Kiedyś w jednym programie popularnonaukowym w telewizji usłyszałem, że przypuszczalnie życie we wszechświecie nie musi bazować na węglu, a mogłoby np. na krzemie i że "moglibyśmy takiego życia nawet nie zauważyć". Jak rozumieć tę wzmiankę o "niezauważeniu życia opartego na krzemie", bo w programie nie wdali się w żadne szczegóły w tym zakresie. Czy chodzi o to, że byłoby to "życie", które nie przystawałoby do naszej definicji życia (trochę bełkot)? Mam to rozumieć jako coś w rodzaju Solaris Lema?
Fizycznie musiałoby się opierać fizycznie na tych samych zasadach,lecz częstotliwość mózgów,byłaby ograniczona według powszechnego pierwiastka z jakich byłaby zbudowana,
Może chodziło tu o to, że takie organizmy oparte na krzemie wytwarzałyby inne metabolity niż te nam znane (w takim wypadku nasza sonda badawcza szukająca śladów życia byłaby niejako ślepa na takie związki), lub miałyby zupełnie inną tolerancję ekologiczną. Czyli przykładowo takie mikroby mogłyby funkcjonować w warunkach, w których z góry zakładamy, że nie może się w nich rozwinąć życie.
DuchAmagi Dodatkowo organizm oparte na czymś innym niż węgiel mogły by mieć inne potrzeby. Np. Szukalibyśmy życia na planetach na których mogła by występować woda w stanie ciekłym, a oni by jej nie potrzebowali.
Cześć. Mam pytanie związane z moim zawodem :) a dokładnie chodziło o elektryke. 1. Jak zachowuje się prąd w próżni podczas zwarcia? 2. Czy w urządzeniach kosmicznych wykorzystywane są inne Przewody elektryczne niż tu na ziemi czy może inaczej jest to rozwiązane?
11:00 Tak mogły by. Na ISS bodajże przeprowadzono taki eksperyment. Wystawiono różne bakterie na zewnątrz stacji w otwartą przestrzeń. Część przeżyła. Dodatkowo chyba jeden z szczepów bakterii pod wpływem zerowej grawitacji stał się bardziej zabójczy.
Dzięki za odpowiedź i link do szczegółów na ten temat. Potrafisz wytłumaczyć nie proste rzeczy w prosty sposób, widać że masz dobre wyobrażenie tego wszystkiego. Dlatego pozwolę sobie zadać kolejne pytanie: Czy na powierzchni ziemi można odczuć, w jakimś minimalnym stopniu, grawitację innych masywnych ciał niebieskich? Czy położenie księżyca wpływa na wagę ciał przy ziemi? Czy podczas koniunkcji wszystkich planet i jednoczesnego zaćmienia słońca przez księżyc, na dziennej stronie ziemi, grawitacja będzie mniejsza niż na nocnej?
na księżycu ląduje pierwsza Amerykańska, załogowa ekspedycja. Neil Amstrong wychodzi ze statku, a tu nagle wyskakuje zza kamienia trzech gości. Chińczyk, Rusek i Polak. -Jak to tak? - pyta Amerykanin -Chińczyk - Nas jest dużo. Brat podsadził brata i jestem. -Rusek - Nasza agentura spisała się na medal i byliśmy szybsi od was. -No a ty? - Amerykanin pyta Polaka -A daj mi spokój z wesela wracam :D
Astrofaza Z koro czarna dziury mogą się łączyć czy wtedy nie stają się 1 większą czarną dziurą. Więc skoro czarna dziury w centrum galaktyki są takie URTRA MEGA WIELKIE to może powstały z wielu mniejszych czarnych dziur. Może z innych galaktyk. I czy droga mleczna nie jest połączeniem kilku galaktyk. Oczywiście mniejszych od ,,Teraźniejszej Drogi Mlecznej"
[Pytanie] Czy istnieją układy w naszej galaktyce, w której planety nie krążą wokół gwiazdy lub czarnej dziury? Ale planety krążą dajmy na to wokół planet-kolosów?
Skoro na Tytanie jest metan i są bakterie ktore odrzywiają się nim, to gdyby wyslac na tego tytana troszke tych bakteri i obserwowac jak zareaguja na te warunki mozna by bylo stworzyc zycie pozaziemskie!!!
klops121 pytanie, czy te bakterie będą żyć w -100ºC, poza tym żaden organizm nie odżywia się tylko jednym rodzajem cząsteczek. To trochę tak jak by powiedzieć, że roślinom wystarczy CO² i woda, pomijając fakt, że potrzebna jest jeszcze gleba, z której roślina czerpie minerały.
Może na tytanie nie koniecznie to zadziała ale w układzie słonecznym jest wiele planet i jeszcze więcej księżyców więc teoretycznie na którejś by się dało. Tylko po co? :D
A koszty wysłania takich bakterii? Nie dasz ich w zwykłej puszce po konserwie bo zginą. To musiały by być małe statki kosmiczne. Wydatek rzędu dobrych kilku milionów a nie wykluczone, że cywilizacja upadnie lub drastycznie się zmieni za zaledwie kilkaset lat. A po za tym bakterie ewoluują również na Ziemi w różnych warstwach litosfery i ich szczątki nawet sprzed miliardów lat są i tutaj. Ponadto bakterie nawet jak przeżyją tą raczej nie wyewoluują od tak, do tego jest niezbędna masa różnych czynników.
Jednak no nie wiem. Obejrzałam kilka filmików na tamtym kanale i sam musisz w duchu przyznać, że ciężko się je ogląda. Spósb mówienia tamtego gościa, obraz, wybrane tła, KOSZMARNY dzwięk czynią to po prostu niezjadliwym, a całość wygląda niepoważnie. Swoją drogą, to nie jest lekarz a analityk medyczny.
Mógłbyś zrobić film na temat teleskopów ? O tym czym się kierować w wyborze oraz jakie firmy polecasz ?( również po to aby powstała pomocna dyskusja w komentarzach) Pozdrawiam
To i ja mam pytanie, w modelu teoretycznym ciemna energia odpowiada za rozrastanie się wszechświata, więc w wielkim uproszczeniu gdyby wszechświat był linijką i ziemia była by na np 5 centymetrze to jeżeli linijka się rozciąga to czy nadal pozostajemy na tym 5 centymetrze czy może wędrujemy dalej, względem czego wszechświat się rozciąga co jest stałe ? Drugi pytanie to czy jest jakiś międzynarodowy protokół zachowania się władz w przypadku kontaktu z inną cywilizacją ? Np w Wawie na Polach Mokotowskiej ląduje statek np Nostromo i co dalej ? Jak wyglądał by pierwszy kontrakt ? Najpierw pokazujemy alfabet, próbujemy z matematyką, ikonografią czy może... strzelamy i dopiero potem pytamy ? Za kim jesteście ? Legia , PO, PiS , czy może Niemcy ?
Kurcze świetny pomysł na film: w układzie słonecznym jest druga planeta, na której jest inteligentne życie. Od pierwszych wzajemnych obserwacji - po pierwsze osobiste spotkanie, a może wojna? Tylko mam na myśli tutaj reżyserię Nolana, bo gdyby zajął się takim tematem Michael Bay... strach się bać :D
Mam takie może trochę dziwne pytanie. Co by było, gdyby astronautka poleciała w kosmos będąc w ciąży (nawet tak wczesnej, że jeszcze sama o niej nie wie)? Czy z dzieckiem byłoby wtedy wszystko w porządku? Pozdrawiam :>
Natalia Błachnio To tak jak byś się pytała czy jak wjedziesz do Czarnobyla i przenocujesz 24h i czy z dzieckiem będzie wszystko w porządku. Krótko mówiąc zmieniło by się bardziej i wyglądało by jak obcy z kosmosu.
Wiem że Słońce kiedy zacznie zamieniać się w czerwonego olbrzyma to przesunie ekosfere w strone marsa. Słyszałem że są plany by "odsunąć" Ziemie od słońca, ale nie wiem na jakiej zasadzie miało by to działać.
Pewnie chodzi o wzięcie jakieś asteroidy, którą nakierowano by na orbitę między Ziemią a Jowiszem. Jowisz by ją rozpędzał a Ziemia by ją hamowała i nie jako przejmowała by część jej prędkości orbitalnej co skutkowało by zwiększeniem odległości orbitalnej. Ale to tylko spekulacje. Pozdrawiam.
+Dragger - a wiesz takie spekulacje to sobie kazdy moze robic, nic to nie kosztuje, co bedzie za milion, miliard lat, takie spekulacje nie maja zadnego sensu.
Hej, a ja mam pytanie dotyczące oddychania astronautów, będących w skafandrze poza stacją kosmiczną. Chodzi mi o to, że np. płetwonurek ma ze sobą butlę ze sprężonym powietrzem, którym oddycha, a podczas wydychania powietrze z dwutlenkiem węgla usuwane jest do wody. Jak to jest rozwiązane w skafandrze kosmicznym? Domyślam się, że rozwiązaniem jest zapewne obieg zamknięty, a wydychane powietrze przechodzi przez filtry, po czym astronauta ponownie oddycha tym "oczyszczonym". Jak to wygląda naprawdę? Kiedyś robiłeś live na temat skafandrów, wspominałeś o mieszance, którą oddychają astronauci, ale nie było nic o tym, co się dzieje z wydychanym powietrzem ;)
Skoro czarny karzeł ma (będzie miał skoro jeszcze nie istnieje) temperaturę otoczenia, to... Moglibyśmy teoretycznie do niego podlecieć i zebrać tą wystygniętą materię gwiazdy do badań?
