz" wszechświata. Ale również pomiędzy każdym atomem "wewnątrz". Zastanawia mnie też czy to całe promieniowanie, każdy jego zakres, dochodzące z każdej możliwej strony może dyferencjować w pustej przestrzeni. Czy dopiero a ekranie detektora..
1. Czy biorąc pod uwagę teorię o parowaniu czarnych dziur i zakładając że nie mają w pobliżu materii do pochłonięcia, czy jest możliwe by wyparowały tak dużo masy by ich grawitacja zmalała do tego poziomu że zaczęłyby uwalniać fotony tzn. czy mogłyby na nowo stać się gwiazdami. 2. Czy gwiazdy mające dostatecznie dużo materii wokół siebie są w stanie przyciągnąć jej na tyle dużo by stac się czarnymi dziurami tak jakby w trakcie trwania ich gwiazdowego życia. 3. Czy planety skaliste są w stanie tak zwiększyć swoją masę np. przez "zbieranie meteorytów" by ich grawitacja zapoczątkowała reakcje jądrowe lub nawet zatrzymać światło niczym czarna dziura. Pozdrawiam
Jeśli dziś na niebie widzimy więcej niż w przeszłości to jak wygląda sprawa z gwiazdozbiorami? Czy istnieją konstelacje gwiazd, których pierwsi astronomowie nie widzieli, czy też to za krótki okres czasu? Jaki jest "najmłodszy" gwiazdozbiór na naszym niebie? Pozdrawiam
Co myślisz o życiu po za ziemskim , jakie jest prawdopodobieństwo że w całym wszechświecie istnieje życie gdzieś w kosmosie oprócz nas. i co możne się znajdować po za granicami widzialnego wszechświata. jestem początkowym fanatykiem kosmosu. ;) pozdrawiam
jak to mówił Stephen Hawking bez sensu jest pytać co było przed wielkim wybuchem ponieważ nie było wtedy czasu, skoro nie było czasu żadne informacje nie mogły wtedy powstać. Musisz jakoś zrozumieć, że wtedy było NIC
@@RapShotsPL jest teora , ze nie bylo wielkiego wybuchu , wszechswiatistnieje od zawsze, byl jest i bedzie . . . :) i zakladajac ze ta teoria jest realna, nie musimy pytac co bylo przed . . .bo przed nie istnieje . . .
Było pytanie o księżyc księżyca, a mnie interesuje czy mogą być,albo czy są zaobserwowane, księżyce z własną atmosferą, w szczególności takie które mogły by podtrzymać wodę w stanie ciekłym i ewentualne życie.
Pytanie: Czy jest możliwe zaobserwowanie jednego obiektu astronomicznego w dwóch różnych dziejach(epokach) jego istnienia? Dlaczego przykładowo Andromedę widzimy tylko taką jaka była tych 2.5mln lat świetlnych wcześniej, co utożsamiane jest z jej odległością od nas. Czy to znaczy, że wcześniej nie istniała? To jaką była 3mln lat wcześniej jest zasłonięte przez obraz jaki widzimy teraz?
Ja mam mega dziwne pytanie co by się stało w przypadku gdy np ja lecąc z prędkością 99.99999999% światła gadał np z kimś na ziemi przez jakiś urządzenie jak by do wyglądało skoro na mnie by działała dylatacja czasu? Słyszał bym go w zwolnionym tempie? Proszę przeczytaj bo jestem ciekawy
Czy dałoby się symulować grawitację w kosmosie za pomocą siły odśrodkowej budując na przykład statek kosmiczny w kształcie koła rowerowego które kręciłoby się z odpowiednią częstotliwością, a ludzie byliby tak jakby w oponie i odczuwaliby przyspieszenie odśrodkowe równe g?
Hiro Szima dałoby się, natomiast kosztowałoby to potworne pieniądze i byłoby trudne logistycznie do umieszczenia na orbicie
4 роки тому+1
Mam prośbę o wyjaśnienie mechanizmu powstawania nowych gwiazd z pozostałości po wybuchu supernowej, skąd się bierze wodór, czy ten wodór który tworzy nową gwiazdę jest wodorem który nie zdążył się zamienić w hel w poprzedniej gwieździe, czy podczas wybuchu część atomów rozpada się i tworzą nowy wodór?
Dobre pytanie. Wodoru we wszechswoecie jest baaaaaardzo duzo. Tylko niektóre gwiazdy konczą jako supernowe, większośc gubi otoczki tworzac np tlen czy węgiel. Supernowe produkują o wiele cięższe piewiastki. Nowe pokolenie powstanie z ciągle obecnego w przestrzeni międzygwiwzdnej neutralnego wodoru wzbudzonego i zjonizowanego pobliską supernową z domieszką cięższych pierwiastków pozostalych po pobliskich poprzedniczkach.
4 роки тому
@@igorblade8819 No ale chyba już nie ma go na tyle by powiedzmy gdzieś w przestrzeni miało się go nagle nazbierać tyle by powstała nowa gwiazda? Raczej jak już to wszystko pochodzi z obiegu wtórnego? Byłbym bardzo wdzięczny jakby @Astrofaza odpowiedział o tym zagadnieniu, dużo słucham różnych popularnonaukowych kanałów i jakoś nie znalazłem wyjaśnienia.
Pytanie czy ciało ludzkie pohowane na no Marsie przejdzie proces rozkładu czy stanie się coś innego z powodu braku robaków i bakterii które je rozkładają na ziemi
Ja mam takie tutaj pytanie czy dobrze rozumiem :D Skoro fale grawitacyjne poruszają się z C to czy jakby tak teoretycznie zniknąć słońce to czy dalej poruszalibyśmy się po orbicie przez te blisko osiem minut i dopiero polecieli ruchem prostoliniowym jednostajnym. Czy wpływ grawitacji by działał dalej na nas przez 1AU/C ? :D Pozdrawiam
Czy ziemska magnetosfera i atomosfera dalaby rade podtrzymac zycie gdyby dostalawa taka dawke promieniowania jakie emituja czerwone karly(w skrocie czy gdyby ziemia orbitowalaby wokol takiego np trappist 1 to zycie daloby rade, eee zyc)?
Cześć! Intryguje mnie kwestia możliwości przesyłu informacji za pomocą splątania kwantowego, a albo coś przegapiłem, albo ta wątpliwość nie do końca została rozwiana przy okazji wywiadu z Andrzejem Draganem. Rozumiem, że nie mamy wpływu na to, jaki kolor będzie miał foton w momencie pomiaru (posługując się przykładem A. Dragana), natomiast stanie się to w dokładnie tym samym momencie, zatem czy nie można by stworzyć czegoś w rodzaju zmodyfikowanego alfabetu Morse'a, gdzie sekwencja takich sygnałów w odpowiednich odstępach czasowych "przesłałaby" jakąś informację (np. litera A- sygnał-> x sek > sygnał, B sygnał-> 2x sek -> sygnał)? Wiadome, jest że w różnych polach grawitacyjnych oraz przy różnych przyspieszeniach czas płynie inaczej, ale zakładając, że w obu miejscach przesyłu informacji upływ czasu nie zwalnia, ani nie przyspiesza informacja byłaby możliwa do odczytania. Przy porównaniu stosunków przerw pomiędzy sygnałami moglibyśmy wyznaczyć "x". Pozdrawiam, ten kanał to świetna sprawa.
Mam pytanie odnośnie tuneli czasoprzestrzennych, gdyby takie powstawały naturalnie to była by szansa, że jeden koniec tunelu byłby w środku gwiazdy albo w jej atmosferze, a drugi pod horyzontem zdarzeń. Takie połączenie były by jak fajerwerki na nocnym niebie, poza tym było by to potencjalne źródło nieskończonej energii przez np. wysokości danego obiektu nad ziemia tak jak dało się to zrobić w grze portal. A jak to się ma do teleportacji, którą można wykorzystać w podobny sposób. Jedyne sensowne rozwiązanie jakie mogło stworzyć wszechświat dla utrzymania praw w nim panujących to zwiększenie zapotrzebowania energii na coraz większą odległość takiego tuneli. Pozdrawiam.
🗣Fantastycznie: podróże z prędkościami podświetlnymi, relatywistyka, setki mądrych pytań ... a w kosmosie latanie toż abstrakcja panie. - A czyż tam, podobnie jak na drodze nie ma za wiele przeszkód aby się zbyt rozpędzać w taki sposób? 💥💢💣💤💨
Skoro gwiazda neutronowa ma tak potężną grawitacje i skompresowaną materie, że jedna łyżeczka jej materii na ziemi ważyłaby tyle co całe Himalaje to gdybym przyleciał na ziemie z łyżeczką takiej materii to wtedy z powodu tak małej grawitacji jaką ma ziemia to ta materia by się zamieniła w drugie Himalaje z powodu dekompresji?
ostatnio w astro szortach często pojawiają się tematy związane z czarnymi dziurami i przy okazji tych tematów jest podawana ich masa np. X razy mas słońca. Jak astronomowie szacują masę czarnych dziur/gwiazd? Jak dokładne są takie szacunki?
Czy jeśli ziemia porusza się z prędkością około 30 km/s względem słońca to nasze statki kosmiczne które pokonują prędkość ucieczki wynoszącą około 11 km/s to w rzeczywistości te prędkości się sumują i podróżujemy tak na prawdę z prędkością 41 km/s? a co z ruchem słońca? itp itd
Mam pytanie dotyczące ciemnej energii i przyspieszającej ekspansji. Skoro ekspansja przestrzeni rozciąga wymiary geometryczne to powinna skutkować również kurczeniem się wymiaru czasowego, tak przynajmniej sugeruje ogólna teoria względności. Czy nie jest więc możliwe, że zarówno przyspieszanie ekspansji jak i postulowana ciemna energia, która miałaby ją napędzać, są tylko formami iluzji jakimi mami nas wszechświat?
