Czy DŁUGA sesja tatuażu to dobry pomysł? | Tatuatorzy Mówią 2
Вставка
- Опубліковано 16 вер 2024
- Czy tatuaż boli? Oczywiście! Ale czy jest sens pchać organizm na granicę wytrzymałości? Czy naprawdę długa sesja tatuażu to dobry pomysł? A może lepiej podzielić ją na krótsze? O to zpytałem moich gości: co myślą o wielogodzinnych sesjach oraz jak poradzić sobie z bólem.
Zostaw subskrypcję i daj łapę w górę! www.youtube.co...
Chcesz o coś zapytać? Napisz w komentarzu!
Obejrzyj inne filmy o wpadkach na sesji tatuażu!
TM1#01 - pierwszy film o historiach z sesji: • Najdziwniejsza SESJA T...
TM2#20 - zła sesja tatuażu: • Tego NIE RÓB na sesji ...
TM2#28 - czego nienawidzą tatuatorzy: • Czego NIENAWIDZĄ tatua...
Ogromne podziękowania dla wszystkich artystów! W kolejności, w jakich nagrywałem:
- Euthanasia.ink, Leeds
- PliszkaMagdalena, Voice of Ink, Wrocław
- U-Gene, Voice of Ink, Wrocław
- Kinga Lenke, Amavi, Zduńska Wola
- Carmen Black, Warszawa
- Klaudia, palecwnosie.tattoo, Warszawa
- Kris Alternative, Alternative Tattoo, Warszawa
- Agata Kacperczyk, White Rat Tattoo, Warszawa
- Vosh, Chłosta Tattoo, Warszawa
- Krzysiek "Aniołek", Children of the Grave, Kielce
#ból #tatuaż #TatuatorzyMówią
Wesprzyj mnie na Patronite: patronite.pl/osom
IG: instagram.com/JestOsom
FB: facebook.com/JestOsom
TT: twitter.com/JestOsom
🔥🔥🔥
do pracy Ci nie podrodze?
@@agahej3023 przejrzyj kanał a znajdziesz tam odpowiedzi, których szukasz. Jest tam powiedziane dlaczego patronite został założony i czemu ma służyć. To nie trudne a oszczędzi nam wszystkim głupich pytań jak to zadane przez Ciebie.
@aga hej co xD
Nic, że wkładam w kanał i robienie tych filmów więcej, niż na nim zarabiam. Nic, że poświęcam swój wolny czas na to, bo nikt mi godzinówki ani pensji nie płaci. Ale laska oglądająca za darmo uważa, że powinienem się zabrać do pracy xD
Swoją drogą, żeby bez obawy o przeżycie tworzyć te filmy, pracuję w pełnym wymiarze godzin, więc Twój argument jest inwalidą xD
Po 7 godzinach wbijanie igły w ciało nie jest tak bardzo bolesne jak przecieranie ręcznikiem papierowym 🙈🙊🙉💀
Dokładnie, wtedy to już nie jest ręcznik papierowy tylko papier ścierny xD
Prawda
Dokładnie tak!
Tak! Igły to już nie czuję, ale ręcznik jest jak zdzieranie skóry.
Nie nie wiem...ja miałam po tym czasie już tak opuchnięta rękę że igłę odczuwałam jak cięcie skalpelem...jedyny tatoo po którym dostałam gorączki.
Ahoy Panie kapitanie 🤗. Ból bólowi nierówny , nie ma co się licytować naprawdę.
Osobiście nam dużo tatuaży, duży próg bólu ale 7 godzinna sesja wyciągnęła ze mnie cała energię, myślałam ze zwymiotuje, zesram się, pęknie mi głowa, w dodatku końcówka sesji ( bark od góry i przy obojczyku) należała do moich najboleśniejszych momentów. Pamiętajcie żeby na długie sesje mieć ze sobą jedzonko jedzonko, picie i jeszcze raz jedzonko!
Mialem 2 dni pod rząd po 12 godzin i dalem rade.
