Będąc we Włoszech..... codziennie wieczorem pisałam sobie proste, krótkie zdania najczęściej na temat tego co robiłam w ciągu dnia. Potem znajoma Włoszka sprawdzała moje " lekcje" i poprawiała ewentualne błędy... W ten sposób nauczyłam się w stosunkowo krótkim czasie mówić i pisać w języku włoskim.Znając już język komunikatywny łatwo było mi wzbogacać swoje umiejętności nowymi, bardziej skomplikowanymi wyrażeniami. Potwierdza się więc Pana teoria.. uczyć się zdaniami. Dziękuję.
@@mia-zh5sf ...potrzebny był mi j. włoski, więc zajęłam się jego nauką. Ważna jest też motywacja.. często życie "zmusza" do różnych rzeczy , więc i przez francuski też można przebrnąć w miarę bezboleśnie.
Fajnie wchodzi jezyk jesli pisze sie a potem mowi czy od razu mowi a to trudniejsze, co wydarzylo sie dzis . Moze to byc np 6 zdan. Jak bedzie 10 jasne, ze lepiej. I wtedy szukamy KONKRETNIE slowa , na ktorym w tym momencie nam akurat bardzo zalezy, czyli jest nam nieobojetne. To samo z forma gramatyczna, ktora dla nas nie jest oczywista. To takie oranie ziemi Ale z tego sa plony !
Zaczalem ogladac wideo dwa dni temu, zatrzymalem tak jak pan powiedzial, po dwoch dniach udalo mi sie zebrac okolo 200 slowek, pojsc do biblioteki i je wydrukowac, wlaczylem film od nowa obejrzalem niestety tylko okolo 2 minut bo rozwalilem monitor. Dzieki mistrzu
Dokladnie. Nie ma lepszej metody. Najlepiej uczyc sie zdan ktorych uzywamy codziennie. Kazdy wie o czym rozmawia codziennie z rodzina zmajomymi lub w pracy. Budowac liste zdan, tlumaczyc, odsluchiwac i powtarzac na glos.
Z pomocą przyjdzie tu strona/aplikacja Clozemaster, która uczy właśnie w ten sposób - z puli najczęściej używanych w danym języku słów tworzy całe zdania, które można sobie przyswajać na wiele sposobów, słuchając, czytając, tłumacząc, etc.
Przegadany jest komentarz autora audycji, czego nie należy robić, aby się nauczyć języka szybko. Tymczasem przejście do terapii jest jednoczesnym wnioskiem z czego należy zrezygnować aby nie zrobić błędu- czyli to co zajmuje prawie połowę wypowiedzi- taka jest logika. Ale posłucham do końca
Ten cały pomysł jest zgodny z metodą Callana znaną od lat, już 20 lat temu uczyłam się w ten sposób w GB, kilka lat później nawet w Polsce pojawiły się szkoły językowe uczące tą metodą.
Tak, to wszystko prawda, sam na to wpadłem dawno temu, ale bez konwersacji z nativem cała nauka języka jest "psu na budę". Nauczony język umiera w szybkim tempie, jedynie co pozostaje to umiejętność przeczytania paru zdań w oryginale.
Pozdrawiam każdą osobę, która języki podłapuje z filmów oglądanych w oryginale [i każdą osobę, której ukochane filmy i seriale nie zostały przetłumaczone na język polski]
Prawda jest taka, że tylko multum czasu poświęcić z doświadczenia wiem, że mój nowy język wystartował jak rakieta od czytania książek filmy to pikuś w porównaniu z czytaniem. Nie uwierzyłabym, gdybym tego nie doświadczyła. Szkoda ,że tak póżno.
Witam . Oglądnąłem Pański film do końca. Prawie mi się podobał z jednym zastrzeżeniem. Myślę , że powinien dać Pan przykład na jednym zdaniu jak to prawidłowo zrobić. 19 lat temu pojechałem do Norwegii nie znając języka . I właśnie potwierdzam pańską tezę że trzeba uczyć się zdań. Co i ja robiłem po trzech miesiącach mogłem się z tubylcami porozumieć. Pozdrawiam serdecznie.
Fajowe, super to jest co Pan mówi 🤩 przypomniało mi się coś takiego z j. Polskiego, chyba z przedszkola lub z pierwszej kl podstawowki, a to było pi razy oko z ok 40 lat temu 🙈 Były zdania bardzo krótkie, bo po trzy wyrazy... "To jest Ala. Ala ma kota. Kot kocha Alę." 😁
Ja się uczę japońskiego już półtora roku i tutaj to nie jest to takie proste. Bo żeby móc cokolwiek przeczytać trzeba się nauczyć na pamięć kanji. I nawet jak się człowiek nauczy znaczenia, tak niekoniecznie wie jak to przeczytać jak nie zna słówka odpowiadającemu danemu kanji. Także pewnie sposób jest fajny, ale najpierw, trzeba się nauczyć kanji na pamięć (metoda historyjkowa najlepiej imo).