Witam. Mam pytanko, pominmy tutaj proszę niektóre aspekty. Jeżeli będziemy oddalać się od ziemi z prędkością tysiac razy większą niż pretkość światła, posiadając teleskop który potrafiłby bardzo mocno zbliżyć obraz. Byłaby wtedy możliwość zobaczenia dinozaurów na ziemi?
Nie, ponieważ zwierciadło teleskopu byłoby szybsze od fotonów z Ziemii i nie byloby w stanie zebrać żadnego. Natomiast jezeli byś się w odpwiednim momencie zatrzymał to owszem.
Wiem ze drogo i wiem ze jest to bardzo czasochlonne ale czy jako gatunk ludzki zdajacy sobie sprawę z ilosci zagrożeń dla człowieka czy nie powinniśmy budować samowystarczalnego okrętu kolonizacyjnego? Wiem ze silniki mamy słabe i sporo czasu to zajmie ale jak wymyślimy lepsze to zawsze można dogonic taki okret mniejszym statkiem i go przebudować. Takie trochę sci- fi ale myślę że przy obecnej technologii i możliwość budowy stacji składającej się z wielu członów jestemy w stanie to zrobić. Trwa wojna polityczna ale jak się pojawi zagrożenie może być za późno na zjednanie.
Czesc, czy tylko saturn ma pierscienie w naszym ukladzie slonecznym ? i czy jak wiruje planeta to dlaczego ja nie ciagnie na rowniku az do splaszczenia na plasko ? Pozdrawiam wszystkich z zajawka na Astrofaze :)
Witam. Jesli wiemy co znajduje sie za Jowiszem i innymi planetami to co znaduje sie w stronę Słońca? Tzn za Słońcem w tamtą stronę. Z góry dzięki za odpowiedź. Piona!
Zakładając, że ludzkość w przyszłości miałaby dostęp do silników które umożliwią latanie z prędkością światła. A co jeśli wsadzić trzy takie silniki do jednego statku. Jak odczuwałyby to osoby w środku statku, a jak my na ziemii bo chyba nie mielibyśmy z nimi komunikacji? Czy jak to jest
Cześć, mam parę pytań odnośnie czarnych dziur: 1) Czy jeśli mielibyśmy odpowiednio długi kabel i mogli wrzucić do wnętrza czarnej dziury przymocowane na kablu urządzenie do fotografowania kosmosu w 3D (fotogrametria?), to czy udało by się przesłać wykonane fotografie po kablu na zewnątrz czarnej dziury i je odczytać, np. na podobnej zasadzie jak Event Horizon Telescope zrobił z Sagittariusem A*? Mam na myśli "fotografię" wykonaną dowolnym sposobem, który pozwoliłby zbadać np.: co znajduje się w środku, jak duży jest to obszar, czy posiada więcej niż jedno wejście/wyjście. Transmisja bezprzewodowa z wnętrza pewnie by się nie udała, bo przesyłane informacje nie przekraczały by prędkości światła (a takie nie mogą wydostać się z czarnej dziury)? 2) Zainspirowane filmikiem z gry Universe Sandbox 2: ua-cam.com/video/ojy_CyR_AxY/v-deo.html Czy możliwe jest, żeby niewielka czarna dziura krążąca wokół Ziemi (ale nie wpływająca na nią destrukcyjnie, jak w podlinkowanym eksperymencie z gry) była niezauważalna dla urządzeń pomiarowych (np. teleskopów, radarów, satelitów) i mogła "pochłaniać" obiekty znajdujące się w jej pobliżu? Jeśli tak, to na ile prawdopodobne jest takie zjawisko i czy nie zagrażałoby np. ruchu lotniczemu? Dziękuję za odpowiedzi. :) Pozdrawiam.
1. fizycznie nie możliwe, nie ma takiego materiału który wytrzymałby przejście przez horyzont zdarzeń z jednej strony a jego część została po drugiej 2. skoro ta dziura miała by być niezauważalna dla instrumentów to jak miałby wpłynąć na samoloty?
1. Nie ma takiego materiału "teraz". Moje pytanie zakłada hipotetyczną sytuację, gdyby ludzkość miała w ogóle technologię pozwalającą zbliżyć się na tyle do czarnej dziury, żeby móc coś do niej wrzucić. Poza tym, materiał nie musiał by służyć do "trzymania" urządzenia, jeśli kabel byłby wystarczająco długi żeby umożliwić urządzeniu zrobienie i wysłanie zdjęć zanim, w wyniku rozwijania (w trakcie wpadania do czarnej dziury), by się naprężył i zerwał. Chodzi mi głównie o możliwość przesłania danych z urządzenia umieszczonego w środku czarnej dziury na zewnątrz za pomocą kabla. 2. Nie widzę związku między wykrywalnością czarnej dziury przez instrumenty a jej wpływem na otoczenie - może jestem w błędzie. Moje pytanie odnosi się do faktu, że czarne dziury wciągają materię, a więc jeśli niewielka czarna dziura była by w stanie wciągnąć np. samolot (dużo większy od niej) i będąc na tyle małych rozmiarów, że nie wykryły by jej instrumenty Ziemskie - a np. z tego odcinka AstroSzortu ua-cam.com/video/OYM-HlRQB6Y/v-deo.html okazuje się, że czarne dziury nie są takie proste do wykrycia - to może jednak istnieje ryzyko, że wokół Ziemi orbituje lub orbitowała jakaś czarna dziura, a my o tym nie wiemy?
@@Krzych092 1. ta cała sytuacja przeczy znanym nam prawom fizyki, więc jeszcze raz nie nie można wymyślić takiego materiału 2. ale czarne dziury w okolicach zagęszczeń materii jak np w okolicach Ziemi nie mogą zostać niezauważone, to nie jest coś, co niezauważalnie może przemykać bo wiem oddziałuje, nawet jak nie w formie widzialnej, tak grawitacyjnie na inne ciała, Natomiast mikroskopijne małe dziury szybko parują i znikają zaraz po powstaniu.
Hej, zainteresował mnie trochę temat o tym, czy istnieje coś, co się kompletnie nie porusza we wszechświecie. Rozumiem, że problem polega na tym, że nie posiadamy punktu odniesienia, względem którego moglibyśmy sprawdzić, czy coś stoi faktycznie w miejscu, ale co gdyby wykorzystać do tego światło? Jeżeli światło w próżni zawsze porusza się ze stałą prędkością, to moglibyśmy stworzyć hipotetyczne urządzenie, zamkniętą sferę wewnątrz której mamy próżnie a idealnie w jej środku jakiś emiter światła. Od wewnętrznej strony sfery na, jej "ścianie" można by umieścić mnóstwo detektorów światła. Z racji tego, że światło porusza się w próżni ze stałą prędkości w każdym kierunku, a nasza sfera byłaby w ruchu, to do detektorów światło docierałoby w różnym czasie. Detektor, do którego światło dotarłoby jako ostatnie wskazywałby nam nasz obecny kierunek względem całego wszechświata gdyż oznaczałoby to, że to właśnie w tym kierunku "uciekał" nasz detektor przed światłem. Następnie można by na tej podstawie skorygować prędkość naszego urządzenia w taki sposób, aby światło docierało do każdego detektora w tym samym czasie. Czy uzyskalibyśmy w ten sposób obiekt, który jest nieruchomy względem całego wszechświata?
Mateusz Filipek niestety ale grube nieporozumienie, światło by docierało do twoich detektorów w dokładnie tym samym czasie obojętnie z jaka szybkością sfera by się poruszała, tak mówi teoria względności, nie ma ani miejsca ani obiektu które byłoby nieruchome we wszechświecie, tracenie czasu na znalezienie czegoś co nie istnieje
A co jeśli źle rozumiemy rozszerzanie się wszechświata i granice się nie przesuwają a światło je bada od początku istnienia jak skaner który skanuje obcą planetę ?
Pytanie: jak planety zaczely orbitowac? to znaczy co wprawilo je w ten ruch orbitacyjny jak to wygladalo na samym poczatku, dlaczego od razu nie zaczely ze soba kolidowac tworzac taka ultra planete? Pozdrawiam :)
Pytanie: Czy gdybe Ziemia obracała się wokół własnej osi kilka kilometrów na godzinę wolniej od pierwszej prędkości kosmicznej i jakbym był na równiku i zaczął biec i bym podskoczył, to czy bym już nie spadł, bo bym orbitował? Jak taka sytuacja wyglądałaby gdyby atmosfera zachowywała się tak jak teraz, czyli byłaby rozpędzona razem z planetą, a jak, gdyby jej nie było
Bocian 1 atmosfera by krążyła razem z planeta ale przy tej szybkości byłyby rożne niesamowite wiatry i wiry i wątpię aby życie dla człowieka było możliwe. Poza tym przy tej szybkości nastąpiłaby ucieczka atmosfery i po niedługim czasie nie byłoby już żadnej atmosfery.
Cześć Piotrku. Przez ostatnie miesiące na nocnym niebie zwracam moją uwagę pewną gwiazdą, i wydaje mi się że jest najaśniesza na niebie. Czy wiesz co to za gwiazda i mógłbyś o niej coś powiedzieć?
Skoro czasoprzestrzeń puchnie w każdym jej miejscu co powoduje ekspansję wszechświata to czy przestrzeń bezpośrednio przede mną (de facto również fragment czasoprzestrzeni) również puchnie i rozszerza się? Jeśli tak to czy .ożna to jakoś zaobserwować?