Aczkolwiek nawet podmuch wiaterku z wentylatora sprawiał ból
@@BananMczop No ja tez dałam radę :D nie uciekłam
Dzięki patronom Andrzej jest coraz ładniejszy! Pozdrawiam 😄
Andrzej może nie, ale brzmi lepiej i tło lepsze 😂
Jedna z sesji na moje plecy trwała prawie 9 godzin i to był pierwszy raz, gdy doświadczyłem gorączki po tatuowaniu, mimo że wcześniej już miałem robione 2 rękawy i połowę pleców w trochę krótszych sesjach.
/edit: a najlepsze było, że jak patrzył na to co zrobił, to widziałem taki błysk w jego oku i spytałem "co, trzeba coś dojechać?", a on "no kurde, nie wypuszczę Cię tak ze studia"
Lipa, jeśli to czytasz, to wiesz, że to o Tobie.
Ja w studiu przeczytałam, przejrzałam wszystko wzrokiem co było możliwe .
Te 4 godziny podczas tatuowania pozwoliły mi zakodować każdy element wystroju salonu . Nawet byłabym w stanie odtworzyć obrazy ze ścian 🤣🤣🤣
Dzięki za dziś Andrzejku.
Miłego weekendu . 🤟🙂
Miłego!
Bardzo fajny, merytoryczny program. Obecnie sama mam 2 tatuaże i już planuję kolejne. Dowiaduję się wielu ciekawych i naprawę przydatnych informacji. Oby tak dalej, bo naprawdę super się to ogląda ❤️
Awww, dziękuję
Tak słucham i myślę że mam wspaniałego tatuażyste na świecie robił mi prawie całą rękę przez cały dzień i nawet nie wiem kiedy mi ten dzień zleciał,on co prawda był zmęczony było to widać ale i zadowolony. I cały ten czas gadaliśmy :) super wspominam
Jestem zdania, że jeżeli praca nie polega na wykonywania tego samego ruchu przez cały dzień to nie powinna trwać dłużej niż 8-10h. Jednak po takim czasie koncentracja spada, do tego zmęczenie, ciągłe skupienie robi swoje. Tatuaż to sztuka i myślę, że większość osób woli mieć zrobione to dobrze, w końcu zostanie z nami za zawsze.
Mega jakość nagrania, widać rozwój
Dziękuję! Staram się ^^
Prawie zemdlałem po pierwszej sesji w życiu, ale gdy "myłem" świerzy tatuaż. Uratowały mnie lodowate kafelki w łazience.
cienki jestes
@@GambleBet20 Twoja siostra mówiła co innego😈
8h lub 9h pol rękaw na jednej sesji i prawie zemdałem hehe ale wyszlo zajebiscie. Warto
Jestem wlasnie przed sesja na udzie, wasz film jest akurat w sam raz zebym zaczela panikowac :D Juz sie nie moge doczekac!
Trzymam kciuki!
@@OSOMkanal dziękuję 😅🤟
@@OSOMkanal miałam sesję 6 godzin z cieniowaniem, muszę powiedzieć, szanuję ludzi którzy wytrzymują 12. 🌷🤯 chociaż biodro to może jest całkiem bolesne. Ale było warto.💕 Pozdrowienia od Ilya Monzalevskiy 🤟🙈
rozpraszacze - własnie dlatego lubię się tatuować na konwentach, wtedy jestem w stanie wysiedzieć kilka godzin dłużej niż w studio.
Rekordy to 8h i 10h, właśnie na konwentach , a do 5h to ujmuję jeszcze w przedziale "krótkiej sesji" , choć czasem w zależności od miejsca, dnia i tatuatora, krótka sesja potrafi być bardziej męcząca niż te 10H
Wyglądasz jak minister zdrowia w pierwszym miesiącu epidemii xD. Poza tym jak zwykle dobre materiał
GDZIE MOJE SIANO ZA RESPIRATORY xDDD
@@OSOMkanal xDD
Dobry Kanał to się nie ma co dziwić że SUBów przybywa :) graty i polecam
Zgadzam się z tatuatorami w 100 procentach. Ja jako osoba tatuowana najlepsze sesje to tak do 6 godzin. Ja lubię w trakcie sesji wyłączyć się. Albo oglądam coś na telefonie albo od czasu do czasu pogadamy.
