Це відео не доступне.
Перепрошуємо.
Jaki TYP LUDZI robi sobie tatuaże?
Вставка
- Опубліковано 23 лип 2022
- #tatuaż #tatuaże #tattoos
👉 Psychoterapia online z pleso: pleso.com.pl/ab...
👉 Na kod "ABSURDALNY" 40% zniżki na pierwszą sesję.
👉 Zapraszam też na Instagram pleso: / pleso.terapia
👉 Nasz pierwszy utwór "Wybuch": ffm.to/Absurda...
👉 Dlaczego ludzie robią sobie tatuaże? Co tatuaż mówi o człowieku? Czy osoby wytatuowane mają zaburzenia/problemy psychiczne? Kto nie lubi tatuaży?
👉 Podobne odcinki:
10 ważnych rzeczy w życiu: • 10 NAJWAŻNIEJSZYCH rze...
👉 Człowiek Absurdalny to kanał o ważnych życiowych pytaniach, które pewnego dnia zadaje sobie każdy z nas. Analizuję je z perspektywy filozofii, psychologii i literatury. Poruszam m.in takie wątki jak: wysoko wrażliwe osoby, nieśmiałość, lęk, depresja, choroba afektywna dwubiegunowa, borderline i inne zaburzenia osobowości, DDA, psychoterapia; również inne dyskutowane szeroko wątki, jak skuteczność CBD.
Myślę, że tak silna emocjonalna reakcja na Twój tatuaż to nieumiejętność poradzenia sobie z prostym faktem, że nasze wyobrażenie o kimś nie musi pokrywać się z rzeczywistością. Ludzie, którym twój tatuaż na szyi przekreślił wszystkie pozytywne rzeczy, które w tobie do tej pory cenili zachowują się jak dzieci, które głośno płaczą i marudzą, bo rzeczywistość nie dostosowała się do ich wewnętrznego wyobrażenia bazowanego na subiektywnych kryteriach. Zamiast wziąć na warsztat myśl, że można jednocześnie być osoba inteligentną i pełną wiedzy i mieć tatuaż, twierdzą, że może to być tylko jedno albo tylko drugie.
THIS
A komu ufasz bardziej osobie z garniturze czy gościowi co jest ubrany jak zbir? Tatuaż jest tylko rysunkiem nie przedstawia wartości realnie. To jest bardzo powierzchowne.
@@hubertohb227 To bardzo proste i leniwe myślenie. Przywodzi na myśl starszej daty sąsiadki w bloku, które na wieść, że Kazik z parteru zamordował i zjadł pięć osób, mówią "Niemożliwe, taki był ładnie ubrany i zawsze mówił dzień dobry". Jako osoba w garniturze mogę Ci powiedzieć, że w wielu sytuacjach chętniej zaufałabym typowemu bikerowi z zarosnietą brodą i setką tatuaży.
Myślę że czas już, żebyśmy jako gatunek uwalniali się powoli od podejmowania decyzji na bazie prostych obrazków i symboli i leniwego myślenia nie sięgającego poniżej powierzchni. Sama mam tatuaże i prawie każdy mój współpracownik też. W inteligentnym otoczeniu one naprawdę nie robią różnicy.
Pocieszyles sie juz? Pewnie tez najebalej sobie tego syfu na calym ciele i teraz wmawiasz sobie jak biorcy szprycy na covida, ze zrobili dobrze ...? Ludzie ktorzy reaguja na dziwaczny tatuaz na szyi nie zachowuje sie jak male dzieci - dostrzegaja tylko, ze wlasciciel cos ma nie tak do konca pod czacha. A dzieci takie wlasnie jak ty ciesza sie, ze "rzeczywistosc nie dostosowala sie do ich wewnetrznego wyobrazenia bazowego na subiektywnych kryteriach". Ten pseudonaukowy belkot to skad skopiowales w ogole ? Z podrecznika gender opisujacego 57 plci w obrebie gatunku czlowieka ...? Ales blysnal "jelokwencija" ....
@@hubertohb227 Argumentacja pod tytułem "Oceniam ludzi powierzchownie". Serio takie płytkie myślenie ma być jakimś wyznacznikiem jak żyć? Kreowanie swojego życia wyłącznie pod kątem tego, jak zostaniemy ocenieni przez innych, to zakompleksienie. Miej kurwa odwagę być sobą.
Nie lubię tatuaży , bo nie podobają mi się, ale lubię Pana słuchać 😉
O ja zdecydowanie jestem przeciwko tatuażom. Wszystkim. Nie przyzwyczaiłam się do ich widoku mimo iż chyba większość osób już je ma i dziwi mnie kult tatuaży, niepojęty dla mnie. Wielkie BEEEEEEEEEE!
Ja akceptuje, ale wyłącznie jeśli one ładnie wyglądają, na elastycznej, sprężystej skórze i nie są bez znaczenia, bo inaczej kojarzy mi się to z tandetą, której coraz więcej ludzi ulega o zgrozo...kult tatuaży przypomina trochę powrót do czasów ludów pierwotnych, a dzisiaj człowiek stara się połączyć drogę instynktów pierwotnych z drogą empatii i miłości.
@@snackers7 Na elastycznej, sprezystej skorze? A co za jakis czas?
@@ewas.3015 Najwyraźniej albo dbać o tę sprężystość albo usunąć, gdy skóra przestaje być sprężysta.
Ja tam jednak rozumiem i popieram osoby, które zamiast z rozległymi bliznami na ciele wolą prezentować się światu np. z pięknymi kwiatami.
Zakuta pała to nie jest coś, czym warto się chwalić.
@@gosicaniedobrzyca Wątpię, że ludzie z bliznami dokonują wyboru pomiędzy tym a malunkami na ciele.
Fajnie ze nagrałeś ten odcinek z tematem tatuaży. Osobiście uważam że nie powinieneś się tłumaczyć za swoje wybory. Tatuaż nie umniejsza ci wartości. Jesteś wartościowym człowiekiem, potrafisz przekazać informację do publiki. Mała sugestia odemnie, nie idź w tą stronę i nie rób sobie na głowie tatuaż 😁.
Tatuaz nie umnijesza ci wartosci. Umiejsza tylko twojej zabitej skorze. A szczegolnie nie umniejsza malolatom, ktore zabiajaj swoja cudowna mloda skore, za ktore kobiety zabilyby ...
Ale się cieszę, że ten film powstał!!!! Zabieram się za oglądanie
Charakterystyczne , że jeden tatuaż prowadzi zwykle do następnego i jeszcze następnego.
Poniekąd zatem do uzależnienia.
Oczywiscie kazdy moze robic z soba, co chce.
Jednak z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze w bardzo wielu firmach wytatuowani wizytujacy nie maja zadnych szans na normalne przyjecie. Gdyz tam decydenci ( tu dotyczy zarowno kierownictwa jak i wyzszego pionu technicznego) w wielu przypadkach nie akceptuja osob wytatuowanych.
Sama musialam wielokrotnie odbywac wizyty techniczne u klientow i zajmowac sie tam problemami, ktore w domu byly rozpracowane przez mojego wytatuowanego kolege. Bylo mi to bardzo nie na reke, gdyz wymagalo ode mnie dodatkowego wprowadzenia w obcy dla mnie temat.
Polecam to wziac pod uwage, jesli sie bedzie obejmowalo stanowisko wiazace sie z kontaktami z miedzynarodowymi klientami.
A ja mam zupełnie odwrotne doświadczenia. Mam tatuaże, kolczyki i mieszkam w stolicy. Nigdy nie miałam problemu z dostaniem pracy. Ba, mało tego, moje dziary działały na plus, bo postrzegano mnie jako odważną i kreatywną osobę (;
@@youares1ck Ja przedstawilam moje spostrzezenia z praktyki bardzo wielu lat. Firmy, ktore odwiedzalam, to firmy produkcyjne, to zupelnie inny stosunek podejscia do wlasnego zawodu, tam sie ceni fundamentalna wiedze fachowa i na szczeblach od sredniego do wysokiego nie spotyka ludzi wytatuowanych, bron boze zakolczykowanych ( wszystko trzeba zdejmowac przed wejsciem na hale produkcyjna). To zupelnie inna liga.
Szanowny Panie, pańskimi wywodami wciąż zakrywa Pan bóle z dzieciństwa. Język jest psychosomatyczny.
Ból w czasie wykonywania tatuażu wyraźnie daje sygnał o zadanej krzywdzie a co za tym idzie tkwienie wciąż w poczuciu winy. Wciąż musimy się jakoś karać.
Jest dobra książka Alice Miller "Gdy runą mury milczenia"
Pozdrawiam
Co za bzdury.
Super dystans zarówno do siebie, jak i do emocjonalnych komentarzy innych. Dzięki! 🙂
Nie zawsze i nie w każdej sytuacji dystans jest lepszą opcją.
Hahahaha, no nie wierzę, taki hejt, bo ktoś sobie zrobił tatuaż, i to jeszcze na tym kanale :D Te komentarze prędzej świadczą o jakichś zaburzeniach i błędnym postrzeganiu świata. Uwaga, zdradzę wam tajemnicę - można zrobić sobie tatuaż, bo uwaga, uwaga... Po prostu nam się podoba xD Tak jak mogą się podobać różne inne rzeczy. Ile ludzi, tyle gustów. Poza tym obecnie można usunąć tatuaż. Głupotą jedynie jest tatuowanie inicjałów "ukochanej" osoby, bo ona może odejść.
Przykro mi, ale świadczy to o twojej niskiej samoocenie i problemach w dowartościowaniu swojego ciała. ¯\_(ツ)_/¯
Dla mnie tatuaż obrzydliwy, a umieszczenie go na szyi powoduje że nie sposób go nie zauważyć patrząc na twarz, niektórzy mogą patrzeć i oceniać przez pryzmat tatuażu. Jeśli jesteś taki świadomy to o tym wiesz. Samozadowolenia nie odbieram, dla mnie to ohydne robić brudnopis i to na szyi.
Przykre stwierdzenia, ale to pokazuje jakie przekonania mają te osoby i w jakie ramy wpisują ludzi bez poznania ich. Pozdrawiam wszystkich z i bez tatuaży 😉
Cenię Twój kanał, sądzę jednak, że uzasadnianie robienia tatuaży hasłem "trzeba się otwierać na zmiany" jest paradoksalne, nie do końca logiczne, w dłuższej perspektywie - wręcz absurdalne. Bo też i zmiana tatuażu jest w sumie niemożliwa, można jedynie zrobić kolejny, a potem jeszcze jeden, i jeszcze jeden... Czy to nie bywa drogą do uzależnienia? Jestem zawiedziona, że - jako psycholog - pominąłeś ten problem, ulegając najwyraźniej potrzebie (auto)afirmacji. Ale myślę, że otrzymasz dużo lajków, bo ludzie z zasady łakną afirmacji i odprężających wytłumaczeń, zwłaszcza gdy zrobią coś nieodwracalnego. B.
