Żaden fenomen, po prostu dobre pochodzenie i odrobina troski. Również posiadam W211 że Szwajcarii 270k przebiegu i wygląda niemal identycznie także po prostu to jest dobre auto.
Patrząc na koszty materiałów i utrzymania się na rynku i dobrej usługi to normalna cena bez szaleństw jak za ceramikę biorą 3000 zł w nowym aucie to tu nie ma krzywdy bynajmniej w okolicach Malborka pozdrawiam
Chłopaki bajka,to jest dobrze wykonana praca.Prgne oddać swojego mercedesa w wasze ręce,juz myślę jak bym się cieszył przy odbiorze,takim fachowcom to aż chce się płacić i podać ręce.Jestem w szoku, wspaniale wykonana praca 👍👍👍
Mercedes W211 który przez np W210 kojarzy się z typowym zgniluchem okazuje się zdrowszy niż przeciętne Audi z tego roku (które od dawna kojarzy się z ocynkiem brakiem korozji oczywiście wiemy że to dotyczyło głównie audi 80 b3 b4 ;) )
Oczywiście ... ocynk Audi .... był całości .... żaden producent tak tego cynku w życiu nie robił. Ekologia zakazała cynkowania. Po kolizji ocynkowane Audi też gniło :) Gnijące w211 ... to w211 po dzwonie.
kupiłem taka 211 za grosze po taryfie nawet kolor identyczny z uszkodzonym silnikiem rok stała u mnie pod płotem zanim go zrobiłem i tez rudej nie widac
z 10 godzin chłopakowi zeszło na tą robotę, + 2 dni wiszenia na podnośniku + kilka puszek tych muchozoli = 5 tysi. Jak na podkarpacie stawka ok. 300-400 zł za samą roboczogodzinę pracy - myśle że rewelacja. Patrząc na kolejkę można w sąsiedztwie otworzyć ze 3 identyczne zakłady, a może i z 10 i szybko trzepać kasę, póki ludzie mają fantazję konserwować auta, zwłaszcza, że większość aktualnie oferowanych "woskowań" to jak abonament...
Proszę otwierać. Najgorsze jest pierwsze 6 lat później idzie z górki. My na rynku nie jesteśmy od wczoraj tylko już ponad 10 lat. I nasza praca dla nas nie jest modą.
Wydaje mi się ze nie muszę w rządem sposób reklamować pracy chłopaków filmik ukazuje wszystko cena jak cena wykonanie satysfakcjonujące dlatego taka cena ;) wszyscy do okola mówią ze drogo a ja im na to ze warto ;) auto posiada więcej kosmetyków niż sam właściciel no cóż takie podejście albo 100 % profesjonalizmu albo wcale pozdrawiam Dębice i okolice ;)
Jako aktualny właściciel w211 twierdzę, że stan tego auta nie jest normalny! Aby był w tym stanie, to chyba stoi cały czas od nowosci w klimatyzowanym garażu. Piękny stan. Szkoda tylko, że auto w opcji bieda edyszyn, ale widać że właściciel na obsłudze nie oszczędza. 👍
Żaden fenomen posiadałem z 2003 r również zero rdzy i 90% procentach w Ori lakierze ale niestety z silnikiem 2.7cdi kultura pracy jak w ursusie o tym że zrobiłem remont silnika (pęknięty 5 tlok ) po czym na okrągło były jakieś problemy ogólnie mówiąc za auto zapłaciłem 23.500 zł plus opłaty (transport,akcyza ) po roku użytkowania wsadziłem drugie 20 i sprzedałem za 20 dzięki Bogu.... Z tego co się orientuję nie tylko ja miałem takie przeboje z tym modelem.... Ogólnie auto wygodne i wygląda współcześnie niestety jest to już Mercedes po okresie w którym były to trwałe auta
2.7 CDI .... W w211 nawet go słychać nie było .... fakt faktem auto 2 letnie wtedy z przebiegiem 130 tys. km. Każdy silnik po większym przebiegu będzie głośniej pracować.
Problemy MB w latach 1998 - 2003 z korozją .... to kiepska jakość blach stalowych. MB zaczął tańsze blachy stosować .. zamiast Szwedzkich .. z Rosji. A te dużo zanieczyszczeń miały. W 1999 gniło to już parę miesięcy po wyprodukowaniu auta. Po 2004 problemu już nie było ... tu korozja oznacza że auto miało kolizje.