Tatuaż, pierwszy, miałam robiony 4 godziny, na żebrach... dałam radę, zaciskałam zęby... nastawnie robiło dużo. Mam w planach tatuaż na plecach, na pewno podzielę to na kilka sesji :D
Miesiąc temu miałem robione ramię, sesja trwała niecałe 7 godzin i faktycznie już po 5 godzinie momentami zaczynałem zaciskać zęby, a jeszcze biały był przede mną xD Także podziwiam ludzi, którzy wytrzymują te 10-12 godzin ;)
Po tych siedmiu już twój organizm jest tak zmęczony, że usypiasz 😅😅
Do 5 godzin jest luz. Później jest już coraz gorzej i każda minuta to ogromne skupienie
Pierwszy tatuaż który sobie robiłam trwał 6,5h z dwiema 10 minutowymi przerwami :D Realistyczny koń formatu A4
Oglądamy kurła!!!
NO WITAM PANA MACIEJA!
@@OSOMkanal elo elo mordeczko
@@maciek321071 🤘😎
Plecy robiłem w sesjach po 4 godziny ( łączny czas tatuowania 45 godzin) a rękaw sesje 8-9 godzin - jeszcze nie skończony myślę że jakieś 60-70 godzin będzie wszystko trwało. Wszystko full kolor
Można prosić o jakieś ciekawostki na temat tatuowania głowy ? Jak się pigment przyjmuje .. jaki jest ból .. czy są jakieś powikłania zdrowotne tatuowania głowy .. 😇✌️
Ja byłam 8 godzin na przedramieniu i 8 godzin na ramieniu, jeszczze jedna sesja i będzie cały rękaw 😊 ale zawsze jesteśmy obydwie zmęczone to jednak kawał czasu.
Najdłuższą sesje jaką miałem to 12h, ale były robione same kontury, nie było źle, moim zdaniem dużo bardziej boli kiedy tego samego dnia sie robi kontur i wypełnienie
Moja najdłuższa sesja to 11,5 godziny i to na klacie obojczyki krtań ale szczerze ostatnie półtorej godziny to była walka o przetrwanie :) pozdrawiam
*Pytanie do tatuatorów*
Jak wyglądają idealne warunki do robienia tatuażu?
Pora roku, ubranie, może pogoda też robi swoje?
Nie jestem tatuatorem, zapewne po roku otrzymałeś odpowiedź na to pytanie, z mojego doświadczenia wolę chłodniejsze dni jesień zima, gdyż w lato jak na sekundę zaświeci słońce w dziarę to mam odczucie jakby ktoś mnie w to miejsce wrzątkiem oblewał...
Co z tatuażami UV? Czy są bezpieczne? Jak często są wykonywane? Jak długo utrzymuje się efekt?
Jak słucham tych historii to myślę sobie że ludzie są niezniszczalni, szacunek ja pierwsze 3h zawsze mam luz ( robiłem narazie 2 dziarki xD) ale każde następne 30 minut to jest rzeźnia. Druga dziarka około 4,5-5 h (załapał się mostek,obojczyk,troche pod pachą i sutek) z może 3 przerwami na toaletę. Jak wróciłem do domu to miałem gorączkę i poszedłem spać.