Janusz Niezbędny puchnie ale nie zauważysz tego bo są to niemierzalnie małe ilości, twój dom jednak zapewnia cie nie puchnie. Puchnięcie tylko zauważysz na olbrzymich odległościach w kosmosie.
Witam. Dużo się mówi o różnych napędach słyszałem kiedyś o antygrawitacyjnym. Pytanie czy to coś realnego czy tylko bajka. P.S. uwielbiam kącik heretyka :-) Pozdrawiam
Jak duży wpływ może mieć dylatacja czasu na nasze podróże do innych systemów planetarnych / innych galaktyk? W zależności od prędkości dla astronautów taka podróż może być przecież dużo krótsza niż dla obserwatora z ziemi
Nie pamiętam czy kiedykolwiek było takie pytanie, jednak liczę na odpowiedź. Co by się stało w momencie, czysto teoretycznioe, kiedy jeden z najsilniejszych znanych nam magnetarów wpadł w sidła super masywnej czarnej dziury?
W jaki sposób rozpoznaje się, że dane światło lub promieniowanie dotarło do teleskopu z obiektu oddalonego o np. 5 miliardów lat świetlnych, a inne np. o 5 milionów? Czy przy tak dużych odległościach i tak dużej ilości gwiazd fotony nie zlewają się falowo ze sobą? Jak je odróżnić i namierzyć dokładne źródło?
Pytanie dotyczące szukania życia w kosmosie. Dlaczego jako ludzkość posługujemy się tylko "naszym" przykładem życia. Chodzi o to że szukamy tylko życia na egzoplanetach, a w kosmosie hipotetyczne zycie może np. nie potrzebować tlenu czy wody do życia. Poprostu może wyglądać zupełnie inaczej niż możemy się spodziewać. Mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi ;)
Było podobnie przedstawione w bajce "Był sobie człowiek" jak astronauci lecieli na planetę i jak już dolecieli to była zamieszkana przez ludzi, bo na ziemi minęło na tyle lat dużo, że zdołali dolecieć na tą planetę szybciej niż Ci astronauci.
Czy czarne dziury mogą pochłaniać obiekty większe od nich. A jeśli tak to jak wyglądałoby pochłonięcie przez małą kilkucentymetrową czarną dziurę gwiazdy np. UY Scuti
Czarna Dziura nie połyka od razu gwiazd i planet jak w agario, ale stopniowo wciąga materię. Jeśli byłaby kilkucentymetrowa, oddziaływanie grawitacyjne gwiazdy unicestwiło by ją. Dziura powinna mieć rozmiary i masę albo większe albo podobne do obiektu który wciąga, by przewaga grawitacyjna była po jej stronie. Może być lekko mniejsza, ale tak, żeby nie "wyparowała". Nie jest jasne do końca jak działa wciąganie materii i w co jest przetwarzana, oraz gdzie trafia produkt, ale takim wchłonięciom oprócz fal grawitacyjnych i innych towarzyszą wyrzuty energii, raczej nieregularne, do końca nie jasne. W sytuacji którą opisujesz raczej, jeśli gwiazda nie zniszczyła by tak małej dziury, zaczęła by ona wchłaniać mniejsze obiekty i stopniowo rosnąć.
Mam pytanie, a raczej rozkminę(przynajmniej dla mnie). Czy hipermasywne czarne dziury mogły powstać z gwiazd? Jeśli tak, to UY-Scuti nie jest taki ogromny. Czy możemy obliczyć, jak wielka była gwiazda jako czerwony olbrzym, zanim stała się hipermasywną czarną dziurą?
Alan Pro Bs nikt tego nie wie dokładnie, przyjmuje się ze takie hypermasywne czarne dziury rosły z mniejszych czarnych dziur przez wciąganie materii z dysku akrecyjnego ale z ta teoria tez są problemy, to obiekt ciągłych badań
Czy istnieje jakaś teoria zakładająca istnienie obcych wysokorozwiniętych cywilzacji zbudowanych z ciemnej materii i czy z tego też powodu mogła by wynikać niemożność zaobserowania takowej cywilizacji przy obecnej technologi?
Pytanie czysto teoretyczne. Czy jeżeli byłbym w przestrzeni kosmicznej (podkreślam gdyby było to możliwe) np. Między Merkurym a wenus, to czy moje ciało orbitowałoby wokół słońca?
Pytanie czy ciało ludzkie pochowane np na Marsie przejdzie proces rozkładu czy stanie się coś innego z powodu braku robaków i bakterii które je rozkładają na ziemi
Jak to możliwe że obserwowalny wszechświat ma średnicę ponad 40 mld lat świetlnych skoro wszechświat istnieje "dopiero" około 14 mld lat? Zakładając obserwacje w przeciwnych kierunkach wychodzi około 28 mld lat świetlnych łącznie. Edit: teraz wyczytałem na wikipedii że ta średnica wynosi 92 mld lat świetlnych co jest jeszcze więcej ...
Jak dokładnie działa zjawisko tzw. procy grawitacyjnej? Rozumiem, że obiekt nabiera prędkości zbliżając się do jakiegoś ciała niebieskiego, ale czy nie powinien on jej ponownie wytracić, próbując się od niego oddalić?
Wyobraź to sobie geometrycznie. Obiekt przyspiesza bo ślizga się po brzegu zakrzywienia czasoprzestrzeni, więc nabiera prędkości, ale nie wytraca potem dodatkowej energii w całości bo szybko opuszcza studnie grawitacyjną planety, a nie działa na nie tarcie.
Oglądając start misji DEMO 2 zauważyłem że dowódca Douglas Hurley ma okulary. Czy noszenie okularów czyli wada wzroku nie powinna go eliminować jako dowódce misji i pilota. Pozd:)
Pytanie: Na ziemi wyznaczamy pion czy poziom za sprawą grawitacji, a za sprawą biegunów kierunki, Ale jak takie rzeczy się określa w kosmosie, za sprawą nachylenia układu słonecznego?
Grawitację określa się z kosmosu za pomocą oddziaływania grawitacyjnego słońca w układzie, tu ma znaczenie masa słońca i planet, punktem wyjścia jest masa właśnie słońca i planet w naszym układzie. Co do kierunku to poprzez nachylenie układu można analogicznie poznać nachylenie ziemi i tym samym stronę globu do której np. aktualnie sonda jest najbliżej.
Skoro się wszechświat cały czas rozszerza, to czy jest to możliwe że dla naszych czasów są jakieś rzeczy widzialne które nie były kilkadziesiąt tysięcy lat temu?
Problemem może być masa potrzeba żeby powstało ciało niebieskie "gazowy księżyc " ale układ podwójny 2 planet gazowych napewno gdzieś tam jest, jeżeli jedna miała by masę np. 4 mas Jowisza a druga 0,5 masy jowisza, wtedy od biedy ta mniejsza mogli byśmy nazwać księżycem?
Mam pytanie. Skoro w centrum naszej galaktyki znajduje się czarna dziura, to dlaczego na "zdjęciach" w internecie centrum się świeci jakby tam była jakaś super masywna gwiazda?
Zrobiłbyś odcinek o filmie "Wędrująca Ziemia" chinski film żeby ratować ludzkość przed zniszczeniem planety przez słonce chcą wypchać przy pomocy silników i asyst grawitacyjnych ziemię do innego układu gwiezdnego. Wydaje mi się, że mogłoby to być ciekawe.
Tematyka czasoprzestrzeni była poruszana na tym kanale wielokrotnie ale mam pytania. Czy z teoretycznego punktu widzenia możemy mówić, że żyjemy w teraźniejszości, gdzie są granice czasu które wyznaczają przeszłość, teraźniejszość i przyszłość? Może jesteśmy tylko obserwatorami punktu poruszającego się w czasoprzestrzeni, a nasza przyszłość dla innego obserwatora jest przeszłością
skoro świat się cały czas rozszerza to co jest tam w tym miejscu(i dalej) przed tym, co zaraz się w tym miejscu stworzy, poprzez rozszerzanie sie wszechswiata.
Odnośnie pierwszego zagadnienia w filmie tzn. "czy czas będzie płynąć, jeśli we wszechświecie zostaną tylko 2 fotony" odpowiedź powinna brzmieć NIE, bo istnienie we wrzechświecie masy jest warunkiem koniecznym, by czas mógł płynąć. Podobnie skurczenie się wszechświata jest możliwe. Jest to opisane w pracach sir Rogera Penrose'a. W skrócie cała materia zostanie uwięziona w czarnych dziurach, a następnie zamieniona na fotony (poprzez promieniowanie Hawkinga), entropia zostanie w ten sposób zresetowana, we wszechświecie zostaną tylko cząstki bezmasowe (fotony, grawitony), przestanie mieć sens pojęcie czasu oraz odległości (nie będzie jak tego zmierzyć), więc można przeskalować przekształceniem konforemnym (zachowującym kąty) ogromny pusty wszechświat do małego punktu i wystartować wszechświat od nowa.
7:50 Tak żeby łatwiej Ci byłoby sobie wyobrazić moc ziemskiego magnesu to postaw sobie kompas (jakiś lekki magnes trwały na łódeczce na wodzie) poczekaj aż się ustawi, a potem dmuchnij w niego - szybko się przekonasz, że Twoja przepona dysponuje siłą setki razy większą :-)
Witam. Ale na ten kompas działa już siła ciążenia 1G więc raczej słaby pomysł. Chyba że umieścić kompas w bezruchu w przestrzeni gdzieś 10 tys km od ziemi i sprawdzić czy zacznie poruszać się w jej kierunku
@@bobek58 lepiej 1G niż 5G hiehiehie. Nie ma to znaczenia, bo wektor grawitacji jest prostopadły do igieł kompasu i do wektora siły naszego dmuchnięcia. Napisałem "lekki" bo znaczenie ma bezwładność, najlepiej gdyby był nieważki jak igła w kompasie jak w nią dmuchniesz to będzie wirowała jak wiatrak, ale jak postawisz przy niej mocnego neodyma to ciężko Ci będzie podmuchem ją obrócić. O tyle bardziej mocna jest neodymowa sztabka od gigantycznej planety w kwestii pola magnetycznego.
