Dlaczego nie polubiłem "Władcy Pierścieni"? | Strefa Czytacza

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 16 тра 2021
  • SUBSKRYBUJ KANAŁ ► goo.gl/4bNSkF​
    ⬇⬇⬇ CZYTAJ WIĘCEJ ⬇⬇⬇
    Nasz sklep internetowy ► www.strefaczytacza.pl
    Omawiam książkę, którą wybrali mi widzowie w ramach akcji "Wybierz Czytaczowi książkę do recenzji" (ponad 9 tys. głosów i 62% dla zwycięzcy).
    "Władca Pierścieni" J.R.R. Tolkien (tłum. Maria Skibniewska) - dlaczego nie polubiłem tej książki i czy wolę filmy?
    W filmie recenzuję całość, czyli:
    1. "Drużyna Pierścienia"
    2. "Dwie wieże"
    3. "Powrót króla"
    ***
    Ciekawi Cię, czy omawialiśmy jakąś książkę? Sprawdź tutaj ► bit.ly/spisrecenzji​
    Jeśli chcesz nam coś wysłać, najlepiej zrobić to za pośrednictwem paczkomatów Inpost:
    BYD32M (Toruńska 426, na parkingu marketu Dino)
    czytacz@strefaczytacza.pl
    tel. 576371649
    W sprawie współprac prosimy o kontakt mailowy!
    WSPÓŁPRACA: czytacz@strefaczytacza.pl
    Możesz również wspierać nas na Patronite ► bit.ly/zostanpatronem​
    ***
    #czytamdlarozrywki​ #strefaczytacza​

КОМЕНТАРІ • 381

  • @star_ags
    @star_ags 3 роки тому +223

    Ja: dobra obejrzę recenzje książki z którą się męczę od 8 lat
    Czytacz: mecze się z nią od 20 lat.
    Czyli nie jest dla mnie za późno

    • @teelaPL
      @teelaPL 3 роки тому +2

      To ja też męczę się z nią tyle co Czytacz. Z tym, że ja jednak nigdy ostatecznie nie przebrnęłam przez całą książkę xD

    • @iris7180
      @iris7180 3 роки тому +5

      Już miałam wyrzuty sumienia, że nie podołałam Tolkienowi, a to nie tylko ja :D

    • @detta1
      @detta1 3 роки тому +2

      Uznajmy: Hobbit był kiepski ale jestem właśnie na 126 stronie władcy pierścieni i władca pierścieni lepszy

    • @magda.miedzy.ksiazkami
      @magda.miedzy.ksiazkami 3 роки тому +3

      dostaliśmy 7 lat temu na ślub zamiast kwiatów. Oboje się męczymy.

    • @Jekyll-ow7pr
      @Jekyll-ow7pr 3 роки тому +3

      wyrobiłem się w 2 miesiące miałem siedem lat

  • @niniel73
    @niniel73 3 роки тому +186

    Jako ultra fan Tolkiena postaram się oglądnąć i zachować spokój xd ale szanuję za jazdę po Łozińskim

    • @agnesgia669
      @agnesgia669 3 роки тому +14

      Ja na wszelki wypadek wzięłam środki na uspokojenie przed obejrzeniem filmu, żeby przypdakiem kompa przez okno z frustracji nie wyrzucić xd

    • @aragorna4009
      @aragorna4009 2 роки тому +4

      Oj tak.... najlepsze jest tłumaczenie Skibniewskiej

    • @metalsonn
      @metalsonn 2 роки тому +4

      Jestem fanem, a lozinskiego poprawionego uznaje za przyzwoitego, a momentami nawet lepszego, natomiast lozinski oryginalny to katastrofa do czytania i co najwyżej ciekawostka na półkę.

    • @Sileste17
      @Sileste17 8 місяців тому

      Oj tak, Łoziński i jego Łazik, płakałam jak czytałam. Jak dobrze że mamy inne tłumaczenie :)

  • @Susannah619
    @Susannah619 3 роки тому +151

    Czy tylko ja uwielbiam wszystkie książki z tego uniwersum? Czytałam je po kilkanaście razy. Jedyna trudność, jaka napotkałam, to Silmarillion. Nie mogłam połapać się w imionach, ale ani trochę nie odebrało mi to radości.

    • @Niko009
      @Niko009 3 роки тому +5

      Same

    • @lucyred6523
      @lucyred6523 3 роки тому +10

      Kocham Tolkiena, mój ukochany pisarz ❤️ Silmarillion jest cudowny ❤️

    • @Mara-qs3bh
      @Mara-qs3bh 3 роки тому +1

      Do Silmarilliona podchodziłam trzy razy. Trzy. I nie dałam rady

    • @annaostowicz8703
      @annaostowicz8703 3 роки тому +6

      Jest zupełnie inny niż Władca pierścieni, zbiór mitów. Rzeczywiście czyta się zupełnie inaczej.

    • @Susannah619
      @Susannah619 3 роки тому +3

      @@annaostowicz8703 Zbiorem mitów i legend określiłabym początek, gdy powstawała Arda. Od pieśni Valarów aż do narodzin Elfów. Później czyta się jak każda opowieść (pokonanie Morgotha, wojna gniewu, upadek Gondolinu czy Númenoru). Trudnością była mnogość nazw i imion, ale dało się to szybko ogarnąć.

  • @sylwiawocial4237
    @sylwiawocial4237 3 роки тому +107

    Pisałam prace licencjacką o porównaniu tłumaczenia Łozińskiego i Skibniewskiej. Sama czytałam do tamtego momentu tłumaczenie Skibniewskiej wiec jak juz sięgnęłam po Łozińskiego ... podeslalam fragment mojemu bratu i mnie spytal co to za przeróbka lub parodia. Nic więcej dodawać nie trzeba :)

    • @krisssikorski5876
      @krisssikorski5876 3 роки тому +9

      Można gdzieś przeczytać twoją pracę na temat tłumaczeń porównawczych ??? Pozdrawiam i Szacun

    • @katarzynarybka6003
      @katarzynarybka6003 4 місяці тому

      Jakie to były studia ?

  • @MichalGlowacz86
    @MichalGlowacz86 3 роки тому +66

    Ja z "Władcą Pierścieni" po raz pierwszy zetknąłem się w wieku 8 lat, kiedy czytali mi go rodzice. Od tamtej pory przeczytałem go jeszcze kilka razy, zarówno po polsku, w starym tłumaczeniu Marii Skibniewskiej (moja "Drużyna Pierścienia" nazywa się jeszcze "Wyprawa"), jak i w oryginale. I może to sprawa nostalgii, a może indywidualnych preferencji, ale zawsze i w każdych okolicznościach wybrałbym książkę zamiast filmu (który jest zresztą bardzo dobry).
    Dawniej ja też nie przepadałem za zakończeniem, ale teraz bardzo je cenię. We "Władcy", przynajmniej w wymiarze osobistym, zło triumfuje. Gorycz zakończenia, w moim odczuciu, idealnie puentuje cały utwór.
    Niemniej, mimo że opinii Czytacza na temat "Władcy" nie podzielam, to rozumiem, skąd się wzięła. Tolkien w zasadzie stworzył współczesny gatunek fantasy, ale "Władca Pierścieni" bardzo się różni od dzisiejszej fantastyki, zarówno stylem, jak i rozłożeniem akcentów. Żeby go polubić trzeba wciągnąć się nie tylko w akcję, czy fabułę, lecz również w sam świat Śródziemia. Wtedy fakt, że bohaterowie tylko idą, idą, idą, jedzą, gadają i dalej idą przestaje nudzić, a zaczyna bawić. No, oczywiście pod warunkiem, że czytelnik zdoła przełknąć sam, nieco już archaiczny, styl tolkienowskiej prozy.
    A filmowy "Hobbit" nie wyszedł, bo książkowy "Hobbit" to w sumie niewielka książeczka dla dzieci i zwyczajnie nie ma w nim dość materiału na filmową trylogię.

