No ja juz mam to za sobą, fajnie jest pooglądać nowe rzeczy ale mam tą świadomość że większości nie potrzebuję,mam trzy podkłady każdy z różnym wykończeniem ,dwa pudry, trzy paletki cieni z czego dwie dostałam,dwa tusze ,jedną paletkę do konturowania i rozświetlania i wystarczy . Kupuję nowe kosmetyki dopiero wtedy kiedy kończą się te co mam.Fakt że to poprawiało nastrój ale na chwilę 😁
Nie oglądam haulów kosmetycznych ,ani nie mam zasubskrybowanych kont na Instagramie które polecają kosmetyki , to pomaga , co z oczu to z serca . Używam 1 puder w płynie z MAC od lat , kredkę do oczu i cienie , to wszystko .
Totalnie sie zgadzam z tym ze trzeba najpierw sprawdzic co sie ma. Bardzo bardzo wazne. Kiedys zdazalo mi sie z kazdych zakupow wracac z czarnym tshirtem i teraz mam duzo czarnych tshirtow, ktorych nawet nie mam sznsy wykorzystac. :D
Dokladnie! Niestety tak juz czasem jest. Ja mialam taki problem z pomadkami, kupowalam nude, a potem sie okazywalo, ze mialam juz kilka w domu w podobnym odcieniu ;/
@@Mirellamniejwiecej Ciekawa jestem jak u Pani wygląda kwestia kupowania słodyczy? Podejrzewam, że poruszała Pani już ten temat ale dopiero niedawno odkryłam Pani kanał i nie widziałam jeszcze wszystkich filmików. Dla mnie kupowanie słodyczy to strata pieniędzy. Czy jedzą Państwo słodycze w ciągu tygodnia,? Czy może tylko w weekendy? Te kupione w sklepie czy własnej roboty? Czy pozwala Pani jeść słodycze dzieciom? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie 🤗😘
Mam ten sam problem jeżeli chodzi o dekoracje kupuje zmieniam i ciągle mi mało . Potem komuś do odaje i kupuje nowe.. To samo było z ubraniami. .Jeżeli chodzi o kosmetyki puder mam już 3lata kosmetyki kupuje tylko potezebne. Teraz kupuje już mniej ale wole już drosze ubrania ale wiem , że napewno będe w tym chodziła.
Już zauważyłam problem kosmetykowy u siebie. Zaczyna mnie to martwić. Chyba czas na zmiany. Wisch-lista zrobiona, ale też wykreslam stamtąd systematycznie różne rzeczy. Porządek w szafie robię też systematycznie i pozbywam się ciuchów. Problem tylko taki, że moja waga skacze, nie wiem dlaczego, i część rzeczy muszę zostawiać, bo nie mialabym w czym chodzic, a nowych nie chcę kupować. Lista zakupów to też dluuuugi temat. Z reguły mam listę, ale zawsze kupuję nadprogramowe rzeczy. A w Niemczech, przynajmniej w moim mieście, często widzę ludzi z takim listami. Najczęściej przed weekendem lub wolnymi dniami, świętami, kiedy trzeba zrobić większe zakupy i zaplanować posiłki i dania. Spróbuj w sobotę ok. południa iść do sklepu na pewno znajdziesz kogos z listą 🙂 Pozdrowionka, świetny film 👍
Dzięki Moniczko, fajnie, że film Ci się podobał ❤️ Powiem Ci, że ja widząc Twój ig byłam pod wrażeniem różnorodności kosmetyków i ile ich masz i zużywasz, bo nie ukrywajmy denko tez pokazywałaś na stories, więc nie są to produkty, które tylko leżą 😉 Ale skoro widzisz, że jest ich za dużo to super, to już pierwszy krok do zmiany, bo najgorzej jest jeśli się nie dostrzega, że się ma tonę kosmetyków lub ubrań, a kupuje się kolejne 😊 Z ciuchami jakoś nie mam problemu, robię porządki sezonowo, oddaję i tylko od czasu do czasu kupuję coś nowego. Przynajmniej o ilość ubrań nie musimy się martwić 😉 Buziaki, pozdrawiam! 😘❤️