W tej koszulce wyglądasz niemalże kosmicznie...Biały olbrzym:) Pozdrawienia!
Legenda głosi że kupił ją od Reptilian gdy był na wakacjach na Tytanie
👙 Ależ Owszem ... powinna chyba być w zestawie z biustonoszem 😏
Biały olbrzym bada niewinną czarną dziure 😕
Dzięki, że chce wam się siadać do tematu i rozwiązywać te jakże ciekawe i czasami trudne zagadki o kosmosie. Myślę, że po takich odcinkach każdy staje sie bogatszy o tą wiedzę o wszechswiecie.
Naprawde szcere podziękowania za to co robicie, ponieważ Astrofaza jest jednym z nie licznych kanałów o tak ciekawej tematyce.
Moglbys powiedziec co nieco o laziku Perseverance ??
Jak bede na astrofonie daj serducho :P
Nie będzie Cię chyba
@@pawe_sii2198 Marzenia się spełniają :D
Hej, tutaj słów kilka o Łazik Perseverance i Mars Helikopter ua-cam.com/video/6s1zNMcHcoY/v-deo.html Pozdrawiam :)
ua-cam.com/video/UEO77UEFGT4/v-deo.html
ua-cam.com/video/A9ni7RJCTaw/v-deo.html
0:13. Pierwsze pytanie bardzo mnie zaintrygowało. Spodziewałem się jakiegokolwiek skupionego odniesienia z Twojej do tego a teraz sam nie wiem, czy jest ono głupie, czy kompletnie Cię ono nie zainteresowało. Pozdro
Tak samo mnie, kolega w bardzo intrygujący sposób przedstawił zagadnienie czasu, było by fajnie jak byś się do tego odniósł
Samo pytanie jest dziwne.
Z jakiegos powodu autor pytania uznał, że sam fakt istnienia czasu zależy od istnienia co najmniej dwóch obiektów.
Na jakiej podstawie tak twierdzi?
To pytanie to czysta filozofia.
Pytanko 1. dlaczego statki obcych są najczęściej przedstawiane jako spodki i czy jest możliwość zbudowanie takich statków?
Pytanko 2. Jeżeli wlecieli byśmy za horyzont zdarzeń statkiem z napędem alcubierre'a to czy mogli byśmy zobaczyć co jest wewnątrz i wylecieć z za horyzontu zdarzeń?
To po prostu wynik oddziaływania popkultury, podobnie było z rogami na hełmach wikingów, nikt nie widział, każdy wierzył.
W przypadku spodków źródłem są akta 3 rzeszy na temat kosmicznej floty i projekty FU fighters oraz Dojcze vimana,
które niemcy chcieli zrealizować, nie wiadomo z jakim skutkiem, można spekulować że technologie te przetrwały w tajnych strefach. Jednak szybko wygląd tych spodków i obserwacje obiektów przypisano kosmitom, możliwe by odwrócić uwagę od eksperymentów.
@@Ziel-22k Nawet w przedszkolu w rogi nie wierzyłem, ani w tajne strefy, ani w dojcze wimana, i w ogóle uważam za Józefem Mackiewiczem TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA. A JM polecam, pozdrawiam
Pytanie do mojego ulubionego kanału. Często w filmach pokazują, jak statek kosmiczny wchodzi w prędkość światła itd. (pomijam kwestie czy to możliwe czy nie). Chodzi mi o to, że ustawiają kurs na jakiś daleki cel i lecą ze stałą prędkością. A co z kamieniami, meteorami, planetami i gwiazdami po drodze? Przecież nie polecimy prostym kursem z prędkością światła mając po drodze tyle obiektów o które możemy się rozbić. Gdyby hipotetycznie dało się lecieć z taką lub podobną prędkością, jak myślisz, jak omijanoby takie przeszkody?
Im więcej staram się zrozumieć o co tu chodzi tym bardziej widzę że ktoś podjął inicjatywę na tyle, by ją odpowiednio zabezpieczyć. Tego nie da się pojąć
Schudłeś, super, gratuluję i pozdrawiam
Pytanko:
Za X kwadrylionów lat, ostatnie z gwiazd we wszechświecie będą dogorywać. Z powodu przyspieszającej ekspansji wszechświata, nowe gwiazdy będą coraz rzadsze. W końcu, pozostaną już tylko martwe "czarne karły", zmrożone skały i czarne dziury. Prawdopodobnie wszechświat dokona swojego żywota w ciszy. Za X lat ekspansja wszechświata rozerwie resztki skorup byłych gwiazd i planet, zostawiając jedynie ich atomy jako pożywienie dla czarnych dziur - ale w końcu i paliwo tych niewiarygodnie odległych od siebie monstrum się skończy (promieniowanie Hawkinga). Raczej wszechświat nie skończy w jednej Super Mega Ultra Hiper Masywnej czarnej dziurze, to jest zrozumiałe :-). Czy jest to możliwe, że za te X centylionów lat (10^600?), w ostatnich błyskach chwały - w eksplozjach czarnych dziur, wszechświat(-y) odrodzi(-ą) się na nowo?
Skąd ten szalony pomysł? Za przeproszeniem, wiemy wielkie G. o osobliwości w czarnych dziurach, stąd ta nazwa - osobliwość. Tak samo można nazwać rzekomy punkt o nieskończonej energii z początku naszego wszechświata, czyż nie :-)?
Pozdro DB.
Krzysztof Maissner o tym mówił w jednym z wykładów. Że na końcu, kiedy wyparują wszystkie czarne dziury, pozostaną tylko wolne fotony czy coś w tym stylu. Wtedy aby znowu wszystko rozpocząć na nowo trzeba "dotknięcia Boga" jak to określił.
"Dopóki postrzegasz gwiazdy jako coś nad sobą, dopóty nie posiadasz jeszcze wzroku mędrca"
Fryderyk Nietzsche
podpowiedź: zmniejsz odległości (te jednostki czasu których nawet nie można sobie wyobrazić), wszechświat czyli życie na ziemi, planety/gwiazdy to ludzie/firmy(ogólnie biznes), czarne dziury, białe czarne karły itp(opisy zachowań).
Polecam filmik: ua-cam.com/video/4_aOIA-vyBo/v-deo.html Chociaż sądząc po tym co napisałeś, to już go widziałeś :)
Co za różnica jak "umrze" wszechświat?
@@xeno-2137 może nie tyle ważne, co interesujące 🙂
Przynajmniej dla niektórych, dzięki którym takie tajemnice czasami udaje się "wydrzeć" naturze.
Pytanie. Uwaga uproszczenie.
Przyjmując wszystko co wiemy na temat czarnych dziur, czyli grawitacja którą wytwarza masa czarnej dziury zakrzywia czas i przestrzeń możliwe jest, że w czarnej dziurze czas zamienia się miejscem z przestrzenią? Czyli w obecnym wszechświecie możemy przemieszczać się w dowolnym kierunku przestrzeni lecz nie możemy w czasie, bo czas biegnie cały czas w jednym kierunku to w czarnej dziurze będziemy mogli przemieszczać się w dowolnym kierunku w czasie lecz nie będziemy mogli się poruszać w przestrzeni, bo grawitacja będzie "biec" w jednym kierunku do centrum czarnej dziury? Przyjmując oczywiście, że przeżyjemy i będziemy mogli odbierać bodźce tak jak teraz.
Musiałem to czytać 2 razy xD
Czym jest czas?
proponuję serię "wieloswiaty" wykonaną przez Ł.L. dla ccois
Robisz bardzo dobra robotę, zakładasz rzeczy które nie istnieją a jednak podejmujesz się odpowiedzi, mam pytanie na które odpowiedział kiedyś scifi na swoim kanale, czy gdybyśmy mieli taki długi patyk który sięgał by do np. Marsa i zaczęli byśmy nim stukac w Marsa, to czy przesłali byśmy wiadomość szybciej niż prędkość światła. Być może trochę pogmatwalem ale myślę że zrozumiesz i czekam na odpowiedź. Pozdrawiam i dajcie łapki w górę żeby zobaczył :)
Czy słońce leży w idealnej odległości od ziemi? Czy ta odległość mogłaby być bardziej idealna?
A to nie ziemia jest w idealnej odległości od słońca?
Jeekib Ziemia leży w „całkiem dobrym” miejscu bo nie jest tu ani za zimno ani za gorąco. Nie ma „idealnej” odległości, samo pojęcie jest bez sensu bo co to znaczyło ze jeden km dalej lub bliżej to już nie idealnie?
Odległość (oczywiście pomijając naturalne prawa, które utrzymują nas na orbicie) mogłaby jedynie wpłynąć na warunki panujące na ziemi a urodziliśmy się i wyewoluowaliśmy w dokładnie takich warunkach, więc te warunki są dla nas idealne. We wszechświecie nie ma czegoś takiego jak ogólne idealne warunki do rozwinięcia się życia, na wszystko patrzymy przez pryzmat nas samych. My potrzebujemy tlenu, inne - rownie żywe, jeszcze oczywiście nieodkryte istoty mogą np posiłkować się głównie żelazem i byc przystosowane do życia w temperaturze 150*C. Dla nich ich planeta będzie miała idealne warunki i idealna odległość od słońca.
