Bardzo zgrabny test. Widać postępy i pracę nad doskonaleniem materiałów u Pana. Bardzo fajnie opisane działanie systemów oraz odczucia z jazdy na bieżąco.
Czy mając pakiet z kierownicą hod działa w korku tzn czy auto wtedy jedzie samo? Słyszałem że poniżej 50km system ten nie działa czyli w korku nie będzie aktywny. Proszę o informację.
Pewnie okolice obwodnicy Łodzi. Nawierzchnia jest tak głośna że mieszkańcy pisali grupowe skargi. Tak się niesie nie tylko w samochodzie ale i na całą okolicę.
Witam. Ja posiadam wersję 1.5 dsg. Średnie spalanie autostrada wakacje 4 osoby z boxem na dachu itp a najechałem już z3tys km wychodzi mi 6.5l. Miasto 6.2 realne na dystrybutorze największe spalanie 7.2 przy prędkości 150 km/h. . Silniki 1.0 nadają się na małe trasy i po mieście co widać w filmie to nie auto na auto bany. 1.5 jest dużo bardziej ekonomiczny, cichy, przy okazji dużo żwawiej jeździ.
Mam Kamiq’a 1.5 automat z systemem nawigacji Amundsen, a mimo to nie jestem w stanie bezprzewodowo połączyć mojego iPhone 11 pro Max z Apple CarPlay. Jak udało Ci się bezprzewodowo uzyskać połączenie z Apple CarPlay? 🙄
Z podobnej odległości po autostradach rs5 spaliła 8,8 że średnią prędkością 113km/h czasem przyspieszenie do 200 parę kilometrow do 265 i przejazd przez Bydgoszcz i Trójmiasto ale bardzo spokojnie.
wiadomo że 1.5 jest mniej wysilone i lepiej sobie poradzi z spalaniem, lecz będzie bardziej porywcze i niebezpiecznie bedzie się rwało do jazdy ;-) Pozdrawiam
Hej Mat! Łapka w górę za te "niepotrzebne rzeczy" i Nutellę w przekąskach :D i pozdrowienia dla "przyszłej Mamy" (imię pamiętam, ale może sobie nie życzysz pisać, to nie piszę ;) ). Co do spalania z całej trasy, to rok temu redakcyjnym RS'em z ponad 2,5tys km po trasie do mojego Brata (z tego po Polsce 880km, reszta po autobahnie z prędkościami 180-220 gdy nie było ograniczeń) wyszło mi 8,8, a sama jazda A4 Kraków-Zgorzelec i Zgorzelec-Kraków z tempomatem 145km/h (gps 140) było 8,2, takę Kamiq za dużo...
Automat świetnie sprawdza się przy wyprzedzaniu, przy energicznym wciśnięciu gazu włącza się kick-down i idzie pełną mocą, silnik 115 km też zupełnie wystarcza dla normalnego użytkownika - przyspieszenie 10 s, to nie jest źle i nie czuć raczej utraty mocy nawet przy obciążeniu
Autor testu podaje, że szkoda iż na tempomacie auto już 100 m wcześniej hamuje - odległość hamowania od poprzedzającego pojazdu ustawia się na tempomacie (taki powracający przycisk na górnej, węższej jego części) - można ją zmniejszyć - jest 4 czy 5 stopni ustawienia.
Z tego co słychać na filmie to ten Kamiq jest bardzo głośny na trasie, nie wyobrażam sobie go jako auto na trasy, to raczej do miasta się tylko nadaje...
Zaczyna być głośniejszy tak od 130/140 km/h - zależy od nawierzchni, ale nie jest to mocno uciążliwe, dalej można rozmawiać bez podnoszenia głosu, czy słuchać muzyki bez specjalnego zwiększania głośności
6:00 Co do lane assist, to bardzo dobrze , że tak dział. Niestety w Polsce jest bardzo dużo kierowców, którzy po wyprzedzeniu wjeżdżają bezpośrednio przed maskę wyprzedzanego samochodu. Jak pada deszcz, to nagle przestajesz cokolwiek widzieć, jak masz aktywny tempomat (radar) to samochód staje dęba o bezpieczeństwu to nawet niewspomnę (mimo, że wspomniałem :) )
Samochód dęba od razu nie staje po nagłym wjeździe przed samochód - jest czas na reakcję i hamowanie nogą - wtedy z resztą wyłącza się od razu tempomat. Co innego gdyby wyprzedzający nas samochód nagle zaczął hamować a my nie zdążylibyśmy zareagować lub nie dostatecznie byśmy hamowali - wtedy włączy się hamowanie awaryjne, ale gwarancji całkowitego wyhamowania nie ma.