Astrofaza mam pytanie. Czy przedmiot rozgrzany do np. 600 stopni celsjusza szybko się wychłodzi z powodu zera absolutnego, czy może pozostanie długo ciepłe ze względu na izolujące działanie próżni. Mam z tym pewien problem, a nie chce mi się szperać w internecie.
1:30 Jony wodoru do przestrzeni kosmicznej? Czy to nie jest marnotrawstwo? Czy nie lepiej wodór magazynować do użycia w przyszłości w innym celu (na przykład jako paliwo)?
Mam pytanie! Co by sie stało gdyby wziąć w kosmos (np. na stacje kosmiczną) bardzo szczelny pojemnik, i na spacerze kosmicznym zamknąć go i otworzyć dopiero na ziemi? Czy wgl coś by się stało?
co jeśli ludzkość właśnie wysłałaby różne mikroorganizmy? czy jeśli by one tam przeżyły, mogłyby tam zacząć się rozmnażać i ewoluować, moglibyśmy za te parę milionów lat oglądać całkiem nowe gatunki.
Astro, wiemy, że pod horyzontem zdarzeń gromadzą się różne cząstki. Jeżeli czarną dziurę porównamy do gwiazdy to czy jesteśmy w stanie dowiedzieć się jaką temperaturę ma taka czarna dziura i jak bardzo jest jasna? Pytanie oparte o fakty związane z brakiem możliwości ucieczki fotonu za horyzont i energią (a co za tym idzie ciepłem) jaką posiadają cząstki i ich drganiem? No właśnie, czy w takim polu grawitacyjnym cząstki drgają wytwarzając energię cieplną? Pozdrawiam serdecznie!
Jak przebiegła budowa LHC w CERN? Chodzi mi konkretnie o trudności związane z procesem urzeczywistnienia tak zaawansowanego projektu, od koncepcji do już działającego mechanizmu. Nie potrafię ogarnąć tego jak można zaprojektować umiejscawianie każdej śrubki, każdego wymiaru pojedynczego bloku, przewidzieć fizykę działania tego giganta i po prostu przejścia do budowy maszyny bez pomyłek. Nie było sytuacji typu: Andrzej, to nie zadziała, na 20 kilometrze zapomnieliśmy wstawić magnesiku ?
No nie do końca bo księżyc ma swoją naukową definicje, tak samo jak planety. Z drugiej strony gaziaki w naszym Układzie Słonecznym mają kilkanaście własnych księżyców więc też tworzą swój mały układ "słoneczny". Inną kwestią jest to jak miałoby wyglądać takie oddziaływanie księżyc-księżyc? Jako układ podwójny proporcjami przypominający coś jak Pluton-Charon? Czy może mniejsze obiekty które w zasadzie są już kamieniami na orbicie hipotetycznego księżyca.
Astro, mam pytanie. Może trochę głupie, ale nurtuje mnie od dłuższego czasu. Wiadomym jest, ze powietrze, czy tez każdy inny gaz powodują rozpraszanie światła przy czym rożne długości fal rożnie są rozpraszane. Do tego rożne gazy maja rożne zdolności takiego działania. Dla przykładu powietrze (+ obecność pyłów, kryształków lodu itd) powoduje rozpraszanie światła słonecznego, przy czym działa to mocniej na fale krótsze. Stad tez wieczorem, kiedy słonce świeci pod dużym katem i światło pokonuje relatywnie dłuższa drogę przez atmosferę widzimy je w kolorze czerwonym. Podobnie niego ma czerwone zabarwienie. Ok, to tyle tła teraz pytanie. Czy przy wyznaczaniu odległości, temperatury, składu i co najważniejsze prajedności gwiazd lub innych obiektów brany jest pod uwagę fakt, iż nigdzie we wszechświecie nie ma idealnej próżni? Rozumiem, ze pomiędzy bliskimi obiektami jak Ziemia i Księżyc (poza atmosfera) ilość gazu w przestrzeni jest niewielka, ale jeśli badamy już obiekt odległy od nas i miliardy lat świetlnych to ilość gazu i pyłu prze który światło musi się przedrzeć jest zapewne znaczna. Czy nie obserwujemy to podobnego zjawiska jak w atmosferze ze cześć światła ulega rozproszeniu a dociera do nas stosunkowo więcej fal długich? Czy podczas takich pomiarów ilość gazu i pyłów jest w jakiś sposób mierzona (badana?) i ich wpływ odpowiednio kompensowany?
Hej mam pytanie, gdyby ludzie opracowali technologie, która pozwala się teleportować i ktoś by się przeteleportował na równik np z bieguna to czy by się przewrócił lub poczuł jakoś to przyśpieszenie? Ziemia na równiku kręci się szybciej. Jak się leci samolotem to powoli dostosowujemy się do tej prędkości.
Mam pytanie, czy dało by się zniszczyć czarna dziurę? Wiem że na ta chwile jest to fizycznie dla nas nie możliwe, ale w dalekiej przyszlosci? Co według ciebie mogło by się wydarzyć zaraz po zniszczeniu takiego obiektu? Na jakiego rodzaju pozostalosci mozna by liczyc? Ogromna chmurę gazu?
na poczatku sprobuj zniszczyc obiek wielkosci astroidy, komety, potem sie bierz za planety a potem za czarne dziury.. zobaczymy jak ci to idzie, krok po kroku...
Lol, o to przykład obrazujący dlaczego nie należy pisać komentarzy w porach gdy ma się już wyłączony mózg :D Chyba mi się coś pomieszało z ru ru rukowcami i ich towarzystwem, ale one z kolei lubią ciepełko.
Hej mam pytanie . Z czego składa się gwiazda neutronowa i jak będzie wyglądać "powierzchnia" takiego brązowego czy czarnego karła , czy można na takiej powierzchni stanąć ? Pozdrawiam wszystkich głodnych kosmosu ^^
W odcinku o końcu wszechświata mówiłeś, że może "umrzeć" przez to że energia się skończy, ale z tego co kojarzę to energia potencjalna wysokości wynika właśnie z wysokości, oznacza to że wszystkie pojedyncze cząstki opadłyby na "podłogę" wszechświata i wyzerowały tę energię czy jak, bo nie do końca rozumiem :D
Najprościej ujmując - w każdych procesach wykorzystujących energię część z niej zostaje wytracona w postaci ciepła i nie może zostać ponownie wykorzystana. Energia potencjalna grawitacji rzeczywiście mogłaby zostać wykorzystana, istnieje jednak zasadniczy problem - Wszechświat od początku narodzin nieustannie się rozszerza, powodując tym samym oddalanie się materii względem wszystkiego. W takiej sytuacji mówimy o nieskończoności, gdzie en. potencjalna dąży do zera. W momencie gdy Ep nie może zostać wykorzystana, a cała przestrzeń znajdzie się w równowadze termodynamicznej (wszędzie zapanuje jednakowa temp.) transfer energii będzie niemożliwy - nazywa się to śmiercią cieplną Wszechświata.
ja mam pytanko. czy gdyby w próżni znalazła sie butelka z próżnią (zamknięta) to czy później by dało ją sie zmiażdżyć bez problemu i czy nadal bedzie tam próżnia
Pytanie może takie z czapy i nie związane z astronomią ale może zaciekawi ludzi ;) Jeżeli podgrzeję wodę w stanie ciekłym (przebywającą w ośrodku z odpowiednim ciśnieniem oczywiście) do "Punktu Drapera" (ang. Draper point) to zacznie ona świecić ?
Pytanie odnośnie grawitacji: Jeśli słońce działa grawitacyjne na ziemię to działa też na nas? Oraz czy w lecie człowiek człowiek waży "mniej" bo jest bardziej przyciągany przez słońce niż w zimie? (Chodzi mi o zmiany odległości zmieni od słońca)
Ja mam pytanie. Bo jeśli chodzi o inwazje to zawsze jest obcych na naszą planetę, a mnie zastanawia jak to by wyglądało np. za kilkadziesiąt/set lat jeśli ziemia była by przeludniona i odkrylibyśmy jakąś planetę przystosowaną do życia ale była by zamieszkana przez jakąś cywilizacją mniej rozwinięto od nas. Czy byśmy ich wtedy zaatakowali? Czy może powstało by jakieś prawo zabraniające przejmowania zamieszkanych planet? Co myślisz na ten temat?
Kocham Mars i mam ogromną nadzieję że dożyje do jego kolonizacji/lotów na niego więc jak byśmy mogli zagęścić atmosferę na Marsie by temperatura tam wzrosła i jak by tamtejsza woda (lód) który ponoć się tam znajduje się rozpuściła to czy dało by się tam spróbować najpierw wytworzyć trochę powietrza tą maszyną o której mówiłeś w jakiejś mniejszej przestrzeni (jakaś baza lub coś podobnego) i zasadzić tam drzewa i powoli uwalniać powietrze by atmosfera była możliwa do wyżycia?