Właśnie miałem pisac żebyś zrobił film o tym.. Wielkie dzieki 😁
12:50 W np. Efekcie Unruha wydaje się że takie ,,słupki" są, albowiem tylko jeden obserwator (ten poruszajacy się) odczuwa skutki tego ruchu, czyli hipotetycznie gdybyśmy mogli mierzyć ten efekt przy najmniejszych prędkościach, moglibyśmy znaleźć ,,bezruch absolutny", ale mam wrażenie że wyszedł by z tego jakiś paradoks, w końcu ,,wszystko we wszechświecie jest w ruchu"... A może jednak nie wszystko, tylko tego nie widzimy ;D?
PS. 3:40 Nie do końca tak to wygląda. Było kiedyś pytanie ,,Czy jeśli będziemy patrzeć w niebo z nieskonczoność to w końcu zobaczymy wszystko?" Nawet w chwili obecnej nasz widzialny wszechświat jest w pewnym miejscu otoczony swego rodzaju horyzontem zdarzeń, jest to obszar gdzie lecące ku nam fotony nie są już w stanie nadrobić ekspansji wszechswiata która to jeszcze przyspiesza i w pewnym metaforycznym sensie ,,stoją dla nas w miejscu" i nigdy do nas nie dolecą, nawet jeśli moglibyśmy ich wyczekiwać w nieskończoność :) Dodać też należy fakt że patrzymy w przeszłość, gdzie kolejną barierą jest plazma (promieniowanie reliktowe) przed epoką rejonizacji (380tyś lat po wielkim wybuchu), ani w przyszłość, ani w przeszłość daleko nie sięgniemy
Czekaj Czekaj Czekaj. Niektóre Fotony Nie Są Wstanie Nadrobić I Do Nas Nie Dotrą, A Niektóre Są Na „Granicy” Oddziaływań I Stoją W Miejscu? Dochodzi Do Podobnej Sytuacji Jak Z Promieniami Światła (Albo Fotonami, Jak Kto Woli, Korpuskularno Falowość :D, Newton Dziwnie By Się Poczuł) Zawieszonymi „Na” Horyzoncie Zdarzeń Czarnej Dziury, Nie mogąc Uciec, Ale Nie Grawitacja Osobliwości Ich Nie Wciąga. Tak Samo Z Galaktykami. Czy Taka „Granica Oddziaływań” Jest Naukowo Udokumentowana? Moim Zdaniem Tak
Jeśli iść ciągle po poziomym np.metalu albo po chodniku i starać się go utrzymywać w poziomie do tego miejsca z którego się zaczęło to w pewnym momencie stanąłbyś pod kątem 90°? Takie pytanie z tąd że ziemia jest okrągła A jeśli odpowiedź na to pytanie to że ciągle by się szło płasko to przez to że na przykład grawitacja zakrzywia czasoprzestrzeń?
12:08 Punktem odniesienia w dzisiejszym modelach matematycznych jest prędkość światła. No bo skoro nie można jej przekroczyć to prędkość czegokolwiek musi zawierać się w granicach 0 - c.
W ogóle gdyby nie materia to światło nie mogłoby manifestować swojej obecności - w pustej przestrzeni to promieniowanie może jednocześnie istnieć i nie istnieć - potrzeba jakiejkolwiek materii, żeby OKAZAŁO się, czy jakieś fotony istnieją.
Chodzi mi o to, że na przykład - między źródłem światła - a naszymi oczami (w przestrzeni bez materii) jest CIEMNO - ale gdybyśmy stanęli bliżej źródła światła to by się okazało, że nie, że te fotony manifestują się dopiero w naszych oczach - w jakiejkolwiek - ale jednak materii - przez przestrzeń lecą tak jakby ich nie było. :-)
Wiele osób myli materię z pomiarem. Sam napisałeś o źródle światła a naszymi oczami. Nasze oczy to też materia, i... swoisty sposób pomiaru.
@@Slawekbedz "fotony manifestują się dopiero w naszych oczach - w jakiejkolwiek - ale jednak materii"
Wyobraźmy sobie że zostało wyemitowane wysokoenergetyczne promieniowanie - zdolne rozgrzać atom do bardzo wysokiej temperatury - i przemierza ono przestrzeń całkowicie niedostrzegalne, niemierzalne, aż do momentu w którym jakiś atom stanie mu na drodze - i wtedy zostanie wprawiony w drgania. Bez tego atomu - nie ma pomiaru.
Bez materii fotony mogą istnieć lub nie (jak ten kot Schrodingera) i takie coś powinno mieć miejsce w pełni "na zewnątrz" wszechświata. Ale również pomiędzy każdym atomem "wewnątrz".
Zastanawia mnie też czy to całe promieniowanie, każdy jego zakres, dochodzące z każdej możliwej strony może dyferencjować w pustej przestrzeni.
Czy dopiero a ekranie detektora..
1. Czy biorąc pod uwagę teorię o parowaniu czarnych dziur i zakładając że nie mają w pobliżu materii do pochłonięcia, czy jest możliwe by wyparowały tak dużo masy by ich grawitacja zmalała do tego poziomu że zaczęłyby uwalniać fotony tzn. czy mogłyby na nowo stać się gwiazdami.
2. Czy gwiazdy mające dostatecznie dużo materii wokół siebie są w stanie przyciągnąć jej na tyle dużo by stac się czarnymi dziurami tak jakby w trakcie trwania ich gwiazdowego życia.
3. Czy planety skaliste są w stanie tak zwiększyć swoją masę np. przez "zbieranie meteorytów" by ich grawitacja zapoczątkowała reakcje jądrowe lub nawet zatrzymać światło niczym czarna dziura.
Pozdrawiam
Arkadiusz Kaczorowski 1.NIE 2. niejasne pytanie 3. NIE
Jeśli dziś na niebie widzimy więcej niż w przeszłości to jak wygląda sprawa z gwiazdozbiorami? Czy istnieją konstelacje gwiazd, których pierwsi astronomowie nie widzieli, czy też to za krótki okres czasu? Jaki jest "najmłodszy" gwiazdozbiór na naszym niebie? Pozdrawiam
Co myślisz o życiu po za ziemskim , jakie jest prawdopodobieństwo że w całym wszechświecie istnieje życie gdzieś w kosmosie oprócz nas. i co możne się znajdować po za granicami widzialnego wszechświata. jestem początkowym fanatykiem kosmosu. ;) pozdrawiam
co było przed wielkim wybuchem? jak powstala wszelka energia?
@@Stagnated541 czyli co, juz twoja nauka tutaj nie dziala??
@@Stagnated541 Zapytałem, już kilka lat a nadal nie ma odpowiedzi
Coś się chyba zbugowało w tym świecie
Mam kliknąć nową grę czy coś?
jak to mówił Stephen Hawking bez sensu jest pytać co było przed wielkim wybuchem ponieważ nie było wtedy czasu, skoro nie było czasu żadne informacje nie mogły wtedy powstać. Musisz jakoś zrozumieć, że wtedy było NIC
@@RapShotsPL jest teora , ze nie bylo wielkiego wybuchu , wszechswiatistnieje od zawsze, byl jest i bedzie . . . :) i zakladajac ze ta teoria jest realna, nie musimy pytac co bylo przed . . .bo przed nie istnieje . . .
@@Stagnated541 albo nauka albo bog
12:04 gdyby w próżni dało się normalnie chodzić to by ustalić kto się porusza patrzy sie na ruch kończyn jeśli odległości nie są za duże :P
Siemanko, mam pytanie a co gdyby zrobic elektrownie pozyskującą energie z wiatru słonecznego ?
Było pytanie o księżyc księżyca, a mnie interesuje czy mogą być,albo czy są zaobserwowane, księżyce z własną atmosferą, w szczególności takie które mogły by podtrzymać wodę w stanie ciekłym i ewentualne życie.
Tata Po 30 księżyce są z reguły za małe aby utrzymać wodę, atmosferę, musiałby to być jakiś olbrzym księżyc, nie znamy takich ale może gdzieś są
Pytanie:
Czy jest możliwe zaobserwowanie jednego obiektu astronomicznego w dwóch różnych dziejach(epokach) jego istnienia? Dlaczego przykładowo Andromedę widzimy tylko taką jaka była tych 2.5mln lat świetlnych wcześniej, co utożsamiane jest z jej odległością od nas. Czy to znaczy, że wcześniej nie istniała? To jaką była 3mln lat wcześniej jest zasłonięte przez obraz jaki widzimy teraz?
czy można obserwować słońce przez zwykłą folię?
Ja mam mega dziwne pytanie co by się stało w przypadku gdy np ja lecąc z prędkością 99.99999999% światła gadał np z kimś na ziemi przez jakiś urządzenie jak by do wyglądało skoro na mnie by działała dylatacja czasu? Słyszał bym go w zwolnionym tempie?
Proszę przeczytaj bo jestem ciekawy
VIVERtenfejm według mnie konwersacja by była strasznie dziwna, potwornie długo byś czekał na jego odpowiedzi. On zreszta na twoje tez.
Co do nieporuszania się, to jeśli dobrze rozumuje, to z przyczyn matematycznych powinien istnieć dokładnie jeden taki punkt, który się nie porusza.
Witam.
Skoro istnieje zero absolutne to jest jakaś górna granica temperatury i co mogłoby ją osiągnąć ?
Czy dałoby się symulować grawitację w kosmosie za pomocą siły odśrodkowej budując na przykład statek kosmiczny w kształcie koła rowerowego które kręciłoby się z odpowiednią częstotliwością, a ludzie byliby tak jakby w oponie i odczuwaliby przyspieszenie odśrodkowe równe g?