Dużo zależy od tego, czy chcesz czytać, czy mówić. Na samym początku mówienie i rozumienie w zupełności wystarczy. Moim zdaniem w przypadku języków typu japoński i chiński, jest ono dobre na początek, bo szybko można zobaczyć postępy i nie stresować się znakami. A jednocześnie, jak załapiemy już trochę język i jego strukturę, nieco łatwiej będzie nam zrozumieć pismo.
@@Elemelingua mi jak na razie najbardziej podoba się nauka kanji i zabawa historyjkami xd chociaż dopiero 133 na koncie xd chce się nauczyć czytać najpierw żeby móc oglądać filmy i youtuberów z napisami. Tak samo się nauczyłam angielskiego. Słówek też się ucze, ale najlepiej moim zdaniem jest słuchać i rozumieć co jest mówione, a najpierw to czytać (mangi) po japonsku^^
Dlatego nasze kursy przywiązują dużą wagę do rozumienia ze słuchu. Ale każdy ma swój styl nauki i mamy świadomość, że dla niektórych czytanie jest równie ważne.
Najprostszy sposób to nawet zapisać kilka słów dziennie szczególnie czasowniki nieregularne w kilku czasach na karteczkach,lustrze w łazience szminką,na ręce długopisem i po tygodniu miesiącu już sporo umiesz!powodzenia!,,,
Można też podpisywać na przylepnych karteczkach przedmioty domowe, ale chodzi o to, żeby umieć użyć tych słów, a nauka słów bez kontekstu nie jest tak efektywna jak nauka całych zdań.
Po co ludzie ucza sie slowek? Zeby wzbogacac swoj jezyk.. Mysle ze uczenie sie zdan jest dobrym sposobem, ale nie trzeba rezygnowac z nauki nowych slow.. Chocby 1 slowko dziennie to jest zawsze cos.. W internecie jest sporo filmikow z gotowymi zwrotami. Mysle ze dla osob, ktore nigdy nie mialy do czynienia z obcym jezykiem konieczne sa podstawowe lekcje, zeby nauczyc sie czasow i podstawowych zwrotow. Pozdrawiam ❤️
Ja myśle, ze te same metody nie obowiązują w każdym języku. Uczyłem się angielskiego sam do poziomu B2 i szło mi to na prawdę łatwo. Teraz od półtora roku uczę się niemieckiego i idzie mi 2 razy wolniej mimo, ze mam już jakieś doświadczenie i jednak jest dużo podobieństw.
Języki są różne, to fakt. Często wpływ na szybkość uczenia się ma poziom ich skomplikowania, a także to, jak bardzo jesteśmy nim otoczeni. Angielski słyszymy wszędzie, a niemiecki już mniej. Mózg uczy się głównie przez kontakt z językiem i jego analizę. Jeśli spędzamy mniej czasu z językiem, będzie nam trudniej.
Ważne jest też, jakich zdań się uczymy :-) Tutaj jest kilka "tricków", jak dobierać zdania, które pomogą nam w nauce mówienia np. nie powinny być zbyt długie, nie powinny zawierać za dużo nowych słów itp.
Na początek warto korzystać z gotowych zdań przygotowanych do nauki. Na naszych kursach uczniowie od razu mają gotowe zdania. Powoli są wprowadzane nowe rzeczy, a z czasem pod gotowe struktury można już samodzielnie podstawiać nowe elementy języka.
Niestety musze się przyznać że jako wzrokowiec zaczęłam pisać słówka u Pana na kursie i ich tłumaczenia dwoma kolorami, czasem nawet cały zwrot zapisze i coś z gramatyki. Ale uczciwie powiem że nie czytam tych słówek ponownie, nie zaglądam do nich cały czas tylko bardzo bardzo rzadko kiedy i się ich nie uczę na pamięć. Również musze przyznać że pod czas nauki kursu z moją pamięcią zdań dzieje się to co pan mówił. Pamiętam zadania jak je wymawiać mimo iż popełniam w nich nie wielkie błędy to i tak większość słówek w zdaniu lub ich zamiennik pamiętam i jest to co Pan mówi - efekt. Duży czy mały nie wiem. Ale jest na pewno.
Bardzo się cieszę, że są widoczne efekty. Jeśli już czujesz że musisz coś zapisać, to zapisuj całe wyrażenie lub zdanie, a nie pojedyncze słówko - to taka rada. Dobrze że nie uczysz się ich na pamięć. Zwróć uwagę, czy nie zajmuje Ci to zapisywanie za wiele czasu kosztem czasu na dokończenie fiszek. Jeśli nie, a metoda działa to każda skuteczna opcja jest dobra 😀
Jak ułożę sobie zdanie np po niemiecku, powiedzmy z pięciu słów to gdy próbuję się go nauczyć w anki tak żeby zapamiętać je do następnego dnia to mam z tym problem. Na niektóre zdania potrzebuję nieraz dwa tygodnie powtarzania zanim się zagnieżdżą w głowie. Jestem nienormalny?