Zgadzam się. Mnie denerwuje też przekonywanie na siłę osób, którym tatuaże się nie podobają, że trzeba być otwartym na zmiany, tolerancyjnym. Ja osób wytatułowanych nie obrażam, ale czy to nie jest tak, że to one wykazują poprzez takie teksty brak tolerancji, zrozumienia wobec osób, które nie są fanami tatuaży? Im się te tatuaże podobają a innym nie muszą i koniec. Przekonywanie na siłę jest irytujące. Pozdrawiam
Mówisz poprostu o wolności mentalnej! Odspawania się od schematów, które były nam latami wpajane! Fajnie, że coraz więcej ludzi ma odwagę ma to, żeby żyć po swojemu! Super odcinek!! Też nad tym pracuję. Wyrwania się ze schematów rodzinych i społecznych i pierwszą krokiem na to jest właśnie zrobienie sobie tatuażu! Życzę każdemu!
Bądźcie wolni! Bądźcie sobą! Ściskam💞
Powodzenia w uwolnianiu się od tatuaży.
Moje tatuaże są już pełnoletnie i miałam okazję słyszeć wszystkie te hasła, niedługo po ich wykonaniu. Fajnie byłoby gdyby ktoś kto podejmuje się krytyki, korzystał z własnych zasobów intelektualnych, a nie mocno przetartych klisz ;)
Nie podoba mi się żaden tatuaż, mówię to jak ktoś dużo rysuję story bord-ów
@@nikodemmis8384 ok, no i ?
No i tyle
Właściwie to tylko nic więcej jak rysunek na skórze.
Byle co, rysunek, wywołuje tak silne reakcje. To niesłychane. Czy to że umieszcze rysunek na moim ciele sprawi że będę inny?
A dwa że ludzie oceniają innych po wyglądzie.
Kolczyk, już jakie reakcje czasem powoduje. Np przykład, małe kółko z metalu w małej dziurce w ciele.
No wielkie co. Ale ograniczenia, strach, u innych powodują reakcje negatywne. Agresja słowna. Zazdrość.
I jak zmusic kogos do odrzucenia swoich pogladow? Jak klient nie zaakceptuje wytatuowanego czy zaobraczkowanego wizytujacego?
Pierwszy tatuaz zrobilem sobie w wieku 58 lat , drugi 2 lata pozniej . Zawsze mialem na to ochote i pomyslalem ,ze albo teraz ,albo nigdy . Nie zaluje ,sa fajnie zrobione ,artystycznie wysmakowane . Pzdr.
Czyli jest dla mnie nadzieja. Ja o tatuażu marzę od nastoletnich lat. Moja córka ma już dwa a ja dalej brak weny 🤣
@@martaewagalek Jezeli moge cos poradzic ... Idz do dobrego , uznanego specjalisty . Wybierz wzor na probe . Niech ci naniesie najpierw sama farbe bez klucia . Ponos pare dni i zobacz czy dobrze sie z tym czujesz . Jak juz sie zdecydujesz na konkretny wzor , wybierz farby dobrej jakosci czyli te drozsze . Potem koniecznie folia ochronna i wlasciwa pielegnacja .Powodzenia .
A słyszałeś o uzależnieniu od robienia sobie tatuaży, które polega na tym, że na jednym czy dwóch tatuażach się nie poprzestaje, a w skrajnych przypadkach kończy się na zatatuowaniu sobie całego ciała, czasem nawet białek oczu? Obym się myliła, ale wygląda na to, że Ty jesteś na tej drodze, skoro masz już 3 tatuaże i nie wykluczasz kolejnych...
Jeśli chodzi o estetykę, to w moim odczuciu (a nie jestem w wieku Twojej babci, jestem z Twojego pokolenia), tatuaże rzeczywiście szpecą ciało, kojarzą mi się z brudną skórą, agresją, tłumionym lękiem, są dla mnie wręcz odpychające i aseksualne, zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn.
„Badania wykazują, że u 10% pacjentów psychiatrycznych z tatuażami rozpoznaje się schizofrenię. Późniejsze badanie prowadzone przez Gittlesona i wsp. 11 w populacji mężczyzn przyjmowanych na oddziały psychiatryczne wskazywało, że u 48% chorych z tatuażami rozpoznawano zaburzenia osobowości”.
Badania wykazują że 100% ludzi z tatuażami umiera.
90% osób które wstawia tego typu komentarze uważa że wnosi coś inteligentnego ponieważ przytoczą wycinki z badań bez żadnego porównania i odniesienia
100% z 90% z tych osób jest przekonane że społeczeństwo myśli tak jak oni. W 100% ze 100% mylą się.
A tak na podsumowanie, wyluzuj Isa, równie dobrze te badania mogą wykazywać że ze względu na to iż tatuaże do tej pory były źle postrzegane przez społeczeństwo tylko osoby spoza jego ram mogły sobie na nie pozwolić. Osoby spoza ram społecznych mogą wykazywać większe problemy psychiczne to racja. Co nie zmienia faktu że wychodzi nam z tego korelacja któregoś stopnia która nie musi mieć znaku =. Społeczeństwo się zmienia, istnieje większa swoboda dla wyrażania siebie w postaci tatuaży, ubioru itp, co nie znaczy że nagle wszyscy mają zaburzenia.
@@MomoMobo96 zastanawia mnie, dlaczego tak wybiórczo odniosłeś się do mojej wypowiedzi - tylko do zacytowanych badań. Istotne jest to, że cytat dot. badań zamieściłam na końcu komentarza. Podpowiem, że to, co dla mnie najważniejsze w tej kwestii jest na początku, ale to pominąłeś, bo zapewne nie masz nic mądrego w tej kwestii do powiedzenia. Niech zgadnę, że należysz do tych, którzy ulegli modzie na „wyrażanie siebie” poprzez trwałe „upiększanie” swojego ciała tatuażami, stąd ta nazbyt emocjonalna reakcja na zacytowane twarde dane z badań... No cóż, „uderz w stół, a nożyce się odezwą” 😉
@@isariege1169 tutaj Cię zaskoczę otóż jestem nieskalany permamentnym malowaniem swojego ciała z dwóch powodów. Moja profesja wymaga tego ode mnie aby nikt nie mogł przez rzeczy tego typu odnieść złego wrażenia o mojej osobie. 2 trywialny, nie mam nic na tyle oryginalnego i emocjonalnego by to sobie tatuować.
Odpowiem teraz czemu odniosłem się tylko do tego fragmentu.
W pierwszej cześci narzuczasz chłopakowi jakieś uzależnienie i rozpisujesz idiotyczne scenariusze więc nie ma w tym nic ciekawego do odniesienia oprócz twich irracjonalnych wymysłów.
W rozwinięciu wypowiedzi przytaczasz swoje zdanie do którego nie mam po co sie odnosić bo to twoje zdanie, a ja mam swoje.
Jednak przeszkadza mi twój pseudoiteligentny tok myślenia który nacechowany jest negatywnym spojrzeniem na osoby tego typu.
Może trauma z dzieciństwa nacechowała Cię bólem do osob z tatuażami? Może złamane serce, a może to wzorce które przekazała ci rodzina zmusza Cie do tego by uważać osoby posoadajace tatuaż za "osoby z poblemami".
Mam nadzieję że Ty nie powtórzysz mojego przykładu i odniesiesz się w całości do mojej wypowiedzi.
Ps. Nie chce mi sie sprawdzać tego co pisze więc z góry uprzedzam że moga byc byki :)
@@MomoMobo96 no niestety, tak jak przypuszczałam, jesteś fatalnym psychologiem, bo nie dość, że kompletnie chybiłeś ze swoją żałosną domorosłą psychoanalizą mojej osoby (trauma z dzieciństwa, złamane serce i tego typu wyświechtane bzdety 😂), to jeszcze nieudolnie próbujesz mnie obrazić, nazywając moją wypowiedź „pseudointeligentną” (podczas, gdy wypowiadając się publicznie pisemnie, nie potrafisz zrobić tego poprawnie po polsku) i to tylko dlatego, że mam inne zdanie na temat trwałego malowania sobie ciała, niż ty. Jak widać należysz do tej całej masy osóbek, które tylko po to publikują jakiś materiał i zachęcają do komentowania go, żeby inni utwierdzali ich w swoich przekonaniach, liżąc je po wiadomo czym... Zrozum wreszcie, że tatuowanie ciała, mimo panującej wśród głównie młodych, niedojrzałych emocjonalnie osób na to mody NIE MUSI SIĘ WSZYSTKIM PODOBAĆ. A myślałeś może o tym, co zrobisz, gdy za kilka, kilkanaście lat czy miesięcy, zwyczajnie znudzą ci się lub po prostu przestaną podobać rysunki na twoim ciele??? Z tatuażami jest tak, jakby założyć na siebie nawet najpiękniejszą biżuterię czy strój, których nie można zdjąć i trzeba je do końca życia nosić, bo po ich usunięciu pozostaną widoczne blizny... Ale charakterystyczny brak zdrowego rozsądku i wyobraźni u ludzi, którzy to sobie robią, niestety nie pozwala na takie refleksje. No cóż, na tym już poprzestanę, bo naprawdę szkoda mi tracić więcej cennego czasu i energii na jałowe dyskusje z takimi, jak ty. Żegnam bez żalu.
@@isariege1169 Dziękuję że podsumowałaś swoją hipokryzję. Wytykasz mi robienie psychoanalizy, a sama swoją wypowiedź o autorze kanału zaczęłaś od tego samego. Co więcej, przewidujesz scenariusz według swoich dziwnych "widzi mi się :D Psychoanalityk i wróżka w jednym, gratuluję wiedzy i umiejętności.
Otóż tak, na komórce ciężko mi się piszę, a muszę Cię wyjaśniać w trakcie czynności dnia codziennego. Ale dziękuję za zwrócenie uwagi, wiedziałem że to wykorzystasz i się nie pomyliłem :)
Widać moje błędy przysłoniły Ci to, czego moja wypowiedź dotyczyła bo odnosisz się do swoich wymyślonych argumentów [wspomniałem, że nie wnikam z czyjeś zdanie] po czym na nie odpowiadasz.