Tak po ludzku współczuję jechać fabią/polo z paroma plastikowymi nakładkami na progach i miejskim silnikiem 1.0 R3 na rodzinne wakacje w daleką trasę, straszne doświadczenie. A jeszcze bardziej współczuję tego że trzeba potem jeszcze to publicznie zachwalać xD
Trzeba się najpierw przejechać Kamiq-iem a później tak twierdzić - no chyba, że chcemy lecieć z szybkością ponad 160 km/h - wtedy rzeczywiście komfort (zwłaszcza akustyczny) się kończy, ale to nie jest samochód wysokiej klasy segmentu C
@@kriskris3713 jeżdżąc tym czym jeżdżę nie wsiadłbym do Kamiqa czyli Fabii/polo którymi jeździłem wielokrotnie na wakacjach (klasyka każdej wypożyczalni w ciepłych krajach) tylko dlatego że ma wyżej zamocowany zawias i trochę plastiku na progach ;) Wysoki segment to jest D albo E ale na pewno nie C, kompakty to jest taka absolutna podstawa jeśli chodzi o samochód który nadaje się już do jazdy w dłuższą trasę, natomiast kamiq to po prostu segment B - miejskie toczydełko które przez podniesienie wysokości udaje że ma coś wspólnego z Octavią ;)
@@emperorjulian2159 Zgadza się, ale nie porównujmy samochodu klasy B do C czy wyższej (chociaż pod względem komfortu jazdy skusiłbym się o porównanie do klasy C zwłaszcza tych nie najnowszych - Kamiq jest na pograniczu B i C), wszystko zależy od potrzeb i przeznaczenia (ilości jazd w mieście i na trasie) - to co autor testu powiedział: jest to dobre auto do większości jazdy po mieście i od czasu do czasu do wyskoczenia na wakacje. Ps. Fabią nie jeździłem, ale polo między innymi tak i uważam, że Kamiq jest dużo wygodniejszy od Polo - z resztą większy (dłuższy i szerszy). Do tego trzeba wziąć pod uwagę, że to jest crossover i ma trochę inne właściwości jezdne niż kompakty.
@Julian Grzeszczak Polecam sprawdzić dane techniczne np. rozstaw osi tego auta (jest większy np. od Skody Karoq), porównać z Fabią, Polo. Nie twierdzę że auto jest komfortowe jak limuzyna ale porównać je do zwykłego auta klasy B to lekka przesada. Lepiej wybiera nierówności niż zwykły kompakt. Jak tak Pana bolą te plastiki na progach to można kupić wersję bez nich.