Dałoby się.
Hiro Szima dałoby się, natomiast kosztowałoby to potworne pieniądze i byłoby trudne logistycznie do umieszczenia na orbicie
Mam prośbę o wyjaśnienie mechanizmu powstawania nowych gwiazd z pozostałości po wybuchu supernowej, skąd się bierze wodór, czy ten wodór który tworzy nową gwiazdę jest wodorem który nie zdążył się zamienić w hel w poprzedniej gwieździe, czy podczas wybuchu część atomów rozpada się i tworzą nowy wodór?
Dobre pytanie. Wodoru we wszechswoecie jest baaaaaardzo duzo. Tylko niektóre gwiazdy konczą jako supernowe, większośc gubi otoczki tworzac np tlen czy węgiel. Supernowe produkują o wiele cięższe piewiastki. Nowe pokolenie powstanie z ciągle obecnego w przestrzeni międzygwiwzdnej neutralnego wodoru wzbudzonego i zjonizowanego pobliską supernową z domieszką cięższych pierwiastków pozostalych po pobliskich poprzedniczkach.
@@igorblade8819 No ale chyba już nie ma go na tyle by powiedzmy gdzieś w przestrzeni miało się go nagle nazbierać tyle by powstała nowa gwiazda? Raczej jak już to wszystko pochodzi z obiegu wtórnego? Byłbym bardzo wdzięczny jakby @Astrofaza odpowiedział o tym zagadnieniu, dużo słucham różnych popularnonaukowych kanałów i jakoś nie znalazłem wyjaśnienia.
@ wg mnie jest go wlasnie tyle albo jeszcze wiecej. Zużyty przez gwiazdy wodor już nie powróci do swojej pierwotnej formy.
Pytanie czy ciało ludzkie pohowane na no Marsie przejdzie proces rozkładu czy stanie się coś innego z powodu braku robaków i bakterii które je rozkładają na ziemi
hej mam pytanie dotyczące wody na marsie czy taka "surowa" woda na nim będzie bezpieczna dla astronautów
Ja mam takie tutaj pytanie czy dobrze rozumiem :D
Skoro fale grawitacyjne poruszają się z C to czy jakby tak teoretycznie zniknąć słońce to czy dalej poruszalibyśmy się po orbicie przez te blisko osiem minut i dopiero polecieli ruchem prostoliniowym jednostajnym. Czy wpływ grawitacji by działał dalej na nas przez 1AU/C ? :D
Pozdrawiam
Czy ziemska magnetosfera i atomosfera dalaby rade podtrzymac zycie gdyby dostalawa taka dawke promieniowania jakie emituja czerwone karly(w skrocie czy gdyby ziemia orbitowalaby wokol takiego np trappist 1 to zycie daloby rade, eee zyc)?
Fajnie gadasz. Sklonujemy Cie dla przyszlych pokolen
Cześć!
Intryguje mnie kwestia możliwości przesyłu informacji za pomocą splątania kwantowego, a albo coś przegapiłem, albo ta wątpliwość nie do końca została rozwiana przy okazji wywiadu z Andrzejem Draganem. Rozumiem, że nie mamy wpływu na to, jaki kolor będzie miał foton w momencie pomiaru (posługując się przykładem A. Dragana), natomiast stanie się to w dokładnie tym samym momencie, zatem czy nie można by stworzyć czegoś w rodzaju zmodyfikowanego alfabetu Morse'a, gdzie sekwencja takich sygnałów w odpowiednich odstępach czasowych "przesłałaby" jakąś informację (np. litera A- sygnał-> x sek > sygnał, B sygnał-> 2x sek -> sygnał)? Wiadome, jest że w różnych polach grawitacyjnych oraz przy różnych przyspieszeniach czas płynie inaczej, ale zakładając, że w obu miejscach przesyłu informacji upływ czasu nie zwalnia, ani nie przyspiesza informacja byłaby możliwa do odczytania. Przy porównaniu stosunków przerw pomiędzy sygnałami moglibyśmy wyznaczyć "x".
Pozdrawiam, ten kanał to świetna sprawa.
Mam pytanie odnośnie tuneli czasoprzestrzennych, gdyby takie powstawały naturalnie to była by szansa, że jeden koniec tunelu byłby w środku gwiazdy albo w jej atmosferze, a drugi pod horyzontem zdarzeń. Takie połączenie były by jak fajerwerki na nocnym niebie, poza tym było by to potencjalne źródło nieskończonej energii przez np. wysokości danego obiektu nad ziemia tak jak dało się to zrobić w grze portal. A jak to się ma do teleportacji, którą można wykorzystać w podobny sposób. Jedyne sensowne rozwiązanie jakie mogło stworzyć wszechświat dla utrzymania praw w nim panujących to zwiększenie zapotrzebowania energii na coraz większą odległość takiego tuneli. Pozdrawiam.
🗣Fantastycznie: podróże z prędkościami podświetlnymi, relatywistyka, setki mądrych pytań
... a w kosmosie latanie
toż abstrakcja panie.
- A czyż tam, podobnie jak na drodze nie ma za wiele przeszkód aby się zbyt rozpędzać w taki sposób? 💥💢💣💤💨
13:53 , czasoprzestrzeń to najlepiej się tłumaczy na przykładzie kobiet. Otóż kobieta zajmuje bardzo dużo czasu a z czasem coraz więcej przestrzeni.
10:45 Wydaje mi się że skoro był wielki wybuch to od tego momentu wszystko leci- jak to miało by stanąć...
Czy istnieją w kosmosie gwiazdy które nie należą do żadnej galaktyki (są w przestrzeni międzygalaktycznej)?
Jacek Kowalski istnieją
Skoro gwiazda neutronowa ma tak potężną grawitacje i skompresowaną materie, że jedna łyżeczka jej materii na ziemi ważyłaby tyle co całe Himalaje to gdybym przyleciał na ziemie z łyżeczką takiej materii to wtedy z powodu tak małej grawitacji jaką ma ziemia to ta materia by się zamieniła w drugie Himalaje z powodu dekompresji?
ostatnio w astro szortach często pojawiają się tematy związane z czarnymi dziurami i przy okazji tych tematów jest podawana ich masa np. X razy mas słońca. Jak astronomowie szacują masę czarnych dziur/gwiazd? Jak dokładne są takie szacunki?
Genialne. Uwielbiam wasze kanały.
Czy jeśli ziemia porusza się z prędkością około 30 km/s względem słońca to nasze statki kosmiczne które pokonują prędkość ucieczki wynoszącą około 11 km/s to w rzeczywistości te prędkości się sumują i podróżujemy tak na prawdę z prędkością 41 km/s? a co z ruchem słońca? itp itd
Jakie ksiazki polecacie o kosmosie i czasie?
Mam pytanie dotyczące ciemnej energii i przyspieszającej ekspansji. Skoro ekspansja przestrzeni rozciąga wymiary geometryczne to powinna skutkować również kurczeniem się wymiaru czasowego, tak przynajmniej sugeruje ogólna teoria względności. Czy nie jest więc możliwe, że zarówno przyspieszanie ekspansji jak i postulowana ciemna energia, która miałaby ją napędzać, są tylko formami iluzji jakimi mami nas wszechświat?
Co się dzieje z neutronami w gwieździe neutronowej kiedy zmienia się w czarną dziure
A czy dałoby wspiąć się na Olympus Mons na Marsie?
Witam. Mam pytanko, pominmy tutaj proszę niektóre aspekty. Jeżeli będziemy oddalać się od ziemi z prędkością tysiac razy większą niż pretkość światła, posiadając teleskop który potrafiłby bardzo mocno zbliżyć obraz. Byłaby wtedy możliwość zobaczenia dinozaurów na ziemi?
Nie, ponieważ zwierciadło teleskopu byłoby szybsze od fotonów z Ziemii i nie byloby w stanie zebrać żadnego. Natomiast jezeli byś się w odpwiednim momencie zatrzymał to owszem.
Czy jest możliwość oczywiści teoretycznie osiągnięcie masy ujemnej co pozwoliło by na osiągnięcie prędkości większych niż prędkość światła?
piotr gozdziak masa ujemna jest możliwa tylko matematycznie, nie ma żadnej przesłanki ze masa ujemna istnieje w przyrodzie
Wiem ze drogo i wiem ze jest to bardzo czasochlonne ale czy jako gatunk ludzki zdajacy sobie sprawę z ilosci zagrożeń dla człowieka czy nie powinniśmy budować samowystarczalnego okrętu kolonizacyjnego? Wiem ze silniki mamy słabe i sporo czasu to zajmie ale jak wymyślimy lepsze to zawsze można dogonic taki okret mniejszym statkiem i go przebudować. Takie trochę sci- fi ale myślę że przy obecnej technologii i możliwość budowy stacji składającej się z wielu członów jestemy w stanie to zrobić. Trwa wojna polityczna ale jak się pojawi zagrożenie może być za późno na zjednanie.
Czesc, czy tylko saturn ma pierscienie w naszym ukladzie slonecznym ? i czy jak wiruje planeta to dlaczego ja nie ciagnie na rowniku az do splaszczenia na plasko ? Pozdrawiam wszystkich z zajawka na Astrofaze :)
Witam. Jesli wiemy co znajduje sie za Jowiszem i innymi planetami to co znaduje sie w stronę Słońca? Tzn za Słońcem w tamtą stronę. Z góry dzięki za odpowiedź. Piona!
Jak głośno np w decybelach może być na powierzchni słońca?
Diendris ta są jakieś niesamowite decybele, tak jakbyś słyszał (nieprzerwany) wybuch setek bomb wodorowych na swojej ulicy ....