Skoro nie jestem trafnym psychologiem radze zweryfikować swoje umiejętności logicznego myślenia i argumentacji.
Polecam przeczytać wszystkie wypowiedzi raz jeszcze i odnieść się:
1. na jakiej podstawie posiadanie więcej niż 2 tatuaży = uzależnienie i skończenie śmiercią w tuszu
2. co ma wnieść przytoczenie badań o schizofrenii do tematu posiadania jednego tatuażu w roku 2022 i w odniesieniu do tematu podejmowanego przez autora filmu.
3. co wpływa na to że nie potrafisz odnieść się do moich problemów w twojej wypowiedzi, czy to nie jest czasem brak rzeczywistych argumentów bądź nieumiejętność ich sformułowania
Jeżeli nie jesteś w stanie odpowiedzieć na 3 powyższe, to nie odpowiadaj :)
Żegnam z żalem.
😂Nie wierzę..A już myślałam, że nastąpił wzrost świadomości, szacunku, zrozumienia a tu...ZONK.
Ludzie..ale macie nieudane życie. Porażające pytania. Ja jestem ciekawa dlaczego wielu nie widzi nic w makijażu permanentnym, w braiwach, w pigmentacji powiek, ust ? Przecież to też tatuaże.. Już nie wspomnę o silikonowych implantach, sztucznych paznokciach, sztucznych rzęsach.. No cóż, przykro mi. Pomedytuję albo posłucham kamertonów i mis żeby to "przeboleć" 😂
Bardzo przyjemnie posłuchać mądrych, zdrowych,dojrzałych i zrównoważonych osób, dlatego zaglądam na ten kanał 😇 A jaka szata zdobi drugiego człowieka - to już nie moja brocha, że tak powiem 😇 Pozdrawiam i dziękuję za kolejny super odcinek 👍👋🍀
Myślę, ze osoby które nie przepadają za tatuażami nie będą tez fanami innych rodzajów przerabiania ciała. Ja jestem taką osobą. Tak dla przykładu.
@@FreestyleBros hmm, ja np mam makijaż permanentny brwi, jednak na tatuaże na ciele innego rodzaju już ze mną nie rezonują. Inni niech noszą na co mają ochotę i tyle w temacie.
Przyzdabianie ciała - wybraź sobie że masz koszule, która Cię przyozdabia, ale raz założona, nigdy nie może być już zdjęta.
Tak jest z tatuażem, moda się zmienia i ten trybal który był dumą 10 lat temu, teraz jest obciachem. Tu jest problem tatuaża. Stąd sporą liczbą dramatycznych nakładek, żeby "iść z trendem".
Świetnie to rozumie "przemysł tatuażowy" :)
istota ludzka która medytuje i jest ci przykro na śniących ludzi? coś tu nie tak:) może lepiej Katharsis przed medytacją:D jak to napisałaś "wzrost świadomości, szacunku, zrozumienia SIEBIE" bez medytacji jest nie możliwy! psychoanaliza to jak patykiem po wodzie, medytacja to głębiny, powrót do Domu.
@@TrockeyTrockey koszula, tatuaż - a co mi do tego co noszą na sobie inni ? Co innym do tego, co noszę na sobie ją ? NIC. A jak kogoś to boli, no to jak już wspomnial autor materiału: kij z 4 liter i będzie takim lżej 🙂 Przepraszam, że aż tak - ale to tak po któtce i zwięźle bo sama nie robię sobie tatuaży jednak poziom i stopień do wnikania i oceniania innych co na sobie noszą jest w mojej ocenie zwyczajnym brakiem taktu i kultury osobistej.
Tyle słów tłumaczenia się, ale żadne mnie nie przekonuje. .....
Nie da się ukryć, że gdybym miał wybierać pomiędzy bardzo bliską znajomością z osobą posiadającą tatuaże a nie posiadającą to dążąc do ideału wybrałbym osobę tatuażu nie posiadającą.
Na szczęście ideały nie istnieją.
@@monikaszwankowska8653 Po prostu bliższa relacja nie powstanie ; )
Oceniasz książkę po okładce.
Brak własnej tożsamości i naśladownictwo innych to chyba jeden z powodow glownych..a zerwanie ze smyczy to kolejny:) podobnie robią osoby gdy konczą zwiazki. I w jednym i drugim przypadku duza niedojrzalosc. Pan wykladowca zmienia to co na zewnątrz.czyli wizerunek, .pytanie czy zachodzi zmiana w srodku? pan psycholog jest jeszcze bardzo dziecinny, nie przezyl swojej mlodosci w swoim czasie:)
Mowią ze mezczyzni teraz dojrzewają po 40tce wiec powodzenia!
11:07 - chyba kwintesencja całego filmu 💙
Ja osobiście co do tatuaży mam mieszane uczucia. To znaczy, bardzo mi się podobają, i mam w planach od nastoletnich czasów, wytatuować sobie kilkadziesiąt małych tatuaży na swoim ciele. Aktualnie nie mam ani jednego, dlatego że przy każdym bliższym podejściu do zrobienia jakiegokolwiek przez lata, przychodził taki moment, kiedy coś mnie od tego pomysłu odsuwało. Wiem dzisiaj jednak, że zrobię sobie je wtedy, gdy poczuję, że moja głowa jest spokojna, i nie zrobię ich tylko po to, by zamaskować jakieś swoje niedoskonałości, by poczuć się lepiej, czy zaimponować innym w ten sposób by się dowartościować. W tym momencie gdybym sobie zrobił, to tak by właśnie było.
Moja była dziewczyna, zrobiła sobie "nagle" kilkanaście tatuaży na swoim ciele, w widocznych miejscach. Wiem, że ma mnóstwo problemów z akceptacją własnego ciała, i sama mi wyznała podczas jednej rozmowy, że z tymi tatuażami o wiele lepiej się czuje i może na siebie patrzeć w lustro, czy w letnie miesiące bez skrępowania ubierać krótkie spodenki, generalnie pokazywać ciało bez świadomości, że ludzie zobaczą jej niedoskonałości.
Uważam, że jest jednak więcej osób, które robią sobie dziary DLA KOGOŚ, zaimponowania innym, lub też dla zamaskowania własnych kłębiących się problemów. Ale co do Pana akurat, to uważam, że zrobił je Pan z przyjemności, ciekawości. Ma Pan przepracowane swoje problemy, akceptuje siebie i zna swoją wartość i nie są Panu potrzebne żadne "peleryny niewidki", a komentarze z początku filmu są tak samo śmieszne jak i smutne.
Jeśli czuje się z tym lepiej, to według mnie dobrze zrobiła. Co prawda, okrężną drogą, ale wyszło dla niej na dobre.
Fajnie piszesz bo pokazujesz pewne motywację ludzi dla tatuazu. Ciekawe!
Uważam, że nikt nie powinnien oceniać osoby która modyfikuje swoje ciało tym bardziej jeżeli nie robi krzywdy drugiemu człowiekowi. Odcinek zajebisty trzymam kciuki za dalszy Twój rozwój 💜
Jeśli modyfikuje swoje ciało to znaczy że coś z tym ciałem było nie tak. Czyli niska samoocena. Trzeba pamiętać że tatuażu nie usuniesz (tylko w części można bo całego pigmentu pod skórą nie ma szans).
Jak ktoś ma tatuaż to prawdopodobnie ma słabszy mental. Przykłady w sporcie z silnym mentalem: Lewandowski czy Ronaldo.
Tatuaż to tylko rysunek i nic więcej. Nie przedstawia wartości bo to tak samo jak ktoś wrzuci jakiś bardzo mądry cytat na mediach społecznościowych ale co z tego skoro on tak naprawdę tak nie postępuje w taki sposób i robi to żeby zwrócić na siebie uwagę?
Chcącemu nie dzieje się krzywda ale to jednak obciach.
@@krzysztofbinkowski4673 no ale still to jego ciało i jego wybór xd
Wg mnie masz rację 👍 niech ci co im to przeszkadza zastanowią się jakimi oni są ludźmi i czy nie krzywdzą drugiego człowieka....znam ludzi co mają tatuaże a nawet dużo ich i są świetnymi ludźmi którzy nie krzywdzą nikogo i żyją w zgodzie ze społeczeństwem a ciekawe czy by tacy byli bez tych tatuaży? Pozdrawiam
Modyfikuje ciało,o czym ty piszesz?
dobrze, że tych cytatów tylko niecałe 2 minuty było, bo więcej jadu mogło by zabić...niesamowite i smutne zarazem co w tych ludziach siedzi...
Przyznam, ze jestemw szoku, ze zyjemy w tak zacofanym spoleczenstwie.
@@pinkvalentino ja z Londynu klikam, to tym bardziej uderza, 6 lat nie byłem w kraju i przyznam że jak już tęsknię to za widokami tylko
Nie widzę problemu w tym, że ktoś nie lubi tatuaży. Jest to kwestią przekonań i stereotypów. Jednak niektórzy ludzie serio przesadzają, np. obrażając twórcę za tatuaż - X D
@@adam108 rozumiem cie doskonale, bo mieszkalam 14 lat za granica. Wrocilam rok temu, bo strasznie tesknilam, tez za widokami, przyroda. Na szczescie poki co nie spotkalam na swojej drodze takich zacofancow, ale jestem przerazona ilu ich zyje w naszym kraju. Pozdrawiam :)
14 lat - kawał życia, gratuluję odwagi, u mnie to już drugi raz, pierwszy raz wróciłem po 6ciu latach (na 10 lat), teraz 6 mija i wiem już, że nie chcę wracać, zwyczajnie mam inaczej w głowie poukładane i bym się już tam nie odnalazł, kiedyś siedząc w kraju nie miałem właśnie tej trzeciej perspektywy, która teraz tak wpływa na moje pojmowanie rzeczywistości. Pozdrawiam :)
Co do tytułu tytułu filmu: Ponieważ istnieje w tym przypadku ryzyko obrażenia dużej grupy ludzi, nie sądzę, by odpowiedź na to pytanie mogła być obiektywna. 😊 Sama nie lubię tatuaży. Zgadzam się z jednym z przytoczonych komentarzy, w przypadku naukowców tatuaże przyczyniają się do mniej poważnego wyglądu.