    • @mike.94
      @mike.94 3 роки тому

      Jest ponoć ruska kontynuacja, w której mordor jest dobry

    • @MichalGlowacz86
      @MichalGlowacz86 3 роки тому +5

      @@mike.94 Nie ponoć, tylko na pewno (: Nazywa się "Ostatni Władca Pierścienia", a autorem jest niejaki K. J. Yeskov. Wiem, bo mam to na półce i nawet próbowałem czytać, ale nie dałem rady - zwykle staram się zachowywać otwartą głowę, ale ta książka to dla mnie jednak profanacja i próba zniszczenia pięknej historii opowiedzianej przez Tolkiena w celu zarobienia paru groszy.
      Bardzo natomiast podobała mi się parodia "Władcy" zatytułowana "Nuda pierścieni". Jest króciutka, kretyńska i obiektywnie (od strony literackiej) kiepska, ale czytając śmiałem się jak głupi.

    • @kicunio1
      @kicunio1 3 роки тому +1

      @@MichalGlowacz86 Jest i druga kontynuacja. Napisał Nik Pierumow.

    • @LiLaoshuAO
      @LiLaoshuAO 3 роки тому +3

      @@MichalGlowacz86 Jest również parodia filmowego ,,Władcy...", a jej tytuł to ,,Władca pierścionka". Co ciekawe, miała premierę w 2004, czyli rok po premierze ,,Powrotu króla".

    • @RascalV666
      @RascalV666 2 роки тому

      A jak bys zestawil swiat Warhammera ze srodziemiem, tzn ktory bardziej Ci siedzi pod wzgledem preferencji? I jeszcze jedno pytanie, czy moglbys wymienic top4 najlepsze universa fantazy wedlug Ciebie?

  • @FILIP17PL
    @FILIP17PL 3 роки тому +84

    3:51 Pierścień nie był 1 z 9. Był "ukrytym" pierścieniem. Tak naprawdę było 20 pierścieni :p

    • @FILIP17PL
      @FILIP17PL 3 роки тому +4

      Oczywiście chodzi o pierścienie związane z Sauronem. Bo "magicznych" czy ważnych pierścieni u Tolkiena było znacznie więcej.

    • @Nat_alia
      @Nat_alia 3 роки тому +8

      Dokładnie nie był 1 z 9. Był jednym, jedynym który "rządził" pozostałymi dziewiętnastoma (w tym wspomnianymi dziewięcioma, które przypadły w udziale ludziom)

    • @bielun-t
      @bielun-t 3 роки тому +3

      @@Nat_alia uściślając trzema elfickimi nie rządził :P Celebrimbor trzy pierścienie stworzył bez udziału Saurona. Dopiero po jakimś czasie Sauron się o nich dowiedział

    • @bartoszrebelski8571
      @bartoszrebelski8571 3 роки тому +1

      @@bielun-t rządził. Jedyny Pierścień miał wpływ na pozostałe 19 Pierścieni Władzy.

    • @bartoszrebelski8571
      @bartoszrebelski8571 3 роки тому +2

      @Nykus 10 z Krasnoludami nie do końca tak było. Okazało się, że nie były do końca podatne na wpływ Saurona ze względu ba swój charakter. Jednakże Krasnoludy owładnęła nienasycona rządza złota i każdy z Siedmiu stał się zaczątkiem przeklętego skarbu. Elfowie odkryli podstęp dzięki Celebrimborowie i odtąd trzymali Trzy w ukryciu.

  • @Mara-qs3bh
    @Mara-qs3bh 3 роки тому +44

    Ja też Władcę poznałam w tłumaczeniu Łozińskiego, do dzisiaj pamiętam minę ojca, jak mu opowiadałam, że Łazik jest moją ulubioną postacią :)

    • @Sileste17
      @Sileste17 8 місяців тому

      Ja najpierw poznałam dobre tłumaczenie, a potem miałam te z Łazikiem, dla mnie psuło mi całą historię. Łazik brzmi jak jakiś robot.

    • @S1Premium
      @S1Premium 5 місяців тому

      ​@@Sileste17"dobre tłumaczenie" nie wiedziałem, że LOTR ma dobre i złe tłumaczenia

    • @Sileste17
      @Sileste17 5 місяців тому

      @@S1Premium Ano niestety ma :) Maria Skibniewska - dobre tłumaczenie; Łoziński - złe tłumaczenie, w jego tlumaczeniu 1 część to nie drużyna a bractwo pierścienia, jest Łazik zamiast Obierzyświata (!) i Helmowy Parów zamiast Helmowego Jaru O.o Oczywiście takie rozróżnienie na dobre i złe to moja opinia i każdy może mieć własną, ale mi te zmiany utrudniały odbiór dzieła, wyrzucały mnie z immersji :)

    • @S1Premium
      @S1Premium 5 місяців тому

      @@Sileste17 Dla mnie nie ma "dobrego" i "złego" tłumaczenia każdy woli lepsze, widziałem np. jak youtuber Quel nagrywający o Władcy Pierścieni mówi, że lepsze tłumaczenie Łozińskiego

    • @Sileste17
      @Sileste17 5 місяців тому

      @@S1Premium Każdy ma prawo do swojej opinii :) Jeśli uważasz że Łoziński zrobił to lepiej, to szanuję twoją opinię, śmiało czytaj co lepiej Ci się czyta :)

  • @tastumx-8990
    @tastumx-8990 3 роки тому +48

    Natomiast ja przeczytałem Władcę Pierścieni 3 razy :)

  • @Patrycja.G.
    @Patrycja.G. 3 роки тому +18

    Tolkien ma charakterystyczny styl pisania, który mi osobiście się podoba ale rozumiem, że komuś niekoniecznie :)
    Sama pierwszy raz czytałam WP w wieku chyba 16 lat i byłam zachwycona (potem dopiero obejrzałam film i jak dla mnie obie 'wersje' są świetne :)

  • @AleksNeve
    @AleksNeve 3 роки тому +8

    Dla mnie "Władca Pierścieni" to ta jedna z książek must-read i... niestety zbudowałem sobie wokół niej tak dużą presję, że wiecznie ją odkładam na lepszy czas, na lepsze samopoczucie, na mniej stresujący moment. Ale kiedyś przeczytam.
    Natomiast jako dziecko przeczytałem "Dzieci Hùrina" i ta książka mnie wciągnęła niesamowicie, gardzi długo działała mi na wyobraźnię. Żałuję, że nie przeczytałem Władcy jako dziecko, bo zapewne świetnie bym się bawił i obecnie bym ją bardzo dobrze wspominał.

  • @bartonator7
    @bartonator7 3 роки тому +10

    Ciągle zbieram się do przeczytania Władcy Pierścieni, natomiast mogę śmiało stwierdzić, że Hobbita czytało się fenomenalnie i była to dla mnie najlepsza lektura szkolna zaraz obok Opowieści z Narnii.

  • @wiktoooria_5743
    @wiktoooria_5743 3 роки тому +22

    Ja kocham władcę pierścieni i to były moje pierwsze książki w życiu przeczytane w całości. Najbardziej cenie sobie klimat shire, nawyki i urocze zachowania hobbitów 🥺❤️... Moje „naj” to Aragorn, Gimli, Sam, Gandalf i Frodo 🥰

    • @avrace2708
      @avrace2708 3 роки тому +3

      Ja wolę Rohan i historię dotyczącą Wojny o pierścień, a ulubione postaci to Theoden, Boromir i również Aragorn :D

  • @dorianrozanski489
    @dorianrozanski489 3 роки тому +6

    Tolkien położył podwaliny pod współczesne fantasy, bez jego dzieł nie byłoby żadnego Pottera, Wiedźmina czy innej Gry o Tron, późniejsi autorzy czerpali z Tolkiena to co dobre, a wyrzucali to co złe
    Z ekranizacja Hobbita jest taki problem, że książka jest wesoła opowiastka dla dzieci, od klasyczne fantasy ,,zbieramy ekipę na smoka i przeżywamy po drodze przygody”, a Jackson zrobił z tego epicka opowieść w stylu Wladcy Pierścieni, z książki która ma ok. 300 stron i na upartego idzie ja przeczytać w jeden wieczór zrobienie 3 filmów po 3 h sprawia, że dużo wątków będzie dodanych, rozciągniętych

    • @abbfilmann3735
      @abbfilmann3735 3 роки тому

      ,,Tolkien położył podwaliny pod współczesne fantasy, bez jego dzieł nie byłoby żadnego Pottera, Wiedźmina czy innej Gry o Tron, późniejsi autorzy czerpali z Tolkiena to co dobre, a wyrzucali to co złe"
      No i?
      To nie ma żadnego przełożenia na jakość książek (ani jakikolwiek innych tekstów kultury)

    • @avrace2708
      @avrace2708 3 роки тому

      @@abbfilmann3735 Miliony ludzi, tysiące opinii, Twoja jedna nic nie znaczy, moja też

  • @dzoooooo
    @dzoooooo 3 роки тому +4

    Od dawna jestem ciekawa Twojego zdania, zabieram się za oglądanie!