Nie, postaraj się najpierw nauczyć się rozumieć to zdanie, czyli rów fiszki z języka obcego na polski i jak je opanujesz to te same zdania rób w drugą stronę dopiero - zobaczysz że efekt będzie lepszy
Wszystko zależy, jaki masz cel. Gdy masz zamiar skupić się tylko i wyłącznie na czytaniu w tym języku, to nie ma problemu. Ale pamiętaj, że jeśli będziesz tylko czytać, jest ryzyko, że nie będziesz dobrze wymawiać słów, więc ciężko będzie Ci używać języka w innych sytuacjach. Nie będziesz nic rozumieć, a jeśli coś powiesz, może to być niezrozumiałe.
Z naszą metodą na pewno nie :-) A tak bardziej szczegółowo to generalnie jako język jest dość logiczny i można w nim w sposób naturalny używać angielskich słów, gdy brakuje nam jakiegoś. Są jednak małe pułapki dla Polaków np. wymowa niektórych dźwięków, różnice w wymowie między regionami czy fakt, że każde słowo ma praktycznie kilka synonimów. Istnieją słowa pochodzenia persko-arabskiego, indyjskiego (z sanksrytu) i angielskiego. Ich używanie wymaga dużo wyczucia np. na co dzień używamy częściej słów angielskich i persko-arabskich. Gdy mowa o książce każdy powie "kitab" lub "book". W kursach i literaturze preferuje się jednak słowa z sanskrytu np. "pustak" na książkę. Wielu obcokrajowców właśnie ich używa, przez co brzmią mniej naturalnie. Tutaj dobrze sprawdza się naśladowanie i brak strachu przed używaniem słów angielskich itp.
Dziękuję🙂 Już się nie będę uczyć słówek! PS. Co za szczęście, że wygrała we mnie ciekawość, co Pan dalej powie i nie zrobiłam przerwy na wydrukowanie tysiąca słówek! A naprawę byłam tego bliska... uff 😄
@@Elemelingua Obraz idzie w przód i cofa się, przyjrzyj się kwiatu i półce z książkami,czyli obiektom nieruchomym. Ty natomiast ruszasz się cały czas więc patrząc na Ciebie tego się tak nie zauważa. Przyjrzyj się to zauważysz. Pozdrawiam
Może to kamerka ostrzy. Mnie czasem wkurza ładowarka do telefonu. Piszczy i mnie drażni. Ale nie zgłaszałam.jeszxzecyego do producenta, żeby coś z tym zrobił żebym miała komfort .
Panie Konradzie, mam pytanie - czy/kiedy ruszy kurs ukraińskiego dla średniozaawansowanych? Zaliczyłam kurs podstawowy, był bardzo skuteczny. Apetyt rośnie w miarę jedzenia 😉
zaufaj mi . jestem dzedaj ... fajna bluzka ... ja akurat mam dziewczynę koreanke o korzeniach mongolskich typowa Tatarka . ona mówi biegle po angielsku. ciut po rosyjsku i polsku i biegle po niemiecku... masz rację ... mnie nudzą uczenie się z książki słówek ja wolę z nią rozmawiać... co prawda łamanym językiem ponieważ znam rosyjski i ukraiński w miarę bo byłem na ulicy w dużym " militarnym " obozowisku... nie będę music czemu ... ale tam musiałem wiedzieć koniecznie o czym rozmawiają Ukraińcy abym ja i całą grupa przerzyła . taki przykład. A od Yerin uczę się normalnie z nią rozmawiając . ja załaduje zawsze nauczę się czegoś nowego ale słówka z książki mnie nudzą zwłaszcza że mam ADHD ale to wewnętrzna. czyli pewnych rzeczy szybciej się uczę ... zwłaszcza tych które są mi potrzebne . zaplanuje coś zanim ktoś zdąży w kilka sekund i pamiętliwy tylko muszę się wysilać ponieważ mam tendencje do obserwacji wszystkiego i zajmowania się wszystkim innym . aleee... myślę że za twoją pomocą biorąc sobie do serca to co powiedziałeś ja szybciej nauczę się najpierw angielskiego a pużniej koreańskiego ... ponieważ tam się wybieram 😁😁😁
Gramatyka to Sposób myślenia danej społeczności. Polska Mentalność inna niż np: Hiszpańska, czy jakakolwiek inna... Gramatyke zrozumieć można, poprzez zrozumienie też danej kultury.