Co do tych bakterii z kosmosu to nawet jako ludzkość już mamy doświadczenie z takim zjawiskiem, aczkolwiek w tych czasach jeszcze o tym nie wiedzieliśmy. Kiedy Europejczycy dopłynęli do Ameryki, to nie było tak, że od razu zaczęliśmy dziesiątkować Indian, wręcz przeciwnie, Europejscy pionierzy byli zaskoczeni, że spotkali innych ludzi, a ci ludzie byli zaskoczeni że ktoś do nich przypłynął, a z racji tego i tego, że byliśmy względem nich super rozwinięci technologicznie, wzięli nas za bogów (początkowo oczywiście). O ile na początku staraliśmy się nawiązać kontakt (jeszcze przed szaleńczą konkwistą Hiszpanów), zaczęły się pojawiać wzmianki o super epidemii cholery i grypy u Indian którzy nigdy takich chorób nie mieli i byli dziesiątkowani przez nawet taką grypę która dla nich była zabójcza, a Europejczycy zamiast umierać na cholerę i grypę łapali inną chorobę której nie byli w stanie określić bo nigdy nikt w Europie na to nie chorował, dzisiaj wiemy, że tą tajemniczą chorobą jest malaria. Tak oto spotkały się dwa światy i poznaliśmy w skali "makro" jak działają kontakty między cywilizacjami które nigdy wcześniej kontaktu ze sobą nie miały, bakterie i wirusy na które my jesteśmy odporni inne cywilizacje mogą od nich wymierać. Dlatego też jeśli skontaktujemy się z jakąś cywilizacją, to nie będzie tak, że przylecą do nas Ufoki, wyjdą ze swoich statków kosmicznych i przybiją nam piony, tylko raczej wymienimy się ostrożnie na początek próbkami bakterii, wirusów, grzybów itd, w celu analizy i przygotowania ewentualnych szczepionek mających za zadanie ochronę przed tym, dopiero nastąpią pierwsze kontakty bezpośrednie między cywilizacjami. Podobno tak wygląda międzynarodowy plan pierwszego kontaktu z cywilizacją pozaziemską.
Pomijam chwytanie za słówka czy coś się może skończyć, skoro w tym momencie nie ma już czasu, ale do rzeczy: Odpowiadam możliwie rzetelnie, jeśli coś mylę proszę innych o skorygowanie, bo to trudne tematy i może się tak zdarzyć. Po pierwsze nikt ci w 100% nie odpowie na to pytanie (a przynajmniej wg mojej wiedzy nie powinien), bo wszystko co "wiemy" to teorie. Poparte w często trudny do zrozumienia dla szarego człowieka sposób, ale jednak dość prawdopodobne i jakoś uzasadnione. Jedna z teorii zakłada, że na początku była osobliwość, czyli punkt o nieskończenie gęsto upakowanej materii (początek wielkiego wybuchu). Z naszymi prawami fizyki, a więc i z czasem jest tak, że wszystko spoko, dopóki nie pojawią się nieskończoności, dlatego "osobliwość" postrzega się także jako miejsce powstania praw fizyki, jakie znamy. W uproszczeniu więc czas rozpoczął się w wielkim wybuchu. Czy może się skończyć? Tu należałoby wspomnieć o dwóch teoriach końca wszechświata. Astrofaza mówił coś o tym w swoich poprzednich odcinkach (jakoś całkiem niedawno). Jak być może wiesz, a raczej wiesz skoro oglądasz ten kanał to wszechświat rozszerza się. Jedna z teorii końca wszechświata mówi o jego całkowitym rozproszeniu. Ciężko mi powiedzieć co się stanie wtedy z czasem, to może ktoś inny coś doda na ten temat, ale jest też ta druga teoria. Czyli wszechświat po pewnym rozszerzeniu, zacznie się na nowo kurczyć pod wpływem grawitacji, aż będzie tak upakowany, że wróci do nowej osobliwości. Wtedy nasze prawa fizyki znów przestają mieć znaczenie, a czas taki jaki znamy przestaje istnieć. Jeśli więc ta teoria okazałaby się słuszna, to tak, czas może się skończyć, ale nie jesteśmy nawet na półmetku ;).
Dla ciała, które poruszałoby się z prędkością światła, czas by przestał istnieć. Ale obiekty posiadające niezerową masę spoczynkową nie mogą osiągnąć prędkości światła w próżni.
Ja mam pytanie co do programu Apollo, a konkretnie do pojazdów kosmicznych. Czy z całego Satrurna V na ziemie wracał tylko Command Module, czy odzyskiwany był także np. pierwszy stopień Saturna? Pozdrawiam.
Witaj :) chcialem zapytac odnosnie wyprawy na Marsa :) Czy Nasa ma jakies plany w ewentualnosci spotkania jakis stworzen ,ktore tam istnieja a ich nie zaobserwowalismy ? Jakas procedura ? Pozdrawiam :)
a mam pytanie do nastepneg odcinka co (na podkarpaciu, bo tam mieszkam) przelatuje cos NIEmigajacego tak z polnocnego. zachodu na poludniowy wschod to jest jasniejssze od wenus!
A mnie ciekawi, czy życie mogłoby istnieć również na innych planetach niż to podejrzewamy np. na Jowiszu jako mikroorganizmy latające się gdzieś w chmurach, czy jakiś uczony kiedyś o tym pomyślał, lub są prowadzone ku temu jakieś badania? Przecież wszechświat nie raz nas zadziwił, jak chociażby na Tytanie.
cześć Piotrek, mam pytanie. Skoro w kosmosie nie ma atmosfery i nie ma tarcia to dlaczego ziemia obraca się coraz wolniej. Jak byś mógł to powiedz też proszę, dlaczego księżyc się od nas oddala?
Jarek Rosiński nie oddala sie.. Raz się przybliża a raz oddala.. To się nazywa perygeum i apogeum.. A Ziemia się kręci Caly czas tak samo.. Jakby się kręciła coraz wolniej to doba by była coraz dluzsza.. Nie wiem skąd to wziąłeś lmfao
Jarek Rosiński o ile dobrze kojarzę to chyba chodzi ci o kradzież energii kinetycznej planety, np. w ten sposób rozpędza się sondy kosmiczne by mniej brały ze sobą paliwa. Księżyc niejako także kradnie tą energię przez co oddala się. Jednak ubytki energii nie są bardzo duże i nie odczuwamy ich. O Księżyc się nie bój, nie ucieknie. W miarę zwiększania się odległości będzie oddawał energię kinetyczną walcząc z grawitacją Ziemi. Jestem tylko człowiekiem więc nie jestem w pełni pewny tego co zapamiętałem.
Ziemia faktycznie sie obraca coraz wolniej ale powodem sa odplywy i przyplywy (spowodowane Ksiezycem). To jest tez zwiazane z oddalaniem sie Ksiezyca - okolo 4 cm na rok.
Misja na Marsa czy powrót na Księżyc i założenie stałej kolonii? Co Twoim zdaniem ma większy sens? Myślę, że ludzkości przydałby się wyścig, coś jak ten z czasów zimnej wojny tylko w bardziej umiarkowany sposób.
Jak mówiłeś o tej obcej cywilizacji, to przyszło mi do głowy pytanie. Gdyba ta cywilizacja znajdowała się na orbicie marsa (pomijając kwestie zderzenia tej planety z marsem) to światło z tej planety będzie do nas biedz troche czasu(założmy że 1H. Wiem że ten czas jest w rzeczywistości mniejszy ale to dla ułatwienia zwizualizowania). Więc co by się stało gdybyśmy załadowali na rakiete która doleci do tej planety(nazwijmy X) teleskop o nieskończonym zoomie i przez cały lot obserwowlibyśmy nią X, to czy widzielibyśmy to co się tam działo godz temu w szybszym tempie? No bo jeśli z ziemi do X jest jedna godz rożnicy, to jak byśmy postrzegali "pokonanie tej różnicy". Bo jakbyśmy już tam wylądowali, to chyba nie chodzilibyśmy po planecie którą widzimy aprzed godziby. Wiem że napisałem nieskładbie, ale mam nadzieje że wiesz ocb ;)
Witam. Mam pytanie. W ciągu dnia można zaobserwować słońce i księżyc w tym samym czasie, czy to znaczy że na przeciwnej półkuli ziemi nie widać ani słońca ani księżyca?
Jak to jest z tymi sygnałami wysyłanych do sond czy sygnał jest szybszy od prędkości światła bo jak nie to ten sygnał docierałby nawet kilka miesięcy i w ten sposób położenie sond powinno się przewidywać kilka miesięcy wcześniej
przycztaj sobie jakis artykulik jak sie mierzy odleglosci w kosmosie, jest tego troche do znalezienia na internecie, niestety glownie po angielsku, juz tu raz jednemu tlumaczylem nie bardzo mi sie to chce powtarzac.
