W tym roku w etyczny sposób pozbyłam się wszystkich akrylowych swetrów, zamieniłam je na te z wiskozy, bawełny i kaszmiru z lumpeksu. Najlepsza decyzja ❤️
Pewnie nie napisze nic odkrywczego, ale kocham swetry z lumpa i glownie takie posiadam. Sa cudne i maja naprawde dobre sklady 😊 oduczylam sie kupowania swetrow w sieciowkach bo wiekszosc jest uszyta z 'gówna ' xd
Kupilam mietowy golf oversize za funta w charity - w domu z ciekawosci sprawdzilam i sie okazalo ze ten sweter kosztuje 200 funtow :D mam go 3 lata piore co tydzien jest jak nowy .Jakosc warta swojej ceny - rozumiem ludzi ktorzy wydaja tyle na nowe ciuchy swietnej jakosci bo one sa na lata .Te z sieciowek na sezon- z mojego doswiadczenia :)
Aktualnie 100% moich swetrów to swetry z second handu, wełna dziewicza, wełna merino, moher, kaszmir przy koszcie 2-10zł. Najlepsze swetry jakie miałam w życiu :) :)
masz może sposób na to jak przywrócić swetrom z second handu ładny wygląd? większość, na które trafiam jest mocno skulkowana i nie wiem czy sama golarka sobie poradzi
@@lavidacomoev moim sposobem jest nie kupowanie takich swetrów. Zmechacone odpuszczam bo nawet jak je 'odnowię' to na pewno dalej będą się mechacić.. jedyne co z defektów dopuszczam to małe dziurki np w kaszmirze, które mogę zaszyć bez bardzo widocznych szwów albo plamy które da się usunąć. Poza tym stawiam raczej na swetry w widocznie dobrym stanie :)
To jest straszne z tą angorą. Jestem w szoku bo w rodzinie mojej teściowej hodowano kiedyś króliki na angorę właśnie i nikt nie myślał wyrywać im futra 😵. Były strzyżone tak jak owce czy alpaki właśnie.
w ogóle dobrym pomysłem jest mieć garderobę gdzie będzie można obniżyć temperaturę tak by nie było tam ciepło , zgadzam się co do nie prania swetrów , robię tak i są w super stanie, a zimna garderoba to już w ogóle moja super inwestycja , oczywiście rozumiem ,że nie kazdy ma taką możliwość ale jeżeli jest taka opcja to trzeba , po prostu warto
Zazdroszczę Ci, że potrafisz swetry utrzymywać latami. Ja po jakimś czasie nie mogę się powstrzymać, pruje i przerabiam na zabawki. Zwłaszcza te w ładnym kolorze😂
Polecam używać w szafie naturalnego olejku lawendowego (można go kupić np. w aptece), skrapiam nim zwietrzałe już saszetki z lawendą, bawełnianą chusteczkę koło swetrów.
Tej jesieni uzupełniam sobie garderobę swetrami z drugiej ręki 💪 w cenie jednego swetra z fastfashion z dużą domieszką akrylu, mam trzy piękne cieplutkie swetry z dużą domieszką wełny 🤗 zimo, jestem gotowa, przychódź.
Kaszmir for ever. Mam topy z kaszmiru,czapki, szaliki, podkoszulki. Wszystko z drugiej ręki. Często na wagę i cena swetra ok. 30 groszy!!!! Pozdrawiam.
Zgadzam się kaszmir for ever. Zbierałam przez ostatnie 15 lat, w moich neutralnych kolorach i każdym klasycznym stylu (kardigan, serek, crew neck). Niestety nie z lumpeksu no ale kolejne 15 spokojnie przetrwają.
Dużo się od Ciebie uczę ☺ a temat b. na czasie, bo po przejrzeniu szafy i składu moich swetrów, w których jak się okazuje króluje akryl i poliester- poszukuję czegoś lepszego na grzbiet. Dzięki☺
Komentarz zupełnie nie w temacie, ale mogłabyś poruszyć temat etyczności banków i tego w jakich dostępnych w Polsce najlepiej przetrzymywać pieniądze? Większość kanałów które śledzę a pochylają się nad stycznością i ekologią jest amerykańska lub brytyjska, więc firmy o których mówią nie zawsze przekładają się na polskie realia
Ja od dłuższego czasu swetry i moje ukochane asymetryczne narzutki wyłącznie w lumpeksie kupuje 😎 Powiem Wam szczerze, że odkąd oglądam Anię bacznie przyglądam się składom moich ubrań. Świetny materiał ❤️💐🌺
Kocham swetry z lumpeksu z kaszmiru. Mam hopla na ich punkcie i też połowa szafy to swetry i narzutki. Uwielbiam, w sumie narzutki swetrowe noszę all year więc noszę ciągle jakiś sweter ❤️
Ania niedawno trafiłam na Twój kanał i jak Cię słucham, to mam wrażenie, że trafiłam na kogoś kto myśli podobnie do mnie :D Niestety mnie każdy rodzaj wełny swędzi, więc poluję na swetry bawełniane których na rynku jest naprawdę mało, a te które są zazwyczaj pochodzą z lat 80-90. Dodam jeszcze, że masz piękne swetry :-)
Właśnie dokładnie dziś upolowałam w lumpexie cienki szary sweterek w czystej wełny z kaszmirem za 12 złotych oraz granatowe cienkie poncho z wełny szetlandzkiej za 10 złotych, ale zamierzam je uprać.
Podzielam twoją miłość do swetrów. Kiedyś miałam głównie akrylowe, bo wełna mnie okropnie gryzła. Ale teraz są dostęne jakieś chyba lepsze włókna, bo tak nie gryzą, a poza tym kaszmiry, merynosy czy alpaka nie gryzą w ogóle. Kupuję albo kaszmiry z drugiej ręki, albo włóczki do robienia na drutach. W sumie większość swoich swetrów zrobiłam sama. Jak mi się nudzą, to sama mogę je "zrecyklingować", tzn. spruć i zrobić coś nowego :). I masz absolutną rację co do prania. Mam swetry, np kardigan oversize z alpaki, którego nie prałam nigdy i on naprawdę nie śmierdzi.