U mnie były już cztery całodniowe sesje dzień po dniu czyli jedna taka dwudniowa sesja dzień po dniu to kilkanaście godzin.Zawsze dawałem radę :)
Moja najboleśniejsza sesja trwała około 4 h, dwie dziarki dokładnie 2 dni po 18nastce :D Nie pierwsze, na łydce bardziej bolało niż moim chudziutkim przedramieniu dziwne ;b Ale Worth it 💓✨
7h na konwencie, ale to ramię, więc było spanko i jedzenie z samochodu
Ja pamiętam jak robiłem dziarke od 11 o 12 wystartowaliśmy bo ugadanie zmiany itp skaczylismy 15 , i az tak nie odczuwałem bólu ale jak wiechal mi nie jedna A chyba z 3/4 igly na raz to poczułem w jednym miejscu tylko o tyle A tak to efekt pozytywny
Jakiś czas temu miałam 4 godzinną sesje i jestem z siebie mega dumna,że wytrzymałam xD
Szanuję :D
Pamiętam pare lat temu, mój wierszy tatuaż to był dość duży tribal na ramieniu i w sumie sesja trwała 8,5h tylko dlatego, że "maszynka się zagrzewała". Dodam, że mam bardzo dużą odporność na ból ale po miesiącu kiedy tatuaż dalej był strasznie wypukły dowiedziałam się że koleś(z jednego z najlepszych studiów z Trójmiasta) tak zaorał mnie igła że do tej pory szukam kogoś kto dobrze to poprawi, a jak byłam na konsultacji to cały czas zarzekał się że tribal tak się goi bo dużo tuszu itp i że taki tatuaż ma czas żeby się sł zagoić... Minęło ok 6 lat i według "artysty" Wychodzi na to, że dalej się goi 😅😂😂😂
9 i pół godziny bez znieczulenia, żadnego.. ostatnie półtorej godziny to łokieć xD jak wychodziłem to było mi tak zimno, że jak mi się szczeka trzęsła to razem z oczami i musiałem zaciskać żeby xD Polecam gorąco :D
6h samego tatuowania, ostatnia godzina, sama łopatka na kości, no było wysoko, pojedyncze igły(najgorzej je znoszę), było ciężko, ale no mogło być gorzej
Panie Osom kiedy Q&A? Pod twoim postem na yt były ciekawe pytania
Na 50k, mordeczko, pisałem! :D
Około 10h - plecy. W sumie bolało tylko poprawianie, jak igła wracała w miejsce, gdzie wbijała się 3 godziny wcześniej i kręgosłup.
Pierwsza dziarka poszła szybko. Gdzieś 1,5godzinki.
Jako 2 wymarzyłam sobie większą połowę rękawa(ramię i część przedramienia) w realu, dużo czerni, szarości, kontrastów.
Do studia w Kato weszlam przed 10 rano. Projekt, omówienie, pogaduchy..Siadłam na krzesełko 11.20..i stał się największy dramat na samym początku, bo moja skóra tak histerycznie zareagowała na golenie na sucho 🤦♀️że dosłownie miałam takie bordowe szramy jakby ktoś brzytwą częściami zgarnął mi ze 4warstwy naskórka. Potem tatuowanie i PRZECIERANIE po tej ręceeee🙆🤪
Było kilka przerw bo tatuowal mnie szef studia, w między czasie przyszedł do niego klient na kontrolę wygojenia, pani na 1 dzień w pracy i podpisanie dokumentów, mieliśmy obiadek, który był w cenie tattoo ;) i to tyle.. Myślałam, że da się to ogarnąć szybko.. Ale w efekcie dziarał mnie do 23.30.
Ok 22.00wisialam już na tym krześle z twarzą ukrytą w swojej koszuli.. Nagle mówię, "wiesz co.. Chyba zaraz odpadne"i zaczynam tracić przytomność 😥Uslyszalam tylko - k..wiedziałem!!
I ten wielki umięśniony koleś dosłownie w locie zgarnał mnie na ręce i położył bladozieloną na tej kozetce takiej rozkładanej 😅
Mówi " Leż, a ja idę Ci po herbatę z cukrem i batonik"
Po chwili wrócił zakłopotany, tylko z herbatą i swoim ukraińskim akcentem:
-kurde. Jest tylko herbata, bo batoniki to wszystkie zjadłem, ale masz więcej cukru🤪
Ja już siedzialam w pionie, dalej biała.. Zaczęłam go przepraszać, a on, że się mam nie wyglupiac.. Że i tak wytrzymałam dłużej niż się spodziewał. W tym czasie w studio oczywiście byliśmy już sami. Postanowiliśmy, że skończymy projekt bo już niewiele zostało. Był potem dużo delikatniejszy, gadaliśmy już mniej formalnie 😅zeszło na diety, formę, wiarę, rasizm i dziwne akcje na konwentach.. Tak się śmiałam, że nie ogarnęłam kiedy skończył dziarać. Potem wszystko pozaklejał, ładnie się pożegnaliśmy, zamówił mi takse spod studia i pojechałam w noc do domu.. Moje ramię po powrocie było conajmniej 2 razy takie jak normalnie, ledwo zdjelam koszule.. Także tak..taka historia. Tatuaż wygonił się pięknie, jest cudny i unikatowy i cieszę się, że się wtedy jakoś nie złamałam.