Cześć, mam takie pytanie, czy w przyszłości byłaby możliwość wydobywania surowców z wypalonych gwiazd? Pewnie się tutaj mylę, ale skoro takie wypalone gwiazdy są kulami metali, to powinno dać się te metale wydobyć.
pytanko: Co to jest, gdy wyjdzie się w nocy np. na balkon i patrzy się na gwiazdy itp. to czasami widać takie białe, świecące obiekty bardzo szybko poruszające się na niebie, na początku myślałem, że to są satelity lecz po pewnym czasie te obiekty znikają. Czy to możliwe, że dzieje sie tak dlatego, że moje (w tym przypadku) oko jest zbyt daleko od tego obiektu i już go po prostu nie widzi? Prosił bym o wytłumaczenie Pozdrawiam :)
A co, jeśli wysłalibyśmy różne rodzaje bakterii itd - ogólnie organizmy najprostsze, jednokomórkowe, najbardziej prymitywne na jakąś planetę z warunkami podobnymi do Ziemi (strefa "zielona" czy jak to się tam nazywa) i pozwolili działać ewolucji, jeśli teoria ta jest prawdziwa? Może po kilku milionach lat te najprostsze bakterie rozwinęłyby się w wyższe formy życia. Stworzylibyśmy "życie wyższe" i zostali "bogami" tamtej cywilizacji. Cholera, wynalazłem świetny materiał na książkę xD
Jak by się zmienił klimat na ziemi jeśl: a)księzyc by zniknoł b)księżyc by wybuch i ziemiabmiałaby swój pierścień c)księżyc by wybuchł ale pierścień by nie powstał tutaj chodzi mi o wygląd z filmu "Niepamięć"
Sebastian Król Satelita stabilizuje orbitę Ziemi. Ponieważ jest duży i masywny, to z planetą wiąże go silna grawitacyjna więź. Oś obrotu Ziemi odchylona jest od pionu o ok. 23 stopnie - dzięki temu mamy pory roku. Gdyby nie grawitacyjny uścisk Księżyca, kąt tego odchylenia zmieniałby się chaotycznie - tak dzieje się np. na Marsie, któremu brak masywnego księżyca. Takie wahania prowadziłyby do gwałtownych zmian temperatury - Słońce ogrzewałoby silnie raz bieguny, raz równik, a innym razem - okolice dziś umiarkowane. Na tym samym terenie przez kilkaset lat panowałaby arktyczna zima, by potem zmienić się w wysuszające pustynię upały. Taka niestabilność zniszczyłaby życie - przynajmniej takie, jakie znamy. Księżyc stanowi tarczę chroniącą Ziemię przed meteorytami - bardzo duży, o silnej grawitacji wychwytuje dużą część nadlatujących z przestrzeni obiektów, które uderzają w niego zamiast w nas. Widać to dobrze, jeśli spojrzy się na „ciemną” stronę Księżyca - zawsze odwrócona od Ziemi, a więc wystawiona na bombardowanie jest znacznie bardziej podziurawiona niż ta zwrócona ku Ziemi.
A mnie dręczy pytanie czy wszystkie orbity planet są ustawione w jednej bądz zblizonej plaszczyznie? Czy jest może orbita biegnąca pod katem prostym do orbity ziemi. A jesli nie to jaka siła fizyczna wyznaczyła połozenie orbit?
Na innych planetach chyba właśnie nie. Bo np. na Marsie na którym nie ma pola magnetycznego nie wskazywałby chyba nic. A nie wiadomo jak zabiegunowane są inne planety. Może na Wenus ziemska północ była by południem
Don't Starve Ziomuś,źle to opisałeś.Bo to co opisałeś to orbita geostacjonarna(np.satelity gps).Księżyc jest przywiązany do ziemi tydalnie,czyli jest zwrócony zawsze tą samą stroną do ziemi.
Powinniśmy mieć systemu obronne przed najazdem obcych, bo prędzej czy później będziemy musieli zmierzyć się z jakimś kosmicznym okruchem lecącym prosto w Ziemię..
Heyka, mam pytanko. Czy jeśli miałbym możliwość polecieć na jakikolwiek obiekt kosmiczny (planetę, gwiazdę, meteoryt hehe) i wsiadł w moją 'rakietę' i doleciał tam, zbudował stację lub postawił 'dom' to była by to MOJA planeta? Był bym właścicielem wszystkich surowców i zasobów? Czy jest możliwość posiadania na własność jakiegokolwiek obiektu kosmicznego? Pozdrawiam.
W teorii tak, w praktyce na razie nie. Przeszkodą jest tak naprawdę ogromna moc pioruna. Weź przechowaj albo naładuj akumulator mocą ponad 1 megawata. Może kiedyś. Na chwilę obecną nie ma akumulatorów, które miałyby na tyle dużą pojemność by pomieścić prąd z pioruna.
Część Astro. Postaram się zadać pytanie dość logicznie i żebyś zrozumiał o co mi chodzi. Czy gdybyśmy stworzyli 3 zegary. No identyczne. Jeden byśmy zostawili na ziemi, drugi natomiast byśmy mieli na stacji kosmicznej, trzeci zostawili samemu sobie w próżni kosmicznej. Wszystkie 3 zegary ustawili na godzinę 12 i w tym samym momencie włączyli je. Po jakim czasie zauważyliśmy różnicę czasu na tych zegarach? I czy może nic by się nie zmieniło ? Słyszałem kiedyś że czAs w kosmosie jest 4 razy wolniejszy niż tu na ziemi, i jest jeszcze oczywiście czas pokładowy. Czy owe zegary mogą być zwykłymi zegarami czy jakieś specjalne które zwykły człowiek miec nie będzie? Proszę o odpowiedź pozdrawiam cały wszechświat! :)
Kiedyś w jednym programie popularnonaukowym w telewizji usłyszałem, że przypuszczalnie życie we wszechświecie nie musi bazować na węglu, a mogłoby np. na krzemie i że "moglibyśmy takiego życia nawet nie zauważyć". Jak rozumieć tę wzmiankę o "niezauważeniu życia opartego na krzemie", bo w programie nie wdali się w żadne szczegóły w tym zakresie. Czy chodzi o to, że byłoby to "życie", które nie przystawałoby do naszej definicji życia (trochę bełkot)? Mam to rozumieć jako coś w rodzaju Solaris Lema?
Fizycznie musiałoby się opierać fizycznie na tych samych zasadach,lecz częstotliwość mózgów,byłaby ograniczona według powszechnego pierwiastka z jakich byłaby zbudowana,
Może chodziło tu o to, że takie organizmy oparte na krzemie wytwarzałyby inne metabolity niż te nam znane (w takim wypadku nasza sonda badawcza szukająca śladów życia byłaby niejako ślepa na takie związki), lub miałyby zupełnie inną tolerancję ekologiczną. Czyli przykładowo takie mikroby mogłyby funkcjonować w warunkach, w których z góry zakładamy, że nie może się w nich rozwinąć życie.
DuchAmagi Dodatkowo organizm oparte na czymś innym niż węgiel mogły by mieć inne potrzeby. Np. Szukalibyśmy życia na planetach na których mogła by występować woda w stanie ciekłym, a oni by jej nie potrzebowali.
DuchAmagi ło cie panie procesorowe ludziki, albo powietrze
Aktywność krzemu jest minimalna. życie oparte na krzemie właśnie by powstawało.
Cześć. Mam pytanie związane z moim zawodem :) a dokładnie chodziło o elektryke.
1. Jak zachowuje się prąd w próżni podczas zwarcia?
2. Czy w urządzeniach kosmicznych wykorzystywane są inne Przewody elektryczne niż tu na ziemi czy może inaczej jest to rozwiązane?
niezły kącik heretyka, na ostro - szczególnie mi się podobało "tło" i ten ruszt :D
11:00 Tak mogły by. Na ISS bodajże przeprowadzono taki eksperyment. Wystawiono różne bakterie na zewnątrz stacji w otwartą przestrzeń. Część przeżyła. Dodatkowo chyba jeden z szczepów bakterii pod wpływem zerowej grawitacji stał się bardziej zabójczy.
Dzięki za odpowiedź i link do szczegółów na ten temat. Potrafisz wytłumaczyć nie proste rzeczy w prosty sposób, widać że masz dobre wyobrażenie tego wszystkiego. Dlatego pozwolę sobie zadać kolejne pytanie:
Czy na powierzchni ziemi można odczuć, w jakimś minimalnym stopniu, grawitację innych masywnych ciał niebieskich? Czy położenie księżyca wpływa na wagę ciał przy ziemi? Czy podczas koniunkcji wszystkich planet i jednoczesnego zaćmienia słońca przez księżyc, na dziennej stronie ziemi, grawitacja będzie mniejsza niż na nocnej?
na księżycu ląduje pierwsza Amerykańska, załogowa ekspedycja. Neil Amstrong wychodzi ze statku, a tu nagle wyskakuje zza kamienia trzech gości. Chińczyk, Rusek i Polak.
-Jak to tak? - pyta Amerykanin
-Chińczyk - Nas jest dużo. Brat podsadził brata i jestem.
-Rusek - Nasza agentura spisała się na medal i byliśmy szybsi od was.
-No a ty? - Amerykanin pyta Polaka
-A daj mi spokój z wesela wracam :D
Astrofaza Z koro czarna dziury mogą się łączyć czy wtedy nie stają się 1 większą czarną dziurą.
Więc skoro czarna dziury w centrum galaktyki są takie URTRA MEGA WIELKIE to może powstały z wielu mniejszych czarnych dziur. Może z innych galaktyk.
I czy droga mleczna nie jest połączeniem kilku galaktyk. Oczywiście mniejszych od ,,Teraźniejszej Drogi Mlecznej"
[Pytanie] Czy istnieją układy w naszej galaktyce, w której planety nie krążą wokół gwiazdy lub czarnej dziury? Ale planety krążą dajmy na to wokół planet-kolosów?
Pewnie istnieją tylko baaaaaardzo trudo je wykryć
Astrosuchar
Imprezy w kosmosie są słabe
.
.
.
.
.
Bo nie ma atmosfery
było już coś takiego
Bardzo ciekawy filmik odpowiedział na parę nurtujących mnie zagadnień. Dzięki Astro 😃👍
Skoro na Tytanie jest metan i są bakterie ktore odrzywiają się nim, to gdyby wyslac na tego tytana troszke tych bakteri i obserwowac jak zareaguja na te warunki mozna by bylo stworzyc zycie pozaziemskie!!!
klops121 pytanie, czy te bakterie będą żyć w -100ºC, poza tym żaden organizm nie odżywia się tylko jednym rodzajem cząsteczek. To trochę tak jak by powiedzieć, że roślinom wystarczy CO² i woda, pomijając fakt, że potrzebna jest jeszcze gleba, z której roślina czerpie minerały.