Ja się kiedyś złapałam na tym, że miałam w szafie dwie pary identycznych nowych szpilek, których nie włożyłam ani razu, bo mam tak dużo butów, że nie pamiętałam, że je kupiłam... od tej pory co jakiś czas robię porządki i selekcję rzeczy. Bardzo dużo rzeczy oddałam na zbiórki rzeczy, część udało mi się sprzedać i znów się zbieram do kolejnej sprzedaży. Kupujemy, a tak naprawdę nie potrzebujemy tego. Mamy swoje ulubione rzeczy, które nosimy chętniej, a pozostałe leżą gdzieś na dnie szafy. Mam też całą szafę rzeczy bardziej eleganckich, od roku ich nie noszę, bo pandemia i część pewnie sprzedam, bo jak mają wisieć nieużywane kolejny rok to bez sensu, a komuś może bardziej się przydadzą niż mi
Dokładnie tak, zgadzam się z Tobą w tej kwestii. Często kupujemy rzeczy, które po chwili okazują się zbędnym ciężarem, niepotrzebne, wymagają sprzątania. I tylko zajmują nasz cenny czas 😕 Cieszę się Kochana, ze widzisz, ze sama nie potrzebujesz eleganckich rzeczy, skoro praktycznie po nie w ogóle nie sięgasz, to droga do sukcesu 💪🏻❤️
Też ostatnio ograniczam kupowanie pierduł. Wydaje mi się, że im bliżej 30 tym mniej rozpustna jestem ;p Szkoda tylko, że tak późno to do mnie dotarło. Tyle kasy wydałam na głupoty. Za dużo :s
Jakbym słyszała swoje myśli! 😁 Byłybyśmy teraz nieźle bogate gdybyśmy się jeszcze wcześniej obudziły i zaczęły pieniądze z kupowania tych pierduł oszczędzać 😁 Ale lepiej późno niż wcale 💪🏻
No ja juz mam to za sobą, fajnie jest pooglądać nowe rzeczy ale mam tą świadomość że większości nie potrzebuję,mam trzy podkłady każdy z różnym wykończeniem ,dwa pudry, trzy paletki cieni z czego dwie dostałam,dwa tusze ,jedną paletkę do konturowania i rozświetlania i wystarczy . Kupuję nowe kosmetyki dopiero wtedy kiedy kończą się te co mam.Fakt że to poprawiało nastrój ale na chwilę 😁
Bardzo miło się Ciebie słucha :) pozdrawiam
Dziękuje pięknie za miłe słowa ❤️ Buziaki!
idealnie dla mnie :) choc ostatnio bardzo rzadko chodze na zakupy, jedynie na te spożywcze :) 😘
To fajnie, szkoda czasu na ciągłe zakupu, lepiej go przeznaczyć na coś innego 😉
Bardzo fajny film ja też staram się ograniczać zbędne zakupy pozdrawiam 🙂👍❤️
Nie oglądam haulów kosmetycznych ,ani nie mam zasubskrybowanych kont na Instagramie które polecają kosmetyki , to pomaga , co z oczu to z serca . Używam 1 puder w płynie z MAC od lat , kredkę do oczu i cienie , to wszystko .
Świetne podejście Kochana, bardzo mnie zmotywowałaś ❤️💪🏻
Totalnie sie zgadzam z tym ze trzeba najpierw sprawdzic co sie ma. Bardzo bardzo wazne. Kiedys zdazalo mi sie z kazdych zakupow wracac z czarnym tshirtem i teraz mam duzo czarnych tshirtow, ktorych nawet nie mam sznsy wykorzystac. :D
Dokladnie! Niestety tak juz czasem jest. Ja mialam taki problem z pomadkami, kupowalam nude, a potem sie okazywalo, ze mialam juz kilka w domu w podobnym odcieniu ;/
Wspaniały filmik! 🙂🤗
Ogromnie dziękuję, miło mi! Ściskam Kochana 😘
@@Mirellamniejwiecej Ciekawa jestem jak u Pani wygląda kwestia kupowania słodyczy? Podejrzewam, że poruszała Pani już ten temat ale dopiero niedawno odkryłam Pani kanał i nie widziałam jeszcze wszystkich filmików. Dla mnie kupowanie słodyczy to strata pieniędzy. Czy jedzą Państwo słodycze w ciągu tygodnia,? Czy może tylko w weekendy? Te kupione w sklepie czy własnej roboty? Czy pozwala Pani jeść słodycze dzieciom? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie 🤗😘
U mnie detoks kosmetyczny już trwa 😂 trzymajmy kciuki żeby jak najdłużej
Trzymam mocno zeby sie powiodlo! :) ;)
przyłączam się :D doszłam do momentu gdzie kosmetyki zaczęły mnie denerwować bo wypadają z szafki a to się wcześniej nie zdarzało 😂
Mam ten sam problem jeżeli chodzi o dekoracje kupuje zmieniam i ciągle mi mało .