Co jest powodem że niebo zrobiło się mega czerwone...? Wieczór 20:30 Pyskowice, pozdrawiam:-)
Zakładając, że ludzkość w przyszłości miałaby dostęp do silników które umożliwią latanie z prędkością światła. A co jeśli wsadzić trzy takie silniki do jednego statku. Jak odczuwałyby to osoby w środku statku, a jak my na ziemii bo chyba nie mielibyśmy z nimi komunikacji? Czy jak to jest
Cześć, mam parę pytań odnośnie czarnych dziur:
1) Czy jeśli mielibyśmy odpowiednio długi kabel i mogli wrzucić do wnętrza czarnej dziury przymocowane na kablu urządzenie do fotografowania kosmosu w 3D (fotogrametria?), to czy udało by się przesłać wykonane fotografie po kablu na zewnątrz czarnej dziury i je odczytać, np. na podobnej zasadzie jak Event Horizon Telescope zrobił z Sagittariusem A*? Mam na myśli "fotografię" wykonaną dowolnym sposobem, który pozwoliłby zbadać np.: co znajduje się w środku, jak duży jest to obszar, czy posiada więcej niż jedno wejście/wyjście. Transmisja bezprzewodowa z wnętrza pewnie by się nie udała, bo przesyłane informacje nie przekraczały by prędkości światła (a takie nie mogą wydostać się z czarnej dziury)?
2) Zainspirowane filmikiem z gry Universe Sandbox 2: ua-cam.com/video/ojy_CyR_AxY/v-deo.html Czy możliwe jest, żeby niewielka czarna dziura krążąca wokół Ziemi (ale nie wpływająca na nią destrukcyjnie, jak w podlinkowanym eksperymencie z gry) była niezauważalna dla urządzeń pomiarowych (np. teleskopów, radarów, satelitów) i mogła "pochłaniać" obiekty znajdujące się w jej pobliżu? Jeśli tak, to na ile prawdopodobne jest takie zjawisko i czy nie zagrażałoby np. ruchu lotniczemu?
Dziękuję za odpowiedzi. :)
Pozdrawiam.
1. nie, 2 nie
@@marcin3701 mógłbyś uzasadnić?
1. fizycznie nie możliwe, nie ma takiego materiału który wytrzymałby przejście przez horyzont zdarzeń z jednej strony a jego część została po drugiej
2. skoro ta dziura miała by być niezauważalna dla instrumentów to jak miałby wpłynąć na samoloty?
1. Nie ma takiego materiału "teraz". Moje pytanie zakłada hipotetyczną sytuację, gdyby ludzkość miała w ogóle technologię pozwalającą zbliżyć się na tyle do czarnej dziury, żeby móc coś do niej wrzucić. Poza tym, materiał nie musiał by służyć do "trzymania" urządzenia, jeśli kabel byłby wystarczająco długi żeby umożliwić urządzeniu zrobienie i wysłanie zdjęć zanim, w wyniku rozwijania (w trakcie wpadania do czarnej dziury), by się naprężył i zerwał. Chodzi mi głównie o możliwość przesłania danych z urządzenia umieszczonego w środku czarnej dziury na zewnątrz za pomocą kabla.
2. Nie widzę związku między wykrywalnością czarnej dziury przez instrumenty a jej wpływem na otoczenie - może jestem w błędzie. Moje pytanie odnosi się do faktu, że czarne dziury wciągają materię, a więc jeśli niewielka czarna dziura była by w stanie wciągnąć np. samolot (dużo większy od niej) i będąc na tyle małych rozmiarów, że nie wykryły by jej instrumenty Ziemskie - a np. z tego odcinka AstroSzortu ua-cam.com/video/OYM-HlRQB6Y/v-deo.html okazuje się, że czarne dziury nie są takie proste do wykrycia - to może jednak istnieje ryzyko, że wokół Ziemi orbituje lub orbitowała jakaś czarna dziura, a my o tym nie wiemy?
@@Krzych092 1. ta cała sytuacja przeczy znanym nam prawom fizyki, więc jeszcze raz nie nie można wymyślić takiego materiału 2. ale czarne dziury w okolicach zagęszczeń materii jak np w okolicach Ziemi nie mogą zostać niezauważone, to nie jest coś, co niezauważalnie może przemykać bo wiem oddziałuje, nawet jak nie w formie widzialnej, tak grawitacyjnie na inne ciała, Natomiast mikroskopijne małe dziury szybko parują i znikają zaraz po powstaniu.
Hej, zainteresował mnie trochę temat o tym, czy istnieje coś, co się kompletnie nie porusza we wszechświecie. Rozumiem, że problem polega na tym, że nie posiadamy punktu odniesienia, względem którego moglibyśmy sprawdzić, czy coś stoi faktycznie w miejscu, ale co gdyby wykorzystać do tego światło? Jeżeli światło w próżni zawsze porusza się ze stałą prędkością, to moglibyśmy stworzyć hipotetyczne urządzenie, zamkniętą sferę wewnątrz której mamy próżnie a idealnie w jej środku jakiś emiter światła. Od wewnętrznej strony sfery na, jej "ścianie" można by umieścić mnóstwo detektorów światła. Z racji tego, że światło porusza się w próżni ze stałą prędkości w każdym kierunku, a nasza sfera byłaby w ruchu, to do detektorów światło docierałoby w różnym czasie. Detektor, do którego światło dotarłoby jako ostatnie wskazywałby nam nasz obecny kierunek względem całego wszechświata gdyż oznaczałoby to, że to właśnie w tym kierunku "uciekał" nasz detektor przed światłem. Następnie można by na tej podstawie skorygować prędkość naszego urządzenia w taki sposób, aby światło docierało do każdego detektora w tym samym czasie. Czy uzyskalibyśmy w ten sposób obiekt, który jest nieruchomy względem całego wszechświata?
Mateusz Filipek niestety ale grube nieporozumienie, światło by docierało do twoich detektorów w dokładnie tym samym czasie obojętnie z jaka szybkością sfera by się poruszała, tak mówi teoria względności, nie ma ani miejsca ani obiektu które byłoby nieruchome we wszechświecie, tracenie czasu na znalezienie czegoś co nie istnieje
Kiedy nasłucham się bzdur na swoich prawicowych portalach o historii najnowszej wchodzę na astronomię, i morda mi się uśmiecha, i humor odzyskuję. 🐱🐉
na 1 z odcinków powiedziałeś ze grawitacja może mieć coś takiego jak grawitony powiesz coś o tym?
A co jeśli źle rozumiemy rozszerzanie się wszechświata i granice się nie przesuwają a światło je bada od początku istnienia jak skaner który skanuje obcą planetę ?
Pytanie: jak planety zaczely orbitowac? to znaczy co wprawilo je w ten ruch orbitacyjny jak to wygladalo na samym poczatku, dlaczego od razu nie zaczely ze soba kolidowac tworzac taka ultra planete? Pozdrawiam :)
Orbitują tak, jak dysk protoplanetarny obracał się wokół protogwiazdy. Także nic je w ten ruch nie wprawiło, one "urodziły się" orbitujące ;)
Kiedy będą dostępne koszulki "NASRA"?
Pytanie:
Czy gdybe Ziemia obracała się wokół własnej osi kilka kilometrów na godzinę wolniej od pierwszej prędkości kosmicznej i jakbym był na równiku i zaczął biec i bym podskoczył, to czy bym już nie spadł, bo bym orbitował?
Jak taka sytuacja wyglądałaby gdyby atmosfera zachowywała się tak jak teraz, czyli byłaby rozpędzona razem z planetą, a jak, gdyby jej nie było
Bocian 1 atmosfera by krążyła razem z planeta ale przy tej szybkości byłyby rożne niesamowite wiatry i wiry i wątpię aby życie dla człowieka było możliwe. Poza tym przy tej szybkości nastąpiłaby ucieczka atmosfery i po niedługim czasie nie byłoby już żadnej atmosfery.
Cześć Piotrku. Przez ostatnie miesiące na nocnym niebie zwracam moją uwagę pewną gwiazdą, i wydaje mi się że jest najaśniesza na niebie. Czy wiesz co to za gwiazda i mógłbyś o niej coś powiedzieć?
Skoro czasoprzestrzeń puchnie w każdym jej miejscu co powoduje ekspansję wszechświata to czy przestrzeń bezpośrednio przede mną (de facto również fragment czasoprzestrzeni) również puchnie i rozszerza się? Jeśli tak to czy .ożna to jakoś zaobserwować?
Janusz Niezbędny puchnie ale nie zauważysz tego bo są to niemierzalnie małe ilości, twój dom jednak zapewnia cie nie puchnie. Puchnięcie tylko zauważysz na olbrzymich odległościach w kosmosie.
Fantastyka....jedni to kochają inni nie pojmują. Dalej bujamy w chmurach fantazjując.
Nie przepadam za fantastyką, wolę naukę
super odcinek, oby tak dalej!
Witam. Dużo się mówi o różnych napędach słyszałem kiedyś o antygrawitacyjnym. Pytanie czy to coś realnego czy tylko bajka. P.S. uwielbiam kącik heretyka :-) Pozdrawiam
bajka
Jak duży wpływ może mieć dylatacja czasu na nasze podróże do innych systemów planetarnych / innych galaktyk? W zależności od prędkości dla astronautów taka podróż może być przecież dużo krótsza niż dla obserwatora z ziemi
Nie pamiętam czy kiedykolwiek było takie pytanie, jednak liczę na odpowiedź.
Co by się stało w momencie, czysto teoretycznioe, kiedy jeden z najsilniejszych znanych nam magnetarów wpadł w sidła super masywnej czarnej dziury?