Może na tytanie nie koniecznie to zadziała ale w układzie słonecznym jest wiele planet i jeszcze więcej księżyców więc teoretycznie na którejś by się dało. Tylko po co? :D
można tam wysłać w puszkach kilka rodzajów bakterii i za milion lat zobaczyć jak ewoluowały.
A koszty wysłania takich bakterii? Nie dasz ich w zwykłej puszce po konserwie bo zginą. To musiały by być małe statki kosmiczne. Wydatek rzędu dobrych kilku milionów a nie wykluczone, że cywilizacja upadnie lub drastycznie się zmieni za zaledwie kilkaset lat. A po za tym bakterie ewoluują również na Ziemi w różnych warstwach litosfery i ich szczątki nawet sprzed miliardów lat są i tutaj. Ponadto bakterie nawet jak przeżyją tą raczej nie wyewoluują od tak, do tego jest niezbędna masa różnych czynników.
Dzisiaj zastanawiałem się właśnie nad tym skąd biorą tlen na ISS. Bam! Pojawia się odcinek z odpowiedzią :D
Super kanał, no i te kanały które polecasz też sztos. Tak trzymać, masz we mnie wiernego widza:)
O kosmosie mogę słuchać bez końca. I super, że poleciłeś taki kanał, szukałam od dawna!
Jednak no nie wiem. Obejrzałam kilka filmików na tamtym kanale i sam musisz w duchu przyznać, że ciężko się je ogląda. Spósb mówienia tamtego gościa, obraz, wybrane tła, KOSZMARNY dzwięk czynią to po prostu niezjadliwym, a całość wygląda niepoważnie. Swoją drogą, to nie jest lekarz a analityk medyczny.
Mógłbyś zrobić film na temat teleskopów ? O tym czym się kierować w wyborze oraz jakie firmy polecasz ?( również po to aby powstała pomocna dyskusja w komentarzach) Pozdrawiam
+Puck Connolly zrobiłem
8:02 Jak się nazywa ta muzyka w tle? Czy przypadkiem nie była wykorzystana w filmie "2001 Odyseja kosmiczna" ?
Od kilku godzin staram się zlokalizować tę muzykę :(
Tak jest! Requiem for Soprano, Mezzo Soprano, Two Mixed Choirs & Orchestra. Dzięki ci wielkie
To i ja mam pytanie, w modelu teoretycznym ciemna energia odpowiada za rozrastanie się wszechświata, więc w wielkim uproszczeniu gdyby wszechświat był linijką i ziemia była by na np 5 centymetrze to jeżeli linijka się rozciąga to czy nadal pozostajemy na tym 5 centymetrze czy może wędrujemy dalej, względem czego wszechświat się rozciąga co jest stałe ? Drugi pytanie to czy jest jakiś międzynarodowy protokół zachowania się władz w przypadku kontaktu z inną cywilizacją ? Np w Wawie na Polach Mokotowskiej ląduje statek np Nostromo i co dalej ? Jak wyglądał by pierwszy kontrakt ? Najpierw pokazujemy alfabet, próbujemy z matematyką, ikonografią czy może... strzelamy i dopiero potem pytamy ? Za kim jesteście ? Legia , PO, PiS , czy może Niemcy ?
Kurcze świetny pomysł na film: w układzie słonecznym jest druga planeta, na której jest inteligentne życie. Od pierwszych wzajemnych obserwacji - po pierwsze osobiste spotkanie, a może wojna? Tylko mam na myśli tutaj reżyserię Nolana, bo gdyby zajął się takim tematem Michael Bay... strach się bać :D
Panie Piotrze czy powiedziałby pan nam o swoim wykształceniu? wydaję mi się że nigdy o tym pan nie mówił ;)
w pierwszym q&A mowilem
jak zachowywala by sie np. mucha w zerowej grawitacji?
Mam takie może trochę dziwne pytanie. Co by było, gdyby astronautka poleciała w kosmos będąc w ciąży (nawet tak wczesnej, że jeszcze sama o niej nie wie)? Czy z dzieckiem byłoby wtedy wszystko w porządku? Pozdrawiam :>
Natalia Błachnio To tak jak byś się pytała czy jak wjedziesz do Czarnobyla i przenocujesz 24h i czy z dzieckiem będzie wszystko w porządku.
Krótko mówiąc zmieniło by się bardziej i wyglądało by jak obcy z kosmosu.
Urodziłaby kosmitę
Wiem że Słońce kiedy zacznie zamieniać się w czerwonego olbrzyma to przesunie ekosfere w strone marsa. Słyszałem że są plany by "odsunąć" Ziemie od słońca, ale nie wiem na jakiej zasadzie miało by to działać.
nie ma takich planow.
Olasek moze zle to ujalem. Sa spekulacje ze kiedys to bedzie mozliwe bo przez ten milion albo i wiecej lat nic nam nie zagraza ale wkoncu tak bedzie
Ogladalem to w jakims filmie dokumentalnych z serii tych z lektorem
Pewnie chodzi o wzięcie jakieś asteroidy, którą nakierowano by na orbitę między Ziemią a Jowiszem. Jowisz by ją rozpędzał a Ziemia by ją hamowała i nie jako przejmowała by część jej prędkości orbitalnej co skutkowało by zwiększeniem odległości orbitalnej. Ale to tylko spekulacje. Pozdrawiam.
+Dragger - a wiesz takie spekulacje to sobie kazdy moze robic, nic to nie kosztuje, co bedzie za milion, miliard lat, takie spekulacje nie maja zadnego sensu.
Hej, a ja mam pytanie dotyczące oddychania astronautów, będących w skafandrze poza stacją kosmiczną. Chodzi mi o to, że np. płetwonurek ma ze sobą butlę ze sprężonym powietrzem, którym oddycha, a podczas wydychania powietrze z dwutlenkiem węgla usuwane jest do wody. Jak to jest rozwiązane w skafandrze kosmicznym? Domyślam się, że rozwiązaniem jest zapewne obieg zamknięty, a wydychane powietrze przechodzi przez filtry, po czym astronauta ponownie oddycha tym "oczyszczonym". Jak to wygląda naprawdę? Kiedyś robiłeś live na temat skafandrów, wspominałeś o mieszance, którą oddychają astronauci, ale nie było nic o tym, co się dzieje z wydychanym powietrzem ;)
Skoro czarny karzeł ma (będzie miał skoro jeszcze nie istnieje) temperaturę otoczenia, to... Moglibyśmy teoretycznie do niego podlecieć i zebrać tą wystygniętą materię gwiazdy do badań?
tak
O ile oparlibyśmy się olbrzymiej grawitacji :)
Popełnił Pan błąd w nagraniu, nazwał Pan czarnego karła białym karłem 5:11
+Sir Cebula Proszę posłuchać do końca, pan Piotr się nie pomylił :) było to odnośnie do umierających gwiazd wielkości Słońca
dobrze powiedział bo najpierw odrzucając warstwy zamienia się w białego karła ;)
Astrofaza mam pytanie. Czy przedmiot rozgrzany do np. 600 stopni celsjusza szybko się wychłodzi z powodu zera absolutnego, czy może pozostanie długo ciepłe ze względu na izolujące działanie próżni. Mam z tym pewien problem, a nie chce mi się szperać w internecie.
Pytanie do odcinka:
Jaka jest planeta,na której grawitacja jest najWYŻSZA?
Gęsta.
Droga Masłowa
Dla Pana Camila polecam książke Błekitna kropka i myślę, że wyjaśni nieco temat :)
1:30 Jony wodoru do przestrzeni kosmicznej? Czy to nie jest marnotrawstwo? Czy nie lepiej wodór magazynować do użycia w przyszłości w innym celu (na przykład jako paliwo)?
Co to jest jakaś siatka równikowa, na której jest napisane 8h, 12h itp.? Mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi.
Pozdrawiam
+Stefcio 57 czas podróży zapewne po nieboskłonie.
Czy na planecie krążącej dookoła gwiazdy neutronowej,białego karła lub brązowego karła mogło by istnieć życie?(Bardzo prosze o odpowiedź!)
Odnośnie pytania z 3:51 to scifun mówił o tym przy obalaniu płaskoziemców
John Smith scifun kozak :) osobiscie stwierdzam że lepszy nawet od obecnego tu Pana, dużo symulacji pokazuje i opowiada szczegółowo;)
@@adamnowicki2672 tylko filmy raz na rok
3:37 Scifun mówił o tym zjawisku w jednym z filmów o płaskoziemcach.
Mam pytanie! Co by sie stało gdyby wziąć w kosmos (np. na stacje kosmiczną) bardzo szczelny pojemnik, i na spacerze kosmicznym zamknąć go i otworzyć dopiero na ziemi? Czy wgl coś by się stało?
Zgniótłby ci siępo powrocie na ziemię albo nie dałbyś rady go samemu otworzyć
co jeśli ludzkość właśnie wysłałaby różne mikroorganizmy? czy jeśli by one tam przeżyły, mogłyby tam zacząć się rozmnażać i ewoluować, moglibyśmy za te parę milionów lat oglądać całkiem nowe gatunki.
Astro,
wiemy, że pod horyzontem zdarzeń gromadzą się różne cząstki. Jeżeli czarną dziurę porównamy do gwiazdy to czy jesteśmy w stanie dowiedzieć się jaką temperaturę ma taka czarna dziura i jak bardzo jest jasna? Pytanie oparte o fakty związane z brakiem możliwości ucieczki fotonu za horyzont i energią (a co za tym idzie ciepłem) jaką posiadają cząstki i ich drganiem? No właśnie, czy w takim polu grawitacyjnym cząstki drgają wytwarzając energię cieplną?