  • @IwonaKlich
    @IwonaKlich 3 роки тому +5

    Czytacz - 20 lat się męczę....
    Me - przeczytała Władce Pierścieni w wieku 12 lat... 5 razy... Na moje usprawiedliwienie - miałam wtedy poważną kontuzje i 4 miesiące leżałam w łóżku plackiem, 4 kolejne w zasadzie niewiele dalej mogłam dojść, z czego 3 miesiące w szpitalu.
    W 1998 roku nie było jeszcze ebooków, a ile książek można ze sobą zabrać...

  • @SimMess
    @SimMess 3 роки тому +17

    Moja mama o Władcy pierścieni: to jest ta książka, co oni idą, idą, idą, a potem wracają?

  • @brissinger9560
    @brissinger9560 3 роки тому +12

    Po raz pierwszy przeczytałem Władcę w 3 klasie podstawówki. I nie był to ostatni raz. Książnica Beskidzka. Więc skoro uczeń podstawówki dał go radę przeczytać, to nie jest tak źle 😅

    • @lilijka351
      @lilijka351 3 роки тому +1

      PODZIWIAM!!!!!!!!!!!!

  • @SwordMadnessvhs
    @SwordMadnessvhs 3 роки тому +3

    3:48, pierścieni władzy było 20, 9 ludzkich, 7 krasnoludzkich, 3 elfickie (o których stworzeniu Sauron początkowo nie wiedział i nie miał z nimi nic wspólnego) i ostatni jedyny pierścień Saurona w który przelał swoją moc, duszę i wolę by zdominować wszystko co żyje. Pierścienie zostały wykute w drugiej erze przez bractwo elfickich kowali pod nadzorem Saurona i księcia elfickiego Celebrimbora.

  • @antoninaantonina9093
    @antoninaantonina9093 3 роки тому +3

    Uwielbiam Tolkiena sposób w jaki pisze jego cudowny świat w którym chciało by się mieszkać..szczególnie uwielbiam Drużynę Pierścienia czyli 1 tom:) Tolkien stworzył własny język to bardzo ważny element jego twórczości ,wogole sposób w jaki mówił o przyrodzie i widać że to jego wielka pasja. Czuć to na każdej stronie książki. Świetne wydanie które wypuścił jego syn z listami które Tolkien jako Mikołaj wysyłał do dzieci właśnie z czasów ich dzieciństwa tam widać dokładnie jak Tolkien bawił się tym tworzeniem jaką sprawiało mu to radość i czytelnik to obiera i całkowicie się temu poddaje. Niewielu autorów ma taki talent.

  • @michalgeppert5373
    @michalgeppert5373 3 роки тому +9

    Gdy usłyszałem, że Pierścień Saurona był jednym z dziewięciu... 🤔 My na pewno czytaliśmy tę samą książkę? Poza tym takich herezji chyba nawet w filmie nie było. Ja z kolei najpierw przeczytałem książki i filmów jakoś... nie lubię to za mocne słowo, ale brakuje w nich naprawdę bardzo, bardzo wiele. Za to filmowej wersji Hobbita wprost nienawidzę, za dużo dodali i pozmieniali...

    • @katekl5207
      @katekl5207 2 роки тому

      Czytacz się chyba pomylił. I witaj w klubie osób żywiących nienawiść do filmów o Hobbicie.

  • @koszul684
    @koszul684 3 роки тому +24

    Ja: patrzę na tytuł filmu
    Też ja: TAK SIĘ DA?!

    • @kamildominiak5639
      @kamildominiak5639 2 роки тому +1

      Mi też ciężko w to uwierzyć

    • @abbfilmann3735
      @abbfilmann3735 Рік тому +3

      Jak najbardziej można, jeszcze jak
      (Tak, niechęć do tych książek da się też to lepiej opisać i ,,głębiej" że tak powiem niż ,,a bo nudne i idą i gadają o fajkowym zielu" xD)

  • @lis222222
    @lis222222 3 роки тому +9

    Są trzy tłumaczenia Skibniewska i małżeństwo Frac - ja czytałem Władcę siedem razy a Hobbita cztery razy i nie wiem jak może się ona komuś nie podobać 😀

  • @Anonymous7169
    @Anonymous7169 2 роки тому +2

    Właśnie ten „finał po finale” był pięknym zabiegiem pokazującym, że zło w Śródziemiu nie skończyło się wraz ze zniszczeniem pierścienia i pokonaniem Saurona ale nadal się czai, nawet we własnym domu i trzeba cały czas się troszczyć aby znów nie urosło w siłę

  • @magdaazuka1953
    @magdaazuka1953 3 роки тому +9

    "Hobbita" z tego co pamiętam czyta się super 🙂

    • @Lady_Sherin
      @Lady_Sherin 3 роки тому +5

      Oj tak. Nie wiem, czemu ludzie tak marudzą na Hobbita, a tak wychwalają Władcę Pierścieni. Hobbit jest krótki, treściwy, akcja szybka. Poza tym Bilba da się po prostu tylko kochać. Ma swoje zalety, ale ma też bardzo dużo wad, które powodują, że jest wiarygodny. Jest czasami marudny, czasami zbyt wygodnicki... no po prostu wiarygodny. A Frodo? Matko, co za miękka klucha! Jak ja go nie znosiłam, to po prostu szok. O ile w filmie da się go jeszcze strawić, tak w książce... zabijcie mnie, ale ja tego nie przetrwam.
      I w dodatku opisy spadającego liścia na 3 stronnice połączone ze zdaniami rodem z książek Sienkiewicza. Nie. Po prostu nie. Hobbita kocham, kocham Bilba, kocham Thorina, kocham całą tę ich ekipę. Natomiast Froda nie zdzierżę.

  • @Kate.Walker
    @Kate.Walker 3 роки тому +6

    Tak jak film “Hobbit” jest rozwleczony na 3 czesci, tak ksiazka jest krotka i przyjemna :) bardzo mi sie podobala :) wrecz bardziej niz “Wladca pierscieni”

  • @agnieszkach5294
    @agnieszkach5294 3 роки тому +7

    Jestem pod wrażeniem, ja zaczynałam dwa razy czytać i dwa razy poległam. Może 3 raz będzie bardziej owocny. Hobbita przeczytałam gdzieś w szkole podstawowej, kiedy z czytaniem u mnie było kiepsko, więc wg mnie to taka krótka, lekka i przyjemna lektura.

  • @anteksekutowicz637
    @anteksekutowicz637 3 роки тому +2

    Moja historia z Władcą jest dokładnie taka sama. Z tym że ja z książką ( tłumaczenie Łozińskiego, na szczęście bez Bilba Bagosza) męcze się 4 lata. Filmowa trylogia jest absolutnie moją ulubioną ale książka Tolkiena oraz te wszystkie opisy każdego pojedynczego drzewa spotkanego przez hobbity na drodze męczyły mnie niemiłosiernie. Cały czas na półce leży jeszcze Powrót króla ale niemoge się zmusić do sięgnięcia po niego. Może kiedyś. Co zaś się tyczy Hobbita to osobiście polecam bo czyta się go bardzo dobrze i sam w sobie jest naprawdę fajną książką.
    Pozdrawiam.