Jakiś czas temu zapragnęłam wełnianego swetra. Jak zobaczyłam ceny nowych to od razu nabrałam ochoty na zakupy w secondhandzie, chociaż wcześniej nigdy ich nie lubiłam. Teraz mam masę wełnianych swetrów z drugiej ręki i ciągle mi przybywają nowe, bo nie potrafię ich zostawić w sklepie. Na filmiku w pewnym momencie podajesz tipy less waste. Możesz napisać u kogo je znalazłaś?
Natrafiłam niedawno na sweter z wełny dziewiczej, z dużą ilością dziur. Wzięłam, na ciuch się nie nada, ale da się z niego zrobić cieplutki beret i rękawiczki 😊
Ja tez piore recznie i na recznik klade mokre. Myslalam ze tylko ja mam takiego jobla na tym punkcie. I tez odwieszam na wieszak 🙈😂Znowu sezon swetrowy, strasznie ciezko jest dostac sweter z dobrej dzianiny. Nawet drogie swetry potrafia byc z akrylu. 🤷🏻♀️😞
kupuję akrylowe niestety :( ponieważ mam alergię na wełnę ale kupuję je tyko z lumpeksu, pocieszam się że one i tak istnieją więc daję im drugie życie. Wybór jest duży bo w lumpeksach wszyscy polują na wełniane. Akryl mam już "obcykany" :D i wiem który jest lepszy a który gorszy, są takie drobnotkane miłe w dotyku i te są "te lepsze", dobrze się piorą i mało bobią. Pod akrylowy sweterek trzeba nosić bawełniany podkoszulek wtedy są znośne. Druga kategoria to bluzkoswetry i swetry bawełniane tych mam najwięcej i nosze je stale. Pozdrawiam :)
A ja zaraz jadę na łowy i mam nadzieję, że upoluję jakieś fajne swetry z wełny, kaszmiru lub przynajmniej ze znaczną domieszką tych zacnych dodatków. Kurcze kupiłabym jakiś etycznie wykonany sweter ale na serio nie stać mnie wydać 1000 zł. Rozumiem, nie wszystko jest dla wszystkich dlatego preferuję lumpeksy ale jeśli kogoś stać to myślę, że warto. Swoją drogą moja mama też zawsze prała wełniane swetry ręcznie (wkładała mnie do wanny i kazała "wydeptywać" ubrania - takie wspomnienie z dzieciństwa, super zabawa, coś jak kiszenie kapusty w beczce :) a potem delikatnie je odwirowywała w wirówce (takie urządzenie z PRLu) i rozkładała na dywanie aby spokojnie wyschły. Nie mieliśmy suszarki do ubrań, takie cuda weszły pewnie gdzieś pod koniec lat 90-tych.
Polecam jeszcze wełnę z jaka (yak Hair). Jest mięciutka, nie gryzie i nie drapie. Nie jest zbyt popularna w Polsce, ale można znaleźć w lumpeksach i na popularnych serwisach aukcyjnych.
Kupiłam ostatnio dwa swetry z drugiej ręki z dobrym składem i jestem zadowolona, będę korzystać z Twoich rad, aby jak najlepiej o nie dbać, by służyły mi przez lata ☺️
Z angorą nie do końca tak jest. Z tego co zrozumiałam wyrywanie futra miało na celu pozyskanie dłuższego włosia np. na płaszcze. I szczerze powiedziawszy płaszczy z angory na obecnym rynku pierwotnym nie widziałam, btw. dużo sieciówek całkowicie z niej zrezygnowało jeśli chodzi o swetry, czapki itd. Jeśli chodzi o hodowle to widziałam filmiki na YT zarówno te makabryczne jak i hodowle, w których króliki są czyste i strzyżone, jak to zwykle bywa nic nie jest zero-jedynkowe. Ja z angory wybrałam sweter z drugiej ręki, ale niestety mnie gryzie XD mogę go nakładać tylko na ubrania z długim rękawem.
Wszystie rzeczy z wełny mam z tylko z lumpeksu więc nie wyobrażam sobie żeby je nie wyprać 😉 więc piorę w pralce program wełna plus płyn do wełny. Jak narazie nic nie zepsułam
Nie prać swetrów? Nie ma szans żebym nie musiała ich prać. Po wywietrzeniu nadal czuję pot lub zapachy, które zbierał w ciągu dnia. W zamrażalce ledwo mi się mieści jedzenie więc ta opcja odpada.
Użyj wysokoprocentowych perfum na czysta skórę pod pache zamiast uuupnych antyperspirantów z aluminium które niszczy mózg. Będzie piekło ale zapomnisz o zapachach potu a swetry będą pachnieć dłużej.
Najbardziej drapie wielbłąd. Mam na to dużą odporność i na spokojnie mogę nosić takie wełniane, włóczkowe swetry robione na drutach, a i tak camel trochę czuję. Za to grzeje najlepiej :>
Co do tego czy sweter czy swetr: obecnie obie formy są już dopuszczalne. Co do tego, że nie pierzesz swetrów: mi byłoby trudno się na to przestawić, ale wierzę Ci na słowo, że to co robisz jest higieniczne 😊 W praniu wybieram program wełna i piorę z odsączeniem wody - nigdy z wirowaniem. Tak też piorę płaszcze. Nie obawiam się, że się zniszczą, bo w końcu jak zapłaciłam 7 zł czy 10 to nie byłaby to wielka strata a dla mnie to oszczędność czasu. Pozdrawiam 😊
Hej Ania! Ja już od lat jak ognia unikam akrylu w swetrach. Jest to bardzo pomocne gdy trudno się człowiekowi powstrzymać od kupienia ładnego sweterka :) Wystarczy sprawdzić skład i stety-niestety większość fast fashion to właśnie akryl. Z poliestrem inna sprawa, mam wrażenie, że on jest wszędzie i bardzo trudno go uniknąć. Bo jak nie w swetrze to w innych rzeczach. Najbardziej rozbawiło mnie jak moja zimowa kurtka jest obszyta poliestrem, ale również w środku ma poliester (w sensie tą "watę").. bo mimo iż te materiały wyglądają kompletnie inaczej - oba są poliestrem...