Pozdrawiam serdecznie!
Jak przebiegła budowa LHC w CERN? Chodzi mi konkretnie o trudności związane z procesem urzeczywistnienia tak zaawansowanego projektu, od koncepcji do już działającego mechanizmu. Nie potrafię ogarnąć tego jak można zaprojektować umiejscawianie każdej śrubki, każdego wymiaru pojedynczego bloku, przewidzieć fizykę działania tego giganta i po prostu przejścia do budowy maszyny bez pomyłek. Nie było sytuacji typu: Andrzej, to nie zadziała, na 20 kilometrze zapomnieliśmy wstawić magnesiku ?
Jak i gdzie są testowane satelity/sondy ? Na pewno się je sprawdza. Wątpię, że tak drogi sprzęt miałby nie zostać podany testom.
JA MAM PYTANIE!!!! czy księżyc może miec swoj wlasny... emmm księżyc? XD pozdrow lisełka :D
chyba ak
Nie, jeżeli obok naszego księżyca byłby blisko księżyc to Ziemia miałaby dwa księżyce.
No nie do końca bo księżyc ma swoją naukową definicje, tak samo jak planety. Z drugiej strony gaziaki w naszym Układzie Słonecznym mają kilkanaście własnych księżyców więc też tworzą swój mały układ "słoneczny". Inną kwestią jest to jak miałoby wyglądać takie oddziaływanie księżyc-księżyc? Jako układ podwójny proporcjami przypominający coś jak Pluton-Charon? Czy może mniejsze obiekty które w zasadzie są już kamieniami na orbicie hipotetycznego księżyca.
ochuj biznesmem tutaj
Lisiasty 88 też zadałem to pytanie xd
Astro, mam pytanie. Może trochę głupie, ale nurtuje mnie od dłuższego czasu.
Wiadomym jest, ze powietrze, czy tez każdy inny gaz powodują rozpraszanie światła przy czym rożne długości fal rożnie są rozpraszane. Do tego rożne gazy maja rożne zdolności takiego działania. Dla przykładu powietrze (+ obecność pyłów, kryształków lodu itd) powoduje rozpraszanie światła słonecznego, przy czym działa to mocniej na fale krótsze. Stad tez wieczorem, kiedy słonce świeci pod dużym katem i światło pokonuje relatywnie dłuższa drogę przez atmosferę widzimy je w kolorze czerwonym. Podobnie niego ma czerwone zabarwienie. Ok, to tyle tła teraz pytanie.
Czy przy wyznaczaniu odległości, temperatury, składu i co najważniejsze prajedności gwiazd lub innych obiektów brany jest pod uwagę fakt, iż nigdzie we wszechświecie nie ma idealnej próżni? Rozumiem, ze pomiędzy bliskimi obiektami jak Ziemia i Księżyc (poza atmosfera) ilość gazu w przestrzeni jest niewielka, ale jeśli badamy już obiekt odległy od nas i miliardy lat świetlnych to ilość gazu i pyłu prze który światło musi się przedrzeć jest zapewne znaczna. Czy nie obserwujemy to podobnego zjawiska jak w atmosferze ze cześć światła ulega rozproszeniu a dociera do nas stosunkowo więcej fal długich? Czy podczas takich pomiarów ilość gazu i pyłów jest w jakiś sposób mierzona (badana?) i ich wpływ odpowiednio kompensowany?
Hej mam pytanie, gdyby ludzie opracowali technologie, która pozwala się teleportować i ktoś by się przeteleportował na równik np z bieguna to czy by się przewrócił lub poczuł jakoś to przyśpieszenie? Ziemia na równiku kręci się szybciej. Jak się leci samolotem to powoli dostosowujemy się do tej prędkości.
Hejka astro misie💗!
Czy zrobisz film o ,,spadających gwiazdach" w sierpniu ( czyli o perseidach???)
Mam pytanie, czy dało by się zniszczyć czarna dziurę? Wiem że na ta chwile jest to fizycznie dla nas nie możliwe, ale w dalekiej przyszlosci? Co według ciebie mogło by się wydarzyć zaraz po zniszczeniu takiego obiektu? Na jakiego rodzaju pozostalosci mozna by liczyc? Ogromna chmurę gazu?
na poczatku sprobuj zniszczyc obiek wielkosci astroidy, komety, potem sie bierz za planety a potem za czarne dziury.. zobaczymy jak ci to idzie, krok po kroku...
Lukasz Kukielski Po co niszczyć czarne dziury, jak one same sie unicestwiają?
11:00 a czy gdzieś pod wodą nie żyją mikroby w superniskich temperaturach?
Lol, o to przykład obrazujący dlaczego nie należy pisać komentarzy w porach gdy ma się już wyłączony mózg :D Chyba mi się coś pomieszało z ru ru rukowcami i ich towarzystwem, ale one z kolei lubią ciepełko.
Hej mam pytanie . Z czego składa się gwiazda neutronowa i jak będzie wyglądać "powierzchnia" takiego brązowego czy czarnego karła , czy można na takiej powierzchni stanąć ? Pozdrawiam wszystkich głodnych kosmosu ^^
Witam, może kilka słów o czasie Plancka? Pozdrawiam :)
W odcinku o końcu wszechświata mówiłeś, że może "umrzeć" przez to że energia się skończy, ale z tego co kojarzę to energia potencjalna wysokości wynika właśnie z wysokości, oznacza to że wszystkie pojedyncze cząstki opadłyby na "podłogę" wszechświata i wyzerowały tę energię czy jak, bo nie do końca rozumiem :D
Najprościej ujmując - w każdych procesach wykorzystujących energię część z niej zostaje wytracona w postaci ciepła i nie może zostać ponownie wykorzystana. Energia potencjalna grawitacji rzeczywiście mogłaby zostać wykorzystana, istnieje jednak zasadniczy problem - Wszechświat od początku narodzin nieustannie się rozszerza, powodując tym samym oddalanie się materii względem wszystkiego. W takiej sytuacji mówimy o nieskończoności, gdzie en. potencjalna dąży do zera. W momencie gdy Ep nie może zostać wykorzystana, a cała przestrzeń znajdzie się w równowadze termodynamicznej (wszędzie zapanuje jednakowa temp.) transfer energii będzie niemożliwy - nazywa się to śmiercią cieplną Wszechświata.
Czy da sie pokonać w jakis sposub predkosc swiatła
ja mam pytanko. czy gdyby w próżni znalazła sie butelka z próżnią (zamknięta) to czy później by dało ją sie zmiażdżyć bez problemu i czy nadal bedzie tam próżnia
Ale ty jesteś mądry ☺
Pytanie może takie z czapy i nie związane z astronomią ale może zaciekawi ludzi ;) Jeżeli podgrzeję wodę w stanie ciekłym (przebywającą w ośrodku z odpowiednim ciśnieniem oczywiście) do "Punktu Drapera" (ang. Draper point) to zacznie ona świecić ?
Suchar to będzie jak za 50 lat będziemy mieć do domów 20 m wody pod nami.
Pytanie odnośnie grawitacji: Jeśli słońce działa grawitacyjne na ziemię to działa też na nas? Oraz czy w lecie człowiek człowiek waży "mniej" bo jest bardziej przyciągany przez słońce niż w zimie? (Chodzi mi o zmiany odległości zmieni od słońca)
czm w kąciku cheretyka w tle pokazane jest jakies grilowane miesko ?
To palący się ludzie, którzy gadają takie rzeczy.
Ja mam pytanie. Bo jeśli chodzi o inwazje to zawsze jest obcych na naszą planetę, a mnie zastanawia jak to by wyglądało np. za kilkadziesiąt/set lat jeśli ziemia była by przeludniona i odkrylibyśmy jakąś planetę przystosowaną do życia ale była by zamieszkana przez jakąś cywilizacją mniej rozwinięto od nas. Czy byśmy ich wtedy zaatakowali? Czy może powstało by jakieś prawo zabraniające przejmowania zamieszkanych planet? Co myślisz na ten temat?
Kocham Mars i mam ogromną nadzieję że dożyje do jego kolonizacji/lotów na niego więc jak byśmy mogli zagęścić atmosferę na Marsie by temperatura tam wzrosła i jak by tamtejsza woda (lód) który ponoć się tam znajduje się rozpuściła to czy dało by się tam spróbować najpierw wytworzyć trochę powietrza tą maszyną o której mówiłeś w jakiejś mniejszej przestrzeni (jakaś baza lub coś podobnego) i zasadzić tam drzewa i powoli uwalniać powietrze by atmosfera była możliwa do wyżycia?