  • @DoroteaNowak
    @DoroteaNowak 3 роки тому

    Strasznie lubię oglądać wasze filmy💛 Na nowo dzięki wam pokochałam książki🤗
    Bardzo fajnie by było gdyby się pojawił jakiś TAG z Czytaczową 📚🎞 Pozdrawiam Was i nie przestawajcie kręcić filmy na YT 👏🏻👍🏻😀

  • @jakistamkana1705
    @jakistamkana1705 3 роки тому +12

    Muszę przyznać, że z dużą irytacją oglądałem ten film szczególnie jak mówiłeś o Sarumanie.

  • @pacyfik1027
    @pacyfik1027 3 роки тому +1

    Uwielbiam wsze filmy :)

  • @dorisdolores6778
    @dorisdolores6778 3 роки тому +4

    W mojej wersji książki był obieżyświat. Ja zaczęłam tą historię od hobbita bo taka jest kolej i dzięki temu kontynuowalam dalsze części Tolkiena.

  • @bibliaihistoria9678
    @bibliaihistoria9678 2 роки тому

    Dzięki. Pozdrawiam.

  • @rozagnapa8960
    @rozagnapa8960 3 роки тому +4

    Osobiście uwielbiam Władcę Pierścieni, Hobbita, i inną twórczość Tolkiena, do WP zachęciła mnie mama już w 3 klasie podstawówki, książka bardzo mnie wciągnęła i przeczytałam ją w 3 mięs, ale szanuję twoją opinię :)

  • @cezarygrzanka4229
    @cezarygrzanka4229 3 роки тому +2

    "O ziołach i potrawce z królika" próbowałem przeczytać 3 razy, za każdym razem na tym rozdziale się zatrzymywałem i nie mogłem.
    Teraz próbuję 4 raz, w formie audiobooka po angielsku

  • @Artex8160
    @Artex8160 3 роки тому +5

    W sumie nie dziwię Ci się absolutnie, ale głównie to dlatego, że same cegły Tolkiena Władca Pierścieni są tylko preludium do jego twórczości i do tego, co reprezentuje ten świat. Osobiście kocham te książki, choć przeczytałem je tylko 2 razy (choć nie wiem czy przekład Łozińskiego można nazwać przeczytaniem tego). Ogólnie cały świat Tolkiena, teorie, wikipedia, rozwój wydarzeń, dbałość o szczegóły, kwestia tego, że te książki są "żywe" jest to wszystko cudowne za sprawą właśnie tych opisów, bo przedzierając się przez te dziesiątki stron wiesz, że ta podróż trwała długo, a ta walka to była kwestia dnia. Wiesz, że ten Frodo czekał na Gandalfa kilka lat między jednymi a drugimi odwiedzinami. Wiesz, że Minas Tirith to ogromna stolica zaopatrzona z okolicznych wiosek. Wiesz, że tak na prawdę ta armia, która przybywała przez -naście stron do Minas Tirith to prawda, bo żadne miasto nie pomieści w sobie w "centrum" tak wielu ludzi, że ci ludzie muszą skądś przyjść, że to państwo jest ogromne. Tak na prawdę sam moment bitew jest krótki, to kwestia max 2 dni, bo kto byłby w stanie walczyć tak długo. Dlatego właśnie Tolkien był genialnym pisarzem, bo potrafił oddać tę duszę i prawdziwość świata w książkach.
    Ale w 200% cię rozumiem, bo jak ktoś mówi, że musi przeczytać kiedyś Władcę Pierścieni to zawsze mówię, że nie polecam, bo można się mocno odbić tak jak Ty. Jeśli natomiast chodzi o Hobbita to strasznie polecam, przez to, że książka była pisana "dla dzieci" to zawiera w sobie właśnie głównie akcje. Aczkolwiek przez to jest raczej luźnym opowiadaniem, niż książką (a przynajmniej jak dla mnie).

  • @kulciaq7195
    @kulciaq7195 3 роки тому +5

    Wszyscy narzekają na Hobbita, Władcę 😣. Uwielbiam Silmarillion na którego prawie 100% procent osób czytający żali się. Pod względem uniwersum lubię te książki. Nie oceniam pod względem pisania. Silmarillion nie jest jak normalna książka, tylko zlepkiem wszystkich wydarzeń z dokumentów, papierów Tolkiena. Przez, które syn autora musiał przejść, co nie było w 100% prawdziwe. Stwierdzić można, że w 90% jest poprawne. Syn Tolkiena w Silmarillionie tylko zlepił wszystkie historie pierwszej ery jak potrafił, a w reszcie redakcji wyjaśnił to i owo. Wszystkie różne wersje. Taki Gil-galad, który był "nie chcianym dzieckiem" 😆. Kilka wersji o tym kim był synem Gil-galad, czy to Fingona, czy to Orodretha lub Finroda, aż pozostały dwie wersje. Nikt go nie chciał 😞

    • @aleksandrakot2783
      @aleksandrakot2783 2 роки тому

      Gil-galad synem Finroda Felagunda? O! Tej wersji nie znam :)

  • @alicja8332
    @alicja8332 3 роки тому +4

    Oj Czytaczu... Odważny filmik :D Tak zadzierać z fandomeme tolkienowskim... :D Ja właśnie dzięki Tolkienowi pokochałam fantastykę i zawsze zostanie w moim serduszku. Czytany kilka razy i planuje powrót po latach (chociaż z lekką obawą czy dalej będę go tak cenić jak za dzieciaka). Trochę mnie boli, że komuś kto kocha fantastykę może się on nie podobać, ale i tak dobrze się Ciebie słuchało, bo jak zawsze argumenty masz ciekawe i fajnie było poznać inny punkt widzenia.

  • @lesker000
    @lesker000 3 роки тому +1

    patrzę na tytuł i kurde nie wiedziałem że kanał o książkach może być aż tak kontrowersyjny

  • @annadudzik9130
    @annadudzik9130 3 роки тому +3

    Hm to jest rzecz gustu ja czytałam Tolkiena w podstawówce od razu w tłumaczeniu Skibniewskiej i wciągnęło mnie tak że przetrzebiłam praktycznie wszystko jego autorstwa włącznie z biografią pisarza i dziś to jedna z moich ulubionych książek do której chętnie wracam choć dorosłym człowiekiem jestem.

  • @katarzynaworobiej4893
    @katarzynaworobiej4893 3 роки тому

    Czytaczu mam podobnie ;) Po książki sięgnęłam gdy filmy mialam obejrzane po kilkadziesiąt razy ... i to zaczynalam to odkladalam ksiazki, doczytujac je po długim czasie. Nie uważam, że powieści są złe, jednak do filmów mam ogromny sentyment i kocham je tak bardzo, że stety lub niestety pierwowzór stworzony przez Tolkiena ich nie pobił.

  • @luthien7028
    @luthien7028 3 роки тому +1

    Muszę się w pewnym stopniu z tobą zgodzić, bo chociaż uwielbiam Władcę pierścieni, to już raczej nie chciałabym tego ponownie czytać 😅 Nie twierdzę, że nigdy do tego nie wrócę, bo czytałam bardzo dawno temu, ale do tej pory pamiętam jak bardzo męczyły mnie te wszystkie opisy i epickość każdej najdrobniejszej czynności

  • @martynasn8623
    @martynasn8623 3 роки тому +1

    Mnie zabiły opisy. Też zmagam się już z książką prawie 15 lat, ale cóż, może kiedyś do niej dorosnę 😅 Film uwielbiam.