Gramatyka ma sens, to zasady myślenia danych ludzi. Zdania mają różne szyki zdań. (Kolejność, słów w zdaniu). Może znaczyć to samo. Przypadki są tylko skrótem w odnajdowaniu się zdaniu, chodzi o stosunek do danej sytuacji, powiązanej z rzeczownikiem. Że odnosi się do niego. Są takie przypadki które nie występują w polskim lecz odpowiadają na inne pytania. (Logika myślenia).
Teoretycznie tak, ale jak się głębiej zastanowimy, to teorie o tym, że język wpływa na nasz sposób myślenia, nie do końca znajdują poparcie w rzeczywistości. Bo jak jest jeden przykład wpływu gramatyki na czyjeś zachowanie? Moja żona jest z Indii i mówi w hindi, gdzie jest odwrócony szyk zdania (czasownik na końcu). Mówi więc jak Yoda. Ale nie zauważyłem, by miało to wpływ na to, co robi 😁
Chodziło mi że kultura , historia, wpływa, na gramatykę danego języka i jego użytkowników, zaś wielu użytkowników, a to zdradza i pomaga w zrozumieniu języka.
To jest właśnie trochę mit. Jak Takim zdaniem wpływa? Podaj jakieś konkretne przykłady. Jest fajna książka "Through the language glass", w której właśnie ten mit stworzony przez Sapira i Whorfa zostaje rozbity.
Tienes que ver este video hasta el final, no solo leer el titulo. Puedes ver aqui: elemelingua.com/online-beginner-polish-course/ es possible probar durante una semana.
Będąc we Włoszech..... codziennie wieczorem pisałam sobie proste, krótkie zdania najczęściej na temat tego co robiłam w ciągu dnia. Potem znajoma Włoszka sprawdzała moje " lekcje" i poprawiała ewentualne błędy... W ten sposób nauczyłam się w stosunkowo krótkim czasie mówić i pisać w języku włoskim.Znając już język komunikatywny łatwo było mi wzbogacać swoje umiejętności nowymi, bardziej skomplikowanymi wyrażeniami.
Potwierdza się więc Pana teoria.. uczyć się zdaniami. Dziękuję.
Super, to także część naszej metody. W ten sposób poszerzamy wiedzę na kursach średnio zaawansowanych.
@@Elemelingua Tym bardziej miło mi, bo ten sposób nauki z konieczności wymyśliłam sobie sama :)
Własna kreatywność w nauce języków bardzo pomaga, brawo!
@@mia-zh5sf ...potrzebny był mi j. włoski, więc zajęłam się jego nauką. Ważna jest też motywacja.. często życie "zmusza" do różnych rzeczy , więc i przez francuski też można przebrnąć w miarę bezboleśnie.
Jasne ! to najskuteczniejsza Droga :))
Zawsze uczyłem się słówek i gramatyki, a teraz widzę, że nauka zdań może być cudownym kompromisem i szybszą metodą. Dzięki
Fajnie wchodzi jezyk jesli pisze sie a potem mowi czy od razu mowi a to trudniejsze, co wydarzylo sie dzis . Moze to byc np 6 zdan. Jak bedzie 10 jasne, ze lepiej. I wtedy szukamy KONKRETNIE slowa , na ktorym w tym momencie nam akurat bardzo zalezy, czyli jest nam nieobojetne. To samo z forma gramatyczna, ktora dla nas nie jest oczywista. To takie oranie ziemi
Ale z tego sa plony !
Zaczalem ogladac wideo dwa dni temu, zatrzymalem tak jak pan powiedzial, po dwoch dniach udalo mi sie zebrac okolo 200 slowek, pojsc do biblioteki i je wydrukowac, wlaczylem film od nowa obejrzalem niestety tylko okolo 2 minut bo rozwalilem monitor. Dzieki mistrzu
Wyciągnął Pan wniosek ?
bardzo dziękuję , od dzisiaj uczę się całych zdań. Po tygodniu napiszę jaki jest postęp. Pozdrawiam serdecznie.
Super. A jaki język?
Dokladnie. Nie ma lepszej metody. Najlepiej uczyc sie zdan ktorych uzywamy codziennie. Kazdy wie o czym rozmawia codziennie z rodzina zmajomymi lub w pracy. Budowac liste zdan, tlumaczyc, odsluchiwac i powtarzac na glos.
🫡❤️💚💙🧡
Z pomocą przyjdzie tu strona/aplikacja Clozemaster, która uczy właśnie w ten sposób - z puli najczęściej używanych w danym języku słów tworzy całe zdania, które można sobie przyswajać na wiele sposobów, słuchając, czytając, tłumacząc, etc.