Dodam, że mam 156cm wzrostu i ważyłam wtedy jakieś 53 kilo 🙆.. Ale co tam, nie wielkość się liczy, a hart ducha 😂😂
jak mialam robiony half sleeve. to byly 3 sesje po 6 godzin. najpierw kontur, to bylo ok. potem wypelnienie, no to juz po tych 4 moja skora przstawala dawac rade, wiec rozbilismy wypelnienie na 2 czesci, i dokonczylismy w 3 sesji. tez 6 godzin. ja tam czulam sie ok bo wysoki prog bolu mam, ale moja skora, b. wrazliwa i uczuleniowa, spuchla i przestala przyjmowac tusz. Artyste bolaly tez plecy, i bardzo mi bylo przykro z tego powodu, wiec oboje sie poddalismy. w jednym miejscu tusz w ogole sie nie przyjal, nawet po poprawce. dopiero pol roku pozniej, kiedy robilam dziarke u innej osoby w tym samym studiu ta cholerna kropke dobilismy i tym razem juz zostala.
No i dobrze, często lepiej skończyć tę godzinę-dwie szybciej, niż się męczyć :-)
Moja najdłuższa póki co trwała ok. 8h. Nie powiem, żebym bardzo zaciskała przy tym zęby, tatuaże nigdy do tego stopnia mnie nie bolały, ale po każdym musiał ktoś ze mną być, bo wychodziłam ze studia i czułam, jakbym obaliła co najmniej butelkę winiacza. XD
Jak dla mnie najgorszym etapem jest gojenie i schodząca skóra. Swędzi niemiłosiernie, a nie można podrapać i idzie dostać pierdolca. xD
Etap kiedy swędzi i schodzi naskórek jest bardziej przej...ny niż robienie tatuażu,oczywiście moim zdaniem.
Ja w sumie wszystkie sesje miałam długie. Ostatnia trwała od 11 do 18. Pod koniec już byłam zmęczona, ale dało się wytrzymać.
Robiłem ostatnio tatuaż "tylko" 6 godzin, ale klient miał tak twardą skórę, że czułem jakby to trwało 2x tyle, a do tego pozycja mocno decyduje o tym jak obie strony wytrzymają
Ulala, 6h to już ładnie!
Cześć, ja sama mam już za sobą dwie sesje max 6h, więc potrafię sobie wyobrazić.. Ale to nic.. mój kolega pojechał do innego miasta (Ukraina) na dziaranie całego rękawa w kolorze, praktycznie codziennie pojawiał się na sesji (miał jakąś przerwę na weekend, czy tam tatuator miał inne zajęcia, to sesja była krótsza np.). Nie pamiętam dobrze, ale łącznie siedział tam chyba 2 tygodnie, zrobił sobie cały rękaw (spory, bo łapę ma też sporą) i zaczął poprawiać stary tatuaż na drugiej ręce.. JAK ON TO WYTRZYMAŁ?! Pamiętam sama jakie spuchnięte i obolałe (i cholernie wrażliwe) miałam przedramię na drugi dzień :D nie ma opcji, żebym na ten drugi dzień poszła na kolejną sesje :D
Co to znaczy długo? Mój pierwszy tatuaż zajął 4.5h z jedną przerwą około 5 minut. Mostek - nie polecam, prawe żebra gorzej niż lewe (lewe prawie bezboleśnie). Ból nie do wytrzymania - ostatnie pół godziny.