Cześć mam pytanie cóż by się stał w momencie kiedy dwie gwiazdy orbitowałby wokół siebie i jedna zamieniła by się w supernową? Pozdrawia:)
Co do tych bakterii z kosmosu to nawet jako ludzkość już mamy doświadczenie z takim zjawiskiem, aczkolwiek w tych czasach jeszcze o tym nie wiedzieliśmy. Kiedy Europejczycy dopłynęli do Ameryki, to nie było tak, że od razu zaczęliśmy dziesiątkować Indian, wręcz przeciwnie, Europejscy pionierzy byli zaskoczeni, że spotkali innych ludzi, a ci ludzie byli zaskoczeni że ktoś do nich przypłynął, a z racji tego i tego, że byliśmy względem nich super rozwinięci technologicznie, wzięli nas za bogów (początkowo oczywiście). O ile na początku staraliśmy się nawiązać kontakt (jeszcze przed szaleńczą konkwistą Hiszpanów), zaczęły się pojawiać wzmianki o super epidemii cholery i grypy u Indian którzy nigdy takich chorób nie mieli i byli dziesiątkowani przez nawet taką grypę która dla nich była zabójcza, a Europejczycy zamiast umierać na cholerę i grypę łapali inną chorobę której nie byli w stanie określić bo nigdy nikt w Europie na to nie chorował, dzisiaj wiemy, że tą tajemniczą chorobą jest malaria. Tak oto spotkały się dwa światy i poznaliśmy w skali "makro" jak działają kontakty między cywilizacjami które nigdy wcześniej kontaktu ze sobą nie miały, bakterie i wirusy na które my jesteśmy odporni inne cywilizacje mogą od nich wymierać. Dlatego też jeśli skontaktujemy się z jakąś cywilizacją, to nie będzie tak, że przylecą do nas Ufoki, wyjdą ze swoich statków kosmicznych i przybiją nam piony, tylko raczej wymienimy się ostrożnie na początek próbkami bakterii, wirusów, grzybów itd, w celu analizy i przygotowania ewentualnych szczepionek mających za zadanie ochronę przed tym, dopiero nastąpią pierwsze kontakty bezpośrednie między cywilizacjami. Podobno tak wygląda międzynarodowy plan pierwszego kontaktu z cywilizacją pozaziemską.
Witam mam pytanie czy czas może się skończyć?? bo wszystko ma swój koniec a jak jest z czasem ?
Pomijam chwytanie za słówka czy coś się może skończyć, skoro w tym momencie nie ma już czasu, ale do rzeczy:
Odpowiadam możliwie rzetelnie, jeśli coś mylę proszę innych o skorygowanie, bo to trudne tematy i może się tak zdarzyć.
Po pierwsze nikt ci w 100% nie odpowie na to pytanie (a przynajmniej wg mojej wiedzy nie powinien), bo wszystko co "wiemy" to teorie. Poparte w często trudny do zrozumienia dla szarego człowieka sposób, ale jednak dość prawdopodobne i jakoś uzasadnione. Jedna z teorii zakłada, że na początku była osobliwość, czyli punkt o nieskończenie gęsto upakowanej materii (początek wielkiego wybuchu).
Z naszymi prawami fizyki, a więc i z czasem jest tak, że wszystko spoko, dopóki nie pojawią się nieskończoności, dlatego "osobliwość" postrzega się także jako miejsce powstania praw fizyki, jakie znamy. W uproszczeniu więc czas rozpoczął się w wielkim wybuchu.
Czy może się skończyć?
Tu należałoby wspomnieć o dwóch teoriach końca wszechświata. Astrofaza mówił coś o tym w swoich poprzednich odcinkach (jakoś całkiem niedawno). Jak być może wiesz, a raczej wiesz skoro oglądasz ten kanał to wszechświat rozszerza się. Jedna z teorii końca wszechświata mówi o jego całkowitym rozproszeniu. Ciężko mi powiedzieć co się stanie wtedy z czasem, to może ktoś inny coś doda na ten temat, ale jest też ta druga teoria. Czyli wszechświat po pewnym rozszerzeniu, zacznie się na nowo kurczyć pod wpływem grawitacji, aż będzie tak upakowany, że wróci do nowej osobliwości. Wtedy nasze prawa fizyki znów przestają mieć znaczenie, a czas taki jaki znamy przestaje istnieć. Jeśli więc ta teoria okazałaby się słuszna, to tak, czas może się skończyć, ale nie jesteśmy nawet na półmetku ;).
Dzięki wiadomo że nikt nie odpowie na to pytanie. Według mnie ciekawe to jest i właśnie chciałem zobaczyć zdanie innych na ten temat.
Dla ciała, które poruszałoby się z prędkością światła, czas by przestał istnieć. Ale obiekty posiadające niezerową masę spoczynkową nie mogą osiągnąć prędkości światła w próżni.
Ja mam pytanie co do programu Apollo, a konkretnie do pojazdów kosmicznych. Czy z całego Satrurna V na ziemie wracał tylko Command Module, czy odzyskiwany był także np. pierwszy stopień Saturna? Pozdrawiam.
Czy na stacjach kosmicznych mają internet?
Czy temperatura na ziemi moze zmienic chmure w obiekt fizyczny (lodowy oczywiscie to mowa o ujemniej temp.)
Witaj :) chcialem zapytac odnosnie wyprawy na Marsa :) Czy Nasa ma jakies plany w ewentualnosci spotkania jakis stworzen ,ktore tam istnieja a ich nie zaobserwowalismy ? Jakas procedura ? Pozdrawiam :)
A skąd wiemy że wszechświat rozszerzając nie generuje nowych gwiazd ?
łysy skorpion Oczywiście że *generuje* XDDDD.. Chyba... Bo nie może być tam pusta przestrzeń,, nie?
Ale *generowaniem* gwiazd zajmują się chyba tylko mgławice i inne obłoki gazowe.
Wszechświat nie generuje nowej materii od wielkiego wybuchu tylko galaktyki sie oddalają :)
A co do gwiazd to one umierają a z.pozostałości po starych pojawiają sie nowe ale niedługo skończy sie materiał do ich wytwarzania :)
Don't Starve I gdyby by ło tak jak mówisz to by nigdy wszechświat by nigdy nie umarł z powodu śmierci cieplnej :)
a mam pytanie do nastepneg odcinka co (na podkarpaciu, bo tam mieszkam) przelatuje cos NIEmigajacego tak z polnocnego. zachodu na poludniowy wschod
to jest jasniejssze od wenus!
Pewnie mayak był o nim odc ;)
Eeej, ten suchar wcale nie był taki suchy :D Dobre było x)
A mnie ciekawi, czy życie mogłoby istnieć również na innych planetach niż to podejrzewamy np. na Jowiszu jako mikroorganizmy latające się gdzieś w chmurach, czy jakiś uczony kiedyś o tym pomyślał, lub są prowadzone ku temu jakieś badania? Przecież wszechświat nie raz nas zadziwił, jak chociażby na Tytanie.
cześć Piotrek, mam pytanie.
Skoro w kosmosie nie ma atmosfery i nie ma tarcia to dlaczego ziemia obraca się coraz wolniej.
Jak byś mógł to powiedz też proszę, dlaczego księżyc się od nas oddala?
Jarek Rosiński nie oddala sie.. Raz się przybliża a raz oddala.. To się nazywa perygeum i apogeum.. A Ziemia się kręci Caly czas tak samo.. Jakby się kręciła coraz wolniej to doba by była coraz dluzsza.. Nie wiem skąd to wziąłeś lmfao
woda spowalnia obrót ziemi wokół własnej osi
Don't Starve doba się bardzo wolno wydłuża za czasów dinozaurów trwała z tego co pamiętam nieco ponad 23 godziny
Jarek Rosiński o ile dobrze kojarzę to chyba chodzi ci o kradzież energii kinetycznej planety, np. w ten sposób rozpędza się sondy kosmiczne by mniej brały ze sobą paliwa. Księżyc niejako także kradnie tą energię przez co oddala się. Jednak ubytki energii nie są bardzo duże i nie odczuwamy ich. O Księżyc się nie bój, nie ucieknie. W miarę zwiększania się odległości będzie oddawał energię kinetyczną walcząc z grawitacją Ziemi. Jestem tylko człowiekiem więc nie jestem w pełni pewny tego co zapamiętałem.
Ziemia faktycznie sie obraca coraz wolniej ale powodem sa odplywy i przyplywy (spowodowane Ksiezycem). To jest tez zwiazane z oddalaniem sie Ksiezyca - okolo 4 cm na rok.
To czarny czy biały ten karzeł ?? 5:00
Czy na fale dźwiękowe działa grawitacja?
Pozdrawiam Astrofazusiu
Misja na Marsa czy powrót na Księżyc i założenie stałej kolonii? Co Twoim zdaniem ma większy sens? Myślę, że ludzkości przydałby się wyścig, coś jak ten z czasów zimnej wojny tylko w bardziej umiarkowany sposób.
Hej Astro. Mam do ciebie prośbę. Czy mógłbyś opowiedzieć trochę o złotej płytce z sondy Voyager II. Z góry dzięki i pozdrawiam.
Jak mówiłeś o tej obcej cywilizacji, to przyszło mi do głowy pytanie. Gdyba ta cywilizacja znajdowała się na orbicie marsa (pomijając kwestie zderzenia tej planety z marsem) to światło z tej planety będzie do nas biedz troche czasu(założmy że 1H. Wiem że ten czas jest w rzeczywistości mniejszy ale to dla ułatwienia zwizualizowania). Więc co by się stało gdybyśmy załadowali na rakiete która doleci do tej planety(nazwijmy X) teleskop o nieskończonym zoomie i przez cały lot obserwowlibyśmy nią X, to czy widzielibyśmy to co się tam działo godz temu w szybszym tempie? No bo jeśli z ziemi do X jest jedna godz rożnicy, to jak byśmy postrzegali "pokonanie tej różnicy". Bo jakbyśmy już tam wylądowali, to chyba nie chodzilibyśmy po planecie którą widzimy aprzed godziby. Wiem że napisałem nieskładbie, ale mam nadzieje że wiesz ocb ;)
Witam. Mam pytanie. W ciągu dnia można zaobserwować słońce i księżyc w tym samym czasie, czy to znaczy że na przeciwnej półkuli ziemi nie widać ani słońca ani księżyca?
