Jacek Kaczmarski - "Ballada o powitaniu" (Batory`81)

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 6 січ 2025

КОМЕНТАРІ • 3

  • @encore7168
    @encore7168  6 років тому +3

    Dołącz do nas na facebooku: facebook.com/Wroc%C5%82awski-Salon-Jacka-Kaczmarskiego-187155067966738/

  • @encore7168
    @encore7168  6 років тому +5

    Zapowiedź z koncertu w AM w Krakowie, 1981
    “jest to piosenka z cyklu piosenek literatury faktu i powstała na podstawie moich wspomnień z lat licealnych.Ponieważ moje liceum im. Narcyzy Żmichowskiej w Warszawie było położone blisko trasy przelotowej z lotniska do centralnych gmachów miasta, w związku z tym mieliśmy darmową przyjemność dosyć często brania w godzinach lekcyjnych w tym, co następuje”

  • @encore7168
    @encore7168  6 років тому +6

    Z rozmowy z Jolantą Piątek, Za dużo czerwonego, przeprowadzonej w Radiu Wrocław w 2001, opublikowanej w miesięczniku literackim -Odra-, numery nr 481 (XII, 2001), 482 (I,2002 ), 483 (II, 2002), 484 (III, 2002)
    Dziennikarka - Właściwie wszystkie te wczesne pio­senki są z jednej strony przymiarkami tema­tów, które wciąż się będą przewijać: losy artysty, wyobcowanie, historia, a z drugiej metaforycznym, ale i realistycznym opisem rzeczywistości peerelowskiej. Przykładem tego realizmu jest choćby “Ballada o powitaniu” (“szpaler milicji sprawnie nas zorganizował…”), jako żywo widzę tę transmisję w tele­wizji z tłumnego, radosnego powitania sekre­tarza, a brew kędzierzawa nie pozostawia wątpliwości kogo…
    Jacek - Ja miałem to szczęście czy nieszczęście, że chodziłem do liceum im. Narcyzy Żmichowskiej przy pl. Unii Lubelskiej, czy­li na trasie przelotowej z lotniska do centralnych urzędów i nas wyganiano na takie witania. To oczywiście był absurd, myśmy widzieli tę organizowaną spontaniczność i postanowiłem to opisać. Młodych ludzi z reguły irytuje wszelki fałsz, hipokryzja, mają wbudowany protest i stąd się ta pio­senka wzięła.