I czy 4.5h to długo? Dla mnie było w sam raz, tatuator też nie narzekał :)
Jak robilem rekaw to trafila sie okazja na sesje dzien po dniu i stwierdzilem ze przspiesze swoj rekaw, ku mojemu zdziwieniu druga sesja byla mniej bolesna od pierwszej.
Wczoraj 6h i dzisiaj 6h - pierwsze 3 -4 h to spoko później coraz gorzej no ale już po jeszcze 2 sesje i będzie gotowe.
Obecna! 🤟🔥
Pięknie ^^
Moją ostatnią sesję po 4h przerwal tatuator, bo skóra (wewnetrzna strona ramienia od pachy do zgięcia lokcia) tak spuchła, że nie był w stanie tatuować 😢😰a teraz lockdown i mam niedokończony rękaw! 😭
Ja w swoim zyciu mialam poki co 2 sesje. Dziewicza oraz druga trwaly po 7 godzin. Ramie I przedramie od zewnetrznej strony.
Super materiał 👍pozdrawiam 🤘
Dzięki, ziom!
@@OSOMkanal bardzo proszę polecam się na przyszłość 😁🤘
Jestem w trakcie kończenia rękawa, sesje po blisko 6 godzin. Najgorsza zawsze jest ostatnia godzina :)
szacun szacun
Ja miałem 2 sesje jedna 9 godzin a dróga sesja 6 godz mam na przedramieniu skolopendre z zaszczórką bardzo jestem zadowolony z tej dziary na drogiej sesji prawie zasnełem 😂😊
Tytanowy! 9 godzin :D
Po 12 godzinie już skóra odmawiała posłuszeństwa ale najgorzej było jak się ręcznikiem przecierało
Oo Lubań ;) mieszkam niedaleko Lubania
Ja miałem tył łydki 11,5 h jedna sesja. Było git
Niedziela 5.09.2021 sesja od 10 do 19 samego tatuowania 8 godzin.
13h tatuowania a w studio cały dizen żeby skończyć dizare przed konwentem. Tył uda, udo i pod kolanem w kolorze, nigdy więcej takiej przygody hehe
Przeżyłem gastroskopię i kolonoskopię to może i to wytrzymam hehe
Jest szansa! xD
Kolonoskopia nie trwa chyba 6h?
@@jacekwopiuk1799 to prawda, a chociaż igieł nie ma, to jednak sprzęt głębiej wchodzi xddd
@@jacekwopiuk1799 nie trwa , to nie był wpis na 100 % poważnie , ale większego bólu jeszcze nie czułem nigdy .
Najboleśniejsza długotrwała sesja bólu to poród....
Melduję się! ✌🏻
Pssst--->Intro 1,5x
Spróbowałem, niezły patent B-)
Mój najdłuższy to 6godzin bez przerwy i był to najprzyjemniejszy i nic nie bolący tatuaż.
Można i tak! :D
To ja chyba nie jestem az taki MIĘCIOCH bo wytrzymalem 10 godzin.... ale fakt ból pod koniec byl juz straszny zwlaszcza kiedy wracal w miejsce od ktorego zaczął😂😂
Ból bólem, nie ma mięciochów i twardziochów :D
Ja czasem zdychałem po 4h, a czasem względnie lajtowo wytrzymywałem 10h ;D
Kawka i oglądam 😁
^^
kolega wczarnych ramkach 100% przychodze na dllugo sesje to jest gosc gada jak trzeba wie jak jest ..tatuator ..
Moja dentystka ma na suficie ekran ... wyświetla na nim dzieciom bajki dorosłym co sobie życzą ( ja uwielbiam znajdowanie różnic 😉) nie ma lepszego środka znieczulenia niż zajęcie uwagi ... ból to subiektywne odczucie wszytko jest w głowie ...