@@ukaszwereda733 przecież konstrukcyjnie to jest polo więc porównuję z polo, nie łykam marketingu każdej marki tylko dlatego że produkt jest modnym suwikiem. To jest droższa fabia - segment B i takie ma silniki i wszystkie inne parametry, takie są fakty. Co do rozstawu osi - ten jeden centymetr więcej niż w karoqu to żadne osiągnięcie, szczególnie biorąc pod uwagę że karoq ma lepsze silniki i dalej jest małym suwikiem czyli nadwoziem które poza modą nie ma żadnych mierzalnych zalet tylko same wady
Z zewnątrz jeszcze ten samochód jakoś wygląda ale w środku to jakaś tragedia plus ten śmieszny silnik... I nie mówię że zaraz tam musi siedzisz 3.0 benzyna ale chociaż ten 1,5 - 150k co teraz jest wszędzie w volkswagenie. Te "kosiarki" niech sobie będą w skoda citigo lub tego typu autkach z grupy vag
Małe uturbione benzyniaki o stopniu skomplikowania porównywalnym do nowoczesnego diesla to idiotyzm. Nie ma samochodu i silnika idealnego do wszystkiego. Duża wolnossąca benzyna jest lepsza w trasie, a mała wolnossąca benzyna jest lepsza do miasta. Mały uturbiony silnik w mieście daje lepszą dynamikę niż mały "wolnossak", ale w mieście aż taka dynamika nie jest potrzebna. Z kolei w trasie te małe wynalazki z turbo męczą się, hałasują i palą więcej niż większe wolnossące silniki o podobnej lub nawet większej mocy. Jeżeli nie stać nas na 2 auta - jedno do miasta, a drugie na trasy lub hybrydę z w miarę mocnym wolnossącym benzyniakiem o pojemności około 1,8L lub więcej, to najlepiej wybrać auto z wolnossącą benzyną o pojemności 1,8-2,0L. Jak ktoś dużo jeździ w mieście i prawie nie jeździ w trasy, to może kupić miejskie auto z wolnossącą benzyną. Jak mu przeszkadza spalanie w mieści, to zawsze może założyć LPG. W obecnych czasach najbardziej optymalnym wyborem jest hybryda plug in z w miarę mocnym wolnossącym benzyniakiem. Oczywiście tylko jak mamy gdzie to auto ładować, bo bez sensu dopłacać do takiej hybrydy jeżeli nie ładuje się jej z gniazdka.
Jestem podobnego zdania, wolnossące lepsze - i nie chodzi tu o osiągi ale o koszty utzymania, mniej palą a ewengualne naprawy tsńsze. Problem jest taki że na rynku ostało się już niewiele modeli z wolnossącymi jednostkami.
Astra J Kombi, 1.6 cdti 136 ph. Spalanie przy szybkości 120 - 140 wynosi dokładnie 5,1 litra. Różnica jest ogromna, bo około 3 litry na każde pokonane 100 km.
Wizualnie auto ładne ale koncepcja suv i crossoverów nie trafia do mnie ani to osobówka ani terenówka. Dlatego jest nijakie. A fotele jeśli są takie same jak w Kodiaq to są okropne nie da się wysiedzieć na dłuższych odcinkach. Uzyskane przez was zużycie paliwa to jakaś porażka BMW e 46 330d w automacie spala mi w trasie 6,5-7 l/100 włączona klimatyzacja trzy osoby i pełen bagażnik i to ma być ta nowoczesna technologia?
Nie ma takiej możliwości, choćby jechał 300km/h przez całą Polskę. Tylko urządzenie certyfikowane może mierzyć prędkość, a nie żaden film :D Dlatego śmieszy mnie to jak cenzurują liczniki :D
Bardzo zgrabny test. Widać postępy i pracę nad doskonaleniem materiałów u Pana. Bardzo fajnie opisane działanie systemów oraz odczucia z jazdy na bieżąco.
Czy mając pakiet z kierownicą hod działa w korku tzn czy auto wtedy jedzie samo? Słyszałem że poniżej 50km system ten nie działa czyli w korku nie będzie aktywny. Proszę o informację.
Ta "jaśniejsza" nawierzchnia to za pewnie beton, na betonie jest zdecydowanie głośniej + stuki z dylatacji.
Pewnie okolice obwodnicy Łodzi. Nawierzchnia jest tak głośna że mieszkańcy pisali grupowe skargi. Tak się niesie nie tylko w samochodzie ale i na całą okolicę.
@@danielkliza1945 to nie okolice Łodzi tylko Legnicy - tam jest beton. Jedzie A4, a potem S3 na północ.
@@danielkliza1945 A1 . 3 rzędy ekranów postawią :)
Fajny taki wakacyjny materiał !
Witam. Ja posiadam wersję 1.5 dsg. Średnie spalanie autostrada wakacje 4 osoby z boxem na dachu itp a najechałem już z3tys km wychodzi mi 6.5l. Miasto 6.2 realne na dystrybutorze największe spalanie 7.2 przy prędkości 150 km/h. . Silniki 1.0 nadają się na małe trasy i po mieście co widać w filmie to nie auto na auto bany. 1.5 jest dużo bardziej ekonomiczny, cichy, przy okazji dużo żwawiej jeździ.