ostatnio bardzo mocno zwracam uwagę na składy materiałów, więc wełniane swetry z lumpeksów to jedne z moich ulubionych ciuchowych zakupów: pure new wool za 2,5 zł i kaszmir za 11 zł (i to najbardziej milusi sweter, jaki kiedykolwiek miałam!) ten z pure wool prałam w pralce, osobno, na zimno i z minimalnym wirowaniem, potem suszyłam na płasko i nie zauważyłam, by cokolwiek się z nim stało - niezbyt to ekologiczne, ale zaraz po kupieniu wolę porządnie "sprać" ten lumpeks ze swetra, potem można już delikatnie czyścić
Ja czuję ogromny dyskomfort nosząc ubrania z wełny. Przy wrażliwej, atopowej skórze noszenie wełny raczej odpada. PS Film jak zwykle na 5+ :) Chociaż szczerze mówiąc, jak patrzę dziś na Ciebie, Aniu, to mam ochotę wysłać Ci żelazko 😂
@@puszduszek byc moze ale sprawia wrazenie jakby osoba noszaca dana rzecz byla fleja, no przykro mi ale najlepsza nie uprasowana tkanina bardzo traci na wygladzie
Hej Kilka tipow było fajnych i wprowadzę je do mojej szafy np nie wieszanie swetrów...Też około 90 %moich swetrów jest z drugiej ręki Nie pisadam zbyt wielu ubrań bo potem ciężko jest mi coś wybrać wiec robię porządki co 3_5 msc I pozbywamsnie rzeczy regularnie by nie zalegały Ale jestem "syfiarą" 7 nie wybrałam sobie nie prać swetrów czy ubrań za każdym razem ...noszę max 2 dni jedna bluzkę sweter czy koszulkę I zawsze gd9zes coś mi kapnie spadnie wyleje się....już z tym njenwalcze bo tylko pojawiał się gniew Taka jestem Plus pot resztki naskórka Sierść mojego psa Raczej syna Bakterie i kurz No nie to trzeba prac....kurtki też piorę kilka razy na sezon Szlafrok raz w tygodniu pościel to samo Czy nawet psie łóżko czy koce raz na 3 =4tyg Mam też alerige na roztocza wiec tj też wymusza na mnie częste pranie mycie i sprzątanie Ale nawet dla mnie to obrzydliwe nosić coś odłożyć do "wietrzenia " I potem znów to zakładać...
Ania, mam wszystkie swetry z cashmiru lub wełny. Piorę je w płynie do prania wełny w pralce na programie wooll. Po wyciągnięciu z pralki są niemal suche. Kładę je na suszarkę na płasko i gotowe. Nic się nie dzieje złego w pralce.
@@karolinaborkowska6641 Nic nie robię. Uruchamiam program wełna i on wszystko robi sam. Bezcenna funkcja. Swetry pięknie pachną i są świeżutkie, mięciutkie. Polecam 🙂
Ja też piorę swetry w pralce na specjalnym programie i w zimnej wodzie. Te najcenniejsze i najdelikatniejsze dodatkowo wkładam do woreczków do prania. Wiruję delikatnie i, o zgrozo, wkładam do suszarki, też na program "wełna". Nic się z nimi nie dzieje złego. Oczywiście, takie pranie funduję im bardzo rzadko. Wełna naprawdę nie wymaga częstego prania. Wystarczy wietrzenie, odświeżenie parą lub zamrażarka.
Da się nosić długie cardigany bez guzików w inny sposób: 1. Zakładasz taki cardigan w taki sposób, zeby nierozpinana część byla z przodu, ręce w rękawach. 2. Chwytasz za dół i wszystko, co masz przed sobą zakładasz za głowę. 3. Włala, otrzymujesz baggy niezapinany sweterek! Nie wiem, czy ta instrukcja ma sens, sorry :)
@@aleksandra3333 "Mówi się sweter. Błędna forma swetr mogła powstać przez analogię do form innych przypadków, np. swetra, swetrem, swetry. -Mirosław Bańko" sjp
@@agataczeronko2507 Dodatkowym wyjaśnieniem dlaczego mówimy sweter jest to że pochodzi z angielskiego sweater i w polskim wymawiamy go całkiem podobnie 😁
A wie ktoś gdzie mogę znaleźć bawełniane swetry? Mam jeden - dosyć wiekowy ze stradivariusa, ale chciałabym coś nowego. I takie z suwakiem jakby ktoś mógł polecić! (bawełniane albo wełniane)
Jeśli chodzi o kupowanie angory jako włókna do robienia swetrów (i innych rzeczy), to istnieją producenci, którzy albo zbierają wyczesywane/naturalnie wypadające włosy, albo strzygą króliki, co jest dla nich niebolesne. Tylko trzeba się trochę naszukać.
Mole nie lubią zapachu octu, zaleca się przecierać półki w szafie, na których trzymamy wełniaki (ale nie tylko) , roztworem wody z octem ( ja stosuję ocet nierozcieńczony, jego zapach mi nie przeszkadza, poza tym szybko wietrzeje i moje ciuchy / wełniaki nie pachną octem😃), wiadomo zresztą , że czekamy aż szafa wyschnie i dopiero układamy rzeczy. Ja dodatkowo lubię wełniaki strzepnąć z ewentualnego kurzu przez okno,a potem ułożyć na nowo, „na drugi bok”. Mrożenie - tak✨prać się boję wełniaków nawet ręcznie, rozważam kupno małej parownicy. No i golenie - golić się boję , nam ciężką rękę do takich czynności , z drugiej strony wełna naturalnie się pilinguje, więc yolo 🙂 kiedyś widywałam u siebie w mieszkaniu pojedyncze mole, na szczęście nigdy nic mi nie uszkodziły. Odkąd używam octu do „toalety” szaf , nie widzę ani jednego osobnika🙂dodatkowo dbam o wentylację szaf i szuflad , a w gorące albo mroźne dni zostawiam je otwarte na parę godzin . Stolz auf mich 😄
A ja wlasnie uwazam ,ze sweterki w serek ,a szczegolnie na guziki gdzie tylko np 2 gorne sa rozpiete przecudownie wygladaja wlasnie na malym biuscie.Strasznie to jest sexi .Np ja mam biust nie jakis wielki ,ale po ciazy tez wyglada inaczej i u mnie kompletnie nie wygladaja ladnie sweterki w serek,bo biust wyglada zle ,a klatka piersiowa jakos ciezko.Zawsze marze o malym biuscie zeby moc nosic czy koszule czy sweterki w serek z rozpietymi delikatnie guzikami u gory,a jeszcze lepiej bez stanika na co niestety nie moge sobie pozwolic ze wzgledow grawitacyjnych po ciazowych.