Dobra rada. Dzięki 💙💚🧡❤️
Dzięki za mądre wskazówki ! ❤
Dzięki za cudowny komentarz ❤️🧡💚💙
Wdzięczność za przekaz....skorzystam z tej rady bo ja uczyłam die słówek....❤❤❤
💙💚🧡❤️
Totalnie otworzyłeś mi głowę 🧠Wielkie dzięki ❤
Dzięki za miłe słowa. Mam nadzieję, że teraz wiedza będzie lała się do głowy strumieniami 🤩
Przegadany jest komentarz autora audycji, czego nie należy robić, aby się nauczyć języka szybko. Tymczasem przejście do terapii jest jednoczesnym wnioskiem z czego należy zrezygnować aby nie zrobić błędu- czyli to co zajmuje prawie połowę wypowiedzi- taka jest logika. Ale posłucham do końca
To sprawdzone wskazówki, cieszę się, że miałeś ochotę wysłuchać całego materiału 😃
Mam takie dziwne uczucie jakby całe moje życie było kłamstwem, taka nietypowa nowa perspektywa na to, dzięki za filmik^^
❤️🧡💚💙
Jak dobrze ze nie zatrzymałem filmiku i nie wydrukowałem listy
😀
Cieszę się że twój komentarz wyświetla się jako pierwszy bo miałam robić to samo
rW AA SW
Ten cały pomysł jest zgodny z metodą Callana znaną od lat, już 20 lat temu uczyłam się w ten sposób w GB, kilka lat później nawet w Polsce pojawiły się szkoły językowe uczące tą metodą.
Tak, to wszystko prawda, sam na to wpadłem dawno temu, ale bez konwersacji z nativem cała nauka języka jest "psu na budę". Nauczony język umiera w szybkim tempie, jedynie co pozostaje to umiejętność przeczytania paru zdań w oryginale.
Język umiera, ale można na szczęście szybko przywrócić go do życia 🙃
Pozdrawiam każdą osobę, która języki podłapuje z filmów oglądanych w oryginale [i każdą osobę, której ukochane filmy i seriale nie zostały przetłumaczone na język polski]
Właśnie tak uczę się języka tureckiego.
💙💚🧡❤️ Pozdrawiamy
Çok güzel. Nasılsın? 🇹🇷 ❤️🧡💚💙
Çok iyi ya sen?😊
Prawda jest taka, że tylko multum czasu poświęcić z doświadczenia wiem, że mój nowy język wystartował jak rakieta od czytania książek filmy to pikuś w porównaniu z czytaniem. Nie uwierzyłabym, gdybym tego nie doświadczyła. Szkoda ,że tak póżno.
❤️🧡💚💙
Dzięki wypróbuję
Przetestuje metodę 😜, dzięki .
❤️🧡💚💙
Witam .
Oglądnąłem Pański film do końca.
Prawie mi się podobał z jednym zastrzeżeniem. Myślę , że powinien dać Pan przykład na jednym zdaniu jak to prawidłowo zrobić.
19 lat temu pojechałem do Norwegii nie znając języka . I właśnie potwierdzam pańską tezę że trzeba uczyć się zdań. Co i ja robiłem po trzech miesiącach mogłem się z tubylcami porozumieć.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za sugestię. Na pewno jest to temat do rozwinięcia w kolejnych materiałach. Sporo też mówimy o tym w podcastach z Marlonem :-)
Fajowe, super to jest co Pan mówi 🤩 przypomniało mi się coś takiego z j. Polskiego, chyba z przedszkola lub z pierwszej kl podstawowki, a to było pi razy oko z ok 40 lat temu 🙈 Były zdania bardzo krótkie, bo po trzy wyrazy... "To jest Ala.
Ala ma kota. Kot kocha Alę." 😁
Dokładnie. I do dziś je pamiętamy, choć mają mało sensu.
Ja się uczę japońskiego już półtora roku i tutaj to nie jest to takie proste. Bo żeby móc cokolwiek przeczytać trzeba się nauczyć na pamięć kanji. I nawet jak się człowiek nauczy znaczenia, tak niekoniecznie wie jak to przeczytać jak nie zna słówka odpowiadającemu danemu kanji. Także pewnie sposób jest fajny, ale najpierw, trzeba się nauczyć kanji na pamięć (metoda historyjkowa najlepiej imo).
Dużo zależy od tego, czy chcesz czytać, czy mówić. Na samym początku mówienie i rozumienie w zupełności wystarczy. Moim zdaniem w przypadku języków typu japoński i chiński, jest ono dobre na początek, bo szybko można zobaczyć postępy i nie stresować się znakami. A jednocześnie, jak załapiemy już trochę język i jego strukturę, nieco łatwiej będzie nam zrozumieć pismo.