  • @PiotrKCzarny
    @PiotrKCzarny 8 місяців тому

    Film kocham. Ksiazki nawet pierwszej nie skończyłem. Opisy długie mnie pokonały

  • @thebookking
    @thebookking 3 роки тому +4

    Jeszcze nigdy żaden tytuł filmy tak mnie nie przyciągnął. Jak fan Tolkiena zapisuję na później, zaparzę melisę i wieczorem obejrzę :D

    • @misticopanda
      @misticopanda 3 роки тому +1

      Mi też się udało zabrać do tego dopiero teraz

  • @ewelinawozniak-czech6067
    @ewelinawozniak-czech6067 3 роки тому +1

    Drogi Czytaczu, Twój film wyraża wszystkie moje odczucia na temat "Władcy pierścieni", mimo że czytałam jeszcze nowsze tłumaczenie z dużą czcionką. A "Hobbit" jest zupełnie inny niż film, różni się zwłaszcza stylem narracji, ale o tym sam się przekonasz ;-)

  • @Nat_alia
    @Nat_alia 3 роки тому +4

    Ja tam uwielbiam Tolkiena. Co do ekranizacji to nigdy nie porównuje filmów do książek (ogólnie żadnych, nie że tylko lotr) ale zawsze się każdą cieszę. Cieszy mnie właśnie to, że powstają nam wtedy jakby dwie historie podobne ale różne. Jackson w filmie pozmieniał bardzo dużo, nadając bohaterom i ich decyzjom inne niż Tolkien znaczenie. I to jest fajne bo to są dwie różne historie (mi tylko szkoda, że nie było tam mojej fav postaci Toma Bombadila). Lotr powinno się przeczytać jeśli się ogólnie czyta bardziej współczesną fantastykę, żeby też zobaczyć, że wiele książek to nic nowego i w innych słowach to zostało już napisane wieeeele lat temu przez profesora (którego za wydanie takich książek w tamtych czasach możemy uznać za odważnego, uwcześni nazywali go po prostu szalonym). Czytanie Hobbita nie ma w Twoim przypadku sensu (dostaniesz streszczenie filmu, tak tak Jackson dowymyślał resztę o to są wszyscy źli no i o taką jedną postać 😂). Jeśli chcesz dać Tolkienowi ostatniusieńką szansę to ja bym wybrała bardzo zabawne opowiadanie dla dzieci pod tytułem: Rudy Dżil i jego pies (pozwolę sobie tu przekleić PEŁNY tytuł bo on mówi sam za siebie: Rudy Dżil i jego pies: Aegidii Ahenobarbi Julii Agricole de Hammo Domini de Domito Aule Draconarie Comitis Regni Minimi Regis et Basilei mira facinora et mirabilis exortus czyli W języku pospolitym Wywyższenie i cudowne przygody Rudobrodego Dżila, gospodarza z Ham, Pana oswojonego smoka, Króla Małego Królestwa)

  • @justynabrzezinska2085
    @justynabrzezinska2085 3 роки тому +2

    Uszanowanko
    Ja tam audiobooka przesłuchałam i mi się to udało i było to naprawdę przyjemne
    Miłego dnia (:

  • @karcow996
    @karcow996 3 роки тому +2

    Ja też oglądałem najpierw filmy a mimo to bardziej spodobała mi się książka.

  • @filipmadzia
    @filipmadzia 3 роки тому +2

    Polecam przeczytać "Punkt zapalny" Myke'a Cole'a, genialna książka akcji, pokazująca, że świat nie jest czarno-biały i trudno rozróżnić dobro od zła. Do tego pokazuje wadliwy system władzy i skutki traktowania ludzi jako broni. Gorąco polecam😁😎😉

  • @bozygrzmot
    @bozygrzmot 3 роки тому +1

    Władcę Pierścieni przeczytałem pierwszy raz jakoś w wieku ośmiu lat, potem czytałem serię kilkukrotnie, ale ostatni raz grubo ponad dekadę temu. Jakiś czas temu kupiłem używany zestaw, z czysto sentymentalnych pobudek w wydaniu, które niegdyś katowałem (takie białe, z iście paskudnymi artami na okładkach :D). I tak się zastanawiam, czy do tego wracać, czy nie, z jednej strony byłoby to ciekawe doświadczenie, z drugiej trochę strach, że tym razem nie podejdzie, a z trzeciej mnóstwo innych książek czeka na swoją kolej. I co tu zrobić ;)

  • @karolina_14
    @karolina_14 3 роки тому +1

    Miałam podobną historię z tłumaczeniami ;) pamiętam swoje zaskoczenie, kiedy po przeczytaniu "Hobbita" sięgam po Władcę Pierścieni, a tu "Imć Frodo Bagosz". Na szczęście ktoś mi pożyczył to lepsze tłumaczenie

  • @Jaskotel84
    @Jaskotel84 3 роки тому +1

    Ciekawy jestem jak teraz bym odebrał Władcę Pierścieni. Czytałem tylko raz na koniec szkoły średniej i wtedy bardzo mnie wciągnął, praktycznie pochłonąłem te książki i bardzo mi się spodobało. I uważałem, że są znacznie lepsze od filmów. Ciekawe jak by było teraz po długim czasie.

  • @Cezary-ks1by
    @Cezary-ks1by 3 роки тому +3

    5:53 Oj, tak! Smaug w ekranizacjii Hobbita to złoto samo w sobie a w książce jest taki...

    • @kacpernocon3655
      @kacpernocon3655 2 роки тому +1

      W książce siedzi na kupie złota, poznajemy go tylko w jednym dialogu, a następnie wylatuje i zostaje zabity przez jakiegoś pastucha XD

    • @Cezary-ks1by
      @Cezary-ks1by 2 роки тому +1

      @@kacpernocon3655 Tja

  • @metalsonn
    @metalsonn 2 роки тому +2

    Łoziński poprawiony jest co najmniej przyzwoity, a momentami nawet lepszy od skibniewskiej, natomiast oryginał lozinskiego jest co najwyżej warty uwagi jako ciekawostka na półce.

  • @piotrzandecki953
    @piotrzandecki953 3 роки тому +16

    Czytaczu jest to bardzo sprawiedliwa recenzja Sagi o Pierścieniach Władzy i to pomimo tego, jak los zetknął cię z tym dziełem ( współczuje kto jako pierwszy swój kontakt z WP miał przekład Łoźińskego ) Masz rację styl Tolkiena jest no cóż dosyć specyficzny powiedziałbym nawet że z Tolkienem jest jak Frankiem Herbertem. Świat przedstawiony jest tylko tłem w którym pisarz nicznym bajarz lub wędrowny bard chce nam przedstawić historię która ma czytelnika skłonić do pewnych przemyśleń z której winniśmy wyciągnąć pewną naukę natury filozoficznej. Taki styl prowadzenia opowieści jest dosyć trudny w odbierze i by czerpać z niego przyjemność trzeba być na to odpowiednio przygotowanym.Mówiłeś. że drażniło cię czemu jest za mało opiów batalii bitew a za dużo opisów łażenia, cóż wynika to z tego co sam Tolkien w życiu przeżył bowiem brał udział w I WŚ i widział ból był też świadkiem wybuchu 2 WŚ i tego jak głód władzy prowadzi do tyranii i okrucieństwa. Sam w listach do wydawcy wiele razy podkreślał że nienawidzi wojny, a jednocześnie najlepiej czuje się wśród ludzi prostych i lubi proste przyjemności, był typowym nieco staromodnym angielskim dżentelmenem i to widać najlepiej właśnie w WP i Hobbicie (choć Hobbit jest łatwiejszy w odbiorze)

    • @krisssikorski5876
      @krisssikorski5876 3 роки тому +2

      Tolkien jest po prostu dla ludzi bardziej wrażliwych i bardziej inteligentnych...

    • @arturwanowicz3078
      @arturwanowicz3078 3 роки тому

      Dzięki Diunie Herberta nauczyłem się cierpliwości w poznawaniu świata książki, na szczęście nakręciła mnie gra. Gdyby nie to odbił bym się od Paragrafu 22, Mechanicznej pomarańczy i paru innych książek.PS. Na szczęście pan Łoziński nie zabrał się za Terry Pratchetta.