Choć może kiedyś jednak to sie zmieni. Na razie ludzie mają w głowie (bardziej ci starsi), że tatuaż=niepoważny. A teraz młodsi po prostu tatuażami się bawią więc może za 20/30 lat ten pogląd że tatuaż to bycie mniej poważnym się zmieni i ludzie będą po prostu to traktować jak kolejny zwyczajny element ubioru jak bransoletka czy zegarek 🤔
@@kiz_da Dzięki a Twój punkt widzenia! A wiesz co, ja mam 20 parę lat, i właśnie nie lubię tatuaży. Domyślam się, że są na ten temat różne opinie, ale tatuaże kojarzą mi się... z brudem. I chociaż faktycznie widzę je często, ba, niektórzy doktoranci u nas na uczelni są potatuowani jak nie wiem (!) - a to nie jest uczelnia artystyczna! - i tak nie mogę się przyzwyczaić.
Ciekawie piszecie. To może ja o swoim subiektywnym odczuciu co do tatuaży.
Mi się tatuaże kojarzą z infantylizmem.
Już tłumaczę - mam silne wrażenie że ludzie poprzez tatuaże próbują dorabiać sobie jakąś głębszą historię, którą rzekomo przeżyli.
I tak np. szara myszka robi sobie skorpiona żeby pokazać, sztucznie jakiś "pazur". Rekompensuje sobie tym.
I mam silne wrażenie że tatuaże to sztuczne dodawanie sobie głębi, żeby.... zrekompensować sobie, zamaskować swoją nijakość.
To tak jak gwiazdy MTV robiły tatuaże, żeby dodać sobie prestiżu.
Niech sobie ludzie dodają głębi i prestiżu, ale dla mnie to infantylizm, tak to odbieram.
Przepraszam jeśli uraziłem, ale chciałem być maksymalnie szczery, a nie urazić.
P.S.
Miałem kiedyś kolegę, fajnego, ubogiego. On zawsze kupował sobie drogie buty - musial odreagowywać sobie swoją niezamożność, żeby pokazać się inaczej, lepiej. Tak mi się tatuaż kojarzy - sztuczne dodawanie sobie historii, głębi, której ... nie ma.
@@TrockeyTrockey Wypowiedz jednej Pani psycholog : ludzie ktorzy robia sobie duzo tatuazy ,maja albo mieli dluzszy czas zwiazek z psychopata ,ktory ich ponizal .I psychiczny bol ,teraz przelewaja na bol cielesny ,przy robieniu tatuazy.
@@Kurczak00 Posluchaj prosze Pani" Tatiana Mitkowa" jest tez psychologiem, nauczyciele,doktoranci to patologia ! oczywiscie sa pewnie wyjatki .
Masz zupelna racje . Czlowiek powinien ewaluowac , byc otwartym na nowe doswiadczenia . Te wprost negatywne mity co do tatuazy , krytyka , brak respektu do czlowieka o innych pogladach - dobrze mi sa znane tak mnie wychowano🤷 .
Dzis mam 67 lat od 52 lat zyje na zachodzie ,tu szybko pozbylam sie tych brzydkich " nawykow " 😉 . Duzo Polskosci pozostalo w moim zyciu - wszystko to z czego moge byc dumna - a jest tego wiele ! 👌💕💐
jaki typ ludzi robi sobie tatuaże odpowiedź brzmi chory tylko ludzie nie normalni robią sobie bazgroły bo myślą że to jest cool i dobre i że się komuś podoba gdy kobieta lub facet ma bazgroły na ciele to źle o nim świadczy
@@Arthurm25 Słuchaj dzisiaj tatuaże tak się rozwinęły, że są tatuatorzy, którzy potrafią stworzyć prawdziwe cudeńka, które można nazwać prawdziwym dziełem sztuki. A co do tego, że tatuaże robią tylko ludzie chorzy to nie. Np mój ojciec i parę ciotek mają tatuaże i nie mają żadnych problemów. Mi tatuaże też podobają i mam sobie zamiar zrobić w przyszłości, a wszystko ze mną okej. Nie mam żadnych zaburzeń, nigdy nie pakowałem się w żadne bójki, nie klne, w szkole uczę się dobrze i nie popełniam przestępstw. No może tylko graffiti. Tylko mój wygląd jest trochę inny, bo mam kolczyki, a jestem chłopakiem, a po za tym to niczym się jakoś nie wyróżniam. Pozdrawiam☺
@。ツ jeśli sobie zrobisz tatuaż to nie będziesz cool wiem coś o tym
@@sb.r6757 tatuaże są hańbą dla każdego kto ja ma i Boga też nie są to dzieła sztuki
@@Arthurm25 Hańbą to ty możesz być co najwyżej dla Boga z takimi poglądami ;)
Kiedy tatuaże są problemem?
Tym co ważne, jest świadoma decyzja o wykonaniu tatuażu. Zdolność podjęcia świadomej decyzji jest szczególnie ważna w przypadku osób młodych dorosłych. To grupa wiekowa, w której najczęściej wykonuje się pierwsze tatuaże. Nadal istnieje duża ilość przypadków, w których ludzie żałują decyzji o tatuażu czy doświadczają związanych z nim konsekwencji psychicznych lub społecznych. Warto przyglądać się, wraz z młodymi dorosłymi, ich motywacjom do wykonania tatuaży, ponieważ mogą one też przekazać nam wiele informacji o trapiących ich trudnościach czy problemach.
Jeśli Ty, Twoje dzieci lub osoby Tobie bliskie:
czują niepohamowaną potrzebę tatuowania się,
decyzje dotyczące zdobień podejmują impulsywnie,
nie dbają o bezpieczeństwo podczas wykonania tatuażu,
wybierają wzory są agresywne, obraźliwe,
wykonują tatuaże w miejscach nietypowych (czoło, oczy, twarz, genitalia etc.)
warto przyjrzeć się sytuacji u psychologa, psychoterapeuty lub psychiatry, który pomoże ocenić, czy źródło tego zachowania jest problemem lub zaburzeniem.
Świetnie to opisałeś.
Dzisiaj ludzie podejmują pochopnie decyzję, od tatuaży, które zaraz będą niemodne, po wzięcie za dużych kredytów.
Być może dlatego że świat stał się zbyt stabilny a ludzie potrzebują impulsu, stąd to ryzykowne parcie "do przodu"?
Podoba mi się Pańska szczerość i otwartość. Uważam za rzecz bardzo cenna dzielenie się z ludźmi swoją niedoskonałością i wątpliwościami. Cenie Pańska nieinwazyjność i nieagresywność. Miło się słucha mądrego człowieka.
Ponieważ mam subskrypcję od niedawna chciałabym wiedzieć czy istnieje jakiś "spis odcinków"?
Pozdrawiam i dziękuję za to, co zobaczyłam.
Nie ufam ludziom z tatuażami. Obojętnie jaką by do tego teorię dorabiali.
Różnie u różnych ludzi. Aczkolwiek moga być oznaką zaburzeń czyli autoagresji lub manifestacji czegoś kogos i innym. Dla mnie smyranie po skórze jest przyjemnością i igieł się nie boje( noży i zyletek już bardzo: nie uzywam) więc marzy mi się taki relaks pod igłą. Nie pójdę bo po co na stałe coś malować za chwilę przyjemności.
Wogole jak ja nie lubię komentarzy tych alf i omeg. Moja ekstrawagancka fryzura raz w życiu była dla kogoś symbolem problemów emocjonalnych. Aż się prosi żeby takiemu lemigowi powiedzuec: tak chcialam żebyś zwrócił na mnie uwagę.
A jakie miałam motywację tej fryzury: proste: wyglądam raczej na miła grzeczna dziewczyne A nie nie jestem i chcialam sobie dodac pazura. Proste? Proste. Strój i wygląd chcemy żeby wyrażał nas. Bo ludzie mimo wszystko: oceniają po wyglądzie. Czy nam się to podoba czy nie.
Ciekawa rzecz powiedziałaś: chciałaś niegrzecznej fryzury żeby dodać sobie pazura.
Nie przepadam za tatuażami ale mimo że raczej umiem odgadywać ludzkie intencje, to ciężko mi dojść po co ludziom tatuaż.
Ale jedna z hipotez było właśnie dodanie sobie przez ludzi pazura, jakieś rzekomo "bogatej przeszłości czy historii" coś jak więzień który graweruje sobie kotwice czy kropki na oku żeby dodać sobie charyzmy.
A tutaj też mi potwierdzasz, że chodzi o dodanie sobie pazura.
Ciekawe...
@@TrockeyTrockey o to chodzi że ludzie chcą być odbierani i widziani tak jak się czują/ mają wyobrażenie lub znajomość siebie. Chodzi o jazn odzwierciedlona.
Akurat przeszło mi bo Ci ktorzy mnie znają odbierają w miarę adekwatnie. Ale wiesz jeśli do 30 letniej wtedy kobiety zwracają się sformułowaniem "dziewczynko". To może drażnić. I to nie są zaburzenia bo nie masz zamiaru tłumaczyć wszystkim, że zaszła pomyłka.
Dlatego dla mnie przemyslany strój i wygląd manifestuje w bardzo bardzo pozytywny sposób Ja osoby. Jednym zależy inni mają to w poważaniu. Jedni traktują jak maskę i przebranie za kogoś innego inni dobrze się tak czuja i z reguły ten styl ubierania i ozdabiania zostaje do końca życia. Ten który lubimy I w którym się dobrze czujemy.
@@TrockeyTrockey Nie ma co dociekać po co komu tatuaż, nie znajdziesz tu reguły. To tak jakby pytać się kogoś po co nosi przykładowo pierścionek, jeden będzie nosił bo mu się podoba, drugi dlatego, że to coś dla niego znaczy, a trzeci dlatego żeby się pokazać etc. i tak samo znajdą się osoby które nie noszą, bo im się to nie podoba, albo przeszkadza i milion innych powodów. Ile ludzi tyle gustów i pomysłów na siebie, nie wszystko działa według ściśle określonych schematów i nie ma zawsze jest sens ich się doszukiwać.
U mnie tatuaże wywróciły życie do góry nogami. Bo dzięki nim porzuciłem branżę budowlaną i sam zacząłem dziarać i to na chwilę przed 40stką. Jest cudownie 😊
Co do komentarzy do dziar… Uhh, no cóż. Prosty mechanizm poprawy samopoczucia : poczuć sie lepszym poprzez obniżenie wartości drugiego człowieka. Tatuaż kojarzy się z marginesem społecznym, wiec z hejtem na dziarę można się poczuć wywindowanym aż pod niebiosa 😉
A dziarka bardzo ładna, Panie Kolego ! 😁
Pozdro dla kumatych a dla hejterów przytulaski i dużo miłości !