W jaki sposób powstaje planeta? Może trochę głupie pytanie, ale szukałem
w Internecie i jedyne co znalazłem to powstanie okładu słonecznego.
Jedyne co znalazles jest wlasnie jedyna odpowiedzia jaka znamy
Co?
Planeta powstaje ze zderzania się planetoid i meteorytów :)
Mam pytanie odnośnie tego jak astronauci robią dwujeczke, czy brak grawitacji w tym nie przeszkadza?
Jak to jest z tymi sygnałami wysyłanych do sond czy sygnał jest szybszy od prędkości światła bo jak nie to ten sygnał docierałby nawet kilka miesięcy i w ten sposób położenie sond powinno się przewidywać kilka miesięcy wcześniej
Dlaczego większość osób przy rozmyślaniu o cywilizacjach pozaziemskich z góry zakłada że taka cywilizacja byłaby bardziej rozwinięta od naszej ?
Obliczamy odległości w kosmosie na podstawie prędkości światła. Ale skąd wiemy, jak długo ono do nas podróżowało?
Wcale nie na tej zasadzie obliczamy odleglosci.
To jak?
przycztaj sobie jakis artykulik jak sie mierzy odleglosci w kosmosie, jest tego troche do znalezienia na internecie, niestety glownie po angielsku, juz tu raz jednemu tlumaczylem nie bardzo mi sie to chce powtarzac.
bardzo fajny odcinek ;) oby tak dalej
Cześć, mam takie pytanie, czy w przyszłości byłaby możliwość wydobywania surowców z wypalonych gwiazd? Pewnie się tutaj mylę, ale skoro takie wypalone gwiazdy są kulami metali, to powinno dać się te metale wydobyć.
pytanko: Co to jest, gdy wyjdzie się w nocy np. na balkon i patrzy się na gwiazdy itp. to czasami widać takie białe, świecące obiekty bardzo szybko poruszające się na niebie, na początku myślałem, że to są satelity lecz po pewnym czasie te obiekty znikają. Czy to możliwe, że dzieje sie tak dlatego, że moje (w tym przypadku) oko jest zbyt daleko od tego obiektu i już go po prostu nie widzi?
Prosił bym o wytłumaczenie
Pozdrawiam :)
Czy mogą się zmienić bieguny ?
Kak by to wyglądało i czy były by jakieś efekty uboczne
A co, jeśli wysłalibyśmy różne rodzaje bakterii itd - ogólnie organizmy najprostsze, jednokomórkowe, najbardziej prymitywne na jakąś planetę z warunkami podobnymi do Ziemi (strefa "zielona" czy jak to się tam nazywa) i pozwolili działać ewolucji, jeśli teoria ta jest prawdziwa? Może po kilku milionach lat te najprostsze bakterie rozwinęłyby się w wyższe formy życia. Stworzylibyśmy "życie wyższe" i zostali "bogami" tamtej cywilizacji.
Cholera, wynalazłem świetny materiał na książkę xD
W jakie zegarki są wyposażeni astronauci? Pozdrawiam
Jeśli wiemy jakie "dźwięki" wydają planety oraz pulsary to ciekawi mnie jak to wygląda w przypadku takiej czarnej dziury. Pozdrawiam
Może coś o promieniowaniu Howkinga?
Ej a materie można np zabrać do słoika? Lub wychodować czarną dziure w warunkach ziemskich (laboratoryjnych) Pozdrawiam
Jak by się zmienił klimat na ziemi jeśl:
a)księzyc by zniknoł
b)księżyc by wybuch i ziemiabmiałaby swój pierścień
c)księżyc by wybuchł ale pierścień by nie powstał tutaj chodzi mi o wygląd z filmu "Niepamięć"
Sebastian Król Satelita stabilizuje orbitę Ziemi. Ponieważ jest duży i masywny, to z planetą wiąże go silna grawitacyjna więź. Oś obrotu Ziemi odchylona jest od pionu o ok. 23 stopnie - dzięki temu mamy pory roku. Gdyby nie grawitacyjny uścisk Księżyca, kąt tego odchylenia zmieniałby się chaotycznie - tak dzieje się np. na Marsie, któremu brak masywnego księżyca. Takie wahania prowadziłyby do gwałtownych zmian temperatury - Słońce ogrzewałoby silnie raz bieguny, raz równik, a innym razem - okolice dziś umiarkowane. Na tym samym terenie przez kilkaset lat panowałaby arktyczna zima, by potem zmienić się w wysuszające pustynię upały. Taka niestabilność zniszczyłaby życie - przynajmniej takie, jakie znamy.
Księżyc stanowi tarczę chroniącą Ziemię przed meteorytami - bardzo duży, o silnej grawitacji wychwytuje dużą część nadlatujących z przestrzeni obiektów, które uderzają w niego zamiast w nas. Widać to dobrze, jeśli spojrzy się na „ciemną” stronę Księżyca - zawsze odwrócona od Ziemi, a więc wystawiona na bombardowanie jest znacznie bardziej podziurawiona niż ta zwrócona ku Ziemi.
A mnie dręczy pytanie czy wszystkie orbity planet są ustawione w jednej bądz zblizonej plaszczyznie? Czy jest może orbita biegnąca pod katem prostym do orbity ziemi. A jesli nie to jaka siła fizyczna wyznaczyła połozenie orbit?
Dlaczego za Tobą nie ma Merkurego, Saturna, Urana i Neptuna? :)
Jak zachowywałby się kompas w przestrzeni kosmicznej?
Też mnie to intryguje. Albo jak zachowywałby się na innych planetach Układu Słonecznego???
Wskazywałby najbliższy obiekt z własną grawitacją pewnie. A na innych planetach tak samo jak u nas.
Donald Trump Dziękuję Panie prezydencie to dla mnie zaszczyt
Byłem w kosmosach to wiem.
Na innych planetach chyba właśnie nie. Bo np. na Marsie na którym nie ma pola magnetycznego nie wskazywałby chyba nic. A nie wiadomo jak zabiegunowane są inne planety. Może na Wenus ziemska północ była by południem
Dlaczego ze stacji kosmicznej ISS nie widać księżyca???
Janek Janek ksiezyc zawsze jest po jednej stronie Ziemi.. Ziemia się kręci a księżyc chce ją obkrazyc ale mają taką samą predkosc.
Widac, widac.
Don't Starve Ziomuś,źle to opisałeś.Bo to co opisałeś to orbita geostacjonarna(np.satelity gps).Księżyc jest przywiązany do ziemi tydalnie,czyli jest zwrócony zawsze tą samą stroną do ziemi.
Pan_Czerwony wlasnie to mialem na myśli :P
Don't Starve A opisałeś geostacjonarność :p
Powinniśmy mieć systemu obronne przed najazdem obcych, bo prędzej czy później będziemy musieli zmierzyć się z jakimś kosmicznym okruchem lecącym prosto w Ziemię..
Heyka, mam pytanko. Czy jeśli miałbym możliwość polecieć na jakikolwiek obiekt kosmiczny (planetę, gwiazdę, meteoryt hehe) i wsiadł w moją 'rakietę' i doleciał tam, zbudował stację lub postawił 'dom' to była by to MOJA planeta? Był bym właścicielem wszystkich surowców i zasobów? Czy jest możliwość posiadania na własność jakiegokolwiek obiektu kosmicznego? Pozdrawiam.
W kosmosie obowiązuje zakaz zakładania państw, podbijania terenów, itp. ,,Kupienie" dla własnego użytku całej planety jest niedozwolone.
Witam!
Czy da się złapać piorun i wykorzystać jego energię elektryczną do zasilenia miasta?
Są akceleratory w USA,które to wykorzystują,ale do zasilenia miasta nie ma opcji.
W teorii tak, w praktyce na razie nie. Przeszkodą jest tak naprawdę ogromna moc pioruna. Weź przechowaj albo naładuj akumulator mocą ponad 1 megawata. Może kiedyś. Na chwilę obecną nie ma akumulatorów, które miałyby na tyle dużą pojemność by pomieścić prąd z pioruna.
Mateusz Włodarczyk ekhem ekhem Benjamin Franklin
Mam pytanie
Skoro w gwieździe kończy się paliwo gdy zmienia się w białego karła, to czemu one dalej dają energię?
Czy skoro woda jest wysyłana jest na iss i różnie misje to nieodwracalnie z Ziemi znikają pewne jej zasoby, czy jest to bezpieczne?
12:10 skąd taka pewność? :)
Część Astro. Postaram się zadać pytanie dość logicznie i żebyś zrozumiał o co mi chodzi.
Czy gdybyśmy stworzyli 3 zegary. No identyczne. Jeden byśmy zostawili na ziemi, drugi natomiast byśmy mieli na stacji kosmicznej, trzeci zostawili samemu sobie w próżni kosmicznej. Wszystkie 3 zegary ustawili na godzinę 12 i w tym samym momencie włączyli je. Po jakim czasie zauważyliśmy różnicę czasu na tych zegarach? I czy może nic by się nie zmieniło ? Słyszałem kiedyś że czAs w kosmosie jest 4 razy wolniejszy niż tu na ziemi, i jest jeszcze oczywiście czas pokładowy. Czy owe zegary mogą być zwykłymi zegarami czy jakieś specjalne które zwykły człowiek miec nie będzie? Proszę o odpowiedź pozdrawiam cały wszechświat! :)