    • @piotrzandecki953
      @piotrzandecki953 3 роки тому

      @@krisssikorski5876 nie wszystko bo np Hobbit ma dość prosty język czy opowiadania Toma Bombadila czy ogółem poezje tolkienowskie. ogółem sam Profesor był zaskoczony,że jego Hobbit i WP rozpoczęły nowy gatunek literacki bowiem w jego głowie Uniwersum jakie tworzył miało być swego rodzaju "mitologią angielską" stąd nieco naukowy uniwersytecki język wesolskości tego co zostało wydane plus tak naprawdę za jego życia zostały wydane tylko Hobbit i WP, zaś resztę wydano już gdy Tolkien był już pogrzebany bo jego syn znalazł w jego notatkach jakieś szkice dalszych opowieści i postanowił to wydać. To zasługuje na pochwałę, ale szanując Chistophera, to nie znał się na tym jak to sprzedać takiemu normalnemu czytelnikowi który nie ma tytułu uniwersyteckiego doktora,. Robił to w sposób w jaki mu wpojono na Oxfordzie, dlatego te książki mają bardzo naukowy język który nie każdemu pasuje

  • @Suubetej
    @Suubetej 3 роки тому +5

    Chociaż filmy sobie cenię, to do książek nie mają one żadnego podejścia, szczególnie jeśli rozszerzy się historię wojny o pierścień o przepiękne historie zawarte w Silmarillionie. Warunkiem koniecznym jest czytanie w tłumaczeniu Skibniewskiej, która w przeciwieństwie do Łozińskiego zastosował się do wskazówek mistrza Tolkiena.
    Myślę sobie, że nastąpiła pewna zmiana pokoleniowa u odbiorców wychowanych na książkach fantasy bardziej nastawionych na akcję, intrygi i bitwy, tymczasem nie to było celem Tolkiena. To chyba trochę jak z Sienkiewiczem - kiedyś poruszał, a dzisiaj dla wielu wydaje się infantylny, bo świat się zmienił. Czy na lepsze? Śmiem wątpić.

  • @lacroxis5114
    @lacroxis5114 3 роки тому +3

    A może taki filmik o tym co podobało się Wam bardziej? Książka czy jej ekranizacja? Ja zauważyłam, że to co przeczytałam/zobaczyłam jako pierwsze z zasady bardziej mi się podobało niż to co przeczytałam/zobaczyłam jako drugie.

  • @mateuszprzybylski6595
    @mateuszprzybylski6595 3 роки тому +2

    Dla mnie Tolkien, to klasyk, tak jak Sapkowski, Martin, czy Rowling. Od niego wszystko się u mnie zaczęło z fantasy, zarówno film, jak i książka, wersja kinowa trochę jest uboga w kilka wątków, generalnie film odbiega od książki, momentami znacząco. Polecacie jakąś stronę z audiobook-ami, najlepiej z abonamentem miesięcznym ;)

  • @MrHerrbatka
    @MrHerrbatka 2 роки тому +2

    To co Jackson zrobił z Sarumanem w filmie to kpina i zaprzeczenie wizji Tolkiena, podobnie jest z tym, że Merry i Pippin przekonują Drzewce do walki z Sarumanem, Elfy wyruszają na odsiecz Helmowego Jaru itp... Czytając Władce Pierścieni trzeba sobie przede wszystkim zdawać sprawę, że to jest przede wszystkim książka chrześcijańska, dlatego też upadek Sarumana w książce jest żałosny i groteskowy, co świetnie ukazuje do czego prowadzi podążanie za złem. Jackos to wszystko wykrzywia i spłyca, robiąc z Władcy Pierścieni typową rąbanke fantasy...

  • @krzysztofkusznier6911
    @krzysztofkusznier6911 3 роки тому +1

    Ja czytałem książkę w tłumaczeniu Łozińskiego z 2008. Nie mam powód do narzekań,mimo,że wiedziałem iż jest krytykowany. 🙂

  • @brakpomysu3966
    @brakpomysu3966 3 роки тому

    Szczerze mówiąc, mnie te opisy chyba najbardziej zauroczyły. Nie mówię, że była to najprostsza książka do przeczytania, bo chwilami się ciągnęła i w końcu się tym zmęczyłam, jednak po miesiącu przerwy znowu się zaczytałam. Ale fakt, epickie walki mogłyby być bardziej... epickie.

  • @szwingi2155
    @szwingi2155 2 роки тому +1

    Teraz jest poprawiona wersja zyska przetłumaczona przez Łozińskiego. Już niema Bilbo Bagosz , czy Frodo Maślak. Teraz dużo ludzi przekonało się do Łozińskiego , jest to już dobry przekład.

  • @aldonatandek-szarblewska6820
    @aldonatandek-szarblewska6820 3 роки тому +7

    Ja wciągnęłam nosem w czasach szkoły średniej😘

    • @aleksandrakot2783
      @aleksandrakot2783 2 роки тому

      Ja też :D Ale najpierw Hobbita i Silmarillion, bo LOTR nie był łatwo dostępny w tych zamierzchłych czasach. Piszę to przed obejrzeniem filmiku, pewnie potem będę się stroszyć i foszyć jako fanka ;)

  • @annak4891
    @annak4891 3 роки тому +4

    zgadzam się, ksiazka jest ciezka, ja dociagnelam do 1/3 pierwszej czesci w papierze... sluchanie audiobooka znacznie mniej bolesna:) co do koncowki to bylam pewna, ze ktos inny ja pisal:D

  • @kandaholic
    @kandaholic 3 роки тому +4

    A Silmarillion? (czy jakos tak) Dla mnie super! I zero hobbitow. Głównie bogowie, elfy i krolowie 😁

    • @RascalV666
      @RascalV666 2 роки тому

      A widzisz, sam sie na to lapalem, i tez irytowali mnie Hobbici, ale to znak, ze ta rasa jest dobrze wymyslona, bo wyzwala w nas nieporzadane emocje:D
      Frodo wkur...wial mnie w filmie jak i w ksiazce:D hahaha

  • @jonus5331
    @jonus5331 3 роки тому +1

    No to teraz czas na "Koło Czasu"

  • @alexandra75942
    @alexandra75942 3 роки тому +1

    O, wreszcie ktoś, to podziela moje zdanie!

  • @cleverlibrarian8044
    @cleverlibrarian8044 3 роки тому +1

    Jak zawsze bardzo ciekawa "relacja" z książki :) Tylko tak na przyszłość drogi Czytaczu, mało kto wie ale poprawnie mówi się Tolkin nie Tolkien. E jest nieme :)

    • @beginnercrafter
      @beginnercrafter 3 роки тому

      Myślę, że nazwisko zostało już u nas "spolszczone" :) kiedy pisałam pracę licencjacką z WP, znalazłam informację, że obie wersje są poprawne, choć Tolkien preferował "Tolkin"

  • @angm.c.
    @angm.c. 3 роки тому

    Przeczytałam wszystkie książki J.R.R. Tolkien'a. Silmarillion jest moją ulubioną. Ale pasja i zainteresowanie zaczęła się dzięki wspaniałej trylogii P. Jackson'a.

  • @anteieldamir2114
    @anteieldamir2114 3 роки тому +1

    Ja sama zaczynałam od książki i... to moja ulubiona książka do tej pory (obok Hamleta). Czytało mi się ją cudownie, w samym świecie jestem zakochana jak w żadnym innym. Ale najbardziej uwielbiam rzeczy... których nie było w filmie. Ja za filmami nie przepadam, bo czuję, że filmy skupiły się za bardzo na akcji (chociaż to logiczne i rozsądne), tym samym psując mi moje ukochane postacie. Ale mi styl Tolkiena właśnie bardzo pasował.
    Aczkolwiek mam zupełnie inną opinię jeśli chodzi o Hobbita. Bo o ile książkę bardzo lubię, tak filmy... pasowały mi bardziej. Zwłaszcza ten pierwszy, reszta już nieco straciła swój klimat.