@@Elemelingua mi jak na razie najbardziej podoba się nauka kanji i zabawa historyjkami xd chociaż dopiero 133 na koncie xd chce się nauczyć czytać najpierw żeby móc oglądać filmy i youtuberów z napisami. Tak samo się nauczyłam angielskiego. Słówek też się ucze, ale najlepiej moim zdaniem jest słuchać i rozumieć co jest mówione, a najpierw to czytać (mangi) po japonsku^^
Dlatego nasze kursy przywiązują dużą wagę do rozumienia ze słuchu. Ale każdy ma swój styl nauki i mamy świadomość, że dla niektórych czytanie jest równie ważne.
Nie do zrealizowania w godzine...
Pewnie filmik nieobejrzany nawet... 🤭
Najprostszy sposób to nawet zapisać kilka słów dziennie szczególnie czasowniki nieregularne w kilku czasach na karteczkach,lustrze w łazience szminką,na ręce długopisem i po tygodniu miesiącu już sporo umiesz!powodzenia!,,,
Można też podpisywać na przylepnych karteczkach przedmioty domowe, ale chodzi o to, żeby umieć użyć tych słów, a nauka słów bez kontekstu nie jest tak efektywna jak nauka całych zdań.
Zgoda, lecz każdy ekstremizm może szkodzić, dlatego raz na jakiś czas można sobie przejrzeć słownik.
Nikt niczego nikomu nie zabrania. Są ludzie, którzy uczą się słownika na pamięć.
@@Elemelingua Każdy "czytelnik" (taki prawdziwy) ma swoje ulubione gatunki, które wykuwa na pamięć.
Po co ludzie ucza sie slowek? Zeby wzbogacac swoj jezyk.. Mysle ze uczenie sie zdan jest dobrym sposobem, ale nie trzeba rezygnowac z nauki nowych slow.. Chocby 1 slowko dziennie to jest zawsze cos.. W internecie jest sporo filmikow z gotowymi zwrotami. Mysle ze dla osob, ktore nigdy nie mialy do czynienia z obcym jezykiem konieczne sa podstawowe lekcje, zeby nauczyc sie czasow i podstawowych zwrotow. Pozdrawiam ❤️
Dokładnie tak. Same słówka to za mało. Trzeba nauczyć się czegoś więcej.
Ja myśle, ze te same metody nie obowiązują w każdym języku. Uczyłem się angielskiego sam do poziomu B2 i szło mi to na prawdę łatwo. Teraz od półtora roku uczę się niemieckiego i idzie mi 2 razy wolniej mimo, ze mam już jakieś doświadczenie i jednak jest dużo podobieństw.
Języki są różne, to fakt. Często wpływ na szybkość uczenia się ma poziom ich skomplikowania, a także to, jak bardzo jesteśmy nim otoczeni. Angielski słyszymy wszędzie, a niemiecki już mniej. Mózg uczy się głównie przez kontakt z językiem i jego analizę. Jeśli spędzamy mniej czasu z językiem, będzie nam trudniej.
Nauczyciel Niemieckiego uczył nas tylko zdań, z 200 uczniów w LO może 1 zdawał maturę 🙂
Ważne jest też, jakich zdań się uczymy :-) Tutaj jest kilka "tricków", jak dobierać zdania, które pomogą nam w nauce mówienia np. nie powinny być zbyt długie, nie powinny zawierać za dużo nowych słów itp.
Dziękuję Ci
💙💚🧡❤️
Super :-)
❤️🧡💚💙
Obiecuję 😊
💙💚🧡❤️
Napewno sprawdzę tą metodę z językiem Niemieckim bo mam z nim duży problem 🙈 dziękuję za taki filmik!
To jest pomocne, zwłaszcza przy deklinacji, którą mamy w niemieckim.
Jak w nowym języku zbudować zdanie, skoro ja nie znam nawet słowa ?
Na początek warto korzystać z gotowych zdań przygotowanych do nauki. Na naszych kursach uczniowie od razu mają gotowe zdania. Powoli są wprowadzane nowe rzeczy, a z czasem pod gotowe struktury można już samodzielnie podstawiać nowe elementy języka.
tak potwierdzam 👍👍👍
💙💚🧡❤️
Дзякуй, усё зразумела. Згодная з вамi ❤
І мы вам дзякуем 🙃
Dziękuję
Niestety musze się przyznać że jako wzrokowiec zaczęłam pisać słówka u Pana na kursie i ich tłumaczenia dwoma kolorami, czasem nawet cały zwrot zapisze i coś z gramatyki. Ale uczciwie powiem że nie czytam tych słówek ponownie, nie zaglądam do nich cały czas tylko bardzo bardzo rzadko kiedy i się ich nie uczę na pamięć. Również musze przyznać że pod czas nauki kursu z moją pamięcią zdań dzieje się to co pan mówił. Pamiętam zadania jak je wymawiać mimo iż popełniam w nich nie wielkie błędy to i tak większość słówek w zdaniu lub ich zamiennik pamiętam i jest to co Pan mówi - efekt. Duży czy mały nie wiem. Ale jest na pewno.