Jeżeli ma Pan świadomość że poznawanie samego siebie to proces na całe życie i jeszcze wiele rzeczy możemy chcieć w sobie zmienić to po co robić sobie coś co zostaje z nami na całe życie?
Mnie takie szufladkowanie bawi. Sama mam tatuaż w postaci bransoletki z kwiatów między dłonią a łokciem i dla mnie ok mi się podoba mi pasuje. Żyje i daję żyć innym. Życzę wszystkim szczęścia i pokój z wami.
Uwielbiam Pana kanał. Dużo zrozumiałem o swoich problemach i dlaczego tak to było dzięki tym materiałom. A jeśli chodzi o tatuaże to sam mam trzy i będą kolejne. Moje życie moja sprawa tak samo jak każdy i nie ma się co przejmować hejterami. Byli, są i będą.
Typowi chyba zbliża się przekwit
Marudzących zawsze będzie pełno, będą się krytycznie o wszelkich zmianach wypowiadać negatywnie, nie tylko o robieniu sobie tatuaży.
Sam ten materiał skłonił mnie i moją partnerkę do dyskusji na temat ozdabiania swego ciała w ten sposób i czy sobie jakieś kiedyś zrobimy.
Ja też raczej jestem z tych co myślą że to nie dla nich... Ale niczego też nie wykluczam.
Świetny odcinek, brawo za bycie po prostu sobą - szanuję :)
Jakich konkretnie tatuaży najczęściej żałujemy?
Kobiety:
24,33 proc. imiona
15,96 proc. gwiazdy/ konstelacje
12,64 proc. litery azjatyckie
12,32 proc. motywy przedstawiające naturę
11,37 proc. motywy zwierzęce
6,95 proc. trybale
2,84 proc. motywy religijne
13,59 proc. inne
Mężczyźni:
31,34 proc. imiona
12,81 proc. trybale
12,53 proc. litery azjatyckie
10,90 proc. motywy przedstawiające naturę
9,54 proc. motywy zwierzęce
7,08 proc. motywy religijne
9,26 proc. gwiazdy/ konstelacje
6,54 proc. inne
Zobaczyć takie staty, az przykro czytać. Ludzie wlewają tusz pod skore by mieć wilka lub drzewo na ręce XD
Trybale - koleżanka też chciała robić wiele lat temu, ale jej "konserwatywna i zacofana" matka się sprzeciwiała.
Więc nie zrobiła trybala.
Dzisiaj jej dziękuje! bo trybale wyszły z mody, dzisiaj to obciach, i musiałaby teraz nakładkę robić, a potem, wraz z kolejną modą - nakładkę na nakładkę.
Ciekawe że ludzie tego nie kumają...
@@TrockeyTrockey Skoro ktoś podąża za modą to jest podatny na kontrolę i manipulacje. Nie ma własnego zdania.
@@grzegorzferenc2990 czyli 99% społeczeństwa niezależnie od płci
@@grzegorzferenc2990 , eee, chyba za mocno to przerysowaleś.
Moda to nie manipulacja, to raczej nowy trend pod który chcemy się podczepić, żeby iść z prądem, zyskać prestiż, akceptację.
Np. był trend wind-surfingu kiedyś. W tej modzie można się było usportowić :)
Ale moda tatuażowa, raczej świadczy o słabszym poczucie wartości czy tożsamości które to musi być wzmocnione przez "bycie w modzie i trendzie". Czyli tatuażu. Co ciekawe, tatuaże mocno podlegają modzie.
Osobiście jestem bardzo sceptyczny co do tatuaży, ale miło się słucha tego co mówisz, bo jest to zwyczajnie ciekawe. Ogólnie sprawiasz wrażenie ciekawego, kreatywnego człowieka, który ciągle coś odkrywa przed samym sobą i innymi. Twoje tatuaże wydają się być nie tylko przyjemne dla oka ale również są w jakiś sposób interesujące. Fajnie, że podkreśliłeś to dość wyraźnie, że możesz mówić tylko za siebie, bo realnie ludzi ciekawych, kreatywnych w pozytywnym sensie, ludzi, którzy mają coś interesującego do powiedzenia, przekazania i przedstawienia swoją osobą, wcale nie jest tak wiele i z pewnością obecna popularność tatuaży sprawia, że jest więcej zwykłych brudnopisów z zaburzeniami osobowościowymi niż ludzi, którzy chcą coś wartościowego oznajmić światu. Gustowne tatuaże umiejscowione w stosownym miejscu u wielu ludzi będą raczej odbierane pozytywnie, ale nie jest niczym nowym i chyba dość mocno potwierdzonym różnymi badaniami, że im większa ilość tatuaży na ciele tym więcej dysfunkcyjnych cech osobowościowych. Czymś innym jest również swoiste oznaczanie siebie w tonie plemiennym po intensywnych wspólnych przeżyciach takich jak; wojna, więzienie, polowanie, a totalnie czymś innym namalowanie sobie pieska czy postaci z kreskówki, którą lubiłem w dzieciństwie. Inaczej też będzie wyglądał tatuaż zrobiony przez dorosłego dojrzałego człowieka, a inaczej przez buntowniczego nastolatka, lub zagubionego dwudziestolatka. Jeśli ktoś chce ocenić zero-jedynkowo tatuaże (dobre-złe), to jakkolwiek tego nie oceni będzie w jakimś stopniu w błędzie, co oczywiście ma spore różnice kulturowe np. kultura europejska vs. azjatycka. W jednej praktycznie wszędzie tatuaże były od tysiącleci kojarzone z więźniami i niewolnikami, a w drugiej w wielu obszarach z wysoką pozycją społeczną. Zazwyczaj mam wrażenie, że mało ciekawe osoby z deficytami atencji malują się, żeby przekonać siebie i innych za wszelką cenę, że moje życie jest ciekawe, unikatowe i warte uwagi innych ludzi. Gdzie w rzeczywistości, tak jak już pisałem; takich ludzi jest niewiele, a większość z nas niesie w sobie po prostu przeciętność, której obecnie ludzie nie potrafią znieść w sobie z racji ciągłego kontrastowania własnego życia do opowieści popkulturowych i instagramowych modeli życia. Wielu ludzi oglądając twój materiał bardzo łatwo znajdzie sobie potwierdzenie, że tatuaże są dobre i fajne, bo fajni i ciekawi ludzie je mają, gdy w rzeczywistości spora cześć tych ludzi będzie raczej potrzebować psychoterapii a nie kolejnych wizyt w studiu tatuażu. Dziękuję za tę wypowiedź.
Dobrze mówisz
Kto to, kurwa, czyta?
Ekstra tatuaż! Pierwszy rzut oka i rozpoznaję ten wzór. Od dawna myślałam o podobnym, uwielbiam grafiki Muchy. Póki co nie zdecydowałam się na miejsce na ciele, ale mam jeden z jego plakatów w salonie i uwielbiam na niego patrzeć 😊
Zrobiłam tatuaż, żeby zakamuflować bliznę pooperacyjną. Pomysł na to, co chcę, by przedstawiał rozrósł się i 5centymetrowa blizna nakryta jest malunkiem rozciągającym się niemal na całe plecy i dobrze mi z tym ☺️
Mówi Pan też dużo, w kontekście tatuaża, że "tak wiele możemy zmienić w naszym życiu".
Ale to znaczy że musiał być Pan bardzo niezadowolony ze swojego tamtego życia, skoro mial Pan potrzebę tak dużej zmiany. Ciekawe...
Bo np. ja nie mam potrzeby zmiany swojego życia, jestem z niego zadowolony. I tak sobie myślę... miałbym robić tatuaż żeby udowodnić sobie jakiś luz?
To tak jakbym miał sobie zrobić tatuaż wyciągnięty z dzieciecej gumy do żucia, żeby wreszcie poczuć luz :)
Tylko po co...? Ciekawe są Pana motywację. Nie potrafię się w to wczuć - powtarzam raz jeszcze, musiał Pan bardzo potrzebować zmiany i nie lubić swojego życia, żeby w ten sposób udowadniać sobie luz, rysunkami na skórze :)
Pozdrawiam!
Widać uśmiech wTwoich oczach. Bardzo dziękuję za ten film. ♥ Zarost dla większości facetów jest super a co do rapu to też nie słuchałam ale ostatnio dzięki mojemu zaczęłam więc polecam: RAU Performance i Holak moim zdaniem świetne teksty.
Tez bym zrobił ale obawiam się o toksyczność long term, tuszu na organizm lub jego obciążenie
Uwielbiam Pana za tak piękny, otwarty umysł. 💙
Bardzo kibicuję.. Tak życiowo..a także w kwestii rozwoju kanału.
.. Swoją drogą.. Ciekawe, że lata pracy, wiedza, autorytet i szacunek do osoby mogą zostać w chwilę zrujnowane bo dostrzegliśmy, że ktoś postanowił ozdobić swoje ciało..powtarzam SWOJE! ... Pewnie to właśnie świadczy o emocjonalnej stabilności ;)
Jak na dzień dzisiejszy to raczej nierobienie sobie tatuażu jest rzadszym zjawiskiem niż robienie. Jak dla mnie to tatuaże zwykle są jakąś bez sensu zachcianką - ale zwykle nie szkodzą innym więc nie przeszkadza mi że ludzie się tatuują. Aczkolwiek są ekstremalne sytuacje np. tatuowanie gałek ocznych to przesada i głupota.
Spotkałam sie też z sytuacją gdy np rodzice robili sobie tatuaż pompy insulinowej aby okazać wsparcie swojemu dziecku choremu na cukrzycę
"Jak na dzień dzisiejszy to raczej nierobienie sobie tatuażu jest rzadszym zjawiskiem niż robienie."
Zdecydowanie nie, ale za to ludzie przestali się nimi przejmować w widoku publicznym. Skojarzenia z patusami, kulturą więzienną czy socjopatami mocno odeszły w bok.
Trzeba odsiać ziarno od plew. Można tez tatuazem.
Do tatuowania stosuje się różne pigmenty, które w swoim składzie mogą zawierać m.in. metale ciężkie: antymon, arsen, chrom, kobalt, beryl, ołów, nikiel oraz nanocząsteczki, ftalany i węglowodory, które mogą oddziaływać szkodliwie na gospodarkę hormonalną, a niektóre z nich mają działanie kancerogenne.