Nie zgodzę się z tym że swetrów nie trzeba prać. Zapach potu lub dezodorantu zostaje, wietrzenie napewno nie pomoże. Piorę kaszmiry, wełny merynosowe w pralce w 20° na programie do wełny, działa. A do pozbycia się zagnieceń ze swetrów polecam Ci parownicę, przy okazji odświeża 🙂
Aniu może masz jakiś pomysł jak mogę wyprać żeby nie zniszczyć spódnicy zamszowej (skóra kozia) kupiłam w lumpie i poszłam w niej na domówkę. Koleżanka oblała mnie drinkiem 😔 nie ma plamy ale jest zaciek... boje się ja wyprać że straci kolor jak zacznę pocierać :/
W lumpeksie można znaleźć perełki jeśli chodzi o swetry z dobrym składem 😉 a jeśli ktoś chce kupić nowy, np. na prezent to serdecznie polecam markę Piumo. Mają sweterki, szaliki i czapki z naturalnych materiałów (welna, kaszmir itd). Ceny mają dosyć wysokie, ale uważam że warto się czasem szarpnąć na taką jakość (no i polską produkcję)
Uwielbuam bodziaki kombinezony, pajace getey no waszystko co mozna dostać w lumpkach skandynawskich dla dzieci i to za grosze. Merynos, merynos z jedwabiem.. Bajka. O różnej grubości, czasem tak obrobiona welna ze jak wypierzesz normalnie to nic sie z tym nie dzieje. Janus, uvlag, ogrom tych firm. Uwielbiamy. Majtki, skarpetki sweterki dresiki, bafy i kominiarki...
W tym roku w etyczny sposób pozbyłam się wszystkich akrylowych swetrów, zamieniłam je na te z wiskozy, bawełny i kaszmiru z lumpeksu. Najlepsza decyzja ❤️
😃❤
Moja kolekcja swetrów składa się z 30letnich swetrów po tacie, a w dodatku zrobionych ręcznie przez ciocię. Ubrania pokoleniowe życiem!
Najlepsze ❤
Mam tak samo, tylko są to swetry po teściu 😂😂 najlepsze!
Pewnie nie napisze nic odkrywczego, ale kocham swetry z lumpa i glownie takie posiadam. Sa cudne i maja naprawde dobre sklady 😊 oduczylam sie kupowania swetrow w sieciowkach bo wiekszosc jest uszyta z 'gówna ' xd
Kupilam mietowy golf oversize za funta w charity - w domu z ciekawosci sprawdzilam i sie okazalo ze ten sweter kosztuje 200 funtow :D mam go 3 lata piore co tydzien jest jak nowy .Jakosc warta swojej ceny - rozumiem ludzi ktorzy wydaja tyle na nowe ciuchy swietnej jakosci bo one sa na lata .Te z sieciowek na sezon- z mojego doswiadczenia :)
Ooo, to prawdziwy skarb 😃❤
Mówi się sweter nigdy swetr. Pozdrawiam serdecznie, bardzo przydatny filmik Aniu.❤️
Fajny pokaz sweterków☺
Zawsze sweter- nigdy swetr, zawsze dekolt - nigdy dekold😁😘💗
Pierwszy raz słyszę określenie "Bobi" 😅. Nowe ciekawe słowo. Zawsze znałam "mechaci" lub "kulkuje".
Aktualnie 100% moich swetrów to swetry z second handu, wełna dziewicza, wełna merino, moher, kaszmir przy koszcie 2-10zł. Najlepsze swetry jakie miałam w życiu :) :)
O tak!
U mnie to samo :)
Jak wy to robicie? 🤣
masz może sposób na to jak przywrócić swetrom z second handu ładny wygląd? większość, na które trafiam jest mocno skulkowana i nie wiem czy sama golarka sobie poradzi
@@lavidacomoev moim sposobem jest nie kupowanie takich swetrów. Zmechacone odpuszczam bo nawet jak je 'odnowię' to na pewno dalej będą się mechacić.. jedyne co z defektów dopuszczam to małe dziurki np w kaszmirze, które mogę zaszyć bez bardzo widocznych szwów albo plamy które da się usunąć. Poza tym stawiam raczej na swetry w widocznie dobrym stanie :)
pierwszy raz usłyszałam czasownik BOBIĆ - jaki totalnie śmieszny! Od dziś zagości na stałe w moim słowniku
😅😅😅
Wśród moich znajomych mówi się Ciećlić :)
Ja podobnie. U mnie się mówi, że ubranie się mechaci 😊
Jest jeszcze "kulkować" 😊
U mnie w domu też mówi się, że materiał się zbobił. Może to takie łódzkie określenie.?
To jest straszne z tą angorą. Jestem w szoku bo w rodzinie mojej teściowej hodowano kiedyś króliki na angorę właśnie i nikt nie myślał wyrywać im futra 😵. Były strzyżone tak jak owce czy alpaki właśnie.
🤯
w ogóle dobrym pomysłem jest mieć garderobę gdzie będzie można obniżyć temperaturę tak by nie było tam ciepło , zgadzam się co do nie prania swetrów , robię tak i są w super stanie, a zimna garderoba to już w ogóle moja super inwestycja , oczywiście rozumiem ,że nie kazdy ma taką możliwość ale jeżeli jest taka opcja to trzeba , po prostu warto
Super wartościowe porady. Dziękuję. 👌💪🤗😊❤
❤
Zazdroszczę Ci, że potrafisz swetry utrzymywać latami. Ja po jakimś czasie nie mogę się powstrzymać, pruje i przerabiam na zabawki. Zwłaszcza te w ładnym kolorze😂
Zabawki? Jestem zaintrygowana 😃
@@AniaGemma takie hobby. Szydełko i działam, tylko serio nie wolno ze mną zostawiać niczego co da się spruć
ależ to jest cudowne i ekologiczne , a zabawki piękne i bezpieczne ?!
Ja przerabiam niechciane swetry na kocyki. Oczywiście po spruciu. Są puszyste, cieplutkie i mają takie wymiary, jak ja chcę.