Bardzo się cieszę, że są widoczne efekty. Jeśli już czujesz że musisz coś zapisać, to zapisuj całe wyrażenie lub zdanie, a nie pojedyncze słówko - to taka rada. Dobrze że nie uczysz się ich na pamięć. Zwróć uwagę, czy nie zajmuje Ci to zapisywanie za wiele czasu kosztem czasu na dokończenie fiszek. Jeśli nie, a metoda działa to każda skuteczna opcja jest dobra 😀
Jak ułożę sobie zdanie np po niemiecku, powiedzmy z pięciu słów to gdy próbuję się go nauczyć w anki tak żeby zapamiętać je do następnego dnia to mam z tym problem. Na niektóre zdania potrzebuję nieraz dwa tygodnie powtarzania zanim się zagnieżdżą w głowie. Jestem nienormalny?
Nie, postaraj się najpierw nauczyć się rozumieć to zdanie, czyli rów fiszki z języka obcego na polski i jak je opanujesz to te same zdania rób w drugą stronę dopiero - zobaczysz że efekt będzie lepszy
jakiś poradnik jak szybko nauczyć się słówek z tłumaczeniem na polski ?
Odpowiedź na to pytanie zawarta jest w załączonym wideo.
Czy zrobię sobie krzywdę jeśli najpierw nauczę się czytać i rozumieć w danym języku? Tzw osłuchiwanie się językiem trochę mnie przytłacza..
Wszystko zależy, jaki masz cel. Gdy masz zamiar skupić się tylko i wyłącznie na czytaniu w tym języku, to nie ma problemu. Ale pamiętaj, że jeśli będziesz tylko czytać, jest ryzyko, że nie będziesz dobrze wymawiać słów, więc ciężko będzie Ci używać języka w innych sytuacjach. Nie będziesz nic rozumieć, a jeśli coś powiesz, może to być niezrozumiałe.
Czytałam o tłumaczce jeż niemieckiego, która nie umiała mówić po niemiecku, a tłumaczyła książki!!! TRZEBA słyszeć język nie TYLKO czytać!!!
Dokładnie tak. 💙💚🧡❤️
Panie Konradzie czy język Hindi jest ciezki do opanowania?
Z naszą metodą na pewno nie :-) A tak bardziej szczegółowo to generalnie jako język jest dość logiczny i można w nim w sposób naturalny używać angielskich słów, gdy brakuje nam jakiegoś. Są jednak małe pułapki dla Polaków np. wymowa niektórych dźwięków, różnice w wymowie między regionami czy fakt, że każde słowo ma praktycznie kilka synonimów. Istnieją słowa pochodzenia persko-arabskiego, indyjskiego (z sanksrytu) i angielskiego. Ich używanie wymaga dużo wyczucia np. na co dzień używamy częściej słów angielskich i persko-arabskich. Gdy mowa o książce każdy powie "kitab" lub "book". W kursach i literaturze preferuje się jednak słowa z sanskrytu np. "pustak" na książkę. Wielu obcokrajowców właśnie ich używa, przez co brzmią mniej naturalnie. Tutaj dobrze sprawdza się naśladowanie i brak strachu przed używaniem słów angielskich itp.
Dziękuję🙂
Już się nie będę uczyć słówek!
PS. Co za szczęście, że wygrała we mnie ciekawość, co Pan dalej powie i nie zrobiłam przerwy na wydrukowanie tysiąca słówek! A naprawę byłam tego bliska... uff 😄
Filmik ciekawy tylko to caly czas lekko ruszajace sie tlo nieco rozprasza :)
Nie za bardzo wiem co dokładnie porusza się w tle? Może to kwestia internetu?
@@Elemelingua Obraz idzie w przód i cofa się, przyjrzyj się kwiatu i półce z książkami,czyli obiektom nieruchomym. Ty natomiast ruszasz się cały czas więc patrząc na Ciebie tego się tak nie zauważa. Przyjrzyj się to zauważysz. Pozdrawiam
Może to kamerka ostrzy. Mnie czasem wkurza ładowarka do telefonu. Piszczy i mnie drażni. Ale nie zgłaszałam.jeszxzecyego do producenta, żeby coś z tym zrobił żebym miała komfort .
Panie Konradzie, mam pytanie - czy/kiedy ruszy kurs ukraińskiego dla średniozaawansowanych? Zaliczyłam kurs podstawowy, był bardzo skuteczny. Apetyt rośnie w miarę jedzenia 😉
Na ten moment nie mamy zaplanowanej daty rozpoczęcia tego kursu na kolejnym poziomie.