Słowo klucz:MOGĄ. Podejrzewam, że na zaburzenia gospodarki hormonalnej większy wpływ ma przekraczający tryb życia (za dużo pracy i oczekiwań względem siebie, a za mało odpoczynku), brak racjonalnej aktywności fizycznej, wieczne przejmowanie się rzeczami, na które nie mamy wpływu i nieumiejętność konstruktywnego radzenia sobie ze stresem.
Bardzo ciekawy film. Wcześniej tak na to nie patrzyłem, że konstruujemy swój świat i totalnie możemy z niego nie wyjść, w sensie ile możemy o sobie nie wiedzieć albo stracić przez pomysł, który wydaje się na pozór racjonalny - ja jestem człowiekiem myślącym i teraz myślę ‚tak’ więc raczej nie powinno być inaczej.
Ok, rzadko komentuje, ale muszę teraz. Część z tych komentarzy to jest głos troski - większość twoich aktualnych działań nosi znamiona jakiegoś kryzysu osobowości przy czym tatuaże na szyi rodem z teledysków rapowych po czym próby rapowania i wrzucanie momentalnie ich do internetu wyglądają na chęć zwrócenia uwagi lub kryzys połowy życia . Pamiętaj że twoja publiczność jest z tobą już kilka lat i po drodze zmieniałeś się już kilka razy, wiec gdyby te zmiany nie nosiły znamion manii lub kryzysu emocjonalnego komentarzy negatywnych lub krytykujących byłoby mniej. Ludzie się martwią nie zawsze wiedzą jak to powiedzieć. A z osobistego doświadczenia : nie wrzucaj pierwszych prób muzycznych do internetu bo internet nie zapomina - czasem lepiej poczekać.
Twoje ciało- Twój wybór, to bardzo modne ostatnio hasło, a ja się pod nim podpisuję.
Nie mam tatuażu i nie planuję, lubię być oryginalna 😉😀
Pozdrawiam
KAŻDY jest oryginalny i to nie tatuaże o tym decydują
Mój brat, stryj i tata mają tatuaż.
Co to za psychika, że zmienia zdanie o osobie po tym jak zrobi sobie tatuaż. Wiele z nich jest dziełem sztuki i choć sama nie myślałam o nim, to u osób które je miały bardzo mnie ciekawiły bo każdy miał swoją historię.
Ale w internecie widziałam osoby które tatuują bo im się nudzi / na zartow - o nich nie mówię. Jak chcą niech robią.
❤️Super filmik
Skoro mowa o wyglądzie to mam pytanie. Czy nie miałeś nigdy kompleksów z powodu żeś wyłysiał?
Nieinwazyjna Analiza Osobowości (NAO) mowi sporo o tatuażach, ich symbolice oraz znaczeniu miejsca, w którym sie je robi. Osobiście uważam, że jest to "stempel" zamykajacy. I jest to bardzo indywidualne.
Podoba mi się Pana dystans do tej sprawy.
Osobiście nigdy nie zdecydowałam się na tatuaż, bo nie potrafiłam wybrać wzoru, z którym chciałabym zostać na dłużej. Dzisiaj wiem, że podjęłam dobra decyzję. Moja córka , lat 15, zrobiła sobie dwa małe tatuaże( sama 😱) i wyszły urocze. Dowiedziałam się o nich po tygodniu, gdy zażądałam oddania długich rękawiczek do prania. Zrobiłam wtedy bardzo dyscyplinująca minę. W duchu śmiałam się do łez 🤣🤣🤣
Więcej tolerancji dla nas wszystkich 💓Pozdrawiam.
Samotna matka, mam rację?
Wspaniały odcinek. Dziękuję
Ja sama zrobiłam sobie tatuaż w wieku 45 lat, teraz mam 58 i nigdy nie żałowałam.
Powiem więcej, zrobienie jego bardzo dużo zmieniło w moim życiu.
Słucham pana od dawna, ale dopiero teraz postanowiłam zostawić po sobie mały ślad
Uwielbiam tatuaże.Moj pomysł zrodził się gdy szłam koło sklepu odzieżowego.Napis na koszulce w wersji angielskiej"I am here and now"...-"Ja jestem tu i teraz".
W tym etapie i od tego etapu moja świadomość, emocjonalność, duchowość zaczęły bardziej się rozwijać.Tatuaz jest przypomnieniem w chwilach stagnacji o tym że trzeba iść do przodu.Jest przemianą i myślą,gdzie byłam,gdzie będę i gdzie jestem.Każda myśl rozwija i każdy moment w życiu jest dobry aby zrobić coś dla siebie.Pozdrawiam🌿🕊️😁🌸👍ps:tatuaż który Pan ma,jest jednym z moich ulubionych.Mam zamiar zrobić sobie podobny🤗✨
Mam kilka dziarek i w planach jeszcze więcej, a powód ich robienia jest zupełnie banalny- podoba mi się, jest to dla mnie coś czysto estetycznego.
powód jest inny- tatuaż uzależnia a banalne jest twoje tłumaczenie
@@AZ14101 No tak, bo przecież ty najlepiej znasz powody tej osoby😂😂😂
Ludzie krytykujący ten, czy inny tatuaż nie ze strony artystycznej, tylko z uwagi na to, że są święcie przekonani, że posiadacze tatuażów charakteryzują się podobnymi, w tym przypadku złymi cechami charakteru, i opierają o jego brak, bądź nie, swoją ocenę danej osoby, to wyraźnie osoby niepotrafiące, lub niechcące oderwać się od własnych uprzedzeń - I kto tu ma problem psychiczny? Jak to było zarzucane w komentarzach.
Takich oderwanych od rzeczywistości osób, to się trzeba obawiać, a nawet radziłbym unikać.
Nigdy nie wiadomo co wpłynie na takiego opinie o Tobie i nagle staniesz się złym człowiekiem.
Ktoś, kto ma złe przekonania o tatuażach, niestety będzie gadał takie bzdury. A uwaga: to, czy ktoś chce mieć tatuaż, jest kwestią przekonań o tatuażach.
Każdy robi co chce. Jeśli lubisz to twoja wola. Nie każdy lubi i nie każdy musi akceptować. Jednakże jest to oszpecanie ciała na całe życie. Moim zdaniem rób sobie ale z umiarem…. Nie każdy musi widzieć co masz na ciele. W profesjach jak policja nie jest akceptowane posiadanie tatuażu na widoku i chodzi o oddaniu wzoru dla innych. Osobiście nie lubię tatuaże ale toleruje decyzje innych jednakże w głowie już sobie myśle złe o osobie, która ma ich za dużo i zbyt widoczne.
Dlaczego zwierzęta nie robią sobie tatuażu? Z prostej przyczyny - nie mają zrytego beretu jak człowiek ;)
Gadał jakieś mądre głupoty bo mu psycha siadała, teraz jak się wyleczył wydziaral szyję, zaczął słuchać rapu i nagrywa seks piosenki, wyleczył się i zrozumiał że wewnątrz zawsze byl patsem, osobiście uważam że należy dbać o naszego wewnętrznego patusa nawet bardziej niz o wewnętrzne dziecko
Nie jestem pewna czy ten komentarz miał być krytyczny, czy popierający, ale jestem mega fanką części "osobiście uważam że należy dbać o naszego wewnętrznego patusa nawet bardziej niz o wewnętrzne dziecko"
Nigdy nie rozumiałem co motywuje ludzi do tatuowanie się. Był to dla mnie zawsze bezsens. Tatuaż jako coś nie tylko zbędnego ale i najczęściej oszpecającego niekiedy bardzo ładnego człowieka. Nikomu nie bronie robienia sobie tatuaży ale gdy dostrzegam u kogoś tatuaż to mimowolnie przypisuje mu pewne cechy. Kilka typów charakterów ludzkich robiących sobie tatuaże (z mojego doświadczenia)
1. Niezbyt inteligentny osobnik robiący sobie proste i oklepane tatuaże, bo myśli, ze to go upiększa
2. Osoby, które miały lub mają duży problem z odnalezieniem sie w społeczeństwie, outsiderzy, ludzie skryci, przeważnie introwertycy, mający problem z określeniem samego siebie
3. Osoby uzależnione - często osoby które robiły sobie tatuaże były tez ograniczone przez inne nawyki jak choćby palenie czy picie
4. Ludzie którzy tak bardzo byli nikim (tzn brak pasji, brak sukcesów) ze chcieli zaistnieć w oczach innych dzięki tatuażowi. Często osoby bardzo nudne, które chciały sie nieco ubarwić. Wzbudzać pozory, że są cool
Ogólnie większość z tych osób to ludzie pogubieni, z miękkimi charakterami. Innych typów ludzi nie spotkałem.
Zgadzam się
@Cthuwu powinno być jeszcze karalne wymawianie słowa „dziarka”, „dziarać się”. Jak słyszę te słowa to mam przed oczami wizerunek kompletnej, wkurwiającej idiotki
a gwiazdy tez sa nie dowartosciowane
Ludzie robią sobie tatuaże by podkreślić siebie samego. To co lubią i co ich interesuje, a myślenie że tylko więźniowie robią sobie tatuaże jest przestarzałe. Sam chciałbym mieć tatuaż w przyszłości.
To do Japonii lepiej nie jedź
@@PominReklamy
Bo nie wpuszczają ludzi z tatuażami do saun i basenów? O tym wiem.
Nadal nie mamy odpowiedzi jaki typ ludzi robi sobie tatuaże gadasz tylko o sobie
Dokładnie. Myślę, że w tym właśnie zawiera się odpowiedź.
A mnie ciekawi to jak zmieniły się oceny tatuaży w komentarzach pod tym filmem względem tych pokazanych na początku filmiku, które były hejterskie. Chyba niema tutaj żadnego hejterskiego komentarza . To pokazuje, że jak Absurdalny odniósł się do tego hejtu to nikt nie podjął polemiki - a to prowadzi mnie do wniosku że hejterzy są słabi, niepewni siebie, zdolni jedynie do krytykowania innych na jakiejkolwiek płaszczyźnie po to tylko żeby poczuć się lepiej.
Czy tatuaż oznacza pewność siebie?
Jednak jest jeszcze jedna, bardzo istotna, psychologiczna kwestia. Badania wskazują, że tatuaże budują w nas poczucie władzy, kontroli nad swoim ciałem, a ponad wszystko, odzwierciedlają nasze “JA” - czyli poczucie tego jacy i kim jesteśmy, co jest dla nas ważne i jak chcemy być odbierani przez otoczenie. Fakt, że tatuaże są “na zawsze”, kosztują dużo czasu i bólu, dodaje im również głębszego psychologicznego znaczenia i wartości, niż zwykłym dodatkom.