Polecam używać w szafie naturalnego olejku lawendowego (można go kupić np. w aptece), skrapiam nim zwietrzałe już saszetki z lawendą, bawełnianą chusteczkę koło swetrów.
Tej jesieni uzupełniam sobie garderobę swetrami z drugiej ręki 💪 w cenie jednego swetra z fastfashion z dużą domieszką akrylu, mam trzy piękne cieplutkie swetry z dużą domieszką wełny 🤗 zimo, jestem gotowa, przychódź.
Kaszmir for ever. Mam topy z kaszmiru,czapki, szaliki, podkoszulki. Wszystko z drugiej ręki. Często na wagę i cena swetra ok. 30 groszy!!!! Pozdrawiam.
😍😍😍
Zgadzam się kaszmir for ever. Zbierałam przez ostatnie 15 lat, w moich neutralnych kolorach i każdym klasycznym stylu (kardigan, serek, crew neck). Niestety nie z lumpeksu no ale kolejne 15 spokojnie przetrwają.
Super wideo, chciałabym więcej podobnych! Dziękuję!
❤
Przyłączam się do polecenia sklepu Elementy. Ich sweter nosiłam całą poprzednią zimę, na ten sezon kupiłam kolejny i także został ulubieńcem
😃
Zawsze z niecierpliwością czekam na Twój film, dzięki za wszystkie cenne rady. Dzięki i do następnego vloga.💙
Dużo się od Ciebie uczę ☺ a temat b. na czasie, bo po przejrzeniu szafy i składu moich swetrów, w których jak się okazuje króluje akryl i poliester- poszukuję czegoś lepszego na grzbiet. Dzięki☺
😃❤
Komentarz zupełnie nie w temacie, ale mogłabyś poruszyć temat etyczności banków i tego w jakich dostępnych w Polsce najlepiej przetrzymywać pieniądze? Większość kanałów które śledzę a pochylają się nad stycznością i ekologią jest amerykańska lub brytyjska, więc firmy o których mówią nie zawsze przekładają się na polskie realia
👍👍👍
Ciekawy temat
Bardzo wartościowy film
Właśnie zamierzałam kupić sweter, więc akurat😁
Idealnie 😃
Dziękuję za porady. Pozdrawiam
Pozdrawiam
Zdecydowałam sie na zakup swetra w Izzy Lane - z wełny owiec uratowanych od rzeźni. Kilka też dzieję z recyklingowanej wełny.
Wow, super inicjatywa 😃❤
już przez jakiś czas chciałxm kupić sweter więc to video pojawiło się w idealnym momencie! :D
😃❤
Ja od dłuższego czasu swetry i moje ukochane asymetryczne narzutki wyłącznie w lumpeksie kupuje 😎 Powiem Wam szczerze, że odkąd oglądam Anię bacznie przyglądam się składom moich ubrań. Świetny materiał ❤️💐🌺
Kocham swetry z lumpeksu z kaszmiru. Mam hopla na ich punkcie i też połowa szafy to swetry i narzutki. Uwielbiam, w sumie narzutki swetrowe noszę all year więc noszę ciągle jakiś sweter ❤️
😃
Mam to samo z narzutkami 😍
Ania niedawno trafiłam na Twój kanał i jak Cię słucham, to mam wrażenie, że trafiłam na kogoś kto myśli podobnie do mnie :D Niestety mnie każdy rodzaj wełny swędzi, więc poluję na swetry bawełniane których na rynku jest naprawdę mało, a te które są zazwyczaj pochodzą z lat 80-90. Dodam jeszcze, że masz piękne swetry :-)
Kaszmir to cudowny materiał, mam od 2 lat sweter z tylko, 5% z kaszmiru(reszta bawełna) dalej jest jak nowy i tak samo milutki
Z jakiej marki?
Właśnie dokładnie dziś upolowałam w lumpexie cienki szary sweterek w czystej wełny z kaszmirem za 12 złotych oraz granatowe cienkie poncho z wełny szetlandzkiej za 10 złotych, ale zamierzam je uprać.
Niech się dobrze nosi 😃
Podzielam twoją miłość do swetrów. Kiedyś miałam głównie akrylowe, bo wełna mnie okropnie gryzła. Ale teraz są dostęne jakieś chyba lepsze włókna, bo tak nie gryzą, a poza tym kaszmiry, merynosy czy alpaka nie gryzą w ogóle. Kupuję albo kaszmiry z drugiej ręki, albo włóczki do robienia na drutach. W sumie większość swoich swetrów zrobiłam sama. Jak mi się nudzą, to sama mogę je "zrecyklingować", tzn. spruć i zrobić coś nowego :). I masz absolutną rację co do prania. Mam swetry, np kardigan oversize z alpaki, którego nie prałam nigdy i on naprawdę nie śmierdzi.
Jakiś czas temu zapragnęłam wełnianego swetra. Jak zobaczyłam ceny nowych to od razu nabrałam ochoty na zakupy w secondhandzie, chociaż wcześniej nigdy ich nie lubiłam. Teraz mam masę wełnianych swetrów z drugiej ręki i ciągle mi przybywają nowe, bo nie potrafię ich zostawić w sklepie.
Na filmiku w pewnym momencie podajesz tipy less waste. Możesz napisać u kogo je znalazłaś?
Dzięki za porady. Akurat trafiłam 100% wełniany sweter, który ma z przodu małe plamki. Za 3 złote, to aż żal było nie brać.
Natrafiłam niedawno na sweter z wełny dziewiczej, z dużą ilością dziur.
Wzięłam, na ciuch się nie nada, ale da się z niego zrobić cieplutki beret i rękawiczki 😊
Dzieki za film. Polecam pulpę zamówiłam od nich spodnie i bluzkę z lnu na lato. Super jakość i szycie.