Czy mi się wydaje czy Andrzeju jesteś zaskarzony jak cholera? Jak tak to zdrówka mistrzu 💜
Alergia nie wybiera xD
@@OSOMkanal ooo alergiczka pozdrawia! (*zakatarzony dear satan) polecam poćwiczyć, alergia wtedy nie istnieje ;)
@@aideen_vb3780 ja już się chyba przyzwyczaiłem do zawalonego nosa xD
@@OSOMkanal no nawet nie denerwuj, taki głos masz i chcesz przytkany nagrywać?! zbieraj tyłek do alergologa na odczulanie haha
Fajny fajny ten filmik ^^ :D btw Zapisałem się na tatuaż na czerwiec, styl realistyczny ( czarny ), na przedramieniu ( około 5 godzin dziarania ) Jest to dobra opcja na 1 tatuaż ? Szczerze mówiąc, mam słabe nerwy, nie lubię raczej igieł, ale no zrobienie Tatuażu to jest moje marzenie!
przyjaciele a mieliscie taki przypadek ze na klacie robiona a klient nie daje rady wiecej niz 15 do 30 min i jeszcze z przerwa . dodam ze w innych miejscach reka noga nie bylo problemow. jak radziliscie sobie z takim fantem i co mozecie polecic w takim przypadku?
Ja nieźle znoszę ból, ale klatka u mnie też była nie do przejścia - ciało samo się rzucało i to były męki nie do zniesienia, serio. Gdyby nie znieczulenie w sprayu, to nie zrobilibyśmy nawet 30% i po prostu przerwalabym sesję. Ręce, nogi - bez problemu, na przedramieniu zdarzyło mi się zasnąć, a klatka to było piekło. W takich sytuacjach chyba tylko znieczulenie da radę :(
Mój tata robił tatułaż 8 godzin ale miał przerwy
Carmen!
8 godzin długa sesja? Zazdro. Z 10 sesji rękawa tylko na 2 zeszliśmy poniżej 10 godzin...full color, realizm...
Masz gdzieś wrzucone zdjęcia? 🥰
@gośka Nie bo jeszcze jedna, już mniejsza, sesja mnie czeka.
cztery litery - OSOM ! :D
Obejrzałem prace wszystkich tatuatorów występujących na tym kanale i stwierdzam, że U_genetattoo jest na kosmicznym poziomie. Nie wspomnę o obrazach ... Chyba wiem u kogo w Polsce chciałbym mieć dziarkę ;p Ciekawe czy w ogóle można się umówić? Podejrzewam, że może być rozchwytywany xd
To fakt 🖤jest ultra utalentowany!
No to ja słabiutko, bo moja najdłuższa sesja na jakiej byłam to 4,5 godziny bez przerwy 😅
Hmm mnie bardziej bolą kontury niz wypełnianie czym to może być spowodowane ?🤔
Mam to samo, dlamnie kontury to katorga a wypełnienie to luzik
co to za nuta w tle ?
🔥🔥🔥🔥🔥
🔥
Chyba 5,5-6h trwał mój tatuaż. Igła to pikuś przy papierze ściernym...
11h na łopatce, 2 przerwy po 10 min
Imo, cieżko o gorszy ból niz ilizarov
Niż co? :D
@@OSOMkanal Ilizarov- radziecki aparat (Ilizarova) do wydłużania kończyn.
No proszę, coś nowego się dowiedziałem :D
Osom
Nie.Jest to zły pomysł .męczy się klient ,jego skóra,tatuator również w kość dostaje
Dokładnie, nic na siłę :-)
...ale dzieki patronite ladniejszy nie bedziesz.He a tak serrio polecam na sesje: Tramadol ,co naj mniej 600mg.legalne.
Hahaha, no to na pewno, ale obrazek może xD
A tramadolu nie polecam, mówiłem o tym chyba w jednym z pierwszych filmów na kanale :D
Jak będę robił pierwszą dziarę to tu wrócę
3:40 Od 10 do 6 rano, 10 godzin 🤔
Podejrzewam, że start był o 10 rano, chociaż to byłby już hardkor ;D
@@OSOMkanal To wychodzi jak nic 20, a mówi, że o 19 stej miał już dość, więc możliwe..