Potem komuś do odaje i kupuje nowe..
To samo było z ubraniami.
.Jeżeli chodzi o kosmetyki puder mam już 3lata kosmetyki kupuje tylko potezebne.
Teraz kupuje już mniej ale wole już drosze ubrania ale wiem , że napewno będe w tym chodziła.
Już zauważyłam problem kosmetykowy u siebie. Zaczyna mnie to martwić. Chyba czas na zmiany.
Wisch-lista zrobiona, ale też wykreslam stamtąd systematycznie różne rzeczy. Porządek w szafie robię też systematycznie i pozbywam się ciuchów. Problem tylko taki, że moja waga skacze, nie wiem dlaczego, i część rzeczy muszę zostawiać, bo nie mialabym w czym chodzic, a nowych nie chcę kupować.
Lista zakupów to też dluuuugi temat. Z reguły mam listę, ale zawsze kupuję nadprogramowe rzeczy. A w Niemczech, przynajmniej w moim mieście, często widzę ludzi z takim listami. Najczęściej przed weekendem lub wolnymi dniami, świętami, kiedy trzeba zrobić większe zakupy i zaplanować posiłki i dania. Spróbuj w sobotę ok. południa iść do sklepu na pewno znajdziesz kogos z listą 🙂 Pozdrowionka, świetny film 👍
Dzięki Moniczko, fajnie, że film Ci się podobał ❤️ Powiem Ci, że ja widząc Twój ig byłam pod wrażeniem różnorodności kosmetyków i ile ich masz i zużywasz, bo nie ukrywajmy denko tez pokazywałaś na stories, więc nie są to produkty, które tylko leżą 😉 Ale skoro widzisz, że jest ich za dużo to super, to już pierwszy krok do zmiany, bo najgorzej jest jeśli się nie dostrzega, że się ma tonę kosmetyków lub ubrań, a kupuje się kolejne 😊 Z ciuchami jakoś nie mam problemu, robię porządki sezonowo, oddaję i tylko od czasu do czasu kupuję coś nowego. Przynajmniej o ilość ubrań nie musimy się martwić 😉 Buziaki, pozdrawiam! 😘❤️
Pozdrawiam również z De 😉👍
O, to świetnie! Również pozdrawiam gorąco! ❤️
Ja się kiedyś złapałam na tym, że miałam w szafie dwie pary identycznych nowych szpilek, których nie włożyłam ani razu, bo mam tak dużo butów, że nie pamiętałam, że je kupiłam... od tej pory co jakiś czas robię porządki i selekcję rzeczy. Bardzo dużo rzeczy oddałam na zbiórki rzeczy, część udało mi się sprzedać i znów się zbieram do kolejnej sprzedaży. Kupujemy, a tak naprawdę nie potrzebujemy tego. Mamy swoje ulubione rzeczy, które nosimy chętniej, a pozostałe leżą gdzieś na dnie szafy. Mam też całą szafę rzeczy bardziej eleganckich, od roku ich nie noszę, bo pandemia i część pewnie sprzedam, bo jak mają wisieć nieużywane kolejny rok to bez sensu, a komuś może bardziej się przydadzą niż mi
Dokładnie tak, zgadzam się z Tobą w tej kwestii. Często kupujemy rzeczy, które po chwili okazują się zbędnym ciężarem, niepotrzebne, wymagają sprzątania. I tylko zajmują nasz cenny czas 😕 Cieszę się Kochana, ze widzisz, ze sama nie potrzebujesz eleganckich rzeczy, skoro praktycznie po nie w ogóle nie sięgasz, to droga do sukcesu 💪🏻❤️
Oho... filmik dla mnie 🙈
Cieszę się, że się przyda ❤️
Gdzie pracujesz?
Też ostatnio ograniczam kupowanie pierduł. Wydaje mi się, że im bliżej 30 tym mniej rozpustna jestem ;p Szkoda tylko, że tak późno to do mnie dotarło. Tyle kasy wydałam na głupoty. Za dużo :s
Jakbym słyszała swoje myśli! 😁 Byłybyśmy teraz nieźle bogate gdybyśmy się jeszcze wcześniej obudziły i zaczęły pieniądze z kupowania tych pierduł oszczędzać 😁 Ale lepiej późno niż wcale 💪🏻
@@Mirellamniejwiecej Racja. Lepiej późno niż wcale :)
Jeszcze może przyjść czas, że będziemy bogate 😂
Bardzo fajne video. Ale zgrzewkę pepsi można byłoby zostawić obok śmietników, może bezdomni by się poczęstowali.