❤
Ja tez piore recznie i na recznik klade mokre. Myslalam ze tylko ja mam takiego jobla na tym punkcie. I tez odwieszam na wieszak 🙈😂Znowu sezon swetrowy, strasznie ciezko jest dostac sweter z dobrej dzianiny. Nawet drogie swetry potrafia byc z akrylu. 🤷🏻♀️😞
Zawsze mnie to szokuje, kiedy widzę mega drogie swetry od super luksusowych marek wykonane z akrylu 🤯
@@AniaGemma mnie tez, naszczescie metki sa opisane, teraz to cokolwiek nie wezmie sie w sklepie do reki trzeba sklad sprawdzac. 🤷🏻♀️
"Płaską przestrzeń wypchaną piersiami" 😂😂😂 no pękłam ze smiechu❤🧡❤
Ja najbardziej kocham swetry z lumpeksów :D
😃❤
Ja tylko tshirty z bawełny kupuje nowe a praktycznie cała reszta to second hand 😎
kupuję akrylowe niestety :( ponieważ mam alergię na wełnę ale kupuję je tyko z lumpeksu, pocieszam się że one i tak istnieją więc daję im drugie życie. Wybór jest duży bo w lumpeksach wszyscy polują na wełniane. Akryl mam już "obcykany" :D i wiem który jest lepszy a który gorszy, są takie drobnotkane miłe w dotyku i te są "te lepsze", dobrze się piorą i mało bobią. Pod akrylowy sweterek trzeba nosić bawełniany podkoszulek wtedy są znośne. Druga kategoria to bluzkoswetry i swetry bawełniane tych mam najwięcej i nosze je stale. Pozdrawiam :)
A ja zaraz jadę na łowy i mam nadzieję, że upoluję jakieś fajne swetry z wełny, kaszmiru lub przynajmniej ze znaczną domieszką tych zacnych dodatków.
Kurcze kupiłabym jakiś etycznie wykonany sweter ale na serio nie stać mnie wydać 1000 zł. Rozumiem, nie wszystko jest dla wszystkich dlatego preferuję lumpeksy ale jeśli kogoś stać to myślę, że warto.
Swoją drogą moja mama też zawsze prała wełniane swetry ręcznie (wkładała mnie do wanny i kazała "wydeptywać" ubrania - takie wspomnienie z dzieciństwa, super zabawa, coś jak kiszenie kapusty w beczce :) a potem delikatnie je odwirowywała w wirówce (takie urządzenie z PRLu) i rozkładała na dywanie aby spokojnie wyschły. Nie mieliśmy suszarki do ubrań, takie cuda weszły pewnie gdzieś pod koniec lat 90-tych.
Polecam jeszcze wełnę z jaka (yak Hair). Jest mięciutka, nie gryzie i nie drapie. Nie jest zbyt popularna w Polsce, ale można znaleźć w lumpeksach i na popularnych serwisach aukcyjnych.
Mole znają się na swetrach xD ja też kocham sweterki z lumpeksów. A najbardziej kocham mój bluzko golf z grubej bawełny ❤️ też ma rękawy 3/4
Kupiłam ostatnio dwa swetry z drugiej ręki z dobrym składem i jestem zadowolona, będę korzystać z Twoich rad, aby jak najlepiej o nie dbać, by służyły mi przez lata ☺️
A ja uwielbiam swetry bluzki, kardigany i swetry w serek. I zgadzam się z podwijaniem rękawów! Super film 😘
😃❤
Z angorą nie do końca tak jest. Z tego co zrozumiałam wyrywanie futra miało na celu pozyskanie dłuższego włosia np. na płaszcze. I szczerze powiedziawszy płaszczy z angory na obecnym rynku pierwotnym nie widziałam, btw. dużo sieciówek całkowicie z niej zrezygnowało jeśli chodzi o swetry, czapki itd. Jeśli chodzi o hodowle to widziałam filmiki na YT zarówno te makabryczne jak i hodowle, w których króliki są czyste i strzyżone, jak to zwykle bywa nic nie jest zero-jedynkowe. Ja z angory wybrałam sweter z drugiej ręki, ale niestety mnie gryzie XD mogę go nakładać tylko na ubrania z długim rękawem.
Ja nie wiem czy kiedyś mialam anorexie w ręce Ale jak mówisz, teraz ciężko na nią trafić.
Kocham swetry ❤️ super filmik 😍
Wszystie rzeczy z wełny mam z tylko z lumpeksu więc nie wyobrażam sobie żeby je nie wyprać 😉 więc piorę w pralce program wełna plus płyn do wełny. Jak narazie nic nie zepsułam
Nie prać swetrów? Nie ma szans żebym nie musiała ich prać. Po wywietrzeniu nadal czuję pot lub zapachy, które zbierał w ciągu dnia. W zamrażalce ledwo mi się mieści jedzenie więc ta opcja odpada.
Próbowała może parownicę? Jeśli chodzi o odświeżenie ubrań i usunięcie jakiś drobnoustrojów to sprawdza się wyparowanie.
Wiem ze zapachy mozna sparayowac czysta wodka
Użyj wysokoprocentowych perfum na czysta skórę pod pache zamiast uuupnych antyperspirantów z aluminium które niszczy mózg. Będzie piekło ale zapomnisz o zapachach potu a swetry będą pachnieć dłużej.
Najbardziej drapie wielbłąd. Mam na to dużą odporność i na spokojnie mogę nosić takie wełniane, włóczkowe swetry robione na drutach, a i tak camel trochę czuję. Za to grzeje najlepiej :>
Co do tego czy sweter czy swetr: obecnie obie formy są już dopuszczalne. Co do tego, że nie pierzesz swetrów: mi byłoby trudno się na to przestawić, ale wierzę Ci na słowo, że to co robisz jest higieniczne 😊 W praniu wybieram program wełna i piorę z odsączeniem wody - nigdy z wirowaniem. Tak też piorę płaszcze. Nie obawiam się, że się zniszczą, bo w końcu jak zapłaciłam 7 zł czy 10 to nie byłaby to wielka strata a dla mnie to oszczędność czasu. Pozdrawiam 😊
czy twoj parter tak samo jak ty stara sie zyc jak najbardziej ekologicznie?
Bardzo przydatne info!
Hej Ania! Ja już od lat jak ognia unikam akrylu w swetrach. Jest to bardzo pomocne gdy trudno się człowiekowi powstrzymać od kupienia ładnego sweterka :) Wystarczy sprawdzić skład i stety-niestety większość fast fashion to właśnie akryl. Z poliestrem inna sprawa, mam wrażenie, że on jest wszędzie i bardzo trudno go uniknąć. Bo jak nie w swetrze to w innych rzeczach. Najbardziej rozbawiło mnie jak moja zimowa kurtka jest obszyta poliestrem, ale również w środku ma poliester (w sensie tą "watę").. bo mimo iż te materiały wyglądają kompletnie inaczej - oba są poliestrem...