@@Swobi20 ło kurde, to faktycznie niezłą orkę na skórze robili xd
@@OSOMkanal JPRDL jeśli tak to szacun w uj, ja po 6h zasypiałem w drodze do domu.
🔥🤘🤟
\m/
Dwukrotnie mialem 3 dniowe sesje po 7, 10h bol do wytrzymania ale wlasnie to siedzenie w jednej pozycji najgorsze ogolnie nie polecam, czlowiek wystrzelony jak po 2 dniowym ostrym melanzy.
mam pytanko chcialem na grupie pokazac moja dziare i dostalem wiadomosc ze zlamalem regulamin co chodzi
W zasadach grupy jest napisane - to nie jest miejsce do dzielenia się zdjęciami. Jeśli dopiszesz np. co to za styl, ile godzin robiliście, coś, co innym da jakąś wiedzę / naukę - wtedy spoko ze zdjęciem. Ale samo pokazanie dziary niestety nie :-)
@@OSOMkanal dobrze 3h byl robiony
@@OSOMkanal moze mi podpowiesz jaki to moze byc mojej dziary
A wyślij mi na Insta albo w wiadomości na fanpejdżu ;3
@@OSOMkanal oki wysle ci
✌
🔥
Robienie tatuażu u mnie w trakcie gdy mam okres jest najgorsze. ;-;
Słyszałem głosy, że wtedy dziarabue potrafi być boleśniejsze :
@@OSOMkanal Ledwo wróciłam do domu, a moja mama prawie zawału dostała i ciągle do mnie pisała czy wszystko jest okej. Następnym razem wezmę kogoś ze sobą. ;p
Ludzie robią 8-12h na budowie, na kasach w marketach, w transporcie, praca siedząca, przenoszenie ton a tutaj oj 10h (z czego pewnie 8 to takie maks samego tatuowania, bo jedzenie, bo papierosek, bo coś tam) - ja nie wiem...
A co do rozbijania sesji jak zostala godzina 'bo wiem ze ktos nie wytrzyma a wcisne kogos na jeszcze jakis maly tatuaz' to bylo najslabsze z tego filmu.
masz wgl jakiś tatuaż że się tak wypowiadasz>?
@@dawidbrzezinski4814 tylko calodzienne sesje realistyczne, co ja tam moge wiedziec...
@@whysoserious3543 no więc musisz wiedzieć że nie każdy jest taki wytrzymały jak ty :)
Chyba źle zinterpretowałeś, chodziło mi o tatuatorów nie o tatuowanych.
@@whysoserious3543 a dobra to sry zaspany jestem
Co sądzicie o sesjach dzień po dniu? Czyli na jednym gojeniu?
Można, ale trzeba zakładać, że się nie uda i zaplanować dobrze. Np. dziarasz rękę to zaczynasz od przedramienia, kolejna sesja na ramieniu. Zdarzają się obrzęki, nawet mocne (sam miałem), a te "schodzą" w dół. Na opuchliźnie nie tatuujesz, więc jeśli najpierw zrobisz ramię i opuchnie, to kolejnej sesji nie ma. Jeśli najpierw zrobisz przedramię i spuchnie, to duża szansa, że da się ramię dziarać na drugi dzień. Ale będzie boleśnie ;-)
@@OSOMkanal Dzięki za info. Oby w moim przypadku wyszło bez komplikacji.
O kierwa
ŁOKRUCAFUKS
Dzięki za serce jesteś pierwszym youtuberem co dał mi serduszko to NAPISAŁ KOM o
@@proto2476 a proszę bardzo :D
@@OSOMkanal dziękuję
Osom. Long bad hair Day? XD
Bardzo długi bad hair day xDDD
Zapuszczam ubytki, wyglądam jak wypłosz XD
@@OSOMkanal OMG. Z racji posiadania takiej samej fryzury.... Współczuję XD
@@kotomskalichniak3580 A dziękuję, jeszcze kilka tygodni męczarni xd
Dislike dał mistyk ze studia noisy xd
xDDD