Egzemplarz wygląda jakby był sprzedany za pośrednictwem Komfort-Trans. U nich często widuje się takie perełki, tylko cena potrafi zwalić z nóg. Może właściciel potwierdzi
Nie chce die wierzyć że on nie miał nawet grama rdzy na podwoziu gdzie on stał w muzeum jakimś i rocznik 2005 faktycznie rzadkość taki stan cena warta usługi
Mimo że w203 gniły mu wszystkie ranty .... drzwi, nadkola. Podłoga była jakby dopiero co z fabryki wyszła ( wolna od brudu nawet). Podłoga tam była osłonięta panelami plastikowymi na kołkach montowane. Między panelami podłogowymi i podłoga było jakieś 0,5 - 1 cm luzu. Te panele pomogły też wygłuszyć auto. Te auta nie były jakimś barankiem zachlapane od spodu .... aż po tylnie oś były panele .. lakierowane progi to też panele. To nie było "tanio" wykonane.
Wow ale świetny egzemplarz właściciel posiada.Jak zawsze świetna robota Panowie z Drim Car.Pozdrawiam
To jest jakiś fenomen, ten samochód nie ma nawet 1 nalotu rdzy
Żaden fenomen, po prostu dobre pochodzenie i odrobina troski. Również posiadam W211 że Szwajcarii 270k przebiegu i wygląda niemal identycznie także po prostu to jest dobre auto.
Patrząc na koszty materiałów i utrzymania się na rynku i dobrej usługi to normalna cena bez szaleństw jak za ceramikę biorą 3000 zł w nowym aucie to tu nie ma krzywdy bynajmniej w okolicach Malborka pozdrawiam
Super robota👍
Chłopaki bajka,to jest dobrze wykonana praca.Prgne oddać swojego mercedesa w wasze ręce,juz myślę jak bym się cieszył przy odbiorze,takim fachowcom to aż chce się płacić i podać ręce.Jestem w szoku, wspaniale wykonana praca 👍👍👍
Mercedes W211 który przez np W210 kojarzy się z typowym zgniluchem okazuje się zdrowszy niż przeciętne Audi z tego roku (które od dawna kojarzy się z ocynkiem brakiem korozji oczywiście wiemy że to dotyczyło głównie audi 80 b3 b4 ;) )
Oczywiście ... ocynk Audi .... był całości .... żaden producent tak tego cynku w życiu nie robił. Ekologia zakazała cynkowania.
Po kolizji ocynkowane Audi też gniło :)
Gnijące w211 ... to w211 po dzwonie.
@@krzysztofczaraj170 Ten ocynk mam w A3 z 2006r. łuszczy się i pod spodem jest rdza. Generalnie A6 z 2003r. miałem w lepszym stanie.
kupiłem taka 211 za grosze po taryfie nawet kolor identyczny z uszkodzonym silnikiem rok stała u mnie pod płotem zanim go zrobiłem i tez rudej nie widac
z 10 godzin chłopakowi zeszło na tą robotę, + 2 dni wiszenia na podnośniku + kilka puszek tych muchozoli = 5 tysi.
Jak na podkarpacie stawka ok. 300-400 zł za samą roboczogodzinę pracy - myśle że rewelacja.
Patrząc na kolejkę można w sąsiedztwie otworzyć ze 3 identyczne zakłady, a może i z 10 i szybko trzepać kasę, póki ludzie mają fantazję konserwować auta, zwłaszcza, że większość aktualnie oferowanych "woskowań" to jak abonament...
Proszę otwierać. Najgorsze jest pierwsze 6 lat później idzie z górki. My na rynku nie jesteśmy od wczoraj tylko już ponad 10 lat. I nasza praca dla nas nie jest modą.
P.S na temat abonamentu. U nas produkty nie są pochodzenia typu uzupełnianie co roku za 1000 zł..Otrzymujesz od nas 5 letnią gwarancję na piśmie
Wydaje mi się ze nie muszę w rządem sposób reklamować pracy chłopaków filmik ukazuje wszystko cena jak cena wykonanie satysfakcjonujące dlatego taka cena ;) wszyscy do okola mówią ze drogo a ja im na to ze warto ;) auto posiada więcej kosmetyków niż sam właściciel no cóż takie podejście albo 100 % profesjonalizmu albo wcale pozdrawiam Dębice i okolice ;)
Jako aktualny właściciel w211 twierdzę, że stan tego auta nie jest normalny! Aby był w tym stanie, to chyba stoi cały czas od nowosci w klimatyzowanym garażu.