W jaki sposób rozpoznaje się, że dane światło lub promieniowanie dotarło do teleskopu z obiektu oddalonego o np. 5 miliardów lat świetlnych, a inne np. o 5 milionów? Czy przy tak dużych odległościach i tak dużej ilości gwiazd fotony nie zlewają się falowo ze sobą? Jak je odróżnić i namierzyć dokładne źródło?
ua-cam.com/video/4l8KL-9Fj8Q/v-deo.html&feature=emb_logo
Pytanie dotyczące szukania życia w kosmosie. Dlaczego jako ludzkość posługujemy się tylko "naszym" przykładem życia. Chodzi o to że szukamy tylko życia na egzoplanetach, a w kosmosie hipotetyczne zycie może np. nie potrzebować tlenu czy wody do życia. Poprostu może wyglądać zupełnie inaczej niż możemy się spodziewać. Mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi ;)
Było podobnie przedstawione w bajce "Był sobie człowiek" jak astronauci lecieli na planetę i jak już dolecieli to była zamieszkana przez ludzi, bo na ziemi minęło na tyle lat dużo, że zdołali dolecieć na tą planetę szybciej niż Ci astronauci.
Czy są substancję/materie o których istnieniu wiemy, lub się domyślamy, a które nie występują na ziemi?
Tak. Na przykład materia zdegenerowana (ta,która tworzy białe karły) lub materia dziwna
Czy czarne dziury mogą pochłaniać obiekty większe od nich. A jeśli tak to jak wyglądałoby pochłonięcie przez małą kilkucentymetrową czarną dziurę gwiazdy np. UY Scuti
Czarna Dziura nie połyka od razu gwiazd i planet jak w agario, ale stopniowo wciąga materię. Jeśli byłaby kilkucentymetrowa, oddziaływanie grawitacyjne gwiazdy unicestwiło by ją. Dziura powinna mieć rozmiary i masę albo większe albo podobne do obiektu który wciąga, by przewaga grawitacyjna była po jej stronie. Może być lekko mniejsza, ale tak, żeby nie "wyparowała". Nie jest jasne do końca jak działa wciąganie materii i w co jest przetwarzana, oraz gdzie trafia produkt, ale takim wchłonięciom oprócz fal grawitacyjnych i innych towarzyszą wyrzuty energii, raczej nieregularne, do końca nie jasne.
W sytuacji którą opisujesz raczej, jeśli gwiazda nie zniszczyła by tak małej dziury, zaczęła by ona wchłaniać mniejsze obiekty i stopniowo rosnąć.
Czarna dziura o wielkości kilkucentymetrowej raczej by wyparowała zanim by coś zdążyła wciągnąć
Mam pytanie, a raczej rozkminę(przynajmniej dla mnie). Czy hipermasywne czarne dziury mogły powstać z gwiazd? Jeśli tak, to UY-Scuti nie jest taki ogromny. Czy możemy obliczyć, jak wielka była gwiazda jako czerwony olbrzym, zanim stała się hipermasywną czarną dziurą?
Alan Pro Bs nikt tego nie wie dokładnie, przyjmuje się ze takie hypermasywne czarne dziury rosły z mniejszych czarnych dziur przez wciąganie materii z dysku akrecyjnego ale z ta teoria tez są problemy, to obiekt ciągłych badań
@@olasek7972 dzięki wielkie za odpowiedź :)
Czy istnieje jakaś teoria zakładająca istnienie obcych wysokorozwiniętych cywilzacji zbudowanych z ciemnej materii i czy z tego też powodu mogła by wynikać niemożność zaobserowania takowej cywilizacji przy obecnej technologi?
Pytanie czysto teoretyczne. Czy jeżeli byłbym w przestrzeni kosmicznej (podkreślam gdyby było to możliwe) np. Między Merkurym a wenus, to czy moje ciało orbitowałoby wokół słońca?
Mateusz Potaś wszystko zależy jaka byłaby twoja prędkość
Pytanie czy ciało ludzkie pochowane np na Marsie przejdzie proces rozkładu czy stanie się coś innego z powodu braku robaków i bakterii które je rozkładają na ziemi
Artuan dolores nie będzie rozkładu tak samo jak nie ma rozkładu trupów na Mt.Everest
Jak to możliwe że obserwowalny wszechświat ma średnicę ponad 40 mld lat świetlnych skoro wszechświat istnieje "dopiero" około 14 mld lat? Zakładając obserwacje w przeciwnych kierunkach wychodzi około 28 mld lat świetlnych łącznie.
Edit: teraz wyczytałem na wikipedii że ta średnica wynosi 92 mld lat świetlnych co jest jeszcze więcej ...
Ciekawi mnie,czy wybuch super,albo kilonowej może zniszczyć planety w drobny pył,oczywiście te które znajdują się najbliżej wybuchu
Pasy Van Allena,czy są niebezpieczne dla kosmonautów.
Didymos V są ale używając trochę sprytu da się je przelecieć bez szkody dla zdrowia
Jak dokładnie działa zjawisko tzw. procy grawitacyjnej? Rozumiem, że obiekt nabiera prędkości zbliżając się do jakiegoś ciała niebieskiego, ale czy nie powinien on jej ponownie wytracić, próbując się od niego oddalić?
Wyobraź to sobie geometrycznie. Obiekt przyspiesza bo ślizga się po brzegu zakrzywienia czasoprzestrzeni, więc nabiera prędkości, ale nie wytraca potem dodatkowej energii w całości bo szybko opuszcza studnie grawitacyjną planety, a nie działa na nie tarcie.
Oglądając start misji DEMO 2 zauważyłem że dowódca Douglas Hurley ma okulary. Czy noszenie okularów czyli wada wzroku nie powinna go eliminować jako dowódce misji i pilota. Pozd:)
Jak zawsze ciekawie i na temat... Trzymaj tak dalej. 🤍
Pytanie:
Na ziemi wyznaczamy pion czy poziom za sprawą grawitacji, a za sprawą biegunów kierunki,
Ale jak takie rzeczy się określa w kosmosie, za sprawą nachylenia układu słonecznego?
Takie rzeczy to chyba podstawy geometrii, pomyśl jak powiedzieć komuś gdzie się znajdujesz to musisz się do czegoś odnieść w okolicy xyz
Grawitację określa się z kosmosu za pomocą oddziaływania grawitacyjnego słońca w układzie, tu ma znaczenie masa słońca i planet, punktem wyjścia jest masa właśnie słońca i planet w naszym układzie. Co do kierunku to poprzez nachylenie układu można analogicznie poznać nachylenie ziemi i tym samym stronę globu do której np. aktualnie sonda jest najbliżej.
Kacper poczytaj sobie jak nawiguje się na przykład do Jowisza ..
Skoro się wszechświat cały czas rozszerza, to czy jest to możliwe że dla naszych czasów są jakieś rzeczy widzialne które nie były kilkadziesiąt tysięcy lat temu?
Czemu nie wyslemy w kosmos wody (byle jaki kierunek) aby zaczelo sie tam życie(mam na myśli np. planety ktore nadawałyby sie do zycia) ?
Woda wodą, ale wódka, to byłoby to, i zakąska. 🐱🐉
Za daleko te planety są żeby przenieść tam wodę niektóre o x lat swietlnych
To tak nie działa xDDD
Co sądzisz o wpływie zorzy polarnej na miesiączkowanie łasic?
Myślę, że to samo co o wpływie masturbacji pimgwinów na fazy księżyca ;P
Mogą istnieć gdzieś we wszechświecie egzoplanety które mają księżyce gazowe?
Problemem może być masa potrzeba żeby powstało ciało niebieskie "gazowy księżyc " ale układ podwójny 2 planet gazowych napewno gdzieś tam jest, jeżeli jedna miała by masę np. 4 mas Jowisza a druga 0,5 masy jowisza, wtedy od biedy ta mniejsza mogli byśmy nazwać księżycem?
Mam pytanie. Skoro w centrum naszej galaktyki znajduje się czarna dziura, to dlaczego na "zdjęciach" w internecie centrum się świeci jakby tam była jakaś super masywna gwiazda?
Pytanie:
Jak mogła by wyglądać telewizja odbierana na statku podróżującym z prędkością bliskiej prędkości światła?
Pytanie: co się znajduje poza granicami widzialnego wszechświata? :)
wszechświat niewidzialny
Murmeniusz nie ma takiej granicy, przynajmniej dla nas ludzi
Inne galaktyki
@@olasek7972 jest i ma średnicę 90 mld lat
Marcin zgoda, nie zrozumiałem pytania, poza granicami widzialnego wszechświata jest niewidzialny wszechświat
Zrobiłbyś odcinek o filmie "Wędrująca Ziemia" chinski film żeby ratować ludzkość przed zniszczeniem planety przez słonce chcą wypchać przy pomocy silników i asyst grawitacyjnych ziemię do innego układu gwiezdnego. Wydaje mi się, że mogłoby to być ciekawe.
Tematyka czasoprzestrzeni była poruszana na tym kanale wielokrotnie ale mam pytania. Czy z teoretycznego punktu widzenia możemy mówić, że żyjemy w teraźniejszości, gdzie są granice czasu które wyznaczają przeszłość, teraźniejszość i przyszłość? Może jesteśmy tylko obserwatorami punktu poruszającego się w czasoprzestrzeni, a nasza przyszłość dla innego obserwatora jest przeszłością
skoro świat się cały czas rozszerza to co jest tam w tym miejscu(i dalej) przed tym, co zaraz się w tym miejscu stworzy, poprzez rozszerzanie sie wszechswiata.