Mam Kamiq’a 1.5 automat z systemem nawigacji Amundsen, a mimo to nie jestem w stanie bezprzewodowo połączyć mojego iPhone 11 pro Max z Apple CarPlay. Jak udało Ci się bezprzewodowo uzyskać połączenie z Apple CarPlay? 🙄
Z podobnej odległości po autostradach rs5 spaliła 8,8 że średnią prędkością 113km/h czasem przyspieszenie do 200 parę kilometrow do 265 i przejazd przez Bydgoszcz i Trójmiasto ale bardzo spokojnie.
Codzienne trasy okolo 60 km z predkoscią do 120 km - Scala czy Kamiq, 1.0 czy 1.5?
wiadomo że 1.5 jest mniej wysilone i lepiej sobie poradzi z spalaniem, lecz będzie bardziej porywcze i niebezpiecznie bedzie się rwało do jazdy ;-)
Pozdrawiam
Fajny test - pozdrawiam
Jaki silnik był testowany? Jaka funkcją jest podjeżdżanie bez dotykania gazu?
Masz w opisie 1.0 TSI o mocy 115 KM
Bez dotykania gazu podjeżdża się na tempomacie - przy automatycznej skrzyni biegów nic nie trzeba robić - samochód sam sie zatrzymuje i sam rusza
Polecam na 1.25 :) Poza tym sam test fajny i przyjemnie się słuchało. :)
Mateusz Partnerkę zatrzymaj ale z tą skodą to w cholerę :)
Skoda Kamiq za ponad 100 tys warto obejrzeć przed zakupem.
Jechaliście z prędkością pomiedzy 120-140 to pewnie licznik w skodzie przekłamuje 7:41
Hej Mat!
Łapka w górę za te "niepotrzebne rzeczy" i Nutellę w przekąskach :D i pozdrowienia dla "przyszłej Mamy" (imię pamiętam, ale może sobie nie życzysz pisać, to nie piszę ;) ).
Co do spalania z całej trasy, to rok temu redakcyjnym RS'em z ponad 2,5tys km po trasie do mojego Brata (z tego po Polsce 880km, reszta po autobahnie z prędkościami 180-220 gdy nie było ograniczeń) wyszło mi 8,8, a sama jazda A4 Kraków-Zgorzelec i Zgorzelec-Kraków z tempomatem 145km/h (gps 140) było 8,2, takę Kamiq za dużo...
Dał radę? 😆 Czemu miał nie dać skoro to nowe auto?
Test fajnie się oglądało, ale niestety ostatnio trafiam często na filmiki, które lepiej ogląda się na prędkości 1,25x.
To jest silnik 1.0 115 km benzyna?
Jak sprawdził się automat przy wyprzedzaniu?
Takie dwa szybkie pytanka. Po za tym test spoko.
Automat świetnie sprawdza się przy wyprzedzaniu, przy energicznym wciśnięciu gazu włącza się kick-down i idzie pełną mocą, silnik 115 km też zupełnie wystarcza dla normalnego użytkownika - przyspieszenie 10 s, to nie jest źle i nie czuć raczej utraty mocy nawet przy obciążeniu
Autor testu podaje, że szkoda iż na tempomacie auto już 100 m wcześniej hamuje - odległość hamowania od poprzedzającego pojazdu ustawia się na tempomacie (taki powracający przycisk na górnej, węższej jego części) - można ją zmniejszyć - jest 4 czy 5 stopni ustawienia.
Z tego co słychać na filmie to ten Kamiq jest bardzo głośny na trasie, nie wyobrażam sobie go jako auto na trasy, to raczej do miasta się tylko nadaje...
Zaczyna być głośniejszy tak od 130/140 km/h - zależy od nawierzchni, ale nie jest to mocno uciążliwe, dalej można rozmawiać bez podnoszenia głosu, czy słuchać muzyki bez specjalnego zwiększania głośności
6:00 Co do lane assist, to bardzo dobrze , że tak dział. Niestety w Polsce jest bardzo dużo kierowców, którzy po wyprzedzeniu wjeżdżają bezpośrednio przed maskę wyprzedzanego samochodu. Jak pada deszcz, to nagle przestajesz cokolwiek widzieć, jak masz aktywny tempomat (radar) to samochód staje dęba o bezpieczeństwu to nawet niewspomnę (mimo, że wspomniałem :) )
Samochód dęba od razu nie staje po nagłym wjeździe przed samochód - jest czas na reakcję i hamowanie nogą - wtedy z resztą wyłącza się od razu tempomat. Co innego gdyby wyprzedzający nas samochód nagle zaczął hamować a my nie zdążylibyśmy zareagować lub nie dostatecznie byśmy hamowali - wtedy włączy się hamowanie awaryjne, ale gwarancji całkowitego wyhamowania nie ma.