  • @patrycjab.3767
    @patrycjab.3767 3 роки тому +2

    No cóż... w 100% zgadzam się z tą recenzją.😄 Mam w sumie identyczne przemyślenia co do książki i też wolę film. 😅

  • @mistrzkojot2658
    @mistrzkojot2658 3 роки тому +2

    Ja kupiłam wydanie z poprawionym tłumaczeniem Łozińskiego i dopiero później poczytałam różne opinie. Byłam bardzo negatywnie nastawiona do mojego tłumaczenia, ale gdy skończyłam (co drugi rozdział słuchając dla porównania w przekładzie M. Skibniewskiej), doszłam do wniosku, że klimat filmowy, który tak mnie urzekł jest w tym wydaniu z zyska Łozińskiego. Już nie żałuję, że mam " nie to jedyne i nie to słuszne wydanie". I nie - w tej nowszej wersji nie ma Bagosza, czy krzatów, więc nie razi w oczy i uszy

    • @monikamirowska340
      @monikamirowska340 Рік тому

      Ja również przeczytałam dwa to my w poprawiony tłumaczeniu Łozińskiego i szczerze w porównaniu z trzecim tomem Skibniewskiej - to te dwa pierwsze były lepsze...

  • @firefox617
    @firefox617 3 роки тому

    Mam takie same odczucia, natomiast nie przebrnęłam przez całość - "Dwie wieże" pokonały mnie w połowie. Być może wynika to z faktu, że miałam wtedy ok. 12 lat, ale jakoś w pamięci zostały mi właśnie te niekończące się opisy niezbyt istotnych rzeczy. Co do "Hobbita" to, o dziwo, bardzo dobrze się to czytało i z chęcią za jakiś czas do niego powrócę. A filmowego "Władcę pierścieni" kocham! ;)

  • @wiktoriadrabik4691
    @wiktoriadrabik4691 2 роки тому

    osobiście nie czytałam jeszcze książki ale film władcy pierścieni i hobitt uwielbiam

  • @TalaySeedam
    @TalaySeedam 3 роки тому +13

    Tylko tłumaczenie Skibniewskiej, jedyne zaakceptowane przez Tolkiena.

  • @lojanta
    @lojanta 3 роки тому

    Ja czytałam Hobbita w późnej podstawówce, i pamiętam, że ciężko mi szło, ale całkiem mi się podobało i zabrałam się za Drużynę Pierścienia (trylogia oczywiście wcześniej obejrzana) i... zasnęłam przy drugim rozdziale, a potem już więcej nie próbowałam czytać. Może jeszcze zrobię drugie podejście, ale jeśli chodzi o Hobbita, to nie rozumiem tych wszystkich skarg na filmy, mi się osobiście bardzo podobają (szczególnie uwielbiam Pustkowie Smauga - sama postać smoka, niesamowity głos Cumberbatcha, cała ucieczka z królestwa elfów i sama końcówka po prostu kradną moje serce. No i Luke Evans w roli Barda), jedyne co bym stamtąd wywaliła to postać Tauriel i ten wątek romantyczny - kompletnie to było niepotrzebne.
    Niedawno wzięłam się też za oryginał Hobbita i muszę przyznać, że miłym zaskoczeniem było dla mnie, że po angielsku czyta się to znacznie lżej ;)

  • @grzegorzpietrzyk5295
    @grzegorzpietrzyk5295 3 роки тому +1

    Po obejrzeniu recenzji, z jeszcze większą siłą podtrzymuję zdanie, że jednak najpierw należy przeczytać książkę, a dopiero później obejrzeć film. Przy całym szacunku do prowadzącego, uważam że jest raczej fanem Jacksona a nie Tolkiena.

  • @b.d.73
    @b.d.73 3 роки тому +2

    Jejku, ja uwielbiam Tolkiena. Czytałam dwukrotnie Władcę Pierścieni i na pewno przeczytam je jeszcze raz. Jak najbardziej polecam przeczytać także inne książki tego autora, między innymi ukochany przeze mnie Silmarillion. Prawda, jest dużo imion i nazw, co może być trudne do zapamiętania, ale to nie zmienia to faktu, że jest to wspaniała książka. Ja czytałam Silmarillion dwa razy i uważam, że warto przeczytać drugi raz, bo wtedy czyta się zdecydowanie łatwiej, a zachwyt nad tą ksiażką jest chyba jeszcze większy, ponieważ wtedy więcej się z niej rozumie (przynajmniej tak było w moim przypadku). Bardzo podoba mi się też przedstawienie elfów w Silmarillionie, bo są one jednak inne, niż we Władcy Pierścieni; potężniejsze, godniejsze i szlachetniejsze, a najbardziej ze wszystkich postaci lubię Fëanora.
    Uwielbiam Tolkiena i to, że stworzył całkiem osobny świat oraz wymyślił dla postaci własne języki - dla mnie jest to niesamowite.
    I ja wiem, że to tylko twoja opinia Czytaczu, ale jednak smutno mi było, że tak troszkę zjechałeś te książki...

    • @b.d.73
      @b.d.73 3 роки тому

      A co do Władcy Pierścieni, to bardzo lubię Froda, chociaż wiem, że zdania na jego temat są podzielone. Ale mi się on podoba. Uwielbiam wogóle wszystkich hobbitów😘.

  • @nataliaszmandra3630
    @nataliaszmandra3630 3 роки тому

    Ale ten Zafon na półce to cudo ;D

  • @adamkuncewicz195
    @adamkuncewicz195 3 роки тому +2

    Jak to Władca Pierścienia jest mega :) ale szanuję Twoje zdanie :)

  • @GenderWoman666
    @GenderWoman666 3 роки тому +3

    Aaaaa ja też trafiłam na tego pseudotłumacza xDDD masakra była. Do połowy 2Wież doczytałam. Straszne. A na filmy miałam taką fazę, że z kumpelą na podwórku odegrałyśmy sobie całą fabułę (byłam Frodem xD) 😁

  • @radekgajcy7370
    @radekgajcy7370 3 роки тому +4

    Nie no idziesz do domu

  • @Vero_la_fea
    @Vero_la_fea Рік тому

    Pamietam, ze mialam podobnie z Hobbitem, jedno tlumaczenie mnie totalnie zniechęcało, a inne calkowicie mnie wciągnęło.

  • @emirbahajbajewicz3172
    @emirbahajbajewicz3172 3 роки тому

    Też mam podobne zdanie o Władcy Pierścieni, jednakże bardzo polecam Opowieść o dzieciach Hurina Tolkiena

  • @martamjdg386
    @martamjdg386 3 роки тому +3

    JA zaczęłam od "Hobbita" i byłam nim zaczarowana. Szybko się czytało, nie dłużył się. I potem podeszłam do "władcy pierścieni" i niestety opisy mnie pokonały. Próbowałam dwa razy ale "Władca pierścieni" nie ma tego czegoś co miał "Hobbit"

    • @PrawilnaMordka
      @PrawilnaMordka 2 роки тому

      Też mam takie odczucia. Gdyby "Władca pierścieni" był napisany w stylu "Hobbita" to byłoby lepiej.

  • @verabern9449
    @verabern9449 3 роки тому

    Zgadzam się z Tobą w całej pełni.