Znaczenie tatuaży - 10 przyczyn dla których się tatuujemy
Opierając się na wielu badaniach psychologicznych, wyróżnić można dziesięć rodzajów przyczyn, odpowiadających na pytanie “dlaczego się tatuujemy”? Poniżej opiszemy motywacje, które mogą wyjaśnić znaczenie posiadania tatuaży.
1. Piękno, sztuka i moda
Ta motywacja opiera się na robieniu sobie tatuaży jako modnych dodatków, a także chęci posiadania na ciele wyjątkowego dzieła sztuki. W tej kategorii znajdują się ludzie, dla których tatuaże mają wartość przede wszystkim estetyczną, są w trendach lub są pracą charakterystyczną dla konkretnego autora/ artysty tatuażu.
2. Indywidualizm
Jest to motywacja oparta na tworzeniu i kreowaniu własnej tożsamości, obrazu samego siebie (o tym, czym jest tożsamość pisaliśmy w tym artykule). Kontrolowanie swojego wyglądu
i świadome wpływanie na niego, jest bardzo mocno związane z tworzeniem się poczucia wartości, własnego “JA”. W tej kategorii, najważniejszą przyczyną tatuowania się jest tworzenie określonego obrazu i wizerunku swojej osoby.
3. Historie osobiste
Tatuaże mogą być dla człowieka osobistym katharsis czyli “oczyszczeniem”, jasnym wyrażeniem swoich wartości i ważnych, niekiedy trudnych, doświadczeń. W takim kontekście tatuowanie się może mieć również charakter “uzdrowienia” czy “odzyskania swojego ciała”, po trudnych doświadczeniach zarówno cielesnych jak i psychicznych. Obserwacje i badania wskazują, że osoby po przeżyciach traumatycznych traktują tatuaże jako wyrażanie czy ilustrowanie swoich wewnętrznych przeżyć.
4. Wytrzymałość fizyczna
Niektórzy ludzie decydują się na tatuaże będące sprawdzeniem ich wytrzymałości na ból
i przezwyciężaniem osobistych ograniczeń. Tatuują sobie wtedy bardzo wrażliwe miejsca lub w całości pokrywają się tuszem. W ten sposób mogą również pokazywać otoczeniu swoją siłę oraz wytrzymałość. Warto jednak pamiętać, iż z perspektywy psychologicznej, tatuowanie ciała z tych powodów może być również przejawem tendencji autoagresywnych człowieka (czyli celowego krzywdzenia, uszkadzania swojego ciała), na przykład u osób po przeżyciach traumatycznych czy z zaburzoną osobowością.
5. Przynależność do grupy i zaangażowanie
U niektórych z nas, tatuaże są przejawem chęci przynależenia do konkretnej, ważnej społeczności lub otwartego okazywania bycia członkiem określonej subkultury. W takiej sytuacji, tatuaże mogą być znakiem identyfikowania się i trwałego zaangażowania w działania danej społeczności. Widoczne, wyraźne tatuaże są także komunikatem niewerbalnym, na przykład “nie zbliżaj się do mnie” lub “jestem otwarty_a i tolerancyjny_a”.
6. Tatuaże jako „opór”
W takim przypadku, tatuaż jest wyrazem stawianego oporu, niesubordynacji czy protestu przeciwko rodzicom, opiekunom lub społeczeństwu w ogóle. Tatuowanie się wynikające
z oporu często zawiera prowokacyjne wzory. Prowokować ma nie tylko ich charakter i wygląd, ale to, że w przeszłoci były głównie kojarzone z niepodporządkowanymi subkulturami czy nawet tendencjami przestępczymi. Badania wśród młodych ludzi pokazują, że opór przeciwko rodzicom jest jednym z głównych motywów robienia sobie tatuaży. Z tego względu, mając nastoletnie dziecko lub pracując z tą grupą wiekową, warto obserwować ich tendencje i pragnienia odnośnie zdobienia ciała - w ten sposób mogą wysyłać nam ważny komunikat.
7. Duchowość, kultura, tradycja
Tatuaże symboliczne z tej kategorii podkreślają przynależność nie tyle do grup, co do konkretnych kultur i związanych z nimi wartości. Często mają również wymiar duchowy i religijny. Mogą okazywać poczucie oddania wybranej religii, wyrażanie i życie w zgodzie z jej wartościami czy identyfikację człowieka z konkretną kulturą i tradycją.

8. Uzależnienie od tatuowania
Jak pokazują obserwacje i badania, tatuowanie ma charakter silnie uzależniający. Prawdopodobnie wynika to faktu, iż w trakcie tatuowania, uwalniają się do naszego mózgu endorfiny czyli tzw. hormony szczęścia. Wytwarzane podczas bolesnego zabiegu tatuowania mają funkcję znieczulającą, ale również wyzwalają przy tym silne, przyjemne emocje. Wiele osób deklaruje, że lubi ból wywołany tatuowaniem. Obserwuje się także uzależnienie psychiczne od posiadania zdobień skóry - „kolekcjonerzy tatuaży” mają silną potrzebę ciągłego upamiętniania swoich dowiadczeń czy zaznaczania wyznawanych przez siebie wartości.
9. Motywacje seksualne
Niektórzy ludzie tatuują się po to, by uwypuklić swoje atrybuty związane z seksualnością, ukryć niedoskonałości lub jasno komunikować swoje preferencje seksualne. Może to być związane z wysokim poczuciem wartości - wtedy tatuaż ma na celu zwrócenie jeszcze większej uwagi na atrakcyjność człowieka. Może jednak również być maskowaniem niedoskonałości w sytuacji odczuwania niskiej samooceny i chęci upiększenia się.

10. Tatuowanie bez konkretnego powodu
Niektórzy ludzie deklarują, że decyzja o wytatuowaniu się była impulsywna i bez uprzedniego, dłuższego namysłu. Odnosi się to na przykład do decyzji pod wpływem alkoholu czy innych substancji psychoaktywnych. W takich sytuacjach, warto zwrócić uwagę na zagrożenia wynikające z ingerowania we własne ciało w stanie braku świadomości (np. niesterylne warunki tatuowania, etc.) jak i impulsywnych zachowań w ogóle. Często takie zachowania mogą świadczyć o pewnych cechach lub nawet zaburzeniach osobowości, które mogą być problematyczne w innych sferach życiowych.
Ja jestem dość niechętny do zrobienia sobie tatuażu ale myślę że zrobienie tatuażu z własnym projektem było by ciekawym pomysłem
Nigdy bym nie pomyślał, że człowiek z pana wiedzą, inteligencją w zakresie rozumienia siebie, własnych emocji itd wyjął kij z odwłoka dopiero niedawno i nabrał nieco dystansu do własnej osoby, zaczął robić rzeczy stricte dla funu. Poważnie. W swoich filmach zawsze sprawiał pan raczej wrażenie osoby świadomej siebie i otaczającego świata. Czasem wspominał pan o różnych, często mniej przyjemnych okresach w życiu ale miałem wrażenie, że to raczej dość odległa przeszłość. W każdym razie życzę powodzenia w robieniu rzeczy dla czystej przyjemności i zabawy z ich robienia. I nie musi być pan dobry w rzeczach, które sprawiają przyjemność. I tym bardziej nikomu się z nich tłumaczyć. Pozdro.
Jak czytam takie komentarze jak na początku filmu to płakać sie chce, że żyje wśród takich ludzi. 🤯 Masakra
Jak czytam tu kometaze to jestem w szoku ze na świecie jest tyle slabych psychicznie ludzi za pare lat bedzie moda bez tatuazu i bedziecie sie w tedy wybielac? A co do kobiet z dziarami to nie jest tak ze kobieta zmienna jest? Ale tatuaz robi sobie na cale zycie i w momecie robienia staje sie on dla niej nie modny buhaha ludzie sa pojebani
@@marynarz2804 Co ty pieprzysz bezmózgu
Jaka moda na tatuaże? Tatuaże były od zawsze, teraz jest po prostu więcej możliwości na wykonanie go w sterylnych warunkach i w ulubionym stylu których jest mnóstwo. Jak ktoś jest debilem i narobi sobie gówien, które mu sie znudzą to jego problem. Chociaż w sumie i tak już na każdym kroku nie ma problemu z usunięciem tatuażu bo wiele miejsc to oferuje. Każdy decyduje sie na ozdobe jaką chce. Ty może wybierzesz tandetną koszulke z targowiska, ja wole tatuaż.
Przepraszam za prostolinijność. LGBT+, czy jakiś coming out nie towarzyszył tej metamorfozie? Mam nadzieję, że bezpośrednie pytanie nie dotknie nikogo z czytających.
Dzięki za ten odcinek!!!
Kogo obchodzi to co ludzie robią z własnym ciałem . Wątpię żeby tatuaż był t szkodliwy. Najbardziej patologiczny jest jadowity jęzor bezmyślnych ludzi
o to to!!!
Świetny tatuaż! Oglądam Twój kanał od dawna i jesteś bardzo mądrym i inteligentnym człowiekiem. Pamiętaj, bądź sobą i żyj jak chcesz. Pozdrowienia od babki z tatuażami.
Człowiek który dobrze czuje się ze sobą i że swoim ciałem nie rysuje go ,nie dziara się.Chcesz malować idź na mąlarza,chałupy ludziom malować!To jest okaleczanie się i wymaga pomocy specjalisty.Jak słucham tego pseudo filozofa to na wymioty mnie zbięra.Niech lepiejzbiorke na chore dzieci zrobi a nie pitoli farmazony!
@@krzysiacelia8348 hahaha, zrobiła mi Pani dzień 😂 A swoją drogą, wie Pani kto wymaga pomocy? Ludzie tacy jak Pani, czyli plujący jadem na innych ludzi 😘 Całuję i lecę ludziom malować te chałupy, a potem skoczę na kolejny tatuaż ❤️ Pięknego wieczoru 🌞
Nie umiał by się zdecydować jaki wybrać i wiem że po czasie by mi się przestał podobać
Otóż to, wielu się przestaje podobać, bo człowiek się zmienia.
Wtedy trzeba robić nakładki, bo moda tatuażowa idzie do przodu.
Jest to problem.
13 minut gadania o sobie i minuta na koniec na temat odcinka. Zmarnowany czas.