Tylko swetry z lumpeksów, ostatnio widziałam kaszmirowy i żałuje że nie wzięłam 😅
😅
Przepięknie wyglądasz🥰 Dziękuję za ten poradnik. Moje swetry to zazwyczaj koszmar dziadziejący po pierwszym praniu xd
We wszystkich swetrach wygladasz szalowo🤩👍🏼😊
Spodnie z Pulpy są fantastyczne, polecam! Z Wysokich polek zamowilam sweter kaszmirowy, w weekend będę testowac :)
😃
crew neck- okrągłe wycięcie pod szyją
Kocham merino i kaszmir🥰😍😍❤️. Oczywiście kupione w sh😻😂
ostatnio bardzo mocno zwracam uwagę na składy materiałów, więc wełniane swetry z lumpeksów to jedne z moich ulubionych ciuchowych zakupów: pure new wool za 2,5 zł i kaszmir za 11 zł (i to najbardziej milusi sweter, jaki kiedykolwiek miałam!)
ten z pure wool prałam w pralce, osobno, na zimno i z minimalnym wirowaniem, potem suszyłam na płasko i nie zauważyłam, by cokolwiek się z nim stało - niezbyt to ekologiczne, ale zaraz po kupieniu wolę porządnie "sprać" ten lumpeks ze swetra, potem można już delikatnie czyścić
Ślicznie wyglądasz. Bardzo przydatny materiał ♡♡.
Dziekuje ❤
Pewnie, że się podobało 😉👍
Ja czuję ogromny dyskomfort nosząc ubrania z wełny. Przy wrażliwej, atopowej skórze noszenie wełny raczej odpada. PS Film jak zwykle na 5+ :) Chociaż szczerze mówiąc, jak patrzę dziś na Ciebie, Aniu, to mam ochotę wysłać Ci żelazko 😂
Haha, mam żelazko ale brakuje czasu na prasowanie 😅
Próbowałaś wełny merino? Też mam wrażliwą skórę, ze zmianami atopowymi. Każda inna wełna mnie gryzie, nie ma opcji nosić ale merino to złoto 🧡
Ja tez mam skore atopową i kupiłam kiedyś piękny kardigan ale ma trochę wełny i nie da się go nosić 😒 ale merino spoko luz, mogę nosić :)
Nieprasowanie jest ekologiczne;--)
@@puszduszek byc moze ale sprawia wrazenie jakby osoba noszaca dana rzecz byla fleja, no przykro mi ale najlepsza nie uprasowana tkanina bardzo traci na wygladzie
Hej
Kilka tipow było fajnych i wprowadzę je do mojej szafy np nie wieszanie swetrów...Też około 90 %moich swetrów jest z drugiej ręki
Nie pisadam zbyt wielu ubrań bo potem ciężko jest mi coś wybrać wiec robię porządki co 3_5 msc I pozbywamsnie rzeczy regularnie by nie zalegały
Ale jestem "syfiarą" 7 nie wybrałam sobie nie prać swetrów czy ubrań za każdym razem ...noszę max 2 dni jedna bluzkę sweter czy koszulkę
I zawsze gd9zes coś mi kapnie spadnie wyleje się....już z tym njenwalcze bo tylko pojawiał się gniew
Taka jestem
Plus pot resztki naskórka
Sierść mojego psa
Raczej syna
Bakterie i kurz
No nie to trzeba prac....kurtki też piorę kilka razy na sezon
Szlafrok raz w tygodniu pościel to samo
Czy nawet psie łóżko czy koce raz na 3 =4tyg
Mam też alerige na roztocza wiec tj też wymusza na mnie częste pranie mycie i sprzątanie
Ale nawet dla mnie to obrzydliwe nosić coś odłożyć do "wietrzenia " I potem znów to zakładać...
Ania, mam wszystkie swetry z cashmiru lub wełny. Piorę je w płynie do prania wełny w pralce na programie wooll. Po wyciągnięciu z pralki są niemal suche. Kładę je na suszarkę na płasko i gotowe. Nic się nie dzieje złego w pralce.
😍😍😍
Wyłączasz wirowanie wtedy?
@@karolinaborkowska6641 Nic nie robię. Uruchamiam program wełna i on wszystko robi sam. Bezcenna funkcja. Swetry pięknie pachną i są świeżutkie, mięciutkie. Polecam 🙂
Ja też piorę swetry w pralce na specjalnym programie i w zimnej wodzie. Te najcenniejsze i najdelikatniejsze dodatkowo wkładam do woreczków do prania. Wiruję delikatnie i, o zgrozo, wkładam do suszarki, też na program "wełna". Nic się z nimi nie dzieje złego. Oczywiście, takie pranie funduję im bardzo rzadko. Wełna naprawdę nie wymaga częstego prania. Wystarczy wietrzenie, odświeżenie parą lub zamrażarka.
Od dawna nie kupuję akrylowego syfu z sieciowej. Wolę dobrej jakości używane sobie kupić.
👏👏👏
Zeby welna nie drapalamoze warto zslozyc podkoszulek😉
😃
Ja jedynie mam swetry (w serek)z wełną i kaszmirem z superdry.kupilam za pół ceny.co roku jeden .
Super okazja 😃
Da się nosić długie cardigany bez guzików w inny sposób:
1. Zakładasz taki cardigan w taki sposób, zeby nierozpinana część byla z przodu, ręce w rękawach.
2. Chwytasz za dół i wszystko, co masz przed sobą zakładasz za głowę.
3. Włala, otrzymujesz baggy niezapinany sweterek!
Nie wiem, czy ta instrukcja ma sens, sorry :)
Ale ładnie "dziś" wyglądasz
sweeeteer nie swetr :D super film
🙈🙈🙈
Obie formy są poprawne
@@aleksandra3333 "Mówi się sweter. Błędna forma swetr mogła powstać przez analogię do form innych przypadków, np. swetra, swetrem, swetry.
-Mirosław Bańko" sjp
@@aleksandra3333 NIE!!!