  • @marekbrewka8168
    @marekbrewka8168 3 роки тому +4

    Panie Czytaczu, popełnił Pan podstawowy błąd i zaczął Pan od filmów które moim skromnym zdaniem nastawione są tylko i wyłącznie na akcje a z książka jedynym wspólnym mianownikiem są imiona bohaterów. To nie jest książka akcji tylko drogi i owszem przyznam Panu rację bo sam nie raz lapalem się na tym że otumaniony jakimś dłuższym opisem gubiłem wątek i musiałem cofać się o rozdział czy dwa, lecz najpiękniejsze jest to że po skończeniu czytania (przynajmniej ja) odczuwam pustkę i smutek bo choć tylko czytałem to czulem się jak bym tam był a smutek wynikał z tego że i dla mnie skończyła się wspaniała przygoda. Uważam że pod tym względem film nawet nie zbliżył się do książki a co za tym idzie reżyser nie do końca zrozumiał o co chodzi np w filmie Aragorn ewidentnie potrzebuje pomocy psychologa a jego historie opowiadają mu inni co jest kompletna bzdura czy postać Faramira zrobiona na modlę Boromira. Niestety takie smaczki sprawiły że według mnie film jest delikatnie mówiąc do bani bo nawet nie mogę go spokojnie obejrzeć bez wysmiewania się z tych głupkowatych scen. Pozdrawiam

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  3 роки тому

      Nie uważam tego za błąd. Z drugiej strony, nie mam nic przeciwko powieściom drogi (np. uwielbiam „Drogę” McCarthy’ego), po prostu wizja Tolkiena do mnie nie przemówiła. Więcej uwagi przywiązywano do błahych rzeczy niż do tych najistotniejszych. Wracając do filmu: zawsze jest tak, że odstaje on od książki, bo odstawać musi. To inny sposób opowiadania historii. Dla mnie film był świetny, a książka - nawet gdy czekałem na drugą część filmu i byłem bardzo podatny na nią i chętny przeczytać przed obejrzeniem, była nie do przejścia.

  • @bosskey.enrike
    @bosskey.enrike 3 роки тому +14

    Dla mnie filmy o Harrym Potterze są o niebo lepsze niż książki. Książki są napisane strasznie banalnie i dobrze że WB zrezygnował z wielu z banałów i niestety widać zmęczenie autorki i pisanie już tylko dla pieniędzy.
    Samego Tolkiena znam jak własną kieszeń, Władca Pierścieni i Hobbit przeczytane z 10 razy każda, do tego reszta Dzieci Hurina, Niedokończone opowieści, Silmarillon, Przygody Toma Bombadila... Które niestety są głównie książkami jego syna na bazie notatek ojca. Jednak ten świat ma taką głębię i tyle jest w nim wyjaśnione, że bardzo mało pozostawia się niedomówieniom. Nie czuję się bardzo urażony bo są gusta, jednak filmy spłycił wiele aspektów które nadają książce tej magicznej epickości na miarę legend arturiańskich. Filmy lubię ale tempo filmów gubi całą przyjemność podróży z książki.

    • @asokatano9410
      @asokatano9410 Рік тому

      Wszystkie książki Tolkiena poza Hobbitem i Władca. Były przeredagowane przez syna Tolkiena, Christophera. Ale nie dodał tam nic od siebie. To 100% Tolkien. W wielu miejscach nie dokończył opowieści.

  • @yavimayawurm9769
    @yavimayawurm9769 3 роки тому +1

    Na szczęście miałem świadomość Tych tłumaczeń zanim wziąłem się za czytanie więc wybrałem to jedyne ten skarb

  • @olszak8
    @olszak8 Рік тому +1

    z tym ze długie opisy rzeczy nieciekawych wglądem tych ciekawych. Przeczytałem ostatnio silmalirion i to była jedna wielka męczarnia. Najbardziej czekałem na ostatni rozdział i interesowało mnie jak powstał pierścień myślałem ze dowiem sie czegosć nowego i fantastycznego a tam krótko ze powstał i tyle. Sama walka z Melkorem to jakiś absurd, Valarowie większość czasu mieli to gdzieś ze on rujnuje ich dzieło(Ardę) niby się smucili ale zamiast działać to siedzieli schowani jak tchórze. a opis tego jak go pokonali rospisany tak krótko ze to było aż żenujące. Wgl pokonanie Melkora wydażyło się dwa razy i dwa razy bez zadnego problemu. Jedyna ciekawa historia to Beren i luthien

  • @juliawierzbicka2201
    @juliawierzbicka2201 3 роки тому +3

    To ja ją czytałam 4 lata w podstawówce i myślałam że jest to nad wyraz długo xd

    • @Hexera.
      @Hexera. 2 роки тому

      Padme ♥️

  • @lucyred6523
    @lucyred6523 3 роки тому +2

    Angielska wersja jest o wiele łatwiejsza niż polska. Styl pisania jest zupełnie inny dlatego polecam oryginał. Kocham Tolkiena i jego książki. Gdyby nie Lotr, Harry Potter nigdy by nie istniał. Polecam Silmarillion, perełka literatury fantasy 😍

    • @Nat_alia
      @Nat_alia 3 роки тому +2

      Popieram! Jak tylko się zna język to każdą książkę warto czytać w oryginale. A Tolkiena to już szczególnie. No i gdyby nie Tolkien to wiele rzeczy by nie powstało, ten człowiek ma bardzo dużo znaczenie dla literatury nie tylko ze względu na swoje książki ale i choćby przez swój wkład w badania nad literaturą staroangielską.

  • @patrykwisniewski4639
    @patrykwisniewski4639 Рік тому

    Ja czytałem przekład Łozińskiego, ale w mojej wersji nazwiska i nazwy miast zostały oryginalne, także nie było to takie męczące, wręcz przeciwnie, wyłapywanie odmiennych tłumaczeń było ciekawe

  • @andrzejbaazy6066
    @andrzejbaazy6066 2 роки тому

    Nagorzej mi się czytało Rozmowa w katedzrze Vargasa przytalem 50 stron

  • @kuba70834
    @kuba70834 2 роки тому

    Polecam "Koło Czasu" Roberta Jordana. Pierwszy tom przypomina "Drużynę Pierścienia", bo podobno w latach 90. jeśli chciało się być opublikowanym trzeba było "Małpować" WP, bo całkiem oryginalne rzeczy nie schodziły. Głupie to, ale ponoć tak było. Od tomu drugiego autor zaczyna pisać "Po swojemu". Choć trzeba przyznać, , że to nie zupełna kalka pierwszej części WP. Ale mamy stwora w płaszczu na koniu, a pod koniec jest scena podobna do wędrówki przez Morię.

  • @98gabinka
    @98gabinka 3 роки тому +4

    Hobbit i wszystkie filmy to moja miłość. Władca leży na półce....

  • @starszapani5746
    @starszapani5746 3 роки тому +2

    Kochany Czytaczu! Książkę mam szczytaną do białości, ale.....Tolkiena czyta się jak.....Orzeszkową. Wszelkie opisy rozciągnięte do granic absurdu, z tym że Jackson zrobił najlepszą robotę na miarę Nobla ( tak, tak, Oscar to za mało). Oglądając film dopowiadasz sobie to czego Ci brakuje, czytając książkę widzisz sceny jak z filmu. Dla mnie jest to spleciony warkocz, a nie dwa osobne pasma 🙂. Co do Hobbita, to ekranizacja ( tu malutki spoiler) jest rozwinięciem wielu wątków, zaznaczonych jednym lub trzema zdaniami we Władcy, temat tak ciekawy, ale króciutki Wielki Reżyser rozwinął do trzech potężnych filmów. Nie wiem czy uwielbiam Tolkiena, ale książkę i film KOCHAM. Pozdrawiam Waszą rodzinkę i wszystkich oglądaczy. 😘

  • @kari13502
    @kari13502 3 роки тому +1

    W 100% rozumiem męczarnie z hobbitami, bo sama tego tomu gdzie byli sami Frodo i Sam, no z Golumem nie dałam rady przeczytać
    P.S.
    Mam to samo wydanie 😁

  • @kakasiak7048
    @kakasiak7048 3 роки тому

    Mam identycznie kocham Władcę Pierścieni ale nie wątek hobbitów dlatego choć Silmarillion jest ciężki bo to zlepek myśli Tolkiena złożonych w książkę to lubię bo tam oni nie występują hehe :)

  • @radoslaw1987g
    @radoslaw1987g 3 роки тому +1

    No to przeczytałeś w końcu "Pana Lodowego Ogrodu" Mój Drogi? Polecałem z rok temu! Władca Pierścieni przy tym to jak herbata granulowana przy wódce (porównanie kiepskie, ale wybór logiczny!)