1:54 to nie jest wiadukt przy 3 stawach?
Tak po ludzku współczuję jechać fabią/polo z paroma plastikowymi nakładkami na progach i miejskim silnikiem 1.0 R3 na rodzinne wakacje w daleką trasę, straszne doświadczenie. A jeszcze bardziej współczuję tego że trzeba potem jeszcze to publicznie zachwalać xD
Trzeba się najpierw przejechać Kamiq-iem a później tak twierdzić - no chyba, że chcemy lecieć z szybkością ponad 160 km/h - wtedy rzeczywiście komfort (zwłaszcza akustyczny) się kończy, ale to nie jest samochód wysokiej klasy segmentu C
@@kriskris3713 jeżdżąc tym czym jeżdżę nie wsiadłbym do Kamiqa czyli Fabii/polo którymi jeździłem wielokrotnie na wakacjach (klasyka każdej wypożyczalni w ciepłych krajach) tylko dlatego że ma wyżej zamocowany zawias i trochę plastiku na progach ;)
Wysoki segment to jest D albo E ale na pewno nie C, kompakty to jest taka absolutna podstawa jeśli chodzi o samochód który nadaje się już do jazdy w dłuższą trasę, natomiast kamiq to po prostu segment B - miejskie toczydełko które przez podniesienie wysokości udaje że ma coś wspólnego z Octavią ;)
@@emperorjulian2159 Zgadza się, ale nie porównujmy samochodu klasy B do C czy wyższej (chociaż pod względem komfortu jazdy skusiłbym się o porównanie do klasy C zwłaszcza tych nie najnowszych - Kamiq jest na pograniczu B i C), wszystko zależy od potrzeb i przeznaczenia (ilości jazd w mieście i na trasie) - to co autor testu powiedział: jest to dobre auto do większości jazdy po mieście i od czasu do czasu do wyskoczenia na wakacje. Ps. Fabią nie jeździłem, ale polo między innymi tak i uważam, że Kamiq jest dużo wygodniejszy od Polo - z resztą większy (dłuższy i szerszy). Do tego trzeba wziąć pod uwagę, że to jest crossover i ma trochę inne właściwości jezdne niż kompakty.
@Julian Grzeszczak Polecam sprawdzić dane techniczne np. rozstaw osi tego auta (jest większy np. od Skody Karoq), porównać z Fabią, Polo. Nie twierdzę że auto jest komfortowe jak limuzyna ale porównać je do zwykłego auta klasy B to lekka przesada. Lepiej wybiera nierówności niż zwykły kompakt. Jak tak Pana bolą te plastiki na progach to można kupić wersję bez nich.
@@ukaszwereda733 przecież konstrukcyjnie to jest polo więc porównuję z polo, nie łykam marketingu każdej marki tylko dlatego że produkt jest modnym suwikiem. To jest droższa fabia - segment B i takie ma silniki i wszystkie inne parametry, takie są fakty. Co do rozstawu osi - ten jeden centymetr więcej niż w karoqu to żadne osiągnięcie, szczególnie biorąc pod uwagę że karoq ma lepsze silniki i dalej jest małym suwikiem czyli nadwoziem które poza modą nie ma żadnych mierzalnych zalet tylko same wady
W jakiej miejscowości byliście ?
Z tego co widzę to pewnie Mielno, albo Sarbinowo.
Zużycie paliwa podane z komputera , szkoda że nie policzono żużycia rzeczywistego z dystrybutora. Myślę , że brak tego dyskwalifikuje taki film .