@@Elemelingua szkoda :(
Jak będzie w przyszłości szykowany to będziemy przesyłać takie powiadomienia do naszych uczniów poziomu podstawowego
🙈
Myślę że powinieneś przejść do sedna od razu i na przykladzie
Gdybym to zrobił, nikt by tego video nie zapamiętał 😁
Żałuje trochę bo zatrzymałem filmik po pierwszym etapie, spędziłem chyba z godzinę na napisanie tego w wordzie i wydrukowałem po czym zobaczyłem to
Ale dzięki temu wiedza o tym, że nie należy uczyć się słówek, zostanie na dłużej 🙂 Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
zaufaj mi . jestem dzedaj ... fajna bluzka ... ja akurat mam dziewczynę koreanke o korzeniach mongolskich typowa Tatarka . ona mówi biegle po angielsku. ciut po rosyjsku i polsku i biegle po niemiecku... masz rację ... mnie nudzą uczenie się z książki słówek ja wolę z nią rozmawiać... co prawda łamanym językiem ponieważ znam rosyjski i ukraiński w miarę bo byłem na ulicy w dużym " militarnym " obozowisku... nie będę music czemu ... ale tam musiałem wiedzieć koniecznie o czym rozmawiają Ukraińcy abym ja i całą grupa przerzyła . taki przykład. A od Yerin uczę się normalnie z nią rozmawiając . ja załaduje zawsze nauczę się czegoś nowego ale słówka z książki mnie nudzą zwłaszcza że mam ADHD ale to wewnętrzna. czyli pewnych rzeczy szybciej się uczę ... zwłaszcza tych które są mi potrzebne . zaplanuje coś zanim ktoś zdąży w kilka sekund i pamiętliwy tylko muszę się wysilać ponieważ mam tendencje do obserwacji wszystkiego i zajmowania się wszystkim innym . aleee... myślę że za twoją pomocą biorąc sobie do serca to co powiedziałeś ja szybciej nauczę się najpierw angielskiego a pużniej koreańskiego ... ponieważ tam się wybieram 😁😁😁
Niech moc będzie z Tobą 💙💚🧡❤️
Could have English subtitles, my polish is very poor. 😂. Wondering if I could use this advice to learn polish.
We do have subtitles in English, Portuguese, Polish, French Italian, and Spanish. Did you click on the settings button?
Mam 68 lati bardzo chciałabym nauczyć się kilka zdan po angielsku lecz niewiem czy mi sie to uda
Najważniejsze są chęci, mamy kursantów w podobnym wieku, nie ma ich wielu, ale są i wspieramy ich na bieżąco.
🔥🔥🔥🔥
🙃
Gramatyka to Sposób myślenia danej społeczności. Polska Mentalność inna niż np: Hiszpańska, czy jakakolwiek inna... Gramatyke zrozumieć można, poprzez zrozumienie też danej kultury.
Gramatyka ma sens, to zasady myślenia danych ludzi.
Zdania mają różne szyki zdań. (Kolejność, słów w zdaniu).
Może znaczyć to samo.
Przypadki są tylko skrótem w odnajdowaniu się zdaniu, chodzi o stosunek do danej sytuacji, powiązanej z rzeczownikiem. Że odnosi się do niego. Są takie przypadki które nie występują w polskim lecz odpowiadają na inne pytania. (Logika myślenia).
Teoretycznie tak, ale jak się głębiej zastanowimy, to teorie o tym, że język wpływa na nasz sposób myślenia, nie do końca znajdują poparcie w rzeczywistości. Bo jak jest jeden przykład wpływu gramatyki na czyjeś zachowanie? Moja żona jest z Indii i mówi w hindi, gdzie jest odwrócony szyk zdania (czasownik na końcu). Mówi więc jak Yoda. Ale nie zauważyłem, by miało to wpływ na to, co robi 😁
Chodziło mi że kultura , historia, wpływa, na gramatykę danego języka i jego użytkowników, zaś wielu użytkowników, a to zdradza i pomaga w zrozumieniu języka.
To jest właśnie trochę mit. Jak Takim zdaniem wpływa? Podaj jakieś konkretne przykłady. Jest fajna książka "Through the language glass", w której właśnie ten mit stworzony przez Sapira i Whorfa zostaje rozbity.
Wielu poliglotów zaleca uczenie się słówek. 1000 najczesciej używanych.
Niech się uczą 🤭
Nie ucze sie słowek !!! :)
💙💚🧡❤️
Polskiego
❤️🧡💚💙
Ja jestem lepsza bo nauczyłam się 1000 słówek w 15 mini 😂
🙃
5 minut minelo a ja rzadnego slowka sie nie nauczylem
Nikt nie mówił, że w 5 minut czegoś nauczymy 🙃
O
U
XD
XD ❤️🧡💚💙
Necesito aprender 4000 palabras por hora de polaco
Tienes que ver este video hasta el final, no solo leer el titulo. Puedes ver aqui: elemelingua.com/online-beginner-polish-course/ es possible probar durante una semana.
4000.... para que quieres tantas?¿¡! con 600 / 700 te sobra