Piękny stan. Szkoda tylko, że auto w opcji bieda edyszyn, ale widać że właściciel na obsłudze nie oszczędza. 👍
jaki przebieg i kraj pochodzenia samochodu?
Przebieg nie Pamietam , ale myślę że właściciel będzie mógł się wypowiedzieć i skomentuje 😊
Z tego co wiem to kraj pochodzenia Niemcy.
Jak nowy 😃
Auto rocznik 2005 fakt bieda edyszyn stan licznika podczas zakupu 93 tys stan tak jak na filmie pozdrawiam
Żaden fenomen posiadałem z 2003 r również zero rdzy i 90% procentach w Ori lakierze ale niestety z silnikiem 2.7cdi kultura pracy jak w ursusie o tym że zrobiłem remont silnika (pęknięty 5 tlok ) po czym na okrągło były jakieś problemy ogólnie mówiąc za auto zapłaciłem 23.500 zł plus opłaty (transport,akcyza ) po roku użytkowania wsadziłem drugie 20 i sprzedałem za 20 dzięki Bogu.... Z tego co się orientuję nie tylko ja miałem takie przeboje z tym modelem.... Ogólnie auto wygodne i wygląda współcześnie niestety jest to już Mercedes po okresie w którym były to trwałe auta
2.7 CDI ....
W w211 nawet go słychać nie było .... fakt faktem auto 2 letnie wtedy z przebiegiem 130 tys. km.
Każdy silnik po większym przebiegu będzie głośniej pracować.
Problemy MB w latach 1998 - 2003 z korozją .... to kiepska jakość blach stalowych. MB zaczął tańsze blachy stosować .. zamiast Szwedzkich .. z Rosji. A te dużo zanieczyszczeń miały.
W 1999 gniło to już parę miesięcy po wyprodukowaniu auta.
Po 2004 problemu już nie było ... tu korozja oznacza że auto miało kolizje.
słodziutki czas moce przerobowe zwiększyć nająć pracowników warsztat powiększyć bo lada chwila będziesz miał terminy w 2030r xD
zapewne odbilo by sie to na jakosci uslugi
@@kamil-zx9tt +1
Egzemplarz wygląda jakby był sprzedany za pośrednictwem Komfort-Trans. U nich często widuje się takie perełki, tylko cena potrafi zwalić z nóg. Może właściciel potwierdzi
Tak okolice Opola
2:35 chyba raczej koniec kolejki
Tak , dzięki za poprawkę.
@@drimcar Ciekawe czy robisz tylko same nówki powiedzmy a co jak ci ktoś przywiezie auto do konserwacji mocno skorodowane co ruda odchodzi płatami?
@@Agromet25 a np to
ua-cam.com/video/LN0Trv92VjE/v-deo.html
Jeden z 100 filmów ,😅sprawdź nasz kanał i resztę filmów
dzień dobry, polifty nie rdzewieją pozdro
czy to nie ten...
To auto musiało spędzać żywot w jakiś specyficznych warunkach, bo normalnie by tak słodko nie było.
Włochy, hiszpania
Chyba w muzeum
Pelny ocynk wiec skad ma.byc rdza?!
Nie chce die wierzyć że on nie miał nawet grama rdzy na podwoziu gdzie on stał w muzeum jakimś i rocznik 2005 faktycznie rzadkość taki stan cena warta usługi
Mimo że w203 gniły mu wszystkie ranty .... drzwi, nadkola. Podłoga była jakby dopiero co z fabryki wyszła ( wolna od brudu nawet). Podłoga tam była osłonięta panelami plastikowymi na kołkach montowane. Między panelami podłogowymi i podłoga było jakieś 0,5 - 1 cm luzu.
Te panele pomogły też wygłuszyć auto.
Te auta nie były jakimś barankiem zachlapane od spodu .... aż po tylnie oś były panele .. lakierowane progi to też panele. To nie było "tanio" wykonane.