Z zewnątrz jeszcze ten samochód jakoś wygląda ale w środku to jakaś tragedia plus ten śmieszny silnik... I nie mówię że zaraz tam musi siedzisz 3.0 benzyna ale chociaż ten 1,5 - 150k co teraz jest wszędzie w volkswagenie. Te "kosiarki" niech sobie będą w skoda citigo lub tego typu autkach z grupy vag
Ale jest w nim dostępny 1.5
Ładna Pani ;)
Małe uturbione benzyniaki o stopniu skomplikowania porównywalnym do nowoczesnego diesla to idiotyzm. Nie ma samochodu i silnika idealnego do wszystkiego. Duża wolnossąca benzyna jest lepsza w trasie, a mała wolnossąca benzyna jest lepsza do miasta. Mały uturbiony silnik w mieście daje lepszą dynamikę niż mały "wolnossak", ale w mieście aż taka dynamika nie jest potrzebna. Z kolei w trasie te małe wynalazki z turbo męczą się, hałasują i palą więcej niż większe wolnossące silniki o podobnej lub nawet większej mocy. Jeżeli nie stać nas na 2 auta - jedno do miasta, a drugie na trasy lub hybrydę z w miarę mocnym wolnossącym benzyniakiem o pojemności około 1,8L lub więcej, to najlepiej wybrać auto z wolnossącą benzyną o pojemności 1,8-2,0L. Jak ktoś dużo jeździ w mieście i prawie nie jeździ w trasy, to może kupić miejskie auto z wolnossącą benzyną. Jak mu przeszkadza spalanie w mieści, to zawsze może założyć LPG. W obecnych czasach najbardziej optymalnym wyborem jest hybryda plug in z w miarę mocnym wolnossącym benzyniakiem. Oczywiście tylko jak mamy gdzie to auto ładować, bo bez sensu dopłacać do takiej hybrydy jeżeli nie ładuje się jej z gniazdka.
Widzę podobne spalenie jak w mojej e39 535i z tą różnice, że jak depnę to V8 śpiewa. Może w mieście i terenach podmiejskich downsizing się sprawdza.
Jestem podobnego zdania, wolnossące lepsze - i nie chodzi tu o osiągi ale o koszty utzymania, mniej palą a ewengualne naprawy tsńsze. Problem jest taki że na rynku ostało się już niewiele modeli z wolnossącymi jednostkami.
Przód jak od C4 cactus, ale to w końcu prestiżowy VAG, a nie jakiś francuski brzydal.
Panie to jest tragiczny wynik , 8 l przy tej prędkości to pali mercedes 3,5 L V6 a tu taki wypierdek , te nowoczesne małe silniki to porażka !
7,7l to nie jest przyzwoity wynik, 6 litrów to byłby przyzwoity wynik
ja tym samym samochodem robię wyniki 4,9 na trasie
Astra J Kombi, 1.6 cdti 136 ph. Spalanie przy szybkości 120 - 140 wynosi dokładnie 5,1 litra. Różnica jest ogromna, bo około 3 litry na każde pokonane 100 km.
Jakbyś nie zapierdalał 155km/h (1:42) tylko jechał zgodnie z przepisami to by ci ten gównosilniczek palił mniej.
Ta, bo 15 km/h zrobi jakąkolwiek różnice...
@Darek x2 Trzeba jeszcze uwzględnić błąd licznika. Jadąc 155, realnie jechał 145-150
Vag płaci za reklamowanie
No przecież... I to od dawna
Wizualnie auto ładne ale koncepcja suv i crossoverów nie trafia do mnie ani to osobówka ani terenówka. Dlatego jest nijakie. A fotele jeśli są takie same jak w Kodiaq to są okropne nie da się wysiedzieć na dłuższych odcinkach. Uzyskane przez was zużycie paliwa to jakaś porażka BMW e 46 330d w automacie spala mi w trasie 6,5-7 l/100 włączona klimatyzacja trzy osoby i pełen bagażnik i to ma być ta nowoczesna technologia?
I mandacik za 150 km/h xD
Nie ma takiej możliwości, choćby jechał 300km/h przez całą Polskę. Tylko urządzenie certyfikowane może mierzyć prędkość, a nie żaden film :D Dlatego śmieszy mnie to jak cenzurują liczniki :D