@@agataczeronko2507 Dodatkowym wyjaśnieniem dlaczego mówimy sweter jest to że pochodzi z angielskiego sweater i w polskim wymawiamy go całkiem podobnie 😁
A wie ktoś gdzie mogę znaleźć bawełniane swetry? Mam jeden - dosyć wiekowy ze stradivariusa, ale chciałabym coś nowego. I takie z suwakiem jakby ktoś mógł polecić! (bawełniane albo wełniane)
Jeśli chodzi o kupowanie angory jako włókna do robienia swetrów (i innych rzeczy), to istnieją producenci, którzy albo zbierają wyczesywane/naturalnie wypadające włosy, albo strzygą króliki, co jest dla nich niebolesne. Tylko trzeba się trochę naszukać.
Mole nie lubią zapachu octu, zaleca się przecierać półki w szafie, na których trzymamy wełniaki (ale nie tylko) , roztworem wody z octem ( ja stosuję ocet nierozcieńczony, jego zapach mi nie przeszkadza, poza tym szybko wietrzeje i moje ciuchy / wełniaki nie pachną octem😃), wiadomo zresztą , że czekamy aż szafa wyschnie i dopiero układamy rzeczy. Ja dodatkowo lubię wełniaki strzepnąć z ewentualnego kurzu przez okno,a potem ułożyć na nowo, „na drugi bok”. Mrożenie - tak✨prać się boję wełniaków nawet ręcznie, rozważam kupno małej parownicy. No i golenie - golić się boję , nam ciężką rękę do takich czynności , z drugiej strony wełna naturalnie się pilinguje, więc yolo 🙂 kiedyś widywałam u siebie w mieszkaniu pojedyncze mole, na szczęście nigdy nic mi nie uszkodziły. Odkąd używam octu do „toalety” szaf , nie widzę ani jednego osobnika🙂dodatkowo dbam o wentylację szaf i szuflad , a w gorące albo mroźne dni zostawiam je otwarte na parę godzin . Stolz auf mich 😄
Ania, jesteś super, wiesz? (:
A ja wlasnie uwazam ,ze sweterki w serek ,a szczegolnie na guziki gdzie tylko np 2 gorne sa rozpiete przecudownie wygladaja wlasnie na malym biuscie.Strasznie to jest sexi .Np ja mam biust nie jakis wielki ,ale po ciazy tez wyglada inaczej i u mnie kompletnie nie wygladaja ladnie sweterki w serek,bo biust wyglada zle ,a klatka piersiowa jakos ciezko.Zawsze marze o malym biuscie zeby moc nosic czy koszule czy sweterki w serek z rozpietymi delikatnie guzikami u gory,a jeszcze lepiej bez stanika na co niestety nie moge sobie pozwolic ze wzgledow grawitacyjnych po ciazowych.
Nie zgodzę się z tym że swetrów nie trzeba prać. Zapach potu lub dezodorantu zostaje, wietrzenie napewno nie pomoże. Piorę kaszmiry, wełny merynosowe w pralce w 20° na programie do wełny, działa. A do pozbycia się zagnieceń ze swetrów polecam Ci parownicę, przy okazji odświeża 🙂
Zwróć uwagę proszę co widać na kamerze bo widać przy piersiach więcej niż jest w tzw dobrym smaku...
A ci tam niby widac?
Uwielbiam słówko "bobić się" w stosunku do swetrów :D I potwierdzam, użycie golarki robi ze zbobionego swetra nowy sweter ;)
Jestem totalnie team kardigany!!!
🤗🤗🤗
i na jak dlugo wkladac rzeczy do zamrazalki?
Mozesz powtorzyc jaka golarka do swetrow?
Aniu może masz jakiś pomysł jak mogę wyprać żeby nie zniszczyć spódnicy zamszowej (skóra kozia) kupiłam w lumpie i poszłam w niej na domówkę. Koleżanka oblała mnie drinkiem 😔 nie ma plamy ale jest zaciek... boje się ja wyprać że straci kolor jak zacznę pocierać :/
Napisz do Agnieszki z wysokich. Ona na pewno wie.
Kaszmir wcale nie jest etyczny
Wiekszy biust nie jest problemem😂🤣🤣😉😘
Nienawidzę gryzących swetrów😣 dlatego dla mnie jedyną opcją są bluzy lub swetry bawełniane.
"Bobi się". :D A myślałam, że słowo "pęczkuje", którego używa mój partner, jest dziwne...
A czy zakupy w domu mody peek & cloppenburg są etyczne?
Zależy od której firmy 🤷♀️
@@AniaGemma Od której są a od której niezbyt? Ostatnio popularne są tam Bugatti i Brax.
Czy te firmy dbają o standardy etyczne?
❤️
❤
Chodź na Spotify'a
Jak często wymieniać takie woreczki/mydła z lawendą?
Kiedy przestaną pachnieć. Mydło może lezec latami, woreczek kilka miesięcy albo nawet rok
@@AniaGemma Dzięki 🤗
Mówimy sweter, nie *swetr :)
Super nagranie, jak zawsze :)
btw, kocham Twój sweter z 6:49 minuty, skąd masz?
👍👍👍
czy to była współpraca z siostrą???
To była burza mózgów z siostrą 🙈🙈🙈
"Sweter" nie "swetr" zdecydowanie😘
❤
990zl za sweter?!
Królikom nie wyrywa się futra tylko je czesze bo i tak gubią włosy.
Tak powinno być. Natomiast to co odkryto na chińskim rynku się dzieje na największej fermie tego typu to coś strasznego.
Ja nie lubię kupować swetrów ani w nich chodzić. Golfy mnie duszą fujjjj
W lumpeksie można znaleźć perełki jeśli chodzi o swetry z dobrym składem 😉 a jeśli ktoś chce kupić nowy, np. na prezent to serdecznie polecam markę Piumo. Mają sweterki, szaliki i czapki z naturalnych materiałów (welna, kaszmir itd). Ceny mają dosyć wysokie, ale uważam że warto się czasem szarpnąć na taką jakość (no i polską produkcję)
Uwielbuam bodziaki kombinezony, pajace getey no waszystko co mozna dostać w lumpkach skandynawskich dla dzieci i to za grosze. Merynos, merynos z jedwabiem.. Bajka. O różnej grubości, czasem tak obrobiona welna ze jak wypierzesz normalnie to nic sie z tym nie dzieje.
Janus, uvlag, ogrom tych firm. Uwielbiamy. Majtki, skarpetki sweterki dresiki, bafy i kominiarki...
Hej!
Ahoj