Co za ograniczeni ludzie piszą takie komentarze? Przecież to każdego osobista sprawa, każdy ma prawo się wyrazić, co za brak wyobraźni...
Skoro każdy ma prawo się wyrazić to również osoby krytykujące mają prawo do krytyki, czyż nie?
@@michalm1985 Krytyka musi być konstruktywna i uzasadniona, a pisanie komentarzy tego typu jest bez sensu? Który mamy rok? Gdzie my żyjemy? Dalej w D...
fajna, szczera wypowiedź, pozdrawiam
Qiebonafide skończył karierę to ktoś musi przejąć po nim schedę. A tak poważnie mówiąc, sam mam tatuaże i to widocznych miejscach i uważam że nie jestem normalny psychicznie i posiadanie tatuaży nie jest zbyt normalne to jakieś zaburzenie postrzegania siebie a także chęć zadania sobie bólu podczas tatuowania. Gdybym mógł cofnąć czas usunąłbym wszystkie ale wiadomo jak to jest usuwaniem tatuaży.
Super temat zostal poruszony.Polecam zen wam wszystkim przed wyborami.Super odcinek.Dziekuje.Pozdrawiam.
Tatuaż jest jak QR. Te czasy usprawiedliwiają tylko to, że łatwo zidentyfikować jednostkę o konkretnym „numerze obozowym”. Proszę przemyśleć jeszcze raz Orwell,a w relacji do łatwości ulegania sugestii dla dedykowanego trendu (owczy pęd). Elity, których rodowód jest budowany przez pokolenia nie tatuują całych pleców orłem. Z wyrazami szacunku - ale plecie Pan androny.
Bardzo mocny kciuk w górę👍
Uważam ze jak ktoś ma tatuaż to ma z czyms problem. ZAWSZE
Cieszę się że dożyłem czasów kiedy psycholodzy mówią o tatuażach jako o normalnych sprawach ... Czasy się zmieniają , na dzień dzisiejszy kościół ma gorsze opinie niż wytatuowani ludzie... Znam wiele osób bez tatuaży którzy potrzebują pomocy psychologa , i znam wiele osób z tatuażami z których możnaby brać przykład .... Dzięki temu filmikowi trafiłem na pański kanał i z przyjemnością obejrzę pańskie filmiki , choć uważam się za osobę szczęśliwą i spełnioną, pomimo posiadania dużej liczby tatuaży. Najbardziej cenię ludzi tolerancyjnych z dobrym sercem , nieważne jak wyglądją :)
Bez względu na walory artystyczne tatuaży, które jednych mogą nęcić, a innych odpychać warto spojrzeć na tatuaż, jako na cudzy podpis na własnym ciele.
Wiecie,że na świecie jest wiele tatuaży,które jeszcze nie zdecydowały się na przyklejenie sobie człowieka?Jak taki tatuaż zrobi sobie człowieka to te inne,które się na to nie zdecydowały uważają go za gorszego..bo to jest aspołeczne aby cywilizowana grafika z napisem oderint dum metuant sobie nagle człowieka zapuściła..Istnieją też takie,które wybierają jednak ściany albo koszulki zamiast ludzi albo np czapki albo firmy.Grafika która sobie wzięła człowieka nazywa się tatuażem ale taka,która wybrała firmę nazywa się logo a ta która woli ściany zowie się graffiti lub muralem lub obrazem.To coś jak rasy.
Mając lat 16-18 bardzo chciałem zrobić sobie tatuaż, ale kiedy skończyłem 19 lat, pojechałem do Bułgarii i zobaczyłem Brytyjczyków po 50 roku życia z tatuażami i cały czar prysł. Teraz mam lat 37 i to ja wyróżniam się brakiem tych bohomazów na ciele. Jak chcecie się zdobić do lepiej zainwestować z sześciopak na brzuchu, wypiętą klatę, żylaste łydki i bicka. Ale róbta co chceta. Im więcej zrobicie głupich rysunków na ciele, tym więcej, zarobię sobie za kilka lat na usuwaniu tego badziewia.
Sam mam tatuaże i w planach mam kolejne. I cały czas twierdzę że każdy tatuaż to sprawa osoby która go sobie robi decyduje się na niego. I dla tego nie ma sensu tłumaczyć się ludzią z tatuaży bo tego nie zrozumieją :) ale szacunek za próbę
Jakie to świetne i mądre to co Pan powiedzial, ja niestety jeszcze nie osiagnelam takiego poziomu jak Pan, takiej pelnej świadomości o rzeczach i przekonaniach ktore nas w życiu ograniczaja. Terapia jest rzeczą super tez jestem w trakcie DBT i zgadzam sie , ze zmiana jest ciężko czesto akceptowana przez nasze otoczenie. Tez wyroslam w przekonaniu, ze tatuaże sa zarezerwowane tylko dla jednego grupy spolecznej 🤣i tak ciężko to mam zakorzenione, ze jeszcze na razie nie mam odwagi do zrobienia tego kroku choć mam na to ochotę ( nie jestem na tyle silna żeby sie skonfrontować z krytykaą i oceną. Hehe 🙃 Ja nie zmienilam o Panu zdania choc moja myśl na poczatku może byla taka jak przyklady tych komentarzy a tak naprawde to mi sie podoba I to miejsce tez . Cieszę się , ze osiągnął Pan taki stopień świadomości tez do tego dążę , Pana postawa mnie jeszcze bardziej motywuje . Cieszę się , ze Pan z nami jest . Super jest ten Pana kanał . Adrianna 🌸🙏😉🙃😵💫🔥
Bardzo mi się podobało! Fajne i zdrowe podejście 👍🏼
Dokładnie, róbmy to na co mamy ochotę, spełniajmy marzenia, cieszmy się życiem, bo mamy je jedno
Ja z żalem i wspólczuciem patrzę na ludzi, którzy zatracają się w życiu dla pracy, dóbr materialnych, zwane dziś ''podnoszeniem poziomu życia''. Tylko co z tego? Podniesiemy nasz standard życiowy, a za chwilę będziemy chcieli jeszcze więcej. Bo kolega czy sąsiad ma coś lepszego, droższego, szybszego, większego... Więc zrobię wszystko, żeby być jeszcze lepszym niz oni! Czy to nie infantylne podejście?
Ludzie zamiast inwestowac w siebie, rozwijać się jako człowiek, poznawać siebie w różnych sytuacjach, tkwią skoncentrowani na ''marzeniach'' typu większe mieszkanie czy lepszy samochód, których tak naprawdę nie potrzebują, a które programuje im presja spoleczeństwa konsumpcyjnego, wzmacniana dodatkowo przez wszechobecną reklamę.
''Przeciwności losu uczą mądrości, powodzenie je odbiera''-pisał Seneka Młodszy. Ludzie nie lubia przeciwności losu, zawijają się więc w bezpieczny kokon materializmu i rzadko opuszczają swoją strefę komfortu. A przecież w ten sposób właśnie się uczymy. To tak jak z cialem, które narażane na różne warunki ulega zahartowaniu. Zawinięte w ciepły kokon nigdy nie stanie się zdrowe i odporne.
A pamiętać należy, że tak czy siak w zaświaty nie możemy zabrać nic materialnego, nasi potomni zresztą także. Będziemy tam sami, z naszą mądrością bądź głupotą.
@@stivus1696 Inwestowac w siebie? Czym? W tatuaz?
Nie musze sie przeciez poznawac. Wydaje mi sie, ze sie znam, potrafie ocenic swoje mozliwosci, kompetencje i wiedze. Gdyz to pozwala mi na ewentualne pokrycie moich zapotrzebowan. Nie wymieniam co rok samochodu, gdyz moj sasiad tak robi. Za to swiadomosc, ze jak moje auto strace, to nie bede miala zadnych problemow, aby kupic sobie inne, jest bardzo uspakajajaca. Oczywiscie obserwuje, jak zapada system finansowy, ale bez wiekszych niepokojow, przynajmniej na razie.
To jest wlasnie moja sfera komfortu.
Świetny kawałek. Już dodałam do play listy 😁
Uwielbiam Alfonsa Muchę, "Wiosna" jest od dawna na mojej liście pomysłów na tatuaż ;)
Na początku byłam zaskoczona, że w tych czasach jest aż tyle osób uprzedzonych do tatuaży. Mam 15 lat i odkąd pamiętam tatuaże mi się podobały, sama sobie najprawdopodobniej zrobię jakiś głebiej przemyślany na 18-nastke.
Jednak z biegiem oglądania przypomniałam sobie sytuacje sprzed roku gdy moja klasa miała dosyć ostre podejście do naszego katechezy, który opowiedział historię o tym jak planował zrobić sobie tatuaż. Padły wtedy między innymi pytania w stylu "Ksiądz i tatuaż?". Pytania były o tyle dziwne, bo ksiądz już wcześniej opowiadał nam wiele historii, np. o tym jak chodził na koncerty. Jednak historia z tatuażem wywołała na nich chyba największy szok. Tak jakby ta informacja zniszczyła im jakiś podgląd na jego temat
Taka ciekawostką. We wrześniu robię sobie rękaw, dziś byłem odwiedzic moją ciocię którą absolutnie uwielbiam i powiedziała mi nie wiedząc że mam w planach tatuaż że jeżeli jeszcze jednym tatuażem się oszpece to chyba każe mi zmienić nazwisko
Zmień sobie nazwisko na Tatułarzowski.
@@marcinwaberski4354 😁
Ja traktuje tatuaże jako element ubioru - coś przez co mozna choc troche wyrazić swoja osobowosc. Dobry material, pozdrawiam:)
Czekam na jakieś badania statystyczne co do posiadaczy tatuaży. Czy to już jednak by było zbyt niepoprawne politycznie?
Ciekawe komentarze mało obiektywne , twoje ciało twoja decyzja , wygląd moim zdaniem nie świadczy o człowieku.
Tatuaże to rany duszy. Ludzie robiąc je uzewnętrzniają brak pełnej akceptacji siebie, zaspokajając własne ego. Zupełnie nie rozpoznaje w Panu sam ego siebie, widać to emocjonalne tąpnięcie, brak spokoju, pewności, a tatuaże no cóż tak jak napisałem wyżej. Powrotu do zdrowia!
Uwielbiam kiedy komentarze z nazwiskami i zdjęciami są pokazywane, może to ludzi nauczy, żeby ostrożniej komentowali treści w Internecie 👍🏻
Brawo i szacunek dla pańskiej babci, która trafnie chyba zauważyła, że inspiracja nie wzięła się z lustra!